Tomek, zawsze ceniłem Cię najbardziej z osób z tego "fit świata". Zawsze wydawałeś się takim normalnym gościem, bez jakiś napinek, bez cwaniakowania, bez jakiegoś wielkiego parcia "na szkło i pieniądze". Bardzo mnie zasmucił Twój filmik w którym opowiadałeś o swojej wykrytej wadzie serca i tak po ludzku było mi bardzo smutno, że to trafiło na tak fajną osobę. Nie wiem, ale bije od Ciebie jakieś ludzkie ciepło, widać dobro w Twoich oczach. I nawet nie przeszło mi na myśl, że taka osoba jak Ty ( w moich oczach przystojny wysportowany chłop z super sylwetką, odwagą, mającą fajne życie) może mierzyć się z takimi rozterkami wewnętrznymi i problemami... Nie chce pisać " będzie dobrze, dasz radę" i inne tego typu banały, bo wiem, że to tylko słowa... Życzę Ci tylko abyś odnalazł to szczęście i radość z tego życia ( sam mam z tym problem i wiem, że czasami ciężko), jesteś naprawdę fajnym człowiekiem i na to zasługujesz:) Dużo siły Tomek!!!
Bez cięć, bez smutnej muzyki w tle. Czyste słowa i czysta szczerość. Dziękuję Ci z całego serca za motywację i wiedzę, dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie i Twoich bliskich, trzymaj się 💪
Praktycznie nigdy nie komentuje filmów na YT ale uważam, że ten komentarz Ci się po prostu należy. Dobrze Cię znów zobaczyć, dziękuję za Twoje szczere słowo. Widzę ile emocji w Tobie wzbudza to nagranie i widać też, że płynie to prosto z serca. Chciałem tylko powiedzieć, że YT potrzebuje takich ludzi jak Ty, że my Ciebie potrzebujemy. Wartościowy przekaz od wartościowego człowieka. Rób to co uważasz za słuszne, po swojemu i czerp z tego radość. Dzięki Twoim filmom zacząłem ćwiczyć i dzięki Twojemu powrotowi mam również ogromną motywację, by do tego wrócić, choć nie robiłem tego od dawna. Dzięki Tomek !
Cześć Tomku, Cieszę się, że wróciłeś... Ja też byłem zdziwiony, że jeden z najbardziej profesjonalnych kanałów nagle zakończył działalność. Nie miałem pojęcia, że tak się poukładało Twoje życie. Najważniejsze, że się nie poddałeś i stawiasz czoła problemom. Aż trudno uwierzyć, że Ty , osoba która która pomagała , zmieniała życie innych ludzi, motywowała i wspierała sama potrzebuje pomocy.. Niestety, takie jest życie. Jestem pewien, że dasz radę, życzę Ci z całego serca ... Będę śledził kanał i Ci kibicował. Never give up 💪
Tomku, cofając się o 3-4 czy więcej lat w czasie, każdy Twój film był dla mnie, niemal jak olśnienie. Żaden twórca na scenie fitness nie potrafił tak zwięźle i rzeczowo przedstawić aspektu, którego dotyczył film i do tego dorzucić przykładów ćwiczeń do planu treningowego. Przez lata spędzone na siłowni miałem okazję sprawdzić wiele Twoich opinii i w każdej z nich miałeś rację, większość przekazuję teraz swoim podopiecznym. Z Twojej strony zawsze płynęło do mnie wszystkimi środkami pojęcie "rozumiem". Chcę Ci podziękować za to, że przemogłeś się i po kilku latach podzieliłeś się tym co się z Tobą działo - ja nie umiałbym wznowić aktywności po latach. Sam mam za sobą miażdżące doświadczenia, potrafię się utożsamić z tym co Tobą targało i dlaczego zniknąłeś. Chcę by teraz ode mnie popłynęło do Ciebie "rozumiem". Jeżeli to przeczytasz, to wiedz że na mnie i na wielu innych widzów możesz zawsze liczyć ✌️
Dziękuję Ci serdecznie za te szczere słowa, dużo zawdzięczam Tobie i tym wszystkim materiałom, które udostępniłeś, jestem wdzięczny. Szacunek za prawdę i autentyczność, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Jestem po dwuletniej pscyhoterapii, która mega mi pomogła. Moja psychoterapeutka powiedziała mi jedną rzecz, gdy powiedziałem jej, że mam wrażenie, że nic nie ma sesnu i po co to wszystko. Powiedziała: MICHAŁ...BO ŻYCIE TAK NAPRAWDĘ NIE MA SENSU, DOPÓKI SAMI GO NIE NADAMY. Mam nadzieję, że depresję i fobię mam już za sobą. Mówisz Tomku, że psychoterapia Ci nie pomogła i że sam musiałeś zajrzeć w swoje wnętrze i okay. Ale właśnie po to jest psychoterapia, aby specjalista przerobił Twoje życie od urodzenia. Samemu jest to bardzo trudne i ja bez pomocy specjalisty pewnie dalej bym dryfował w cierpieniu i nierozumieniu tego co czuję i dlaczego na przykład się bałem mijając obcych ludzi na ulicy czy wpadałem w panikę....Również przez wiele lat próbowałem to leczyć alkoholem; tak wtedy tylko potrafiłem....Psychoterapia i dobry psychoterapeuta to mega pomoc. Ukończyłem terapię schematów i tak naprawdę po 40 roku życia zacząłem świadomie żyć. Pozdrawiam
@@oggg.5152 Cześć. 37 lat byłem twardy. Mój tata był zawsze pijany, kiedy odrabiałem lekcje to po każdej pomyłce dostawałem pasem albo pieścią. Miałem 7-8 lat i również płakałem jak rzucał taboretem w mojego brata i okładał pięsciami. Bił i wyzywał mi mamę, targał ją po podłodze za włosy. Wszedłem w dorosłe życie z lękiem przed każdą osobą, którą mijałem na ulicy. Czy to dziecko czy dorosły. Psychoterapeuta wytłumaczył mi, że widzę w nich ojca. Miał rację. Bałem się odezwać w grupie czy spojrzeć na kogoś, bo zaraz myślałem, że dostanę z pieści, bo pewnie coś nie tak zrobiłem lub się pomyliłem. Do pewnych rzeczy samemu bardzo ciężko jest dojść. Jeżeli Tobie się udało i masz sposób na życie to elegancko. Pozdrawiam. Michał.
@@michaklimosz3831 czasami tak błache rzeczy, jak cytat z filmu, potrafi pozwolić komuś szerzej spojrzeć na świat i siebie. Ja od dziecka oglądam anime i twierdzę, że to dzięki temu poradziłem sobie z wieloma różnymi momentami w życiu, cytując sobie różnych bohaterów z owych "chińskich bajek". Czasami nie trzeba czegoś wielkiego i wyszukanego
A zastanawiałem się ostatnio co się stało z Tomkiem, trafiłeś z tematem, ja też dopiero przeżywałem bardzo trudny okres w swoim życiu, nigdy nie potrafiłem rozmawiać o uczuciach, ale ostatnie wydarzenia sprawiły że nie potrafiłem już dusić tego w sobie i właśnie rozmowa dzielenie się z bliskimi tym co czuję mi pomogły w zasadzie chyba nawet uratowały
Mój imienniku,zacząłem ćwiczyć dzięki Twojemu kanałowi yt. W ćwiczeniach znalazłem sens życia. Powróciła chęć życia i apetyt a także zwalczyłem bezsenność.
Super Tomaszu!!! Nie będę Ci kadził bo sam przeszedłem przez swoje piekiełko i wiem że wszystko może wydawać się niewystarczające. Powiem Ci tak : walcz, cierp, ciesz się, i żyj jak chcesz. A jak będziesz robił to wszystko szczerze to zaznasz spokój!!!! Wrócisz do normy i przestanie cię większość dojeżdżać. Powodzenia i nie znikaj już 💪👍🙏
Mi się podoba, że nie grasz kolejnego instagramowego guru. Pokazujesz, że też jesteś człowiekiem, że miałeś dołek na tle nieuleczalnej choroby z depresją i brakiem motywacji do życia i treningów . Grupa Genetycy pomogła wielu ludziom i działa oddolnie do dziś. Jakoś sobie radzimy. to jest dziedzictwo, które nam zostawiłeś. Czekaliśmy.
Zobacz, pomimo takiej przerwy ile ludzi czekalo, przegladalo starsze filmiki. To co dzis nagrales napewno pomogl rowniez duzej liczbie ludzi. Dobrze wiedziec ze wracasz
Tęskniłem za tobą Tomek tak szczerze, pamiętam jak dużo wniosłeś do mojego życia trzy lata temu, takie moje małe przemyślenie, że brakło osoby autentycznej i szczerej w tym całym bajzlu i nagromadzeniu ideologii, dzięki że jesteś życzę zdrowia i na pewno zostane na dłużej.
Tomku, swoimi materiałami bardzo mi pomogłeś dwa lata temu, gdy przeżywałem bardzo trudne chwile w swoim życiu. Akurat teraz znów pojawiły się trudniejsze chwile, choć już dużo lżejsze jak wtedy, i Ty akurat przybyłeś tutaj, jak byś usłyszał mój głos :) Posłuchanie Twojej historii sprawiło, że łatwiej mi jest poukładać własne myśli i czuję się dużo lepiej. Dziękuję Ci serdecznie, że wróciłeś ;)
Dzięki, że się odezwałeś Tomku. Zawdzięczam Ci metamorfozę oraz poprawę zdrowia. Przykro wiedzieć, że cierpiałeś w tym czasie dając od siebie tak wiele. Powodzenia i cieszę się, że się nie poddałeś i po raz kolejny dajesz motywację!
Tomek, to dzięki tobie przez ostatnie 4 lata regularnie trenowałem, dawało mi to sporo funu i satysfakcji. Od twojego kanału zacząłem poznawanie siłownianego świata. Twoje tipy z filmów na yt pamiętam do dzisiaj. Mówiłeś zawsze klarownie, krótko i na temat. Byłeś dla mnie wzorem, że się da to wszystko zrobić naturalnie i cieszyć się z każdego kolejnego dołożonego kg na sztandze. Dziękuję, że tyle dobrego zrobiłeś w internetach dla nas wszystkich. Życzę zdrowia i spokoju ducha. Dzięki, że wróciłeś:))
Dobrze ze Pan jest. Mam podobny okres w zyciu. Niedawno pewien czlowiek umarl na moich oczach i podobne rozterki uderzyly we mnie z podwojna moca. Bardzo szanuje Pana materialy na kanale. Od dawna jest Pan w moim top jezeli chodzi o taka tematyke. Pozdrawiam. 👋
Super Cię znów Tomek widzieć! Cholernie się cieszę, że wróciłeś! Gratulacje otwartości, tego czasu i odwagi. Szacun! Z bardziej przyziemnych rzeczy co za progres w sposobie wypowiedzi i mówienia! Mega ❤ 🎉
Brawa za odwagę! Niewielu jest w stanie mówić o swoich gorszych momentach przed tak dużym gronem odbiorców. Życzę powodzenia oraz wytrwałości w dalszym poznawaniu siebie i swoich potrzeb. Pozdrawiam ;)
Cieszę się, że Cię spotkałem na YT dwa lata temu a jeszcze bardziej się cieszę, że wróciłeś po roku nieobecności. Dzięki Tobie i Twojej książce zrozumiałem na czym polega dieta i trening siłowy. Trzymam kciuki i daj z siebie jeszcze więcej. Pozdrawiam
Tomku dzięki Tobie zaczęła się moja przygoda z siłownią, a Twoj ebook cały czas mi przy niej towarzyszy. Dzięki za trudne, poruszające wyznanie i że wróciłeś. Jesteś wielki! 💪❤
Też cieszę się, że wróciłeś " do życia", że przezwyciezasz problemy jakie Cię dotykają. Weź jednak pod uwag, że głębia sprawy może być gdzie indziej. Może to Stwórca szuka kontaktu z Tobą dopuszczajac pewne sytuację w życiu. Nie zamknij się na ten głos. Pozdrawiam serdecznie, Maciej
Nie masz pojęcie Byku jak Ci kibicuje … szukałem nowych filmów z Tobą . Tak bardzo się cieszę , że jesteś, życzę Ci zdrowia i trzymam kciuki i czekam na następne filmy .
Tomek świetnie cię znowu zobaczyć. Bardzo miło słyszeć, że powoli odnajdujesz spokój w swoim życiu. Trzymam kciuki, że będzie tylko lepiej, bo jesteś mega wartościowym człowiekiem. Czekam na dalsze materiały, o czymkolwiek by nie były ^^
Fajnie ze wróciłeś. Powodzeniw na przyszlość. Ja tez mam różne rozterki egzystencjonalne, ale staram sie szukać sensu życia w byciu jak najlepszym rodzicem. Pozdro
Witam! Na Przestrzeni kilkunastu lat , wiem to dopiero teraz z perspektywy czasu , miałam zaburzenia lękowe , byłam nieśmiała i wycofana , mało asertywna i bardzo empatyczna , i bardzo wrażliwa , jeszcze wtedy nie rozumiejąc swoich emocji i moich schematów myślenia miałam okresy jak myśle teraz stanów depresyjnych i totalny brak wiedzy ze to mnie dotyczy,ponprostu akceptowałam i po jakimś czasie wracałam do normalnego życia , w sensie były lepsze i gorsze okresy. Przyszedł czas kiedy musiałam zmierzyć się z choroba i śmiercią ukochanego taty, depresja mamy i lawina problemów finansowych , ale wtedy jakby moje ciało spięło się niesamowicie i poradziłam sobie oraz moja rodzina , minęło kolejnych kilka lat w spokoju i nagle bum z zupełnie prozaicznej sytuacji ,w mojej pracy pojawiła się zmiana nocna ..która zadziałała jak iskra tak to był dla mnie stres i odpaliła teraz już wiem moje nie przepracowane zaburzenia emocjonalne w formie bardzo ostrej nerwicy lekowej , niw opisze ci się ze mna działo bo to naprawdę sporo , natomiast ja nadal nie widziałam problemu w sobie tylko łapałam się pozornie wszystkich innych dolegliwości a nie moich zaburzonych emocji, nie przedłużając miałam do czynienia z najgorszym dla mnie objawem somatycznym nerwicy tak zwana depersonalizacja czyli zupełnym odcięciem od siebie uczuciem utraty tozsamosci , mysli egzystencjonalne kosmiczne nawet typu jak to jest zw żyje ze mam rece , kto przeżył to wie jakie to okropne , popedzene panika i lekiem…udało mi się znaleść grupę zaburzeni.pl i tam otrzymałam taka dawkę wiedzy jak na żadnej terapii, czym są emocje lęk skąd to się bierze itp , zrozumiałam ze bałam się tego czego nie znam , zrozumiałam jak bardzo zapędziłam sama siębie w kozi róg , depresja i nerwica to stan umysłu , nie złe samopoczucie , spadek formy , to ogromna presja Twojego organizmu żeby coś zmienić i każdy ma inny powód , to nie jest coś co wybiera człowieka od tak jak często się tłumaczy , my na to sami pracujemy często nie świadomie , swoimi schematami myślenia pędem tłumieniem własnych emocji , mnóstwo powodów żeby siw zatracić , u mnie nawet moj styl życia ciągły komputer brak ruchu itp miało wpływ na to ze w końcu Ciało i umysł powiedział dość , i choc bolesne to było , sprawiało cierpienie wiem już ze miało to cel! Obudziłam się z letargu w którym żyłam wyznaczyła granice zaczęłam się ruszać , same dobre rzeczy! I niw boje się już bać , przyjmować i akceptować i nie analizować , wiem czym są te stany , jeśli mam jakieś mysli w stylu po co żyje akceptuje ze tak jest bo jest , jestem człowiekiem a nie psem mam emocje , żyje tubi teraz w najgorszych momentach wyznaczałem cel typu ok do wieczora muszę ogarnąć to tamto i jie myślałam z presja o kolejnym dniu , jestem osoba wierząca , ale mimo to tez tak po ludzku zastanawiam się czasami No dobra ale jak będzie niebo to przecież w wieczności będę się nudziła 🫣😂i wiecie co zostawiam to … nikt z Nas nie wiem co będzie noe wszytko trzeba w życiu rozmumiec , przecież nie każdy z Nas No rozumie matematykę na wysokim poziomie a jednak daje radę żyć bez tego , pozostawiam wiec to wszystko i całe zamartwianie się bo myśle ze akceptacja jest kluczowa , nie szarpie się , Dziekuje za wszystko co było dobre , i wierze ze życie ma sens , ale nie z lękiem, u mnie to był proces , nigdy nie korzystałam z leków bo sie ich bałam wiec moja droga była trudniejsza , natomiast chce powiedzieć ze zawsze jest nadzieja im bardziej próbujemy z tym walczyć tym większy to powód ze nam zależy tylko zmęczony umysł płata figle i chce sie podać bo przesadziliśmy ! Przepraszam za tak długo wpis!
Bardzo szczery i naprawdę materiał, który opowiedziałeś na prawdziwych emocjach. Tego typu prywatne wyznanie wśród takiego grona ludzi to wielki szacunek dla Ciebie za odwagę. Każdy ma mniejsze lub większe zmartwienia w swoim życiu oraz przytrafiają się losowe sytuacje, których nie da się przewidzieć, ale najważniejsze jest stawienie im czoła samemu lub z osobami, które mogą pomóc uporać się z danymi sytuacjami, problemami. Walcz o siebie, a kanał i tak będzie oglądany przez ludzi, których inspirujesz do bycia lepszym.
Bardzo się cieszę, że Cię widzę. Cieszę się że idziesz do przodu. Ja mam 43 lata. Obserwuję Ciebie od bardzo dawna i zawsze lubiłem energię, która od Ciebie pochodziła. Ja w latach młodości (byłem nastolatkiem) też ratowałem się medytacją. Zresztą medytuję do dziś. Ja z kolei miałem mały problem z agresją pomimo, że w domu miałem mnóstwo miłości, zrozumienia i nigdy nie doświadczyłem nawet najmniejszej przemocy. Ja zacząłem od Buddyzmu Diamentowej Drogi. Bardzo mi to pomogło. Dziś trenuję nie tylko ciało, ale zgłębiam Buddyzm Theravady i taoizm. Uważam, że dokonałeś dobrego wyboru. Oczywiście chcę zobaczyć jaką zrobiłeś formę. Życzę dużo zdrowia i niezłomności na drodze ZEN. Opłaca się. Jestem sporo starszy od Ciebie i wiem już coś niecoś. Trzymam kciuki :):):):)
Dzieki wielkie za nagranie! Trzymam mocno kciuki, Twoje treningi, filmiki i ebook, byly dla mnie poczatkiem czegos zuplenie nowego. To dzieki Tobie, teraz moja reka ledwo miesci sie w koszuli, a przez futryne moge przechodzic tylko i wylacznie bokiem. Jestes Wielki!
Brawo Tomek:) doskonale Cie rozumiem..największą odwagą jest przyznanie sie przed samym sobą do swoich słabości i zaakceptowanie ich, nie negowanie walka i ukrywanie.Trzymam kciuki.
Bardzo dobrze że wróciłeś. Dajesz ludzią natchnienie. Pozdrawiam i dziękuję że znów jestes z nami, dzielisz się wiedzą i doświadczeniem. Olbrzymi szacunek i podziw z mojej strony.
Tomek, trzymam kciuki. Przechodzę przez takie same emocje, wiem ile siły kosztuje walka z bezsilnością. Szukam w podobnych kierunkach nowej energii. Też medytuję i wiem jak wiele czasu trzeba poświęcić na oczyszczenie umysłu z bałaganu. Warto. Czas x determinacja = sukces. Bądź zdrów! Trzymam kciuki!
Szanuję Cię Tomek za szczerość i otwartość. Oglądając Twoje filmy nie przypuszczałem że odczuwasz pustkę egzystencjalną, tak to u ludzi wygląda że przybierają maski przed innymi. Dobrze że wróciłeś mam nadzieję że serce jak i psychika trochę zostały podleczone. Jestem Ci wdzięczny że taka kompetentna i ludzka osoba dzieli się wiedzą i przemyśleniami. Tak dla otuchy powiem Ci że od 8 miesięcy sumiennie kieruję się Towimi radami z filmów i e-booka, mam najlepszą sylwetkę i siłę jak dotychczas. Pozdrawiam Cię mistrzu😊💪
Jestem z Tobą I chce byś wiedział, że masz ogromny szacunek i wielką moc za to wyznanie. Gratuluje i trzymam kciuki za dalszą walkę i zwój w skoncentrowaną istotę w jednej całości, silnej i bez lęku, a raczej z zaprzyjaznieniem się z lękiem, który pozwala nam wzrastać i stawać się lepszym. Pozdrawiam cześć
Dziękuje Tomek za całą twoją twórczość tutaj, dzięki tobie miałem motywację i wiedzę, którą wykorzystałem w treningach. Nie poddawaj się, ciężko czasem po upadku wejść spowrotem na szczyt na tym to polega. Każda porażka czyni nas mądrzejszymi.
Wyrazy uznania za odwagę i szczerość, dziękuję że się podzieliłeś swoją historią🙏Mnie uratowała wiara, którą wspomniałeś, ważne żeby znaleźć sposób, który zadziała i uratuje. Życzę zatem wytrwałości i dalszego spokoju w sercu 🙂
Bardzo się cieszę że znów Cię widzę msm nadzieję że będziesz nadal prowadził swoj kanał bo jest niesamowity i chciałbym abyś znowu go prowadził. Dajesz ludziom takim jak ja bardzo dużą motywację do działania
Mocny materiał. Życzę Ci Tomku dużo zdrowia i pogody ducha. Bardzo dziękuję za wszystkie materiały dostępne na Twoim kanale YT oraz szczerość którą kierujesz się w życiu. Pozdrawiam 💪
Szacunek za szczerość. Nie każdy chce publicznie mówić o swoich słabościach i gorszych chwilach. Ale to podobno oczyszcza ;) Niektórzy potrafią całe życie udawać przed sobą oraz innymi że jest ok. Ale to niszczy człowieka od środka. Dużo osiągnąłeś i jesteś przykładem dla innych. Trzymaj się ;)
Dziękuję, miło Cię znowu usłyszeć 😊. To niesamowite jak otwarcie mówisz o swoich emocjach. Warto to docenić i może uczyć się tej odwagi. Pozdrawiam i trzymaj się!!!🤗
Jesteś wspaniałym człowiekiem i trenerem, od lat ogladalem twoje filmiki, jestem dumnym genetykiem. Dobrze znów Cie widzieć, dużo zdrówka I mam nadzieję do zobaczenia !
Tomku życzę Ci żebyś doświadczał jak najmniej cierpienia w związku z chorobą. Bardzo Ci dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Ponad 2 lata temu zacząłem oglądać Twoje materiały i one w dużym stopniu przyczyniły się do wzmocnienia mojego charakteru i mojej ogólnej zmiany. Od roku chodzę na terapię, od ponad 4 miesięcy codziennie medytuje, a 3 tygodnie temu ostatecznie się rozwiodłem. Całkowicie zmieniłem swoje życie żeby być tym kim naprawdę chce, a nie tym kim inni by oczekiwali. Życzę Ci dużo szczęścia i spokoju :)
Obecnych czasach to wielka rzadkość przyznać się do swoich słabości. Baaaardzo szanuje za szczerość i otwartość. Wygrałeś tym wszystko. Bądź spójny że sobą. Rób to co czujesz. I mów o tym co czujesz. Bo paradoksalnie, wszyscy tego potrzebujemy. Serdecznie cie pozdrawiam! I czekam na kolejny szczery film.
Szacunek Tomaszu za szczerość autentyczność i odwagę 👍 Sam toczę walkę z samym sobą od wielu lat są dni ze nie potrafię zrobić sobie herbaty bo nie widzę sensu w niczym
Też odpaliłem tutaj kanał i tak słuchając Cie muszę się przyznać, że w niektórych momentach to tak jakbyś mówił o mnie. Dużo emocji trzymam w sobie, jedynie mama moja wie, że nawet jak mi jest bardzo źle to i tak będę się uśmiechał udając, że jest super. Brak mi słów jak opisać życie bo każdy zaczyna i konczy tak samo🥺 Życzę Ci szczęścia i zdrowia, a resztę sam wypracujesz😉🤜🏼🤛🏼 Pozdrowionka 👋🏼
Czesc Tomek. Dzięki za te słowa, dokładnie czuje to samo co Ty. Mogę sam ze swojego doświadczenia powiedzieć, że medytacja i poznawanie siebie na prawde dużo pomaga. I w cale nie trzeba wydawać nawet złotówki, wystarczy chęć zrobienia tego. A to niestety jest cięższe niekiedy niż coś kupić. Ale na prawde warto! To co Tomek mówi, ten spokój. To jest coś nie do opisania. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj się!
Tomek kur... mega szacun, podziwiam Cię za odwagę, za szczerość ale sam ze sobą, że zdecydowałeś się na pomoc a nie jakoś to będzie i znów jazda do odcięcia. Serdecznie pozdrawiam i wszystkiego dobrego.
Brakowało Ciebie, dobrze, że wróciłeś 👍 i dziękujemy za szczerość
Tomek, zawsze ceniłem Cię najbardziej z osób z tego "fit świata". Zawsze wydawałeś się takim normalnym gościem, bez jakiś napinek, bez cwaniakowania, bez jakiegoś wielkiego parcia "na szkło i pieniądze". Bardzo mnie zasmucił Twój filmik w którym opowiadałeś o swojej wykrytej wadzie serca i tak po ludzku było mi bardzo smutno, że to trafiło na tak fajną osobę. Nie wiem, ale bije od Ciebie jakieś ludzkie ciepło, widać dobro w Twoich oczach. I nawet nie przeszło mi na myśl, że taka osoba jak Ty ( w moich oczach przystojny wysportowany chłop z super sylwetką, odwagą, mającą fajne życie) może mierzyć się z takimi rozterkami wewnętrznymi i problemami... Nie chce pisać " będzie dobrze, dasz radę" i inne tego typu banały, bo wiem, że to tylko słowa... Życzę Ci tylko abyś odnalazł to szczęście i radość z tego życia ( sam mam z tym problem i wiem, że czasami ciężko), jesteś naprawdę fajnym człowiekiem i na to zasługujesz:) Dużo siły Tomek!!!
Bez cięć, bez smutnej muzyki w tle. Czyste słowa i czysta szczerość. Dziękuję Ci z całego serca za motywację i wiedzę, dużo zdrowia i spokoju dla Ciebie i Twoich bliskich, trzymaj się 💪
Tak opowiadać o swoich emocjach, o swoim życiu to naprawdę wielka sztuka. Dobrze Ciebie widzieć 👍💪👊☀️🍀
Praktycznie nigdy nie komentuje filmów na YT ale uważam, że ten komentarz Ci się po prostu należy. Dobrze Cię znów zobaczyć, dziękuję za Twoje szczere słowo. Widzę ile emocji w Tobie wzbudza to nagranie i widać też, że płynie to prosto z serca. Chciałem tylko powiedzieć, że YT potrzebuje takich ludzi jak Ty, że my Ciebie potrzebujemy. Wartościowy przekaz od wartościowego człowieka. Rób to co uważasz za słuszne, po swojemu i czerp z tego radość. Dzięki Twoim filmom zacząłem ćwiczyć i dzięki Twojemu powrotowi mam również ogromną motywację, by do tego wrócić, choć nie robiłem tego od dawna. Dzięki Tomek !
Cześć Tomku,
Cieszę się, że wróciłeś...
Ja też byłem zdziwiony, że jeden z najbardziej profesjonalnych kanałów nagle zakończył działalność. Nie miałem pojęcia, że tak się poukładało Twoje życie. Najważniejsze, że się nie poddałeś i stawiasz czoła problemom.
Aż trudno uwierzyć, że Ty , osoba która która pomagała , zmieniała życie innych ludzi, motywowała i wspierała sama potrzebuje pomocy..
Niestety, takie jest życie.
Jestem pewien, że dasz radę, życzę Ci z całego serca ...
Będę śledził kanał i Ci kibicował.
Never give up 💪
Tomku, cofając się o 3-4 czy więcej lat w czasie, każdy Twój film był dla mnie, niemal jak olśnienie. Żaden twórca na scenie fitness nie potrafił tak zwięźle i rzeczowo przedstawić aspektu, którego dotyczył film i do tego dorzucić przykładów ćwiczeń do planu treningowego. Przez lata spędzone na siłowni miałem okazję sprawdzić wiele Twoich opinii i w każdej z nich miałeś rację, większość przekazuję teraz swoim podopiecznym. Z Twojej strony zawsze płynęło do mnie wszystkimi środkami pojęcie "rozumiem". Chcę Ci podziękować za to, że przemogłeś się i po kilku latach podzieliłeś się tym co się z Tobą działo - ja nie umiałbym wznowić aktywności po latach. Sam mam za sobą miażdżące doświadczenia, potrafię się utożsamić z tym co Tobą targało i dlaczego zniknąłeś. Chcę by teraz ode mnie popłynęło do Ciebie "rozumiem". Jeżeli to przeczytasz, to wiedz że na mnie i na wielu innych widzów możesz zawsze liczyć ✌️
Dziękuję Ci serdecznie za te szczere słowa, dużo zawdzięczam Tobie i tym wszystkim materiałom, które udostępniłeś, jestem wdzięczny. Szacunek za prawdę i autentyczność, pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego.
Jestem po dwuletniej pscyhoterapii, która mega mi pomogła. Moja psychoterapeutka powiedziała mi jedną rzecz, gdy powiedziałem jej, że mam wrażenie, że nic nie ma sesnu i po co to wszystko. Powiedziała: MICHAŁ...BO ŻYCIE TAK NAPRAWDĘ NIE MA SENSU, DOPÓKI SAMI GO NIE NADAMY. Mam nadzieję, że depresję i fobię mam już za sobą. Mówisz Tomku, że psychoterapia Ci nie pomogła i że sam musiałeś zajrzeć w swoje wnętrze i okay. Ale właśnie po to jest psychoterapia, aby specjalista przerobił Twoje życie od urodzenia. Samemu jest to bardzo trudne i ja bez pomocy specjalisty pewnie dalej bym dryfował w cierpieniu i nierozumieniu tego co czuję i dlaczego na przykład się bałem mijając obcych ludzi na ulicy czy wpadałem w panikę....Również przez wiele lat próbowałem to leczyć alkoholem; tak wtedy tylko potrafiłem....Psychoterapia i dobry psychoterapeuta to mega pomoc. Ukończyłem terapię schematów i tak naprawdę po 40 roku życia zacząłem świadomie żyć. Pozdrawiam
Życie nie ma sensu... trzeba mu go nadać samemu - cytat z 'Symetrii'
@@oggg.5152 Cześć. 37 lat byłem twardy. Mój tata był zawsze pijany, kiedy odrabiałem lekcje to po każdej pomyłce dostawałem pasem albo pieścią. Miałem 7-8 lat i również płakałem jak rzucał taboretem w mojego brata i okładał pięsciami. Bił i wyzywał mi mamę, targał ją po podłodze za włosy. Wszedłem w dorosłe życie z lękiem przed każdą osobą, którą mijałem na ulicy. Czy to dziecko czy dorosły. Psychoterapeuta wytłumaczył mi, że widzę w nich ojca. Miał rację. Bałem się odezwać w grupie czy spojrzeć na kogoś, bo zaraz myślałem, że dostanę z pieści, bo pewnie coś nie tak zrobiłem lub się pomyliłem. Do pewnych rzeczy samemu bardzo ciężko jest dojść. Jeżeli Tobie się udało i masz sposób na życie to elegancko. Pozdrawiam. Michał.
@@michaklimosz3831 czasami tak błache rzeczy, jak cytat z filmu, potrafi pozwolić komuś szerzej spojrzeć na świat i siebie. Ja od dziecka oglądam anime i twierdzę, że to dzięki temu poradziłem sobie z wieloma różnymi momentami w życiu, cytując sobie różnych bohaterów z owych "chińskich bajek". Czasami nie trzeba czegoś wielkiego i wyszukanego
A zastanawiałem się ostatnio co się stało z Tomkiem, trafiłeś z tematem, ja też dopiero przeżywałem bardzo trudny okres w swoim życiu, nigdy nie potrafiłem rozmawiać o uczuciach, ale ostatnie wydarzenia sprawiły że nie potrafiłem już dusić tego w sobie i właśnie rozmowa dzielenie się z bliskimi tym co czuję mi pomogły w zasadzie chyba nawet uratowały
Stary, jakbym sam siebie słuchał... Pzdr i trzymam kciuki za dalszy rozwój. Też wracam do żelastwa
Mój imienniku,zacząłem ćwiczyć dzięki Twojemu kanałowi yt. W ćwiczeniach znalazłem sens życia. Powróciła chęć życia i apetyt a także zwalczyłem bezsenność.
Super Tomaszu!!! Nie będę Ci kadził bo sam przeszedłem przez swoje piekiełko i wiem że wszystko może wydawać się niewystarczające. Powiem Ci tak : walcz, cierp, ciesz się, i żyj jak chcesz. A jak będziesz robił to wszystko szczerze to zaznasz spokój!!!! Wrócisz do normy i przestanie cię większość dojeżdżać. Powodzenia i nie znikaj już 💪👍🙏
Szacun za odwagę! Doskonale wiem przez co przechodzisz brachu i pamiętaj że jesteśmy z tobą. Pozdrawiam.
Miło cię zobaczyć 😊 Trzymaj się Tomek !
Szacunek wielki że miałeś odwagę o tym opowiedzieć 💪👍👍 Pozdrawiam
Mi się podoba, że nie grasz kolejnego instagramowego guru. Pokazujesz, że też jesteś człowiekiem, że miałeś dołek na tle nieuleczalnej choroby z depresją i brakiem motywacji do życia i treningów . Grupa Genetycy pomogła wielu ludziom i działa oddolnie do dziś. Jakoś sobie radzimy. to jest dziedzictwo, które nam zostawiłeś. Czekaliśmy.
Kiedyś Ty nas wspierałeś swoją wiedzą teraz czas na nas, żebyśmy my Cię wsparli. Czekamy na więcej 💪
Zobacz, pomimo takiej przerwy ile ludzi czekalo, przegladalo starsze filmiki. To co dzis nagrales napewno pomogl rowniez duzej liczbie ludzi. Dobrze wiedziec ze wracasz
Tęskniłem za tobą Tomek tak szczerze, pamiętam jak dużo wniosłeś do mojego życia trzy lata temu, takie moje małe przemyślenie, że brakło osoby autentycznej i szczerej w tym całym bajzlu i nagromadzeniu ideologii, dzięki że jesteś życzę zdrowia i na pewno zostane na dłużej.
Brakowało Cie tu tak samo jak brakuje Karoliny
Miło Cię widzieć
Powodzenia Tomek
Dziękuję za szczerość i za ten film
Super Cię znowu widzieć po takim czasie 😊
Tomku, swoimi materiałami bardzo mi pomogłeś dwa lata temu, gdy przeżywałem bardzo trudne chwile w swoim życiu. Akurat teraz znów pojawiły się trudniejsze chwile, choć już dużo lżejsze jak wtedy, i Ty akurat przybyłeś tutaj, jak byś usłyszał mój głos :) Posłuchanie Twojej historii sprawiło, że łatwiej mi jest poukładać własne myśli i czuję się dużo lepiej. Dziękuję Ci serdecznie, że wróciłeś ;)
Trenuję razem z Twoim e-bookiem od dawna! Cieszę się, że wróciłeś! Czekałem na to od dawna!!!
Wspaniale, że jesteś z powrotem, serdecznie pozdrawiam i życzę zdrowia !!
Ooooo jesteś, ale suuuper. Na pewno wiele osób czekało na Twoj powrót.
Działaj, działaj i jak zwykle dawaj motywację do działania innym. 😄😁😃
Dobrze Ciebie widzieć Tomku, jesteśmy z Tobą.
Szczerość zawsze sie ceni. Ważne, że jestes na dobrej drodze do odnalezienia swojego sensu życia. Bądź zdrów.😊
Dzięki, że się odezwałeś Tomku. Zawdzięczam Ci metamorfozę oraz poprawę zdrowia. Przykro wiedzieć, że cierpiałeś w tym czasie dając od siebie tak wiele. Powodzenia i cieszę się, że się nie poddałeś i po raz kolejny dajesz motywację!
Tomku, fajnie, że jesteś 💪💪💪
Tomek, to dzięki tobie przez ostatnie 4 lata regularnie trenowałem, dawało mi to sporo funu i satysfakcji. Od twojego kanału zacząłem poznawanie siłownianego świata. Twoje tipy z filmów na yt pamiętam do dzisiaj. Mówiłeś zawsze klarownie, krótko i na temat. Byłeś dla mnie wzorem, że się da to wszystko zrobić naturalnie i cieszyć się z każdego kolejnego dołożonego kg na sztandze. Dziękuję, że tyle dobrego zrobiłeś w internetach dla nas wszystkich. Życzę zdrowia i spokoju ducha. Dzięki, że wróciłeś:))
Super gość, trzymaj się i rób to co kochasz 👍💪👍
Naprawdę naprawdę dobrze cię słyszeć pomożesz jeszcze wielu ludziom 💪
Trzymaj się dobry człowieku 🫶
Bravo za odwagę i szczerość, spoko gość z Ciebie
Dobrze ze Pan jest. Mam podobny okres w zyciu. Niedawno pewien czlowiek umarl na moich oczach i podobne rozterki uderzyly we mnie z podwojna moca. Bardzo szanuje Pana materialy na kanale. Od dawna jest Pan w moim top jezeli chodzi o taka tematyke.
Pozdrawiam. 👋
Super Cię znów Tomek widzieć! Cholernie się cieszę, że wróciłeś! Gratulacje otwartości, tego czasu i odwagi. Szacun! Z bardziej przyziemnych rzeczy co za progres w sposobie wypowiedzi i mówienia! Mega ❤ 🎉
Brawa za odwagę! Niewielu jest w stanie mówić o swoich gorszych momentach przed tak dużym gronem odbiorców. Życzę powodzenia oraz wytrwałości w dalszym poznawaniu siebie i swoich potrzeb. Pozdrawiam ;)
Świetny materiał! Tomku, niewielu ludzi potrafi zrobić to co ty. Wymaga to dużej odwagi, a pomoże wielu innym. Idź ostro. Szacunek💪👌❤
Cieszę się, że Cię spotkałem na YT dwa lata temu a jeszcze bardziej się cieszę, że wróciłeś po roku nieobecności. Dzięki Tobie i Twojej książce zrozumiałem na czym polega dieta i trening siłowy. Trzymam kciuki i daj z siebie jeszcze więcej. Pozdrawiam
Tomku dzięki Tobie zaczęła się moja przygoda z siłownią, a Twoj ebook cały czas mi przy niej towarzyszy. Dzięki za trudne, poruszające wyznanie i że wróciłeś. Jesteś wielki! 💪❤
Też cieszę się, że wróciłeś " do życia", że przezwyciezasz problemy jakie Cię dotykają. Weź jednak pod uwag, że głębia sprawy może być gdzie indziej. Może to Stwórca szuka kontaktu z Tobą dopuszczajac pewne sytuację w życiu. Nie zamknij się na ten głos. Pozdrawiam serdecznie, Maciej
Ale dobrze Cię znowu zobaczyć. Super że wróciłeś
Nie masz pojęcie Byku jak Ci kibicuje … szukałem nowych filmów z Tobą . Tak bardzo się cieszę , że jesteś, życzę Ci zdrowia i trzymam kciuki i czekam na następne filmy .
Szacun za szczerość i głowa do góry. Czekam(y) na Ciebie!
Pięknie słuchać takich historii i doświadczeń 🙌🏼
Czuć taka prawdę od Ciebie i szczerość, mega❤
Bardzo dobry materiał. Nawę nie wiesz jak twoje filmiki dają kopa i motywacji do kolejnych treningów.
Tomek świetnie cię znowu zobaczyć. Bardzo miło słyszeć, że powoli odnajdujesz spokój w swoim życiu. Trzymam kciuki, że będzie tylko lepiej, bo jesteś mega wartościowym człowiekiem. Czekam na dalsze materiały, o czymkolwiek by nie były ^^
Dzięki Tomek. Siły i wytrwałości 💪 Do dnia dzisiejszego ćwiczę treningami z Twojej książki.
Pozdrawiam i czekam ba następne materiały!
Fajnie ze wróciłeś. Powodzeniw na przyszlość. Ja tez mam różne rozterki egzystencjonalne, ale staram sie szukać sensu życia w byciu jak najlepszym rodzicem. Pozdro
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że znów Cię widzę. Powodzenia i wszystkiego dobrego🤗💪💪
Cześć, dzięki za te słowa. 😊 Powodzenia w dalszym działaniu w tematyce która Tobie odpowiada.
Wszystkiego dobrego!
Witam! Na Przestrzeni kilkunastu lat , wiem to dopiero teraz z perspektywy czasu , miałam zaburzenia lękowe , byłam nieśmiała i wycofana , mało asertywna i bardzo empatyczna , i bardzo wrażliwa , jeszcze wtedy nie rozumiejąc swoich emocji i moich schematów myślenia miałam okresy jak myśle teraz stanów depresyjnych i totalny brak wiedzy ze to mnie dotyczy,ponprostu akceptowałam i po jakimś czasie wracałam do normalnego życia , w sensie były lepsze i gorsze okresy. Przyszedł czas kiedy musiałam zmierzyć się z choroba i śmiercią ukochanego taty, depresja mamy i lawina problemów finansowych , ale wtedy jakby moje ciało spięło się niesamowicie i poradziłam sobie oraz moja rodzina , minęło kolejnych kilka lat w spokoju i nagle bum z zupełnie prozaicznej sytuacji ,w mojej pracy pojawiła się zmiana nocna ..która zadziałała jak iskra tak to był dla mnie stres i odpaliła teraz już wiem moje nie przepracowane zaburzenia emocjonalne w formie bardzo ostrej nerwicy lekowej , niw opisze ci się ze mna działo bo to naprawdę sporo , natomiast ja nadal nie widziałam problemu w sobie tylko łapałam się pozornie wszystkich innych dolegliwości a nie moich zaburzonych emocji, nie przedłużając miałam do czynienia z najgorszym dla mnie objawem somatycznym nerwicy tak zwana depersonalizacja czyli zupełnym odcięciem od siebie uczuciem utraty tozsamosci , mysli egzystencjonalne kosmiczne nawet typu jak to jest zw żyje ze mam rece , kto przeżył to wie jakie to okropne , popedzene panika i lekiem…udało mi się znaleść grupę zaburzeni.pl i tam otrzymałam taka dawkę wiedzy jak na żadnej terapii, czym są emocje lęk skąd to się bierze itp , zrozumiałam ze bałam się tego czego nie znam , zrozumiałam jak bardzo zapędziłam sama siębie w kozi róg , depresja i nerwica to stan umysłu , nie złe samopoczucie , spadek formy , to ogromna presja Twojego organizmu żeby coś zmienić i każdy ma inny powód , to nie jest coś co wybiera człowieka od tak jak często się tłumaczy , my na to sami pracujemy często nie świadomie , swoimi schematami myślenia pędem tłumieniem własnych emocji , mnóstwo powodów żeby siw zatracić , u mnie nawet moj styl życia ciągły komputer brak ruchu itp miało wpływ na to ze w końcu Ciało i umysł powiedział dość , i choc bolesne to było , sprawiało cierpienie wiem już ze miało to cel! Obudziłam się z letargu w którym żyłam wyznaczyła granice zaczęłam się ruszać , same dobre rzeczy! I niw boje się już bać , przyjmować i akceptować i nie analizować , wiem czym są te stany , jeśli mam jakieś mysli w stylu po co żyje akceptuje ze tak jest bo jest , jestem człowiekiem a nie psem mam emocje , żyje tubi teraz w najgorszych momentach wyznaczałem cel typu ok do wieczora muszę ogarnąć to tamto i jie myślałam z presja o kolejnym dniu , jestem osoba wierząca , ale mimo to tez tak po ludzku zastanawiam się czasami No dobra ale jak będzie niebo to przecież w wieczności będę się nudziła 🫣😂i wiecie co zostawiam to … nikt z Nas nie wiem co będzie noe wszytko trzeba w życiu rozmumiec , przecież nie każdy z Nas No rozumie matematykę na wysokim poziomie a jednak daje radę żyć bez tego , pozostawiam wiec to wszystko i całe zamartwianie się bo myśle ze akceptacja jest kluczowa , nie szarpie się , Dziekuje za wszystko co było dobre , i wierze ze życie ma sens , ale nie z lękiem, u mnie to był proces , nigdy nie korzystałam z leków bo sie ich bałam wiec moja droga była trudniejsza , natomiast chce powiedzieć ze zawsze jest nadzieja im bardziej próbujemy z tym walczyć tym większy to powód ze nam zależy tylko zmęczony umysł płata figle i chce sie podać bo przesadziliśmy ! Przepraszam za tak długo wpis!
Bardzo szczery i naprawdę materiał, który opowiedziałeś na prawdziwych emocjach. Tego typu prywatne wyznanie wśród takiego grona ludzi to wielki szacunek dla Ciebie za odwagę.
Każdy ma mniejsze lub większe zmartwienia w swoim życiu oraz przytrafiają się losowe sytuacje, których nie da się przewidzieć, ale najważniejsze jest stawienie im czoła samemu lub z osobami, które mogą pomóc uporać się z danymi sytuacjami, problemami.
Walcz o siebie, a kanał i tak będzie oglądany przez ludzi, których inspirujesz do bycia lepszym.
Dzięki że wróciłeś Tomku, trzymaj się i byle do przodu, pozdrowionka 💪🏻
Dziękuję. To najszczersze co mi przychodzi do głowy.
Bardzo się cieszę, że Cię widzę. Cieszę się że idziesz do przodu. Ja mam 43 lata. Obserwuję Ciebie od bardzo dawna i zawsze lubiłem energię, która od Ciebie pochodziła. Ja w latach młodości (byłem nastolatkiem) też ratowałem się medytacją. Zresztą medytuję do dziś. Ja z kolei miałem mały problem z agresją pomimo, że w domu miałem mnóstwo miłości, zrozumienia i nigdy nie doświadczyłem nawet najmniejszej przemocy. Ja zacząłem od Buddyzmu Diamentowej Drogi. Bardzo mi to pomogło. Dziś trenuję nie tylko ciało, ale zgłębiam Buddyzm Theravady i taoizm. Uważam, że dokonałeś dobrego wyboru. Oczywiście chcę zobaczyć jaką zrobiłeś formę. Życzę dużo zdrowia i niezłomności na drodze ZEN. Opłaca się. Jestem sporo starszy od Ciebie i wiem już coś niecoś. Trzymam kciuki :):):):)
Powodzenia, zawsze lubiłem Twoje filmiki, mam nadzieję, że będziesz nagrywał :)
dobrze ze wróciłeś:) nagrywaj dalej i rob to co chcesz:)kieruj ludzi:)
Dzieki wielkie za nagranie! Trzymam mocno kciuki, Twoje treningi, filmiki i ebook, byly dla mnie poczatkiem czegos zuplenie nowego. To dzieki Tobie, teraz moja reka ledwo miesci sie w koszuli, a przez futryne moge przechodzic tylko i wylacznie bokiem. Jestes Wielki!
Trzymamy kciuki za ciebie i pamiętaj, że wszyscy na grupie Genetyków i na tym kanale są z tobą❤
Gratuluje podjęcia decyzji i przebytej drogi 👍powodzenia w dalszej drodze 💪🏻trzymam kciuki🤞🏻🤞🏻🤞🏻
Brawo Tomek:) doskonale Cie rozumiem..największą odwagą jest przyznanie sie przed samym sobą do swoich słabości i zaakceptowanie ich, nie negowanie walka i ukrywanie.Trzymam kciuki.
Bardzo dobrze że wróciłeś. Dajesz ludzią natchnienie. Pozdrawiam i dziękuję że znów jestes z nami, dzielisz się wiedzą i doświadczeniem. Olbrzymi szacunek i podziw z mojej strony.
Rozumiem Cię Tomek, też mam podobne problemy, akurat nie ze zdrowiem, ale są. Trzymaj się stary.
Fajnie że się otworzyłeś. Bardzo brakuje tego u ludzi bo to ciągle dla wielu oznaka słabości. Wszystkiego dobrego.
Tomek, trzymam kciuki. Przechodzę przez takie same emocje, wiem ile siły kosztuje walka z bezsilnością. Szukam w podobnych kierunkach nowej energii. Też medytuję i wiem jak wiele czasu trzeba poświęcić na oczyszczenie umysłu z bałaganu. Warto. Czas x determinacja = sukces. Bądź zdrów! Trzymam kciuki!
dzieki za ten material. Jestes mega osoba. Zdrowka
Wszystkiego dobrego Panie Tomku! ❤ 🍀💪 Ps. Formę chętnie zobaczymy :D
Fajnie, że wróciłes, szacunek za to, że mówisz takie rzeczy, to wymagało odwagi, dzięki👍🙏🤔😯🙂🙄👏
Piękne słowa! Zaakceptować prawdę. Ból przerobić na siłę i energię
Szanuję Cię Tomek za szczerość i otwartość. Oglądając Twoje filmy nie przypuszczałem że odczuwasz pustkę egzystencjalną, tak to u ludzi wygląda że przybierają maski przed innymi. Dobrze że wróciłeś mam nadzieję że serce jak i psychika trochę zostały podleczone. Jestem Ci wdzięczny że taka kompetentna i ludzka osoba dzieli się wiedzą i przemyśleniami. Tak dla otuchy powiem Ci że od 8 miesięcy sumiennie kieruję się Towimi radami z filmów i e-booka, mam najlepszą sylwetkę i siłę jak dotychczas. Pozdrawiam Cię mistrzu😊💪
Brawo panie Tomku . Dziękuję za szczerość i za wyjaśnienia. Trzymam kciuki . Spełnienia marzeń i planów na przyszłość. Pozdrawiam .
Dzięki, za szczerość i otwartość. Bardzo miło się to słucha i widzi jak człowiek odzyskał energię do życia.
Trzymaj się i powodzenia!!!
Jestem z Tobą I chce byś wiedział, że masz ogromny szacunek i wielką moc za to wyznanie. Gratuluje i trzymam kciuki za dalszą walkę i zwój w skoncentrowaną istotę w jednej całości, silnej i bez lęku, a raczej z zaprzyjaznieniem się z lękiem, który pozwala nam wzrastać i stawać się lepszym. Pozdrawiam cześć
Dziękuje Tomek za całą twoją twórczość tutaj, dzięki tobie miałem motywację i wiedzę, którą wykorzystałem w treningach. Nie poddawaj się, ciężko czasem po upadku wejść spowrotem na szczyt na tym to polega. Każda porażka czyni nas mądrzejszymi.
Wyrazy uznania za odwagę i szczerość, dziękuję że się podzieliłeś swoją historią🙏Mnie uratowała wiara, którą wspomniałeś, ważne żeby znaleźć sposób, który zadziała i uratuje. Życzę zatem wytrwałości i dalszego spokoju w sercu 🙂
Twoj ebook zaczal moja przygode z silownia 2 lata temu ^^
Bardzo się cieszę że znów Cię widzę msm nadzieję że będziesz nadal prowadził swoj kanał bo jest niesamowity i chciałbym abyś znowu go prowadził. Dajesz ludziom takim jak ja bardzo dużą motywację do działania
Mocny materiał. Życzę Ci Tomku dużo zdrowia i pogody ducha. Bardzo dziękuję za wszystkie materiały dostępne na Twoim kanale YT oraz szczerość którą kierujesz się w życiu. Pozdrawiam 💪
Szacunek za szczerość. Nie każdy chce publicznie mówić o swoich słabościach i gorszych chwilach. Ale to podobno oczyszcza ;) Niektórzy potrafią całe życie udawać przed sobą oraz innymi że jest ok. Ale to niszczy człowieka od środka. Dużo osiągnąłeś i jesteś przykładem dla innych. Trzymaj się ;)
Dziękuję za ten film!
Od dawna chciałem wybrać się do ośrodka na spotkanie/wspólną medytację
popchnąłeś mnie :)
Fajnie, że wróciłeś, trzymam kciuki za Twoją formę fizyczna i mentalną 🙌 mi kiedyś bardzo pomogłeś 😊
Dobry, szczery materiał. Dzięki że wróciłeś. Trzymam kciuki.
Dziękuję, miło Cię znowu usłyszeć 😊. To niesamowite jak otwarcie mówisz o swoich emocjach. Warto to docenić i może uczyć się tej odwagi. Pozdrawiam i trzymaj się!!!🤗
Grubo. Szacunek za ogarnięcie tematu i powodzenia w dalszych działaniach!
Jesteś wspaniałym człowiekiem i trenerem, od lat ogladalem twoje filmiki, jestem dumnym genetykiem. Dobrze znów Cie widzieć, dużo zdrówka I mam nadzieję do zobaczenia !
Swietnie ze wrociles!👍Szacun za szczerosc.Nie ma ludzi bez problemow.Pozdro
Życzę powodzenia🙌✌️
Serduszko przypinam, jakby Tomek już nie miał czasu 😄
Brawo. Szacun. Dziękuję. Rozumiem. Wracaj. Czekamy. Pozdrawiam 👋
Tomku życzę Ci żebyś doświadczał jak najmniej cierpienia w związku z chorobą. Bardzo Ci dziękuję za podzielenie się swoimi doświadczeniami. Ponad 2 lata temu zacząłem oglądać Twoje materiały i one w dużym stopniu przyczyniły się do wzmocnienia mojego charakteru i mojej ogólnej zmiany. Od roku chodzę na terapię, od ponad 4 miesięcy codziennie medytuje, a 3 tygodnie temu ostatecznie się rozwiodłem. Całkowicie zmieniłem swoje życie żeby być tym kim naprawdę chce, a nie tym kim inni by oczekiwali. Życzę Ci dużo szczęścia i spokoju :)
Obecnych czasach to wielka rzadkość przyznać się do swoich słabości.
Baaaardzo szanuje za szczerość i otwartość. Wygrałeś tym wszystko.
Bądź spójny że sobą. Rób to co czujesz. I mów o tym co czujesz. Bo paradoksalnie, wszyscy tego potrzebujemy.
Serdecznie cie pozdrawiam! I czekam na kolejny szczery film.
Szacunek Tomaszu za szczerość autentyczność i odwagę 👍
Sam toczę walkę z samym sobą od wielu lat są dni ze nie potrafię zrobić sobie herbaty bo nie widzę sensu w niczym
Cały czas robię ćwiczenia z Twoich filmików już kilka lat. Super że wróciłeś 💪💪💪
Witaj Grzymsiu ponownie :D fajnie znowu Cie widzieć!
Też odpaliłem tutaj kanał i tak słuchając Cie muszę się przyznać, że w niektórych momentach to tak jakbyś mówił o mnie. Dużo emocji trzymam w sobie, jedynie mama moja wie, że nawet jak mi jest bardzo źle to i tak będę się uśmiechał udając, że jest super. Brak mi słów jak opisać życie bo każdy zaczyna i konczy tak
samo🥺
Życzę Ci szczęścia i zdrowia, a resztę sam wypracujesz😉🤜🏼🤛🏼
Pozdrowionka 👋🏼
Czesc Tomek. Dzięki za te słowa, dokładnie czuje to samo co Ty. Mogę sam ze swojego doświadczenia powiedzieć, że medytacja i poznawanie siebie na prawde dużo pomaga. I w cale nie trzeba wydawać nawet złotówki, wystarczy chęć zrobienia tego. A to niestety jest cięższe niekiedy niż coś kupić. Ale na prawde warto! To co Tomek mówi, ten spokój. To jest coś nie do opisania. Pozdrawiam Cię serdecznie i trzymaj się!
Zycze Ci poznania prawdy o Sobie i powrotu do Siebie❤❤
Tomek kur... mega szacun, podziwiam Cię za odwagę, za szczerość ale sam ze sobą, że zdecydowałeś się na pomoc a nie jakoś to będzie i znów jazda do odcięcia.
Serdecznie pozdrawiam i wszystkiego dobrego.