Відео

Apropo ograniczania samozatrudnienia w celu ratowania systemu emerytalnego. Ciekawe czy szanowni prowadzacy i youtuberzy oczekują zatrudnienia na UoP w youtube/google

Zus nie padnie bo to operator, a gdy ponad połowa będzie na minimalnej emeryturze to nazwą to emeryturą obywatelską

A dlaczego nie wyjdziemy z UE? Bo od zawsze jemy kamienie w przeciwieństwie do Angoli a tłumaczenie że były wojny była komuna śmiechu warte

Dzięki za świetny odcinek, tylko bardzo Was proszę: przy najbliższej okazji opowiedzcie tym, którzy nie wiedzą (bo polska szkołą o tym nie uczy), skąd się wzięły powszechne emerytury, kto je zaprowadził, dlaczego i co było przedtem, czyli dlaczego dziadek spał na zapiecku i grzecznie prosił o kromkę chleba. Oraz co się działo ze zbieranymi przez dziesięciolecia emeryturami w systemie kapitałowym na przykład wtedy, kiedy upadały wielkie koncerny typu Enron. (W USA system jest oczywiście inny, ale polscy politycy, którzy nic nie czytają i niewiele o świecie wiedzą, prześcigają się w forsowaniu tamtejszych rozwiązań). I poświęćcie więcej uczciwej uwagi tzw. jakości życia, bo to jednak ZUS jest dla ludzi, a nie ludzie dla ZUS-u.

34:31 ZUS się wyżywi. aż żal że tego nie powiedzieliście xd

ZUS nie upadnie, bo jest państwowy, więc najpierw by musiało upaść państwo. Czy to powód do radości ? Paradoksalnie NIE, bo z ZUSem jest trochę tak jak z rozlatującym się budynkiem, którego nikt nie chce zburzyć, jeżeli taki budynek sam się zburzy np na skutek huraganu to istnieje szansa, ze powstanie coś nowego na to miejsce, jeżeli nie zburzy się to będziemy pudrować tego trupa jak się tylko da. No i tak samo jest z ZUSem, gdyby on upadł to mogłoby na jego miejsce powstać coś lepszego, wydajniejszego itp. itd. a jak nie upadnie, to odejdziemy w tym 2050-2060r na emeryturę i ZUS nam wypłaci symboliczny pieniądz.

24:50 - what? NFZ prawie w ogóle nie płaci lekarzom - przekazuje pieniądze za świadczenia umowne do szpitali które mają z nimi kontrakt i już ten szpital je sobie dzieli.

Przecież system emerytalny już zbankrutował - państwo co roku dorzuca do niego kilkadziesiąt miliardów niepochodzących ze składek. Nawet korporacje nie mają takich warunków - inwestorzy nie dorzucają przez 3 dekady po np. 20 mld dolarów co roku. Korporacja może mieć straty tak długo jak inwestorzy wierzą że ma ona szanse na przychody (lub jest hajp).

ZUS to organizacja mafijna jak mawiał Korwin 😂

ważny odcinek, dzięki!

To co robi państwo to w ogóle pozwala na bezrobocie. System z rezerwową armią bezrobotnych to zwykle marnotrawstwo

✊Dzięki za aktualizację. Radzę traderom, zwłaszcza początkującym, aby zbadali rynek przed wejściem na niego. Muszę powiedzieć, że handel jest bardziej satysfakcjonujący niż samo posiadanie. Wielkie podziękowania dla Davida Franka, który zawsze mnie informuje. Jestem bardzo zadowolony, że zacząłem jego program🚀

Przecież emeryci dostają projekcje ile większą emeryturę będą mieli po np. roku pracy dłużej. Ludzie przechodzą na emeryturę w pierwszym dostępnym terminie bo zwyczajnie to się opłaca. Powiedzmy, że masz emeryturę 2000zł i stajesz przed wyborem: przechodzisz na emeryturę, albo pracujesz rok dłużej, wtedy emerytura wzrasta o ~20%. Zakładając, że dalej pracujesz, po roku efekt jest taki: masz 24tys zł w kieszeni, albo 2400zł emerytury (nie wiadomo jak długo). Wyższa emerytura zwróci się dopiero po 5 latach. Dla większości ludzi po prostu się nie opłaca odkładać przejście na emeryturę, bardziej opłaca się wziąć należne świadczenie i dalej pracować jeśli są chęci/zdrowie.

- W Nowym systemie od 1999r, każdy pracuje w końcu na Siebie i nie ma wyliczanych z koszyka i zawyżanego przelicznika dla przepracowanego czasu przed 1999rokiem. (poza sędziami i innymi uprzywilejowanymi. oni np otrzymują pensję z mnożnika średnia pensja x2-6 i tak do śmierci, średnia idzie w górę ich wypłata (ta sama co na emeryturze) idzie w górę xD (trzeba sędziów ustawić i zastąpić AI bo to mega patologiczna sytuacja przy naszych WOLNYCH SĄDACH...). Czyli dostają o x4 za wysoką emeryturę niż zwykły kowalski... bo ona zawsze będzie wielokrotnością średniej krajowej przez mnożnik w zależności od stanowiska... - Osoby które w nowym systemie olewają UOP albo nie chcą pracować pełne 40lat mają problem na starość bo ich podstawowa emerytura będzie super niska/głodowa. Kobiety przez to że mają ustalony wiek emerytalny na 60lat, wchodzą w emeryturę z mniejszym kapitałem (o te 5 lat) w porównywaniu z mężczyzną który pracował i zarabiał tyle samo. (Same się karają, ale też średnio żyją 22 lata na Emeryturze, a ich EMERYTURA jest obliczona na podstawie średniej życia K+M ! czyli 11lat. A mężczyznom jest zaniżane jak średnio żyje 9 lat, a emeryturę wylicza się przez podzielenie "odłożonych" środków przez 11lat życia... . Czyli kobieta może ma mniejszą wyliczoną Emeryturę ale pobierze przez życie x2 więcej niż włożyła składek (I to nie liczę po waloryzacji przez 22lata emerytury)! - Należy pracować w pełnym etapie przez całe życie i najlepiej w czasie emerytury też (Pensja opodatkowana 0% do drugiego progu podatkowego) + Emerytra. - Jeśli przez całe życie twoja pensja będzie ŚREDNIĄ KRAJOWĄ to twoja emerytury wyniesie połowę płacy minimalnej na dzień jak na nią przejdziesz po 40 latach pracy! 25% twojego ostatniego wynagrodzenia! - Należy traktować nową emeryturę jako minimalną emeryturę, a PPK traktować jako benefit przy wyborze pracodawcy. (System PPK tym samym co mamy w USA, czyli też niska podstawowa emerytura + bonus z pracy. Ten pracodawca może Ci zaoferować 3,5% dodatku do pensji jako BENEFIT zamiast owocowych piątków czy dystrybutor wody, koncert Martyniuka i wyjazd do SPA na koniec roku. Plus sam możesz ustalić i zwiększyć wkład własny z 2% do 4%! -B2B to opcja by najwięcej odkładać na emeryturę, ale należy przeznaczać wszystko z różnicy z UOP na zakup AKCJI na giełdzie Amerykańskiej (chronimy środki przed upadkiem Państwa Polskiego i kolejnej denominacji...)

Z tym bankructwem ZUSu jest jak z zimną fuzją. Od kiedy sięgam pamięcią "już za 20 lat osiągnięmy zimną fuzję/bankructwo ZUSU"

1. System "zusowski" ma też cechy systemu kapitałowego. 2. NFZ nie płaci lekarzom pensji, nie wyposaża szpitali. 3. Nie wspominacie o subkoncie. 4. Niższy wiek emerytalny finansowo dyskryminuje kobiety. 5. Wyższy wiek emerytalny zdrowotnie dyskryminuje mężczyzn. 6. Stabilne działanie FUSu, w obliczu niepełnego pokrycia wpłatami, łatwo można wytłumaczyć poprzez pryzmat MMT - tego nie trzeba bilansować. 7. Nie wspomnieliście o rocznym limicie składek emerytalno-rentowych. Czasem też trwa dyskusja o zniesieniu "30x" limitu wpłat na "ZUS" i ustanowienie górnego cupu na emeryturę. 8. PiS przegłosował ustawę o Centralnej Informacji Emerytalnej, której PO nie chce realizować. 9. Brak informacji o IKE, IKZE, OIPE, PPK, PPE.

Cała ta propagandowa gadanina o rychłym upadku ZUS-u to nic innego jak fabrykowanie zgody na dalsze uśmieciowienie rynku pracy. Mówi się o tym, aby ludzie łatwiej się godzili na pracę na śmieciówkach i na czarno oraz aby nie domagali się etatu, bo przecież "ZUS upadnie", "emerytury i tak nie będzie", "więc po co ci etat?". Podobnie jest z wszechobecną paplaniną o SI i o tym, jak rzekomo już za chwileczkę, już za momencik wymiecie ona prawie wszystkich z rynku pracy, więc "ciesz się, że jeszcze w ogóle masz robotę, bo za chwilę zastąpi cię SI". Propaganda tego typu ma na celu pacyfikowanie w zarodku (a nawet jeszcze wcześniej) wszelkiego niezadowolenia i oporu. Chodzi o to, aby ludziom nawet nie przyszło do głowy, żeby domagać się lepszych warunków pracy i płacy. Mają żyć w ciągłym strachu i niepewności jutra. Mają nie widzieć nawet sensu w domaganiu się czegokolwiek, a ich oczekiwania mają być jak najmniejsze.

Musi zostać wprowadzona wystarczająco wysoka, regularnie waloryzowana emerytura minimalna, bo czeka nas kryzys bezdomności całych pokoleń, którym nie wystarczy na wynajem o ile państwo nie zajmie się budownictwem publicznym. Patrząc po wpłatach banków, developerów czy biznesowych organizacji na kampanie, długo to nie nastąpi. Prawo pisane jest pod wyzyskiwaczy, żeby tania siła robocza dociskana z każdej strony, mocniej się eksploatowała. Celowo opóźnia się propracownicze reformy za co EU cały czas odmawia wypłacania zablokowanych dotacji. Już nawet IMF zwrócił Polsce uwagę na system podatkowy, który dzięki licznym furtkom staje się często regresywny i faworyzujący bogatych. Wyobraźcie sobie, że Polak z 400 tys. musi spłacić ponad milion, a Francuz 600 tys. Polacy nie tylko nie mają pojęcia o swoim patologicznym państwie, ale też jakie rozwiązania funkcjonują na zachodzie z korzyścią dla większości.

Szkoda, że o dzietności mówi się ciągle w taki sposób tj. liczba dzieci na kobietę, "kobiety nie rodzą", "kobiety nie chcą mieć dzieci" itd. tak jakby wina była w kobietach. Tylko czy chodzi nam o produkcję samotnych matek i potem ludzi z problemami z powodu braku ojca? Czy może o tworzenie pełnych rodzin z dziećmi? Wiele młodych kobiet chciałoby mieć dzieci, tylko że nie mają nikogo, kto by się nadawał na dobrego męża i potem ojca dzieci. W Korei też zaadresowali ten problem niedawno i próbują zwiększyć liczbę par i małżeństw, bo właśnie widzą potrzebę rozwiązywania problemu od podstaw. Zmniejszamy singielstwo -> zwiększamy liczbę zawieranych małżeństw -> zwiększamy dzietność. W Polsce jest skupienie tylko na ostatnim punkcie tego łańcucha, a totalnie pomijamy to, co się dzieje wcześniej.

Problem niskich emerytur mamy już teraz sąsiadka spotkana na cmentarzu płakała i moja mama podeszła do niej w zaduszki z pytaniem ,,co się stało " a ona że przeszła pół roku temu na emeryturę i stać ją tylko na jedną lampkę ,, wychowałam trójkę dzieci przepracowałam osiemnaście lat a państwo płaci mi tylko 746 zł emerytury i nie stać mnie na wiązankę tylko na jedną lampkę " więc to jest problem już obecny to nie jest żadne odkrycie że system balcerowiczowski wprowadzony przez Buzka jest chory to wiedzą wszyscy od wielu lat .

a cało kase z patronajta dla mnie dawajata

Może system emerytalny nie jest najbardziej przejrzysty, ale wiedza Polaków o nim jest zatrważająca, nawet ludzie po studiach ekonomicznych powtarzają wolnorynkowe bzdury, równie źle jest z wiedzą o finansach publicznych. Jak długo nie będzie porządnej edukacji o działaniu państwa, w szkole i na uczelniach, tak długo będą populiści łapać naiwniaków na chłopsko-rozumowe hasełka. Wielki szacunek za wasz udział w edukacji społeczeństwa <3

Rewolucja nadciąga. Nie do utrzymania jest system społeczny, gdzie 1 pracujący młody będzie musial zarobić na siebie + jeszcze dodatkowo zarobić na wypłaty dla 2 emerytów. Podwyższanie wieku emetytalnego ma granice które już prawie osiągamy. 75-letnia babcia to żaden pożytek dla pracodawcy: schorowana, ze sklerozą, co chwilę na zwolnieniu.... Taki "pracownik" to więcej kłopotów, niż korzyści. Jedyne co mogłoby uzdrowić system emerytalny w obliczu tak niskiej dzietności to - przymusowa eutanazja lub likwidacja emerytur.

Zupełnie nie przekonuje mnie argument o tym, że emerytura sprawia, że byli policjanci później nie muszą być ochroniarzami czy wysługiwać się mafii.

za dużo populistycznych tekstów Konfederacji krąży w opinii publicznej xd

"ZUS nie upadnie" - 15 minut później "ZUS to system repartycyjny" (eufemizm dla rządowej piramidy finansowej) Następne 20 minut później info o tym że co prawda ZUS/FUS już nie ma żadnych pieniędzy ("nie wystarcza wplacamych skladek niz na wyplacane emerytury") i jest tam tylko jedna wielka dziura, no ale państwo przy użyciu przemocy zawsze jakoś zbierze fundusze od podatników. Znaczy się - ZUS już upadł, a teraz udajemy że nie i do tego przemocą zmuszamy wszystkich do udawania razem z nami.

Najdłuższy odcinek Zus się domagał 😁

Skoro dzieci błyskawicznie ubywa, to jak wyrównać populacje gdzie szybko przybywa starych niepracujących ??? Niemożliwe jest istnienie społeczeństwa w którym mała grupka młodych utrzyma wielkie masy emerytów.

Przetoczył asię epidemia i w pewnym sensie wojna... więc teza potwierdzona :D. W sumie cała gospodarka to piramida demograficzna

Prawdą jest, że wielu nie chciało pracować i teraz nie mają z czego żyć. Ja, z kolei żyłam w czasach kiedy trudno było znaleźć pracę na umowę, zatrudniali na czarno. Mając dwoje dzieci godziłam się na wszystko byle móc nakarmić dzieci. Nie pozostaje mi nic innego jak dbać o zdrowie i pracować dalej, chociaż mam już wiek emerytalny ale emerytura byłaby niewielka.

życie ludzkie to cierpienie (w dużej mierze generowane przez nasze umysły) nikomu niepotrzebne i niczemu nie służące, zmierzające do śmierci - po co mieć dzieci i skazywać je na to? żeby gospodarka się kręciła?

To oznacza że trzeba wyjść z tego lewackiego szamba. Ma być wolność i niepodległość a nie zależność od brukselskich nieudaczników.

Troska o bezpieczeństwo jest zawsze skuteczną wymówką w ograniczaniu wolności (ogólnie). Pragnę zauważyć, że panowie pomijają w ogóle kwestię prawa do prywatności, które wiąże się z płatnością gotówką, a jest niemożliwa przy bezgotówkowej. Nie wiem czy Wam nie zależy na prywatności, mi akurat tak. 20 lat temu pukalibyście się po głowie, że za waszego życia dojdzie do sytuacji, w której płacenie gotówką będzie zachowaniem podejrzanym.

Banknoty przedarte, uszkodzone można za darmo wymienić w każdym banku. Panowie przygotujcie się do tematu a nie mówicie jakieś swoje urojenia.

Ta....gotowanie żaby...najpierw ograniczymy trochę potem ciut więcej i jeszcze i nagle masz goła dupe...co się działo w Kanadzie jak transport strajkował?blokowanie kont...a wasze dane z Socjalistycznej republiki R są chyba z d...bo: Badania brytyjskiego University of Surrey w Nowej Zelandii i Chinach wykazały, że gotówka wzmacnia poczucie własności i kontrolę nad finansami, bo płatności nią powodują smutek i poczucie winy z rozstawania się z pieniędzmi, a cyfrowe płatności odrywają od wartości pieniądze i sprzyjają jego wydawaniu. Wnioski naukowców: gotówka tworzy emocjonalną więź przez jej namacalną naturę. Źródło: PAP

"Kiedy przyszli po przedsiębiorców, milczałem"

Jeżeli poruszacie tak ważne tematy to troszkę więcej elokwencji bo e a y...

30:06 Łukasz klasa!

29:36 Kamilku, daj powiedzieć. A te zaprzeczenie tematowi "wciągania", który sam wywołałeś? Samozaor.

22:20 nie no, chybiony przykład. Co do prądu - zgoda. I od tego trzeba było zacząć.

21:31 pomyłka Kamila - wszystko nam ułatwia płacenie kartą, a nie gotówką, jak powiedziałeś.

17:52 "płatność myślą będzie, a my się nie będziemy chcieli... ". Łukasz Komuda Mistrz!

17:13 ludzki Pan...

Gotówka miła rzecz. Robisz cały miesiąc, zarzynasz sie, klniesz, wstajesz kiedy jest ciemno, i przynajmniej widzisz co za to dostajesz chociaż. Rosnące numerki (a za chwile i tak spadające, jak zaczniesz płacic rachunki) na koncie tak nie satysfakcjonują. Płacę gotówką prawie codziennie. Oczywiście nie po 20 000. Funkcjonowanie tylko w pieniadzu elektronicznym bardziej wydaje mi sie niesie zagrożenie swobodniejszej zabawy ilością pieniędzy w obiegu przez skarb państwa - nie trzeba ich będzie nawet dodrukowywać, tylko sobie dopisać w systemie. 🤔Nie mówiąc o naszej polskiej ułomności wszelkich systemów, i elektroniczny system monetarny zapewne by nie działał raz w tygodniu przynajmniej 😂

UE powinna: 1. Zmienić cel polityki monetarnej na stałą ilość pieniądza, żeby zlikwidować inflację, deflację i bańki kredytowe. 2. Stworzyć bezpieczne i proste metody przechowywania i handlu kryptowalutą w UE.

Pięknie udajecie idiotów xD Nie ma nic złego z obiegu bezgotówkowego dopóki jest wybór alternatywy, monopol to zło! Spróbujcie BLIKiem zapłacić na WindowsPhone? Poza tym można zapłacić za streming czy dysk internetowy, za pomocą wpłaty... na poczcie. ;)

Głupi komć dla zasięgów

Nie jestem gotówkowym szurem, obrot bezgotowkowy mi nie przeszkadza. Ale zatrzymalem sie na chwilę przy tym przykladzie opozycji w PRL. Kamil uznal ten przyklad za odrealniony, ciekawe dlaczego. To sie dzialo raptem 40 lat temu, w tym kraju. Przykładowo wielu konfiarzy w obecnej sytuacji geopolitycznej wolałoby kooperację z Rosją, która z czasem chciałaby miec u nas coraz wieksze polityczne wpływy (to albo wojna, konfiarze wolą to). Nie uważam, że zamordyzm nie może wrócić, nie uważam też że UE to zamordyzm, ten prawdziwy może przyjść skądinąd.

"Taki scenariusz nie jest niemożliwy, ale nie jest najbardziej prawdopodobny" - o zrzutkach za czasów PRL. Właśnie dla takich momentów warto zachować ostrożność. Dla takich rzadkich przypadków zakładamy np. pasy bezpieczeństwa. Coś się może przez długi czas nie przydawać wcale, ale jak już się ma przydać, to może ratować życie i zdrowie. I to jest clue. PIS kilka lat temu zabronił korzystania z usług fryzjerskich, bo tak sobie uznał za stosowne. Rządy to ludzie, ludzie mogą być głupi i źli, a historia wskazuje, że rządy głupich i złych ludzi się zdarzają. I na taki czas warto mieć system umożliwiający płacenie gotówkę oraz prywatnie zgromadzone jakieś zasoby gotówki, żeby właśnie nie musieć być uzależnionym od bankomatów. Utrzymywanie gotówki to mini podatek za możliwość uratowania się właśnie w takiej "fantazyjnej" sytuacji. Wasza postawa to postawa całkowitego zaufania dla systemu i rządzących, nie uwzględniająca, że mogą zboczyć na złą/głupią drogę, która nie od razu musi być skrajną tyranią. Jest kilka odcieni szarości między rządem dobrym, a tyranią i w tych odcieniach gotówka znajduje swoje miejsce.

12:10 Fejfer: "nie wiem dlaczego [gotówka miałaby być symbolem niezależności i wolności.]" Dla miłośników wolności, gotówka jest symbolem wolności bo jest w miarę odporna na cenzurę - jest wiele trudniej unieważnić transakcje gotówkowe, uniemożliwić je, albo zamrozić te środki - niż zablokować i zamrozić ci konto. Mam nadzieje, że to pomogło zrozumieć.