Temperówka wieloostrzowa z tzw. frezem jest właśnie po to by rdzeń kredki się nie łamał przy ostrzeniu. Kiedy zawodzi mnie zwykła temperówka to właśnie sięgam po wieloostrzową. Co do twoich kredek Prismacolor to najprawdopodobniej jest to podróbka. Mój zestaw nie śmierdzi żadnym rybim, olejem a używam ich od kilku lat.
Z tego co się dowiedziałem, to kiedyś wyszła taka partia od producenta, na którą musiałem trafić. Wiem po co jest temperówka z frezem używam od lat i uwierz mi, że i frez potrafi połamać kredkę. Choć faktem jest że robi to mniej.
Fajny filmik, użyteczny, świetna robota! Jeszcze bardziej super byłoby gdybyś do tego też dorzucił przelicznik cenowy - ile kosztuje zakolorowanie jednostki powierzchni (A5) każdą z testowanych kredek. (Cena jednej kredki*długość zużyta/długość nowej). Ale ogólnie super.
Ciągle mnie dziwi ten zapach Twoich Prism. Żaden z moich kompletów nie śmierdział olejem. Ich zapach porównałabym raczej do słodkiego wosku, osobiście lubię, być może to nawet mój ulubiony kredkowy zapach. :D No ale prawdą jest, że Prismy nie są kredkami jakościowo najlepszymi, w USA mówią o nich albo jak o tanich kredkach, albo średniopółkowych. Coś chyba jak Koh-i-noory u nas. Niestety wszystkie cła, VATy i inne koszty, jakie ponakładała UE sprawiają, że ich cena w Polsce to jakiś kosmos, często dorównująca lub przewyższająca Faber-Castell czy Caran d’Ache. Ból. :/
Uwielbiam takie filmiki. Kocham ciebie słuchać, bo twoja narracja aż tryska doświadczeniem :3 Superowy filmik! Ciekawi mnie strasznie jak mi sprawdzą się pryzmy w przyszłości. Mam ich kredki, zestaw botanical i według mnie nie śmierdzą. Ich zapach przypomina mi kredki świecowe, albo plastelinę.
Serdecznie Ci dziękuję za docenienie i miłe słowa. Z tym smrodem słyszałem, że jest tak, że kiedyś, kiedyś wyszła taka partia i po prostu mogłem na nią trafić. Nie koniecznie wszystkie tak śmierdzą.
Prismacolor są jak chleb krasnoludów u Pratchetta 😅 minęły lata a nie było dnia, w którym byś je skończył albo by Ci ich zabrakło 😉 Film super! Podoba mi się 😊
Super , filmik . Ja szukam złotej kredki , ale by trochę błyszczała , nie wiem co dodać by był efekt .Różnorakich chce sprawdzić . Ale nie wiem jaka firma dała by najlepszą złotą kredkę . Pastela również . Chce stworzyć obraz taki .
Poszukaj na moim kanale filmu pt. TANIE ZŁOTE KREDKI - KTÓRE SĄ LEPSZE. Bo taki też nagrałem, o srebrnych też jest jakby co. 😄 Może coś Ci pomogą. Tutaj linków nie mogę dodawać.
O nie, nie. Tylko nie fakturkuj i nie gramatujkuj. Wystarczy, że u Sami muszę cierpliwie znosić te zdrobnienia. Jedno spoko, ale już więcej w jednym akapicie mnie morduje 😅 Lecę oglądać dalej. ❤
O Ky. Jestem już po. Muszę przyznać, że kredkowe MMA było czymś, czego potrzebowałam przed snem. Kurczę, aż chcę part. 2 😅 Moje Prosimy nie śmierdzą. Aż dziwne, że Twoje dają starą fryturą 😮
Mi prismy nie śmierdzą ale może nie mam tak wyczulonego węchu 😅 lubię je używać do „domowych” rysunków żeby nie zużywać za dużo Luminanców które mam do zamówień 😁 ale ja też trochę miałam farta bo kupiłam je za 1/3 ceny od dziewczyny na allegro lokalnie więc bardzo mnie nie boli jak ich ubywa 😅 lubię też Derwenty Drawing i Colorsoft są mega miękkie jak masełko, mają fajny pigment i są tanie w porównaniu z prismami i Luminensami 😊 a tak to w sumie to lubię je wszystkie chyba tak samo 😅 mnie to nawet Bambino cieszą 😂
Witam ☕
Dzięki za test.
Wiadomo, że Prismy zużywają się w błyskawicznym tempie, choć jak używasz wielu kolorów to tego tak bardzo nie czuć.
Wynik mnie nie zaskoczył 👍 Oczywiście, że jakość idzie w parze z ceną to naturalne. Końcówka filmu mnie rozwaliła 🤣🤣🤣co za wspaniałe usta👍🤣🤣
Temperówka wieloostrzowa z tzw. frezem jest właśnie po to by rdzeń kredki się nie łamał przy ostrzeniu. Kiedy zawodzi mnie zwykła temperówka to właśnie sięgam po wieloostrzową.
Co do twoich kredek Prismacolor to najprawdopodobniej jest to podróbka. Mój zestaw nie śmierdzi żadnym rybim, olejem a używam ich od kilku lat.
Z tego co się dowiedziałem, to kiedyś wyszła taka partia od producenta, na którą musiałem trafić.
Wiem po co jest temperówka z frezem używam od lat i uwierz mi, że i frez potrafi połamać kredkę. Choć faktem jest że robi to mniej.
@@SebastianRysuje Tak wiem, że potrafi też połamać rdzeń ale robi to znacznie rzadziej.
Fajny filmik, użyteczny, świetna robota! Jeszcze bardziej super byłoby gdybyś do tego też dorzucił przelicznik cenowy - ile kosztuje zakolorowanie jednostki powierzchni (A5) każdą z testowanych kredek. (Cena jednej kredki*długość zużyta/długość nowej). Ale ogólnie super.
Ciągle mnie dziwi ten zapach Twoich Prism. Żaden z moich kompletów nie śmierdział olejem. Ich zapach porównałabym raczej do słodkiego wosku, osobiście lubię, być może to nawet mój ulubiony kredkowy zapach. :D No ale prawdą jest, że Prismy nie są kredkami jakościowo najlepszymi, w USA mówią o nich albo jak o tanich kredkach, albo średniopółkowych. Coś chyba jak Koh-i-noory u nas. Niestety wszystkie cła, VATy i inne koszty, jakie ponakładała UE sprawiają, że ich cena w Polsce to jakiś kosmos, często dorównująca lub przewyższająca Faber-Castell czy Caran d’Ache. Ból. :/
Ciekawy test 👌 moje prismy nie śmierdzą i są w mojej topce kredek 😊 podziwiam że chciało Ci się rysować tyle 1 kolorem 😁
Uwielbiam takie filmiki. Kocham ciebie słuchać, bo twoja narracja aż tryska doświadczeniem :3 Superowy filmik! Ciekawi mnie strasznie jak mi sprawdzą się pryzmy w przyszłości. Mam ich kredki, zestaw botanical i według mnie nie śmierdzą. Ich zapach przypomina mi kredki świecowe, albo plastelinę.
Serdecznie Ci dziękuję za docenienie i miłe słowa.
Z tym smrodem słyszałem, że jest tak, że kiedyś, kiedyś wyszła taka partia i po prostu mogłem na nią trafić. Nie koniecznie wszystkie tak śmierdzą.
Luminance wyjaśniło Prismy w kejdźu....znaczy w szkicowniku :) To są frikfajty na jakie nie zasłużyliśmy, a nam dałeś
Prismacolor są jak chleb krasnoludów u Pratchetta 😅 minęły lata a nie było dnia, w którym byś je skończył albo by Ci ich zabrakło 😉
Film super! Podoba mi się 😊
Super , filmik . Ja szukam złotej kredki , ale by trochę błyszczała , nie wiem co dodać by był efekt .Różnorakich chce sprawdzić . Ale nie wiem jaka firma dała by najlepszą złotą kredkę . Pastela również . Chce stworzyć obraz taki .
Poszukaj na moim kanale filmu pt. TANIE ZŁOTE KREDKI - KTÓRE SĄ LEPSZE. Bo taki też nagrałem, o srebrnych też jest jakby co. 😄 Może coś Ci pomogą.
Tutaj linków nie mogę dodawać.
@@SebastianRysuje Dobrze , dziękuję .
Carandashe mają ciekawą złotą kredkę
@@aleksanderwilczek3381 Dziękuję , będę wszystko sprawdzać .
Super test! I Nawet całkiem zajebiście szyjesz z tego co masz :D :D
Haha. Dziękuję Ci ogromnie 😀
Hmm, jeśli porównujemy zużycie, to kredka 10 razy droższa musiałaby zużywać się 10 razy wolniej, żeby zużycie było równe...
Fajny test, coś innego :) Ja bym teraz z tych próbnikuw jakiś obraz-abstrakcję zrobił ;)
Dzięki. A no, coś by można było pomyśleć 😀
O nie, nie. Tylko nie fakturkuj i nie gramatujkuj. Wystarczy, że u Sami muszę cierpliwie znosić te zdrobnienia. Jedno spoko, ale już więcej w jednym akapicie mnie morduje 😅
Lecę oglądać dalej. ❤
O Ky. Jestem już po. Muszę przyznać, że kredkowe MMA było czymś, czego potrzebowałam przed snem. Kurczę, aż chcę part. 2 😅
Moje Prosimy nie śmierdzą. Aż dziwne, że Twoje dają starą fryturą 😮
Mi prismy nie śmierdzą ale może nie mam tak wyczulonego węchu 😅 lubię je używać do „domowych” rysunków żeby nie zużywać za dużo Luminanców które mam do zamówień 😁 ale ja też trochę miałam farta bo kupiłam je za 1/3 ceny od dziewczyny na allegro lokalnie więc bardzo mnie nie boli jak ich ubywa 😅 lubię też Derwenty Drawing i Colorsoft są mega miękkie jak masełko, mają fajny pigment i są tanie w porównaniu z prismami i Luminensami 😊 a tak to w sumie to lubię je wszystkie chyba tak samo 😅 mnie to nawet Bambino cieszą 😂
Przymierzam się do kupienia kredek 39 kolorów z carandashe