Osobłoga - spływ packraftem od polsko - czeskiej granicy

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 29 сер 2024
  • Tym razem chcę Wam pokazać jak wygląda najciekawszy odcinek Osobłogi. Trasa wodna biegnie od samej granicy w Racławicach Śląskich do mostu w Głogówku i liczy 12 km.
    Ten szlak jest rzadziej uczęszczany przez kajakarzy. Po części jest to spowodowane niskim stanem wody, który utrzymuje się tu przez większą część sezonu. Na trasie mamy dwa betonowe progi. Do pierwszego dotrzemy po 2 km wiosłowania. Obchodzimy go lewym brzegiem. Przed drugim progiem odbijamy w prawą odnogę, w stronę elektrowni, i też wychodzimy na lewy brzeg. Kiedy dotarłem do progu, prawie nie było na nim wody, dlatego mogłem wejść na niego i przerzucić packraft przez barierkę po prawej stronie.
    Wodowskaz w Racławicach wskazywał tego dnia 182 cm. Przy tej wartości nierzadko zdarzały się miejsca, gdzie trzeba wysiąść i przeciągnąć sprzęt przez płyciznę. Dno jest tu kamieniste a płytkie bystrza z ostrymi kamieniami powodują ryzyko uszkodzenia sprzętu.
    Brzegi Osobłogi na tym odcinku są porośnięte przez niewielkie drzewa, których gałęzie opadają ku wodzie, podnosząc tym samym atrakcyjność spływu. Taka roślinność utrzymuje się jeszcze w Dzierżysławicach, następnie stopniowo zanika, im bardziej zbliżamy się do Głogówka.
    Dla pływających solo po Osobłodze pomocne może okazać się połączenie autobusowe na niemal całym polskim odcinku, bo od Głogówka aż do Krapkowic, gdzie rzeka ma swoje ujście do Odry. Jeśli chcemy zacząć wcześniej, od granicy, to do Racławic dojedziemy pociągiem z Głogówka. Następnie robimy sobie spacer ( 2 km ) ulicami Kopernika i Konopnickiej, żeby dostać się do progu wodnego przy samej granicy.
    Muzyka:
    Music by www.bensound.com
    License code: OLDQOEUQDJD8CAXD
    Unbreakable Resolve by Lunar Years

КОМЕНТАРІ • 4

  • @FishingSavage88
    @FishingSavage88 3 місяці тому

    piekna sprawa!
    leci sub! :D
    jak sie sprawdza ten "kajaczek"? sam zastanawiam sie nad kupnem tego modelu z tym ze u mnie w gre wchodza bardziej gorskie klimaty - do tej pory schodzilem wzdluz rzek na piechote, ale pojawily sie wieksze cele na celu np nysa kłodzka, czy bystrzyca od zalewu mietkowskiego az do odry, i właśnie szukam rozwiązania które będzie lekkie abym mógł część trasy robić na piechotę z kajakiem w plecaku ale gdy rzeka juz zrobi sie na tyle głęboka ze nie idzie w niej brodzić ani iść brzegiem musze przesiąść się na jakiś sprzęt pływający.
    podzielisz sie opinia? obilo mi sie o uszy ze jest strasznie skrętny i to ponoć przeszkadza...
    pozdrawiam!

    • @wodnymszlakiem
      @wodnymszlakiem  3 місяці тому

      Dla mnie akurat jego zwrotność jest dużą zaletą. Mały po spakowaniu, lekki i wytrzymały. Zrobiłem nim już kilkaset kilometrów, w większości po rzekach zwałkowych. Poza tym to najtańszy packraft na rynku. Jedyną wadą jest niska wyporność i wewnętrzna długość. Brakuje miejsca na nogi. Z czystym sumieniem mogę polecić osobie do 170 cm wzrostu.

    • @FishingSavage88
      @FishingSavage88 3 місяці тому

      @@wodnymszlakiem a co z osoba 190+? da rade jakos? nakrecilem sie juz na ten glownie ze wzgledu na jego niska wage a to dla mnie istotny aspekt

    • @wodnymszlakiem
      @wodnymszlakiem  3 місяці тому

      Poszukaj czegoś innego. Packrafty na ogół są lekkie. Większe ważą około 3 kg. To niewielka różnica, a komfort pływania będzie dużo większy.