Stare wielkie Barrensy z vanilli, z outlandow w sumie zadna kraina jakos dupy nie urywa, ale Eversong Woods ratuja ;p. Z Northrend Zul'drak, a cata Mount Hyjal.
Jaki ten filmik wzbudził u mnie sentyment do WoWa i nostalgię to się nie spodziewałem. Od razu mam ochotę zasiąść i pograć, choćby na privie parę godzin, tylko po to żeby znów wrócić do tego wielkiego świata i odkryć coś nowego. Tyle mam już godzin w Wowie, a wciąż tyle do odkrycia i poznania
Też czekam na Midnight i odnowienie Quel'thalas. Mam nadzieję, że będzie też możliwe latanie w tej krainie, a Silvermoon odpicowane lepiej niż Suramar 😉 Byłoby też super, gdyby void elfy mogły swobodnie poruszać się po stolicy i mniejszych miejscowościach na tej mapie (Everson Woods + Ghostlands).
Jest jeszcze jedna podwodna kraina w Kataklizmie,a mianowicie Thousand Needles.Znacznie mniejsza,ale rowniez ofeujaca oddychanie pod woda,szybsze przemieszczanie sie i mounta w postaci kutra.I smaczek dla BM hunterow kolekcjunujacych pety-Silithid.
No duskwood ma ten klimat. Pamiętam jak zaczynałem przygodę z wowem to przechodząc obok kraina to wyglądała na przerażająca 😱 i fajnie kontrastuje z zielonym i szczęśliwym Elvyn Forrest 🤓
Zwiedzanie w okresie przed Cataclysmem było zdecydowanie najbardziej ekscytujący, gdyż wtedy żeby dostać się do jakiejś krainy trzeba było zasadniczo posiadać wystarczająco wysoki poziom - transport właściwie tylko lądowy, więc jakakolwiek wizyta na zbyt niskim poziomie oznacza otrzymanie natychmiastowego łomotu ze strony wrogich mobów o parędziesiąt poziomów wyżej. Jeśli uda się komuś przebrnąć to ma satysfakcję z zobaczenia zakazanego jeszcze dla niego obszaru. Ewentualnie, jak komuś nie chce się męczyć swojej postaci, jest to świetna nagroda za wbicie dostatecznego lvlu. Na Northrendzie, gdzie chyba przed 77 lvl nie można było latać, tym większa jest radość z otrzymania dostępu do zamkniętych za górzystą barierą zamarzniętych krain gdzie rządzi wszechobecna śmierć. W Cataclysmie natomiast dosyć wcześnie, jak na poziomy trudnosci, uzyskuje się dostęp do latających wierzchowców w Azeroth, więc wlecenie wprost na wierzchołek góry Hyjal czy innego miejsca powyżej 80 lvl, bez konfrontacji z chociażby jednym przeciwnikiem po drodze, nie jest już taką frajdą.
Szczerze? To całe Outland dla mnie jest szczególne. Może wali mnie nostalgia i to, że lubiłem Kael'thasa i Krwawe Elfy, ale sam fakt że przechodzimy do lokacji dość ważnej lorowo i możemy zobaczyć zniszczony świat orków w większej skali niż Warcraft III - daje to bardzo fajne poczucie satysfakcji. Zwłaszcza dla kogoś, kto tak jak ja uwielbiał mocno swego czasu to uniwersum i roleplay w różnych grach. Szkoda, że aktualnie wow nie daje mi tych feelsów co kiedyś.
@@Libertum miałem później jakąś nadzieję, że może Zangar Sea w WoD pójdzie w jakąś namiastkę podobnego motywu z podwodną krainą tyle, że w grzybiastej stylistyce no ale cóż, wyszło jak wyszło :/
Dla mnie najlepsza kraina to storm pewks, grizzly hills, nagrand, terrokwr foredt, mountnhyjal, jadę forest, kun lai summit oraz valley of the four winds. 😊
Jakie są powody tego, że producenci gier boją się albo nie chcą używać ciemności w grze? Noc nie jest nocą, a w każdym możliwym tunelu, podziemiach jest jasno i widać wszystko. Myślę, że przy obecnym poziomie możliwości graficznych gra światłem w grze zrobiłaby niepowtarzalny klimat .
Jakie są Wasze ulubione krainy z okresu classic-tbc-wotlk-cataclysm?
deadwind pass, duskwood i westfall :D
Ghostlands, Terrokar forest,
Feralas/Duskwood, Zangarmarsh, Howling Fjord
Stare wielkie Barrensy z vanilli, z outlandow w sumie zadna kraina jakos dupy nie urywa, ale Eversong Woods ratuja ;p. Z Northrend Zul'drak, a cata Mount Hyjal.
Stranglethorn Vale, Netherstorm, Sholazar Basin
Jaki ten filmik wzbudził u mnie sentyment do WoWa i nostalgię to się nie spodziewałem. Od razu mam ochotę zasiąść i pograć, choćby na privie parę godzin, tylko po to żeby znów wrócić do tego wielkiego świata i odkryć coś nowego.
Tyle mam już godzin w Wowie, a wciąż tyle do odkrycia i poznania
Też czekam na Midnight i odnowienie Quel'thalas. Mam nadzieję, że będzie też możliwe latanie w tej krainie, a Silvermoon odpicowane lepiej niż Suramar 😉 Byłoby też super, gdyby void elfy mogły swobodnie poruszać się po stolicy i mniejszych miejscowościach na tej mapie (Everson Woods + Ghostlands).
Świetna seria! Libertum top polskiej sceny WoW :) Przyjemnie się to ogląda do kawki :) Aż się chce grać w WoWika ;) Ja akurat zacząłęm grać od WoW WotLK, następnie cataklizmu , Pandarii, WoD nie grałem. Moim top z dodatków któ©e ogrywałęm to BfA mi się bardzo podobało, jakoś klimat wojny w WoWie pomiędzy frakcjami mi bardzo leży, mam nadzieję że będzie piąta wojna ;) Tylko Horda !
stary wrócił z ice cold milk
Classic - Kalimdor bezapelacyjnie Mulgore ❤ krainy Taurenów to majstersztyk Eastern Kingdom - STV ❤ TBC - oczywiście że Nagrand muzyka klimat miodzio WOTLK - Grizzly Hills ❤ poezja Cata - Twilight Highlands . Czekamy na 2 część pozdrawiam
12:15 woooooot
Fajnie, że wróciłeś. Miło znowu usłyszeć 😊
Świetny pomysł na odcinek. Czekam na drugą część.
Jest jeszcze jedna podwodna kraina w Kataklizmie,a mianowicie Thousand Needles.Znacznie mniejsza,ale rowniez ofeujaca oddychanie pod woda,szybsze przemieszczanie sie i mounta w postaci kutra.I smaczek dla BM hunterow kolekcjunujacych pety-Silithid.
No duskwood ma ten klimat. Pamiętam jak zaczynałem przygodę z wowem to przechodząc obok kraina to wyglądała na przerażająca 😱 i fajnie kontrastuje z zielonym i szczęśliwym Elvyn Forrest 🤓
No i w Duskwood było Twilight Grove z jednym z world bossów oraz "podziemia" pod cmentarzem. Też moja ulubiona kraina w wanilii.
Zwiedzanie w okresie przed Cataclysmem było zdecydowanie najbardziej ekscytujący, gdyż wtedy żeby dostać się do jakiejś krainy trzeba było zasadniczo posiadać wystarczająco wysoki poziom - transport właściwie tylko lądowy, więc jakakolwiek wizyta na zbyt niskim poziomie oznacza otrzymanie natychmiastowego łomotu ze strony wrogich mobów o parędziesiąt poziomów wyżej. Jeśli uda się komuś przebrnąć to ma satysfakcję z zobaczenia zakazanego jeszcze dla niego obszaru. Ewentualnie, jak komuś nie chce się męczyć swojej postaci, jest to świetna nagroda za wbicie dostatecznego lvlu. Na Northrendzie, gdzie chyba przed 77 lvl nie można było latać, tym większa jest radość z otrzymania dostępu do zamkniętych za górzystą barierą zamarzniętych krain gdzie rządzi wszechobecna śmierć.
W Cataclysmie natomiast dosyć wcześnie, jak na poziomy trudnosci, uzyskuje się dostęp do latających wierzchowców w Azeroth, więc wlecenie wprost na wierzchołek góry Hyjal czy innego miejsca powyżej 80 lvl, bez konfrontacji z chociażby jednym przeciwnikiem po drodze, nie jest już taką frajdą.
Łapka w Górę , natomiast mam pytanie odnośnik do kanału Twitch nie działa i gdzie moge znalezc pana na żywo ?
dzięki za zwrócenie uwagi - już powinien działać
classic Stranglethorn Vale potrafiłem spędzić tam godziny lejąc się z hordą żeby dokończyć q :D, tbc Nagrand, wotlk Grizzly Hills ( muzyka cudo )
Dzięki za film!
Szczerze? To całe Outland dla mnie jest szczególne. Może wali mnie nostalgia i to, że lubiłem Kael'thasa i Krwawe Elfy, ale sam fakt że przechodzimy do lokacji dość ważnej lorowo i możemy zobaczyć zniszczony świat orków w większej skali niż Warcraft III - daje to bardzo fajne poczucie satysfakcji. Zwłaszcza dla kogoś, kto tak jak ja uwielbiał mocno swego czasu to uniwersum i roleplay w różnych grach. Szkoda, że aktualnie wow nie daje mi tych feelsów co kiedyś.
Zgadzam się, Quel'Thalas jest najciekawsze w BC, moja ogólnie ulubiona kraina, druga po niej to w sumie Quel Danas, elfy rządzą
Tyle lat i nie znałem tej ciekawostki o powstaniu battlegroundzie WS
Nigdy nie potrafiłem zrozumieć tej powszechnej niechęci do Vashj'ir, od premiery Cata jest to niezmiennie moja ulubiona kraina.
+1 byczq, Vashj'ir to jedna z najbardziej unikalnych krain w historii WoWa - i prawdopodobnie już nigdy krainy w takim stylu nie zobaczymy :(
@@Libertum miałem później jakąś nadzieję, że może Zangar Sea w WoD pójdzie w jakąś namiastkę podobnego motywu z podwodną krainą tyle, że w grzybiastej stylistyce
no ale cóż, wyszło jak wyszło :/
Dla mnie najlepsza kraina to storm pewks, grizzly hills, nagrand, terrokwr foredt, mountnhyjal, jadę forest, kun lai summit oraz valley of the four winds. 😊
A czy "Vashj'ir" nie miał jakiś urwanych wątków oraz ogólnie były plany, aby pojawił się tam rajd? Bo nawet chyba gdzieś wejście było przygotowane?
kiedy stream
Libertum, grasz na Cata?
nie gram
Też przy premierze cata wybrałem Vashir zamiast hyjal i zrobiło to na mnie duże wrażenie i spoko mi się levelaowalo tam
Kiedy kolejna część?
W przeciągu paru miesięcy pewnie
Teldrassil ❤ Azuremyst Isle ❤ Grizzly Hills ❤ Vashj'ir ❤
Nie doceni Storm Peaks ten, kto nigdy nie farmił długimi nocami TLPD :)
Wspomniana wertykalność? Ludologicznie👍
Zasadniczo zaczynałem WoWa od Night Elfów, także Ashenvale w serduszku
tesknie za levelowaniem 10 blood elfa
Ashenvale :)
Jakie są powody tego, że producenci gier boją się albo nie chcą używać ciemności w grze? Noc nie jest nocą, a w każdym możliwym tunelu, podziemiach jest jasno i widać wszystko. Myślę, że przy obecnym poziomie możliwości graficznych gra światłem w grze zrobiłaby niepowtarzalny klimat .
Bo to jest ten sam problem, co Vashj'ir, tylko 5x. Byłoby to niewygodne, więc wielu graczy by się oburzyło
Dla mnie stonetalone jest nudne nie ciekawe strasznie korytarzowe