Krystyna Staśkiewicz Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu. Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski. Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką
@@Tomasz_Kowalski Won ty przeżarty głupotą, zapiekły wrogu rzeczy których nie rozumiesz. Ludzie tępi z natury, a nauczeniu siłą czytać, uważają że wszystko wiedzą. Tylko Głupi twierdzi że coś wie.
Fajne że ludzie wierzący zostają profesorami poświęcającymi całe swoje życie nauce. Dzięki temu my, mniej mądrzy, korzystamy z tej wiedzy poprzez takie właśnie wykłady. Bardzo mi się podoba że praktycznie na każdym swoim kolejnym wystąpieniu profesor podkreśla wielce prawdopodobną rolę jak to nazywa "transcendencji" w stworzeniu praw fizyki. Inaczej niż niektórzy przemądrzali Polscy wykładowcy całkowicie ją odrzucającą. Bo tak jak to ładnie profesor ujął, samo istnienie praw fizycznych prawdopodobnie dowodzi jej obecności...
Szczerze zazdroszczę panu profesorowi bliskiego kontaktu z "doskonałością" ,męczy mnie ciągła walka na poziomie darwinizmu i brak alternatywy.Pana wykłady dają nadzieję ,że nie cały świat zwariował.Sposób prowadzenia wykładów świadczy o tym ,że o rzeczach najbardziej istotnych można mówić bardzo ciekawie bez względu na kierunek wykształcenia sluchacza.Mam nadzieję ,że darwinizm współczesny nie zabije prawdziwej i wolnej myśli ludzkiej.
@@marcinseweryn4890 Jeszcze raz, jak nic nie rozumiesz i nie masz nic do powiedzenia to siedż cicho .Jesli jest tu jakakolwiek cenzura to tylko cenzura głupoty . .
@@marcinseweryn4890 A kim ty kmiocie jesteś i co sobą reprezentujesz , że będziesz w taki prymitywny sposób recenzował Profesora. Krótko mówiąc , siedż cicho i nie wychylaj się bo to nie twoja liga .Zajmij się lepiej jakimiś prostymi sprawami .
@@marcinseweryn4890 Błąd w poznaniu rodzi błąd w działaniu, czyli zło ! Ludzie zamienili dziś poznanie na myślenie... A w połączeniu ze zwykłą ludzką obojętnością i jej towarzyszką ignorancją, jest błędem samym w sobie i musi prowadzić do upadku. Nie trzeba być osobą wierzącą, aby to zrozumieć. Zachęcam do poznania zagadnienia.
Pozdrowienia dla p.prof.🍀zawsze poziom i z pasją 🎆✋extatycznie pięknie /Dolny Śląsk pozdrawia//do:p.Krystyna S.:pozdrawia i zaprasza:Craig vs Hitchens(Biola University/tak dla dystansu🌩God Bless🌹🙏)#a polskie klimaty:P.Lisicki/T.Terlikowski/ks.T.Zaleski🌃😯!?
Krystyna Staśkiewicz Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu. Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski. Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką
Platon był wgl realistą, a idealista tylko przez postulowanie ideii. Arystoteles lubił wszystko kategoryzować a Platon wolał symbolizm i synergie. Zresztą to większość z tych intepretacji Platońskich to są brednie, bo jak sam prof. Meisnner zauważył większość osób, które cytuje daną postać jej nie rozumie. Dzisiaj jest dokładnie to samo. Ten problem poruszał już Derrida i zresztą też zajmował się Platonem. A rozwój nie jest spiralny czy liniowy - o tym pisał Hegel czy Gadamer (horyzont historyczny Gadamera). Wiele tracimy, wiedza również zostaje nagryziona przez ząb czasu i zostaje wypaczona. Nawet jeżeli dzisiaj stworzymy teorie wszystkiego to jaką mamy pewność, że nasze wnuki zrozumieją nas? Gdyby ktoś, nie posiadający takiej wiedzy książkowej jak Ja, przeczytał moje notatki, uznałby je za bełkot. A tam mogłoby być złoto i wnioski i rozważania z całego życia. Nikogo to dzisiaj nie obchodzi, nikogo nigdy nie obchodziło i obchodzić prawdopodobnie nie będzie. Ewolucja naturalna czy kulturowa to czysty przypadek. 🤐
Może w fizyce idealizm platoński się sprawdza, ale w innych dziedzinach te poglądy to katastrofa. Patrz wszystkie totalitaryzmy. Wymyślamy sobie rzeczywistość i dostosowujemy do tego istniejące otoczenie, a kto się nie dostosuje to tego do piachu.
Pan profesor Meissner? Bodaj najjaśniejsza gwiazda na firmamencie polskiej nauki, ale przede wszystkim naukowiec, który nie boi się głosić prawd niezgodnych z bieżącą poprawnością (czy raczej KŁAMLIWOŚCIĄ?) polityczną. Szczególnie dobrze było to widać podczas debaty na Uniwersytecie Śląskim w 2017 "Czy nauka może nas uratować?". Wszakże i tym razem klasa sama dla siebie.
Panie Profesorze, dlaczego tak długo każe nam Pan czekać na pańskie świetne wykłady?. Żałuję że nie pokusi się Pan na zebranie tej wiedzy i opisanie w tak przystępny sposób ale w formie książek. Opisanie i wyjaśnienie np. jak Einstein dochodził do formułowania praw A zarazem ukazanie piękna tych wzorów wraz z opisem i wyjaśnieniem w sposób w który Pan popularyzuje naukę - byłaby nie lada gratką...
Krzyś jak zawsze niezmiennie najlepszy merytorycznie ale wie jak wku*wić operatora kamery ;) sam tak chodzę z konta w kont jak się skupiam nad tym co myślę
@@olasek7972 to ze jest uzywane przez wielu nie swiadxzy ze jest prawdziwe.Chrzescjanstwo wspolne z judaizmem ma Stary Testament ale cala reszta to kompletne przeciwienstwa zydzi odrzucaja Jezusa jego boską naturę jego naukę .Judeochrzescjanizm to nowomowa .
@@olasek7972 zaden powazny wyznawca religii czy to zydowskiej czy chrześcijańskiej nie uzywa tego terminu. Pewnie masz na ,mysli publicystow le figaro washington post el pais giewu itd tudzież sobie podobnych. I to nie ma nic wpolnego z podobaniem lub nie ale z faktami. Ja wiem ze fakty dla tych twoich wszystkich są nieistotne ale faktow to nie obchodzi ani ich nie zmieni.
@@piotrfret562 poważni używają, termin zdefiniowany w encyklopediach, przekręcasz fakty bo są tobie niewygodne , gotuj się w swoim sosie bo jak widać poprawia ci to ciśnienie
Platon? to przecież Marks starożytności:))) Wielkim krytykiem P byl znacznie blyskotliwszy prawdziwy medrzec Diogenes. P lubował sie w napuszonych definicjach i wg niego człowiek to istota nieopierzona 2 nożna, wiec na drugi dzień Diogenes przy pełnej Akademii rzucił mu oskubanego kurczaka, krzycząc : oto człowiek Platona:))) Mówiono o nim, że przyczynił sie do śmierci Sokratesa aby ukraśc jego dzieła.
Jest dokładnie odwrotnie! Najpierw jest obserwacja potem pogląd czyli teoria. Inaczej mamy te istoty 2 nożne nieopierzone. Najpierw był Michaelson i Morley potem Lorenz i dopiero na końcu Einstein. Najpierw zjawisko fotoelektryczne dopiero pożniej koronny dowod mechaniki kwantowej
Zrobie "teorie" do znanego wzoru Icka: GMm/r*2 gdzie M siła ciagniecia diabła duzego m siła ciągniecia diagła mniejszego G stała anielska... Oczywiście moc diabłów spada z kwadratem odleglości:))) Czyż nie jest to teoria platoniczna?
@@maciejwiercinski2616 dodac mozna jeszcze kilka szczegolow. (moja ostatnia publikacja na portalu racjonalista w dziale nauka - watek wciaz aktywny) Do wspolczesnych szarlatanow i ich poplecznikow (bezmyslnych kopiarko/wklejarek wliczajac tzw "ekspertow forumowych") nie dociera oczywisty fakt iz nauka empiryczna nie polega na wpierw wymyslaniu, tworzeniu wirtualnych zjawisk / bytow / efektow typu : "niewidzialne zakrzywienia czasoprzestrzenne", "niewidzialne skrocenia dlugosci", "niewidzialne nieskonczone masy C predkosciowe", "niewidzialne niestarzejace sie blizniaki", "niewidzialne czarne dziury", "niewidzialne fale grawitacyjne", "niewidzialne ciemne materie", "niewidzialne ciemne energie", "niewidzialne bozony Higgsa", "niewidzialne WIMPY", "niewidzialne nieskonczone statyczne etery", "niewidzialne multiswiaty" (itd itd lista jest dluga) .. A NASTEPNIE POSZUKIWANIU OWYCH WYMYSLOW I UROJEN W REALNEJ RZECZYWISTOSCI. W prawdziwej nauce empirycznej do ktorej zaliczaja sie fizyka czy medycyna ..zgodnie z platonska zasada "patrze, widze, rozumiem" WPIERW ZAUWAZAM ZJAWISKO / BYT a nastepnie na podstawie obserwacji jego zachowan, interakcji buduje teorie, model opisu i rozumienie. Nigdy na odwrot gdyz postepowanie takie poprzez przyjeta opacznie metodologie jak ukazuje historia (czy to w fizyce czy medycynie) bez jednego wyjatku konczylo sie i zawsze konczyc bedzie zwykla szarlataneria (przekonaniem najczesciej wplywowych oszustow o wlasnej nieomylnosci) czego konsekwencja jest zablokowanie rozwoju prawdziwej mysli, idei a przez to i postepu technologii na dlugie czasy. Tak tez nastepuje w obowiazujacym od wieku modelu gdzie Einstein wymysla sobie termin i stwierdza ze cyt. : ..."przestrzen napewno sie zakrzywia"... (film z Piotrem Adamczykiem) ua-cam.com/video/ko7rh9_tV_Q/v-deo.htmlm35s (jedno urojenie zostaje zastapione drugim) Podczas gdy kazdy uczen juz w szkole podstawowej po pierwszej lekcji geometrii rozumie ze przestrzen zwiazana z pojeciem "dystansu, odleglosci, zasiegu, pola, obszaru, areny" ..moze sie raczej POWIEKSZAC lub ZMNIEJSZAC, WYDLUZAC badz ZWEZAC czyli ROZSZERZAC albo KURCZYC(ekspansja/kontrakcja) ..co dla kazdej istoty myslacej zgodne jest z fundamentalna logika, poniewaz coz w realnym swiecie mialoby oznaczac stwierdzenie ze : "objetosc kuli czy powierzchnia kola .. zakrzywily sie geometrycznie" (wiekszego debilizmu wymyslec sie chyba nie dalo) p.s Dzieci tez pewne sa istnienia smerfow i krasnoludkow, ale nie na tym polega naukowa metoda empiryczna gdzie zanim zapostuluje takowy byt, egzystencje do ktorej nastepnie bede przekonywac innych.. musze krasnale wpierw odczuc zobaczyc, potwierdzic (na wielu roznych plaszczyznach) bez cienia watpliwosci ich dzialanie (oddzialywanie ze swiatem) w realnej rzeczywistosci.
I znowu to jęczenie ludzi z przerośniętym ego, co myślą, że wszystkie rozumy pozjadali i tylko ich racja jest najlepsza, a nie potrafią w żaden sposób tego uargumentować. Jesteście fanatyczni i zaślepieni w obecny stan nauki, która WIELE RAZY bardzo się myliła i jeszcze wiele razy mylić się będzie. I to są właśnie IDEOLOGICZNE brednie, a nie to, że pan prof. Meissner potrafi szerzej spojrzeć na naukę i nie tkwić w tym kółeczku wzajemnej adoracji. Na tym polega nauka, że można stawiać i udowadniać dowolne tezy, a nie na jakimś chorym poczuciu wyższości, jakie reprezentujesz.
Krystyna Staśkiewicz Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu. Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski. Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką
Jak zwykle erudyta, przyjemnie słuchać człowieka mówiącego mądrze i składnie
No nareszcie Prof. Meissner. Ile razy sprawdzałem czy niema nowego wykładu i w końcu trafiłem . Więcej proszev:)
To ja o samo mam
nowy filmik z majsnerem! ..majty w dół, siusiak w rękę i oglądamy! ;)
Ideologiczna lipa. Niech się zajmie nauką, a nie kleszą, tendencyjną racjonalizacją.
@@marcinkarczewski1793 grubo 😀😀😀😀
Taki temat
Jestem pełen podziwu, że można tak pięknie i prosto mówić o trudnych rzeczach.
Panie Profesorze! Nareszcie!
Nowy film z wykładem profesora Meissnera? W końcu!
❤❤❤
@Adrian Rybaczyk Ideologiczna lipa. Niech się zajmie nauką, a nie kleszą, tendencyjną racjonalizacją.
Prof Meisner wielki człowiek
Niesamowity gościu, nie ma lepszego nauczyciela na tym świecie. Szkoda, że tak mało wykładów na necie
Ideologiczna lipa. Niech się zajmie nauką, a nie kleszą, tendencyjną racjonalizacją.
@@Tomasz_Kowalski Jak dla mnie lipą jest Twój komentarz, zero argumentów. Niestety nic nie wnosi
Miło zobaczyć Pana Profesora znów w akcji na yt. Poziom wykładu jak zwykle: najwyższy😀
Pp
Krystyna Staśkiewicz
Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu.
Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski.
Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką
Panie profesorze, ten dar do mówienia o skomplikowanych sprawach tak, że nawet ja coś rozumiem to rzecz bezcenna. Nikt tego nie potrafi tak jak Pan.
Ideologiczna lipa. Niech się zajmie nauką, a nie kleszą, tendencyjną racjonalizacją.
@@Tomasz_Kowalski A Ty zajmij się tynkowaniem, a nie mędrkowaniem.
@@johnsmith-vz3vr Mędrkuje Meissner. Ja stwierdzam fakt, kleszy klakierze, ideologu platońskich idei i specjalisto od niewidzialnej duszy :)
@@Tomasz_Kowalski Won ty przeżarty głupotą, zapiekły wrogu rzeczy których nie rozumiesz. Ludzie tępi z natury, a nauczeniu siłą czytać, uważają że wszystko wiedzą. Tylko Głupi twierdzi że coś wie.
Łapka w górę i lecimy! ❤️
Nareszcie tyle wyczekiwany
Do właściciela kanału.
Dziękuję za te wszystkie wykłady zawarte tutaj
Dziękuję Bardzo za naprawdę ciekawy materiał.
Ekstra! Super wykład!
gdyby w liceum ktoś mi powiedział że będę tęsknił za fizyką....
😆❤️
Fajne że ludzie wierzący zostają profesorami poświęcającymi całe swoje życie nauce. Dzięki temu my, mniej mądrzy, korzystamy z tej wiedzy poprzez takie właśnie wykłady. Bardzo mi się podoba że praktycznie na każdym swoim kolejnym wystąpieniu profesor podkreśla wielce prawdopodobną rolę jak to nazywa "transcendencji" w stworzeniu praw fizyki. Inaczej niż niektórzy przemądrzali Polscy wykładowcy całkowicie ją odrzucającą. Bo tak jak to ładnie profesor ujął, samo istnienie praw fizycznych prawdopodobnie dowodzi jej obecności...
Dzięki za wiedzę!!
Genialny jak zawsze
Mistrz!
Takich propagatorów nauki nam trzeba! :)
W końcu coś nowego profesora Meissnera. Dzięki
Szczerze zazdroszczę panu profesorowi bliskiego kontaktu z "doskonałością" ,męczy mnie ciągła walka na poziomie darwinizmu i brak alternatywy.Pana wykłady dają nadzieję ,że nie cały świat zwariował.Sposób prowadzenia wykładów świadczy o tym ,że o rzeczach najbardziej istotnych można mówić bardzo ciekawie bez względu na kierunek wykształcenia sluchacza.Mam nadzieję ,że darwinizm współczesny nie zabije prawdziwej i wolnej myśli ludzkiej.
Nadzieja fałszywa. Ideologiczna lipa. Niech się zajmie nauką, a nie kleszą, tendencyjną racjonalizacją.
@@Tomasz_Kowalski I po co wypisujesz te pierdoły ? Nie masz nic do powiedzenia to siedż cicho .
@@marcinseweryn4890 Jeszcze raz, jak nic nie rozumiesz i nie masz nic do powiedzenia to siedż cicho .Jesli jest tu jakakolwiek cenzura to tylko cenzura głupoty . .
@@marcinseweryn4890 A kim ty kmiocie jesteś i co sobą reprezentujesz , że będziesz w taki prymitywny sposób recenzował Profesora. Krótko mówiąc , siedż cicho i nie wychylaj się bo to nie twoja liga .Zajmij się lepiej jakimiś prostymi sprawami .
@@marcinseweryn4890
Błąd w poznaniu rodzi błąd w działaniu, czyli zło !
Ludzie zamienili dziś poznanie na myślenie... A w połączeniu ze zwykłą ludzką obojętnością i jej towarzyszką ignorancją, jest błędem samym w sobie i musi prowadzić do upadku.
Nie trzeba być osobą wierzącą, aby to zrozumieć.
Zachęcam do poznania zagadnienia.
Kiedy fizyk mówi o przestrzeni czasu, to zaczynam się bać ;)
Dziękuję.
Chciał bym aby było wiecej wykładów on-line z Panem Krzysztofem
Kolejny wykład znaleziony! :D
Wg Hellera nowożytna fizyka odpowiada metodzie Archimedesa, a nowoczesna fizyka to także Archimedes z "platońską poprawką". :)
start 1:23
No normalnie przylecę z Zurychu, żeby takiego wykładu posłuchać, bo chyba nawet na ETH nikt nie potrafi wyłożyć tematu w ten sposob.
lol - 2020 rok, zapisujemy się na newsletter na kartce...
Po 25 min wykładu dochodzi sie do wniosku że nawet po 5 latach prawa i 3 aplikacji można to wszystko o kant stołu rozbic
🎓👍
54:37 to sie chyba nazywa indukcja, przechodzenie od szczegolow do ogołów.
Dzwięk nagrany przez kelnera spod stolika, XXI wiek ... science, proponuję napisy.
Świat rzeczywisty nie jest emanacją świata idei. Partycypowanie nie implikuje emanacji.
Pozdrowienia dla p.prof.🍀zawsze poziom i z pasją 🎆✋extatycznie pięknie /Dolny Śląsk pozdrawia//do:p.Krystyna S.:pozdrawia i zaprasza:Craig vs Hitchens(Biola University/tak dla dystansu🌩God Bless🌹🙏)#a polskie klimaty:P.Lisicki/T.Terlikowski/ks.T.Zaleski🌃😯!?
Krystyna Staśkiewicz
Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu.
Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski.
Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką
Widze że nie tylko ja czekałem
Platon był wgl realistą, a idealista tylko przez postulowanie ideii. Arystoteles lubił wszystko kategoryzować a Platon wolał symbolizm i synergie. Zresztą to większość z tych intepretacji Platońskich to są brednie, bo jak sam prof. Meisnner zauważył większość osób, które cytuje daną postać jej nie rozumie. Dzisiaj jest dokładnie to samo. Ten problem poruszał już Derrida i zresztą też zajmował się Platonem. A rozwój nie jest spiralny czy liniowy - o tym pisał Hegel czy Gadamer (horyzont historyczny Gadamera). Wiele tracimy, wiedza również zostaje nagryziona przez ząb czasu i zostaje wypaczona. Nawet jeżeli dzisiaj stworzymy teorie wszystkiego to jaką mamy pewność, że nasze wnuki zrozumieją nas? Gdyby ktoś, nie posiadający takiej wiedzy książkowej jak Ja, przeczytał moje notatki, uznałby je za bełkot. A tam mogłoby być złoto i wnioski i rozważania z całego życia. Nikogo to dzisiaj nie obchodzi, nikogo nigdy nie obchodziło i obchodzić prawdopodobnie nie będzie. Ewolucja naturalna czy kulturowa to czysty przypadek. 🤐
Krzysztof "Otóż" Meissner
Wielka szkoda, że tak fatalna fonia.
Może w fizyce idealizm platoński się sprawdza, ale w innych dziedzinach te poglądy to katastrofa. Patrz wszystkie totalitaryzmy. Wymyślamy sobie rzeczywistość i dostosowujemy do tego istniejące otoczenie, a kto się nie dostosuje to tego do piachu.
data wykladu?
2017
Pan profesor Meissner? Bodaj najjaśniejsza gwiazda na firmamencie polskiej nauki, ale przede wszystkim naukowiec, który nie boi się głosić prawd niezgodnych z bieżącą poprawnością (czy raczej KŁAMLIWOŚCIĄ?) polityczną. Szczególnie dobrze było to widać podczas debaty na Uniwersytecie Śląskim w 2017 "Czy nauka może nas uratować?". Wszakże i tym razem klasa sama dla siebie.
Skąd ta informacja, że Platon pierwszy raz użył terminu filozofia? Nie jest to prawdą.
Nie filozuj, Docent!
Panie Profesorze, dlaczego tak długo każe nam Pan czekać na pańskie świetne wykłady?. Żałuję że nie pokusi się Pan na zebranie tej wiedzy i opisanie w tak przystępny sposób ale w formie książek. Opisanie i wyjaśnienie np.
jak Einstein dochodził do formułowania praw A zarazem ukazanie piękna tych wzorów wraz z opisem i wyjaśnieniem w sposób w który Pan popularyzuje naukę - byłaby nie lada gratką...
1:20 start
Krzyś jak zawsze niezmiennie najlepszy merytorycznie
ale
wie jak wku*wić operatora kamery
;)
sam tak chodzę z konta w kont jak się skupiam nad tym co myślę
Z kąta w kąt
Nareszczcie cos nowego
Szczęść Boże. To fałszywy termin nie ma czegoś takiego jak judełochrześcijańska !...
kravtom reno jest, jak najbardziej jest, to często używana terminologia czy tobie się podoba czy nie.
@@olasek7972 to ze jest uzywane przez wielu nie swiadxzy ze jest prawdziwe.Chrzescjanstwo wspolne z judaizmem ma Stary Testament ale cala reszta to kompletne przeciwienstwa zydzi odrzucaja Jezusa jego boską naturę jego naukę .Judeochrzescjanizm to nowomowa .
@@piotrfret562 żadna nowomowa , to ze tobie się to nie podoba o niczym się świadczy, terminologia używana powszechnie i globalnie , wal głową w mur
@@olasek7972 zaden powazny wyznawca religii czy to zydowskiej czy chrześcijańskiej nie uzywa tego terminu.
Pewnie masz na ,mysli publicystow le figaro washington post el pais giewu itd tudzież sobie podobnych.
I to nie ma nic wpolnego z podobaniem lub nie ale z faktami.
Ja wiem ze fakty dla tych twoich wszystkich są nieistotne ale faktow to nie obchodzi ani ich nie zmieni.
@@piotrfret562 poważni używają, termin zdefiniowany w encyklopediach, przekręcasz fakty bo są tobie niewygodne , gotuj się w swoim sosie bo jak widać poprawia ci to ciśnienie
Platon? to przecież Marks starożytności:))) Wielkim krytykiem P byl znacznie blyskotliwszy prawdziwy medrzec Diogenes. P lubował sie w napuszonych definicjach i wg niego człowiek to istota nieopierzona 2 nożna, wiec na drugi dzień Diogenes przy pełnej Akademii rzucił mu oskubanego kurczaka, krzycząc : oto człowiek Platona:))) Mówiono o nim, że przyczynił sie do śmierci Sokratesa aby ukraśc jego dzieła.
Jest dokładnie odwrotnie! Najpierw jest obserwacja potem pogląd czyli teoria. Inaczej mamy te istoty 2 nożne nieopierzone. Najpierw był Michaelson i Morley potem Lorenz i dopiero na końcu Einstein. Najpierw zjawisko fotoelektryczne dopiero pożniej koronny dowod mechaniki kwantowej
Teoria to spekulacje ile diabłow zmieści się na ostrzu szpilki...
Zrobie "teorie" do znanego wzoru Icka: GMm/r*2 gdzie M siła ciagniecia diabła duzego m siła ciągniecia diagła mniejszego G stała anielska... Oczywiście moc diabłów spada z kwadratem odleglości:))) Czyż nie jest to teoria platoniczna?
Juz poprawiam moja teorie platoniczną ciązenia M i m to oczywiście moce piekielne obu diabłow:)))
@@maciejwiercinski2616 dodac mozna jeszcze kilka szczegolow. (moja ostatnia publikacja na portalu racjonalista w dziale nauka - watek wciaz aktywny)
Do wspolczesnych szarlatanow i ich poplecznikow (bezmyslnych kopiarko/wklejarek wliczajac tzw "ekspertow forumowych") nie dociera oczywisty fakt iz nauka empiryczna nie polega na wpierw wymyslaniu, tworzeniu wirtualnych zjawisk / bytow / efektow typu :
"niewidzialne zakrzywienia czasoprzestrzenne", "niewidzialne skrocenia dlugosci", "niewidzialne nieskonczone masy C predkosciowe", "niewidzialne niestarzejace sie blizniaki", "niewidzialne czarne dziury", "niewidzialne fale grawitacyjne", "niewidzialne ciemne materie", "niewidzialne ciemne energie", "niewidzialne bozony Higgsa", "niewidzialne WIMPY", "niewidzialne nieskonczone statyczne etery", "niewidzialne multiswiaty" (itd itd lista jest dluga)
.. A NASTEPNIE POSZUKIWANIU OWYCH WYMYSLOW I UROJEN W REALNEJ RZECZYWISTOSCI.
W prawdziwej nauce empirycznej do ktorej zaliczaja sie fizyka czy medycyna ..zgodnie z platonska zasada "patrze, widze, rozumiem" WPIERW ZAUWAZAM ZJAWISKO / BYT a nastepnie na podstawie obserwacji jego zachowan, interakcji buduje teorie, model opisu i rozumienie.
Nigdy na odwrot gdyz postepowanie takie poprzez przyjeta opacznie metodologie jak ukazuje historia (czy to w fizyce czy medycynie) bez jednego wyjatku konczylo sie i zawsze konczyc bedzie zwykla szarlataneria (przekonaniem najczesciej wplywowych oszustow o wlasnej nieomylnosci) czego konsekwencja jest zablokowanie rozwoju prawdziwej mysli, idei a przez to i postepu technologii na dlugie czasy.
Tak tez nastepuje w obowiazujacym od wieku modelu gdzie Einstein wymysla sobie termin i stwierdza ze cyt. :
..."przestrzen napewno sie zakrzywia"...
(film z Piotrem Adamczykiem)
ua-cam.com/video/ko7rh9_tV_Q/v-deo.htmlm35s
(jedno urojenie zostaje zastapione drugim)
Podczas gdy kazdy uczen juz w szkole podstawowej po pierwszej lekcji geometrii rozumie ze przestrzen zwiazana z pojeciem "dystansu, odleglosci, zasiegu, pola, obszaru, areny" ..moze sie raczej POWIEKSZAC lub ZMNIEJSZAC, WYDLUZAC badz ZWEZAC czyli ROZSZERZAC albo KURCZYC(ekspansja/kontrakcja) ..co dla kazdej istoty myslacej zgodne jest z fundamentalna logika, poniewaz coz w realnym swiecie mialoby oznaczac stwierdzenie ze :
"objetosc kuli czy powierzchnia kola .. zakrzywily sie geometrycznie"
(wiekszego debilizmu wymyslec sie chyba nie dalo)
p.s
Dzieci tez pewne sa istnienia smerfow i krasnoludkow, ale nie na tym polega naukowa metoda empiryczna gdzie zanim zapostuluje takowy byt, egzystencje do ktorej nastepnie bede przekonywac innych.. musze krasnale wpierw odczuc zobaczyc, potwierdzic (na wielu roznych plaszczyznach) bez cienia watpliwosci ich dzialanie (oddzialywanie ze swiatem) w realnej rzeczywistosci.
*I znowu te ideologiczne brednie Meissnera. Łączenie guseł z nauką. Masakra*
I znowu to jęczenie ludzi z przerośniętym ego, co myślą, że wszystkie rozumy pozjadali i tylko ich racja jest najlepsza, a nie potrafią w żaden sposób tego uargumentować. Jesteście fanatyczni i zaślepieni w obecny stan nauki, która WIELE RAZY bardzo się myliła i jeszcze wiele razy mylić się będzie. I to są właśnie IDEOLOGICZNE brednie, a nie to, że pan prof. Meissner potrafi szerzej spojrzeć na naukę i nie tkwić w tym kółeczku wzajemnej adoracji. Na tym polega nauka, że można stawiać i udowadniać dowolne tezy, a nie na jakimś chorym poczuciu wyższości, jakie reprezentujesz.
Krystyna Staśkiewicz
Szanowna pani, co według pani oznacza słowo Bóg, bo dla Mnie Bóg to ktoś, kto ma władzę. Szanowna pani, posiadanie władzy uprawnia do tytułowania siebie Bogiem. Natomiast tak się składa, że zwyczajny naczelnik poczty ma więcej władzy oraz większe wpływy, niż jakiś Pan w niebiosach, który nie posiada najmniejszego wpływu na życie człowieka. Katolicy uważają, że należy bać się gniewu Bożego, wszak grzeszymy na potęgę żyjąc na swoich zasadach, a i tak każdy człowiek na ziemi boi się ataku atomowego oraz wojny totalnej. A zatem Bóg czy człowiek wygra pojedynek o przywództwo na tym świecie? JA stawiam na człowieka i rzecz jasna wygrałam, bo to człowiek jest panem życia i śmierci. Człowiek potrafi dawać życie i je zabierać, potrafi je przedłużyć oraz skrócić, potrafi je czynić pięknym i niemożliwym do zniesienia, potrafi je czynić pociągającym i odpychającym zarazem. Człowiek jest władcą tej ziemi i jednocześnie panem przestworzy, wie o tym każdy, kto leciał choć raz samolotem. Nawet orzeł, ptak dumny i szlachetny, może pozazdrościć człowiekowi. Nawet gwiazdy na nieboskłonie patrzą z zazdrością na człowieka, jak ten panoszy się na księżycu.
Szanowna pani, zapewniam panią, że także po śmierci, gdy człowiek rozstanie się już ze swoją cielesną powłoką i szybuje jako duch po niebiańskiej krainie jest potężniejszy od jakiegoś tam Boga. Gdyby w tym momencie przestałaby pani żyć i dołączyła do swoich przodków w krainie bytów duchowych ujrzałaby pani wielkość człowieka - Boga, nie zaś tego, o kim się mówi, że jest stwórcą świata i sędzią wszelkiego stworzenia. Wiem, co piszę i Moje słowa wybiłyby z mocą jak potężny dzwon w chwili pani śmierci. W zasadzie mogłabym w tym momencie skończyć swój przekaz, gdybym nie mieszkała w Polsce, w miejscu najbardziej zagrożonym na ziemi. A ponieważ jestem Polką i matką wyjawię, kto się kryje za człowiekiem - Bogiem, którego gniew spadnie na nas jak grom z jasnego nieba. Otóż jest nim Adolf Hitler, przyszły a nawet już obecny cesarz Niemiec. To on, kiedy tylko powróci do swojej cielesnej powłoki da sygnał do ataku na Polskę. Oczekuję wówczas od pani jednego - WALKI! Gdy będzie pani tracić już nadzieję na ocalenie proszę stale pamiętać, że najpotężniejszym człowiekiem - Bogiem jestem JA - przyszła cesarzowa Polski.
Marzena Manista pogromczyni Bestii ze swastyką