Boże zapomniałbym! Zacząłem przez Pana pisać pamiętnik w zeszycie, który dostałem na urodziny i była to ogromna część mojej przemiany w bardziej otwartą, dorosłą osobę. Dedykacja mojego pamiętnika brzmi: "Dla Rafała Masnego, który jest tragiczną postacią i bohaterem, a także wielką inspiracją." Dziękuję z całego serca! Jest Pan niezastąpioną osobą, a na pewno inspiracją. I jeszcze raz: szczęśliwego nowego roku!
Budowanie charakteru zaczyna się od świadomości. Kontynuujemy poprzez wypisanie swoich wad, zalet, ale i priorytetów. Eliminujemy to, czego nie chcemy i kończymy najważniejszym - codziennych decyzjach, w drobnych i większych sprawach, wykazując się tymi cechami, według których docelowo chcemy opisywać się sami i by opisywali nas inni.
Pisanie dziennika to jedna z trzech rzeczy, które warunkują u mnie dobry nastrój. Pozwala ono unieruchomić choć na chwilę wodospad myśli, które są szalenie niesubordynowane i biegają po mojej głowie tworząc chaos. Dziennik to najtańszy i najbardziej efektywny sposób, by przyjrzeć się tym kilku Paulinom, które we mnie mieszkają i stale na siebie wrzeszczą. Narzędzie przydatne zwłaszcza teraz, kiedy trzeźwieję po długim ciągu jarania (nie tylko w rozumieniu utrzymywania abstynencji, ale przede wszystkim patrzenia na życie i widzenia go takim, jakim ono rzeczywiście jest, bez wyolbrzymionych czy spłaszczonych uczuć). A Twoje notatki ultra przyjemne - myślę, że Mariusz Szczygieł by się nie powstydził. 🤠 Z niecierpliwością czekam na więcej!
Sama zaczęłam pisać pamiętnik, i szczerze mówiąc poziom autorefleksji i takiej samoświadomości jest niesamowity. Panta rhei na spisanych kartkach. Dla mnie jako artystki miarą dziennika mogę jeszcze przytoczyć szkicownik(i), których tworzenie przypomina mi co się akurat wydarzyło, co mnie na tyle zainspirowało aby to przytoczyć graficznie (czasem nawet przekształcić). Nie mniej jednak pamiętam czego słuchałam czy co myślałam (mniej więcej) podczas tworzenia. A wracając do samego dziennika (tutaj taki psztyczek dla osób które chciałyby zacząć)- proces tworzenia jest cudowny. Nie tylko zmieniający się charakter pisma czy dostrzeganie, ale również sama forma; choć czysto teoretycznie dziennika prowadzę od ok 1.5 roku to wcześniej tworzyłam swego rodzaju "aktualizacje" jako zbiór miesięcy, silne emocje i jak aktualnie się czuję. Dla mnie najlepszym była chyba jednak forma, gdyż zapiski znajdowały się w nazywanych przeze mnie "zeszytach do wszystkiego " gdzie dziennik łączył się ze sztuką, notatkami z lekcji, listami zakupów i słówek na zaliczenie z języka. Aktualnie w podobnie luźnej formie prowadzę szkicownik, a może bardziej- wrażeniownik. Tego typu materiały inspirują, uczą dostrzegania a nie tylko patrzenia, czego każdemu serdecznie życzę. Dziękuję że jest tu taka luźna i przytulna przestrzeń która w odróżnieniu od wielu przyswajanych treści nie tylko skłania do myślenia, ale i działania.
Dzięki Tobie zacząłem pisać pamiętnik w kwietniu 2023 i do dziś codziennie go uzupełniam! Pomógł on we wdrażaniu innych nawyków (jak nigdy, a próbuję różnych technik od ok. 10 lat) i w podjęciu niektórych ważnych decyzji! Takie podsumowanie pozwala być ze sobą szczerym i jak mówi na swoim kanale HealthyGamerGG, uczy nas regularnie postawić się w dyskomforcie przed samym sobą. Co też sprawnie zauważyłeś! Dzięki za inspirację!
najciekawsze wspomnienie z 2023 wydarzyło się w biedronce, przy wyborze mleka powiedziałem dziewczynie(juz byłej), że ten zwiazek nie ma przyszłości i to jest koniec.
Dziękuję Ci za ten film. Przypomniałeś mi, jak ważne jest. żeby prowadzić dziennik i ile to może wnieść. :) Ja piszę pamiętnik, ale brakuje mi takiej regularności, dalej jestem w tym chaotyczny. Nie robię codziennych mikrowpisów, prowadzę raczej takie monologi wewnętrzne, spisuję swoje głębsze przemyślenia, czasami bezsensowne, ale on pełni dla mnie funkcję terapeutyczną. Totalnie nie wiem, jak odpowiedzieć na pytanie z odcinka. Nie potrafię wybrać najciekawszego dnia z mojego roku. Mam wrażenie, że ostatnio dużo się dzieje w moim życiu, w mojej głowie i czasami mam problem, żeby za tym nadążyć. Wydaje mi się, że mogło się to wydarzyć... w internecie. Bo ostatnio, niestety, spędzam tu większość czasu. Także w pracy. Myślę, że uświadamianie sobie różnych rzeczy w swoim życiu, uzyskiwanie pewnej samoświadomości, rozwój, terapia... to wszystko bardzo otwiera i pozwala lepiej poznać, jaka rzeczywistość istnieje wokół nas. A może raczej - ile rzeczywistości istnieje wokół nas? Bo przecież każdy postrzega ją inaczej. Mam też do Ciebie pytanie. Pod koniec listopada zeszłego roku wyszło squid game: wyzwanie. Pamiętam, że kiedyś nakręciłeś komentarz do squid game i powiedziałeś, że ten serial wcale nie obrazuje ludzkiej natury i przede wszystkim nikt by się do takiej gry nie zgłosił. Co uważasz o tym, że teraz na podstawie TAKIEGO serialu powstało REALITY SHOW? Ja byłem tym trochę zniesmaczony, a zarazem zaintrygowany jako samą koncepcją, choć dla mnie jest to mimo wszystko trochę nieetyczne. Wiadomo, nikt tam nie ginie, ale niesmak dalej pozostaje. Choć ludzie zgłaszają się tam dobrowolnie. Pozdrawiam i życzę owocnego nowego roku. Dzięki za ten film.
stworzyłem pamiętnik, robię detoks dopaminowy, ćwiczę. Klarowność o której mówisz jest naprawdę fascynująca ma to sens pamiętam każdy pojedynczy dzień, pozdrawiam i kocham cie Rafale
bardzo rozbawił mnie to odcinek :D już pamiętnikuję od jakiegoś czasu, ale dzięki twojemu filmikowi uświadomiłam sobie, jak bardzo fiksuję się w nim na trudnych przeżyciach i rozmyślam nad własnymi porażkami... może fajnie byłoby przeplatać osobiste rozsterki dozą codziennego absurdu?
Mam przemyślenie odnośnie obawy przed lekami a nie używkami - może to jest tak, że leki pomagają nam wrócić na nasz "standardowy" poziom na którym zazwyczaj nie ma fajerwerków a po używkach winda (w krótkim terminie ale nie ważne) leci wysooooko ;)
Oszit, też miałam podobną historię z żebrającą panią. Czekałam na przystanku autobusowym i nagle podchodzi do mnie pani i pyta czy jej kupię coś do jedzenia. Obok była tylko piekarnio-cukiernia więc powiedziałam że mogę jej kupić jakieś pieczywo jeśli będzie chciała. Wchodzimy, wybrała sobie bułki i za chwilę pyta dalej czy może jeszcze pączka, myślę sobie okej, ale ona idzie o krok dalej: "no to ja poproszę tego tofi i z czymś tam jeszcze. A mogę jeszcze dżemik?". Przyznam że trochę mnie zamurowało XD Swoją drogą sama sobie nigdy nawet nie kupuję takich dżemików z cukierni tylko w Lidlu ale ta pani najwidoczniej miała wyższe wymagania
Chętnie bym posłuchała Twoich przemyśleń na temat ADHD. Czy po zrobieniu testu coś się u Ciebie zmieniło? Jak stworzyła się u Ciebie myśl, że możesz mieć ADHD?
Pierwszy i trzeci trip na grzybach. Ten pierwszy pokazal mi jak piekny moze byc ten swiat (depresja), ze jest po co zyc, wszystko i wszyscy na tym swiiecie sa ze soba połączeni- to dalo bardzo budujace uczucie które odsunęło mnienid poczucia samotności. Trzeci natomiast to bylo cos strasznego ale tego mi bylo trzeba.
Moje najciekawsze (w mojej opinii) wspomnienie roku 2023 miało miejsce na wyspie Heimaey, w archipelagu Vestmannaeyjar na południe od Islandii, na samym szczycie najwyższego wzniesienia tej wyspy, skąd widać doskonale ostrowy dookoła. Fantastyczne miejsce i można się tam wdrapać bez żadnego sprzętu, widok sięga nawet wybrzeży Islandii. Czułem się jak w sonecie Mickiewicza, niejako "wpłynąłem na suchego przestwór oceanu". Że też wciąż mam 15 lat, dlaczego więc myślę, że jestem dojrzalszy? Szczęśliwego nowego roku!
To normalne, z moich obserwacji wynika że prawie każdy nastolatek który ma lekko intelektualistyczne nastawienie, tak właśnie o sobie myśli. Podpowiem też, że najpewniej Ci się tylko zdaje, bo taki masz siebie obraz w swojej głowie. Pozdrawiam 🤙🏼
Dziękuję z całego serca. Długo sam się nad tym zastanawiałem i nie mogłem odnaleźć żadnych konkretnych odpowiedzi. Zawsze nie mogłem też w swoich rozważaniach poradzić sobie z faktem, że ludzie w moim wieku z mojego otoczenia zazwyczaj nie wykazywali chęci wysilania się intelektualnie, a siedzenie na telefonach wciąż jest normą, a nawet rośnie. Martwię się tym, ale czy powinienem? Może lepiej będzie jak skupię się na sobie? W każdym razie, dziękuję!
Odcinek bardzo ciekawy, ale podziękuję Ci za pewien detal. Ile ja szukałem nazwy tej cukierni. Pamiętałem, że coś z łaciny ale no po prostu mgła Covidova. BTW Lukullus był bardzo ciekawą postacią. Mistrz imprez w Rzymie. Wesołego nowego roku.
Dla mnie najciekawszym wspomnieniem tego roku był mój pierwszy poważny związek który trwał dwa miesiące, zskończył się przez braki w komunikacji, dużo z niego wyciągnąłem, trwał on od kwietnia do maja
excel nie jest chyba darmowy ale na androidzie super dobrze działa Day One polecam. Stosuję się do protokołów z poprzedniego odcinka o pamiętniku i jest naprawdę supi!
Myślę, że większość ludzi myli kruki z gawronami, a co do cech pracowników - też mam podobną obserwację, choć wydaje mi się, że po prostu pracodawcy zatrudniają podobnych sobie pracowników. Ciekawy odcinek :)
Ja robię też właśnie pamiętnik od października i nawet zrobiłem sobie małą aplikacje bym mi konwertowała notatki z telefonu na ładny pliczek w excelu, bym nie musiał potem wszystkiego wklejać i pisać. Lubię patrzeć na tytuły poszczególny dni, dzięki temu od razu widzę co danego miesiąca się w skrócie działo, a w trzeciej kolumnie mam bardziej szczegółowy opis dnia.
Najciekawsze wspomnienie tego roku dla mnie było gdzieś niedaleko pałacu kultury, przyjechałam bez rodziców(mam 14 lat i mieszkam jakieś 5 godzin do Warszawy) do Warszawy żeby spotkać się z osobą która 5 lat temu przypadkiem poznałam przez internet, byliśmy pod pałacem kultury i nagle przypomniało mi się że jest taka figura jak trójkąt reuleaux i zaczęłam tłumaczyć to jej dziadkowi, (kiedyś usłyszałam coś o tej figurze i opowiadam o tym osobom które znam). Jej dziadek był pierwszą osobą która zrozumiała o co chodzi i słyszała o tym wcześniej, to że człowiek którego normalnie pewnie nigdy bym nie zobaczyła był pierwszym który słyszał o tym zanim mu powiedziałam jest dla mnie mega ciekawe
Fun fact: Ludzie nie lubią ludzi, u których nie widzą popełnianych przez nich błedów. Tak więc jak chcesz być bardziej lubiany, przestań ukrywać wszystkie swoje wpadki.
Słucham tego materiału i aż trudno mi uwierzyć że są to wpisy z dziennika. Są one napisane tak estetycznie, że mógłbyś wydać je w formie książki, która szybko stałaby się jedną z moich ulubionych ^^
Zrob sobie kupony na bucha. Wrzuc do portfela i jak chcesz zapalić to wyrzucasz jeden kupon. Jak umiesz oszczędzać to zadziała mi pomogło zredukować palenie do zera
Wszystko spoko ale zwykli pracujący ciężko (jak ja) ludzie nie mają wiele więcej do napisania w tym Excelu. Jakby to ująć - nasze życie - klasy robotniczej to Praca, sprzątanie, gotowanie, wychowywanie kolejnych niewolników wynoszenie śmieci, zakupy itp... itd.. Nie mamy tak fascynującego życia jak UA-camrzy. A tyramy tak żebyście wy bogaci mieli co do tego Excela wpisywać. Pozdrawiam z pracy
@@RMasny A to nie jest oczywiste? Że cała współczesna gospodarka jest oparta na wyzysku biednych pracujących na dole piramidy? (BTW doktor Dylewski potwierdził tezę że w chwili obecnej gospodarka jest oparta na wyzysku i to się nie zmieni jeszcze długo ale Oxfam pracuje podobno nad modelem gospodarek bez wyzysku) Czy to uczciwe/moralne żeby UA-camr zarabiał ekwiwalent rocznej pracy dajmy na to pielęgniarki za nakręcenie kilku/kilkunastu filmików? A pieniądze z YT które dostają youtuberzy są przecież z reklam produktów które kupują wszyscy utrzymując was którzy za bycie panem/panią z reklamy dostaje swoją działkę. Od tysięcy lat to biedni tyrają na bogatych, tak było jest i raczej już tak zostanie. Innymi słowy w każdym produkcie w sklepie czy usłudze wszyscy (społeczeństwo) płacą za reklamę i tym samym utrzymują youtuberów którzy są jednym z ogniw (reklama) produkcji dóbr i usług i to ogniwem które powiedzmy sobie szczerze no nie przemęcza się jak zwykli prości ludzie którzy te dobra i usługi codziennie w pocie czoła na dole piramidy wypracowują. Nie jest to przytyk do Ciebie bo absolutnie uwielbiam twój kanał ale ogólnie do systemu. Szkoda że my jako ludzkość nie walczymy z wyzyskiem tylko jesteśmy zaczadzeni robotą i konsumpcją tylko po to żeby tuczyć bogatych. Jak to kiedyś powiedział Wojewódzki o pracy w TVN "Lekka praca za ciężkie pieniądze" Czy nie czas może już odchudzić tych wszystkich milionerów? Po co im kolejne porsche?
zawsze możesz to życie zmienić 😊 nikt nie przywiązał Ci łańcucha do nogi i nie stoi z batem nad Toba. Znajdź coś co lubisz robić, znajdź coś co sprawi Ci radość, a jak jeszcze będziesz na tym zatabiac to to rób. Mamy taki czas, że wszystko jest możliwe. Wystarczy chcieć. Przestać marudzić i wytykać, a zająć się zmiana jeśli coś nie pasuje 🤗 ❤
@@mloda_9o No i to jest właśnie najczęstsza odpowiedź na na problem wyzysku niestety. Najłatwiej powiedzieć - żuć robotę w której cię wyzyskują bo przecież jest tyle możliwości! - A to niestety jedno z największych nieporozumień. Bez ciężkiej nisko płatnej pracy biednej klasy pracującej nie będzie bogatych i nie będzie tych możliwości o których mówisz. Bez wyzysku nie ma bogactwa i bez wyzysku nie ma dobrobytu klasy średniej i wyższej. Co by było gdyby wszyscy wyzyskiwani na dnie piramidy nagle rzucili robotę i zostali youtuberami? Gdzie była by cywilizacja, i gdzie ludzkość?? Jak nikt nie będzie tyrał na ten obleśny plastikowy świat? Robotyka i AI jeszcze w powijakach wbrew pozorom..
@@pnpn3477 jak mi praca nie pasuje to idę do innej gdzie np. lepiej płacą, są lepsze możliwości rozwoju, lepsze warunki itd. I robiłam tak od zawsze, a dlaczego? Bo mogę. Bo nie muszę w jednym miejscu pracować do końca życia. Bo moge sie rozwijac i z każdej firmy wynieść coś wartościowego (lub nie). Bo jest dużo firm gdzie szukają pracowników itd. Nikt nam nie broni tego robić. Malo tego rozwijam sie w dwoch innych kierunkach dlatego, ze chce pracowac juz tylko dla siebie i na siebie, a nie dla innych, bo moge i to w tym co sprawa mi radosc. Bo mogę mieć wolność finansowa i nie muszę czekać i się zastanawiać jak wyżyje od 1 do ostatniego. Tego w szkole nie uczyli. Uczyli nas pracy jako niewolnik i malo kto sie obudzi zeby to zmienic. Nikt nie mówi zostań influ czy yt. Najgorsze jeśli w życiu nie masz nic co Ci interesuje. Bo jesli masz to wystarczy pomysł i wytrwałość w tym co się robi 🤗
Witam, chciałbym podzielić się dwoma przemyśleniami z mojego pamiętnika: (są nieco wulgarne ale liczę na zrozumienie) 1. Dajesz się dymać to cię dymają, nie dajesz nadal cię dymają dopiero jak TY dymasz to nikt ciebie nie wydyma. (chodzi o oszustwo/kłamstwo) 2. Ludzie walczą z samolubnością innych aby sami więcej zyskać. Zachęcam od wyrażenia opinii i dyskusji. ;)
Boże zapomniałbym! Zacząłem przez Pana pisać pamiętnik w zeszycie, który dostałem na urodziny i była to ogromna część mojej przemiany w bardziej otwartą, dorosłą osobę. Dedykacja mojego pamiętnika brzmi: "Dla Rafała Masnego, który jest tragiczną postacią i bohaterem, a także wielką inspiracją." Dziękuję z całego serca! Jest Pan niezastąpioną osobą, a na pewno inspiracją. I jeszcze raz: szczęśliwego nowego roku!
Masny jest bohaterem bardzo.
dobry bait 😂😂
nie jestem Rafałem Masnyn ale aż mi się miło zrobiło
Imagine mówić do masnego 'Pan' 😭
@@flabershy1727o dorosłym, ustatkowanym i inteligentnym 31 latku się mówi, zwłaszcza jak jesteś młodszy/a.
Masny - musisz przekazać Taco wszystkie te zapiski. Będzie z tego sztos płyta!
Budowanie charakteru zaczyna się od świadomości. Kontynuujemy poprzez wypisanie swoich wad, zalet, ale i priorytetów. Eliminujemy to, czego nie chcemy i kończymy najważniejszym - codziennych decyzjach, w drobnych i większych sprawach, wykazując się tymi cechami, według których docelowo chcemy opisywać się sami i by opisywali nas inni.
Pieknie sie tego slucha moglbym sluchac tego pare godzin zacheciles do pisania dziennika
świetny materiał, nie jestem w stanie ubrać w słowa tego jak bardzo inspirującą osobą stajesz się z odcinka na odcinek:)
Niesamowicie podoba mi się to w jakim kierunku poszedł Twój kanał, dziękuję za takie fajne treści! Czekam na więcej ^.^
Pisanie dziennika to jedna z trzech rzeczy, które warunkują u mnie dobry nastrój. Pozwala ono unieruchomić choć na chwilę wodospad myśli, które są szalenie niesubordynowane i biegają po mojej głowie tworząc chaos. Dziennik to najtańszy i najbardziej efektywny sposób, by przyjrzeć się tym kilku Paulinom, które we mnie mieszkają i stale na siebie wrzeszczą. Narzędzie przydatne zwłaszcza teraz, kiedy trzeźwieję po długim ciągu jarania (nie tylko w rozumieniu utrzymywania abstynencji, ale przede wszystkim patrzenia na życie i widzenia go takim, jakim ono rzeczywiście jest, bez wyolbrzymionych czy spłaszczonych uczuć). A Twoje notatki ultra przyjemne - myślę, że Mariusz Szczygieł by się nie powstydził. 🤠 Z niecierpliwością czekam na więcej!
Sama zaczęłam pisać pamiętnik, i szczerze mówiąc poziom autorefleksji i takiej samoświadomości jest niesamowity. Panta rhei na spisanych kartkach. Dla mnie jako artystki miarą dziennika mogę jeszcze przytoczyć szkicownik(i), których tworzenie przypomina mi co się akurat wydarzyło, co mnie na tyle zainspirowało aby to przytoczyć graficznie (czasem nawet przekształcić). Nie mniej jednak pamiętam czego słuchałam czy co myślałam (mniej więcej) podczas tworzenia. A wracając do samego dziennika (tutaj taki psztyczek dla osób które chciałyby zacząć)- proces tworzenia jest cudowny. Nie tylko zmieniający się charakter pisma czy dostrzeganie, ale również sama forma; choć czysto teoretycznie dziennika prowadzę od ok 1.5 roku to wcześniej tworzyłam swego rodzaju "aktualizacje" jako zbiór miesięcy, silne emocje i jak aktualnie się czuję. Dla mnie najlepszym była chyba jednak forma, gdyż zapiski znajdowały się w nazywanych przeze mnie "zeszytach do wszystkiego " gdzie dziennik łączył się ze sztuką, notatkami z lekcji, listami zakupów i słówek na zaliczenie z języka. Aktualnie w podobnie luźnej formie prowadzę szkicownik, a może bardziej- wrażeniownik.
Tego typu materiały inspirują, uczą dostrzegania a nie tylko patrzenia, czego każdemu serdecznie życzę. Dziękuję że jest tu taka luźna i przytulna przestrzeń która w odróżnieniu od wielu przyswajanych treści nie tylko skłania do myślenia, ale i działania.
Dzięki Tobie zacząłem pisać pamiętnik w kwietniu 2023 i do dziś codziennie go uzupełniam! Pomógł on we wdrażaniu innych nawyków (jak nigdy, a próbuję różnych technik od ok. 10 lat) i w podjęciu niektórych ważnych decyzji! Takie podsumowanie pozwala być ze sobą szczerym i jak mówi na swoim kanale HealthyGamerGG, uczy nas regularnie postawić się w dyskomforcie przed samym sobą. Co też sprawnie zauważyłeś! Dzięki za inspirację!
najciekawsze wspomnienie z 2023 wydarzyło się w biedronce, przy wyborze mleka powiedziałem dziewczynie(juz byłej), że ten zwiazek nie ma przyszłości i to jest koniec.
Dziękuję Ci za ten film. Przypomniałeś mi, jak ważne jest. żeby prowadzić dziennik i ile to może wnieść. :) Ja piszę pamiętnik, ale brakuje mi takiej regularności, dalej jestem w tym chaotyczny. Nie robię codziennych mikrowpisów, prowadzę raczej takie monologi wewnętrzne, spisuję swoje głębsze przemyślenia, czasami bezsensowne, ale on pełni dla mnie funkcję terapeutyczną.
Totalnie nie wiem, jak odpowiedzieć na pytanie z odcinka. Nie potrafię wybrać najciekawszego dnia z mojego roku. Mam wrażenie, że ostatnio dużo się dzieje w moim życiu, w mojej głowie i czasami mam problem, żeby za tym nadążyć.
Wydaje mi się, że mogło się to wydarzyć... w internecie. Bo ostatnio, niestety, spędzam tu większość czasu. Także w pracy. Myślę, że uświadamianie sobie różnych rzeczy w swoim życiu, uzyskiwanie pewnej samoświadomości, rozwój, terapia... to wszystko bardzo otwiera i pozwala lepiej poznać, jaka rzeczywistość istnieje wokół nas. A może raczej - ile rzeczywistości istnieje wokół nas? Bo przecież każdy postrzega ją inaczej.
Mam też do Ciebie pytanie. Pod koniec listopada zeszłego roku wyszło squid game: wyzwanie. Pamiętam, że kiedyś nakręciłeś komentarz do squid game i powiedziałeś, że ten serial wcale nie obrazuje ludzkiej natury i przede wszystkim nikt by się do takiej gry nie zgłosił. Co uważasz o tym, że teraz na podstawie TAKIEGO serialu powstało REALITY SHOW? Ja byłem tym trochę zniesmaczony, a zarazem zaintrygowany jako samą koncepcją, choć dla mnie jest to mimo wszystko trochę nieetyczne. Wiadomo, nikt tam nie ginie, ale niesmak dalej pozostaje. Choć ludzie zgłaszają się tam dobrowolnie.
Pozdrawiam i życzę owocnego nowego roku. Dzięki za ten film.
Twoje filmy są dla mnie lepsze niż jakiekolwiek podcasty
stworzyłem pamiętnik, robię detoks dopaminowy, ćwiczę. Klarowność o której mówisz jest naprawdę fascynująca ma to sens pamiętam każdy pojedynczy dzień, pozdrawiam i kocham cie Rafale
"Słowo wszyscy powinno być zakazane" spodobało mi się. Oczywiście myślę że powinny być jakieś wyjątki, typu wszyscy jesteśmy ludźmi ale tak
bardzo rozbawił mnie to odcinek :D
już pamiętnikuję od jakiegoś czasu, ale dzięki twojemu filmikowi uświadomiłam sobie, jak bardzo fiksuję się w nim na trudnych przeżyciach i rozmyślam nad własnymi porażkami...
może fajnie byłoby przeplatać osobiste rozsterki dozą codziennego absurdu?
Jesteś moim mentorem, dzięki
jesli chodzi o pamietniki to imo najlepszy daylo na telefon, topka
Jakiż to niesamowicie przyjemny odcinek!
Mam przemyślenie odnośnie obawy przed lekami a nie używkami - może to jest tak, że leki pomagają nam wrócić na nasz "standardowy" poziom na którym zazwyczaj nie ma fajerwerków a po używkach winda (w krótkim terminie ale nie ważne) leci wysooooko ;)
Oszit, też miałam podobną historię z żebrającą panią. Czekałam na przystanku autobusowym i nagle podchodzi do mnie pani i pyta czy jej kupię coś do jedzenia. Obok była tylko piekarnio-cukiernia więc powiedziałam że mogę jej kupić jakieś pieczywo jeśli będzie chciała. Wchodzimy, wybrała sobie bułki i za chwilę pyta dalej czy może jeszcze pączka, myślę sobie okej, ale ona idzie o krok dalej: "no to ja poproszę tego tofi i z czymś tam jeszcze. A mogę jeszcze dżemik?". Przyznam że trochę mnie zamurowało XD Swoją drogą sama sobie nigdy nawet nie kupuję takich dżemików z cukierni tylko w Lidlu ale ta pani najwidoczniej miała wyższe wymagania
Świetny pomysł z muzyką klasyczną pod koniec! Bardzo przyjemnie się słuchało Twoich historii z nią w tle :)
Chętnie bym posłuchała Twoich przemyśleń na temat ADHD. Czy po zrobieniu testu coś się u Ciebie zmieniło? Jak stworzyła się u Ciebie myśl, że możesz mieć ADHD?
Pierwszy i trzeci trip na grzybach. Ten pierwszy pokazal mi jak piekny moze byc ten swiat (depresja), ze jest po co zyc, wszystko i wszyscy na tym swiiecie sa ze soba połączeni- to dalo bardzo budujace uczucie które odsunęło mnienid poczucia samotności. Trzeci natomiast to bylo cos strasznego ale tego mi bylo trzeba.
Moje najciekawsze (w mojej opinii) wspomnienie roku 2023 miało miejsce na wyspie Heimaey, w archipelagu Vestmannaeyjar na południe od Islandii, na samym szczycie najwyższego wzniesienia tej wyspy, skąd widać doskonale ostrowy dookoła. Fantastyczne miejsce i można się tam wdrapać bez żadnego sprzętu, widok sięga nawet wybrzeży Islandii. Czułem się jak w sonecie Mickiewicza, niejako "wpłynąłem na suchego przestwór oceanu". Że też wciąż mam 15 lat, dlaczego więc myślę, że jestem dojrzalszy?
Szczęśliwego nowego roku!
To normalne, z moich obserwacji wynika że prawie każdy nastolatek który ma lekko intelektualistyczne nastawienie, tak właśnie o sobie myśli. Podpowiem też, że najpewniej Ci się tylko zdaje, bo taki masz siebie obraz w swojej głowie. Pozdrawiam 🤙🏼
Dziękuję z całego serca. Długo sam się nad tym zastanawiałem i nie mogłem odnaleźć żadnych konkretnych odpowiedzi. Zawsze nie mogłem też w swoich rozważaniach poradzić sobie z faktem, że ludzie w moim wieku z mojego otoczenia zazwyczaj nie wykazywali chęci wysilania się intelektualnie, a siedzenie na telefonach wciąż jest normą, a nawet rośnie. Martwię się tym, ale czy powinienem? Może lepiej będzie jak skupię się na sobie? W każdym razie, dziękuję!
Odcinek bardzo ciekawy, ale podziękuję Ci za pewien detal. Ile ja szukałem nazwy tej cukierni. Pamiętałem, że coś z łaciny ale no po prostu mgła Covidova. BTW Lukullus był bardzo ciekawą postacią. Mistrz imprez w Rzymie. Wesołego nowego roku.
Dla mnie najciekawszym wspomnieniem tego roku był mój pierwszy poważny związek który trwał dwa miesiące, zskończył się przez braki w komunikacji, dużo z niego wyciągnąłem, trwał on od kwietnia do maja
Noi szefunio szczęśliwego nowego roku i wielkich sukcesów
excel nie jest chyba darmowy ale na androidzie super dobrze działa Day One polecam. Stosuję się do protokołów z poprzedniego odcinka o pamiętniku i jest naprawdę supi!
Pozdrawiam i pieknego nowego roku ❤
Masny super robote robisz. Zawsze robiłeś. Tak trzymaj stary💪
16:02 ta scena jest niesamowicie filmowa, widzę ją oczami wyobraźni i się śmieję do siebie :D
najlepszy film jaki w tym roku oglądałem
Dla mnie cały okres czerwiec-sierpień 2023 to była jedna wielka lekcja
Już widzę jak świetnie się będzie czytać Twoją książkę!
Nie ma "lepszego" sposobu na rozpoczęcie/zakończenie roku, niż spr. w dzienniczku, jak poszło z realizacją pomysłów i postanowień.
NIE POLECAM.
Masny jest inteligentny
Myślę, że większość ludzi myli kruki z gawronami, a co do cech pracowników - też mam podobną obserwację, choć wydaje mi się, że po prostu pracodawcy zatrudniają podobnych sobie pracowników.
Ciekawy odcinek :)
Szczęśliwego! Fajnie się słuchało po powrocie ze szkółki ^^
Tak Rafał, dobrze wyglądasz w nowej fryzurze
Poproszę taki odcinek za rok.
niesamowite w jak Ferdydurkowy sposób zwracasz uwagę na otaczający Cię świat.
edit: zaraz po tym wpisie zacytowałeś Gombrowicza XD
w tym roku przesłuchałem pornografię, kosmos i dzienniki więc mogę być pod dużym wpływem.
Ja robię też właśnie pamiętnik od października i nawet zrobiłem sobie małą aplikacje bym mi konwertowała notatki z telefonu na ładny pliczek w excelu, bym nie musiał potem wszystkiego wklejać i pisać. Lubię patrzeć na tytuły poszczególny dni, dzięki temu od razu widzę co danego miesiąca się w skrócie działo, a w trzeciej kolumnie mam bardziej szczegółowy opis dnia.
Hej! Podasz może nazwę tej aplikacji? Chyba że to jakaś prywatnie zrobiona aplikacja?
@@ilona6338 ona jeat zrobiona przeze mnie ale jestem w stanie się nią dzielić, mogę ci dać tu zaraz link, jestem ciekaw czy u innych też się sprawdzi
mam ale jak wysyłam tutaj link to mi komentarz ukrywa@@ilona6338
Dzięki za ten rok masny
Więcej filmów z podobna tematyką. Może jakieś wspólne wyzwania?
super odcinek
Moje najciekawsze wspomnienie było w Bukowinie Tatrzańskiej
Najciekawsze wspomnienie tego roku dla mnie było gdzieś niedaleko pałacu kultury, przyjechałam bez rodziców(mam 14 lat i mieszkam jakieś 5 godzin do Warszawy) do Warszawy żeby spotkać się z osobą która 5 lat temu przypadkiem poznałam przez internet, byliśmy pod pałacem kultury i nagle przypomniało mi się że jest taka figura jak trójkąt reuleaux i zaczęłam tłumaczyć to jej dziadkowi, (kiedyś usłyszałam coś o tej figurze i opowiadam o tym osobom które znam). Jej dziadek był pierwszą osobą która zrozumiała o co chodzi i słyszała o tym wcześniej, to że człowiek którego normalnie pewnie nigdy bym nie zobaczyła był pierwszym który słyszał o tym zanim mu powiedziałam jest dla mnie mega ciekawe
Cały rok w pigułce... brzmi to jak bardzo imprezowy tryb życia.
2024 a korpolity dalej pisze komentarze pod każdym filmem
To jest genialne
Mam tak idealny charakter, ze chyba sobie go "popsuję" aby mieć co robić przez najbliższą godzinę 😊❤🪞🤳🆒😂
Dziękuję że jesteś taki prawdziwy na tych filmach xDDD.
Fun fact: Ludzie nie lubią ludzi, u których nie widzą popełnianych przez nich błedów. Tak więc jak chcesz być bardziej lubiany, przestań ukrywać wszystkie swoje wpadki.
Super odcinek 💕 przez niego teraz będę rozkminiała czy sztuka powinna być interpretowana czy nie
Słucham tego materiału i aż trudno mi uwierzyć że są to wpisy z dziennika. Są one napisane tak estetycznie, że mógłbyś wydać je w formie książki, która szybko stałaby się jedną z moich ulubionych ^^
Szkoda, że aż rok to zajmuje, bo mógłbym oglądać częściej
Masny musisz utrzymać ta regularność:-)
Piniata jeju jaka słodka
Te 14mln ma sens. Ciasno się tak jakoś zrobiło ostatnio.
W tej koszuli wyglądasz jak Lalo Salamanca, super xD
Zrob sobie kupony na bucha. Wrzuc do portfela i jak chcesz zapalić to wyrzucasz jeden kupon. Jak umiesz oszczędzać to zadziała mi pomogło zredukować palenie do zera
Ale narobisz ludziom relacji paraspołecznych tą serią XD Aż za szybko wchodzi takie przeświadczenie, że sie tam jest z tobą.
możesz rozwinąć?
Wszystko spoko ale zwykli pracujący ciężko (jak ja) ludzie nie mają wiele więcej do napisania w tym Excelu. Jakby to ująć - nasze życie - klasy robotniczej to Praca, sprzątanie, gotowanie, wychowywanie kolejnych niewolników wynoszenie śmieci, zakupy itp... itd.. Nie mamy tak fascynującego życia jak UA-camrzy. A tyramy tak żebyście wy bogaci mieli co do tego Excela wpisywać. Pozdrawiam z pracy
1. jak zaczniesz zapisywać i szukać to wszędzie zobaczysz ciekawe sytuacje. polecam film Paterson
2. wytłumaczysz mi jak Ty tyrasz na mnie?
@@RMasny A to nie jest oczywiste? Że cała współczesna gospodarka jest oparta na wyzysku biednych pracujących na dole piramidy? (BTW doktor Dylewski potwierdził tezę że w chwili obecnej gospodarka jest oparta na wyzysku i to się nie zmieni jeszcze długo ale Oxfam pracuje podobno nad modelem gospodarek bez wyzysku) Czy to uczciwe/moralne żeby UA-camr zarabiał ekwiwalent rocznej pracy dajmy na to pielęgniarki za nakręcenie kilku/kilkunastu filmików? A pieniądze z YT które dostają youtuberzy są przecież z reklam produktów które kupują wszyscy utrzymując was którzy za bycie panem/panią z reklamy dostaje swoją działkę. Od tysięcy lat to biedni tyrają na bogatych, tak było jest i raczej już tak zostanie. Innymi słowy w każdym produkcie w sklepie czy usłudze wszyscy (społeczeństwo) płacą za reklamę i tym samym utrzymują youtuberów którzy są jednym z ogniw (reklama) produkcji dóbr i usług i to ogniwem które powiedzmy sobie szczerze no nie przemęcza się jak zwykli prości ludzie którzy te dobra i usługi codziennie w pocie czoła na dole piramidy wypracowują. Nie jest to przytyk do Ciebie bo absolutnie uwielbiam twój kanał ale ogólnie do systemu. Szkoda że my jako ludzkość nie walczymy z wyzyskiem tylko jesteśmy zaczadzeni robotą i konsumpcją tylko po to żeby tuczyć bogatych. Jak to kiedyś powiedział Wojewódzki o pracy w TVN "Lekka praca za ciężkie pieniądze" Czy nie czas może już odchudzić tych wszystkich milionerów? Po co im kolejne porsche?
zawsze możesz to życie zmienić 😊 nikt nie przywiązał Ci łańcucha do nogi i nie stoi z batem nad Toba. Znajdź coś co lubisz robić, znajdź coś co sprawi Ci radość, a jak jeszcze będziesz na tym zatabiac to to rób. Mamy taki czas, że wszystko jest możliwe. Wystarczy chcieć. Przestać marudzić i wytykać, a zająć się zmiana jeśli coś nie pasuje 🤗 ❤
@@mloda_9o No i to jest właśnie najczęstsza odpowiedź na na problem wyzysku niestety. Najłatwiej powiedzieć - żuć robotę w której cię wyzyskują bo przecież jest tyle możliwości! - A to niestety jedno z największych nieporozumień. Bez ciężkiej nisko płatnej pracy biednej klasy pracującej nie będzie bogatych i nie będzie tych możliwości o których mówisz. Bez wyzysku nie ma bogactwa i bez wyzysku nie ma dobrobytu klasy średniej i wyższej. Co by było gdyby wszyscy wyzyskiwani na dnie piramidy nagle rzucili robotę i zostali youtuberami? Gdzie była by cywilizacja, i gdzie ludzkość?? Jak nikt nie będzie tyrał na ten obleśny plastikowy świat? Robotyka i AI jeszcze w powijakach wbrew pozorom..
@@pnpn3477 jak mi praca nie pasuje to idę do innej gdzie np. lepiej płacą, są lepsze możliwości rozwoju, lepsze warunki itd. I robiłam tak od zawsze, a dlaczego? Bo mogę. Bo nie muszę w jednym miejscu pracować do końca życia. Bo moge sie rozwijac i z każdej firmy wynieść coś wartościowego (lub nie). Bo jest dużo firm gdzie szukają pracowników itd. Nikt nam nie broni tego robić. Malo tego rozwijam sie w dwoch innych kierunkach dlatego, ze chce pracowac juz tylko dla siebie i na siebie, a nie dla innych, bo moge i to w tym co sprawa mi radosc. Bo mogę mieć wolność finansowa i nie muszę czekać i się zastanawiać jak wyżyje od 1 do ostatniego. Tego w szkole nie uczyli. Uczyli nas pracy jako niewolnik i malo kto sie obudzi zeby to zmienic. Nikt nie mówi zostań influ czy yt. Najgorsze jeśli w życiu nie masz nic co Ci interesuje. Bo jesli masz to wystarczy pomysł i wytrwałość w tym co się robi 🤗
8:54 No ale żeby kupić aloes😂😂😂
Masny, często rozmawiasz z Taksówkarzami? Mam wrażenie, że tak. Co o tym sądzisz? Wgl - Masz aurę jogina.
Potrzebuję źródła tej ciekawostki o kwasistosci gleby i dinozaurach
znajdź je i wklej :)
Piszę w dzienniku dużo i długo, a i tak nie ma tam takich przemyśleń jak w tym filmie. Chciałbym żeby było inaczej
Hej, dałoby radę dodać napisy do filmu?
Jaki zapach kadzidełka????
nag champa agarbatti
Jaki jest przymiotnik w 8:50? Jaki jest ten fragment? xD
❤
Może tylko mi się tak wydaje a może muzyka w filmie jest troszkę za głośno
4:10 Widziałem taką na sinsayu xD
Co w tle tak dymi?
mam wrażenie ze niektórzy właściciele warzywniaków robią na tym niezły hajs
No zwariował
pragmatyzm - czyli jednak Żydów nie ratujemy, chyba że za bardzo grube pieniądze.
Cooo masz adhd xddd jak ty jesteś w stanie prowadzić… nie wiem tak zorganizowane życie 😹
Witam, chciałbym podzielić się dwoma przemyśleniami z mojego pamiętnika: (są nieco wulgarne ale liczę na zrozumienie)
1.
Dajesz się dymać to cię dymają, nie dajesz nadal cię dymają dopiero jak TY dymasz to nikt ciebie nie wydyma. (chodzi o oszustwo/kłamstwo)
2.
Ludzie walczą z samolubnością innych aby sami więcej zyskać.
Zachęcam od wyrażenia opinii i dyskusji. ;)
nie lubię pragmatyzmu. strasznie spięty mental imo
boże XDDDD
🫶🏻
Bardzo cichy jest ten odcinek. Według mnie za cichy.