Słuchając ostatniej głosówki poczułam ból który czułam dwa lata temu. Kiedy w Boże Narodzenie życzyłam sobie, aby znaleźć w sobie odwagę i odejść od męża, który niszczył mnie od środka. No i znalazłam 29 stycznia dwa lata temu tuż po nowym roku spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy dzieci które mialy wtedy 1.5 1.5 (bliźniaczki) oraz 4 lata (starszy syn) wsiadłam w pociąg przejechałam bez pożegnania z nim 320km kiedy dostałam od niego pierwsza wiadomość gdzie jesteśmy poczułam ulgę. Droga słuchaczko wiem, że tu jesteś chce żebyś wiedziała, że dasz radę! Jesteś silna! Uwierz w to a ja będę trzymać kciuki 🤞
Jak wiele odwagi kosztowało Tą kobietę z ostatniej głosówki ,żeby nagrać swoje życzenia .....to zmusza do refleksji a temat podcastu wydawał się taki trywialny i lajtowy więc warto słuchać " DOBREJ ROZMOWY " pozdrowienia dla Agnieszki i Wojtka za świetną robotę i oczywiście dla dla pani z ostatniej głosówki ....słońce też kiedyś wstanie i zaświeci
Czy można pomóc jakoś tej Pani, która nagrała wyemitowaną jako ostatnią głosówkę? Trzeba wziąć pod uwagę, że osoba zajmująca się niepełnosprawnym dzieckiem nie może iść do pracy a nawet gdyby mogła, nawet mająca wykrztałcenie wyższe dajmy na to, to zwykle po wielu wielu latach poza zawodem mogła wypaść już z rynku, a za najniższą krajową nie jest w stanie zapewnić opieki , sprzętu medycznego dziecku, nie mówiąc o mieszkaniu i godnym życiu. To jest na prawdę trudna sytuacja. Wiele znanych kobiet opowiada o niezależności finansowej, że daje wolność, ale niektóre kobiety nie mają po prostu nigdy takiej możliwości aby zadbać o siebie w szerokim tego słowa znaczeniu :(
Odniosę się do ostatniej głosowki. Tez byłam w małżeństwie które mnie bardzo niszczyło. Do tego w obcym kraju bez rodziny jakiejkolwiek. Dzieci nie mam. Odeszalm od ex męża a tu pandemia i zamknięcie w domu sama. Dziś już jestem w innym miejscu w życiu i poradziłam sobie. Kobieto nie czekaj na to że coś się zmieni na lepiej. Odważ się i odejdź jestem jeszcze dużo dobrych ludzi którzy ci pomogą. Początki zawsze są ciężkie nawet bardzo ale później będzie tylko lepiej. Nie ma nic cenniejszego niż spokój. Zrób to nie tylko dla siebie ale podstawa dla dzieci. Stwórz im normalne dzieciństwo, bo skoro to małżeństwo ciebie niszczy to i dzieci też cierpią. One widzą i czują więcej. Przytulam 🥰
Jako osoba bardzo emocjonalna oczywiscie sie poplakalam po ostaniej glosowce. Jedyne co moge zaoferowac to wirtualny uscisck z zagranicy dla pani i pani rodziny. Duzo pomyslnosci i radosci i opieki dla pani syna zycze, oby ten swiat sie troche zmienil aby takich zyczen nie trzeba bylo miec.
Dzień dobry 🙂 dziękuję za dobrą rozmowę. Ostania głosówka była bardzo trudna ale też bardzo szczera i tak sobie myślę że oddałbym swoje życzenia do złotej rybki właśnie tej kobiecie żeby żyło jej się łatwiej i spokojniej ❤ A jeśli miałabym jeszcze tą możliwość żeby złota rybka spełniła życzenie : to poprosiłbym oto żeby moja mama miała możliwość spotkać się choćby na chwilę z moim tatą który zmarł w kwietniu tego roku w nocy w karetce nagle a do godziny 8-9 rano nikt jej nie poinformował o tym- tak chciałabym żeby się z nim spotkała 😢... .... Pozdrawiam 🍀
Fajne marzenia, ale Włochy i mieszkanie w Rzymie przez miesiąc to strzał w serce. Miasto jest takie,że ciężko się żyje. Myślę,że przeszłoby Ci po tygodniu😊❤ sciskam . Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..i akurat Italia to jest to. Kocham Rzym,ale od kiedy tu mieszkam to zmieniłam zdanie. Dotarłam do ostatniej rozmowy.. no nie tego się spodziewałam.Moge się tylko domyslac jak ciężko ma ta kobieta.. nie wiem czy da się jej może jakoś pomóc? Wiele odwagi aby zadzwonić i się nagrać.. bardzo proszę żebyśmy jakoś jej pomogli jeśli się jakoś da.. Wasze rozmowy są jak zawsze super..niby żarty niby lajcik ale zawsze jest jakiś głęboki sens, który jak sieknie to zostawia wiele do przemyślen....
Dziwne gościu pracuje w dobrej firmie i nie stać na mieszkanie. Moja znajoma 35 która poznałam na wyjazdach wyszła za 8 lat z bezdomnosci i ma dziś 2 pokoje z kuchnią i balkonem pracując tylko jako opiekunka w Niemczech ale cały rok bez przyjazdów do Polski bo i tak wynajmowała w domu studenta. Za 6 lat uskładała na M a za dwa wszystko wys'ykowała został jeszcze tylko mały pokój bez kredytu. Z biednej i bezdomnej z dwoma walizkami jedna na lato druga na zimę kompletnie bez rodziny i żadnej pomocy stała się bogata bo która dziewczyna lub młode małżeństwo kupi sobie M bez kredytu. Bardzo ja szanuje i ciągle wspierałam a mam lat 60. Jestem z niej dumna
Słuchając ostatniej głosówki poczułam ból który czułam dwa lata temu. Kiedy w Boże Narodzenie życzyłam sobie, aby znaleźć w sobie odwagę i odejść od męża, który niszczył mnie od środka. No i znalazłam 29 stycznia dwa lata temu tuż po nowym roku spakowałam najpotrzebniejsze rzeczy dzieci które mialy wtedy 1.5 1.5 (bliźniaczki) oraz 4 lata (starszy syn) wsiadłam w pociąg przejechałam bez pożegnania z nim 320km kiedy dostałam od niego pierwsza wiadomość gdzie jesteśmy poczułam ulgę. Droga słuchaczko wiem, że tu jesteś chce żebyś wiedziała, że dasz radę! Jesteś silna! Uwierz w to a ja będę trzymać kciuki 🤞
Ciarki przez całe ciało mi przeszły po ostatniej glosówce. Przytulam Panią ❤
Jak wiele odwagi kosztowało Tą kobietę z ostatniej głosówki ,żeby nagrać swoje życzenia .....to zmusza do refleksji
a temat podcastu wydawał się taki trywialny i lajtowy więc warto słuchać " DOBREJ ROZMOWY "
pozdrowienia dla Agnieszki i Wojtka za świetną robotę i oczywiście dla dla pani z ostatniej głosówki ....słońce też kiedyś wstanie i zaświeci
Nie wiem co napisać. Czuje totalną bezradność i serce mi pęka po tej ostatniej głosówce.
Czy można pomóc jakoś tej Pani, która nagrała wyemitowaną jako ostatnią głosówkę? Trzeba wziąć pod uwagę, że osoba zajmująca się niepełnosprawnym dzieckiem nie może iść do pracy a nawet gdyby mogła, nawet mająca wykrztałcenie wyższe dajmy na to, to zwykle po wielu wielu latach poza zawodem mogła wypaść już z rynku, a za najniższą krajową nie jest w stanie zapewnić opieki , sprzętu medycznego dziecku, nie mówiąc o mieszkaniu i godnym życiu. To jest na prawdę trudna sytuacja. Wiele znanych kobiet opowiada o niezależności finansowej, że daje wolność, ale niektóre kobiety nie mają po prostu nigdy takiej możliwości aby zadbać o siebie w szerokim tego słowa znaczeniu :(
@@yoacha86 pojutrze się widzę z Kołodką … damy znać
@@wojciechherra dzięki Wojtas za błyskawiczny komentarz, pozdrawiam ciepło. Pięknych Świąt!
Odniosę się do ostatniej głosowki. Tez byłam w małżeństwie które mnie bardzo niszczyło. Do tego w obcym kraju bez rodziny jakiejkolwiek. Dzieci nie mam. Odeszalm od ex męża a tu pandemia i zamknięcie w domu sama. Dziś już jestem w innym miejscu w życiu i poradziłam sobie. Kobieto nie czekaj na to że coś się zmieni na lepiej. Odważ się i odejdź jestem jeszcze dużo dobrych ludzi którzy ci pomogą. Początki zawsze są ciężkie nawet bardzo ale później będzie tylko lepiej. Nie ma nic cenniejszego niż spokój. Zrób to nie tylko dla siebie ale podstawa dla dzieci. Stwórz im normalne dzieciństwo, bo skoro to małżeństwo ciebie niszczy to i dzieci też cierpią. One widzą i czują więcej.
Przytulam 🥰
❤❤❤
❤ dziękuję!
Dziękuję 🤗
😭😭😭 rozrywa serce na milion kawałków
Jako osoba bardzo emocjonalna oczywiscie sie poplakalam po ostaniej glosowce. Jedyne co moge zaoferowac to wirtualny uscisck z zagranicy dla pani i pani rodziny. Duzo pomyslnosci i radosci i opieki dla pani syna zycze, oby ten swiat sie troche zmienil aby takich zyczen nie trzeba bylo miec.
Dzień dobry 🙂 dziękuję za dobrą rozmowę. Ostania głosówka była bardzo trudna ale też bardzo szczera i tak sobie myślę że oddałbym swoje życzenia do złotej rybki właśnie tej kobiecie żeby żyło jej się łatwiej i spokojniej ❤
A jeśli miałabym jeszcze tą możliwość żeby złota rybka spełniła życzenie : to poprosiłbym oto żeby moja mama miała możliwość spotkać się choćby na chwilę z moim tatą który zmarł w kwietniu tego roku w nocy w karetce nagle a do godziny 8-9 rano nikt jej nie poinformował o tym- tak chciałabym żeby się z nim spotkała 😢...
.... Pozdrawiam 🍀
Fajne marzenia, ale Włochy i mieszkanie w Rzymie przez miesiąc to strzał w serce. Miasto jest takie,że ciężko się żyje. Myślę,że przeszłoby Ci po tygodniu😊❤ sciskam . Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma..i akurat Italia to jest to. Kocham Rzym,ale od kiedy tu mieszkam to zmieniłam zdanie.
Dotarłam do ostatniej rozmowy.. no nie tego się spodziewałam.Moge się tylko domyslac jak ciężko ma ta kobieta.. nie wiem czy da się jej może jakoś pomóc?
Wiele odwagi aby zadzwonić i się nagrać.. bardzo proszę żebyśmy jakoś jej pomogli jeśli się jakoś da..
Wasze rozmowy są jak zawsze super..niby żarty niby lajcik ale zawsze jest jakiś głęboki sens, który jak sieknie to zostawia wiele do przemyślen....
Ostatnia głosówka wyrwała mnie z butów.
Dziwne gościu pracuje w dobrej firmie i nie stać na mieszkanie. Moja znajoma 35 która poznałam na wyjazdach wyszła za 8 lat z bezdomnosci i ma dziś 2 pokoje z kuchnią i balkonem pracując tylko jako opiekunka w Niemczech ale cały rok bez przyjazdów do Polski bo i tak wynajmowała w domu studenta. Za 6 lat uskładała na M a za dwa wszystko wys'ykowała został jeszcze tylko mały pokój bez kredytu. Z biednej i bezdomnej z dwoma walizkami jedna na lato druga na zimę kompletnie bez rodziny i żadnej pomocy stała się bogata bo która dziewczyna lub młode małżeństwo kupi sobie M bez kredytu. Bardzo ja szanuje i ciągle wspierałam a mam lat 60. Jestem z niej dumna