Fajny kanał o tematyce historycznej i dodatkowo dobrze się słucha. Dodatkowy plus za fotografie, jest to dodatkowe urozmaicenie a nie typowy podcast (które same w sobie też są często interesujące) Leci sub i trzeba będzie nadrobić pozostałe materiały 🙂
Znalazłem Pana kanał wczoraj i dziwne że nie ma Pan znacznie wiecej subskrybentów. Materiał bardzo fajny, są nawet dobre zdjęcia maszyn i przyjemnie się słucha. Tak że wlatuje subskrypcja i oby tak dalej!
Zapomniałeś dodać,że wszystkie francuskie czołgi miały 11 biegów wstecznych i tylko jeden do przodu oraz miały wsteczne lusterka żeby francuzi mogli zobaczyć wojnęXD
A w jaki sposób Lorraine miał jeździć na kołach po utracie gąsienicy? To że miał opony zamiast kół jezdnych nic nie zmienia bo w czołgach zasilane jest tylko koło napędowe ,które napędza gąsienice. Żeby czołg mógł jeździć na kołach potrzebny jest jakiś mechanizm który sprawi że silnik będzie napędzać koła jezdne (np łańcuch bądź szereg zębatek łączące koło napędowe z ostatnim kołem jezdnym tak jak w czołgach "Christie"). Pytam z ciekawości bo nie znalazłem żadnych informacji jak ten problem rozwiązano w Lorraine.
Troszkę źle to w materiale wytłumaczyłem za co przepraszam, bo sam pojazd nie był w stanie poruszać się na samych kołach ponieważ tak jak już Pan zauważył nie były one zasilane(przynajmniej nie standardowo ale do tego jeszcze dojdę). W materiale chodziło mi o to że taki CA Lorraine czy Lorraine 40t mogły się poruszać bez gąsienic ale w rozumieniu że będą np. holowane czy ciągnięte, zastosowanie kół gumowych pozwalało takie pojazdy o wiele łatwiej transportować ze względu na o wiele niższą wagę ze względu na zdjęcie lub utratę ciężkich gąsienic oraz dodatkowo poruszanie się na kołach gumowych nie niszczyło zawieszenie tak jak poruszanie się na standardowych kołach stalowych, ale była planowana modyfikacja specjalnej gumowej gąsienicy która łączyła koło napędowe oraz jedno lub kilka z kół nośnych co pozwalało na poruszanie się pojazdu bez samych gąsienic stalowych ale ostatecznie porzucono ten temat z takiego względu, że uznano to za niepotrzebne i zbyt skomplikowane. Mam nadzieję że troszkę lepiej to wytłumaczyłem i jeszcze raz przepraszam. Pozdrawiam serdecznie
Jak dobrze pamiętam to tylko Niemcy kombinowali z działem kalibru 140 minimetrów, amerykanie testowali swoją 155 mm a komuniści 152 gładkolufową i gwintowaną
@@david.frytka2137 nic się nie stało, dodam też że istniał projekt Abramsa blok III o nazwie CATTB który również miał 140mm armatę ale swoją żywotność zakończył przed thumperem
Fajny kanał o tematyce historycznej i dodatkowo dobrze się słucha. Dodatkowy plus za fotografie, jest to dodatkowe urozmaicenie a nie typowy podcast (które same w sobie też są często interesujące) Leci sub i trzeba będzie nadrobić pozostałe materiały 🙂
Znalazłem Pana kanał wczoraj i dziwne że nie ma Pan znacznie wiecej subskrybentów. Materiał bardzo fajny, są nawet dobre zdjęcia maszyn i przyjemnie się słucha. Tak że wlatuje subskrypcja i oby tak dalej!
Dzięki ciekawy materiał
Mega spoko filmy
poruszające projekty które mogły być naprawdę niezawodne i wydajnościowe
Czekam na ZSRR
7:09 hehe tyle samo wstecznego żeby uciekać🤣
Jako ciekawostkę można dodać że jednostka Mączka w 1940 miała na wyposażeniu czołgi R40
👍
Zapomniałeś dodać,że wszystkie francuskie czołgi miały 11 biegów wstecznych i tylko jeden do przodu oraz miały wsteczne lusterka żeby francuzi mogli zobaczyć wojnęXD
Miały też malowany na biało przód pojazdów
A w jaki sposób Lorraine miał jeździć na kołach po utracie gąsienicy? To że miał opony zamiast kół jezdnych nic nie zmienia bo w czołgach zasilane jest tylko koło napędowe ,które napędza gąsienice. Żeby czołg mógł jeździć na kołach potrzebny jest jakiś mechanizm który sprawi że silnik będzie napędzać koła jezdne (np łańcuch bądź szereg zębatek łączące koło napędowe z ostatnim kołem jezdnym tak jak w czołgach "Christie"). Pytam z ciekawości bo nie znalazłem żadnych informacji jak ten problem rozwiązano w Lorraine.
Troszkę źle to w materiale wytłumaczyłem za co przepraszam, bo sam pojazd nie był w stanie poruszać się na samych kołach ponieważ tak jak już Pan zauważył nie były one zasilane(przynajmniej nie standardowo ale do tego jeszcze dojdę). W materiale chodziło mi o to że taki CA Lorraine czy Lorraine 40t mogły się poruszać bez gąsienic ale w rozumieniu że będą np. holowane czy ciągnięte, zastosowanie kół gumowych pozwalało takie pojazdy o wiele łatwiej transportować ze względu na o wiele niższą wagę ze względu na zdjęcie lub utratę ciężkich gąsienic oraz dodatkowo poruszanie się na kołach gumowych nie niszczyło zawieszenie tak jak poruszanie się na standardowych kołach stalowych, ale była planowana modyfikacja specjalnej gumowej gąsienicy która łączyła koło napędowe oraz jedno lub kilka z kół nośnych co pozwalało na poruszanie się pojazdu bez samych gąsienic stalowych ale ostatecznie porzucono ten temat z takiego względu, że uznano to za niepotrzebne i zbyt skomplikowane. Mam nadzieję że troszkę lepiej to wytłumaczyłem i jeszcze raz przepraszam. Pozdrawiam serdecznie
@@projekthistoria Dziękuję za wyjaśnienie.
👍👍👍👍👍
Jak dobrze pamiętam to tylko Niemcy kombinowali z działem kalibru 140 minimetrów, amerykanie testowali swoją 155 mm a komuniści 152 gładkolufową i gwintowaną
@@david.frytka2137 Abrams thumper miał armatę 140mm i Szwecja chciała testować armatę 140mm na nigdy nie ukończonym czołgu strv2000
@@projekthistoria a abrams thumper nie miał armaty 130mm?
@@david.frytka2137 miał armatę XM291 o kalibrze 140mm
@@projekthistoria aha czyli chyba pomyliłem z abramsem X z tą 130
@@david.frytka2137 nic się nie stało, dodam też że istniał projekt Abramsa blok III o nazwie CATTB który również miał 140mm armatę ale swoją żywotność zakończył przed thumperem
Bagietki tonk 🐸🐸🐸🥖🥖🥖🟦⬜🟥🇲🇫🇲🇫🇲🇫🇲🇫🇲🇫🇲🇫🇲🇫🇲🇫🗿🗿🗿