"Bring back old buddy" :) wróciłem w lipcu 2020 po 7 latach, oszałamia mnie postęp gry, zrobiłem 311 knighta na Relanii i już zostanę na długo! Pozdrawiam starych graczy i nowych mistrzów
"wszystkie mmo" to chyba trochę nadużycie, bo 90% mmo to bezmózgi grind jak w metinie, albo misje polegające na ZABIJ 10 SZCZURÓW Z MOJEJ PIWICY i schemat wygląda tak samo jak w tibii, różnica polega tylko na tym, że zamiast pisać na czacie klikasz opcję dialogową do przyjęcia misji. XD
Weź pod uwagę, że rozmowy w Tibii to nie tylko hi mission yes. Teraz masz setki spojlerów questów, odpalasz stronkę i lecisz. A kiedyś? Gracze chodzili po bibliotekach w Tibii, czytali książki, żeby się dowiedzieć o tym, że skrywa on questa, bądź słowo klucz w rozmowie z npc, żeby wgl zaczął z nami rozmawiać o misji. Do dziś mamy na pewno kilkanaście nierozwiązanych questów, których nikt raczej za szybko nie rozwiąże :)
Byłem świadkiem, jak kumpel był w kolejce w tym trapie, chyba ze 3 osoby tam były oprócz osoby trapującej i zerka. Poza standardowym plate setem miał kozacki jak na swój level fire sword i dragonkę, które akurat mu spadły xD To było 7.4 albo 7.5 Najlepiej boty się trapowało, szkoda że cipsoft podejmował idiotyczne decyzje w tej sprawie i w końcu w ogóle przestało dać się trapować, chyba teraz nawet na pvp da się przechodzić przez innych graczy.
@@niemaszglowy na pvp da sie przechodzic ale tylko jesli nie walczycie w pvp, jesli ktos ma skula to mozliwosc przechodzenia przez niego sie wylacza, rowniez ten co zaatakuje goscia ze skulem i dostanie zolta czache to tak samo przez niego sie nie da przechodzic
gram w tibie 20 lat. To co pokazujesz to jest fikcyjny i pozorny portret gry. Dla gracza, który pierwszy raz by grał w tibie miałoby to sens ale takich graczy juz nie ma. W sytuacji gdzie chce zachować się rozwoj postaci/czas/benefity jedynym rozsadnym podejsciem jest ladowanie hajsu w ta gre. Wiecej i więcej. Gra targetuje w starych graczy, którzy kiedys nie mogli ugrać a teraz dostaja to za free w zamian za złotowki. Zwykle osoby, które nie maja nic poza swoim paladnyem na 600 lvlie i minimanym dochodem ponad minimum, który inwestuja w swoje niesamowite hobby, tibie :)
Wróciłem do gry kilka miesięcy temu, mam 230 lvl i w sumie bardzo dużo można by było dopowiedzieć w odcinku, ale zawsze miło ogląda się materiał na temat gry w którą grasz :v.
w 2005r wbilem 100 lvl w jakies 6 miesiecy na tamte czasy to byl calkiem dobry wynik a top lvl w tibii byl 200 , pamietam zawziecie bili sie o niego Cachero z Calmery i ta Niemka Bubble z Antici czy jakos tak a tak juz nie gram 16 lat . Potrafilo sie stac godzinami w miescie i rozmawiac z ludzmi a serwery byly przepelnione i bily rekordy po 800-900 graczy i to byl urok tej gry. Wtedy bylo okolo 70 serwerow ktorepozniej po kilku latach laczono z braku aktywnosci. W dzisiejszej tibii w zyciu bym sie nie odnalazl i juz nigdy w to nie zagram ale takie filmy chetnie ogladam bo sentyment pozostal ^^
Jakis czas temu wrocilem do Tibi, po 15 latach przerwy. Wbilem 350 level w 2/3 miesiące... Kiedys w 4 lata ledwo do 100 dotarlem. Problemem nie nie są tu nowe machaniki.. probl;emem jest to ze ludzie gonią za cyferkami, statustykami exp/h, dps/h itp. Gdy chcesz isc na questa, poczytac dialogi.. nie znajdziesz nikogo (wszyscy ctrl c ctrl v ze spoila i biegam dalej.). Gdy chcesz isc na expa i nie wtrabiasz normy w exp/h to nikt cie nie wezmie. Gra zmienila się z kalkulator i porownywanie cyferki pod nickiem.
W czasie kiedy gra zrobiła się popularna już byłem "starym graczem" :) W czasie kiedy pojawiła się Ultima Online (1997) marzyłem o tym, żeby zagrać w MMO (wtedy chyba mówiło się "graficzne MUDy). Niestety za UO trzeba było płacić. Wtedy przeczytałem o Tibii - pojawiła się w podobnym czasie. Włączyłem modem, połączyłem się z numerem dostępowym 0 20 21 22. Modem zrobił głośno "ti tu ti tu ti tu tu" :D Ściągnąłem i zaczęła się zabawa. WOW!!! Prawdziwy graficzny MUD! Mało tego, można grać myszką (ale chyba jeszcze nie można było chodzić strzałkami)! Z tego co pamiętam jak przez mgłę to był Rookgaard jako wyspa, ale chyba nie było tam budynków. Miasto było tylko jedno - Thais. Niestety - połączenie z numerem dostępowym kosztowało majątek - 5 zł za godzinę połączenia, więc grałem raczej tylko w nocy jak rodzice spali albo jak nie było ich w domu i max kilka godzin w miesiącu, żeby nie zauważyli po rachunkach. Kilka lat później jak pojawiła się Neostrada wróciłem do gry. Wtedy mogłem już grać naprawdę za darmo, na biedaka :) Kolejny raz odpaliłem chyba w 2016 czy 2017 roku i pierwszy raz kupiłem pacca na miesiąc, ale w ogóle mnie wciągnęła - miałem już trochę mniej czasu niż w podstawówce. Krótkie wyjaśnienie co to jest MUD - Multi User Dungeon. To były takie tekstowe gry RPG, w które mogło grać wielu graczy. Nie było grafiki tylko wpisywało się komendy np. "look ...", "west", north" itd. Były też programy graficzne dzięki, którym można było w nie grać widząc np. mapkę, poruszając się strzałkami, a program za nas podawał komendy do serwera. Ultima Online była niesamowita, bo był to MUD wyłącznie graficzny.
Wróciłem po 12 latach do tibi wbiłem 203 lvl. Śmieszne było to, że pamiętałem drogi, miejsca i inne rzeczy. Tibijka zawsze elegancka pozdro faluna i gildia NINE
Kiedyś chciałem zacząć przygodę z tibią ale nie mam pojęcia co trzeba robić, jak działa interfejs i gdzie trzeba iść. Porzuciłem ten tytuł głównie przez interfejs, którego chyba nigdy w zyciu nie zrozumiem
Fajnie patrzy się na kogoś, kto popełnia tyle błędów już na początku gry, że aż sobie utrudnia :D Teraz na początku przy wychodzeniu na maina dostajesz całe podstawowe eq :D
Tibia do updated 7.4 czyli do powstania wandow, pseudobalansowania postaci i walki z trapami :) Farmy uhmakerów, lurowanie w Ab'Dendriel orca itd... Uciekanie przez GSem w drodze z Kazo do Venore :D Pamiętam też ile godzin spędziłem na graniu w tą grę, ale w obecnej formie bym do niej raczej nie wrócił.
Ja tam cieszę się, że jakoś w 2006/7 sprzedałem swojego 122MS za 600 euro. W grze zrobiłem to co zrobić miałem (wypełniłem wszystkie questy i pozabijałem z kolegami ze Szwecji ludzi z gildii Hussars of Glory i White Eagle, miałem fejm i byłem niemal nietykalny), potem weszła aktualizacja wywalająca rozgrywkę do góry nogami, ale szybko znalazł się klient, kupił postać a ja paliłem marihuanę za jego pieniądze :) Pozdrawiam staruchów pamiętających server Nova :D P.S Najlepsze jest to, że na Tibię nie wydałem ani złotówki, bo PACC szło kupić od pewnej amerykanki, której misją było wbicie najwyższego magic levelu ever. Więc kupowała pacca za dolary, płaciłem jej tibijskim hajsem a ona chlała manafluidy xD
@@MrKwiatLotosu miał spierdolone mechaniki i orał mózg, ale grało się. I NIE BYŁO CELOWANIA W TYLKO JEDNEGO MOBA xD Tibia, dark orbit, metin to było dzieciństwo a nie jakiś fortnite
Ah, Metin. Gra gdzie poświęcałeś wiele godzin grindowania expa i liczyłeś na drop, tylko po to by móc grindować expa i liczyć na drop w innym miejscu. Grało się cholernie długo a progress wlókł się jak kulawy ślimak. Gra gdzie ludzie wydawali grube tysiące tylko po to, aby się okazało że nic nie zyskali. Gra gdzie poszukiwanie itemów z 5 bonami było chlebem powszednim mimo ich potencjalnie drogiej ceny realnej. Gra gdzie nowe gildie nie mogły się rozwijać bo stare gildie wykupiły wszystkie dostępne tereny. Tak, to było to.
Pamiętam te pierwsze lepsze eq, na które własnoręcznie zarobilem. I ten późniejszy foch na cały świat bo je przez lagującą Neostradę stracilem. Albo jak starszy levelem kumpel namówił mnie do powrotu, pożyczył bohy - masz, szybciej zarobisz na swoje to oddasz.. Tak, cwaniaczki zobaczyli, że coś za szybko chodzę. Tak, zabili mnie i akurat one wypadły. Fakt faktem kumpel miał taki level i pozycję, że oddali mu zębach i jeszcze dopłacili ale wtedy były takie czasy, że prędzej bym się przyznał do najgorszej zbrodni niż do utraty mienia za dziesiątki CC. A może jeszcze pomyśli, że go okradłem i rozpowie w tibii i na dzielni?! Do dziś muszę nosić pampersy dla dorosłych.
Jak mówiłeś o popularnych MMO w Polsce to przypomniała mi się gierka MU Online, spędziłem tam niezliczone ilości godzin na robieniu resów Dark Lordem albo Soul Masterem, wszyscy u mnie na osiedlu w to grali i można było fajne party zawsze z ekipą zrobić na spota. Pozdrawiam starych i obecnych graczy!
Mnie odrzucilo to od tibii teraz, że kiedyś jak wbiło się 100 lvl to był wyczyn a teraz 100 lvl wbija się w niecałe 2 tygodnie z tego co słyszałem z tymi boostami i innymi gównami, które kompletnie popsuły klimat tibii
Jak zobaczyłem tło tibi 7.6 teraz po tylu latach to nadmiar flashbackow dostałem. Jako tibijczyk high lvlowy praktycznie dostałem orgazmu widząc te tło
Gram w Tibię od ... nie wiem, będzie nawet 15 lat. Początki 7.6. I szczerze przyznam, podoba mi się to co obecnie jest robione z tą grą. Mnogość nowych rzeczy (nie tylko lokacji itd.) Sprawiły, że jednak siedzę i tłukę w tą grę już tyle lat. I mam nadzieję, że będzie tego więcej. Że, któregoś razu po rocznej przerwie jak odpalę grę to przez miesiąc będę dochodził co to są te nowe rzeczy, które pododawali....
Powiem tak, wróciłem do tibi po około 8 latach, co prawda miałem postać więc nie zaczynałem od początku. Po tylu latach w dalszym ciągu uważam, że nie ma drugiej gry w której współpraca między graczami jest tak istotna. W moment znalazłem gildie i już mam kilku nowych znajomych z którymi mam lepszy kontakt niż z 20% znajomymi w rl. Nie jest to gra dla każdego to na pewno. Nie ma sensu kogoś do tibi przekonywać bo raczej przyniesie to odwrotny efekt. Grę polecam bo bawię się świetnie.
Mysle zd podobny odcinek mógłby powstać o margonem, mimo ze rozmiarem ilości graczy obok tibii ta gra nawet nie stała to jako aktywny gracz od 2008 uważam ze taki odcinek byłby naprawdę ciekawy i byłby hołdem tej polskiej grze w która jakby nie patrzeć grała większośc z nas czy to za dzieciaka czy w kafejce / bibliotece na orzerwie
Nigdy nie zapomnę jak dwóch kumpli pobiło się o zeszyt z pass'ami, bo jeden drugiemu w teorii je ukradł, a trzeci z naszych tak naprawdę schował to by z nich trochę po szydzić 🤣 ach piękne czasy -BR ? -YES -NO TO WPIER... 🤣
Kiedyś pamiętam, że w tą grę grało się w domu, w szkole, u kolegi i to przez 7 dni w tygodniu jak nie RL Tibia to Ots. Człowieka nie interesowały premiery nowych gier CoD'a czy NFS bo wolał dążyć do lepszych skilli postaci, itemóm czy też nowych questów. Jakoś w 2015 roku z kumplami się zebraliśmy by znów pograć na RL graliśmy z pół roku wbiliśmy około 100lvl ale nie to w sumie było najważniejsze w tym graniu tylko ogólna eksploracja świata, ale z czasem każdy po trochu się wykruszył i samem ciężko coś dalej było. 2 lata później zacząłem sam, ale zaliczyłem w życiu 1 hacka konta i zostałem bez itemów i zostawiłem tą grę już chyba na zawsze. Choć, że dużo ta gra się zmieniła to gdyby była fajna spoko ekipa i czas na, to chętnie bym wrócił i zawsze Tibia będzie mi wspominała te piękne czasy dzieciństwa bo przygoda z nią zacząłem już od 2007 roku
Ostatni raz grałem w Tibię chyba z 14 lat temu. Myślałem, czy by nie zagrać w tę grę znowu, po latach, ale raczej nie zagram. Za dużo zmian i za dużo też wspomnień, które miło się wspomina, ale niekoniecznie by się je odgrywało jeszcze raz. ;)
Jako stały gracz Tibii od jakichś ~11/12 lat stwierdziłem, że szkoda iż każdy tego typu film jest niestety z perspektywy 8 poziomu. Aczkolwiek co by nie mówić materiał i tak jest dobry, nie mam się raczej do czego przyczepić :)
też powrocilem do gry po okolo 14 latach,zaczalem i skonczylem w gimnazjum nigdy nie przekroczylem 30 lvla, Teraz dobilem moja pierwsza 70 gra sie duzo przyjemniej.
A przy tym także i mechaniki zaimplementowane w tej grze są bardzo ciekawe, dość łatwo przyswajalne i po prostu dające satysfakcję. Styl graficzny gry także bardzo mi się podoba. Chyba aż włączę po latach... :) PS Pozdrawiam wszystkich graczy Jaruny, a zwłaszcza klan Drastolth:)
Niedawno wróciłem po latach z ciekawości, przez tydzień młóciłem dzień i noc jak za dawnych czasów, wbiłem 50lvl, a potem po prostu mi się odechciało i nie widziałem sensu żeby wbijać kolejne levele. Gdy Tibia się pojawiła w Polsce, nie było takich alternatyw jak dziś...
Pozdrawia 7-letnia ja, nawalająca w tibie z bratem. Mająca moda na czterech serwerach i adma na trzech.✌🏻✌🏻✌🏻 Z tego co wiem to większość osób używała wtedy hamachi. Kto pamięta?
Ja wróciłem parę dni temu po też x latach przerwy, kiedyś największy na rl miałem 20 lvl i skille 40/40. potem trochę otsy ale ogólnie taki nubek byłem. Tak z ciekawości sobie rl ściągnąłem i szczerze to gra mi się zajebiście, tyle udogodnień dodali. Na razie kupiłem sobie Pacca na 10 dni zeby ogarnac czy mi sie bedzie chcialo grac. Ale ogolnie jestem pozytywnie zaskoczony bo bardzo fajnie się gra. Mi sie podobaja te udogodnienia bo jestem już dorosły i ja nie byłbym w stanie poświęcićę powiedzmy te 100h siedzenia przed kompem, żeby wbić takie skille aby dało się grać. A tak to pogram trochę, na noc offline training i jest gitarka. Auto loot mega sprawa oraz te hotkeye na pasku co można klikać myszką. Ja dziele ekran na pół puszczam sobie jakiś filmik i gram i jest super na razie :) Kiedyś 20 lvl wbiłem w pare tygodni i skille 40/40 teraz 2 dni i mam 34 msa :). Moim zdaniem PACC to jest must have chociażby dla tych offline trainingów :) Jeśli komuś szkoda kasy bo nie pracuje to polecam pójść do kogoś do roboty na czarno choćby na 1 dzień :P. Bo pacc na 30 dni kosztuje 40 pare złotych czyli to są jakieś 3h fizycznej pracy.
Pacc w tibijce to nie jest o tyle konto premium, co abonament. Bez niego masz tylko takiego biednego triala. Tibia obecnie nie jest tak jak powiedziałeś "bardziej nastawiona pod pvp", tylko przeciwnie. Co pół roku dodawane są nowe wyspy, potwory, Itemy itp. obecnie po za grindem, można jeszcze chodzić na różne bossy, z których przy odrobinie szczęścia idzie zdobyć Itemy o wartości kilku set zł albo lepiej, wykonywać różne questy, których obecnie w grze jest pełno. Teraz znacznie więcej expi się w team huntach, na 4 profesje, bo jest to znacznie bardziej opłacalne.
Ostatni raz grałem w tibie z 10 lat temu, ale nadal pamiętam większość miast i miejsca gdzie chodziłem expić. To były czasy gdy po szkole logowało się i chodziło z kumplami na expa, a najgorsze było gdy wywaliło neta i trzeba było odrabiać level i kupić blessy :)
Panie Mateuszu, proszę sobie zobaczyć pierwszą wersje tibii w jaką Pan grał : ) To jest dopiero podróż, ale i tak, i tak, jest nostalgiczna podróż, dziwne uczucie... : )
Żeby zacząć przygodę w tibii wystarczy dobre 100 zł, 38 zł na pacca a reszta na tibia coiny, za które można kupić eq i wyskillować postać. Po pewnym czasie pieniądze w grze zdobywa się bardzo łatwo dzięki czemu możemy kupić pacca in-game bez wydawania tych 38 zł miesięcznie a za to 250 tibia coinów wartych jakoś 5-6kk tibijskich monet, które wygrindujemy bijąc bossy i huncąc w teamhuntach. Podsumowując nie mów proszę, że coś jest "tylko dla płacących" bo nie jest, co prawda bez wyskillowanej czy wylevelowanej postaci nie zdobędziesz pieniędzy by odnowić pacca ale po zainwestowaniu wspomnianych stu złotych możesz grindować tyle by zdobyć 750 tibia coinów miesięcznie i przeznaczyć jedną trzecią na pacca a reszte sprzedać prywatnie po 34-35 złotych za 250 i odzyskać pieniądze włożone w tą grę, to taka inwestycja długoterminowa. PS: Ja swoim 706 "Królewskim paladynem robię 1kk/h na roshamuul, więc premium na 30 dni to dla mnie pięć godzin grania a resztę miesiąca moge spędzić na grindowaniu hajsu by go sprzedać na jakiś facebook'owych grupkach czy kolegom z gildii. Pozdrowienia z kenory Mateuszu a i szacun za "centuries" na końcu odcinka.
@@justmusic3986 Ekiem nigdy nie grałem a sorcem wbiłem tylko 462 lvl a do druida nie mam rąk. Mogę ci tylko polecić paladyna ale dla tego, że znam tą profę najlepiej i najlepiej wychodzi mi nią gra. A balans postaci wyszedl średnio moim zdaniem nowe spelle i poty na prof to duży plus ale brak utamy dla magów to moim zdaniem najgorsze co mogło tą grę spotkać i z chęcią cofnął bym się do czasów z przed winter update 2020 bo po prostu zniszczył mi grę magiem ale to tylko moja opinia.
Jak shadowplay nie przechwytuje obrazu to polecam przechwytywanie pulpitu i wszystko łapie, choć nie wiem czemu gdy uruchomi się materiał video (swój nagrany / zmontowany) i odtworzy w moim przypadku win 10 to przy uruchomieniu nagrywania... nagrywa się owszem... ale głos i czarny ekran jest ale gdy zmieni się full screen do okienka to wszystko nagrywa się normalnie. Takie magiczne stuczki gdy chce się nagrywać gre ale ta gra nie ma wspierania i wystarczy tylko przechwytywanie pulpitu xD
mam ogromny sentyment do tej gry; ostatnio grałem może z 8-9 lat temu na jakimś OTS'ie zblizonym do RL z ziomkiem z klasy :D miłe czasy, a pierwszy raz jak zagrałem to chyba z 15 lat temu, dzieki tej grze nauczylem sie jezyka angielskiego nieswiadomie co rozwinalem potem dalej w szkole czy po prostu w internecie :D
,,Kolega jest knajtem i wali z axa” te słowa przeszły do legendy
A ja druidem i walę z różdzki
@@mariuszkruk1135 pamiętam czasy jak sorkiem i drutem biegało się z mieczami/obuchami :D bo różdżek nie było heh
chyba w 7.6 je dodali :D a w 7.5 jeszcze spiry spadaly na podloge pod moba
Ja jestem Maciek of Kyra
@@BialyLeGioNspeary spadały chyba do wersiji 8.0 :D
chłopak + tibia = normalna rodzina
No a jak
tru
Nie wziął początkowego eq na start...
XD
Raczej + Bionicle
W koncu moja ulubiona gra do ktorej wracam czesto na jakis czas od 2004 roku, pozdro dla prawdziwych tibijczykow, ktorzy juz maja trójki z przodu😉
Siemasz pozdrawiam 87 rocznik Danubia eternia titania aurea :)
Pozdrawiam z Silvery
Jestem 95. Tibia można powiedzieć ukształtowała mój charakter
Camera, pacera
Pozdro od czwórki z Antica :)
Mój tata kiedy miałem 6 lat założył konto w tibii żeby wyciągnąć mnie z jaskini, kiedy utknąłem bez liny xD A gra do dziś
fajny tata
Bobek?
jaki lv?
@@Pablo.2. mdw
xd
Ale ostatnio się was fajnie ogląda, jakoś taki ostatnio macie luz i montaż jakiś taki przyjemniejszy
Zawsze mieli
Redaktor słowo rzekł. W TVgry nastało światło ¦)
5:34 Tibia 7.6 az mi się cieplutko na sercu zrobiło. Wszystkie wspomnienia z młodości wracają
To racja, heh.😊
"Bring back old buddy" :) wróciłem w lipcu 2020 po 7 latach, oszałamia mnie postęp gry, zrobiłem 311 knighta na Relanii i już zostanę na długo! Pozdrawiam starych graczy i nowych mistrzów
ostatnio sobie ściągnąłem z sentymentu, bo w gimbazie zarywalem na niej nocki, ale jak się nie pojawiłem w rookgardzie to zrobiłem focha
rook dalej istnieje, mozesz poprosic pierwszego npca zeby cie tam zabral
To Juz nie to samo co kiedys jak sie ze szwedami I brazolami wojowalo na serwerze
możesz sie tam dalej dostać tylko musisz porozmawiac z którymś npcem o transport tam, oraz szwedy i brazole dalej sa na serwerach :P
MATEUSZ DRAGON WIEKLKI to najlepsze czasy tibijskie moim zdaniem.
Byl klimacik na kafejkach
Dawnport to najlepsze co tibie spotkało:)
„I cały czas Utevo Lux. Czekasz na 20 many i Utevo Lux”
Utevo gran lux jak już :P
widzisz oponenta
skilowanie mlvl XD
Knight i palladyn chyba nie mogli Utevo Gran Lux, przynajmniej nie na OTSach jak Forest, Ultra, Sculland, czy matt
Tak samo jak Utani Gran Hur było dla sorca i druida, a Utani Hur dla knighta i palladyna xd
Wszystkie mmo: ambitne dialogi, głebokie tło fabularne, trudne decyzje
Tibia: hi mission yes xD
"wszystkie mmo" to chyba trochę nadużycie, bo 90% mmo to bezmózgi grind jak w metinie, albo misje polegające na ZABIJ 10 SZCZURÓW Z MOJEJ PIWICY i schemat wygląda tak samo jak w tibii, różnica polega tylko na tym, że zamiast pisać na czacie klikasz opcję dialogową do przyjęcia misji. XD
Dialogi nie są złe, po prostu udział gracza jest znikomy
Weź pod uwagę, że rozmowy w Tibii to nie tylko hi mission yes. Teraz masz setki spojlerów questów, odpalasz stronkę i lecisz. A kiedyś? Gracze chodzili po bibliotekach w Tibii, czytali książki, żeby się dowiedzieć o tym, że skrywa on questa, bądź słowo klucz w rozmowie z npc, żeby wgl zaczął z nami rozmawiać o misji. Do dziś mamy na pewno kilkanaście nierozwiązanych questów, których nikt raczej za szybko nie rozwiąże :)
@@advus4180 wiem, polecam ekipie tibia secret. Zajmuja sie rozszyfrowywaniem zagadek z tego pieknego świata.
Nie wiedzialem ze tam sa misje 😅
Juz wiem czemu nie moglem wbijac lvla tak jak inni xD
Trap w zamku na lurniętego berserka
Byłem świadkiem, jak kumpel był w kolejce w tym trapie, chyba ze 3 osoby tam były oprócz osoby trapującej i zerka. Poza standardowym plate setem miał kozacki jak na swój level fire sword i dragonkę, które akurat mu spadły xD To było 7.4 albo 7.5
Najlepiej boty się trapowało, szkoda że cipsoft podejmował idiotyczne decyzje w tej sprawie i w końcu w ogóle przestało dać się trapować, chyba teraz nawet na pvp da się przechodzić przez innych graczy.
o forever siemka
@@niemaszglowy na pvp da sie przechodzic ale tylko jesli nie walczycie w pvp, jesli ktos ma skula to mozliwosc przechodzenia przez niego sie wylacza, rowniez ten co zaatakuje goscia ze skulem i dostanie zolta czache to tak samo przez niego sie nie da przechodzic
:'D
Zajebiste bylo to ze w tej grze dalo rade krasc
BIJCIE MASTERCZUŁKI!
RAZ DWA TRZY
yyyy... mleko
[*]
brzuszek
12:41 The Oracle: Galai Xenarak, ARE YOU PREPARED TO FACE YOUR DESTINY?
12:41 Galai Xenarak [8]: pl
Ostatnio mi sie śniło, że znalazłem nightmare shielda w cheetosach
gram w tibie 20 lat. To co pokazujesz to jest fikcyjny i pozorny portret gry. Dla gracza, który pierwszy raz by grał w tibie miałoby to sens ale takich graczy juz nie ma. W sytuacji gdzie chce zachować się rozwoj postaci/czas/benefity jedynym rozsadnym podejsciem jest ladowanie hajsu w ta gre. Wiecej i więcej. Gra targetuje w starych graczy, którzy kiedys nie mogli ugrać a teraz dostaja to za free w zamian za złotowki. Zwykle osoby, które nie maja nic poza swoim paladnyem na 600 lvlie i minimanym dochodem ponad minimum, który inwestuja w swoje niesamowite hobby, tibie :)
Wróciłem do gry kilka miesięcy temu, mam 230 lvl i w sumie bardzo dużo można by było dopowiedzieć w odcinku, ale zawsze miło ogląda się materiał na temat gry w którą grasz :v.
w 2005r wbilem 100 lvl w jakies 6 miesiecy na tamte czasy to byl calkiem dobry wynik a top lvl w tibii byl 200 , pamietam zawziecie bili sie o niego Cachero z Calmery i ta Niemka Bubble z Antici czy jakos tak a tak juz nie gram 16 lat . Potrafilo sie stac godzinami w miescie i rozmawiac z ludzmi a serwery byly przepelnione i bily rekordy po 800-900 graczy i to byl urok tej gry. Wtedy bylo okolo 70 serwerow ktorepozniej po kilku latach laczono z braku aktywnosci.
W dzisiejszej tibii w zyciu bym sie nie odnalazl i juz nigdy w to nie zagram ale takie filmy chetnie ogladam bo sentyment pozostal ^^
Skąd masz g-legi pyta się ona a ja się uśmiecham i mówie z demona 😂😂
Co to za arcydzieło xd
Jakis czas temu wrocilem do Tibi, po 15 latach przerwy. Wbilem 350 level w 2/3 miesiące... Kiedys w 4 lata ledwo do 100 dotarlem. Problemem nie nie są tu nowe machaniki.. probl;emem jest to ze ludzie gonią za cyferkami, statustykami exp/h, dps/h itp. Gdy chcesz isc na questa, poczytac dialogi.. nie znajdziesz nikogo (wszyscy ctrl c ctrl v ze spoila i biegam dalej.). Gdy chcesz isc na expa i nie wtrabiasz normy w exp/h to nikt cie nie wezmie. Gra zmienila się z kalkulator i porownywanie cyferki pod nickiem.
Szanuje, za wstawkę z legendarnego wywiadu z tibijczykiem :D. Akurat kilka dni temu wróciłem do Tibii
Myśle ze takie gry są popularne bo właśnie nostalgia, ludzie którzy grali za dzieciaka grają nadal i się jarają tym, wspominają stare dobre czasy
Eeee no ten podkład muzyczny na końcu to Ci się udał :) Brawo!
W czasie kiedy gra zrobiła się popularna już byłem "starym graczem" :) W czasie kiedy pojawiła się Ultima Online (1997) marzyłem o tym, żeby zagrać w MMO (wtedy chyba mówiło się "graficzne MUDy). Niestety za UO trzeba było płacić. Wtedy przeczytałem o Tibii - pojawiła się w podobnym czasie. Włączyłem modem, połączyłem się z numerem dostępowym 0 20 21 22. Modem zrobił głośno "ti tu ti tu ti tu tu" :D Ściągnąłem i zaczęła się zabawa. WOW!!! Prawdziwy graficzny MUD! Mało tego, można grać myszką (ale chyba jeszcze nie można było chodzić strzałkami)! Z tego co pamiętam jak przez mgłę to był Rookgaard jako wyspa, ale chyba nie było tam budynków. Miasto było tylko jedno - Thais. Niestety - połączenie z numerem dostępowym kosztowało majątek - 5 zł za godzinę połączenia, więc grałem raczej tylko w nocy jak rodzice spali albo jak nie było ich w domu i max kilka godzin w miesiącu, żeby nie zauważyli po rachunkach.
Kilka lat później jak pojawiła się Neostrada wróciłem do gry. Wtedy mogłem już grać naprawdę za darmo, na biedaka :) Kolejny raz odpaliłem chyba w 2016 czy 2017 roku i pierwszy raz kupiłem pacca na miesiąc, ale w ogóle mnie wciągnęła - miałem już trochę mniej czasu niż w podstawówce.
Krótkie wyjaśnienie co to jest MUD - Multi User Dungeon. To były takie tekstowe gry RPG, w które mogło grać wielu graczy. Nie było grafiki tylko wpisywało się komendy np. "look ...", "west", north" itd. Były też programy graficzne dzięki, którym można było w nie grać widząc np. mapkę, poruszając się strzałkami, a program za nas podawał komendy do serwera. Ultima Online była niesamowita, bo był to MUD wyłącznie graficzny.
Wróciłem po 12 latach do tibi wbiłem 203 lvl. Śmieszne było to, że pamiętałem drogi, miejsca i inne rzeczy. Tibijka zawsze elegancka pozdro faluna i gildia NINE
+1
Daj coś :D
Najlepsza gildia ever
Nie pamietam ksiazki ktora czytalem tydzien temu, ale mapy tibi nie zapomnialem
bylby ktos chetny zaczac razem na nowym serwie jak wyjdzie?
Kiedyś chciałem zacząć przygodę z tibią ale nie mam pojęcia co trzeba robić, jak działa interfejs i gdzie trzeba iść. Porzuciłem ten tytuł głównie przez interfejs, którego chyba nigdy w zyciu nie zrozumiem
Mam dokladnie to samo
Tyle wspomnień gracz 2008-2013. Potem krótkie epizody. Ale czasy dobre :D
Uwielbiam Twoje materialy! Profesionalne podejscie i suchary dobrze Ci sie miksuja :)
Czuc duza swobode w porownaniu do poczatkow Twoich ;)
"Schodzisz k-a w podziemia; nurkujesz jak Otylia Jędrzejczak do basenu, wpisujesz utevo lux..."
Obserwujesz oponentów, czekasz na 20 many
wahadło drzwiczkami
Świetny materiał 👊
Widzę, że nie tylko ja wróciłem po jakimś czasie do gry :P Damora, zapraszam!
Klojster z Damory melduję się xD
@@dave5296 Tohru Kobayashi melduje się :D
Ja to na Relanii siedzę
Rzuć to gówno i skończ marnować swoje życie
@@jeanpablotwice6058 przestań przeglądać UA-cam i skończ marnować sobie życie.
Fajnie patrzy się na kogoś, kto popełnia tyle błędów już na początku gry, że aż sobie utrudnia :D
Teraz na początku przy wychodzeniu na maina dostajesz całe podstawowe eq :D
Poznałem Tibię jak miałem 6 lat :') Iridia, Pandoria, Nerana a obecnie Antica. To już 17 lat, a dalej ma to coś w sobie ❤
Iridia [*] ❤️
@@justynacieslak3404 Iridia na zawsze w naszych serduszkach tak jak i rookgaard [*]
Tibia do updated 7.4 czyli do powstania wandow, pseudobalansowania postaci i walki z trapami :) Farmy uhmakerów, lurowanie w Ab'Dendriel orca itd... Uciekanie przez GSem w drodze z Kazo do Venore :D Pamiętam też ile godzin spędziłem na graniu w tą grę, ale w obecnej formie bym do niej raczej nie wrócił.
Ach ta nostalgia!
3:04 oby więcej takich seansów👍dzielny palladynie😉
też niedawno sobie wróciłam i wsiąkłam na miesiąc. ahh ten piękny tibijski świat :')
W końcu jakiś odcinek o TIBI dziękujemy
Widze tibie od razu klikam
Hypercam 2 zawsze nagrywał tibie 😂
Poranek ósma rano nie mogę spać bo muszę grac
Na chatach z kolegami pohandlować uhami, rozprawić się z pkrami, trudny dzień tibijczyka czeka, mama na tibie narzeka
@@hyachiso404 krzesło po lewej stronie w razie czego tibie krzesłem obronię xD
ciałem zasłonię piąta godzina oczy bolą
@@PinkeySuavo wyloguje sie jak koledzy pozwolą
Trzeba się wykazać silną wolą
Ja tam cieszę się, że jakoś w 2006/7 sprzedałem swojego 122MS za 600 euro. W grze zrobiłem to co zrobić miałem (wypełniłem wszystkie questy i pozabijałem z kolegami ze Szwecji ludzi z gildii Hussars of Glory i White Eagle, miałem fejm i byłem niemal nietykalny), potem weszła aktualizacja wywalająca rozgrywkę do góry nogami, ale szybko znalazł się klient, kupił postać a ja paliłem marihuanę za jego pieniądze :)
Pozdrawiam staruchów pamiętających server Nova :D
P.S Najlepsze jest to, że na Tibię nie wydałem ani złotówki, bo PACC szło kupić od pewnej amerykanki, której misją było wbicie najwyższego magic levelu ever. Więc kupowała pacca za dolary, płaciłem jej tibijskim hajsem a ona chlała manafluidy xD
Teraz taki film tylko o Metin 2 ❤️
rzygać mi się chce jak słyszę o metinie xD grind w metinie bardziej mi orał banie niż tibia
Metin to był rak
@@MrKwiatLotosu miał spierdolone mechaniki i orał mózg, ale grało się. I NIE BYŁO CELOWANIA W TYLKO JEDNEGO MOBA xD Tibia, dark orbit, metin to było dzieciństwo a nie jakiś fortnite
Ah, Metin. Gra gdzie poświęcałeś wiele godzin grindowania expa i liczyłeś na drop, tylko po to by móc grindować expa i liczyć na drop w innym miejscu. Grało się cholernie długo a progress wlókł się jak kulawy ślimak. Gra gdzie ludzie wydawali grube tysiące tylko po to, aby się okazało że nic nie zyskali. Gra gdzie poszukiwanie itemów z 5 bonami było chlebem powszednim mimo ich potencjalnie drogiej ceny realnej. Gra gdzie nowe gildie nie mogły się rozwijać bo stare gildie wykupiły wszystkie dostępne tereny. Tak, to było to.
Pamiętam te pierwsze lepsze eq, na które własnoręcznie zarobilem. I ten późniejszy foch na cały świat bo je przez lagującą Neostradę stracilem. Albo jak starszy levelem kumpel namówił mnie do powrotu, pożyczył bohy - masz, szybciej zarobisz na swoje to oddasz.. Tak, cwaniaczki zobaczyli, że coś za szybko chodzę. Tak, zabili mnie i akurat one wypadły. Fakt faktem kumpel miał taki level i pozycję, że oddali mu zębach i jeszcze dopłacili ale wtedy były takie czasy, że prędzej bym się przyznał do najgorszej zbrodni niż do utraty mienia za dziesiątki CC. A może jeszcze pomyśli, że go okradłem i rozpowie w tibii i na dzielni?!
Do dziś muszę nosić pampersy dla dorosłych.
Zakładamy OTSa tvgry?: d
Super pomysł
7.6 klasyk
7.4 - 8.6 max
8.6!
8.6 FTW. Sam wroce po 10 latach do Tibii xD
Jak mówiłeś o popularnych MMO w Polsce to przypomniała mi się gierka MU Online, spędziłem tam niezliczone ilości godzin na robieniu resów Dark Lordem albo Soul Masterem, wszyscy u mnie na osiedlu w to grali i można było fajne party zawsze z ekipą zrobić na spota.
Pozdrawiam starych i obecnych graczy!
JEDYNE ANTIDOTUM NA KORONKE TO EXANA POX xD
Hehehe
Czekam na dalsze przygody Idena :D Uznałem Wasze sesje za dobry sposób na przyswojenie mechaniki D&D :P Pozdrawiam
O, a akurat dzisiaj pobrałam! :D
Mnie odrzucilo to od tibii teraz, że kiedyś jak wbiło się 100 lvl to był wyczyn a teraz 100 lvl wbija się w niecałe 2 tygodnie z tego co słyszałem z tymi boostami i innymi gównami, które kompletnie popsuły klimat tibii
W czasach gimnazjum jak ktoś robił LM'y, to nikt nie myślał że ktoś skręca papierosy
Nikt nigdy nie robił LMów. HMM minimum.
@@jeanpablotwice6058 robiło się HMM i GFB na sell dla knajtów.
Jak zobaczyłem tło tibi 7.6 teraz po tylu latach to nadmiar flashbackow dostałem. Jako tibijczyk high lvlowy praktycznie dostałem orgazmu widząc te tło
Prawym przyciskiem myszki o tu wbijasz do gry o options pa options nie? słuchaj gościu options Tibia classic control zaznaczasz, konsolke zaznaczasz
Klasyk xd
XDDDDDDD
Może jakiś film o metinie?
@Centurio sklepy offline za śmieszną ilość yang ma nawet Metin mobile 😆
Jebac metina
metin to guwno kiepska podrubka tibji
xDDDDDDDDDDD
Silkroad pamiętam jak wsiąknąłem w tą grę to dopiero był symulator grindu, dostawanie 0.01% za potworka. Dobrze że człowiek wyrasta z takich gier :)
Jak można używać do nagrywania Tibii czegokolwiek innego niż Unregistered Hypercam 2
jak można używać do opowiadania o Tibii czegokolwiek innego niż Syntezator mowy Ivona
Jeszcze tutoriale, ale Tibia zawsze na tronie.
Gram w Tibię od ... nie wiem, będzie nawet 15 lat. Początki 7.6. I szczerze przyznam, podoba mi się to co obecnie jest robione z tą grą. Mnogość nowych rzeczy (nie tylko lokacji itd.) Sprawiły, że jednak siedzę i tłukę w tą grę już tyle lat. I mam nadzieję, że będzie tego więcej. Że, któregoś razu po rocznej przerwie jak odpalę grę to przez miesiąc będę dochodził co to są te nowe rzeczy, które pododawali....
Czekam na odcinek ,,ekipa tvgry gra w w tibie"
Powiem tak, wróciłem do tibi po około 8 latach, co prawda miałem postać więc nie zaczynałem od początku. Po tylu latach w dalszym ciągu uważam, że nie ma drugiej gry w której współpraca między graczami jest tak istotna. W moment znalazłem gildie i już mam kilku nowych znajomych z którymi mam lepszy kontakt niż z 20% znajomymi w rl. Nie jest to gra dla każdego to na pewno. Nie ma sensu kogoś do tibi przekonywać bo raczej przyniesie to odwrotny efekt. Grę polecam bo bawię się świetnie.
"Jedno SD na klatę i padasz"
no to mamy podobną historię. Skończyłem też 14 lat temu, miałem pomysł żeby wrócić, ale to już nie jest to samo :c
Zgadzam sie
Tibia moje dzieciństwo! Ja waliłem z spears'ów... :D
Oj tak byczq
+1
Ja zawsze mówiłem że rzucam zapałkami :D
A nie z aksa?
Chyba spira
Dobra dobra, róbcie materiał o silkroad, czekam na niego o lat. Chcę jeszcze mocnej poczuć mentalną więź z czasem, który już nie wróci.
Dzień dobry, chciałbym zamówić pizzę do Port Hope
Hi
Sell mace
Yes
Asha Thrazi
Port Hope, Bog rajdery
tam jest taka drabinka
Moje ulubione miasto xd
Mam 18 lat i gram w Tibie od niespełna 5 roku życia, mam 700 Druida :)
Walisz z Aksa?
Genialny materiał
Grało się od 7.6, 7.92 to najlepsza wersja 😁
Mysle zd podobny odcinek mógłby powstać o margonem, mimo ze rozmiarem ilości graczy obok tibii ta gra nawet nie stała to jako aktywny gracz od 2008 uważam ze taki odcinek byłby naprawdę ciekawy i byłby hołdem tej polskiej grze w która jakby nie patrzeć grała większośc z nas czy to za dzieciaka czy w kafejce / bibliotece na orzerwie
Nigdy nie zapomnę jak dwóch kumpli pobiło się o zeszyt z pass'ami, bo jeden drugiemu w teorii je ukradł, a trzeci z naszych tak naprawdę schował to by z nich trochę po szydzić 🤣 ach piękne czasy
-BR ?
-YES
-NO TO WPIER... 🤣
Kiedyś pamiętam, że w tą grę grało się w domu, w szkole, u kolegi i to przez 7 dni w tygodniu jak nie RL Tibia to Ots. Człowieka nie interesowały premiery nowych gier CoD'a czy NFS bo wolał dążyć do lepszych skilli postaci, itemóm czy też nowych questów. Jakoś w 2015 roku z kumplami się zebraliśmy by znów pograć na RL graliśmy z pół roku wbiliśmy około 100lvl ale nie to w sumie było najważniejsze w tym graniu tylko ogólna eksploracja świata, ale z czasem każdy po trochu się wykruszył i samem ciężko coś dalej było. 2 lata później zacząłem sam, ale zaliczyłem w życiu 1 hacka konta i zostałem bez itemów i zostawiłem tą grę już chyba na zawsze. Choć, że dużo ta gra się zmieniła to gdyby była fajna spoko ekipa i czas na, to chętnie bym wrócił i zawsze Tibia będzie mi wspominała te piękne czasy dzieciństwa bo przygoda z nią zacząłem już od 2007 roku
Zapomniałeś na początku o MU Online :D
Tylko MuOnline. Początek wszystkiego.
Ostatni raz grałem w Tibię chyba z 14 lat temu. Myślałem, czy by nie zagrać w tę grę znowu, po latach, ale raczej nie zagram. Za dużo zmian i za dużo też wspomnień, które miło się wspomina, ale niekoniecznie by się je odgrywało jeszcze raz. ;)
Szanuję za Runescape'a
Wróciłem do gry na chwilę kilka lat temu i spotkałem gracza o najlepszym nicku w historii nicków: "Ostateczny przysiad na butle"
Pozdrawiam ludzi (o ile tu są xD) z ots.net - orion ots chyba 8.6. Piękne czasy
Orion OTS był pod 8.11, kozak OTS ze startem w przerobionym carlin :D
@@Rayso97 a możliwe, dawno to było a pamięć już nie ta xD
Uwielbiam wypowiedzi typu nie wiem ale się wypowiem...
Kiedy czas mam to gram a czas ciągle mam więc będę grał ile sił w komputerze
Mam ambicje wysoko mierzyć, chcę mieć lvl numer 100 - grać grać to jest motto
powróciłem do tibii po + - 15 latach , gram sobie co jakiś czas 2-3 razy w tyg po staremu i fajnie że jest tyle nowości
Jako stały gracz Tibii od jakichś ~11/12 lat stwierdziłem, że szkoda iż każdy tego typu film jest niestety z perspektywy 8 poziomu. Aczkolwiek co by nie mówić materiał i tak jest dobry, nie mam się raczej do czego przyczepić :)
też powrocilem do gry po okolo 14 latach,zaczalem i skonczylem w gimnazjum nigdy nie przekroczylem 30 lvla, Teraz dobilem moja pierwsza 70 gra sie duzo przyjemniej.
Margonem jest najpiękniejsze, ale nie można coś znaleźć u was żadnych odwołań, filmów z tej gry :(((
Zadania w tej grze są prześwietne i choć nie gram już od lat to do tej pory uważam, że były fantastycznie skrojone a to wszystko... W przeglądarce.
Piękna gra gram do teraz
A przy tym także i mechaniki zaimplementowane w tej grze są bardzo ciekawe, dość łatwo przyswajalne i po prostu dające satysfakcję.
Styl graficzny gry także bardzo mi się podoba. Chyba aż włączę po latach... :)
PS Pozdrawiam wszystkich graczy Jaruny, a zwłaszcza klan Drastolth:)
Oj tak margonem
Niedawno wróciłem po latach z ciekawości, przez tydzień młóciłem dzień i noc jak za dawnych czasów, wbiłem 50lvl, a potem po prostu mi się odechciało i nie widziałem sensu żeby wbijać kolejne levele. Gdy Tibia się pojawiła w Polsce, nie było takich alternatyw jak dziś...
Pozdrawia 7-letnia ja, nawalająca w tibie z bratem. Mająca moda na czterech serwerach i adma na trzech.✌🏻✌🏻✌🏻 Z tego co wiem to większość osób używała wtedy hamachi. Kto pamięta?
landoria ots
Tak się składa że wróciłem do Tibii jakoś tydzień temu. Gra się dużo przyjemniej niż wcześniej i chyba zostanę na dłużej 😁
To uczucie kiedy odpalasz filmik podczas gry w Tibie
Ja wróciłem parę dni temu po też x latach przerwy, kiedyś największy na rl miałem 20 lvl i skille 40/40. potem trochę otsy ale ogólnie taki nubek byłem. Tak z ciekawości sobie rl ściągnąłem i szczerze to gra mi się zajebiście, tyle udogodnień dodali. Na razie kupiłem sobie Pacca na 10 dni zeby ogarnac czy mi sie bedzie chcialo grac. Ale ogolnie jestem pozytywnie zaskoczony bo bardzo fajnie się gra. Mi sie podobaja te udogodnienia bo jestem już dorosły i ja nie byłbym w stanie poświęcićę powiedzmy te 100h siedzenia przed kompem, żeby wbić takie skille aby dało się grać. A tak to pogram trochę, na noc offline training i jest gitarka. Auto loot mega sprawa oraz te hotkeye na pasku co można klikać myszką. Ja dziele ekran na pół puszczam sobie jakiś filmik i gram i jest super na razie :) Kiedyś 20 lvl wbiłem w pare tygodni i skille 40/40 teraz 2 dni i mam 34 msa :). Moim zdaniem PACC to jest must have chociażby dla tych offline trainingów :) Jeśli komuś szkoda kasy bo nie pracuje to polecam pójść do kogoś do roboty na czarno choćby na 1 dzień :P. Bo pacc na 30 dni kosztuje 40 pare złotych czyli to są jakieś 3h fizycznej pracy.
Od muzyki to wy się odwalcie 😅😁
Pacc w tibijce to nie jest o tyle konto premium, co abonament. Bez niego masz tylko takiego biednego triala. Tibia obecnie nie jest tak jak powiedziałeś "bardziej nastawiona pod pvp", tylko przeciwnie. Co pół roku dodawane są nowe wyspy, potwory, Itemy itp. obecnie po za grindem, można jeszcze chodzić na różne bossy, z których przy odrobinie szczęścia idzie zdobyć Itemy o wartości kilku set zł albo lepiej, wykonywać różne questy, których obecnie w grze jest pełno. Teraz znacznie więcej expi się w team huntach, na 4 profesje, bo jest to znacznie bardziej opłacalne.
Oh Margonem tyle godzin tyle lat to jest dopiero historia polski nadal loguje się na koncie bo mi żal
Niniejszym oświadczam, iż zgadzam się z opinią tego człowieka
@@Halo_Legend prawda
szkoda ze gra jest zbyt powtarzalna i po 100-1XY lvl dajej jest tylko to samo, a po 300(?) lvlu nawet sie nie da normalnie expic
Je teraz tylko się loguje czasami jakieś E2 ubije mam 192 level łowca
Ostatni raz grałem w tibie z 10 lat temu, ale nadal pamiętam większość miast i miejsca gdzie chodziłem expić. To były czasy gdy po szkole logowało się i chodziło z kumplami na expa, a najgorsze było gdy wywaliło neta i trzeba było odrabiać level i kupić blessy :)
"Kiedy ma czas to gram a czas ciągle mam..."
Więc będę grał ile sił w komputerze
@@dexusbestil5619 mam ambicje wysoko mierze chce mieć level numer 100
Panie Mateuszu, proszę sobie zobaczyć pierwszą wersje tibii w jaką Pan grał : ) To jest dopiero podróż, ale i tak, i tak, jest nostalgiczna podróż, dziwne uczucie... : )
9:35 kościo go bije 😂
Witamy paladyna! Iden Hope to postać, o której będziemy pamiętać! Szkoda, że nie będzie kolejnych jego przygód...
Dlaczego tak mało osób wspomina o Lineage 2? :
Bo to gówno?
Jo, Lineage: wez zadanie, idz, zabij, wróć. XD
Było coś jeszcze. Ryl. Risk your life. Chyba
@@G3KON7 Tak jak większość, albo wszystkie mmo. Runescape jest wyjątkiem, guild wars jeszcze, i coś jeszcze było..
L2 na zawsze w sercu. Polski serwer GoF. Guards of Freedom, potem cos innego... pozdro 92.
Żeby zacząć przygodę w tibii wystarczy dobre 100 zł, 38 zł na pacca a reszta na tibia coiny, za które można kupić eq i wyskillować postać. Po pewnym czasie pieniądze w grze zdobywa się bardzo łatwo dzięki czemu możemy kupić pacca in-game bez wydawania tych 38 zł miesięcznie a za to 250 tibia coinów wartych jakoś 5-6kk tibijskich monet, które wygrindujemy bijąc bossy i huncąc w teamhuntach. Podsumowując nie mów proszę, że coś jest "tylko dla płacących" bo nie jest, co prawda bez wyskillowanej czy wylevelowanej postaci nie zdobędziesz pieniędzy by odnowić pacca ale po zainwestowaniu wspomnianych stu złotych możesz grindować tyle by zdobyć 750 tibia coinów miesięcznie i przeznaczyć jedną trzecią na pacca a reszte sprzedać prywatnie po 34-35 złotych za 250 i odzyskać pieniądze włożone w tą grę, to taka inwestycja długoterminowa.
PS: Ja swoim 706 "Królewskim paladynem robię 1kk/h na roshamuul, więc premium na 30 dni to dla mnie pięć godzin grania a resztę miesiąca moge spędzić na grindowaniu hajsu by go sprzedać na jakiś facebook'owych grupkach czy kolegom z gildii.
Pozdrowienia z kenory Mateuszu a i szacun za "centuries" na końcu odcinka.
Jeżeli można zapytać, po balansie postaci, która jest aktualnie najsilniejsza, najlepsza do grania?
@@justmusic3986 Ekiem nigdy nie grałem a sorcem wbiłem tylko 462 lvl a do druida nie mam rąk. Mogę ci tylko polecić paladyna ale dla tego, że znam tą profę najlepiej i najlepiej wychodzi mi nią gra. A balans postaci wyszedl średnio moim zdaniem nowe spelle i poty na prof to duży plus ale brak utamy dla magów to moim zdaniem najgorsze co mogło tą grę spotkać i z chęcią cofnął bym się do czasów z przed winter update 2020 bo po prostu zniszczył mi grę magiem ale to tylko moja opinia.
Flashbacki atakują
Minęło już 15lat do tej pory 80+mc włączone, nigdy nie pożegnam się z tą gierką.
Silkroad
Jak shadowplay nie przechwytuje obrazu to polecam przechwytywanie pulpitu i wszystko łapie, choć nie wiem czemu gdy uruchomi się materiał video (swój nagrany / zmontowany) i odtworzy w moim przypadku win 10 to przy uruchomieniu nagrywania... nagrywa się owszem... ale głos i czarny ekran jest ale gdy zmieni się full screen do okienka to wszystko nagrywa się normalnie.
Takie magiczne stuczki gdy chce się nagrywać gre ale ta gra nie ma wspierania i wystarczy tylko przechwytywanie pulpitu xD
RUNESCAPE
Super filmik, masa informacji :D to prawda, tibie tworzy społeczność i wspólne bicie potworków :D
Gdyby nie Tibia możliwe że nigdy nie poznalibyśmy Sylwestra Wardęgi
Dziękuje Tibio 🙏
mam ogromny sentyment do tej gry; ostatnio grałem może z 8-9 lat temu na jakimś OTS'ie zblizonym do RL z ziomkiem z klasy :D miłe czasy, a pierwszy raz jak zagrałem to chyba z 15 lat temu, dzieki tej grze nauczylem sie jezyka angielskiego nieswiadomie co rozwinalem potem dalej w szkole czy po prostu w internecie :D