Świetny, merytoryczny materiał! :) Pozdrawiam jako kierowca MPK Rzeszów, obecnie jedynego posiadacza jedynego w Polsce Jelcza M125M Vecto CNG o numerze taborowym 666 :)
Jak zawsze rzetelny i ciekawy materiał. Spokój Pana głosu dodaje tylko przyjemności w oglądaniu materiałów. Z niecierpliwością czekam na kolejne. PS 2007 - dwa tysiące siódmy, dwutysięczny był tylko raz, po 1999 ;)
Pozdrawiam z Rybnika. Jako pasażer od dziecka zawsze ceniłem sobie autobusy Jelcza. Do dziś w moim sercu gra ich brzmienie. Fakt faktem cała konstrukcja wdawała się momentami w wibracje, miewały nieco liczniejsze usterki (w Rybniku z Jelczy akurat bardziej awaryjne okazały się Salusy) no i podobno układ kierowniczy nie był najlepszy zwłaszcza zimą. Z modelu M125M w Rybniku najdłużej eksploatowano Danę do listopada 2018, a zezłomowano ją w 2020. Myślę, że z czasem Jelcz potrafiłby dopracować swoje niskopodłogowce, aby miały jak najmniej wad i służyły równie długo co wysokopodłogowi bracia.
Z gliwickich Jelczy M125M Vecto pamiętam charakterystyczny dźwięk przy puszczaniu hamulca oraz przy otwieraniu i zamokaniu drzwi. Co mi się podobało w tych autobusach to też przyciski przy drzwiach, dzięki czemu kierowca wiedział które dokładnie drzwi pasażerowi otworzyć.
Pamiętam z dzieciństwa tego zielonego Jelcza z Transgóru Rybnik, gdyż wyróżniał się kolorem, a wtedy prawie wszystkie autobusy były już w kolorze biało-niebieskim (był jeszcze czerwony Jelcz M11, którego widać w tle w tym materiale 13:08).
Pamiętam VECTO na 632 tam chyba nawed stały przydział miało jedno, pamiętam problemy z hamulcami że kilka razy kierowcy się nie wyrabiali z zahamowaniem w zatoczkach, pamiętam częste awarie tj. dym z pod tylniej klapy, oraz charakterystyczny zapach wewnątrz przy trzecich drzwiach, pamiętam ta konstrukcje dzwi dość nietypową i ten dźwięk co był jak się zamykały i otwierały, oraz jak stał te buczenie silnika, wspomnienia które już nie wrócą bo niestety PKM Katowice zezlomował wszystkie nie zostawiając chociaż jednego na cele historyczne, PKM mógł w teorii zostawić na historyka jednego z dwóch jelczy TANTUS ale niestety te też zezlomowali a uwielbiałem te autobus, niestety jakiś miesiąc/dwa temu zezłomowali ostatniego TANTUSa w GOPie, jedyne JELCZe w GOPie ma Sosnowiec oraz jednego LaZar
Pamiętam jak miał trafić testowiec do MPK Kraków i kierowcy byli ciekawi co to będzie jak to będzie. Ale wygrał Solaris ze względu na podno mocnieszy silnik ale rączek chodziło o cenę. W tamtym czasie MPK brało wszystko najtańsze. A szkoda bo myślę, że gdyby dano szansę Jelczowi to byłby czasie i środki na dopracowanie. Przerobowe M181 tez przychodziły do Krakowa i za nim wyjechały na ulicę to każdy miał na drzwiach przednich kartke z usterkami. Było szybko poprawiane i jeździły wiele lat. Niektóre dalej jeżdżą gdzieś w Polsce
Pierwszy raz jestem na tym kanale i musze powiedzieć, że fajny film, podobał mi się. 👍 A co do samych autobusów, to nigdy takim nie jechałem, ale chyba też i nigdy taki Jelcz nie trafił do Trójmiasta. Drobna uwaga techniczna: był rok "dwutysięczny" i to koniec takiej wymowy. Następne lata to np. "dwa tysiące trzeci", nigdy "dwutysięczny trzeci" :) PS. 3:46 i 13:57 - z cyklu jak to czerwone światło jest tylko sugestią. ;)
Oj tak, pamiętam jazdę vectami na liniach 74 i 109, szczególnie w pamięć zapadła mi sztuka 211, która cechowała się bardzo głośnym i czystym odgłosem silnika :)
Świetny materiał jednak muszę zwrócić uwagę ze ostatnie Vecto CNG które otrzymało nr taborowy 666 w MPK Rzeszów trafiło do nas w 2006 roku, na chwile obecną jest to jedyny z 11 jakie mieliśmy który pozostaje w ruchu liniowym i obsługuje brygady szczytowe, jedyny w Polsce, 663 i 664 22.09.2022 odstawiliśmy na przejście graniczne w Medyce skąd pojechały do miasta partnerskiego Czernihów
W Toruniu jeździły Jelcze M120 ale przebudowane w naszej zajezdni ma czesciowo niskopodlogowe. Do 2 drzwi bylo plasko a potem juz 2 schodki. Ale sie fajnie bujalo nim do.szkoly. mielismy takie przerobione 2 szt.
Moja babcia świętej pamięci dziękowała za te nisko podłogowe autobusy jak weszły do miast. Ciezko było jej chodzic a do tego autobus noe telepotał sie cały jak blaszak jak w dziurę wjeżdżał
Jak widać ten model czyli Jelcz Vecto był niepowtarzalnym modelem który zmienił swoją epokę z autobusów wysokopodlogowych na niskopodłogowe w 1998 r. W tych wersjach były szyberdachy były sterowane elektrycznie z kabiny kierowcy. Cieszę się że miałeś okazję nim jeździć nie jednokrotnie na liniach autobusowych. Pozdrowienia z Kęt dla ciebie Urban Transport Systems?
Pamiętam że PKS Grodzisk Mazowiecki testował M125M. Przez kilka dni jeździł nawet na typowo PKSowej linii z Pruszkowa do Ożarowa Mazowieckiego (obecna linia 6)
Pamiętam M125M z PKM Gliwice, w końcu wyjaśniła się dziwaczna zabudowa siedzeń z przodu. Muszę jednak przyznać, że nie pojeździły zbyt długo w porównaniu z MANami czy Volvo, które wytrzymały ponad 20 lat. Myśle, że gdyby Jelcz włożył więcej w rozwój i sprzedaż tego modelu to mógłby być konkurencją dla innych autobusów. Zwłaszcza stworzenie niezbyt drogiego i łatwego w serwisowaniu modelu przegubowego dałoby Jelczowi większy popyt na jego produkty, stanowiąc alternatywę dla Ikarusów 280.
Ciekawa Historia jeśli chodzi o Dane M125M w 2012 w komorze silnika uległ pożar stała kilka miesięcy aż wkońcu została odbudowana i jeździ do teraz w ZGK CIESZYN o numerze taborowym #157
Ostatni Jelcz M125M Dana jest w Cieszynie w ZGK niestety teraz nie jeździ... Dana to jednak najlepszy autobus a w 10:42 można sobaczyć właśnie tą dane która nam została teraz wigląda inaczej
Aczkolwiek te w Cieszynie z 3-biegowa skrzynią voith to była rzeźna. Jeździłem tymi autobusami jako nowymi i starymi i poziom decybeli drgań oraz innych walki skrzyni z aktualnymi wzniesieniami na drodze była koszmarna. Końcowa faza istnienia tych autobusów w Cieszynie po mimo względnego zadbania to było już pasmo awarii i usterek. A z tego co wiem ostatnia cieszyńska Dana z panoramiczną szyba utraciła to rozwiązanie właśnie w wyniku niskiej sztywności nadwozia. Ale finalnie troszkę szkoda że już większość z nich odeszła ze służby.
Świetny materiał o kolejnym niespełnionym projekcie. Jeśli mogę to proszę Cię tylko zmień wymowę lat od 2001 i dalej. Rok 2000 można jeszcze nazywać "dwutysięcznym" ale dalej to już np 2004: "dwa tysiące czwarty". To ta sama zasada dlaczego nie mówimy 1998: "tysięczny dziewięćsetny dziewięćdziesiąty ósmy" 😉🤗
Bił na głowy wszystkie inne Jelcze, ale Volvo które jeździło w tamtym czasie w PUP Będzin było dla mnie niedoścignione w zakresie komfortu i biło na głowę pod tym względem nawet Solarisa, którego potem kupili.
Włocławski egzemplarz pod koniec eksploatacji prawie nie wyjeżdżał z bazy że względu na notoryczne usterki. Wśród kierowców dorobił się określenia "dziwka" że względu na częstotliwość "rozkraczania się" na trasie. Nasz egzemplarz też miał zabudowaną kabinę kierowcy z osobnym skrzydłem drzwi. Myślę że gdyby nie nowo powstały Solaris autobusy M125M/M185M miałyby szansę na zdobycie polskiego rynku. Co do koncepcji pojazdu to czy tylko mi się wydaje czy faktycznie tak jest że krztałt konstrukcji obecnych autobusów Man Lion City nie jest w 60-80% identyczny co Jelcz M125M.
Będziesz realizował materiał o Jelczach M121(MB), bądź jednej z najbardziej lubianej marki prywaciarzy w GOPie czyli MAZ? Chętnie podzielę się moimi materiałami zdjęciowymi oraz przejazdem z tych autobusów.
pomimo zapachu ropy na przednim siedzisku, to lepiej się nim jeździło niż Manem, który bujał jak łajba na sztormie. I te migające przyciski, to na pewno zostanie w pamięci
Z biegiem czasu ECAS głupieje w każdym typie autobusu. Mam do czynienie z Solarisami i Neoplanami i jest to samo, także Jelcz wcale nie był wyjątkiem. Ale z tego co słyszałem, to Jelcze lubiły sobie pękać w tylnej części, co w Solarisie się nie zdarza. Chyba zbyt wiotka kratownica była największą wadą Jelcza.
Jechałem tymi autobusami po Katowicach przez cały czas okresu ich eksploatacji i za nic w świecie nie uwierzyłbym, że one miały silniki aż 220KM. One zbierały się z przystanku w żółwim tempie porównywalnym tylko z migami.
Nie lubię tych autobusów. Miałem z nimi do czynienia, kiedy jeździłem do szkoły, w Poznaniu. Pierwsze Solarisy Urbino, które też się pojawiały na linii 63 były lepiej wykonane, a MAN Lion's City był przy tym jak Rolls-Royce.
6:23 Wracałem kiedyś od mojej Cioci z obiadu w niedzielę i jakiś menel śmierdzący przysiadł się na takim siedzeniu i za chwilę musiał się ewakuować, bo tak mnie po gołąbkach sadziło bąkami. 🤣
Pamietam jaka była radość, jak wjeżdżał na przystanek. Poczucie nowoczesności, podczas gdy większość autobusów w Lublinie było stary, głośnych i brudnych.
@@UrbanTransportSystems każdemu się zdarza :) Ale materiał świetny i sporo pracy włożonej zostało w ten film. Także można wybaczyć jakieś pojedyncze błędy językowe.
W materiale jest mowa o modelu M125M "Dana" oraz M125M/4 "vero" natomiast mnie zastanawia co się stało z modelami z dopiskiem "/2" oraz "/3". Natomiast jeśli ich nie stworzono to przynajmniej projektami bo jakim cudem jest "4" skoro nie było "2" i "3" ?
Świetny, merytoryczny materiał! :)
Pozdrawiam jako kierowca MPK Rzeszów, obecnie jedynego posiadacza jedynego w Polsce Jelcza M125M Vecto CNG o numerze taborowym 666 :)
Jelcz M125M zostanie w moim sercu jako ten cudowny autobus którym podróżowałem na linii 632 z Chorzowa do Katowic
Taak, jeździłem z babcią z Gwareckiej za dziecka, cieszyłem się jak przyjechał ten a nie stary Ikarus
13:57 fajny przejazd na czerwonym świetle.
Jak zawsze rzetelny i ciekawy materiał. Spokój Pana głosu dodaje tylko przyjemności w oglądaniu materiałów. Z niecierpliwością czekam na kolejne.
PS
2007 - dwa tysiące siódmy, dwutysięczny był tylko raz, po 1999 ;)
Jestem z Rybnika i bardzo lfajnie się nimi jeździło. Naprawdę nie były takie zle. Szkoda że Jelcza już nie zobaczymy. Pozdrawiam Daniel
Pozdrawiam z Rybnika. Jako pasażer od dziecka zawsze ceniłem sobie autobusy Jelcza. Do dziś w moim sercu gra ich brzmienie. Fakt faktem cała konstrukcja wdawała się momentami w wibracje, miewały nieco liczniejsze usterki (w Rybniku z Jelczy akurat bardziej awaryjne okazały się Salusy) no i podobno układ kierowniczy nie był najlepszy zwłaszcza zimą. Z modelu M125M w Rybniku najdłużej eksploatowano Danę do listopada 2018, a zezłomowano ją w 2020. Myślę, że z czasem Jelcz potrafiłby dopracować swoje niskopodłogowce, aby miały jak najmniej wad i służyły równie długo co wysokopodłogowi bracia.
Świetny film ;) U nas w Rzeszowie ostało się jeszcze jedno Vecto CNG - "diabełek" czyli #666. Bardzo przyjemnie się nim jeździ
Ile w sumie vecto w Rzeszowie było?
Z gliwickich Jelczy M125M Vecto pamiętam charakterystyczny dźwięk przy puszczaniu hamulca oraz przy otwieraniu i zamokaniu drzwi. Co mi się podobało w tych autobusach to też przyciski przy drzwiach, dzięki czemu kierowca wiedział które dokładnie drzwi pasażerowi otworzyć.
Pamiętam z dzieciństwa tego zielonego Jelcza z Transgóru Rybnik, gdyż wyróżniał się kolorem, a wtedy prawie wszystkie autobusy były już w kolorze biało-niebieskim (był jeszcze czerwony Jelcz M11, którego widać w tle w tym materiale 13:08).
Pamiętam VECTO na 632 tam chyba nawed stały przydział miało jedno, pamiętam problemy z hamulcami że kilka razy kierowcy się nie wyrabiali z zahamowaniem w zatoczkach, pamiętam częste awarie tj. dym z pod tylniej klapy, oraz charakterystyczny zapach wewnątrz przy trzecich drzwiach, pamiętam ta konstrukcje dzwi dość nietypową i ten dźwięk co był jak się zamykały i otwierały, oraz jak stał te buczenie silnika, wspomnienia które już nie wrócą bo niestety PKM Katowice zezlomował wszystkie nie zostawiając chociaż jednego na cele historyczne, PKM mógł w teorii zostawić na historyka jednego z dwóch jelczy TANTUS ale niestety te też zezlomowali a uwielbiałem te autobus, niestety jakiś miesiąc/dwa temu zezłomowali ostatniego TANTUSa w GOPie, jedyne JELCZe w GOPie ma Sosnowiec oraz jednego LaZar
No fajny materiał, dużo archiwalnych filmów i zdjęć, kolega naprawdę się wysilił. pozdrawiam.
Pamiętam jak miał trafić testowiec do MPK Kraków i kierowcy byli ciekawi co to będzie jak to będzie. Ale wygrał Solaris ze względu na podno mocnieszy silnik ale rączek chodziło o cenę. W tamtym czasie MPK brało wszystko najtańsze. A szkoda bo myślę, że gdyby dano szansę Jelczowi to byłby czasie i środki na dopracowanie. Przerobowe M181 tez przychodziły do Krakowa i za nim wyjechały na ulicę to każdy miał na drzwiach przednich kartke z usterkami. Było szybko poprawiane i jeździły wiele lat. Niektóre dalej jeżdżą gdzieś w Polsce
Solaris to niemiecki syf - ex neoplan. Trudno oczekiwac, zeby w korupcyjnym krk wygralo cos polskiego
Pierwszy raz jestem na tym kanale i musze powiedzieć, że fajny film, podobał mi się. 👍
A co do samych autobusów, to nigdy takim nie jechałem, ale chyba też i nigdy taki Jelcz nie trafił do Trójmiasta.
Drobna uwaga techniczna: był rok "dwutysięczny" i to koniec takiej wymowy. Następne lata to np. "dwa tysiące trzeci", nigdy "dwutysięczny trzeci" :)
PS. 3:46 i 13:57 - z cyklu jak to czerwone światło jest tylko sugestią. ;)
Oj tak, pamiętam jazdę vectami na liniach 74 i 109, szczególnie w pamięć zapadła mi sztuka 211, która cechowała się bardzo głośnym i czystym odgłosem silnika :)
Świetny materiał jednak muszę zwrócić uwagę ze ostatnie Vecto CNG które otrzymało nr taborowy 666 w MPK Rzeszów trafiło do nas w 2006 roku, na chwile obecną jest to jedyny z 11 jakie mieliśmy który pozostaje w ruchu liniowym i obsługuje brygady szczytowe, jedyny w Polsce, 663 i 664 22.09.2022 odstawiliśmy na przejście graniczne w Medyce skąd pojechały do miasta partnerskiego Czernihów
Ale cudowne ujęcie 974 na Batorym.
Bardzo lubiłem M125M tylko serio szkoda, że nie podjęli się konstrukcji przegubowego wariantu...
W Toruniu jeździły Jelcze M120 ale przebudowane w naszej zajezdni ma czesciowo niskopodlogowe. Do 2 drzwi bylo plasko a potem juz 2 schodki. Ale sie fajnie bujalo nim do.szkoly. mielismy takie przerobione 2 szt.
W Cieszynie jest nadal Jelcz M125M "Dana" #157 i w Rzeszowie jedno Vecto CNG o numerze 666. Szkoda że tak mało ich wyprodukowali.
Moja babcia świętej pamięci dziękowała za te nisko podłogowe autobusy jak weszły do miast. Ciezko było jej chodzic a do tego autobus noe telepotał sie cały jak blaszak jak w dziurę wjeżdżał
Jechałem cieszynie 157, kilkoma Katowicach, dwoma w Rzeszowie
Jak widać ten model czyli Jelcz Vecto był niepowtarzalnym modelem który zmienił swoją epokę z autobusów wysokopodlogowych na niskopodłogowe w 1998 r. W tych wersjach były szyberdachy były sterowane elektrycznie z kabiny kierowcy. Cieszę się że miałeś okazję nim jeździć nie jednokrotnie na liniach autobusowych. Pozdrowienia z Kęt dla ciebie Urban Transport Systems?
Pamiętam że PKS Grodzisk Mazowiecki testował M125M.
Przez kilka dni jeździł nawet na typowo PKSowej linii z Pruszkowa do Ożarowa Mazowieckiego (obecna linia 6)
Pamiętam M125M z PKM Gliwice, w końcu wyjaśniła się dziwaczna zabudowa siedzeń z przodu.
Muszę jednak przyznać, że nie pojeździły zbyt długo w porównaniu z MANami czy Volvo, które wytrzymały ponad 20 lat.
Myśle, że gdyby Jelcz włożył więcej w rozwój i sprzedaż tego modelu to mógłby być konkurencją dla innych autobusów.
Zwłaszcza stworzenie niezbyt drogiego i łatwego w serwisowaniu modelu przegubowego dałoby Jelczowi większy popyt na jego produkty, stanowiąc alternatywę dla Ikarusów 280.
W 2004 kilka poszło do MPK Poznań
interesujący filmik, ja tam autobusy jelcz vecto dobrze wspominam. Pozdrawiam
Jeździło się tym w czasach szkolnych po Gliwicach.
Została ostania DANA w Polsce jest w Cieszynie❤️
Materiał cudo, ale kłuje w uszy „w dutysięcznym piątym”, gdzie za chwile mówisz w dwa tysiące piątym - co jest poprawne. Skąd ta rozbieżność?
Ciekawa Historia jeśli chodzi o Dane M125M w 2012 w komorze silnika uległ pożar stała kilka miesięcy aż wkońcu została odbudowana i jeździ do teraz w ZGK CIESZYN o numerze taborowym #157
Kto by pomyślał polski autobus pokonał polski autobus!
Ostatni Jelcz M125M Dana jest w Cieszynie w ZGK niestety teraz nie jeździ... Dana to jednak najlepszy autobus
a w 10:42 można sobaczyć właśnie tą dane która nam została teraz wigląda inaczej
Aczkolwiek te w Cieszynie z 3-biegowa skrzynią voith to była rzeźna. Jeździłem tymi autobusami jako nowymi i starymi i poziom decybeli drgań oraz innych walki skrzyni z aktualnymi wzniesieniami na drodze była koszmarna. Końcowa faza istnienia tych autobusów w Cieszynie po mimo względnego zadbania to było już pasmo awarii i usterek. A z tego co wiem ostatnia cieszyńska Dana z panoramiczną szyba utraciła to rozwiązanie właśnie w wyniku niskiej sztywności nadwozia. Ale finalnie troszkę szkoda że już większość z nich odeszła ze służby.
Świetny materiał o kolejnym niespełnionym projekcie. Jeśli mogę to proszę Cię tylko zmień wymowę lat od 2001 i dalej. Rok 2000 można jeszcze nazywać "dwutysięcznym" ale dalej to już np 2004: "dwa tysiące czwarty". To ta sama zasada dlaczego nie mówimy 1998: "tysięczny dziewięćsetny dziewięćdziesiąty ósmy" 😉🤗
Jak mogłeś pominać Poznań i ich 7 sztuk z 2004.
Bił na głowy wszystkie inne Jelcze, ale Volvo które jeździło w tamtym czasie w PUP Będzin było dla mnie niedoścignione w zakresie komfortu i biło na głowę pod tym względem nawet Solarisa, którego potem kupili.
8:22 linia 278 krakowskiego MPK do Krzeszowic ;)
Szkoda że nie wspomniałeś, że Vecto Defecto jeździły też w Poznaniu, moim rodzimym mieście.
Włocławski egzemplarz pod koniec eksploatacji prawie nie wyjeżdżał z bazy że względu na notoryczne usterki. Wśród kierowców dorobił się określenia "dziwka" że względu na częstotliwość "rozkraczania się" na trasie. Nasz egzemplarz też miał zabudowaną kabinę kierowcy z osobnym skrzydłem drzwi.
Myślę że gdyby nie nowo powstały Solaris autobusy M125M/M185M miałyby szansę na zdobycie polskiego rynku. Co do koncepcji pojazdu to czy tylko mi się wydaje czy faktycznie tak jest że krztałt konstrukcji obecnych autobusów Man Lion City nie jest w 60-80% identyczny co Jelcz M125M.
Babcia sejfy wygrały odcinek XD a ostatnio dwa Rzeszowskie Vecto 663 i 664 wyjechały z mpk rzeszłów na ukrainę
Sam odwoziłem te wozy z kolega, nagranie z przejazdu tą trasą na moim kanale,
Będziesz realizował materiał o Jelczach M121(MB), bądź jednej z najbardziej lubianej marki prywaciarzy w GOPie czyli MAZ? Chętnie podzielę się moimi materiałami zdjęciowymi oraz przejazdem z tych autobusów.
Z chęcią bym obejrzał film o MAZ-ach szczególnie że u mnie jedzą w ZKG KM olkusz i pierwszego dnia jeden uległ pożarowi
14:00 na czerwonym...
pomimo zapachu ropy na przednim siedzisku, to lepiej się nim jeździło niż Manem, który bujał jak łajba na sztormie. I te migające przyciski, to na pewno zostanie w pamięci
JELCZ M125M JAK DLA MNIE ŚWIETNE AUTOBUSY JAK ZAWSZE ŚWIETNY FILM
Z biegiem czasu ECAS głupieje w każdym typie autobusu. Mam do czynienie z Solarisami i Neoplanami i jest to samo, także Jelcz wcale nie był wyjątkiem. Ale z tego co słyszałem, to Jelcze lubiły sobie pękać w tylnej części, co w Solarisie się nie zdarza. Chyba zbyt wiotka kratownica była największą wadą Jelcza.
wogóle Jelcz nie miał szczęścia do autobusów. np Vero- zrobiony na bazie Mercedesa Vario. fajnie szorował tyłem po jezdni przy 50% zapełnienia.
Szkoda, że ten model okazał się właściwie tylko ciekawostką. Był całkiem ładny, dużo ładniejszy niż produkowany w tym samym czasie M121M.
Jechałem tymi autobusami po Katowicach przez cały czas okresu ich eksploatacji i za nic w świecie nie uwierzyłbym, że one miały silniki aż 220KM.
One zbierały się z przystanku w żółwim tempie porównywalnym tylko z migami.
Pamentam słynne Vecto z PKS Rybnik z Lini 52
Zrobisz odcinek o lubelskich trolejbusach? Bo ostatnio się trochę pozmieniało
Ale rok dwutysięczny był tylko jeden i był nim rok 2000 :P Dalej dwa tysiące pierwszy, drugi itd., nie dwutysięczny pierwszy. Pozdro!
Nie lubię tych autobusów. Miałem z nimi do czynienia, kiedy jeździłem do szkoły, w Poznaniu. Pierwsze Solarisy Urbino, które też się pojawiały na linii 63 były lepiej wykonane, a MAN Lion's City był przy tym jak Rolls-Royce.
Materiał fajny ale za dużo reklam dodanych
6:23 Wracałem kiedyś od mojej Cioci z obiadu w niedzielę i jakiś menel śmierdzący przysiadł się na takim siedzeniu i za chwilę musiał się ewakuować, bo tak mnie po gołąbkach sadziło bąkami. 🤣
A ja bym chciał aby chociaż ten #157 z Cieszyna się zachował na zabytek.
Widoczny na filmie rzeszowski 664, wraz z bratem 663 pojechał na Ukrainę, 666 jeszcze buczy w Rzeszowie
Przecież Solarisy wszystkich generacji też mają problemy z ECASem i też trzeba tam często klikać poziomowanie
Mowi sie w dwa tysiace ktoryms tam roku, a nie dwutysiecznym ktoryms, jedyny wyjatek to rok 2000.
Pamietam jaka była radość, jak wjeżdżał na przystanek. Poczucie nowoczesności, podczas gdy większość autobusów w Lublinie było stary, głośnych i brudnych.
Taki mały szczegół - mówimy w roku dwa tysiące siódmym, a nie „dwutysięcznym siódmym”- taka forma jest nie poprawna.
Polski trudny języka dla mnie. Dopiero się uczę.
@@UrbanTransportSystems każdemu się zdarza :) Ale materiał świetny i sporo pracy włożonej zostało w ten film. Także można wybaczyć jakieś pojedyncze błędy językowe.
W materiale jest mowa o modelu M125M "Dana" oraz M125M/4 "vero" natomiast mnie zastanawia co się stało z modelami z dopiskiem "/2" oraz "/3". Natomiast jeśli ich nie stworzono to przynajmniej projektami bo jakim cudem jest "4" skoro nie było "2" i "3" ?
Jakie vero... M125M to tylko Dana i Vecto.
Ile to osób sobie wybiło zeby na schodach berliet! Sam wychodząc wywaliłem się plackiem na chodnik
Ale jednak był to polski MAN NL223 co widać dość wyraźnie
3:40 czemu on ma inną, kierownicę a nie oryginalną?
W Cieszynie wszystkie jelcze tego typu już zostały skasowane.
Nie wszystkie, jeden jest.
Ja pamietam te autobusy durze mieli siedzenia
Solaris to taki nowoczesny Jelcz. Daleko mu do MAN albo Mercedesa 🤷
Szkoda że się nie załapałem
Masz szanse, w ZGK Cieszyn maja m125m Dana #157 oraz Vecto CNG #666 w Rzeszowie
Szkoda tych Jelczy, czy są jakieś zabytki?
Auto byo dobre jedynie silnik a bardziej jego układ chłodzenia był do niczego szczególnie w upały
To ciul...wo hamulców nie miał jak przyjechało nowe z fabryki S. zasady.
Jelcz M125M nie nadaje się na zabytek ze względu na niedopracowaną konstrukcję.
Oczywiście, że się nadaje, niedopracowana konstrukcja nie ma z tym wiele wspólnego, prędzej mogła utrudniać eksploatację liniową.
świetne podejście włodarzy polskich miast! gdzie miało się to sprzedawać jak kupowano niemieckie samochody.
i nie, solaris nie jest polski.
Był
Do 2018