Temat dobrze znany i praktykowany przeze mnie, preparat z dużej puchy i kompresora jest lepszy od aerozoli, ale bardziej kłopotliwy w aplikacji --- wybuchy ; ) . Po podgrzaniu ( rozsądnym) nieco lepiej płynie.
zaletą tego sprzętu jest cena i prosta konstrukcja ,wadą że wężyk z głowicą dziurkowaną jest za gruby , w różnych samochodach jest przewaga otworów w które się nie mieści .
Ciśnienie na kompresorze jak i ustawienie pistoletu testuje sobie przed aplikacją preparatu w razie potrzeby w trakcie ale nie zwracam bardzo na to uwagi.
Hej dobrze ze o tym mowisz...co prawda troche czasu upłyneło od tego filmiku..No i napewno zauwazyłes ile teraz sie otwiera i juz jest firm "Konserwacji pojazdow".A wiesz dlaczego..bo cora wiecej pokazują nowych aut z salonów i tez po 2/3 latach uzywania jak są :a powinienem napisac NIE są konserwowane teraz nowe auta,w przeciwienstwie jak kiedys firmy konsewowały a teraz ..to jest karygodne zeby sprzedawac auto za 100 i wiecej tyś zł..i poprostu prawie brak konserwacji.Przeciez to wystarczy kilka lat jezdzenia po soli i auto mozna szykowac na złom.I niewazne ile by się o niego dbało..auto bez dodatkowej konserwacji rdza zerzre bez litosci.. Ja co prawda miałem warsztat K.aut ale w latach 90tych kiedy nie było na pułkach takich preparatów jak dziś.!!.ja preparat np.do profili musiałem stworzyć sam przy pomocy wiedzy o co kaman no i literatury z Zachodu..(zdradze Tobie i nie tylko:smar armatni+gęsty olej NIE przepalony+parafina i to w odpowiedniej proporci podgrzewałem no i "wpsiukiwałem"jak ty to nazywasz w profile zamkn. Gdzie to jest najwazniejsze bo samochód jak mówisz jest zbudowany z profili zamknietych i jesli tam do środka nie zabezpieczymy..to chociaż by nas było stać na złotą farbe ipomalujemy tylko spód auta..TO I TAK AUTKO ZGNIJE RDZA OD ŚRODKA PROFILI ZAATAKUJE I AUTO ZGNIJE POPROSTU....Chcesz obejrzec mój filmik..też tłumacze na czym to polega...wpisz:konserwacja profili mercedes....to znajdziesz albo po profilu...No narka...
Po komentarzu twierdzę że jestem trochę młodszy 🙂, ale dziękuję i szanuję majstrów starszych odemnie.. w waszych czasach nie było takich preparatów ale takimi metodami , waszymi sposobami robiliście dobrą, jak nie lepszą robotę... I tak, już ludzie pokazują, a widzowie sami chcą oglądać nowe samochody, co najgorsze połowa oczerni i na ubliża.. bo jakiś gość nie majacy pojęcia, ale mający milion subów wie najlepiej....
W ten sposób zabezpiecza się tylko profile zamknięte co jest bardzo ważne np podciągi w progach dzięki którym możemy podnosić samochód. Następna sprawa jest taka że u dołu rant progu składa się z trzech elementów blaszanych zgrzanych ze sobą jak wprowadzisz preparat do środka progu to on wiadomo że nie wszędzie ale właśnie między te blachy dotrze co jest bardzo wazne, dzięki czemu nie będzie gnił. No chyba że rdza Ci wychodzi na wierzchu to najpierw trzeba by się do tego dobrać a później zabezpieczyć od środka.
twój środek jest wyraźnie rzadki i końcówka dobrze rozpyla, u mnie nie mogę rozwiązać tego problemu kiedy stosuję rzadki wosk z olejem przy czym bez wężyka można aplikować nawet gęste woski. może ktoś rozwiązał ten problem i rozjaśni tę kwestię?
Lepiej najpierw zdjąć osłony i to porządnie wymyć i wysuszyć, bo takie konserwowanie syfu może tylko pogorszyć temat, a pod błotnikami i w progach wewnętrznych potrafi być kilka kilo błota
Moim zdaniem to wcześniej lepiej wlać w te profile zamknięte jakiś odrdzewiacz, aby zastopował rdzę lub ją opóźnił a dopiero po podeschnięciu wlać zabezpieczenie antykorozyjne. Dla mnie to ma sens, lanie samego preparatu do profili zamkniętych na zardzewiałe powierzchnie zwłaszcza w samochodach starszych lub zajętych rdzą mija się z sensem. To co kolega pokazuje na filmie to tak sobie można zrobić w nowych samochodach lub kilkuletnich. Może nie mam racji ale ja w swoim tak zrobię jak piszę.
I tu Cię zdziwię tak samo jak sam Cię zdziwiłem dobrze obejrzałem ten samochód i nie znadziejsz tam grama rdzy a pozatym tego typu preparaty są tłuste i długo schnące i efektu w tym lepszego jak nalejesz odrdzewiacza nie uzyskasz... No ale tak jak napisałeś może masz rację może nie a jak jest rdza to i tak czy z odrdzewiaczem czy z samym fluidolem jej się nie pozbędziesz a tylko opoznisz to co nie uniknione..
No zgadza się ale powtarzając taka operacje co rok to opoznimy proces korozji zainfekowanej blachy o ładnych parę lat a nie skorodowana nie ma szans na infekcje jak starannie będziemy aplikowali preparat.
Dobry materiał
Temat dobrze znany i praktykowany przeze mnie, preparat z dużej puchy i kompresora jest lepszy od aerozoli, ale bardziej kłopotliwy w aplikacji --- wybuchy ; ) . Po podgrzaniu ( rozsądnym) nieco lepiej płynie.
👍💪👊🙂
zaletą tego sprzętu jest cena i prosta konstrukcja ,wadą że wężyk z głowicą dziurkowaną jest za gruby , w różnych samochodach jest przewaga otworów w które się nie mieści .
jakiego ciśnienia używasz do w pistolecie jak rurka przewód i jaka końcówka i czy podgrzewasz wosk
Ciśnienie na kompresorze jak i ustawienie pistoletu testuje sobie przed aplikacją preparatu w razie potrzeby w trakcie ale nie zwracam bardzo na to uwagi.
Hej dobrze ze o tym mowisz...co prawda troche czasu upłyneło od tego filmiku..No i napewno zauwazyłes ile teraz sie otwiera i juz jest firm "Konserwacji pojazdow".A wiesz dlaczego..bo cora wiecej pokazują nowych aut z salonów i tez po 2/3 latach uzywania jak są :a powinienem napisac NIE są konserwowane teraz nowe auta,w przeciwienstwie jak kiedys firmy konsewowały a teraz ..to jest karygodne zeby sprzedawac auto za 100 i wiecej tyś zł..i poprostu prawie brak konserwacji.Przeciez to wystarczy kilka lat jezdzenia po soli i auto mozna szykowac na złom.I niewazne ile by się o niego dbało..auto bez dodatkowej konserwacji rdza zerzre bez litosci.. Ja co prawda miałem warsztat K.aut ale w latach 90tych kiedy nie było na pułkach takich preparatów jak dziś.!!.ja preparat np.do profili musiałem stworzyć sam przy pomocy wiedzy o co kaman no i literatury z Zachodu..(zdradze Tobie i nie tylko:smar armatni+gęsty olej NIE przepalony+parafina i to w odpowiedniej proporci podgrzewałem no i "wpsiukiwałem"jak ty to nazywasz w profile zamkn. Gdzie to jest najwazniejsze bo samochód jak mówisz jest zbudowany z profili zamknietych i jesli tam do środka nie zabezpieczymy..to chociaż by nas było stać na złotą farbe ipomalujemy tylko spód auta..TO I TAK AUTKO ZGNIJE RDZA OD ŚRODKA PROFILI ZAATAKUJE I AUTO ZGNIJE POPROSTU....Chcesz obejrzec mój filmik..też tłumacze na czym to polega...wpisz:konserwacja profili mercedes....to znajdziesz albo po profilu...No narka...
Po komentarzu twierdzę że jestem trochę młodszy 🙂, ale dziękuję i szanuję majstrów starszych odemnie.. w waszych czasach nie było takich preparatów ale takimi metodami , waszymi sposobami robiliście dobrą, jak nie lepszą robotę... I tak, już ludzie pokazują, a widzowie sami chcą oglądać nowe samochody, co najgorsze połowa oczerni i na ubliża.. bo jakiś gość nie majacy pojęcia, ale mający milion subów wie najlepiej....
Witaj mam pytanie czy jak zabezpieczyłes sobie te profile zamknięte chodzi o progi auta czy wyszła ci korozja do teraz
W ten sposób zabezpiecza się tylko profile zamknięte co jest bardzo ważne np podciągi w progach dzięki którym możemy podnosić samochód. Następna sprawa jest taka że u dołu rant progu składa się z trzech elementów blaszanych zgrzanych ze sobą jak wprowadzisz preparat do środka progu to on wiadomo że nie wszędzie ale właśnie między te blachy dotrze co jest bardzo wazne, dzięki czemu nie będzie gnił. No chyba że rdza Ci wychodzi na wierzchu to najpierw trzeba by się do tego dobrać a później zabezpieczyć od środka.
Jaki srodek do zabezpieczenia użyłeś?
Jaki to pistolet z tą rurką?
Powinni na egzaminie na prawo jazdy tego uczyć😆
Ktoś wie gdzie są otwory w progach w Peugeocie 207, żeby wpuścić konserwację?
twój środek jest wyraźnie rzadki i końcówka dobrze rozpyla, u mnie nie mogę rozwiązać tego problemu kiedy stosuję rzadki wosk z olejem przy czym bez wężyka można aplikować nawet gęste woski. może ktoś rozwiązał ten problem i rozjaśni tę kwestię?
A spróbuj przed użyciem wsadzić do dobrze ciepłej wody pojemnik niech się rozgrzeje trochę towar w puszce
Lepiej najpierw zdjąć osłony i to porządnie wymyć i wysuszyć, bo takie konserwowanie syfu może tylko pogorszyć temat, a pod błotnikami i w progach wewnętrznych potrafi być kilka kilo błota
Moim zdaniem to wcześniej lepiej wlać w te profile zamknięte jakiś odrdzewiacz, aby zastopował rdzę lub ją opóźnił a dopiero po podeschnięciu wlać zabezpieczenie antykorozyjne. Dla mnie to ma sens, lanie samego preparatu do profili zamkniętych na zardzewiałe powierzchnie zwłaszcza w samochodach starszych lub zajętych rdzą mija się z sensem. To co kolega pokazuje na filmie to tak sobie można zrobić w nowych samochodach lub kilkuletnich. Może nie mam racji ale ja w swoim tak zrobię jak piszę.
I tu Cię zdziwię tak samo jak sam Cię zdziwiłem dobrze obejrzałem ten samochód i nie znadziejsz tam grama rdzy a pozatym tego typu preparaty są tłuste i długo schnące i efektu w tym lepszego jak nalejesz odrdzewiacza nie uzyskasz... No ale tak jak napisałeś może masz rację może nie a jak jest rdza to i tak czy z odrdzewiaczem czy z samym fluidolem jej się nie pozbędziesz a tylko opoznisz to co nie uniknione..
@@garazowehistorie6253 no właśnie jak sam sobie odpowiedziałeś, opóźnić to co nieuniknione. Innego rozwiązania nie ma.
No zgadza się ale powtarzając taka operacje co rok to opoznimy proces korozji zainfekowanej blachy o ładnych parę lat a nie skorodowana nie ma szans na infekcje jak starannie będziemy aplikowali preparat.
Dziecko pokazałeś jak sie nie powinno konserwować!😂😂
Super komentarz... Może się rozwiń swoją wypowiedź..