Jak w VW genie ....ta sam jakość. Służbowy VW od nowości w jednych rękach, po 6 tys. już chodzi nierówno na jeden cylinder, zgłoszone podczas pierwszego przeglądu 15tys. - olali temat.
Witam panów mechaników wszystko ładnie pokazane omowione czuję jednak niedosyt nie widziałem uszkodzonego tłoka i porombanych pierscieni myślę że publika chciałaby to zobaczę życzę powodzenia w następnych naprawach pozdrawiam serdecznie
@@5Dale65 no wiadomo jak wszystkim nawet maluchem można. Pewnie głównym celem powstania takiego silnika jest zadowolenie klientów, którzy jeżdżą raczej krótkie odcinki a przynajmniej nie szybkie
Panie podałeś dwa przypadki z małymi przebiegami, w których silnik wymagał remontu. Dacii Sandero drugiej generacji w skali globalnej wyprodukowali kilka milionów.
Ale silnik 0.9 TCe jest całkiem wytrzymały. Nie można wyciągać wniosków z pojedynczych przypadków. To nie jest tak, że downsizing=awaria, upsizing=niezawodność. Duże, mniej wysilone silniki często są robione z gorszych materiałów, z racji tego że są mało wysilone i nie trzeba stosować w nich lepszych materiałów. Z kolei silniki w stylu 1.0 Turbo często są wykonywane z bardziej trwałych stopów, z racji dużych przeciążeń. Koniec końców przez to często V8 i mały silnik Turbo wychodzi podobnie jak chodzi o średni przebieg do remontu. I przede wszystkim w tym kontekście jest najważniejsze czy producent popełni błędy przy konstruowaniu, a nie jaką pojemność ma silnik. Polecam sobie sprawdzić jak sypią się silniki HEMI V8, np. taki 5.7, mimo że moc jest tylko około 350-400 koni, bardzo mało jak na pojemność. Tu jest przykładowo omówiona typowa awaria 5.7 HEMI, czyli wypadnięcie gniazda zaworowego do cylindra: ua-cam.com/video/acYQEpUFiD8/v-deo.html Jak chodzi o trwałość silników to jest mnóstwo czynników.
@@cytrynowy_melon6604 Nie no faktycznie ,no tak,tak,chyba kupię auto z takim silnikiem tak to jest to,wreszcie to znalazłem😁😁😁 Te wszystkie nowoczesne silniki to nie trwały wyrzyłowany złom,trwałe i niezawodne silniki to były w sandero 1,stare ośmiozaworowe może archaiczne ale jeździły w renówkach po 500tys km i nie urywał się żaden łańcuch czy wypalało gniazdo lub zawór,downsizing =syf.
Mam ten silnik w clio IV . na blacie ponad 150k bez problemów od nowości. Jedyna drobna usterka z pod maski to wymiana obudowa termostatu przy przebiegu ok 140k Reszta to standardowe eksploatacyjne wymiany płyny, klocki, pasek 👍
@@piotrnapora5810 jak czlowiek jezdzil czyms mocniejszym i przesiada sie do słabszego to zawsze sie odczuwa brak mocy chyba że miałeś wersje 1.2 tą słabszą. Ja jestem przyzwyczajony oczywiscie nie jest to szaleniec drogowy ale jest ok. Z pkt A do B dowozi. Byl na trasie PL-NL jak i do Londynu dojechal na wycieczke i musze powiedziec ze bardzo wygodnie. tylek nie bolal jak to sie zdażalo w innych autach. Ten model ma swoje mankamenty jak dosłowny brak wygluszenia do przekalada sie na halas wewnatrz. w corsie jest mega ciszej.
Dokładnie. Też miałem i do 120k ujeżdżone od nowości i nic nie robione. Myślę że każdy producent ma takie babole i trzeba z tym żyć. A tutaj raczej tych silników już poszlo w i w Clio 3 i 4 a też w Dacii i jakoś nie słychać żeby wielu miało aż tak źle. Pechowiec i tyle. A Dobre silniki to się skończyły w latach 90tych... :)
Własnie robię 1,1 CRDI 3 cylindry (KIA) , kuzynka jeździła bez płynu chłodniczego , (baaardzo wytrzymały silnik ;) ) nie da się zdjąć głowicy (głowica krocie - używek brak- no prawie) bez rozebrania całego , sprzęgło też się skończyło . - komplet tańszy niż sama tarcza . Eeech te silniki powinny leżeć na półce obok kiełbasy .
@@kurczakpe taa, te współczesne kobiety... Mało, że coś dostają za friko - to jeszcze obrazy (że nie Porsche ino gorsze). Ja jedyną rzecz w zyciu- jaką dostałem darmo od kuzyna (rower trek) musiałem po pierwszej przejazdzce poddać "reanimacji". Wymiana kasety +łańcuch i łozyska. A i tak byłem zadowolony. Dzisiaj ludziom w assach się przewraca...
@@Rames. tak, tak, polaczki mądrale nie maja własnej marki, własnych dobrych silników, własnych samolotów, okrętów podwodnych, atomówki nie mogą wybudować, gawrona latami robili, lotniskowiec to science - fiction. Zobaczą jeden zjebany silnik (jakby niemieckie były idealne) i piszą bzdurki. Akurat Renault ma bardzo dobre silniki, mój 1.0 w hyundai na luzie to się trzesie jak w delirium, a ten niewiele.
@@infeltk Podziękuj komuchom z wiejskiej, za to, że rozwalili i rozsprzedali wszystko, bo nic się nie opłacało produkować. Tylko że za chwilę przyszedł, zachód i nagle zaczęło się opłacać...
@@Rames. taaa śnij dalej. Co może powiesz, że Polonez był zajebisty? A może marzy ci się mały fiat? Pamiętam te odpady i pamiętam np. ch***wą elektronikę czy rowery, które się sypały (sam taki oddałem do sklepu jak padła ośka w tylnym kole). A cóż takiego mieliśmy? Fabrykę autosanów? Nie przeczę - były perełki, ale w większości to byli producenci czegoś, czego nikt na Zachodzie ani w kraju nie chciał kupować. Tak, zachód przyszedł i zainwestował, myślisz, ze maszyny, technologie, licencje i oprogramowanie z nieba lecą. To trzeba kupić, trzeba też zbudować markę na Zachodzie, w którego mniemaniu wschodnie = syf, bo taka sobie wyrobił opinie na podstawie tego, co PRL udało sie wyeksportowac. Mam na mysli konsumenta i np. kupione male fiaty. Teraz naprawdę przemysł się odradza i ten wartościowy czy to co schodzi na całym świecie, jest dobre i konkurencyjne. To nie są łatwe, tanie i szybkie procesy. Firmy z PRL nie miały mentalności, wiedzy, pieniędzy
Dacia Logan 0.9 TCe od znajomego zrobiła na pierwszym silniku i fabrycznej instalacji LPG 500 tyś. Niby 3 cylindrowe gówno ale naprawdę dają rade te silniki.
@@chybanie3712 chyba tak oznacza to 50 tysięcy rocznie bowiem silnik produkowany jest od 2013 roku czyli 8 lat. Tyle przedstawiciel handlowy spokojnie da radę zrobić a potem inny człowiek który kupi samochód na przetargu
Problem.jest w sofcie i w chwilowym zubożeniu dawki temperatura diametralnie skacze. Pomaga lekki soft z podlaniem paliwa by obniżyć temp. spalin przy tej wielkości doładowania na pełnym obciążeniu. Tyn sam problem co w 1.4 TSI 160KM gdzie modyfikacja softu uleczała wypalanie tłoka. Te silniki na pełnym gazie mają za bardzo zubożona dawkę i EGT leci w kosmos.
Hej. Mozesz doprecyzować "chwilowym". Nie w temacie Daci ale jako laik doglądam swojej instalacji LPG w kia cee'd. I ciągle się zastanawiam jak długo musi pracować silnik na zubożonej dawce by zaczął destrukcyjnie działać. Jest to np sekunda, pół minuty czy może wystarcza 3 cykle. Pewnie jak zwykle trudno to określić jednym słowem ale może coś bliżej. Korekty stft w skrajnych przypadkach sięgają +/-15%. Wydaje mi się że to nie jest zły wynik jak na mało stabilna instalacje ze średniej półki.
@@misiektoolucky159 musisz podłączyć komputer i zobaczyć jak narasta temp spalin i do jakiej wartości przy pełnym bucie np na 4 biegu -740-760 to normalne. Powyżej 850 to dla niektórych silników wystarczy 15 sekund i po tłoku. Są takie że 900 st wytrzymają. Dla.malych to do 760 to optymalnie
@@igoruniek dzięki. Ja chyba nie mam czujnika egt z tego co rozumiem ale czujnik temperatury kata, kat niestety pusty, zapchał się przez rozpadnięcie zamiennika sondy, roztłukła mi pierwszy kat i zapchal resztę. Wstawiłem emulator elektroniczny. Najwyższa temperatura jaka zarejestrowałem przy prędkości autostradowej i dużym obciążeniu to 950st. Przejechałem tak 60tys km i nic się nie dzieje. Będę się teraz przygląda temperaturom przy różnych stylach jazdy. Silnik 1.6 125KM cvvt . Porównam temperatury na pracy na benzynie. Parametry mam ciągle na radiu w androidzie więc oglądam je codziennie. Do grubszych spraw podpinam delphi
@@misiektoolucky159 ja 1.2 TSI zrobiłem na 160KM i na pełnym bucie max 780st, kolega ma 140KM ktoś inny robił a temp dochodzi do 900st i tnie dawkę by tłoki nie popłynęły
Egr zapewnia obieg spalin do silnika aby obniżyc temp spalin.w tym silniku padał wtrysk pewnie w silnikach tsi są problemy z rozrzadem rozszczelniaja się zawory
To są rzeczy które się dzisiaj robi na codzień, one teraz są w modzie. Ja w miesiącu regeneruje sporo glowic(kilka a nawet kilkanaście) z tych właśnie silników.
Robiłem taki silnik w reno captur po 30000 km . Wypadanie zapłonów na 1 cylindrze , kompresja ok , wtrysk ,cewki ,podmiana nic, dalej na 1. Czapka w górę, wymiana prowadnic zaworów , za duży luz. Bingo.
Żona ma ten silnik w clio i nastukała 227tys. km od nowości bez żadnej usterki. Brakowało nam kasy żeby kupić większy silnik, a ona się uparła na clio. Myślałem wtedy 3cyl szybko pożałuje zakupu, a ten jak na złość chodzi bez zająknięcia.
@@infeltk swoją drogą to jakie ty robisz przebiegi roczne? Clio mamy z 2012r czy jeszcze produkują te silniki to nie wiem. Odpowiadając na Twoje pytanie jak. Podnosiła auto na podnośniku i kładła cegłę na gaz.
@@radosawkedar8161 "Podnosiła auto na podnośniku i kładła cegłę na gaz." głupio piszesz. Czyli trafiłem - 10 lat. Ja robię 15k rocznie (uwielbiam jeździć samochodem) Więc wątpię, że Renault tłucze ten sam silnik 10 lat przy zmieniających się EUROx
@@infeltk głupia odpowiedź na głupi zarzut. Nie wiem o co chodzi z tym ile reno tłucze już ten silnik. Wiem natomiast że kupiliśmy nówkę sztukę w 2012r i wychodzi około 30tys. na rok, a wydaje mi się że mało tym autem jeździ nie licząc codziennych dojazdów do pracy. Ja jednak jak widzę 10letnie auto z przebiegiem jak Twoje 150tys. To chcę mi się śmiać bo porostu w to nie wierzę.
Mam taki motorek w Capturze, 3 lata od nowości 55kkm tylko, chodzi jak kosiarka fakt, pali więcej ode mnie ale chodzi jak brzytwa, oleju grama nie łyka a czysciutki a i siły do 130km/h nie brak mu... często najwięcej do powiedzenia mają Ci co nawet nie stali obok :) sam chętnie nim jeżdżę mimo że swojego mam dużego diesla... A ta Dacia to chyba coś po drodze musiało się tam wydarzyć niedobrego bo trudno uwierzyć :)
Nie żebym się czepiał ale w moim Loganie MCV 1,2 jest 110 tyś przejechane, oleje wymieniałem dokładnie co 10 tyś, rozrząd teraz wymieniłem choć serwis wymienia co 120tyś , klocuszki i wół roboczy ( bo potrzebowałem autko z dużym kufrem) śmiga aż miło. Oby tak dalej.
Moja Sanderka ma na liczniku 130 tys km i się turla bez problemu. Po kupnie auta po 2 tys km wymieniłem olej następnie, co 10 tys km. Ugadalem się z serwisem, zrobiłem wymiany u nich, nie marudzili. Jak w każdym aucie wymiana oleju to podstawa.
@@rafalz5878 no właśnie! Stuk! Wiesz coś o nowym wydaniu spalania "stukowego"? Bo słyszałem o czymś takim w małych turbo benzynach. To ponoć samoczynny zapłon filmu olejowego (uszkodzenia na krawędzi). Prawda to? Że jak olej jest przepalony to łatwiej się zapala?
@@piotrgembal6044 Niestety prawda. Obecnie 90% rozpadających się małych motorów jest właśnie przez LSPI. Czyli wyżyłowane małe jednostki. Wina jest tu oczywiście właścicieli. Trzeba w tych motorach wymieniać maksymalnie co 10 tyś. olej bo od niego też zależy czy tworzy się nagar w większym czy mniejszym stopniu nagar. A czasami odrywające się cząsteczki też powodują samo zapłon. Czytałem artykuł gdzie LSPI występuje od niskich prędkości obrotowych 1000 do 3000obr/min maksymalnie, a dużym obciążeniu. Fakt jest taki, że mając taki motor 1.0 w dużej budzie każdy jednak trochę go ciśnie bo normalnie powinien mieć wolnossące minimum 1.6 czy 1.8. A tu 1.0 z turbo. Więc ogólnie przy normalnej jeździe jeszcze jest OK, ale moment często wstaje bardzo ostro już z samego dołu w tsi czy ecoboostach i wystarczy, że user jeszcze daje mocno z buta od tych np. 1200obr/min i wtedy LSPI prawie na pewno się pojawi. Oczywiście jak wyższa temperatura to też zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia. Dodatkowo krótkie odcinki gdzie benzyna rozrzedza olej. A teraz wiadomo, że często przez ekologię jest oferowana w zasadzie woda, a nie olej :). W moim 1.5 EB fabryka podawała, że powinien być 5W30, a ASO przeszło na 5W20. Oczywiście z castrola uciekłem bo na 95 stuki się pojawiały, na liquid moly jest spokój. Ale najlepiej w ogóle gdy się pojawiają stuki zalewać 98. Ale wszystko zależy od samej jednostki. W Oplu swego czasu na fabryce już było LSPI i stuki na porządku dziennym. W fordach pojawia się gdy auto jest dłubnięte. Ale tak LSPI uszkadza silniki. A i najważniejsze. Ten patent występuje na bezpośrednim wtrysku bo zawory ssące nie są czyszczone i tworzący się tam nagar tez w końcu może się oderwać. Oczywiście to nie jest tak, że jeden stuk i po motorze. Ale jeżeli ktoś butuje i lekceważy metaliczny dzwięk czy słabnięcie z lekkim szarpnięciem pojazdu no to w końcu tłok powie do widzenia. A dzisiejsze tłoki w porównaniu z wcześniejszymi starymi konstukcjami to zabaweczki. Dużo mniej jest materiału między pierścieniami, w ogóle są delikatniejsze. Więc jak detonacja nastąpi w nieodpowienim momencie, gdy duża siła będzie jeszcze pchająca tłok to wczesniej czy później taki tłok musi się poddać. To czy padł motor przez LSPI czy przez wysoką temp. od ostrej jazdy czy zbyt ubogiej mieszanki łatwo poznać. Po prostu tłok będzie ukruszony (zazwyczaj rant tłoka) przy LSPI. A gdy za gorąco to będzie nadtopiony z dziurą. Aut o małej pojemności nie ma co się bać. Ale trzeba zawsze na 100% jechać dopiero od minimum 2800obr/min - zanim turbo dziura itd. to pełna moc pójdzie zapewne od 3000-3200obr/min i efekt nie powinien wystąpić. Dodatkowo co 10tyś. wymieniać olej i zalewać dobrym olejem gdzie producent chwali się, że ogarnia LSPI, a jak się nie chwali to olej powinien zawierać jak najmniej cząsteczek wapnia jak dobrze pamiętam (ale to proszę zweryfikować dla pewności) bo swój olej wybrałem już dawno temu. No i najlepiej śmigać na 98 bo te nasze stacje to różnie wypadają z tą jakością. Niestety za ekologię się płaci :) Ogólnie rzecz biorąc patent nie dotyczy jednostek powyżej 2l, a nawet 1.8l. Im bardziej motor wysilony i mniejsza pojemność tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia. Najlepsze jest to że producenci mają to w d... i wmawiają, że to problem wyssany z palca. A motory jednak z ukruszonymi tłokami padają. Mi w ASO mówili, że głupot się naczytałem, a poza tym mam gwarancję więc czym się przejmuję. I co znajomemu motor padł, a jeździł zgodnie z zaleceniami ASO raz do roku wymieniany olej z przypuszczeniem nawet, że w aso spuszczali i zrobili dolewkę bo raz i ostatni gdy u nich był okazało się, że na bagnecie czerń po przejechaniu paru-dziesięciu kilometrów. Widział tłok był ukruszony, ale oczywiście nie chcieli powiedzieć co było przyczyną, ale porównując z zachodnim forum identycznie wyglądało uszkodzenia jak w innych przypadkach LSPI. Słupek wymieniony na gwarancji. A i oczywiście sprawa dotyczy bezpośrednich wtrysków, gdzie właśnie zawory ssące nie są obmywane, a zwrotne oparty przez ekologiczny patent też dodatkowo je obklejają syfem i mamy efekt jaki mamy. Dlatego w silnikach o dużej pojemności nie ma LSPI, ale są zawalone zawory ssące, które przy większych przebiegach mogą się nie domykać. Nic tylko HURA PSEUDO EKOLOGIA jak z żarówkami :) Tyle, że stare dobre auta szły do afryki i toyoty robiły milionowe kilometry, a teraz te kartoniki będą gnić na złomowiskach. Niestety obecnie nie ma dobrych samochodów no może poza lexusami i toyotami. Jak ktoś ma cynk gdzie jeszcze można dostać nowe auto z pośrednim wtryskiem najlepiej 2 litrowy to poproszę o cynk i idę kupować. Więc przy zakupie używanego auta z wyżyłowanym małej pojemności szczególnie zrobił bym inspekcję logów czy w ogóle były stuki i kamerką luknął jak wyglądają zawory ssące chyba, że jest historia że olej zmieniany co 10tyś. i tankowane nie u Pana Kazia, a na BP czy Shellu najlepiej 98. I wtedy jest szansa, że takie auto pochodzi. A co do samych tych silników no to ze spalaniem jest przepaść ze starą technologią. Honda Civic 1.4 przy 120km/h pali 8l, jadąc tym samym stylem Fordem Focusem 1.5 Ecoboost (dlugnietym na 200KM) spalanie 6.5l więc jest przepaść technologiczna. Ale niestety spierdzielil sprawę z tym bezpośrednim wtryskiem. Jedyne motory które są wolne od tego to silniki Hondy (przynajmniej nie udało mi się wyszukać przypadku LSPI dot. 1.0 czy 1.5), ale honda stosuje tam dodatkowy dotrysk na denko tłoka, aby go chłodzić więc może dzięki temu prostemu trikowi zapobiega niezamierzonej detonacji.
@@chybanie3712 powód był, ale nie w samym paliwie. Poczytaj o problemach silników "downsize", o nowym typie spalania stukowego. Efekty są dokładnie takie same
@@sylwsmith7712 Nie obrażaj Poldka. On tylko rdzewiał i zapiekały się seryjne hamulce. Miałem Poldka i robił po 100tys. między wymianą uszczelki pod głowicą. Przy okazji robiłem pierścienie i panewki. We własnym zakresie finansowo zamykało się w cenie dwóch wypłat za staż więc było tanio. Teraz jest ch...o i drogo. Zarobki wzrosły więc stać Nas na nowe auta, ale już na remonty nie. Dziękujemy UE. (sarkazm)
Nie pokazales tloka ale wydaje mi sie ze to czesty problem w malych turbo silnikach gdzie olej dostaje samozaplonu w roznych fazach rozrzadu i rozrywa tlok w okolicach pierscieni gdzie jest malo materialu. Jest to problem oleju, firmy olejowe bronily sie przed nowa specyfikacja przez dlugi czas ale musza sie dostosowac do 2022 roku jezeli sie nie myle. Problem ten byl dokladnie opisany przez firme oleju Amsoil ktora jako jedyna produkowala olej odporny na to zjawisko. Na ich stronie mozna znalesc cale opracowanie tematu. Wlasciciele samochodow powinni uzywac bardzo wysokiej jakosci oleju i czesto wymieniac. Widzialem ten problem w audi A3 z przebiegiem 34k mil Dzieki za video!
nie wiem jakie były interwały w 2016 ale w nowych autach reno 20/21r w daćkach pewnie też olej się zmienia kuwa co 2 lata lub 30tys. Najlepsze jest to, że przeglądy są co rok ale jak w rok zrobiłem 10k to Ci oleju nie wymienią na przeglądzie tylko dopiero po 2 latach. Idź w chuj, jak tak było w daćce wcześniej to ona może mieć dopiero 2 wymiany oleju.
Mógłbyś rozwinąć temat oleju, o co dokładnie chodzi z tym samozaplonem? Mam 1.2 EA211 po chipie, olej wymieniam co max 10tys. zawsze Millers z serii EE i zastanawiam się czy można coś jeszcze lepszego zalać z racji wysilenia jednostki.
Sprzedaż i rejestracja nowych Sanderek w Europie- są w 1szej 5 kupowanych samochodów.Autko z silnikiem renault 1l, 100KM, gaz. Olej co 10 tyś, wyłączony tryb Eco i autostart, jazda w zakresie 2300-2800 obr. 34k przejechane, z autem nic się nie dzieje.
Dobra robota Majster 💪👍 Moja żona ma Sandero 1,4 z 2009 roku. W zeszłym roku przy przebiegu 145 tys trzeba było zdjąć głowicę i wymienić uszczelkę, bo na zimnym nie paliła na 1 gar. Jak się zagrzał, ładnie chodził. Auto było zakupione jako 5 letnie z przebiegiem niecałych 100 tys. Jak się okazało podczas naprawy, w Szwabii ktoś już tam kopał- śruby głowicy z "różnej parafii". Rok po naprawie i przejechaniu 9kkm nic się nie dzieje, chodzi elegancko. Auto ogólnie normalne w użytkowaniu i mało wymagające. Przez 5 lat wymiany/naprawy wymagały: chłodnica klimy, cylinderki tylne, tarcze i klocki przód, sworznie wahaczy i końcówki drążków kierowniczych, prawa półoś (guma przegubu zewn rozleciała się). Kupiłem całą półoś, bo nie chciało mi się tego rozbierać, czyścić przegubu i składać do kupy. Nie lubię zakładać tych cibantów na osłony. 2 razy poprawiane spawy łączące środkowy tłumik z rurą wlotową i wylotową. Układ wydechowy ma nalot ponad 150 kkm, jest fabryczny i dalej ma się nieźle. W budzie zakinserwowałem wszystkie profile zamknięte. Za auto dałem 14 tys, dzisiaj jest warta ok 9, więc utrata wartości ~1k na rok to spoko. Jeśli ktoś szuka miejskiego auta za 3-4 wypłaty, to myślę, że warto. Na trasie też daje radę, ale trzeba go cisnąć. Idzie, ale na trasie mogło by być cichsze. No i jeszcze. 100kg facet o wzroście 180cm bez problemów mieści się za kółkiem, a jak później wsiądzie na tylną kanapę nie ruszając przedniego fotela, miejsca ma wystarczająco. Więc wewnątrz małe to auto nie jest. Auto ma klimę, wspomę, ABS i central na pilota. Na co dzień do pracy i ma zakupy styknie. Jednak trzycylindrowy shit mnie nie przekonuje. Więc zamiast nowszej Daci, w której już nie ma 1,6, czaję się na citka c-elysee, albo puga 301 z 1,6 w benzynie.
@@arcadiologanoff5164 Gdyby były z dwulitrówką, to takiego bym kupił. Ale niestety. Dacia z dwulitrówką, to tylko dla latynosów, a zwie się renault sandero rs. Tak po prawdzie, skoro 1,4 pali 8-9 litrów, a dwulitrówka tyle samo, to po co mi mały silnik? Te 0,9 wcale oszczędne nie są. A trwałość i dynamika kiepska.
@@robertrobecki3425 Szanowny panie są bliżej w Rosji tam do dzisiejszego dnia robią i produkują f4r czyli Nasze ukochane 2 l 16 zaworów w głowicą żadnego Nissana. Sam stamtąd czyli z Rosji i ściągnąłem inne przełożenie 5 biegu dla Renault Thalia i dla każdego innego samochodu z tą skrzynię biegów. Teraz na piątym biegu przy 140 mam 3300 zamiast 4200 obrotów a 98 koni ciągnie się do ponad 200 licznikowych
@@arcadiologanoff5164 super sprawa taki piąty bieg. I spalanie paliwa w trasie zmalało. Ja rozważam zmianę Sandero na młodsze auto. Padł wybór na PSA (citroen c-elysee/peugeot 301). Auto zaprojektowane na rynku Turcji i Rosji, zawieszenia wydają się pancerne. Skoro na ciepły i zakurzony kraj, to klima da radę. Skoro na mroźny i surowy kraj, to i ogrzewanie da radę. Skoro na kraje z dziurawymi drogami i z "twardymi" użytkownikami, to i mechanika i zawieszenie da radę. Amortyzatory bilstein b4 i sprężyny h&r -35mm dostępne, więc da się z tego zrobić przyzwoite jeździdło. Dacia jest przyzwoittm autem, w zupełności wystarczającym do codziennej jazdy. A sam mam Lanosa. Wiem, jak został zaprojektowany, parę rzeczy w nim poprawiłem i pomimo, że ma 22 lata, nie dam go, bo to dobra, przemyślana i zbudowana z wystarczająco trwałych materiałów konstrukcja, która przygotowana, jak mój, bez większych nakładów parę lat spokojnie pojeździ. Gdyby na zachodzie były Logany 2 gen z silnikami 1.6, przywiózł bym takiego. Z polskiej dystrybucji nie chcę. Mi wystarczy porównanie Sandero żony, które przywiozłem, a auta od sąsiadów, czy znajomych z pracy z polskich salonów. Jest różnica. I w Daciach i w Renault, w VW i w Fordach... Na Polskę są gorsze jakościowo. Jak by odrzuty z tego, co zachodnia europa nie chciała. Ale Ukraińcy też, jak już chcą Lanosa, to wolą Lanosa "Polaka", niż z ich dystrybucji, bo tamte szybciej rdzewieją.
@@robertrobecki3425 całkowicie się zgadzało tylko silnik nieszczęsne 1,6 HTP z wieczny problem z rozciągającym się łańcuchem rozrządu poczytaj Zresztą widzę że się znasz na auta więc znajdziesz informację bez problemu. Co do piątego biegu Tak masz rację nareszcie tym samochodem da się jeździć na autostradzie a pod Berlinem to nawet szafę zamknąłem
Szkoda że na praktykach nie miałem tak dobrego mechanika jak Pan. Teraz widzę że serwis Kia nie był najlepszym wyborem żeby się czegoś nauczyć. Tylko wymiany filtrów, oleju, klocków tarcz hamulcowych, i sporadycznie sprzęgło. Gdybym mógł cofnąć czas to bym wybrał dobry warsztat gdzie ma się styczność z wieloma markami. Może szukacie pomocnika, albo ucznia??
Wbrew pozorom to bardzo trwale silniki. Widocznie jakis wadliwy wtryskiwacz albo tlok. To samo w Clio robi we flotach po 300 tys w leasingu i nic sie nie dzieje.
Silniki doladowane z bezposrednim wtryskiem sa jeszcze bardziej wrazliwe na jazde po miejscu jak diesel. Musza byc gonione, robic km to wtedy to jezdzi.
Nowa Dacia Sandero drugiej generacji była najtańszym nowym samochodem na niemieckim rynku, ale silnik ma zmienne fazy rozrządu, cztery zawory na cylinder, dwa wałki rozrządu w głowicy, rozrząd z łańcuchem i turbosprężarkę z chłodnicą powietrza doładowującego.
45tys i zero problemów. Tak się ludzie chwała. Kiedyś było normalka 450tys i zero problemów. Przyprowadził koleś ciężarówkę 7.5 ton Merca X przebiegiem ponad 2mln. km. Silnik miał oryginalne plomby . Nic nie było grzebane przy silniku
Chyba fachowo pomylił się co do diagnozy.na tym cylindrze było ubogo i spalanie stukowewiec ten padł. Nic mu nie dmuchneło na jeden bo turbo dmucha wszystkie tak samo
Dacia jest ogromnym zagrożeniem dla niemieckich producentów samochodów i mechaników w Niemczech, gdyby Niemki i Niemcy w większości nie kupowali z rodzimej produkcji. Niemieckie rankingi i media im pomagają w zwalczaniu zagranicznej konkurencji.
... np zwalniają dziennikarzy, którzy napiszą choć dobre słówko o dobrych fiatach, jeepach itp ot tak jak zwolnili dziennikarza tadia w Gdańsku o lexTVN... de facto bez niezależności nie ma kasy.
Robię te silniki teraz cały czas przeprowadzam wymianę oleju pierwsza właśnie z rożnymi przebiegami od 6tys do nawet 15tys nalotu, jak odkręcam obudowę filtra i ja staram się doczyścić to zużywam litr benzyny ekstrakcyjnej by domyć szlam a olej jak z diesla!!! szok, lecz następna wymiana razem z tłokami, achhhh te nowe technologie panów z c.... na masce, pozdrawiam majster i do następnego
U mojej Teściowej w Renault Captur 1.2 tce 2015 r. przy przebiegu ok. 27 tys.km wymieniony został silnik na nowy w serwisie renault. Niestety auto było po gwarancji. Koszt nowego silnika ok 25 tys zł, a po negocjacjach i dobrym geście dla klijenta ok 4700 zł z wymianą !!! Z tego co się dowiedziałem to najprawdobodobniej w tych silnikach -1.2 ( nie wiem jak 0.9) dzieje się tak przez wtryski. Zbiera się duży nagar na pierścieniach . U Teściowej zamontowali silnik już poprawiony.
@@kamilmozej7612 Kiepsko co kilka lat trzeba malować w tym roku muszę wydać kolejne 4000zl na zabezpieczenie 😡 ale za to silnik mocny jak żaden dzisiejszy w sensie prawie bezawaryjny
Zmiana oleju i filtrów na czas oraz odpowiednie traktowanie. Również wbrew obiegowej opinii gaz LPG jest zdrowszy dla silnika niż benzyna, bo ładniej sie spala, więc siła rzeczy silnik z LPG będzie w lepszym stanie niż na benzynie. Pozdrawiam.
Dokładnie tak jest,znam 2 Dacie na Taxi z tymi motorami (90KM) ,mają nalatane juz koło 300tyś i śmigają bez problemu.Aha ,od samego początku na gazie :).
@@damiankierpacz7358 Silnik LPG ma wtrysk pośredni(bezpieczniejszy), ten tu to wtrysk bezpośredni. Jak wtryskiwacz padnie, to robi się palnik. To dlatego wtrysk bezpośredni do benzyny powstał później od dieslowskiego i nadal sprawia więcej problemów. Jak leje wtrysk diesla, to jest kopciuch, a jak leje benzynowy to palnik. Wiem, ze już w czasie IIWŚ montowano wtrysk bezpośredni w silnikach lotniczych, ale resursy tych silników były niewielkie w porównaniu do silnika samochodowego.
Przybliżony koszt naprawy, części razem z robocizną wyniósł 2000 euro? Ile kosztowała nowa Dacia Sandero drugiej generacji z silnikiem TCe 90 od około 9000 euro w Niemczech? Ile kosztuje nowy silnik TCe 90 z 2500 euro?
@@rabinpoluje3321 nie możesz porównywać silnika do Seicento. Równie dobrze możesz porównać do pierwszych silnikow spalinowych, które miały ogromną pojemność a kiepskie osiągi. Czy to porównanie jest zasadne? Nie, po prostu motoryzacja sie zmienia. Te 90 koni to też zasługa turbiny, której w Seicento chyba nie ma?
@@1234sdg131 To nie jest konstrukcja na korzyść użytkownika. W porównaniu z konstrukcjami starszej daty liczba występujących usterek jest znacznie większa, podobnie jak wytrzymałość do pierwszej poważnej awarii. Ogromny wpływ na usterkowość ma duże wysilenie, oszczędności materiałowe, określane przez producenta długie interwały wymian oleju i skomplikowanie wrażliwych na jakość paliwa elementów. Uzyskanie wysokiej mocy z niewielkiej pojemności zawsze odbywa się bowiem kosztem długowieczności. A jakość paliwa spada, bo Unia dodaje coraz więcej rzepaku i spirytusów do paliw.
@@rabinpoluje3321 akurat w tym wypadku podejrzewam zawiódł osprzęt, dlatego tłoka wypaliło. Taksówkarze chwalą te silniki, 300 tys przebiegu to dla nich norma.
@@1234sdg131 A znasz takie pojęcie jak WYSILENIE ? A wiesz że silniczki do modeli aut zdalnie sterowanych mają w przeliczeniu po 600KM z litra pojemności ? A wiesz ile mają trwałości ? Kilkanaście godzin pracy i złom.Tu nie ma cudów fizyki nie oszukasz im mniej koni z litra tym mniej wysilony silnik a co za tym idzie przy zastosowaniu dobrych materiałów bardzo trwały. W dzisiejszych czasach gdyby olać ekologię i inne dziwne trendy szło by zrobić silnik który by przejechał ze dwa miliony kilometrów o ile by zastosować "stare" sprawdzone technologie i dzisiejsze możliwości materiałowe ? U ciebie jest tylko ślepa wiara w postęp bez elementarnej wiedzy - według ciebie to co nowsze zawsze jest lepsze a nie zawsze tak jest.
0.9 TCE to dość dobry motor według użytkowników i testów długodystansowych. Co zatem było problemem i spowodowało tą awarię? Jaka cena tej naprawy? Pozdrawiam.
@@marekkornas4553 a jaka ma byc prawda...? mechanicy i użytkownicy mówią że są ok i jeden przypadek z tego filmu powoduje że im nie wierzysz? Wiesz co to statystyka?
@@mmllmmll22 nie wiadomo jaki był kolor świecy po wyciągnięciu, bo Maciej nie pokazał. Jakby była uboga mieszanka to świecą znacznie różniłaby się od pozostałych.
te silniki do spokojnej jazdy są super problem pojawia się podczas pałowania i jeżdżeniu z prędkościami zbliżonymi do maksymalnej temperatura spalin jest tak wysoka a materiał tak słaby że zaczyna się proces wypalania tłoków
Niewłaściwe użytkowanie pojazdu. W nowoczesnych małolitrażowych silnikach z turbodoładowaniem występuje takie zjawisko jak LSPI (Low Speed Pre Ignition) czyli przedwczesny zapłon mieszanki paliwowo powietrznej, efekty tego zjawiska można zobaczyć na filmie. Powstaje ono podczas jazdy z wysokim obciążeniem silnika na ZBYT NISKICH obrotach.
Te silniki wykręcają po 300 - 350 tys km, o ile są dobrze serwisowane, więc szyderę, że wraz z wymianą oleju należy wymienić silnik można włożyć między bajki. Tu musiała być jakaś wadą materiałowa
Czy konkurencja nie montuje silników trzycylindrowych z pojemnościami jednego litra o większej mocy maksymalnej w cięższych samochodach od Dacii? U konkurencji silniki trzycylindrowe są bardziej wysilone.
Powierzchnia cylindrów nie miała takiej złotej powłoki przed honowaniem? Coś kojarzę że te silniki fabrycznie wychodzą z powłoką ochronną na cylindrach
Interwał wymiany oleju w Dacii w tych rocznikach to 1 rok lub 20tys kilometrów w zależności od tego co nastąpi pierwsze. Także olej powinien mieć wymieniony już klika razy.
hmm mam taki silniczek w Clio i po 190k chodzi bezproblemowo, pewnie wadliwy od samego startu wtrysk w tym przypadku załatwił temat, swoją drogą, to ciekawe ile wymian oleju miał ten silniczek przy tym przebiegu i 5 latach :P
@@nomtbg w sensie zapchany wtrysk może połowicznie rozpylać to oznacza, że w jeden garnek stale bedzie ubogo osad może zacząć podpierać zawory czy uczynic je nieszczelnymi czy przegrzewać gniazda. z jednego cylindra cały silnik pójdzie w diabły.
@@StopTeoriomSpiskowym no ale przecież jest sprawdzanie mieszanki i są korekty na każdym wytrysku, jeżeli są za duże to powinien się zapalić check, przynajmniej tak jest w Fabii z 2000 roku, gdzie jest 4 wtryskiwacze. U kumpla zaświeciła się lampka check, pojechał do ASO i wyszło, że jeden wtryskiwacz jest uszkodzony. pomimo, że już było po gwarancji to wymienili za darmo, bo miał tylko 30.000km zrobione od nowości.
@@nomtbg korekta dla banku a lambda na jeden bank wiec jezeli jeden wtrysk niesprawny reszta poprawia lambda zadowolona a cierpi jeden cylinder stale. w jaki sposob wyszlo ze jeden wtryskiwacz jest uszkodzony jaki kod błedu w fabi z 2000 był?
LSPI ! ☀️🔥Low Speed Pre Ignition Spalanie superstukowe wywołane przez olej To może być przyczyną ubicia tłoka w tym samochodzie. Olej fabrycznie to cienkie 5w30 które po 30000km ma lepkość dużo poniżej normy a dodatkowo zapewne olej jest rozcieńczony benzyną przez krótkie odcinki jazdy - stąd tendencja do takich rzeczy jak spalanie superstukowe. Pomocą może być analiza laboratoryjna oleju po roku jazdy tym samochodem. Jeżeli samochód ma 5 lat i 27000km to rocznie robił niecałe 6000km i powinien mieć wymieniany olej co ten rok /6000km przebiegu max. Czyli właśnie powinien mieć piątą wymianę oleju 🤔 W USA interwały olejowe to 3000/5000 mil! Czyli jakieś 5000/8000km - tu leży problem
To nie wina Dacii i jej tłoka w silniku, tylko wadliwego od nowości niemieckiego wytryskiwacza. Dwa pozostałe tłoki są bez dziur po wypaleniu. Jeżeli podobne uszkodzenie miała po przebiegu 12 000 kilometrów.
@@infeltk Prędzej uwierzę, że wtryskiwacz lał mniej. Uboga mieszanka ma wyższą temperature spalania, tworzy biały nagar, biały nalot na elektrodach świecy. Bogata mieszanka ma niższą temperature spalania, czarny osad wszędzie w takim wypadku.
Opel Astra 120 tyś.km. the best .. Dacia Logan przebieg 300 tyś.km i dalej jeżdzi . Jak dbamy , tak mamy , proste . 200 - 300 tyś.km i więcej powinien przejechać każdy samochód . Z samochodem , jak z kobietą , nie którzy trzymają pod kołderką , na dywanie , błysk i pucowanie , różni są kierowcy , albo chlewik w samochodzie . Pozdrawiam serdecznie spokojnych kierowców .
A ja mam starego opla nie pieszcze się z nim olej wymieniam raz na 15tys i naprawiam tylko to co naprawdę trzeba i przejechane już ok 254 tys km i dalej jeździ i nic się nie dzieje, auto ma jeździć i tyle, jak ma olej i paliwo i nie katujesz go na zimnym do odcinki to nie ma prawa się silnik skonczyć wcześniej jak te 400tys km .Jak się wczesniej konczy to to jest g-wno zaprojektowane przez księgowego a nie przez inżyniera mechanika.Wszystko na ten temat.
A miałem właśnie kupować nową Dacię z tym silnikiem a tu mi na głównej ten film wyskoczył. Chyba jeszcze pojeżdżę swoją Fabią z lpg i przebiegiem ponad 330.000km...
Majster a ja mam takie pytanie, bo w sumie naprawiłeś auto i chwała Ci za to, ale do przyczyny awarii udało się dojść? Bo przecież nie jest to chyba normalne zjawisko, zeby przy tak niskim przebiegu doszło do wypalenia tłoka. Sama wymiana tłoka w tej sytuacji nie wyeliminowała przyczyny i wkrótce może dojść do kolejnej awarii. Ciekaw jestem, czy wina leży po stronie materiałów, wady fabrycznej, usterki wtrysku a może tak jak piszą w komentarzach - spalania stukowego przez ubogą fabryczną mapę...
Samochód na handel to już nie dojdziesz, trzebaby było zapytać właściciela co on robił z nim ciekawego. Spalanie stukowe to to nie jest, stuki to wybuch mieszanki przed tym jak tłok może zacząć się cofać, wtedy działają na niego dwie siły, z gory od wybuchu, z dołu od wału i wygina korbowody. Raczej lejący wteyskiwacz, złej jakości paliwo, złe modyfikacje w sterowniku (kupił 0,9 TCE i pojechał na cziptuning bo za malo mocy).
@@noniemogekurwano tak jak kolega pisał raczej wtrysk nie dolewał i stąd wysoka temperatura, spalanie stukowe tak jak mówisz raczej morduje korbowody, ale nie zapominajmy o tym, że temperatura spalania stukowego jest zdecydowanie wyższa od tej prawidłowej i konsekwencją dłuższej pracy stukowej może być wypalenie dziury w tłoku lub głowicy.
@@tomekl119 aj myślałem o zablokowanym wtrysku, napisałem lanie xd Szkoda, że nie było jakiś zamrożonych ramek, dałoby się to wywnioskować. Pewnie wymieniacze od wtrysków skasowali błędy, wzięli 500+ i wypad. Czym może wyeliminowali błąd przed powstaniem w przyszłości bez naprawy tego co jest popsute teraz.
Nie ma praktycznie z tymi silnikami żadnego problemu, jeżeli już to wycieki spod tej pokrywy łańcucha lub wycieki spod plastikowej pokrywy z tyłu silnika. Cały zespół napędowy, kompletny wkłada się bez najmniejszego problemu w nadwozie.
Taki zachwyt nad sankami co wychodzą z wahaczami, magiel zostaje itd a mi to bardzo przypomina scenica 2000r. tyle, że tu mniejsze jakieś ;) Tak samo łapa od strony rozrządu, podobne rozwiązanie. Nie pokazano pokrywy klawiatury ale zapewne tak samo jak F4R czy F4P pokrywa jest razem z bieżniami wałków... W Renault widzę, że niewiele zmieniają, i dobrze ;) jakieś domysły co do przyczyny wypalenia? Wtryskiwacz lał czy przytkany? Niby wymieniony a stary był dostępny czy został u tego co wymieniał?
Proponuję zakup zewnętrznego mikrofonu. Koszt nie duży a twoje filmiki będzie się dużo przyjemniej oglądać. Obecnie głos/fonia tragedia w porównaniu do jakości obrazu.
Zalecana wymiana tłoków wraz z pierwszą wymianą oleju 🤣
bo to byly tloki na dotarcie
👍dobre 👍👍👍
Jak dbasz tak masz😂
Jak w VW genie ....ta sam jakość. Służbowy VW od nowości w jednych rękach, po 6 tys. już chodzi nierówno na jeden cylinder, zgłoszone podczas pierwszego przeglądu 15tys. - olali temat.
Wspaniałe nowoczesne czasy i ekologiczne silniki. Nadchodzą chore czasy.
Witam panów mechaników wszystko ładnie pokazane omowione czuję jednak niedosyt nie widziałem uszkodzonego tłoka i porombanych pierscieni myślę że publika chciałaby to zobaczę życzę powodzenia w następnych naprawach pozdrawiam serdecznie
Te silniki powinny być na szybkozłączce, dostępne na MOP-ach.
tego typu silnik to nie jest do jazdy autostradowej
@@GrzegorzKr do takiej jazdy jest idealny
@@bronek9715 Do wyprzedzania czy pizdowania non stop 160 km/h może nie, ale 100 km/h za tirami spokojnie można kulać
@@5Dale65 no wiadomo jak wszystkim nawet maluchem można. Pewnie głównym celem powstania takiego silnika jest zadowolenie klientów, którzy jeżdżą raczej krótkie odcinki a przynajmniej nie szybkie
@Darek x2 Bo ludzie to paradoksalnie nie mają oleju w głowie ;) narzekają że lipne, a oleju nie ma kto wymienić "bo producent powiedział"
Tylko czekać aż każe zdjąć ten film bo ich produkty takie świetne, jak to było u Jagody
"Usterka zwaną dziurą w tłoku" Zrobiłeś mi dzień :D
Panie podałeś dwa przypadki z małymi przebiegami, w których silnik wymagał remontu. Dacii Sandero drugiej generacji w skali globalnej wyprodukowali kilka milionów.
EGT to pewnie takie tam jest, że przed usterką jakby sypnął miału węglowego do kolektora ssącego, to by wyleciały diamenty z wydechu.
🤣
Brawo Majster 😁 jak zawsze fachowa robota, pacjent przeżył. Dobrze wszystko wyjaśnione 👏
O kurcze, nie ma połowy silnika 😂
Majster 👍📺
połowa 2jz :D
Druga połowa jest w bagazniku
A w moim otoczeniu mówili, że Dacia bardzo fajne autko, Wujek kupił, zajebista, więcej mi nic nie potrzeba :)
Świetna to porównanie wielkości silnika ze skrzynią biegów
To dobrze że skrzynia mała i lżejsza oszczedza paliwo
Wspaniałe są te nowoczesne downsizingowe silniki,cudowne,wyborne ,wyśmienite,najlepsze😁😁
Takie ekologiczne dla portfela
Ale silnik 0.9 TCe jest całkiem wytrzymały. Nie można wyciągać wniosków z pojedynczych przypadków. To nie jest tak, że downsizing=awaria, upsizing=niezawodność. Duże, mniej wysilone silniki często są robione z gorszych materiałów, z racji tego że są mało wysilone i nie trzeba stosować w nich lepszych materiałów. Z kolei silniki w stylu 1.0 Turbo często są wykonywane z bardziej trwałych stopów, z racji dużych przeciążeń. Koniec końców przez to często V8 i mały silnik Turbo wychodzi podobnie jak chodzi o średni przebieg do remontu. I przede wszystkim w tym kontekście jest najważniejsze czy producent popełni błędy przy konstruowaniu, a nie jaką pojemność ma silnik. Polecam sobie sprawdzić jak sypią się silniki HEMI V8, np. taki 5.7, mimo że moc jest tylko około 350-400 koni, bardzo mało jak na pojemność. Tu jest przykładowo omówiona typowa awaria 5.7 HEMI, czyli wypadnięcie gniazda zaworowego do cylindra: ua-cam.com/video/acYQEpUFiD8/v-deo.html Jak chodzi o trwałość silników to jest mnóstwo czynników.
@@cytrynowy_melon6604 Nie no faktycznie ,no tak,tak,chyba kupię auto z takim silnikiem tak to jest to,wreszcie to znalazłem😁😁😁
Te wszystkie nowoczesne silniki to nie trwały wyrzyłowany złom,trwałe i niezawodne silniki to były w sandero 1,stare ośmiozaworowe może archaiczne ale jeździły w renówkach po 500tys km i nie urywał się żaden łańcuch czy wypalało gniazdo lub zawór,downsizing =syf.
Mam ten silnik w clio IV .
na blacie ponad 150k bez problemów od nowości.
Jedyna drobna usterka z pod maski to wymiana obudowa termostatu przy przebiegu ok 140k
Reszta to standardowe eksploatacyjne wymiany płyny, klocki, pasek
👍
Daje radę? Wziąłem parę razy Clio IV z Traficara i mam wrażenie, że temu silnikowi zawsze brakuje pary
@@piotrnapora5810 jak czlowiek jezdzil czyms mocniejszym i przesiada sie do słabszego to zawsze sie odczuwa brak mocy chyba że miałeś wersje 1.2 tą słabszą. Ja jestem przyzwyczajony oczywiscie nie jest to szaleniec drogowy ale jest ok. Z pkt A do B dowozi. Byl na trasie PL-NL jak i do Londynu dojechal na wycieczke i musze powiedziec ze bardzo wygodnie. tylek nie bolal jak to sie zdażalo w innych autach.
Ten model ma swoje mankamenty jak dosłowny brak wygluszenia do przekalada sie na halas wewnatrz. w corsie jest mega ciszej.
Dokładnie. Też miałem i do 120k ujeżdżone od nowości i nic nie robione. Myślę że każdy producent ma takie babole i trzeba z tym żyć. A tutaj raczej tych silników już poszlo w i w Clio 3 i 4 a też w Dacii i jakoś nie słychać żeby wielu miało aż tak źle. Pechowiec i tyle.
A Dobre silniki to się skończyły w latach 90tych... :)
Może olej wymieniał co 20 tys?
Własnie robię 1,1 CRDI 3 cylindry (KIA) , kuzynka jeździła bez płynu chłodniczego , (baaardzo wytrzymały silnik ;) ) nie da się zdjąć głowicy (głowica krocie - używek brak- no prawie) bez rozebrania całego , sprzęgło też się skończyło . - komplet tańszy niż sama tarcza . Eeech te silniki powinny leżeć na półce obok kiełbasy .
Takie dobre, że obok kiełbasy?
A kuzynka żyje bez płynów? Może powinna na wrotkach jeździć?
@@waldemarwolnowski2791 To podarunek od jej ojca , w jej mniemaniu ojciec ja obraził dajac takie auto (hyundai)
@@kurczakpe taa, te współczesne kobiety... Mało, że coś dostają za friko - to jeszcze obrazy (że nie Porsche ino gorsze). Ja jedyną rzecz w zyciu- jaką dostałem darmo od kuzyna (rower trek) musiałem po pierwszej przejazdzce poddać "reanimacji". Wymiana kasety +łańcuch i łozyska. A i tak byłem zadowolony. Dzisiaj ludziom w assach się przewraca...
@@waldemarwolnowski2791 oj zapewnia robote mechanikom szukaja głowic co ich nie ma
Kompletnie nie znam się na silnikach, ale fajnie się to oglądało :)
To tak jak ten co projektował ten silnik :D
@@Rames. tak, tak, polaczki mądrale nie maja własnej marki, własnych dobrych silników, własnych samolotów, okrętów podwodnych, atomówki nie mogą wybudować, gawrona latami robili, lotniskowiec to science - fiction. Zobaczą jeden zjebany silnik (jakby niemieckie były idealne) i piszą bzdurki. Akurat Renault ma bardzo dobre silniki, mój 1.0 w hyundai na luzie to się trzesie jak w delirium, a ten niewiele.
@@infeltk Podziękuj komuchom z wiejskiej, za to, że rozwalili i rozsprzedali wszystko, bo nic się nie opłacało produkować. Tylko że za chwilę przyszedł, zachód i nagle zaczęło się opłacać...
@@Rames. taaa śnij dalej. Co może powiesz, że Polonez był zajebisty? A może marzy ci się mały fiat? Pamiętam te odpady i pamiętam np. ch***wą elektronikę czy rowery, które się sypały (sam taki oddałem do sklepu jak padła ośka w tylnym kole).
A cóż takiego mieliśmy? Fabrykę autosanów? Nie przeczę - były perełki, ale w większości to byli producenci czegoś, czego nikt na Zachodzie ani w kraju nie chciał kupować. Tak, zachód przyszedł i zainwestował, myślisz, ze maszyny, technologie, licencje i oprogramowanie z nieba lecą. To trzeba kupić, trzeba też zbudować markę na Zachodzie, w którego mniemaniu wschodnie = syf, bo taka sobie wyrobił opinie na podstawie tego, co PRL udało sie wyeksportowac. Mam na mysli konsumenta i np. kupione male fiaty. Teraz naprawdę przemysł się odradza i ten wartościowy czy to co schodzi na całym świecie, jest dobre i konkurencyjne. To nie są łatwe, tanie i szybkie procesy. Firmy z PRL nie miały mentalności, wiedzy, pieniędzy
Ale dwa nadal są dobre!
Ktoś pięknie chrzcił paliwo! :)
Fajnie się ogląda. Nie za długo i konkretne komentarze.
Dacia Logan 0.9 TCe od znajomego zrobiła na pierwszym silniku i fabrycznej instalacji LPG 500 tyś. Niby 3 cylindrowe gówno ale naprawdę dają rade te silniki.
Gdzie kiedy on tyle km zrobił, chyba by noc i dzień musiał jeździć
@@chybanie3712 tak floty jeżdzą
@@chybanie3712 chyba tak oznacza to 50 tysięcy rocznie bowiem silnik produkowany jest od 2013 roku czyli 8 lat. Tyle przedstawiciel handlowy spokojnie da radę zrobić a potem inny człowiek który kupi samochód na przetargu
@@chybanie3712 jeździł dalej niż do kościoła :)
@@chybanie3712 rekord to Logan z tym silnikiem 700 tyś km.
Wejdź nawet dziś na olx
Jest kilka z tym silnikiem z LPG co mają prawie 300 tyś nalatane
No to niezła skala, majster ma łapę jak Popeye, na to wychodzi i motor jak pięć groszy wygląda
A gdzie druga głowica z tej V6 🤔😁🤣👍
🤣🤣🤣🤣 niepotrzeba to ta technologia WiFi gdzie masz jedno drugie w chmurze
HAHAHA
To boxera nie v6
W V6 tez brakuje cylindrow
@@UWAGAnieSPIE może to v6 z rozchyleniem 180˚:)
Problem.jest w sofcie i w chwilowym zubożeniu dawki temperatura diametralnie skacze. Pomaga lekki soft z podlaniem paliwa by obniżyć temp. spalin przy tej wielkości doładowania na pełnym obciążeniu. Tyn sam problem co w 1.4 TSI 160KM gdzie modyfikacja softu uleczała wypalanie tłoka. Te silniki na pełnym gazie mają za bardzo zubożona dawkę i EGT leci w kosmos.
Hej. Mozesz doprecyzować "chwilowym". Nie w temacie Daci ale jako laik doglądam swojej instalacji LPG w kia cee'd. I ciągle się zastanawiam jak długo musi pracować silnik na zubożonej dawce by zaczął destrukcyjnie działać. Jest to np sekunda, pół minuty czy może wystarcza 3 cykle. Pewnie jak zwykle trudno to określić jednym słowem ale może coś bliżej.
Korekty stft w skrajnych przypadkach sięgają +/-15%. Wydaje mi się że to nie jest zły wynik jak na mało stabilna instalacje ze średniej półki.
@@misiektoolucky159 musisz podłączyć komputer i zobaczyć jak narasta temp spalin i do jakiej wartości przy pełnym bucie np na 4 biegu -740-760 to normalne. Powyżej 850 to dla niektórych silników wystarczy 15 sekund i po tłoku. Są takie że 900 st wytrzymają. Dla.malych to do 760 to optymalnie
@@igoruniek dzięki. Ja chyba nie mam czujnika egt z tego co rozumiem ale czujnik temperatury kata, kat niestety pusty, zapchał się przez rozpadnięcie zamiennika sondy, roztłukła mi pierwszy kat i zapchal resztę. Wstawiłem emulator elektroniczny.
Najwyższa temperatura jaka zarejestrowałem przy prędkości autostradowej i dużym obciążeniu to 950st. Przejechałem tak 60tys km i nic się nie dzieje. Będę się teraz przygląda temperaturom przy różnych stylach jazdy.
Silnik 1.6 125KM cvvt . Porównam temperatury na pracy na benzynie. Parametry mam ciągle na radiu w androidzie więc oglądam je codziennie. Do grubszych spraw podpinam delphi
@@misiektoolucky159 ja 1.2 TSI zrobiłem na 160KM i na pełnym bucie max 780st, kolega ma 140KM ktoś inny robił a temp dochodzi do 900st i tnie dawkę by tłoki nie popłynęły
Egr zapewnia obieg spalin do silnika aby obniżyc temp spalin.w tym silniku padał wtrysk pewnie w silnikach tsi są problemy z rozrzadem rozszczelniaja się zawory
W da kach podoba mi się znaczek, fajny otwieracz do piwa
Wyrażam opinię dla zasięgów Pana Majastra 👌👍
To są rzeczy które się dzisiaj robi na codzień, one teraz są w modzie. Ja w miesiącu regeneruje sporo glowic(kilka a nawet kilkanaście) z tych właśnie silników.
No i taką dacke- prosto od Majstra - to mógłbym kupić- nawet od handlarza 😁
Robiłem taki silnik w reno captur po 30000 km . Wypadanie zapłonów na 1 cylindrze , kompresja ok , wtrysk ,cewki ,podmiana nic, dalej na 1. Czapka w górę, wymiana prowadnic zaworów , za duży luz. Bingo.
O widzisz.to nie musi być wtrysk
30000 km bez wymiany oleju = remont silnkka... brwvo kierowcy za myslenie 3 .
Sztos Silnik 💪 ogień na tłoki 🔥🔥🔥 Chyba Kupię ten samochodzik ❤️
Żona ma ten silnik w clio i nastukała 227tys. km od nowości bez żadnej usterki. Brakowało nam kasy żeby kupić większy silnik, a ona się uparła na clio. Myślałem wtedy 3cyl szybko pożałuje zakupu, a ten jak na złość chodzi bez zająknięcia.
no ciekawe, jak nastukała 227 to pewnie jeździ 10-15 lat i ciągle ten sam silnik produkują - taaaaa
@@infeltk swoją drogą to jakie ty robisz przebiegi roczne? Clio mamy z 2012r czy jeszcze produkują te silniki to nie wiem. Odpowiadając na Twoje pytanie jak. Podnosiła auto na podnośniku i kładła cegłę na gaz.
@@infeltk pokaż mi auto z tego rocznika z mniejszym przebiegiem potwierdzonym w aso
@@radosawkedar8161 "Podnosiła auto na podnośniku i kładła cegłę na gaz." głupio piszesz. Czyli trafiłem - 10 lat. Ja robię 15k rocznie (uwielbiam jeździć samochodem) Więc wątpię, że Renault tłucze ten sam silnik 10 lat przy zmieniających się EUROx
@@infeltk głupia odpowiedź na głupi zarzut. Nie wiem o co chodzi z tym ile reno tłucze już ten silnik. Wiem natomiast że kupiliśmy nówkę sztukę w 2012r i wychodzi około 30tys. na rok, a wydaje mi się że mało tym autem jeździ nie licząc codziennych dojazdów do pracy.
Ja jednak jak widzę 10letnie auto z przebiegiem jak Twoje 150tys. To chcę mi się śmiać bo porostu w to nie wierzę.
Zara będą silniczki 0.5l 100KM. 2 cylindry.
Mam nadzieję,że już niedługo będzie 0.4l 1 cylinder 🤣
@@xby2918 Może 125 jak w motorze?😅
do tego 17 turbin żeby muł drgnoł majac komplet
Honda N360 ma silnik z 2 cylindrami o pojemności skokowej 356 cm³.
@@kanion4510 jak dla mnie to może mieć i z jednym.
Mam taki motorek w Capturze, 3 lata od nowości 55kkm tylko, chodzi jak kosiarka fakt, pali więcej ode mnie ale chodzi jak brzytwa, oleju grama nie łyka a czysciutki a i siły do 130km/h nie brak mu... często najwięcej do powiedzenia mają Ci co nawet nie stali obok :) sam chętnie nim jeżdżę mimo że swojego mam dużego diesla... A ta Dacia to chyba coś po drodze musiało się tam wydarzyć niedobrego bo trudno uwierzyć :)
Każdy silnik zużywa olej normę masz na miarce bo w oleju jest sądza i to tyle co ubyło oleju taka prawda
Dawid, przestań się oszukiwać 🤣 To jest szajs.
Nie żebym się czepiał ale w moim Loganie MCV 1,2 jest 110 tyś przejechane, oleje wymieniałem dokładnie co 10 tyś, rozrząd teraz wymieniłem choć serwis wymienia co 120tyś , klocuszki i wół roboczy ( bo potrzebowałem autko z dużym kufrem) śmiga aż miło. Oby tak dalej.
110 tys.
Tytuł powinien być że wystarczył na aż tyle kilometrów😎😉
Wystarczaja na wiele te silniki majster tylko jeden złapał z niesprawnym wtryskiem?to ile złapal vagów wciągajacych olej:) co drugi?
Moja Sanderka ma na liczniku 130 tys km i się turla bez problemu. Po kupnie auta po 2 tys km wymieniłem olej następnie, co 10 tys km. Ugadalem się z serwisem, zrobiłem wymiany u nich, nie marudzili. Jak w każdym aucie wymiana oleju to podstawa.
Nie dość że dziura w tłoku to jeszcze brak jednego cylindra, idą w oszczędność ;)
System żydowskiego producenta
dziury w tloku nie ma, ukruszyl sie wiec wystapil stuk i tlok podziekowal (efekt jezdzenia z dlugimi interwalami wymiany oleju i butowania z dolu)
@@rafalz5878 no właśnie! Stuk! Wiesz coś o nowym wydaniu spalania "stukowego"? Bo słyszałem o czymś takim w małych turbo benzynach. To ponoć samoczynny zapłon filmu olejowego (uszkodzenia na krawędzi). Prawda to? Że jak olej jest przepalony to łatwiej się zapala?
@@piotrgembal6044 Niestety prawda. Obecnie 90% rozpadających się małych motorów jest właśnie przez LSPI. Czyli wyżyłowane małe jednostki.
Wina jest tu oczywiście właścicieli. Trzeba w tych motorach wymieniać maksymalnie co 10 tyś. olej bo od niego też zależy czy tworzy się nagar w większym czy mniejszym stopniu nagar. A czasami odrywające się cząsteczki też powodują samo zapłon. Czytałem artykuł gdzie LSPI występuje od niskich prędkości obrotowych 1000 do 3000obr/min maksymalnie, a dużym obciążeniu. Fakt jest taki, że mając taki motor 1.0 w dużej budzie każdy jednak trochę go ciśnie bo normalnie powinien mieć wolnossące minimum 1.6 czy 1.8. A tu 1.0 z turbo. Więc ogólnie przy normalnej jeździe jeszcze jest OK, ale moment często wstaje bardzo ostro już z samego dołu w tsi czy ecoboostach i wystarczy, że user jeszcze daje mocno z buta od tych np. 1200obr/min i wtedy LSPI prawie na pewno się pojawi. Oczywiście jak wyższa temperatura to też zwiększa się prawdopodobieństwo wystąpienia. Dodatkowo krótkie odcinki gdzie benzyna rozrzedza olej. A teraz wiadomo, że często przez ekologię jest oferowana w zasadzie woda, a nie olej :). W moim 1.5 EB fabryka podawała, że powinien być 5W30, a ASO przeszło na 5W20. Oczywiście z castrola uciekłem bo na 95 stuki się pojawiały, na liquid moly jest spokój. Ale najlepiej w ogóle gdy się pojawiają stuki zalewać 98. Ale wszystko zależy od samej jednostki. W Oplu swego czasu na fabryce już było LSPI i stuki na porządku dziennym. W fordach pojawia się gdy auto jest dłubnięte. Ale tak LSPI uszkadza silniki. A i najważniejsze. Ten patent występuje na bezpośrednim wtrysku bo zawory ssące nie są czyszczone i tworzący się tam nagar tez w końcu może się oderwać. Oczywiście to nie jest tak, że jeden stuk i po motorze. Ale jeżeli ktoś butuje i lekceważy metaliczny dzwięk czy słabnięcie z lekkim szarpnięciem pojazdu no to w końcu tłok powie do widzenia. A dzisiejsze tłoki w porównaniu z wcześniejszymi starymi konstukcjami to zabaweczki. Dużo mniej jest materiału między pierścieniami, w ogóle są delikatniejsze. Więc jak detonacja nastąpi w nieodpowienim momencie, gdy duża siła będzie jeszcze pchająca tłok to wczesniej czy później taki tłok musi się poddać. To czy padł motor przez LSPI czy przez wysoką temp. od ostrej jazdy czy zbyt ubogiej mieszanki łatwo poznać. Po prostu tłok będzie ukruszony (zazwyczaj rant tłoka) przy LSPI. A gdy za gorąco to będzie nadtopiony z dziurą.
Aut o małej pojemności nie ma co się bać. Ale trzeba zawsze na 100% jechać dopiero od minimum 2800obr/min - zanim turbo dziura itd. to pełna moc pójdzie zapewne od 3000-3200obr/min i efekt nie powinien wystąpić. Dodatkowo co 10tyś. wymieniać olej i zalewać dobrym olejem gdzie producent chwali się, że ogarnia LSPI, a jak się nie chwali to olej powinien zawierać jak najmniej cząsteczek wapnia jak dobrze pamiętam (ale to proszę zweryfikować dla pewności) bo swój olej wybrałem już dawno temu. No i najlepiej śmigać na 98 bo te nasze stacje to różnie wypadają z tą jakością. Niestety za ekologię się płaci :) Ogólnie rzecz biorąc patent nie dotyczy jednostek powyżej 2l, a nawet 1.8l. Im bardziej motor wysilony i mniejsza pojemność tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia. Najlepsze jest to że producenci mają to w d... i wmawiają, że to problem wyssany z palca. A motory jednak z ukruszonymi tłokami padają. Mi w ASO mówili, że głupot się naczytałem, a poza tym mam gwarancję więc czym się przejmuję. I co znajomemu motor padł, a jeździł zgodnie z zaleceniami ASO raz do roku wymieniany olej z przypuszczeniem nawet, że w aso spuszczali i zrobili dolewkę bo raz i ostatni gdy u nich był okazało się, że na bagnecie czerń po przejechaniu paru-dziesięciu kilometrów. Widział tłok był ukruszony, ale oczywiście nie chcieli powiedzieć co było przyczyną, ale porównując z zachodnim forum identycznie wyglądało uszkodzenia jak w innych przypadkach LSPI. Słupek wymieniony na gwarancji. A i oczywiście sprawa dotyczy bezpośrednich wtrysków, gdzie właśnie zawory ssące nie są obmywane, a zwrotne oparty przez ekologiczny patent też dodatkowo je obklejają syfem i mamy efekt jaki mamy. Dlatego w silnikach o dużej pojemności nie ma LSPI, ale są zawalone zawory ssące, które przy większych przebiegach mogą się nie domykać.
Nic tylko HURA PSEUDO EKOLOGIA jak z żarówkami :)
Tyle, że stare dobre auta szły do afryki i toyoty robiły milionowe kilometry, a teraz te kartoniki będą gnić na złomowiskach. Niestety obecnie nie ma dobrych samochodów no może poza lexusami i toyotami. Jak ktoś ma cynk gdzie jeszcze można dostać nowe auto z pośrednim wtryskiem najlepiej 2 litrowy to poproszę o cynk i idę kupować. Więc przy zakupie używanego auta z wyżyłowanym małej pojemności szczególnie zrobił bym inspekcję logów czy w ogóle były stuki i kamerką luknął jak wyglądają zawory ssące chyba, że jest historia że olej zmieniany co 10tyś. i tankowane nie u Pana Kazia, a na BP czy Shellu najlepiej 98. I wtedy jest szansa, że takie auto pochodzi. A co do samych tych silników no to ze spalaniem jest przepaść ze starą technologią. Honda Civic 1.4 przy 120km/h pali 8l, jadąc tym samym stylem Fordem Focusem 1.5 Ecoboost (dlugnietym na 200KM) spalanie 6.5l więc jest przepaść technologiczna. Ale niestety spierdzielil sprawę z tym bezpośrednim wtryskiem. Jedyne motory które są wolne od tego to silniki Hondy (przynajmniej nie udało mi się wyszukać przypadku LSPI dot. 1.0 czy 1.5), ale honda stosuje tam dodatkowy dotrysk na denko tłoka, aby go chłodzić więc może dzięki temu prostemu trikowi zapobiega niezamierzonej detonacji.
Jeden cylinder mniej to 25% mniej dziur w tłokach. Mechanicy jej nienawidzą. Jednym prostym ruchem Dacia przesunęła się w rankingach bezawaryjności 😂
Wymieniłeś wtryskiwacz na tym cylindrze? żeby problem nie powrócił...
Na samym początku powiedział ze poprzednik wymienił ale nie zdiagnozował dziury w tłoku.
Ten komentarz pokazuje że chociaż jeden ma trochę oleju w głowie.. to się samo z nikąd nie wzięło. Powód musiał być
@@adrianpietrzak6815 a poprzedni mechanik szukał raczej problemu czemu ten cylinder nie pracuje, więc iskra i paliwo. Szkoda że nie zmierzył kompresji
@@chybanie3712 powód był, ale nie w samym paliwie. Poczytaj o problemach silników "downsize", o nowym typie spalania stukowego. Efekty są dokładnie takie same
Spoko silnik, jakby co można zamówić do paczkomatu.
przysla w lisce poleconym , albo wez kredycik i kup drugiego sandala
to jest jeszcze gorsze guwno jak polonez
hahaha dobre :) . akumulator większy od silnika
@@sylwsmith7712 Nie obrażaj Poldka. On tylko rdzewiał i zapiekały się seryjne hamulce. Miałem Poldka i robił po 100tys. między wymianą uszczelki pod głowicą. Przy okazji robiłem pierścienie i panewki. We własnym zakresie finansowo zamykało się w cenie dwóch wypłat za staż więc było tanio. Teraz jest ch...o i drogo. Zarobki wzrosły więc stać Nas na nowe auta, ale już na remonty nie. Dziękujemy UE. (sarkazm)
Do paczkomatu w wersji ikea - zloz to sam
Nie pokazales tloka ale wydaje mi sie ze to czesty problem w malych turbo silnikach gdzie olej dostaje samozaplonu w roznych fazach rozrzadu i rozrywa tlok w okolicach pierscieni gdzie jest malo materialu. Jest to problem oleju, firmy olejowe bronily sie przed nowa specyfikacja przez dlugi czas ale musza sie dostosowac do 2022 roku jezeli sie nie myle.
Problem ten byl dokladnie opisany przez firme oleju Amsoil ktora jako jedyna produkowala olej odporny na to zjawisko. Na ich stronie mozna znalesc cale opracowanie tematu.
Wlasciciele samochodow powinni uzywac bardzo wysokiej jakosci oleju i czesto wymieniac.
Widzialem ten problem w audi A3 z przebiegiem 34k mil
Dzieki za video!
Większość ludzi ma całkowicie wyrąbane na wymianę oleju nawet na jakiś tańszy, a co dopiero zalewać Amsoila.
nie wiem jakie były interwały w 2016 ale w nowych autach reno 20/21r w daćkach pewnie też olej się zmienia kuwa co 2 lata lub 30tys. Najlepsze jest to, że przeglądy są co rok ale jak w rok zrobiłem 10k to Ci oleju nie wymienią na przeglądzie tylko dopiero po 2 latach. Idź w chuj, jak tak było w daćce wcześniej to ona może mieć dopiero 2 wymiany oleju.
Ja mam captura. To samo. Olej sam wymieniam
Mógłbyś rozwinąć temat oleju, o co dokładnie chodzi z tym samozaplonem? Mam 1.2 EA211 po chipie, olej wymieniam co max 10tys. zawsze Millers z serii EE i zastanawiam się czy można coś jeszcze lepszego zalać z racji wysilenia jednostki.
@@TheArkadiusz20 postaram sie zamiescic link do artykulu.
Gratulacje za materiały dla WRC 👌👍
Sprzedaż i rejestracja nowych Sanderek w Europie- są w 1szej 5 kupowanych samochodów.Autko z silnikiem renault 1l, 100KM, gaz. Olej co 10 tyś, wyłączony tryb Eco i autostart, jazda w zakresie 2300-2800 obr. 34k przejechane, z autem nic się nie dzieje.
Dacia z czasem się nie zużywa ona po prostu zamienia się w skuter 2t
A to dwusuw oznacza że ma się dwa cylindry?
@@jarekp1986 tak to jest jak ktoś nie ma pojęcia o czym mówi
@@jackreacher5662 i jeszcze znalazł 65 podobnych sobie...
Dobra robota Majster 💪👍
Moja żona ma Sandero 1,4 z 2009 roku. W zeszłym roku przy przebiegu 145 tys trzeba było zdjąć głowicę i wymienić uszczelkę, bo na zimnym nie paliła na 1 gar. Jak się zagrzał, ładnie chodził. Auto było zakupione jako 5 letnie z przebiegiem niecałych 100 tys. Jak się okazało podczas naprawy, w Szwabii ktoś już tam kopał- śruby głowicy z "różnej parafii". Rok po naprawie i przejechaniu 9kkm nic się nie dzieje, chodzi elegancko.
Auto ogólnie normalne w użytkowaniu i mało wymagające. Przez 5 lat wymiany/naprawy wymagały: chłodnica klimy, cylinderki tylne, tarcze i klocki przód, sworznie wahaczy i końcówki drążków kierowniczych, prawa półoś (guma przegubu zewn rozleciała się). Kupiłem całą półoś, bo nie chciało mi się tego rozbierać, czyścić przegubu i składać do kupy. Nie lubię zakładać tych cibantów na osłony.
2 razy poprawiane spawy łączące środkowy tłumik z rurą wlotową i wylotową. Układ wydechowy ma nalot ponad 150 kkm, jest fabryczny i dalej ma się nieźle.
W budzie zakinserwowałem wszystkie profile zamknięte.
Za auto dałem 14 tys, dzisiaj jest warta ok 9, więc utrata wartości ~1k na rok to spoko.
Jeśli ktoś szuka miejskiego auta za 3-4 wypłaty, to myślę, że warto. Na trasie też daje radę, ale trzeba go cisnąć. Idzie, ale na trasie mogło by być cichsze. No i jeszcze. 100kg facet o wzroście 180cm bez problemów mieści się za kółkiem, a jak później wsiądzie na tylną kanapę nie ruszając przedniego fotela, miejsca ma wystarczająco. Więc wewnątrz małe to auto nie jest. Auto ma klimę, wspomę, ABS i central na pilota. Na co dzień do pracy i ma zakupy styknie.
Jednak trzycylindrowy shit mnie nie przekonuje. Więc zamiast nowszej Daci, w której już nie ma 1,6, czaję się na citka c-elysee, albo puga 301 z 1,6 w benzynie.
1,6 HTP oszalałeś nie masz na co pieniędzy wydawać?
@@arcadiologanoff5164 Gdyby były z dwulitrówką, to takiego bym kupił. Ale niestety. Dacia z dwulitrówką, to tylko dla latynosów, a zwie się renault sandero rs.
Tak po prawdzie, skoro 1,4 pali 8-9 litrów, a dwulitrówka tyle samo, to po co mi mały silnik? Te 0,9 wcale oszczędne nie są. A trwałość i dynamika kiepska.
@@robertrobecki3425 Szanowny panie są bliżej w Rosji tam do dzisiejszego dnia robią i produkują f4r czyli Nasze ukochane 2 l 16 zaworów w głowicą żadnego Nissana. Sam stamtąd czyli z Rosji i ściągnąłem inne przełożenie 5 biegu dla Renault Thalia i dla każdego innego samochodu z tą skrzynię biegów. Teraz na piątym biegu przy 140 mam 3300 zamiast 4200 obrotów a 98 koni ciągnie się do ponad 200 licznikowych
@@arcadiologanoff5164 super sprawa taki piąty bieg. I spalanie paliwa w trasie zmalało. Ja rozważam zmianę Sandero na młodsze auto. Padł wybór na PSA (citroen c-elysee/peugeot 301). Auto zaprojektowane na rynku Turcji i Rosji, zawieszenia wydają się pancerne. Skoro na ciepły i zakurzony kraj, to klima da radę. Skoro na mroźny i surowy kraj, to i ogrzewanie da radę. Skoro na kraje z dziurawymi drogami i z "twardymi" użytkownikami, to i mechanika i zawieszenie da radę. Amortyzatory bilstein b4 i sprężyny h&r -35mm dostępne, więc da się z tego zrobić przyzwoite jeździdło. Dacia jest przyzwoittm autem, w zupełności wystarczającym do codziennej jazdy. A sam mam Lanosa. Wiem, jak został zaprojektowany, parę rzeczy w nim poprawiłem i pomimo, że ma 22 lata, nie dam go, bo to dobra, przemyślana i zbudowana z wystarczająco trwałych materiałów konstrukcja, która przygotowana, jak mój, bez większych nakładów parę lat spokojnie pojeździ.
Gdyby na zachodzie były Logany 2 gen z silnikami 1.6, przywiózł bym takiego. Z polskiej dystrybucji nie chcę. Mi wystarczy porównanie Sandero żony, które przywiozłem, a auta od sąsiadów, czy znajomych z pracy z polskich salonów. Jest różnica. I w Daciach i w Renault, w VW i w Fordach... Na Polskę są gorsze jakościowo. Jak by odrzuty z tego, co zachodnia europa nie chciała. Ale Ukraińcy też, jak już chcą Lanosa, to wolą Lanosa "Polaka", niż z ich dystrybucji, bo tamte szybciej rdzewieją.
@@robertrobecki3425 całkowicie się zgadzało tylko silnik nieszczęsne 1,6 HTP z wieczny problem z rozciągającym się łańcuchem rozrządu poczytaj Zresztą widzę że się znasz na auta więc znajdziesz informację bez problemu. Co do piątego biegu Tak masz rację nareszcie tym samochodem da się jeździć na autostradzie a pod Berlinem to nawet szafę zamknąłem
Szkoda że na praktykach nie miałem tak dobrego mechanika jak Pan. Teraz widzę że serwis Kia nie był najlepszym wyborem żeby się czegoś nauczyć. Tylko wymiany filtrów, oleju, klocków tarcz hamulcowych, i sporadycznie sprzęgło. Gdybym mógł cofnąć czas to bym wybrał dobry warsztat gdzie ma się styczność z wieloma markami. Może szukacie pomocnika, albo ucznia??
Miałem taką Dacię z 2014 w manualu.Przejechałem 125 tys.km. bez żadnego problemu w 5 lat.Tylko okresowy serwis.Jazda w trasie zero miasta.
Wbrew pozorom to bardzo trwale silniki. Widocznie jakis wadliwy wtryskiwacz albo tlok. To samo w Clio robi we flotach po 300 tys w leasingu i nic sie nie dzieje.
Może poprzedni właściciel jeździł na zimnym do odciny 🤣
Silniki doladowane z bezposrednim wtryskiem sa jeszcze bardziej wrazliwe na jazde po miejscu jak diesel. Musza byc gonione, robic km to wtedy to jezdzi.
@@bluetsl3275 Ten silnik nie ma bezpośredniego wtrysku
Nowa Dacia Sandero drugiej generacji była najtańszym nowym samochodem na niemieckim rynku, ale silnik ma zmienne fazy rozrządu, cztery zawory na cylinder, dwa wałki rozrządu w głowicy, rozrząd z łańcuchem i turbosprężarkę z chłodnicą powietrza doładowującego.
W tym silniku tylko dwa tłoki są zadowolone ;)
Która lambda sie cieszyła?
Moje sandero z 2013r 1.2 smiga od nowości aż miło, zadbana, regularnie serwisowana, ponad 45000 mil i zero problemów
45tys i zero problemów. Tak się ludzie chwała. Kiedyś było normalka 450tys i zero problemów. Przyprowadził koleś ciężarówkę 7.5 ton Merca X przebiegiem ponad 2mln. km. Silnik miał oryginalne plomby . Nic nie było grzebane przy silniku
@@mareksobkiewicz5512 45tys mil to prawie 73000km 😉
Przyjemnie posłuchać prawdziwego Fachowca. To współcześnie coraz rzadszy gatunek...
Chyba fachowo pomylił się co do diagnozy.na tym cylindrze było ubogo i spalanie stukowewiec ten padł. Nic mu nie dmuchneło na jeden bo turbo dmucha wszystkie tak samo
Masakra. Przepalony tłok przy 27 tys. km???
Co się dzieje z tą motoryzacją. Doskonały materiał - łapa w górę 👍
Dacia jest ogromnym zagrożeniem dla niemieckich producentów samochodów i mechaników w Niemczech, gdyby Niemki i Niemcy w większości nie kupowali z rodzimej produkcji. Niemieckie rankingi i media im pomagają w zwalczaniu zagranicznej konkurencji.
... np zwalniają dziennikarzy, którzy napiszą choć dobre słówko o dobrych fiatach, jeepach itp ot tak jak zwolnili dziennikarza tadia w Gdańsku o lexTVN... de facto bez niezależności nie ma kasy.
Robię te silniki teraz cały czas przeprowadzam wymianę oleju pierwsza właśnie z rożnymi przebiegami od 6tys do nawet 15tys nalotu, jak odkręcam obudowę filtra i ja staram się doczyścić to zużywam litr benzyny ekstrakcyjnej by domyć szlam a olej jak z diesla!!! szok, lecz następna wymiana razem z tłokami, achhhh te nowe technologie panów z c.... na masce, pozdrawiam majster i do następnego
Wydaje mi się że wywalić ten wypalony tłok on raczej jest zbędny jak wypaliło w nim dziurę. Pozdrawiam super robota.
Ładnie ubogo było:)
Czyli wtrysk zatkany
U mojej Teściowej w Renault Captur 1.2 tce 2015 r. przy przebiegu ok. 27 tys.km wymieniony został silnik na nowy w serwisie renault. Niestety auto było po gwarancji. Koszt nowego silnika ok 25 tys zł, a po negocjacjach i dobrym geście dla klijenta ok 4700 zł z wymianą !!! Z tego co się dowiedziałem to najprawdobodobniej w tych silnikach -1.2 ( nie wiem jak 0.9) dzieje się tak przez wtryski. Zbiera się duży nagar na pierścieniach . U Teściowej zamontowali silnik już poprawiony.
27 mln km to dobry wynik, chociaż ceny w Renualt trochę wysoke, ale upust 20mln zł to faktycznie miło z ich strony ;)
albo usuń 000 albo tys.
No patrzycie. A teściowa dalej chodzi a przebieg pewnie duży. Jej nie trzeba poprawiać . 😀😀😀
Problem jest ze spalaniem oleju w tym silniku
I znowu kolejne 27 tysięcy przeleci ;-)
Tak a mój Mercedes rocznik 1995 dalej działa z małymi naprawami biedactwo ma już 26 lat
@@tazangg a blacha jak sie trzyma?
@@kamilmozej7612
Kiepsko co kilka lat trzeba malować w tym roku muszę wydać kolejne 4000zl na zabezpieczenie 😡 ale za to silnik mocny jak żaden dzisiejszy w sensie prawie bezawaryjny
@@tazangg i powolny jak żaden dzisiejszy i nie ekonomiczny jak żaden dzisiejszy i głośny jak żaden dzisiejszy
@@tazangg Corolla e11 1.4 4EFE (ponad 400tys. na lpg - wymieniony alterantor i to wszystko; oczywiscie oleje i klocki, tarcze) - nie do zaj... auto
Sam się dziwię bo widziałem taki motor w Loganie po flocie i z przebiegiem 280 tys. na gazie i hulał aż miło.
Zmiana oleju i filtrów na czas oraz odpowiednie traktowanie. Również wbrew obiegowej opinii gaz LPG jest zdrowszy dla silnika niż benzyna, bo ładniej sie spala, więc siła rzeczy silnik z LPG będzie w lepszym stanie niż na benzynie. Pozdrawiam.
Tam trzeba dawać obroty.
Dokładnie tak jest,znam 2 Dacie na Taxi z tymi motorami (90KM) ,mają nalatane juz koło 300tyś i śmigają bez problemu.Aha ,od samego początku na gazie :).
@@damiankierpacz7358 Silnik LPG ma wtrysk pośredni(bezpieczniejszy), ten tu to wtrysk bezpośredni. Jak wtryskiwacz padnie, to robi się palnik. To dlatego wtrysk bezpośredni do benzyny powstał później od dieslowskiego i nadal sprawia więcej problemów. Jak leje wtrysk diesla, to jest kopciuch, a jak leje benzynowy to palnik.
Wiem, ze już w czasie IIWŚ montowano wtrysk bezpośredni w silnikach lotniczych, ale resursy tych silników były niewielkie w porównaniu do silnika samochodowego.
@@miroslawpajak1319 300tys.
Przybliżony koszt naprawy, części razem z robocizną wyniósł 2000 euro? Ile kosztowała nowa Dacia Sandero drugiej generacji z silnikiem TCe 90 od około 9000 euro w Niemczech? Ile kosztuje nowy silnik TCe 90 z 2500 euro?
Z całym szacunkiem, ale takie silniki jak mówi mój syn, to są dobre. Do kosiarek. ;)
Pozdro Majster!!!!
Wzajemnie pozdro....
poszedł soft na bogato, autobaahn, noga prosta w kolanie i trasy Rostock - Fryburg 3x w tygodniu
2016 rok a 27k km, 5k kilometrów na rok, ten samochód widział autoban tylko jadąc na lawecie z montażowni do dealera
Mmmm to jest życie!
@@karolgranat613 27tkm... auto od handlarza... pewnie organista wypalił dziurę w drodze na roraty
@@ashwilliams4989 na ubogiej mieszance wypalisz dziurę i na jałowych
jakaś wada, ogólnie chodzą te silniki
Pojemność silnika od Seicento i 90 KM, większa masa pojazdu i prędkość maksymalna. Jak to ma być niezawodne? DOWN sizing.
@@rabinpoluje3321 nie możesz porównywać silnika do Seicento. Równie dobrze możesz porównać do pierwszych silnikow spalinowych, które miały ogromną pojemność a kiepskie osiągi. Czy to porównanie jest zasadne? Nie, po prostu motoryzacja sie zmienia. Te 90 koni to też zasługa turbiny, której w Seicento chyba nie ma?
@@1234sdg131 To nie jest konstrukcja na korzyść użytkownika. W porównaniu z konstrukcjami starszej daty liczba występujących usterek jest znacznie większa, podobnie jak wytrzymałość do pierwszej poważnej awarii. Ogromny wpływ na usterkowość ma duże wysilenie, oszczędności materiałowe, określane przez producenta długie interwały wymian oleju i skomplikowanie wrażliwych na jakość paliwa elementów. Uzyskanie wysokiej mocy z niewielkiej pojemności zawsze odbywa się bowiem kosztem długowieczności. A jakość paliwa spada, bo Unia dodaje coraz więcej rzepaku i spirytusów do paliw.
@@rabinpoluje3321 akurat w tym wypadku podejrzewam zawiódł osprzęt, dlatego tłoka wypaliło. Taksówkarze chwalą te silniki, 300 tys przebiegu to dla nich norma.
@@1234sdg131 A znasz takie pojęcie jak WYSILENIE ? A wiesz że silniczki do modeli aut zdalnie sterowanych mają w przeliczeniu po 600KM z litra pojemności ? A wiesz ile mają trwałości ? Kilkanaście godzin pracy i złom.Tu nie ma cudów fizyki nie oszukasz im mniej koni z litra tym mniej wysilony silnik a co za tym idzie przy zastosowaniu dobrych materiałów bardzo trwały. W dzisiejszych czasach gdyby olać ekologię i inne dziwne trendy szło by zrobić silnik który by przejechał ze dwa miliony kilometrów o ile by zastosować "stare" sprawdzone technologie i dzisiejsze możliwości materiałowe ? U ciebie jest tylko ślepa wiara w postęp bez elementarnej wiedzy - według ciebie to co nowsze zawsze jest lepsze a nie zawsze tak jest.
0.9 TCE to dość dobry motor według użytkowników i testów długodystansowych. Co zatem było problemem i spowodowało tą awarię? Jaka cena tej naprawy? Pozdrawiam.
Moim skromnym zdaniem problemem był wtrysk na uszkodzonym cylindrze. Dawał za małą dawkę paliwa co podniosło temperaturę. Resztę można się domyślić :)
Znajomy z serwisu Renault/Dacia mówił że te silniki są ok, rzadko się coś dzieje, to już nie wiem jaka jest prawda
@@marekkornas4553 a jaka ma byc prawda...? mechanicy i użytkownicy mówią że są ok i jeden przypadek z tego filmu powoduje że im nie wierzysz? Wiesz co to statystyka?
@@mmllmmll22 nie wiadomo jaki był kolor świecy po wyciągnięciu, bo Maciej nie pokazał. Jakby była uboga mieszanka to świecą znacznie różniłaby się od pozostałych.
te silniki do spokojnej jazdy są super problem pojawia się podczas pałowania i jeżdżeniu z prędkościami zbliżonymi do maksymalnej temperatura spalin jest tak wysoka a materiał tak słaby że zaczyna się proces wypalania tłoków
Włączyłeś klimę i dziwisz się , że nie jedzie...
0,9 tce 90km od renault jedzie niezależnie czy klima włączona czy nie. Turbo to i moment z dołu, więc jest czym jechać i kręcić tą sprężarka klimy
To nawet bez włączonej klimy nie jedzie chyba że kierowca jedzie sam i waży ~70kg
@@andrzejczarnota3661 nigdy nie jechałeś maluchem?
tce100 w zasadzie to nie wiesz czy włączona jest czy nie . dość sprawnie się porusza
To się nazywa długowieczność🤣🙋♂️
ERA pędzla trwa nadal kupić wyrzucić ???
Wyliczona na okres gwarancyjny samochodu. Nikt przecież tymi kosiarkami dużych przebiegów rocznie nie robi 😉
@@Red_Ford kupisz i sie wkurw....sz kiedy coś piepsznie a koszty bendą kosmiczne
No mają i używaja te silniki dlugowiecznie
Liczę cze do teraz poprawiono problemy tłoków w tych silnikach czyli już w 1.0 czyli pochodnych 😮
To może lepiej wstawić jakiś silnik z hondy cbr 1000r bo więcej więcej wytrzyma a pojemność podobna. Ale szankiel.
Te silniki też robią po 300 tys km, tylko mało który motocykl dojeżdża w całości taki przebieg 😂
Fajny film, cieszę się, że nie hejtujesz tej dacii bo to dacia. Jaka była przyczyna tej awarii? Nie oglądałem szczegółowo całego filmu.
Niewłaściwe użytkowanie pojazdu. W nowoczesnych małolitrażowych silnikach z turbodoładowaniem występuje takie zjawisko jak LSPI (Low Speed Pre Ignition) czyli przedwczesny zapłon mieszanki paliwowo powietrznej, efekty tego zjawiska można zobaczyć na filmie. Powstaje ono podczas jazdy z wysokim obciążeniem silnika na ZBYT NISKICH obrotach.
Te silniki wykręcają po 300 - 350 tys km, o ile są dobrze serwisowane, więc szyderę, że wraz z wymianą oleju należy wymienić silnik można włożyć między bajki. Tu musiała być jakaś wadą materiałowa
11:43 Jezuuuuu, ale ty masz wielkie łapy!
Co to za dzień świstaka, pierwsza wymiana oleju razem z tłokiem.
Dzień świstaka masz w tvpis codziennie ta sama propaganda
@@NawrucHardkora wypad z tą polityką
@@NawrucHardkora pajac z tvp tusk haha
Czy konkurencja nie montuje silników trzycylindrowych z pojemnościami jednego litra o większej mocy maksymalnej w cięższych samochodach od Dacii? U konkurencji silniki trzycylindrowe są bardziej wysilone.
Silnik z najlepszych materiałów zwanych dalej gównolitem.
Powierzchnia cylindrów nie miała takiej złotej powłoki przed honowaniem? Coś kojarzę że te silniki fabrycznie wychodzą z powłoką ochronną na cylindrach
Mam takie samo Sandero na liczniku 120 000km, z silnikiem zero problemów, padła skrzynia biegów ale wymieniona na gwarancji
no ale zwykła czy turbo
Jaka była gwarancja ? Do 20 tys. lub 3 miesiące
Auto ma przejechane 300tts
Gwarancja do bramy potem się nie znamy
Do stu dni. A studnia za rogiem
Gwarancja rozruchowa:)
@@joziooo64 🤣🤣👌🏻
właśnie ciekawe czy to miało wymianę oleju od nowości ?
Przecież w tych nowych motorkach się nie wymienia tylko dolewa. I tak do momentu wymiany silnika jak zapali się kontrolka "engine failure"
Interwał wymiany oleju w Dacii w tych rocznikach to 1 rok lub 20tys kilometrów w zależności od tego co nastąpi pierwsze. Także olej powinien mieć wymieniony już klika razy.
Ciekawe filmy majster robisz. Leci sub i łapa w górę. W jakim województwie operujesz? Przydałby mi się normalny mechanik.
hmm mam taki silniczek w Clio i po 190k chodzi bezproblemowo, pewnie wadliwy od samego startu wtrysk w tym przypadku załatwił temat, swoją drogą, to ciekawe ile wymian oleju miał ten silniczek przy tym przebiegu i 5 latach :P
Nawet zapchany wtrysk załatwi
@@StopTeoriomSpiskowym dlaczego?
@@nomtbg w sensie zapchany wtrysk może połowicznie rozpylać to oznacza, że w jeden garnek stale bedzie ubogo osad może zacząć podpierać zawory czy uczynic je nieszczelnymi czy przegrzewać gniazda. z jednego cylindra cały silnik pójdzie w diabły.
@@StopTeoriomSpiskowym no ale przecież jest sprawdzanie mieszanki i są korekty na każdym wytrysku, jeżeli są za duże to powinien się zapalić check, przynajmniej tak jest w Fabii z 2000 roku, gdzie jest 4 wtryskiwacze. U kumpla zaświeciła się lampka check, pojechał do ASO i wyszło, że jeden wtryskiwacz jest uszkodzony. pomimo, że już było po gwarancji to wymienili za darmo, bo miał tylko 30.000km zrobione od nowości.
@@nomtbg korekta dla banku a lambda na jeden bank wiec jezeli jeden wtrysk niesprawny reszta poprawia lambda zadowolona a cierpi jeden cylinder stale. w jaki sposob wyszlo ze jeden wtryskiwacz jest uszkodzony jaki kod błedu w fabi z 2000 był?
Jaka przyczyna była wypalenia tego tłoka,bo za chwilę znowu będzie to samo
Dziękujemy komuchom z UE za silniczki 0.9l. Czekamy na 0.6l.
@@kris5988 Jeszcze jeden oczarowany "urokiem" Grety Thunberg... 😏
Dzieki komuchom z ue kosciół katolicki wozi sie mercedesami z v12
Jakie były ciśnienia sprężania na cylindrach przed naprawą?
Filmik mega!!!
Ale polecam zmiane mikrofonu bo jakość dźwięku psuje cały efekt...
0,9 to idealna pojemność dla motocykla, a nie samochodu :P
LSPI ! ☀️🔥Low Speed Pre Ignition
Spalanie superstukowe wywołane przez olej
To może być przyczyną ubicia tłoka w tym samochodzie. Olej fabrycznie to cienkie 5w30 które po 30000km ma lepkość dużo poniżej normy a dodatkowo zapewne olej jest rozcieńczony benzyną przez krótkie odcinki jazdy - stąd tendencja do takich rzeczy jak spalanie superstukowe.
Pomocą może być analiza laboratoryjna oleju po roku jazdy tym samochodem.
Jeżeli samochód ma 5 lat i 27000km to rocznie robił niecałe 6000km i powinien mieć wymieniany olej co ten rok /6000km przebiegu max. Czyli właśnie powinien mieć piątą wymianę oleju 🤔
W USA interwały olejowe to 3000/5000 mil! Czyli jakieś 5000/8000km - tu leży problem
A skąd wiesz, że oleju w nim nie wymieniali ?
nie znam się aż tak, jak paliwo mogło się przecisnąć do układu smarowania ?
W dieslu z dpf to wiem że to jest możliwe, ale w benzynie ?!
W końcu ktoś coś mądrego napisał...
@@MsBrumak normalnie... jak wtrysk leje i z jakiegoś powodu nie jest przepalane paliwo to ścieka w dół po ściankach cylindra....
@@adamt3332 fakt to ma sens zwłaszcza w coomon rail. Wczoraj miałem nieprzyjemność wymieniać podkładki pod wtryskami
Fajnie pokazane. Spokojnie na następne 27tyś wystarczy. Pozdrowienia dla majstra.
11:44 Chodzi o tzw. ekologię - czytaj: dymanie klienta.
Jaką przyczynę tej awarii obstawiasz? pałowanie silnika czy coś?
To nie wina Dacii i jej tłoka w silniku, tylko wadliwego od nowości niemieckiego wytryskiwacza. Dwa pozostałe tłoki są bez dziur po wypaleniu. Jeżeli podobne uszkodzenie miała po przebiegu 12 000 kilometrów.
A to nie jest tak, że jak wtryskiwacz lał więcej, to silnik powinien nierówno pracować i powinni to być zgłoszone do serwisu?
Nie masz pojęcia a piszesz
@@infeltk Prędzej uwierzę, że wtryskiwacz lał mniej. Uboga mieszanka ma wyższą temperature spalania, tworzy biały nagar, biały nalot na elektrodach świecy. Bogata mieszanka ma niższą temperature spalania, czarny osad wszędzie w takim wypadku.
Opel Astra 120 tyś.km. the best .. Dacia Logan przebieg 300 tyś.km i dalej jeżdzi . Jak dbamy , tak mamy , proste . 200 - 300 tyś.km i więcej powinien przejechać każdy samochód . Z samochodem , jak z kobietą , nie którzy trzymają pod kołderką , na dywanie , błysk i pucowanie , różni są kierowcy , albo chlewik w samochodzie . Pozdrawiam serdecznie spokojnych kierowców .
A ja mam starego opla nie pieszcze się z nim olej wymieniam raz na 15tys i naprawiam tylko to co naprawdę trzeba i przejechane już ok 254 tys km i dalej jeździ i nic się nie dzieje, auto ma jeździć i tyle, jak ma olej i paliwo i nie katujesz go na zimnym do odcinki to nie ma prawa się silnik skonczyć wcześniej jak te 400tys km .Jak się wczesniej konczy to to jest g-wno zaprojektowane przez księgowego a nie przez inżyniera mechanika.Wszystko na ten temat.
Wystarczy umieścić dwa lub trzy nagrania na UA-cam, żeby ludzie uwierzyli o złych silnikach w Daciach z Renault.
Trzy gary ? Rozumiem w autach typu Tico i inne Tico podobne w GTI. Ale nie w klocku o wadze 1300kg
jak mają ciec te silniki jak nie robią przebiegów
A miałem właśnie kupować nową Dacię z tym silnikiem a tu mi na głównej ten film wyskoczył.
Chyba jeszcze pojeżdżę swoją Fabią z lpg i przebiegiem ponad 330.000km...
Mogłeś brać pewnie ma czwarty komplet tłoków
Majster a ja mam takie pytanie, bo w sumie naprawiłeś auto i chwała Ci za to, ale do przyczyny awarii udało się dojść? Bo przecież nie jest to chyba normalne zjawisko, zeby przy tak niskim przebiegu doszło do wypalenia tłoka. Sama wymiana tłoka w tej sytuacji nie wyeliminowała przyczyny i wkrótce może dojść do kolejnej awarii. Ciekaw jestem, czy wina leży po stronie materiałów, wady fabrycznej, usterki wtrysku a może tak jak piszą w komentarzach - spalania stukowego przez ubogą fabryczną mapę...
Samochód na handel to już nie dojdziesz, trzebaby było zapytać właściciela co on robił z nim ciekawego. Spalanie stukowe to to nie jest, stuki to wybuch mieszanki przed tym jak tłok może zacząć się cofać, wtedy działają na niego dwie siły, z gory od wybuchu, z dołu od wału i wygina korbowody. Raczej lejący wteyskiwacz, złej jakości paliwo, złe modyfikacje w sterowniku (kupił 0,9 TCE i pojechał na cziptuning bo za malo mocy).
@@noniemogekurwano raczej wtryskiwacz za mało paliwa dał i za wysoka temperatura
@@noniemogekurwano tak jak kolega pisał raczej wtrysk nie dolewał i stąd wysoka temperatura, spalanie stukowe tak jak mówisz raczej morduje korbowody, ale nie zapominajmy o tym, że temperatura spalania stukowego jest zdecydowanie wyższa od tej prawidłowej i konsekwencją dłuższej pracy stukowej może być wypalenie dziury w tłoku lub głowicy.
@@tomekl119 aj myślałem o zablokowanym wtrysku, napisałem lanie xd Szkoda, że nie było jakiś zamrożonych ramek, dałoby się to wywnioskować. Pewnie wymieniacze od wtrysków skasowali błędy, wzięli 500+ i wypad. Czym może wyeliminowali błąd przed powstaniem w przyszłości bez naprawy tego co jest popsute teraz.
Bardzo dobra robota :)
Nie ma praktycznie z tymi silnikami żadnego problemu, jeżeli już to wycieki spod tej pokrywy łańcucha lub wycieki spod plastikowej pokrywy z tyłu silnika. Cały zespół napędowy, kompletny wkłada się bez najmniejszego problemu w nadwozie.
Pewnie jeździł na gazie źle wy regulowanym lub lał trefne paliwo
Ile to pali?
@@karpwgalarecie2406 w traficarach w zimie 11 litrów we wro.
Taki zachwyt nad sankami co wychodzą z wahaczami, magiel zostaje itd a mi to bardzo przypomina scenica 2000r. tyle, że tu mniejsze jakieś ;) Tak samo łapa od strony rozrządu, podobne rozwiązanie. Nie pokazano pokrywy klawiatury ale zapewne tak samo jak F4R czy F4P pokrywa jest razem z bieżniami wałków... W Renault widzę, że niewiele zmieniają, i dobrze ;) jakieś domysły co do przyczyny wypalenia? Wtryskiwacz lał czy przytkany? Niby wymieniony a stary był dostępny czy został u tego co wymieniał?
Proponuję zakup zewnętrznego mikrofonu. Koszt nie duży a twoje filmiki będzie się dużo przyjemniej oglądać. Obecnie głos/fonia tragedia w porównaniu do jakości obrazu.
Tylko na początku. Może nagrywał intro w pod prysznicem.
Fajna ta Dacia, taka nowoczesna i ekologiczna jak ideologie lewicowe, nie trzeba wymieniac wogole oleju , tylko od razu caly silnik z olejem.