Analiza z przyczynami awarii zapory w Stroniu Śląskim

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 29 жов 2024

КОМЕНТАРІ • 138

  • @danielnowak8897
    @danielnowak8897 День тому +18

    Zjawisko sufozji prowadzące do przebicia hydraulicznego wydaje się być oczywistym powodem awarii na tym obiekcie. Potegowane ono bylo fluidyzacją która spowodowana była ciśnieniem słupa wody nad miejscem początku filtracji. Pocieszeniem jest tylko fakt że z pośród schematów zniszczenie piętrzących budowli ziemnych ten jest jednym z najbardziej rozciągniętych w czasie. 1997 był precedensem który winien być kazusem dla dalszych działań na tym obiekcie. Nie zrobiono absolutnie nic. W mojej ocenie podnoszenie zwierciadła wody przez workowanie choć heroiczne tylko spotęgowało skutki przez nagromadzenie większej ilości wody. Gdyby tama na Morawce nie była posadowiona na łupkach, a gruntach mogących ulec upłynnieniu taki zabieg mógłby skończyć się koszmarnie. Zbiornik był projektowany na daną wysokość, której nie powinno się przekraczać, szczególnie w chaotyczny i nie poparty analizą statyczną sposób. Najbardziej frustruje mnie fakt, że gdyby 13 września przyjechały maty z hdpe, pcv czy epdm i przygwoździowane na odcinku 15 metrów z każdej strony zapory czołowej, wał by ocalał. Ale skoro 27 lat nie starczyło by wykonać przesłonę mineralną lub syntetyczna od strony wody a od powietrznej betonowe zlewnie awaryjne, to czego innego można było się spodziewać.

  • @nocturnalamnesia3062
    @nocturnalamnesia3062 2 дні тому +19

    Teraz nazwiska dozoru do publicznej informacji.

  • @pasiekalukasza7157
    @pasiekalukasza7157 День тому +9

    Ciekawy materiał dzięki za poświęcony czasz i wykonana prace. Nie potrzeba tutaj inżyniera żeby stwierdzić że to miało ogromny wpływ na przerwanie tamy.

  • @michacmiel7562
    @michacmiel7562 День тому +27

    Bardzo ciekawa analiza i kreatywne wykorzystanie ogólnie dostępnych materiałów. Jako inżynier hydrotechnik, który na co dzień projektuje tego typu konstrukcje, mogę powiedzieć, że tego rodzaju zdarzenia są najczęściej szeregiem następujących po sobie niekontrolowanych zjawisk. Na wstępie warto zaznaczyć, że obiekt ten został wybudowany wiele lat temu. W tym czasie zmieniło się wiele istotnych czynników, a jednym z najważniejszych bez wątpienia jest klimat, który prowadzi do zmiany charakterystyki opadów, a co za tym idzie - projektowych natężeń szczytowych, dla których zaprojektowano tę zaporę. W takiej sytuacji należałoby szczegółowo przeanalizować dokumentację techniczną zapory oraz wyniki badań przeprowadzanych podczas ocen stanu technicznego obiektu na przestrzeni ostatnich lat. Nieumiejętne podwyższenie korony zapory mogło spowodować przebicie hydrauliczne na skarpie odwodnej. W przypadku niesprawności drenażu na skarpie odpowietrznej mogło to dodatkowo spotęgować skalę wysięku. Dodatkowo jednym z kluczowych miejsc pod względem szczelności zapory jest połączenie nasypu zapory z betonowymi elementami upustowymi. Jeśli nie zastosowano odpowiednich płaszczy czy fartuchów, takie sytuacje, jak opisana, są wysoce prawdopodobne. Upatrywałbym więc przyczyny nieszczelności gdzieś w tym rejonie, a wyciek wody w obszarze wcześniejszych prac jest logiczny, ponieważ darń pełni także rolę umocnienia skarpy, a jej brak potęguje zjawisko erozji.
    Nie doszukiwałbym się więc problemu i w prowadzonych wcześniej robotach ziemnych, które dotyczyły raczej podskórnej warstwy zapory, a nie jej zasadniczej konstrukcji. Niemniej jednak zaznaczę, że wszelkich odpowiedzi należy szukać w dokumentacji technicznej. Niestety, ostatnie dziesięciolecia to dla polskiej hydrotechniki czas stagnacji. Nie buduje się nowych obiektów, a stare systematycznie ulegają degradacji, czego dowodem jest powyższy przykład. Dlatego też droga od zaniedbania do tragedii i ludzkiego cierpienia jest niestety bardzo krótka.
    Pozdrawiam serdecznie i liczę na więcej tego typu materiałów.

    • @thor086
      @thor086 День тому +4

      Na swoich studiach bardzo mało miałem o projektowaniu wałów przeciwpowodziowych, ale skłaniam się ku temu, że ostatnie prace związane z położeniem okablowania nie są przyczyną katastrofy. Co najwyżej uwidoczniły słaby punkt, spowodowały, że do katastrofy doszło teraz a nie za rok czy dwa. A taki wyciek wody jak się pojawił da się jeszcze naprawić? Kojarzę, że to jest sytuacja gdy jest już za późno i należy uciekać.
      Druga rzecz, woda przelała się przez tamę boczną. Czy to nie oznaczało już, że godziny zapory są policzone? Ta woda w końcu by wymyła darń w tym miejscu.

    • @nogamipogorach
      @nogamipogorach  День тому +4

      Dziękuję za merytoryczna wypowiedź

    • @michacmiel7562
      @michacmiel7562 День тому +4

      @@thor086 Bez wątpienia przelanie się wody przez koronę zapory ziemnej to najgorszy z możliwych scenariuszy, prowadzący w konsekwencji do jej rozmycia i niekontrolowanego wypływu wody ze zbiornika. Przelanie wody przez koronę zapory bocznej świadczy o nadmiernym dopływie wody do zbiornika i zbyt małej wydajności urządzeń upustowych. Obiekt ten pracował więc w warunkach znacząco przekraczających założenia przyjęte na etapie jego projektowania wiele lat temu. Podejrzewam, że w zaleceniach pokontrolnych poruszono takie aspekty, jak doszczelnienie podłoża i korpusu zapory, podwyższenie korony zapory, budowa przelewów awaryjnych itp., które w tak ekstremalnych warunkach mogłyby okazać się kluczowe.
      Co do samego wycieku - wszystko zależy od jego stadium. Jeśli wyciek zostanie wykryty odpowiednio wcześnie, istnieje możliwość dociążenia skarpy odpowietrznej i zatrzymania wycieku. Nie bez powodu zaleca się stałą obserwację obiektu podczas przejścia fali powodziowej. W sytuacji, gdy wypływ wody ze skarpy staje się widoczny z daleka, nie ma już najmniejszych szans na uratowanie obiektu. Mam nadzieję, że ten historyczny obiekt zostanie odbudowany i będzie mógł nadal pełnić swoją funkcję.

    • @pangroszek3498
      @pangroszek3498 День тому +1

      A jeszcze co się zmieniło to kupę drzew wycięto w zlewni bo las iglasty słabo retencjonuje. Tama jest podmyta po drugiej stronie jak by po tej wytrzymało to by podmyło po drugiej. Przyszło wody więcej jak projektant projektował i przelewy nie dały rady.

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 День тому

      Nie rozumiem czego jako rzekomy fachowiec od budowy tych rzeczy nie rozumiesz???
      Nie widziałeś że głęboka erozja wskutek wykopów usunęła dużą część zewnętrznej części tamy???
      Szok z twoim łańcuchem nieszczęśliwych zbiegów okoliczności, skoro inteligentne dziecko zrozumie że wskutek durnych wykopów zerodowała w tych miejscach korona i skarpa.
      Ludzie, przecież rozkopano i przekopano korone tamy na metr głęboko, na styku z murem spustu.
      Bez zagęszczenia i zabezpieczenia przed wypłukamiem.
      I to z jednej strony wykopem rynnowym protopadle skarpą w dół.
      Do tej pory uczone hydrologi nie wiedzą jak to funkcjonuje z wałami ziemnymi jak sie w nich kopie rowy i ze stróżki wody powstaje w ciągu godzin 10m szeroka rzeka?
      Jeszcze komuś wysoko merytorycznemu jest tajemnicze że wysięk nastąpił przez zasyp wykopów i przekopów w samej koronie tamy i to po obu stronach przepustu.
      Także z lewej strony jest obsunięta i wymyta dziura 5x20m i 3m głęboka …
      Z prawej poszło szybciej bo była rynna wykopu w dòl i świerzego niefachowego zasypu który został natychmiast wypłukany .
      Serio żaden z merytorycznych znawców nie widział nigdy filmu jak strużka wody tworzy w ciągu godzin rzeke?
      I jak wały sie wypłukują i obsypują jeśli sie w nich bawi w wykopki???
      Nikt takich filmów z awarii wałów od zewnętrznej strony nigdy nie widział???
      Profesory i doktory hydrocośtam też nie?

  • @AdekL1011
    @AdekL1011 День тому +14

    No i nie wiadomo, czy w ogóle zagęścili grunt, gdy już zasypali te wykopy na kable. Zapora może i nie była najnowsza, ale niejedna powódź już przetrzymała. Nawet, gdy woda się przelewała przez koronę zapory, to w miejscach, gdzie nie było wykopów, nie wyrządziła ona większych szkód. Ja bym się chciał dowiedzieć, kto w ogóle pozwolił rozkopywać zaporę, kto nadzorował pracę i kto odbierał roboty. Ciekawe, czy czegokolwiek się kiedyś dowiemy.

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 День тому +3

      Dokładnie tymi wykopami spowodowano katastrofe.
      Widać na zdjęciach.
      Poza tym polecam film z linku w innym większym wątku tutaj jak taka erozja w ciągu godzin powstaje

    • @wojtas-4
      @wojtas-4 3 години тому

      Po co drążyć taki temat?, zająć życie urzędnicy za tą niekompetencje odpowiedzialni PREMIE DOSTALI.

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 2 години тому

      Być może zdemaskowanie kilku de billi uratuje w przyszłości życie kilku ludzi i kilka milardów zniszczeń.

  • @andrzejsarnowski5588
    @andrzejsarnowski5588 День тому +5

    Jeden z mieszkańców na innym filmie mówił że kiedyś na koronie tamy były ułożone płyty betonowe. Ale ze względu na estetykę je rozebrano.

  • @justynasokoowska6071
    @justynasokoowska6071 День тому +8

    5:24 czy do ludzi amatorów należało reagowanie na to co nieuniknione czy powinny tam byc służby które z należytą wiedzą mogły na bieżąco analizować i podejmować działania na zaistniałą sytuację? Wszędzie ludzie byli zdani tylko na siebie,i o tym też nie należy zapominać.

  • @roberts1938
    @roberts1938 День тому +14

    Do systemowych błędów dodałbym, brak modernizacji tamy. Jak ktoś zauważył tanim stosunkowo kosztem można było zastosować odpowiednie maty na tamach, a nawet nieco zwiększyć poziom wałów. Ale kto miałby się tym zająć, skoro odpowiedzialne organy obsadzane są z klucza partyjnego a nie według kwalifikacji zawodowych. Wszystkie te spółki gminne, to przechowalnia dla partyjnych i rodzinnych tłumoków, które żerują na podatnikach. Tak jest nie tylko w małych gminach, ale także w wielkich miastach.
    Najbardziej smutne jest to, że nie można spodziewać się poprawy, gdyż do władz centralnych dorwała się banda dyletantów o niskich standardach moralnych:
    Pan który był przeciwko atomowym elektrowniom teraz zarządza ich budową.
    Facet, który był przeciwko CPK teraz ma budować jakąś protezę dla największych miast, które i tak mają połączenie kolejowe.
    Pani od zieleni miejskiej zajmuje się zbrojeniówką.
    Lekarz pediatra zajmuje się wojskiem - poprzednio był lekarz psychiatra, który został teraz ambasadorem. Ten obecny był przeciwko wojskom obrony terytorialnej.
    Pani od portu lotniczego teraz zarządza PKO, a innym bankiem kieruje pan który udzielił kredytu na kampanię wyborczą KO z banku spółdzielczego.
    Kierownikiem muzeum historii polski zostaje gościu, który pisze teksty o tym, że polska historia jest toksyczna, straszna a sam pomysł, aby historię promować jest zły. Semiolog zastępuje na tym stanowisku historyka.
    Przeciwnik Orlenu, zostaje prezesem tej firmy. Straty wynoszą kilkadziesiąt miliardów złotych.
    Pani, która była przeciwko zbiornikom retencyjnym zajmuje się powodzianami.
    Od sztucznej inteligencji minister, który nie ma za grosz inteligencji i jaj aby o niej rozmawiać z fachowcami.
    Hipokryta Myrcha wyłudzający bezczelnie państwowe pieniądze, z dyplomem doktorskim na poziomie zaliczenia jednych ćwiczeń na studiach prawniczych zostaje wiceministrem sprawiedliwości.

  • @robertroth1378
    @robertroth1378 18 годин тому +4

    Wg mego doświadczenia zawodowego zapora należy do zapór typu wysokiego - ponad 10m wys.Obowiązuje ją szczególne warunki dopuszczenia do eksploatacji zawartw wprzepisach np.Warunki techniczn prokektowania... bud hydrotech. i inneZapora nie powinna byłab byc dopuszczona do eksploatacj bez szczegółowych obliczen hydrologicznych ,symulacji przepuszczenia wód o p=0.5% p=02%itd wg przepisu.Pani z Wód Polskich nb częścowo izraelskich zakopała sìe mówìąc cos o 80m szs na sek...obliczeniowych.Pobieżne,wskażnikowe przeliczenie przeraża.Pow.zlewni 50 km kw.x3m szsc. Na km kw. daje 150m szesc na sek.a takiego przepływu wywołanego splywem3 m sz nae zkm kw ta zapoe nie miała prawa przetrwać przy fatalnych urządzeniach zr,utowych.

    • @AdekL1011
      @AdekL1011 2 години тому

      @@robertroth1378 chodzi o to, że tam gdzie nie naruszyli wykopami struktury zapory, woda która się przelewała, nie wyrządziła większych szkód.

  • @radosaw5476
    @radosaw5476 21 годину тому +3

    Czy przecięcie wału wykopem, poprzedzono analizą hydrogeologiczną? Niebieska rura osłonowa zakopana w nie wiadomo jak zagęszczonym gruncie - mogła zadziałać jak wiązka przewodząca dla sączącej się wody, doprowadzając do wystąpienia, wspomnianej w jednym z komentarzy - sufozji, która wypłukiwała cząsteczki gruntu, aż do momentu katastrofy.

  • @nocturnalamnesia3062
    @nocturnalamnesia3062 День тому +7

    Swoją drogą na całym dolnym śląsku nie ma jednego prawnika pro bono, czy jednego mieszkańca z kasą by zrównać z ziemią te lokalne bandy partyjnych akolitów, żerujących na pensyjkach..

  • @Sidamo-lq2xp
    @Sidamo-lq2xp День тому +3

    Super analiza,ciekawi mnie ile czasu upłynie jak zapora zostanie odbudowana i zmodernizowana.Bo nastepna powodź to kwestia czasu…

  • @jarosawpolok9372
    @jarosawpolok9372 День тому +3

    Tak to jest jak brakuje palowania - brak drzew typu np topola na wałach ziemnych - wtedy mamy do porządku związaną ziemię nawet jak pada..

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 День тому +3

      Ale koniecznie na metr głęboko przekopać pomiedzy tymi topolami

  • @atom999
    @atom999 2 дні тому +14

    Super analiza. Niesamowite, że 60cm wykop był w stanie doprowadzić do tak poważnej awarii, zwłaszcza od strony "zewnetrznej" ale jak widać to wystarczyło. Aż się nie chce wierzyć, że warstwa trawy/humusu zrobiłaby tu dużą różnice, kiedy pod spodem była "świeża" ziemia.

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 2 дні тому +6

      Zajrzyj tutaj jak to działa
      Jeśli yt albo właściciel nie usunie
      No, w polsce żadne profesory nie jarzom jak kopanie takich rowów funkcjonuje???
      Czyli kryminalnie winni są ci od kabli.
      Obejrzyjcie spokojnie prawie do końca …
      ua-cam.com/video/eDmoXkF-g9I/v-deo.htmlfeature=shared&t=25

    • @atom999
      @atom999 2 дні тому +1

      ​@@zszokowany6367 tak dzięki tylko skąd woda po stronie zewnętrznej? Przesiąk? Bo górą się nie przelewało. To mnie ciekawi

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 2 дні тому +4

      @@atom999
      Wysoko prawdopodobnie małe przesiąkanie przez worki i te silne opady przez 2 dni nadpłukały samą góre tego świerzego wykopu na koronie tamy
      i sie minimalnie nawet najpierw o 5 - 10 cm wgłębił i stworzył minimalną rynne,
      a potem jak widać z linku sprawa kilku do kilkumastu godzin,
      Rynna obsunęła kawałek korony i kilka worków albo nawet na początek kawałek korony pod workani po jednej stronie, nawet tylko na szerokość wykopu
      Woda nie wyciekała przez tame.
      Zaczęła raczej przez minimalne obniżenie i wypłukanie korony.
      Nawet pod workami albo po czasie górą worków w jednym jedynym miejscu przy wykopie.
      Albo dodatkowo było drugie słabe minimalne naruszone miejsce przy styku korony ziemnej z częścią betonową,,
      Jakoś musiały te kanały kablowe tam przechodzic.
      Już nawet nie chce myśleć że może nawet possedł początek przez te plastikowe kanały
      na pewno w każdym razie z góry woda wypłukała zasyp rowu, Korona zaczeła sie tam obsuwać nawet z workami na niej i reszta po kilku godzinach jak w linku.

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 2 дні тому +6

      @@atom999
      Obejrzałem dokładnie wszystkie zdjęcia.
      Bardzo wysoko prawdopodobnie przekopano i przewiercono po obu stronach korone tamy na wylot.
      I potem po stronie awarii przekopu nie użyto i nie zagęszczono.
      Woda poszła wtedy pod workami przez luźny zasyp i rynne rowu.
      Jak widać po drugiej stronie spustu, tam zaczęła sie taka sama awaria w miejscu tych wykopów. Też jest 2-3 metry głębokie 5m szerokie i 20m długie wymycie.
      Winny jest definitywnie projektant i nadzorca tych robót. Były zrobione roztropkowo, jak Chernobyl.

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 2 дні тому +3

      Aż mi to nie daje spokoju, za wrażliwy jestem,
      Na zdjęciu które jest w filmie przez pierwszą minute widać początek takiej samej awarii po drugiej lewej stronie przepustu na szerokości poprzecznego wykopu przy tym betonowym tarasie
      W zdjęciu w 5:37 z żòłtą kurtką widać początek takiej samej awarii i po lewej (bliższej) stronie przepustu tak samo
      Ta awaria była troche póżniej i sie nie dokończyła bo wykop był tylko poprzeczny w koronie bez wykopu rynnowego w dół zbocza
      Tak że awaria po prawej przepustu już zniszczyła tame.

  • @robertroth1378
    @robertroth1378 18 годин тому +3

    Ta zapora to obraz dyletanctwa administratora i głupoty ludzi odpowiedzialnych za urz. wodne i bud . wodne.W stanie tech. Przed powodzianie powinna byc dopuszczona do eksploatacji

  • @aro8000
    @aro8000 2 дні тому +13

    Przepusty wody w tej zaporze (a także kilku innych, podobnych w kotlinie kłodzkiej) to śmiech na sali. To jasno pokazuje, że te zapory nigdy nie były projektowane, ani budowane na takie ilości wody. Przelewanie się wody przez koronę zapory oznacza całkowitą utratę kontroli nad zrzutem wody. Czyli coś czemu te zapory miały przeciwdziałać. Te zapory stwarzają zagrożenie, co pokazała ta powódź. Są, albo do gruntownej przebudowy, albo do rozbiórki i wybudowania na nowo, być może w innym miejscu, z uwzględnieniem wielkości opadów, która nastąpiła we wrześniu 2024. Oczywiście przebudowa tych obiektów wiąże się z koniecznością przebudowy całego cieku wodnego w całej kotlinie, każda zapora poniżej musi być przygotowana na przyjęcie zwiększonego zrzutu wody przez zmodernizowane zapory powyżej. Dotyczy to także modernizacji koryt rzecznych, oraz zbiorników retencyjnych aż do ujścia Nysy Kłodzkiej do Odry. Oczywiście oznacza to zwiększenie ilości wody w Orze poniżej ujścia Nysy i konieczną modernizację tej rzeki aż do ujścia do morza. System naczyń połączonych - w tym przypadku, dosłownie naczyń. Jednym słowem - gigantyczne inwestycje. Alternatywą jest to, żeby ktoś nam zagwarantował, że takie opady już się nie powtórzą - co jest pobożnym życzeniem, żeby nie powiedzieć naiwnością. A do tego czasu czekamy na kolejne opady.

    • @AdekL1011
      @AdekL1011 День тому +2

      I jeszcze Bałtyk trzeba przygotować, na przyjęcie takich mas wody. Też do przebudowy.

    • @ishnavalley7131
      @ishnavalley7131 День тому +1

      Ta zapora była zaprojektowana w taki sposób, żeby w razie przepełnienia nadmiar wody mógł ewakuować się przepływem awaryjnym właśnie przez koronę zapory. Nie jest to niczym dziwnym i zdarzyło się nie pierwszy raz w historii jej istnienia

    • @cecyliagalik9712
      @cecyliagalik9712 21 годину тому +2

      Dobrze piszesz .Ta zapora była budowana w 1906-08 r i była przeznaczona na wodę z roztopów po śnieżnych zimach w górach. Na pewno nie była budowana na taką wodę, która przyszła w tym roku .I raczej to wina Natury a nie ludzi .

    • @AdekL1011
      @AdekL1011 2 години тому

      @@cecyliagalik9712 niejedna powódź już przetrzymała, choćby ta z 1997, gdzie sumy opadów w okolicach Stronia były rekordowe.

    • @aro8000
      @aro8000 15 хвилин тому

      @@ishnavalley7131 Ta zapora nie była projektowana, żeby przez koronę przelewała się woda. Przelew wody przez koronę funkcjonuje, jako absolutny bezpiecznik, kiedy nasze wszystkie obliczenia odnośnie ilości wody którą ta zapora może "obsłużyć", zawiodą. Wtedy musi być miejsce w którym nastąpi przelew, który nie zagrozi istnieniu zapory. Ale to jest przepływ NIEKONTROLOWANY, a zapory są budowane po to, żeby przepływ KONTROLOWAĆ. Jeśli woda przelewa się przez koronę, to znaczy, że zapora już nie zabezpiecza, a zaczyna zagrażać. Można to ująć inaczej: jeśli woda zaczyna się przelewać przez koronę, to zapora właśnie przestała walczyć o przetrwanie powodzi miejscowości położonych poniżej tej zapory, a zaczęła walkę o swoje własne przetrwanie. Wtedy ludzie poniżej nie mają już żadnego znaczenia. Przez tą zaporę woda przelewała się wielokrotnie, ludzie się przyzwyczaili, że się przelewa. Należy zrobić wszystko co się da (modernizacja, budowa od nowa, postawienie innych, dodatkowych zbiorników), żeby nie dopuścić do przelania się wody przez koronę. I dokładnie w taki sposób 100 lat temu ta zapora była projektowana i budowana. Dziś już wiemy, że to było za mało, że ich obliczenia były błędne, a mimo to nadal tych obiektów używamy, jak gdyby nigdy nic.

  • @kondzio2003
    @kondzio2003 2 дні тому +12

    Interesująca analiza 😂😂 Prokurator za pewne nie podejmie tych poszlak w swoim śledztwie 😢

    • @nocturnalamnesia3062
      @nocturnalamnesia3062 2 дні тому +6

      To są fakty, nie poszlaki..

    • @kondzio2003
      @kondzio2003 2 дні тому +2

      @@nocturnalamnesia3062 tak, fakty to lepsze słowo.

    • @misiek671
      @misiek671 День тому +2

      gdyby w ten wał były wbite stalowe szyny do tego by nie doszło !!!

    • @misiek671
      @misiek671 День тому +1

      czy w samej tamie nie powinno być więcej przepustów wody w górnej części tamy ?????

    • @nocturnalamnesia3062
      @nocturnalamnesia3062 День тому +1

      @@misiek671 to bez znaczenia, dla kwestii przerwania wału.

  • @graczprawdziwy4307
    @graczprawdziwy4307 5 годин тому

    Tak czytam te komentarze i oczom nie wierzę... Polska to taki absurd, tylu ekspertów jak widać mamy, jeden przez drugiego się przegaduje a tu ciągle kataklizmów doświadczamy. Powinniśmy już być supermocarstwem. A na poważnie to najlepsze w tym wszystkim, że wróciliśmy do porządku dziennego, nikt nie poniósł odpowiedzialności, nie stracił stanowiska nie porzedł do pierdla... Było minęło, ludzie którzy stracili wszystko pewnie też już zapomnieli, Polska.... śmiać się czy płakać.

  • @brylozketrzyn
    @brylozketrzyn День тому +3

    To nie jest tak, że te wykopy spowodowały awarię. Przelanie się wody przez tamę ziemną już jest pewną katastrofą. Rozluźnienie gruntu mogło ją tylko przyspieszyć - o godzinę lub kilka. Obiekt był przepełniony, bez możliwości kontroli przepływu, jednocześnie tamy boczne chociaż mają tę samą wysokość bezwzględną są po prostu posadowione wyżej. Zgadzam się, że metody iniekcyjne wzmocniłyby konstrukcję obiektu, a jego przelanie prawdopodobnie nie byłoby wtedy katastrofalne. Na ironię zakrawa fakt, że czujniki miały wychwycić ewentualny przesącz pod powierzchnią, fakt upłynnienia złoża.

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 День тому +2

      Oczywiście że wały i tamy buduje się tak aby sie nie przelewały górą w niewyzmaczonych do tego miejscach. Bo grozi właśnie przepłukanie od wolnej strony albo korony.
      Oczywiście że przepust był za mały dla tej ilości wody na raz.
      Ale zastosowano perfekcyjne w danej sytuacji środki zapobiegawcze.
      Podwyższenie tamy workami z przodu zapobiegło przelewaniu sie wody przez czoło zbiornika i ryzyku masowych wypłukań w najwyższym najgorszym miejscu.
      Za to przelewano wode wałem z boku, tam gdzie jego spłukanie i awaria wyrządziłaby tylko znikomy ułamek tych szkód co przerwanie tamy z przodu.
      Spust wody byłby masowo wolniejszy, zeszłoby tylko ułamek tej ilości i to powoli, lustro zbiornika obniżyłoby się o 1-2 metry, to by odciążyło czoło i korone tamy i przepust.
      Ale potem …
      Tama z pełnym zbiornikiem powinna była być pod ciągłą obserwacją, przy brutalnej wcześnie widocznej erozji po obu stronach przepustu w miejscach przekopów i wykopów kabli, należało uzupełniać workami i otworzyć koparką wał z boku aby obniżyć o 1m lustro wody poniżej tych wykopów w koronie na styku z murem przepustu i w te sposoby zatrzymać dalszą erozje.
      Oczywiście że było więcej wody niż spust i zbiornik przewidywał.
      Gdyby nie było tyle wody te durno zrobione wykopy i przekopy korony nie zniszczyłyby tamy.
      Gdyby jednak nie było durno zrobionych wykopów i przekopów bez profesjonalnego zabezpieczenia, tyle wody nie zniszczyłoby korony i zaraz całej tamy.
      Przelewałaby sie bezpiecznie powoli bokiem, worki chroniłyby centralny wał.
      Nic by nie wypłukało przekopów i wykopów jeśli by ich nie było albo byłyby niedurno bez zabezpieczenia zrobione.
      Szok że nikt tego nie widzi i nie wie.
      Jeśli ktoś durno przekopał korone w centrum tamy to roztropkowo profesorsko co jest winne, JEŚLI nadejdzie za dużo wody: za dużo wody czy durne przekopy???

    • @AdekL1011
      @AdekL1011 2 години тому

      @@zszokowany9989 Wody Polskie krótko po katastrofie wydały oświadczenie, że wszystko było tak jak trzeba, nadzór, roboty, odbiory…..jak to mówią, tylko winny się tłumaczy

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 Годину тому

      @
      No, tylko bo sprawa jest lekko złożona aparatcziki, tzkże ci z profesorkimi tytułami wykłamią się z wszystkiego.
      Ponieważ takie tamy jak i wszystkie wały nie są przewidziane do przelewania wody górą tylko do lustra wody kilkadziesiąt cm poniżej szczytu korony, można se profesorsko bezpojęciowo naukowo powiedzieć że durne kopanie samej koronie tamy i w wolnej stronie skarpy nic nie szkodzi.
      Tzn że jak sie górą przeleje i w miejscach rozkopów natychmiast w ciągu godzin wypłucze to już nie wina naukowców tylko siła wyższa “bo miało sie nie przelać”.
      I już naukowczik mondrala niewinny. Ot psielauo siem, co on może za to, on kopał bez psielewania, wg planu.
      To jest metoda dawniej znana pod “słuchałem rozkazów”.
      A prawda jest taka że nie rozumieją jak takie kopanie działa w sytuacjach awaryjnych.
      Przy tych nigdy nie przewidzianych ilościach opadów, workowamie korony z przodu było genialne i bez tych wykopów w koronie mogło łatwo uratować tame i wiele miast aż z kłodzkiem.
      Awaryjne przelewanie wody bokiem przez tylko 1-2m wysokie wały było genialne.
      Jak widzimy nic to tym nierozkopanym gupio wałom z boku pomimo ton wody na minute przez góre nie zrobiło.
      Za to strumyczek na szerokość dwóch łopat w wykopie w koronie zniszczył całą tame i kilka miast.
      Profesorki powiedzą że durne kopanie w szczycie nic by nie zrobiło, gdyby tyle wody nie przyszło.
      A prawda jest że tyle wody (ponad plan) nie zniszczyłoby tamy gdyby korona nie była rozkopana.
      Ale że nie powinno być tyle wody wykopy są niewinne tylko tyle wody jest winne.

  • @WPietraniukSTYLPRO
    @WPietraniukSTYLPRO 14 годин тому

    Wały w pobliżu zapór powinny od strony wody mieć warstwę folii nieprzepuszczalnej. Na wypadek największych kataklizmów , które nie są do przewidzenia

  • @cucsoniuss
    @cucsoniuss 23 години тому +1

    Tama przelewala sie z dwoch stron - ze strony przerwania jeszcze bardzie od ulicy sportowej. Nikt w takich warunkach nie podjaby sie przejscia na "wyspe" wytworzona z walu ziemnego tamy w celu jej latania. Helikopter by pomogl, ale Stronie bylo odciete od swaita wtedy. Twierdzenie ze trzeba bylo dac na gore humus troche dziwne. Zasupuje sie takie rzeczy najpierw piaskiem a pozniej ziemia z wykopu. Mozliwe ze nie posiano trawy. Choc czy trawa moglaby uratowac wal?

  • @pangroszek3498
    @pangroszek3498 День тому +2

    A po drugiej stronie wykopów nie było a widać erozje ziemną. Przecież tam by walnęło jak by po stronie gdzie walnęło wytrzymało a nic tam nie było robione.

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 21 годину тому

      Tam były wykopy w koronie i to zadecydowało o zniszczeniu tamy jak woda doszła do korony i taże z powodu ilości opadów
      Tamta strona poszła szybciej bo jeszcze był rynnowy wykop w dół zbocza
      Ale zdecydowało naruszenie korony w okolicach muru przepustu po obu stronach durnymi wykopami

  • @mirob319
    @mirob319 22 години тому +1

    5.29 jest wysięk, co by Pan zaproponował, jakie siły mogłyby zapobiec awarii?

  • @aggs_es7321
    @aggs_es7321 2 дні тому +4

    Kto powinien był zareagować na wysięk? I czy to by realnie pomoglo

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 2 дні тому +3

      Jest piękny film jak to powstaje z tego rowu i jak do działa Ale yt albo właściciel usuwa link

    • @zszokowany6367
      @zszokowany6367 2 дні тому +2

      Jest w miedzyczasie w innym wpisie

  • @MAGDALENAKWIATKOWSKA-r9q
    @MAGDALENAKWIATKOWSKA-r9q День тому +1

    Przelewanie przez tamę już było wytrzymała,zbudowana przez społeczność niemiecką i dlatego solidna praca, więcej cementu niż piasku 😊

    • @MAGDALENAKWIATKOWSKA-r9q
      @MAGDALENAKWIATKOWSKA-r9q День тому +2

      Jak się grzebie tam gdzie nie powinno się tego robić to tak jest, polak potrafi 😂

  • @4alvar
    @4alvar 2 години тому

    Woda tak mocno spiętrzona wlała się do aroty (niebieska rura) i zrobiła sobie z niej rurociąg wytryskując po drugiej stronie tamy i wypłukując jej zbocze. To tak jak by położyć wąż ogrodowy na kupce ziemi i odkręcić wodę. Po kilku godzinach będzie spora wyrwa nawet w zagęszczonym gruncie. Tyle.

  • @bolo-mh1ig
    @bolo-mh1ig 16 годин тому +3

    Gdyby nie układali worków nadmiar wody przelewałby się dużo przed zaporą bokiem i łagodniej spływał a przez okładanie workami przelało się na koronie obok zapory i ją zniszczyło.Takie zapory ustawione na sztywno z przelewem awaryjnym, to proszenie się o kłopoty. Powinna mieć mechanizm regulacyjny, który powiększa przepływ przez przelew awaryjny w zależności od ilości napływającej wody tak żeby nie doszło do przelania zbiornika przez wał ziemny.

  • @sgketocxrd4335
    @sgketocxrd4335 20 годин тому +1

    Ogólnie polskie dziadostwo było przyczyną katastrofy.

  • @kalililak6847
    @kalililak6847 2 дні тому +12

    Wody Polskie do kasacji!!!! I tak już doprowadzili do zbyt wielu strat.

    • @stary6666
      @stary6666 2 дні тому +9

      Do kasacji to powinni iść pseudo ekolodzy, lemingi które protestowały przeciwko budowom takich suchych zbiorników i im podobne POmatołki.

    • @kalililak6847
      @kalililak6847 День тому

      @@stary6666 Więc tamy pękają przez ekologów i lemingi, a może przez bobry. Co za absurd.

    • @stary6666
      @stary6666 День тому +5

      ​@@kalililak6847 nie, ale przez wykonawców którzy budują takie struktury z g@wnolitu zamiast tak jak to należy zrobić. Ale co do tam to nie zrozumiałeś o czym napisałem, chodzi o to że gdyby takich struktur było więcej to pęknięcie takiej jednej nie było by problemem, może w ogóle by do tego nie doszło.

    • @nocturnalamnesia3062
      @nocturnalamnesia3062 День тому

      ​@@stary6666 pierdolcie hipolicie, tu masz przestępstwo z konkretnego paragrafu. Nie ma to nic wspólnego z ilością zbiornikow czy opadow. Stop rozmywaniu odpowiedzialnosci.

  • @ukaszgaka6105
    @ukaszgaka6105 День тому

    takie filmy to wskazówka na przyszłość.

  • @enduromoto-start1791
    @enduromoto-start1791 Годину тому

    Były prace budowlane a gdzie odbiór

  • @kondzio2003
    @kondzio2003 2 дні тому +4

    Nie dopatrzyłem się, ale czy oni zakopali aroty w tamie od strony wody? Wystarczy, że woda się wdarła do rury i postanowiła uchodzić sobie gdzieś na łączeniu po stronie suchej tamy i stąd wziął się początkowy wysięk i którym tu wspomniano.

    • @nogamipogorach
      @nogamipogorach  2 дні тому +3

      Po stronie zachodniej gdzie doszło do przerwania rury nie przechodziły na stronę nawodną

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 День тому +1

      Też tak mówie, woda łatwo mogła iść też i tą rurą z jednej strony tamy i przepustu na drugą,
      Ale już same wykopy i przekopy wystarczyły.
      Autor kanału udaje że nie widzi masowej identycznej erozjii po drugiej stronie przepustu, która trwała dłużej bo nie było rynnowego wykopu w dół skarpy

  • @szym86
    @szym86 19 годин тому +1

    Jeśli zapora to ta betonowa część po środku to przecież stoi jak stać miała. Zapora to coś o skończonym rozmiarze a nie coś co się ciągnie wzdłuż wału nie wiadomo ile.

  • @misiek671
    @misiek671 День тому +2

    gdyby w ten wał były wbite stalowe szyny do tego by nie doszło !!!

    • @vetrieska11
      @vetrieska11 День тому +5

      Larseny czyli ścianka szczelna.

    • @misiek671
      @misiek671 День тому +2

      @@vetrieska11 tak o to mi chodziło

    • @vetrieska11
      @vetrieska11 День тому +2

      @@misiek671 Ja się dziwię że takich stuletnich ziemnych zapór nie umacniamy sukcesywnie larsenami, iniekcjami itp. zgodnie z dziś dostępnymi technologiami.

  • @noelja
    @noelja 2 дні тому +2

    Ciekawe śledztwo, klarownie przedstawione. Z jednej strony myślę, że sami jesteśmy sobie winni bo powodzie są efektem katastrofy klimatycznej i jak tu widać zaniedbania w systemach zabezpieczających. Z drugiej strony bardzo współczuję powodzianom, być może wkrótce uda mi się niektórych odwiedzić i zareagować na ich potrzeby.

    • @piotrbartkowski9994
      @piotrbartkowski9994 2 дні тому +5

      Nie ma żadnej tam "katastrofy klimatycznej"!
      Są NATURALNE zmiany klimatu - z tej samej ich "rodziny", która dzieje się na Ziemi od względnego ustabilizowania się na niej atmosfery o obecnym składzie...

    • @zszokowany9989
      @zszokowany9989 2 дні тому +2

      Tak, absolutnie, powodzi jeszcze 30 lat temu w ogóle na świecie nie było zanim sie ta katastrofa klimatyczna zaczęła.

    • @piotrbartkowski9994
      @piotrbartkowski9994 2 дні тому

      Gdyby ​@@zszokowany9989zadał sobie trud sprawdzenia jak klimat zmieniał się choćby w ciągu ostatniego tysiąclecia, a nie ograniczał się do tych 30 lat jego w miarę świadomego postrzegania, zapewne nie byłby już taki "zszokowany"...

  • @ardbr
    @ardbr 20 годин тому +2

    0:30 Jakie "350 mm na metr kwadratowy"??? Taka jednostka fizycznie nie ma sensu.

    • @uboot234
      @uboot234 11 годин тому

      Powiedział w w zlewni zapory w dniach 14 i 15 września opady przekroczyły 350 mm na metr kwadratowy.Wynika,że suma 48 godzinna opadów wyniosła 700 mm na metr kwadratowy.1000mmx1000mmx350mm=350 000 000 mm^3 czyli 350 000 cm^3 czyli 350 dm^3 czyli 350 litrów.

    • @okoproroka1561
      @okoproroka1561 9 годин тому

      Nigdy nie słyszałeś że np. spadło 2mm opadu na metr kwadratowy?

    • @ardbr
      @ardbr 53 хвилини тому

      @@okoproroka1561 Niestety słyszałem. Nie raz :(

  • @zdzisiutaranaga4538
    @zdzisiutaranaga4538 День тому +2

    człowiek co się na wszystkim zna powiedział, że to przez bobry xd

  • @kamilk4125
    @kamilk4125 14 годин тому

    Ekspert od siedmiu boleści.

  • @misiek671
    @misiek671 День тому +2

    ta powódź była planowana !!!

    • @piotrmarcin5123
      @piotrmarcin5123 День тому

      To powódź Tuska

    • @krzysztofstefan3713
      @krzysztofstefan3713 День тому +1

      Tak jest typ co podał jej datę lata temu ..... Zdaje się Eter czy jakoś tak. Pomylił się o pół miesiąca .....

    • @misiek671
      @misiek671 День тому +1

      @@piotrmarcin5123 ale jeszcze nie został zatopiony !!

    • @janlob8920
      @janlob8920 19 годин тому

      Jest taka jedna pisowska idiotka ,van Houkelen ,która twierdzi ,że powódź była rozmyślnie przeniesiona z Niemiec.

  • @kwazikwazi4518
    @kwazikwazi4518 12 годин тому

    Wszystko fajnie tylko te roboty nie były robione tydzień wcześniej a przecież kiedyś trzeba to zrobić.

  • @janlob8920
    @janlob8920 19 годин тому +1

    Dopuszczenie do takiego przepełnienia zbiornika było przyczyna przerwania wału.Nalezalo w miare naplywu wód opadowych spuszczac wode tak, aby nie przelewala sie przez waly .Nawet kosztem podtopienia nizej leźacych terenow.Potem skutek gwaltownego wyplyniecia wody był katastrofalny.

    • @uboot234
      @uboot234 11 годин тому

      To był suchy zbiornik retencyjny.Rzeka Morawka podlega gwałtownym wezbraniom z powodu charakterystyki zlewni.Zbiornik posiadał:przepusty na samym dole (tam zazwyczaj rzeka przepływa).Upust awaryjny w korpusie zapory oraz przelew powierzchniowy na samej górze tzw zapory czołowej-wszystkie te elementy stanowią elementy budowli kamiennej.Posiadały maksymalną zdolność przepustową rzędu 70-80 m³/s, przy odpływie dozwolonym 35,5 m³/s (odpływ dozwolony to taki ,który nie niszczy znacząco wszystkiego co poniżej zapory).Jedyna regulacja to przymknięcie zasuw.Sam zbiornik posiada określoną pojemność -1,38 mln m³ wody.Załóżmy ,że dopływ do zbiornika wynosił 300 m3/s.Przepływ upustowy maksymalny to 80m3/s .Zostaje 220m3/s ponad przepływ maksymalny.Przyjmując te dane zbiornik napełni się w 100% w czasie 184 minut.(w rzeczywistości szybciej ponieważ zdolność zrzutowa zależy od wysokości lustra wody).Zbiornik rozpoczął piętrzenie wcześniej-chyba w czwartek 12 września -poziom wody rósł.Na wale ziemnym ułożono worki z piaskiem-nie wiem na jakiej długości.Woda płynęła już przelewem powierzchniowym i przelewała się przez wał ziemny.Nie wiem na jakiej długości.Oczywiście powstaje kilka pytań oczywistych-czy układanie worków z piaskiem miało sens-celem było podwyższenie zdolności piętrzenia jednak woda i tak przelewała się przez wał ziemny.Ułożenie worków z piaskiem przy samej zaporze czołowej zwiększyło przepustowość przelewu powierzchniowego.Co do prac prowadzonych na zaporze i samej awarii -słyszałem ,że prokurator wszczął postępowanie.Zobaczymy co przyniesie i w jakim czasie .Pamiętam zawalenie sie hali na Górnym Śląsku 28 stycznia 2006 roku (65 ofiar śmiertelnych ponad 140 rannych) prawomocne wyroki zapadły w 2017 roku.

    • @janlob8920
      @janlob8920 10 годин тому

      @uboot234 Dzięki za tak rzeczową wypowiedź.Dośc przerażające jest to ,że zbiornik napełniał się do 100% w 3 godziny.Wynika z tego ,że opady deszczu były grubo ponad wszelkie założenia.

    • @uboot234
      @uboot234 9 годин тому

      @@janlob8920 Te 3 godziny to tylko dla przykładu policzyłem.Zbiornik rozpoczął piętrzenie chyba od 12 lub 13 września-czyli napływ wody przekraczał zdolność przepustów dolnych.Potem woda osiągnęła przelew awaryjny w korpusie zapory.Można znaleźć jakie są poszczególne przepływy maksymalne.W 1997 roku wytrzymała i spełniła swoją rolę i we wcześniejszych latach również jednak opady miały inny charakter.Wody Polskie podają ,że napływało ponad 320m3/s-to informacja bardzo ogólna w związku z oświadczeniem ,iż przeprowadzane prace nie miały wpływu i nie przyczyniły się do katastrofy wywołuje u mnie dużą rezerwę.Obszar zlewni jest znany ,ilość opadów także można oszacować ile wody napływało.Morawka to potok o długości 12,71km.

  • @Roman_Sobolewski
    @Roman_Sobolewski 4 години тому

    Po co ta analiza skoro wiadomo że to wina bobrów? 😉😜