@@kinocentryk Przynajmniej ja nie płacze nad gównem od myszki miki i nawet tysiąc słów nie wmówi ludziom myślącym że gówno to nie gówno. "its time to Stop!"
@@grzegeronin1055 Daj ludziom lubić rzeczy, ja przecież mówię, że to średni serial, ale ma swoich zwolenników i fanów. Co cię to obchodzi, co ludzie lubią sobie oglądać? Nie przykładaj swojej miary do wszystkich wokół
Gdzieś dzwoni i nawet znalazłeś właściwy kościół, ale... nie wszedłeś do niego 🤦♂. Czymże jest ten opluty przez ciebie na starcie fandom? Ile osób liczy? Aktualnie żyją całe pokolenia wychowane na produkcjach ze świata GW, więc to nie jest tak, że serial miał trafić jak najszerzej. On opowiada o yebanych Jedi i (w przeciwieństwie do innych produkcji Disneya) pojawiają się w nim miecze świetlne - nie da się kierować produkcji do szerszej publiki. W dodatku nie był przesadnie młodzieżowy, jak np. Wojny Klonów, więc grupa wiekowa też tu nie miała nic do rzeczy. Masz w zupełności rację - został skasowany, bo mało zarobił, ALE mało zarobił, bo jest fatalną produkcją, która w starciu nawet z Herkulesem czy Xeną z lat 90. po prostu ma durną fabułę i zabiegi. Dlatego ludzie odpadali po 1,2 odcinkach, a nie dlatego, że im fandom kazał (nadal nie wiem czy jest wg ciebie ten fandom). Nie wiem po co wyjeżdżać już na samym starcie materiału, że ktoś nie wygrał, mylicie się! Wygrali widzowie głosując swoim czasem/portfelem, że nie chcą oglądać takich paździerzy. Nie twórz proszę niepotrzebnych wojenek tam, gdzie nie są potrzebne. Po obejrzeniu tego filmu i patrząc na inne na kanale widzę, że próbujesz się stawiać w jakiejś bzdurnej opozycji broniącej tej produkcji. Mam nadzieję, że jest to jedynie obliczone na wzbudzenie taniej sensacji i tym samym zwiększenie ruchu na kanale, a nie jest to wynikiem prawdziwego umiłowania Akolity.
Nikt nie wygrał, bo skasowanie tego serialu może oznaczać pójście w kierunku całkowicie nijakich i bezpiecznych projektów pozbawionych ryzyka. Nie wygrał fandom, który krytycznie walił w serial tysiącami komentarzy i filmików w internecie, bo im taki negatywny rozgłos też jest na rękę. W końcu darmowa reklama. Fandom Gwiezdnych Wojen dzisiaj to chyba ludzie podzieleni na dwie grupy - nienawidzący Star Wars za gejów i czarnych oraz na tych, którzy nienawidzą Star Wars, bo są zmęczeni nijakimi fabułami i projektami.
@@kinocentryk ponownie się nie zgodzę. Wygrał zwykły widz lubiący to fantasy pomalowane w kosmos. Disney dalej by pompował kasę w kolejne sezony, gdyby tylko miał uwagę i pozytywny odbiór tego szarego widza właśnie. Szef Disneya się zmienił i zapewne doszedł do wniosku, że lepiej uwalić psujący reputację całemu uniwersum serial niż ciągnąć go i utwierdzać nowe pokolenie widzów (bo starzy już raczej wiedzą swoje), że GW to synonim słabych produkcji. nienawidzący za czarnych i gejów? przepraszam, ale ty siebie czytasz przed wysłaniem? czarni w GW pojawiają się od początku i nikt nie miał z tymi nigdy problemu. Geje? nawet w ostatnich produkcjach Disneya nie ma postawienia ich na piedestale, więc i oburzenia wśród osób lubiących świat GW nie zauważam (nie używam słowa fandom, bo nadal nie ustaliłem z tobą co przez nie rozumiesz). Nie ma żadnych dwóch grup. jest tylko jedna - ta druga, którą wymieniłeś. A nawet bym ją bardziej uściślił. Rośnie grupa osób, która jest zawiedziona każdym kolejnym projektem, bo zapowiedzi są huczne i wiele obiecujące (też liczyłem na Akolitę), a po premierze odbiorca zderza się z gniotem. Może powinieneś mniej śledzić kanały, które skupiają się na roastowaniu Disneya i GW czy innych franczyz za propagowanie woke itd., w zamian obiektywnie spojrzeć na sprawę. Bo to że tego typu twórcy (i komentujący) są głośni w sieci wcale nie oznacza, że są odbiciem standardowego odbiorcy, który nie chce płacić swoim czasem (wyszarpanym między pracą a snem) a fatalne produkcje.
@@buzdygan3000 Oczywiście to może być zwycięstwo zwykłego widza, ja zresztą mówię w materiale, że kasowanie słabego/średniego/nijakiego serialu jest pozytywną reakcją, ale wątpię, aby to przyniosło dobre rzeczy i dlatego mówię o porażce, bo Lucasfilm wyciągnie najpewniej fatalne wnioski. I będziemy kręcić się wokół nudnych i bezpiecznych projektów. Nie przekładam spojrzenia tych kanałów na wszystkich, bo one oczywiście są przejaskrawieniem, hiperbolą realnych postaw i pewną figurą zaplanowaną pod podburzanie ludzi, ale nie możemy całkowicie zignorować tego, że faktycznie wszelkie fobie występują i to w bardzo licznej grupie. O toksyczności fandomu Star Wars napisano już książki i nie wiem, czemu próbujesz wmówić sobie, że jest inaczej.
Strasznie jarałem się The Last Jedi i tym jego meta przekazem o paleniu starych ksiąg, odchodzeniu od starego i robieniu miejsca na nowe, a potem dostałem "somehow Palpatine returned". Jak do tego wszystkiego doszedł jeszcze ten cyfrowy Skywalker (który jako prawdziwy Skywalker miał tak piękne pożegnanie w TLJ że mi łezki w oczach stanęły) to powiedziałem TAK BYĆ TO NIE BĘDZIE DO WIDZENIA ŚLEPA GIENIA
Skywalker. Odrodzenie - kupa starająca się zadowolić wszystkich niezadowolonych, wycofując się z najfajniejszych rzeczy, no absolutna panika i brak pomyślunku w tym Lucasfilm. Aż szok, że na tego Andora się zgodzili, który #nikogo, a wyszła rzecz cudna (jeśli na to się nie załapałeś to ręczę i zachęcam!)
A mnie najbardziej martwi, że Disney/Lucas nie korzystają z już stworzonych dobrych materiałów, dziejących się w świecie SW, podobno jest tam nie jedna historia warta filmowej adaptacji, jak np książkowa "Trylogia Bane'a", czy choćby coś z serii gier.
Po części się zgodzę z tą opinią, ale częściowo nie. Za wysokie koszty produkcji i kiepski efekt końcowy w postaci nudnego serialu który nie zachęcił przeciętnego widza do oglądania z pewnością nie pomógł. Jednak fandom gwiezdnych wojen jest bardzo duży i o zainteresowanie fanów w takich przypadkach również należy dbać. Jeśli więc znaczna część fandomu była tej produkcji niechętna no to może wpłynąć na wyniki oglądalności. Jeśli do tego ten fandom oczernia tą produkcje w każdym możliwym miejscu w sieci to i przeciętny widz może się do serialu zniechęcić bo będzie spotykał się z samymi negatywnymi opiniami na jego temat.
Może w jakiejś części być tak jak piszesz, natomiast trudno mi uwierzyć w sytuację, że korporacja jest gotowa klęknąć przed reakcjami certyfikowanych fanów Star Wars. Sądzę że to raczej zmiana kierunku i odchodzenie od seriali, szczególnie tak drogich i tyle.
Czy Disney skasował serial, bo słupki się nie zgadzały? Tak. Czy słupki się nie zgadzały, bo serial miał niską ocenę, był krytykowany, przewrócił do góry nogami kanon i fani SW (których jest więcej, niż Ci się wydaje) stwierdzili, że nie będą oglądać tego gówna? Tak. Czy jedną z głównych przyczyn porażki tego gniota było zatrudnienie na fotel showrunnera lewicowej aktywistki, która nawet nie kryła się z tym, że ma zamiar przenieść tam swoje projekcje i która nie ma pojęcia o tym uniwersum, a potraktowała dostęp do niego jako narzędzie walki z ideologicznymi wrogami? Tak.
Jednego nie rozumiem Bo autor powiedział, że przez Fandom nie usunęli Wiadomo kapitalizm I jakby serial był dobry to by ludzie oglądali No ok Po czym jak ktoś napiszę, że wina toksycznego fandomu xD I ten się zgadza? Przytwierdzając, że niby Fandom wygrał xD
@@Angron-d7l nie, napisałem tylko, że może w jakiejś części minimalnej było to coś, czego chcieli się pozbyć czyli złego PR-u, ale w żadnym wypadku to nie zaważyło. Decydujące były inne czynniki, po prostu
@@kinocentryk No ale co mieli na siłę oglądać? Przyjmijmy, że "Toksyczny Fandom" zostawił te złe oceny i sobie poszli i tyle. Nie pilnowali ludzi czy oglądają czy nie. Serial jest kierowany do grupy konkretnej grupy odbiorców. No to powinni ci odbiorcy to obejrzeć xD A oceny powinny rosnąć?
W tej hierarchii pierwsze miejsce zajmują wyniki finansowe, czyli oglądalność. Recenzje może twórcy czytają czasem, ale nie ludzie od tabelek i księgowości
Pierdolisz o tych wynikach finansowych. Zobacz jak wygląda Disney na giełdzie. To są mistrzowie przewalania kasy. Także Twój argument nijak się ma do ich sytuacji finansowej. Oni uwielbiają tracić hajs i nie wyciągać wniosków. Tam pewnie zarabiają producenci i sama Góra a firma jako ogół żre gruz.
@@kaumrau To symptom większego trendu w Amerykańskich korpo, pronowanie czarnych, kobiet i mniejszości. W efekcie u mnie w dep. na amerykańskiej zmianie wszyscy biali się pozwalniali albo ewakuowali. Czarni się nie sprawdzają więc teraz mamy klimaty Latino. Przynajmniej jest jako tako ale i oni zaczynają już wymiękać bo dwie managerki w dep. technicznym to o dwie za dużo :)
1:40 Jesli tak krst to zajebiście, gniota trzeba docisnąć 2:00 Wygraliśmy, serialu nie będzie 😎 3:18 Też zauważyli że to syf 3:31 Ashoka? Mocny tytuł? Co? XD 8:09 Średni xDDD 9:21 To ciekawe na co tyle hajsu przepalili 9:33 Ambitne mogą być, problem z umiejętnościami 11:07 Tu akurat fakt, mieliby w dupie jakość serialu i krytyke byleby sie zgadzały słupki
@@kinocentryk Spłakał się swoim materiale, że to przez kanały AntyWoke usunęli Alkolite i gdzie nawet 300kultura powiedział innaczej. To w sumie śmieszne
@@kinocentryk rynek azjatycki ma prężnie działające gałęzie przemysłu skierowane do kobiet i osób LGBT, czyli coś co na zachodzie nieudolnie stara się zbudować przerabiając popularne marki skierowane do mężczyzn nie wiedząc nawet co ta nowa audiencja chce oglądać. I Ortega ma rację Nie ma Franczyz dla każdego Jest coś skierowane do konkretnego odbiorcy.
Czyli jak przejmę po kimś dobrą knajpę z dobrym jedzeniem ze stałą klientelą, po czym zacznę przekształcać potrawy i wystrój według własnego widzimisię, a klientela stwierdzi, że to nie to co dostawali wcześniej i czego oczekiwali, to oni będą toksyczni i to będzie ich wina, że im nie smakuje i przestaną przychodzić? Super logika 😄
Najbardziej odklejony kanał na yt jaki widzę XD
Miód na moje serce tak rozbudowane i uargumentowane komentarze ❤️
@@kinocentryk Przynajmniej ja nie płacze nad gównem od myszki miki i nawet tysiąc słów nie wmówi ludziom myślącym że gówno to nie gówno. "its time to Stop!"
@@grzegeronin1055 o nie! Ludzie mają różne opinie o serialach! Tylko nie to!
@@WiktoriaWierzbicka-d1z przygarnął kocioł garnkowi.
@@grzegeronin1055 Daj ludziom lubić rzeczy, ja przecież mówię, że to średni serial, ale ma swoich zwolenników i fanów. Co cię to obchodzi, co ludzie lubią sobie oglądać? Nie przykładaj swojej miary do wszystkich wokół
Ludzie nie chca juz disneya. Tak samo jak bethesdy i ubisoftu. Korpo zabijają tworcze myslenie i sztuke
I najlepiej właśnie głosować portfelem, nie widzę innego wyjścia z tego marazmu
Gdzieś dzwoni i nawet znalazłeś właściwy kościół, ale... nie wszedłeś do niego 🤦♂. Czymże jest ten opluty przez ciebie na starcie fandom? Ile osób liczy? Aktualnie żyją całe pokolenia wychowane na produkcjach ze świata GW, więc to nie jest tak, że serial miał trafić jak najszerzej. On opowiada o yebanych Jedi i (w przeciwieństwie do innych produkcji Disneya) pojawiają się w nim miecze świetlne - nie da się kierować produkcji do szerszej publiki. W dodatku nie był przesadnie młodzieżowy, jak np. Wojny Klonów, więc grupa wiekowa też tu nie miała nic do rzeczy. Masz w zupełności rację - został skasowany, bo mało zarobił, ALE mało zarobił, bo jest fatalną produkcją, która w starciu nawet z Herkulesem czy Xeną z lat 90. po prostu ma durną fabułę i zabiegi. Dlatego ludzie odpadali po 1,2 odcinkach, a nie dlatego, że im fandom kazał (nadal nie wiem czy jest wg ciebie ten fandom). Nie wiem po co wyjeżdżać już na samym starcie materiału, że ktoś nie wygrał, mylicie się! Wygrali widzowie głosując swoim czasem/portfelem, że nie chcą oglądać takich paździerzy. Nie twórz proszę niepotrzebnych wojenek tam, gdzie nie są potrzebne.
Po obejrzeniu tego filmu i patrząc na inne na kanale widzę, że próbujesz się stawiać w jakiejś bzdurnej opozycji broniącej tej produkcji. Mam nadzieję, że jest to jedynie obliczone na wzbudzenie taniej sensacji i tym samym zwiększenie ruchu na kanale, a nie jest to wynikiem prawdziwego umiłowania Akolity.
Nikt nie wygrał, bo skasowanie tego serialu może oznaczać pójście w kierunku całkowicie nijakich i bezpiecznych projektów pozbawionych ryzyka.
Nie wygrał fandom, który krytycznie walił w serial tysiącami komentarzy i filmików w internecie, bo im taki negatywny rozgłos też jest na rękę. W końcu darmowa reklama.
Fandom Gwiezdnych Wojen dzisiaj to chyba ludzie podzieleni na dwie grupy - nienawidzący Star Wars za gejów i czarnych oraz na tych, którzy nienawidzą Star Wars, bo są zmęczeni nijakimi fabułami i projektami.
@@kinocentryk ponownie się nie zgodzę. Wygrał zwykły widz lubiący to fantasy pomalowane w kosmos. Disney dalej by pompował kasę w kolejne sezony, gdyby tylko miał uwagę i pozytywny odbiór tego szarego widza właśnie. Szef Disneya się zmienił i zapewne doszedł do wniosku, że lepiej uwalić psujący reputację całemu uniwersum serial niż ciągnąć go i utwierdzać nowe pokolenie widzów (bo starzy już raczej wiedzą swoje), że GW to synonim słabych produkcji.
nienawidzący za czarnych i gejów? przepraszam, ale ty siebie czytasz przed wysłaniem? czarni w GW pojawiają się od początku i nikt nie miał z tymi nigdy problemu. Geje? nawet w ostatnich produkcjach Disneya nie ma postawienia ich na piedestale, więc i oburzenia wśród osób lubiących świat GW nie zauważam (nie używam słowa fandom, bo nadal nie ustaliłem z tobą co przez nie rozumiesz).
Nie ma żadnych dwóch grup. jest tylko jedna - ta druga, którą wymieniłeś. A nawet bym ją bardziej uściślił. Rośnie grupa osób, która jest zawiedziona każdym kolejnym projektem, bo zapowiedzi są huczne i wiele obiecujące (też liczyłem na Akolitę), a po premierze odbiorca zderza się z gniotem.
Może powinieneś mniej śledzić kanały, które skupiają się na roastowaniu Disneya i GW czy innych franczyz za propagowanie woke itd., w zamian obiektywnie spojrzeć na sprawę. Bo to że tego typu twórcy (i komentujący) są głośni w sieci wcale nie oznacza, że są odbiciem standardowego odbiorcy, który nie chce płacić swoim czasem (wyszarpanym między pracą a snem) a fatalne produkcje.
@@buzdygan3000 Oczywiście to może być zwycięstwo zwykłego widza, ja zresztą mówię w materiale, że kasowanie słabego/średniego/nijakiego serialu jest pozytywną reakcją, ale wątpię, aby to przyniosło dobre rzeczy i dlatego mówię o porażce, bo Lucasfilm wyciągnie najpewniej fatalne wnioski. I będziemy kręcić się wokół nudnych i bezpiecznych projektów.
Nie przekładam spojrzenia tych kanałów na wszystkich, bo one oczywiście są przejaskrawieniem, hiperbolą realnych postaw i pewną figurą zaplanowaną pod podburzanie ludzi, ale nie możemy całkowicie zignorować tego, że faktycznie wszelkie fobie występują i to w bardzo licznej grupie. O toksyczności fandomu Star Wars napisano już książki i nie wiem, czemu próbujesz wmówić sobie, że jest inaczej.
Strasznie jarałem się The Last Jedi i tym jego meta przekazem o paleniu starych ksiąg, odchodzeniu od starego i robieniu miejsca na nowe, a potem dostałem "somehow Palpatine returned". Jak do tego wszystkiego doszedł jeszcze ten cyfrowy Skywalker (który jako prawdziwy Skywalker miał tak piękne pożegnanie w TLJ że mi łezki w oczach stanęły) to powiedziałem TAK BYĆ TO NIE BĘDZIE DO WIDZENIA ŚLEPA GIENIA
Skywalker. Odrodzenie - kupa starająca się zadowolić wszystkich niezadowolonych, wycofując się z najfajniejszych rzeczy, no absolutna panika i brak pomyślunku w tym Lucasfilm. Aż szok, że na tego Andora się zgodzili, który #nikogo, a wyszła rzecz cudna (jeśli na to się nie załapałeś to ręczę i zachęcam!)
A mnie najbardziej martwi, że Disney/Lucas nie korzystają z już stworzonych dobrych materiałów, dziejących się w świecie SW, podobno jest tam nie jedna historia warta filmowej adaptacji, jak np książkowa "Trylogia Bane'a", czy choćby coś z serii gier.
Po części się zgodzę z tą opinią, ale częściowo nie. Za wysokie koszty produkcji i kiepski efekt końcowy w postaci nudnego serialu który nie zachęcił przeciętnego widza do oglądania z pewnością nie pomógł. Jednak fandom gwiezdnych wojen jest bardzo duży i o zainteresowanie fanów w takich przypadkach również należy dbać. Jeśli więc znaczna część fandomu była tej produkcji niechętna no to może wpłynąć na wyniki oglądalności. Jeśli do tego ten fandom oczernia tą produkcje w każdym możliwym miejscu w sieci to i przeciętny widz może się do serialu zniechęcić bo będzie spotykał się z samymi negatywnymi opiniami na jego temat.
Może w jakiejś części być tak jak piszesz, natomiast trudno mi uwierzyć w sytuację, że korporacja jest gotowa klęknąć przed reakcjami certyfikowanych fanów Star Wars. Sądzę że to raczej zmiana kierunku i odchodzenie od seriali, szczególnie tak drogich i tyle.
@@kinocentryk No ja mówię, że to był jeden z czynników, a nie główny. Natomiast prawdą jest, że ten serial był zwyczajnie za drogi.
Czy Disney skasował serial, bo słupki się nie zgadzały? Tak.
Czy słupki się nie zgadzały, bo serial miał niską ocenę, był krytykowany, przewrócił do góry nogami kanon i fani SW (których jest więcej, niż Ci się wydaje) stwierdzili, że nie będą oglądać tego gówna? Tak.
Czy jedną z głównych przyczyn porażki tego gniota było zatrudnienie na fotel showrunnera lewicowej aktywistki, która nawet nie kryła się z tym, że ma zamiar przenieść tam swoje projekcje i która nie ma pojęcia o tym uniwersum, a potraktowała dostęp do niego jako narzędzie walki z ideologicznymi wrogami? Tak.
Akolita to byl film ktory upokorzyl moj intelekt
Jednego nie rozumiem
Bo autor powiedział, że przez Fandom nie usunęli
Wiadomo kapitalizm
I jakby serial był dobry to by ludzie oglądali
No ok
Po czym jak ktoś napiszę, że wina toksycznego fandomu xD
I ten się zgadza?
Przytwierdzając, że niby Fandom wygrał xD
@@Angron-d7l nie, napisałem tylko, że może w jakiejś części minimalnej było to coś, czego chcieli się pozbyć czyli złego PR-u, ale w żadnym wypadku to nie zaważyło. Decydujące były inne czynniki, po prostu
@@kinocentryk No ale co mieli na siłę oglądać?
Przyjmijmy, że "Toksyczny Fandom" zostawił te złe oceny i sobie poszli i tyle.
Nie pilnowali ludzi czy oglądają czy nie.
Serial jest kierowany do grupy konkretnej grupy odbiorców.
No to powinni ci odbiorcy to obejrzeć xD
A oceny powinny rosnąć?
11:00 a może po prostu nagromadziło się powodów by nie kontynuować tego serialu a jednym z ostatnim powodów były recenzje na ten okropny serial?
W tej hierarchii pierwsze miejsce zajmują wyniki finansowe, czyli oglądalność. Recenzje może twórcy czytają czasem, ale nie ludzie od tabelek i księgowości
Pierdolisz o tych wynikach finansowych. Zobacz jak wygląda Disney na giełdzie. To są mistrzowie przewalania kasy. Także Twój argument nijak się ma do ich sytuacji finansowej. Oni uwielbiają tracić hajs i nie wyciągać wniosków. Tam pewnie zarabiają producenci i sama Góra a firma jako ogół żre gruz.
@@kaumrau To symptom większego trendu w Amerykańskich korpo, pronowanie czarnych, kobiet i mniejszości. W efekcie u mnie w dep. na amerykańskiej zmianie wszyscy biali się pozwalniali albo ewakuowali. Czarni się nie sprawdzają więc teraz mamy klimaty Latino. Przynajmniej jest jako tako ale i oni zaczynają już wymiękać bo dwie managerki w dep. technicznym to o dwie za dużo :)
Superr bedziemy dostawać fan serwisy ponad historii🎉 Dobrze że sa ksiązki i komiksy. Btw zrobisz materiał o tym jakby wygłądały sequele lucasa
Może niedługo, czemu nie? Teraz miałem w planach materiał o niezrealizowanym Obcym 5, więc jeszcze się zastanowię jaka kolejność :)
@@kinocentrykPonieważ mało kto wie że jedna rzecz w sequelach lucasa byłaby bardzo podobna do tych sequeli disneya
1:40 Jesli tak krst to zajebiście, gniota trzeba docisnąć
2:00 Wygraliśmy, serialu nie będzie 😎
3:18 Też zauważyli że to syf
3:31 Ashoka? Mocny tytuł? Co? XD
8:09 Średni xDDD
9:21 To ciekawe na co tyle hajsu przepalili
9:33 Ambitne mogą być, problem z umiejętnościami
11:07 Tu akurat fakt, mieliby w dupie jakość serialu i krytyke byleby sie zgadzały słupki
Willlow to byly rzygowiny. Mowie o tym nowym czyms
Kocham oglądać te twoje "dzieła" ha ha 😂
Ehh słabiutki jesteś kolego 😂
Dzięki za komentarz dla zasięgów
@@kinocentryk nie ma za co :) polecam się 😘
O kurwa XD
Poklep po plecach Stelmacha bo nie zrozumiał ani twojego filmu ani filmu Bez Schematu i się spłakał.
@@Angron-d7l a co konkretnie? Do czego nawiązujesz?
@@kinocentryk Spłakał się swoim materiale, że to przez kanały AntyWoke usunęli Alkolite i gdzie nawet 300kultura powiedział innaczej.
To w sumie śmieszne
@@kinocentryk rynek azjatycki ma prężnie działające gałęzie przemysłu skierowane do kobiet i osób LGBT, czyli coś co na zachodzie nieudolnie stara się zbudować przerabiając popularne marki skierowane do mężczyzn nie wiedząc nawet co ta nowa audiencja chce oglądać.
I Ortega ma rację
Nie ma Franczyz dla każdego
Jest coś skierowane do konkretnego odbiorcy.
"The Acolyte" jest dowodem na to jak toksyczni są fani gwiezdnych wojen i jak niszczą własne ulubione uniwersum.
Tru
Nie oglądając ich jak chcieli fani tego tworu?
Czyli jak przejmę po kimś dobrą knajpę z dobrym jedzeniem ze stałą klientelą, po czym zacznę przekształcać potrawy i wystrój według własnego widzimisię, a klientela stwierdzi, że to nie to co dostawali wcześniej i czego oczekiwali, to oni będą toksyczni i to będzie ich wina, że im nie smakuje i przestaną przychodzić? Super logika 😄
@@ukaszf.4904 to jest dopiero żelazna logika, chyba z chłopskiego rozumu wyjęta. Nie da się tej sytuacji sprowadzić do takiego banału
Płacz lbd cieszy