Ja też jestem zawiedziona... i to bardzo ! Moje życie to spacer po polu minowym... , jednak dzieci posadziłam na piedestale... i całe moje życie im było podporządkowane. Teraz święta itp. spędzam sama. Pokolenie roszczeniowe... wyssało mnie, jak cytrynę . Niedawno nauczyłam się mówić " NIE " . To magiczne słowo sprawiło , że zostałam odizolowana. Uczę się kochać moją samotność. pozdrawiam*
Ula pokochaj wreszcie siebie samą i tak jak piszesz samotność to wcale nie jest takie najgorsze ,poświęć teraz czas sobie poznawaj siebie i nie oczekuj nic od dzieci ,bądź dla siebie ważna spróbuj każdego dnia przeżyć coś pięknego ,uśmiechaj się tego Ci zycze❤
Sama tak ale nie samotna. W ogóle nie czuję się samotna. Teraz mogę robić co chcę,spełniać swoje marzenia. Trzeba wyjść do ludzi, zapisać się do klubu "młodzieżowego" +60 itd. Organizowane są różne zajęcia, wycieczki, wczasy, spotkania itd. A przede wszystkim nic nie muszę, tylko mogę. 😂🥰
Bardzo dziękuję! Dokładnie tak - można kochać swoich bliskich, ale nie można zapominać o sobie. Dbanie o własne potrzeby i wolność jest równie ważne, by móc cieszyć się życiem. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Dziękuję za Twój komentarz! Czasami rzeczywiście zbyt miękkie serce prowadzi do trudnych doświadczeń, ale ważne jest, aby nauczyć się stawiać granice i dbać o siebie. Miłość i troska nie muszą oznaczać rezygnacji z własnej wolności. Pozdrawiam serdecznie!
Zgadzam się,starsi nie zawsze potrafią zadbac o siebie i swoje potrzby a młodzi są roszczeniowi, zachłanni i co nagorsze są mistrzami we wpędzaniu w poczucie winy.Przykra jest świadomość że nie ma na kim polegać.😢
Zgadzam sie,jest wiele dzieci dla których rodzice sie zacharowywali czasem na kilku etatach,a dzieci zaplacily im pyskiem i domem starców,a przecież zycie mamy jedno 🥺
Niby tak dom starców jak sobie wyobrażasz chciała byś czekać z pełnym pampersem jak wróci twoje dzieci z pracy ? Jak jesteś sama mało mobilna lub o lasce lub kulach leżeć to nie jest praca 5 minut jak z dzieckiem tylko z dorosła osoba .Ma śniadanie drugie śniadanie obiad i kolację jest wspólnie z innymi ludźmi .Ma wszystko co potrzeba do życia owszem nie ma miłości ale to lepsze rozwiązanie jak być sama w mieszkaniu i czekać że ktoś wróci wiele może się zdarzyć przewrócić i czekasz jak rodzina przyjdzie .oni też mają własne życie własne rodziny .Tylko głupi ludzie nie potrafią tego zrozumieć .W innych krajach to marzenie emeryta iść do DOBREGO takiego domu bo nie kazdego jest stac na dom spokojnej starości .To co dajemy naszym dziecia one dają swójm dziecia .Nigdy nie nam spowrotem .te czasy minęły że wszyscy mieszkali w jednej chałupie i ludzi było sporo.kilka kobiet gdzie obowiązki były rozdzielone .I zawsze ktoś był w domu .czy dziecko dzieci 10 -16 letnie chciała byś by cię przewijał ja nie chcę i one nie chcą bo smierdzi obrzydzenie i to jest Normalne dla młodziutkich co dorastają .Jak podadza picie czy kromeczke chlebka i tak jest bardzo dużo .Nie oczekujmy cudów od naszych dzieci którzy są szarymi obywatelami bez wielkich pieniędzy .
@@miroslawaciesla to święta prawda. Kto nie był w domu starców to ma okropne wyobrażenia a oni przecież starają się o każdego jak mogą i przeważnie trzymają do końca. Miałam okazję być w takim ośrodku. Bardzo rodzinna atmosfera i nie można negatywnie oceniać.
Jestem mamą adopcyjną i moje dzieci już bardzo wcześnie pokazały mi kim i czym dla nich jestem. Teraz w wieku 51 wiem że życie tylko jako matka to pomyłka i poświęcanie się z miłości może się odbić czkawką. Trzeba się samemu cenić , kochać i stawiać na pierwszym miejscu . Trzeba mieć własne życie , hobby. Jest czas kiedy jesteśmy potrzebni własnym dzieciom ale jest też czas by żyć własnym życiem . Jeśli pragniemy opiekować się wnukami to jest ok, ale to nie jest nasz obowiązek , jeśli chcemy dać prezent to dajmy ale z głową . Szanujmy się a będziemy szanowane.
Boże jakie to życie nasze na tym ziemskim padole jest marne i okrutne… wcielając się w zasłyszaną historię - kapią mi z oczu łzy… Boże czy my dorośli nie potrafimy żyć, by przeżywając swą starość umieć przeżyć ją ze świadomością i zrozumieniem…
Moje dzieci to pytaja , czy my czegos nie potrzebujemy😊😊😊. Mamy to ,czego potrzebujemy, wiec dziekujemy, ale taka swiadomosc, ze ktos czuwa i sie troszczy, jest bezcenna❤❤❤
Mam to szczęście, że my z Mężem otrzymujemy od Synów , prezenty, fundowane wyjazdy . Dobrze , że pięknie to Pani przekazuje jak bronić się przed wykorzystaniem . Pozdrawiam ♥️
Bardzo dziękuję za Twój piękny komentarz! To wspaniałe, że masz wsparcie i miłość od swoich Synów - tak powinno wyglądać wzajemne wsparcie w rodzinie. Cieszę się, że moje historie mogą pomóc innym w zrozumieniu, jak ważne jest dbanie o swoją niezależność. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Samo życie.Czasami za dużo dajemy zapominając o sobie . Pięknie dziękuję za tą opowieść.Jestem tego samego zdania.Na starość sami musimy o siebie zadbać aby nie być dla dzieci ciężarem.
@@alutkamalutka7970 Nie wykorzystujemy Dzieci, jesteśmy samowystarczalni, nie brakuje nam niczego. Oni z wdzięczności za wychowanie i wykształcenie robią nam takie prezenty . Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za wsparcie! Cieszę się, że podzielasz moje zdanie. To ważne, by zachować swoją niezależność i pamiętać o sobie, nawet gdy chcemy pomagać bliskim. Serdecznie pozdrawiam! 👍😊
Dzięki Bogu dorabialiśmy się od zera. I naszym synom nie mogliśmy wiele dać. Za to w naszej rodzinie jest i miłośc i szacunek. Choć życie nasze dobiega kresu i sił zaczyna brakować nie mamy powodu do narzekania. Panu Bogu dziękujemy za 66 lat małżeństwa.❤
@@Eva-cu2hb To nie narzekanie, tylko rzeczywistość. W jakim ty świecie żyjesz , nić nie widzisz koło siebie ?? Czy byłaś kiedyś w Domu Starców?? To idź tam, a dowiesz się ,ile osób oddało swoim dzieciom, domy, mieszkania, oszczędności, a te kochane, wyposażone we wszystko co się tylko dało przez rodziców--------oddały matkę lub ojca do DS, gdzie leżą we własnych odchodach, /ja to widziałam !!!! / , pies z kulawą nogą ich nie odwiedza !!!! Bo "kochane" dzieci nie mają dla nich czasu !!!!!!!!!!!!!!! Przecież to woła o pomstę do nieba. Ale doczekają się tego samego . Życie przynosi takie tragedie , że w sekundę wszystko traci sens.
Nie wiem gdzie ty to widzialas ,ale ja mam inne zdanie ,bo widzialam calkiem cos innego. Poza tym nikt nie moze nikogo oddac do domu seniora bez jego zgody i podpisu. A jezeli rodzina nie moze sie zaopiekowac kims z rodziny . Co wtedy radzisz ? Zostawic te osobe sama w domu? Jezeli ktos potrzebuje 24 godzinnej profesionalnej opieki przez wiele lat . Jak chcesz to rozwiazac. Dzieki ,ze sa takie domy i na miejsce trzeba czekac dlugo,oraz trzeba placic. A ludzie trzymaja taka osobe bez pojecia jak sie nia opiekowac,bo renta i dodatek pielegnacyjny zostaje w domu. To tez jest nieludzkie.ludzie zyja coraz dluzej i nie dasz rady opiekowac sie 90 letnia osoba jezeli sama juz sie zblizasz do 70 tki. Pomysl logicznie jak chcesz ten problem rozwiazac. Pozdrawiam
Eva-cu, Święta racja Evo, w Polsce ciągle panuje przekonanie że oddanie rodzica do DS to jakieś przestępstwo. Wola zatrzymać emeryturę i dodatek za opiekę, bo to dla nich korzystne, a rodzice często są zaniedbywani, nigdy nie otrzymają fachowej opieki lekarskiej bo skąd. Rodzice są zostawieni sami sobie, i tylko doglądani jak czas pozwoli, bo przecież rodzina pracuje, ma swoje dzieci i własne życie. Owszem przygotowanie posiłków spada na rodzinę, ale najczęściej na tym się kończy, bo brak czasu, itd. Na całym świecie domy starców uważane są za koniecznosc w wielu przypadkach, a nie jakieś zło wyrządzane rodzicom. Anna
Pieknie opowiedzane a dobra rada jest super.To bardzo duzo do przemyslenia.Wprowadzic w zycie dopoki jeszcze zostalo jeszcze troche czasu i zdrowie pozwoli.
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa! Cieszę się, że ta historia skłoniła do refleksji. Zawsze warto wprowadzać zmiany, które pozwolą nam cieszyć się wolnością i niezależnością, dopóki mamy na to czas i zdrowie. Życzę dużo siły i wszystkiego dobrego! ❤️❤️
Obowiązkiem rodziców jest wychowanie,danie wykształcenia i tyle.Najważniejsze aby dzieci były odpowiedzialne za siebie.Kochać trzeba mądrze.Pieniądze można pożyczyć dzieciom a nie je finansować.
Zgadzam się w pełni! Naszym obowiązkiem jest wychowanie i wsparcie dzieci w nauce, ale potem muszą nauczyć się odpowiedzialności za siebie. Kochać mądrze to także stawiać granice. Dziękuję za Twój komentarz i ciepłe słowa! ❤️
Wszystko to prawda. Mieliśmy z mężem identyczną sytuację.Trudno powiedzieć nie,ale czuliśmy się jak winni jak egoiści. Syn starszy z tego powodu się wyrzekł nas jako podłych rodziców. A ma 44 lata. Cały czas oczekuje wsparcia finansowego,pomimo że ma dosyć spore dochody. Emeryci zadbajcie wkoncu o siebie.
A pieniądze które zostaną wam na koncie po śmierci, przejmie obcy zachodni Bank. Zamiast śpiewać swoich, za życia, inflacja jest, pieniądz traci wartość, to oni czuwają w banku, żeby obcy korzystali. Rozumiem wspomagać obcy, ale najpierw swoich, dla obcych to kraj ubocznych, najsłabszych.
Bardzo dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że ta historia mogła wnieść coś wartościowego. Warto dzielić się doświadczeniami, by lepiej zrozumieć, jak ważne jest zachowanie swojej niezależności. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Nie mozliwe ze te zdjecia osob co najmniej 80-latek doklejono do glosu 70-latki. Ja ma 69 , jestem z siebie nadal bardzo zadowolona Jestem pelna sily zgrabna szczupla fakt ze zmarszczek nie usuwam (wszystko to dlatego ze nie jem "normalnie" czyli nie mam "normalnych chorob, 😂 I tak jestem nienormalnie zdrowa bo na karniworze od 20 miesiecy,💪 sprawdzilam . Nie chcecie to nie wierzcie ale sprytni choc sprobuja. Widze juz drugi taki film, potwierdza mi to wniosek ze choc corle wlasciwie stracilam i toniewiadomo dlaczego (przypuszczam ze dlatego zemnie tak bardzo kochoala a bylam jak ta babcia zbyt troskliwa, opiekujaca: Dzis choc corka NIC odemnie nie chce, nie chce bym przychodzila, nie rozwinelam wiezi z wnukiem bo mnie izolowala. wysylam mu jednak 2x na rok przepiekna kartke 3 D i przemyslany inteligentny prezent i ... mam swiety spokoj. Juz mnie nie zrania jej kaprysy , zle slowa. Ciesze sie ze jej jest dobrze z przyjacielem. Ma jakis strandart zycia , wnuka bym wola widziec silniejszego bez tikow na twarzy (no ale musialy byc szczepionki , ale musza byc jakies slodycze, nie wolno mu sie opalic bo slonce jest niebezbieczne) Nie mam na to wplywu tylko sie narazalam corce no to eksperymentuje jak w TV powiedza ale kiedys to do niej dotrze...
@@nacaloscPrzecież to jest nagrane przez młodą kobietę. Pokazała naszą naiwność, nadopiekuńczość. Młodzi mają swoje życie inaczej patrzą na Świat. Teraz to są dzieci, wnuki tzw. komputerów ów. Inny świat, inni ludzie, inne spojrzenie na siebie, ludzi, Świat. A ja już nic nie muszę, tylko mogę. 😉🥰
@@ewakrupska4294 Nie wszyscy rodzice tak postępują.My swoje dzieci odchowaliśmy ,więc dzieci niech odchowują swoje.Babcie,to nie bezpłatne niańki.W większości to właśnie wina babć,że pozwalają się tak traktować.Należy być dobrą matką ale przesada w każdą stronę nie jest dobrym rozwiązaniem.Im dzieci więcej dostają,tym mniej doceniają.
@ewakrupska4294 Sama mam tę POTRZEBE DAWANIA . To jak tardy dysk by robić coś sensownego, zwłaszcza ,choć nie tylko dla swoich potomków . To biologicznie zasadne! Szukajcie o komórkach buissonieres (po polsku to może podobnie sie nazywa . Google znajdzie ) to komórki przekazywane w linii żeńskiej (nie liczac przeszczepów ). Jesteśmy KONTYNUACJA naszej linii i sens każdego życia to. PRZEKAZYWANIE OCHRONA TEJ LINI . Oczywiście plus ewolucja jako dostosowanie do zmiennychb warunków życia . Mówiąc szczerze na moim poziomie wiedzy i analizy moja corka odpadła z różnych powodów . Taka konkurencja by była zbyt silna . Zaś ja mogę sie rozwijać bez obciążeń które mnie nie rozwijają osobiście . Cóż dobre strony smutnych sytuacji . szklanka poł pełna.
@@biaystorczyk8913 To nie "wina" to SILNA potrzeba BIOLOGICZNA GENETYCZNA: Taki mamy program - Nasz twardy dysk. Najwazniejsze zeby nasza linia GENETYCZNA mogla przetrwac. Jesli sie jeszcze ci mlodzi zaslepieni modyfikuja genetycznie PO PRZEKAZANIU zycia , pies ich drapal , taka ich karm, na jaka zasluzyli ,ale ICH LINIA ZOSTANIE ZAPRZEPASZCZONA JESLI SIE "ZASZCZYPALI PRZED PRZEKAZANIEM ZYCIA: Dawno udowodniono (i polecial na to NOBEL), ze modyfikacje ARN SA DZIEDZICZONE. A jeszcze gorzej ze udowodniono ze te szczypy maja takze ADN w buteleczce.To nie ja, to naukowiec zaswiadcza, a ma wszystko do stracenia takim oswiadczeniem , Nic nie ma do zyskania poza swoim honorem i uczciwoscia.
ZGADZAM sie z Pania w 100 % Trzeba wiedziec Kiedy Odciac Pempowine 👍 ❤ Nalezy Nauczyc sie Szacunku dla Samych Siebie 😘🤝 pozdrawiam wszystkie Babcie. Dbajcie i Siebie. Ja sie Nauczylam 🤜🤛❤
Mój Boże, szczera prawda. Życie jest piękne . Ja jako mama "obudziłam" się w wieku 67 lat. Zrozumialam,teraz jestem sama ze sobą I o dziwo moja 4ka dzieci była w szoku. Myślę że zrozumiały że teraz jest mój czas i teraz mówię NIE w odpowiednim dla mnie czasie i sytuacji. Czuję się teraz WOLNA,maluję, jeżdżę na wycieczki i spotykam się że znajomymi i przyjaciółmi. Jestem szczęśliwa I żyje sama dla siebie nie ograniczając relacji z dziećmi i wnuczetami. Tak teraz to widzę i wdrożyłam w swoje życie.😊❤👍💪🙏🌹
Trafiłam na ten podkast przez przypadek i już tu zostanę na stałe ❤ zaraz subskrypcja i 👍 wyrazy szacunku i uznania za te piękne, ciekawe i prawdziwe słowa sama to przeżywam i wiem o czym Pani myśli ❤ serdecznie pozdrawiam, filmik naprawdę bardzo pouczający i dla mnie,, na czasie,,cieszę się, że wyświetlił mi się dzisiaj na profilu 🤗👉🌹👈🩷🩷🩷
Bardzo dziękuję za te piękne słowa i serdeczne wsparcie! Cieszę się, że ten filmik trafił do Ciebie w odpowiednim momencie i że mogłaś się z nim utożsamić. Mam nadzieję, że kolejne historie również będą dla Ciebie wartościowe. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za subskrypcję! ❤️🌹
Zgadzam się kochana Pani. To piękne słowa co r robiła i nadal Pani robiła, ale brawo to co pani postanowiła. Piękne są chwile które się pomaga i oddaję się wszystko dla dzieci,ja też tak robiłam ale teraz to tylko prezenty imieniny lub urodziny i rocznice ślubu. To tyle.👍👍👌💛💛🥲😄 Dziękuję Pani. Życzę Dużo, Dużo Zdrowia.
Bardzo dziękuję za te ciepłe słowa! To wspaniałe, że potrafiła Pani znaleźć równowagę i nadal cieszyć się relacjami z dziećmi, ale na własnych warunkach. Życzę Pani dużo zdrowia i wielu pięknych chwil dla siebie! ❤️😊
My sami się dorabialiśmy,nie dostałam ani ja ani mój mąż żadnych pieniędzy i innych rzeczy.Oni sami nie mieli tyle żeby rozdawać dzieciom.Dzieci nasze czasami szli spać do teściowej,moi rodzice mieszksli na wsi .Jeździliśmy na wakacjeale teżkupowaliśmy za nasze pieniądze jedzenie które trzeba było dokupić .Wychowaliśmy 4 dzieci,każde z nich pracuje i nikt nie potrzebuje moich pieniędzy.Mam jednego wnuka i jak przychodzi do mnie ...zawsze coś dostanie.....ponieważ mam i moge sobie na to pozwolić.
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią. To piękne, że udało Wam się wychować dzieci w duchu samodzielności i odpowiedzialności. Ważne jest, aby pomagać wtedy, gdy możemy, ale także pamiętać o zachowaniu swojej wolności i niezależności. Cieszę się, że masz możliwość obdarowywać wnuka, bo to z serca płynący dar. ❤️
Dziękuję za te słowa! Czasami doświadczenia starszych ludzi są najlepszą lekcją, której warto posłuchać. Ważne jest, aby każdy pamiętał o swojej niezależności i nie bał się stawiać granic, nawet w relacjach z najbliższymi. ❤️
To prawda, niestety wiele rodziców znajduje się w takiej sytuacji, myśląc, że poświęcanie wszystkiego jest konieczne. Jednak ważne jest, aby pamiętać o sobie, swojej wolności i potrzebach, nawet poświęcając się rodzinie. Dziękuję za podzielenie się tym spostrzeżeniem! 😊
Bardzo dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że przekaz trafił do serca. To ważne, by dzielić się takimi historiami, aby każdy mógł dbać o swoją wolność i niezależność. Pozdrawiam serdecznie! ❤️
Ma Pan rację. Rodzice sami gotują sobie taki los. Uczą dzieci tylko brać i usuwać wszelkie przeszkody za nich. A gdy się zestarzeją, jest już za późno .na rozsądek. Ślepa miłość- równa się , samotność.
Za miłość do dzieci idziesz do domu Starców nie ma czasu dla Ciebie 😢znam takie sytuacje 🙏Kochaj serce ❤️ Matki póki jest przy Tobie bo będzie za późno gdy będzie już grobie 🙏😢
Masz absolutną rację! Nadchodzi moment, w którym musimy pracować i żyć dla siebie, ciesząc się wolnością, którą zdobyłyśmy. Ważne jest, aby dbać o siebie i odnajdywać radość w tym etapie życia. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem!❤️
Irena, Dziękuję za podzielenie się swoją historią. Ważne jest, że teraz Pani to zrozumiała - nigdy nie jest za późno, aby zacząć dbać o siebie i swoją wolność. Życzę Pani dużo zdrowia i radości w tej nowej, niezależnej fazie życia! ❤️
@@irenakaminska9536 nie wiem co za dzieci macie. Mam 2 dorosłych synów z rodzinami. Nasze dzieci bardzo się cieszą i są bardzo wdzięczni jeżeli ich zaprosimy do restauracji czy dostaną jakieś pieniądze na urlop czy coś. Do grobu nic nie weźmiemy a lepiej ciepłą ręką dać niż zimną. Coś innego jeżeli kogoś niestac. Nasze dzieci nas bardzo kochają i jak ich potrzebujemy to są w każdej chwili do dyspozycji. Czyli wychowaliśmy Nasze dzieci wspaniale.
To prawda, że w polskiej kulturze często stawia się rodzinę na pierwszym miejscu, czasem kosztem własnej wolności. Ważne jest, aby znaleźć równowagę i nie zapominać o sobie, nawet gdy chcemy pomagać bliskim. Dziękuję za Twój komentarz i pozdrawiam serdecznie! ❤️
Tylko , żeby nie dawać za dużo , to trzeba o tym wiedzieć i myśleć zawczasu, a my o sobie wtedy nie myślimy, tylko o dzieciach. I tu się kłania edukacja przyszłych rodziców.
Coś na ten temat wiem. Nie można tak daleko wchodzić w życie dzieci. Muszą się same uczyć radzić. A my niestety juz wyeksploatowani i co dalej???. Trzeba powiedzieć nie.
Dziękuję za podzielenie się swoją mądrością. Masz absolutnie rację, że dzieci muszą nauczyć się radzić same, a my musimy chronić swoją energię i zdrowie. Czasem powiedzenie "nie" jest najtrudniejsze, ale też najważniejsze dla naszego dobra. Pozdrawiam serdecznie!❤️
@@danutakedzierska2511 moja mama nigdy nie powiedziała NIE gdy potrzebowałam pomocy. Ja też nigdy nie powiedziałam Nie gdy potrzebowali mojej pomocy. Mój mąż nieraz się sprzeciwiał bo był nauczony po polsku. Nie dawaj zaduzo. Jeszcze się nigdy na moich dzieciach nie zawiodłam. Gdy potrzebuje pomocy są od razu. Teraz nie jest tak jak 50 lat temu. Każdy ma swoje rodziny,obowiązki ,pracę itd. Nieraz starsci ludzie tego nie umieją zrozumieć chcieliby zawsze być pępkiem świata. Młodzi też mają swoje towarzystwo i nie zawsze chcą starych mieć przy sobie. Wiem o czym mówię. Mam 73 lata,mąż 77 i też byliśmy mlodzi.
Wielka wartoscia w relacji miedzy dziecmi a rodzicami- to obdarzanie ich miloscia i byc dla nich wzorem w zyciu a w trudnych chwilach losu wspierac je i byc dla nich duchowa OSTOJA!Z czasem zapomna dzieci o pomocy finansowej i zatesknia za ta prawdziwa , wyjatkowa, szczera i bezwarunkowa miloscia RODZICOW!Pokochaj , rowniez siebie, bo tylko wtedy poznasz uczucie swojej wartosci- tak naprawde!
Masz całkowitą rację! Po tylu latach pracy ważne jest, aby w końcu pomyśleć o sobie i cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem. Emerytura powinna być czasem dbania o siebie, relaksu i robienia tego, co sprawia radość. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami! ❤️
Bardzo dziękuję za te słowa. To prawda, że takie decyzje są trudne i mogą przynosić ból, ale ważne jest, by zrozumieć, jak cenne jest nasze własne życie i niezależność. Mam nadzieję, że ta historia skłania do refleksji i pomoże innym unikać takich błędów. Pozdrawiam serdecznie! ❤️
ja swoje dzieci wychowałam sama też byłam wdową , babcia była tylko w wyjątkowych przypadkach bardzo wyjątkowych, moje dzieci też radzą sobie same i jakoś funkcjonują i zyją ja mam 68 lat ciągle pracuję mam pieniądze dla siebe, dobrze zarabiam, mam wysoką emeryturę urlop spędzam za granicą , korzystam z życie bo gdy miałam lat 40 byłam sama z dziećmi i nie mogłam korzystać tak jak bym tego chciała,
Bardzo dziękuję za Twój komentarz! Cieszę się, że zgadzasz się z przekazem tej historii. To ważne, aby pamiętać o swojej wolności i niezależności, nawet w relacjach z bliskimi. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Pani ma rację nie wiem pani gdzie miieszka bo w Polsce tylko rodzice są dziwni że tylko dają a mieszkałam za granicą tego nie ma rodzice uważają ze młodzi mają równe prawa z rodzicami zeby dbać o siebie materialnie podoba mi się taka sytuacja a nie tylko dawać jak w Polsce
Dziękuję za Twój komentarz. Masz rację, w różnych krajach podejście do relacji rodziców i dzieci bywa inne. Ważne, aby znaleźć równowagę i dbać zarówno o siebie, jak i o rodzinę. Każdy powinien mieć prawo do swojej niezależności i przestrzeni. Serdecznie pozdrawiam!
Zgadzam sie ze wszystkim co uslyszalam moje zycie bylo tez dla innych teraz mam 70 lat i jestem pozbawiona energi czuja sie jak bym byla pysta No ale niedlugo bede wolna i zaczne sie cieszyc chwila😂
Grazy, cieszę się, że mimo wszystkiego patrzysz w przyszłość z nadzieją! Nigdy nie jest za późno, aby zacząć żyć dla siebie i cieszyć się każdą chwilą. Życzę Ci dużo siły i radości w tej nowej, wolnej fazie życia! 😊
Tak to smutne,lecz nie można dzieciom dawać wszystkiego,co Twoje , .Sama mieszkam ciągle, synem. Nie pomaga mi,a jeszcze sprowadził swoją dziewczynę. Mam jeszcze jedno dziecko. Krótko pracowĹam zawodowo,lecz ciągle byłam sama z synek,meza nigdy nie było w domu. Teraz,syn ma dziewczyne,ja mam psa,uprawiam joge,lecz ostatnio zdrowie szwankuje,potem wrócę na joge. Trzeba myśleć o sobie,dzieci są dorosłe wnuki to rola rodziców. Pomysl: najważniejsza jestem. Ja. Gośka🎉🎉🎉🎉
Dziękuję za komentarz! Zgadzam się, że poświęcanie się kosztem własnej wolności i szczęścia może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ważne jest, aby znaleźć równowagę między pomaganiem bliskim a dbaniem o siebie. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Bardzo dziękuję za Twój komentarz! Cieszę się, że zgadzasz się z przekazem tej historii. To ważne, aby pamiętać o swojej wolności i niezależności, nawet w relacjach z bliskimi. Serdecznie pozdrawiam! ☺️
Najlepsza mama jest taka ktora nic nie daje,dzieci trzeba uczyc pracy porzadku i odpowiadac samemu za siebie .Ja mam jedna corke ona jest zrobilam taki sam blad tylko w pewnym momencie zatrzymalam dawac wszysto pod buzie ,koniec kropka nie mamy zadnego kontaktu przez to ze sie nie daje , trudno jest tak a nie inaczej , mam spokoj ciesze sie sama na siebie i to dla mnie jest najwazniejsze.😊😊
@@mariolagrandys6209 Dzien dory, Na odpowiedz pani/pana Ktora mama daje za malo milosci? Zawsze cos sie wymysli zeby powiedziemoze to moze tamto. To jest wina rodzicow sa czesto za dobrzy ,kazdy musi sie sam atarac zeby w zyciu cos osiagnac a nie patrzac na rodzicow ,zycie to nauka niema rodzicow zlych niet nie jest zly to zalezy od tego jak sie mysli i co ma sie w glowie.! Mysle ze jest to zrozumiale na co odpowiedziealam, milego dnia.A.F
@@alinafrankowska6859 Dziękuję Pani za odpowiedź . Mam bardzo zaradne dzieci , z którymi póki co dzięki Bogu mam super relacje. Wiedzą, że zawsze mogą liczyć na nasze wsparcie, ale nigdy tego nie wykorzystują. Nawet jak ja wychodzę z inicjatywą to słyszę - odmowę i stwierdzenie - Mamo teraz jest Twój czas- pomyśl o sobie... Może dlatego , z mojej strony właśnie taka odpowiedź w formie pytania o miłość ... Nikt nie jest doskonały...
@@alinafrankowska6859 To moja druga w kolejności odpowiedź - Natomiast zgadzam się z Panią - w tych kwestiach nie ma reguły i takie sytuacje jak historia wysłuchana w podcaście również się zdarzają, czasem bywa jeszcze gorzej 😢. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
@@alinafrankowska6859I jeszcze jedno - prawdziwa miłość to nie jest potykanie wszystkiego pod nos, to budowanie dobrych wzajemnych relacji i stawianie wymagań...
Ja też powiedziałam z mężem nie synowi i dzisiaj jesteśmy sami chorą córkę bez zadnej pomocy pomagaliśmy jak zawsze przy wnukach i też nas olał i szkoda że niezrobilam tego wcześniej ❤
Ja nie doświadczyłam takich sytuacji, też w pewnym okresie życia wychowywałam je sama ale mimo że były nieletnie mocno mnie wspierały i zawsze pomagały ale też zawsze ja wspierałam je i uczyłam że mamy tyle na ile nas stać . Dzisiaj są dorosłe i ważne jest dla nich żebym żyła pełnią życia . Są zaradne i prędzej mi pomogą finansowo ale ja tego nie potrzebuje.jestem na prawdę szczęśliwą mamą i kobietą.Ale zawsze moje potrzeby były dla mnie ważne .
To rzeczywiście trudne wyzwanie - znaleźć granicę między pomaganiem bliskim a dbaniem o siebie. Ważne jest, aby pamiętać, że każdy zasługuje na chwilę odpoczynku i własną przestrzeń, zwłaszcza na emeryturze. Dziękuję za podzielenie się swoją refleksją!
Mam dwie córki...z jedną nie mam kontaktu..ona mi wprost powiedziała ze nie pomagam tak dużo jak inne Babcie...chociaż pomagałam dużo....a druga corka nie chce nic brać..musze wprost prosic zeby cis wzięła...jestem tez tego zdania że dzieci powinny eventuel nam pomóc jak zajdzie potrzeba...i tego też sie teraz trzymam....zaczynam żyć......pozdrowienia z Niemiec
Ja muszę nad sobą jeszcze pracować, uległam chorobie, niepełnosprawności kolan, mam nadzieję , że wyzdrowieję i wrócę do swojej Tożsamości i mogła jeszcze pracować bo mam dopiero 54 lat.
Zgadzam się w pełni! Ustalanie granic i szacunek do samego siebie są kluczowe, by móc cieszyć się życiem w pełni. Każdy z nas ma prawo być kowalem swojego losu, niezależnie od oczekiwań innych. Dziękuję za podzielenie się tą mądrością! ❤️
Jak mozna realizować swoje marzenia gdy nie ma funduszy i zdrowie nie dopisuje.To pozostało .i tylko marzenie aby jak najszybciej zameldować się w zaświatach.
Rozumiem, że brak funduszy i zdrowia może odebrać radość z życia i realizację marzeń. W takich chwilach ważne jest, by szukać małych rzeczy, które mogą przynieść nam radość i spokój. Każdy dzień może przynieść coś wartościowego, nawet jeśli to drobnostka. Wysyłam dużo siły i serdeczności! ❤️
Mam wspaniałą rodzinę pomimo że oddałam całe życie i wysiłek pieniądze czas daję tyle ile mogę mam 72 lat jestem szczęśliwa że mam wspaniałą rodzinę co dalej nie wiem mam nadzieję że docnaj to wszystko co im dałam miłość
Dziękuję za Twój komentarz! Masz rację, czasem nadmierne poświęcanie się może być szkodliwe, nawet jeśli robimy to z miłości. Ważne jest, aby znaleźć równowagę i dbać o siebie, bo zdrowy egoizm to także forma miłości do siebie. Serdecznie pozdrawiam! ☺️
Zgadzam się, mądry egoizm to klucz do zachowania równowagi w życiu. Ważne jest, aby dbać o swoje potrzeby i niezależność, nawet gdy kochamy swoich bliskich. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam! ❤️
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią. Widać, że poświęciłeś całe życie rodzinie i mimo trudów potrafisz czerpać radość z tego, co masz. To wspaniałe, że czujecie się zadowoleni i szczęśliwi. Życzę dużo zdrowia na dalsze lata! ❤️
Dziękuję za komentarz! To smutne, jak czasem można się poświęcić do granic, a zapomnieć o sobie. Dlatego tak ważne jest, aby stawiać granice i dbać o swoje potrzeby, bo zasługujemy na to, by cieszyć się życiem, nie tylko poświęcać się dla innych. 😊
@@bogdafix6648 Teraz moje dzieci wychowują w tej wierzę swoje dzieci czyli moje ukochane wnuki, bo ta wiara uczy miłości bliźniego i mamy w związku z tym oparcie w sobie nawzajem. Pomagamy sobie!!!😊❤️
@@dorotagosp9550 Pięknie. Mam przyjaciół, którym udało się zbudować silne, rodzinne więzi, niekoniecznie na fundamentach wiary, a zwykłej przyzwoitości. Warto być takim człowiekiem. Pozdrawiam.
@@bogdafix6648 też mam takie zdanie. Wiara tu nie ma nic do rzeczy. Jesteśmy niewierzącą rodzina, mamy już dorosłe wnuki, ale nigdy jeszcze nasze dzieci nie dały nam powodów, żebyśmy czuli się niedoceniani, lub lekceważeni.
Zgadzam się, że dzieci, które osiągnęły dorosłość, powinny podejmować własne decyzje i ponosić ich konsekwencje. Ważne jest, aby dać im przestrzeń do samodzielnego życia, a jednocześnie zachować swoją wolność i niezależność. Dziękuję za podzielenie się swoją refleksją!
Co za bzdury. DOSKONALE WIEM (jako dziadek) że zazwyczaj DOKŁADNIE TAK to się kończy, czyli wnuki ... niezależnie od tego jak bardzo je kochamy i tak w końcu pójdą swoją droga nie oglądając się na dziadków czy rodziców. Inaczej pisząc, z pełną świadomością, mając powyższe na uwadze, pozwalam mojej wnuczce prawie na wszystko i daję jej prawie wszystko czego chce. Mówcie co chcecie ... ale do tego są właśnie dziadkowie. Wiem, że moja wnuczka (7 lat teraz) która teraz mnie bardzo lubi, a nawet powiedzmy że kocha, jak będzie mieć 14-16 lat, to kontakt ze mną i tak ograniczy się co najwyżej do .... /// _cześć dziadziu/dziadek .... słuchaj .... widziałam śliczne buty, ale wiesz .... tego ....no_ /// Na co odpowiem .... /// _wiem, wiem .... wszystko rozumiem ... to ile te buty kosztują ?_ /// czyli zostanę bankomatem netto, czyli będę ją widział głównie wtedy kiedy będzie potrzebowała pieniędzy i UWAGA ..... NIE BĘDĘ MIAŁ JAKICHKOLWIEK PRETENSJI , bo uważam, że właśnie tak to działa. Przecież pannica nie będzie siedzieć dziadkowi wiecznie na kolanach i przytulać się. ZAWSZE przychodzi kiedyś ten moment, w którym po prostu dzieci "dorastają" i dla niech autorytetem zostaje ... nie wiem ... jakaś Taylor Swift , a nie dziadek :) Trzeba liczyć na moment (jeśli się dożyje oczywiście :) że jak wnuczka dojrzeje naprawdę, to czasem przypomni sobie o dziadku i przyjedzie w odwiedziny zupełnie bezinteresownie, ale jak nie przyjedzie .... to trudno ... NIE BĘDĘ MIAŁ PRETENSJI ..... bo ona to po prostu osobny człowiek który żyje własnym życiem i ... BARDZO DOBRZE.
👉 *ZASUBSKRYBUJ kanał, Twoja subskrypcja JEST DLA MNIE BARDZO WAŻNA.*
*Podziel się ze mną swoim doświadczeniem.* 👇👇
@@DrogiŻycia kochana Pani, proszę być z nami jak najdłużej Pani może. Bezcenne słowa
..
Ja też jestem zawiedziona... i to bardzo ! Moje życie to spacer po polu minowym... , jednak dzieci posadziłam na piedestale... i całe moje życie im było podporządkowane. Teraz święta itp. spędzam sama. Pokolenie roszczeniowe... wyssało mnie, jak cytrynę . Niedawno nauczyłam się mówić " NIE " . To magiczne słowo sprawiło , że zostałam odizolowana. Uczę się kochać moją samotność. pozdrawiam*
Jednak dużo radości życzę 🌷
@@margaretazukowski4200 :)
❤
Tak dla pozytywnych radosnych propozycji Dzieci♥️♥️♥️
Ula pokochaj wreszcie siebie samą i tak jak piszesz samotność to wcale nie jest takie najgorsze ,poświęć teraz czas sobie poznawaj siebie i nie oczekuj nic od dzieci ,bądź dla siebie ważna spróbuj każdego dnia przeżyć coś pięknego ,uśmiechaj się tego Ci zycze❤
Moje motto jest takie ; jeśli już dasz dzieciom wszystko , zostajesz tylko sama z sobą . 😮 . Chylę glowę kto ma inaczej .😊
Sama tak ale nie samotna. W ogóle nie czuję się samotna. Teraz mogę robić co chcę,spełniać swoje marzenia. Trzeba wyjść do ludzi, zapisać się do klubu "młodzieżowego" +60 itd. Organizowane są różne zajęcia, wycieczki, wczasy, spotkania itd. A przede wszystkim nic nie muszę, tylko mogę. 😂🥰
A u mnie samotnosc Bo smutek zabil Mi moja energie 😢
Jak ma byc wypominane to lepiej nic nie dac..,ale i nic nie wymagac
Święte słowa👍
Kochać ale myśleć o sobie.
Bardzo dziękuję! Dokładnie tak - można kochać swoich bliskich, ale nie można zapominać o sobie. Dbanie o własne potrzeby i wolność jest równie ważne, by móc cieszyć się życiem. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Należy dużo dawać ale również brać od dzieci
Kto ma miękkie serce musi mieć twardą dupe
Dziękuję za Twój komentarz! Czasami rzeczywiście zbyt miękkie serce prowadzi do trudnych doświadczeń, ale ważne jest, aby nauczyć się stawiać granice i dbać o siebie. Miłość i troska nie muszą oznaczać rezygnacji z własnej wolności. Pozdrawiam serdecznie!
A ja jestem sama nie samotna. Teraz mogę spełniać swoje marzenia. Nic nie muszę tylko mogę. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. ❤
@@ewakrupska4294 👌
Oj tak to jest prawda ,ale niestety dzieci tego nie docenią, pozdrawiam
Jak za dużo dajesz to nic nie dostajesz. Małe dzieci piją mleko duże piją krew.🤯
Święte słowa!
Madre slowa. Szkoda, ze kiedys tego nie wiedzialam.
To straszne slowa co Pani pisze Dzieci daja sile I koncepcje zycia
Zgadzam się,starsi nie zawsze potrafią zadbac o siebie i swoje potrzby a młodzi są roszczeniowi, zachłanni i co nagorsze są mistrzami we wpędzaniu w poczucie winy.Przykra jest świadomość że nie ma na kim polegać.😢
Nie jest pani egoistka , jest pani człowiekiem .😊
Bardzo dobrze i mądrze mówi ta Pani popieram to z całym sercem zdrówka ❤
Zgadzam sie,jest wiele dzieci dla których rodzice sie zacharowywali czasem na kilku etatach,a dzieci zaplacily im pyskiem i domem starców,a przecież zycie mamy jedno 🥺
Niby tak dom starców jak sobie wyobrażasz chciała byś czekać z pełnym pampersem jak wróci twoje dzieci z pracy ? Jak jesteś sama mało mobilna lub o lasce lub kulach leżeć to nie jest praca 5 minut jak z dzieckiem tylko z dorosła osoba .Ma śniadanie drugie śniadanie obiad i kolację jest wspólnie z innymi ludźmi .Ma wszystko co potrzeba do życia owszem nie ma miłości ale to lepsze rozwiązanie jak być sama w mieszkaniu i czekać że ktoś wróci wiele może się zdarzyć przewrócić i czekasz jak rodzina przyjdzie .oni też mają własne życie własne rodziny .Tylko głupi ludzie nie potrafią tego zrozumieć .W innych krajach to marzenie emeryta iść do DOBREGO takiego domu bo nie kazdego jest stac na dom spokojnej starości .To co dajemy naszym dziecia one dają swójm dziecia .Nigdy nie nam spowrotem .te czasy minęły że wszyscy mieszkali w jednej chałupie i ludzi było sporo.kilka kobiet gdzie obowiązki były rozdzielone .I zawsze ktoś był w domu .czy dziecko dzieci 10 -16 letnie chciała byś by cię przewijał ja nie chcę i one nie chcą bo smierdzi obrzydzenie i to jest Normalne dla młodziutkich co dorastają .Jak podadza picie czy kromeczke chlebka i tak jest bardzo dużo .Nie oczekujmy cudów od naszych dzieci którzy są szarymi obywatelami bez wielkich pieniędzy .
@@miroslawaciesla to święta prawda. Kto nie był w domu starców to ma okropne wyobrażenia a oni przecież starają się o każdego jak mogą i przeważnie trzymają do końca. Miałam okazję być w takim ośrodku. Bardzo rodzinna atmosfera i nie można negatywnie oceniać.
Jestem mamą adopcyjną i moje dzieci już bardzo wcześnie pokazały mi kim i czym dla nich jestem. Teraz w wieku 51 wiem że życie tylko jako matka to pomyłka i poświęcanie się z miłości może się odbić czkawką. Trzeba się samemu cenić , kochać i stawiać na pierwszym miejscu . Trzeba mieć własne życie , hobby. Jest czas kiedy jesteśmy potrzebni własnym dzieciom ale jest też czas by żyć własnym życiem . Jeśli pragniemy opiekować się wnukami to jest ok, ale to nie jest nasz obowiązek , jeśli chcemy dać prezent to dajmy ale z głową . Szanujmy się a będziemy szanowane.
Boże jakie to życie nasze na tym ziemskim padole jest marne i okrutne… wcielając się w zasłyszaną historię - kapią mi z oczu łzy… Boże czy my dorośli nie potrafimy żyć, by przeżywając swą starość umieć przeżyć ją ze świadomością i zrozumieniem…
0:15
Pięknie opowiedziane ,dbajmy o rodzinę nie zapominajmy o sobie.
zgadzam się, kobieta postępowała wbrew sobie i jest rozżalona, nie zadbała o siebie, nie umiała powiedzieć nie
Wbrew sobie urodzila i wychowywala dzieci??? .......to sie nie obeszlo bez takiego konca
Moje dzieci to pytaja , czy my czegos nie potrzebujemy😊😊😊. Mamy to ,czego potrzebujemy, wiec dziekujemy, ale taka swiadomosc, ze ktos czuwa i sie troszczy, jest bezcenna❤❤❤
Mam to szczęście, że my z Mężem otrzymujemy od Synów , prezenty, fundowane wyjazdy . Dobrze , że pięknie to Pani przekazuje jak bronić się przed wykorzystaniem . Pozdrawiam ♥️
Bardzo dziękuję za Twój piękny komentarz! To wspaniałe, że masz wsparcie i miłość od swoich Synów - tak powinno wyglądać wzajemne wsparcie w rodzinie. Cieszę się, że moje historie mogą pomóc innym w zrozumieniu, jak ważne jest dbanie o swoją niezależność. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Samo życie.Czasami za dużo dajemy zapominając o sobie . Pięknie dziękuję za tą opowieść.Jestem tego samego zdania.Na starość sami musimy o siebie zadbać aby nie być dla dzieci ciężarem.
No to sami wykorzystujecie synów.
@@alutkamalutka7970 Nie wykorzystujemy Dzieci, jesteśmy samowystarczalni, nie brakuje nam niczego. Oni z wdzięczności za wychowanie i wykształcenie robią nam takie prezenty . Pozdrawiam
🕊️
Zgadzam sie we wszystkim 👍👍👍👍👍👍
Bardzo dziękuję za wsparcie! Cieszę się, że podzielasz moje zdanie. To ważne, by zachować swoją niezależność i pamiętać o sobie, nawet gdy chcemy pomagać bliskim. Serdecznie pozdrawiam! 👍😊
Dzięki Bogu dorabialiśmy się od zera. I naszym synom nie mogliśmy wiele dać. Za to w naszej rodzinie jest i miłośc i szacunek. Choć życie nasze dobiega kresu i sił zaczyna brakować nie mamy powodu do narzekania. Panu Bogu dziękujemy za 66 lat małżeństwa.❤
Swieta prawda ❤
Gratuluje tak udanego zycia w szczesciu a nie narzekaniu jak wiekszosc to robi. Bravo i zdrowia zycze
@@Eva-cu2hb To nie narzekanie, tylko rzeczywistość. W jakim ty świecie żyjesz , nić nie widzisz koło siebie ??
Czy byłaś kiedyś w Domu Starców?? To idź tam, a dowiesz się ,ile osób oddało swoim dzieciom, domy, mieszkania, oszczędności, a te kochane, wyposażone we wszystko
co się tylko dało przez rodziców--------oddały matkę lub ojca do DS, gdzie leżą we własnych
odchodach, /ja to widziałam !!!! / , pies z kulawą nogą ich nie odwiedza !!!! Bo "kochane"
dzieci nie mają dla nich czasu !!!!!!!!!!!!!!! Przecież to woła o pomstę do nieba.
Ale doczekają się tego samego . Życie przynosi takie tragedie , że w sekundę wszystko traci
sens.
Nie wiem gdzie ty to widzialas ,ale ja mam inne zdanie ,bo widzialam calkiem cos innego. Poza tym nikt nie moze nikogo oddac do domu seniora bez jego zgody i podpisu. A jezeli rodzina nie moze sie zaopiekowac kims z rodziny . Co wtedy radzisz ? Zostawic te osobe sama w domu? Jezeli ktos potrzebuje 24 godzinnej profesionalnej opieki przez wiele lat . Jak chcesz to rozwiazac. Dzieki ,ze sa takie domy i na miejsce trzeba czekac dlugo,oraz trzeba placic. A ludzie trzymaja taka osobe bez pojecia jak sie nia opiekowac,bo renta i dodatek pielegnacyjny zostaje w domu. To tez jest nieludzkie.ludzie zyja coraz dluzej i nie dasz rady opiekowac sie 90 letnia osoba jezeli sama juz sie zblizasz do 70 tki. Pomysl logicznie jak chcesz ten problem rozwiazac. Pozdrawiam
Eva-cu, Święta racja Evo, w Polsce ciągle panuje przekonanie że oddanie rodzica do DS to jakieś przestępstwo. Wola zatrzymać emeryturę i dodatek za opiekę, bo to dla nich korzystne, a rodzice często są zaniedbywani, nigdy nie otrzymają fachowej opieki lekarskiej bo skąd. Rodzice są zostawieni sami sobie, i tylko doglądani jak czas pozwoli, bo przecież rodzina pracuje, ma swoje dzieci i własne życie. Owszem przygotowanie posiłków spada na rodzinę, ale najczęściej na tym się kończy, bo brak czasu, itd. Na całym świecie domy starców uważane są za koniecznosc w wielu przypadkach, a nie jakieś zło wyrządzane rodzicom. Anna
To Wspaniałe nagranie Gratuluję 🍀✌️
Pieknie opowiedzane a dobra rada jest super.To bardzo duzo do przemyslenia.Wprowadzic w zycie dopoki jeszcze zostalo jeszcze troche czasu i zdrowie pozwoli.
Bardzo dziękuję za ciepłe słowa! Cieszę się, że ta historia skłoniła do refleksji. Zawsze warto wprowadzać zmiany, które pozwolą nam cieszyć się wolnością i niezależnością, dopóki mamy na to czas i zdrowie. Życzę dużo siły i wszystkiego dobrego! ❤️❤️
Święte słowa! Podobno karma wraca i wszystko jest pożyczone 😉
Obowiązkiem rodziców jest wychowanie,danie wykształcenia i tyle.Najważniejsze aby dzieci były odpowiedzialne za siebie.Kochać trzeba mądrze.Pieniądze można pożyczyć dzieciom a nie je finansować.
Zgadzam się w pełni! Naszym obowiązkiem jest wychowanie i wsparcie dzieci w nauce, ale potem muszą nauczyć się odpowiedzialności za siebie. Kochać mądrze to także stawiać granice. Dziękuję za Twój komentarz i ciepłe słowa! ❤️
@@DrogiŻyciasą różne wiec trzeba brać jak leci nic nie poradzimy to jest miłość bezgraniczna dla dzieci.
❤
Wszystko to prawda. Mieliśmy z mężem identyczną sytuację.Trudno powiedzieć nie,ale czuliśmy się jak winni jak egoiści. Syn starszy z tego powodu się wyrzekł nas jako podłych rodziców. A ma 44 lata. Cały czas oczekuje wsparcia finansowego,pomimo że ma dosyć spore dochody. Emeryci zadbajcie wkoncu o siebie.
A pieniądze które zostaną wam na koncie po śmierci, przejmie obcy zachodni Bank. Zamiast śpiewać swoich, za życia, inflacja jest, pieniądz traci wartość, to oni czuwają w banku, żeby obcy korzystali. Rozumiem wspomagać obcy, ale najpierw swoich, dla obcych to kraj ubocznych, najsłabszych.
Piekny prekaz doswiadczenia,dziekuje ,pozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że ta historia mogła wnieść coś wartościowego. Warto dzielić się doświadczeniami, by lepiej zrozumieć, jak ważne jest zachowanie swojej niezależności. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Dbanie o siebie w starszym wieku to też nauka dla dzieci jak należy się starzec.Pozdrowienia i serdeczności.
Nie mozliwe ze te zdjecia osob co najmniej 80-latek doklejono do glosu 70-latki.
Ja ma 69 , jestem z siebie nadal bardzo zadowolona
Jestem pelna sily zgrabna szczupla fakt ze zmarszczek nie usuwam (wszystko to dlatego ze nie jem "normalnie" czyli nie mam "normalnych chorob, 😂
I tak jestem nienormalnie zdrowa bo na karniworze od 20 miesiecy,💪 sprawdzilam .
Nie chcecie to nie wierzcie ale sprytni choc sprobuja.
Widze juz drugi taki film, potwierdza mi to wniosek ze choc corle wlasciwie stracilam i toniewiadomo dlaczego (przypuszczam ze dlatego zemnie tak bardzo kochoala a bylam jak ta babcia zbyt troskliwa, opiekujaca:
Dzis choc corka NIC odemnie nie chce, nie chce bym przychodzila, nie rozwinelam wiezi z wnukiem bo mnie izolowala. wysylam mu jednak 2x na rok przepiekna kartke 3 D i przemyslany inteligentny prezent i ... mam swiety spokoj. Juz mnie nie zrania jej kaprysy , zle slowa.
Ciesze sie ze jej jest dobrze z przyjacielem. Ma jakis strandart zycia , wnuka bym wola widziec silniejszego bez tikow na twarzy (no ale musialy byc szczepionki , ale musza byc jakies slodycze, nie wolno mu sie opalic bo slonce jest niebezbieczne)
Nie mam na to wplywu tylko sie narazalam corce no to eksperymentuje jak w TV powiedza ale kiedys to do niej dotrze...
@@nacaloscPrzecież to jest nagrane przez młodą kobietę. Pokazała naszą naiwność, nadopiekuńczość. Młodzi mają swoje życie inaczej patrzą na Świat. Teraz to są dzieci, wnuki tzw. komputerów ów. Inny świat, inni ludzie, inne spojrzenie na siebie, ludzi, Świat. A ja już nic nie muszę, tylko mogę. 😉🥰
@@ewakrupska4294 Nie wszyscy rodzice tak postępują.My swoje dzieci odchowaliśmy ,więc dzieci niech odchowują swoje.Babcie,to nie bezpłatne niańki.W większości to właśnie wina babć,że pozwalają się tak traktować.Należy być dobrą matką ale przesada w każdą stronę nie jest dobrym rozwiązaniem.Im dzieci więcej dostają,tym mniej doceniają.
@ewakrupska4294 Sama mam tę POTRZEBE DAWANIA . To jak tardy dysk by robić coś sensownego, zwłaszcza ,choć nie tylko dla swoich potomków . To biologicznie zasadne! Szukajcie o komórkach buissonieres (po polsku to może podobnie sie nazywa . Google znajdzie ) to komórki przekazywane w linii żeńskiej (nie liczac przeszczepów ). Jesteśmy KONTYNUACJA naszej linii i sens każdego życia to. PRZEKAZYWANIE OCHRONA TEJ LINI . Oczywiście plus ewolucja jako dostosowanie do zmiennychb warunków życia .
Mówiąc szczerze na moim poziomie wiedzy i analizy moja corka odpadła z różnych powodów . Taka konkurencja by była zbyt silna . Zaś ja mogę sie rozwijać bez obciążeń które mnie nie rozwijają osobiście . Cóż dobre strony smutnych sytuacji . szklanka poł pełna.
@@biaystorczyk8913 To nie "wina" to SILNA potrzeba BIOLOGICZNA GENETYCZNA: Taki mamy program - Nasz twardy dysk. Najwazniejsze zeby nasza linia GENETYCZNA mogla przetrwac. Jesli sie jeszcze ci mlodzi zaslepieni modyfikuja genetycznie PO PRZEKAZANIU zycia , pies ich drapal , taka ich karm, na jaka zasluzyli ,ale ICH LINIA ZOSTANIE ZAPRZEPASZCZONA JESLI SIE "ZASZCZYPALI PRZED PRZEKAZANIEM ZYCIA: Dawno udowodniono (i polecial na to NOBEL), ze modyfikacje ARN SA DZIEDZICZONE. A jeszcze gorzej ze udowodniono ze te szczypy maja takze ADN w buteleczce.To nie ja, to naukowiec zaswiadcza, a ma wszystko do stracenia takim oswiadczeniem , Nic nie ma do zyskania poza swoim honorem i uczciwoscia.
ZGADZAM sie z Pania w 100 % Trzeba wiedziec Kiedy Odciac Pempowine 👍 ❤ Nalezy Nauczyc sie Szacunku dla Samych Siebie 😘🤝 pozdrawiam wszystkie Babcie. Dbajcie i Siebie. Ja sie Nauczylam 🤜🤛❤
Mój Boże, szczera prawda. Życie jest piękne . Ja jako mama "obudziłam" się w wieku 67 lat. Zrozumialam,teraz jestem sama ze sobą I o dziwo moja 4ka dzieci była w szoku. Myślę że zrozumiały że teraz jest mój czas i teraz mówię NIE w odpowiednim dla mnie czasie i sytuacji. Czuję się teraz WOLNA,maluję, jeżdżę na wycieczki i spotykam się że znajomymi i przyjaciółmi. Jestem szczęśliwa I żyje sama dla siebie nie ograniczając relacji z dziećmi i wnuczetami. Tak teraz to widzę i wdrożyłam w swoje życie.😊❤👍💪🙏🌹
Święta prawda dobrze pani zrobiła lepiej później niż wcale
Tak odnajduję się w tej historii. Zapłaciłam ogromną cenę za dojście do tych samych wniosków...
Mądry przekaz dziękuję
Bardzo mądrze ,samo życie,ważne żeby się opamiętać SUPER pani postąpiła ,Wszystkim mama i babcia życzę takiego rozwiązania
Trafiłam na ten podkast przez przypadek i już tu zostanę na stałe ❤ zaraz subskrypcja i 👍
wyrazy szacunku i uznania za te piękne, ciekawe i prawdziwe słowa
sama to przeżywam i wiem o czym Pani myśli ❤
serdecznie pozdrawiam, filmik naprawdę bardzo pouczający i dla mnie,, na czasie,,cieszę się, że wyświetlił mi się dzisiaj na profilu 🤗👉🌹👈🩷🩷🩷
Bardzo dziękuję za te piękne słowa i serdeczne wsparcie! Cieszę się, że ten filmik trafił do Ciebie w odpowiednim momencie i że mogłaś się z nim utożsamić. Mam nadzieję, że kolejne historie również będą dla Ciebie wartościowe. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za subskrypcję! ❤️🌹
I tak trzeba . Emerytura tò Nie pieniadze na dorsale dzieci
Zgadzam się wzupelnosci, życzę szczescia i spelniania sie!
Zgadzam się kochana Pani.
To piękne słowa co r
robiła i nadal Pani robiła, ale brawo to co pani postanowiła.
Piękne są chwile które się pomaga i oddaję się wszystko dla dzieci,ja też tak robiłam ale teraz to tylko prezenty imieniny lub urodziny i rocznice ślubu.
To tyle.👍👍👌💛💛🥲😄
Dziękuję Pani.
Życzę Dużo, Dużo Zdrowia.
Bardzo dziękuję za te ciepłe słowa! To wspaniałe, że potrafiła Pani znaleźć równowagę i nadal cieszyć się relacjami z dziećmi, ale na własnych warunkach. Życzę Pani dużo zdrowia i wielu pięknych chwil dla siebie! ❤️😊
My sami się dorabialiśmy,nie dostałam ani ja ani mój mąż żadnych pieniędzy i innych rzeczy.Oni sami nie mieli tyle żeby rozdawać dzieciom.Dzieci nasze czasami szli spać do teściowej,moi rodzice mieszksli na wsi .Jeździliśmy na wakacjeale teżkupowaliśmy za nasze pieniądze jedzenie które trzeba było dokupić .Wychowaliśmy 4 dzieci,każde z nich pracuje i nikt nie potrzebuje moich pieniędzy.Mam jednego wnuka i jak przychodzi do mnie ...zawsze coś dostanie.....ponieważ mam i moge sobie na to pozwolić.
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią. To piękne, że udało Wam się wychować dzieci w duchu samodzielności i odpowiedzialności. Ważne jest, aby pomagać wtedy, gdy możemy, ale także pamiętać o zachowaniu swojej wolności i niezależności. Cieszę się, że masz możliwość obdarowywać wnuka, bo to z serca płynący dar. ❤️
To jest nauczka dla innych ,a wśród których jestem Ja i wstydzę się prosić dzieci o pomoc 😢
Smutna Prada ale proszę zarządzać pomocy ma Pani do tego prawo jako matka i prawnie również ‼️
@@mirkajuszczak404prawnie jedynie jezeli dzieci maja wystarczajaco wysokie dochody .
PRAWDA😂naj naj NAJPRAWDZIWSZA Z PRAWD🎉.
POSLUCHAJ DOSWIADCZONYCH LUDZI❤
Dziękuję za te słowa! Czasami doświadczenia starszych ludzi są najlepszą lekcją, której warto posłuchać. Ważne jest, aby każdy pamiętał o swojej niezależności i nie bał się stawiać granic, nawet w relacjach z najbliższymi. ❤️
Miliony rodziców TAK MYSLA 😂
I TAK SA TRAKTOWANE
To prawda, niestety wiele rodziców znajduje się w takiej sytuacji, myśląc, że poświęcanie wszystkiego jest konieczne. Jednak ważne jest, aby pamiętać o sobie, swojej wolności i potrzebach, nawet poświęcając się rodzinie. Dziękuję za podzielenie się tym spostrzeżeniem! 😊
Wszystko prawda niech Cię Pan Bóg blogoslawi
Mądry przekaz❤
Bardzo dziękuję za miłe słowa! Cieszę się, że przekaz trafił do serca. To ważne, by dzielić się takimi historiami, aby każdy mógł dbać o swoją wolność i niezależność. Pozdrawiam serdecznie! ❤️
A kto ich tak wychował? Rodzice
Ucza dzieci tylko brać a potem sie
dziwia że dzieci nie potrafia.dawać.
Ma Pan rację. Rodzice sami gotują sobie taki los. Uczą dzieci tylko brać i usuwać wszelkie przeszkody za nich. A gdy się zestarzeją, jest już za późno .na rozsądek. Ślepa miłość- równa się ,
samotność.
Za miłość do dzieci idziesz do domu Starców nie ma czasu dla Ciebie 😢znam takie sytuacje 🙏Kochaj serce ❤️ Matki póki jest przy Tobie bo będzie za późno gdy będzie już grobie 🙏😢
Szczera prawda zycze duzo duzo zdrowka iwytrwalosci.
Ja byłam taka sama, ale już się zraflektowalam,bo moje dzieci nawet nie wiedzą kiedy mam urodziny i pamietam te wszystkie samotne wigilie
Bardzo podobnie zachowalam się w stosunkach do mojej rodziny Dziękuję ❤
Prawda, mam 70 lat i musze nadal pracować ale teraz już dla siebie!
Masz absolutną rację! Nadchodzi moment, w którym musimy pracować i żyć dla siebie, ciesząc się wolnością, którą zdobyłyśmy. Ważne jest, aby dbać o siebie i odnajdywać radość w tym etapie życia. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoim doświadczeniem!❤️
A gdy bedziesz mialam 90lat
@@bogusawagoral9306pewnie byłoby to wielkim darem i szczęściem gdyby zdrowie pozwoliło na pracę
@@DonnaDziurzynska Gratulacje! Dobrze, że ma Pani siłę i zdrowie, aby nadal pracować. Nie każdy ma tyle szczęścia. Pozdrawiam
Bardzo ladna historja, tak jak by byla o mnie musze pomyslec nad tym i sie zmienic.
Pelna zgoda tez tak robiłam nie warto❤szkoda ze tak późno zrozumialam❤
Irena, Dziękuję za podzielenie się swoją historią. Ważne jest, że teraz Pani to zrozumiała - nigdy nie jest za późno, aby zacząć dbać o siebie i swoją wolność. Życzę Pani dużo zdrowia i radości w tej nowej, niezależnej fazie życia! ❤️
Lepiej późno niż wcale❤
Też tak robiłam , usuwałam pyłki z pod stóp - zostałam sama z okrutną samotnością.
@@zofiamusiaek9469 i to straszną ciszą nie warto pozdrawiam serdeczmie
@@irenakaminska9536 nie wiem co za dzieci macie. Mam 2 dorosłych synów z rodzinami. Nasze dzieci bardzo się cieszą i są bardzo wdzięczni jeżeli ich zaprosimy do restauracji czy dostaną jakieś pieniądze na urlop czy coś. Do grobu nic nie weźmiemy a lepiej ciepłą ręką dać niż zimną. Coś innego jeżeli kogoś niestac. Nasze dzieci nas bardzo kochają i jak ich potrzebujemy to są w każdej chwili do dyspozycji. Czyli wychowaliśmy Nasze dzieci wspaniale.
Bardzo cenne informacje
Typowe polskie wychowanie
To prawda, że w polskiej kulturze często stawia się rodzinę na pierwszym miejscu, czasem kosztem własnej wolności. Ważne jest, aby znaleźć równowagę i nie zapominać o sobie, nawet gdy chcemy pomagać bliskim. Dziękuję za Twój komentarz i pozdrawiam serdecznie! ❤️
W Ameryce,na przykład pomaganie i wychowywanie wnuków jest nie do pomyślenia. Tam matki nie gotują dzieciom,a co dopiero wnukom.
To prawda.@@gaga982
Nie dawać, mysleć o sobie bo im więcej sie da ,tym gorsza "zapłata"!
Tylko , żeby nie dawać za dużo , to trzeba o tym wiedzieć i myśleć zawczasu, a my o sobie wtedy
nie myślimy, tylko o dzieciach. I tu się kłania edukacja przyszłych rodziców.
Coś na ten temat wiem. Nie można tak daleko wchodzić w życie dzieci. Muszą się same uczyć radzić. A my niestety juz wyeksploatowani i co dalej???. Trzeba powiedzieć nie.
Dziękuję za podzielenie się swoją mądrością. Masz absolutnie rację, że dzieci muszą nauczyć się radzić same, a my musimy chronić swoją energię i zdrowie. Czasem powiedzenie "nie" jest najtrudniejsze, ale też najważniejsze dla naszego dobra. Pozdrawiam serdecznie!❤️
@@danutakedzierska2511 moja mama nigdy nie powiedziała NIE gdy potrzebowałam pomocy. Ja też nigdy nie powiedziałam Nie gdy potrzebowali mojej pomocy. Mój mąż nieraz się sprzeciwiał bo był nauczony po polsku. Nie dawaj zaduzo. Jeszcze się nigdy na moich dzieciach nie zawiodłam. Gdy potrzebuje pomocy są od razu. Teraz nie jest tak jak 50 lat temu. Każdy ma swoje rodziny,obowiązki ,pracę itd. Nieraz starsci ludzie tego nie umieją zrozumieć chcieliby zawsze być pępkiem świata. Młodzi też mają swoje towarzystwo i nie zawsze chcą starych mieć przy sobie. Wiem o czym mówię. Mam 73 lata,mąż 77 i też byliśmy mlodzi.
Tak to tez rozumie,ze dzieci chca zyc swoim zyciem ,teraz sa inne czasy ,ale duzo ludzi tego nie rozumie i powtarzaja slogany sprzed 100 lat
Wielka wartoscia w relacji miedzy dziecmi a rodzicami- to obdarzanie ich miloscia i byc dla nich wzorem w zyciu a w trudnych chwilach losu wspierac je i byc dla nich duchowa OSTOJA!Z czasem zapomna dzieci o pomocy finansowej i zatesknia za ta prawdziwa , wyjatkowa, szczera i bezwarunkowa miloscia RODZICOW!Pokochaj , rowniez siebie, bo tylko wtedy poznasz uczucie swojej wartosci- tak naprawde!
Dorosłe dzieci nie mają prawa oczekiwać czegokolwiek od starszych rodziców. To jest egoizm z ich strony.
POZDRAWIAM BABCIE ❤❤😢❤❤❤ ZYCZE ZDROWIA I SPOKOJU
Po co pracowac na emeryturze,trzeba zaczać myslec o sobie i wypoczywac.
Masz całkowitą rację! Po tylu latach pracy ważne jest, aby w końcu pomyśleć o sobie i cieszyć się zasłużonym odpoczynkiem. Emerytura powinna być czasem dbania o siebie, relaksu i robienia tego, co sprawia radość. Bardzo dziękuję za podzielenie się swoimi przemyśleniami! ❤️
Bardzo madre prawdziwe slowa choc bolesne ...
Bardzo dziękuję za te słowa. To prawda, że takie decyzje są trudne i mogą przynosić ból, ale ważne jest, by zrozumieć, jak cenne jest nasze własne życie i niezależność. Mam nadzieję, że ta historia skłania do refleksji i pomoże innym unikać takich błędów. Pozdrawiam serdecznie! ❤️
Zgadzam się s panią že wszystkym i rozumię bo tak więcej cierpi tím jak dzieci wykorzystują swoje rodzice życzę pani zdrowia
A ja się zgadzam z Panią.Pozdrawiam
dziękuję za ten filmik,pozdrawiam serdeczni
ja swoje dzieci wychowałam sama też byłam wdową , babcia była tylko w wyjątkowych przypadkach bardzo wyjątkowych, moje dzieci też radzą sobie same i jakoś funkcjonują i zyją ja mam 68 lat ciągle pracuję mam pieniądze dla siebe, dobrze zarabiam, mam wysoką emeryturę urlop spędzam za granicą , korzystam z życie bo gdy miałam lat 40 byłam sama z dziećmi i nie mogłam korzystać tak jak bym tego chciała,
Święta prawda
Bardzo dziękuję za Twój komentarz! Cieszę się, że zgadzasz się z przekazem tej historii. To ważne, aby pamiętać o swojej wolności i niezależności, nawet w relacjach z bliskimi. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Pani ma rację nie wiem pani gdzie miieszka bo w Polsce tylko rodzice są dziwni że tylko dają a mieszkałam za granicą tego nie ma rodzice uważają ze młodzi mają równe prawa z rodzicami zeby dbać o siebie materialnie podoba mi się taka sytuacja a nie tylko dawać jak w Polsce
Dziękuję za Twój komentarz. Masz rację, w różnych krajach podejście do relacji rodziców i dzieci bywa inne. Ważne, aby znaleźć równowagę i dbać zarówno o siebie, jak i o rodzinę. Każdy powinien mieć prawo do swojej niezależności i przestrzeni. Serdecznie pozdrawiam!
Kto ma dzieciom pomóc przeważnie każdy pomaga do pozdrawiam serdecznie
Zgadzam sie ze wszystkim co uslyszalam moje zycie bylo tez dla innych teraz mam 70 lat i jestem pozbawiona energi czuja sie jak bym byla pysta No ale niedlugo bede wolna i zaczne sie cieszyc chwila😂
Grazy, cieszę się, że mimo wszystkiego patrzysz w przyszłość z nadzieją! Nigdy nie jest za późno, aby zacząć żyć dla siebie i cieszyć się każdą chwilą. Życzę Ci dużo siły i radości w tej nowej, wolnej fazie życia! 😊
Tak to smutne,lecz nie można dzieciom dawać wszystkiego,co Twoje , .Sama mieszkam ciągle, synem. Nie pomaga mi,a jeszcze sprowadził swoją dziewczynę. Mam jeszcze jedno dziecko. Krótko pracowĹam zawodowo,lecz ciągle byłam sama z synek,meza nigdy nie było w domu. Teraz,syn ma dziewczyne,ja mam psa,uprawiam joge,lecz ostatnio zdrowie szwankuje,potem wrócę na joge. Trzeba myśleć o sobie,dzieci są dorosłe wnuki to rola rodziców. Pomysl: najważniejsza jestem. Ja. Gośka🎉🎉🎉🎉
Male dzieci nie dają spać, duże dzieci nie dają żyć.😮😢
Bardzo mądra rada pozdrawiam ❤️
Dziękuję, wspaniałe nagranie ❤❤❤
Nigdy tak nie myślałam i cieszę się życiem na emeryturze .Można inaczej pozdrawiam .
Moje motto Nie czyn komus dobrze nie bedzie Ci zle.
Słuszna sprawa Anna Agata nie można się aż tak bardzo poświęcać
Dziękuję za komentarz! Zgadzam się, że poświęcanie się kosztem własnej wolności i szczęścia może przynieść więcej szkody niż pożytku. Ważne jest, aby znaleźć równowagę między pomaganiem bliskim a dbaniem o siebie. Serdecznie pozdrawiam! ❤️
Oj tak bo to takie życie i dalej uczymy się Żyć i tak bez konca puki zycie trwa 🤔
Swieta prawda❤
Bardzo dziękuję za Twój komentarz! Cieszę się, że zgadzasz się z przekazem tej historii. To ważne, aby pamiętać o swojej wolności i niezależności, nawet w relacjach z bliskimi. Serdecznie pozdrawiam! ☺️
Najlepsza mama jest taka ktora nic nie daje,dzieci trzeba uczyc pracy porzadku i odpowiadac samemu za siebie .Ja mam jedna corke ona jest zrobilam taki sam blad tylko w pewnym momencie zatrzymalam dawac wszysto pod buzie ,koniec kropka nie mamy zadnego kontaktu przez to ze sie nie daje , trudno jest tak a nie inaczej , mam spokoj ciesze sie sama na siebie i to dla mnie jest najwazniejsze.😊😊
A może dawała Pani wszystko poza MIŁOŚCIĄ????
@@mariolagrandys6209 Dzien dory,
Na odpowiedz pani/pana
Ktora mama daje za malo milosci?
Zawsze cos sie wymysli zeby powiedziemoze to moze tamto.
To jest wina rodzicow sa czesto za dobrzy ,kazdy musi sie sam atarac zeby w zyciu cos osiagnac a nie patrzac na rodzicow ,zycie to nauka niema rodzicow zlych niet nie jest zly to zalezy od tego jak sie mysli i co ma sie w glowie.!
Mysle ze jest to zrozumiale na co odpowiedziealam, milego dnia.A.F
@@alinafrankowska6859 Dziękuję Pani za odpowiedź . Mam bardzo zaradne dzieci , z którymi póki co dzięki Bogu mam super relacje. Wiedzą, że zawsze mogą liczyć na nasze wsparcie, ale nigdy tego nie wykorzystują. Nawet jak ja wychodzę z inicjatywą to słyszę - odmowę i stwierdzenie - Mamo teraz jest Twój czas- pomyśl o sobie... Może dlatego , z mojej strony właśnie taka odpowiedź w formie pytania o miłość ... Nikt nie jest doskonały...
@@alinafrankowska6859 To moja druga w kolejności odpowiedź - Natomiast zgadzam się z Panią - w tych kwestiach nie ma reguły i takie sytuacje jak historia wysłuchana w podcaście również się zdarzają, czasem bywa jeszcze gorzej 😢. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego
@@alinafrankowska6859I jeszcze jedno - prawdziwa miłość to nie jest potykanie wszystkiego pod nos, to budowanie dobrych wzajemnych relacji i stawianie wymagań...
Ja też powiedziałam z mężem nie synowi i dzisiaj jesteśmy sami chorą córkę bez zadnej pomocy pomagaliśmy jak zawsze przy wnukach i też nas olał i szkoda że niezrobilam tego wcześniej ❤
Ja nie doświadczyłam takich sytuacji, też w pewnym okresie życia wychowywałam je sama ale mimo że były nieletnie mocno mnie wspierały i zawsze pomagały ale też zawsze ja wspierałam je i uczyłam że mamy tyle na ile nas stać . Dzisiaj są dorosłe i ważne jest dla nich żebym żyła pełnią życia . Są zaradne i prędzej mi pomogą finansowo ale ja tego nie potrzebuje.jestem na prawdę szczęśliwą mamą i kobietą.Ale zawsze moje potrzeby były dla mnie ważne .
Emerytura najpierw wnuki teraz starsi rodzice do opieki. I gdzie tu postawić granicę.
To rzeczywiście trudne wyzwanie - znaleźć granicę między pomaganiem bliskim a dbaniem o siebie. Ważne jest, aby pamiętać, że każdy zasługuje na chwilę odpoczynku i własną przestrzeń, zwłaszcza na emeryturze. Dziękuję za podzielenie się swoją refleksją!
Piękna opowieść, a jaka prawdziwa ,wiem ,za mocno kochamy bliskich--własnych.
Mam dwie córki...z jedną nie mam kontaktu..ona mi wprost powiedziała ze nie pomagam tak dużo jak inne Babcie...chociaż pomagałam dużo....a druga corka nie chce nic brać..musze wprost prosic zeby cis wzięła...jestem tez tego zdania że dzieci powinny eventuel nam pomóc jak zajdzie potrzeba...i tego też sie teraz trzymam....zaczynam żyć......pozdrowienia z Niemiec
Ja muszę nad sobą jeszcze pracować, uległam chorobie, niepełnosprawności kolan, mam nadzieję , że wyzdrowieję i wrócę do swojej Tożsamości i mogła jeszcze pracować bo mam dopiero 54 lat.
Wyzdrowieje pani,tego zycze😊
Święta prawda jesteśmy na starość wyróżnikami mimo chorób słabości nie mamy zrozumienia dopuki mamy siłę to ok a potem już dla nich smierdzisz😢
Bardzo mądrze są granice własnego szacunku dla siebie. Nie jestem cyborgiem, każdy musi być kowalem swojego życia.
Zgadzam się w pełni! Ustalanie granic i szacunek do samego siebie są kluczowe, by móc cieszyć się życiem w pełni. Każdy z nas ma prawo być kowalem swojego losu, niezależnie od oczekiwań innych. Dziękuję za podzielenie się tą mądrością! ❤️
Coś pięknego ❤
Czas na zmiany😢
My babcie mamy prawo do swojego życia trzeba kochać mądrze i powiedzieć nie to jest dobra muzyka losc❤❤❤
za pieniądze nie kupisz miłości Irene
Bardzo mądry przekaz 👍😍 Dziękuję 😅
Jak mozna realizować swoje marzenia gdy nie ma funduszy i zdrowie nie dopisuje.To pozostało .i tylko marzenie aby jak najszybciej zameldować się w zaświatach.
Rozumiem, że brak funduszy i zdrowia może odebrać radość z życia i realizację marzeń. W takich chwilach ważne jest, by szukać małych rzeczy, które mogą przynieść nam radość i spokój. Każdy dzień może przynieść coś wartościowego, nawet jeśli to drobnostka. Wysyłam dużo siły i serdeczności! ❤️
Tragiczny wpis . Ileż samotnych ludzi , których dzieci już nie potrzebują, też tak myśli.
Bardzo dobrze mówisz. Pozdrawiam serdecznie
Mam wspaniałą rodzinę pomimo że oddałam całe życie i wysiłek pieniądze czas daję tyle ile mogę mam 72 lat jestem szczęśliwa że mam wspaniałą rodzinę co dalej nie wiem mam nadzieję że docnaj to wszystko co im dałam miłość
To nazywa się "małpią milosc". Trzeba umieć byc egoistką.
Trzeba byc madra egoistka .
@@basiab8487 o to mnie chodziło. Dokładnie
Dziękuję za Twój komentarz! Masz rację, czasem nadmierne poświęcanie się może być szkodliwe, nawet jeśli robimy to z miłości. Ważne jest, aby znaleźć równowagę i dbać o siebie, bo zdrowy egoizm to także forma miłości do siebie. Serdecznie pozdrawiam! ☺️
Zgadzam się, mądry egoizm to klucz do zachowania równowagi w życiu. Ważne jest, aby dbać o swoje potrzeby i niezależność, nawet gdy kochamy swoich bliskich. Dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam! ❤️
Bardzo dziękuję za podzielenie się swoją historią. Widać, że poświęciłeś całe życie rodzinie i mimo trudów potrafisz czerpać radość z tego, co masz. To wspaniałe, że czujecie się zadowoleni i szczęśliwi. Życzę dużo zdrowia na dalsze lata! ❤️
A w pewnym momencie łyżki zupy dla ciebie nie będzie .bo dla męża by na jutro nie starczyło ,a ON tak lubi 😂
Dziękuję za komentarz! To smutne, jak czasem można się poświęcić do granic, a zapomnieć o sobie. Dlatego tak ważne jest, aby stawiać granice i dbać o swoje potrzeby, bo zasługujemy na to, by cieszyć się życiem, nie tylko poświęcać się dla innych. 😊
Witam serdeczne ❤szczera Prawda 🎉❤❤❤
Moje dorosłe dzieci troszczą się o mnie i bardzo pomagają.Wychowałam je w wierze Kościoła Katolickiego i mam na starość nagrodę -ixh miłość!!!❤😊
Może masz jeszcze coś co im się przyda?
@@bogdafix6648 Teraz moje dzieci wychowują w tej wierzę swoje dzieci czyli moje ukochane wnuki, bo ta wiara uczy miłości bliźniego i mamy w związku z tym oparcie w sobie nawzajem. Pomagamy sobie!!!😊❤️
@@dorotagosp9550 Pięknie. Mam przyjaciół, którym udało się zbudować silne, rodzinne więzi, niekoniecznie na fundamentach wiary, a zwykłej przyzwoitości. Warto być takim człowiekiem. Pozdrawiam.
@@bogdafix6648 🥰
@@bogdafix6648 też mam takie zdanie. Wiara tu nie ma nic do rzeczy. Jesteśmy niewierzącą rodzina, mamy już dorosłe wnuki, ale nigdy jeszcze nasze dzieci nie dały nam powodów, żebyśmy czuli się niedoceniani, lub lekceważeni.
To prawda.
MATKO KOCHANA...
Na litość boską
Nasze dzieci mają 18 lat
I pościć na "szeroką wodę".
Podejmują decyzję i biorą konsekwencje...
Zgadzam się, że dzieci, które osiągnęły dorosłość, powinny podejmować własne decyzje i ponosić ich konsekwencje. Ważne jest, aby dać im przestrzeń do samodzielnego życia, a jednocześnie zachować swoją wolność i niezależność. Dziękuję za podzielenie się swoją refleksją!
Szczera prawda I dziekuje bardzo za zwierzenie sie i poczulam sie zdrowo i ze nie jestem sama w takiej sytuacji pozdrawiam 🤗😇🙏😘
To jest fobra wskazówka popieram w 100 procentach
Co za bzdury.
DOSKONALE WIEM (jako dziadek) że zazwyczaj DOKŁADNIE TAK to się kończy, czyli wnuki ... niezależnie od tego jak bardzo je kochamy i tak w końcu pójdą swoją droga nie oglądając się na dziadków czy rodziców.
Inaczej pisząc, z pełną świadomością, mając powyższe na uwadze, pozwalam mojej wnuczce prawie na wszystko i daję jej prawie wszystko czego chce.
Mówcie co chcecie ... ale do tego są właśnie dziadkowie.
Wiem, że moja wnuczka (7 lat teraz) która teraz mnie bardzo lubi, a nawet powiedzmy że kocha, jak będzie mieć 14-16 lat, to kontakt ze mną i tak ograniczy się co najwyżej do .... /// _cześć dziadziu/dziadek .... słuchaj .... widziałam śliczne buty, ale wiesz .... tego ....no_ ///
Na co odpowiem .... /// _wiem, wiem .... wszystko rozumiem ... to ile te buty kosztują ?_ /// czyli zostanę bankomatem netto, czyli będę ją widział głównie wtedy kiedy będzie potrzebowała pieniędzy i UWAGA ..... NIE BĘDĘ MIAŁ JAKICHKOLWIEK PRETENSJI , bo uważam, że właśnie tak to działa.
Przecież pannica nie będzie siedzieć dziadkowi wiecznie na kolanach i przytulać się.
ZAWSZE przychodzi kiedyś ten moment, w którym po prostu dzieci "dorastają" i dla niech autorytetem zostaje ... nie wiem ... jakaś Taylor Swift , a nie dziadek :)
Trzeba liczyć na moment (jeśli się dożyje oczywiście :) że jak wnuczka dojrzeje naprawdę, to czasem przypomni sobie o dziadku i przyjedzie w odwiedziny zupełnie bezinteresownie, ale jak nie przyjedzie .... to trudno ... NIE BĘDĘ MIAŁ PRETENSJI ..... bo ona to po prostu osobny człowiek który żyje własnym życiem i ... BARDZO DOBRZE.
Màdry jesteś, też tak mam❤
Super dzuadek,ja koocham moje wnuki poki czas ,bo wiem ze za pare lat to wnuki pojda w swiat a ja im pozycze szczescia ,tak jest kolej rzeczy
Dziękuję ❤️
Nie zaluje niczego jestem babcia i pomagalam jak byla potrzeba dzis jesyem szczesliwa