Faktycznie świetnie nadaje się na piknik, ale założę się, że w styczniową, mroźną noc też by nikt "Rajskim ogrodem" nie pogardził ;) Pozdrawiam i miłej lektury!
pewnie nawet nie wiesz, kiedy przemycasz do wypowiedzi całkiem zgrabne złote myśli: "nie mając sielskiego wychowania można wyrosnąć na kogoś istotnego". Miło się Ciebie słucha!! Pozdrawiam!
Dziękuję za komentarz i za miły komplement :) I pewnie Ty nawet nie wiesz ale trafiłaś/trafiłeś w dziesiątkę. Nigdy nie wiem o czym mówię, to jest absolutnie spontaniczne. Nagrywam wszystko raz, bez poprawek, cięcia wymusza czasem tylko stary aparat, wrzucam to do kompa i dopiero słucham co powiedziałam :) Pozdrawiam!
Świetnie, że polecasz coś "wakacyjnego", właśnie takich pozycji szukam :) Piękne wydanie! Przyznaję, że nie znam literatury Hemingwaya, prócz oczywiście "Stary człowiek i morze". Nie dlatego, że nie lubię, ale dlatego, że po prostu jakoś się nie składało. Myślę, że teraz chętnie coś poczytam, zwłaszcza , że mam abonament w "Legimi" :) . Biografie też lubię, choć nie ukrywam, że im bardziej dramatyczne losy jakiejś postaci, tym trudniej mi po nią sięgnąć - a tu Hemingway samobójca :-O To arcyciekawe, o tym genie samobójstwa. Ale to jest tak wielkiego formatu twórca, że będę musiała o nim poczytać.
dzięki za przybliżenie autora. czytałam kilka jego książek, choć nie wszystkie, oczywiście. wydania z marginesów bardzo ładne, chociaż jeśli będę do niego wracać to już chyba nie po polsku🤔
Trochę wstyd się przyznać, ale Hemingwaya czytałam tylko Starego człowieka i morze. Mam też na półce Komu bije dzwon, która czeka na przeczytanie. O pozostałych pozycjach tego autora wiem bardzo niewiele. Rajski ogród brzmi wspaniale, aż poczułam to gorące słońce i wakacyjny, leniwy klimat. Muszę dorwać tę powieść właśnie w nowym wydaniu, bardzo mi się podoba szata graficzna, w której wydawnictwo Marginesy wznawia książki Hemingwaya. Dziękuję za interesujący materiał, wiele się dowiedziałam o autorze i czuję się zainspirowana do lektury:)
Dziękuję za miły komentarz! Cieszę się że Cię zainspirowałam do przeczytania książki i równie mocno się cieszę, że mogłam się podzielić wiedzą o ciekawym życiorysie pisarza wielkiego formatu :) Pozdrawiam!
Bardzo ciekawie zaprezentowany rys życia oraz twórczości Hemingwaya. Refleksja jaką po tym mam, że jego był wyjątkowy (ale to nie znaczy, że idealny lub osobą z którą chciałbyś przebywać na dłużej ) zarówno w życiu oraz twórczości. Co do książki to piękne wydanie (i też cała seria którą widać w tle). Opis jej problematyki super i bardzo ekspresywny. Tak sobie myślałem słuchając, że tutaj nie ma czerwonych flag lecz jest kolosalne czerwone światło na czole pociągu a David stoi na torach (😅). Oczywiście łatwo tak powiedzieć stojąc z boku.
O rany ! właśnie wczoraj znalazłam ,Komu bije dzwon '-mój stary egzemplarz z tymi pożółkłymi stronami ,tyle lat minęło ,dziękuję za przypomnienie autora,pewnie uzupełnię książki,a co do dzieci to też wiem coś o tych kaloriach !😂 Pozdrawiam i do kolejnego filmiku🫡
Cieszę się, że wznawiasz swoją przygodę z Hemingwayem :) Twój entuzjazm sprawia mi ogromną radość. Cieszę się, gdy mogę wywołać u kogoś uśmiech :) Pozdrawiam serdecznie!!
Bardzo Ci dziękuję za przybliżenie postaci E.H. Nie dziwię się, że cierpiał na depresję i był alkoholikiem, mając tak toksyczną i zaburzoną matkę. Ta kobieta, w moich oczach, nie zasługuje na miano matki, jestem bardzo radykalna w tych kwestiach. Na pewno przeczytam biografię Hemingway'a, bo poruszyła mnie jego historia, nawet mu wybaczam komunistyczne poglądy😉. I chyba muszę zacząć sięgać po jego książki, bo znam tylko "Starego człowieka i morze". Dziękuję za ciekawy filmik i pozdrawiam, miłej niedzieli😊
Wzruszyłaś mnie tym komentarzem :) Bardzo, bardzo mi miło, że spędziłaś czas oglądając mój filmik. To super, że zachęciłam Cię do przeczytania omawianych przez mnie książek. Co zaś się tyczy toksycznych rodziców to masz 100% racji. To jest jak współuzależnienie, trudno się z tego pozbierać. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za interesujący filmik. Już od jakiegoś czasu planuję powrócić do twórczości E. H. , aby sprawdzić jakie wrażenie zrobią na mnie jego książki po latach. Przeczytałam między innymi 'Komu bije dzwon' i 'Słońce też wschodzi' ( bardzo mi się podobała ). Pozdrawiam😊
Właśnie wczoraj skończyłam „Ruchome święto”, więc Twój film to jakby wprost zamówiony przeze mnie i z przyjemnością obejrzę. Napiszę jeszcze do przeczytania czego mnie przekonałaś. Pozdrawiam 😊❤
Widzę, że ta powieść to historia jego pierwszego małżeństwa, tym chętniej do niej sięgnę. Bardzo mnie zainteresowałaś jego twórczością, oczywiście w czasach szkolnych czytałam Starego człowieka i Komu bije dzwon, ale wówczas nie przepadałam za literaturą wojenną, dzisiaj patrzę na to z większym dystansem. Po Ruchome święto sięgnęłam, bo miałam ochotę na literacką podróż do Paryża - skoro nie mogła zobaczyć Paryża wiosną (wiem to straszne cliché, poza tym tłumy turystów), to właśnie wybrałam taką podróż. Z czego bardzo się cieszę, bo mam wrażenie, że spotkałam starego przyjaciela. Na tej fali płynę dalej i dzisiaj czytam Pięknych i przeklętych F.S.Fitzgeralda - kolejny, dawno „niewidziany” przyjaciel. A do Ernesta będę zaglądać, zwłaszcza że przepiękne są te nowe wydania. 😊
Jak miło czytać takie budujące komentarze. Wtedy czuję, że to, co robię ma sens :) To super, że zachęciłam Cię do tej pozycji. Nie będziesz żałować. Co do Paryża wiosną to ja bardzo chętnie...ale nauczyciela raczej na to nie stać, więc też muszę ratować się książką ;) Pozdrawiam raz jeszcze!
Czyli czytałeś dwie książki Hemingway'a uznawane za najlepsze, czyli "flagowe" dzieło "Komu bije dzwon" i "Starego człowieka..." za którego dostał Nobla. Super!! Teraz pora na te mniej znane, ale zaufaj mi, równie mądre i piękne, dzieła Ernesta. Pozdrawiam!
pani opowieści naprawdę mnie zacheciły do przeczytania zwłaszcza "rajskiego ogrodu". świetnie nadaje się na piknik. pozdrawiam
Faktycznie świetnie nadaje się na piknik, ale założę się, że w styczniową, mroźną noc też by nikt "Rajskim ogrodem" nie pogardził ;) Pozdrawiam i miłej lektury!
śliczne te wydania z Marginesów😍😍 takiej kolekcji Hemingwaya można pozazdrościć
Faktycznie postarali się :) Pozdrawiam!
pewnie nawet nie wiesz, kiedy przemycasz do wypowiedzi całkiem zgrabne złote myśli: "nie mając sielskiego wychowania można wyrosnąć na kogoś istotnego". Miło się Ciebie słucha!! Pozdrawiam!
Dziękuję za komentarz i za miły komplement :) I pewnie Ty nawet nie wiesz ale trafiłaś/trafiłeś w dziesiątkę. Nigdy nie wiem o czym mówię, to jest absolutnie spontaniczne. Nagrywam wszystko raz, bez poprawek, cięcia wymusza czasem tylko stary aparat, wrzucam to do kompa i dopiero słucham co powiedziałam :) Pozdrawiam!
Świetnie, że polecasz coś "wakacyjnego", właśnie takich pozycji szukam :) Piękne wydanie! Przyznaję, że nie znam literatury Hemingwaya, prócz oczywiście "Stary człowiek i morze". Nie dlatego, że nie lubię, ale dlatego, że po prostu jakoś się nie składało. Myślę, że teraz chętnie coś poczytam, zwłaszcza , że mam abonament w "Legimi" :) . Biografie też lubię, choć nie ukrywam, że im bardziej dramatyczne losy jakiejś postaci, tym trudniej mi po nią sięgnąć - a tu Hemingway samobójca :-O To arcyciekawe, o tym genie samobójstwa. Ale to jest tak wielkiego formatu twórca, że będę musiała o nim poczytać.
Dziękuję Ci za ciekawy komentarz. Jest interesujący i widać w nim Twoją dużą empatię i wrażliwość. Pozdrawiam serdecznie!
dzięki za przybliżenie autora. czytałam kilka jego książek, choć nie wszystkie, oczywiście. wydania z marginesów bardzo ładne, chociaż jeśli będę do niego wracać to już chyba nie po polsku🤔
Dzięki za komentarz :) Pozdrawiam!
Trochę wstyd się przyznać, ale Hemingwaya czytałam tylko Starego człowieka i morze. Mam też na półce Komu bije dzwon, która czeka na przeczytanie. O pozostałych pozycjach tego autora wiem bardzo niewiele. Rajski ogród brzmi wspaniale, aż poczułam to gorące słońce i wakacyjny, leniwy klimat. Muszę dorwać tę powieść właśnie w nowym wydaniu, bardzo mi się podoba szata graficzna, w której wydawnictwo Marginesy wznawia książki Hemingwaya. Dziękuję za interesujący materiał, wiele się dowiedziałam o autorze i czuję się zainspirowana do lektury:)
Dziękuję za miły komentarz! Cieszę się że Cię zainspirowałam do przeczytania książki i równie mocno się cieszę, że mogłam się podzielić wiedzą o ciekawym życiorysie pisarza wielkiego formatu :) Pozdrawiam!
Bardzo ciekawie zaprezentowany rys życia oraz twórczości Hemingwaya. Refleksja jaką po tym mam, że jego był wyjątkowy (ale to nie znaczy, że idealny lub osobą z którą chciałbyś przebywać na dłużej ) zarówno w życiu oraz twórczości.
Co do książki to piękne wydanie (i też cała seria którą widać w tle). Opis jej problematyki super i bardzo ekspresywny.
Tak sobie myślałem słuchając, że tutaj nie ma czerwonych flag lecz jest kolosalne czerwone światło na czole pociągu a David stoi na torach (😅). Oczywiście łatwo tak powiedzieć stojąc z boku.
Bardzo dziękuję za, zwyczajowo już, intelektualny i refleksyjny komentarz. Pozdrawiam serdecznie!
O rany ! właśnie wczoraj znalazłam ,Komu bije dzwon '-mój stary egzemplarz z tymi pożółkłymi stronami ,tyle lat minęło ,dziękuję za przypomnienie autora,pewnie uzupełnię książki,a co do dzieci to też wiem coś o tych kaloriach !😂 Pozdrawiam i do kolejnego filmiku🫡
Cieszę się, że wznawiasz swoją przygodę z Hemingwayem :) Twój entuzjazm sprawia mi ogromną radość. Cieszę się, gdy mogę wywołać u kogoś uśmiech :) Pozdrawiam serdecznie!!
Bardzo Ci dziękuję za przybliżenie postaci E.H. Nie dziwię się, że cierpiał na depresję i był alkoholikiem, mając tak toksyczną i zaburzoną matkę. Ta kobieta, w moich oczach, nie zasługuje na miano matki, jestem bardzo radykalna w tych kwestiach.
Na pewno przeczytam biografię Hemingway'a, bo poruszyła mnie jego historia, nawet mu wybaczam komunistyczne poglądy😉.
I chyba muszę zacząć sięgać po jego książki, bo znam tylko "Starego człowieka i morze".
Dziękuję za ciekawy filmik i pozdrawiam, miłej niedzieli😊
Wzruszyłaś mnie tym komentarzem :) Bardzo, bardzo mi miło, że spędziłaś czas oglądając mój filmik. To super, że zachęciłam Cię do przeczytania omawianych przez mnie książek. Co zaś się tyczy toksycznych rodziców to masz 100% racji. To jest jak współuzależnienie, trudno się z tego pozbierać. Pozdrawiam!
Bardzo dziękuję za interesujący filmik. Już od jakiegoś czasu planuję powrócić do twórczości E. H. , aby sprawdzić jakie wrażenie zrobią na mnie jego książki po latach. Przeczytałam między innymi 'Komu bije dzwon' i 'Słońce też wschodzi' ( bardzo mi się podobała ).
Pozdrawiam😊
Dziękuję za miły komentarz :) Cieszę się, że wróciłaś do Hemingway'a. Ja zrobiłam to samo, bo przecież głównie czytałam go w liceum ;) Pozdrawiam!
Muszę sobie dawkować filmy z tego kanału, bo niebezpiecznie rozrasta się lista książek do przeczytania po każdym 😂❤️
Książek nigdy nie za wiele. Tylko półek może być za mało ;) Pozdrawiam!
Właśnie wczoraj skończyłam „Ruchome święto”, więc Twój film to jakby wprost zamówiony przeze mnie i z przyjemnością obejrzę. Napiszę jeszcze do przeczytania czego mnie przekonałaś. Pozdrawiam 😊❤
Dzięki za tak sympatyczny komentarz :) Cieszę się, że utrafiłam w to, co akurat czytasz i że mogłam Cię zainspirować. Pozdrawiam!!
Widzę, że ta powieść to historia jego pierwszego małżeństwa, tym chętniej do niej sięgnę. Bardzo mnie zainteresowałaś jego twórczością, oczywiście w czasach szkolnych czytałam Starego człowieka i Komu bije dzwon, ale wówczas nie przepadałam za literaturą wojenną, dzisiaj patrzę na to z większym dystansem. Po Ruchome święto sięgnęłam, bo miałam ochotę na literacką podróż do Paryża - skoro nie mogła zobaczyć Paryża wiosną (wiem to straszne cliché, poza tym tłumy turystów), to właśnie wybrałam taką podróż. Z czego bardzo się cieszę, bo mam wrażenie, że spotkałam starego przyjaciela. Na tej fali płynę dalej i dzisiaj czytam Pięknych i przeklętych F.S.Fitzgeralda - kolejny, dawno „niewidziany” przyjaciel. A do Ernesta będę zaglądać, zwłaszcza że przepiękne są te nowe wydania. 😊
Jak miło czytać takie budujące komentarze. Wtedy czuję, że to, co robię ma sens :) To super, że zachęciłam Cię do tej pozycji. Nie będziesz żałować. Co do Paryża wiosną to ja bardzo chętnie...ale nauczyciela raczej na to nie stać, więc też muszę ratować się książką ;) Pozdrawiam raz jeszcze!
Tego autora czytałem tylko "Komu bije dzwon" i "Stary człowiek i morze".
Czyli czytałeś dwie książki Hemingway'a uznawane za najlepsze, czyli "flagowe" dzieło "Komu bije dzwon" i "Starego człowieka..." za którego dostał Nobla. Super!! Teraz pora na te mniej znane, ale zaufaj mi, równie mądre i piękne, dzieła Ernesta. Pozdrawiam!
Postać niezwykle barwna, tak barwna, że chwilami aż nierzeczywista!
Tak, wydaje się że ten życiorys mógłby posłużyć kilku osobom :)