Pralka haier Pro 3 1400 obrotów, funkcja pary, pralka na przyciski, chińska - 26.03.2024

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 26 бер 2024
  • Pracuje póki co(jak na tak krótki okres czasu-film dany chyba dzień lub dwa po zakupie i podłączeniu w media expert mieli akurat najtaniej).Pierwsza z prawej od zera funkcja pary jest super do odświeżenia ubrań,pościeli,ręczników itp.generalnie w tym programie nie działają żadne przyciski,program jest na stałe i zdaje się być bardzo oszczędny głównie w wodę,bo dosłownie tylko odróbki wody puszcza i podgrzewa do maxa temperaturę i nieustannie wiruje na wolnych obrotach,żeby pranie się nie rozciągało albo nie kurczyło.Aha!i trza pamiętać,żeby nie sypać proszku do tego trybu,bo pierwszy raz tak zrobiłam i w ogóle się nie rozpuścił,bo nie miał w czym jak nie było prawie wody,perełek zamachowych też nie polecam sypać do tego trybu,bo też się nie rozpuszczą,a tylko poplamią pranie.Tu trza lać tylko płyny i to prosto do bębna,bo nie będzie pobierało ze szufladki-z płynem choćby do płukania wtedy super pachnie pranie,ale zalecam wlewać płyn do płukania na gumę od bębna,gdzie jest ten rowek spustowy,gdzie leje wodę pobieraną ze szufladki,gdyż wlewając płyn bezpośrednio do bębna,poplami on pranie,gdyż ten tryb ma za mało wody,żeby go równomiernie rozprowadzić,dlatego lepiej lać na gumę,tak żeby nie spłynęło do bębna przed uruchomieniem pralki,wtedy nie splami ubrań,a będą pięknie pachniały,bo sama para wodna niestety nie usuwa żadnych zapachów,ani perfum,ani smrodu.Cykl prania i wirowania dzięki bezpośredniemu napędowi-bęben nabity bezpośrednio na trzpień silnika i jest bardzo cichutka(dźwięk przypomina jadące za tobą auto elektryczne hehe),jedyne co tylko w niej hałasie to pompa odpompowania wody i elektromagnes-tak strzela na zamknięcie i otwarcie drzwiczek.Największy minus tej pralki(bo generalnie jest prosta w obsłudze jak cep)jest brak zaprogramowanego zapętlenia programu(co w siemensie-boshu było),w sensie,że gdy skończy cykl prania to nie mogę ponownie uruchomić pralki na tym samym ustawieniu,tylko albo muszę pokręcić pokrętłem prawo lewo albo na zero i od nowa wyszukać i ustawić ten sam program np.do kolejnego prania.Tu(jak to chińczyki)jak zwykle chińska niedoróbka.Mam lodówkę z3drzwiczkami od nich już4rok i jest super,chłodzi nawet do+2°Ci mrozi do-24°Ci w lodówce generalnie nie ma co się psuć,ale plastiki robią dość kruche np.wokół drzwiczek przy uchwytach to przy częstym otwieraniu i zamykaniu drzwiczek w końcu jakieś kawałki drobne plastiku odleciały.Ale generalnie się nie psuje.Opralkach tych słyszałam dobre opinie,więc zaryzykowałam.Generalnie ma10kg wsadu,1400obrotów(tyle co nieszczęsny siemen iQ500,który ok.4lata temu kupowałam za podobną cenę-niewiele ponad2tys,a teraz kosztuje ponad3tys.-ale drugi raz bym go nie kupiła,tak rdzewieją na potęgę-ledwie była nowa niecałe pół roku już miała na gwarancji wymieniany dotyk i cały przedni panel,bo wariowała-non stop włączała się i wyłączała-program,lub uruchamiała się lub nie blokada rodzicielska-uprzejmy mechanik pokazał mi ją od środka jeszcze zanim zaczęła gnić,w niedługim czasie od kupna,że blachy w ogóle mają niezabezpieczone ani elektronikę niczym,żadnej żywicy ani nic przed wilgocią-no i po ok.2latach ją trafiło-drzwiczki raz łączyły raz nie-oczywiście wokół elektromagnesu jedna purchawka i na ostrych zakończeniach blach-i trza był tak długo prać-trzaskać-drzwiczkami aż zaskoczyła i łaskawie pojawił się play żeby ją w ogóle uruchomić,aż jakieś2tygodnie temu całkowicie już trafiło to coś co po zamknięciu drzwiczek-myślę,że jakiś czujnik może-zczytuje,że są zamknięte i na wyświetlaczu pojawia się play do włączenia programu-bo jak są otwarte to nie ma tego przycisku-po prostu zachowywała się jakby miała non stop otwarte drzwiczki i nie chciała zastartować,chociaż gdy czasem zaskoczyła to elektromagnes normalnie ryglował drzwiczki i prała dość ładnie i wirowała niemal do sucha-pod względem prania była ok.ale choć dotyk działał bez zarzutu ale elektronika wadliwa i rdza na potęgę-nie mogłam już patrzeć na tego zgnilucha,może i dobrze,że ją trafiło,może ta nowa posłuży dłużej,skoro niby ma gwarancję na silnik10lat-tak jest na naklejce na pralce-w przeciwieństwie do tego co kłamie sklep, że15lat-nie15tylko10-pisze jak byk).Co do siemensa od bosha(haier jest zaś razem z candy-jak audi i vw),to mechanik jakby wywróżył-powiedział,że jak ona wytrzyma5lat to będzie naprawdę sukces-bo wiele pralek w życiu naprawiał i mówił to z doświadczenia-i nawet nie dotrwała do pełnych4,bo w sumie ok.3,5roku.No ta jest rzeczywiście cichutka w praniu i wirowaniu,ale jak odsysacz w pompie nagle załączy to idzie zawału dostać hahaha🤣bo lanie wody do bębna zaś też jest ciche,tylko plusk słuchać.Fajne jest to,że przyciski ma zabezpieczone przed wilgocią,ten czarny panel to jakby gumo-plastik i pod nim są zalane przyciski,więc nie ma żadnych szpar,dziur wokół nich,żeby tam jakąkolwiek woda się dostała, czy choćby od mokrych rąk,ale za to to pokrętło jest dość wątłe,zdaje się być delikatne,delikatnie przytwierdzone,i mieć nadzieję,że nigdy się nie urwie hehe
  • Наука та технологія

КОМЕНТАРІ • 2

  • @TheBekoBoy
    @TheBekoBoy 2 місяці тому

    Fajna pralka. Ciekawy jestem, jak pracuje, i jaka jest twoja opinia na jej temat.

    • @podhalanstyl
      @podhalanstyl  Місяць тому

      pracuje póki co (jak na tak krótki okres czasu - filmik dany chyba dzień lub dwa po zakupie i podłączeniu w media expert mieli akurat najtaniej). Pierwsza z prawej od zera funkcja pary jest super do odświeżenia ubrań, pościeli, ręczników itp. generalnie w tym programie nie działają żadne przyciski, program jest na stałe i zdaje się być bardzo oszczędny głównie w wodę, bo dosłownie tylko odróbki wody puszcza i podgrzewa do maxa temperaturę i nieustannie wiruje na wolnych obrotach, żeby pranie się nie rozciągało albo nie kurczyło. Aha! i trza pamiętać, żeby nie sypać proszku do tego trybu hehe bo pierwszy raz tak zrobiłam i w ogóle się nie rozpuścił, bo nie miał w czym jak nie było prawie wody, perełek zamachowych też nie polecam sypać do tego trybu, bo też się nie rozpuszczą a tylko poplamią pranie. Tu trza lać tylko płyny i to prosto do bębna, bo nie będzie pobierało ze szufladki - z płynem choćby do płukania wtedy super pachnie pranie, ale zalecam wlewać płyn do płukania na gumę od bębna, gdzie jest ten rowek spustowy, gdzie leje wodę pobieraną ze szufladki, gdyż wlewając płyn bezpośrednio do bębna, poplami on pranie, gdyż ten tryb ma za mało wody, żeby go równomiernie rozprowadzić, dlatego lepiej lać na gumę, tak żeby nie spłynęło do bębna przed uruchomieniem pralki, wtedy nie splami ubrań a będą pięknie pachniały, bo sama para wodna niestety nie usuwa żadnych zapachów, ani perfum, ani nieprzyjemnych. Cykl prania i wirowania dzięki bezpośredniemu napędowi - bęben nabity bezpośrednio na trzpień silnika i jest bardzo cichutka (dźwięk przypomina jadące za tobą auto elektryczne hehe), jedyne co tylko w niej hałasie to pompa odpompowania wody i elektromagnes - tak strzela na zamknięcie i otwarcie drzwiczek. Największy minus tej pralki (bo generalnie jest prosta w obsłudze jak cep) jest brak zaprogramowanego zapętlenia programu (co w siemensie - boshu było), w sensie, że gdy skończy cykl prania to nie mogę ponownie uruchomić pralki na tym samym ustawieniu, tylko albo muszę pokręcić pokrętłem prawo lewo albo na zero i od nowa wyszukać i ustawić ten sam program np. do kolejnego prania. Tu (jak to chińczyki) jak zwykle chińska niedoróbka. Mam lodówkę z 3 drzwiczkami od nich już 4 rok i jest super, chłodzi nawet do +2°C i mrozi do -24°C i w lodówce generalnie nie ma co się psuć, ale plastiki robią dość kruche np. wokół drzwiczek przy uchwytach to przy częstym otwieraniu i zamykaniu drzwiczek w końcu jakieś kawałki drobne plastiku odleciały. Ale generalnie się nie psuje. O pralkach tych słyszałam dobre opinie, więc zaryzykowałam. Generalnie ma 10kg wsadu, 1400 obrotów (tyle co nieszczęsny siemen iQ 500 który ok. 4 lata temu kupowałam za podobną cenę - niewiel ponad 2 tys, a teraz kosztuje ponad 3 tys. - ale drugi raz bym go nie kupiła, tak rdzewieją na potęgę - ledwie była nowa niecałe pół roku już miała na gwarancji wymieniany dotyk i cały przedni panel bo wariowała - non stop włączała się i wyłączała - program, lub uruchamiała się lub nie blokada rodzicielska - uprzejmy mechanik pokazał mi ją od środka jeszcze zanim zaczęła gnić, w niedługim czasie od kupna, że blachy w ogóle mają niezabezpieczone ani elektronikę niczym, żadnej żywicy ani nic przed wilgocią - no i po ok. 2 latach ją trafiło - drzwiczki raz łączyły raz nie - oczywiście wokół elektromagnesu jedna purchawka i na ostrych zakończeniach blach - i trza był tak długo prać - trzaskać - drzwiczkami aż zaskoczyła i łaskawie pojawił się play żeby ją w ogóle uruchomić, aż jakieś 2 tygodnie temu całkowicie już trafiło to coś co po zamknięciu drzwiczek - myślę, że jakiś czujnik może - zczytuje, że są zamknięte i na wyświetlaczu pojawia się play do włączenia programu - bo jak są otwarte to nie ma tego przycisku - po prostu zachowywała się jakby miała non stop otwarte drzwiczki i nie chciała zastartować, chociaż gdy czasem zaskoczyła to elektromagnes normalnie ryglował drzwiczki i prała dość ładnie i wirowała niemal do sucha - pod względem prania była ok. ale choć dotyk działał bez zarzutu ale elektronika wadliwa i rdza na potęgę - nie mogłam już patrzeć na tego zgnilucha, może i dobrze, że ją trafiło, może ta nowa posłuży dłużej, skoro niby ma gwarancję na silnik 10 lat - tak jest na naklejce na pralce - w przeciwieństwie do tego co kłamie sklep, że 15 lat - nie 15 tylko 10 - pisze jak byk). Co do siemensa od bosha (haier jest zaś razem z candy - jak audi i vw), to mechanik jakby wywróżył - powiedział, że jak ona wytrzyma 5 lat to będzie naprawdę sukces - bo wiele pralek w życiu naprawiał i mówił to z doświadczenia - i nawet nie dotrwała do pełnych 4, bo w sumie ok. 3,5 roku. No ta jest rzeczywiście cichutka w praniu i wirowaniu, ale jak odsysacz w pompie nagle załączy to idzie zawału dostać hahaha 🤣 bo lanie wody do bębna zaś też jest ciche, tylko plusk słuchać. Fajne jest to, że przyciski ma zabezpieczone przed wilgocią, ten czarny panel to jakby gumo-plastik i pod nim są zalane przyciski, więc nie ma żadnych szpar, dziur wokół nich, żeby tam jakąkolwiek woda się dostała, czy choćby od mokrych rąk, ale za to to pokrętło jest dość wątłe, zdaje się być delikatne, delikatnie przytwierdzone, i mieć nadzieję, że nigdy się nie urwie hehe