Moldaver nie tylko znała matkę Lucy, ale sama matka pojawia się w serialu pod sam koniec jako ghul. Siedzi w siedzibie Moldaver z łańcuszkiem, należącym do matki Lucy. Mówi coś do niej. Lucy ją zabija. No, chyba że źle to zinterpretowałem.
Ja tam pomyślałem że osoba niebinarna w bractwie to efekt tego że ,,Bractwo " wychowuje wszystkich członków nawet kobiety jak mężczyzn więc uznałem to za element światotwórczy .
@Ventrue_PL mówimy o grupie fanatyków którzy tak zadbali o wychowanie swojego członka że o ironio on nie ogarnia masturbacji , jak w następnym sezonie ktoś z bractwa nie będzie wiedział o istnieniu drugiej płci to się nie zdziwię
Jako prawdziwy i dumny "boomer" muszę przyznać że nawet nie skumałem o co chodzi gdy w napisach pojawiło się "widziołom, zrobiłom" - myślałem że to chodzi o jakieś poczucie humoru w stylu Alo Alo z celowym sadzeniem błędów ze względów komicznych. Sam serial trochę pulpa ale przyjemnie zrobiona, kino klasy B z budżetem klasy A. Nie powiem że bym się źle bawił, ale i mnie nie porwało. Też miałem wrażenie że "misje poboczne" są znacznie ciekawsze niż wątek główny - co się w sumie zgadza bo taki podział jest niejako kwintesencją gier Bethesdy. W samego Fallouta grałem na tyle dawno i nie prawda (bodaj tylko w trójkę) że nie mam porównania, ale world building - w oderwaniu od materiału źródłowego nawet - akurat bardzo im wyszedł.
Najgłupsze było chyba to, że oni nic ze sobą nie zabierali. Rozwalają hordy uzbrojonych gości i olewają ich broń i sprzęt. The Last of Us miało podobnie.
Tez nie wiem co za problem, że w świecie post apo jest czarnoskóry, kobieta i 5-planowa postać niebinarna. Ani to nie jest film o wiosce Wikingów, ani kino dokumentalne o przetrwaniu najsilniejszych samców. To jest czarna komedia sci-fi. Takie rzeczy mocno obnażają iloraz inteligencji komentujących.
Prawda. Szkoda tylko że ta postać niebirna nie była w krypcie. Moim zdaniem właśnie super by pasowało, że właśnie w krypcie ludzie mogą sobie pozwolić na zmienę płci i myślenie o takich rzeczach gdzie na zewnątrz to każdy by tylko myślał o przetrwaniu i żeby mieć łyk wody na jutro, a nie jaką płcią się czuje😅. A tak to w typowym męskim bractwie średnio pasuje moim zdaniem. Reszta moim zdaniem git.
Chciałem dodać że podobają mi się bohaterowie tego serialu. I tu widzę Michała jak robi wtf ???? No bo nie mają charyzmy, są nieporadni, egoistyczni, kłamią, czasem robią złe rzeczy (główna bohaterka oblała kwasem twarz niewinnego człowieka co sama potem przyznaje), czasem zachowują się zwyczajnie głupio, dają się złapać, bójka z grupą wielokrotnie większą kończy się tutaj pobiciem. Nawet ghoul, który potrafi momentami zachowywać się jak super bohater w innych momentach jest łapany i bity. Innymi słowy bohaterowie serialu zachowują się... zupełnie jak normalni ludzie. Ja wiem że na ekranie chcemy kogoś lepszego od siebie i pewnie gdybym miał oglądać serial o sobie to bym wyłączył pierwszy odcinek po 15 minutach ale z drugiej strony nierealne filmy w których każdy jest szczupłym modelem, genialnym umysłem, a przy okazji zna sztuki walki i potrafi wkopać pięciu przeciwnikom na raz, są zbyt przesadzone żeby pozwolić nam na uwierzenie w to co oglądamy. A w końcu na tym polega kino. A jak już narzekam to przy okazji chciałbym wynaleźć podgatunek kina bohaterskiego w którym starzejące się gwiazdy grają tak jakby wciąż miały 20-30 lat a nie 60. Denzele, Stallony i inni mogliby już, jak DeNiro, grać dziadków, a nie herosów.
Super serial! Ale powiedzcie mi, jak nasz mistrz rewolweru Ghoul, wali jak do tarczy do Maximusa w drugim odcinku, to wtedy nie wiedział, że pancerze mają słaby punkt? 😉
@@fannzi5138 To czemu nie zmienił? Nie wyglądało jakby był jakoś specjalnie zaskoczony, albo w ogóle mu się śpieszyło.. Ale on żył chyba 200 lat więc może pamięć nie ta :P
Wydaje mi się (ale ręki sobie uciąć nie dam, bo nie chce mi się cofać sprawdzać), że Titus nosił inny model zbroi. Tę wadę miał tylko jeden, konkretny model i był chyba jednym ze starszych - w retrospekcji pan Ghoul narzekał, że na wojnie zginęło przez nią wielu jego towarzyszy.
@@MW-no8sujeśli dobrze pamietam to on miał najnowszą wersję t60, a było wspomniane przez ghula, że w walkach na Alasce mieli wersję t45 ze wspomnianą wadą.
Michał polecam ci jak chcesz pogłębić wiedzę pooglądać filmy choćby z Krypty TV - czyli kanał poświęcony lore Fallouta. Warto sobie zobaczyć materiały o każdej ważniejszej frakcji bądź społeczności szczególnie przed drugim sezonem jak będzie NCR - New California Republic BoS - Brotherhood of Steel (bractwo stali czyli ekipa od Maximusa w pancerzach wspomaganych) Enklawa - wspomniana w serialu jedynie że istnieją - bardziej zaawansowani od BoS to pozostałość rządu USA New Vegas - Nienaruszone przez wojnę rządzone przez Mr. Handsa (podczas narady możemy zobaczyć szefa Rob-co to on) Instytut - najbardziej zaawansowana technologicznie frakcja naukowców żyjąca pod ziemią pojawia się w Fallout4 Legion - ugrupowanie na wzór cesarstwa rzymskiego rządzone przez Cezara, ostra segregacja, niewolnictwo, prawo silniejszego. A i jeszcze kilka się znajdzie jak Chanowe, Uczniowie apokalipsy, dzieci Atomu... itd...
Jeszcze Big MT, który widać na ostatnim zdjęciu z serialu :) Cały wątek Mr. Housa z jego mega armią securitronów (fajna pomyłka z mister handsem, pozdrawiam - V)
@@Kasiencja85 Ale ja nic nie mam za złe tobie tylko sam z siebie się śmieje jak można było tak się pomylić i oczywiście Hands jest świetny tak jak Mr. House to też dobrze napisana postać.
Dużo nawiązań do westernów jak scena gdy Ghoul siedzi przy stole i je w obcym domu a natrafiają na niego zbieracze ołowiu. Czy pojedynek rewolwerowców na moście.
Pochwaliłem ten serial przed finałowym odcinkiem... i pożałowałem. To co się dzieje w finale to jest jakaś melodramatyczna drama, która się niczego nie trzyma i psuje cały, naprawdę fajny, serial...
Całkiem fajny, obejrzałem jednym ciągiem. Waltona Gogginsa kocham od "Nienawistnej ósemki", Ella Purnell bardzo ładna a nawet piękna. Kupiłem se nawet którąś część gry bo jeszcze nie grałem i ledwo znam 🤣
serial jest super jak dla mnie wszystko -historia, bohaterowie, miejsce akcj przebitki z przeszłości wyjaśniające świat stylistyka świata retro future a że te rzeczy były gdzie indziej co z tego -że bohaterowie naiwni to logiczne bo postawieni w zupełnie dla nich nowych sytuacjach brutalność ale nie przesadzona kontrastująca z naiwnością i humorem
Wydaje mi się, że w scenie na moście chodziło o to że Lucy nie ufa nieznajomym, ale nie chce ich zabijać, stąd cała ta scena. Myślę że nie cofamy się z jej postacią tylko twórcy pokazują nam, że już się czegoś nauczyła ale wciąż jest zbyt dobra na ten bezwzględny świat
Nie pamiętasz gry i pewnych mechanik nie znasz. Spudłować minigunnem z metra to całkiem normalna rzecz. Owszem wygodne jako plot armour a za razem wierna adaptacja XD
Z tą wieżyczką ktora strzela dwoma minigunami to jest jak z gry. Jeśli zobaczyłeń taką, a masz niski poziom to spierdalaj, bo dystans Cię ratuje i ciągły ruch. Poprostu bez Power Armora nie podchoź.
Jeżeli chodzi o wątek titusa i maximusa zawiodłem się strasznie liczyłem że ten cały rycerz będzie na początku nim pogardza a później dostrzeże w nim potencjał i umrze w jakiś honorowy sposób i przekaże mu pałeczkę liczyłem na wątek że jakoś może się zaprzyjaźnią a okazał się najbardziej przewidywany scenariusz
Witam. Na wstępie powiem, że serial mnie nie zawiódł, a to dlatego, że tego właśnie spodziewałem się po Bethesdowej wersji fallouta. Jednym słowem można obejrzeć i nie doszukiwać się logiki... kiedyś zawiodłem się na F3 gdzie dużo rzeczy było przeinaczonych, spłyconych wręcz zaprzeczających pierwotnym założeniom twórców. Mógłbym dużo pisać tylko po co... ci którzy zaczęli swoją przygodę od f3 i tak będą się tym jarać. A przytaczany przykład tej wieżyczki w grze to przykład zrobienia zwykłej strzelanki z rasowego RPG.a od razu mówię, że grałem we wszytkie części poza f76. Jak to mówią jak się niema co się lubi to się lubi co się ma😆 i zanim zaczniecie mnie hejtować, to chciałbym abyście popatrzeli na fallouta przez pryzmat gry o tron albo chociażby wiedzmina, jak mają się sprawy gdy ktoś inny bierze się za pisanie świata, nie czując tak naprawdę pierwowzoru. Pozdrawiam
Michael Rapaport jako Titus krotko ale dal rade. Thaddeus strzelajacy do dwojki bohaterow byl bardziej pod Pulp Fiction. Ja mam pytanie - kto posprzatal Vult 32 ?
Dopiero teraz mieliśmy czas obejrzeć. Serial super, obejrzany w 2 wieczory. Świat genialny, zagadka wciągająca... I ten czarny humor 🫣 czekamy na 2 sezon. 8.5/10 🫶
Zgadzam się co do tej dwójki. Po za tym jak już wspominałem denerwował mnie Maximus bo miał w głowie obraz szlachetnego knighta pomagającego innym a sam zachowywał się jak dupek. Tam była jakaś nie binarna postać? Myślałem że to po prostu dziewczyna obcięta na krótko 🤷♂
Maximus moim zdaniem to właśnie dobrze napisana postać - dzieciak osierocony w wieku ok. 6 lat, Bractwo go przygarnęło, wychowywało na mięso armatnie, nie dbając o jego jakiś szczególny poziom nauczania (by był mądry i oczytany) - nie, on miał zostać giermkiem, kiedyś tam skrybą polowym (tej roli mi w serialu zabrakło) albo rycerzem w pancerzu i walczyć o zagarnianie technologii. Nikt (poza Dane) mu nie okazywał wsparcia, budował latryny, inni się nad nim znęcali, nie zaznał ciepła i wsparcia. To i chłop był jak ten zbity szczeniak - niby coś tam umie, niby coś tam wie, ale w interakcja h społecznych radzi sobie średnio. To i nic dziwnego, że początkowo chciał traktować Thaddeusa chamska, żeby odpłacić za doznanie krzywdy. Ale szybko się zorientował, że on taki nie jest, widać było walkę na jego twarzy i w oczach, aktor to świetnie zagrał. A jak jeszcze Thaddeus nie wiedząc, że to z nim gada, a nie z Titusem, szczerze go pochwalił i zdradził, że go żałuję, to już w ogóle Maximus zmienił do niego stosunek. Teraz pewnie w 2. sezonie będziemy oglądać jego walkę z samym sobą, między tym, co słuszne i jak jego zdaniem powinni zachowywać się prawdziwi rycerze, a między tym, czego uczyło go Bractwo (robiąc mu pranie mózgu) plus będzie cały zaś nimi otoczony i nadal będą na niego wpływ wywierać (zwłaszcza ten Starszy, który na bitkę z NCR nie poleciał przecież)
Co do koloru skóry. Mnie to w ogóle nie przeszkadzało w świecie po katastrofie. Za to już trochę przeszkadzało w USA lat 1950-60. Zwłaszcza jeśli chodzi o to jak to wtedy było postrzegane. Oglądałem przed chwilą "The Boys" więc mam to jakby na bieżąco.
Mój pierwszy komentarz nie został zrozumiany, aczkolwiek chyba sensu w dyskusji o czarną syrenkę nie ma i dobrze, że i wówczas się jej nie podjąłem. Po prostu taka była dłuższa rozkmina i szukqnie w necie i tyle. Samo to, że kogoś oburza obecność osoby danego koloru skóry lub orientacji itp jest głupie i właśnie dlatego też piszę ten komentarz, by nie być opacznie zrozumiany jako ten, który tak uważa. Więc well tak, to, że ludzie piszą takie rzeczy pod Falloutem, który był naprawdę dobry i wszystkie wątki tego typu odhaczył dobrze i przyjemnie... Heeeee. Ja np świetnie się bawiłem i sięgnąłem po ten tytuł podczas słuchania bez spoilerowej recenzji na tym kanale. Nie zawiodłem się
Nie do końca, zbyt wiele błędów logicznych przez to nastąpiło w filmie, ta naiwność była bardzo skrjana i trwała przez cały film. Może w drugim sezonie to poprawią.
Mnie bardziej interesowały wydarzenia w krypcie, cały spisek z kryptą 31. Wydarzenia na powierzchni oglądałem przewijając bo też mnie raziła ta naiwność Lucy i Maximusa.
Po obejrzeniu ostatniego odcinka, stworzyłem teorię spiskowa, którą stabilizuje u mnie potrzebę zracjonalizowania rzeczywistości, The Boys, oraz Fallout to w gruncie rzeczy Jak Neo w Matixie - kto oglądał Reaktywację ten powinien kojarzyć. W ostatnim odcinku dowiadujemy się, skracając, że korporacje są złe, zupełnie podobnie jak w the Boys. A kto stworzył The Boys i Fallout? Dodam, że najciekawsze odcinki to 1, 5 i 8. Miejsce eksplozji Atomic bomby :) nomen omen wyglądało na 3 pkt XD, z tego względu, że nie wyglądało jakby epicentrum dotknęła ekstremalnie wysoka temperatura.
Ten kto nie grał w gry tego uniwersum nie skuma serialu Fallout. I koniec kropka. I w The Last Of Us nie masz elementów fantasy xD. Polecam posłuchać podcastu Rocka i Rojo o tym serialu :)
BTW, Obejrzałem Lazarus Projekt na Primę, podróże w czasie i rozkminy na poważnie. Michał to coś dla Ciebie. Może zobacz i zrecenzuj. Ciekaw jestem Twojej opinii. POZDRO.
W serialu jest mowa o tym, że jest bardzo bogata bo vaulttec skupował jej firmy raz po raz. Jest nawet odpowiedzialna za stworzenie tej nieskończonej energii, którą też chyba wykupił vaulttec. Więc możliwe, że miała fundusze na swoją kryptę i kriokomorę na przeczekanie albo sam vaulttec zajął się żeby osoba odpowiedzialna za tyle technologii przeżyła. Ale to tylko gdybanie bo wprost nic o tym nie ma :)
Może uwierzysz lub nie ale od kiedy wystartował Kanał Zero miałem cichą nadzieje że kiedyś tam wystąpisz/zatrudnisz sie bo idealnie pasował byś do tego wielkiego projektu, a oglądając ostatnie Ekranowe Zero nie dowierzałem oczom że cię tam widze XD Zupełnie szczerze świetnie wypadłeś i mam wielką nadzieje że to nie był jednorazowy występ mordo!
YT miał jakiegoś laga i mi nie wczytał kometarza XD. To napiszę tylko w skrócie serial Fallout 8/10 byłoby 9/10 gdyby nie namieszał w lore świata, ale ostatecznie nawiązania do gry, i postaci są git, nawet zaskakująco git. Cóż New VEgas w S2 potwiedzone, ciekawe tylko czy Legion istnieje, bo Bractwo Stali używa Rzymskich imion, a przy okazji nikt nic nie mówił o S-Mutantach, co jest ciekawe.
Szkoda że nie wspomniałeś jeszcze jak fajnie muzyka jest w tym serialu jest używana często podbijając ten czarny humor i też nawiązując właśnie do czasów przed wybuchem bomby :)
Niestety, albo i stety przy tym serialu dobra znajomosc lore jest niezbedna zeby lubic ten serial zrozumiec pewne zagadnienia i durnoty. bo jej brak odbiera duzo czesc fanu. Moja kobieta calkowicie oderwana od branzy gier stwierdzial ze jest "dziwny i durny, ale nawet fajny". Mi tych dwoch supermarketu skojarzylo zie z jayem i cichym bobem
No ja niestety nie kupiłam tego świata. Oglądałam trzy odcinki i serial mnie znudził. Nie powiem, wizualnie super, ale jeżeli chodzi o fabułę i historię to mnie wybudziło. Mam jednak nadzieję, ze fani gry są usatysfakcjonowani! ❤️❤️
Nie rozumiem spinki o rady w tym serialu - do tego świata pasuja wszelkie kolory, mogły by się jeszcze bardziej mutowac. Tak samo plcie, skoro mają uszy na głowie to moga być najbardziej odjechane kombinacje np penisa na czole i wagine na placach. Tu idealnie to pasuje. jasne w dużej ilości seriali jest motyw że kobieta silna, biały jest złym, a ja para to biała kobieta i czarny facet i ludzie widzą ten schemat, ale akurat tu dobrze to pasuje.
Na tle innych adaptacji serwowanych nam przez serwisy streamingowe Fallout prezentuje się całkiem przyzwoicie. Zdecydowanie rokuje lepiej niż Pierścienie Władzy czy Wieśmin od netfix.
Dodatkowo na 500 różnego rodzaju spin-off'ów. Dwie pierwsze części gry to gotowce na kinowe pełnowymiarowe filmy. Tactics to też gotowiec na serial rozwałkowo-przygodowy.
O j o j, bardzo króciutki ten spoiler talk jak na taką produkcję, ale może to i dobrze w tym przypadku. Dużo tracisz nie pamiętając gier czy nie rozumiejąc easter eggów, ale trzeba Ci oddać, że przynajmniej przekierowałeś oglądających do Filiposa z B S, żeby mogli się doedukować lub czerpać prawdziwą radochę z omówienia tego sezonu. Grzecznie nie dosadzę, jak część rzeczy wytłumaczyłoby spojrzenie na ten przedstawiony świat jak na grę. Pojmujesz że wystrzelanie całego magazynka i brak trafienia niesie za sobą coś więcej, ale nie wszyscy komentujący biorą pod uwagę różne takie rzeczy, zupełnie pomijając fakt, że oglądają coś groteskowego i absurdalnego, na dodatek na podstawie gry. Mój cyniczny jęzor pragnie powystrzelać trochę argumentów odnośnie nieścisłości, absurdów i muzyki, ale absolutnie nie powiem, że mi się nie podobało. Również bardziej podobały mi się w zasadzie side questy, a ulubiona postać to ghoul z całą swoją historią, nie potrafię też złorzeczyć na twórców, bo nie mając w zasadzie jakby jednej historii, jak choćby twórcy serialu TLOU, powyjmowali mnóstwo rzeczy z serii gier i stworzyli bardzo udaną produkcję dla 'nowych' i 'wyjadaczy'. Nawet takiego pogubionego dupka Maximusa mogę oglądać, choć nie trawię typa. W zasadzie narzekać najbardziej mogłabym na ostatni odcinek, ale nie dlatego że coś było nie w tej kolejności, co "powinno" oraz na jakieś drobnostki, typu Dane w Bractwie, to ostatnie miejsce, gdzie mogli wstawić, wszędzie tylko nie tam, nie wiem czy to nieznajomość tematu czy celowa prowokacja. Powtórzę tylko, że dla mnie serial powinien być bardziej w mrocznym stylu pierwszych części. Nie potrzebuję przełamywania mordu na ekranie wyłącznie beztroską melodyjką i kolorkami. Może jeszcze będzie na to miejsce w kolejnych sezonach. Najważniejsze że wróżono im klapę, a wyszło coś przeciwnego
Serial jest super, niestety serial zrobil reset calego universum. Przesuniecie cienistych piaskow o +/-500km, przypomnijmy ze cieniste piaski byla to osada zbudowana od zera na pustyni za pomocą gecka z krypty 15. Serial pokazuje nam cieniste piaski w urbanistyce los angeles. Krypta 33 jest umieszczona w Santa Monica. Tzn ze przy samym Mistrzu z fallouta 1. Prydwen ktory przylecial z wschodniego wybrzeza a samo bractwo nosi flage starszego Lionsa. Czemu enclava prosi ludzi z pystkowi o sciganie profesora zamiast sami go scigac. Nie zapomnijmy ze emclava to potezna organizacja. Bractwo Stali zachowuje sie jak stalowa plaga przed ktora ostrzegano. Jesli Todd Haward i Amazon twierdzac ze jest to kanoniczna rzecz, to wolał bym poczekac dluzej na serial ale zeby wszystko sprawdzili. Naprawde ciezko wziac do reki kalendarium i zrobic serial z tym. Ehhhh Więc jak oceniam serial? Sam serial nie wchodząc w lore 8/10 serial mający być w lore 0/10 niestety 27 lat tworzenia historii poszło z pyłem niosącym przez wybuch wielkiej wojny bo ja podchodziłem na dwojaki sposób do serialu jako serial i jako kanon. Serial w klimacie za ogólność czyli świat postacie szczególnie Lucy i Coopera nie wliczam Maximusa po prostu mi nie siedzi liczyłem że zginie na końcu, za scenografię itp oraz jako kanon gdzie byliśmy zapewnieni że będzie to część kanonu i lore. Z falloutem jestem od najmłodszych lat tzn od 1997 pokochałem ten świat ogralem wszystkie części dlatego tak ważne jest dla mnie samo lore. Też nie czuje postaci Maxona i naprawdę chciałem już żeby zdech w ostatniej scenie kiedy to zostaje udezony. Nawet mnie nie ruszała postac nie binarna, jak te cringowe dialogi co jakiś czas. Cieszę się też że twórcy nie dodali całej flory i fauny od razu, mam nadzieję że w drugim sezonie spotkamy radoskorpiony, szpony śmierci, kretoszczury i kretoświnie. Dodatkowym smaczkiem było szukanie ukrytych bobbleheadów podczas serialu. Czy nawiązań do starszych produkcji jak zepsuty hydroprocesor. Muszę przyznać jedno jeśli twórcom chodziło o rozmawianiu o serialu przez długi czas to im się udało bo są tony pozytywów jak i negatywów. Pootwierane wątki z retrospekcji, czy z czasów serialu. Mam nadzieję że RNK dalej będzie istnieć bo wymazanie tak wielkiej frakcji która doszła do mojave, kto wygrał drugą bitwę o zaporę Hoovera, co się stało z legionem cezara. Co faktycznie dzieje się z Enclavą, nie zapominajmy ze zduzyna enclavy mieszającą na pustyni mojave wsparła walki z Cezarem. Co się stało z Arturem Maxonem z Bostonu bo do wspólnoty udał się najważniejszy starszy Bractwa i wrócił Prydven w serialu do Kalifornii. Naprawdę jest tego jeszcze więcej
W temacie wieżyczek strzelniczych: w Diunie, jak ochrona żniwiarki strzelała do Paula wyglądało to równie komicznie, ale tam to było na poważnie. W zasadzie najmniej mi pasowała zbytnia sterylność lokacji, ale z drugiej strony - to nie jest tak na poważnie, jak w Silosie.
Ale marudzisz 😅 ja przepadlam. Postaci mi się podobają . Tzn ich "głupota" czy "naiwność" są dla mnie uzasadnione. Z resztą fajnie to podsumowano podczas rozmowy na bez schematu. Maximus i Lucy to tacy typowi bohaterowie,którym gracze źle ustawili skille. Tzn są totalnie na początku nie wiedzą co z czym do czego. A Ghul to taki gracz Stary wyjadacz,który już wie które skille się opłacają. Ma to swoje urok. Dla mnie serial roku. Bije na głowę nawet Shoguna,który mi się bardzo podobał.
@@PonarzekajmyoFilmach oj śmieje się . Zgodnie z nazwą kanału nawet jak jest 8/10 trzeba trochę pomarudzić. Ps duży szacun za końcówkę filmu. Mam dosłownie identyczne poglądy na temat całego tego woke. Lotto mi jaki kolor ma syrenka. Nie lubię gdy zmienimy sens opowieści lub zmieniamy historię. Tutaj po prostu wszystko gra. Świat jest różnorodny. I to jest pokazane.
Jak zobaczyłem cię na miniaturce, to se pomyślałem, że może jednak przestaniesz robić sobie te opercje plastyczne? Bo korekta nosa poszła u ciebie już za daleko. To tylko z troski o ciebie.
Absolutnie legendarna pozycja w świecie rpg ,po prostu musisz zagrać wkażdą z części bo na Fallout wyrosły już dwa pokolenia graczy.Serial przewidywalny ale całość ratuje pan aktor Walton Goggins- ultimate muthafucka Ghul.Moim zdaniem brat głównej bohaterki to będzie w kolejnych seriach kozacki charakter, niekoniecznie pozytywny bo na razie dostaliśmy wprowadzenie do tego gościa
Serial do przedostatniego odcinka podobal mi się. Moglem przymknąć oko na niedoróbki scenariusza, ale to mi się ogolnie podobało. Lekkie a nawet głupiutkie historie spagetti western ale osadzone w malowniczych sceneriach świata postapo który wszyscy kochamy. Kupuję to! Ostatni odcinek jednak zmienil moje pidejscie o 180 dtopni. Nienawidzę tego serialu jako fan tego lore. Po co ci idioci się wzieli za wyjasnianie fundamentów świata?! 😢 "Genialni" scenarzyści uznali ze rzucą w pysk fanom świata fallouta skrajnie debilne i infantylne wyjaśnienie wszystkich tajemnic. Ahh! Chcę wymazać ten odcinek z pamięci! Czuję się jakby mi ktoś zafundował pyszny kawałek ciasta a na końcu do niego napluł..
Nie rozumiem po co w ogóle Moldaver porwała ojca Lucy i trzymała go sobie w klatce... rozumiem że ten był odpowiedzialny za zniszczenie odbudowującej się społeczności w Shady Sands ale... skoro to zemsta to trzeba było go od razu kropnąć w pierwszym odcinku w Krypcie, do tego, skoro on miał dostęp do atomówki i koledzy Buda z krypty 31 mają takie możliwości to trza było rozwalić też Betty i resztę zamrożonych żeby sytuacja się nie powtórzyła... porwanie ojca Lucy nie jest w żaden sposób powiązane z zimną fuzją a to był cel Moldaver, więc dla mnie cały ten wątek jest niezrozumiały 🤷♂️ Do tego ciągle nie rozumiem jaką wartość dla Vault tec miało rozpętanie wojny atomowej i koniec świata i "kapitalizmu"? Przecież oni chcieli po prostu zarobić więc raczej graliby na ciągłe zagrożenie żeby sprzedawać miejsce w kryptach, ewentualnie spuścili jedną, dwie atomówki żeby interes się kręcił...
Przecież było pokazane i powiedziane, że ojciec Lucy zna kod, pozwalający ten chip, co Wilzig sobie wczepił, uruchomić. Moldaver nawet poprosiła, by Lucy nakłoniła ojca, by ten go wpisał na podetkniętej klawiaturze
Aaa widzisz, tak było. Oglądnąłem ciągiem 4 ostatnie odcinki żeby już skończyć i musiałem już być intelektualnie w stanie mamy Lucy. No ale to nawet gorzej dla serialu. Czyli zupełnie randomowo, ojciec Lucy zna tajny kod do jakiegoś jedynego na świecie super czipa, znajdującego się w rękach Moldaver, który akurat uruchamia zimną fuzję, która wprawdzie wcześniej nie istniała ale którą z kolei potajemnie Wilzig dopiero co wymyślił w swoim laboratorium. To się kurka kupy nie trzyma wszystko. 🫣
Może w drugim sezonie to wyjaśnią i nie będzie to wcale takie głupie. Pamiętajmy, że Hank był bliskim współpracownikiem żony Coopa, która była wysoko postawiona w Vault Techu, który to z kolei kupował od Moldaver każda firmę i technologie, w której/ z którą pracowała. Mogli w Vault Techu sami kontynuować nad tym pracę, więc fakt, że Hank znałby kod nie jest aż tak naciągany, bo jednak istnieje szansa (nawet jeśli mała), że tak było
> Do tego ciągle nie rozumiem jaką wartość dla Vault tec miało rozpętanie wojny atomowej (...), ewentualnie spuścili jedną, dwie atomówki żeby interes się kręcił... 1. tak naprawdę to dalej nie mamy pewności jak doszło do atomowej zagłady (przecież ta córka ghula powinna być bezpieczna w krypcie podczas bombardowania. matka spokojnie mogła to załatwić) 2. a co jeśli vault tec spuścił jedną czy dwie atomówki na USA a potem już pooooszło (USA zaatakowały Rosję czy tam Chiny w odwecie, oni odpowiedzieli, etc)?
@@mctiggletakie znaczenie, że jak była wojna to było fajnie i interes się kręcił, a jak zaczęli się zastanawiać nad rozejmem to musieli dopomóc, w serialu jest wytłumaczone, że firmy, które próbowały rozwiązać problem kończących się surowców, były kupowane
W ogóle mi nie przeszkadzał podział bohaterów ani ich rasy czy płeć, jak dla mnie wszystko pasowało i było spoko, nie czuć było że jest na siłę. Ale motyw niebinarnej ślązaczki był po prostu tak kretyński że jak to zobaczyłem to tylko facepalm, chyba jedyna rażącą głupota scenariusza. Co więcej taka postać by pasowała do tego świata, np. w tych skrajnie oderwanych od rzeczywistości schronach czy też wśród mieszkańców wiosek itp. Ale wrzucili ją do jedynego miejsca w którym totalnie nie miała racji bytu- tym bardziej że pokazali że to skrajnie prymitywna jednostka wojskowa gnębiąca każdego bez powodu (patrząc na ich zachowanie by jej szybko 'wytłumaczyli jaką ma płeć' i nie miałaby życia- a nie traktowanie jak równego sobie, tym bardziej że było widać że to wątły cienias a nie twardziel..). To jest kretyńsko głupie i razi.. Ale serial jak dla mnie super , tylko ten element to bzdura.
Zobaczycie ze to nowy prikaz , jak netflix musiał miec geja/ lesbe lub czarnego geja , azjate itd to teraz musi byc wrzucona na chama niebinarna (w Sugar też jest).
> skrajnie prymitywna jednostka wojskowa gnębiąca każdego bez powodu IMO kompletnie błędny opis bractwa. bractwo nazywane jest bractwem bo bardziej przypomina struktury zakonne a nie jednostkę wojskową. fala owszem tam występuje, ale falowany może być każdy młody, co fajnie wybrzmiało w dialogu maximusa z tadeuszem. natomiast w teorii bratwo ma sobie pomagać i straszy w bractwie o to dba.
Masz racje, nie chodzi mi o to że ktoś taki się tam pojawił -ale akurat tam nie ma szans na przetrwanie dluzej niz 30minut. W kryptach na luzie, wśród prymitywnych siepaczy taki płatek śniegu byłby zniszczony natychmiast
Serial mi się podobał, ale wkurzyło mnie kilka elementów, które wydały się naiwne lub nielogiczne: 1. W bunkrach mieszkają ludzie, którzy planują w przyszłości zaludnić Ziemię. Serio, ich strategią rozrodczą jest monogamia i małżeństwo??? Przecież oni tam powinni wszyscy ze wszystkimi, żeby zdywersyfikować pulę genów. 2. Rycerze i ich super nowoczesne pancerze, które do prawidłowego funkcjonowania potrzebują pieszego giermka, który wlecze się pieszo za rycerzem??? W serialu mamy giermka, który przejmuje pancerz i idzie dalej sam przez pustkowie - skoro sobie radzi samodzielnie, to do czego służą ci giermkowie? Ktoś tego nie przemyślał chyba. 3. W vaulcie nr 4 bohaterka dowiaduje się, że absolutnie nie wolno jej wchodzić na poziom 12. Serio? Po co jej o tym w ogóle mówią? Trzeba było nie wspominać, że takie miejsce w ogóle istnieje. Następnie bohaterka udaje się tam idąc bez problemu i przechodząc przez grodzie otwarte na oścież. Serio? Hehehe, no nic. Tak jak pisałam, serial mi się ogólnie bardzo podobał, ale takie rzeczy były wkurzające.
Hmmm... dla mnie to co nazywasz głupim w tym serialu, ja wzięłam za jego konwencję i mi to nie przeszkadzało. Czekam na drugi sezon :) Dzięki za recenzję.
Oj! Widzę, że kogoś wstrząsnęło i nie mógł odpuścić komenta w sprawie debili komentujących "inność" (sorki za to słowo ale Oni to właśnie tak rozumieją). A i dobrze. Trzeba o tym mówić i granica tolerancji, na złe zachowania i mowy nienawiści, chyba zostaje przekraczana. Skąd to się u ludzi bierze? Strach? Ukryte fobie? Reagują agresja i negatywami ponieważ sami są "inni" i boją się ujawnienia... Dzięki za fajny content!
No nie wiem... bo wszyscy mają dość wrzucania na siłę różnorodności do wszelakich dzieł kultury? Jak ktoś potrafi napisać postać, która będzie wiarygodna i nie będzie kolejną postacią z "checklisty inkluzywności" to nie ma problemu. No właśnie, nie byłoby problemu. To wina większości ludzi tworzących dzieła, którzy tak bardzo skupiali się na dodawaniu każdej reprezentacji, żeby tylko jakaś była jednocześnie całą resztę zrobili na odwal i jak coś im nie wyszło to oskarżali o to tych złych rasistów. Więc nie dziwię się, na nawet rozumiem tę niechęć do takich produkcji.
@@carogray9225 > bo wszyscy mają dość wrzucania na siłę różnorodności do wszelakich dzieł kultury? Jak ktoś potrafi napisać postać, która będzie wiarygodna i nie będzie kolejną postacią z "checklisty inkluzywności" to nie ma problemu. no nie, bo ludzie jojczą nie o małą "wiarygodność" postaci (co zresztą jest słabym zarzutem przy tak absurdalnym i abstrakcyjnym serialu) a o kolor skóry i używane zaimki. zresztą: ci sami ludzie nigdy nie robią takiego szumu gdy "niewiarygodne" są postacie grane przez białego hetero faceta takie uwagi to nie dbałość o poziom ekranizacji a rasizm i szowinizm. tu naprawdę nie ma czego bronić.
@@carogray9225 w tym konkretnym przypadku postać nie specjalnie gryzie w oczy (nie grałam w grę i oglądałam po angielsku). Raczej przeszło mi prze myśl, że jak to określono poniżej "babochłop" to efekt tego, że Bractwo szykuje posłuszne wojskowe mięso armatnie (dzieciaki pozbierana zewsząd i chowane w koszarach) i po prostu dostosowała się i wygląda jak reszta "kadetów". Ewentualnie miałam przez chwilę obawę ( nie chciałabym takiego wątku bo to dla mnie niepotrzebne), że będzie jednak jakiś 'trójkąt miłosny' z rodzaju w sumie Max lata za Lucy ale Dane ratuje mu życie i pomaga w bractwie więc się będzie miotał.
Mi akurat nic tu nie przeszkadzało jeśli chodziło o kolory skóry czy nawet "to" w bractwie stali, jak nazywali ta osobę w Polskim języku, ale ogólnie serial mnie nie porwał, jest taki sobie, gry też mnie jakoś nie porwały....
Bractwo stali to nie jest pozostałością po rządzie. To organizacja powstała w wyniku buntu wobec nieetycznym eksperymentom jeszcze przed wielką wojną. Pozostałością po rządzie USA jest enklawa - organizacja z której ucieka naukowiec w pierwszym odc. Niestety serial w ogóle nie tłumaczy czym jest. Jak ktoś nie zna lore to nie będzie mieć pojęcia. Lore trochę pokręcili z tym zniszczeniem Shady Sands - stolicy NCR. W serialu jest podana data z której wynika, że miasto zostało zniszczone przed wydarzeniami z New Vegas, przez co wydarzenia z tej gry nie mają zbyt wiele sensu. Nie jestem jakoś ekspercko zapoznany z lore, ale z tym serum, które zmienia cię w ghula coś mi nie pasowało. O braniu jakieś substancji żeby opóźniać proces zdziczenia też nie słyszałem. Co do tego miniRANTU na koniec. Niestety na filmwebie to samo, pierwsze posty co widzisz to jacyś alt-righowcy przypierdalają się o jakieś woke. Ci ludzie to jebany rak i niestety nie jest ich mało...
Jeżeli przyjrzeć się temu kadrowi na który się powołujesz, to jest tam podana data, a następnie strzałka do grzyba atomowego bez daty. Strzałka wskazuje, że bomba wybuchła po tej dacie. Gdzieś czytałem, że sprzeczności z NV nie ma, przy tej interpretacji.
O ile serial calosciowo mi sie podoba, tak musze przyznac, ze postac Maximusa mocno mi sie nie podobala. Jakis taki calkowicie bez wyrazu, zero mocy sprawczej, prawie wszystko to dzielo przypadku, jeszcze takiego, ze niby ma problemy, ale ten problem jakims cudem dziala na jego korzysc.
Wkoncu spoiler talk 💪zgadzam się z wszystkim Co mowisz 😅👌masz racje tu jest lepszy materiał niż w serialu silos i the last of as serio taki potencjał plus powierzchnia potworki itd przypominają film Bodajże rok temu bądź dwa o tym syneczku który podróżował. Z dziewczynką też jakimś pseudo samcem alfa i psem po świecie post apo by dotrzeć do swojej dziewczyny która miała mi odac cnotę
Jako że oglądałem anime i film na podstawie mangi, to the parasyte the grey, który można uznać za spin off tego universum, to w ogólnym rozrachunku jest badziewne. Ale tak to jest jak tworzy się na kolanie scenariusz i wymyśla miałkie postacie bez polotu i jakiejkolwiek charyzmy.
Nuda (prócz 1 odcinka) i zażenowanie. Żodyn, ŻODYN! z bohaterów nie potrafił sprawić by się nim zainteresować. NPce. Tęskniłem do SEKSMISJI w trakcie oglądania. Nawet jako PASTISZ nie działa. Kilka smaczków dla koneserów gry nie robią z tego dziwadła filmu.
Ja tam jestem fanem brokeback Mountain 😋 i to film powstal wiele lat zanim temat stał sie modny. Tyle filmow ogladasz i serio nie widzisz roznicy pomiedzy tymi sprzed 2010 np a po ;) a zwlaszcza ostatnie 5-8 lat. Poprawność polityczna💩 i wlasnie lewactwo pchane we wszystko gdzie popadnie. ostatni sezon sex education , wytrzymalem 10min bo byl do porzygu..
Absurdalne dialogi i glupoty npc to jest mruganie okiem do fanow gier . Wiezyczka tym bardziej, gdzie w grze mogles wyłapać criticala od postaci ktora nie piwinna cie zabic albo majac top skilla na strzelanie tez nie trafic serii. Dla mnie najwiekszym mrugnieciem dla fanow byl pistolet w ostanim odcinku ktory Lucy podnosi w obserwatorium - pierwszy który dostaje sie w F1 . Ja tak bardzo sie nie podniecam fabuła bardziej czekam na nowych przeciwnikow i ewentualnie nowe frakcje. No trochę czekam na New Vegas z klimatami New Reno z F2.
Serial przynudza, i jak dla mnie to średniak, chociaż od strony wizualnej jest b. ok. A propos filmów robionych dla kasy, to moim zdaniem wszystkie filmy są dla niej robione, bo bez kasy nie da się zrobić filmu. Moim zdaniem, produkcja dzieli się na tę dobrą lub słabą. Mówisz, że Ciebie męczy wtórność itp., ale rozejrzyj się, czego ty chcesz wymagać od innych, żeby wiedzieli gdzie jest Istambuł ? Albo, że kiedyś był to Konstantynopol? Sam jeszcze nie dawno nie znałeś prozy Clavella. No i tacy są ludzie g. wiedzą, ba, ja sam g. wiem. :)
Tego nie da się słuchać. Ten świat taki właśnie jest. Niedorzeczny, brutalny, groteskowy. Jako dla fana gier wszystko się zgadzało. A ty nawet nie wiesz co miał na sobie rycerz bractwa stali i bierzesz się za komentowanie.
W większości się zgadzam co powiedziałeś. Co do języka polskiego ma on logiczny sens. Obecne czasy i wymyślanie jakichś duperel i próbowanie, nieumiejętnie wielokrotnie, dopasowanie go do języka nie świadczy o ułomności języka...
Akurat wątek Maximusa, był dla m ie strasznie słaby. (To ten murzynek) Słabo napisana postać i często m ie irytował zachowaniem. Reszta była spoko. A co do niebinara, to nie da się ukryć, że był tam po to tylko, aby odchaczyc coś z listy. Chociaż to nie było nachalne jakoś mocno więc o tyle dobrze. Sam serial sztosik. Szkoda, że na 2 sezon tyle trzeba czekać.
Dla chcących wesprzeć kanał,
Moldaver nie tylko znała matkę Lucy, ale sama matka pojawia się w serialu pod sam koniec jako ghul. Siedzi w siedzibie Moldaver z łańcuszkiem, należącym do matki Lucy. Mówi coś do niej. Lucy ją zabija. No, chyba że źle to zinterpretowałem.
Dobrze zinterpretowales ;)
Oszczędza jej dalszego cierpienia bycia tym, kim się stała
Wiezyczki strzelnicze dzialaly tak w grze, wystarczylo biegac i nie trafialy:)
To może to easter egg ;)
@@PonarzekajmyoFilmach A ja myslalem ze chodzilo o psa. I tak jak w grze mialo sie testy co chiwla na szczescie jak sie zwerbowalo psa :)
😂😂😂 chyba chce zagrac w to gre😂
Dlatego też wyświetla się napis stay calm.
To że coś działa w grze, nie znaczy, że będzie działać w serialu :)
Ja tam pomyślałem że osoba niebinarna w bractwie to efekt tego że ,,Bractwo " wychowuje wszystkich członków nawet kobiety jak mężczyzn więc uznałem to za element światotwórczy .
@Ventrue_PL mówimy o grupie fanatyków którzy tak zadbali o wychowanie swojego członka że o ironio on nie ogarnia masturbacji , jak w następnym sezonie ktoś z bractwa nie będzie wiedział o istnieniu drugiej płci to się nie zdziwię
Jako prawdziwy i dumny "boomer" muszę przyznać że nawet nie skumałem o co chodzi gdy w napisach pojawiło się "widziołom, zrobiłom" - myślałem że to chodzi o jakieś poczucie humoru w stylu Alo Alo z celowym sadzeniem błędów ze względów komicznych.
Sam serial trochę pulpa ale przyjemnie zrobiona, kino klasy B z budżetem klasy A. Nie powiem że bym się źle bawił, ale i mnie nie porwało. Też miałem wrażenie że "misje poboczne" są znacznie ciekawsze niż wątek główny - co się w sumie zgadza bo taki podział jest niejako kwintesencją gier Bethesdy. W samego Fallouta grałem na tyle dawno i nie prawda (bodaj tylko w trójkę) że nie mam porównania, ale world building - w oderwaniu od materiału źródłowego nawet - akurat bardzo im wyszedł.
Najgłupsze było chyba to, że oni nic ze sobą nie zabierali.
Rozwalają hordy uzbrojonych gości i olewają ich broń i sprzęt.
The Last of Us miało podobnie.
Tak! Jak tak można było wyjść z SuperDuper Marketu nie ogołociwszy do zera półek?? 😂
Bractwo stali to nie jest spadkobierca rządu USA. Enklawa jest czymś w tym stylu
Coś w stylu Krzyżacy
Tez nie wiem co za problem, że w świecie post apo jest czarnoskóry, kobieta i 5-planowa postać niebinarna. Ani to nie jest film o wiosce Wikingów, ani kino dokumentalne o przetrwaniu najsilniejszych samców. To jest czarna komedia sci-fi. Takie rzeczy mocno obnażają iloraz inteligencji komentujących.
W sedno!
Prawda. Szkoda tylko że ta postać niebirna nie była w krypcie. Moim zdaniem właśnie super by pasowało, że właśnie w krypcie ludzie mogą sobie pozwolić na zmienę płci i myślenie o takich rzeczach gdzie na zewnątrz to każdy by tylko myślał o przetrwaniu i żeby mieć łyk wody na jutro, a nie jaką płcią się czuje😅. A tak to w typowym męskim bractwie średnio pasuje moim zdaniem. Reszta moim zdaniem git.
Chciałem dodać że podobają mi się bohaterowie tego serialu. I tu widzę Michała jak robi wtf ???? No bo nie mają charyzmy, są nieporadni, egoistyczni, kłamią, czasem robią złe rzeczy (główna bohaterka oblała kwasem twarz niewinnego człowieka co sama potem przyznaje), czasem zachowują się zwyczajnie głupio, dają się złapać, bójka z grupą wielokrotnie większą kończy się tutaj pobiciem. Nawet ghoul, który potrafi momentami zachowywać się jak super bohater w innych momentach jest łapany i bity. Innymi słowy bohaterowie serialu zachowują się... zupełnie jak normalni ludzie.
Ja wiem że na ekranie chcemy kogoś lepszego od siebie i pewnie gdybym miał oglądać serial o sobie to bym wyłączył pierwszy odcinek po 15 minutach ale z drugiej strony nierealne filmy w których każdy jest szczupłym modelem, genialnym umysłem, a przy okazji zna sztuki walki i potrafi wkopać pięciu przeciwnikom na raz, są zbyt przesadzone żeby pozwolić nam na uwierzenie w to co oglądamy. A w końcu na tym polega kino.
A jak już narzekam to przy okazji chciałbym wynaleźć podgatunek kina bohaterskiego w którym starzejące się gwiazdy grają tak jakby wciąż miały 20-30 lat a nie 60. Denzele, Stallony i inni mogliby już, jak DeNiro, grać dziadków, a nie herosów.
Serial jest kurnia w pytę!
Tyle mam do powiedzenia. Pozdrawiam
Super serial!
Ale powiedzcie mi, jak nasz mistrz rewolweru Ghoul, wali jak do tarczy do Maximusa w drugim odcinku, to wtedy nie wiedział, że pancerze mają słaby punkt? 😉
W tamtym (2.) odcinku był inny scenarzysta niż w ostatnim, to może się notatkami nie wymienili 😂
mial inny rodzaj amunicji po prostu, potem dopiero pod koniec ma przeciwpancerna, na poczatku mial wybuchajaca do miekkich tkanek :)
@@fannzi5138 To czemu nie zmienił? Nie wyglądało jakby był jakoś specjalnie zaskoczony, albo w ogóle mu się śpieszyło.. Ale on żył chyba 200 lat więc może pamięć nie ta :P
Wydaje mi się (ale ręki sobie uciąć nie dam, bo nie chce mi się cofać sprawdzać), że Titus nosił inny model zbroi. Tę wadę miał tylko jeden, konkretny model i był chyba jednym ze starszych - w retrospekcji pan Ghoul narzekał, że na wojnie zginęło przez nią wielu jego towarzyszy.
@@MW-no8sujeśli dobrze pamietam to on miał najnowszą wersję t60, a było wspomniane przez ghula, że w walkach na Alasce mieli wersję t45 ze wspomnianą wadą.
Michał polecam ci jak chcesz pogłębić wiedzę pooglądać filmy choćby z Krypty TV - czyli kanał poświęcony lore Fallouta.
Warto sobie zobaczyć materiały o każdej ważniejszej frakcji bądź społeczności szczególnie przed drugim sezonem jak będzie
NCR - New California Republic
BoS - Brotherhood of Steel (bractwo stali czyli ekipa od Maximusa w pancerzach wspomaganych)
Enklawa - wspomniana w serialu jedynie że istnieją - bardziej zaawansowani od BoS to pozostałość rządu USA
New Vegas - Nienaruszone przez wojnę rządzone przez Mr. Handsa (podczas narady możemy zobaczyć szefa Rob-co to on)
Instytut - najbardziej zaawansowana technologicznie frakcja naukowców żyjąca pod ziemią pojawia się w Fallout4
Legion - ugrupowanie na wzór cesarstwa rzymskiego rządzone przez Cezara, ostra segregacja, niewolnictwo, prawo silniejszego.
A i jeszcze kilka się znajdzie jak Chanowe, Uczniowie apokalipsy, dzieci Atomu... itd...
Jeszcze Big MT, który widać na ostatnim zdjęciu z serialu :) Cały wątek Mr. Housa z jego mega armią securitronów (fajna pomyłka z mister handsem, pozdrawiam - V)
@@Kasiencja85 Fakt pomyłka niezła house a hands tak bywa, no ale widać ktoś poprawi zawsze.
@@froget67 Nie chciałam Ciebie poprawić, tylko cieszę się, że ogrywałeś Cyberpunka tak jak ja i rzuciłeś Mr Handsem, którego jako fixera uwielbiam :D
@@Kasiencja85 Ale ja nic nie mam za złe tobie tylko sam z siebie się śmieje jak można było tak się pomylić i oczywiście Hands jest świetny tak jak Mr. House to też dobrze napisana postać.
Dużo nawiązań do westernów jak scena gdy Ghoul siedzi przy stole i je w obcym domu a natrafiają na niego zbieracze ołowiu. Czy pojedynek rewolwerowców na moście.
Tak! Początek "Dobry, zły i brzydki" się kłania 💪🏻
Pochwaliłem ten serial przed finałowym odcinkiem... i pożałowałem. To co się dzieje w finale to jest jakaś melodramatyczna drama, która się niczego nie trzyma i psuje cały, naprawdę fajny, serial...
Miałem się wyrobić do Spoiler talku , a nawet jeszcze nie zacząłem ... Cóż wrócę tu po obejrzeniu 😁
Całkiem fajny, obejrzałem jednym ciągiem. Waltona Gogginsa kocham od "Nienawistnej ósemki", Ella Purnell bardzo ładna a nawet piękna. Kupiłem se nawet którąś część gry bo jeszcze nie grałem i ledwo znam 🤣
Ja natomiast uwielbiam go od serialu "The Shield".
Kwestia gustu jak to mądrość ludowa niesie - ciekawiej się słucha obrony tej tandety niż samo jej oglądanie dało emocji 🙆 😉
serial jest super jak dla mnie wszystko -historia, bohaterowie, miejsce akcj przebitki z przeszłości wyjaśniające świat stylistyka świata retro future a że te rzeczy były gdzie indziej co z tego -że bohaterowie naiwni to logiczne bo postawieni w zupełnie dla nich nowych sytuacjach brutalność ale nie przesadzona kontrastująca z naiwnością i humorem
Jestem fanem gry i dla mnie serial był świetny. Nie spodziewałem się że będzie aż tak dobrze. I tyle
Wydaje mi się, że w scenie na moście chodziło o to że Lucy nie ufa nieznajomym, ale nie chce ich zabijać, stąd cała ta scena. Myślę że nie cofamy się z jej postacią tylko twórcy pokazują nam, że już się czegoś nauczyła ale wciąż jest zbyt dobra na ten bezwzględny świat
W końcu noo 😂💪💪 akurat podczas jazdy do pracy jest co posłuchać
Nie pamiętasz gry i pewnych mechanik nie znasz. Spudłować minigunnem z metra to całkiem normalna rzecz. Owszem wygodne jako plot armour a za razem wierna adaptacja XD
Z tą wieżyczką ktora strzela dwoma minigunami to jest jak z gry. Jeśli zobaczyłeń taką, a masz niski poziom to spierdalaj, bo dystans Cię ratuje i ciągły ruch. Poprostu bez Power Armora nie podchoź.
Jeżeli chodzi o wątek titusa i maximusa zawiodłem się strasznie liczyłem że ten cały rycerz będzie na początku nim pogardza a później dostrzeże w nim potencjał i umrze w jakiś honorowy sposób i przekaże mu pałeczkę liczyłem na wątek że jakoś może się zaprzyjaźnią a okazał się najbardziej przewidywany scenariusz
Witam. Na wstępie powiem, że serial mnie nie zawiódł, a to dlatego, że tego właśnie spodziewałem się po Bethesdowej wersji fallouta. Jednym słowem można obejrzeć i nie doszukiwać się logiki... kiedyś zawiodłem się na F3 gdzie dużo rzeczy było przeinaczonych, spłyconych wręcz zaprzeczających pierwotnym założeniom twórców. Mógłbym dużo pisać tylko po co... ci którzy zaczęli swoją przygodę od f3 i tak będą się tym jarać. A przytaczany przykład tej wieżyczki w grze to przykład zrobienia zwykłej strzelanki z rasowego RPG.a od razu mówię, że grałem we wszytkie części poza f76. Jak to mówią jak się niema co się lubi to się lubi co się ma😆 i zanim zaczniecie mnie hejtować, to chciałbym abyście popatrzeli na fallouta przez pryzmat gry o tron albo chociażby wiedzmina, jak mają się sprawy gdy ktoś inny bierze się za pisanie świata, nie czując tak naprawdę pierwowzoru. Pozdrawiam
sci na miniaturach u ciebie lepsze niż w dzisiejszym kinie
20baniek za miniaturę
Michael Rapaport jako Titus krotko ale dal rade.
Thaddeus strzelajacy do dwojki bohaterow byl bardziej pod Pulp Fiction.
Ja mam pytanie - kto posprzatal Vult 32 ?
Mogli część rozmrozić żeby posprzątali i z powrotem do lodówki
@@kologrzmot7003 to by świecili wybudzeniem na ekranie
roboty
Dopiero teraz mieliśmy czas obejrzeć. Serial super, obejrzany w 2 wieczory. Świat genialny, zagadka wciągająca... I ten czarny humor 🫣 czekamy na 2 sezon.
8.5/10 🫶
Nie wiem czy ktoś to pisał, ale czy Ghul nie wydaje Wam się kopią Man in Black, postaci Eda Harrisa z Westworld?
A, ok, powiedziałeś to, akurat słucham recki po obejrzeniu serialu :)
Zgadzam się co do tej dwójki. Po za tym jak już wspominałem denerwował mnie Maximus bo miał w głowie obraz szlachetnego knighta pomagającego innym a sam zachowywał się jak dupek. Tam była jakaś nie binarna postać? Myślałem że to po prostu dziewczyna obcięta na krótko 🤷♂
Maximus moim zdaniem to właśnie dobrze napisana postać - dzieciak osierocony w wieku ok. 6 lat, Bractwo go przygarnęło, wychowywało na mięso armatnie, nie dbając o jego jakiś szczególny poziom nauczania (by był mądry i oczytany) - nie, on miał zostać giermkiem, kiedyś tam skrybą polowym (tej roli mi w serialu zabrakło) albo rycerzem w pancerzu i walczyć o zagarnianie technologii. Nikt (poza Dane) mu nie okazywał wsparcia, budował latryny, inni się nad nim znęcali, nie zaznał ciepła i wsparcia. To i chłop był jak ten zbity szczeniak - niby coś tam umie, niby coś tam wie, ale w interakcja h społecznych radzi sobie średnio. To i nic dziwnego, że początkowo chciał traktować Thaddeusa chamska, żeby odpłacić za doznanie krzywdy. Ale szybko się zorientował, że on taki nie jest, widać było walkę na jego twarzy i w oczach, aktor to świetnie zagrał. A jak jeszcze Thaddeus nie wiedząc, że to z nim gada, a nie z Titusem, szczerze go pochwalił i zdradził, że go żałuję, to już w ogóle Maximus zmienił do niego stosunek. Teraz pewnie w 2. sezonie będziemy oglądać jego walkę z samym sobą, między tym, co słuszne i jak jego zdaniem powinni zachowywać się prawdziwi rycerze, a między tym, czego uczyło go Bractwo (robiąc mu pranie mózgu) plus będzie cały zaś nimi otoczony i nadal będą na niego wpływ wywierać (zwłaszcza ten Starszy, który na bitkę z NCR nie poleciał przecież)
@@mwwronska zmienil stosunek, po czym chcac zabic giermka zmiazdzyl mu noge
Co do koloru skóry. Mnie to w ogóle nie przeszkadzało w świecie po katastrofie. Za to już trochę przeszkadzało w USA lat 1950-60. Zwłaszcza jeśli chodzi o to jak to wtedy było postrzegane. Oglądałem przed chwilą "The Boys" więc mam to jakby na bieżąco.
Pytanko, będziesz robił recenzje Xmen 97?
A wyszło już cale? Bo zamierzałem bingowac
@@PonarzekajmyoFilmach 8 na 10 odcinków
Ja to się tylko zastanawiałem jak drewniany domek nad kraterem po Cienistych Piaskach przetrwał eksplozję nuklearną.
Mój pierwszy komentarz nie został zrozumiany, aczkolwiek chyba sensu w dyskusji o czarną syrenkę nie ma i dobrze, że i wówczas się jej nie podjąłem. Po prostu taka była dłuższa rozkmina i szukqnie w necie i tyle. Samo to, że kogoś oburza obecność osoby danego koloru skóry lub orientacji itp jest głupie i właśnie dlatego też piszę ten komentarz, by nie być opacznie zrozumiany jako ten, który tak uważa. Więc well tak, to, że ludzie piszą takie rzeczy pod Falloutem, który był naprawdę dobry i wszystkie wątki tego typu odhaczył dobrze i przyjemnie... Heeeee. Ja np świetnie się bawiłem i sięgnąłem po ten tytuł podczas słuchania bez spoilerowej recenzji na tym kanale. Nie zawiodłem się
Nie no spoczko serial
Hej a jak sądzicie? Lucy jest dobrym przykładem silnej kobiety? Może naiwna ale bądź co bądzi silna
Nie do końca, zbyt wiele błędów logicznych przez to nastąpiło w filmie, ta naiwność była bardzo skrjana i trwała przez cały film. Może w drugim sezonie to poprawią.
Mnie bardziej interesowały wydarzenia w krypcie, cały spisek z kryptą 31. Wydarzenia na powierzchni oglądałem przewijając bo też mnie raziła ta naiwność Lucy i Maximusa.
+1
Jestem po 1 odcinku, sztos :)
Po obejrzeniu ostatniego odcinka, stworzyłem teorię spiskowa, którą stabilizuje u mnie potrzebę zracjonalizowania rzeczywistości, The Boys, oraz Fallout to w gruncie rzeczy Jak Neo w Matixie - kto oglądał Reaktywację ten powinien kojarzyć. W ostatnim odcinku dowiadujemy się, skracając, że korporacje są złe, zupełnie podobnie jak w the Boys. A kto stworzył The Boys i Fallout? Dodam, że najciekawsze odcinki to 1, 5 i 8. Miejsce eksplozji Atomic bomby :) nomen omen wyglądało na 3 pkt XD, z tego względu, że nie wyglądało jakby epicentrum dotknęła ekstremalnie wysoka temperatura.
Ten kto nie grał w gry tego uniwersum nie skuma serialu Fallout. I koniec kropka. I w The Last Of Us nie masz elementów fantasy xD. Polecam posłuchać podcastu Rocka i Rojo o tym serialu :)
Dzięki za Twoje zdanie.
Jesteś super człowiekiem! Fallout świetny serial
BTW, Obejrzałem Lazarus Projekt na Primę, podróże w czasie i rozkminy na poważnie. Michał to coś dla Ciebie. Może zobacz i zrecenzuj. Ciekaw jestem Twojej opinii. POZDRO.
Pytanie SPOJLER: Chyba przeoczyłem, jak przeżyła Lee Moldaver atomowych atak ?
Chyba nie wiemy, po prostu była gdzies indziej?
Jest gulem? Czy ona nie żyła 200 lat ?
W serialu jest mowa o tym, że jest bardzo bogata bo vaulttec skupował jej firmy raz po raz. Jest nawet odpowiedzialna za stworzenie tej nieskończonej energii, którą też chyba wykupił vaulttec. Więc możliwe, że miała fundusze na swoją kryptę i kriokomorę na przeczekanie albo sam vaulttec zajął się żeby osoba odpowiedzialna za tyle technologii przeżyła. Ale to tylko gdybanie bo wprost nic o tym nie ma :)
A będziesz robił recenzje ,,Sympatyka"? Po pierwszym odcinku zapowiada się całkiem nieźle.
Będę oglądał ale nie wiem czy robił recke bo zrobi 3 wyświetlenia ^^
Na HBO max wyszedł pierwszy odcinek "Sympatyka" twórcą tego serialu jest Twój ulubiny koreański reżyser.
Może uwierzysz lub nie ale od kiedy wystartował Kanał Zero miałem cichą nadzieje że kiedyś tam wystąpisz/zatrudnisz sie bo idealnie pasował byś do tego wielkiego projektu, a oglądając ostatnie Ekranowe Zero nie dowierzałem oczom że cię tam widze XD Zupełnie szczerze świetnie wypadłeś i mam wielką nadzieje że to nie był jednorazowy występ mordo!
Dziena byku ;)
Chyba wrócę do oglądania dalszych odcinków.
YT miał jakiegoś laga i mi nie wczytał kometarza XD. To napiszę tylko w skrócie serial Fallout 8/10 byłoby 9/10 gdyby nie namieszał w lore świata, ale ostatecznie nawiązania do gry, i postaci są git, nawet zaskakująco git.
Cóż New VEgas w S2 potwiedzone, ciekawe tylko czy Legion istnieje, bo Bractwo Stali używa Rzymskich imion, a przy okazji nikt nic nie mówił o S-Mutantach, co jest ciekawe.
Szkoda że nie wspomniałeś jeszcze jak fajnie muzyka jest w tym serialu jest używana często podbijając ten czarny humor i też nawiązując właśnie do czasów przed wybuchem bomby :)
Niestety, albo i stety przy tym serialu dobra znajomosc lore jest niezbedna zeby lubic ten serial zrozumiec pewne zagadnienia i durnoty. bo jej brak odbiera duzo czesc fanu. Moja kobieta calkowicie oderwana od branzy gier stwierdzial ze jest "dziwny i durny, ale nawet fajny".
Mi tych dwoch supermarketu skojarzylo zie z jayem i cichym bobem
No ja niestety nie kupiłam tego świata. Oglądałam trzy odcinki i serial mnie znudził. Nie powiem, wizualnie super, ale jeżeli chodzi o fabułę i historię to mnie wybudziło. Mam jednak nadzieję, ze fani gry są usatysfakcjonowani! ❤️❤️
Czy tylko dla mnie Maximus wygladal jak syn Denzela Washingtona? :d
Nie rozumiem spinki o rady w tym serialu - do tego świata pasuja wszelkie kolory, mogły by się jeszcze bardziej mutowac. Tak samo plcie, skoro mają uszy na głowie to moga być najbardziej odjechane kombinacje np penisa na czole i wagine na placach. Tu idealnie to pasuje. jasne w dużej ilości seriali jest motyw że kobieta silna, biały jest złym, a ja para to biała kobieta i czarny facet i ludzie widzą ten schemat, ale akurat tu dobrze to pasuje.
Na tle innych adaptacji serwowanych nam przez serwisy streamingowe Fallout prezentuje się całkiem przyzwoicie. Zdecydowanie rokuje lepiej niż Pierścienie Władzy czy Wieśmin od netfix.
Fallout ma materiału na tyle sezonów co gra o tron. Pytanie który sezon sknocą.
Dodatkowo na 500 różnego rodzaju spin-off'ów. Dwie pierwsze części gry to gotowce na kinowe pełnowymiarowe filmy. Tactics to też gotowiec na serial rozwałkowo-przygodowy.
Ta koleżanka Maximusa to bardziej miałem wrażenie że pomyliła plany filmowe i urwała się z remakeu Obcego a nie ze wyglada jak typowy nonbinary
O j o j, bardzo króciutki ten spoiler talk jak na taką produkcję, ale może to i dobrze w tym przypadku. Dużo tracisz nie pamiętając gier czy nie rozumiejąc easter eggów, ale trzeba Ci oddać, że przynajmniej przekierowałeś oglądających do Filiposa z B S, żeby mogli się doedukować lub czerpać prawdziwą radochę z omówienia tego sezonu. Grzecznie nie dosadzę, jak część rzeczy wytłumaczyłoby spojrzenie na ten przedstawiony świat jak na grę. Pojmujesz że wystrzelanie całego magazynka i brak trafienia niesie za sobą coś więcej, ale nie wszyscy komentujący biorą pod uwagę różne takie rzeczy, zupełnie pomijając fakt, że oglądają coś groteskowego i absurdalnego, na dodatek na podstawie gry. Mój cyniczny jęzor pragnie powystrzelać trochę argumentów odnośnie nieścisłości, absurdów i muzyki, ale absolutnie nie powiem, że mi się nie podobało. Również bardziej podobały mi się w zasadzie side questy, a ulubiona postać to ghoul z całą swoją historią, nie potrafię też złorzeczyć na twórców, bo nie mając w zasadzie jakby jednej historii, jak choćby twórcy serialu TLOU, powyjmowali mnóstwo rzeczy z serii gier i stworzyli bardzo udaną produkcję dla 'nowych' i 'wyjadaczy'. Nawet takiego pogubionego dupka Maximusa mogę oglądać, choć nie trawię typa. W zasadzie narzekać najbardziej mogłabym na ostatni odcinek, ale nie dlatego że coś było nie w tej kolejności, co "powinno" oraz na jakieś drobnostki, typu Dane w Bractwie, to ostatnie miejsce, gdzie mogli wstawić, wszędzie tylko nie tam, nie wiem czy to nieznajomość tematu czy celowa prowokacja. Powtórzę tylko, że dla mnie serial powinien być bardziej w mrocznym stylu pierwszych części. Nie potrzebuję przełamywania mordu na ekranie wyłącznie beztroską melodyjką i kolorkami. Może jeszcze będzie na to miejsce w kolejnych sezonach. Najważniejsze że wróżono im klapę, a wyszło coś przeciwnego
Cieszę się, że zrecenzował ten serial ktoś kto nie miał styczności z grami. Bardzo fajnie klapki z oczu niektórym ściąga xD
Serial jest super, niestety serial zrobil reset calego universum. Przesuniecie cienistych piaskow o +/-500km, przypomnijmy ze cieniste piaski byla to osada zbudowana od zera na pustyni za pomocą gecka z krypty 15. Serial pokazuje nam cieniste piaski w urbanistyce los angeles. Krypta 33 jest umieszczona w Santa Monica. Tzn ze przy samym Mistrzu z fallouta 1. Prydwen ktory przylecial z wschodniego wybrzeza a samo bractwo nosi flage starszego Lionsa. Czemu enclava prosi ludzi z pystkowi o sciganie profesora zamiast sami go scigac. Nie zapomnijmy ze emclava to potezna organizacja. Bractwo Stali zachowuje sie jak stalowa plaga przed ktora ostrzegano. Jesli Todd Haward i Amazon twierdzac ze jest to kanoniczna rzecz, to wolał bym poczekac dluzej na serial ale zeby wszystko sprawdzili. Naprawde ciezko wziac do reki kalendarium i zrobic serial z tym. Ehhhh
Więc jak oceniam serial? Sam serial nie wchodząc w lore 8/10 serial mający być w lore 0/10 niestety 27 lat tworzenia historii poszło z pyłem niosącym przez wybuch wielkiej wojny
bo ja podchodziłem na dwojaki sposób do serialu jako serial i jako kanon. Serial w klimacie za ogólność czyli świat postacie szczególnie Lucy i Coopera nie wliczam Maximusa po prostu mi nie siedzi liczyłem że zginie na końcu, za scenografię itp oraz jako kanon gdzie byliśmy zapewnieni że będzie to część kanonu i lore. Z falloutem jestem od najmłodszych lat tzn od 1997 pokochałem ten świat ogralem wszystkie części dlatego tak ważne jest dla mnie samo lore. Też nie czuje postaci Maxona i naprawdę chciałem już żeby zdech w ostatniej scenie kiedy to zostaje udezony. Nawet mnie nie ruszała postac nie binarna, jak te cringowe dialogi co jakiś czas. Cieszę się też że twórcy nie dodali całej flory i fauny od razu, mam nadzieję że w drugim sezonie spotkamy radoskorpiony, szpony śmierci, kretoszczury i kretoświnie. Dodatkowym smaczkiem było szukanie ukrytych bobbleheadów podczas serialu. Czy nawiązań do starszych produkcji jak zepsuty hydroprocesor. Muszę przyznać jedno jeśli twórcom chodziło o rozmawianiu o serialu przez długi czas to im się udało bo są tony pozytywów jak i negatywów. Pootwierane wątki z retrospekcji, czy z czasów serialu. Mam nadzieję że RNK dalej będzie istnieć bo wymazanie tak wielkiej frakcji która doszła do mojave, kto wygrał drugą bitwę o zaporę Hoovera, co się stało z legionem cezara. Co faktycznie dzieje się z Enclavą, nie zapominajmy ze zduzyna enclavy mieszającą na pustyni mojave wsparła walki z Cezarem. Co się stało z Arturem Maxonem z Bostonu bo do wspólnoty udał się najważniejszy starszy Bractwa i wrócił Prydven w serialu do Kalifornii. Naprawdę jest tego jeszcze więcej
W temacie wieżyczek strzelniczych: w Diunie, jak ochrona żniwiarki strzelała do Paula wyglądało to równie komicznie, ale tam to było na poważnie. W zasadzie najmniej mi pasowała zbytnia sterylność lokacji, ale z drugiej strony - to nie jest tak na poważnie, jak w Silosie.
Ale marudzisz 😅 ja przepadlam. Postaci mi się podobają . Tzn ich "głupota" czy "naiwność" są dla mnie uzasadnione. Z resztą fajnie to podsumowano podczas rozmowy na bez schematu. Maximus i Lucy to tacy typowi bohaterowie,którym gracze źle ustawili skille. Tzn są totalnie na początku nie wiedzą co z czym do czego. A Ghul to taki gracz Stary wyjadacz,który już wie które skille się opłacają. Ma to swoje urok.
Dla mnie serial roku. Bije na głowę nawet Shoguna,który mi się bardzo podobał.
Mi też się bardzo podobało
@@PonarzekajmyoFilmach oj śmieje się . Zgodnie z nazwą kanału nawet jak jest 8/10 trzeba trochę pomarudzić.
Ps duży szacun za końcówkę filmu. Mam dosłownie identyczne poglądy na temat całego tego woke. Lotto mi jaki kolor ma syrenka. Nie lubię gdy zmienimy sens opowieści lub zmieniamy historię.
Tutaj po prostu wszystko gra. Świat jest różnorodny. I to jest pokazane.
Jak zobaczyłem cię na miniaturce, to se pomyślałem, że może jednak przestaniesz robić sobie te opercje plastyczne?
Bo korekta nosa poszła u ciebie już za daleko.
To tylko z troski o ciebie.
Absolutnie legendarna pozycja w świecie rpg ,po prostu musisz zagrać wkażdą z części bo na Fallout wyrosły już dwa pokolenia graczy.Serial przewidywalny ale całość ratuje pan aktor Walton Goggins- ultimate muthafucka Ghul.Moim zdaniem brat głównej bohaterki to będzie w kolejnych seriach kozacki charakter, niekoniecznie pozytywny bo na razie dostaliśmy wprowadzenie do tego gościa
Mnie się cały czas "Seksmisja" kojarzyła. Tyle że bardziej dla dzieci.
3 głównych bohaterów z czego Lucy i Maximus to nooby na 1lvl i Ghul na 200lvl ;)
Serial do przedostatniego odcinka podobal mi się. Moglem przymknąć oko na niedoróbki scenariusza, ale to mi się ogolnie podobało. Lekkie a nawet głupiutkie historie spagetti western ale osadzone w malowniczych sceneriach świata postapo który wszyscy kochamy. Kupuję to! Ostatni odcinek jednak zmienil moje pidejscie o 180 dtopni. Nienawidzę tego serialu jako fan tego lore. Po co ci idioci się wzieli za wyjasnianie fundamentów świata?! 😢 "Genialni" scenarzyści uznali ze rzucą w pysk fanom świata fallouta skrajnie debilne i infantylne wyjaśnienie wszystkich tajemnic. Ahh! Chcę wymazać ten odcinek z pamięci! Czuję się jakby mi ktoś zafundował pyszny kawałek ciasta a na końcu do niego napluł..
tso?
Super serial a aktorka idealnie pasuje do tej roli czarny maximus mi nie przeszkadza ale jego historia trochę kulawa
Nie rozumiem po co w ogóle Moldaver porwała ojca Lucy i trzymała go sobie w klatce... rozumiem że ten był odpowiedzialny za zniszczenie odbudowującej się społeczności w Shady Sands ale... skoro to zemsta to trzeba było go od razu kropnąć w pierwszym odcinku w Krypcie, do tego, skoro on miał dostęp do atomówki i koledzy Buda z krypty 31 mają takie możliwości to trza było rozwalić też Betty i resztę zamrożonych żeby sytuacja się nie powtórzyła... porwanie ojca Lucy nie jest w żaden sposób powiązane z zimną fuzją a to był cel Moldaver, więc dla mnie cały ten wątek jest niezrozumiały 🤷♂️
Do tego ciągle nie rozumiem jaką wartość dla Vault tec miało rozpętanie wojny atomowej i koniec świata i "kapitalizmu"? Przecież oni chcieli po prostu zarobić więc raczej graliby na ciągłe zagrożenie żeby sprzedawać miejsce w kryptach, ewentualnie spuścili jedną, dwie atomówki żeby interes się kręcił...
Przecież było pokazane i powiedziane, że ojciec Lucy zna kod, pozwalający ten chip, co Wilzig sobie wczepił, uruchomić. Moldaver nawet poprosiła, by Lucy nakłoniła ojca, by ten go wpisał na podetkniętej klawiaturze
Aaa widzisz, tak było. Oglądnąłem ciągiem 4 ostatnie odcinki żeby już skończyć i musiałem już być intelektualnie w stanie mamy Lucy. No ale to nawet gorzej dla serialu. Czyli zupełnie randomowo, ojciec Lucy zna tajny kod do jakiegoś jedynego na świecie super czipa, znajdującego się w rękach Moldaver, który akurat uruchamia zimną fuzję, która wprawdzie wcześniej nie istniała ale którą z kolei potajemnie Wilzig dopiero co wymyślił w swoim laboratorium. To się kurka kupy nie trzyma wszystko. 🫣
Może w drugim sezonie to wyjaśnią i nie będzie to wcale takie głupie. Pamiętajmy, że Hank był bliskim współpracownikiem żony Coopa, która była wysoko postawiona w Vault Techu, który to z kolei kupował od Moldaver każda firmę i technologie, w której/ z którą pracowała. Mogli w Vault Techu sami kontynuować nad tym pracę, więc fakt, że Hank znałby kod nie jest aż tak naciągany, bo jednak istnieje szansa (nawet jeśli mała), że tak było
> Do tego ciągle nie rozumiem jaką wartość dla Vault tec miało rozpętanie wojny atomowej (...), ewentualnie spuścili jedną, dwie atomówki żeby interes się kręcił...
1. tak naprawdę to dalej nie mamy pewności jak doszło do atomowej zagłady (przecież ta córka ghula powinna być bezpieczna w krypcie podczas bombardowania. matka spokojnie mogła to załatwić)
2. a co jeśli vault tec spuścił jedną czy dwie atomówki na USA a potem już pooooszło (USA zaatakowały Rosję czy tam Chiny w odwecie, oni odpowiedzieli, etc)?
@@mctiggletakie znaczenie, że jak była wojna to było fajnie i interes się kręcił, a jak zaczęli się zastanawiać nad rozejmem to musieli dopomóc, w serialu jest wytłumaczone, że firmy, które próbowały rozwiązać problem kończących się surowców, były kupowane
W ogóle mi nie przeszkadzał podział bohaterów ani ich rasy czy płeć, jak dla mnie wszystko pasowało i było spoko, nie czuć było że jest na siłę. Ale motyw niebinarnej ślązaczki był po prostu tak kretyński że jak to zobaczyłem to tylko facepalm, chyba jedyna rażącą głupota scenariusza. Co więcej taka postać by pasowała do tego świata, np. w tych skrajnie oderwanych od rzeczywistości schronach czy też wśród mieszkańców wiosek itp. Ale wrzucili ją do jedynego miejsca w którym totalnie nie miała racji bytu- tym bardziej że pokazali że to skrajnie prymitywna jednostka wojskowa gnębiąca każdego bez powodu (patrząc na ich zachowanie by jej szybko 'wytłumaczyli jaką ma płeć' i nie miałaby życia- a nie traktowanie jak równego sobie, tym bardziej że było widać że to wątły cienias a nie twardziel..). To jest kretyńsko głupie i razi.. Ale serial jak dla mnie super , tylko ten element to bzdura.
Rozumiem tę argumentację ale rozumiałem to jako - potrzebują mięso armatnie a w tym świecie generalnie deficyt ludzi jest więc im bez różnicy
Zobaczycie ze to nowy prikaz , jak netflix musiał miec geja/ lesbe lub czarnego geja , azjate itd to teraz musi byc wrzucona na chama niebinarna (w Sugar też jest).
@@kubazkuby znowu ty, co ty chcesz od tegu Sugar, świetny film. Wracaj do Drwala :P
> skrajnie prymitywna jednostka wojskowa gnębiąca każdego bez powodu
IMO kompletnie błędny opis bractwa.
bractwo nazywane jest bractwem bo bardziej przypomina struktury zakonne a nie jednostkę wojskową. fala owszem tam występuje, ale falowany może być każdy młody, co fajnie wybrzmiało w dialogu maximusa z tadeuszem. natomiast w teorii bratwo ma sobie pomagać i straszy w bractwie o to dba.
Masz racje, nie chodzi mi o to że ktoś taki się tam pojawił -ale akurat tam nie ma szans na przetrwanie dluzej niz 30minut. W kryptach na luzie, wśród prymitywnych siepaczy taki płatek śniegu byłby zniszczony natychmiast
Serial mi się podobał, ale wkurzyło mnie kilka elementów, które wydały się naiwne lub nielogiczne:
1. W bunkrach mieszkają ludzie, którzy planują w przyszłości zaludnić Ziemię. Serio, ich strategią rozrodczą jest monogamia i małżeństwo??? Przecież oni tam powinni wszyscy ze wszystkimi, żeby zdywersyfikować pulę genów.
2. Rycerze i ich super nowoczesne pancerze, które do prawidłowego funkcjonowania potrzebują pieszego giermka, który wlecze się pieszo za rycerzem??? W serialu mamy giermka, który przejmuje pancerz i idzie dalej sam przez pustkowie - skoro sobie radzi samodzielnie, to do czego służą ci giermkowie? Ktoś tego nie przemyślał chyba.
3. W vaulcie nr 4 bohaterka dowiaduje się, że absolutnie nie wolno jej wchodzić na poziom 12. Serio? Po co jej o tym w ogóle mówią? Trzeba było nie wspominać, że takie miejsce w ogóle istnieje. Następnie bohaterka udaje się tam idąc bez problemu i przechodząc przez grodzie otwarte na oścież. Serio?
Hehehe, no nic. Tak jak pisałam, serial mi się ogólnie bardzo podobał, ale takie rzeczy były wkurzające.
Hmmm... dla mnie to co nazywasz głupim w tym serialu, ja wzięłam za jego konwencję i mi to nie przeszkadzało. Czekam na drugi sezon :) Dzięki za recenzję.
Oj! Widzę, że kogoś wstrząsnęło i nie mógł odpuścić komenta w sprawie debili komentujących "inność" (sorki za to słowo ale Oni to właśnie tak rozumieją). A i dobrze. Trzeba o tym mówić i granica tolerancji, na złe zachowania i mowy nienawiści, chyba zostaje przekraczana. Skąd to się u ludzi bierze? Strach? Ukryte fobie? Reagują agresja i negatywami ponieważ sami są "inni" i boją się ujawnienia... Dzięki za fajny content!
No nie wiem... bo wszyscy mają dość wrzucania na siłę różnorodności do wszelakich dzieł kultury? Jak ktoś potrafi napisać postać, która będzie wiarygodna i nie będzie kolejną postacią z "checklisty inkluzywności" to nie ma problemu. No właśnie, nie byłoby problemu. To wina większości ludzi tworzących dzieła, którzy tak bardzo skupiali się na dodawaniu każdej reprezentacji, żeby tylko jakaś była jednocześnie całą resztę zrobili na odwal i jak coś im nie wyszło to oskarżali o to tych złych rasistów. Więc nie dziwię się, na nawet rozumiem tę niechęć do takich produkcji.
Nowa moda widzę albo zalecenia, dodać babochłopa, fallout jest jeden i oglądam sugar i też na siłę oczywiście wrzucona laska wyglądająca jak chłop
@@kubazkuby ojej, ty chyba dzisiaj bez pluszaka nie zaśniesz w nocy :(
@@carogray9225 > bo wszyscy mają dość wrzucania na siłę różnorodności do wszelakich dzieł kultury? Jak ktoś potrafi napisać postać, która będzie wiarygodna i nie będzie kolejną postacią z "checklisty inkluzywności" to nie ma problemu.
no nie, bo ludzie jojczą nie o małą "wiarygodność" postaci (co zresztą jest słabym zarzutem przy tak absurdalnym i abstrakcyjnym serialu) a o kolor skóry i używane zaimki.
zresztą: ci sami ludzie nigdy nie robią takiego szumu gdy "niewiarygodne" są postacie grane przez białego hetero faceta
takie uwagi to nie dbałość o poziom ekranizacji a rasizm i szowinizm. tu naprawdę nie ma czego bronić.
@@carogray9225 w tym konkretnym przypadku postać nie specjalnie gryzie w oczy (nie grałam w grę i oglądałam po angielsku). Raczej przeszło mi prze myśl, że jak to określono poniżej "babochłop" to efekt tego, że Bractwo szykuje posłuszne wojskowe mięso armatnie (dzieciaki pozbierana zewsząd i chowane w koszarach) i po prostu dostosowała się i wygląda jak reszta "kadetów".
Ewentualnie miałam przez chwilę obawę ( nie chciałabym takiego wątku bo to dla mnie niepotrzebne), że będzie jednak jakiś 'trójkąt miłosny' z rodzaju w sumie Max lata za Lucy ale Dane ratuje mu życie i pomaga w bractwie więc się będzie miotał.
Mi akurat nic tu nie przeszkadzało jeśli chodziło o kolory skóry czy nawet "to" w bractwie stali, jak nazywali ta osobę w Polskim języku, ale ogólnie serial mnie nie porwał, jest taki sobie, gry też mnie jakoś nie porwały....
Tamta babka po prostu była Ślązakiem...
Behawiorysta zrecenzujesz? Jestem ciekawy Twojej opinii ewidentnie się postarali ale mam bardzo mieszane uczucia
NIE DZIWIE SIE ZE TYLKO 729 LAJKOW PLUS MOJ JEDEN JEDYNY W DOL !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3 MINUTY WCZESNIEJ MIALES 779 TERAZ 728
Ktoś tu za bardzo na serio bawił sie w "mam twój nos"
Stary, widać, że w żadnego Fallouta nigdy w życiu nie grałeś. To nic złego, ale moim zdaniem sporo odbiera z przyjemności odbioru serialu.
Zrobisz recke Ripley'a?
Bractwo stali to nie jest pozostałością po rządzie. To organizacja powstała w wyniku buntu wobec nieetycznym eksperymentom jeszcze przed wielką wojną. Pozostałością po rządzie USA jest enklawa - organizacja z której ucieka naukowiec w pierwszym odc. Niestety serial w ogóle nie tłumaczy czym jest. Jak ktoś nie zna lore to nie będzie mieć pojęcia.
Lore trochę pokręcili z tym zniszczeniem Shady Sands - stolicy NCR. W serialu jest podana data z której wynika, że miasto zostało zniszczone przed wydarzeniami z New Vegas, przez co wydarzenia z tej gry nie mają zbyt wiele sensu. Nie jestem jakoś ekspercko zapoznany z lore, ale z tym serum, które zmienia cię w ghula coś mi nie pasowało. O braniu jakieś substancji żeby opóźniać proces zdziczenia też nie słyszałem.
Co do tego miniRANTU na koniec. Niestety na filmwebie to samo, pierwsze posty co widzisz to jacyś alt-righowcy przypierdalają się o jakieś woke. Ci ludzie to jebany rak i niestety nie jest ich mało...
Jeżeli przyjrzeć się temu kadrowi na który się powołujesz, to jest tam podana data, a następnie strzałka do grzyba atomowego bez daty. Strzałka wskazuje, że bomba wybuchła po tej dacie. Gdzieś czytałem, że sprzeczności z NV nie ma, przy tej interpretacji.
O ile serial calosciowo mi sie podoba, tak musze przyznac, ze postac Maximusa mocno mi sie nie podobala. Jakis taki calkowicie bez wyrazu, zero mocy sprawczej, prawie wszystko to dzielo przypadku, jeszcze takiego, ze niby ma problemy, ale ten problem jakims cudem dziala na jego korzysc.
21:52 w tym wypadku raczej polskiego języka nie nazywałbym upośledzonym, tylko raczej próbę idiotyczniej nim manipulacji.
😊👍
Tez myślałam że to będzie jej matka 😂
779 lajkow tylko ??????????????????????????????
Wkoncu spoiler talk 💪zgadzam się z wszystkim
Co mowisz 😅👌masz racje tu jest lepszy materiał niż w serialu silos i the last of as serio taki potencjał plus powierzchnia potworki itd przypominają film
Bodajże rok temu bądź dwa o tym syneczku który podróżował. Z dziewczynką też jakimś pseudo samcem alfa i psem po świecie post apo by dotrzeć do swojej dziewczyny która miała mi odac cnotę
jestem po finale no i nie polecam ale za to the parasyte the grey
Jako że oglądałem anime i film na podstawie mangi, to the parasyte the grey, który można uznać za spin off tego universum, to w ogólnym rozrachunku jest badziewne. Ale tak to jest jak tworzy się na kolanie scenariusz i wymyśla miałkie postacie bez polotu i jakiejkolwiek charyzmy.
Nuda (prócz 1 odcinka) i zażenowanie. Żodyn, ŻODYN! z bohaterów nie potrafił sprawić by się nim zainteresować. NPce. Tęskniłem do SEKSMISJI w trakcie oglądania. Nawet jako PASTISZ nie działa. Kilka smaczków dla koneserów gry nie robią z tego dziwadła filmu.
Ja tam jestem fanem brokeback Mountain 😋 i to film powstal wiele lat zanim temat stał sie modny. Tyle filmow ogladasz i serio nie widzisz roznicy pomiedzy tymi sprzed 2010 np a po ;) a zwlaszcza ostatnie 5-8 lat. Poprawność polityczna💩 i wlasnie lewactwo pchane we wszystko gdzie popadnie. ostatni sezon sex education , wytrzymalem 10min bo byl do porzygu..
tak, a ja mam kolegę geja i on też nie cierpi tego łołkizmu, XD
@@mctigglekarta kolegi geja: checked
Absurdalne dialogi i glupoty npc to jest mruganie okiem do fanow gier . Wiezyczka tym bardziej, gdzie w grze mogles wyłapać criticala od postaci ktora nie piwinna cie zabic albo majac top skilla na strzelanie tez nie trafic serii.
Dla mnie najwiekszym mrugnieciem dla fanow byl pistolet w ostanim odcinku ktory Lucy podnosi w obserwatorium - pierwszy który dostaje sie w F1 .
Ja tak bardzo sie nie podniecam fabuła bardziej czekam na nowych przeciwnikow i ewentualnie nowe frakcje. No trochę czekam na New Vegas z klimatami New Reno z F2.
„Wolałbym, żeby zrobili inną nową czarną syrenkę, która nie nazywa się Arielka tylko Srarielka” piękny cytat 😂
Serial przynudza, i jak dla mnie to średniak, chociaż od strony wizualnej jest b. ok. A propos filmów robionych dla kasy, to moim zdaniem wszystkie filmy są dla niej robione, bo bez kasy nie da się zrobić filmu. Moim zdaniem, produkcja dzieli się na tę dobrą lub słabą. Mówisz, że Ciebie męczy wtórność itp., ale rozejrzyj się, czego ty chcesz wymagać od innych, żeby wiedzieli gdzie jest Istambuł ? Albo, że kiedyś był to Konstantynopol? Sam jeszcze nie dawno nie znałeś prozy Clavella. No i tacy są ludzie g. wiedzą, ba, ja sam g. wiem. :)
Srairelka😂😂😂
Tego nie da się słuchać. Ten świat taki właśnie jest. Niedorzeczny, brutalny, groteskowy. Jako dla fana gier wszystko się zgadzało. A ty nawet nie wiesz co miał na sobie rycerz bractwa stali i bierzesz się za komentowanie.
W większości się zgadzam co powiedziałeś. Co do języka polskiego ma on logiczny sens. Obecne czasy i wymyślanie jakichś duperel i próbowanie, nieumiejętnie wielokrotnie, dopasowanie go do języka nie świadczy o ułomności języka...
Akurat wątek Maximusa, był dla m ie strasznie słaby. (To ten murzynek) Słabo napisana postać i często m ie irytował zachowaniem. Reszta była spoko. A co do niebinara, to nie da się ukryć, że był tam po to tylko, aby odchaczyc coś z listy. Chociaż to nie było nachalne jakoś mocno więc o tyle dobrze. Sam serial sztosik. Szkoda, że na 2 sezon tyle trzeba czekać.
Słabo sie slucha jak nie grałes w gry xD ja widzialem mnóstwo smaczków, zaczynając od pikania specifycznego pib boya
Zagraj w gry, a zrozumiesz wszystko
Serial zostal wg mnie przehajpowany. Jak dla mnie 6.5/10. Oglądało się ok ale gdybym ten serial pominął, to niewiele bym stracił.