Moim problemem była trudnoobrażalność. Cenię sobie, że w końcu pozwalam sobie mówić o moich krzywdach, o moich spostrzeżeniach i wyrażać siebie, czyli komunikować swoje odczucia , poglądy i tezy. Pozwalam sobie, by ludzie się na mnie obrażali. Jeśli jest to zgodne z moim wnętrzem i oddzielę od tego moje ego, to wierzę, że to jest słuszne.
Kolejny, znakomity mini wykład, za który wielkie dzięki. Takiej samoobrażalności mamy pełno wokół siebie. W domu, w pracy, niemal we wszystkich dziedzinach życia. I choć widzimy ją i czujemy to nie do końca rozumiemy skąd się bierze. Teraz będzie to rozumienie o wiele łatwiejsze.
Z drugiej strony bywa i tak, że narcyz nasze reakcje na jego słowa czy zachowanie kwituje: CO TY SIĘ TAK OD RAZU OBRAŻASZ! Oczywiście z ironicznym uśmieszkiem lub innym specyficznym wyrazem twarzy. Dziękuję bardzo za odcinek ❤🌞😎
Dzień dobry, a może już dobry wieczór. Mam do uszorowania zapiekły garnek, (grzałam rosół i poszłam kosić 😅). Ciężka z nim sprawa, bo moczę go od minionej niedzieli. Do skrobania użyłam szpachli i jeszcze rozpracowuję resztę zwęglonego rosołu 😂 Słuchając Pana przyszła mi na myśl sentencja Lwa Tołstoja, "Potępiasz innych nie znając ich. A ileż złego wiesz o sobie i puszczasz w niepamięć". Pozdrawiam serdecznie
Dostarczył mi Pan brakujący puzzel , tak ważny w kontaktach z ludźmi toksycznymi. To szokujące jak długo człowiek może brać odpowiedzialność za zaburzone relacje biorąc winę na siebie zupełnie niepotrzebnie. Dziękuję i pozdrawiam.
A ja nie rozumiem skojarzenia focha z narcyzem. Przecież narcyz nigdy sie nie poddaje w udowadnianiu swouch racji i swojej wyższości. Jest typem osoby dominujacej i agresywnie narzucajacej swoje stanowisko innym w grupie. Więc raczej nie jest skłonny do focha, czyli obrazania sie i wycofywania z grupy. Do focha sklonne sa osoby wrazliwe i na pewno tez mające niską samoocenę (ale takie, ktore w przeciwieństwie do narcyza nawet podkreslaja swoje kompleksy). Foch jest wtedy gdy ktos nas zrani albo nieustannie nas krytykuje i nie potrafimy inaczej niz odciąć sie od tego negatywnego srodowiska. Ja bym focha nawet nazwala takim "otorbianiem" się, odgradzaniem się od narcyza.
@@w_polaczeniu zgadzam się, jeżeli zamkniemy się i pozwolimy tej dominującej osobie na tworzenie opinii, zwykle negatywnych opinii na nasz temat w naszym otoczeniu, to raczej ta osoba juz zupełnie na odgrodzi od grupy i będzie to piekło. Mało jest jednak osób, które w opanowany i inteligentny sposób potrafią "zneutralizować" narcyza. Potrzeba opanowania emocji, poczucia własnej wartości i dużo cierpliwości aby znosić różne podstępy. Bez terapii u wrażliwej osoby ja tego nie widzę.
Narcyzm ukryty jest obrażalski. Foch za fochem, niechęć rozmowy, interpretacje z księżyca, wyjaśnienia do niczego nie prowadzą. Natomiast jeżeli ty musisz się od kogoś odgradzać brakiem komunikacji, bo rozmowy do prowadzą do wmawiania Ci czegoś albo do agresji, to po co w ogóle zawracać sobie głowę taką osobą? I niech nikt nie stara Ci się wmówić, że to co czujesz to tylko Twoje wymysły nie mające żadnych podstaw. Powodzenia w otaczaniu się osobami, z którymi dobrze się czujesz :))
@@Samadhi-cz4dz Fajnie, dobitnie i trafnie powiedziane, że to krzyk bezradności. Bardzo to czuję co chciałeś przez to powiedzieć. Ogólnie uważam, a właściwie obserwuję, że to co nazywamy "obrażaniem się" ma wiele złożonych odcieni. Chciałoby się podsumować: "To nie jest takie proste..." Bo nie jest. Pozdrawiam 😎
@@w_polaczeniu podoba mi się takie powiedzenie: jeżeli czujesz, że musisz coś tłumaczyć to znaczy, że już nic nie musisz tłumaczyć…. Bo po co… mówisz jak do ściany, strata czasu, rozmowa do niczego nie prowadzi, nic nie wyjaśnia. Lepiej i zdrowiej zająć się sobą
Moim problemem była trudnoobrażalność. Cenię sobie, że w końcu pozwalam sobie mówić o moich krzywdach, o moich spostrzeżeniach i wyrażać siebie, czyli komunikować swoje odczucia , poglądy i tezy. Pozwalam sobie, by ludzie się na mnie obrażali. Jeśli jest to zgodne z moim wnętrzem i oddzielę od tego moje ego, to wierzę, że to jest słuszne.
Dziękuję za film. Ciekawy temat jak i cały kanał ❤
Kolejny, znakomity mini wykład, za który wielkie dzięki. Takiej samoobrażalności mamy pełno wokół siebie. W domu, w pracy, niemal we wszystkich dziedzinach życia. I choć widzimy ją i czujemy to nie do końca rozumiemy skąd się bierze. Teraz będzie to rozumienie o wiele łatwiejsze.
Jestem Wdzięczny Panie Jarosławie 🙏❤️🙏
Chętnie bym wysłała jednej osobie ale się obrazi 😂
Najpierw się obrazi, potem będzie wdzięczna 🙏
🤣😂🤣😂
🤣🤣🤣🤣
3 letnie dziecko w pokrowcu dorosłego ciała 😉
@@Samadhi-cz4dz tylko spróbuj 😉😆
Z drugiej strony bywa i tak, że narcyz nasze reakcje na jego słowa czy zachowanie kwituje: CO TY SIĘ TAK OD RAZU OBRAŻASZ! Oczywiście z ironicznym uśmieszkiem lub innym specyficznym wyrazem twarzy.
Dziękuję bardzo za odcinek ❤🌞😎
👍🙏
Dziękuję za filmik, temat bardzo daje do myślenia. Pozdrawiam 😊
Też dziękuję 😊
Obrażam się na obrażonych :)
Dziękuję😊
Dzień dobry, a może już dobry wieczór.
Mam do uszorowania zapiekły garnek, (grzałam rosół i poszłam kosić 😅). Ciężka z nim sprawa, bo moczę go od minionej niedzieli. Do skrobania użyłam szpachli i jeszcze rozpracowuję resztę zwęglonego rosołu 😂
Słuchając Pana przyszła mi na myśl sentencja Lwa Tołstoja,
"Potępiasz innych nie znając ich. A ileż złego wiesz o sobie i puszczasz w niepamięć".
Pozdrawiam serdecznie
Garnek do wymiany...super komentarz..pozdrawiam😘🌸
Bardzo dziekuje
Dostarczył mi Pan brakujący puzzel , tak ważny w kontaktach z ludźmi toksycznymi. To szokujące jak długo człowiek może brać odpowiedzialność za zaburzone relacje biorąc winę na siebie zupełnie niepotrzebnie. Dziękuję i pozdrawiam.
Chętnie dowiem się więcej o narcyzmie w kontekście sceny politycznej. Czekam na nową książkę 👍
Perfekt!
Doskonały wykład, szkoda, że nie mogłam go wysłuchać jakieś 40 lat temu kiedy byłam dzieckiem.
👍👍👍
Super
Pozdrawiam.
❤
Prawda w oczy kole.
Ale to kurde wszyscy tak robią! I jak tu zyć?
Cóż, czyżby zatem istniała obraza uczuć naukowych? 😅 Dzięki! Świetny materiał. ❤
Szkoda życia na obrażanie się. Natomiast ludzi którym brakuje szacunku do innych, trzeba odstawić na bok.
A ja nie rozumiem skojarzenia focha z narcyzem. Przecież narcyz nigdy sie nie poddaje w udowadnianiu swouch racji i swojej wyższości. Jest typem osoby dominujacej i agresywnie narzucajacej swoje stanowisko innym w grupie. Więc raczej nie jest skłonny do focha, czyli obrazania sie i wycofywania z grupy. Do focha sklonne sa osoby wrazliwe i na pewno tez mające niską samoocenę (ale takie, ktore w przeciwieństwie do narcyza nawet podkreslaja swoje kompleksy). Foch jest wtedy gdy ktos nas zrani albo nieustannie nas krytykuje i nie potrafimy inaczej niz odciąć sie od tego negatywnego srodowiska. Ja bym focha nawet nazwala takim "otorbianiem" się, odgradzaniem się od narcyza.
@@w_polaczeniu zgadzam się, jeżeli zamkniemy się i pozwolimy tej dominującej osobie na tworzenie opinii, zwykle negatywnych opinii na nasz temat w naszym otoczeniu, to raczej ta osoba juz zupełnie na odgrodzi od grupy i będzie to piekło. Mało jest jednak osób, które w opanowany i inteligentny sposób potrafią "zneutralizować" narcyza. Potrzeba opanowania emocji, poczucia własnej wartości i dużo cierpliwości aby znosić różne podstępy. Bez terapii u wrażliwej osoby ja tego nie widzę.
Narcyzm ukryty jest obrażalski. Foch za fochem, niechęć rozmowy, interpretacje z księżyca, wyjaśnienia do niczego nie prowadzą. Natomiast jeżeli ty musisz się od kogoś odgradzać brakiem komunikacji, bo rozmowy do prowadzą do wmawiania Ci czegoś albo do agresji, to po co w ogóle zawracać sobie głowę taką osobą? I niech nikt nie stara Ci się wmówić, że to co czujesz to tylko Twoje wymysły nie mające żadnych podstaw. Powodzenia w otaczaniu się osobami, z którymi dobrze się czujesz :))
@@Samadhi-cz4dz
Fajnie, dobitnie i trafnie powiedziane, że to krzyk bezradności. Bardzo to czuję co chciałeś przez to powiedzieć.
Ogólnie uważam, a właściwie obserwuję, że to co nazywamy "obrażaniem się" ma wiele złożonych odcieni. Chciałoby się podsumować:
"To nie jest takie proste..." Bo nie jest. Pozdrawiam 😎
@@w_polaczeniu podoba mi się takie powiedzenie: jeżeli czujesz, że musisz coś tłumaczyć to znaczy, że już nic nie musisz tłumaczyć…. Bo po co… mówisz jak do ściany, strata czasu, rozmowa do niczego nie prowadzi, nic nie wyjaśnia. Lepiej i zdrowiej zająć się sobą
👍👍👍