„Fizyka i transcendencja” | prof. Krzysztof Meissner
Вставка
- Опубліковано 26 бер 2023
- „Fizyka i transcendencja” to wykład światowej sławy fizyka, prof. Krzysztofa Meissnera, wygłoszony 27 marca 2023 r. w łódzkim Wyższym Seminarium Duchownym. Spotkanie odbyło się w ramach Wykładów Mistrzowskich, organizowanych przez abpa Grzegorza Rysia.
Jako uzupełnienie wykładu polecamy książkę „Fizyk w jaskini światów”, w której prof. Krzysztof Meissner opowiada o fizyce, o jej związku z życiem i o możliwych konsekwencjach światopoglądowych współczesnej nauki: wiez.pl/wydawnictwo/ksiazki/f...
Mamy dla Was wielkanocny prezent. A dokładniej 3 prezenty - w końcu Pan Jezus zmartwychwstał właśnie trzeciego dnia. A tymi prezentami są trzy egzemplarze książki „Fizyk w jaskini światów” prof. Krzysztofa Meissnera. Wielu naszych odbiorców z dużym zainteresowaniem słuchało i wciąż słucha wykładu tego światowej sławy fizyka teoretycznego, wygłoszonego parę dni temu w Łodzi, w ramach Wykładów Mistrzowskich. Książka, wydana przez „Więź” może być świetnym uzupełnieniem, gorąco polecamy!
Jak dostać prezent? Zajrzyjcie tutaj: / @maskacjusz i odpowiedzcie na pytanie!
Przesłuchałem już wielokrotnie wszystkie dostępne wykłady profesora Meissnera na yt. Jest dla mnie ideałem naukowca, człowiekiem idącym przez życie z ciekowością świata. Wielka erudycja, skromność, dar przekazywania wiedzy, niebywała lekkość konstrukcji językowych sprawiają, że wykłady profesora są istną ucztą intelektualną. Dziękuję za ogrom wiedzy, którą Pan przekazuje. Liczę, że uda mi się kiedyś wysłuchać wykładu Pana profesora na żywo, poluję na tę okazję, jednak nie jest łatwo zdobyć taką informację z wyprzedzeniem. Jeśli ktoś z Was, z drogiego audytorium Pana profesora posiada taką wiedzę o planowanym wykładzie, uprzejmie proszę o podzielenie się nią.
Posłuchaj też Michała Hellera :)
@@marekpapro4897 Również je znam, wybitny naukowiec, kosmolog, filozof, teolog, czowiek Renesansu. Ale dziękuję za polecenie :) Pozdrawiam
Tak mało jest ludzi takich jak Ty, inni same pierdoły oglądają na tik tokach. pozdrawiam@@miloszpiatkowski
Dołączam się do wielkich braw. Rewelacyjny wykład. Oby każda z dyscyplin naukowych miała swojego prof. Meissnera. Życzmy sobie.
Nieprawdopodobna wiedza i kultura i skromność. Jestem pełna zachwytu. Dziękuję.
No świetnie. Powiedz jeszcze ile rozumiesz z tego wykładu , bo ja jakieś trzydzieści pro cent .
Zrozumiałam,że Bóg tańczy ze śmiercią. Raz lewo,raz prawo. Góra i dół. Życie i śmierć. Czasem rozumiem a czasem czuję. Czasem jedno i drugie. Teoretycznie prawda mieszka w nas a my ją tylko odkrywamy. Lęk przed pustką powoduje,że niebyt staje się bytem. Po co słuchasz,patrzysz i starasz się zrozumieć? Świadomość to stan naszego umysłu w danym momencie . Każdy zaś stan zależy od obserwatora. ,,Kim jesteś" ? Nie ma dokąd biec. Usiądź wygodnie na poduszce ,,tu i teraz" . Wejdź w siebie i ciszę. Potem napisz do mnie co zrozumiałaś. Pozdrawiam Irena Bo no bo.
@@modestpotempa6607 Bonobo patrzy w niebo i szuka odpowiedzi. Prawda jest w nas. Usiądź,zamknij oczy a poczujesz to co poza zmysłami i umysłem. ,,Nie ma dokąd iść" i wiesz ,,kim jesteś". Trochę czasu mi to zajęło.Pozdrawiam Irena
Pozdrawiam
@@modestpotempa6607 ciemność,zagrożenie,czujność,rozpoznanie. Życie lub śmierć. Taniec ......
I znowu bardzo ciekawy wykład . Dzieki za tę pasję nie tylko naukową ale i dydaktyczną .
Arcyciekawy wykład.Dziękuję bardzo.
Jestem zachwycona,!!!!
Rewelacyjny wyklad
O "boże". Coś pięknego
Niesamowity Naukowiec. Wielka łapka w górę
Piękny wykład! Dziękuję!
Wiedza, ważenie słów, skromność, brzmienie głosu, poruszana tematyka - wszystko cudownie spójne. Takich naukowców nam trzeba. A komentarz piszę przed obejrzeniem filmu, bo Pan Profesor zawsze nieodmiennie trzyma najwyższy poziom i tak też na pewno jest w przypadku tego wystąpienia. Dziękuję z góry i życzę sobie (i innym) miłego oglądania 🙂
Mądrego dobrze posłuchać nawet gdy jest uczonym.
Lubię słuchać pana profesora , światowy poziom, ciekawy sposób formułowania myśli , w wypowiedzi zawarta większość odpowiedzi na pytania , które nie zdążyły się jeszcze urodzić w głowie niewprawioneho słuchacza, nakreślonych wiele perspektyw problemu. Poza tym piękna polszczyzna.
Ile rozumiesz tak naprawdę z tego wykładu ?
Spójność że spójności ,symetryczna względem ,nicości teoria względności. Jakie to piękne.brawo panie profesorze
Proste jak drut.Dzięki panie profesorze.Kłaniam się nisko
Bardzo dobry wykład
Człowiek o ogromnej wiedzy!!!!
Przepyszny wykład. Brawo Profesor, brawo Arcybiskup!
"...Bo to, co można wiedzieć o Bogu, jest dla nich zupełnie jawne - On przecież sam im to wyjawił.
Choć jest niewidzialny, to Jego przymioty - Jego wieczna moc i boskość - są wyraźnie widoczne już od stworzenia świata. Można je dostrzec dzięki temu, co zostało stworzone. Dlatego tacy ludzie są bez wymówki..."
List do Rzymian,Paweł z Tarsu(Biblia)
Piękny i inspirujący wykład.
Do czego Cię zainspirował poza złudzeniem posiadania wyższych intelektualnych zdolności?
Zresztą jak wszystkie Profesora. Mówi bardzo zrozumiale.
Dziękuję bardzo.
Uwielbiam tego intelektualiste
Mój IDOL!!! Prymarne TAK dla każdego Jego słowa! Jego wykłady są ekstatycznie piękne😊
I wszystkie takie same ;)
Słuchać profesora i rozumieć co mówi to tak, jakby słoń chciał latać. Ale powoli, z przystankami, dłuuugim namysłem i uporem patrzymy i...słoń leci!
Ten idol daje złudzenie gawiedzi, że jest super mądra bo papla banały łatwo przyswajalne i przyklaskuje religijnemu ograniczeniu. No i używa słowa ‚ekstatycznie’. Brawo..
@@monelli1980 Udowodnij
@@monelli1980 Jak twój mózg pozwoliłby ci kontynuowanie edukacji po szkole podstawowej to żadnych złudzeń byś nie mial
Dobre wystąpienie. Natomiast a propos oświecenia i Wandei to inspiracje dla rzezi nie miały źródła w filozofii Woltera, ale jakobini byli pod wpływem filozofii Rousseau która była przyczynkiem dla myślenia totalitarnego/totalitaryzmu. Vide opracował to w swojej książce "Źródła demokracji totalitarnej" J. L. Talmon.
Uwielbiam wykłady Pana Profesora. To wyjątkowo smaczna uczta intelektualna!
Geniusz, po prostu geniusz
Z przyjemnością wysluchm Pana odczuć kolejny raz.
Gratuluję mądrości!
Pozdrawiam serdecznie. DZIĘKUJĘ .
Ciekawy wykład
Lubię słuchać Krzysztofa Meissnera
Boże, jakie to piękne!
Mądry człowiek. Mówi w przystępny sposób.
Sztos, jak zawsze 😎
Wielkie dzięki za ten materiał, bardzo cenię wykłady Pana Profesora. ❤
Niezdawanie sobie sprawy z naszego bytu to jest transcendencja właśnie a fizyka jest tylko częścią tego stanu/zbioru. Amen.
Wspaniały, jak zawsze.
Wspaniały wyklad Pana Profesora.Uczta pelna ciekawej wiedzy i uznania jej ograniczeń.
Dziękuję,
Jeśli to jest Duchowe to faktycznie Mesjasz nas ponad wszystko kochał i kocha
Cudowny wyklad
Mroki oświecenia- znakomite
Nowy wywód Pana Profesora. Zamieniamy się w słuch.
Wspaniały, zachwycający wykład.
Zostaliśmy obdarzeni rozumem"". Chyba nie wszyscy. 😀 Patrząc na niektóre komentarze.
Genialny wykład!
Wielki naukowiec , uwielbiam słuchać .
Panie profesorze Krzysztofie, z moich obliczeń wychodzi, że pana wykład jest wart co najmniej 2 mld euro, ale mogę się oczywiście mylić, bo może być wart dużo więcej😉🤗
Każdy like pod tym postem, to 10 000 Euro 🙂
Nasz kanał ma siedzibę w Unii Europejskiej, prosimy zatem posługiwać się albo złotymi albo euro.
@@Maskacjusz poprawione 😉
Piękny wykład.Dziękuję Bogu,że widzę,słyszę i czuję.Rozumiem niedoskonale ale przecież rozumiem.Może słowo potencjał zakłada coś o czym dziś nie wiem.Może tak ma być. Wykład jest dla mnie pięknym prezentem w dn 1 stycz. 2024. Dziękuję❤
Geniusz. Zachwyt. Dziękuje
Super 👍
Sen jest dobrym przykładem "miejsca" gdzie nie ma praw, zasad. Straszne "miejsce".
Nie potrafimy sobie wyobrazić wszystkich okoliczności zakończenia naszego życia, bo jest ich nieskonczenie wiele a spotykają nas tylko te, ktore jesteśmy zdolni podstawić fizyce do opisu
Ciekaw jestem czy zakończenie życia jest absolutnym końcem., Ale tego nie udowodni żaden fizyk. Nikt
@@ADAMmig483 myślę, że jest to masło maślane i niestety, nie ma się co łudzić...
Dziękuję
"...Prawdziwy Bóg pięknie uczynił każdą rzecz w odpowiednim czasie.
Nawet włożył wieczność w serca ludzi, chociaż i tak nigdy w pełni nie zgłębią Jego dzieł...."Księga Koheleta (Biblia)
Auschwitz również, Pol Pota i Mao Zedonga, Hitlera i Stalina, epidemie dżumy i cholery, tsunami i powodzie, wulkany i trzęsienia ziemi? Czy po prostu mu się nudzi, bo ma hemoroidy na starość..
Taki majster jak Meissner ...jest jak taki kompetentny elektryk, który przyszedł ci wytłumaczyć czym jest prąd w jednym zdaniu. ;)
A to zdanie brzmi:
- Nie wiem.
Zdumiewająca, niedościgła precyzja słowa/pojęć! - bez mesjańskiego Ducha wiary byłoby to niemożliwe. Dlatego użyłem terminu " niedoscigła". Gratulacje!
O Transcendencji myślę podobnie, jak profesor. Ale nie ma, w moim systemie pojęć, dotyczących Transcendencji, czegoś takiego, jak "zbawienie". Jest za to Przebudzenie, Oświecenie, Samo-świadomość (czyli przejście na drugą stronę rzeki bytu - od ego do Jaźni).
Siła Wyższa pozostaje kwestią wiary? Człowiek nieświadomy może wierzyć, ale to są tylko i wyłącznie jego wierzenia. Są ludzie, którzy wiedzą. Takim człowiekiem był Carl Gustaw Jung. Wiedzieć mogą tylko ci, którzy osiągnęli zaawansowanie w procesie samopoznania. Bo Siły Wyższej raczej nie szuka się w świecie, ale w sobie samym. Tylko ten, co ją odkrył w sobie samym, może wiedzieć.
Wykłady Pana Profesora jak zawsze są niesamowite i fascynujące! 🪐🌌
Ten argument istnienia transcendencji dotyczący niezmienności praw fizyki bardzo mi się spodobał --- i przede wszystkim jako pracownikowi naukowemu, ponieważ jestem chemikiem, więc może w niektórym stopniu jestem bliżej tych rzeczy najbardziej podstawowych, niż moi koledzy, którzy są biologami i paleontologami. Oni w większości patrzą na tę sprawę raczej w stylu stricto materialistycznym, natomiast moje poglądy są zbliżone, a w dużej mierze i uformowane pod wpływem wykładów Pana Profesora.
Przed chwilą wysłuchałem kilku wypowiedzi "prof." M. Środy. A teraz Pana. Przywrócił mi pan wiarę w naukę.
A co było nie tak z nauką według ciebie?
Fascynujace .
Jestem kompletnym laikiem w sprawach o których mówi Pan Meissner. O fizyce mogę powiedzieć : nie wiem , nie znam , nie pojmuję. Ale.. sposób w jaki mówi o niej i o wszystkim innym Pan Meissner , sprawia że słucham z otwartą gębą , i staram się nie uronić ani słowa. A jeśli idzie o temat wykładu , jako osoba obdarzona potężnym ładunkiem egzaltacji powiem tak. Pan Meissner sam jest dowodem na istnienie Boga , bo nikt inny nie byłby w stanie stworzyć istoty tak doskonałej.
Będę spisywał wykłady prof Meissnera i potem wkleję to do GPT a on mi to sprostuje z polskiego na nasze. Jakoś trzeba sobie radzić :D.
Polityk ma zasadniczo trzy kaftany bezpieczeństwa (lub wrażliwości) - transcendencję (społeczność, która go transcenduje), obserwację i racjonalność; fizyk ma tylko dwa - obserwację i racjonalność; matematykowi natomiast pozostaje już tylko jeden - racjonalność.
Chciałbym być chociaż na jednym wykładzie profesora
Jak powiedział nieżyjący już prof nauk humanistycznych Bogusław Wolniewicz (katolik-niewierzący), że tak naprawdę naukami to są tylko te cztery fizyka, matematyka, biologia i chemia a pozostałe, to tylko tak z grzeczności. -Jest to bardzo rzadki przypadek samokrytyki profesora-luminarza filozofii. To coś niespotykanego.
No piękne i takie prawdziwe, że muszę powtórzyć "tak naprawdę naukami to są tylko te cztery fizyka, matematyka, biologia i chemia a pozostałe, to tylko tak z grzeczności". Nie słyszałem ale podpisuję się pod tym, bo takie same są i moje wnioski z obserwacji. ps. z małą korektą, zamiast "grzeczności" użyłbym "paranauki" 😉
@@jarek2572 -Profesor właśnie tak powiedział, "z grzeczności." -Mam nagrania. Gdy zmarł, te łobuzy z ONET 'u nawet nie raczyły zaraz wstawić klepsydry tylko po po kilku dniach wydrukowali fotografię...w kolorze, i chyba z jednym czy dwoma zdaniami gdzieś nisko!
@@wicekwickowski3798 Ja nie robię Tobie zarzutu, że źle zacytowałeś a tylko napisałem, jak ja bym to powiedział, no... mniej grzeczniej niż prof. Wolniewicz.
@@jarek2572 -Nie odebrałem tego jak zarzut tylko potwierdziłem dosłowność i skąd to wiem. Bywaj zdrów!
Coś się koledzy tutaj zbytnio zapędzacie z tym kategoryzowaniem co jest nauką a co nie. Profesor Dragan by na to odpowiedział, że równie dobrze możemy naukę nazwać żabą a żabę nauką i nic to nie zmieni. To są tylko określenia. Jeśli ktoś chce wiedzieć co jest nauką a co nie to niech sprawdzi definicję nauki w encyklopedii. Proste. A jeżeli się z tym nie zgadza to niech wymyśli swoją definicję i jej używa. Nic to nie zmieni. Nic tez nie zmieni to czy medycynę nazwiemy nauką czy nie 🙂 Tak, że Bogusław Wolniewicz sobie może wysnuwać teorie ale to tez nic nie zmieni 🙂 Medycyna pozostanie medycyną, fizyka fizyką a astrologia astrologią. Co jest nauką a co nie jest to może być kwestia subiektywna. Niektórzy twierdzą, że tylko fizyka jest nauką a inni, że matematyka. Teraz mamy do tego jeszcze biologię i chemię a za chwilę ktoś do tego dołoży jeszcze kolejne. Tak, że taka dyskusja zupełnie nic nie wnosi do niczego.
Czekam na debatę prof. Meissnera i Dragana, to byłoby coś!
Moim zdaniem, taka debata mija się z celem bo: ogólnie mówiąc, tych dwóch panów różni...wszystko. Dlatego to nie byłaby debata, a raczej wymiana, przedstawienie stanowiska w sprawie. Nie sądzę żeby z tego mogło wyniknąć coś konstruktywnego.
I Hellera
@@wicekwickowski3798 Właśnie na tym polegają przecież debaty.
@@wicekwickowski3798 A wg mnie to byłaby bardzo interesująca i ciekawa debata. I wcale aż tak dużo ich nie różni. Obaj są fizykami cząstek elementarnych. Mało tego, obaj pracują w tym samym miejscu (Wydział Fizyki UW) w dodatku w tej samej Katedrze - jak dobrze pamiętam. Co do poziomu merytorycznego też jestem spokojny. To są nauki ścisłe, a nie społeczne, więc poziom precyzji z definicji jest tam wysoki. Zresztą śledząc wypowiedzi obu Panów inaczej być nie może - polecam w jak precyzyjny i merytoryczny sposób prof. Dragan odpowiedział na wystąpienie prof. Abramowicza (wydanie weekendowe Gazety Wyborczej). Natomiast to co ich różni (przynajmniej z tego co śledzę w licznych wypowiedziach, wywiadach i książkach) to stosunek do transcendencji i co fizyka może na ten temat powiedzieć (mocno upraszczając to zagadnienie). A może przy tej okazji wyszłyby jeszcze inne ciekawe różnice zdań. Pozdrawiam
@@jeronims3079 Tez byłoby to ciekawe wydarzenie. Ale akurat tutaj już coś mamy. Na YT są dostępne nagrania z ich wspólnej debaty, organizowanej bodajże przez Copernicusa w Krakowie. No i wg mnie obaj zgadzają się ze sobą praktycznie we wszystkim, więc kontrowersji tam byłoby mało:)
❤🌷prawda
Jeśli czlowiek raz posłucha prof Meissnera, staje się wybredny i niewiele go może zadowolić z tego co proponuje sieć w sprawach nauki. Ktoś może zna Meissnera biologii ?
Ciekawy wykład. Pozdrawiam Pana Profesora. Jedna uwaga: znamy jednak jedną naukę, która daje nam nawet większą pewnośc swoich wyników. A jest to realistyczna filozofia bytu (metafizyka).
Co to znaczy, że "daje nam nawet większą pewność swoich wyników"?
Gdzie jest granica pomiędzy większą a mniejsza pewnością? 😉
@@przestrzenplancka Nieprecyzyjnie się wyraziłem. Chodzi o całkowitą pewność, jaką w metafizyce daje nam poznanie rozumowe, które analizując rzeczywistość posługuje się pierwszymi zasadami (zasada tożsamości, niesprzeczności, przyczynowości). Pewność tzw. nauk szczegółowych, jak fizyka, jest względną, na co zwrócił uwagę prof. Meissner, mówiąc o przemijalności różnych sposobów opisu praw przyrody (np. tzw. fizyka Newtona).
@@Anglorum zainteresowałeś mnie 👍
Gdzie jest na ten temat więcej info?
Tylko książki, czy jest jakaś grupa np. na fb?
panowie, chyba musimy czekać na nowego Kopernika... fizyka cząstek elementarnych, model standardowy, przypomina mi astronomię przedkopernikańską, gdzie wszystko się zgadzało, było policzalne z zadziwiającą dokładnością, a jak się nie zgadzało, dodawano kolejną epicyklę lub coś pomijano i wszystko się niewiarygodnie znowu zgadzało... i teraz fizyka cząstek elementarnych jest na podobnym etapie, wszystko jej się zgadz, liczy z nieprawdopodobną precyzją, aż przestaje się zgadzać... wtedy z kapelusza wyciąga się kolejną cząsteczkę-oddziaływanie LHC lub dodajemy stałą i wszystko znowu zadziwiająco się zgadza, z niezwykłą dokładnością po przecinku... panowie, chyba znowu jesteśmy oparci na złej podstawie...
Kiedy mieszasz naukę z wiarą, to wychodzi Meissner...
Panie Profesorze,
Osobiście uważam, że nie wszyscy ludzie mają tą samoświadomość, o której Pan mówi. Tzn. nie wszyscy, wśród nich np. Klaus Schwab i Yuval Harari, potrafią się wznieść na poziom "meta", o kórym Pan mówi, spojrzeć krytycznie na woje myślenie, poddać się autorefleksji poprzez krytyczną ocenę tego, czy dobrze rozumują i co myślą np. o naturze człowieka, a za tym, skutecznie samoocenić swoje postępowanie. Ktoś musi za nich tego dokonać i wyciągnąć z ich postępowania odpowiednie wnioski i konsekwencje. Podejrzewam, że będą to osoby, które wybrały prymarne TAK...
Coś wspaniałego. Wielkie dzięki.
Panie profesorze czy mogę prosić o Pańską interpretację frazy "cogito ergo sum" ? Zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że dużo, dużo wcześniej ( 1200 lat !? ) św. Augustyn z Hippony powiedział "wątpię więc myślę, myślę więc jestem".
Jestem a nie myślę
😯
Wiecej Krzycha !
Jeszcze tylko jedno pytanie. Jeżeli wystrzelimy promień lasera w kierunku Księżyca to jakiej dylatacja czasowej ulegnie zanim dotrze odbity od powierzchni Księżyca do Ziemi z powrotem?Mam na uwadzę dwie dylatacja czasową i grawitacyjną.
bardzo żałuję, że nie byłem studentem Profesora.
Libię kiedy fizyk zakłada prymarne tak
To poszerza jego horyzonty ogòlnie rzecz ujmujàc
To do ilu miejsc po przecinku jest teraz ekstatycznie pięknie?
Piszę oficjalne przeprosiny z racji ataku na Wasz kanał sprzed około trzech lat. Atakowałem Was z powodu promowania Krzysztofa Hołowni i choć ten atak uważam za po części uzasadniony, o tyle napisałem kilka głupot, których mogę się dziś powstydzić. Cieszę się, że szukacie, jako kanał Maskacjusz, prawdy, publikując takie znakomitości jak prof. Meissner, co udowadnia mi, że moje poszukiwanie reztelnych informacji może być kontynuowane na Waszym kanale.
Jeszcze raz przepraszam za głupi atak sprzed kilku lat.
Bóg zapłać!
Gdzie wady w krytyce promowania Hołowni?
@@Taken2404 Może w samym fakcie ? Ale to juz każdy w swoim rozumie musi rozważyć.
@@Taken2404 No właśnie
Szacun za taki wpis. Niesłychana mniejszość w Internecie.
Autorytety, tymbardziej takie, są tylko dla owieczek
W którymś z wykładów Pan Profesor stwierdził że na istnienie transcendencji wskazuje fakt istnienia tych samych praw fizyki w całym znanym nam wszechświecie - jak to się ma do odkrycia sprzed 3 lat. "Astrofizycy przeanalizowali sygnał z kwazara sprzed 13 mld lat. Potwierdzili, że niektóre prawa fizyki różnią się tam nieco od naszych. A w dodatku wielkość zmian tych praw fizyki we Wszechświecie nie jest równomierna." Cały artykuł dostępny na nauka w polsce
Czy Profesor zapoznawał się z dziełem Kanta "Krytyka czystego rozumu"? W kontekście współczesnej fizyki jest to książka wręcz protetyczna.
Słucham i odkrywam fizykę tak nielubianą w szkole
Wspaniałe! Tylko kto dodał te nieszczęśliwe napisy?
YT.
Ciekawe jaką teorią opisalibyśmy naszą rzeczywistość gdybyśmy wszyscy byli ślepi?
Czy fale elektromagnetyczne są światem materialnym? Czy fizyka zajmuje się falami elektromagnetycznymi?
Ale Panie Profesorze. Dlaczego Platon?
Jeśli Pan to czyta, proszę posłuchać co mówił Wielki O. Krąpiec o Platonie. Krąpiec napisał najlepszy na świecie podręcznik Metafizyki.
Ponieważ linki są pewnie wyłączone, podam tytuł na YT
Czy polityka musi być antyludzka? - Henryk Dyrda
Fałszywe twierdzenia:
13:55 "Sytuacja jest całkowicie przewidywalna i powtarzalna".
Sytuacja nie jest całkowicie przewidywalna i powtarzalna jeśli chodzi choćby o wspomniane elektrony. Nie można w żaden sposób przewidzieć ich dokładnego położenia na orbicie ani toru ruchu. Ich tor ruchu nie jest powtarzalny. Zasada nieoznaczoności Heisenberga. Możemy jedynie przewidzieć prawdopodobieństwo ruchu lub położenia w danym miejscu. 29:15 profesor twierdzi coś zupełnie przeciwnego, że fizyka jest nieprzewidywalna. Przeskok od twierdzenia o całkowitej przewidywalności fizyki kwantowej do nieprzewidywalności.
14:10 "Ta pewność jest absolutnie niedostępna innym naukom".
Fałsz bo mamy wystarczającą pewność w zakresie nauk ścisłych aby miała wartość predykcyjną. Wystarczy przejść na odległości stosowane w fizyce newtonowskiej. Podobnie mamy taką pewność np. w chemii.
W mechanice kwantowej nie stosujemy intuicji a prawdopodobieństwo. Intuicja jest całkowicie zawodna dla tak małych wielkości.
Nieprawdą jest że prawie zawsze teorie okazywały się niezgodne z rzeczywistością. Teorie oparte o racjonalne przesłanki często były potwierdzane empirycznie. Profesor zdaje się nie odróżniać teorii wyssanych z palca od teorii opartych o racjonalne przesłanki i zrównuje naukowców z głupcami lub oszustami.
Nieprawdą jest że obserwacja świata nie pokazuje kierunku zmiany założeń. Przeciwnie. Obserwacja kwestionująca teorię pozwala o jej poprawienie. I nie zaczynamy od czystej kartki, a mamy cały zasób znanej wiedzy. Dlatego mamy doskonalenie wiedzy a nie rozpoczynanie od zera. Samolot odrzutowy powstał nie od zera ale ze śmigłowego.
Nie tylko fizyka, ale każda nauka stosująca metodę naukową ma możliwość empirycznej weryfikacji teorii. Istnieją metody obiektywnej weryfikacji założeń, twierdzeń i ich zgodności z rzeczywistością. Nie ma w nauce innych twierdzeń niż opisujące świat. Prawdziwości twierdzeń naukowych nie ustala się "mocą ich oczywistości", ale np. falsyfikacją czy badaniem empirycznym, zdolnością predykcyjną.
Wprowadzenie transcendencji do "uściślenia" nauk humanistycznych czy filozofii jest wprowadzeniem nieistniejącego czynnika o nieznanej wielkości czy parametrach. Jest kitem mającym zalepić dziury pomiędzy faktami a nieracjonalnymi wcześniejszymi przekonaniami. Istnienie transcendencji jest podyktowane chęcią do tego by nieracjonalne twierdzenia się zgadzały i tym samym ma udowadniać transcendencję. Rekurencja.
Na końcu profesor wprowadza kolejne ogniwo niewiedzy. Pytanie "kto stworzył świat" zostaje zamienione na "kto stworzył stwórcę". Następnie stawia bezpodstawne twierdzenie (nazywając je błędnie faktem) że nie da się wytłumaczyć istnienia praw nauką i że nauka nie będzie się nimi zajmować.
Nagła lawina bzdur:
35:48 Rośliny nie mają świadomości, podobnie owady i większość zwierząt. Świadomość stwierdzono chyba jedynie u naczelnych i niektórych innych ssaków. Totalna bzdura! Przeciwnie - reakcja na bodźce jest często odruchowa i powszechna, a potrafią ją nawet rośliny jak mimoza.
Profesor nie umie postawić tezy o tym jak istnienie świadomości i inteligencji może się przyczynić do przeżycia i tym samym przewagi ewolucyjnej? I potem znowu wciska transcendencję której uzasadnieniem jest niezgodność wiary z wiedzą naukową. Ojej...
Spora gimnastyka żeby przemycić antynaukowe poglądy.
A czym jest prawda ?
Oprócz możliwości "Tak" i "Nie" istnieje też "Nie wiem". Samo pytanie oczywiście ciekawe, jednak niesamowicie trudne i zdecydowanie przedwczesne. Stąd argumenty jakie podamy, będą argumentami z niewiedzy.
A sam problem? Jeżeli transcendencja nie ma i nie może mieć na nas absolutnie żadnego wpływu, to z naszego punktu widzenia nie ma żadnego znaczenia, czy ona istnieje, czy nie. Jeżeli taki wpływ może mieć, to co do zasady mamy możliwość zaobserwowania i zbadania owego wpływu.
Źródło sukcesu fizyki(nauki) jest dość proste: ona po prostu jest skuteczna. Dobrze to podsumował Dawkins słynnym "Science works... bitches".
Samoświadomość do niczego niepotrzebna? Wystaczy spojrzeć jaki sukces ewolucyjny odniósł człowiek.
Dokładnie takie miałem myśli po wysłuchaniu
@@frojs6975 cóż, to pierwszy wykład Meissnera, który mnie mocno rozczarował. On jest świetny gdy idzie o tłumaczenie zawiłości fizyki. Natomiast mam wrażenie, że światopogląd coraz mocniej wpływa na to,, co mówi.
Prymarne "nie wiem" = prymarne "jestem ograniczony". Przykład: dziewczyna cię pyta, czy ją kochasz, a ty: "nie wiem, nie mogę tego udowodnić".
@@kn7940 lepiej udawac, ze ograniczen nie ma i ze cos wiem?
@@Pec3t chodzi o to, że opcja "nie wiem" efektywnie znaczy tyle co "nie". Poza tym wywód o tym, czy transcendencja ma wpływ na nas jest bez sensu, bo niesłusznie założyłeś, że ten wpływ musi powtarzalny, weryfikowalny eksperymentalnie i dający się badać. A zrobiłeś takie założenie, bo w świecie materialnym tak właśnie zawsze jest, więc zakładając że tak musi być, założyłeś prymarne "nie" tzn. nie istnienie transcendencji, czegoś co wykracza poza świat materialny, który daje się badać. Założyłeś "nie" (bo inaczej twoje rozumowanie nie ma sensu), a wmawiasz sobie, że twoja postawa to "nie wiem". Załóżmy, że istnieje Bóg, który czasem wysłuchuje naszych modlitw i coś w naszym świecie zmienia, a czasem nie. Ma wpływ na nas? Tak. Można zrobić eksperyment, żeby to zweryfikować? Nie.
O Meissnerek, pozdro😆
Trójkąt "kamienia narożnego" wszechświata (figura sztywna) 1 ..grafika pikselowa 2 ...grafika rastrowa 3 ..grafika wektorowa.
Na początku była informacja - prawa fizyki. Na początku było SŁOWO..........
Za mało za mało za krótko wincyj😅
Wszystko ladnie, pieknie, tylko jedna uwaga, elektron pozbawiony masy na jedną nanosekunde nie spowoduje implozji, tylko prawdopodobnie przejmie ta energię od innej cząsteczki napotkanej na swojej drodze prawem mechaniki kwantowej, a kolapsy grawitacyjne to rzecz astrofizyczna. Peace out!
✌
Z przyjemnością wysłuchałem ten wykład. Szkoda , i nie wiem dlaczego, Pan profesor nie wymienił nazwiska Nikoli Tesli ? 🤔
Może dlatego, że nie było powodu? Zresztą wokół osoby Tesli i jego wynalazków pojawiło się dużo mitów. Oględnie mówiąc.
Zapytam na serio. Skąd pewność niezmienności praw fizyki w czasie? A co jeśli zmiana ma dopiero nastąpić?
Krzysztof Meissner mówił o tym, że jak się cofamy wstecz te 14 miliardów lat to widzimy, że prawa fizyki są takie same. A to czy one się kiedyś zmienią czy nie to na ten temat mówił, że tego nie wiemy. To, że prawa fizyki się zmienią jest tak samo prawdopodobne jak to, że się nie zmienią oraz to, że istnieje bądź nie istnieje transcendencja. Po prostu tych rzeczy nie wiemy.
Mnie też zaskoczyło, że profesor fizyki traktuje prawa fizyki jakby były nadane. I stąd pewność, że są niezmienne w czasie i przestrzeni. A przecież to tylko założenie nie poparte dowodami. Co prawda nie ma też zdarzenia zaprzeczającego, ale to nie oznacza, że takie zdarzenie nie może nastąpić.
Prawa fizyki nie są prawami nadanymi odgórnie, a jedynie powtarzającymi się przypadkami zachowania się materii.
Przecież sami fizycy przyznają się, że nie wiedzą czym jest ciemna materia i ciemna energia. Może prawa fizyki dotyczące tych bytów są inne niż dla zwykłej materii?
@@KazimierzSurma "...a jedynie powtarzającymi się przypadkami" - kłaniają się pola morficzne, powtarzalność zaistniałego - np. krystalizacje.
I jeszcze drobiazg, sam profesor chyba kiedyś mówił, że przed pierwszą sekundą praw fizycznych jeszcze nie było - czy jakoś tak.
@@KazimierzSurma -Czyli że jest skutek, bez przyczyny?!
@@wicekwickowski3798 Fizyka klasyczna nie opisuje takich przypadków, ale mechanika kwantowa jak najbardziej.
Na przykład efekt tunelowy znany od dziesięcioleci (już podczas studiów w latach 70-tych spotkałem się z tym zjawiskiem). Mechanika kwantowa opisuje wiele przykładów zdarzeń nie mających przyczyny. Najczęściej spotykane to emisja spontaniczna, czyli zjawisko świecenia różnych ciał.
Zastanawia mnie tylko to dlaczego fizycy biorąc pod uwagę koncepcję grawitacji i tworu w okół niej zwanego czasoprzestrzenią cały czas uparcie mówią o niezmienności oddziaływań grawitacyjnych w czasie?Sam fakt ,że Wszechświat się rozszerza powoduje iż oddziaływania grawitacyjne między grupą galaktyk słabną,ale co najdziwniejsze powinny się wzmacniać w okół centrum masy galaktyki. Po drugie to jeżeli w centrum galaktyki czarna dziura pochłania n-tą część materii w czasie to jej geometryczna siła pola ulega zmianie w czasie bo zmienia się jej masa w okół jej centrum.Gwiazdy tracą masę więc ich grawitacja maleje w okół ich centrum w czasie.Czyli nie do końca wszystko w fizyce jest stałe.Na poziomie kwantowym odległe galaktyki kurczące się pod wpływem grawitacji nie muszą ulegać w stałej Hubble'a przesunięciu ku czerwieni z powodu Dopplerowskiego oddalania się tylko kurczeniu się galaktyk ,a tym samym przesunięciu fali elektromagnetycznej o kwantowy skurcz grawitacyjny.
Jak tlumaczyc fakt ze Francuzi śpiewają Marsyliankę czy uważają zdobycie Bastylii której nikt nie bronil i w ogole uważają tamten straszny czas za swoje swieto narodowe.
Jednak jeżeli chodzi o fizyka teoretyczną opcje ona wiele rzeczy które nie istnieją zakładając jedynie istnienie co jest transcendencją w tym sensie
20:00 ----"Te teorie które były proponowane czy są proponowane, nie są realizowane w naszym świecie, muszą mieć jakąś wewnętrzną niespójność, której my nie widzimy i musielibyśmy być radykalnie mądrzejsi, żeby spojrzeć na taką teorię i zobaczyć jej niespójność bez wychodzenia z fizyki." -Oczywiście! Sedno problemu tkwi w tym, że praktycznie nie jest możliwe, aby naukowiec teoretyk, kilkadziesiąt lat wałkujący i mielący na wszystkie sposoby całą wiedzę z fizyki, mógł niejako wyjść z tego koła, stanąć z daleka i mieć pomysł/ideę, całkowicie INNĄ niż wszystko co do tej pory myślał i robił. -Podobnie jakby wziąć jajko i na 30-40-50 lat zanurzyć w fioletowej cieczy i łudzić się, że gdy po tym czasie je wyjmiemy, to ono będzie jak świeże. Można nawet słusznie domniemywać, że nie tylko świeże nie będzie, ale jest duże prawdopodobieństwo że się w tej cieczy całkowicie rozpuści. Co do istoty problemów fizyki, to najprawdopodobniej trzeba by zacząć od całkowicie innej definicji tzw grawitacji a samo to słowo zapakować i wysłać do lamusa. Następnie, trzeba by zdefiniować co to jest czas? Bez pokonania tej przeszkody rozwój fizyki jest mrzonką. Z tego powodu, że on jest jedną z wielkości fundamentalnych których....nie potrafimy zdefiniować czym jest! -To horrendum! A może jednak nie? Następna sprawa to ta, jaki niesie ze sobą odkrycie rozszerzającej się czasoprzestrzeni, którą dla łatwiejszej wymowy można by nazwać "czasop" 'em. -Przecież właśnie to puchnięcie czasopa doskonale wyjaśnia tzw grawitację! Moim zdaniem, potencjał jaki niesie ze sobą to odkrycie jest wykorzystany zaledwie w jakimś, bardzo małym ułamku. Może nawet trzeba by zmienić definicję materii i antymaterii? ? ? Bo jeżeli przyjąć określenie "anty", to co to jest za antymateria, której poszczególne składniki i ich własności są takie same z jednym wyjątkiem, ładunkiem! Jakby tak pomyśleć trochę bardziej wywrotowo ale zgodnie z logiką, antymateria powinna być anty we wszystkim! Czyli nie składać się z atomów/kwantów, jąder, nie ulegać rozszczepieniu, nie mieć żadnego ładunku ani spinu! Czy jest taki ośrodek? Czy na antymaterię nie kwalifikuje się czasop? A materia i antymateria są normalnymi materiami jedna dodatnia a druga ujemna.
Bardzo lubię słuchać Pana Profesora. Bardzo mądry człowiek- prawdziwy humanista i człowiek renesansu. Jednak od jakiegoś czasu powtarza na wykładach praktycznie to samo co mówił na wcześniejszych wykładach. Warto sobie poprzypominać i rozważyc wszystko jeszcze raz, ale jak jest ciekawym co Profesor ma nowego do powiedzenia to niestety tutaj będzie zawód. Pozdrawiam.
To chyba zrozumiałe. Nie jest publicystą a jego dziedzina się nie zmienia zbyt szybko.
Ten wykład jest podobny do wykładu "Fizyka a wiara".
Jak mozna dac takiemu czlowiekowi trzeszczacy mikrofon? - u mnie to slychac?