Dziękuję ❤️ja w sumie nie zmieniłam bo mi się podoba moje ale też miałam wyrobiony paszport dowód itd przed ślubem więc jak pomyślałam ile tego muszę pozmieniać 😅to mi się odechciało - a to nic nie zmienia tak naprawdę 😊żona - żona 😁
Na kawkę polecam włoskie kawiarki🙂kawka wychodzi wspaniała. Potem jakiś dodatek, masło, MCT, śmietanka, kogel-mogel... i blendujemy oczywiście. Pycha. Pozdrawiam Was serdecznie.
Ja mam pytanie o gluten pszenny. (Dostępny miedzy innymi na podketo) Weglowodanów 7,4. Widziałam jakiś keto przepis z dodatkiem tego specyfiku, ale generalnie nie jest polecany na keto. Jak to w koncu jest? Z góry dziękuję za odpowiedź
A propos pisania... Ostatnio uzupełniałam umowe kupna sprzedaży samochodu mężowi i musiałam rękę rozgrzać bo normalnie nie umialam pisac 😅 ale potem poszlo, i troche sie pismo zmienilo 😆
Cześć Moja Ulubiona Rodzinko:) Cóż za odmiana... Wiktoria nagrywa a Rafał Szef Kierownicy:) Fajny, naturalny vlog:) Trzy lata przerwy w kierowaniu? Czy był powód? Zaciekawiłeś mnie Kocurze Czyżby jakaś kontuzja, wypadek? A ważne, że już działasz. Powodzenia:) Co do pisania ręcznego... Dokładnie o tym samym ostatnio rozmawialiśmy rodzinnie. Bardzo sporadycznie. Ręka normalnie odzwyczaiła się.. Masakra. A jednak te nauki z lat dziecięcych, że ręka, mózg, rozwój... Faktycznie istotne. Teraz codziennie staram się pisać ręcznie w kalendarzu, albo w planerze. Bo dziwne uczucie...jakbym przestała umieć pisać:( Mam info, że mój egzemplarz w drodze, coraz bliżej mnie:) Czy ja też otrzymam takie słodkie wpisy od Was? Zarąbiście:) Jestem mega podekscytowana:) A co do pierwszej Twojej książki, Wiktorio... Dowiedziałam się, że jest dopiero podczas promocji tej z "jajem..." faktycznie mało ja reklamujesz, a szkoda. Zamówiłam na podketo.pl:) Jest pięknie wydana, ważne rzeczy os Sobie poruszasz. No i te boskie przepisy:) Super, że ją mam:) Pięknie dziękuję:) A teraz z wielką radością czekam na Nową Waszą pozycję edukacyjno - kulinarną. Co do nazwisko po ślubie... Super, że można pozostać przy swoim. MOże mąż przyjąć żony, itd. Jedyny problem to nazwisko dziecka/dzieci. U mnie okazało się to męczące w praktyce... po rozwodzie. Ja wróciłam do panieńskiego, córka została z nazwiskiem ojca. Urzędy, szkoły, przychodnie, ale przyzwyczaiłyśmy się. I minęło wiele czasu od tamtej pory. Wokół Nas wiele się zmieniło w podejściu, więc inne nazwiska, czy łączone u dzieci, np i matki i ojca, czy tylko po tacie sa na porządku dziennym. Sporo osób nie decyduje się na potomstwo, więc ten problem ich nie dotyczy. Zatem zależy od podejścia i czasów. Podsumowując:) Bardzo się cieszę Waszym szcześciem, Waszym rozwojem, w sensie firmy:) Gratuluje sukcesów i czekam z emocjami na książkę:) A...i w końcu cieszę się i zjadam Waszymi produktami:) Chleb, pasztet..bosko smakują:) Są przepyszne:) Chleb długo zachował świezość, nie zmieniał tekstury. Fajny. Zamówię z pewnościa kolejny raz. Krem bezkarny...poezja:) Itd:) Bardzo dobre wszystko, az chce się jeść:) Dzięki wielkie. I co istotne, Rodzince, jedzącej jeszcze...więcej węgli też smakuje wszystko:) Jeszcze....bo na razie powoli zmieniamy jedzenie na lchf:) Podsumowując po raz drugi... Jest fajnie z Wami:) Z moich ostatnich sukcesów tylko się podzielę, że w końcu zdecydowałam sie na treningi:) Bo spacery już zrobiły co mogły. Czas na kolejny etap:) I po pierwszych dniach mega uśmiech i samopoczucie:) A po analizie składu ciała, etc... Skakałam jak dziecko:) Mój wiek metaboliczny nie 53, a 39:) Mega satysfakcja:) A lata wstecz, mając 47...wyszło mi że mam o 20 więcej... Czyli prawie w wieku mojej Mamy... Czujecie moja rozpacz?szok? Wtedy pierwszy raz na poważnie się zmartwiłam i zastanowiłam...co jest grane... Wtedy miałam otyłość i ze 30 kg za dużo. Teraz jestem w normie:) I zaczęłam pracę na sylwetką na poważnie:) Dla mnie samej:) Cieszę się, że moja zmiana stylu jedzenia w roku 2020 dała takie istotne efekty. Zmiana jedzenia, a w sumie życia, na niskie węgle poprawiła mi zdrowie, samopoczucie i energię:) Warto, jak jeszcze Ktoś się waha. W sumie nawet niewielkie zmiany maja moc. Codzienna aktywność, w sensie spacery, zadbanie o sen, o nawodnienie, o emocje, o relacje. Jedzenie wtedy, gdy czujemy głód, a nie wtedy, gdy jest jakaś godzina. Dłuższa nocna przerwa, chociażby 12/12, a jak Wam będzie pasować to pewnie i 16/8. NIc na siłę, wszystko stopniowo, powoli, naturalnie. Jedzenie proste, swojskie, sezonowe. Tak, aby organizm sam poczuł, że mu NIE przeszkadzamy. Wtedy zacznie się poprawa zdrowia i samopoczucia czy i energii:) Cuda normalnie:) Ja 4 lata żyję bez bólu, bez leków, a lekarze raz do roku do weryfikacji wyników:) Wszystko jak trzeba, a nawet lepiej:) Moje 4 lata na Stylu niskowęglowym są najbardziej efektywnym czasie w moim życiu:) I zamierzam się tego trzymać, jako Babka 50+:) Powodzenia dla Was:) Powodzenia dla Wszystkich z Nas:) Pozdrawiam ciepło z Warszawy, tez Pięknej:) Marzena
@@babanaketo O prosze:) Gratuluje obu pozycji👍💪 Malo sie chwalisz swoją jsiazką na swoim kanale czy tez na kanale Kocurów a powinnas😉 A wysylacie za granice? Lub czy tez bedzie np ebook?
Problem nie problem ale technicznie z wielu względów lepiej mieć to samo nazwisko. Np dzieci mają dziwnie w szkole będą musiały się tłumaczyć będą nieporozumienia, sprawy pocztowe i inne. Sam wybierałem listy dzięki temu że nazwisko się zgadzało.
A tam takie rzeczy mi nie przeszkadzają - oczywiście nie mówię że nie zmienię może kiedyś - zobaczymy 😁bo pytałam i jest taka możliwość ale na tamtą chwilę po prostu nie miałam czasu zmieniać dowodu, paszport też miałam wyrobiony ledwo co 😂 ale kurczę lubię też swoje nazwisko 😊
Jedyny problem z zachowaniem nazwiska przez kobiete to to ze ewentualne dzieci mają nazwisko ojca i potem tlumaczenie ze kobieta faktycznie jest matką np w szkole czy w szpitalu
Tak tutaj akurat masz rację 😊 chociaż może coś się zmieniło w tej kwesti mam nadzieję - jak nie to wiem że raz można zmienić na nazwisko męża w przyszłości 😁 także jakaś opcja jest
@@babanaketo zgadza się, często słyszę w drugą stronę że kobieta zostawia nazwisko mażą po rozwodzie żeby dzieci miały to samo. Dla tego tu dobrym pomysłem są dwuczlonowe
U mojej przyjaciółki było tak że miała swoje nazwisko a syn nazwisko taty, tata zmarł i zmieniła synowi nazwisko na swoje żeby dzieci w szkole nie dopytywały i się nie śmiały. Także sytuacje są różne...
Fajnie mieć kontrolę, fajnie jest podpisywać swoje dzieła. Ale fajnie też zapinać pasy. Wszystko jest względne, ale pasy są bezwzględne.
Wiem 🫣z tych emocji zapomniałam
świetny vlog😊 ja również pozostanę po ślubie przy swoim nazwisku, w końcu przez całe życie miałam tak na nazwisko, więc po co to zmieniać😏
Dziękuję ❤️ja w sumie nie zmieniłam bo mi się podoba moje ale też miałam wyrobiony paszport dowód itd przed ślubem więc jak pomyślałam ile tego muszę pozmieniać 😅to mi się odechciało - a to nic nie zmienia tak naprawdę 😊żona - żona 😁
Książka już jutro będzie u mnie. Nie moge się doczekać 😊
I ja 🫣❤️
Na kawkę polecam włoskie kawiarki🙂kawka wychodzi wspaniała. Potem jakiś dodatek, masło, MCT, śmietanka, kogel-mogel... i blendujemy oczywiście. Pycha. Pozdrawiam Was serdecznie.
*Ketokocur jakie skupienie za kółkiem* 😁
*Babanaketo doskonale się spisała nagrywając. Gratulacje i powodzenia!* 👏😊
Haha to się cieszę 😁❤️
Ja mam pytanie o gluten pszenny. (Dostępny miedzy innymi na podketo) Weglowodanów 7,4. Widziałam jakiś keto przepis z dodatkiem tego specyfiku, ale generalnie nie jest polecany na keto. Jak to w koncu jest? Z góry dziękuję za odpowiedź
Gratulacje kochani❤❤❤
Dzięki ❤️
A propos pisania... Ostatnio uzupełniałam umowe kupna sprzedaży samochodu mężowi i musiałam rękę rozgrzać bo normalnie nie umialam pisac 😅 ale potem poszlo, i troche sie pismo zmienilo 😆
Cześć Moja Ulubiona Rodzinko:)
Cóż za odmiana...
Wiktoria nagrywa a Rafał Szef Kierownicy:)
Fajny, naturalny vlog:)
Trzy lata przerwy w kierowaniu?
Czy był powód?
Zaciekawiłeś mnie Kocurze
Czyżby jakaś kontuzja, wypadek?
A ważne, że już działasz.
Powodzenia:)
Co do pisania ręcznego...
Dokładnie o tym samym ostatnio rozmawialiśmy rodzinnie.
Bardzo sporadycznie.
Ręka normalnie odzwyczaiła się..
Masakra.
A jednak te nauki z lat dziecięcych,
że ręka, mózg, rozwój...
Faktycznie istotne.
Teraz codziennie staram się pisać ręcznie w kalendarzu, albo w
planerze.
Bo dziwne uczucie...jakbym przestała umieć pisać:(
Mam info, że mój egzemplarz w drodze, coraz bliżej mnie:)
Czy ja też otrzymam takie słodkie wpisy od Was?
Zarąbiście:)
Jestem mega podekscytowana:)
A co do pierwszej Twojej książki, Wiktorio...
Dowiedziałam się, że jest dopiero podczas promocji tej z "jajem..."
faktycznie mało ja reklamujesz, a szkoda.
Zamówiłam na podketo.pl:)
Jest pięknie wydana, ważne rzeczy os Sobie poruszasz.
No i te boskie przepisy:)
Super, że ją mam:)
Pięknie dziękuję:)
A teraz z wielką radością czekam na Nową Waszą
pozycję edukacyjno - kulinarną.
Co do nazwisko po ślubie...
Super, że można pozostać przy swoim.
MOże mąż przyjąć żony, itd.
Jedyny problem to nazwisko dziecka/dzieci.
U mnie okazało się to męczące w praktyce... po rozwodzie.
Ja wróciłam do panieńskiego, córka została z nazwiskiem ojca.
Urzędy, szkoły, przychodnie, ale przyzwyczaiłyśmy się.
I minęło wiele czasu od tamtej pory.
Wokół Nas wiele się zmieniło w podejściu,
więc inne nazwiska, czy łączone u dzieci, np i matki i ojca,
czy tylko po tacie sa na porządku dziennym.
Sporo osób nie decyduje się na potomstwo, więc ten problem ich nie dotyczy.
Zatem zależy od podejścia i czasów.
Podsumowując:)
Bardzo się cieszę Waszym szcześciem, Waszym rozwojem, w sensie firmy:)
Gratuluje sukcesów i czekam z emocjami na książkę:)
A...i w końcu cieszę się i zjadam Waszymi produktami:)
Chleb, pasztet..bosko smakują:)
Są przepyszne:)
Chleb długo zachował świezość, nie zmieniał tekstury.
Fajny.
Zamówię z pewnościa kolejny raz.
Krem bezkarny...poezja:)
Itd:)
Bardzo dobre wszystko, az chce się jeść:)
Dzięki wielkie.
I co istotne, Rodzince, jedzącej jeszcze...więcej węgli też smakuje
wszystko:)
Jeszcze....bo na razie powoli zmieniamy jedzenie na lchf:)
Podsumowując po raz drugi...
Jest fajnie z Wami:)
Z moich ostatnich sukcesów tylko się podzielę,
że w końcu zdecydowałam sie na treningi:)
Bo spacery już zrobiły co mogły.
Czas na kolejny etap:)
I po pierwszych dniach mega uśmiech i samopoczucie:)
A po analizie składu ciała, etc...
Skakałam jak dziecko:)
Mój wiek metaboliczny nie 53, a 39:)
Mega satysfakcja:)
A lata wstecz, mając 47...wyszło mi że mam
o 20 więcej...
Czyli prawie w wieku mojej Mamy...
Czujecie moja rozpacz?szok?
Wtedy pierwszy raz na poważnie się zmartwiłam i zastanowiłam...co jest grane...
Wtedy miałam otyłość i ze 30 kg za dużo.
Teraz jestem w normie:)
I zaczęłam pracę na sylwetką na poważnie:)
Dla mnie samej:)
Cieszę się, że moja zmiana stylu jedzenia w roku 2020 dała takie istotne efekty.
Zmiana jedzenia, a w sumie życia, na niskie węgle
poprawiła mi zdrowie, samopoczucie i energię:)
Warto, jak jeszcze Ktoś się waha.
W sumie nawet niewielkie zmiany maja moc.
Codzienna aktywność, w sensie spacery,
zadbanie o sen, o nawodnienie, o emocje, o relacje.
Jedzenie wtedy, gdy czujemy głód, a nie wtedy, gdy jest jakaś godzina.
Dłuższa nocna przerwa, chociażby 12/12, a jak Wam będzie pasować to pewnie
i 16/8.
NIc na siłę, wszystko stopniowo, powoli, naturalnie.
Jedzenie proste, swojskie, sezonowe.
Tak, aby organizm sam poczuł, że mu NIE przeszkadzamy.
Wtedy zacznie się poprawa zdrowia i samopoczucia czy i energii:)
Cuda normalnie:)
Ja 4 lata żyję bez bólu, bez leków, a lekarze raz do roku do weryfikacji wyników:)
Wszystko jak trzeba, a nawet lepiej:)
Moje 4 lata na Stylu niskowęglowym są najbardziej efektywnym czasie w moim życiu:)
I zamierzam się tego trzymać, jako Babka 50+:)
Powodzenia dla Was:)
Powodzenia dla Wszystkich z Nas:)
Pozdrawiam ciepło z Warszawy, tez Pięknej:)
Marzena
Piękna z was para 😊
Dziękujemy 😍
Gratki dla Was!😊
Dziękujemy ❤️
Witam,widze ze czesto pijecie olej mct,ja oglonie C8 od Was,to ktory lepiej dodawać
Pozdrawiam
Wiesz co zależy po co i kiedy 😊 chyba kocur robił film czym się różni 😊😍
Wszystko ok, ale pas ,to podstawa , kochana☝️❤
Dobrze mamo😁❤️
❤❤
❤️
Nie wiedzialem ze masz tez swoją ksiazke autorską. Gdzie mozna kupic?
Na WWW.mawi.diet ❤️
@@babanaketo
O prosze:) Gratuluje obu pozycji👍💪
Malo sie chwalisz swoją jsiazką na swoim kanale czy tez na kanale Kocurów a powinnas😉
A wysylacie za granice? Lub czy tez bedzie np ebook?
Problem nie problem ale technicznie z wielu względów lepiej mieć to samo nazwisko. Np dzieci mają dziwnie w szkole będą musiały się tłumaczyć będą nieporozumienia, sprawy pocztowe i inne. Sam wybierałem listy dzięki temu że nazwisko się zgadzało.
A tam takie rzeczy mi nie przeszkadzają - oczywiście nie mówię że nie zmienię może kiedyś - zobaczymy 😁bo pytałam i jest taka możliwość ale na tamtą chwilę po prostu nie miałam czasu zmieniać dowodu, paszport też miałam wyrobiony ledwo co 😂 ale kurczę lubię też swoje nazwisko 😊
❤❤❤❤❤😘
❤️
Zdecydowani ta Pani wygląda ładniej bez makijarzu :)
Dziękuję pięknie
Będzie ebook?
Prawdopodobnie tak - za kilka tygodni 😊
@@babanaketo super, to czekam 😊
👍💪
💪🏽
Jedyny problem z zachowaniem nazwiska przez kobiete to to ze ewentualne dzieci mają nazwisko ojca i potem tlumaczenie ze kobieta faktycznie jest matką np w szkole czy w szpitalu
Tak tutaj akurat masz rację 😊 chociaż może coś się zmieniło w tej kwesti mam nadzieję - jak nie to wiem że raz można zmienić na nazwisko męża w przyszłości 😁 także jakaś opcja jest
@@babanaketo zgadza się, często słyszę w drugą stronę że kobieta zostawia nazwisko mażą po rozwodzie żeby dzieci miały to samo. Dla tego tu dobrym pomysłem są dwuczlonowe
U mojej przyjaciółki było tak że miała swoje nazwisko a syn nazwisko taty, tata zmarł i zmieniła synowi nazwisko na swoje żeby dzieci w szkole nie dopytywały i się nie śmiały. Także sytuacje są różne...
@@babanaketomoja córka 1 klasa LO i nigdy nje miałam problemu , ze ma nazwisko inne niż ja . To nie te czasy
A tak na marginesie , wlasnie odebrałam książkę , zobaczymy co tam z kocurem nasmarowaliscie
O nie ja tez bym chciała dedykacje od Piotra
Wystarczy napisać w komentarzu do zamówienia 😁❤️
A czemu nie jeździł?
Bo zawsze Pioter jeździł a on się nagrywał i tak zostało 😀a teraz no trzeba to jeździ
No rękę od tego pisania pewnie boli panią jak i męża tyle podpisów złożyć jest co robić
Troszkę bolała ale fajnie było 😁❤️
Tylko dlaczego jazda bez zapiętego pasa 🤔 taka podstawa…
Wiem 🫣 chyba bardziej byłam przejęta jazda kocura i wypadło z głowy 🫣ale zapinam 💪🏽
❤💪
😍