Jesteś najlepszym recenzentem dóbr wszelakich. Jak coś chcę sprawdzić, czy warto kupić, po prostu szukam u Ciebie na kanale. Jak tego nie ma, to nie kupuje. Czekam aż będzie.
Ten mały ząbkowany nóż fiskars sprzedaje jako "nóż do pomidorów" ale ja osobiście go traktuję jako nóż typu zrób całe śniadanie i sprawdza się genialnie. To jest idealny kompromis między ostrością zwykłego noża, piłki do pieczywa i szerokiego długiego noża do smarowania. przecinasz bułkę, smarujesz kroisz pomidorka, ser i co tam lubisz a wszystko jednym wygodnym nożem. Czasem nam się nie chce wyciągać wiele narzędzi żeby było mniej zmywania. Można to też zrobić zwykłym małym nożem ale ten jest moim zdaniem wygodniejszy. Nie lubię noży ząbkowanych ale ten kocham xD
Dlatego lepiej kupić jeden nóż za 200 zł niż zestaw gdize I tak każdy korzysta z jednego. Taka prawda. I taki wystarczy na 20 lat i dłużej. Plus coś do strzenia.
W święta gotowałem w domu u teściów. Po twoich filmach kupiłem victorinoxa i po czasie naostrzyłem go na kamieniach z allegro. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostre noże zmieniają całkowicie proces gotowania. Poczułem to kiedy flustrowałem się na tępych grubych nożach. Dzięki!
Używam wyrobów Fiskars już od 30-40 lat. Zaczynałem od nożyczek (wiele lat pracowałem jako krojczy), a potem przyszedł czas na noże, siekiery, nożyce do żywopłotu, czy narzędzia ogrodnicze. Ze wszystkich jestem bardzo zadowolony. 🙂 Po prostu firma ma swoją ustaloną koncepcję wytwarzania sprzętu - stal ma być stosunkowo miękka, ale za to łatwa do ostrzenia za pomocą nieskomplikowanych urządzeń, których może używać nawet laik mający tzw. "dwie lewe ręce" i z pomocą których może uzyskać ponownie bardzo dobrą ostrość, czyli jest coś co uważasz za wadę. Oczywiście wymaga to rzeczywiście dość częstego ostrzenia, ale coś za coś - bardzo łatwe, ale częste ostrzenie z dobrym efektem, albo rzadsze ostrzenie z bardziej długotrwałym i lepszym efektem, ale za to wymagające znacznie więcej czasu i wymagające specjalistycznych narzędzi (drogich), wiedzy i umiejętności. Dla przeciętnego użytkownika kupienie zestawu kamieni, jakichś przystawek, mierników jest zupełnie niepotrzebne, a wielu nawet nie ma możliwości ich przechowywania. Nóż, który wymaga niewielkiej i taniej ostrzałki, a cała operacja sprowadza się do kilkukrotnego przeciągnięcia trwającego kilka sekund to bardzo dobra i w zupełności wystarczająca opcja. Także wciąż uważam, że produkty Fiskars są naprawdę bardzo dobrym wyborem dla znakomitej większości ludzi, a profesjonaliści też nie będą narzekać. No i cena też nie jest zbyt wygórowana, nawet po tej świątecznej "promocji". 👍 Chyba, że ich zmysły są tak wyrafinowane, że gatunek i smak wina rozpoznają po samym jego kolorze! Jak de Funes w komedii "Skrzydełko, czy nóżka". 😛
Też jestem krojczym w fabryce mebli i te nozyczki są naprawdę genialne. Lekkie, ostre, ergonomiczne i nigdy się nie rozjeżdżają. Upadają setki razy na betonowa podłogę i nic. Uszczerbily sie w połowie ostrzy, nawet nie wiem kiedy i jak, ale mimo to tną bez problemu 😉
używam tej firmy noży dwa lata i lubie je za to że są cienkie i łatwo sie je ostrzy na kamieniach. W planach jakiś japoński nóż dla "początkujących. Do ostrzenia używam kamieni z allegro to sami co parkside ale dopiero jak sobie zrobiłem skórke i na niej wykończyłem ostrza to wszedłem na inny poziom. Dzięki Stilgar za to bo to ty mnie namówiłeś na wykończenie skórą
nie wiem czy już kiedyś o tym myślałeś ale chętnie kupiłbym zestaw noży sygnowane Twoim imieniem. Jako niewątpliwy znawca tematu wierzę że stworzył byś noże idealne.
Mówił, też przy okazji noży od foxa, że noże od infulecerow czy youtuberow nigdy cena/jakość nie dorównają wielkim producentom którzy sprzedają ich setki tysięcy i tym sposobem obniżają ich cenę.
Zawsze mógłby jakiś komplet, lub kilka noży samemu sprowadzać i sprzedawać jako noże przetestowane i polecane ze znanymi wcześniej sprawdzonymi parametrami. Na aliexpres jest ich sporo, ostatnio był miło zaskoczony jednym zestawem, może coś takiego mógłby sprzedawać, do tego jakiś wybitny droższy nóż osobno dla wymagających i jakiś pomysł jest aby wpadło parę dyszek na sprzedaży. Ja bym kupił taki przetestowany na kanale nóż, jak to ostatnio z Ali.
@@fuzzygibon6527 moim zdaniem nie musi - i zdaje sobie sprawę że koszty są większe dla customa ale chociażby ze względu na sympatię do Stilgara takie noże bym kupił
Mam ten zestaw fiskars od ponad 5 lat, wraz z podstawką. Używam najczęściej tego największego piłkowanego do krojenia chleba. Już nie pamiętam kiedy kupowałem krojony chleb. Dla mnie super zestaw. Reszta noży idealnie do miekkich pomidorów, czy czyszczenia piersi kurczaka z żyłek. Kupiłem za około 160 zł ale 5 lat temu. Nigdy nie ostrzone. Ciągle ostre. Podstawka robi robotę kwestia bezpieczeństwa.
Chętnie zobaczyłabym odcinek o różnych deskach do krojenia (o materiałach, z jakich są wykonane). Jest to zbieżne z dbaniem o nasze noże, a temat jest dość szeroki i tylko skubnięty na polskim YT.
Bardzo lubię Twój kontent. Zupełnie nie mam weny na noże, ale opowiadasz o nich z taką pasją i profesjonalizmem, że do odcinków z nożami wracam regularnie. Pomijam, że racje żywnościowe to był mój fetysz. Pozdrowienia
Bułkę zawsze kroje dużym do pieczywa. Mały ząbkowany, jak dla mnie za mały, nie wygodny - bulkę kroić na "okrążkę"? Jedno cięcie dużym i po sprawie ale co kto lubi xD Do warzyw jeszcze jako tako się mogę zgodzić
@ zależy czy śniadanie przygotowujesz przy blacie czy np bierzesz sobie produkty do stołu i wtedy ważna jest poręczność. Może do chleba są długie i nie przystają do przygotowywania śniadania bezpośrednio przy stole :)
@@pawekowalski7361 Tak, to prawda. Ja zawsze szykuję całe śniadanie na raz i wtedy zawsze używam dużego do pieczywa, i gotowe śniadanie przenoszę w miejsce posilku. Jak się przygotowuje na "bieżąco" to mały poręczniejszy no i wygląda dużo bardziej estetycznie niż mały talerz i wielka dzida obok xD
Twardość stali nie jest tożsama z retencją ostrza. Stale hartowane do tej samej twardości mogą mieć różną odporność na ścieranie i zużycie krawędzi tnącej, jak i na łatwość ostrzenia. Jest to zależne od składu stali z jakiego dana stal jest wykonana. BTW... dajmy na to, taki brąz cynowo-fosforowy względem stali jest całkiem miękki, a jednocześnie bardzo odporny na ścieranie.
@@mlody969 Kali_Kali ma rację. Twardość stali nie jest tożsama z retencją. Tyle , że w normalnych warunkach użytkowania , nie masz jak tego stwierdzić. To wyjdzie podczas użytkowania i ostrzenia. Co więcej w warunkach laboratoryjnych pewnie można to byłoby pomierzyć. Tyle że w warunkach domowych nie za bardzo. Np. musiałbyś uwzględnić deskę na której kroisz. Serio. Nóż nie tępi się najbardziej od produktu , który kroisz , ale od deski na której to robisz. Pomyśl sobie. Kroisz pomidorka:) Jaki stawi opór ? Ale jeśli zrobisz to na desce z bambusa to ostrość noża pójdzie w pi....du. A wracając do info Kali_Kali . Nie sądzę żeby przykład brązu był najlepszy choć go rozumiem. Niemniej prawdą jest , że jakość ostrza nie koniecznie zależy od jego twardości.
Wierzyć w to że u Fiskarsa jest retencja ostrości na poziomie to jak ufać w to że chińczyki widzieli co to vg10 na UA-cam :) no bądźcie rozsądni bo nie długo rama będzie masłem w lux opakowaniu
Mały ząbkowany fiskarsa był moim daily przez wiele lat za czasów dzieciaka i korzystałem z niego do wszystkiego a teraz jako że się podrosło to katuję duży ząbkowany od jakichś 2 lat, nie mam zastrzeżeń, używany do dosłownie wszystkiego sprawdza się genialnie i nie stracił na ostrości praktycznie wcale w porównaniu do momentu wyciągnięcia go z opakowania, a przynajmniej nie jest to odczuwalne bo na mierniku różnica na pewno by była ;)
Super, dziękuję, poproszę jeszcze o victorinoxa i mora frosts:). Szczególnie te drugie mnie interesują, bo producent twierdzi, że pomimo średniej jakości stali, jej hartowanie lodem daje im 58 HRC. Patrząc po ostrzeniu wydaje mi się to możliwe. No i są made in Sweden :).
Małych noży z ząbkami używam bardzo często, niemal do wszystkiego, co mam pokroić w małych ilościach. Jajko na kanapkę, kawałek papryki, ogórka, bagietka, ale też otwieranie plastikowych opakowań i wiele innych. Tzw. noża szefa używam raczej do robienia obiadu, gdy jest więcej rzeczy do krojenia. Po części dlatego, że małych noży mam kilka i po użyciu lądują w zmywarce, nie muszę ich myć na bieżąco. P.S. Używam drugiej popularnej marki, czyli Victorinox. Chętnie bym zobaczył test twardości.
Prosiłbym serdecznie o recenzję Victorinox. Noże za około 1000 PLN. Chętnie bym się dowiedział czy są warte ceny. Podobno są z dobrej, szwajcarskiej stali.
Ja używam prawie wyłącznie noże szafa kuchni, choć nie kupowałem zestawu i nie mam santoku. Sądzą też po cenie mam jakiś lepszy - w sensie na lepszej stali, bo dłużej trzyma ostrość, zwłaszcza, ze mam porównanie, bo... mam też, kupiony również oddzielnie za relatywnie nieduże pieniadze nożyk taki zwykły mały i on wyraźnie szybciej traci ostrość. Nie mam żadnych mierników twardości, ani ostrości, ale tak subiektywnie mogę nawet ten mały zrobić minimalnie lepiej, niż duży, co do ostrzenia na kamieniach - kamieni nie mam, mam system plus zrobiony z kawałka starego paska strop skórzany i tak je wykańczam i co do tego dużego - ma on od systemu wyraźne rysy na rękojeści w miejscy jej końca, bo lekko ją zahaczam i oczywiscie kombinuję z wyginaniem go pod kątem, by doostrzyć do końca, więc jak najbardziej wada z rękojeścią w ostrzeniu jest, ale w pracy nie - nigdy nie miałem noża, którym by pracowała mi się tak wygodnie. Czy dałbym 5/5? Jakbym nie miąl porównania do jeszcze lepszych noży to tak. I myślę, że takie oceny dają właśnie tacy ludzie, zwłaszcza jak dają je do kilku dni po zakupie, gdy ten jest cały czas bliski fabrycznej twardości. Jednak teraz po latach użytkowania - a jest to mój główny nóż od chyba 10 lat - dałbym ciut niżej głównie dlatego, że miałem okazję pracować w restauracji, gdzie mieli o wiele lepsze noże i po prostu mam porównanie. Ale tak jak mówię -jakby go nie miał, dałbym Fiskarsowi 5/5, a mam wrażenie, ze ten mój jest na innej stali, niż ty tu Tomku testowałeś, wiec pewnie temu na filmie dałbym z 4/5, a mojemu 4,5/5
Mam taki sam zestaw tyle że z drewnianym blokiem i nieco innymi rączkami. Mały nóż ząbkowany idealnie spisuje się do krojenia jajek na twardo do kanapek i bardzo często kroję nim oscypki, kładąc je poziomo na desce a nóż przeciągam wzdłuż deski. Dzięki temu uzyskuję cieniutkie plasterki z małego oscypka, idealne na kanapki.
Jestem ciekawy, jak samura harakiri by się uplasowały w tym rankingu 😊 u mnie się sprawdzają wyśmienicie, ale to była przesiadka z właśnie podobnego Fiskarsa i Gerlacha.
Jak powiedziałeś, że sprawdzisz twardość stali, to pomyślałem, że jakiś kolejny domorosły ekspert będzie czarował, a tu zaskoczenie. Sprawdzenie twardości HRC to już wiarygodny parametr, który coś tam mówi o stali. Dzięki za tego rodzaju testy, bo sprzęt trochę kosztuje.
Ten mały bez ząbków to mój ulubiony do obierania, bo ma cienkie i elastyczne ostrze. Kupiony w dwupaku razem z szefa kuchni, ale dużego żadko używam. Przy ostrzeniu dają dźwięk taki, jakbym blachę z konserwy ostrzył, film potwierdził moje przypuszczenia co do ich twardości.
Ten mały ząbkowany to słynny pikutek. Najlepszy nóż "do kotleta", jaki można sobie wyobrazić. "Oryginalne" czy też najbardziej znane od Victorinoxa siedzą w mojej szufladzie ze sztućcami, zamiast tradycyjnych noży z zestawu sztućców, bo są pod każdym względem lepsze i bardziej użyteczne. 1 szt. tego noża w zestawie to wg mnie pomyłka, chyba że ktoś chce go używać do krojenia pomidorów i innych miękkich owoców, do czego również dobrze się nadaje.
posiadam już od kilku lat noże fiskars - bardzo podobny zestaw tylko troszkę w innej kolorystyce. noże po wyjęciu z pudełka naprawdę mnie zaskoczyły. do tego mam ostrzałkę od fiskars i ten zestaw służy mi już długo. a mały nóż z ząbkami najlepiej mi się sprawdza przy krojeniu pomidora
Co do bełkotu marketingowego Fiskarsa to źle wybrałeś noże. Lepszym wyborem byłaby seria Hard Edge, tam masz coś takiego: - Dłużej ostry podczas codziennego użytkowania. - Wysokiej jakości japońska stal nierdzewna. - Dzięki zastosowaniu technologii LZR-EDGE™ krawędzi tnącej nóż pozostaje 4 razy dłużej ostry niż standardowe noże. W tej technologii cząsteczki metalowo-karbamidowe są nakładane laserem na krawędź tnącą, dzięki temu noże pozostają 4 razy dłużej ostre niż standardowe noże ze stali nierdzewnej. Szczególnie te nakładane laserowo cząsteczki metalowo-mocznikowe wymagają przyjrzenia się im.
Przez długi okres czasu używałem noży tzw szefa kuchni z Kauflandu. Niezła stal, drewniana rączka. Ale gdy zakupiłem dwa, tylko dwa, noże tojiro, zmieniłem zdanie odnośnie jakości. Niestety japończyki biją wszystkie na głowę.
Mam podobny zestaw noży Fiskars w drewnianym blocku, z plastikowymi rękojeściami czarnymi lecz zakończenie każdej rękojeści jest nie "tępe" a takie ala "ryba" i stal tych noży znacznie twardsza od pokazanych na tym filmiku, ale kupione kilka dobrych lat temu. W tamtym zestawie 1 nóż do pieczywa, a inne nie są ząbkowate. 1 owoce/warzywa, 1 pieczywo, 1 mięso, 1 mały, 1 najmniejszy. Razem 5 noży. Pozdrawiam.
Będzie w 2025 roku, nóż posiadam już z 2 lata, ale z dedykowanym filmem chciałem poczekać i nabrać lepszego doświadczenia w testach i nagrywaniu takich filmów, aby fajnie wyszło
10:19 Do sera i ogólnie do wszystkiego jak pozostałe są jeszcze w zmywarce. Noży nigdy dość. Zwłaszcza jak się ma stado wygłodniałych członków rodziny i każdy sobie coś pokroi i ciepnie nóż do zlewu albo do zmywarki.
Hej @Stigar Ostatnio widziałem materiał o deskach do krojenia, a w nim stwierdzenie, że zaraz po kamiennych/szklanych powierzchniach, najgorzej wypada bambusowa. Byłbyś zainteresowany sprawdzeniem jak materiał deski do krojenia wpływa na utratę ostrości noża? (chodzi mi raczej o rodzaj drewna, ponieważ krojenie na szkle czy granicie ma oczywiste rezultaty, pomijając jak niewygodne to jest)
Hej, znajdziesz go pod nazwą Edge On Up Edge Tester, są różne tańsze i droższe wersje w zależności od rozdzielczości wagi i szybkości pomiaru, ja polecam minimum wersję o rozdzielczości 5gram, ale oczywiście najlepsza jest ta wersja 1 gramowa, czyli PT50A
Mam u siebie nóż szefa kuchni o stylistyce identycznej jak ta na filmie. Po wyjęciu z opakowania jest naprawdę ostry. Jednak ta szczytowa ostrość szybko spada. U mojej pani domu ten nóż potrafi się znacząco stępić po jednym przedświątecznym weekendzie. Fabrycznie ten nóż jest ostrzony na kącie 11,5 stopnia. Nie pamiętam czy wyszukałem tą informację na internecie, czy sam go mierzyłem. W każdym razie przy tym kącie nóż był bardzo podatny na tępienie i pomiędzy ostrzeniami znajdowałem na ostrzu przynajmniej jeden lub dwa odpryski. Po zmianie kąta na "aż" 17 stopni nóż się wolniej tępi i pozbyłem się problemu z odpryskami. Ostrzę ten nóż tylko przy pomocy ostrzałki typu ruixin i po przyłożeniu się do ostrzenia i wykończeniu noża na skórze kartki gazetowe tnie bez najmniejszego problemu (w zależności od tego jak się postaram to czasami słychać lekkie szorowanie przy cięciu papieru gazetowego a czasami naprawdę nóż tnie bardzo gładko), lecz tak jak Stilgar wspomniał te noże nie zasługują na kamienie i po prostu wyprowadzanie takiego wykończenia krawędzi tnącej mija się z celem, bo tą topową ostrość szybko tracimy.
Naostrzyałem na ruixinie kawałek blachy z reperaturki progu do golfa, można się ogolić. Co prawda w połowie pewnie będzie wymagał ostrzenia ale... wszystko da się naostrzyć. No może progiem z hondy... bo tlenek żelaza jest zbyt kruchy.
Rzeczywiście, przy tych nożach jest problem z ostrzeniem na kamieniu - chociaż w moim przypadku nie jestem pewien na ile kiepskie rezultaty są winą dziwnego ułożenia do ostrzenia, a na ile mojego braku wprawy, ale nawet tak naostrzony byle jak udaje mi się doprowadzić do sensownej ostrości, choć nie takiej jak po wyjęciu z blistra. Kupiłem rok temu pojedynczy, ten santoku-podobny i od tamtej pory, poza obieraniem czy przerąbywaniem się przez kostki, używam w zasadzie wyłącznie tego noża. Chwyt z palcem wskazującym i kciukiem na ostrzu jest dla mnie bardzo wygodny, ale może po prostu mam nieco mniejszą dłoń. Był w Lidlu chyba za 20 zł, jak za tę cenę uważam że jest spoko, choć rzeczywiście ma dwie wady - to ostrzenie oraz to, że na łączeniu rękojeści z ostrzem lubi sobie zardzewieć. W innych nożach, które mają niekiedy więcej zakamarków, nie miałem tego problemu. Tak czy inaczej, za tę cenę uważam że jeśli komuś taki styl noża i kształt rękojeści odpowiadają komuś bardziej niż w wysoko ocenianych nożach z Ikei, to warto kupić, zwłaszcza że są dostępne też pojedynczo.
Hej Stilgar sorry że nie na temat odcinka, ale czy szansa żebyś przetestował minileda Xiaomi G Pro 27i? Jest w identycznej cenie co testowany przez ciebie wcześniej AOC Q27G3XMN/BK . Myślę, że wiele ludzi zadaje sobie teraz pytanie, który wybrać, w tym ja.
Stilgar, chyba żaden nóż nie przebije pod względem jakości do ceny, tych które mam w domu. 1 nóż za 1gr XD. Bo tyle zapłaciłem za nie w sklepie, w sumie zestaw 8 noży + nożyczki, kosztował mnie 8gr (2 noże były sprzedawane jako zestaw). Oczywiście to była promocja sklepowa w stylu "zbierz X naklejek i odbierz nóż za 1gr", ale zawsze XD. Nóż w całości, włącznie z rękojeścią wykonany ze stali nierdzewnej. W sklepie cena katalogowa to było coś od 130 do 150zł za sztukę, co jest ceną kosmiczną i chyba jakimś chwytem marketingowym "że jaki to nie super premium nóż dostajemy", ale realnie dałbym za pojedynczy nóż z 20zł. Są dość ciężkie, tną, pewnie są z jakiejś wybitnie przeciętnej stali. Jak za takie pieniądze które dałem, to jestem zadowolony. A zakupy - i tak się robi XD, więc skoro dają, to czemu nie brać? Swoje noże ostrzę na "osełce" z kamienia, ostrość jaką uzyskuję to pewnie z 250g, no ale tną XD... Przeciągarka jest dla babci XD.
Mówisz, że noże mają dobre opinie. Większość opinii wystawianych jest do 1 tyg. po zakupie. Skoro fabrycznie są ostre, a kupujący w domu mają pewnie super tępe noże to nic dziwnego, że dobrze oceniają.
Nie wiem jak ząbkowany nóż tutaj, ale dla mnie Victorinox pikutek to prawdziwy S tier jeśli chodzi o cena/jakość... tylko nie mam pojęcia, jak go naostrzyć w przyszłości.
6:04 to właśnie pokazuje sens takiego chlastania byle szybko, 1/3 ląduje poza deską, a część pod nóż i jest dodatkowo szatkowana, a plastry od cienkich jak papier po grube
No ale tu chodzi o ilość cięć, a nie dokładność krojenia. Bo teraz mówi i testuje jak szybko się tępią, więc nierówne kawałki i że są wręcz szatkowanie w niczym nie przeszkadza raczej. Jak wcześniej robił filmy o gotowaniu bardzo ładnie kroił moim zdaniem XD
@@GigaaChef Ja mówię ogólnie o takim krojeniu. Rozumiem jak robią to kucharze którzy robią to od X lat dzień w dzień i mają precyzję w rękach ze każdy kawałek jest równy. a co innego jak amatorzy bo się za dużo naoglądali programów typu "gwiazdy gotują ze zwierzętami"
Ten mały nóż to „pikutek”, takie same robi Victorinox. Jakbym miał wybrać jeden nóż do końca życia, to byłby ten, najbardziej uniwersalny nóż na świecie. Jest dosłownie do wszystkiego, nie tępi się (znaczy tępi ale ząbki powodują względną ostrość), wygodny do smarowania, można go używać jako obiadowego, w wersji składanej (Victorinox) doskonały żeby wrzucić do plecaka na wyprawę albo do pracy. Lubie noże ładne i drogie, na dobrych stalach, ręcznie robione. Ale pikutków mam w domu kilka i sobie chwalę
Widząc Twój uśmiech jak kroisz kartkę czuje się jakbym patrzył na mojego chrześniaka który dostał nowa zabawkę :D czyste szczęście wylewające się z twarzy 😎
Taka czepialeska uwaga: nie ma czegoś takiego jak bardzo przeciętny, ani bardziej przeciętnej, tudzież najbardziej przeciętny. Jak coś jest średnie to jest średnie. Dobre lub kiepskie może być stopniowane, środkowe nie.
4:00 Niestety nie masz racji. Z perspekty hartowania na wskroś (któremu typowo poddaje się większość noży) wielkość noża nie ma znaczenia, różnicę stanowi grubość. Noże z reguły nadal są bardzo cienkimi detalami i jeśli będą odpowiednio wygrzane przed hartowaniem twardość różnych noży z tej samej stali będzie identyczna. Różnice w twardości, o których wspominałeś w poprzednim odcinku najpewniej wynikają z niedbale przeprowadzonego procesu - przegrzania stali, zbyt wolne chłodzenia etc. Bardzo dużo czynników ma istotny wpływ. Komentarz z perspektywy knifemakera i inżyniera materiałowego. :p
fiskarsy używam od lat razem z ostrzałką fiskars i tną wystarczająco dobrze dla zwykłego użytkownika. Jeden nóż 24cm mam od 5 lat i nadal tnie dobrze po naostrzeniu :) Tak czy inaczej idąc Twoim śladem zakupiłem kamienie do ostrzenia i droższy nóż, na którym trenuje i obecnie idzie średnio ale będzie lepiej :)
Dla mnie - zaznaczam dla mnie! Nóż musi być elastyczny, więc wszystkie twarde, nie współpracuje, odpadają, bo nimi nigdy nie da się cieniutko, ale szybko pokroić i akurat noże Fiskars spełniają idealnie swoje zadanie. 200 PLN za 5 noży, to daje 40 zeta za jeden nóż, czyli idealny stosunek ceny do (jakości) czyli w tym przypadku do wszechstronnego zastosowania.
Widać jak FIskars leci na renomie, większość osób z którymi gdzieś tam gadałem o nożach zawsze Fiskarsa chwaliło, a po tym filmie widać właśnie jak marketing + estetyka wykonania > realna jakość ostrza. Wystarczy że nóż dobrze wygląda, ma ładną rękojeść, jest fabrycznie zaostrzony do niewyobrażalnej wręcz ostrości i ludziom zostaje w głowie pozytywne wrażenie, a to że za chwilę ten nóż nie będzie kroić tylko rozpoławiać za pomocą siły to już nie jest takie ważne.
Ale o co ci chodzi? Za naprawdę niewielkie pieniądze dostajesz noże, które są bardzo dobre i które w ciągu kilku sekund, za pomocą taniutkiej ostrzałki doprowadzasz do fabrycznej (bardzo dobrej, jak jest powiedziane na filmie), a nawet lepszej ostrości. 🙂 A że trzeba je dość często ostrzyć? No cóż, nic za darmo, chcesz dopieszczać swoje diamentowe scyzoryki godzinami na skórkach, jedwabiach i gęsim puchu? Twoja sprawa, normalni ludzie wolą poświęcać swój czas na znacznie ciekawsze i pożyteczniejsze rzeczy. 😛
Zerkniesz przy okazji jakiegoś innego testu noży na ostrzałkę z ikei która nazywa się SKARANDE? Używam jej już dłuższy czas i jestem z niej zadowolony, ale jestem ciekaw co o niej sądzisz, bo nie ma ona typowych metalowych części ostrzących tylko obrotowe kamienie.
Po filmie z Gerlacha kupiłem ten nóż szefa z Gerlacha i kamienie do ostrzenia, do tej pory używałem podobnego zestawu z fiskars i przeciągarki z tej samej firmy ale denerwowało mnie że bardzo szybko się tępią. Próbowałem właśnie naostrzyc te noże na kamieniach ale totalnie bez większych efektów. Załamany schowałem kamienie do szafki ale teraz jest nadzieja ze to nie ja jestem taki słaby 😂 a co do Gerlacha to jestem w szoku jak super ten nóż się prowadzi, nigdy za dużo nie kroiłem ale pierwsze szatkowanie a tu nóż sam chodzi jak trzeba 😊 pierwszy raz szatkowalem jak na filmach! Zdecydowanie to że nóż jest cięższy niż fiskars to dla mnie wielki plus.😊
STILGAR z calym szacunkiem do Twojej twórczosci, ale juz mam dośc noży ostrzałek itp RACJE były spoko, sprzęt elektro też daje radę... I CUDA TECHNIKI ZA PÓŁ CENY... ale nóż kupuję raz na 10 lat i najwyzej go naostrzę jak sie stEMPi i jest si ... plisss... BO MASZ POTENCJAŁ !!!!!!!!!!! dawaj coś z innej rury ;)
Pytanie jak to wygląda porównując do samura golf czy harakiri gdzie te noże potrafią kosztować 65-82 zł za szefa kuchni. Wtedy można wyciągnąć wnioski że jednak to nie takie tanie jak się wydaje na dzień dobry :)
Ten mały ząbkowany wydaje mi się, że byłby idealny do smarowania kanapek, masłem czy dżemem. Chciałbym zobaczyć zestaw noży od ciebie, brałbym w ciemną.
Mam noże fiskarsa i faktycznie są miękkie, a przeciągarki wyraźnie "szarpią" ostrza. Ostrzyć trzeba dość często, ale to tylko kilka ruchów i nóż wraca jako wystarczająco ostry dla domowych zastosowań.
To się nazywa konsupcjonizm i tak wygląda standardowy świat. Miałem fajny blok noży z amefy z 2011 roku i na ostrzałce przeciągarce nie dało się naostrzyć, tata brał na ,,zakład'' i ostrzył. teraz mam blok z fiskarsa i gerlacha i uzywam przeciągarek+stalka ceramiczna z victorinoxa i jest ,,brzytwa'' ....jakiś czas. Prawda jest taka jak gadam ze znajomymi że dwa, trzy lata i kupują poprostu nowy blok, a jak opowiadam że mó nóż z firmy za-pas smaruję rączkę olejem lnianym ściąganym ze Szwecji i ostrzę na kamieniach to patrza jak na małpę w zoo. Dziś jest taniej kupić nowy blok noży na allegro i go wywalić do śmietnika bo fajnie że kupimy sobie coś nowego do domu jak kupić coś na lata typu patelnia żeliwna. Do dziś mam noże które robił mój tata jako szef warsztatu, robił je z suwmiarek, jak się ożeniłem dał mi trzy sztuki na ,,wiano'' i niema lepszych a są z roku 84.
Mam już 4 lata nóż szefa kuchni fiskars edge i kamień 1000-6000. raz w miesiącu 3 minutki ostrzenia i można się golić. Mega wygodny, odpowiednio twardy i trzyma ostrość.
@Stiglar bo na kamieniu to se możesz ostrzyć japoński nóż za 2000 ziko. Szajsnoże z marketu to się ostrzy szlifierką albo nakładką taką na wiertarkę. W godzinę mogę naostrzyć ze 20 takich nożyków tak że się nimi golić można
W grudniu noże były dostępne na sztuki w Lidlu, małe za 15 zł, duże za 30 zł. Niestety tylko kilka dni miałem możliwość ich testowania, ale oryginalna ostrość mnie nie powalała, za to smukłość ostrza imponowała. Przyjemniej się kroiło nożem fiskars santoku niż moim innym nożem santoku lepiej naostrzonym (własne odczucia bo nie mam sprzętu do sprawdzania ostrości), który niestety od osrza szybko zwiększa grubość do większej niz nóż fiskarsa co sprawia uczucie rąbania twardych warzyw (cięcie jest tylko wyczuwalne podczas pierwszej fazy krojenia ostrzem).
Szkoda, że do przeciągania noży z fiskarsa nie została użyta ich przeciągarka. Jestem ciekaw czy ostrość i jakość ostrzenia byłaby podobna do innych przeciągarek. Osobiście używam podobnego zestawu trochę droższego od fiskarsa i przeciągam raz na 1-2 miesiące wszystko tnie się wyjątkowo przyjemnie. Chciałbym kiedys przetestować taki nóż za 2k.
używałem mniej więcej tych samych noży tylko z czarna powłoką - kupione wiele lat temu jakieś 8 więc wtedy stal była lepsza. Teraz downsizing. Nic im nie brakuje zrobiliśmy nimi tysiące śniadań obiadów i kolacji. Nic więcej do domu nie trzeba ale ja teraz zdecydowałem się na zestaw klasę wyższy innej firmy oczywiście w innej cenie. Myłem tylko w zmywarce i wytrzymały to wszystko dalej mam je w domu bo szkoda to wyrzucać i używam jak wszystko mam brudne ;) Fiskarsa polecam
Mam inny zestaw Fiskars, bez profilowanych rączek, który ma taki sam zestaw noży ale ze zdecydowanie twardszej stali i komfort korzystania z nich jest o wiele lepszy bo korzystam podobnie jak Ty z małego noża i Santoku. Ostrość taka oczekiwaną straciły po półtora roku codziennego korzystania w domowych warunkach. Ja sobie osobiście cheale
Kiedyś pracując jako sprzedawca w RTV Euro AGD, usłyszałem od klienta, że tych noży nie da się naostrzyć. Oddał je do specjalisty, który stwierdził, że są za cienkie. Uznałem, że zapewne oddał je do jakiegoś partacza. Teraz myślę, że gość miał tylko kamienie i nie był w stanie tego naostrzyć przez te rączki. Dodam, że kupiłem w podobnym okresie te noże i faktycznie one się naprawdę szybko tępią.
@@Stilgarius A może przetestujesz noże Hendi? Reklamują się jako sprzęt dla zawodowców, mają kilka serii - od użytkowej taniochy do wyglądających na wysoką półkę.
takie noże mają swój sens. sam zauważyłeś że łatwo się je ostrzy byle czym. ja mam wywalone na oszczędzanie tanich noży, pokroić ogórka lub pomidora na szklanym lub ceramicznym talerzu? nie widzę problemu, przecież taniego noża nie szkoda. tylko jak mówisz, tani to jest nóż z IKEA za 10zł.
Mam wielką prośbę, tyle się mówi że mycie noży w zmywarce je tempi. Ja cały czas to robię, zrób prosze testy, sprawdź ostrość noży potem kilka cykli w zmywarce i ponownie sprawdź ich ostrość. Jestem mega ciekawy, do testu różne noże o różnie twardości.
@@janepko A i mam też Samura Butcher 15cm ostrze jest w nim grubsze sprawdza się przy np. rozbieraniu drobiu jakiś zamrożonych produktach bez obawy o uszkodzenie noża. Nie polecam obieraka jak dla mnie ostrze jest za wysokie.
Jesteś najlepszym recenzentem dóbr wszelakich.
Jak coś chcę sprawdzić, czy warto kupić, po prostu szukam u Ciebie na kanale.
Jak tego nie ma, to nie kupuje. Czekam aż będzie.
Nie kupuj herbaty bo można się naciąć :)
@@mrbeckham666 Tylko jedna marka od 30 chyba lat. Zielona liściasta Gun powder. Z rodzimej firmy. Nigdy się nie naciąłem...
@@IlREK :)
Ten mały ząbkowany nóż fiskars sprzedaje jako "nóż do pomidorów" ale ja osobiście go traktuję jako nóż typu zrób całe śniadanie i sprawdza się genialnie. To jest idealny kompromis między ostrością zwykłego noża, piłki do pieczywa i szerokiego długiego noża do smarowania. przecinasz bułkę, smarujesz kroisz pomidorka, ser i co tam lubisz a wszystko jednym wygodnym nożem. Czasem nam się nie chce wyciągać wiele narzędzi żeby było mniej zmywania. Można to też zrobić zwykłym małym nożem ale ten jest moim zdaniem wygodniejszy. Nie lubię noży ząbkowanych ale ten kocham xD
Dokładnie. Nóż uniwersalny. Do wszystkiego oprócz obierania i siekania. Klon vikroninoxowego Pikutka.
Plus, mam małego, ząbkowanego fiskarsa już od kilku lat, ostrzałki nie widział. Kroi wszystko do dziś bez problemu
ja podobny do pracy kupiłem, żeby se śniadanie przygotować, gdzie kroje bułki, smaruje pieczywo i kroje pomidor czy tam inne warzywo
Dlatego lepiej kupić jeden nóż za 200 zł niż zestaw gdize I tak każdy korzysta z jednego. Taka prawda. I taki wystarczy na 20 lat i dłużej. Plus coś do strzenia.
Dokładnie, tak zwany "pikutek". Zajebisty nóż, mam właśnie z fiskarsa i jestem mega zadowolony.
W święta gotowałem w domu u teściów. Po twoich filmach kupiłem victorinoxa i po czasie naostrzyłem go na kamieniach z allegro. Wcześniej nie zwracałem na to uwagi, ale ostre noże zmieniają całkowicie proces gotowania. Poczułem to kiedy flustrowałem się na tępych grubych nożach. Dzięki!
bełkot bzdur
frustrowałem, nie ma takiego słowa jak flustracja.
Nareszcie porządny test noży. Znaczy jeszcze nie obejrzałem ale na pewno taki będzie xD
Czyli twierdzisz że wcześniej stilgar nie był rzetelny :) o ty :)
Używam wyrobów Fiskars już od 30-40 lat. Zaczynałem od nożyczek (wiele lat pracowałem jako krojczy), a potem przyszedł czas na noże, siekiery, nożyce do żywopłotu, czy narzędzia ogrodnicze. Ze wszystkich jestem bardzo zadowolony. 🙂
Po prostu firma ma swoją ustaloną koncepcję wytwarzania sprzętu - stal ma być stosunkowo miękka, ale za to łatwa do ostrzenia za pomocą nieskomplikowanych urządzeń, których może używać nawet laik mający tzw. "dwie lewe ręce" i z pomocą których może uzyskać ponownie bardzo dobrą ostrość, czyli jest coś co uważasz za wadę.
Oczywiście wymaga to rzeczywiście dość częstego ostrzenia, ale coś za coś - bardzo łatwe, ale częste ostrzenie z dobrym efektem, albo rzadsze ostrzenie z bardziej długotrwałym i lepszym efektem, ale za to wymagające znacznie więcej czasu i wymagające specjalistycznych narzędzi (drogich), wiedzy i umiejętności. Dla przeciętnego użytkownika kupienie zestawu kamieni, jakichś przystawek, mierników jest zupełnie niepotrzebne, a wielu nawet nie ma możliwości ich przechowywania. Nóż, który wymaga niewielkiej i taniej ostrzałki, a cała operacja sprowadza się do kilkukrotnego przeciągnięcia trwającego kilka sekund to bardzo dobra i w zupełności wystarczająca opcja.
Także wciąż uważam, że produkty Fiskars są naprawdę bardzo dobrym wyborem dla znakomitej większości ludzi, a profesjonaliści też nie będą narzekać. No i cena też nie jest zbyt wygórowana, nawet po tej świątecznej "promocji". 👍
Chyba, że ich zmysły są tak wyrafinowane, że gatunek i smak wina rozpoznają po samym jego kolorze! Jak de Funes w komedii "Skrzydełko, czy nóżka". 😛
Też jestem krojczym w fabryce mebli i te nozyczki są naprawdę genialne. Lekkie, ostre, ergonomiczne i nigdy się nie rozjeżdżają. Upadają setki razy na betonowa podłogę i nic. Uszczerbily sie w połowie ostrzy, nawet nie wiem kiedy i jak, ale mimo to tną bez problemu 😉
@@JacekNowakCyberion osobiście już widzę jak pan laik ściąga drut z takiego noża. Nie mając pojęcia co się robi graniczy to z cudem.
używam tej firmy noży dwa lata i lubie je za to że są cienkie i łatwo sie je ostrzy na kamieniach. W planach jakiś japoński nóż dla "początkujących. Do ostrzenia używam kamieni z allegro to sami co parkside ale dopiero jak sobie zrobiłem skórke i na niej wykończyłem ostrza to wszedłem na inny poziom. Dzięki Stilgar za to bo to ty mnie namówiłeś na wykończenie skórą
Tajwańkie kiwi z ich bunką zjadają fiskarsy na śniadanie.
nie wiem czy już kiedyś o tym myślałeś ale chętnie kupiłbym zestaw noży sygnowane Twoim imieniem. Jako niewątpliwy znawca tematu wierzę że stworzył byś noże idealne.
Mówił, też przy okazji noży od foxa, że noże od infulecerow czy youtuberow nigdy cena/jakość nie dorównają wielkim producentom którzy sprzedają ich setki tysięcy i tym sposobem obniżają ich cenę.
Zawsze mógłby jakiś komplet, lub kilka noży samemu sprowadzać i sprzedawać jako noże przetestowane i polecane ze znanymi wcześniej sprawdzonymi parametrami.
Na aliexpres jest ich sporo, ostatnio był miło zaskoczony jednym zestawem, może coś takiego mógłby sprzedawać, do tego jakiś wybitny droższy nóż osobno dla wymagających i jakiś pomysł jest aby wpadło parę dyszek na sprzedaży.
Ja bym kupił taki przetestowany na kanale nóż, jak to ostatnio z Ali.
@@fuzzygibon6527 moim zdaniem nie musi - i zdaje sobie sprawę że koszty są większe dla customa ale chociażby ze względu na sympatię do Stilgara takie noże bym kupił
Hańba!
@@nino9321???
Mam ten zestaw fiskars od ponad 5 lat, wraz z podstawką. Używam najczęściej tego największego piłkowanego do krojenia chleba. Już nie pamiętam kiedy kupowałem krojony chleb. Dla mnie super zestaw. Reszta noży idealnie do miekkich pomidorów, czy czyszczenia piersi kurczaka z żyłek. Kupiłem za około 160 zł ale 5 lat temu. Nigdy nie ostrzone. Ciągle ostre. Podstawka robi robotę kwestia bezpieczeństwa.
Chętnie zobaczyłabym odcinek o różnych deskach do krojenia (o materiałach, z jakich są wykonane). Jest to zbieżne z dbaniem o nasze noże, a temat jest dość szeroki i tylko skubnięty na polskim YT.
Jeśli chcesz, moge podesłać Ci do testów serię All Steel. To najwyższa seria od Fiskars. Ciekaw jestem jak je ocenisz.
Bardzo lubię Twój kontent. Zupełnie nie mam weny na noże, ale opowiadasz o nich z taką pasją i profesjonalizmem, że do odcinków z nożami wracam regularnie. Pomijam, że racje żywnościowe to był mój fetysz. Pozdrowienia
Każdy nowy odcinek z testowania noży, pokazuje jak dobre są noże z serii IKEA 365 :D
mały ząbkowany do krojenia bułki, pomidorka ogórka :D Taki śniadaniowy :D
Bułkę zawsze kroje dużym do pieczywa. Mały ząbkowany, jak dla mnie za mały, nie wygodny - bulkę kroić na "okrążkę"? Jedno cięcie dużym i po sprawie ale co kto lubi xD
Do warzyw jeszcze jako tako się mogę zgodzić
@ zależy czy śniadanie przygotowujesz przy blacie czy np bierzesz sobie produkty do stołu i wtedy ważna jest poręczność. Może do chleba są długie i nie przystają do przygotowywania śniadania bezpośrednio przy stole :)
Śniadaniowy na wyprawy w plener, gdy nie chce się tachać całego zestawu noży 😊.
Do steków
@@pawekowalski7361 Tak, to prawda. Ja zawsze szykuję całe śniadanie na raz i wtedy zawsze używam dużego do pieczywa, i gotowe śniadanie przenoszę w miejsce posilku. Jak się przygotowuje na "bieżąco" to mały poręczniejszy no i wygląda dużo bardziej estetycznie niż mały talerz i wielka dzida obok xD
Jeśli chodzi o kupno jakichkolwiek noży, zawsze odwiedzam kanał Stilgara. Jest pomocny, nie ma co...
Dzięki ..
Twardość stali nie jest tożsama z retencją ostrza. Stale hartowane do tej samej twardości mogą mieć różną odporność na ścieranie i zużycie krawędzi tnącej, jak i na łatwość ostrzenia. Jest to zależne od składu stali z jakiego dana stal jest wykonana.
BTW... dajmy na to, taki brąz cynowo-fosforowy względem stali jest całkiem miękki, a jednocześnie bardzo odporny na ścieranie.
w jaki sposób to wiarygodnie sprawdzić?
@@mlody969 Kali_Kali ma rację. Twardość stali nie jest tożsama z retencją. Tyle , że w normalnych warunkach użytkowania , nie masz jak tego stwierdzić. To wyjdzie podczas użytkowania i ostrzenia. Co więcej w warunkach laboratoryjnych pewnie można to byłoby pomierzyć. Tyle że w warunkach domowych nie za bardzo. Np. musiałbyś uwzględnić deskę na której kroisz. Serio. Nóż nie tępi się najbardziej od produktu , który kroisz , ale od deski na której to robisz. Pomyśl sobie. Kroisz pomidorka:) Jaki stawi opór ? Ale jeśli zrobisz to na desce z bambusa to ostrość noża pójdzie w pi....du. A wracając do info Kali_Kali . Nie sądzę żeby przykład brązu był najlepszy choć go rozumiem. Niemniej prawdą jest , że jakość ostrza nie koniecznie zależy od jego twardości.
Wierzyć w to że u Fiskarsa jest retencja ostrości na poziomie to jak ufać w to że chińczyki widzieli co to vg10 na UA-cam :) no bądźcie rozsądni bo nie długo rama będzie masłem w lux opakowaniu
Gdzie mozna znalezc test nozy ikea 365+? Poszukuje zestawu do 250 pozdro
Mały ząbkowany fiskarsa był moim daily przez wiele lat za czasów dzieciaka i korzystałem z niego do wszystkiego a teraz jako że się podrosło to katuję duży ząbkowany od jakichś 2 lat, nie mam zastrzeżeń, używany do dosłownie wszystkiego sprawdza się genialnie i nie stracił na ostrości praktycznie wcale w porównaniu do momentu wyciągnięcia go z opakowania, a przynajmniej nie jest to odczuwalne bo na mierniku różnica na pewno by była ;)
Super, dziękuję, poproszę jeszcze o victorinoxa i mora frosts:). Szczególnie te drugie mnie interesują, bo producent twierdzi, że pomimo średniej jakości stali, jej hartowanie lodem daje im 58 HRC. Patrząc po ostrzeniu wydaje mi się to możliwe. No i są made in Sweden :).
Małych noży z ząbkami używam bardzo często, niemal do wszystkiego, co mam pokroić w małych ilościach. Jajko na kanapkę, kawałek papryki, ogórka, bagietka, ale też otwieranie plastikowych opakowań i wiele innych. Tzw. noża szefa używam raczej do robienia obiadu, gdy jest więcej rzeczy do krojenia. Po części dlatego, że małych noży mam kilka i po użyciu lądują w zmywarce, nie muszę ich myć na bieżąco.
P.S. Używam drugiej popularnej marki, czyli Victorinox. Chętnie bym zobaczył test twardości.
Prosiłbym serdecznie o recenzję Victorinox. Noże za około 1000 PLN. Chętnie bym się dowiedział czy są warte ceny. Podobno są z dobrej, szwajcarskiej stali.
6:10 szybkość krojenia bardzo dobra, tylko grubość każdego plastra inna ;D
to tak jak w życiu... są ładne kobiety i jest mama adriana
Ja używam prawie wyłącznie noże szafa kuchni, choć nie kupowałem zestawu i nie mam santoku. Sądzą też po cenie mam jakiś lepszy - w sensie na lepszej stali, bo dłużej trzyma ostrość, zwłaszcza, ze mam porównanie, bo... mam też, kupiony również oddzielnie za relatywnie nieduże pieniadze nożyk taki zwykły mały i on wyraźnie szybciej traci ostrość. Nie mam żadnych mierników twardości, ani ostrości, ale tak subiektywnie mogę nawet ten mały zrobić minimalnie lepiej, niż duży, co do ostrzenia na kamieniach - kamieni nie mam, mam system plus zrobiony z kawałka starego paska strop skórzany i tak je wykańczam i co do tego dużego - ma on od systemu wyraźne rysy na rękojeści w miejscy jej końca, bo lekko ją zahaczam i oczywiscie kombinuję z wyginaniem go pod kątem, by doostrzyć do końca, więc jak najbardziej wada z rękojeścią w ostrzeniu jest, ale w pracy nie - nigdy nie miałem noża, którym by pracowała mi się tak wygodnie.
Czy dałbym 5/5? Jakbym nie miąl porównania do jeszcze lepszych noży to tak. I myślę, że takie oceny dają właśnie tacy ludzie, zwłaszcza jak dają je do kilku dni po zakupie, gdy ten jest cały czas bliski fabrycznej twardości. Jednak teraz po latach użytkowania - a jest to mój główny nóż od chyba 10 lat - dałbym ciut niżej głównie dlatego, że miałem okazję pracować w restauracji, gdzie mieli o wiele lepsze noże i po prostu mam porównanie. Ale tak jak mówię -jakby go nie miał, dałbym Fiskarsowi 5/5, a mam wrażenie, ze ten mój jest na innej stali, niż ty tu Tomku testowałeś, wiec pewnie temu na filmie dałbym z 4/5, a mojemu 4,5/5
Mam taki sam zestaw tyle że z drewnianym blokiem i nieco innymi rączkami. Mały nóż ząbkowany idealnie spisuje się do krojenia jajek na twardo do kanapek i bardzo często kroję nim oscypki, kładąc je poziomo na desce a nóż przeciągam wzdłuż deski. Dzięki temu uzyskuję cieniutkie plasterki z małego oscypka, idealne na kanapki.
Jestem ciekawy, jak samura harakiri by się uplasowały w tym rankingu 😊 u mnie się sprawdzają wyśmienicie, ale to była przesiadka z właśnie podobnego Fiskarsa i Gerlacha.
Jak powiedziałeś, że sprawdzisz twardość stali, to pomyślałem, że jakiś kolejny domorosły ekspert będzie czarował, a tu zaskoczenie. Sprawdzenie twardości HRC to już wiarygodny parametr, który coś tam mówi o stali. Dzięki za tego rodzaju testy, bo sprzęt trochę kosztuje.
Ten mały bez ząbków to mój ulubiony do obierania, bo ma cienkie i elastyczne ostrze. Kupiony w dwupaku razem z szefa kuchni, ale dużego żadko używam. Przy ostrzeniu dają dźwięk taki, jakbym blachę z konserwy ostrzył, film potwierdził moje przypuszczenia co do ich twardości.
Ten mały, ząbkowany, to wariacja na temat pikutka od Victrorinoxa. A pikutek od Victorinoxa to najlepszy nóż świata, przynajmniej w swojej cenie ;)
Dokladnie!
Ten mały ząbkowany to słynny pikutek. Najlepszy nóż "do kotleta", jaki można sobie wyobrazić. "Oryginalne" czy też najbardziej znane od Victorinoxa siedzą w mojej szufladzie ze sztućcami, zamiast tradycyjnych noży z zestawu sztućców, bo są pod każdym względem lepsze i bardziej użyteczne. 1 szt. tego noża w zestawie to wg mnie pomyłka, chyba że ktoś chce go używać do krojenia pomidorów i innych miękkich owoców, do czego również dobrze się nadaje.
posiadam już od kilku lat noże fiskars - bardzo podobny zestaw tylko troszkę w innej kolorystyce. noże po wyjęciu z pudełka naprawdę mnie zaskoczyły. do tego mam ostrzałkę od fiskars i ten zestaw służy mi już długo. a mały nóż z ząbkami najlepiej mi się sprawdza przy krojeniu pomidora
Jeśli z pomarańczowym końcem to mam ten sam. Jest super
Dokładnie te
Sprawdzałeś kiedyś ostrzałkę fiskarsa taką z rolkami?
Nie warto miałem szybko się zuzywa
osobiście mam podobny mały nóż z ząbkami i używam go do jedzenia mięsa; schaby, kiełbaski, steki, itd. :)
Kiedy w końcu zrobisz test noży Zwieger? Podają na pudełku ile noże mają HRC mógłbyś to sprawdzić
A najlepiej Zwieger Obsidian
Co do bełkotu marketingowego Fiskarsa to źle wybrałeś noże. Lepszym wyborem byłaby seria Hard Edge, tam masz coś takiego:
- Dłużej ostry podczas codziennego użytkowania.
- Wysokiej jakości japońska stal nierdzewna.
- Dzięki zastosowaniu technologii LZR-EDGE™ krawędzi tnącej nóż pozostaje 4 razy dłużej ostry niż standardowe noże. W tej technologii cząsteczki metalowo-karbamidowe są nakładane laserem na krawędź tnącą, dzięki temu noże pozostają 4 razy dłużej ostre niż standardowe noże ze stali nierdzewnej.
Szczególnie te nakładane laserowo cząsteczki metalowo-mocznikowe wymagają przyjrzenia się im.
Przez długi okres czasu używałem noży tzw szefa kuchni z Kauflandu. Niezła stal, drewniana rączka.
Ale gdy zakupiłem dwa, tylko dwa, noże tojiro, zmieniłem zdanie odnośnie jakości.
Niestety japończyki biją wszystkie na głowę.
Mam podobny zestaw noży Fiskars w drewnianym blocku, z plastikowymi rękojeściami czarnymi lecz zakończenie każdej rękojeści jest nie "tępe" a takie ala "ryba" i stal tych noży znacznie twardsza od pokazanych na tym filmiku, ale kupione kilka dobrych lat temu.
W tamtym zestawie 1 nóż do pieczywa, a inne nie są ząbkowate.
1 owoce/warzywa, 1 pieczywo, 1 mięso, 1 mały, 1 najmniejszy. Razem 5 noży. Pozdrawiam.
miyabi 5000mcd 67 jest na liście, a nie mogę znaleźć testu na tym kanale
Będzie w 2025 roku, nóż posiadam już z 2 lata, ale z dedykowanym filmem chciałem poczekać i nabrać lepszego doświadczenia w testach i nagrywaniu takich filmów, aby fajnie wyszło
10:19 Do sera i ogólnie do wszystkiego jak pozostałe są jeszcze w zmywarce. Noży nigdy dość. Zwłaszcza jak się ma stado wygłodniałych członków rodziny i każdy sobie coś pokroi i ciepnie nóż do zlewu albo do zmywarki.
Hej @Stigar
Ostatnio widziałem materiał o deskach do krojenia, a w nim stwierdzenie, że zaraz po kamiennych/szklanych powierzchniach, najgorzej wypada bambusowa.
Byłbyś zainteresowany sprawdzeniem jak materiał deski do krojenia wpływa na utratę ostrości noża?
(chodzi mi raczej o rodzaj drewna, ponieważ krojenie na szkle czy granicie ma oczywiste rezultaty, pomijając jak niewygodne to jest)
@Stigar, dzięki za film! Czy mógłbyś podać mi nazwę przyrządu do badania ostrości noża "przełamywania pałeczki"?
Hej, znajdziesz go pod nazwą Edge On Up Edge Tester, są różne tańsze i droższe wersje w zależności od rozdzielczości wagi i szybkości pomiaru, ja polecam minimum wersję o rozdzielczości 5gram, ale oczywiście najlepsza jest ta wersja 1 gramowa, czyli PT50A
@@Stilgarius dzięki, chyba odpuszczę za drogie narzędzie dla mnie
Mam u siebie nóż szefa kuchni o stylistyce identycznej jak ta na filmie. Po wyjęciu z opakowania jest naprawdę ostry. Jednak ta szczytowa ostrość szybko spada. U mojej pani domu ten nóż potrafi się znacząco stępić po jednym przedświątecznym weekendzie. Fabrycznie ten nóż jest ostrzony na kącie 11,5 stopnia. Nie pamiętam czy wyszukałem tą informację na internecie, czy sam go mierzyłem. W każdym razie przy tym kącie nóż był bardzo podatny na tępienie i pomiędzy ostrzeniami znajdowałem na ostrzu przynajmniej jeden lub dwa odpryski. Po zmianie kąta na "aż" 17 stopni nóż się wolniej tępi i pozbyłem się problemu z odpryskami. Ostrzę ten nóż tylko przy pomocy ostrzałki typu ruixin i po przyłożeniu się do ostrzenia i wykończeniu noża na skórze kartki gazetowe tnie bez najmniejszego problemu (w zależności od tego jak się postaram to czasami słychać lekkie szorowanie przy cięciu papieru gazetowego a czasami naprawdę nóż tnie bardzo gładko), lecz tak jak Stilgar wspomniał te noże nie zasługują na kamienie i po prostu wyprowadzanie takiego wykończenia krawędzi tnącej mija się z celem, bo tą topową ostrość szybko tracimy.
I mnie tez spadł. Ale okazało się że matka kroiła pieczoną karkówkę w ceramicznym naczyniu do pieczenia...
Naostrzyałem na ruixinie kawałek blachy z reperaturki progu do golfa, można się ogolić. Co prawda w połowie pewnie będzie wymagał ostrzenia ale... wszystko da się naostrzyć. No może progiem z hondy... bo tlenek żelaza jest zbyt kruchy.
Wlasnie dostalismy je na swieta. Dzieki za trafienie w punkt z filmem:)))
Rzeczywiście, przy tych nożach jest problem z ostrzeniem na kamieniu - chociaż w moim przypadku nie jestem pewien na ile kiepskie rezultaty są winą dziwnego ułożenia do ostrzenia, a na ile mojego braku wprawy, ale nawet tak naostrzony byle jak udaje mi się doprowadzić do sensownej ostrości, choć nie takiej jak po wyjęciu z blistra. Kupiłem rok temu pojedynczy, ten santoku-podobny i od tamtej pory, poza obieraniem czy przerąbywaniem się przez kostki, używam w zasadzie wyłącznie tego noża. Chwyt z palcem wskazującym i kciukiem na ostrzu jest dla mnie bardzo wygodny, ale może po prostu mam nieco mniejszą dłoń. Był w Lidlu chyba za 20 zł, jak za tę cenę uważam że jest spoko, choć rzeczywiście ma dwie wady - to ostrzenie oraz to, że na łączeniu rękojeści z ostrzem lubi sobie zardzewieć. W innych nożach, które mają niekiedy więcej zakamarków, nie miałem tego problemu.
Tak czy inaczej, za tę cenę uważam że jeśli komuś taki styl noża i kształt rękojeści odpowiadają komuś bardziej niż w wysoko ocenianych nożach z Ikei, to warto kupić, zwłaszcza że są dostępne też pojedynczo.
Hej Stilgar sorry że nie na temat odcinka, ale czy szansa żebyś przetestował minileda Xiaomi G Pro 27i? Jest w identycznej cenie co testowany przez ciebie wcześniej AOC Q27G3XMN/BK . Myślę, że wiele ludzi zadaje sobie teraz pytanie, który wybrać, w tym ja.
Wszystko co może być na prezent przed świętami drożeje. Nawet niektóre spawarki, irygatory, zestawy narzędzi itp
Stilgar, chyba żaden nóż nie przebije pod względem jakości do ceny, tych które mam w domu. 1 nóż za 1gr XD. Bo tyle zapłaciłem za nie w sklepie, w sumie zestaw 8 noży + nożyczki, kosztował mnie 8gr (2 noże były sprzedawane jako zestaw). Oczywiście to była promocja sklepowa w stylu "zbierz X naklejek i odbierz nóż za 1gr", ale zawsze XD.
Nóż w całości, włącznie z rękojeścią wykonany ze stali nierdzewnej. W sklepie cena katalogowa to było coś od 130 do 150zł za sztukę, co jest ceną kosmiczną i chyba jakimś chwytem marketingowym "że jaki to nie super premium nóż dostajemy", ale realnie dałbym za pojedynczy nóż z 20zł. Są dość ciężkie, tną, pewnie są z jakiejś wybitnie przeciętnej stali.
Jak za takie pieniądze które dałem, to jestem zadowolony. A zakupy - i tak się robi XD, więc skoro dają, to czemu nie brać?
Swoje noże ostrzę na "osełce" z kamienia, ostrość jaką uzyskuję to pewnie z 250g, no ale tną XD... Przeciągarka jest dla babci XD.
Mówisz, że noże mają dobre opinie. Większość opinii wystawianych jest do 1 tyg. po zakupie. Skoro fabrycznie są ostre, a kupujący w domu mają pewnie super tępe noże to nic dziwnego, że dobrze oceniają.
nie pyskuj
mógłbyś zrobić recenzje MSI G27CQ4 E2 czy jest warty swojej ceny? jak nie to poleciłbyś inny lepszy monitor w podobnym przedziale cenowym?
Ja takiego Fiskarsa ostrze katowka tnie jak wciekly😅
Nie wiem jak ząbkowany nóż tutaj, ale dla mnie Victorinox pikutek to prawdziwy S tier jeśli chodzi o cena/jakość... tylko nie mam pojęcia, jak go naostrzyć w przyszłości.
Na kanale pyza tłumaczy różne sposoby ostrzenia takich noży
Kup następnego pikutka. Jest genialny.
6:04 to właśnie pokazuje sens takiego chlastania byle szybko, 1/3 ląduje poza deską, a część pod nóż i jest dodatkowo szatkowana, a plastry od cienkich jak papier po grube
No ale tu chodzi o ilość cięć, a nie dokładność krojenia. Bo teraz mówi i testuje jak szybko się tępią, więc nierówne kawałki i że są wręcz szatkowanie w niczym nie przeszkadza raczej. Jak wcześniej robił filmy o gotowaniu bardzo ładnie kroił moim zdaniem XD
@@GigaaChef Ja mówię ogólnie o takim krojeniu. Rozumiem jak robią to kucharze którzy robią to od X lat dzień w dzień i mają precyzję w rękach ze każdy kawałek jest równy. a co innego jak amatorzy bo się za dużo naoglądali programów typu "gwiazdy gotują ze zwierzętami"
Jakie poleciłby Pan zestaw noży kuchennych do kwoty 300 i 500 zł? Z góry dziękuję za poradę. Pozdrawiam.
Malo sie znam na ostrzeniu ale nie mozna po prostu ustawic kamienia po skosie?
Ten mały nóż to „pikutek”, takie same robi Victorinox. Jakbym miał wybrać jeden nóż do końca życia, to byłby ten, najbardziej uniwersalny nóż na świecie. Jest dosłownie do wszystkiego, nie tępi się (znaczy tępi ale ząbki powodują względną ostrość), wygodny do smarowania, można go używać jako obiadowego, w wersji składanej (Victorinox) doskonały żeby wrzucić do plecaka na wyprawę albo do pracy. Lubie noże ładne i drogie, na dobrych stalach, ręcznie robione. Ale pikutków mam w domu kilka i sobie chwalę
stilgar jaki noz polecasz za 200zł ?
Wow, super merytoryczny odc. Chcialbym abys sprawdził noże Victorinox.
Widząc Twój uśmiech jak kroisz kartkę czuje się jakbym patrzył na mojego chrześniaka który dostał nowa zabawkę :D czyste szczęście wylewające się z twarzy 😎
Taka czepialeska uwaga: nie ma czegoś takiego jak bardzo przeciętny, ani bardziej przeciętnej, tudzież najbardziej przeciętny.
Jak coś jest średnie to jest średnie. Dobre lub kiepskie może być stopniowane, środkowe nie.
Dobry film, może przetestujesz noże GÖTZE & JENSEN KN501? Jestem ciekawy efektu
4:00 Niestety nie masz racji. Z perspekty hartowania na wskroś (któremu typowo poddaje się większość noży) wielkość noża nie ma znaczenia, różnicę stanowi grubość. Noże z reguły nadal są bardzo cienkimi detalami i jeśli będą odpowiednio wygrzane przed hartowaniem twardość różnych noży z tej samej stali będzie identyczna. Różnice w twardości, o których wspominałeś w poprzednim odcinku najpewniej wynikają z niedbale przeprowadzonego procesu - przegrzania stali, zbyt wolne chłodzenia etc. Bardzo dużo czynników ma istotny wpływ. Komentarz z perspektywy knifemakera i inżyniera materiałowego. :p
fiskarsy używam od lat razem z ostrzałką fiskars i tną wystarczająco dobrze dla zwykłego użytkownika. Jeden nóż 24cm mam od 5 lat i nadal tnie dobrze po naostrzeniu :) Tak czy inaczej idąc Twoim śladem zakupiłem kamienie do ostrzenia i droższy nóż, na którym trenuje i obecnie idzie średnio ale będzie lepiej :)
Dla mnie - zaznaczam dla mnie! Nóż musi być elastyczny, więc wszystkie twarde, nie współpracuje, odpadają, bo nimi nigdy nie da się cieniutko, ale szybko pokroić i akurat noże Fiskars spełniają idealnie swoje zadanie. 200 PLN za 5 noży, to daje 40 zeta za jeden nóż, czyli idealny stosunek ceny do (jakości) czyli w tym przypadku do wszechstronnego zastosowania.
Czy takie nakładki "kątujace" które nakłada się na nóż, żeby je naostrzyć na kamieniu z katem np.15 st. mają sens?
Obejrzalem i wrocilem zeby polajkowac i suba zarzucic. Stilgar, a moglbys zrobic test Samurai Harakiri? ;-)
Widać jak FIskars leci na renomie, większość osób z którymi gdzieś tam gadałem o nożach zawsze Fiskarsa chwaliło, a po tym filmie widać właśnie jak marketing + estetyka wykonania > realna jakość ostrza. Wystarczy że nóż dobrze wygląda, ma ładną rękojeść, jest fabrycznie zaostrzony do niewyobrażalnej wręcz ostrości i ludziom zostaje w głowie pozytywne wrażenie, a to że za chwilę ten nóż nie będzie kroić tylko rozpoławiać za pomocą siły to już nie jest takie ważne.
Ale o co ci chodzi? Za naprawdę niewielkie pieniądze dostajesz noże, które są bardzo dobre i które w ciągu kilku sekund, za pomocą taniutkiej ostrzałki doprowadzasz do fabrycznej (bardzo dobrej, jak jest powiedziane na filmie), a nawet lepszej ostrości. 🙂
A że trzeba je dość często ostrzyć? No cóż, nic za darmo, chcesz dopieszczać swoje diamentowe scyzoryki godzinami na skórkach, jedwabiach i gęsim puchu? Twoja sprawa, normalni ludzie wolą poświęcać swój czas na znacznie ciekawsze i pożyteczniejsze rzeczy. 😛
Chwalą bo przy biedronkowych ala ambition fiskars jest nie wiele gorszy.
Zerkniesz przy okazji jakiegoś innego testu noży na ostrzałkę z ikei która nazywa się SKARANDE? Używam jej już dłuższy czas i jestem z niej zadowolony, ale jestem ciekaw co o niej sądzisz, bo nie ma ona typowych metalowych części ostrzących tylko obrotowe kamienie.
Cytując klasyka "Rączki to maja dzieci, w nożu jest rękojeść"
Jedno pytanie, ja kroję chleb i schabowe czy prowadzę restaurację z gwiazdką żeby mieć noże po 2k i systemy do ostrzenia?
Po filmie z Gerlacha kupiłem ten nóż szefa z Gerlacha i kamienie do ostrzenia, do tej pory używałem podobnego zestawu z fiskars i przeciągarki z tej samej firmy ale denerwowało mnie że bardzo szybko się tępią. Próbowałem właśnie naostrzyc te noże na kamieniach ale totalnie bez większych efektów. Załamany schowałem kamienie do szafki ale teraz jest nadzieja ze to nie ja jestem taki słaby 😂 a co do Gerlacha to jestem w szoku jak super ten nóż się prowadzi, nigdy za dużo nie kroiłem ale pierwsze szatkowanie a tu nóż sam chodzi jak trzeba 😊 pierwszy raz szatkowalem jak na filmach! Zdecydowanie to że nóż jest cięższy niż fiskars to dla mnie wielki plus.😊
Jak się coś pokroi nożem za 2000, to jakoś lepiej smakuje...
Chłopie jakbyś boso biegał po rosie o poranku
Jeszcze Sobie wyobraź jajecznicę na patelni premium za 500 jangòw :)
@@mrbeckham666 a jajko z chowu klatkowego?
STILGAR z calym szacunkiem do Twojej twórczosci, ale juz mam dośc noży ostrzałek itp RACJE były spoko, sprzęt elektro też daje radę... I CUDA TECHNIKI ZA PÓŁ CENY... ale nóż kupuję raz na 10 lat i najwyzej go naostrzę jak sie stEMPi i jest si ... plisss... BO MASZ POTENCJAŁ !!!!!!!!!!! dawaj coś z innej rury ;)
Cześć. Czy mógłbyś zrobić test ostrzałki elektrycznej od Work Sharpa? Dla wielu osób byłoby to bardzo przydatne.
Robiłeś test noży najpopularniejszej marki zbiorowego żywienia czyli stalgast?
Pytanie jak to wygląda porównując do samura golf czy harakiri gdzie te noże potrafią kosztować 65-82 zł za szefa kuchni. Wtedy można wyciągnąć wnioski że jednak to nie takie tanie jak się wydaje na dzień dobry :)
Ten mały ząbkowany wydaje mi się, że byłby idealny do smarowania kanapek, masłem czy dżemem.
Chciałbym zobaczyć zestaw noży od ciebie, brałbym w ciemną.
Do tego samego używam ząbkowanego noża 😅
Mam noże fiskarsa i faktycznie są miękkie, a przeciągarki wyraźnie "szarpią" ostrza. Ostrzyć trzeba dość często, ale to tylko kilka ruchów i nóż wraca jako wystarczająco ostry dla domowych zastosowań.
To się nazywa konsupcjonizm i tak wygląda standardowy świat. Miałem fajny blok noży z amefy z 2011 roku i na ostrzałce przeciągarce nie dało się naostrzyć, tata brał na ,,zakład'' i ostrzył. teraz mam blok z fiskarsa i gerlacha i uzywam przeciągarek+stalka ceramiczna z victorinoxa i jest ,,brzytwa'' ....jakiś czas. Prawda jest taka jak gadam ze znajomymi że dwa, trzy lata i kupują poprostu nowy blok, a jak opowiadam że mó nóż z firmy za-pas smaruję rączkę olejem lnianym ściąganym ze Szwecji i ostrzę na kamieniach to patrza jak na małpę w zoo. Dziś jest taniej kupić nowy blok noży na allegro i go wywalić do śmietnika bo fajnie że kupimy sobie coś nowego do domu jak kupić coś na lata typu patelnia żeliwna. Do dziś mam noże które robił mój tata jako szef warsztatu, robił je z suwmiarek, jak się ożeniłem dał mi trzy sztuki na ,,wiano'' i niema lepszych a są z roku 84.
Nie zesraj się.
mógł byś porównać ten zestaw do serii edge?
Mam już 4 lata nóż szefa kuchni fiskars edge i kamień 1000-6000. raz w miesiącu 3 minutki ostrzenia i można się golić. Mega wygodny, odpowiednio twardy i trzyma ostrość.
@Stiglar bo na kamieniu to se możesz ostrzyć japoński nóż za 2000 ziko. Szajsnoże z marketu to się ostrzy szlifierką albo nakładką taką na wiertarkę. W godzinę mogę naostrzyć ze 20 takich nożyków tak że się nimi golić można
co to za noze za ponad 2k?
W grudniu noże były dostępne na sztuki w Lidlu, małe za 15 zł, duże za 30 zł. Niestety tylko kilka dni miałem możliwość ich testowania, ale oryginalna ostrość mnie nie powalała, za to smukłość ostrza imponowała. Przyjemniej się kroiło nożem fiskars santoku niż moim innym nożem santoku lepiej naostrzonym (własne odczucia bo nie mam sprzętu do sprawdzania ostrości), który niestety od osrza szybko zwiększa grubość do większej niz nóż fiskarsa co sprawia uczucie rąbania twardych warzyw (cięcie jest tylko wyczuwalne podczas pierwszej fazy krojenia ostrzem).
Szkoda, że do przeciągania noży z fiskarsa nie została użyta ich przeciągarka. Jestem ciekaw czy ostrość i jakość ostrzenia byłaby podobna do innych przeciągarek. Osobiście używam podobnego zestawu trochę droższego od fiskarsa i przeciągam raz na 1-2 miesiące wszystko tnie się wyjątkowo przyjemnie. Chciałbym kiedys przetestować taki nóż za 2k.
używałem mniej więcej tych samych noży tylko z czarna powłoką - kupione wiele lat temu jakieś 8 więc wtedy stal była lepsza. Teraz downsizing. Nic im nie brakuje zrobiliśmy nimi tysiące śniadań obiadów i kolacji. Nic więcej do domu nie trzeba ale ja teraz zdecydowałem się na zestaw klasę wyższy innej firmy oczywiście w innej cenie. Myłem tylko w zmywarce i wytrzymały to wszystko dalej mam je w domu bo szkoda to wyrzucać i używam jak wszystko mam brudne ;)
Fiskarsa polecam
Dobra robota Panie Stil
fakt że film trwa 12 a nie 40 minut świadczy o tym że to są naprawdę tak bardzo typowe noże jak to możliwe
Mam inny zestaw Fiskars, bez profilowanych rączek, który ma taki sam zestaw noży ale ze zdecydowanie twardszej stali i komfort korzystania z nich jest o wiele lepszy bo korzystam podobnie jak Ty z małego noża i Santoku. Ostrość taka oczekiwaną straciły po półtora roku codziennego korzystania w domowych warunkach. Ja sobie osobiście cheale
Ten ząbkowany to fiskarsowa wersja pikutka. Dla niektórych jedyny nóż, jakiego potrzebują na codzień.
Kiedyś pracując jako sprzedawca w RTV Euro AGD, usłyszałem od klienta, że tych noży nie da się naostrzyć. Oddał je do specjalisty, który stwierdził, że są za cienkie. Uznałem, że zapewne oddał je do jakiegoś partacza. Teraz myślę, że gość miał tylko kamienie i nie był w stanie tego naostrzyć przez te rączki. Dodam, że kupiłem w podobnym okresie te noże i faktycznie one się naprawdę szybko tępią.
Kolejne do testów poproszę zestaw noży firmy Victorinox ciekawe co o nich powiesz 😎👍
Tych noży nie ma sensu reklamować każdy wie że są od bardzo dawna dobre.Tylko z nożami trzeba jeszcze umieć się obchodzić.
Jaki zestaw noży polecasz na prezent? Do 250 zł. Dzięki za pomoc.
Jak ostrzy się nóż do pieczywa?
Najszybciej i najtaniej? Papier ścierny.
Przetestuj nóż Foxa, a jak noże victorinox te najtańsze, które swego czasu chwaliłeś to gdzie by się znalazły na tablicy ?
Już przetestowałem prawie pół roku temu, zapraszam tutaj :D ua-cam.com/video/iTkWmTBQ234/v-deo.html
@@Stilgarius
A może przetestujesz noże Hendi? Reklamują się jako sprzęt dla zawodowców, mają kilka serii - od użytkowej taniochy do wyglądających na wysoką półkę.
takie noże mają swój sens. sam zauważyłeś że łatwo się je ostrzy byle czym. ja mam wywalone na oszczędzanie tanich noży, pokroić ogórka lub pomidora na szklanym lub ceramicznym talerzu? nie widzę problemu, przecież taniego noża nie szkoda. tylko jak mówisz, tani to jest nóż z IKEA za 10zł.
@Stilgar Może warto spróbować noży Ninja z blokiem z wbudowaną ostrzałka? Za granicą to hit do Polski ninja oraz shark dopiero wchldzi.
Porozmawiajmy może następnym razem o nożach NIE PRODUKOWANYCH W CHINACH, wspomnianych na samym początku materiału
Mam wielką prośbę, tyle się mówi że mycie noży w zmywarce je tempi. Ja cały czas to robię, zrób prosze testy, sprawdź ostrość noży potem kilka cykli w zmywarce i ponownie sprawdź ich ostrość. Jestem mega ciekawy, do testu różne noże o różnie twardości.
Coś się znowu YT psuje, bo pokazywało mi że obejrzałem już połowę filmiku, a to przecież nowość.
Od jakiegoś czasu używam noży SAMURA GOLF, szczególnie właśnie santoku i jeszcze taki średni "158 mm (SG-0023)" polecam. Chętnie zobaczył bym test:)
Ja kupiłem Samura Bamboo utility 15 cm i jestem bardzo zadowolony.
@@janepko A i mam też Samura Butcher 15cm ostrze jest w nim grubsze sprawdza się przy np. rozbieraniu drobiu jakiś zamrożonych produktach bez obawy o uszkodzenie noża. Nie polecam obieraka jak dla mnie ostrze jest za wysokie.
Poproszę coś o ostrzeniu noży chlebowych :)
No to teraz prosimy jeszcze o test noży Samura Harakiri.