A mnie zastanawia dlaczego właściciele dzieci w wózkach uporczywie uważają że ścieżka rowerowa jest ich naturalnym miejscem ? Czy na tym polega wychowanie aby uczyć chamstwa od małego ? Czy normalne by było aby matka z dzieckiem w wózku jechała po ulicy ? Może problem w tym że "ścieżki" rowerowej nikt serio nie traktuje bo jest ścieżką a nie nazywa się "drogą rowerową"
Ogólnie nie lubię rowerzystów na drodze, ponieważ różne sytuacje już mi się zdarzyły, ale jeżeli chodzi o droge rowerowa to tam są dla mnie święci, zawsze na każdego uważam. Kiedy oglądam ten filmik to aż mi się zachciało przesiąść z auta na rower i też potrąbic na takie ameby umysłowe. Dobra robota!
Zawsze mnie zastanawiało czy jest jakaś różnica między poruszaniem się (pieszo) po ścieżce, a po chodniku pół metra obok. Może na ścieżce rowerowej ergonomiczniej się chodzi?
Jeżdżę rowerem przez cały rok do pracy i to już dobre kilka lat , patrząc na tych ludzi to zachowanie czasem śmieszy, czasem przymkne oko ale chyba najbardziej denerwują mnie nieupilnowane dzieciaki, które potrafią z nienacka wybiec prosto pod koła, a rodzic w ogóle ma to gdzieś.
Teraz dzieci mające 7-10 lat są jakieś opóźnione umysłowo i jak ich rodzice nie pilnują, to potrafią wleźć pod samochód czy rower. Nas prawie 40 lat temu nikt do szkoły nie odprowadzał jak mieliśmy po te 6-7 lat. W dzisiejszych czasach chyba za długo dzieci są niańczone i nie uczy się ich samodzielności.
Mocno gościa propsuję. Sam korzystam z roweru jako środka transportu po Warszawie i wiem jaka bezmyślność i ignorancja pieszych i kierowców w stosunku do rowerzystów może być frustrująca.
ci piesi jak tak lubią łazić gdzie popadnie to niech spróbują połazić po torach kolejowych, ciekawe co powiedzą, o, znowu te przeklęte pociągi nie dają człowiekowi przejść :-)
Prawda jest taka ze polacy chcieli technologii z zachodu a nie potrafia sie zachowac i z nij korzystac... Wszystkie te barany na drodze rowerowej sa winni sami sobie. Oczytajcie sie i dowiedzcie jak korzystac z niektorych miejsc publicznych itp a bedzie bezpieczniej. A na miejscu rowerzysty to nie trabil bym tylko zajebal w tyl glowy moze po ktoryms strzale by sie nauczyli..:D Pozdrawiam rowerzyste... Bron swoich praw. Jak droga dla aut chodnik dla pieszych a droga rowerowa jest rowerow czego tu nie rozumiec????
Nie można egzekwować swoich praw przemocą!!!! Znacznie lepiej było by zorganizować akcję mającą na celu nakłonienie policji, aby zaczęła dawać pieszym mandaty za chodzenie po ścieżce rowerowej.
Ja ostatnio miałem kłótnie z panią z dzieckiem,a szli pieszo po ścieżce rowerowej która ma około 3 metry szerokości xd.Normalnie dzwonie dzwonkiem bo oczywiście jak by nie środkiem drogi i mają pretensje że dzwonię jak nie da się ich wyminąć(weź tu zrozumieć xd).
Nie rozumiem tylko tych wstawek z robotnikami na sciezce , jak wykonuja prace by naprawic albo wykonac sciezke to gdzie maja stac jak nie na sciezce ?:) pozdrawiam z tych samych tras co na filmiku :)
Znam większość sytuacji z tego filmów, też jeżdżę do pracy na rowerze, w ciepłe weekendy nie ma co się wybierać do parku ścieżki rowerowa wtedy "nie istnieją" i piesi są zdziwieni widokiem roweru na DDR, pozdrawiam autora filmów.
Problem 1. ścieżki rowerowe powinny być w obrysie jezdni, a nie chodnika: Eliminuje to z automatu wszystkie osoby, które zgodnie z przepisami nie powinny się tam znaleźć (rolkarzy, małych rowerzystów, madki z bombelkami, zabłąkanych pieszych, ludzi jadących pod prąd). Nie ma problemów z sytuacjami, że nagle kończy/zaczyna nam się ścieżka rowerowa, na którą jest jeden wjazd ze znakiem bezpośrednio przy nim - jedziesz 40km/h (ja tyle po prostej wyciągam z nadwagą - przeciętną jak nie ma świateł i wymuszeń pierwszeństwa na dłuższym dystansie mam koło 30km/h) i powodzenia zwolnić i wjechać na ścieżkę, kiedy wjazd potrafi być pod kątem 90 stopni (lub nie ma go wcale), nie mówiąc że jadąc szosówką, to moje "normalne" prędkości robią się śmiesznie niskie (kiedyś pożyczyłem od ojca, bo zastanawiałem się czy nie kupić). W bonusie (nie dałoby się robić "ścieżek krajobrazowych" gdzie co 200m ścieżka jest po przeciwnej stronie jezdni (po 3. zjeździe dalej jechałem ulicą). Krew by mnie nie zalewała, gdy muszę skręcić w lewo na większym skrzyżowaniu, gdzie potrafię spędzić 2-3 pełne cykle zmiany świateł, bo te są przewidziane dla samochodów (i pieszych, którzy poruszają się w niewiele szybszym tempie). W bonusie (paradoksalnie) oszczędza się pieniądze, bo w przypadku remontu takiej drogi można pas dla rowerów czasowo przeznaczyć dla ruchu samochodowego (zamiast kompletnego jej zamknięcia lub ruchu wahadłowego). Problem 2. ścieżki są zbyt wąskie Najszersza kierownica o jakiej słyszałem ma 90cm (może są jeszcze szarsze), nawet zakładając że ktoś jedzie 10 cm od krawędzi ścieżki i 35cm kierownicy wystaje mu poza jej obrys (nie wiem czy to zgodne z przepisami) i z drugiej strony rowerzysta jedzie tak samo, to minimalna szerokość takiej ścieżki, zachowując pomiędzy nimi dość niebezpieczne 10cm (każdy ma po 5), to 120cm - 80-90% ścieżek po jakich się poruszam ma zdecydowanie mniej. Na takich ścieżkach nie ma mowy o wyprzedzaniu (pozostając w obrysie ścieżki, aka nie łamiąc przepisów), a są to pełnoprawne drogi dwukierunkowe - WTF? Stan techniczny tych ścieżek to inny temat, który pominę. Problem 3. ignorancja i brak wyobraźni ludzi droga hamowania roweru z 40km/h jest pewno podobna do samochodu ze 100, a może i dłuższa. Samochody nie mają wystających krawędzi, na które można się zwyczajnie "nadziać", rowery je mają rowerzysta takie zderzenie może przeżyje, bo on poleci do przodu i się na nic nie nadzieje (rower "zostanie" na pieszym), pieszy prawie na pewno nie. Problem 4. ludzie nie znają przepisów. O ile piesi i (o zgrozo) rowerzyści nie muszą, to smutna prawda jest taka, że kierowcy samochodów też ich nie znają. Problem 5. mandaty, a raczej ich brak i wielkość. Policji na ulicach jest mało, a nawet jak są to nie reagują, ba już mnie parę razy "zlali" po tym jak ich upomniałem. Nawet jak się zdarzy mandat, to jest on na tyle niski, że ludzie przepisy mają w 4 literach. Jaka jest motywacja do przestrzegania przepisów, jak szansa na złapanie wynosi mniej niż 1%, a nawet w przypadku złapania kara jest niewspółmierna do powodowanego zagrożenia. Jestem prawie pewny, że ponad 50% uczestników ruchu (kierowców, rowerzystów, pieszych) łamie jakiś przepis każdego dnia (świadomie, bądź nie), jednocześnie jestem prawie pewny, że 80% uczestników ruchu w ciągu roku nie otrzymuje żadnego mandatu. PS: wyjątkowo "nie głuchych" ludzi trafiłeś ja potrafię się zatrzymać 2m od zbłąkanego pieszego i 20s wciskać dzwonek (niby 130db, ale pewno z 90 ciągnie) i mam brak reakcji... PPS: osobiście w 90% przypadków mając wybór, wolałbym poruszać się po ulicy, a nie biegnącej obok "ścieżce rowerowej".
Rozdział 1 - Ruch pieszych Art. 11. 1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi. 2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi. 3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie. 4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi. Rozdział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych Art. 33. 1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. 1 a. Kierujący rowerem może zatrzymać się w śluzie rowerowej obok innych rowerzystów. Jest obowiązany opuścić ją, kiedy zaistnieje możliwość kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku i zająć miejsce na jezdni zgodnie z odpowiednio art. 33 ust. 1 lub art. 16 ust. 4 i 5. 2. Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę. 3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się: 1. jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu z zastrzeżeniem ust. 3a; 2. jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach; 3. czepiania się pojazdów. 3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego. 4. (uchylony). 5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy: 1. opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem 2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów 3. warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6. 6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym. Art. 27. 1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe. 1 a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić. 2. (uchylony). > 3. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi. 4. Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany. WYSTARCZY POCZYTAĆ KODEKS DROGOWY NIE JEST TEGO DUŻO I WSZYSCY BĘDĄ BEZPIECZNIEJSI NA DROGACH! JA OD PEWNEGO CZASU WOŻĘ PRZEPISY RUCHU DROGOWEGO DOTYCZĄCE PIESZYCH I ROWERZYSTÓW !
@@bassaudioxxl7566 KIEROWCY TEŻ NIE LEPSI NIE STOSUJĄ SIĘ DO PRZEPISÓW O RUCHU DROGOWYM. OBEJRZYJ SOBIE STOP CHAM, JAKIE SĄ TAM POKAZANE PEREŁKI. NA SZCZĘŚCIE SĄ TEŻ KIEROWCY KTÓRZY MAJĄ POJĘCIE JAK PORUSZAĆ SIĘ BEZPIECZNIE I PRZEPISOWO, Z KULTURĄ PO DROGACH ;)
Nie ma chyba nic bardziej irytującego niż maDki z wózkami na ścieżkach i DDRach.. Raz gdy jednej z nich zwróciłam uwagę jakim prawem blokuje ścieżkę rowerową skoro obok jest chodnik, usłyszałam odpowiedź "bo wózek też ma kółka". Tak, że tego..
Oj tak! Wreszcie ktoś pokazał jak to jest na naszej piękniej Białołęce! (nawet widać moje osiedle 😁) Jeżdżę często tymi ścieżkami i w lato to jest dramat, ludzie myślą że mogą sobie chodzić jak chcą albo w ogóle nie myślą co jest bardziej prawdopodobne, dlatego oststnio preferuje wyjazdy na północ w stronę legionowa bądź poprostu wzdłuż wisly do modlina, bo poprostu gotuje się we mnie jak co chwila muszę używać dzwonka bo ludzie nie widzą namalowanego wielkiego rowerku. Dramat
Popieram Cię i to mocno (choć niektóre sprawy z tego gatunku które widziałem osobiście - gdybym je nagrywał i być może zacznę - to od razu zgłaszałbym na policję, najbliższy komisariat, bez gadania. I gdzieś mam co ktoś skomentuje, bo w tym przypadku narażane było potencjalne zdrowie i życie (i tu zawsze najpierw myślę o dzieciakach) i tworzenie skrajnie niebezpiecznych sytuacji ; nie żal mi ani trochę takich osobników którzy powodują takie sytuacje), natomiast jedna rzecz nie daje mi spokoju. Widzę, jak jedziesz uparcie tym CPRem na Wybrzeżu Helskim po jego lewej stronie (przy drugim wyjściu ZOO/na wysokości Gdańskiego) i prawdę mówiąc... nie musisz tam jechać. OK, możliwe że tam jest wyznaczony (nie kojarzę, ale wierzę), ale właśnie - po lewej stronie. Ty chcesz się przebić z tego co widzę na drugą stronę mostu, dołem, si?. Oprócz jechania na rondo Starzyńskiego (ale o ile widzę to nadrabianie trasy dla Ciebie), możesz po prostu.. pojechać ulicą i przejechać bezpośrednio pod mostem, dalej zapewne dalej tym piaszczystym odcinkiem (fakt, że potem pozostaje kwestia zjechania z ulicy). W największym skrócie - nie musisz jechać CPRem który jest po lewej stronie ; nie masz takiego obowiązku, bo dotyczą Cię znaki po prawej stronie, nie te po lewej (nawet jeśli to jednopasmówka :P). Pozdrawiam i powodzenia na drogach!
@@maciejgazik7288 a ja rozsypuje pinezki są sobą gdy pedałuje zgodnie z przepisami, zaznaczam zgodnie z przepisami żeby mi żaden burek w kolarskich pizdoklejkach nie zrobił gownoburzy 😁😁😁
mam coś lepszego niż ten klakson nowiuśkie hamulce kupiłem miesiąc temu przejechałem z 200km a piszczą jak nowe a najlepsze jest to że gdy mocno hamuje piszczą lekko natomiast gdy naciskam leciutko piszczą tak że uszy bolą
4:55 no super, ale jeśli ta ekipa naprawia coś co się znajduje bezpośrednio na drodze dla roweró, to jak ma Ci jej niby nie zastawiać? Mieli lewitować nad tym rozkopem?
chyba nie równo masz pod sufitem skoro myślisz że może jechać w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie lub wyminięcie w bezpieczny. Może zajrzyj do PORD.
Gdyby piesi chodzili z kamerkami to by było filmów o rowerzystach a tu trochę parcia na szkło jest bo jak robią remont na drodze i jeszcze oznaczą teren to po co to wrzucać, jeżdżę do pracy rowerem i jak dla mnie najgorsi na ścieżce są rowerzyści, jeszcze nigdy przed pieszym nie uciekałem z ścieżki rowerowej a przed innymi rowerzysta już niejednokrotnie.
Jak w okresie letnim kilka razy się przejadę na rowerze to przynajmniej z 5 osobami się zacznę szarpać. Zaczyna się od zwrócenia uwagi w trakcie jazdy, a jak słyszę, że delikwent coś się pluje to zawracam, zatrzymuję się i w 80% przypadków dochodzi do rękoczynu, na niekorzyść delikwenta. Trąbka, gwizdek, czy dzwonek to za mało. Większość ludzi to debile, a do nich przemawia jedynie argument siły.
Szacun za to że jeździsz po ścieżce rowerowej, żal patrzeć co ludzie odwalają, mam nadzieję że rowerzyści którzy obejrzą ten film zorientują się że te ścieżki są dla nich i zamiast po jezdni zaczną jeździć po nich, bo tak jak was wkurwiają piesi na ścieżkach, tak często kierowców wkurwia, ze mimo ścieżki rowerowej przy drodze wybieracie jezdnie
tych aut na chodniku być nie powinno prawie cały chodnik zablokowany, ani przejść ani przejechać. Jeszcze parkowanie pod wiaduktem. Oczywiście kurwa 2 radiowozy i zero reakcji. Przez takie ignorowanie policji mamy co mamy
0:34 - od kiedy to rowerzysta jedzie chodnikiem pomiędzy zaparkowane samochody a pieszych? A z boku jest ulica. Jeszcze jedna rzecz dotycząca budowy ścieżek rowerowych. Jakiś gamoń nie wiadomo skąd, czy może jakiś urzędnik czy planista, zaprojektował ścieżkę rowerową razem z chodnikiem. I dlatego dochodzi do dziwnych zdarzeń. Na ścieżkę rowerową powinni wyznaczyć pas na jezdni. 10:16 - przed przejściem dla pieszych rowerzysta powinien obowiązkowo się zatrzymać. A rowerzysta jedzie dalej jak by nie widział pieszych na przejściu. 13:30 - rowerzysta powinien z deka zwolnić jak widzi taką sytuację. 13:44 - rowerzysta w takiej sytuacji również powinien zwolnić. 13:52 - parkowanie przed przejściem dla pieszych = wykroczenie.
0:34 to nie jest chodnik 10:16 wystarczyłoby żeby zwolnił, a nie jeszcze wyprzedza skoro ja pieszych puszczam 13:30 rowerzysta nawet się zatrzymał 13:44 kierowca powinien się zatrzymać 13:52 oczywiście
ktoś już wcześniej wytykał ci błędy, których jest znacznie więcej. Straszenie dzieci, nie przepuszczanie ludzi na pasach, jazda po ciemku wbrew zdrowemu rozsądkowi beż świateł oświetlających drogę przed tobą a nie tylko ciebie, jazda na czerwonym, rozjechanie rolkarza - to, że on jechał nieprawidłowo to jeszcze nie powód aby w niego wjeżdżać tym bardziej że ty go widziałeś wcześniej a on ciebie zauważył w ostatnim momencie, jazda po zamkniętej ścieżce z powodu robót drogowych i na koniec przejechanie po pasach i wciskanie ciemnoty, że jechałeś obok pasów - co jest zupełnym kuriozum. Podsumowując lubisz straszyć małe dzieci na ścieżce - dzieci także te, które pod okiem dorosłego od małego uczą się korzystać z ddr. Na motocyklistę i skuter jakoś nie trąbiłeś czyżby kiedyś któryś cię już dogonił? Lubisz wytykać innym, że nie przestrzegają przepisów a sam także ich nie przestrzegasz i jeszcze głupio się tłumaczysz. Zanim następnym razem innym będziesz cokolwiek wytykał zastanów się nad sobą o swoim postępowaniem na rowerze.
Tak, parę osób pisało o rzekomym straszeniu dzieci, ale ja nikogo nie straszę. w którym momencie rzekomo nie przepuściłem ludzi na pasach? Jazda bez świateł oświetlających drogę? chyba pomyliłeś kanały. Jazda na czerwonym? w którym momencie? Żadnego rolkarza nie przejechałem. Jechałem drogą na której były roboty, bo nie było żadnej informacji. Jazda obok pasów jest dozwolona. Dzieci poniżej 10lat nie mogą jechać po DDR. Motocyklista stał na chodniku, tak samo skuter.
ammorapl widać, ze nic do ciebie nie dociera i udajesz idiotę albo nim jesteś. Przecież na filmie widać wyraźnie w jakim momencie na jakich światłach jechałeś, gdzie przeganiałeś z pasów pieszych. Natomiast pisanie o jeździe obok pasów to powtórzę jeszcze raz kuriozum. Jazda po ścieżce gdzie są roboty "bo nie było informacji" a co to ślepy jedziesz rowerem i udajesz, że nie widzisz? Trąbienie za plecami ludzi w tym małych dzieci to nie straszenie? Małe dziecko uczy się korzystać z ddr pod okiem dorosłego a ty na niego po chamsku trąbisz. Kiedy to dziecko ma się nauczyć korzystać z ddr? Jak będzie dorosły? to już będzie za późno. Motocyklista stał na chodniku - czyżby to było legalne? Ale na dzieci uczące się korzystać z ddr trąbisz uważam, ze takie zachowanie jest bliższe zwykłemu chamstwu. Jazda po ciemku bez świateł wbrew zdrowemu rozsądkowi to jak widzę po twoim komentarzu nie jest wbrew rozsądkowi tylko jest spowodowana jego całkowitym brakiem. Nie mam zamiaru wytykać twoich błędów co do minuty bo to zrobił już wcześniej inny komentujący. Widzę, ze do ciebie nic nie dociera i idziesz w zaparte mimo, że sam wrzuciłeś do neta dowody przeciwko sobie. A na koniec nie pisałem, że przejechałeś rolkarza tylko, że widząc go celowo się nie zatrzymałeś nie zszedłeś mu z drogi (co też jest przejawem chamstwa na drodze) i on na ciebie wpadł . Jak widzisz, że ktoś cię nie widzi to wypada zejść mu z drogi albo się zatrzymać z tego filmu nic takiego nie wynika.Z tego filmu wynika jak dla mnie że jedzie sobie ktoś komu wszyscy mają mu ustępować. Natomiast z twoich komentarzy wychodzi twoja zarozumiałość i przekonanie o nieomylności. Przekonanie zupełnie błędne i bez jakichkolwiek podstaw.
Od nakręcenia filmu minął ponad rok, więc mogłem nie pamiętać, ale specjalnie dla ciebie obejrzałem to poraz kolejny i na czerwonym nie przejechałem, raz tylko na zielonym migającym, nigdzie pieszych na pasach nie przegoniłem, a nawet nie ma tu jazdy po ciemku. Jeżeli uważasz inaczej, to wskaż czas w którym ma to miejsce. O jeździe obok pasów możesz pisać co chcesz, ale faktów to nie zmieni. Nie jestem ślepy, gdyby była informacja na początku danego fragmentu że droga bez przelotu, roboty drogowe, objazd, to bym się na nią nie pchał. Trąbienie nie jest straszeniem a ostrzeganiem. Motocyklista stał nie chodniku, jest to nie legalne, dlatego jest pokazane w filmie. Jak pisałem wcześniej, dzieci poniżej 10 roku życia nie mogę jeździć DDR, ale to podobno do mnie nic nie dociera. Gdzie niby nie mam włączonych świateł? Ja nawet za dnia ich używam, bo zwiększa to bezpieczeństwo szczególnie na przejazdach. Twój to stek bzdur, a nie fakty.
zielone migające to tak jak pomarańczowe "wczesne" i "późne", byłeś na jezdni jak się paliło czerwone. Na pasach byli piesi i ty na nich trąbiłeś zaprzeczanie jest bez sensu bo przecież to po prostu widać. Nie ma jazdy po ciemku? a pieszego ze słuchawkami otrąbiłeś w samo południe? Tyle, że zaćmienie słońca akurat było? Nie ośmieszaj się. Zastawiona ddr pachołkami to dla ciebie nie jest informacja, że droga zamknięta? Jasne, że było to nie przepisowe ale już robotnicy i samochód techniczny na ddr to już cię nie rusza aby z tej ddr zjechać. Chcesz mi wmówić, że ich nie widziałeś? Przejeżdżasz obok nich i ich nie widzisz? Tak ciężko było wtedy zejść z roweru? Jeśli chodzi o światła pisałem o tym, że z filmu nie wynika abyś miał światła oświetlające drogę przed tobą - reszta twojego wywodu nie specjalnie mnie interesuje. Jedziesz w ciemnościach i nie masz oświetlonej drogi przed sobą i tylko tyle wynika z tego filmu i tylko na ten temat się wypowiedziałem. Trąbienie jest straszeniem jeśli robisz to za czyimiś plecami.
Zielone migające to zielone migające, nie jest to wjazd na czerwonym i nie jest tu istotne że czerwone się zapaliło jak byłem już na przejeździe. Ale zgadzam się z tym, że na zielonym migającym nie powinienem wjeżdżać. Pytałem w którym momencie rzekomo trąbiłem na pieszych na pasach. Jazda po ciemku no tak, przepraszam, trąbiłem na biegaczkę biegnącą środkiem DDR, ale światła mam zapalone i to dość mocne, niektórzy uważają że bardzo mocne. Poza tym tam akurat latarni jest na tyle dużo że i bez nich wszystko widać. Zastawienie drogi pachołkami po przejechaniu kilkuset metrów czy kilometrów, to co mam się wrócić bo komuś się nie chciało ustawić znaków. Przecież ominąłem wszystkie te samochody które w nieuzasadniony sposób stały na DDR, film tylko pokazuje bezsens działania tych służb. Po co mam schodzić z roweru? Nie po to nim jadę by go pchać. A co do świateł, to zauważ, że kamera słabo radzi sobie w ciemności, nawet na bardzo oświetlonej ulicy jest ciemno jak w lesie. Zobacz sobie film na moim kanale ua-cam.com/video/P8soWq-wziQ/v-deo.htmlm26s zdjęcie zrobione aparatem lepiej oddaje moc oświetlenia. Trąbienie jest ostrzeganiem, gdybym chciał przestraszyć podjechałbym po cichu pod same plecy i dopiero zatrąbił, a ostrzegam z daleka, taka jest różnica między ostrzeganiem a trąbieniem.
W mentalności ludzi zupełnie nic się nie zmienia. Takie same widoki były dwadzieścia lat temu, to samo jest teraz... Było tylko "troszkę" mniej dróg dla rowerów. Też jeździłem z klaksonem. Dmuchana potrójna trąbka. Oryginalnie była z gruszką gumową, ale przerobiłem na wężyk z ustnikiem... ;) Dzięki temu obie ręce wolne... Niestety, dwadzieścia lat temu nie było GoPro... :( Szkoda, bo było sporo sytuacji, które teraz byłyby zapewne nieźle klikalne... ;)
Ja chyba to bym w nich wjeżdżał specjalnie, żeby potem podyskutować z nimi. Ale znając życie to pewnie oni by mieli większe pretensje niż uprzywilejowany rowerzysta
+kamilwariat1 Cóż ja wjechałem w pieszego i to przed samochodem straży miejskiej która nie reagowała na to że piesi zajmują całą ścieżkę rowerową. Wynik ? Straż po dyskusji ze mną i pieszym wydała werdykt: "rowerzysta musi być uważniejszy" (choć wjechałem specjalnie) pieszy - utrudnianie ruchu rowerowego - mandacik. Odjechałem dumny :)
Ścieżka droga rowerowa to nie tor wyścigowy na takiej drodze po pierwsze panuje ograniczenie po drugie jest to droga w obu kierunkach jeśli ktoś nie przestrzega przepisów powinien zostać ukarany mandatem.
Dokładnie masz rację. Niestety nikt nie pilnuje przestrzegania przepisów na drogach rowerowych. Choć akurat żaden rowerzysta w tym filmie nie przekracza dozwolonej prędkości. I nie wszystkie DDR są dwukierunkowe. PS. Nie rozumiem o co chodzi z torem wyścigowym w tym filmie.
12:12 jesli ktoś porusza się z prędkością rowerzysty (np. na rolkach albo na desce, itp) to może poruszać się droga dla rowerów - tak powiedział kiedyś Marek Dworak, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego
3:30 - 3:35 ja to bym MTB na kapciach 2,5 przeleciał przez te bajora obok drogi. Kołek nawet nie zdążyłby pomyśleć o zamknięciu okna. Ale wiedziałby na przyszłość czym się może dla niego skończyć spychanie rowerzystów z drogi.
Sama jestem pieszym rowerzysta i kierowcą więc mam punkt widzenia z każdej strony ale pieszym i na rowerach się nie ukarze booooo jak a auta mają numery
ja to robie w ostateczności, gdy moje krzyki nie dochodzą do osoby idącej po ścieszcze rowerowej w moim kierunku: CYK REDUKCJA, GAZ RURA PARÓWA, JADE PROSTO W NICH DZWONIĄC JAK SZALONY I ZANIM MNIE ZOBACZĄ, to zwalniam oraz omijam i z uśmiechem proszę ich o pozostanie na ścierzce dla pieszych, kontynuując moją spokojną jazdę... ZAWSZE DZIAŁA
Tak się zastanawiam, po cholere te wszystkie przepisy, znaki, ścieżki, jak ludzie chodzą po wszystkim/parkują jak bezmózgie yeti i jeszcze nie widzą w tym swojej winy, a osoby które ich przestrzegają mają za wrogów.
tak jak się karze kierowców tak powinno się karać pieszych i rowerzystów zajefajny filmik tu Policja by nazbierała więcej kasy jak z kierowców fajny klakson szkoda że niema dźwięku lokomotywy to dopiero by był efekt chyba zacznę nagrywać filmiki jak rowerzyści jadą jezdnią gdy z boku jest droga rowerowa mam taką sytuację co dziennie jadąc do pracy i po pracy tylko ja nie trąbie ale pewnie zaczne bo to niezła zabawa super
Sporo jeżdżę na rowerze i też mnie wnerwia bezmyślność, ale oglądając twoje filmy stwierdzam, że w 10% sytuacji trochę już przesadzasz. No może w 5%, ale jednak. Jak są prowadzone jakieś roboty na drodze, czy chodniku i jest to sytuacja awaryjne, to nie ma co się czepiać. Często też nie czepiam się rolkarzy i ludzi na hulajnogach jeśli widzę, że ścieżka ma gładką nawierzchnię, a chodnik jest z tej cholernej kostki „brukowej”. Wydaje mi się też, że w wielu sytuacjach lepiej zadziałałby dzwonek rowerowy, a nie trąbka. Jednak Polska to nie Niemcy, czy Holandia ;-) W Holandii te lebiegi wracałyby do domu z pompką w ... ;-)
W jakim sensie się czepiam? Roboty drogowe powinny być oznakowane i wyznaczony objazd. Ani rolkami ani innymi zabawkami nie można jechać po drodze, rodzaj nawierzchni nie ma znaczenia, ale w większości wypadków chodnik ma identyczną nawierzchnię. Dzwonek rowerowy słychać za późno.
...ale i tak lepiej czasem zjechać z drogi...niz trzymać się wyznaczonej trasy... Jedziesz ścieżką rowerową... Są na niej piesi...jedziesz chodnikiem bo nie ma tej ścieżki...też są piesi...i to wtedy ty jesteś na ich terenie...i dle tego trzeba solidarnie siebie wzajemnie zrozumiec...
Tak sobie siedzę i czytam te komentarze i momentami nie dowierzam fakt że w Polsce drogi rowerowe Budowane są od czapy fakt że kierowcy i piesi a także rowerzyści nie przestrzegają przepisów prawa o ruchu drogowym i gdyby ludzie byli dla siebie choć trochę bardziej tolerancyjni żyłoby nam się zdecydowanie lepiej sam uczyłem swoje dziecko jeździć rowerem Jeździliśmy razem Posiadam prawo jazdy gdzieś tam jeszcze się pęka karta rowerowa więc myślę że przepisy nie są mi obce rowerzyści zostali w ostatnim czasie bardzo dużo uprawnień takich jak na przykład w pierwszeństwo na ścieżce rowerowej które mnie się osobiście bardzo mocno nie podoba bo tak jak pisali przedmówcy kierowca nie zawsze jest w stanie zauważyć rowerzysty pędzącego około 30 km na godzinę przez tak zwany przejazd rowerowy a spotkanie rowerzysty z 2 tonowym blaszanym pojazdem zawsze dla niego kończyło by się nie najlepiej Co do jazdy po chodniku i małych dzieci z tego co wiem rowerzysta może jeździć po chodniku z małym dzieckiem a także wtedy kiedy pada jest zła widoczność i wtedy kiedy bodajże prędkość jest wyższa niż 50 na godzinę a nie ma drogi rowerowej w ostatnim przypadku musi jednak ustępować pierwszeństwa pieszym Nigdy nie miałem klaksonu rowerowego tego typu jaki było widać na filmie wystarczyło zwykłe przepraszam jak jechałem z dzieckiem po chodniku jeżeli podchodzisz do ludzi normalnie mówisz proszę dziękuję i przepraszam nikt nie powie ci złego słowa A jeśli gonisz jak wariat powyżej 30 km na godzinę po ścieżkach rowerowych a wcale a wcale to nie jest takie rzadkie jak by się wydawało wśród rowerzystów to nie dziw się że ludzie mają pretensje sam parę razy się wystraszyłem jak mija u mnie rowerzysta dość szybko na tak zwaną żyletkę cały czas powtarzam więcej tolerancji a będzie żyło nam się naprawdę dobrze
Wszystko fajnie tylko trzeba sobie zadać pytanie... jeśli ścieżka rowerowa ma być tylko dla rowerów to czy chodnik nie powinien być tylko dla pieszych? Ponieważ autor nagrania jeździ również po chodniku domagając się hmm... sam nie wiem co miałby na celu ten filmik!? Ukarania pieszych za chodzenie po drodze rowerowej to powinniśmy również karać rowerzystów za jeżdżenie po chodniku czyż nie?
@@ammorapl A nie jeździsz? Musi być to ukazane na filmiku? Widzisz... między mną a tobą jest właśnie ta różnica.. ja nie użalam się nad sobą nagrywając ludzi jeżdżących rowerzystów po ulicy czy chodniku. Każdy ma to w dupie. Moja propozycja na dziś... wyhoduj sobie jaja człowieku :)
@@janusztracz6028 Nie jeżdżę po chodnikach, bo i po co dla rowerów są drogi rowerowe i jezdnia, ale fakt nie trzeba mieć nawet jaj żeby z nich korzystać.
@@ammorapl Po pierwsze nie pisz mi takich rzeczy, mnie nie obchodzi z czyich jajek korzystasz tęczowy chłopcze. Po drugie nie da się nie jeździć po chodnikach ponieważ nie ma dość ścieżek rowerowych w mieście, więc albo kłamiesz albo po prostu to całe "pedałowanie" rzuciło ci się na głowę i nie rozróżniasz po jakiej powieszchni się poruszasz.
@@janusztracz6028 Po trzecie tak jak napisałem nie widzę potrzeby jeżdżenia po chodniku, nawet jak nie ma drogi rowerowej to jest jezdnia, nie trzeba być tęczowym by z niej skorzystać. Po czwarte po chodniku nie da się jechać, bo jest tam jeszcze więcej pieszych niż na DDR.
Kurwa jak mnie wkurwiają tacy ludzie. Kiedy jadę rowerem po ścieszce rowerowej i jakaś babcia obok zahaczy i póżniej płacze że poszkodowana. Japierdole ten kraj
Mam taki pomysł, żeby na ścieżkach rowerowych pojawiły się napisy typu "Tylko świnki chodzą po ścieżce rowerowej." albo "Jestem mało inteligentny i dlatego chodzę po ścieżce rowerowej."
Po chodniku piracie drogowy się nie jeździ powinieneś zejść z roweru i go prowadzić dookoła robot drogowych!!! (ok. 5 minuta) dziecko też wcześniej byś rozjechał, bo najważniejszy jestes? A ten klaksonik to bym Ci w du... wsadził i zasądził kopa to byś się nauczył może wolniej jeździć piracie
Ale sorry... Firmy utrzymującej zieleń się nie czepiaj. Sam takową prowadzę, i niestety trzeba być blisko roboty i sprzetu,. A na trawniku zakaz stania... (durne przepisy UE ). Pozdrawiam... I szerokości!
Na drodze rowerowej nie można stawiać samochodu, po pierwsze zakaz po drugie stwarzanie zagrożenia, po trzecie blokada przejazdu, po czwarte niszczenie nawierzchni. Myśl trochę.
@@ammorapl szkoda dyskusji. Twoja racja jest Twojsza i tej wersji będziemy się trzymać. Od każdej reguły są pewne wyjątki. Ale jak ktoś ma klapki na oczach...
@@rzaztree Klapki na oczach mają właśnie tacy kierowcy sianowozów jakich pokazuję w filmach. W kolejnych odcinkach pokazuję prawidłowe zachowania, które pokazują że jednak DA SIĘ. Zmiana nastąpiła po moich interwencjach w SM.
@@ammorapl a masz nagrane jak zwracasz uwagę na łamanie przepisów przez rowerzystów (np. rodzica z dzieckiem na rowerze na drodze rowerowej itp?) i ich reakcje?
5:05 remont wiec TY zachowaj szczegolna ostroznosc. 5:21 piesi maja pierwszenstwo, wiec w razie potrzeby nawet sie zatrzymaj i przepusc. 6:30 wjazd na czerwonym, 6:51 droga w remoncie - wiec zejdz z roweru... . Innych bledow nie wypominam bo szkoda klawiatury. Stosuj sie do przepisow a potem upominaj innych.
5:05 zachowałem ostrożność. 5:21 piesi mają pierwszeństwo tylko podczas przechodzenia przez przejście. 6:30 Wjazd na zielonym migającym, 6:51 droga w remoncie nieprawidłowo oznakowana
zgadzam sie z Michalem, Dlaczego trabisz na dzieci na rowerku na trasie rowerowej?? To nie jest AUTOSTRADA ROWEROWA, dzieci rowniez powinny miec prawo czuc sie na niej bezpieczne, zwolnij omin dzieciaki i jedz w swoim kierunku. Jak mozna ogladac filmiki osoby ktora nie wykazuje empatii do dzieci :/ Michal slusznie zauwazyl kilka niedociagniec w Twoim wydaniu, pisalem o nich rowniez w innym komentarzu. SPIESZYSZ SIE - DZWON PO TAXI (z wiekszoscia sytuacji sie zgadzam, piesi powinni udosteopnic rowerzystom ich przestrzen, ale jezeli to ma wygladac tak jak ty to widzisz to nie dzieki, mamy juz takie podejscie na drogach - Januszowe podejscie)
hahaha michal i tomasz dwie tepe dzidy hahah kurwa mózgów nie macie totalne zero a w czym problem że na dziecko zatrąbił co miał go nie ostrzec i rozjechać kompletne bezmózgi
Spoko filmik,,, Szkoda tylko że sam prowokujesz sytuację,tylko po to żeby zmontowac jakieś coś co można puścić w sieci ... Sam na pewno nie raz jadąc samochodem czy też innym środkiem transportu nie dostosowales sie do przepisow,,, i jako pieszy,nie raz przeszedłeś jezdnię w nie dozwolonym miejscu... Może czujesz sie na rowerze jak święta krowa,,,ale świętym nie jestes,,,!!! I nie miej później do nikogo pretensji że kiedyś od kogoś dostaniesz w ryj i jedynie na czym będziesz śmigł o To bedzie wózek inwalidzki... (Nie życzę ci tego ) Trzymaj się...pozdrawiam
Łukasz Kłos niczego nie prowokuję, bo niby na czym ta prowokacja miała by polegać. Czy jadę rowerem, czy samochodem, czy idę pieszo zawsze przestrzegam przepisów. SZOK! Pretensji? Tym zajmie się policja i sąd.
a najgorzej jak są pasy na drodze rowerowej wtedy pieszy kaptur na głowę, słuchawki, telefon i oczywiście czarne rzeczy żeby nie widzieć w co przywalisz
mozezs latwo zostac pozbawiony prawa jazdy jesli posiadasz nie stosujesz sie do przepisow ruchu drogowego przez kazde prejscie dla pieszych przez zebre przejechales ile razy policz sobei nei masztakiego prawa kierowca jadacy droga nei jeust w stanie zauwazyc nadjezdzajacego rowerzysty osiolku i dlatego przez jezdnie nie mozesz przejezdzac tylko zsiadasz i przechodzisz . jelsi nei grzywna nawedt 3 tys zlotych i pozbawienie prawa jazdy. a wjazd na czerwonym tracisz prawo jazdy jak posiadasz wszystko na temat . jak ja trafie na przejezdzajacego wale na niego mam w dupie czy bedzei zyl czy nei. nauczy sie jezdzic.tez jezdze rowerem i nigdy nei przejezdzam bo latwo mozna byc zachaczonym .a na klikach ciezko nei upasc .
Kolego Ty święty też nie jesteś. rower powinien być wyposażony w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku. Jakbyś był jakimś frustratem któremu przyjemność sprawia podjeżdżanie cichaczem i trąbienie ( dzwonienie) na wszystkich i wszystko. Poza tym co tak rzęzi w tym rowerze
Ale wkurwiasz ludzi ta trąbka tobie wszystko nie pasuje najlepiej jakby każdy ci z drogi zjeżdżał jak ty jedziesz , jeszcze trąbisz na tych pracowników kurwa pasy ci malują i jeszcze nie pasi
to ja mam pytanie do autora. w kilku miejscach pas dla rowerow byl wyjety z uzytku (remont), objechal Pan zamkniety odcinek jadac po chodniku, powinien Pan z niego zejsc.... trabil tez Pan na mame z corka na hulajnodze, przeciez to dziecko sobie powoli jechalo. Fajna inicjatywa bo rzeczywiscie problem jest widoczny golym okiem, ale jakies to naciagane u Pana, Jakby zlodziej probowal mi sprzedac nowy zamek do drzwi. Uwazajmy na siebie a w szczegolnosci na dzieci!, Te tez maja prawo powoli jezdzic na drodze rowerowej, niewazne czy sa na rolkach czy hulajnodze. Jak uwazasz ze nie zdazysz jeden z drugim to dzwon po taxi a nie swiruj na rowerze jak na Tour de France. I ostatnie - SCIEZKA ROWEROWA NIE SLUZY DO TRENOWANIA SPRINTU KOLARSKIEGO!!!!!!!!!!
Remont? Jak jest remont to powinien być objazd! Nie ma znaczenia czy dziecko jedzie na hulajnodze powoli czy szybko. Po drodze rowerowej nie wolno się poruszać hulajnogą czy na rolkach, do tego dziecko poniżej 10 lat nie może po drodze jechać nawet rowerem, a tym bardziej nie może się po nie poruszać matka pieszo. Nie świruję na rowerze a próbuję sprawnie i bezpiecznie jechać, ale jak widać na filmach, wiele sytuacji mi to uniemożliwia. Co do jednego masz rację, ścieżka rowerowa, tfu ścieżki to są w lesie, droga rowerowa nie służy do trenowania sprintu, czy innych sportów. To jest droga i służy do przemieszczania się.
Jak u siebie nawet chodnika nie mają to w Warszawie już się gubią. Zapraszam na szkolenie do Holandii. Po paru minutach nauczysz się prawidłowego korzystania z chodnika.
W kilka dni tyle materiału nakręcić - co to za ciemnogród?! Wstyd za tą cebulandię... Jazda rowerem po takim mieście bardziej tylko wkurzy jak dostarczy przyjemności - polecam poszukać dłuższej drogi, choćby przez las - zupełnie inaczej zaczyna się dzień niż takim dojazdem do pracy...
@@YMCAmember No straszny ciemnogród, do tego dodać "madki z bombelkami w wuzkah" co idą szeregiem, jeszcze do tego ze swoimi sebkami obok, którzy gdy zatrąbisz bo cały chodnik i ścieżke zajmują, to wyskoczy do ciebie z ryjem albo pięściami, no tak żyjemy w pięknym kraju, zapomniałem :) ,
@@YMCAmember Nie patrzyłem na to w tym kontekście. Przesadzasz z rzucaniem płatków róż pod koła, mówisz że w innych krajach to się nie dzieje? Może i się dzieje ale u nas to gruba przesada z częstotliwością takich zdarzeń.
Tym ciągiem pieszo-rowerowym z poprzedniego filmu oraz tego to chętnie bym pojeździł, kilka dni pod rząd, z nożem albo innym ostrym narzędziem. Kilka przejazdów w obie strony nie zaszkodziłoby, może problem sam by się rozwiązał.
Nie wjeżdżaj tak na pasy bo może to się źle skończyć kierowcy nie patrzą na rowery na mnie to trąbił jeden ze ja mam uważać i sprawdzić czy coś nie jedzie .
Skoro rowerzyści nagminnie poruszają się po chodnikach to nie widzę przeszkód żeby piesi chodzili po drogach dla rowerów. Skoro każdy wszędzie to każdy.
Przy takim podejściu nic się nie zmieni. Inna sprawa że raczej rowerzyści nie jeżdżą po chodniku jeżeli jest droga rowerowa, a piesi jednak chodzą po drodze rowerowej pomimo chodnika.
@@ammorapl U mnie w mieście 7 na 10 rowerzystów jedzie po chodniku mając obok drogę dla rowerów, to jest nagminnie. Nie wiem kiedy się w końcu nauczą po co im budują te drogi rowerowe bo to chore jest że zwężają ulicę bo robią pasy dla rowerów a rowery na chodnikach. Myślę że jeszcze sezon może dwa i kierowcy zaczną parkować na drodze dla rowerów skoro nie jest ona używana. Za to pieszych na DDR spotkałem może 3 albo 4 razy i to zawsze był jakiś dziadek co już za bardzo świata nie rozumie.
Pod Wileniakiem to są zawsze jaja, dlatego przestałem tamtędy jeździć. I o dziwo piesi sa jeszcze względnie przewidywalni, najgorsi są srogo gnający na czołówkę rowerzyści.
Potwierdzam, ja czasami też jadę inaczej tzn szwedzką, ale teraz w jedną stronę nie ma przejazdu. Do tego ten przejazd kolejowy. I sygnalizacja na której będziesz stał dopóki samochód nie przyjedzie.
W Lublinie to samo, za każdym razem jak robię trasę 20 - 30 km po mieście gwałtowne hamowanie min raz. Najgorsze dzieci na mini rowerkach jak jedziesz szybciej ponad 30 a takie nie wie co zrobic czy na lewo czy na prawo najlepiej pod koła. No nie nauczy rodzicow że od tego jest chodnik. Ja nie wiem. Na siłe chca blokować DDR ? Czy co ?
Nie wiem czy to tylko w stolicy ludzie są tacy tępi, ale w Poznaniu nie ma dużego problemu z pieszymi na DDR, choć z początku różnie z tym bywało to z czasem nauczyli się, że musi wystarczyć im chodnik
Pretensje po części i słuszne ale jak to zwykle bywa kij ma dwa końce Nikt nie zapyta dlaczego chodniki nagle się kończą lub na prostym odcinku kilkukrotnie krzyżują się z DDR, co inżynier projektant chciał osiągnąć stawiając ławki przy ścieżkach rowerowych itp itd... Wjazdu dzbana na prawidłowo oznaczony i wyłączony odcinek ścieżki z powodu robót nie skomentuje
@@ernili8648 Przedewszystkim na początku odcinka powinna być informacja, tak żeby można było pojechać inaczej, a nie dojechać do robót żeby się wracać kilometry. Po drugie wypadałoby wyznaczyć objazd.
@@ammorapl proszę nie zapominać gdzie żyjemy, jesteśmy narodem który długo uczy się nowych wydarzeń, DDR autostrady chodniki podzielone to dla większości ludzi nowości z którymi muszą się oswoić. Przed słupkami można zejść z roweru przeprowadzić go kilka metrów chodnikiem i nie stwarzać zagrożenia zarówno dla robotników jak i dla siebie.
@@ernili8648 Musiałbym iść po trawniku żeby dojść do chodnika. Przejechałem w sposób bezpieczny zarówno dla mnie jak i dla robotników. Wiem gdzie żyjemy, ale to nie oznacza że będę akceptować bylejakość.
standart , najgorsze sa paniusie z wielkimi torbami w reku, a w drugiej telefon i gdy zatrapisz zawsze odbijają w lewo, dzieciaki to dzieciaki bezmyślne takie ich prawo
No tak według karyny i brajana to wózek dla dziecka jest rowerem
No właśnie. Bo nie jest. Pojazdy czterokołowe powinny jeździć szosą
A mnie zastanawia dlaczego właściciele dzieci w wózkach uporczywie uważają że ścieżka rowerowa jest ich naturalnym miejscem ? Czy na tym polega wychowanie aby uczyć chamstwa od małego ? Czy normalne by było aby matka z dzieckiem w wózku jechała po ulicy ? Może problem w tym że "ścieżki" rowerowej nikt serio nie traktuje bo jest ścieżką a nie nazywa się "drogą rowerową"
Nie mogę więcej oglądać Twoich filmików, bo mi się ciśnienie podnosi :D
Ogólnie nie lubię rowerzystów na drodze, ponieważ różne sytuacje już mi się zdarzyły, ale jeżeli chodzi o droge rowerowa to tam są dla mnie święci, zawsze na każdego uważam. Kiedy oglądam ten filmik to aż mi się zachciało przesiąść z auta na rower i też potrąbic na takie ameby umysłowe. Dobra robota!
Zawsze mnie zastanawiało czy jest jakaś różnica między poruszaniem się (pieszo) po ścieżce, a po chodniku pół metra obok.
Może na ścieżce rowerowej ergonomiczniej się chodzi?
Ścieżka rowerowa jest czerwona - więc chodzi się szybciej.
Państwo idą bo tak chcą. Ech.
Tak samo jak się jedzie ulicą a obok jest ścieżka dla rowerów
@@bogdandawid171 tylko gdy na jezdni jest polbruk lub kocie łby
Jeżdżę rowerem przez cały rok do pracy i to już dobre kilka lat , patrząc na tych ludzi to zachowanie czasem śmieszy, czasem przymkne oko ale chyba najbardziej denerwują mnie nieupilnowane dzieciaki, które potrafią z nienacka wybiec prosto pod koła, a rodzic w ogóle ma to gdzieś.
Albo rolkarze bo zajmują całą ścieżkę
Jeszcze ludzie z wszedobylskimi psami na długiej smyczy.
Teraz dzieci mające 7-10 lat są jakieś opóźnione umysłowo i jak ich rodzice nie pilnują, to potrafią wleźć pod samochód czy rower. Nas prawie 40 lat temu nikt do szkoły nie odprowadzał jak mieliśmy po te 6-7 lat. W dzisiejszych czasach chyba za długo dzieci są niańczone i nie uczy się ich samodzielności.
Mnie wkurzają takie typy co jadą środkiem ścieszki I nie wiadomo z której strony ich wyprzedzić
Chyba masz usta i umiesz powiedzieć ,,przepraszam'' i wtedy zejdzie na bok wiem data
z lewej? tak jak obowiazuje ruch drogowy?
@@yummmysalmon1418 A po jakiego grzyba rowerzysta ma mówić "przepraszam" pieszemu, jadąc po ścieżce rowerowej?
Tak, rowerzystę tylko z lewej!
To to jeszcze nic gożej jak całą feraina się zjedzie i jedzie i chodnikiem i ścieżką i wlecz się 10 km/h
Mocno gościa propsuję. Sam korzystam z roweru jako środka transportu po Warszawie i wiem jaka bezmyślność i ignorancja pieszych i kierowców w stosunku do rowerzystów może być frustrująca.
ci piesi jak tak lubią łazić gdzie popadnie to niech spróbują połazić po torach kolejowych, ciekawe co powiedzą, o, znowu te przeklęte pociągi nie dają człowiekowi przejść :-)
Prawda jest taka ze polacy chcieli technologii z zachodu a nie potrafia sie zachowac i z nij korzystac... Wszystkie te barany na drodze rowerowej sa winni sami sobie. Oczytajcie sie i dowiedzcie jak korzystac z niektorych miejsc publicznych itp a bedzie bezpieczniej. A na miejscu rowerzysty to nie trabil bym tylko zajebal w tyl glowy moze po ktoryms strzale by sie nauczyli..:D Pozdrawiam rowerzyste... Bron swoich praw. Jak droga dla aut chodnik dla pieszych a droga rowerowa jest rowerow czego tu nie rozumiec????
Nie można egzekwować swoich praw przemocą!!!!
Znacznie lepiej było by zorganizować akcję mającą na celu nakłonienie policji, aby zaczęła dawać pieszym mandaty za chodzenie po ścieżce rowerowej.
Ja ostatnio miałem kłótnie z panią z dzieckiem,a szli pieszo po ścieżce rowerowej która ma około 3 metry szerokości xd.Normalnie dzwonie dzwonkiem bo oczywiście jak by nie środkiem drogi i mają pretensje że dzwonię jak nie da się ich wyminąć(weź tu zrozumieć xd).
to nie wyszlo skoro lawki wychodza na scierzke a nie na chodnik , nic dziwnego ze przy lawkach ludzie sssa
Krzywonogi to była sama droga rowerowa
4.44 jakis sklep i krzesla wyjscie na scierzke rowerowa bezposrednio to nie ich wina ze siedza w miejscu do tego naszykjowanym
]
Nie rozumiem tylko tych wstawek z robotnikami na sciezce , jak wykonuja prace by naprawic albo wykonac sciezke to gdzie maja stac jak nie na sciezce ?:) pozdrawiam z tych samych tras co na filmiku :)
Znam większość sytuacji z tego filmów, też jeżdżę do pracy na rowerze, w ciepłe weekendy nie ma co się wybierać do parku ścieżki rowerowa wtedy "nie istnieją" i piesi są zdziwieni widokiem roweru na DDR, pozdrawiam autora filmów.
Rowerzysta na ulicy obok ścieżki, rowerzysta na chodniku, piesi na ścieżce rowerowej. Piękne :D
Polska🤭👍
Problem 1. ścieżki rowerowe powinny być w obrysie jezdni, a nie chodnika:
Eliminuje to z automatu wszystkie osoby, które zgodnie z przepisami nie powinny się tam znaleźć (rolkarzy, małych rowerzystów, madki z bombelkami, zabłąkanych pieszych, ludzi jadących pod prąd).
Nie ma problemów z sytuacjami, że nagle kończy/zaczyna nam się ścieżka rowerowa, na którą jest jeden wjazd ze znakiem bezpośrednio przy nim - jedziesz 40km/h (ja tyle po prostej wyciągam z nadwagą - przeciętną jak nie ma świateł i wymuszeń pierwszeństwa na dłuższym dystansie mam koło 30km/h) i powodzenia zwolnić i wjechać na ścieżkę, kiedy wjazd potrafi być pod kątem 90 stopni (lub nie ma go wcale), nie mówiąc że jadąc szosówką, to moje "normalne" prędkości robią się śmiesznie niskie (kiedyś pożyczyłem od ojca, bo zastanawiałem się czy nie kupić). W bonusie (nie dałoby się robić "ścieżek krajobrazowych" gdzie co 200m ścieżka jest po przeciwnej stronie jezdni (po 3. zjeździe dalej jechałem ulicą).
Krew by mnie nie zalewała, gdy muszę skręcić w lewo na większym skrzyżowaniu, gdzie potrafię spędzić 2-3 pełne cykle zmiany świateł, bo te są przewidziane dla samochodów (i pieszych, którzy poruszają się w niewiele szybszym tempie). W bonusie (paradoksalnie) oszczędza się pieniądze, bo w przypadku remontu takiej drogi można pas dla rowerów czasowo przeznaczyć dla ruchu samochodowego (zamiast kompletnego jej zamknięcia lub ruchu wahadłowego).
Problem 2. ścieżki są zbyt wąskie
Najszersza kierownica o jakiej słyszałem ma 90cm (może są jeszcze szarsze), nawet zakładając że ktoś jedzie 10 cm od krawędzi ścieżki i 35cm kierownicy wystaje mu poza jej obrys (nie wiem czy to zgodne z przepisami) i z drugiej strony rowerzysta jedzie tak samo, to minimalna szerokość takiej ścieżki, zachowując pomiędzy nimi dość niebezpieczne 10cm (każdy ma po 5), to 120cm - 80-90% ścieżek po jakich się poruszam ma zdecydowanie mniej. Na takich ścieżkach nie ma mowy o wyprzedzaniu (pozostając w obrysie ścieżki, aka nie łamiąc przepisów), a są to pełnoprawne drogi dwukierunkowe - WTF? Stan techniczny tych ścieżek to inny temat, który pominę.
Problem 3. ignorancja i brak wyobraźni ludzi droga hamowania roweru z 40km/h jest pewno podobna do samochodu ze 100, a może i dłuższa. Samochody nie mają wystających krawędzi, na które można się zwyczajnie "nadziać", rowery je mają rowerzysta takie zderzenie może przeżyje, bo on poleci do przodu i się na nic nie nadzieje (rower "zostanie" na pieszym), pieszy prawie na pewno nie.
Problem 4. ludzie nie znają przepisów. O ile piesi i (o zgrozo) rowerzyści nie muszą, to smutna prawda jest taka, że kierowcy samochodów też ich nie znają.
Problem 5. mandaty, a raczej ich brak i wielkość. Policji na ulicach jest mało, a nawet jak są to nie reagują, ba już mnie parę razy "zlali" po tym jak ich upomniałem. Nawet jak się zdarzy mandat, to jest on na tyle niski, że ludzie przepisy mają w 4 literach. Jaka jest motywacja do przestrzegania przepisów, jak szansa na złapanie wynosi mniej niż 1%, a nawet w przypadku złapania kara jest niewspółmierna do powodowanego zagrożenia. Jestem prawie pewny, że ponad 50% uczestników ruchu (kierowców, rowerzystów, pieszych) łamie jakiś przepis każdego dnia (świadomie, bądź nie), jednocześnie jestem prawie pewny, że 80% uczestników ruchu w ciągu roku nie otrzymuje żadnego mandatu.
PS: wyjątkowo "nie głuchych" ludzi trafiłeś ja potrafię się zatrzymać 2m od zbłąkanego pieszego i 20s wciskać dzwonek (niby 130db, ale pewno z 90 ciągnie) i mam brak reakcji...
PPS: osobiście w 90% przypadków mając wybór, wolałbym poruszać się po ulicy, a nie biegnącej obok "ścieżce rowerowej".
11:42 na tym wymuszeniu pierwszenstwa na poczatku myslalem ze chodzilo ci o tego golebia XD
Rozdział 1 - Ruch pieszych
Art. 11.
1. Pieszy jest obowiązany korzystać z chodnika lub drogi dla pieszych, a w razie ich braku - z pobocza. Jeżeli nie ma pobocza lub czasowo nie można z niego korzystać, pieszy może korzystać z jezdni, pod warunkiem zajmowania miejsca jak najbliżej jej krawędzi i ustępowania miejsca nadjeżdżającemu pojazdowi.
2. Pieszy idący po poboczu lub jezdni jest obowiązany iść lewą stroną drogi.
3. Piesi idący jezdnią są obowiązani iść jeden za drugim. Na drodze o małym ruchu, w warunkach dobrej widoczności, dwóch pieszych może iść obok siebie.
4. Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi.
Rozdział 11 - Przepisy dodatkowe o ruchu rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych
Art. 33.
1. Kierujący rowerem jest obowiązany korzystać z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów, jeśli są one wyznaczone dla kierunku, w którym się porusza lub zamierza skręcić. Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
1 a. Kierujący rowerem może zatrzymać się w śluzie rowerowej obok innych rowerzystów. Jest obowiązany opuścić ją, kiedy zaistnieje możliwość kontynuowania jazdy w zamierzonym kierunku i zająć miejsce na jezdni zgodnie z odpowiednio art. 33 ust. 1 lub art. 16 ust. 4 i 5.
2. Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę.
3. Kierującemu rowerem lub motorowerem zabrania się:
1. jazdy po jezdni obok innego uczestnika ruchu z zastrzeżeniem ust. 3a;
2. jazdy bez trzymania co najmniej jednej ręki na kierownicy oraz nóg na pedałach lub podnóżkach;
3. czepiania się pojazdów.
3a. Dopuszcza się wyjątkowo jazdę po jezdni kierującego rowerem obok innego roweru lub motoroweru, jeżeli nie utrudnia to poruszania się innym uczestnikom ruchu albo w inny sposób nie zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego.
4. (uchylony).
5. Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy:
1. opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem
2. szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów
3. warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła), z zastrzeżeniem ust. 6.
6. Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Art. 27.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerowi znajdującemu się na przejeździe.
1 a. Kierujący pojazdem, który skręca w drogę poprzeczną, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa rowerzyście jadącemu na wprost po jezdni, pasie ruchu dla rowerów, drodze dla rowerów lub innej części drogi, którą zamierza opuścić.
2. (uchylony).
>
3. Kierujący pojazdem, przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerowi.
4. Kierującemu pojazdem zabrania się wyprzedzania pojazdu na przejeździe dla rowerzystów i bezpośrednio przed nim, z wyjątkiem przejazdu, na którym ruch jest kierowany.
WYSTARCZY POCZYTAĆ KODEKS DROGOWY NIE JEST TEGO DUŻO I WSZYSCY BĘDĄ BEZPIECZNIEJSI NA DROGACH! JA OD PEWNEGO CZASU WOŻĘ PRZEPISY RUCHU DROGOWEGO DOTYCZĄCE PIESZYCH I ROWERZYSTÓW !
Piotr Przemysław Prabucki a ja nie lubię rowerzysty na drodze bo jadą jak pojebani!!!!
Tomdzik007 żebym był to ja a nie ta zajebana autokorekta
Jestem ciekaw kto to całe przeczytał
@@bassaudioxxl7566 KIEROWCY TEŻ NIE LEPSI NIE STOSUJĄ SIĘ DO PRZEPISÓW O RUCHU DROGOWYM. OBEJRZYJ SOBIE STOP CHAM, JAKIE SĄ TAM POKAZANE PEREŁKI. NA SZCZĘŚCIE SĄ TEŻ KIEROWCY KTÓRZY MAJĄ POJĘCIE JAK PORUSZAĆ SIĘ BEZPIECZNIE I PRZEPISOWO, Z KULTURĄ PO DROGACH ;)
@@pablitos2055 ja
Nie ma chyba nic bardziej irytującego niż maDki z wózkami na ścieżkach i DDRach.. Raz gdy jednej z nich zwróciłam uwagę jakim prawem blokuje ścieżkę rowerową skoro obok jest chodnik, usłyszałam odpowiedź "bo wózek też ma kółka". Tak, że tego..
Też słyszałem podobne odpowiedzi i to kilka razy
@@ammorapl może niech środkiem ulicy też idą.. W końcu "wózek ma kółka" 🙄
Oj tak! Wreszcie ktoś pokazał jak to jest na naszej piękniej Białołęce! (nawet widać moje osiedle 😁) Jeżdżę często tymi ścieżkami i w lato to jest dramat, ludzie myślą że mogą sobie chodzić jak chcą albo w ogóle nie myślą co jest bardziej prawdopodobne, dlatego oststnio preferuje wyjazdy na północ w stronę legionowa bądź poprostu wzdłuż wisly do modlina, bo poprostu gotuje się we mnie jak co chwila muszę używać dzwonka bo ludzie nie widzą namalowanego wielkiego rowerku. Dramat
Popieram Cię i to mocno (choć niektóre sprawy z tego gatunku które widziałem osobiście - gdybym je nagrywał i być może zacznę - to od razu zgłaszałbym na policję, najbliższy komisariat, bez gadania. I gdzieś mam co ktoś skomentuje, bo w tym przypadku narażane było potencjalne zdrowie i życie (i tu zawsze najpierw myślę o dzieciakach) i tworzenie skrajnie niebezpiecznych sytuacji ; nie żal mi ani trochę takich osobników którzy powodują takie sytuacje), natomiast jedna rzecz nie daje mi spokoju.
Widzę, jak jedziesz uparcie tym CPRem na Wybrzeżu Helskim po jego lewej stronie (przy drugim wyjściu ZOO/na wysokości Gdańskiego) i prawdę mówiąc... nie musisz tam jechać. OK, możliwe że tam jest wyznaczony (nie kojarzę, ale wierzę), ale właśnie - po lewej stronie. Ty chcesz się przebić z tego co widzę na drugą stronę mostu, dołem, si?. Oprócz jechania na rondo Starzyńskiego (ale o ile widzę to nadrabianie trasy dla Ciebie), możesz po prostu.. pojechać ulicą i przejechać bezpośrednio pod mostem, dalej zapewne dalej tym piaszczystym odcinkiem (fakt, że potem pozostaje kwestia zjechania z ulicy). W największym skrócie - nie musisz jechać CPRem który jest po lewej stronie ; nie masz takiego obowiązku, bo dotyczą Cię znaki po prawej stronie, nie te po lewej (nawet jeśli to jednopasmówka :P). Pozdrawiam i powodzenia na drogach!
PLANET23K CPR o którym piszesz został zlikwidowany, więc po problemie.
1:10 chyba w coś uderzyles :D
Ojojjj jaja szkodaaa...
I bardzo dobrze
Ja bym im te wszystkie auta porysował
@@maciejgazik7288 a ja rozsypuje pinezki są sobą gdy pedałuje zgodnie z przepisami, zaznaczam zgodnie z przepisami żeby mi żaden burek w kolarskich pizdoklejkach nie zrobił gownoburzy 😁😁😁
mam coś lepszego niż ten klakson nowiuśkie hamulce kupiłem miesiąc temu przejechałem z 200km a piszczą jak nowe a najlepsze jest to że gdy mocno hamuje piszczą lekko natomiast gdy naciskam leciutko piszczą tak że uszy bolą
Szymon abc Opony od górala też robio swoje
Polecam rozwalone gumki po deszczu. Słychać na kilometr
Nie muszą być rozwalone... : )
11:45 Wiem że to było 8 lat temu, ale to samochód ma pierwszeństwo na drodze rowerowej, to ty musisz ustąpić
Nie w tym przypadku.
4:55 no super, ale jeśli ta ekipa naprawia coś co się znajduje bezpośrednio na drodze dla roweró, to jak ma Ci jej niby nie zastawiać? Mieli lewitować nad tym rozkopem?
+1
Nie rozważałeś zamontowania za siodełkiem wystających giętkich pałek ?.
chyba trochę nie równo masz pod sufitem skoro myślisz że jadący przed tobą rowerzysta ma Ci zjerzdzać z drogi na tej drodze rowerowej.
chyba nie równo masz pod sufitem skoro myślisz że może jechać w sposób uniemożliwiający wyprzedzenie lub wyminięcie w bezpieczny. Może zajrzyj do PORD.
2021 rok i niewiele się zmieniło. Doszły hulajnogi elektryczne :D
Hulajnogi mają teraz wręcz obowiązek jeździć po ścieżkach rowerowych. Przepisy się zmieniły🙂
@@Kjurczak to chyba dobrze
@@dziadufoludd nie mówię, że nie🙂
Nie ma znaczenia "co doszło", debil to debil, na piechotę, czy na rowerze, hulajnodze lub samochodem. Ogólnie społeczeństwo....:)
Gdyby piesi chodzili z kamerkami to by było filmów o rowerzystach a tu trochę parcia na szkło jest bo jak robią remont na drodze i jeszcze oznaczą teren to po co to wrzucać, jeżdżę do pracy rowerem i jak dla mnie najgorsi na ścieżce są rowerzyści, jeszcze nigdy przed pieszym nie uciekałem z ścieżki rowerowej a przed innymi rowerzysta już niejednokrotnie.
Bez przesady, jak jacyś robotnicy coś remontują to mogą jaśnie panowi rowerzyście zastawić kawałek ścieżki, nie trzeba na nich trąbić
A i hulajnogi też mogą jeździć ścieżkami
Jak w okresie letnim kilka razy się przejadę na rowerze to przynajmniej z 5 osobami się zacznę szarpać. Zaczyna się od zwrócenia uwagi w trakcie jazdy, a jak słyszę, że delikwent coś się pluje to zawracam, zatrzymuję się i w 80% przypadków dochodzi do rękoczynu, na niekorzyść delikwenta.
Trąbka, gwizdek, czy dzwonek to za mało. Większość ludzi to debile, a do nich przemawia jedynie argument siły.
ale Ty masz silną psychikę, zajebiście silną!
@@dbpu4135 Z frajerami trzeba krótko.
Szacun za to że jeździsz po ścieżce rowerowej, żal patrzeć co ludzie odwalają, mam nadzieję że rowerzyści którzy obejrzą ten film zorientują się że te ścieżki są dla nich i zamiast po jezdni zaczną jeździć po nich, bo tak jak was wkurwiają piesi na ścieżkach, tak często kierowców wkurwia, ze mimo ścieżki rowerowej przy drodze wybieracie jezdnie
Straż miejska i policja , gdzie oni są , za co biorą pieniądze ??? Wpływy do budżetu miasta ogromne , tylko się schylić!
Lubię ten kanał
tych aut na chodniku być nie powinno prawie cały chodnik zablokowany, ani przejść ani przejechać. Jeszcze parkowanie pod wiaduktem. Oczywiście kurwa 2 radiowozy i zero reakcji. Przez takie ignorowanie policji mamy co mamy
0:34 - od kiedy to rowerzysta jedzie chodnikiem pomiędzy zaparkowane samochody a pieszych? A z boku jest ulica. Jeszcze jedna rzecz dotycząca budowy ścieżek rowerowych. Jakiś gamoń nie wiadomo skąd, czy może jakiś urzędnik czy planista, zaprojektował ścieżkę rowerową razem z chodnikiem. I dlatego dochodzi do dziwnych zdarzeń. Na ścieżkę rowerową powinni wyznaczyć pas na jezdni. 10:16 - przed przejściem dla pieszych rowerzysta powinien obowiązkowo się zatrzymać. A rowerzysta jedzie dalej jak by nie widział pieszych na przejściu. 13:30 - rowerzysta powinien z deka zwolnić jak widzi taką sytuację. 13:44 - rowerzysta w takiej sytuacji również powinien zwolnić. 13:52 - parkowanie przed przejściem dla pieszych = wykroczenie.
0:34 to nie jest chodnik
10:16 wystarczyłoby żeby zwolnił, a nie jeszcze wyprzedza skoro ja pieszych puszczam
13:30 rowerzysta nawet się zatrzymał
13:44 kierowca powinien się zatrzymać
13:52 oczywiście
13:30 - wcześniej rowerzysta o mało nie potrącił pieszego idącego przejazdem dla rowerów lecz kawałek dalej to można by było pieszą przepuścić.
Rowrzysta się zatrzymał, to pieszy wpadł na rowerzystę.
ktoś już wcześniej wytykał ci błędy, których jest znacznie więcej. Straszenie dzieci, nie przepuszczanie ludzi na pasach, jazda po ciemku wbrew zdrowemu rozsądkowi beż świateł oświetlających drogę przed tobą a nie tylko ciebie, jazda na czerwonym, rozjechanie rolkarza - to, że on jechał nieprawidłowo to jeszcze nie powód aby w niego wjeżdżać tym bardziej że ty go widziałeś wcześniej a on ciebie zauważył w ostatnim momencie, jazda po zamkniętej ścieżce z powodu robót drogowych i na koniec przejechanie po pasach i wciskanie ciemnoty, że jechałeś obok pasów - co jest zupełnym kuriozum. Podsumowując lubisz straszyć małe dzieci na ścieżce - dzieci także te, które pod okiem dorosłego od małego uczą się korzystać z ddr. Na motocyklistę i skuter jakoś nie trąbiłeś czyżby kiedyś któryś cię już dogonił? Lubisz wytykać innym, że nie przestrzegają przepisów a sam także ich nie przestrzegasz i jeszcze głupio się tłumaczysz. Zanim następnym razem innym będziesz cokolwiek wytykał zastanów się nad sobą o swoim postępowaniem na rowerze.
Tak, parę osób pisało o rzekomym straszeniu dzieci, ale ja nikogo nie straszę.
w którym momencie rzekomo nie przepuściłem ludzi na pasach?
Jazda bez świateł oświetlających drogę? chyba pomyliłeś kanały.
Jazda na czerwonym? w którym momencie?
Żadnego rolkarza nie przejechałem.
Jechałem drogą na której były roboty, bo nie było żadnej informacji.
Jazda obok pasów jest dozwolona.
Dzieci poniżej 10lat nie mogą jechać po DDR.
Motocyklista stał na chodniku, tak samo skuter.
ammorapl
widać, ze nic do ciebie nie dociera i udajesz idiotę albo nim jesteś. Przecież na filmie widać wyraźnie w jakim momencie na jakich światłach jechałeś, gdzie przeganiałeś z pasów pieszych. Natomiast pisanie o jeździe obok pasów to powtórzę jeszcze raz kuriozum. Jazda po ścieżce gdzie są roboty "bo nie było informacji" a co to ślepy jedziesz rowerem i udajesz, że nie widzisz? Trąbienie za plecami ludzi w tym małych dzieci to nie straszenie? Małe dziecko uczy się korzystać z ddr pod okiem dorosłego a ty na niego po chamsku trąbisz. Kiedy to dziecko ma się nauczyć korzystać z ddr? Jak będzie dorosły? to już będzie za późno. Motocyklista stał na chodniku - czyżby to było legalne? Ale na dzieci uczące się korzystać z ddr trąbisz uważam, ze takie zachowanie jest bliższe zwykłemu chamstwu. Jazda po ciemku bez świateł wbrew zdrowemu rozsądkowi to jak widzę po twoim komentarzu nie jest wbrew rozsądkowi tylko jest spowodowana jego całkowitym brakiem. Nie mam zamiaru wytykać twoich błędów co do minuty bo to zrobił już wcześniej inny komentujący. Widzę, ze do ciebie nic nie dociera i idziesz w zaparte mimo, że sam wrzuciłeś do neta dowody przeciwko sobie.
A na koniec nie pisałem, że przejechałeś rolkarza tylko, że widząc go celowo się nie zatrzymałeś nie zszedłeś mu z drogi (co też jest przejawem chamstwa na drodze) i on na ciebie wpadł . Jak widzisz, że ktoś cię nie widzi to wypada zejść mu z drogi albo się zatrzymać z tego filmu nic takiego nie wynika.Z tego filmu wynika jak dla mnie że jedzie sobie ktoś komu wszyscy mają mu ustępować. Natomiast z twoich komentarzy wychodzi twoja zarozumiałość i przekonanie o nieomylności. Przekonanie zupełnie błędne i bez jakichkolwiek podstaw.
Od nakręcenia filmu minął ponad rok, więc mogłem nie pamiętać, ale specjalnie dla ciebie obejrzałem to poraz kolejny i na czerwonym nie przejechałem, raz tylko na zielonym migającym, nigdzie pieszych na pasach nie przegoniłem, a nawet nie ma tu jazdy po ciemku. Jeżeli uważasz inaczej, to wskaż czas w którym ma to miejsce. O jeździe obok pasów możesz pisać co chcesz, ale faktów to nie zmieni. Nie jestem ślepy, gdyby była informacja na początku danego fragmentu że droga bez przelotu, roboty drogowe, objazd, to bym się na nią nie pchał. Trąbienie nie jest straszeniem a ostrzeganiem. Motocyklista stał nie chodniku, jest to nie legalne, dlatego jest pokazane w filmie. Jak pisałem wcześniej, dzieci poniżej 10 roku życia nie mogę jeździć DDR, ale to podobno do mnie nic nie dociera. Gdzie niby nie mam włączonych świateł? Ja nawet za dnia ich używam, bo zwiększa to bezpieczeństwo szczególnie na przejazdach. Twój to stek bzdur, a nie fakty.
zielone migające to tak jak pomarańczowe "wczesne" i "późne", byłeś na jezdni jak się paliło czerwone. Na pasach byli piesi i ty na nich trąbiłeś zaprzeczanie jest bez sensu bo przecież to po prostu widać. Nie ma jazdy po ciemku? a pieszego ze słuchawkami otrąbiłeś w samo południe? Tyle, że zaćmienie słońca akurat było? Nie ośmieszaj się. Zastawiona ddr pachołkami to dla ciebie nie jest informacja, że droga zamknięta? Jasne, że było to nie przepisowe ale już robotnicy i samochód techniczny na ddr to już cię nie rusza aby z tej ddr zjechać. Chcesz mi wmówić, że ich nie widziałeś? Przejeżdżasz obok nich i ich nie widzisz? Tak ciężko było wtedy zejść z roweru? Jeśli chodzi o światła pisałem o tym, że z filmu nie wynika abyś miał światła oświetlające drogę przed tobą - reszta twojego wywodu nie specjalnie mnie interesuje. Jedziesz w ciemnościach i nie masz oświetlonej drogi przed sobą i tylko tyle wynika z tego filmu i tylko na ten temat się wypowiedziałem. Trąbienie jest straszeniem jeśli robisz to za czyimiś plecami.
Zielone migające to zielone migające, nie jest to wjazd na czerwonym i nie jest tu istotne że czerwone się zapaliło jak byłem już na przejeździe. Ale zgadzam się z tym, że na zielonym migającym nie powinienem wjeżdżać. Pytałem w którym momencie rzekomo trąbiłem na pieszych na pasach. Jazda po ciemku no tak, przepraszam, trąbiłem na biegaczkę biegnącą środkiem DDR, ale światła mam zapalone i to dość mocne, niektórzy uważają że bardzo mocne. Poza tym tam akurat latarni jest na tyle dużo że i bez nich wszystko widać. Zastawienie drogi pachołkami po przejechaniu kilkuset metrów czy kilometrów, to co mam się wrócić bo komuś się nie chciało ustawić znaków. Przecież ominąłem wszystkie te samochody które w nieuzasadniony sposób stały na DDR, film tylko pokazuje bezsens działania tych służb. Po co mam schodzić z roweru? Nie po to nim jadę by go pchać. A co do świateł, to zauważ, że kamera słabo radzi sobie w ciemności, nawet na bardzo oświetlonej ulicy jest ciemno jak w lesie. Zobacz sobie film na moim kanale ua-cam.com/video/P8soWq-wziQ/v-deo.htmlm26s zdjęcie zrobione aparatem lepiej oddaje moc oświetlenia. Trąbienie jest ostrzeganiem, gdybym chciał przestraszyć podjechałbym po cichu pod same plecy i dopiero zatrąbił, a ostrzegam z daleka, taka jest różnica między ostrzeganiem a trąbieniem.
Najgorsze to są paniusie co uważają "że one mają prawo i rowerzysta ma na nie uważać!".
W mentalności ludzi zupełnie nic się nie zmienia.
Takie same widoki były dwadzieścia lat temu, to samo jest teraz...
Było tylko "troszkę" mniej dróg dla rowerów.
Też jeździłem z klaksonem. Dmuchana potrójna trąbka. Oryginalnie była z gruszką gumową, ale przerobiłem na wężyk z ustnikiem... ;)
Dzięki temu obie ręce wolne...
Niestety, dwadzieścia lat temu nie było GoPro... :(
Szkoda, bo było sporo sytuacji, które teraz byłyby zapewne nieźle klikalne... ;)
Nie ma komfortu jazdy , przykre...
Ja chyba to bym w nich wjeżdżał specjalnie, żeby potem podyskutować z nimi. Ale znając życie to pewnie oni by mieli większe pretensje niż uprzywilejowany rowerzysta
+kamilwariat1 Cóż ja wjechałem w pieszego i to przed samochodem straży miejskiej która nie reagowała na to że piesi zajmują całą ścieżkę rowerową. Wynik ? Straż po dyskusji ze mną i pieszym wydała werdykt: "rowerzysta musi być uważniejszy" (choć wjechałem specjalnie) pieszy - utrudnianie ruchu rowerowego - mandacik. Odjechałem dumny :)
Kamilwariat1 lepiej tak nie rób bo oni tylko się nauczyli skarżyć po policjach
Ścieżka droga rowerowa to nie tor wyścigowy na takiej drodze po pierwsze panuje ograniczenie po drugie jest to droga w obu kierunkach jeśli ktoś nie przestrzega przepisów powinien zostać ukarany mandatem.
Dokładnie masz rację. Niestety nikt nie pilnuje przestrzegania przepisów na drogach rowerowych. Choć akurat żaden rowerzysta w tym filmie nie przekracza dozwolonej prędkości. I nie wszystkie DDR są dwukierunkowe.
PS. Nie rozumiem o co chodzi z torem wyścigowym w tym filmie.
17:57 w szczecinie mamy takich pełno...
12:12 jesli ktoś porusza się z prędkością rowerzysty (np. na rolkach albo na desce, itp) to może poruszać się droga dla rowerów - tak powiedział kiedyś Marek Dworak, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego
Łukasz Gotszald nie on ustanawia przepisy.
Najlepsze są chyba te studzienki do deszczówki, tak akurat na drodze dla rowerów aby tam wpaść
3:30 - 3:35 ja to bym MTB na kapciach 2,5 przeleciał przez te bajora obok drogi. Kołek nawet nie zdążyłby pomyśleć o zamknięciu okna. Ale wiedziałby na przyszłość czym się może dla niego skończyć spychanie rowerzystów z drogi.
Kultura się kłania , jeszcze nie dorośliśmy do czegoś takiego.
Super filmiki. Mogę zapytać co to za model klaksonu?
Sama jestem pieszym rowerzysta i kierowcą więc mam punkt widzenia z każdej strony ale pieszym i na rowerach się nie ukarze booooo jak a auta mają numery
Poziom tej "infrastruktury" jest poniżej dna
ja to robie w ostateczności, gdy moje krzyki nie dochodzą do osoby idącej po ścieszcze rowerowej w moim kierunku: CYK REDUKCJA, GAZ RURA PARÓWA, JADE PROSTO W NICH DZWONIĄC JAK SZALONY I ZANIM MNIE ZOBACZĄ, to zwalniam oraz omijam i z uśmiechem proszę ich o pozostanie na ścierzce dla pieszych, kontynuując moją spokojną jazdę... ZAWSZE DZIAŁA
Ludzie na ścieszkach rowerowych
Rowery na drogach dla samochodów
Powalony ten kraj
Zapomniałeś dodać: Samochody na chodnikach 😉
Tak się zastanawiam, po cholere te wszystkie przepisy, znaki, ścieżki, jak ludzie chodzą po wszystkim/parkują jak bezmózgie yeti i jeszcze nie widzą w tym swojej winy, a osoby które ich przestrzegają mają za wrogów.
tak jak się karze kierowców tak powinno się karać pieszych i rowerzystów zajefajny filmik tu Policja by nazbierała więcej kasy jak z kierowców fajny klakson szkoda że niema dźwięku lokomotywy to dopiero by był efekt chyba zacznę nagrywać filmiki jak rowerzyści jadą jezdnią gdy z boku jest droga rowerowa mam taką sytuację co dziennie jadąc do pracy i po pracy tylko ja nie trąbie ale pewnie zaczne bo to niezła zabawa super
Sporo jeżdżę na rowerze i też mnie wnerwia bezmyślność, ale oglądając twoje filmy stwierdzam, że w 10% sytuacji trochę już przesadzasz. No może w 5%, ale jednak. Jak są prowadzone jakieś roboty na drodze, czy chodniku i jest to sytuacja awaryjne, to nie ma co się czepiać. Często też nie czepiam się rolkarzy i ludzi na hulajnogach jeśli widzę, że ścieżka ma gładką nawierzchnię, a chodnik jest z tej cholernej kostki „brukowej”. Wydaje mi się też, że w wielu sytuacjach lepiej zadziałałby dzwonek rowerowy, a nie trąbka. Jednak Polska to nie Niemcy, czy Holandia ;-) W Holandii te lebiegi wracałyby do domu z pompką w ... ;-)
W jakim sensie się czepiam? Roboty drogowe powinny być oznakowane i wyznaczony objazd. Ani rolkami ani innymi zabawkami nie można jechać po drodze, rodzaj nawierzchni nie ma znaczenia, ale w większości wypadków chodnik ma identyczną nawierzchnię. Dzwonek rowerowy słychać za późno.
...ale i tak lepiej czasem zjechać z drogi...niz trzymać się wyznaczonej trasy...
Jedziesz ścieżką rowerową...
Są na niej piesi...jedziesz chodnikiem bo nie ma tej ścieżki...też są piesi...i to wtedy ty jesteś na ich terenie...i dle tego trzeba solidarnie siebie wzajemnie zrozumiec...
Łukasz Kłos Nie można jeździć rowerem po chodniku, poza nielicznymi wyjątkami, których raczej nie spotykam na swojej drodze.
Tak sobie siedzę i czytam te komentarze i momentami nie dowierzam fakt że w Polsce drogi rowerowe Budowane są od czapy fakt że kierowcy i piesi a także rowerzyści nie przestrzegają przepisów prawa o ruchu drogowym i gdyby ludzie byli dla siebie choć trochę bardziej tolerancyjni żyłoby nam się zdecydowanie lepiej sam uczyłem swoje dziecko jeździć rowerem Jeździliśmy razem Posiadam prawo jazdy gdzieś tam jeszcze się pęka karta rowerowa więc myślę że przepisy nie są mi obce rowerzyści zostali w ostatnim czasie bardzo dużo uprawnień takich jak na przykład w pierwszeństwo na ścieżce rowerowej które mnie się osobiście bardzo mocno nie podoba bo tak jak pisali przedmówcy kierowca nie zawsze jest w stanie zauważyć rowerzysty pędzącego około 30 km na godzinę przez tak zwany przejazd rowerowy a spotkanie rowerzysty z 2 tonowym blaszanym pojazdem zawsze dla niego kończyło by się nie najlepiej Co do jazdy po chodniku i małych dzieci z tego co wiem rowerzysta może jeździć po chodniku z małym dzieckiem a także wtedy kiedy pada jest zła widoczność i wtedy kiedy bodajże prędkość jest wyższa niż 50 na godzinę a nie ma drogi rowerowej w ostatnim przypadku musi jednak ustępować pierwszeństwa pieszym Nigdy nie miałem klaksonu rowerowego tego typu jaki było widać na filmie wystarczyło zwykłe przepraszam jak jechałem z dzieckiem po chodniku jeżeli podchodzisz do ludzi normalnie mówisz proszę dziękuję i przepraszam nikt nie powie ci złego słowa A jeśli gonisz jak wariat powyżej 30 km na godzinę po ścieżkach rowerowych a wcale a wcale to nie jest takie rzadkie jak by się wydawało wśród rowerzystów to nie dziw się że ludzie mają pretensje sam parę razy się wystraszyłem jak mija u mnie rowerzysta dość szybko na tak zwaną żyletkę cały czas powtarzam więcej tolerancji a będzie żyło nam się naprawdę dobrze
Że też Ci piesi po ulicy nie chodzą. To niesprawiedliwe :)
KOSZMAR !.
Wszystko fajnie tylko trzeba sobie zadać pytanie... jeśli ścieżka rowerowa ma być tylko dla rowerów to czy chodnik nie powinien być tylko dla pieszych? Ponieważ autor nagrania jeździ również po chodniku domagając się hmm... sam nie wiem co miałby na celu ten filmik!? Ukarania pieszych za chodzenie po drodze rowerowej to powinniśmy również karać rowerzystów za jeżdżenie po chodniku czyż nie?
W którym momencie rzekomo jadę po chodniku?
@@ammorapl A nie jeździsz? Musi być to ukazane na filmiku? Widzisz... między mną a tobą jest właśnie ta różnica.. ja nie użalam się nad sobą nagrywając ludzi jeżdżących rowerzystów po ulicy czy chodniku. Każdy ma to w dupie. Moja propozycja na dziś... wyhoduj sobie jaja człowieku :)
@@janusztracz6028 Nie jeżdżę po chodnikach, bo i po co dla rowerów są drogi rowerowe i jezdnia, ale fakt nie trzeba mieć nawet jaj żeby z nich korzystać.
@@ammorapl Po pierwsze nie pisz mi takich rzeczy, mnie nie obchodzi z czyich jajek korzystasz tęczowy chłopcze. Po drugie nie da się nie jeździć po chodnikach ponieważ nie ma dość ścieżek rowerowych w mieście, więc albo kłamiesz albo po prostu to całe "pedałowanie" rzuciło ci się na głowę i nie rozróżniasz po jakiej powieszchni się poruszasz.
@@janusztracz6028 Po trzecie tak jak napisałem nie widzę potrzeby jeżdżenia po chodniku, nawet jak nie ma drogi rowerowej to jest jezdnia, nie trzeba być tęczowym by z niej skorzystać.
Po czwarte po chodniku nie da się jechać, bo jest tam jeszcze więcej pieszych niż na DDR.
Kurwa jak mnie wkurwiają tacy ludzie. Kiedy jadę rowerem po ścieszce rowerowej i jakaś babcia obok zahaczy i póżniej płacze że poszkodowana. Japierdole ten kraj
Mam taki pomysł, żeby na ścieżkach rowerowych pojawiły się napisy typu "Tylko świnki chodzą po ścieżce rowerowej." albo "Jestem mało inteligentny i dlatego chodzę po ścieżce rowerowej."
ale są wyjątki że mogą chodzić
Ile ja to już Anglików widziałem na drogach rowerowych i chodnikach.... od choooooja!
blaszakom to śrubą po lakierze - więcej nie stanie w złym miejscu..
0:41 do 1:17 to miał być chodnik czy parking bo nie rozumiem
0:34 widać znak
@@ammorapl Czyli ścieżka pieszo-rowerowa z pierwszeństwem dla pieszych.
@@michaandryszczyk3346 Tak
Gdyby w Gdańsku tak właziły takie zombie to miałbym już wyrok 1400 lat odsiadki.
Po chodniku piracie drogowy się nie jeździ powinieneś zejść z roweru i go prowadzić dookoła robot drogowych!!! (ok. 5 minuta) dziecko też wcześniej byś rozjechał, bo najważniejszy jestes? A ten klaksonik to bym Ci w du... wsadził i zasądził kopa to byś się nauczył może wolniej jeździć piracie
Masz rację. Po chodniku się nie jeździ. Jednak prędkość jest prawidłowa.
Stragany się fajnie fatbikem rozjeżdża.
Czas 0: 51 jazda wzdłuż po chodnikiu rowerem jest zabroniona. Chodnik jest drogą tylko dla pieszych.
0:34 spójrz na znak
O co wam k...a chodzi. Chodnik jest szary a ścieżki są czerwone zazwyczaj. Dajcie im się chociaż raz poczuć jak gwiazdy na festiwalu filmowym :D
Ciekawe jakie to miasto?
Warszawa
Ale sorry... Firmy utrzymującej zieleń się nie czepiaj.
Sam takową prowadzę, i niestety trzeba być blisko roboty i sprzetu,.
A na trawniku zakaz stania... (durne przepisy UE ). Pozdrawiam... I szerokości!
Na drodze rowerowej nie można stawiać samochodu, po pierwsze zakaz po drugie stwarzanie zagrożenia, po trzecie blokada przejazdu, po czwarte niszczenie nawierzchni. Myśl trochę.
@@ammorapl szkoda dyskusji. Twoja racja jest Twojsza i tej wersji będziemy się trzymać. Od każdej reguły są pewne wyjątki. Ale jak ktoś ma klapki na oczach...
@@rzaztree Klapki na oczach mają właśnie tacy kierowcy sianowozów jakich pokazuję w filmach. W kolejnych odcinkach pokazuję prawidłowe zachowania, które pokazują że jednak DA SIĘ. Zmiana nastąpiła po moich interwencjach w SM.
pełno rowerzystów jeździ nielegalni po chodniku i mają wyjebane na wszystko
Zgadza się, między innymi o tym są moje filmy z tej serii
@@ammorapl a masz nagrane jak zwracasz uwagę na łamanie przepisów przez rowerzystów (np. rodzica z dzieckiem na rowerze na drodze rowerowej itp?) i ich reakcje?
@@jan-bu5vy Coś gdzieś było w tym temacie, ale nie pamiętam gdzie i kiedy.
W takich ludzi się poprostu wjeżdża
5:05 remont wiec TY zachowaj szczegolna ostroznosc. 5:21 piesi maja pierwszenstwo, wiec w razie potrzeby nawet sie zatrzymaj i przepusc. 6:30 wjazd na czerwonym, 6:51 droga w remoncie - wiec zejdz z roweru... . Innych bledow nie wypominam bo szkoda klawiatury. Stosuj sie do przepisow a potem upominaj innych.
5:05 zachowałem ostrożność. 5:21 piesi mają pierwszeństwo tylko podczas przechodzenia przez przejście. 6:30 Wjazd na zielonym migającym, 6:51 droga w remoncie nieprawidłowo oznakowana
zgadzam sie z Michalem, Dlaczego trabisz na dzieci na rowerku na trasie rowerowej?? To nie jest AUTOSTRADA ROWEROWA, dzieci rowniez powinny miec prawo czuc sie na niej bezpieczne, zwolnij omin dzieciaki i jedz w swoim kierunku. Jak mozna ogladac filmiki osoby ktora nie wykazuje empatii do dzieci :/ Michal slusznie zauwazyl kilka niedociagniec w Twoim wydaniu, pisalem o nich rowniez w innym komentarzu. SPIESZYSZ SIE - DZWON PO TAXI (z wiekszoscia sytuacji sie zgadzam, piesi powinni udosteopnic rowerzystom ich przestrzen, ale jezeli to ma wygladac tak jak ty to widzisz to nie dzieki, mamy juz takie podejscie na drogach - Januszowe podejscie)
hahaha michal i tomasz dwie tepe dzidy hahah kurwa mózgów nie macie totalne zero a w czym problem że na dziecko zatrąbił co miał go nie ostrzec i rozjechać kompletne bezmózgi
debilu dopiero jak był na ulicy zapaliło sie czerwone
Tymoteusz Malinowski więc popełnił przekroczenie "debilu".
Spoko filmik,,,
Szkoda tylko że sam prowokujesz sytuację,tylko po to żeby zmontowac jakieś coś co można puścić w sieci ...
Sam na pewno nie raz jadąc samochodem czy też innym środkiem transportu nie dostosowales sie do przepisow,,, i jako pieszy,nie raz przeszedłeś jezdnię w nie dozwolonym miejscu...
Może czujesz sie na rowerze jak święta krowa,,,ale świętym nie jestes,,,!!!
I nie miej później do nikogo pretensji że kiedyś od kogoś dostaniesz w ryj i jedynie na czym będziesz śmigł o
To bedzie wózek inwalidzki...
(Nie życzę ci tego )
Trzymaj się...pozdrawiam
Łukasz Kłos niczego nie prowokuję, bo niby na czym ta prowokacja miała by polegać. Czy jadę rowerem, czy samochodem, czy idę pieszo zawsze przestrzegam przepisów. SZOK! Pretensji? Tym zajmie się policja i sąd.
a najgorzej jak są pasy na drodze rowerowej wtedy pieszy kaptur na głowę, słuchawki, telefon i oczywiście czarne rzeczy żeby nie widzieć w co przywalisz
mozezs latwo zostac pozbawiony prawa jazdy jesli posiadasz nie stosujesz sie do przepisow ruchu drogowego przez kazde prejscie dla pieszych przez zebre przejechales ile razy policz sobei nei masztakiego prawa kierowca jadacy droga nei jeust w stanie zauwazyc nadjezdzajacego rowerzysty osiolku i dlatego przez jezdnie nie mozesz przejezdzac tylko zsiadasz i przechodzisz . jelsi nei grzywna nawedt 3 tys zlotych i pozbawienie prawa jazdy. a wjazd na czerwonym tracisz prawo jazdy jak posiadasz wszystko na temat . jak ja trafie na przejezdzajacego wale na niego mam w dupie czy bedzei zyl czy nei. nauczy sie jezdzic.tez jezdze rowerem i nigdy nei przejezdzam bo latwo mozna byc zachaczonym .a na klikach ciezko nei upasc .
Jak kiedyś zrobisz prawo jazdy, zrozuniesz jak bardzo się mylisz.
Kolego Ty święty też nie jesteś. rower powinien być wyposażony w dzwonek lub inny sygnał ostrzegawczy o nieprzeraźliwym dźwięku. Jakbyś był jakimś frustratem któremu przyjemność sprawia podjeżdżanie cichaczem i trąbienie ( dzwonienie) na wszystkich i wszystko. Poza tym co tak rzęzi w tym rowerze
Zdecyduj się. Rower jeździ cichaczem czy rzęzi? A co do sygnału to trzeba mieć fantazję żeby klakson od skutera nazwać przeraźliwym.
Ale wkurwiasz ludzi ta trąbka tobie wszystko nie pasuje najlepiej jakby każdy ci z drogi zjeżdżał jak ty jedziesz , jeszcze trąbisz na tych pracowników kurwa pasy ci malują i jeszcze nie pasi
Nie wszystko, tylko to nieprawidłowe.
Może to dlatego że chodnik tak blisko drogi a tu mają te 3-4 metry od drogi i czują się bezpieczniej? Sam już nie wiem.
Z kolei rowerzysta ma zakaz jazdy po chodniku, czemu się do niego nie stosują??
Zapytaj ich
Dużo ujęć zdecydowanie nie potrzebnych jak te kiedy to na trąbię na pracowników publicznych no bo wykonują pracę na mojej drodze rowerowej no po co
Nie wiem o której sytuacji piszesz. Może po prostu ostrzegałem.
Na gołębie czemu nie trąbisz? Jakiś immunitet?
Gołębie mają lepszy wzrok/słuch
to ja mam pytanie do autora. w kilku miejscach pas dla rowerow byl wyjety z uzytku (remont), objechal Pan zamkniety odcinek jadac po chodniku, powinien Pan z niego zejsc.... trabil tez Pan na mame z corka na hulajnodze, przeciez to dziecko sobie powoli jechalo. Fajna inicjatywa bo rzeczywiscie problem jest widoczny golym okiem, ale jakies to naciagane u Pana, Jakby zlodziej probowal mi sprzedac nowy zamek do drzwi. Uwazajmy na siebie a w szczegolnosci na dzieci!, Te tez maja prawo powoli jezdzic na drodze rowerowej, niewazne czy sa na rolkach czy hulajnodze. Jak uwazasz ze nie zdazysz jeden z drugim to dzwon po taxi a nie swiruj na rowerze jak na Tour de France. I ostatnie - SCIEZKA ROWEROWA NIE SLUZY DO TRENOWANIA SPRINTU KOLARSKIEGO!!!!!!!!!!
Remont? Jak jest remont to powinien być objazd! Nie ma znaczenia czy dziecko jedzie na hulajnodze powoli czy szybko. Po drodze rowerowej nie wolno się poruszać hulajnogą czy na rolkach, do tego dziecko poniżej 10 lat nie może po drodze jechać nawet rowerem, a tym bardziej nie może się po nie poruszać matka pieszo. Nie świruję na rowerze a próbuję sprawnie i bezpiecznie jechać, ale jak widać na filmach, wiele sytuacji mi to uniemożliwia. Co do jednego masz rację, ścieżka rowerowa, tfu ścieżki to są w lesie, droga rowerowa nie służy do trenowania sprintu, czy innych sportów. To jest droga i służy do przemieszczania się.
jednak jestes bucem. ostatni raz tu wszedlem
Dziękuję za bardzo rzeczową odpowiedź
Jak u siebie nawet chodnika nie mają to w Warszawie już się gubią. Zapraszam na szkolenie do Holandii. Po paru minutach nauczysz się prawidłowego korzystania z chodnika.
W kilka dni tyle materiału nakręcić - co to za ciemnogród?! Wstyd za tą cebulandię... Jazda rowerem po takim mieście bardziej tylko wkurzy jak dostarczy przyjemności - polecam poszukać dłuższej drogi, choćby przez las - zupełnie inaczej zaczyna się dzień niż takim dojazdem do pracy...
jaka ty musisz byc beznadziejna osoba w zyciu? bo ktos chodzi po drodze rowerowej to juz wyzywasz kraj od ciemnogrodu I cebulandii?
@@YMCAmember No straszny ciemnogród, do tego dodać "madki z bombelkami w wuzkah" co idą szeregiem, jeszcze do tego ze swoimi sebkami obok, którzy gdy zatrąbisz bo cały chodnik i ścieżke zajmują, to wyskoczy do ciebie z ryjem albo pięściami, no tak żyjemy w pięknym kraju, zapomniałem :) ,
@@YMCAmember Nie patrzyłem na to w tym kontekście. Przesadzasz z rzucaniem płatków róż pod koła, mówisz że w innych krajach to się nie dzieje? Może i się dzieje ale u nas to gruba przesada z częstotliwością takich zdarzeń.
@@TheMichaszek musiałbyś pojeździć po zagranicznych miastach i wtedy stwierdzić!
Część klaksonów niepotrzebna, reszta ok. :)
6:33
przejeżdżasz na czerwonym świetle!
Wjechałem na zielonym migającym co nie jest zabronione
OK< to niech mi tylko któryś pedalarz na chodnik wjedzie!
Tym ciągiem pieszo-rowerowym z poprzedniego filmu oraz tego to chętnie bym pojeździł, kilka dni pod rząd, z nożem albo innym ostrym narzędziem. Kilka przejazdów w obie strony nie zaszkodziłoby, może problem sam by się rozwiązał.
Ale gołębi to nie musisz atakować.
Rado Sław nie atakuję
Nie wjeżdżaj tak na pasy bo może to się źle skończyć kierowcy nie patrzą na rowery na mnie to trąbił jeden ze ja mam uważać i sprawdzić czy coś nie jedzie .
Skoro rowerzyści nagminnie poruszają się po chodnikach to nie widzę przeszkód żeby piesi chodzili po drogach dla rowerów. Skoro każdy wszędzie to każdy.
Przy takim podejściu nic się nie zmieni.
Inna sprawa że raczej rowerzyści nie jeżdżą po chodniku jeżeli jest droga rowerowa, a piesi jednak chodzą po drodze rowerowej pomimo chodnika.
@@ammorapl U mnie w mieście 7 na 10 rowerzystów jedzie po chodniku mając obok drogę dla rowerów, to jest nagminnie. Nie wiem kiedy się w końcu nauczą po co im budują te drogi rowerowe bo to chore jest że zwężają ulicę bo robią pasy dla rowerów a rowery na chodnikach. Myślę że jeszcze sezon może dwa i kierowcy zaczną parkować na drodze dla rowerów skoro nie jest ona używana. Za to pieszych na DDR spotkałem może 3 albo 4 razy i to zawsze był jakiś dziadek co już za bardzo świata nie rozumie.
@@klansman6950 W Warszawie też się to zdarza, ale niezwykle rzadko. Są takie sytuacje przedstawione e moich filmach.
@@ammorapl Od ilu lat macie DDR?
@@klansman6950 zależy e którym miejscu.
Pod Wileniakiem to są zawsze jaja, dlatego przestałem tamtędy jeździć. I o dziwo piesi sa jeszcze względnie przewidywalni, najgorsi są srogo gnający na czołówkę rowerzyści.
Potwierdzam, ja czasami też jadę inaczej tzn szwedzką, ale teraz w jedną stronę nie ma przejazdu. Do tego ten przejazd kolejowy. I sygnalizacja na której będziesz stał dopóki samochód nie przyjedzie.
W Lublinie to samo, za każdym razem jak robię trasę 20 - 30 km po mieście gwałtowne hamowanie min raz. Najgorsze dzieci na mini rowerkach jak jedziesz szybciej ponad 30 a takie nie wie co zrobic czy na lewo czy na prawo najlepiej pod koła. No nie nauczy rodzicow że od tego jest chodnik. Ja nie wiem. Na siłe chca blokować DDR ? Czy co ?
Na takich dobrze działa mocna Trąbka.
a potem debile sie dziwia czemu rowerzysci nie chca jezdzic sciezkami
Nie wiem czy to tylko w stolicy ludzie są tacy tępi, ale w Poznaniu nie ma dużego problemu z pieszymi na DDR, choć z początku różnie z tym bywało to z czasem nauczyli się, że musi wystarczyć im chodnik
Pretensje po części i słuszne ale jak to zwykle bywa kij ma dwa końce
Nikt nie zapyta dlaczego chodniki nagle się kończą lub na prostym odcinku kilkukrotnie krzyżują się z DDR, co inżynier projektant chciał osiągnąć stawiając ławki przy ścieżkach rowerowych itp itd...
Wjazdu dzbana na prawidłowo oznaczony i wyłączony odcinek ścieżki z powodu robót nie skomentuje
Akurat tutaj chodniki są prowadzone normalnie. Roboty mie były prawidłowo oznakowane.
@@ammorapl A czego tam jeszcze brakowało? Strażnika z psem i karabinem ?
@@ernili8648 Przedewszystkim na początku odcinka powinna być informacja, tak żeby można było pojechać inaczej, a nie dojechać do robót żeby się wracać kilometry. Po drugie wypadałoby wyznaczyć objazd.
@@ammorapl proszę nie zapominać gdzie żyjemy, jesteśmy narodem który długo uczy się nowych wydarzeń, DDR autostrady chodniki podzielone to dla większości ludzi nowości z którymi muszą się oswoić.
Przed słupkami można zejść z roweru przeprowadzić go kilka metrów chodnikiem i nie stwarzać zagrożenia zarówno dla robotników jak i dla siebie.
@@ernili8648 Musiałbym iść po trawniku żeby dojść do chodnika. Przejechałem w sposób bezpieczny zarówno dla mnie jak i dla robotników. Wiem gdzie żyjemy, ale to nie oznacza że będę akceptować bylejakość.
Policja też powinła karać pieszych na chodzenie na drogę dla rowezystow
standart , najgorsze sa paniusie z wielkimi torbami w reku, a w drugiej telefon i gdy zatrapisz zawsze odbijają w lewo, dzieciaki to dzieciaki bezmyślne takie ich prawo
Też tego nie nawidzę jak ludzie się wpierdalają na uliczki dla rowerów