Kochana Łucjo, Wszyscy doskonale wiemy że to nie było dla was łatwe, dlatego przede wszystkim nic na siłę i wszystko w swoim czasie. To napewno nie była łatwa decyzja i szanuję to że miałaś na uwadze dobro konia. Cieszę się że jest w dobrych rękach i że został w stajnii mimo że pewny ból będzie go będziesz go widzieć jak ktoś inny na nim jeździ i spędza z nim czas. Jest też w tym pocieszenie bo wiesz gdzie jest i pewnie masz kontakt z właścicielem/lką. Nie mamy pretensji że mówisz nam to po roku od jego sprzedaży, rozumiem że musiałaś oswoić się z tą sytuacją bo napewno było to ciężkie. Nic na siłę jak już pisałam nie chcesz czegoś mówić to nie mów, są sprawy o których nie wszyscy muszą wiedzieć to nie komunizm że trzeba mówić tak i tak i to i to w taki a taki sposób. Co do tego czy byłaś ważną dla niego osobą, myślę że tak, byłaś dał niego ważna i dalej jesteś. Może to zabrzmi idiotycznie, ale ja nie wierzę w cuda a w magię. On miał coś w sobie i ty też co was połączyło. Nie chcę żebyś czytając to była smutna miało to poprawić humor. Zawsze pozostanie jakiś tam ból w środku bo jednak był on ważną częścią twojego życia i wiele dla ciebie znaczył. Uważam że jesteś bardzo silna psychicznie i mówisz to bez takiego żalu. Propos też podobnie miała z koniem że stajnii nie był mój sprzedali go z 3 lata temu ale to nie ważne. Co do przerwy w jeździectwie, też przechodź teraz taki okres, z tą różnicą że jestem w 1 technikum ale to nie ma nic do rzeczy. Przestałam jeździć bo zamknęła mi się stajnie nie siedziałam na koniu przez 4 miesiące wiec trochę ci zrozumiem też mi tego brakuje. Trzymaj się ciepło i wiedz że masz jeszcze nas, widzów którzy również Cię wspierają❤❤.
Jejku, zabrzmiało troszku jakby już go na tym świecie nie było 🫣 Najważniejsze, że nadal jest i ma się dobrze. W zasadzie dla niego praktycznie nic się nie zmieniło
Sytuacja jest jak najbardziej do zrozumienia, trudno jest się rozstać z swoim koniem, ale trzeba zawsze być dobrej myśli i przypomnieć sobie, że napewno nie raz jeszcze go w życiu zobaczysz. Nie czuję żalu, że nam nie powiedziałaś, ważne jest to, żebyś sama sobie poradziła z tą wiadomością. Mam nadzieję, że Pirat trafi do takiej dobrej osoby jaką ty jesteś. 🐴🙂🐎💕🤗
Bardzo nieodpowiedzialne. Jeśli kupujesz konia to powinnaś być świadoma kosztów i ile lat żyje takie zwierzę. Należy również pamiętać że zwierzak również się przywiązuje do człowieka i jeśli nie jesteś w stanie zapewnić mu odpowiednich warunków do końca życia to nie powinnaś go kupować w ogóle. Jedyna sytuacja w której jestem w stanie zrozumieć sprzedaż ukochanego zwierzaka to choroba uniemożliwiająca zajmowanie się nim. Brutalna prawda.
Mam wrażenie, że nie obejrzałaś filmu do końca (lub ze zrozumieniem), gdyż dokładnie podałam w nim przyczyny sprzedaży Pirata, i wśród nich ani razu nie powiedziałam, że decyzja ta była związana z problemami dotyczącymi kosztów utrzymania 🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️
Będę tęsknić za Piratem😢 mam nadzieję że ma się dobrze i jest szczęśliwy❤
Piracik ma się naprawde dobrze widac że jest szczęśliwy w stajni gdzie stoi❤ jest totalnie przekochanym miśkiem i cudownym nauczycielem😻
Kochana Łucjo,
Wszyscy doskonale wiemy że to nie było dla was łatwe, dlatego przede wszystkim nic na siłę i wszystko w swoim czasie. To napewno nie była łatwa decyzja i szanuję to że miałaś na uwadze dobro konia. Cieszę się że jest w dobrych rękach i że został w stajnii mimo że pewny ból będzie go będziesz go widzieć jak ktoś inny na nim jeździ i spędza z nim czas. Jest też w tym pocieszenie bo wiesz gdzie jest i pewnie masz kontakt z właścicielem/lką. Nie mamy pretensji że mówisz nam to po roku od jego sprzedaży, rozumiem że musiałaś oswoić się z tą sytuacją bo napewno było to ciężkie. Nic na siłę jak już pisałam nie chcesz czegoś mówić to nie mów, są sprawy o których nie wszyscy muszą wiedzieć to nie komunizm że trzeba mówić tak i tak i to i to w taki a taki sposób. Co do tego czy byłaś ważną dla niego osobą, myślę że tak, byłaś dał niego ważna i dalej jesteś. Może to zabrzmi idiotycznie, ale ja nie wierzę w cuda a w magię. On miał coś w sobie i ty też co was połączyło. Nie chcę żebyś czytając to była smutna miało to poprawić humor. Zawsze pozostanie jakiś tam ból w środku bo jednak był on ważną częścią twojego życia i wiele dla ciebie znaczył. Uważam że jesteś bardzo silna psychicznie i mówisz to bez takiego żalu. Propos też podobnie miała z koniem że stajnii nie był mój sprzedali go z 3 lata temu ale to nie ważne.
Co do przerwy w jeździectwie, też przechodź teraz taki okres, z tą różnicą że jestem w 1 technikum ale to nie ma nic do rzeczy. Przestałam jeździć bo zamknęła mi się stajnie nie siedziałam na koniu przez 4 miesiące wiec trochę ci zrozumiem też mi tego brakuje. Trzymaj się ciepło i wiedz że masz jeszcze nas, widzów którzy również Cię wspierają❤❤.
Jejku… bardzo dziękuję ☺️ Szczerze mówiąc, troszkę obawiałam się reakcji widzów 🫣
@@StajniaSosnowa nie było się czego bać wiemy jak bardzo to pszerzywasz❤
o nie tylko nie pirat to jest pszeciesz taki kochany konik😢🥺🐴
Przykra sytułacja ale mam nadzieje że jest mu dobrze w nowym domu ❤ pozdrawiam i życzę Ci miłego dnia ❤
Domek ma ten sam co wcześniej, tylko właściciel się zmienił 😉
A to super że ma ten sam domek ❤
Sutno😢😢❤
Szkoda ale rozumiem powodu 😢 ❤
Nigdy o nim nie zapomnimy🥺
Jejku, zabrzmiało troszku jakby już go na tym świecie nie było 🫣 Najważniejsze, że nadal jest i ma się dobrze. W zasadzie dla niego praktycznie nic się nie zmieniło
@@StajniaSosnowa 🥰
NIEEEE!!!! 🤧😭😭😭😭😭😭😭😭
Nie!!!! 😢
Smutne
Sytuacja jest jak najbardziej do zrozumienia, trudno jest się rozstać z swoim koniem, ale trzeba zawsze być dobrej myśli i przypomnieć sobie, że napewno nie raz jeszcze go w życiu zobaczysz. Nie czuję żalu, że nam nie powiedziałaś, ważne jest to, żebyś sama sobie poradziła z tą wiadomością. Mam nadzieję, że Pirat trafi do takiej dobrej osoby jaką ty jesteś.
🐴🙂🐎💕🤗
Dziękuję ❤ Na pewno źle nie ma z obecnymi właścicielami
@@StajniaSosnowa bardzo cieszy mnie ta wiadomość. Dziękuję Łucja, że odpowiedziałaś, to bardzo miłe. 😊 🐎 🐴 ❤️
Kiedy river2?😢
Na pewno ma dobry domek i czuje się dobrze❤
Ja też mam na imię Łucja
Bende tęsknić za Piratem.
Mogłaś go dać w dzierrzawę😕
To była jej decyzja, nie twoja, co się stało to się nie odstanie❤
Ja mam twoją figurke Pirat Junior :(
czekaj- TO JEST TEN PIRAT Z PASJONATY?
tak :>
@@kalineczkq jeżdzę w pasjonacie ale nie spodziewałam się kogo on był
Chyba pierwsza❤
Bardzo nieodpowiedzialne. Jeśli kupujesz konia to powinnaś być świadoma kosztów i ile lat żyje takie zwierzę. Należy również pamiętać że zwierzak również się przywiązuje do człowieka i jeśli nie jesteś w stanie zapewnić mu odpowiednich warunków do końca życia to nie powinnaś go kupować w ogóle. Jedyna sytuacja w której jestem w stanie zrozumieć sprzedaż ukochanego zwierzaka to choroba uniemożliwiająca zajmowanie się nim. Brutalna prawda.
Mam wrażenie, że nie obejrzałaś filmu do końca (lub ze zrozumieniem), gdyż dokładnie podałam w nim przyczyny sprzedaży Pirata, i wśród nich ani razu nie powiedziałam, że decyzja ta była związana z problemami dotyczącymi kosztów utrzymania 🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️