Ile ja bym dał, aby wróciła Tibia z lat 2005-2010. Bardzo żałuję, że byłem wtedy dzieciakiem z podstawówki, a gdy dojrzałem na tyle, aby ogarniać sens gry - CipSoft postanowił zbeszcześcić tę grę. Fajnie by było, gdyby jakaś porządna firma odkupiła Tibię od CipSoftu, ogarnęła to wszystko z powrotem; na pewno bym wrócił do gry mimo, że mam 22 lata. Ahh te wypady do innego miasta z kolegami, aby nie dać się tak łatwo zabić. Carlin - Thais to była przygoda życia. Strach było iść samemu. Wypadziki na Cyklopy koło Venore albo exp na rotach również koło Ven. Amazonki nad Carlin. MinoMag pod Thais. Bardzo żałuję, że nie miałem wtedy pacca - moi rodzice byli przeciwni tibii, jednak jako tako pozwalali mi w nią grać, mimo , że przez pewien okres miała zlą opinię. Żałuję również, że nie miałem okazji uczestniczyć w jakichś wielkich wojnach, albo w jakimś OB. Człowiek tylko widział masę charów na gran hurach szukających kogoś... Sporo grało się jednak na OTS'ach, dzięki którym mogłem poznać zapach pacca :) Jednak dalej sądzę, że były to moje najlepsze dni w tej grze, mimo, że w przeciągu 5 lat zrobiłem 35 maga, 20 rookstayera i kilka innych mało znaczących postaci. Tibia na zawsze w moim sercu - mimo wielu hejtów na "Grę bez nieba i muzyki". Pozdrawia - Keva Clane z Iridii! P.S Szukam Jeriel Zuloka i Malego'johna!
Dominik Bryndal myślę, że zostawię moje wspomnienia takie jak są - skończyłem grać 4 lata temu i myślę, że tak jednak pozostanie. To jest jak z serialami - po prostu w pewnym momencie trzeba powiedzieć stop. Może kiedyś, w niedalekiej przyszłości... Kto wie.
+Saligano93 Amazonki nad Carlin i "góra goblinów", zapamiętam te 2 miejsca do końca życia. Kiedyś miały tam miejsce największe dramaty a dziś są najlepsze wspomnienia :)
Mi brakuje tych tekstów "Loss 5k win Knight Armor" czy "THIEFFF >>>" "Plx itans", "Fast Hand", "Daje itemy za zaufanie" XDDD Piekne czasy. Jednak CipSoft mnie strasznie i to strasznie wkurwił (przepraszam) jak dzisiaj wbijam sobie do Tibii i tu nagle zmienił się Rookgard (w poszukiwaniu znalazlem ten film). Nie ma tych questów, które kształtowały moje dzieciństwo XD Do tej gry odczuwam ogromny sentyment i patrząc, jak CipSoft usunął najlepszą rzecz, najbardziej nieodkrytą i mającą ten klimat "klasyku", to aż mi się zachciało płakać. Również powracałem do gry regularnie, kilka lat temu, kiedy założyłem nową postać była aktualizacja, w której Rookgard się nieco zmienił (dodali te maszyny pod biblioteką, to jakieś muzeum, zmienili teksturę Amber, dodali koty i psy, tekstury domków się zmieniły, Usunęli arenę [co mnie najbardziej zawiodło], i inne). To już wtedy pomyślałem "to już nie to samo. To już nigdy nie wróci. Miło było pograć, idę na Maina obczaic jak to tam wygląda" No i po tym jak osiagnalem 8 lvl, to po prostu brak tego uczucia dzieciństwa spowodował znudzenie się tej gry dość szybko :/ Podczas grania w tą grę poznałem masę ludzi, z poniektórymi wciąż mam stały kontakt, przez co tej grze dziękuję. Jeszcze mi się przypomniała taka rzecz, jak to się godiznami czekało, aby wbić na serwer (w kolejce).. Ehhh... "Mamo rusz postacią, bo mnie wyloguj" podczas, gdy robiłem lekcje. Wie ktoś może, czy Mateusz Dragon Wielki wciąż gra w Tibię/który ma lvl i na jakim gra świecie? On był bohaterem mojego dzieciństwa. Jeszcze chciałbym dodać (może to zabrzmieć dziwnie, ale nie osądzajcie mnie o jakiś brak życia, czy coś), ale ta gra na prawdę odmieniłą moje życie. Ona nauczyła mnie głównie angielskiego, zanim poszedłem do szkoły! Miło, jeśli ktoś dotrwał do końca mojej skromnej opinii :) Jeśli jesteś podobnego zdania, to napisz w odpowiedzi, gdyż chciałbym zobaczyć ile osób jest podobnej opinii. PS Jeszcze jedno mnie zawiodło. Te boty, które pod Thais siedzą w Ancient Temple, czy Mount Sternum. Ten zautomatyzowany sposób wykrywania oszustów (przez co GMi zostali usunięci) wcale nie działa! Dlaczego w takim razie ich nie przywrócą? :(
Rookgard jest dalej :) Tylko teraz zaczynasz grę w dawnport aby szybciej wbic 8smy lvl Na Rookgard możesz się przenieść, wystarczy napisać to NPCowi :)
mam identyczne zdanie, jeszcze mi się przypomniało jak trzeba było żebrać o TP, żeby do temple wrócić XD. teraz tylko czekać na OTS Real Map Exp x1 7.6 :D
Wspomnienia, aż się łezka w oku kręci. Grać zaczęłam 12 lat temu i nadal zdarza mi się tam pojawić, jednak tylko na chwilę. Teraz to już 'nie to samo'...
Aah, Tibia. Gra, która przez większość graczy (czyt. 12-latków zakochanych w LoLu) zyskała paradoksalnie tytuł gry dla gimbusów. Mimo wszystko cała ta produkcja była dużym krokiem w stronę produkcji gier. Zaczęłam w to grać mając ok. 6 lat, więc ponad 10 lat temu i, po osiągnięciu 8lvla bałam się wychodzić z depo :). Regularnie powracam do tytułu, ale to już nie to samo - serwery są prawie puste, a na expowiskach przeważają boty, którym, gdy zamknie się przed nosem drzwi, nie są w stanie nic zrobić. Polaków już prawie nie ma, Brazylijczyków też, ale zniknął z czatu stale powtarzający się tekst "ch** ci w dupę", a także "gra w zaufanie" i wszelkie inne zachowania graczy zbyt słabych, by grać normalnie i uczciwie. Muszę przyznać, że sporą część ciekawostek znałam, mimo, że nigdy nie byłam przesadnie zakochana w tym tytule.
Trochę się mylisz :) cipsoft zaczął łaczy puste serwery (np 3 w 1), nie są aż tak puste. z botterami cipsoft też walczy. w ciągu 4 miesięcy zbanowano 45 tysięcy kont! Są nawet o tym newsy jeśli chcesz poczytać :)
***** sam bocę na jednym ze światów dla zarobku i bana jakoś nie dostałem :> w Tibie zacząłem po raz pierwszy grać mając zaledwie 9 lat :d ten tydzień na rooku i wbijanie 8lv na ratach, to coś. Potem expienie na Amazon Campie nieopodal Venore, czy Foreście Elfów na południowym wschodzie od Venore. Te sceny w depo "daje itemki za zaufanie" i płacz ludzi, którzy nie wiedzieli czemu ich okradziono. Desert Questy, wspólne przesiadywania w depo, czy nawet trainowanie na sobie w party na serwerach z pvp to stare czasy. Dzisiaj już tego nie zobaczymy, bo offline training, bo pacca ma każdy. Dawniej ludzie z paccem byli kimś naprawdę ważnym, teraz pacc to pacc i nic z tego nikt nie ma prócz dostępu do reszty świata. Tibia w porównaniu do dawnych czasów nie jest już taka sama :/ czemu ? z pewnością ludzie poodchodzili bo większość graczy to ludzie w wieku 12-18 lat (średni wiek). Teraz ci old playerzy typu Bubba, Proffskit streamują i mają z tego pieniądze.
Ten stereotyp nie dotyczy każdego, bo sam pamiętam te czasy jak byłem noobem i czepiałem się wszystkiego. Teraz się czasy zmieniły i ludzie poogarniali się, więc Tibia nie jest taka zła, ale niektórzy nigdy się nie zmieniają :> btw. wesołych świąt xd ps - Rashid w liberty bay dzisiaj :>
No, właśnie, wczoraj z nudów grałam sobie w Tibię, to mnie kumple z Team Speaka zjechali, że gra słaba i gimby w to grają. Szkoda tylko, że większość z nich jeszcze siedzi w gimnazjum, a w Tibię nie grali
Pamiętam jak kiedyś zostawiało się włączony pc na trainerach, gdy się szło grać w piłkę :D Wkładałem papierek pomiędzy klawisze, żeby ciągle castowało jakiś spell, w celu nabicia mlevela. Piękne czasy.
Zawsze lubiłem lurować różne moby i potem trapować ludzi (np. udając że taszcze loot baga).Wiem że potem trapowaliśmy boty z kumplami ale teraz coś zmieniali i się nie da :(
byłem jednym z tych dzieciaków co jak dostawali 10zł woleli kupić 4 godziny w kafejce internetowej jeszcze za czasów 7.1-7.9 tibi ludzie ta gra byłą grą wybitną wtedy i tylko wtedy, nie docenioną przez świat!, pvp idealnie dopracowane(40MS składałem wyższe lvle), balans postaci był perfekcyjny chodź o druida można było się wtedy kłócić,expowiska no sami przyznacie były klimatyczne jak w żadnej innej grze(dobrą ciekawostką było to że więcej było expowisk dla Facc niż Pacc), Qlesty no jak sam autor powiedział aż kipiały zagadkami,Gra według mnie aż 12/10 proszę znaleźć mi grę która byłą wstanie utrzymać na serwerze 1200 graczy w otwartym świecie w którym nie było żadnych wczytywań miast,lochów itp proszę mi znaleźć grę w której po zabiciu postaci spadał z niego zawsze backpack+coś z eq(jak RS był to wszystko spadało HAHAHHAHA) chodź nie zawsze nie mówiąc tu o stracie levelu :P wojny pomiędzy najlepszymi gildiami na serwerze o najlepsze tereny do expienia/zarabiania. Jak ja widze te wojny w innych grach na jakiś specjalnych arenach jeszcze im tam nic nie spada jaka padną Pfuu! biada im że nie znali tibi :D Ludzie tam był sens siedzenia po 8h przed kompem Ba! wtedy ludzie mniej grali niż dzisiaj a wręcz śmiano się z ludzi którzy przesiadywali przed kompem dłużej niż godzinkę(hehe ci co siedzieli tyle przed kompem wiedzą o co chodzi), śmiano się z ludzi którzy wydają kasę na grę a teraz? hahaha aż niewiarygodne jak się świat zmienił jakieś esporty, ludzie wydają majątki na sprzęt specjalne klawiatury i myszki do gry, te komputery tyle drą prądu teraz ze aż strach patrzeć no dosłownie kartę graficzną mógłbym użyć do wbicia gwoździa,tibia byłą moją pierwszą gra online MMORPG i ostatnią,próbowałem grać w wiele gier ale kończyło się to katastrofą zawsze. Kłaniam się z wielkim szacunkiem ludziom którzy w tamtych czasach grali
Brakuje mi tego klimatu. Teraz nadal gram sobie bo wrocilem do real tibi z otsow, ale czuje ze w tych czasach jest ostry wyscig szczorow zeby wbic lvl. Wczesniej mozna bylo wbijac lvl w wolnym czasie lub odkrywac nowe tereny tajemnice. Teraz juz tego nie ma, wszystko w poradnikach, tibijskiej wikipedi etc.
Chciałbym aby te stare dobre czasy wróciły... Gdy bym dożył przyszłości to z miłą chęcią wsiadłbym do jakiegoś teleportu i zobaczył jak w to maniaczyłem z kumplami godzinami za młodych lat na kompie ;/
zaczynałem od Tibi 7,6 jeszcze za gówniarza w Podstawówce, jako 40 lvl byłem koksem w klasie :D, potem jakoś się to urwało i człowiek zapomniał, Roty koło Ven, Cyce, Dwarfy na Kazzordon, kafejki internetowe bo wtedy dostęp do neta w domu to było coś ciężkiego teraz to już standard, te czasy już nie wrócą, Ci ludzie z gry też, tłukliśmy wszyscy na Harmonii i Celescie
Ta gra okolo 10 lat temu miala w sobie magie. Kiedy expiles i zaatakowal Cie PK serce zaczyalo tak walic w tej grze byly niesamowite emocje a wie o tym kazdy kto dawno temu solowal swojego pierwszego dragona... Goraco pozdrawiam za ten filmik
Fajny filmik, sentymentalny :) Dokładnie pamiętam Tibię jak były zwoje z czarami i chętnie zagrał bym jeszcze raz, ale niestety, serwery świecą pustkami, a sama gra zmieniła się nie do poznania.
Tibia to świetna gra, chyba najlepsze mmorpg w jakie grałem, a grałem w sporo takich gier. Z pewnością jeszcze wrócę do tibii jak zmienią za rok dwa klasy postaci c o już zapowiadali na oficjalnej stronie jakiś rok temu, lub gdy tibia wejdzie na steam co pewnie wiazaloby sie z wieloma promocjami.
Kilka dni temu wróciłem po kilku latach grać ze znajomym. Kupiliśmy pacca i jakoś tak gramy sobie. Wiele rzeczy które spotykam po latach sprawiają że się uśmiecham i przypominam dzieciństwo (mimo tego że nie przesiedziałem dzieciństwa przed komputerem). Klimat nie jest zły mimo tego że ludzi dużo nie ma. Fajnie się gra. Serwer Bellona zapraszam :)
Dziwnie się czuje, mogąc szczerze powiedzieć ze o każdej ciekawostce wiedziałem, a w niektóre mógłbym nawet sprostować! Dziękuję za przypomnienie o tej świetnej grze!
Moim MMO dzieciństwa było Endless Online. Gra strasznie niedopracowana, ale miała swój klimat i cała moja szkoła w to grała. Tam też admini byli jak bogowie - potężnych przedmiotów i czarów zarezerwowanych tylko dla nich było niemal tyle, co normalnych. Nie było ich jednak dużo, bo praktycznie jedyną możliwością cheatowania było chwilowe wizualne powiększenie stosu golda/przedmiotów rzuconego na ziemię za pomocą cheat engine'a. Były tam też przejścia od levelu np. 300 czy 600, gdzie maksymalnym levelem dla śmiertelników był 100. Były to na przykład przejścia do "admin roomu", albo jednostronne (żeby przejść "pod prąd" musisz być adminem).
super! Uwielbiałem tibię swego czasu... niestety w pewnym momencie wprowadzili za dużo zmian w mechanice i od tamtego czasu to juz nie byla ta sama tibia ;( ale zagrywałem się w nią przez wiele lat i uważam, że Tibia to wspaniała gra od której zaczęła się tak na poważnie moja przygoda z MMORPG :) bardzo duuży plus za ten materiał ;)
Ja tam nigdy nie gralem w Tibie, dosyc pozno mialem dostep do komputera, a jeszcze pozniej do neta. Jednakze zamiast gry w tibie, wolalem poswiecac czas na gry online, heh... :) Oczywiscie tytul znam, gralo wielu kolegow w szkole na infie, itp. Przyczyna jest prosta dlaczego juz nikt w to nie gra... Ludzie, ktorzy wtedy cos znaczyli w tej grze dorosli, a mlodsi majac do dyspozycji gry nowej generacji nie chcieli grac w pixele. To tak jakby postawic mlodzika, ktory zaczal swoja przygode z grami, grajac w gry typu GTA IV, przy grze typu GTA VC... Za cholery by nie zagral ;)
No masz rację, ja mam 13 lat ale jak miałem z 6 lat to grałem ciągle w gta sa, vc i nie ma problemu gdybym postanowił żebym pogral w to jeszcze raz. Natomiast mój kuzyn grał w najnowsze gry i z ledwoscia zagrał w gta sa na serwerach mp
Ostatnio wróciłem po 10 latach niebytu w tej grze.. Sporo się pozmieniało ale czy na gorsze? Trudno mi powiedzieć. Na pewno jest inaczej i na pewno gra dużo mniej ludzi (co ma swoje plusy i minusy - chyba więcej jednak tych drugich). Jedno jest pewne - grałem w mnóstwo mmo (głównie tych 3d) i stwierdzam że Tibia ma nadal jednak to coś co wyróżnia ją pośród setek innych i nie mówie tu tylko o pixelowatej grafice :D Trochę mi tych ludków brakuje ze starej ekipy bo zawsze to fajniej się robiło questy w grupie czy chodziło razem na wspólne wyprawy. Mimo wszystko gram - nie poświęcam może tej grze nie wiadomo jak dużo czasu ale nadal granie sprawia mi sporo frajdy :)
TVGRYpl Nic o czym nie wiedziałem ale i tak pozdrowienia : ) Tyle wspomnień... Nie istnieje już taki knight ponieważ po wprowadzeniu exura ico był "reset" zaklęć :) Poza tym nie widzę nieścisłości jednak jak widzę to mi się udało ciebie poprawić ;D
Uwielbiam grafikę i soundtrack z tibii :) A system walki? Arcydzieło! Stoisz, stoisz, stoisz i stoisz a na tobie i przeciwniku pojawiają sie jakieś gwiazdki. Orgazm
Michal Zieba zgadzam się w 100% To uczucie gdy atakował Cię większy lvl i z szybko bijącym sercem próbowałeś dobiec do depo byle nie paść. Mimo, że grafika składa się z pixeli a soundtrack nie istnieje to gra miała w sobie to coś czego nie mogę znaleźć w żadnej innej. Przestałem w nią grać 5 lat temu po bezsensownych updatach, które ją zniszczyły. Ale wciąż wspominam te czasy bardzo dobrze. Do tej pory mam kontakt ze znajomymi z którymi przegadałem kupę czasu na TS'ie czy jeszcze wtedy Ventrilo. Z kilkoma nawet byłem na piwie powspominać ;). Czasami próbuję wrócić, lecz według mnie granie teraz w tą grę nie ma sensu. No chyba, że masz paczkę znajomych chętnych do gry to można coś pograć 4fun.
Runescape! Gra która zachęciła mnie do Tibii. Pamiętam jak dziś, nawalanie parenaście godzin w ciągu tygodnia na willowach byleby ten 80lvl ścinania drzew nabić, by przenieść się na opłacalny spot magic oaków, których drewna były drogie jak cholera. A ten moment po zabiciu smoka i założenie rune plate armor.. Boże!
Również pamiętam fajne ciekawe lata grania w tibie w szczególności Uchmajkerów się stawiało po 4-5 lepiło się uchy sprzedawało i sporo kasy zarabiało najfajniej było gdy serwer jakiś nowy startowała brało się znajomych guild robilo i przejmowalo się cały serwer do jakiegoś czasu :P ja w tibie grałem dłuugi czas temu Pamietam jak Giant spider wyglądał jak placek xD i się go lurowało mega sprawa i samemu się ginęło bo ktoś również zlurował :D
najlepsze były ots'y od 7.6 do 8.1 na rl pamiętam zawsze wybierałam venore bo mało ludzi ogarniało to miasto i gdzie były expowiska a "amazon camp" był jednym z najlepszych expowisk dla paladynów i knightów :D kto pamięta jeszcze słynny tekst w tibii "hunted forever"? xD
Można by było jeszcze dodać, że najmocniejsza tarcza w tibii "Blessed Shield" istniałą tylko na jednym serwerze, którym jest Antica :) Tej tarczy nie można dostać z żadnego questa, ani lootnąć z moba.
Mam wiele wspomnień z tibijskiego życia mimo, że jestem "gimbem". Pamiętam też wielką naukę mojego brata odnośnie tej gry: "Nigdy nie wchodź do Kazodroon" :D
imho tibia jest teraz dużo lepsza ;) jak tam ktoś na dole pisze, ze tęskni za starą tibia, bo taka wow, piękna, wspomnienia.. Ja tez tęsknię za pierwszymi awansami. Wszystko co nowe jest fajne. Z czasem człowiek się przyzwyczai i tyle w temacie. Sranie w banie, ze stara tibia była lepsza. teraz jest więcej czarów, expowisk, możliwości. klimat dalej jest, problem w tym ze Wy żyjecie wspomnieniami, a nie przyszloscia. obecne prawie 1k lvle to wykorzystały i są najlepsi ;) nie plakali że tibia co raz gorsza, nie wbijali 20 lvla przez 3 lata i nie grali na otsach ;) korzystali z dogodnien jakie daje tibia. jeśli ktos chce ten wg mnie przestarzały oldschool, to jak najbardziej polecam otsy :) fajnie wrócić do dawnych lat ;) ale trzeba iść do przodu i jak dla mnie, wszystkie aktualizacje CipSoftu są co raz lepsze. P.S. mogę się założyć, ze jeśli tibia dalej była by z silnikiem 7.6, to grało by max 2k ludzi ;)
1:20 Jeszcze podobna sytuacja jest z JModami w Runescape (jmod = odpowiednik tibijskiego gm-a), ale faktycznie w większości mmo nie są taką czcią okładani.
Tibia matką innych gier. Swojego czasu nie było lepszej gry, nie ma co się oszukiwać. Jeżeli ktokolwiek w nią nie grał ze względu na grafikę to niech wie, że bez tej grafiki i mechaniki Tibia by była tym gównem co inne gry.
***** Właściwie, to były beta testy tibii 3D ok. 2 lata temu dla osób z premium, ale taka wersja gry nie podeszła większości graczy i w rezultacie wycofano projekt.
To było coś.. Miałeś 60 lvl + Pacc. Wchodziłeś na respa pisałeś: Leave. Wszyscy wychodzili. A teraz? Piszesz leave 200 to przychodzi 20x 500 i Cię zabija. Szkoda że to tak się stoczyło. 11 lat temu to było coś. Zakładanie labeli na szyje bo myślałeś że to amulet. ShadowCase w ab kosztowały 100-300k a teraz po 2k. Pierwszy arbelest na serwerze za 100cc. No cóż ten "postęp" zaszkodził Tibi.
Crusedplay aka Danq hmm w pvp gracz z botem jest ciotą bo wystarczy upek i już przez pare dni lata bezbronny... a gracz grajaący normalnie nieważne up czy nie up i tak ma te same możliwości i nawyki wiec da rade nawet przy zmasowanych atakach :D
Co do wstępu - ja znam zaledwie jedną osobę, która grywała w Tibię. W mojej okolicy wszyscy (w tym ja) grywali w CSa. Nigdy w kafejkach nie widziałem, żeby ktoś grał w Tibię. W Starcafta grywali, Warcrafta też, a później w WoW. Tibia? O istnieniu tej gry się dowiedziałem gdzieś koło 2008 roku. Nigdy w tę grę nie grałem, a że nie lubię rpg... to raczej nie zagram.
Polecam, Tibia wciąż żyje i zaczyna żyć drugim życiem, gracze kumulują się na wybranych serwerach żeby był jakikolwiek sens grania ale stare PvP w znacznym stopniu istnieje, już nie rzucicie Gfb pod depo bez wbicia skulla :)
Dużo moich znajomych grało w Tibię, gdy chodziłem do gimnazjum. Zacząłem grać, po "wbiciu" 8 poziomu wydostałem się z wyspy, wyszedłem z depo i jakieś chuje mnie od razu zabiły. Tak 3 razy. Wróciłem na pierwszą wyspę, bo mój poziom spadł znacznie. Tak skończyła się moja niezbyt długa przygoda z Tibią. Nie wspominam jej mile.
Spike Sword niestety jest nie do zdobycia na Rooku. Jakiś czas temu jeden z CM'ów o tym powiedział, że ten przedmiot został jedynie utworzony, by gracze poza expieniem mogli się także pobawić w detektywów. Co do Ghoula, to jest to tylko ozdoba, ale ciekawostką jest, że z każdym większym patchem, tj wersją gry, mur, za którym jest zamknięty, coraz bardziej niszczeje, i podobno kiedyś ma w nim powstać wyrwa, przez którą Ghoul będzie się mógł wydostać.
+Semi Rukiya Knightmare jeden z twórców Rooka mówił, że: "szukamy za daleko, a odpowiedź mamy pod nosem", więc nie wiem czy został utworzony tylko po to żeby bawić się w detektywów. :P Co do Ghula nie wiem, ale mam wrażenie, że nie wyjdzie. Bardziej ciekawi mnie natomiast Maze of Fury:)
+Mateusz Oksiuta Maze of Fury zostało kiedyś bodajże prześwietlone za pomocą bota i okazało się, że pod spodem nie ma kompletnie nic. Co do spike sworda (dokładniej Sword of Fury), to został on dodany na wysepkę na Rooku podobno po tym, gdy Slythia (która była wówczas CMem) została przeniesiona na Mainland przez GMa, gdzie dostała sporo wartościowych rzeczy, m. in. blue robe, czy wspomnianego spike sworda. Po powrocie na Rooka dała go swojemu koledze - Pottiemu on Harmonia, który pochwalił się nim innym graczom. Miecz został później oddany GMowi, który go usunął, ale na pamiątkę tej historii dodano go potem na wysepkę. Jeżeli chodzi o słowa Knightmare'a to miał pewnie na myśli fakt, że każdy może zdobyć taki miecz... ale dopiero, kiedy opuści Rookgaard. Ghoul znajdował się za ścianą już w najwcześniejszych wersjach (w internecie było zdjęcie ze starej wersji gry, gdzie nie było jeszcze nawet nicków nad głową), także raczej też jest tylko czymś, co ma tworzyć klimat i zachęcać do eksplorowania świata Tibii. :) Wiem, że Wasze posty są sprzed kilku miesięcy, ale jakoś zebrało mi się na wspominki, także uznałem, że dopiszę kilka(naście) zdań od siebie. Jeśli przypomni mi się jeszcze coś ciekawego, to może tu później dopiszę. :D
Co do ciekawostki o bramce 999lvl to kilka dni temu jeden gracz wbił ten poziom i przeszedł przez tą bramkę... Po chwili się wylogował i nikt wciąż nie wie, co jest za teleportem :D
A jakby ktoś chciał wiedzieć to ten ghoul na rooku jest na pamiątkę tego że do jakiejś tibii 4.0 od praktycznie początku gry był tylko 1 na mapie w jaskini i stała do niego kolejka by się bić a respił się co około 3 minuty to było jeszcze w podziemiach niedaleko tibia city obecnym thais
Miała dobrego konkurenta "Runescape" mowilem wielokrotnie po 2 latach w rs nie potrafilem zagrac w tibie, gdyby było na odwrót i zagralbym w tibie to pewnie nie chcialbym tknac rsa. Tak to juz było w moim przypadku
Myślę że większość graczy, w tym ja którzy grali kiedyś w Tibie i mają wiele wspomnień związanych z tą grą powinni choć na chwilę wrócić i przeżyć je jeszcze raz. Ale uległem wielkiemu zdziwieniu w dniu dzisiejszym, gdyż Rookgaard na prawdę się zmienił (pozdro Cipsoft) i w pewnym momencie odechciało mi się kontynuować grę ale byle wbić 8 poziom a potem to już z górki!
To miasto to Dawnport, a rookgard istnieje dalej. Zeby sie dostac na niego to CHYBA trzeba wbic 8lvl i przeniesc sie tam piszac do odpowiedniego NPC, a po drugie nie wiem czy z rookgardu juz nie da sie wyjsc (jest przeznaczony tylko dla rookstayerow)
A ja wróciłem do gry na realu po 3-5 latach przerwy. Ciągle mówiłem, że nie zagram w "nową" tibie, bo skończyła się na 8.6, ale teraz im dłużej gram tym bardziej przekonuje się do tego, że te zmiany w pvp wcale nie są takie złe. Widzieliście nowego flash clienta? no cudo. Faktycznie da się wbić teraz bardzo szybko duży poziom ponieważ można na allegro kupić konta z voucherami (które cipsoft rozdaje czasem gdy są problemy ze stabilnością serwera) no a one dają double expa. Smutne są tylko te pustki na niektorych serwerach gra po 100 osób, wtedy klimat gdy niestety mocno cierpi... No i te boty boty boty boty, które są teraz na prawdę często banowane, być może niedługo się ich pozbędziemy. Kolejnym ułatwieniem są też cc kupowane na allegro, kiedyś tego nie było i trzeba było sobie jakoś radzić. Mimo wszystko zachęcam do gry, ale tylko tych odpornych, nie zapominajcie, że ta gra niszczy życie XD
moj poziom języka angielskiego jest ściśle powiązany z tibijskim chatem i kilknięciem" look". Pisownia zostawała a wymowa doszła z czasem. Może piosenek po angielsku nie śpiewam, ale życie już poniosło w świat kilka razy i nie ma biedy idzie się bez wstydu dogadać. Wszystko dzięki Tibii.
Nie grałem w tibię, ale wiem że to była jedna z lepszych gier którą jak większość klasyków odeszła w zapomnienie, bądź została zmieniona na gorsze, albo jest hejtowana.
Nie powiedziałeś, że za lata służby GM'owie otrzymali 1 z wybranych item'ów : Great Shield, The Egiphany, Dark Trinity Mace, Solar Axe :) Mogłeś powiedzieć o Magic Longsword'zie lub o Tomurce :) Lub o legendarnym EK z Refugii: Duchowny The One (mój char) :) Lub o starych World Trade'ach, które pozwalały na posiadanie Domku w CC :). Jeśli chodzi o offline training jest to skok na kasę bo taki NOOB bogaty kupi pacca na rok + 15 backpack'ów pacc scrolli, skilluję 3 lata i biega sobie NOOB ek co hity ma po 3k lub rp z hitami większymi od UE Gaz'Haragotha (pzdr dla kumatych). Jeśli chodzi o Boty na najnowszym update (na Refugii oczywiście)liczba jest znikoma gdzie nie pójdę: Okolnir, Yalahar dzielnica alchemiczna, Drakeny, a nawet Mistrock moim 25 ek. Nie wiem czy mam farta albo wy uważacie wszystkich graczy za botów lub nie umiem bota rozpoznać (w co wątpię) ale jest to przesada, że te najnowsze updaty, a nawet stare typu 8.1, 8.6 lub 9.6 zepsuły grę, dla mnie cały czas tibia trzyma poziom i powracam do niej co jakiś czas. Jakbym pamiętał moje passy do kont gdzie jest 5 postaci z 8 lvl'em z podstawowym EQ. Chętnie bym porozdawał, ale pamieć nie ta co kiedyś ;-; Pozdrawiam wszystkich co chociaż 1 w życiu zagrali w Tibie :D
gra mojego dizecinstwa, mimo ze nie bylem dzieckiem neo ani mi nie odpierdalalo z jej powodu, nie zepsula mi zycia ani nic, bardzo przyjemnie ja wspominam i takze w moim sercu na zawsze , wroce do niej w kazdym wieku zeby sobie pograc z pare tyg ;). Ale zawsze preferowałem otsy bo rl zwyczajnie mnie wkurwial pol roku wbijac 50 lvl:D P.S "niestety nie udalo sie ustalic czy byli z jednej gildii" padlem :D
W którym roku ta tibia była tak popularna? To jakiś mit chyba. Komputer dostałem w 1995 roku, na 18 urodziny od ojca. Grałem w X-COM terror from the deep, DUNE 2, Settles 1 i 2 . Battle isle. DOOM, QUAKE , a kiedy powstał internet, a raczej kiedy się z popularyzował, gralem po sieci w America's Army, Quake 3 arena, Diablo , heroes of might and magic, a później zacząłem grać w WoWa, CoD i Wiedźminna. Piękne czasy grania skończyły się po ślubie, kiedy żona przeszkadzała mi w grze. Właziła do pokoju z goła dupą i jakoś już mi się nie chciało grać. Po wszystkim do komputera juz nie wracałem, bo zasypiałem. Jednak krzesłem jej nigdy nie zaatakowałem.
A ja grałem ostatni raz w tibię 10 lat temu, popularna z tego co pamiętam była 14 lat temu jeszcze jak byłem w gimnazjum, zaraz będzie 30 na karku a ja 2 tygodnie temu odpaliłem Tibie z facebooka i pogrywam sobie na przeglądarce, z czystego sentymentu, żona pod choinkę kupiła mi pacc i teraz jak przychodzi z gołą dupą to musi poczekać aż się wyloguje :D po 2 tygodniach mam 25lvl i skille 53/47 standardowo knight, bije mi na starość na dekiel, wiem jedno serwery puste nie ma już tłumów pod depo drących się plx item. ale po godzinach pracy fajnie jest usiąść na godzinkę i się totalnie odmóżdżyć
Do dziś pamiętam jak zaczynałem grę, dostałem druta od kumpla i polazłem lać wyverny z quagmire rod... Żeby było jeszcze bardziej idiotycznie, to nie dosyć że ich nie biłem, to jak mnie zatruły to padłem bo nie miałem poznanej exany pox... NOOB TIME!
8.6 to było to na hydry chodziło sie w 3 lub 4 z blokerem na ank :D a ek skilowalem na slimach na Dc kolo poh i tam tez expilem nim :D to były czasy nocki robione do samego rana :D
ale i tak najbardziej kochałem teksty zabitych wcześniej graczy na whisp "oddasz eq plz " albo low lvl w depo " plz item " haha albo żebranie 16 gold na parcel hahahah :d ja to nawet butelki zbierałęm :d
Ile ja bym dał, aby wróciła Tibia z lat 2005-2010. Bardzo żałuję, że byłem wtedy dzieciakiem z podstawówki, a gdy dojrzałem na tyle, aby ogarniać sens gry - CipSoft postanowił zbeszcześcić tę grę. Fajnie by było, gdyby jakaś porządna firma odkupiła Tibię od CipSoftu, ogarnęła to wszystko z powrotem; na pewno bym wrócił do gry mimo, że mam 22 lata. Ahh te wypady do innego miasta z kolegami, aby nie dać się tak łatwo zabić. Carlin - Thais to była przygoda życia. Strach było iść samemu. Wypadziki na Cyklopy koło Venore albo exp na rotach również koło Ven. Amazonki nad Carlin. MinoMag pod Thais. Bardzo żałuję, że nie miałem wtedy pacca - moi rodzice byli przeciwni tibii, jednak jako tako pozwalali mi w nią grać, mimo , że przez pewien okres miała zlą opinię. Żałuję również, że nie miałem okazji uczestniczyć w jakichś wielkich wojnach, albo w jakimś OB. Człowiek tylko widział masę charów na gran hurach szukających kogoś... Sporo grało się jednak na OTS'ach, dzięki którym mogłem poznać zapach pacca :) Jednak dalej sądzę, że były to moje najlepsze dni w tej grze, mimo, że w przeciągu 5 lat zrobiłem 35 maga, 20 rookstayera i kilka innych mało znaczących postaci. Tibia na zawsze w moim sercu - mimo wielu hejtów na "Grę bez nieba i muzyki". Pozdrawia - Keva Clane z Iridii! P.S Szukam Jeriel Zuloka i Malego'johna!
+Saligano93 ehh ile ja mam wspomnień z tą grą, z osobami które tam poznałem np w 2005-2008 roku mam kontakt do dziś.
Zgraj se Vestie OT w malym stopniu wracają stare wspomnienia
Dominik Bryndal myślę, że zostawię moje wspomnienia takie jak są - skończyłem grać 4 lata temu i myślę, że tak jednak pozostanie. To jest jak z serialami - po prostu w pewnym momencie trzeba powiedzieć stop. Może kiedyś, w niedalekiej przyszłości... Kto wie.
+Saligano93 Amazonki nad Carlin i "góra goblinów", zapamiętam te 2 miejsca do końca życia. Kiedyś miały tam miejsce największe dramaty a dziś są najlepsze wspomnienia :)
+Saligano93 Jakim cudem w 2005-2010 byles w podstawowce a teraz w 2015 masz 24 lata ?
'nie udalo sie ujawnic czy byli z jednej gildi' xDDDDDDDD
Mi brakuje tych tekstów "Loss 5k win Knight Armor" czy "THIEFFF >>>" "Plx itans", "Fast Hand", "Daje itemy za zaufanie" XDDD Piekne czasy. Jednak CipSoft mnie strasznie i to strasznie wkurwił (przepraszam) jak dzisiaj wbijam sobie do Tibii i tu nagle zmienił się Rookgard (w poszukiwaniu znalazlem ten film). Nie ma tych questów, które kształtowały moje dzieciństwo XD Do tej gry odczuwam ogromny sentyment i patrząc, jak CipSoft usunął najlepszą rzecz, najbardziej nieodkrytą i mającą ten klimat "klasyku", to aż mi się zachciało płakać. Również powracałem do gry regularnie, kilka lat temu, kiedy założyłem nową postać była aktualizacja, w której Rookgard się nieco zmienił (dodali te maszyny pod biblioteką, to jakieś muzeum, zmienili teksturę Amber, dodali koty i psy, tekstury domków się zmieniły, Usunęli arenę [co mnie najbardziej zawiodło], i inne). To już wtedy pomyślałem "to już nie to samo. To już nigdy nie wróci. Miło było pograć, idę na Maina obczaic jak to tam wygląda" No i po tym jak osiagnalem 8 lvl, to po prostu brak tego uczucia dzieciństwa spowodował znudzenie się tej gry dość szybko :/ Podczas grania w tą grę poznałem masę ludzi, z poniektórymi wciąż mam stały kontakt, przez co tej grze dziękuję. Jeszcze mi się przypomniała taka rzecz, jak to się godiznami czekało, aby wbić na serwer (w kolejce).. Ehhh... "Mamo rusz postacią, bo mnie wyloguj" podczas, gdy robiłem lekcje. Wie ktoś może, czy Mateusz Dragon Wielki wciąż gra w Tibię/który ma lvl i na jakim gra świecie? On był bohaterem mojego dzieciństwa. Jeszcze chciałbym dodać (może to zabrzmieć dziwnie, ale nie osądzajcie mnie o jakiś brak życia, czy coś), ale ta gra na prawdę odmieniłą moje życie. Ona nauczyła mnie głównie angielskiego, zanim poszedłem do szkoły! Miło, jeśli ktoś dotrwał do końca mojej skromnej opinii :) Jeśli jesteś podobnego zdania, to napisz w odpowiedzi, gdyż chciałbym zobaczyć ile osób jest podobnej opinii.
PS
Jeszcze jedno mnie zawiodło. Te boty, które pod Thais siedzą w Ancient Temple, czy Mount Sternum. Ten zautomatyzowany sposób wykrywania oszustów (przez co GMi zostali usunięci) wcale nie działa! Dlaczego w takim razie ich nie przywrócą? :(
Rookgard jest dalej :)
Tylko teraz zaczynasz grę w dawnport aby szybciej wbic 8smy lvl
Na Rookgard możesz się przenieść, wystarczy napisać to NPCowi :)
a jak przejsc na rookgard?
chyba idziesz do npc inigo albo Morris i mu piszesz rookgard :)
No właśnie i to niszcz urok Tibii. Powinni ją rozpromować wszyscy, którzy w nią grają.
mam identyczne zdanie, jeszcze mi się przypomniało jak trzeba było żebrać o TP, żeby do temple wrócić XD. teraz tylko czekać na OTS Real Map Exp x1 7.6 :D
Wspomnienia, aż się łezka w oku kręci. Grać zaczęłam 12 lat temu i nadal zdarza mi się tam pojawić, jednak tylko na chwilę. Teraz to już 'nie to samo'...
Kurczę naprawdę pomyśleć, że jakieś 12 lat temu się w to grało, aż łezka w oku się kręci. Wtedy to naprawdę miało swój klimat. :)
Się grało!
+Fanggotten Nie wiedziałem że masz kanał na yt :)
Aah, Tibia. Gra, która przez większość graczy (czyt. 12-latków zakochanych w LoLu) zyskała paradoksalnie tytuł gry dla gimbusów. Mimo wszystko cała ta produkcja była dużym krokiem w stronę produkcji gier. Zaczęłam w to grać mając ok. 6 lat, więc ponad 10 lat temu i, po osiągnięciu 8lvla bałam się wychodzić z depo :). Regularnie powracam do tytułu, ale to już nie to samo - serwery są prawie puste, a na expowiskach przeważają boty, którym, gdy zamknie się przed nosem drzwi, nie są w stanie nic zrobić. Polaków już prawie nie ma, Brazylijczyków też, ale zniknął z czatu stale powtarzający się tekst "ch** ci w dupę", a także "gra w zaufanie" i wszelkie inne zachowania graczy zbyt słabych, by grać normalnie i uczciwie. Muszę przyznać, że sporą część ciekawostek znałam, mimo, że nigdy nie byłam przesadnie zakochana w tym tytule.
Trochę się mylisz :) cipsoft zaczął łaczy puste serwery (np 3 w 1), nie są aż tak puste. z botterami cipsoft też walczy. w ciągu 4 miesięcy zbanowano 45 tysięcy kont! Są nawet o tym newsy jeśli chcesz poczytać :)
***** sam bocę na jednym ze światów dla zarobku i bana jakoś nie dostałem :>
w Tibie zacząłem po raz pierwszy grać mając zaledwie 9 lat :d ten tydzień na rooku i wbijanie 8lv na ratach, to coś. Potem expienie na Amazon Campie nieopodal Venore, czy Foreście Elfów na południowym wschodzie od Venore. Te sceny w depo "daje itemki za zaufanie" i płacz ludzi, którzy nie wiedzieli czemu ich okradziono. Desert Questy, wspólne przesiadywania w depo, czy nawet trainowanie na sobie w party na serwerach z pvp to stare czasy. Dzisiaj już tego nie zobaczymy, bo offline training, bo pacca ma każdy. Dawniej ludzie z paccem byli kimś naprawdę ważnym, teraz pacc to pacc i nic z tego nikt nie ma prócz dostępu do reszty świata. Tibia w porównaniu do dawnych czasów nie jest już taka sama :/ czemu ? z pewnością ludzie poodchodzili bo większość graczy to ludzie w wieku 12-18 lat (średni wiek). Teraz ci old playerzy typu Bubba, Proffskit streamują i mają z tego pieniądze.
No cóż... kto miał w to grać, ten dorósł, przy okazji zostawiając po sobie właśnie ten sławetny stereotyp typowego tibijczyka.
Ten stereotyp nie dotyczy każdego, bo sam pamiętam te czasy jak byłem noobem i czepiałem się wszystkiego. Teraz się czasy zmieniły i ludzie poogarniali się, więc Tibia nie jest taka zła, ale niektórzy nigdy się nie zmieniają :>
btw. wesołych świąt xd
ps - Rashid w liberty bay dzisiaj :>
No, właśnie, wczoraj z nudów grałam sobie w Tibię, to mnie kumple z Team Speaka zjechali, że gra słaba i gimby w to grają. Szkoda tylko, że większość z nich jeszcze siedzi w gimnazjum, a w Tibię nie grali
I to dopisywanie własnych tekstów do czarów... Ahh... :D
+TVCraft utani gran hur "go go wrotki gadżeta!"
Utevo Lux "Kto zapalił światło?"
:D
"gran hur" swizdu gwizdu lece w piz*u, ahh te czasy
+TVCraft Exura "gówno daje ale się przydaje :P
+TVCraft Utani Gran Hur "Komu w droge temu czas".
Z chęcią bym powróciła do dawnych czasów Tibii, gdzie strach przejść 8 lvl ze statku do depo :D
no xD tak było
hahaha pamiętam te czasy
Ahh kochana Tibia :) Może kiedyś do niej jeszcze wrócę :3
Wracaj bo jest do czego :)
Wracaj wracaj i to szybko :)
Pamiętam jak kiedyś zostawiało się włączony pc na trainerach, gdy się szło grać w piłkę :D Wkładałem papierek pomiędzy klawisze, żeby ciągle castowało jakiś spell, w celu nabicia mlevela. Piękne czasy.
Ja dalem jakis przedmiot zeby spamil spell xd
Tibia 7.4... runemakerzy, brak różdżek i tak dalej i tak dalej to były czasy :)
Uhy od 11.
DattlerTV siemka mój ulubiony yutuberze od ROTMG
Zawsze lubiłem lurować różne moby i potem trapować ludzi (np. udając że taszcze loot baga).Wiem że potem trapowaliśmy boty z kumplami ale teraz coś zmieniali i się nie da :(
+Ryltar Tiaaa jak ktoś GS'a zlurował pod Venore i mojego 8 sorca dopierdolił na 2 hity :/ piękne czasy :D
+DattlerTV bez kitu...
byłem jednym z tych dzieciaków co jak dostawali 10zł woleli kupić 4 godziny w kafejce internetowej jeszcze za czasów 7.1-7.9 tibi ludzie ta gra byłą grą wybitną wtedy i tylko wtedy, nie docenioną przez świat!, pvp idealnie dopracowane(40MS składałem wyższe lvle), balans postaci był perfekcyjny chodź o druida można było się wtedy kłócić,expowiska no sami przyznacie były klimatyczne jak w żadnej innej grze(dobrą ciekawostką było to że więcej było expowisk dla Facc niż Pacc), Qlesty no jak sam autor powiedział aż kipiały zagadkami,Gra według mnie aż 12/10 proszę znaleźć mi grę która byłą wstanie utrzymać na serwerze 1200 graczy w otwartym świecie w którym nie było żadnych wczytywań miast,lochów itp proszę mi znaleźć grę w której po zabiciu postaci spadał z niego zawsze backpack+coś z eq(jak RS był to wszystko spadało HAHAHHAHA) chodź nie zawsze nie mówiąc tu o stracie levelu :P wojny pomiędzy najlepszymi gildiami na serwerze o najlepsze tereny do expienia/zarabiania. Jak ja widze te wojny w innych grach na jakiś specjalnych arenach jeszcze im tam nic nie spada jaka padną Pfuu! biada im że nie znali tibi :D Ludzie tam był sens siedzenia po 8h przed kompem Ba! wtedy ludzie mniej grali niż dzisiaj a wręcz śmiano się z ludzi którzy przesiadywali przed kompem dłużej niż godzinkę(hehe ci co siedzieli tyle przed kompem wiedzą o co chodzi), śmiano się z ludzi którzy wydają kasę na grę a teraz? hahaha aż niewiarygodne jak się świat zmienił jakieś esporty, ludzie wydają majątki na sprzęt specjalne klawiatury i myszki do gry, te komputery tyle drą prądu teraz ze aż strach patrzeć no dosłownie kartę graficzną mógłbym użyć do wbicia gwoździa,tibia byłą moją pierwszą gra online MMORPG i ostatnią,próbowałem grać w wiele gier ale kończyło się to katastrofą zawsze. Kłaniam się z wielkim szacunkiem ludziom którzy w tamtych czasach grali
Pięknie wyjaśnione ;))
Tibia i idealnie dopracowane pvp XD
Ahh Tibia dziękuję Ci za wszystko to były super czasy
Brakuje mi tego klimatu. Teraz nadal gram sobie bo wrocilem do real tibi z otsow, ale czuje ze w tych czasach jest ostry wyscig szczorow zeby wbic lvl. Wczesniej mozna bylo wbijac lvl w wolnym czasie lub odkrywac nowe tereny tajemnice. Teraz juz tego nie ma, wszystko w poradnikach, tibijskiej wikipedi etc.
Tak jest ze wszystkim. Nostalgia..
mało kto pamięta czasy jak czekało się w kolejce po kilka godzin na tibii 7.1 :) tibia proxy i te sprawy ;) grałem od 2004 roku.
Chciałbym aby te stare dobre czasy wróciły...
Gdy bym dożył przyszłości to z miłą chęcią wsiadłbym do jakiegoś teleportu i zobaczył jak w to maniaczyłem z kumplami godzinami za młodych lat na kompie ;/
+вяσηєк ty maniaczyłes a ja dalej walcze z gra po 11 latah dalej w to gram i spedzam po kilka godzin przy tibi
zaczynałem od Tibi 7,6 jeszcze za gówniarza w Podstawówce, jako 40 lvl byłem koksem w klasie :D, potem jakoś się to urwało i człowiek zapomniał, Roty koło Ven, Cyce, Dwarfy na Kazzordon, kafejki internetowe bo wtedy dostęp do neta w domu to było coś ciężkiego teraz to już standard, te czasy już nie wrócą, Ci ludzie z gry też, tłukliśmy wszyscy na Harmonii i Celescie
Najlepszy głos do takich reportaży, już po 6 razie ogladania nadal fajnie sie słucha
Ta gra okolo 10 lat temu miala w sobie magie. Kiedy expiles i zaatakowal Cie PK serce zaczyalo tak walic w tej grze byly niesamowite emocje a wie o tym kazdy kto dawno temu solowal swojego pierwszego dragona... Goraco pozdrawiam za ten filmik
To było coś. Pierwsze wyjścia poza Carlin... :)
przyspieszone serca bicie i przypływ adrenaliny przy każdym starciu bo dead = kilka dni expienia i skilowania w plecy
Fajny filmik, sentymentalny :) Dokładnie pamiętam Tibię jak były zwoje z czarami i chętnie zagrał bym jeszcze raz, ale niestety, serwery świecą pustkami, a sama gra zmieniła się nie do poznania.
Zdecydowanie najlepsza gra w którą kiedykolwiek grałem.
Tibia to świetna gra, chyba najlepsze mmorpg w jakie grałem, a grałem w sporo takich gier. Z pewnością jeszcze wrócę do tibii jak zmienią za rok dwa klasy postaci c o już zapowiadali na oficjalnej stronie jakiś rok temu, lub gdy tibia wejdzie na steam co pewnie wiazaloby sie z wieloma promocjami.
Kilka dni temu wróciłem po kilku latach grać ze znajomym. Kupiliśmy pacca i jakoś tak gramy sobie. Wiele rzeczy które spotykam po latach sprawiają że się uśmiecham i przypominam dzieciństwo (mimo tego że nie przesiedziałem dzieciństwa przed komputerem). Klimat nie jest zły mimo tego że ludzi dużo nie ma. Fajnie się gra. Serwer Bellona zapraszam :)
Dziwnie się czuje, mogąc szczerze powiedzieć ze o każdej ciekawostce wiedziałem, a w niektóre mógłbym nawet sprostować! Dziękuję za przypomnienie o tej świetnej grze!
Moim MMO dzieciństwa było Endless Online. Gra strasznie niedopracowana, ale miała swój klimat i cała moja szkoła w to grała. Tam też admini byli jak bogowie - potężnych przedmiotów i czarów zarezerwowanych tylko dla nich było niemal tyle, co normalnych. Nie było ich jednak dużo, bo praktycznie jedyną możliwością cheatowania było chwilowe wizualne powiększenie stosu golda/przedmiotów rzuconego na ziemię za pomocą cheat engine'a. Były tam też przejścia od levelu np. 300 czy 600, gdzie maksymalnym levelem dla śmiertelników był 100. Były to na przykład przejścia do "admin roomu", albo jednostronne (żeby przejść "pod prąd" musisz być adminem).
grałem w tibie gdy miałem 6-7 lat bo brat mi pokazał jak grać. Teraz po latach wróciłem do niej również na Antice :D
Ja mogę pochwalić (albo i nie xd) się kolegą, który zaczął grać w Tibie w podstawówce i gra dalej. Kolega ma 21 lat :)
zapytaj go czy lurkuje
to ja? :D
witam zaczalem grac w podstawowce 2001 rok ;) dzis mam 21 prawie 22 lata
^^
Lord Viader Silvera?
Ja tam liczę , że kiedyś stare czasy wrócą :)
Jak miło aż się przypomina Dziwnówek początku lat 2000 i kafejka internatowa :D były dwa obozy albo CS albo Tibia :D
super! Uwielbiałem tibię swego czasu... niestety w pewnym momencie wprowadzili za dużo zmian w mechanice i od tamtego czasu to juz nie byla ta sama tibia ;( ale zagrywałem się w nią przez wiele lat i uważam, że Tibia to wspaniała gra od której zaczęła się tak na poważnie moja przygoda z MMORPG :) bardzo duuży plus za ten materiał ;)
Ja tam nigdy nie gralem w Tibie, dosyc pozno mialem dostep do komputera, a jeszcze pozniej do neta. Jednakze zamiast gry w tibie, wolalem poswiecac czas na gry online, heh... :) Oczywiscie tytul znam, gralo wielu kolegow w szkole na infie, itp. Przyczyna jest prosta dlaczego juz nikt w to nie gra... Ludzie, ktorzy wtedy cos znaczyli w tej grze dorosli, a mlodsi majac do dyspozycji gry nowej generacji nie chcieli grac w pixele. To tak jakby postawic mlodzika, ktory zaczal swoja przygode z grami, grajac w gry typu GTA IV, przy grze typu GTA VC... Za cholery by nie zagral ;)
No masz rację, ja mam 13 lat ale jak miałem z 6 lat to grałem ciągle w gta sa, vc i nie ma problemu gdybym postanowił żebym pogral w to jeszcze raz. Natomiast mój kuzyn grał w najnowsze gry i z ledwoscia zagrał w gta sa na serwerach mp
"Niestety nie udało się ustalić czy byli z jednej gildii" - skisłem hah :D
Ostatnio wróciłem po 10 latach niebytu w tej grze.. Sporo się pozmieniało ale czy na gorsze? Trudno mi powiedzieć. Na pewno jest inaczej i na pewno gra dużo mniej ludzi (co ma swoje plusy i minusy - chyba więcej jednak tych drugich). Jedno jest pewne - grałem w mnóstwo mmo (głównie tych 3d) i stwierdzam że Tibia ma nadal jednak to coś co wyróżnia ją pośród setek innych i nie mówie tu tylko o pixelowatej grafice :D Trochę mi tych ludków brakuje ze starej ekipy bo zawsze to fajniej się robiło questy w grupie czy chodziło razem na wspólne wyprawy. Mimo wszystko gram - nie poświęcam może tej grze nie wiadomo jak dużo czasu ale nadal granie sprawia mi sporo frajdy :)
TVGRYpl
Nic o czym nie wiedziałem ale i tak pozdrowienia : ) Tyle wspomnień...
Nie istnieje już taki knight ponieważ po wprowadzeniu exura ico był "reset" zaklęć :)
Poza tym nie widzę nieścisłości jednak jak widzę to mi się udało ciebie poprawić ;D
exura" gówno daje ale czasem się przydaje
Uwielbiam grafikę i soundtrack z tibii :) A system walki? Arcydzieło! Stoisz, stoisz, stoisz i stoisz a na tobie i przeciwniku pojawiają sie jakieś gwiazdki. Orgazm
nie żeby cos, ale w tibii do pvp trzeba bylo miec wiecej skilla niz teraz w wiekszosci gier kiepie.
Michal Zieba zgadzam się w 100%
To uczucie gdy atakował Cię większy lvl i z szybko bijącym sercem próbowałeś dobiec do depo byle nie paść. Mimo, że grafika składa się z pixeli a soundtrack nie istnieje to gra miała w sobie to coś czego nie mogę znaleźć w żadnej innej.
Przestałem w nią grać 5 lat temu po bezsensownych updatach, które ją zniszczyły. Ale wciąż wspominam te czasy bardzo dobrze. Do tej pory mam kontakt ze znajomymi z którymi przegadałem kupę czasu na TS'ie czy jeszcze wtedy Ventrilo.
Z kilkoma nawet byłem na piwie powspominać ;). Czasami próbuję wrócić, lecz według mnie granie teraz w tą grę nie ma sensu. No chyba, że masz paczkę znajomych chętnych do gry to można coś pograć 4fun.
Runescape! Gra która zachęciła mnie do Tibii. Pamiętam jak dziś, nawalanie parenaście godzin w ciągu tygodnia na willowach byleby ten 80lvl ścinania drzew nabić, by przenieść się na opłacalny spot magic oaków, których drewna były drogie jak cholera. A ten moment po zabiciu smoka i założenie rune plate armor.. Boże!
Na poczatku widze ze filmik z wojny na Arcanii:) Moje czasy gry :D Dobre wspomnienia :)
Również pamiętam fajne ciekawe lata grania w tibie w szczególności Uchmajkerów się stawiało po 4-5 lepiło się uchy sprzedawało i sporo kasy zarabiało najfajniej było gdy serwer jakiś nowy startowała brało się znajomych guild robilo i przejmowalo się cały serwer do jakiegoś czasu :P ja w tibie grałem dłuugi czas temu Pamietam jak Giant spider wyglądał jak placek xD i się go lurowało mega sprawa i samemu się ginęło bo ktoś również zlurował :D
najlepsze były ots'y od 7.6 do 8.1
na rl pamiętam zawsze wybierałam venore bo mało ludzi ogarniało to miasto i gdzie były expowiska a "amazon camp" był jednym z najlepszych expowisk dla paladynów i knightów :D
kto pamięta jeszcze słynny tekst w tibii "hunted forever"? xD
Akcja z nożyczkami to mnie najbardziej mnie rozjebała :D Pozdro ahh grało się w tibie w 2006-2008 ;D
Można by było jeszcze dodać, że najmocniejsza tarcza w tibii "Blessed Shield" istniałą tylko na jednym serwerze, którym jest Antica :)
Tej tarczy nie można dostać z żadnego questa, ani lootnąć z moba.
Mam wiele wspomnień z tibijskiego życia mimo, że jestem "gimbem". Pamiętam też wielką naukę mojego brata odnośnie tej gry: "Nigdy nie wchodź do Kazodroon" :D
Super filmik, wróciły wspomnienia z gry. Ahhh aż chce się chociaż wejść i popatrzeć na postać :D
imho tibia jest teraz dużo lepsza ;) jak tam ktoś na dole pisze, ze tęskni za starą tibia, bo taka wow, piękna, wspomnienia.. Ja tez tęsknię za pierwszymi awansami. Wszystko co nowe jest fajne. Z czasem człowiek się przyzwyczai i tyle w temacie. Sranie w banie, ze stara tibia była lepsza. teraz jest więcej czarów, expowisk, możliwości. klimat dalej jest, problem w tym ze Wy żyjecie wspomnieniami, a nie przyszloscia. obecne prawie 1k lvle to wykorzystały i są najlepsi ;) nie plakali że tibia co raz gorsza, nie wbijali 20 lvla przez 3 lata i nie grali na otsach ;) korzystali z dogodnien jakie daje tibia. jeśli ktos chce ten wg mnie przestarzały oldschool, to jak najbardziej polecam otsy :) fajnie wrócić do dawnych lat ;) ale trzeba iść do przodu i jak dla mnie, wszystkie aktualizacje CipSoftu są co raz lepsze.
P.S. mogę się założyć, ze jeśli tibia dalej była by z silnikiem 7.6, to grało by max 2k ludzi ;)
kolego ciarki mnie przeszły po pierwszej minucie oglądania filmu aż mi się przypominają stare dobre czasy na Rlu pozdro LIke leci
Wow, my video in 4:27 O.o
O.O
O.o
O.O
7:43 TYLE BUTELEK?! Tylko ja mam ochote je wyzbierac i sprzedac? xD
Hajs nie śmierdzi xD
Ahh Tibia tyle wspaniałych godzin spędzonych przy niej pozdrawiam wszystkich NORMALNYCH co w nią grali :)
Grałem przez parę tygodni. Całkiem fajne wspomnienia mi zostały ;]
Oj grało się kiedyś, grało :) Ja postanowiłem zostać na Rookgaard i fajnie się bawiłem, ale porzuciłem Tibię jakieś 10 lat temu :D
1:20 Jeszcze podobna sytuacja jest z JModami w Runescape (jmod = odpowiednik tibijskiego gm-a), ale faktycznie w większości mmo nie są taką czcią okładani.
WoW ma setki sekretów ;)
Lineage II również
Kiedyś, kiedyś nie obchodzi mnie czy kiedykolwiek ale jak wyjdzie tibia w 3D to zagram hahah
***** No nie wiem.. Jesli wyjdzie to sie zobaczy ale w sumie to wiem o co ci chodzi :D
Tibia matką innych gier. Swojego czasu nie było lepszej gry, nie ma co się oszukiwać. Jeżeli ktokolwiek w nią nie grał ze względu na grafikę to niech wie, że bez tej grafiki i mechaniki Tibia by była tym gównem co inne gry.
*****
Właściwie, to były beta testy tibii 3D ok. 2 lata temu dla osób z premium, ale taka wersja gry nie podeszła większości graczy i w rezultacie wycofano projekt.
Tibia wciągająca a nie jakieś CS:GO -,- Szkoda że nikt nie docenia tej gry :) choć grałem w tibie rok to bardzo mi przypadła do gustu :) Propsy ^.^
Tibia(Która do gustu mi nie przypadła), Los, Gta San Andreas, Far Cry 1, Star Wars BattleFront 2 i CS 1.6.
To to są gry :D
Dark Kajko, Soul Shady.. No nieźle :D Koledzy z osiedla są dziś sławni haha
Cześć, mam 15 lat,grałem w Tibie przez tydzień (nie było z kim) i uważam, że to bista gra. Hejty przybywajcie.
To było coś.. Miałeś 60 lvl + Pacc. Wchodziłeś na respa pisałeś: Leave. Wszyscy wychodzili. A teraz? Piszesz leave 200 to przychodzi 20x 500 i Cię zabija. Szkoda że to tak się stoczyło. 11 lat temu to było coś. Zakładanie labeli na szyje bo myślałeś że to amulet. ShadowCase w ab kosztowały 100-300k a teraz po 2k. Pierwszy arbelest na serwerze za 100cc. No cóż ten "postęp" zaszkodził Tibi.
Teraz Gracz w tibi bez bota jest gównem. Ale dalej gram ;p
Crusedplay aka Danq hmm w pvp gracz z botem jest ciotą bo wystarczy upek i już przez pare dni lata bezbronny...
a gracz grajaący normalnie nieważne up czy nie up i tak ma te same możliwości i nawyki wiec da rade nawet przy zmasowanych atakach :D
Babcia Jozpusta ale dojebales XD
Crusedplay aka Danq Tibia dla mnie to gówno dla dzieci :\
Crusedplay aka Danq Tibia dla mnie to gówno dla dzieci :\
Crusedplay aka Danq Chyba na OTS bo na oficjalnym serwerze podobno za niego banują
Co do wstępu - ja znam zaledwie jedną osobę, która grywała w Tibię. W mojej okolicy wszyscy (w tym ja) grywali w CSa. Nigdy w kafejkach nie widziałem, żeby ktoś grał w Tibię. W Starcafta grywali, Warcrafta też, a później w WoW. Tibia? O istnieniu tej gry się dowiedziałem gdzieś koło 2008 roku. Nigdy w tę grę nie grałem, a że nie lubię rpg... to raczej nie zagram.
Fangotten twój głos daje zajebisty klimat.
Moja postac Adia Ceris wciaz istenieje :) Created: Dec 20 2004, 21:42:38 CET
Polecam, Tibia wciąż żyje i zaczyna żyć drugim życiem, gracze kumulują się na wybranych serwerach żeby był jakikolwiek sens grania ale stare PvP w znacznym stopniu istnieje, już nie rzucicie Gfb pod depo bez wbicia skulla :)
Tibia 7.6 wtedy chyba miała największą popularność
Dużo moich znajomych grało w Tibię, gdy chodziłem do gimnazjum.
Zacząłem grać, po "wbiciu" 8 poziomu wydostałem się z wyspy, wyszedłem z depo i jakieś chuje mnie od razu zabiły. Tak 3 razy.
Wróciłem na pierwszą wyspę, bo mój poziom spadł znacznie.
Tak skończyła się moja niezbyt długa przygoda z Tibią. Nie wspominam jej mile.
Az sobie ostatnio wróciłem do tibii, nadal przyjemnie się gra :)
Ah gorzka nostalgia... to było 10 lat temu
Gram w tibie od 10 lat. Niech ktoś mi pomoże przestać.
+Jakub Klimczak szczerość xD
Nie znalazłem tych 7 rzeczy, których nie wiem o Tibii :) Ale pozytywnie
Tibia to LEGENDA i tyle :)
Super materiał :D przypomniał mi stare czasy dzięki ;** :) teraz same boty ;
3:30 - Kharsek xD jednak sie udało komuś wbić :D
Spike Sword niestety jest nie do zdobycia na Rooku. Jakiś czas temu jeden z CM'ów o tym powiedział, że ten przedmiot został jedynie utworzony, by gracze poza expieniem mogli się także pobawić w detektywów. Co do Ghoula, to jest to tylko ozdoba, ale ciekawostką jest, że z każdym większym patchem, tj wersją gry, mur, za którym jest zamknięty, coraz bardziej niszczeje, i podobno kiedyś ma w nim powstać wyrwa, przez którą Ghoul będzie się mógł wydostać.
+Semi Rukiya Knightmare jeden z twórców Rooka mówił, że: "szukamy za daleko, a odpowiedź mamy pod nosem", więc nie wiem czy został utworzony tylko po to żeby bawić się w detektywów. :P Co do Ghula nie wiem, ale mam wrażenie, że nie wyjdzie. Bardziej ciekawi mnie natomiast Maze of Fury:)
Ten sam Knightmare był tym, który wyjawił CM'om prawdę (zapomniałem wtedy nicku).
+Mateusz Oksiuta
Maze of Fury zostało kiedyś bodajże prześwietlone za pomocą bota i okazało się, że pod spodem nie ma kompletnie nic. Co do spike sworda (dokładniej Sword of Fury), to został on dodany na wysepkę na Rooku podobno po tym, gdy Slythia (która była wówczas CMem) została przeniesiona na Mainland przez GMa, gdzie dostała sporo wartościowych rzeczy, m. in. blue robe, czy wspomnianego spike sworda. Po powrocie na Rooka dała go swojemu koledze - Pottiemu on Harmonia, który pochwalił się nim innym graczom. Miecz został później oddany GMowi, który go usunął, ale na pamiątkę tej historii dodano go potem na wysepkę. Jeżeli chodzi o słowa Knightmare'a to miał pewnie na myśli fakt, że każdy może zdobyć taki miecz... ale dopiero, kiedy opuści Rookgaard. Ghoul znajdował się za ścianą już w najwcześniejszych wersjach (w internecie było zdjęcie ze starej wersji gry, gdzie nie było jeszcze nawet nicków nad głową), także raczej też jest tylko czymś, co ma tworzyć klimat i zachęcać do eksplorowania świata Tibii. :)
Wiem, że Wasze posty są sprzed kilku miesięcy, ale jakoś zebrało mi się na wspominki, także uznałem, że dopiszę kilka(naście) zdań od siebie. Jeśli przypomni mi się jeszcze coś ciekawego, to może tu później dopiszę. :D
Co do ciekawostki o bramce 999lvl to kilka dni temu jeden gracz wbił ten poziom i przeszedł przez tą bramkę... Po chwili się wylogował i nikt wciąż nie wie, co jest za teleportem :D
Dawajcie drugą część !!
A jakby ktoś chciał wiedzieć to ten ghoul na rooku jest na pamiątkę tego że do jakiejś tibii 4.0 od praktycznie początku gry był tylko 1 na mapie w jaskini i stała do niego kolejka by się bić a respił się co około 3 minuty to było jeszcze w podziemiach niedaleko tibia city obecnym thais
Już niedługo zobaczymy co się kryje za bramką od 999 lvl.
826 EK na Pacera.
"niedługo"
***** na takim lvlu, idzie na takie expo. Gdzie wbije szybciej lvl niż ktokolwiek na np 50 lvlu.
+Vix23 Nieee, tak to nie działa xD
Kiedyś Tibia
Teraz Minecraft
Dokładnie i jeszcze LoL ;)
***** CS
dragobrago1 Mam 17 i mi się zdarza
to pozdrawiam.
Kiedyś Tibia i Metin, potem minecraft i na końcu LOL, a teraz zaczyna się era CS GO co będzie następne?
Miała dobrego konkurenta "Runescape" mowilem wielokrotnie po 2 latach w rs nie potrafilem zagrac w tibie, gdyby było na odwrót i zagralbym w tibie to pewnie nie chcialbym tknac rsa. Tak to juz było w moim przypadku
Myślę że większość graczy, w tym ja którzy grali kiedyś w Tibie i mają wiele wspomnień związanych z tą grą powinni choć na chwilę wrócić i przeżyć je jeszcze raz. Ale uległem wielkiemu zdziwieniu w dniu dzisiejszym, gdyż Rookgaard na prawdę się zmienił (pozdro Cipsoft) i w pewnym momencie odechciało mi się kontynuować grę ale byle wbić 8 poziom a potem to już z górki!
To miasto to Dawnport, a rookgard istnieje dalej. Zeby sie dostac na niego to CHYBA trzeba wbic 8lvl i przeniesc sie tam piszac do odpowiedniego NPC, a po drugie nie wiem czy z rookgardu juz nie da sie wyjsc (jest przeznaczony tylko dla rookstayerow)
zabkaktos Nie trzeba nic wbijać, po prostu napisać do npc po stworzeniu chara.
krzyzak06 ok, nie wiedziałem:)
A ja wróciłem do gry na realu po 3-5 latach przerwy. Ciągle mówiłem, że nie zagram w "nową" tibie, bo skończyła się na 8.6, ale teraz im dłużej gram tym bardziej przekonuje się do tego, że te zmiany w pvp wcale nie są takie złe. Widzieliście nowego flash clienta? no cudo. Faktycznie da się wbić teraz bardzo szybko duży poziom ponieważ można na allegro kupić konta z voucherami (które cipsoft rozdaje czasem gdy są problemy ze stabilnością serwera) no a one dają double expa. Smutne są tylko te pustki na niektorych serwerach gra po 100 osób, wtedy klimat gdy niestety mocno cierpi... No i te boty boty boty boty, które są teraz na prawdę często banowane, być może niedługo się ich pozbędziemy. Kolejnym ułatwieniem są też cc kupowane na allegro, kiedyś tego nie było i trzeba było sobie jakoś radzić. Mimo wszystko zachęcam do gry, ale tylko tych odpornych, nie zapominajcie, że ta gra niszczy życie XD
** vouchery sie oczywiście też kończą, nie ma tak, że bez przerwy expi się na 2x. Sam miałem dwu dniowy voucher, poleciały dwie nocki - 30 lvli :D
2:48, mowa o Vedze, ale na nagraniu to jest Folda akurat ;)
zwykle nie gram w tego typu gry ale teraz naszła mnie ochota
Aż się wciągnąłem w materiał :)
moj poziom języka angielskiego jest ściśle powiązany z tibijskim chatem i kilknięciem" look". Pisownia zostawała a wymowa doszła z czasem. Może piosenek po angielsku nie śpiewam, ale życie już poniosło w świat kilka razy i nie ma biedy idzie się bez wstydu dogadać. Wszystko dzięki Tibii.
Nie grałem w tibię, ale wiem że to była jedna z lepszych gier którą jak większość klasyków odeszła w zapomnienie, bądź została zmieniona na gorsze, albo jest hejtowana.
Nie powiedziałeś, że za lata służby GM'owie otrzymali 1 z wybranych item'ów : Great Shield, The Egiphany, Dark Trinity Mace, Solar Axe :)
Mogłeś powiedzieć o Magic Longsword'zie lub o Tomurce :) Lub o legendarnym EK z
Refugii: Duchowny The One (mój char) :)
Lub o starych World Trade'ach, które pozwalały na posiadanie Domku w CC :). Jeśli chodzi o offline training jest to skok na kasę bo taki NOOB bogaty kupi pacca na rok + 15 backpack'ów pacc scrolli, skilluję 3 lata i biega sobie NOOB ek co hity ma po 3k lub rp z hitami większymi od UE Gaz'Haragotha (pzdr dla kumatych). Jeśli chodzi o Boty na najnowszym update (na Refugii oczywiście)liczba jest znikoma gdzie nie pójdę: Okolnir, Yalahar dzielnica alchemiczna, Drakeny, a nawet Mistrock moim 25 ek. Nie wiem czy mam farta albo wy uważacie wszystkich graczy za botów lub nie umiem bota rozpoznać (w co wątpię) ale jest to przesada, że te najnowsze updaty, a nawet stare typu 8.1, 8.6 lub 9.6 zepsuły grę, dla mnie cały czas tibia trzyma poziom i powracam do niej co jakiś czas. Jakbym pamiętał moje passy do kont gdzie jest 5 postaci z 8 lvl'em z podstawowym EQ. Chętnie bym porozdawał, ale pamieć nie ta co kiedyś ;-; Pozdrawiam wszystkich co chociaż 1 w życiu zagrali w Tibie :D
gra mojego dizecinstwa, mimo ze nie bylem dzieckiem neo ani mi nie odpierdalalo z jej powodu, nie zepsula mi zycia ani nic, bardzo przyjemnie ja wspominam i takze w moim sercu na zawsze , wroce do niej w kazdym wieku zeby sobie pograc z pare tyg ;). Ale zawsze preferowałem otsy bo rl zwyczajnie mnie wkurwial pol roku wbijac 50 lvl:D P.S "niestety nie udalo sie ustalic czy byli z jednej gildii" padlem :D
W którym roku ta tibia była tak popularna? To jakiś mit chyba. Komputer dostałem w 1995 roku, na 18 urodziny od ojca. Grałem w X-COM terror from the deep, DUNE 2, Settles 1 i 2 . Battle isle. DOOM, QUAKE , a kiedy powstał internet, a raczej kiedy się z popularyzował, gralem po sieci w America's Army, Quake 3 arena, Diablo , heroes of might and magic, a później zacząłem grać w WoWa, CoD i Wiedźminna. Piękne czasy grania skończyły się po ślubie, kiedy żona przeszkadzała mi w grze. Właziła do pokoju z goła dupą i jakoś już mi się nie chciało grać. Po wszystkim do komputera juz nie wracałem, bo zasypiałem. Jednak krzesłem jej nigdy nie zaatakowałem.
A ja grałem ostatni raz w tibię 10 lat temu, popularna z tego co pamiętam była 14 lat temu jeszcze jak byłem w gimnazjum, zaraz będzie 30 na karku a ja 2 tygodnie temu odpaliłem Tibie z facebooka i pogrywam sobie na przeglądarce, z czystego sentymentu, żona pod choinkę kupiła mi pacc i teraz jak przychodzi z gołą dupą to musi poczekać aż się wyloguje :D po 2 tygodniach mam 25lvl i skille 53/47 standardowo knight, bije mi na starość na dekiel, wiem jedno serwery puste nie ma już tłumów pod depo drących się plx item. ale po godzinach pracy fajnie jest usiąść na godzinkę i się totalnie odmóżdżyć
Do dziś pamiętam jak zaczynałem grę, dostałem druta od kumpla i polazłem lać wyverny z quagmire rod...
Żeby było jeszcze bardziej idiotycznie, to nie dosyć że ich nie biłem, to jak mnie zatruły to padłem bo nie miałem poznanej exany pox... NOOB TIME!
Wiem że czas ale mój kolega jest knajtem i wali z aksa a ja jestem druidem i walę z różczki
Panie i panowie, zapraszajcie swych kolegow do tej wspanialej gry, bo chyba nie tylko mi poleciała łezka... Zbieramy sie i robimy armie w Tibii !
No i jest ten wyczekiwany 1000 lvl :D
ahhh, wspomnienia :)
OTS APO też był w swoim czasie Najlepszym serwerem
8.6 to było to na hydry chodziło sie w 3 lub 4 z blokerem na ank :D a ek skilowalem na slimach na Dc kolo poh i tam tez expilem nim :D
to były czasy nocki robione do samego rana :D
Super produkcja :)
ale i tak najbardziej kochałem teksty zabitych wcześniej graczy na whisp "oddasz eq plz " albo low lvl w depo " plz item " haha albo żebranie 16 gold na parcel hahahah :d ja to nawet butelki zbierałęm :d
wlasnie sie zastanawiam, czy nie powrocic do tego tytulu. :)