Rega - spływ packraftem z Trzebiatowa do Dźwirzyna w zachodniopomorskim

Szlak wodny Regą z Trzebiatowa do Dźwirzyna liczy 23 km. Nurt jest słaby, więc musimy włożyć więcej wysiłku w pokonanie trasy, która nie biegnie jedynie samą Regą. W Trzebiatowie możemy zacząć od mostu na drodze 109. Po 13 kilometrach, odbijając w prawo, przepływamy pod pierwszym mostem w Mrzeżynie. Płynąc prosto dopłynęlibyśmy do portu. Jeśli jedna z zastawek jest podniesiona, możemy pod nią przepłynąć, dzięki temu znajdziemy się przy elektrowni wodnej. Tam czeka nas krótka przenoska na stare koryto rzeki, czyli Starą Regę. Tym odcinkiem płyniemy pośród łąk. Brzegi są zarośnięte, samo koryto rzeki w niewielkim stopniu również. Tutaj nurt jest już zupełnie niezauważalny. W połowie trasy czeka nas nieco dłuższa i dość nieprzyjemna ( z powodu trudno dostępnych brzegów latem ) przenoska przez zniszczony most drogowy. Starą Regą docieramy do śluzy, gdzie ponownie musimy przenieść nasz sprzęt, ale już ostatni raz. Wodujemy się na jeziorze. Płynąc wzdłuż brzegu Reska Przymorskiego dopływamy do stanicy wodnej w Dźwirzynie.
Odradzam wpływania na jezioro przy silniejszym wietrze. Fale są spore a brzegi zarośnięte, co utrudni ewentualną ucieczkę. Jak tylko znalazłem się na zbiorniku, zerwał się mocny wiatr. Packraft, którego używam jest mały i łatwo go wywrócić. Chwile spędzone na wodach Reska w tych warunkach wspominam, delikatnie mówiąc, jako dość stresujące.
Szlak Regą z Trzebiatowa do Dźwirzyna jest raczej monotonny. Szukających większych wrażeń zachęcam do zmierzenia się z górnymi odcinkami, gdzie rzeka ma zupełnie inny charakter.
Moją bazą wypadową był Kołobrzeg. Miejscowości przez które przepływa dolna Rega łączy również linia kolejowa. To trasa Kołobrzeg - Trzebiatów - Gryfice - Płoty. A kończąc spływ w Mrzeżynie lub Dźwirzynie wrócimy do Kołobrzegu autobusem.
Muzyka:
Betya - Lauren Duski