- 111
- 449 024
Nogami po górach
Приєднався 20 вер 2022
Kanał pokazujący ciekawe miejsca w górach oraz analizy techniczne krążących legend.
Analiza z przyczynami awarii zapory w Stroniu Śląskim
Analiza awarii zapory,
Zdjęcia i filmy z ogólnodostepnych źródeł.
Zdjęcia i filmy z ogólnodostepnych źródeł.
Переглядів: 29 904
Відео
Analiza zapadniętej studni w Wałbrzychu
Переглядів 1,3 тис.21 день тому
Krótka analiza studni dziennik.walbrzych.pl/walbrzych-zapadla-sie-ziemia-na-starym-zdroju-zapadlisko-to-prawdopodobnie-stara-studnia/ #dolnyśląsk #wałbrzych
Rozwiązanie zagadki tajemnicy złotego pociągu na 65 kilometrze!
Переглядів 9 тис.Місяць тому
Opis zdjęcia lotniczego jednoznacznie informujacego o tunelu w tym miejscu. #dolnyśląsk #skarby
Analiza tunelu kolejowego pod Małym Wołowcem. Czy jest pełen tajemnic?
Переглядів 2,1 тис.2 місяці тому
Analiza 3 mitów o tunelu kolejowym pod Małym Wołowcem w Wałbrzychu. #dolnyśląsk #tunnel #tajemnice #kolej
Singletrack Glacensis - pętla międzylesie 4x
Переглядів 543Рік тому
Singletrack Glacensis - pętla międzylesie 4x
Czy pod górą Sobiesz faktycznie coś ukryto? Analizuję film @polskieradiowroclaw i J.Lamparskiej
Переглядів 3,5 тис.Рік тому
Czy pod górą Sobiesz faktycznie coś ukryto? Analizuję film @polskieradiowroclaw i J.Lamparskiej
Analiza "zagadkowej" sztolni w Kowalowej (Mieroszowie)
Переглядів 6 тис.Рік тому
Analiza "zagadkowej" sztolni w Kowalowej (Mieroszowie)
Chodniki minerskie w Górach Bystrzyckich, spostrzeżenia.
Переглядів 1,4 тис.Рік тому
Chodniki minerskie w Górach Bystrzyckich, spostrzeżenia.
Stary most kolejowy Kudowa Zdrój - Nachod. Czy są pozostałości?
Переглядів 1,3 тис.Рік тому
Stary most kolejowy Kudowa Zdrój - Nachod. Czy są pozostałości?
Dochodzenie w sprawie pewnego obelisku.
Переглядів 1,2 тис.Рік тому
Dochodzenie w sprawie pewnego obelisku.
STACJA JEDLINA - ZDRÓJ, omówienie wielkości + stara mapa
Переглядів 4,5 тис.Рік тому
STACJA JEDLINA - ZDRÓJ, omówienie wielkości stara mapa
Putin i jego tajne stacje i linie kolejowe
Переглядів 1,9 тис.Рік тому
Putin i jego tajne stacje i linie kolejowe
Maskowanie obiektów przez III Rzeszę - czy faktycznie takie perfekcyjne?
Переглядів 2,3 тис.Рік тому
Maskowanie obiektów przez III Rzeszę - czy faktycznie takie perfekcyjne?
Muchołapka w Riese - analiza wytrzymałościowa
Переглядів 3,4 тис.Рік тому
Muchołapka w Riese - analiza wytrzymałościowa
Wiadukt przy Sajdaku - czy jest zagadkowy? Sprawdzamy i analizujemy.
Переглядів 22 тис.Рік тому
Wiadukt przy Sajdaku - czy jest zagadkowy? Sprawdzamy i analizujemy.
Tunel pod Sajdakiem - odpowiadamy na komentarze Q&A + bonus
Переглядів 10 тис.Рік тому
Tunel pod Sajdakiem - odpowiadamy na komentarze Q&A bonus
Trzeci tunel pod Sajdakiem? - analiza tajemniczego wlotu na linii kolejowej Kłodzko - Wałbrzych
Переглядів 62 тис.Рік тому
Trzeci tunel pod Sajdakiem? - analiza tajemniczego wlotu na linii kolejowej Kłodzko - Wałbrzych
Wałbrzych - zagadkowa głęboka studnia
Переглядів 3,9 тис.Рік тому
Wałbrzych - zagadkowa głęboka studnia
Złoty pociąg - 61 km linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych. Czy jest szansa na istnienie tajnego tunelu?
Переглядів 48 тис.Рік тому
Złoty pociąg - 61 km linii kolejowej Wrocław-Wałbrzych. Czy jest szansa na istnienie tajnego tunelu?
Karpacz - anomalia grawitacyjna. HIT czy KIT? Weryfikujemy!
Переглядів 1,9 тис.Рік тому
Karpacz - anomalia grawitacyjna. HIT czy KIT? Weryfikujemy!
Eksploracja nieznanej jaskini w Górach Stołowych #dolnyśląsk #jaskinie #eksploracja #urbex
Переглядів 9 тис.2 роки тому
Eksploracja nieznanej jaskini w Górach Stołowych #dolnyśląsk #jaskinie #eksploracja #urbex
Złoty Pociąg - 65 km linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha, tech. omówienie lokalizacji tunelu
Переглядів 75 тис.2 роки тому
Złoty Pociąg - 65 km linii kolejowej z Wrocławia do Wałbrzycha, tech. omówienie lokalizacji tunelu
Góry Stołowe - Pasterka + Machovský kříž +Božanovský Špičák + Pánův kříž + Junácká vyhlídka + Piekło
Переглядів 2382 роки тому
Góry Stołowe - Pasterka Machovský kříž Božanovský Špičák Pánův kříž Junácká vyhlídka Piekło
Góry Stołowe - Koruna 769m + skalna brama, wejście + zejście + ekstremalne wspinaczki #timelapse
Переглядів 2592 роки тому
Góry Stołowe - Koruna 769m skalna brama, wejście zejście ekstremalne wspinaczki #timelapse
Panorama z punktu widokowego przy Zamku Leśna w Szczytnej + opis #dolnyśląsk #4k #panorama #zamek
Переглядів 2482 роки тому
Panorama z punktu widokowego przy Zamku Leśna w Szczytnej opis #dolnyśląsk #4k #panorama #zamek
Zapomniany cmentarz żydowski w Dobrodzieniu (woj. opolskie). Grób krewnych Edyty Stein.
Переглядів 1602 роки тому
Zapomniany cmentarz żydowski w Dobrodzieniu (woj. opolskie). Grób krewnych Edyty Stein.
Góra Bor - punkt widokowy, widok na czeskie Góry Stołowe, Machov #dolnyśląsk #czech
Переглядів 572 роки тому
Góra Bor - punkt widokowy, widok na czeskie Góry Stołowe, Machov #dolnyśląsk #czech
Zgadzam się ze wszystkimi wnioskami . Wykopy spulchniły ziemię, która stała się podatna na rozmycie.Nikt nie zareagował na pierwsze symptomy przesiąkania.
Kiedy tam był człowiek wypełniający nory zwierząt ? Dlaczego wał był zrobiony bez wielkich głazów? czyżby braki takich na Dolnym Śląsku? Dlaczego przepust jest nafaszerowany stalowymi elementami które grożą zapychaniem?
A ta zapora nie byla ubezpieczona nam wszytko karzą ubezpieczać zabezpieczać
😂😂😂wszyscy dachowcy od zapór😂😂😂
Expert 😂😂😂 Skąd Ty możesz to wiedzieć amatorze cholerny.
W Twojej analizie jest jeden zasadniczy błąd - piszesz o wysięku wody, czyli zakładasz że woda przesiąkała się przez grunt, ale to co pokazujesz strzałką w 5:25 to jest woda przelewające się górą zapory, przez koronę oraz wał z workami - to widać na innym filmie także mam relacje od mieszkańca, który robił film tuż przed przerwaniem zapory i też potwierdził, że woda przelewała się przez worki - na 2 ujęciach można nawet dostrzec, że po lewej stronie zapory worki nie są ułożone równo, wręcz można dopatrzyć się w nich obniżenia. To akurat pokrywa się po prostu z miejscem po wykopie.
To nie ma większego znaczenia dla sprawy. Woda znalazła najpewniej najsłabiej zageszczony grunt (po wykopie) i tam zaczęła drążyć "koryto". Gdyby zagęszczenie skarpy było zbliżone, przelew wyglądałby tak jak na wale bocznym. Robiliśmy też analizę hydro ale nie znalazła się w filmie.
@@nogamipogorach rozmywanie skarpy w początkowym etapie widoczne jest na dole wału 4-5 metry od miejsca po wykopie, jest to widoczne w moim filmie i we wpisie na blogu
Wg mnie było tak: ktoś potrzebował w koronie zapory ułożyć kable/rury - cokolwiek - nieważne. Położył, zasypał. Może zagęścił maszyną, a może tylko przydeptał, bo to najczęściej wystarczało. Najczęściej. Ale tym razem peszek, bo spadł zbyt duży deszcz i woda płynąca z gór powiedziała: "Będę inspektorem odbioru robót". Ciąg dalszy znamy. Ale gdyby ten duży deszcz spadł np. za 10 lat, gdy grunt już naturalnie osiądzie i się uleży to nawet nie wiedzielibyśmy jaką manianę tam odwalono. In aqua veritas, right?
nie prawda, ta ilość wody była katastrofalna, tego typu wały ziemne nie są przystosowane do przelewanie się wody, zobacz że zaczęło tez rozmywać wał w miejscy gdzie nie prowadzono kabli. Przed wykopem z kablem było jeszcze kilka metrów rodzimego gruntu zapory, a rozmywanie zaczęło się od dołu - erozja wsteczna.
Bardzo mądra i logiczna analiza biegu zdarzeń -...- dziękuję, gdyż jest absolutnie tożsama, jak moja(!) - jestem Ekologiem, bardzo gruntownie studiowałam kwestie dotyczące zachowań struktury wałów przeciwpowodziowych w różnych sytuacjach -... Pański materiał filmowy, analiza logiczna, są nie tylko prawdziwe, ale też bardzo ważne i przydatne Osobom, które ucierpiały w powodzi w Stroniu Śląskim -... To wiele wnosi do kwestii odpowiedzialności konkretnych Osób, Instytucji, za utratę DOROBKU ŻYCIA Osób poszkodowanych w tej powodzi -... Bardzo Panu dziękuję, z poważaniem; Katarzyna Nadzieja Węgrzyn.
Ponoć bobry te niebieskie rury zakopywały. Teraz proponuje dołożenie wiecej rur i zasypać meblami popowodziowymi.Bedzie git ,aż do następych opadów.😂
A kim Ty jesteś by dokonywac tak szerokiej analizy?
Rozkopano ściany zbiornika jakby to był zwykły trawnik, i w wykopy poukładano rury? A końce tych rur czym były zabezpieczone, taśma izolacyjna? I woda nie mogła się dostać i popłynąć tymi rurami?
Od setek lat wiadomo że to tereny zalewowe a ludzie ciagle tam się osiedlaja. Pretensje do siebie
Brak awaryjnego zrzutu wody.
Dokładnie. Powinien być taki jak np. Boczny przelew awaryjny w Pilchowicach.
był, ale zaprojektowany na warunki sprzed 100-150 lat, do zbiornika napływało teraz 4 razy więcej wody niż dawał możliwość górny przepust awaryjny, mieliśmy do czynienia z rekordowym opadem w górach, który zszedł do zbiornika w kilka godzin.
Robiąc takie wykopy, zasypujesz na głębokość szpadla lub dwóch i ubijasz wibratorem grunt, powtarzając cykl kilka razy. Tutaj zapewne pominięto
Nie no, tak płytka ingerencja w korpus zapory nie może być uznana za podstawową przyczynę awarii. Można zamodelować taka zaporę z i bez przekopu w tej formie jak na zdjęciach i różnice w czasie rozmycia zapory byłby niewielkie. To że przekop jest w miejscu przerwania zapory jest zbiegiem okoliczności ale korelacji przyczynowo skutkowej nie ma.
i to trzeba powtarzać, ludzie nie analizują dokładnie a tylko pobieżnie i wyciągają wnioski. Wykop z niezagęszczonym gruntem (czy był czy nie tego nie wiemy, jest tylko oficjalne stanowisko, że nadzór odebrał prace zgodne z projektem) mógł nieznacznie wpłynąć na prędkość erozji, która już powstępowała i była nie do zatrzymania przy takim napływie wody.
@@abstrakt2003 zrób sobie eksperyment. Zbuduj małą zaporę z piasku i na jej szczycie wykonaj takie maluteńkie zagłębienie, by woda zaczęła płynąć taką mikro stróżką. Gwarantuje Ci, że to wystarczy, żeby rozmyło tą zaporę. Ba, poszukaj na yt filmów, gdzie w instytutach badawczych, politechnikach buduje się takie modele zapór i sprawdza jak taki mikro wysięk wpływa na stateczność całej konstrukcji.
@@AdekL1011 gościu popatrz na tę zaporę tu przed katastrofą - nie ma tam rozmycia. a modelowanie podpowie na to czy taka niewielka ingerencja wpłynęła na warunki filtracji czy to co ty opisujesz językiem potocznym PS a tu trafiłeś idealnie. jak byłem mały to na potoku który przepływał koło domu mojej babci namiętnie wznosiłem zapory kamienno-gliniasta i doprowadzałem do różnego rodzaju 'katastrof". Ale zawodowo mam okazję analizować stan wałów przeciwpowodziowych w ramach przeglądów okresowych.
@ nie musiało być rozmycia. Wystarczył niezagęszczony, pozbawiony darni grunt.
@@abstrakt2003 Ty już wiesz, to po co modelować 😆
"Analiza przyczyny awarii zapory w Stroniu Sląskim" lub "Jaka była przyczyna awarii zapory w Stroniu Sląskim". Bardzo ciekawa analiza.
Coś cicho w telewizji, znaczy ludziom się poprawiło, nie mają zarzutów do obrony rządu przed powodzią, życie się unormowało, szkody są likwidowane i szczęśliwość rozkwita.
Czy można było uniknąć przepełnienia zapory i przelania wody przez wał gruntowy?
teraz nie - do zbiornika napływało teraz 4 razy więcej wody niż dawał możliwość górny przepust awaryjny, mieliśmy do czynienia z rekordowym opadem w górach, który zszedł do zbiornika w kilka godzin. Gdyby powstał projektowany zbiornik Bolesławów oraz zmodernizowano zaporę o nowy większy przepust to skutki były mniejsze, ale i tak by zalało całą Dolinę Białej Lądeckiej - zanim przerwana została zapora w wielu miejscach już woda zalewała wiele domów, są relacje że przed falą mieli wodę do połowy okien.
Może odcinek jak działa ten bulbulator 😅
A kto wydał zgodę na taką trasę okablowania i kto nadzorował te ziemne prace zakopania tych kabli ?
PIsowkie wody polskie?! Jak zatruła się Odra, to zamietli pod dywan.. reszta się cieszyła dopóki woda nie przyszła..
pięknie wytłumaczone i pokazane ale konfiarze się rzucili że Tusk miał to przewidzieć że to puści bo jest jasnowidzem
panie, premier na dwie godziny przed katastrofa powiedzial ze doniesienei (miedzy innymi z wod polskich) ze zapora nie wytrzyma i nalezy podjac ewakuacje to fejk nius (czy jakto sie pisze) wiec ten tego....
tusk i kaczor na szafot
Czy śledztwo znajdzie winnych tych karygodnych działań , ktore wprost doprowadzily do katastrofy. No i brak obserwacji i dzialan ratunkowych przed przerwaniem. Jab*** państwo z kartonu.
bobry, jak nic to bobry!
Kim Ty jesteś z zawodu żeby robić analizę przerwania zapory?
Czyli tradycyjnie , Mądry Polak po szkodzie - ciekawe jeszcze tylko na ile mądrzejszy i na jak długo tą mądrość zachowa ...
Co za Glupoty..zwyczajnie jak w polityce FUSZERKA - jakis fiut wybudowal badziew z CEGLY - co widac wyraznie zamiast z ZELBETONU.. i domurowal sciane boczna bez WIAZANIA !!!! ktora odplynela..OTO CALA PRZYCZYNA Panie redaktorze
Z cegły wymurował zamiast "ZELBETONU"Na początek wystarczy wikipedia chociaż nie każdy udźwignie ten straszny ciężar informacji.
Były prace budowlane a gdzie odbiór
wg oficjalnego stanowiska był nadzór i odbiór prac zgodnie z projektem - czy tak było, sprawdzi prokuratora. Poza tym woda wymywać zaczęła zaporę poniżej kilka metrów od wykopów.
Woda tak mocno spiętrzona wlała się do aroty (niebieska rura) i zrobiła sobie z niej rurociąg wytryskując po drugiej stronie tamy i wypłukując jej zbocze. To tak jak by położyć wąż ogrodowy na kupce ziemi i odkręcić wodę. Po kilku godzinach będzie spora wyrwa nawet w zagęszczonym gruncie. Tyle.
nie wiesz to nie pisz - miejsce gdzie przechodzi arot jest po prawej stronie wału i stoi do dziś nienaruszony, byłem tam na miejscy zaraz po zejściu wody.
@@GrzegorzBijakGEOpasjaTyle wywnioskowałem z niebieskiej linii zaznaczonej na mapce pokazanej w filmie. Niech będzie że ja się nie znam. Prokurator wyjaśni.
Wody Polskie za to odpowiadają, przechowalnia pisowskich miernot i dyletantów.
Po co ta analiza skoro wiadomo że to wina bobrów? 😉😜
Tak czytam te komentarze i oczom nie wierzę... Polska to taki absurd, tylu ekspertów jak widać mamy, jeden przez drugiego się przegaduje a tu ciągle kataklizmów doświadczamy. Powinniśmy już być supermocarstwem. A na poważnie to najlepsze w tym wszystkim, że wróciliśmy do porządku dziennego, nikt nie poniósł odpowiedzialności, nie stracił stanowiska nie porzedł do pierdla... Było minęło, ludzie którzy stracili wszystko pewnie też już zapomnieli, Polska.... śmiać się czy płakać.
Wszystko fajnie tylko te roboty nie były robione tydzień wcześniej a przecież kiedyś trzeba to zrobić.
Ekspert od siedmiu boleści.
Wały w pobliżu zapór powinny od strony wody mieć warstwę folii nieprzepuszczalnej. Na wypadek największych kataklizmów , które nie są do przewidzenia
izolacja czy na stoku czy w konstrukcji zapory jest przewidziana dla obiektów, które cały czas spiętrzają wodę, w suchych zbiornikach się tego nie stosuje zwykle - natomiast nawet gdyby to było, to przelewanie się wody przez koronę powoduje jej rozmywanie i erozję od strony odwodnej.
@@GrzegorzBijakGEOpasja Teraz widać że się to powinno stosować
Bobry z pisu ja przegryzły heeeee tusktak twierdzi
Gdyby nie układali worków nadmiar wody przelewałby się dużo przed zaporą bokiem i łagodniej spływał a przez okładanie workami przelało się na koronie obok zapory i ją zniszczyło.Takie zapory ustawione na sztywno z przelewem awaryjnym, to proszenie się o kłopoty. Powinna mieć mechanizm regulacyjny, który powiększa przepływ przez przelew awaryjny w zależności od ilości napływającej wody tak żeby nie doszło do przelania zbiornika przez wał ziemny.
Dokładnie 👍
Ta zapora to obraz dyletanctwa administratora i głupoty ludzi odpowiedzialnych za urz. wodne i bud . wodne.W stanie tech. Przed powodzianie powinna byc dopuszczona do eksploatacji
Wg mego doświadczenia zawodowego zapora należy do zapór typu wysokiego - ponad 10m wys.Obowiązuje ją szczególne warunki dopuszczenia do eksploatacji zawartw wprzepisach np.Warunki techniczn prokektowania... bud hydrotech. i inneZapora nie powinna byłab byc dopuszczona do eksploatacj bez szczegółowych obliczen hydrologicznych ,symulacji przepuszczenia wód o p=0.5% p=02%itd wg przepisu.Pani z Wód Polskich nb częścowo izraelskich zakopała sìe mówìąc cos o 80m szs na sek...obliczeniowych.Pobieżne,wskażnikowe przeliczenie przeraża.Pow.zlewni 50 km kw.x3m szsc. Na km kw. daje 150m szesc na sek.a takiego przepływu wywołanego splywem3 m sz nae zkm kw ta zapoe nie miała prawa przetrwać przy fatalnych urządzeniach zr,utowych.
@@robertroth1378 chodzi o to, że tam gdzie nie naruszyli wykopami struktury zapory, woda która się przelewała, nie wyrządziła większych szkód.
@@AdekL1011 Całe zło to brak modernizacji zbiornika od 1997r. i wybudowaniu jak w nowych suchych zbiornikach retencyjnych nowego przepustu awaryjnego z betonu (np. zapora w Plichowicach). Zbiornik w Stroniu Śląskim był przygotowany na przepływ rzędu 70-80 m3/s, a przyjął falę powodziową 320 m3/s, czyli czterokrotnie większą - czytamy w oświadczeniu Wód Polskich.
RObercie, zapore zbudowano w 1908.... nie podwazam zdolnosci niemieckich inzynierów, niemniej wiele rzeczy które sie dzisiaj oblicza wtedy nie było zrobinych
@ ja bym Wodom Polskim nie wierzył, bo te zaraz po powodzi, gdy jeszcze nawet nie ruszyło śledztwo w związku z katastrofą, wydały oświadczenie, że wszystko było jak trzeba . Zbiornik w Pilchowicach nie jest zbiornikiem suchym i żadnego dodatkowego przelewu tam nie wybudowano, tak gwoli ścisłości. Ale w Stroniu, jak najbardziej by się przydał.
@@AdekL1011 zaczęło z drugiej strony też rozmywać, ale poszło szybciej tam, gdzie przelewało się więcej wody - czyli po lewej stronie, rozmawiałem z osobą co była na miejscu i potwierdziła, że tam woda przelewa się przez obniżenie w wale z worków, to akurat przypadkiem pokrywało się z miejscem gdzie poprowadzono jeden z wykopów.
Jeśli zapora to ta betonowa część po środku to przecież stoi jak stać miała. Zapora to coś o skończonym rozmiarze a nie coś co się ciągnie wzdłuż wału nie wiadomo ile.
Dopuszczenie do takiego przepełnienia zbiornika było przyczyna przerwania wału.Nalezalo w miare naplywu wód opadowych spuszczac wode tak, aby nie przelewala sie przez waly .Nawet kosztem podtopienia nizej leźacych terenow.Potem skutek gwaltownego wyplyniecia wody był katastrofalny.
To był suchy zbiornik retencyjny.Rzeka Morawka podlega gwałtownym wezbraniom z powodu charakterystyki zlewni.Zbiornik posiadał:przepusty na samym dole (tam zazwyczaj rzeka przepływa).Upust awaryjny w korpusie zapory oraz przelew powierzchniowy na samej górze tzw zapory czołowej-wszystkie te elementy stanowią elementy budowli kamiennej.Posiadały maksymalną zdolność przepustową rzędu 70-80 m³/s, przy odpływie dozwolonym 35,5 m³/s (odpływ dozwolony to taki ,który nie niszczy znacząco wszystkiego co poniżej zapory).Jedyna regulacja to przymknięcie zasuw.Sam zbiornik posiada określoną pojemność -1,38 mln m³ wody.Załóżmy ,że dopływ do zbiornika wynosił 300 m3/s.Przepływ upustowy maksymalny to 80m3/s .Zostaje 220m3/s ponad przepływ maksymalny.Przyjmując te dane zbiornik napełni się w 100% w czasie 184 minut.(w rzeczywistości szybciej ponieważ zdolność zrzutowa zależy od wysokości lustra wody).Zbiornik rozpoczął piętrzenie wcześniej-chyba w czwartek 12 września -poziom wody rósł.Na wale ziemnym ułożono worki z piaskiem-nie wiem na jakiej długości.Woda płynęła już przelewem powierzchniowym i przelewała się przez wał ziemny.Nie wiem na jakiej długości.Oczywiście powstaje kilka pytań oczywistych-czy układanie worków z piaskiem miało sens-celem było podwyższenie zdolności piętrzenia jednak woda i tak przelewała się przez wał ziemny.Ułożenie worków z piaskiem przy samej zaporze czołowej zwiększyło przepustowość przelewu powierzchniowego.Co do prac prowadzonych na zaporze i samej awarii -słyszałem ,że prokurator wszczął postępowanie.Zobaczymy co przyniesie i w jakim czasie .Pamiętam zawalenie sie hali na Górnym Śląsku 28 stycznia 2006 roku (65 ofiar śmiertelnych ponad 140 rannych) prawomocne wyroki zapadły w 2017 roku.
@uboot234 Dzięki za tak rzeczową wypowiedź.Dośc przerażające jest to ,że zbiornik napełniał się do 100% w 3 godziny.Wynika z tego ,że opady deszczu były grubo ponad wszelkie założenia.
@@janlob8920 Te 3 godziny to tylko dla przykładu policzyłem.Zbiornik rozpoczął piętrzenie chyba od 12 lub 13 września-czyli napływ wody przekraczał zdolność przepustów dolnych.Potem woda osiągnęła przelew awaryjny w korpusie zapory.Można znaleźć jakie są poszczególne przepływy maksymalne.W 1997 roku wytrzymała i spełniła swoją rolę i we wcześniejszych latach również jednak opady miały inny charakter.Wody Polskie podają ,że napływało ponad 320m3/s-to informacja bardzo ogólna w związku z oświadczeniem ,iż przeprowadzane prace nie miały wpływu i nie przyczyniły się do katastrofy wywołuje u mnie dużą rezerwę.Obszar zlewni jest znany ,ilość opadów także można oszacować ile wody napływało.Morawka to potok o długości 12,71km.
@@uboot234 ułożenie worków miało sens, gdyby brać pod uwagę opad jaki był do nocy sobota/niedziela, tylko że nikt nie przewidział (także modele) sytuacji, że nad ranem dokładnie w zlewni Morawki spadnie tak rekordowy opad w bardzo krótkim czasie i wywoła gwałtowny napływ wody do zbiornika, to wszystko wydarzyło się nad ranem, bo widziałem relację, że w nocy woda nawet lekko opadła.
Zapory z piasku będą zastąpione na tansze bo piasek jaki beton anapewno pręty to materiały które stosowała Hitlerowska machina . Wystarczy mądra mowa europosła Brauna o zaklinaniu deszczu. Nietakie ulewy były a sejm obradował .
Ogólnie polskie dziadostwo było przyczyną katastrofy.
0:30 Jakie "350 mm na metr kwadratowy"??? Taka jednostka fizycznie nie ma sensu.
Powiedział w w zlewni zapory w dniach 14 i 15 września opady przekroczyły 350 mm na metr kwadratowy.Wynika,że suma 48 godzinna opadów wyniosła 700 mm na metr kwadratowy.1000mmx1000mmx350mm=350 000 000 mm^3 czyli 350 000 cm^3 czyli 350 dm^3 czyli 350 litrów.
Nigdy nie słyszałeś że np. spadło 2mm opadu na metr kwadratowy?
@@okoproroka1561 Niestety słyszałem. Nie raz :(
Chłopie nie znasz sie na podstawowych jednostką w hydrologii. Tylko na produkcję sie nadajesz.
@@kmyck"nie znasz sie na podstawowych jednostką w hydrologii" Chciałeś błyskotliwie a wyszło jak zwykle :) U was wszyscy "nie na produkcji" nie potrafią napisać po polsku prostego zdania?
Czy przecięcie wału wykopem, poprzedzono analizą hydrogeologiczną? Niebieska rura osłonowa zakopana w nie wiadomo jak zagęszczonym gruncie - mogła zadziałać jak wiązka przewodząca dla sączącej się wody, doprowadzając do wystąpienia, wspomnianej w jednym z komentarzy - sufozji, która wypłukiwała cząsteczki gruntu, aż do momentu katastrofy.
5.29 jest wysięk, co by Pan zaproponował, jakie siły mogłyby zapobiec awarii?
nie wysięk, a woda przelewa się górą, tam już nic nie można było zrobić
@GrzegorzBijakGEOpasja oglądając film i patrząc na dołożone worki na zaporze, czy to na wałach z boku czy na czole zapory pomyślałem, że chyba należało już upuszczać wody ( o ile było to możliwe). Im wyższe wały na zaporze, tym większy napór na boki lub czoło.
@@mirob319 ale tam już nie było jak spuszczać, wszystko otwarte na maksa a górny przelew awaryjny też nie dawał rady, zapora mogła przyjąć 80m3/s a tuż przed przerwaniem napływ wody do zbiornika był 320m3/s, musiało się to przelać. Napór wody nie miał tu nic do rzeczy, bo to się przelało a nie rozerwało, zresztą 60-70cm wysokości więcej to wcale nie jest dużo.
@@GrzegorzBijakGEOpasja przy takich faktach nie ma co dyskutować. Co 13 (okolo) w mojej okolicy są opady deszczu i jest mała powódź. Ta była wyjątkowa szybka i największa. Patrząc na pobliski betonowy most w nasypie drogi jestem pod wrażeniem geniuszu projektanta, bo założył, że kiedyś popłynie pod tam wielka woda I tak się stało.
Tama przelewala sie z dwoch stron - ze strony przerwania jeszcze bardzie od ulicy sportowej. Nikt w takich warunkach nie podjaby sie przejscia na "wyspe" wytworzona z walu ziemnego tamy w celu jej latania. Helikopter by pomogl, ale Stronie bylo odciete od swaita wtedy. Twierdzenie ze trzeba bylo dac na gore humus troche dziwne. Zasupuje sie takie rzeczy najpierw piaskiem a pozniej ziemia z wykopu. Mozliwe ze nie posiano trawy. Choc czy trawa moglaby uratowac wal?
Ech ty
korzenie trawy odrobinę wzmacniają teren
nierozkopana korona tamy wzmacnia teren
aaa … I jeszcze brak wykopów rynnowych w dół skarpy wzmacnia teren ..
regularnie tam bywam - trawa była posiana, ale przy tej ilości wody nie zatrzyma erozji, przelewanie się przez wał to już właściwie początek katastrowy, bez względu czy ktoś wkopał na 1 metr kable.
Debil zrobił tą analizę.. chcacy powiększyć zasiegi
takie filmy to wskazówka na przyszłość.
Jeden z mieszkańców na innym filmie mówił że kiedyś na koronie tamy były ułożone płyty betonowe. Ale ze względu na estetykę je rozebrano.
wychodzi na to że jedyne co je umacniało to korzenie trawy...
Płyty betonowe na koronie nie maja żadnego wpływu na warunku filtracji w obrębie korpusu.
@@abstrakt2003 Ale gdyby po poprzedniej powodzi wykonano mur antyprzesiąkowy na głębokość 2-2,5 m to byłoby po problemie. Wykonano tylko płytki mur by nie rozmyło wierzchu zapory ziemnej. Nie wierzę zbytnio w maty, uzbrojony mur o cytowanej głębokości powinien powstać miast tego płytkiego. Poniżej 2,5m zapora jest szeroka i przesiąkanie małe.
@@jankowalewski7412 powinna być zrobiona z korony przesłona przecifiltracyjna co najmniej do podstawy. tak się robi na wałach. jest tylko jeden problem -pieniądze. jak się rozdaje pieniądze na prawo i lewo to nie starcza na takie modernizacje.
@@abstrakt2003*Tak się gościu tutaj produkujesz i wymądrzasz, a NIE WSPOMNIAŁEŚ jeszcze, że sama konstrukcja zapory betonowej jest źle zaprojektowana - ma tylko jeden nieduży przelew awaryjny na środku. Nie pozwala on na wystarczający przepływ upuszczanej wody, w sytuacji bardzo szybkiego jej przybierania.* *REASUMUJĄC - w samej betonowej zaporze powinny być w jej górnej części jeszcze ze 2/może nawet 3 przelewy awaryjne. A najlepiej, gdyby na jeszcze większej wysokości (gdyby poprzednie zabezpieczenia nie pozwoliły na wystarczający upust wody) stworzyć awaryjny przelew boczny - tego typu jak na Zaporze w Pilchowicach.* *I przy takich zabezpieczeniach nawet nie musielibyście prowadzić tych durnych rozważań, bo zbiornik nie napełniłby się nawet w 100% a wały nie zostałyby rozmyte.*
Do systemowych błędów dodałbym, brak modernizacji tamy. Jak ktoś zauważył tanim stosunkowo kosztem można było zastosować odpowiednie maty na tamach, a nawet nieco zwiększyć poziom wałów. Ale kto miałby się tym zająć, skoro odpowiedzialne organy obsadzane są z klucza partyjnego a nie według kwalifikacji zawodowych. Wszystkie te spółki gminne, to przechowalnia dla partyjnych i rodzinnych tłumoków, które żerują na podatnikach. Tak jest nie tylko w małych gminach, ale także w wielkich miastach. Najbardziej smutne jest to, że nie można spodziewać się poprawy, gdyż do władz centralnych dorwała się banda dyletantów o niskich standardach moralnych: Pan który był przeciwko atomowym elektrowniom teraz zarządza ich budową. Facet, który był przeciwko CPK teraz ma budować jakąś protezę dla największych miast, które i tak mają połączenie kolejowe. Pani od zieleni miejskiej zajmuje się zbrojeniówką. Lekarz pediatra zajmuje się wojskiem - poprzednio był lekarz psychiatra, który został teraz ambasadorem. Ten obecny był przeciwko wojskom obrony terytorialnej. Pani od portu lotniczego teraz zarządza PKO, a innym bankiem kieruje pan który udzielił kredytu na kampanię wyborczą KO z banku spółdzielczego. Kierownikiem muzeum historii polski zostaje gościu, który pisze teksty o tym, że polska historia jest toksyczna, straszna a sam pomysł, aby historię promować jest zły. Semiolog zastępuje na tym stanowisku historyka. Przeciwnik Orlenu, zostaje prezesem tej firmy. Straty wynoszą kilkadziesiąt miliardów złotych. Pani, która była przeciwko zbiornikom retencyjnym zajmuje się powodzianami. Od sztucznej inteligencji minister, który nie ma za grosz inteligencji i jaj aby o niej rozmawiać z fachowcami. Hipokryta Myrcha wyłudzający bezczelnie państwowe pieniądze, z dyplomem doktorskim na poziomie zaliczenia jednych ćwiczeń na studiach prawniczych zostaje wiceministrem sprawiedliwości.
Dyletantow to miałeś 8 lat. To oni krzyczeli, że żadne zapory nie powstaną w kotlinie. I to oni zbudowali przechowalnię ludzi p/t wody polskie. I to ich jedynym standardem bylo: wydoic ile się da. Prezesem Orlenu został burmistrz kantujący własną rodzinę i dzięki tej fusze stał się z działacza niskiego szczebla milionerem.
A nie Wody Polskie zarządzaj tą zaporą?
@@empe811 Cytuję: "I to ich jedynym standardem bylo: wydoic ile się da." Obecnie ta zasada została podniesiona do sześcianu. Tylko, że dodatkowo nie zapewniają źródeł przychodów, dlatego tych wydojonych zadłużą na całe pokolenia.
@@roberts1938 haha, dobre. Tym bardziej, że to pis wydawał pieniądze zaoszczędzone przez Tuska, a teraz, to Tusk musi sprzątać długi. Logika leży. Zapisze na standup. P.s. przy czym wiem, że jest taka stuletnia partia, która w ostatnich 30 latach niemalże cały czas była w jakiejś koalicji rządzącej, z korzeniami chłopskimi i w tej partii tradycja nepotyzmu trzyma się mocno.