No to chyba mamy odpowiedź...Dopóki corka nie chodzila do przedszkola było wszystko ok. Jak zaczęła chodzić, to oprócz ciągłych infekcji, ma nawracające zaparcia. Od jakiegoś czasu, zgodnie z zaleceniem pediatry dajemy probiotyk ale niewiele pomaga. Raz na 3-4 tyg ma kilkudniowe zaparcie i doraźnie aplikujemy czopek eva/qu bambini, kt. działa miejscowo i przynosi ulgę. Potem znowu jakiś czas jest spokój ale problem wraca...Faktycznie może to mieć związek z toaletą w przedszkolu, z kt. córka nie lubi korzystać.
u nas również pomogły czopki musujące. Inne metody nigdy nie radziły sobie w 100%. Czopki są naturalne a więc bezpieczne dla dzici. Działają szybko, ale nie gwałtownie co również jest bardzo ważne
Można tez stosować przez dłuższy czas probiotyk. Bo wiadomo że czopki podziałają jednorazowo, ale nie rozwiąża problemu zaburzen jelitowych. W aptece można kupić nawet taki w kroplach sanprobi ibs i pokryjomu dodać dziecku do obiadu czy śniadania
No to chyba mamy odpowiedź...Dopóki corka nie chodzila do przedszkola było wszystko ok. Jak zaczęła chodzić, to oprócz ciągłych infekcji, ma nawracające zaparcia. Od jakiegoś czasu, zgodnie z zaleceniem pediatry dajemy probiotyk ale niewiele pomaga. Raz na 3-4 tyg ma kilkudniowe zaparcie i doraźnie aplikujemy czopek eva/qu bambini, kt. działa miejscowo i przynosi ulgę. Potem znowu jakiś czas jest spokój ale problem wraca...Faktycznie może to mieć związek z toaletą w przedszkolu, z kt. córka nie lubi korzystać.
Nasza córka miała problem z adaptacją w przedszkolu.Pójście do przedszkola było dla niej takim przeżyciem że zaczęła mieć problem z zaparciami. Kilka razy musieliśmy jej zaaplikować czopek żeby się nie męczyła i żeby nie bolał ją brzuszek. Nie chcieliśmy żeby przedszkole kojarzyło się jej z bólem brzucha. Trochę to trwało, ale kiedy się przyzwyczaiła do wychowawczyni i dzieci zaparcia minęły. My podajemy jej czopek evaqu bambini. Jest delikatny ale skuteczny w działaniu
No to chyba mamy odpowiedź...Dopóki corka nie chodzila do przedszkola było
wszystko ok. Jak zaczęła chodzić, to oprócz ciągłych infekcji, ma
nawracające zaparcia. Od jakiegoś czasu, zgodnie z zaleceniem pediatry
dajemy probiotyk ale niewiele pomaga. Raz na 3-4 tyg ma kilkudniowe
zaparcie i doraźnie aplikujemy czopek eva/qu bambini, kt. działa
miejscowo i przynosi ulgę. Potem znowu jakiś czas jest spokój ale
problem wraca...Faktycznie może to mieć związek z toaletą w przedszkolu, z kt. córka nie lubi korzystać.
u nas również pomogły czopki musujące. Inne metody nigdy nie radziły sobie w 100%.
Czopki są naturalne a więc bezpieczne dla dzici. Działają szybko, ale nie gwałtownie co również jest bardzo ważne
Można tez stosować przez dłuższy czas probiotyk. Bo wiadomo że czopki podziałają jednorazowo, ale nie rozwiąża problemu zaburzen jelitowych. W aptece można kupić nawet taki w kroplach sanprobi ibs i pokryjomu dodać dziecku do obiadu czy śniadania
No to chyba mamy odpowiedź...Dopóki corka nie chodzila do przedszkola było
wszystko ok. Jak zaczęła chodzić, to oprócz ciągłych infekcji, ma
nawracające zaparcia. Od jakiegoś czasu, zgodnie z zaleceniem pediatry
dajemy probiotyk ale niewiele pomaga. Raz na 3-4 tyg ma kilkudniowe
zaparcie i doraźnie aplikujemy czopek eva/qu bambini, kt. działa
miejscowo i przynosi ulgę. Potem znowu jakiś czas jest spokój ale
problem wraca...Faktycznie może to mieć związek z toaletą w przedszkolu, z kt. córka nie lubi korzystać.
Nasza córka miała problem z adaptacją w przedszkolu.Pójście do przedszkola było dla niej takim przeżyciem że zaczęła mieć problem z zaparciami. Kilka razy musieliśmy jej zaaplikować czopek żeby się nie męczyła i żeby nie bolał ją brzuszek. Nie chcieliśmy żeby przedszkole kojarzyło się jej z bólem brzucha. Trochę to trwało, ale kiedy się przyzwyczaiła do wychowawczyni i dzieci zaparcia minęły. My podajemy jej czopek evaqu bambini. Jest delikatny ale skuteczny w działaniu