Po czym poznać, że żyjemy w symulacji? [FILOZUJ #4]

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 7 вер 2024
  • A dzisiaj zastanawiamy się, czy naprawdę żyjemy w symulacji, co by to oznaczało, czy jest to prawdopodobne, no i po czym poznać, czy żyjemy w symulacji?
    Podoba Ci się? Możesz się dorzucić - patronite.pl/l...

КОМЕНТАРІ • 189

  • @grzegorzstruzik6131
    @grzegorzstruzik6131 3 роки тому +19

    Problem w tym, że nasz umysł sam koryguje wszelkie niedoskonałości, dlatego też nie możemy obiektywnie stwierdzić, czy dostrzec niedoskonałości symulacji.

  • @scorpio18K
    @scorpio18K 3 роки тому +21

    Prędkość światła może być ograniczona taktowaniem procesora i dlatego gdy coś się zbliża do prędkości światła to czas zwalnia

    • @cyrkielnetwork
      @cyrkielnetwork 2 роки тому +2

      Jednocześnie jest świetnym ograniczeniem dystansu renderowania. Renderowanie drzewa w odległości 500m może być problemów dla naszych komputerów, dla komicznego laptopa ten dystans może wynosić 92mld lat świetlnych. Sprytnie wymyślone, bo ograniczenie samo siebie tłumaczy i nie wydaje się czymś dziwnym, coś jak mgła w Silent Hill.

    • @PaulGrunschild
      @PaulGrunschild Рік тому +2

      Odkrylem, ze na 75-80% zyje w symulacji i jestem pacynka w jakims rodzaju symulacji. Ktos moze sie moim zyciem bawic, czyli specjalnie dostalem w mlodosci to co najlepsze, zeby pozniej to wszystko stracic (rodzine, pieniadze, znajomych, wyglad) mozna powiedziec, ze urodzilem sie w optymalnych czasach (koniec wojen, poczatek internetu, bogata rodzina - arystokrackie korzenie, lekkie zycie bez zadnych zmartwien, podroze itp...) W wieku 21lat mialem sen, ze w wieku 25lat cos sie wydarzy. Oczywiscie zawsze bylem sceptyczny do takich bzdur typu przepowiednia, wiec totalnie to ziignorowalem. Bylem typowym hedonista, dorobilem sie na gieldzie calkitm duzych pieniedzy, majac 23-24 myslalem, ze jestem najbardziej szczesliwym czlowiekiem (pieniadze, przystojny, zero zmartwien itp) - nagle w wieku 25lat faktycznie wszystko uleglo zmianie (stracilem nagle wiekszosc kapitalu, pogorszyl mi sie wyglad - ŁZS, moja rodzina nagle zaczela mnie traktowac jak obcego i chca mnie wrobic w cos czego nie zrobilem, oraz na dodatek jeszcze nagle ta pandemia + teraz wojna na Ukrainie i akurat ja dostalem te nieszczesne pismo, ze w razie wojny moge zostac powolany, nie zdziwie sie jak teraz sie okaze, ze jakims cudem Polska wejdzie w konflikt pomagajac Ukrainie, a ja bede zwyklym miesem armatnim, zeby odwrocic moje zycie z sielanki w koszmar)
      Ale do rzeczy, zaczely sie dziac dziwne rzeczy, jakby tworca symulacji chcial nie do konca mi dac znac, ze zyje w symulacji, ale zebym zaczal rozmyslac, czy swiat w ktorym zyje jest prawdziwy. Co jakis czas dochodzi do jakis absurdow, tak jakby ktos bawil sie moim zyciem. Ostatnio np. moja mama w dzien moich urodzin wyslala mi MMS z gifem pacynki na sznurku, nie wiem jak to interpretowac, glupi zart? Albo musialem wymienic myszke do komputera, bo sama zaczela latac w rozne strony (oczywiscie mozna powiedziec przypadek, wadliwa myszka) Ale takich absurdow, ktore zaczely sie wlasnie od 25lat jest setki, rzecz jasna nie bede sie tutaj teraz z tego rozwijal. Ale dochodzac do meritum, jezeli faktycznie to symulacja to zastanawia mnie, czy jestem jedyny, czy inni ludzie rowniez? Podejrzewam, ze ludzie moga byc nawet bezdusznymi bytami, ktore udaja pozornie rownie myslace, samoswiadome istoty.

    • @kubaxx4652
      @kubaxx4652 Рік тому

      @@PaulGrunschild nieźle, jak tam u ciebie , poprawiło się ?

    • @PaulGrunschild
      @PaulGrunschild Рік тому

      @@kubaxx4652 Co miało się poprawić?

  • @PaulGrunschild
    @PaulGrunschild Рік тому +10

    Odkrylem, ze na 75-80% zyje w symulacji i jestem pacynka w jakims rodzaju symulacji. Ktos moze sie moim zyciem bawic, czyli specjalnie dostalem w mlodosci to co najlepsze, zeby pozniej to wszystko stracic (rodzine, pieniadze, znajomych, wyglad) mozna powiedziec, ze urodzilem sie w optymalnych czasach (koniec wojen, poczatek internetu, bogata rodzina - arystokrackie korzenie, lekkie zycie bez zadnych zmartwien, podroze itp...) W wieku 21lat mialem sen, ze w wieku 25lat cos sie wydarzy. Oczywiscie zawsze bylem sceptyczny do takich bzdur typu przepowiednia, wiec totalnie to ziignorowalem. Bylem typowym hedonista, dorobilem sie na gieldzie calkitm duzych pieniedzy, majac 23-24 myslalem, ze jestem najbardziej szczesliwym czlowiekiem (pieniadze, przystojny, zero zmartwien itp) - nagle w wieku 25lat faktycznie wszystko uleglo zmianie (stracilem nagle wiekszosc kapitalu, pogorszyl mi sie wyglad - ŁZS, moja rodzina nagle zaczela mnie traktowac jak obcego i chca mnie wrobic w cos czego nie zrobilem, oraz na dodatek jeszcze nagle ta pandemia + teraz wojna na Ukrainie i akurat ja dostalem te nieszczesne pismo, ze w razie wojny moge zostac powolany, nie zdziwie sie jak teraz sie okaze, ze jakims cudem Polska wejdzie w konflikt pomagajac Ukrainie, a ja bede zwyklym miesem armatnim, zeby odwrocic moje zycie z sielanki w koszmar)
    Ale do rzeczy, zaczely sie dziac dziwne rzeczy, jakby tworca symulacji chcial nie do konca mi dac znac, ze zyje w symulacji, ale zebym zaczal rozmyslac, czy swiat w ktorym zyje jest prawdziwy. Co jakis czas dochodzi do jakis absurdow, tak jakby ktos bawil sie moim zyciem. Ostatnio np. moja mama w dzien moich urodzin wyslala mi MMS z gifem pacynki na sznurku, nie wiem jak to interpretowac, glupi zart? Albo musialem wymienic myszke do komputera, bo sama zaczela latac w rozne strony (oczywiscie mozna powiedziec przypadek, wadliwa myszka) Ale takich absurdow, ktore zaczely sie wlasnie od 25lat jest setki, rzecz jasna nie bede sie tutaj teraz z tego rozwijal. Ale dochodzac do meritum, jezeli faktycznie to symulacja to zastanawia mnie, czy jestem jedyny, czy inni ludzie rowniez? Podejrzewam, ze ludzie moga byc nawet bezdusznymi bytami, ktore udaja pozornie rownie myslace, samoswiadome istoty.

  • @mateusz-ploszaj-mazurek
    @mateusz-ploszaj-mazurek 3 роки тому +6

    Czytałem kiedyś takie teoretyczne wytłumaczenie zjawisk kwantowych - odnośnie tego że żyjemy w symulacji. Stąd właśnie efekt obserwatora. A swoją drogą zawsze jak myślę o tym temacie to przypomina mi się opowiadanie Arthura C. Clarka - "9 miliardów imion boga" - i wyobrażam sobie, że gdybyśmy rzeczywiście odpalili taką w 100% dokładną symulację - to byśmy "zapchali" przestrzeń obliczeniową wszechświat i byśmy go wyłączyli :D

  • @BastiVlog
    @BastiVlog 3 роки тому +21

    Dla mnie osobiście najbardziej niepokojąca w tej hipotezie jest możliwość tego, że wszystko poza mną samym jest symulowane w jeszcze większym stopniu. Pojawia się to dopiero wtedy gdy mam z czymś kontakt. Nie istnieje globalna symulacja naszego wszechświata tylko moja lokalna. Inne osoby bądź miejsca nie istnieją nawet na stałe w symulacji tylko są "dogrywane" w momencie mojego zetknięcia z nimi.

    • @maciejciemborowicz
      @maciejciemborowicz 3 роки тому +17

      Pozdrowienia w imieniu wszystkich NPCów :).

    • @user-cb9kz2il8g
      @user-cb9kz2il8g 3 роки тому +12

      Czy ja właśnie przeczytałem komentarz w mojej symulacji na temat tego, że jakiś NPC niepokoi się, że to ja mogę być NPC? We need to go deeper :D

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому +8

      Byłbym bardzo za, gdyby nie to, że ta wersja jest jednak za bardzo "egocentryczna". ;) To już prędzej uwierzę, że to ja jestem NPC w czyjejś symulacji i mój mózg jest odgrywany po łebkach, tylko na tyle, na ile to jest konieczne. Pozdr!

    • @tomekzmuda6983
      @tomekzmuda6983 3 роки тому +4

      @@LukaszLamza Pod koniec filmu już tylko czekałem, aż wspomni Pan o tym, że te uproszczenia i nie-renderowanie nieobserwowanych obiektów jest obecne w naszym świecie.
      Najbardziej to widzimy w skali mikro, gdzie cząstki określają swoje położenie i szczegółowe właściwości dopiero gdy jest obserwator, a gdy nikt nie patrzy są tylko w wersji uproszczonej, która potrzebuje mniej mocy obliczeniowej. ;) Pozdrawiam

    • @rafko595
      @rafko595 3 роки тому

      A jak jesteś w Polsce i dzwonisz do kogoś w Ameryce to co on też się materializuje sekundę przed odebraniem telefonu gada z tobą i po rozmowie znowu znika?

  • @qj0n
    @qj0n 3 роки тому +8

    Pytanie, dlaczego zakładamy, że to my jesteśmy celem symulacji? Jeśli ktoś symuluje wszechświat, by np. Sprawdzić jakieś zjawiska astronomiczne to może mu przy okazji gdzieś na planetach wyewoluuje jakieś życie, ale nie musi się tym przejmować. Albo może to nie my jesteśmy najciekawszą planetą

    • @swietytomasz
      @swietytomasz 5 місяців тому

      bo zupa wolnej energi autoorganizuje się do miliardów gatunków istot i tylko jednej świadomej i inteligentnej na tyle by to w ogóle pomyśleć i badać

  • @autostopowicz4924
    @autostopowicz4924 3 роки тому +2

    To co możemy/mamy wiedzieć o symulacji jest ładnie opisane w pewnej starej książce. Pewnie się Pan domyśla w jakiej - dwutomowej, 2k lat temu dopisano drugą połowę :)
    Stąd też sporo przemyśleń na ten temat to tylko umysłowe wieże Babel które może zdmuchnąć nagły brak energii podczas nagrywania/oglądania filmu.
    Widzę w tym nawet podobieństwo do symulacji komputerowej (trzymając się porównań) np. nieskończenie wydajnego komputera czy też jego laptopowej wersji w której są dla symulowanych ograniczenia jak ograniczenia czasu, prędkości, przestrzeni. Jaki komp akurat nieważne.
    Ważne że świat (Wszechświat) w kompie jest stworzony dla samoświadomych, myślących bytów z możliwością własnego wyboru a nie nadpisanym programem. Dla mnie tu się kończy podobieństwo z realem. Środowisko w jakim się znajdują ma swoje założenia i ma im dawać możliwość funkcjonowania. Jest stworzone właśnie pod taką formę ich istnienia. Powiedzmy funkcjonalną ale prymitywną.
    I tak jak symulacja komputerowa nie może poczuć wiatru na twarzy my nie mamy najmniejszego pojęcia czym jest i jak wygląda real. Nie rosną tam drzewa, bo nie ma materii w naszym tego rozumieniu (czyli nie ma też szyszek).
    Stąd też dusza która opuści ten świat by przenieść się do zupełnie innego. Stąd też upominanie by nie przywiązywać się do rzeczy materialnych a dbać o duchowe. Nikt niczego z sobą "Tam" nie zabierze.
    A co do pytań typu "Kto stworzył Boga" odpowiedź pisze w książce. Jeśli nie wierzy ktoś napisanym tam słowom że Bóg jest jeden, był, jest i będzie to niech pomyśli nad czymś innym.
    Takich pytań jak dziś nikt sobie wtedy nie zadawał. Ludzie sami nadawali Bogu imię, mimo że on żadnego nie podał. No właśnie, czemu?
    No cóż, nam są potrzebne imiona, nazwiska, pesele i daty urodzenia bo jest nas wielu i musimy się jakoś odróżniać. Po co imię komuś kto jest sam, jedyny?
    Gdyby Biblia była podszyta fałszem kto tysiące lat temu wpadłby na to by tak się zabezpieczyć? Zwłaszcza w czasach gdy ludzie chętniej wierzyli w bogów którzy mieli swoje imiona? O ile łatwiej poszło by głoszenie wiary Chrześcijańskiej gdyby tam pisało że np. Józio jest jedyny? :)
    Dobra, kończę bo i tak piszę za długo podczas gdy jestem zajęty czymś innym więc to pisanie wygląda jak wygląda ale słuchając Pana wykładów itp. zakładam że doskonale Pan rozumie co miałem na myśli. Czy z symulacją dlaczego jest taka jaka jest i nie ma żadnego podobieństwa warunków w niej panujących do realu, czy do tego jak to bardzo wszystko pasuje do tego co pisze w Biblii.
    Bardzo mnie śmieszy jak wielu naukowców nie jest nawet ateistami a antyteistami i jednocześnie tak zgrabnie dedukcją dochodzą do oczywistych oczywistości (jakby powiedział Komorowski).
    No już kończę. Czy Pan Teista/Ateista/Antyteista nie wnikam, nie moja sprawa. Szanuję za sprawny umysł i pozdrawiam serdecznie.
    Coś mi jeszcze przyszło do głowy - Nie wiem, może kiedyś nauka będzie w stanie udowodnić istnienie Boga. Wiem jednak na pewno że nigdy nie będzie w stanie udowodnić że Go nie ma :)
    Miłego wieczoru.

  • @astronomia2826
    @astronomia2826 3 роки тому +9

    Myślę że nie znajdziemy błędów w naszej symulacji (zakładając że w takowej żyjemy), a to dlatego, że jeśli symulacja jest zepsuta to my też. Mam tu na myśli coś jak sen. Gdy śnisz to wszystko ma dla ciebie w tym śnie sens i nie jesteś w stanie od tak określić że to sen, a gdy się budzisz to myślisz sobie: Jakie mi się śniły głupoty! Jak ja się mogłem w to wczuwać!? Przecież to było takie głupie, a ja się nie mogłem obudzić... oczywiście to tyczy się błędów typu "glicze". Bo są jeszcze błędy typu "ograniczenia". Np. stała Plancka czy prędkość światła. Jednak nie zakładajmy od razu ze to błędy! Jeśli to błędy, to "prawdziwy" wszechświat takich ograniczeń by nie miał, czyli kosmici mogliby robić nieskączenie dobre komputery, a w symulacjach takich komputerów nie musiałyby występować ograniczenia. Są dwa wyjaśnienia: albo rzeczywistość jest wierzą symulacji w paraboli, czyli każdy jest w symulacji kogoś wyższego i ten wyższy też jest w symulacji. Albo te ograniczenia nie są błędami i występują w "prawdziwym wszechświecie", ale to drugie wytłumaczenie nie pomoże nam rozwiązać zagadki: "czy my żyjemy w symulacji." Jeśli przeczytałeś mój komentarz do końca to gratuluje wytrwałości.

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому +2

      Przeczytałem wszystko, ja w ogóle jestem dość wytrwały. :) Bardzo podoba mi się ten pomysł, że nie zorientowalibyśmy się, nawet gdyby codziennością w naszym świecie były kompletne bzdury - tj. że świat jest tak naprawdę absurdalny i ci kosmici/bogowie pękają ze śmiechu, że to wszystko traktujemy poważnie. Pozdrawiam!

    • @SteelM4chine
      @SteelM4chine 9 місяців тому

      Wszystko fajnie ale czasem mamy świadomość ze snimy

  • @pawecarbo2753
    @pawecarbo2753 3 роки тому +3

    Nie da się sprawdzić bo może system reaguje gdy zauważy taką próbę. Ja czasem odnoszę wrażenie, że coś jest nie tak. Taki tam banalny przykład. Jadąc przez małą wieś widzę w lusterku wstecznym pustą prostą drogę po horyzont. Spoglądam po dosłownie kilku sekundach i widzę blisko za mną 5 samochodów jadących moim tempem. Kiedy, jak i skąd się pojawiły... Tak samo spotkanie na tym samym przejściu dla pieszych ale w odstępie miesiąca tej samej dziewczynki na rolkach... Pewnie to tylko przypadki ale zawsze czuję wtedy, że coś tu nie gra... Zwracam też często uwagę na samochody przede mną robiące manewr jakby omijały rowerzyste ale żadnego tam nie ma, albo w mojej symulacji nie ma...

  • @jasnenapewno6804
    @jasnenapewno6804 3 роки тому +3

    Jeśli jesteśmy symulacją, to „tworzy” nas jakaś cywilizacja na skraju upadku, no bo jaki jest cel tej symulacji, może jest tak jak z „marsjańskimi wioskami”, gdzie ludzie przez kilka miesięcy żyją w izolacji, żeby się przekonać jakie wystąpią problemy natury psychicznej, społecznej i tak dalej, by później nie popełnić tych błędów przy prawdziwej misji. Dlatego ciągle spotykają nas różne nieszczęścia, wojny, kataklizmy, choroby, wszystko po to byśmy rozkminili jak naprawić świat, żeby potem „rzeczywista” cywilizacja mogła te rozwiązania wprowadzić u siebie, jesteśmy ich ostatnią deską ratunku ;) A kwestia renderowania dalekich obiektów, no cóż, polecieliśmy na Marsa, i nic ciekawego tam się nie dzieje, od kamieni kupa, widocznie ten „super-komputer”, też ma ograniczenia, i nie starcza mocy na generowania fauny i flory na innych planetach i księżycach ;)

    • @jeronims3079
      @jeronims3079 Рік тому

      A może powrót do przeszłości?...jak to kiedyś było?

  • @malleusmaleficarum9248
    @malleusmaleficarum9248 3 роки тому +4

    W tej symulacji, w której być może żyjemy, najbardziej niedoskonały jest człowiek. Zwierzęta, rośliny, ba, materia nieożywiona, fizyka dzieją się wedle zasad o różnej złożoności (czasem trudnych do odkrycia) ale zawsze według LOGIKI narzuconej przez te zasady.
    A człowiek co? Ma rozum, dar myślenia, dedukcji, kojarzenia faktów, obalania błędnych twierdzeń, interpretacji zjawisk etc, a i tak głównie kieruje się emocjami, uczuciami, wierzeniami i innymi tego typu irracjonalnymi przesłankami. Może więc jesteśmy w kosmickiej symulacji, w której tani laptop małego kosmity wykrzacza się na renderowaniu tak złożonych obiektów jak my sami?

  • @kamillapaj8694
    @kamillapaj8694 3 роки тому +3

    Mnie do symulacji przekonuje nieco to jak zmatematyzowany jest wszechświat i limitacje takie jak kwanty, stała Plancka jako piksele albo ograniczenie maksymalnej prędkości czy masy do stworzenia osobliwości.
    Glitche chyba puścili byśmy mimo oczu i zracjonalizowali.
    Ale walczyć z dobrą myślą filozoficzną to chyba można jedynie przyjmując inny paradygmat. Jeśli mój rozum jest obliczany bitami w komputerze to chyba tą myślą poza komputer nie wylezę.

  • @Kinga-ky9gh
    @Kinga-ky9gh 3 роки тому +6

    A co jeśli dla tych "fizycznych istot" nasza symulacja jest właśnie taka "zwariowana", może właśnie w ten sposób poniosła ich fantazja? Może to, że nasze życie tak wygląda jest dla nich niezwykle śmieszne. Podany przykład grawitacji - "uziemimy ich, nie będą mogli latać, a tylko chodzić hehe", "cóż, w tym wszechświecie nie damy im możliwości porozumiewania się telepatycznie, niech sobie radzą i coś sami wymyślą" :)
    PS. Uwielbiam Twoje filmy, więcej filozofowania poproszę! :D

    • @mtsz3522
      @mtsz3522 3 роки тому

      Racja, pozatym fakt że symulują nasz świat nie oznacza od razu że mogą w nim materializować obiekty albo naginać prawa fizyki, bo być może mogą zmieniać jedynie warunki początkowe stałe fizyczne i dalej czekają co z tego wyjdzie

    • @paprukas
      @paprukas 3 роки тому

      Bez grawitacji wszystko by się rozpadło. Właściwie, to nic mogącego przetrwać dłużej by nie powstało.

    • @PaulGrunschild
      @PaulGrunschild Рік тому

      Odkrylem, ze na 75-80% zyje w symulacji i jestem pacynka w jakims rodzaju symulacji. Ktos moze sie moim zyciem bawic, czyli specjalnie dostalem w mlodosci to co najlepsze, zeby pozniej to wszystko stracic (rodzine, pieniadze, znajomych, wyglad) mozna powiedziec, ze urodzilem sie w optymalnych czasach (koniec wojen, poczatek internetu, bogata rodzina - arystokrackie korzenie, lekkie zycie bez zadnych zmartwien, podroze itp...) W wieku 21lat mialem sen, ze w wieku 25lat cos sie wydarzy. Oczywiscie zawsze bylem sceptyczny do takich bzdur typu przepowiednia, wiec totalnie to ziignorowalem. Bylem typowym hedonista, dorobilem sie na gieldzie calkitm duzych pieniedzy, majac 23-24 myslalem, ze jestem najbardziej szczesliwym czlowiekiem (pieniadze, przystojny, zero zmartwien itp) - nagle w wieku 25lat faktycznie wszystko uleglo zmianie (stracilem nagle wiekszosc kapitalu, pogorszyl mi sie wyglad - ŁZS, moja rodzina nagle zaczela mnie traktowac jak obcego i chca mnie wrobic w cos czego nie zrobilem, oraz na dodatek jeszcze nagle ta pandemia + teraz wojna na Ukrainie i akurat ja dostalem te nieszczesne pismo, ze w razie wojny moge zostac powolany, nie zdziwie sie jak teraz sie okaze, ze jakims cudem Polska wejdzie w konflikt pomagajac Ukrainie, a ja bede zwyklym miesem armatnim, zeby odwrocic moje zycie z sielanki w koszmar)
      Ale do rzeczy, zaczely sie dziac dziwne rzeczy, jakby tworca symulacji chcial nie do konca mi dac znac, ze zyje w symulacji, ale zebym zaczal rozmyslac, czy swiat w ktorym zyje jest prawdziwy. Co jakis czas dochodzi do jakis absurdow, tak jakby ktos bawil sie moim zyciem. Ostatnio np. moja mama w dzien moich urodzin wyslala mi MMS z gifem pacynki na sznurku, nie wiem jak to interpretowac, glupi zart? Albo musialem wymienic myszke do komputera, bo sama zaczela latac w rozne strony (oczywiscie mozna powiedziec przypadek, wadliwa myszka) Ale takich absurdow, ktore zaczely sie wlasnie od 25lat jest setki, rzecz jasna nie bede sie tutaj teraz z tego rozwijal. Ale dochodzac do meritum, jezeli faktycznie to symulacja to zastanawia mnie, czy jestem jedyny, czy inni ludzie rowniez? Podejrzewam, ze ludzie moga byc nawet bezdusznymi bytami, ktore udaja pozornie rownie myslace, samoswiadome istoty.

  • @rafalrapcewicz6743
    @rafalrapcewicz6743 3 роки тому +5

    btw stała Planca wyznacza naszą pikselozę. Wydaje się nam ta rozdzielczość b.duża ale wszystko jest względne. Dziękuję za filmiki, pozdrawiam )

    • @maciejbeskidnick3626
      @maciejbeskidnick3626 3 роки тому +1

      Dokładnie - do tego świat jest "wyświetlany" z ogromną ilością "klatek na sekundę" ale jednak poklatkowo - bo interwałem jest czas Plancka

  • @maciejbeskidnick3626
    @maciejbeskidnick3626 3 роки тому +2

    Spokojnie można przyjąć że te wszystkie symulacje z "wesołymi" efektami typu różowy słoń, albo idealna kula z dziwnego plastiku - były tak..."dziwne" że uległy zawieszeniu. Z drugiej strony być może symulacja w której żyjemy z punktu widzenia swych twórców już jest niewyobrażalnie dziwna i zabawna - ale my nie mamy tego świadomości gdyż dla nas stanowi absolutną i jedyną normę.

    • @WikoX86
      @WikoX86 3 роки тому +1

      Czyli: "Bóg" ma poczucie humoru, ale śmieje się tylko sam tak? :D

    • @maciejbeskidnick3626
      @maciejbeskidnick3626 3 роки тому

      @@WikoX86 Możemy śmiać się razem z nim...

  • @WikoX86
    @WikoX86 3 роки тому +2

    A'propos symulacji i tego, że częstotliwość 300tys km/s jest taktowaniem zegara "komputera" w którym żyjemy to przychodzi mi na myśl jeszcze ćos innego związanego z subiektywnym postrzeganiem upływu czasu. Ciekawi mnie czy wy tez macie takie subiektywne odczucie - przykladowa sytuacja: Patrzcie na zegarek (wszystko jedno jakiego typu) - patrzcie na sekundy mijajace przez 10 sek i sie wczujcie w zmieniajace sie liczby czy kat wskazowek. (...) Po 10 sekundach zrobcie eksperyment taki, że zaraz po zmianie zamknijce oczy i po jakims czasie otworzcie spogladajac na ten sam zegar - Czy Wam tez (podobnie jak mnie) wydaje sie, ze ta sekunda po ktorej otworzyliscie oczy wydaje sie dluzsza niz kiedy patrzyliscie wczesniej na te 10 mijajacych sekund? Moja żona tak nie ma, więc się zastanawiam czy iść do psychiatry. :D

    • @qj0n
      @qj0n 3 роки тому

      To normalne, możesz to też zauważyć jak przesuwasz wzrok. W dużym uproszczeniu, na czas ruchu oka mózg wyłącza wzrok, a potem uzupełnia w pamięci obraz tym, co zobaczył, jak już wzrok się ustabilizował

  • @Tazgier
    @Tazgier 3 роки тому

    Świetna seria! Rzadko kto na polskim YT porusza wątki filozoficzne, które tak wybrzmiewają w Twoich przemyśleniach. Większość twórców "tematyki naukowej" koncentruje się przede wszystkim na tworzeniu filmów o treści popularnonaukowej. Uważam to za wielki prztyczek dla wielkiego dorobku filozofów, którym interesują się jedynie nieliczni gdzieś głęboko w piwnicach internetu. Celem prawdziwej nauki jest ona sama, a nie kliknięcia mas. Dlatego nie rezygnuj z tego rodzaju projektów. Pozdrawiam serdecznie!

  • @TorpedoxPL
    @TorpedoxPL 3 роки тому +3

    Hakerzy od dawna znajdują w naszych programach sposoby, by wydostać się poza program i dostać się do systemu. W ten sposob odblokowuje sie np Iphone czy konsole do gier. Jesli zyjemy w symulacji, to wierzę w to, że fizycy kiedyś dojda do takich poziomów szczególowosci w ktorych wystarczy coś podmienic zeby się poza tę symulację wydostać. Swoją droga same kwanty, jako rzeczy niepodzielne, wydają sie byc typowym ograniczeniem symulacji, czymś czego już nie warto liczyć dokładnie i moze nasze prawdopodobienstwo pojawienia się czząstki gdziestam zalezy od generatora liczb pseudolosowych naszej symulacji? Za zycia sie tego pewno nie dowiem, ale przyznam ze chcialbym zeby ta hipoteza okazala sie prawdziwa, ze bylibysmy w stanie porozmawiac z naszymi programistami. W sumie to podchodzi pod taką nowoczesną religię, w koncu programista to stwórca, a jesli wrzucili jakichs moderatorow nam to mógł być na przykład Jezus. Miło jest filozofować, ale moja ciekawość faktow sprawia, ze filozofia to za mało, ona tylko zadaje pytania. Liczę na nauke, która to na nie odpowie.

  • @WikoX86
    @WikoX86 3 роки тому +2

    Mnie osobiście hipoteza symulacji bardzo przekonuje. Według mnie największym błędem tejże może być to, że w ogóle o tym rozmawiamy. ;) Zrobiła się lekka rekurencja i zyskaliśmy świadomość (mózg to skomplikowany twór - świat w świecie). Ale jest to również przerażające. Przecież wszystko co wiemy o świecie, oraz to jak go odbieramy w danym miejscu i czasie jest (zgodnie z nauką) zapisane w naszych umyslach. Wobec tego my samy jesteśmy w centrum otaczającego nas wrzechświata i sami jesteśmy światem (mówiąc w przenośni) - każdy z nas ma swój. Jeżeli zaś świat składałby się z "pikseli" to raczej będą to piksele kwantowe. Jeżeli mielibyśmy w "wymiarze +1 (wymiar geometryczny , czy matematyczny)" stworzć coś w rodzaju komputer'a (nawet nie kwantowego tylko binarnego - to dla wymiaru naszego byłby to właśnie świat kwantowy - taki w którym żyjemy. A tak w ogóle to zgadzam się z opiniami, że częstotliwość taktowania tej symulacji może znamy i wynosi ok. 300000 km/s? Słusznie poniżej zauważone, że jak się do niej zbliżamy to "czas" spowalnia - za dużo obliczeń - i może właśnie tym jest grawitacja - nadmiarem obliczeń. Albo właśnie nadmiar obliczeń powoduje grawitację i stąd może nie ma szans na stworzenie teorii wszystkiego, bo patrzymy na to w zły sposób? Świat faktycznie nosi znamiona matematycznego - a może właśnie matematyka jest światem (czysta abstrakcja). W kosmosie są dwie nieznane (osobliwości) - wielki wybuch i czarne dziury, tu zero, a tu nieskończoność. W gruncie rzeczy idąc tym tropem może być to dokładnie to samo. To najbardziej abstrakcyjne z liczb. Może jesteśmy w jednej wielkiej czarnej dziurze i to właśnie tak wygląda jej wnętrze - wszystko się miksuje i tworzy troche inaczej w każdej z nich? Taka drzewiasta struktura czasoprzestrzenna - może tak ten komp działa :) No ale udowodnić się tego nie da, więc to zupełnie nienaukowe ale dla mnie bardzej przekonujące niż inne teorie metafizyczne. Dodatkowo przychodzi mi pomysł na to, że to MY sami zdecydowaliśmy się na udział w tej symulacji więc jeżeli tak jest to have fun, no pvp pls. ;)

    • @emgie1
      @emgie1 11 місяців тому

      Myślę że błędem jest pytanie czy żyjemy w symulacji, czy rzeczywistość dookoła jest prawdziwa, bo co to znaczy "prawdziwa"? "Sama" prawdziwość "jest symulacją. Może jest tak jak ze snem, śnisz, jesteś w jakiejś symulacji i myślisz że jest prawdziwa(bo jest prawdziwa), budzisz się i dalej jesteś w symulacji, tylko na innym poziomie(fraktal).

  • @pamparam4637
    @pamparam4637 3 роки тому +1

    Jak już to Pan zaznaczył, jeżeli jesteśmy symulacją, to nie mamy możliwości zajrzeć Wszechświatowi pod szatki, żeby sprawdzić, które trybiki go napędzają, bo te trybiki napędzają również nas samych, nami są.
    Co do błędów, czy anomalii w symulacji, to możemy założyć, że istnienie fizycznego Wszechświata, w takiej formie jaką znamy jest takim błędem, w końcu jest wynikiem tego, że te 13 z groszami miliardów lat temu, w nie do końca wyjaśnionych okoliczności powstało więcej cząstek, niż antycząstek, a więc powstało mnóstwo zbędnej materii. Idealny Wszechświat to taki gdzie energia jest możliwie najniższa, a więc cichy, czarny, jednolity i zimny. Na pocieszenie mogę napisać, że z dużym prawdopodobieństwem dążymy w tym właśnie kierunku.
    Co do doskonałości naszej symulacji, to daleko jej do tego i ma mnóstwo ograniczeń.
    Mamy czas t0, którego nie da się przekroczyć nawet hipotetycznie, co jest przecież zupełnie sprzeczne z zasadami, jakie obserwujemy na codzień, mamy cały zestaw jednostek Plancka, definiujący rozdzielczość naszego Wszechświata, mamy w końcu czas rozpadu protonu i czas życia czarnych dziur, definujące ostateczny koniec naszej symulacji. Do tego te wszystkie zasady zachowania, stałe fizyczne itp.
    Jak dla mnie to całkiem sporo ograniczeń, łat i sztuczek jak na taki relatywnie duży Kosmos.

  • @wsfwefwefwefwefwef7841
    @wsfwefwefwefwefwef7841 3 роки тому +1

    Jest jeden przykład że "symulacja" nie nadąża przetwarzać rzeczywistość . "Dualizm korpyskularno falowy no bo jak mierzymy na pojedynczy foton lub elektron to on jest punktem a jak nie mierzymy to jest fala czyli cząstka zmienia swoje zachowanie gdy wchodzi z nami w interreakcje i to jest bardzo zastanawiające. Jest to tak zwane nie wyjaśnione zjawisko i przypisywane jest hipotezie symulacji gdyż za szybko się to dzieje by przeliczyć.

  • @meAvedus
    @meAvedus 3 роки тому +2

    Łukaszu brakuje mi Twojej serii o kosmosie. Jeśli kiedyś jeszcze postanowisz do tego wrócić będzie super

  • @dobrygrzehh
    @dobrygrzehh 3 роки тому +8

    Ale by było jakby się okazało, że w naszej symulacji ktoś używał kodów przez ileś pokoleń ludzi, stąd mityczne i religijne cuda, ale się znudził i teraz działamy w tle. Nasz twórca wrócił do Minecrafta, bo znudził go poziom skomplikowana nowej symulacji. Aktualizacje się automatycznie pobierają, dlatego jest coraz mniej gliczy, zwanych przez część simów cudami...

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому +7

      To by nawet miało sens. W jakimś zakątku symulacji pojawiły się dość szybko istoty dość spostrzegawcze i silnik nie zdążył podkręcić jakości i pośpiesznie "zalepiał" rozmaite dziury , stąd wczesny etap rozwoju naszego gatunku obfitował w cuda i mesjaszy. Ma to potencjał. ;)

    • @dob3k714
      @dob3k714 3 роки тому +2

      @@LukaszLamza Teorią symulacji można też wytłumaczyć to co zostało nam przekazane w starym testamencie jeśli zamiast "Boga" podstawimy programistę: Stworzenie świata w Genesis. Ogród Eden jako pierwszy mały sandbox. 10 przykazań by nadać nam jakieś etyczne wyznaczniki. Potop i inne kataklizmy oraz plagi by troche posprzątać bałagan. To, że stwórca "jest ślepy" na wojny, głód czy cierpienie, bo nasze życie jest z jego perspektywy warte tyle co dla nas życie Simsów.

  • @zelipapa9523
    @zelipapa9523 3 роки тому +1

    Myślę, że nie da się wykryć symulacji na podstawie szukania w niej błędów, a to dlatego, że człowiek nie byłby świadomy tego, że co tym błędem jest.
    Skąd NPC w grze miałby wiedzieć, że coś co się w tej grze stało jest wynikiem błędu? Nie wiedziałby tego. Jeżeli błąd jest dodatkowo powtarzalny to NPC mógłby go badać, powtarzać i opisać wg. zasad jego świata, z którymi byłby zgodny, przecież błąd jest wynikiem tego co jest zapisane w kodzie źródłowym. Tak więc NPC badając dane zjawisko w jakiś sposób by dokonywał porównania wg. tego co jest oczekiwane na podstawie kodu źródłowego (praw fizyki) i za każdym razem wynik by mu się zgadzał. Zjawisko, które by reprodukował mogłoby być całkowicie nieintuicyjne i nielogiczne, ale nadal wynikałoby z kodu źródłowego.
    Błąd może wykryć jedynie gracz (nadzorca symulacji), który miałby informacje o oczekiwanym wyniku danego zjawiska i mógłby porównać oczekiwania z rzeczywistym wynikiem wewnątrz symulacji.
    Człowiek, może badać tylko te rzeczywiste wyniki. Założenia wszechświata nie są dla nas znane

  • @blablak-rl2fc
    @blablak-rl2fc Рік тому

    Temat, na który, chodząc po lesie, mogłabym dyskutować z tobą Łukaszu, ty go dnia mi.
    Pozdrawiam.

  • @n2l2l
    @n2l2l 3 роки тому +5

    Ale panie Łukaszu, to błąd logiczny. Aby przyłapać symulację na niedokładności, trzeba mieć punkt odniesienia. W tej symulacji piksele były by dla pana kompletnie naturalne. Wykryć można jedynie mając punkt odniesienia. Cuda, cudowne uzdrowienia ? Niewyjaśnione ocalenia ? Informacje o zjawiskach paranormalnych, duchach ? Nie wiem co jeszcze...

    • @Dokuzu
      @Dokuzu 3 роки тому +2

      Dobrobyt w Polsce?

    • @malleusmaleficarum9248
      @malleusmaleficarum9248 3 роки тому +1

      Zgadzam się z pierwszą częścią mówiącej o punkcie odniesienia. Być może jesteśmy skażeni syndromem Małego Księcia (nie mylić z syndromem Piotrusia Pana), w rozumieniu jedynej znanej nam róży.

    • @n2l2l
      @n2l2l 3 роки тому

      @@Dokuzu zaśmiał bym się bo żart wydaje się przedni, ale tu żyję....

    • @Dokuzu
      @Dokuzu 3 роки тому

      @@n2l2l ja też tu żyje i uśmiałem się jak pszczoła!

  • @Waldemar_Pachol_official
    @Waldemar_Pachol_official 10 місяців тому

    Dzień dobry,
    Panie Łukaszu, założenie 10:55 jest błędne, bo zakłada, iż czas w symulacji biegnie identycznie jak czas poza symulacją (tym prostym kosmickim laptopem). Jeśli należałoby coś wyrenderować dokładniej, to poświęca się na to tyle czasu ile potrzeba (nawet przyjmując, że część tych obliczeń będzie zgrubna) na ten rendering, choćby 100 kosmickich lat. Jednak dla świata symulowanego mija mgnienie, bo na czas obliczeń czas symulacji został zatrzymany.

  • @paweltluscik1314
    @paweltluscik1314 Рік тому +1

    Wyjaśnienie: Jeżeli żyjemy w stymulacji to jest to symulacja symulująca ewolucyjny rozwój Wszechświata od Wielkiego Wybuchu z początkowymi , brzegowymi parametrami.

  • @Leahtin
    @Leahtin 3 роки тому +1

    Opierając się na architekturze von Neumanna:
    1. Mamy jakieś tam gotowe dane, które podajemy na wejściu (początek symulacji - inicjacja wielkiego wybuchu).
    2. Wczytujemy dane do pamięci.
    3. CPU wykonuje szereg operacji na pamięci (symulacja grawitacyjnego tańca, modelowanie gwiazd, planet i życia).
    4. Po zakończeniu symulacji na wyjściu dostajemy interesujące nas dane - najlepiej szczegółowy zapis całej symulacji.
    Czy w takim przypadku, to co aktualnie przeżywamy, to jedynie proces zachodzący w kosmicznym procesorze?
    Nie widzę powodów, dla których kosmita na swoim super-komputerze miałby ciągle odpaloną symulację. Raczej odpaliłby raz i zapisał wyniki na super-pendrive do dalszej analizy.
    Ale proces się już odbył. Teraz całe nasze życie i świadomość to jedynie zapis historyczny - nawet jeśli 1:1 oddaje wydarzenia z symulacji, to wciąż tylko statyczny zapis zer i jedynek.
    Nasuwa się pytanie - czy ma to dla nas jakieś znaczenie?
    Jeśli jesteśmy symulowanym procesem i u kosmity wysiądzie prąd - już po nas. Nawet się nie zorientujemy.
    Przy założeniu, że żyjemy w fizycznym świecie i z jakiegoś powodu załamią się aktualne prawa fizyki, stanie się podobnie. Cyk - i koniec, a na temat tego cyku nie pofilozuje już nikt, bo nikogo nie będzie.
    Nie, żeby było się czym przejmować. Cała ta filozofia to pewnie efekt uboczny sposobu działania naszego wetware ;-)

  • @SkoczekPrRO
    @SkoczekPrRO 2 роки тому

    Nie wiem gdzie pisać żeby dotarło, więc piszę tu. Ostatnio trafiłem na twój wykład na kanale festiwal nauki. I chciałem podziękować za skategoryzowanie kwestii ludzi żyjących w mitach , że jednak te przekonania leżą gleboko w psychice a tłumaczenie naukowe i prezentacja faktów naukowych nic tutaj nie zdziała. Sam wiele razy ponosiłem klęskę w tlumaczeniu takim ludzią tzw prawdy naukowej.

  • @blablak2982
    @blablak2982 2 роки тому +1

    “13 piętro” polecam film. Symulacja w symulacji, która jest w symulacji…

  • @paweltluscik1314
    @paweltluscik1314 Рік тому +2

    Dowód że żyjemy w symulacji? Brak kosmitów. Kosmos powinien być miejscem tętniącym życiem a nie jest. Dlaczego? Bo w symulacji innych istot inteligentnych, innego życia nie przewidziano.

  • @jeronims3079
    @jeronims3079 Рік тому +2

    Jeszcze te 150 lat temu Nikt by o hipotezie symulacji nie pomyślał...;) Żyjemy zatem w ciekawych czasach

  • @jacknow5786
    @jacknow5786 3 роки тому +3

    A może zamiast szukania bugów (błędów w grze) poszukajmy bytów statystycznie nieprawdopodobnych, bo obecnie dowolny byt z naszym świecie traktujemy jako oczywistość - no bo jest. Ciekawym tropem byłyby też rozważania konsekwencji wynikających z nierówności Bella.

  • @kamyk_wj2589
    @kamyk_wj2589 3 роки тому +1

    Przedstawione przez Pana koncepcje przypominają rozważania o istnieniu zbioru wszystkich zbiorów. Symulację mocy continuum może zrobić tylko obiekt o mocy continuum, itd.
    Gorąco rekomenduję poznanie dowodu na nieistnienie zbioru wszystkich zbiorów. Można będzie spokojniej spać.

  • @Altair0607
    @Altair0607 3 роки тому +2

    W naszym wszechświecie mamy funkcję falową oraz jej kolaps gdzie pomiar ją po prostu niszczy. Czy na gruncie teorii symulacji funkcja falowa to nie uproszczenie dla łatwiejszego obliczenia ogromnych ilości kwantów materii oraz energii. Dopiero wszystkie wartości danej cząstki są obliczane dokładnie gdy na nią patrzymy (my to nazywany kolapsem funkcji falowej)

  • @padthaitai
    @padthaitai Рік тому

    Kto stworzył tego, który nas stworzył? Tak będziemy krążyć po różnych hipotezach, czy to symulacji czy innych bogach, a nie wiem, dlaczego tak trudno ludziom przyjąć do wiadomości, że to naprawdę mogło powstać z niczego o żaden twórca nie był potrzebny

  • @moriq22
    @moriq22 3 роки тому +5

    14 miliardów parseków, to niezły zasięg renderowania ;) Choć pierwszy FarCry też robił wrażenie ;)

    • @piotrjuszczyk1
      @piotrjuszczyk1 Рік тому

      I tu mnie zastanawia czy celowo tak Pan napisał czy przypadkiem.
      Wiek wszechświata to ok. 14 mld lat.
      Rozmiar wszechświata widzialnego to ok. średnica - 92 mld lat świetlnych, promień 46.
      No i teraz pytanie czy miał Pan na myśli promień czy wiek? :)

    • @pigafly2049
      @pigafly2049 10 місяців тому

      @@piotrjuszczyk1 Promień = 46 mld lat świetlnych, a wiek ok. 14 mld lat

  • @maciekg2771
    @maciekg2771 3 роки тому +2

    Hm... ciekawa pogadanka, dzięki :)
    Co jeżeli te błędy symulacji o których mówisz, są widoczne na codzień, ale nie są potrzegane przez ludzi jako błędy (bo te błędy są poprostu reprodukowalne)? Wtedy te błędy weszły by w kanon praw fizyki. Jedyne błędy jakie moglibyśmy dostrzec to zjawiska których nie umiemy (i nigdy nie będziemy umieć) wyjaśnić. Trzeba założyć też, że ta nieumiejętność wytłumaczenia musi mieć inne źródło, niż to, że nie nie jesteśmy w stanie danego zagadnienia obiąć naszym ludzkim umysłem. Wydaje mi się ten błąd w symulacji może być obiektem który opisuje "cud" obecny w wielu religiach.
    Wracając do błędów reprodukowalnych, to wydaje mi się, że skoro już wejdą w kanon praw fizyki i zada się pytanie "dlaczego jest tak a nie inaczej", to dojdziemy do ściany gdzie też będziemy musieli w pewnym momencie odpowidzieć "bo tak" wychodząc sprytnie z twardej fizyki, w rejony filozofii / religii / ... .
    W obu przypadkach błędów możemy dość do czegoś co (może tylko mi) na pozór przypomina religię. Czy może sam fakt istnienia religii jest przesłanką (nie dowodem) za tym, że może faktycznie jesteśmy w symulacji? (Znów zakładając, że nie jesteśmy w stanie poznać całej fizyki w 100%).
    Tochę dużo, tu założeń i sam nie umiem w to uwierzyć. Niemniej jest to coś interesującego.

  • @zerglittle5454
    @zerglittle5454 3 роки тому +2

    Bez sensu, bo do stworzenia takiej symulacji musielibyśmy mieć komputer od nieskończonej mocy, co chyba jest niemożliwe albo iść na kompromis i tak jak mówiłeś rzeczy bliskie symulować dokładnie a te odległe lub nieistotne dla obserwatora tylko w przybliżeniu. Głupialyby przy tym prawa fizyki (czy raczej algorytmy fizyki), bo np. takie światło obserwowane musiałoby zachowywać się jak cząstka a nieobserwowane jak fala. Bez sensu... a nie, czekaj... :D

  • @jeronims3079
    @jeronims3079 Рік тому +1

    W wielu ezo/duchowych książkach i filmach jest że wszystko tzn. scenariusz naszego życia został już napisany, ale możemy zmieniać linie czasowe/doświadczenia pod wpływem wyborów...zatem...jak w grze/symulacji ;)

  • @naszarodzina6826
    @naszarodzina6826 3 роки тому +3

    Owszem. Istnieje dowód. Tym dowodem jest eksperyment Younga a szczególnie jego udoskonalona forma z działem elektronowym.

  • @TomaszZgutka
    @TomaszZgutka Рік тому

    Jesteśmy świadomością a nasz świat wygląda tak jak sobie go wymyślimy. Dobrym przykładem jest nauka która dosłownie ogranicza nasz świat swoimi ramami. Wystarczy spojrzeć z poza tych ram. Dobrym przykładem jest Kwantechizm Andrzeja Dragana.... Dobrym pytaniem jest czy potrafimy kreować w materii tylko za pomocą myśli ...????

  • @johnd4788
    @johnd4788 3 роки тому +1

    Czy funkcja falowa nie jest właśnie takim mechanizmem, którego "mega komputer obcych😂🤣" używa w celu zaoszczędzenia zasobów systemowych podczas wyświetlania "naszej" symulacji?

  • @canalminus-
    @canalminus- 3 роки тому +2

    Hej Łukasz. Kilkanaście lat temu zdaje się w Nowej Fantastyce czytałem extra opowiadanie o tym że zyjemy w niekończącej się symulacji . Czemu niekończącej? Ano wymarła cywylizacja która ją stworzyła pozostawiając włączony komputer ;)

  • @mobiletravel8828
    @mobiletravel8828 3 роки тому +1

    Błędy symulacji na laptopie syna kosmity: optymalizacja ma znaczenie tylko i tylko wtedy kiedy chcemy renderować coś w czasie rzeczywistym. Jeżeli mamy program graficzny renderujący pokój z projektem architekta to słaby i mocny komputer wyrenderują ten sam obraz tylko jeden z nich zrobi to szybciej.
    A zakładając błędy nierozmyślne to dla dobra symulacji należy co jakiś czas zapisać symulację a po wykryciu błędu błąd naprawić i wczytać ostatni prawidłowy stan gdzie błąd nie był jeszcze widoczny.
    Nasza symulacja jest nudna: zakładasz, że to co znasz jest zwykłe, a teraz wyobraź sobie dwóch kosmitów przy komputerze: "Tyyyy! Weź ogranicz prędkość światła i policz co wyjdzie za 100 miliardów lat!", "Tyyy! Weź zrób, żeby światło było raz falą a raz cząstką, będzie beka!", "Tyyy! Weź spraw świat, w którym logika może mieć tylko dwie wartości, czaisz? Dwie a nie trzy!". Nie wiemy tego czy dla symulujących to, że świat składa się z pierwiastków a nie pączków jest właśnie zabawne.
    Teorii się nie da obalić ale argumenty za jej istnieniem są szalenie intrygujące. Stworzenie w naszym wszechświecie tak wielkich przestrzeni między obiektami wraz z ograniczeniem prędkości jest chamskim sposobem na ograniczenia symulacji. Konkretna zmiana stanów kwantowych dopiero po zaobserwowaniu, a bez obserwacji reagująca losowo zgodnie z prawdopodobieństwem to idealna metoda optymalizacji. Każde kolejne odkrycie naukowe dodaje cegiełkę do teorii symulacji, jeszcze kilka i ludzie będą rozczarowani jakby się okazało, że to jednak nie symulacja.

  • @kasiakowalska2426
    @kasiakowalska2426 10 місяців тому +1

    A dlaczego zakladasz ze nie ma nic dziwnego, moze właśnie to wszystko co mamy tutaj jest extra dziwne dla nich bo moze właśnie tam sa rozowe slonie latające po niebie, nie ograniczaj swojej wyobraźni

  •  3 роки тому +1

    Dobre rozkminy.

  • @andrzejadamczyk371
    @andrzejadamczyk371 3 роки тому +1

    Ciekawa na tym tle jest teologia. Jeżeli Bóg jest wszechmocny i stworzył nas i Wszechświat, to jest nim właśnie właściciel symulacji. Poza tym w tym wywodzie padło wiele argumentów opierających się na antropomorficznych przesłankach. Na przykład obcy, który jest znudzony. Nie wiadomo czy taka własność jak nuda by go dotyczyła. Ostatnia rzecz, którą chciałem poruszyć to to, że możemy być jednocześnie wewnątrz i na zewnątrz świata symulowanego jak np. człowiek zakładający sprzęt VR. To oznacza, że jak skończy się nasza symulacja na tym świecie, może się okazać, że jesteśmy kimś więcej niż dotąd sobie wyobrażaliśmy ze względu na braki percepcji. To taki wątek eschatologiczny. Pozdrawiam Panie Łukaszu

    • @jeronims3079
      @jeronims3079 Рік тому

      Może być tak że jesteśmy na zewnątrz a przenosimy do wewnątrz nasza świadomość/umysł...

  • @montffa9222
    @montffa9222 Рік тому

    Przede wszystkim autor nie rozumie słowa symulacja. Symulacja to jest zestaw bodźców wywołujących u istoty, tutaj ludzkiej, obrazy, uczucia, no i wszystkie inne wrażenia składające się na świat nam znany. Niczego nie potrzeba rzeźbić w "materii".

  • @lukaszmarynczak
    @lukaszmarynczak 3 роки тому

    OO kolejny świetny materiał :) Pozdrawiam!

  • @adambogusawski9269
    @adambogusawski9269 3 роки тому +1

    Dla zasięgu pozdrawiam serdecznie, udanej niedzieli

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому +1

      I nawzajem! Dzień w sam raz na łażenie i wymyślanie dziwnych rzeczy. ;)

    • @adambogusawski9269
      @adambogusawski9269 3 роки тому

      @@LukaszLamza Ja właśnie wychodzę z rodziną i psami zaczerpnąć na odludziu z owoców naszej planety :D nawet jeśli to symulacja -- to i tak bardzo mi się podoba ;) kreator Level 99.

  • @statekgupcow9801
    @statekgupcow9801 3 роки тому +1

    Myślę, że symulacja wykoleja się zupełnie, gdy zapytam: PO CO? To musiałoby wymagać sporego sprzętu i całkiem sporych energii. I jasne, potrafiłbym uzasadnić "opłacalność" symulowania na przykład takiej Hellady, gdzie żyje się pięknie i komputer musiałby poza codziennym życiem mielić co najwyżej uproszczoną powtarzalność praw natury i ruchów nieba. Byłoby warto - popatrzeć jak powstają te piękne rzeźby, jak Sofokles pisze, jak Tales z Heraklitem licytują się na wodę i ogień i tak dalej. Ten współczynnik opłacalności mocy do "efektowności" owoców, broniłby się też przy średniowieczu i odrodzeniu, może lekko zacząłby zgrzytać od Oświecenia i Newtona w górę, gdzie nasi "podopieczni" zaczęli gdybać bardziej dla własnej ciekawości, niż naszej uciechy. Ale to, co się wyprawia od początku XX wieku aż dotąd, to jest jakieś nieporozumienie - symulowaną rzeczywistość trzeba by nagle rozszerzyć o kilkadziesiąt rzędów wielkości zarówno w górę, jak i w dół, bo symulowana cywilizacja odkryła przecież Wielki Wybuch, czarne dziury, elektrony i kwarki - rzeczy niezwykle ciekawe z perspektywy symulowanych, dla symulujących z kolei wielkie obciążenie, bo nagle 99,9999(...)% mocy obliczeniowej musiałoby pójść w uwiarygodnienie sztucznego świata dla coraz bardziej ciekawskich "milusińskich". A przecież dałoby się to uprościć wprowadzeniem jakiejś ograniczającej zasady, będącej prawem odgórnie przyjętym w symulowanym wszechświecie. Nie dziwi nas prędkość światła, dlaczego miałoby nas dziwić, że zamiast setek miliardów galaktyk, istnieje jedna? A uproszczeń można wprowadzić wiele, bez szwanku dla wiarygodności takich przedsięwzięć.
    Jestem zatem przekonany, że nasza cywilizacja, wraz z jej osiągnięciami, jest totalnie NIEOPŁACALNA w symulowaniu. Oczywiście cała ta tyrada trzyma się kupy tak długo, jak długo utrzymujemy, że nasza cywilizacja byłaby właściwym celem takiej symulacji. Bo jeśli jej celem byłby na przykład cały wszechświat i sprawdzenie, czy w takich albo innych warunkach może zaistnieć inteligentne życie, jeśli ktoś miałby "hajs" na uciągnięcie całego wszechświata, w którym ludzkość byłaby jedynie jedną z konsekwencji, to wtedy spoko, wtedy ludzkość się jednak opłaca :) (wtedy chyba możemy zacząć się niepokoić skończonością prędkości światła) :D
    Pozdrawiam, kłaniam się nisko, paweł m.

    • @statekgupcow9801
      @statekgupcow9801 3 роки тому

      No i jeszcze dopisek "humanistyczny" odnośnie tej opłacalności. Po co symulować miliardy ludzi z ich osobistymi odczuciami, myślami i historiami? Przecież fakt, że wczoraj bez godności obżarłem się chińskim żarciem, potem czytałem Wellsa, który zadumał się nad przyszłością świata, a jeszcze potem sam zadumałem się - najpierw nad przyszłością świata, potem zaś nad zadumaniem samego Wellsa, a potem jeszcze nad piękną panią księgarką, która mi tę książkę sprzedała - wszystkie te okoliczności i stany trzebaby przecież zasymulować, poświęcić temu jakieś gigabajty. A rzeczy te mają znaczenie jedynie dla mnie. Nie wnoszą niczego ani w życie moich bliskich, ani w Wasze życia, ani w działanie społeczeństwa, tym bardziej zaś w losy ludzkości i w działanie wszechświata. Po co więc kilka miliardów ludzi pomnożonych przez wszystkie pokolenia i po co ich życia. Po co mój kot złapał dziś mysz, no nie? Myślę, że jeśli ktoś badałby wszechświat w takiej symulacji, musiałby złożyć pewną rozdzielczość tego badania, którą odsiałby wyniki ciekawe od tych niepotrzebnych. Tymczasem nasze życia są - niestety - niezbyt ciekawe w kontekście historii rodzaju ludzkiego, nie wspominając już o tych prawie czternastu miliardach lat istnienia setek miliardów galaktyk.
      Po tym wszystkim mogę dość śmiało powiedzieć: stawiam dychę na to, że nie żyjemy w symulacji :) Pięknej niedzieli!

    • @chemrap2556
      @chemrap2556 2 роки тому

      @@statekgupcow9801 a jeżeli,,komputer'' w którym stworzona jest symulacja bądź nieskończenie wiele symulacji jest nieskończenie wielki i np do zasilania potrzebuje uczuć i emocji uczestników symulacji? Wtedy nawet opisane przez Ciebie wydarzenia miałyby sens dla symulacji.

    • @zukowskimateusz
      @zukowskimateusz Рік тому

      podsumuje to do tego żeby grać w Simsy z perspektywy simów też potrzeba na to dużo energii

  • @jeronims3079
    @jeronims3079 Рік тому

    Komputer kwantowy może umożliwić symulacje, ale to przyszlosc ponieważ obecnie to są "komputery kwantowe"

  • @ciekawskiukasz7942
    @ciekawskiukasz7942 3 роки тому

    Dziękuję za kolejny odcinek!

  • @TADEUSZBOCZEK
    @TADEUSZBOCZEK 3 роки тому +1

    Kula 7na7na7... Robi wrażenie. Co trzeba zarzucić żeby na własnych receptorach takiego cuda doświadczyć?!

  • @nohumanst.6694
    @nohumanst.6694 3 роки тому +2

    Gdyby w symulacji były błędy były by dla nas nierozróżnialne od praw fizyki ;)

  • @cyrkielnetwork
    @cyrkielnetwork 2 роки тому

    Kosmiczne zabawy to może być np. ciemna materia i ciemna energia. Mamy doskonałą symulację i dodamy do niej losową wartość masy i energii znikąd i zobaczymy co się stanie.

  • @werniak81
    @werniak81 3 роки тому

    Mądry młody człowiek. Prosze wiecej i Pozdrawiam ;)

  • @piotrjuszczyk1
    @piotrjuszczyk1 Рік тому

    Jak Pan nie wierzy w te "glify" w symulacji to proszę obejrzeć na YT jakiś film w rodzaju: "woman's football fail". To Pan uwierzy że to jest symulacja z błędami.

  • @JonaszOsmendaRTypeGear
    @JonaszOsmendaRTypeGear 3 роки тому

    Zwróćcie uwage ile jest na przyklad dziedzin nauki ktora hipotetyczny obcy musialby znac od podszewki aby stworzyc symulacje. Nie chodzi tu o realistyczna grafike czy fizyke ale ogrom wiedzy jaka trzeba miec aby stworzyc cos tak pieknego jak swiat

  • @mroziu1
    @mroziu1 3 роки тому

    Łukaszu, lubię Twoje filmy. Oglądam wszystkie z wielką ciekawością. Ale seria o hipotezie symulacji nieco mnie rozczarowała. Mam wrażenie, że tylko liznąłeś temat (w sensie mogłeś bardziej się zagłębić). Ciekawy film na ten temat przedstawił SciFun, przy użyciu Wiedźmina :)

  • @penelopezturbo
    @penelopezturbo 3 роки тому

    Nawet przy nieskończonej ilości symulacji, możemy znajdować się w tej jednej idealnej, lub tak ją postrzegać.

  • @0stre
    @0stre 3 роки тому +1

    Jeśli wszechświat jest symulacją, można napisać teorię wszystkiego. Jeśli jednak Wszechświat NIE jest symulacją, nie ma gwarancji, że fizyka lub matematyka kiedykolwiek będzie kompletna.

  • @paprukas
    @paprukas 3 роки тому +4

    A może, to tylko my ludzie lubimy symulować ;)

  • @takbycniemoze
    @takbycniemoze Рік тому

    A czy ten "nadrzędny" wszechświat musi być fizyczny? A może tam jest jakaś "fizyka", której nie rozumiemy, a fizyka jaką znamy jest stworzona tylko tutaj na potrzeby symulacji?

  • @trex2210
    @trex2210 2 роки тому

    Żyjemy w symulacji czy to się filozofom podoba czy nie. Dowodami są np. double slit experiment albo brak odpowiedzi/ustaleń o naturę grawitacji.

  • @swinki33
    @swinki33 3 роки тому +1

    Good Moaning
    Będąc dzieckiem często miałem wrażenie/[przypuszczałem, że jestem obiektem takiej symulacji. Ale nawet wtedy zdawałem sobie sprawę, że nie jestem w stanie znaleźć różnicy między rzeczywistością (której nie znam), a symulacją (którą doświadczam) - innymi słowy solipsyzm. To problem często spotykany w prozie Philipa K. Dicka, kwestia odróżnienie snu od rzeczywistości. Jak Lao Tsy i jego motyl.
    Symulacja wszechświata, z dokładnością do pojedynczych atomów, jak wiadomo wymagałaby maszyny wielkości wszechświata (choć ciekawy, acz bardzo naiwny wariant został ukazany w serialu 'Devs', który notabene bardzo polecam), co jest niemożliwe, inaczej to nie byłaby symulacja. Tu z kolei wkrada się niepostrzeżenie hipoteza (teoria) Hugh Everetta. Bo jak symulować wszechświat, który nieustannie z każdym stanem kwantowym się rozszczepia. Wymagałoby to metasymulatora.
    Ale co to dla Trulra i Gżdaczy...

  • @ukaszbarabasz1250
    @ukaszbarabasz1250 3 роки тому

    jeśli bit to informacja tworząca rzeczywistość, to opis biblijny "a słowo stało się ciałem" jest opisem programowania rzeczywistości przez Boga ^^

  • @stefanbatory1430
    @stefanbatory1430 3 роки тому +1

    Ciekawa sprawa z tą symulacja

  • @BartekEVH
    @BartekEVH 3 роки тому

    Fajne takie rozważania, tylko, że moim zdaniem zupełnie zbędne dla człowieka, bo niczego nie wnoszą. Gdybanie to tylko strata czasu, a nie mamy go tutaj za dużo jednak. Więc póki jest co robić z sensem i wymiernymi efektami, to lepiej na to poświęcić swój czas. :)

  • @adam-nc2hn
    @adam-nc2hn 3 роки тому

    Do zobaczenia 😊🚀🌌

  • @blablak2982
    @blablak2982 2 роки тому

    Myślę, że efekt mandeli może być przykładem na wpadki symulacji.

  • @margaretuccle8519
    @margaretuccle8519 3 місяці тому

    nawet jeśli jesteśmy w symulacji, to co to zmienia...? podatki i tak trzeba płacić

  • @discoverhidden
    @discoverhidden 9 місяців тому

    Ja jestem ciekaw sytuacji gdy schizofrenik lub osoba na psychodelikach widzi ludzi i sytuacje ktorych my uwazamy ze nie ma. Widzi i rozmawia....czy wwowczas nie widzi czegos wiecej co naprawde istnieje poza granica postrzegania zmyslowego , wiec pytanie ktory swiat jest realny

  • @jeronims3079
    @jeronims3079 Рік тому

    Jeśli jakaś istota lub istoty stworzyly symulacje to w mojej ocenie nie są trochę do nas podobni z wyglądu a niemal całkowicie

  • @galandir74
    @galandir74 Рік тому +1

    ale w tych kałużach fajny ray tracing się dzieje .

  • @antares1233
    @antares1233 3 роки тому +1

    Wszystko może być symulowane - z wyjątkiem, moim zdaniem, jednej rzeczy - świadomości - czym jest świadomość? :)

    • @scorpio18K
      @scorpio18K 3 роки тому

      Efektem ewolucji ? Człowiek mając świadomość ma większą chęć przeżycia, co jest na plus z punktu widzenia ewolucji

    • @kamienos
      @kamienos 3 роки тому

      albo mniejszą

    • @antares1233
      @antares1233 3 роки тому

      Moje pytanie sięga głębiej - i raczej ma na celu skłonienie do samoposzukiwania - niż udzielenie konkretnej odpowiedzi. :)

    • @jeronims3079
      @jeronims3079 Рік тому

      Świadomość jest poza mózgiem/ciałem. W nas jest energia/światło/informacja/świadomość.

  • @SteelM4chine
    @SteelM4chine 9 місяців тому

    Pytanie, czesto zdarza sie, ze mowie cos albo mysle o tym i zaraz potem to samo slowo jest powiedziane lub temat poruszony w mediach..

  • @marekpopioek7259
    @marekpopioek7259 3 роки тому

    Może któreś kolejne Filozuj o hipotezach i ich dowodzeniu i obalalności? Dziś wydaje się, że hipotezy nieobalalne (albo tylko pozornie obalalne do których dobudowywuje się kolejne nogi żeby się tylko nie wywróciły) są bardzo popularne.

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому

      Może, może. Podstawy epistemologii/filozofii nauki to fajny trop. Prawda, obserwacja, teoria, model, hipoteza, etc.

  • @jasdomaros3433
    @jasdomaros3433 3 роки тому

    Co z symulacjami w symulacjach w symulacjach...? Nie zostałby w końcu przekroczony pewien próg możliwości twórców tej pierwotnej symulacji? Skoro żyją oni w fizycznym wszechświecie to mają ograniczone możliwości.

  • @tatar-jh8hc
    @tatar-jh8hc 3 роки тому

    A co z symulacją w symulacji? Jeśli w fizycznym świecie można symulować, to w idealnej symulacji też powinno się dać. A czy to nie powoduje problemu z wydajnością? Jest potencjalnie nieskończenie wiele symulacji w symulacji, w związku z tym potrzebna byłaby w rzeczywistym świecie właściwie nieskończona wydajność pamięciowa i obliczeniowa

    • @nigh7swimming
      @nigh7swimming Рік тому +1

      No nie, po prostu czas też jest symulowany. Najwyżej kolejne symulacje działają coraz wolniej z punktu widzenia gracza.

  • @lukag977
    @lukag977 3 роки тому +1

    Fajny film. No coż nie da się zweryfikować czy to symulacja. Wydsje się, że rozdzielczość świata jest ok, ale kto wie jak wygląda faktycznie dobra rozdzielczość we wszechświecie symulującym. Może kosmici mają telewizory 76889356K ;)

  • @robertgniado6322
    @robertgniado6322 10 місяців тому

    "Powiem wam szczerze" sugeruje, że jakieś wypowiedzi mogły być nieszczere? :)
    Swoją drogą "hipoteza symulacji" nie bierze się z przemyśleń filozoficznych lecz jej podstawą są przeprowadzone badania potwierdzone laboratoryjnie. Coraz częściej panuje zgoda, że świadomość "umieszczona" jest poza naszym umysłem. Nasz mózg jest niczym innym jak tylko "procesorem" przetwarzającym dane "świadomości". Paradoksalnie fizyka kwantowa będąca tu podstawą potwierdza istnienie Boga (Stwórcy, Inteligencji, Nadświadomości etc)

  • @cyjanek1496
    @cyjanek1496 3 роки тому

    Zasięg. Dobrego dnia

    • @LukaszLamza
      @LukaszLamza  3 роки тому

      Dzięki, dzięki. :) Doceniam.

  • @rafarachfalski4164
    @rafarachfalski4164 3 роки тому

    Ja się czasem zastanawiam, w jaki sposób śmierć mogłaby być powiązana z zakładaną symulacją. Może jest równoznaczna z opuszczeniem tejże... choć było by to chyba zbyt optymistyczne (albo i nie).

    • @janlight8424
      @janlight8424 3 роки тому +1

      Zbyt po ludzku traktujesz symulacje. Organizmy (w tym człowiek) to galaktyki atomów współpracujących ze sobą. Twoja śmierć to tylko koniec tej współpracy, atomy nie znikają, tylko są dalej używane do następnych konfiguracji. Twoje atomy "żyją" dalej.

    • @rafarachfalski4164
      @rafarachfalski4164 3 роки тому

      @@janlight8424 Zgadzam się, ale jak to się ma do symulacji, której założeniem jest prawdopodobnie to, żeby nie ujawnić jej istnienia bo w przeciwnym wypadku straciła by sens. Śmierć w grze jest pewnym końcem przepływu informacji, ale jej konstrukcja pozostaje (albo nie) nienaruszona. Wszystko istnieje może tylko dlatego, że jest obserwowane. Pytanie co jest jak obserwatora zabraknie. Czym jest "nic"?

    • @dob3k714
      @dob3k714 3 роки тому +1

      @@rafarachfalski4164 Ale Ty nie jesteś obserwatorem w tej grze. Istota na zewnątrz tej sytuacji jest. Tak jak Sims w grze nie jest w stanie podważyć prawdziwości symulacji w której się znajduje ani ujawnić istnienie symulacji. Jego śmierć nie powoduje żadnego zakończenia gry czy przepływu informacji.

  • @wojciechkryszak262
    @wojciechkryszak262 3 роки тому

    Panie Łukaszu, ad rozważania o dziwnych symulacjach ok 13 minuty: dla dzieci wszystko jest dziwne na początku, choć zarazem tej dziwności pewnie nie czują. Potem przywykają, przywykamy...no na szczęście nie całkiem chyba przywykliśmy!
    Choćby nie wiem jak dziwne prawa rządziły w stworzonej przez Pana symulacji, jej mieszkańcy tej dziwności też więc nie poczują, a przynajmniej nie będzie im się ona narzucać (i tylko jako dorośli będą mądrze rozprawiać o tym jak to ich świat musiał cały dziwić jak byli niemowlakami).
    Co innego gdyby prawa tej symulacji się zmieniały w czasie życia jej mieszkańców, ogólniej: gdyby one (i jakieś metaprawa ich zmian, efektywnie to i tak jakieś prawo, algorytm) nie pozwalały na przewidywania, na dokonywanie jakichś strukturyzacji przez ich mieszkańców...ale chyba w takim wypadku by nie mogło być w takiej symulacji mieszkańców nam podobnych. Nikogo by tam może nie było?
    Wierzę co więcej, że pośrednie przypadki nie są możliwe, tzn.: albo dość nudna - ale nie bardzo nudna - symulacja (podobna do naszego życia), albo jałowa.
    Nie jest mi łatwo pomyśleć egzystencję istot nam pdobnych ani w świecie bardziej zaskakującym ani w mniej zaskakującym. A może nawet dotyczy to istnienia jakichkolwiek istot myślących, Myśli w ogóle... Taki jak nasz jest optymalny, w pewnym sensie najlepszy z możliwych ;)

  • @magdalena3021
    @magdalena3021 2 роки тому

    Obecnie zmieniają nam matryce.W matriksie są dziury, wykorzystajmy to do przebudzenia.

  • @arlekinpierredoleone
    @arlekinpierredoleone 2 роки тому +1

    To już wszystko? :(

  • @darekossa64
    @darekossa64 3 роки тому

    Czy istnieje sposób na "poddanie testowi" postaciom symulowanym jakie napotykamy w rzeczywistości syntetycznej stworzonej tylko dla jednego osobnika,na przykład tylko dla mnie ? Czy na przykład istnieje pytanie które spowoduje zawieszenie, jakieś nietypowe zachowanie,błędy etc ? Powinno to być możliwe o ile dany sim nie korzysta z mocy całego komputera.

  • @andrzejwodynski
    @andrzejwodynski 3 роки тому

    Cześć Łukasz, a dlaczego symulacja musi być liczona krok po kroku sekunda po sekundzie? Skoro będzie determistyczna to samo napisanie programu symulacji jest już jednoznaczne ze stworzeniem każdego z jej stanów. Chyba zegarek Newtona się to nazywało.

    • @nigh7swimming
      @nigh7swimming Рік тому

      Teoria chaosu. Determinizm nie oznacza, że można wszystko z góry policzyć i przewidzieć stan końcowy.

  • @RafałRyszardPawełek1978
    @RafałRyszardPawełek1978 3 роки тому

    Czyli jest szansa, że pewien nierealny a jednaki rzeczywisty zły sen, spełniający się w pewnym Kraju na pewnej planecie z romantycznym Księżycem, to jednak jest symulacja jakiegoś "najaronego" bajtla, któremu w końcu ten Commodore się sfajczy... hm...

  • @krzysztof8095
    @krzysztof8095 3 роки тому +1

    Czarne dziury to efekt dzielenia przez zero.

  • @darekossa64
    @darekossa64 3 роки тому

    A jeżeli łańcuch symulacji to wąż połykający własny ogon? Czyli istnieje tylko informacja. Fizyka kwantowa zgadza się z taką hipotezą.

  • @77matlak
    @77matlak 3 роки тому

    Widzę związek między stałymi fizycznymi a hipotezą świata w symulacji. Np. prędkość światła a tyknieciem procesora takiego komputera w którym dzieje się symulacja. Może z drugiej strony dochodząc coraz bliżej granicy mikro dojdziemy do budowy materii na kształt zbioru danych zawartych w pojedynczym bajcie a wszystko związane ze stałymi Plancka :)

  • @Potimus_Ripme
    @Potimus_Ripme 3 роки тому +1

    Żyjcie, Simy, żyjcie do bólu

  • @belina65
    @belina65 9 місяців тому

    Zakrzywione drzewa jak na filmie dowodzą błędu w symulacji

  • @all-lopi
    @all-lopi 3 роки тому

    Żyjemy w tajemniczych skrzyniach profesora Concoriana. Dlaczego o tym autor nie mówi? Przypadek? 😉

  • @WoodenboxPL
    @WoodenboxPL 2 роки тому

    Znakomite

  • @waraiotoko374
    @waraiotoko374 3 роки тому

    Wspaniała seria Panie Łukaszu! Mam pytanie. Czy może Pan wyjaśnić (pewnie filozofowie już się nad tym zastanawiali, ale nie wiem jacy :P) - dlaczego technologia nie udowadnia niejako realizmu? Może nie ująłem tego poprawnie, ale chodzi mi o to, że jeśli istnieją jakieś prawidłowości dzięki którym możemy modyfikować rzeczywistość w taki a nie inny sposób (technologia) to jakie znaczenie ma czy to jest świat rzeczywisty z taka fizyką jaką znamy (lub podobną) czy to jest symulacja która ma niezmienne zasady (ale inne niż świat w którym ta symulacja się rozgrywa)? Podobnie z demonem Kartezujesza. Jeśli demon zwodzi nas zawsze w taki sposób, że istnieją tylko ściśle określone sposoby zbudowania rakiety która doleci na Marsa, to jakie to ma znaczenie czy istnieje inna "prawdziwsza" warstwa rzeczywistości (chociać moim zdaniem te zasady symulacji też byłby prawdą tylko nie całą)? W sensie metafizycznm pewnie ma (jako ćwiczenie mentalne), ale z etycznego (?) czy praktycznego punktu widzenia myślę, że nie ma.

    • @pamparam4637
      @pamparam4637 3 роки тому

      Ta technologia jest częścią tej symulacji i jest poddana tym samym prawom, co cała reszta symulacji.

    • @waraiotoko374
      @waraiotoko374 3 роки тому

      @@pamparam4637 Jasne, ale nie w tym problem. Ja zakladam to z3 technologia jest czescia symulacji ale to ze dana technologia moze istniec tej symulacji a inna nie - implikuje ze istnieja prawa symulacji, ktore my sobie nazywamy prawami fizyki. I nie ma znaczenia czy jest to symulacja czy nie. Ani dla naszych wyborow ani dla Prawdy bo prawa te sa prawdziwe dla tej symulacji.