Serial amc jest po prostu doskonały. Oczywiście różni się od książki w niektórych aspektach do tego ma ten sam próbek z monstrum. Jako produkcja, zrealizowany jest po prostu po mistrzowsku. Zdjęcia, kostiumy, aktorstwo, genialna muza Fjellströma. Polecam. I serial i książka pozycje obowiązkowe.
Po przeczytaniu książki przez tydzień wszystkich zamęczałam opowiadaniem o niej, nie mogłam się uwolnić od jej aury :D Czytałam zimą, miałam szczęście, bo padał śnieg i mogłam się bardziej wczuć. W trakcie popijałam herbatę z cytryną posłodzoną miodem, bo opisy były tak sugestywne, że autentycznie robiło mi się zimno :D Jedyne w czym nasza opinia się różni, to odbiór wątków z potworem. W moim odczuciu był zupełnie niepotrzebny. Srogość Arktyki wystarczająco przemawiała do wyobraźni i już nie trzeba było urozmaicać fabuły śniegowym Pikachu rozmiarów tyranozaura. Sceny z nim powodowały, że nabierałam do całej historii dużego dystansu i trochę potrwało zanim ponownie poczułam klimat i realizm dziejących się wydarzeń. Ale to taki tyci minusik. Natomiast było tyle momentów, które mnie mocno poruszyły. Uważam, że Simmons ma dar do konstruowania scen i zdań, nie musi stosować wyszukanych, podniosłych sformułowań, aby wywołać emocje. Szkoda, że nie zaznaczałam stron. W ostatniej scenie z Fitzjames'em jest takie porównanie, po przeczytaniu którego musiałam natychmiast poszukać chusteczek :D "Terror" czytałam w lutym, jak na razie również i u mnie najlepsza z książek!
Byłby to powieść dużo, dużo lepsza, wręcz pretendująca do wybitnej gdyby nie wątek nadnaturalny. Bestia, nawet jeśli traktować ją tylko jako metaforę czy też symbol wyjątkowo okrutnej natury Arktyki, która pragnie za wszelką cenę unicestwić próbujących okiełznać ją śmiałków, spłyca historię i dodaje niepotrzebnej groteski. Sama historia jest fascynująca, szczególnie kiedy koncentruje się na przeżyciach bohaterów uwięzionych w lodzie, choć przyznam, że książka mimo to momentami jest nurząca.
Terror kupiłem na nadmorskim wyprzedarzowym kiermaszu skuszony nazwiskiem autora. Letnie klimaty nie przeszkadzały w lekturze, choć tematyka powieści zaskoczyła, znałem Simonsa jako autora sf. Jestem ciekawy czy czytałaś cykl Hyperion/Endymion? Życie dopisało puentę do tej historii, niedawno odnaleziono na dnie wrak Terrora. Miło sluchać Twojej recenzji🙂
Doliczam do planów sierpniowego czytania o zimnie :) Góry, morze ... niech ten upał się skończy :) Obejrzałam jeden odccinek serialu i wiem ,że chcę więcej, ale obiecałam sobie książkę najpierw.
O rany, ja tak bardzo nie lubię zimna, że nawet książki w tych klimatach zazwyczaj omijam, a Ty serwujesz TAKĄ recenzję... Mam ochotę zabrać się za ten tytuł jeszcze tego lata :-)
Czytałam rok temu i baaaardzo mi się podobało. Raczej serialu nie obejrzę. Natomiast różne informacje o nim przypominają mi o tej świetnej powieści i chyba nabrałam ochoty, żeby sięgnąć po nią powtórnie ;) Bardzo miło się Ciebie słuchało, dobra recenzja! :)
Bardzo się cieszę, że dodałaś ten filmik, "Terror" leży sobie na półce już od miesiąca, a mnie niezmiennie przerażała objętość. Po Twojej recenzji wreszcie się skuszę.
Chyba najlepsza videorecenzja tej ksiazki jaka jest w jezyku polskim, najgorszy byl ten kulfon ktory nie wiedzial co ma powiedziec to przerywal jakimis bredniami... Pewnie Ci ktorzy szukali recenzji tej ksiazki skojarza o kogo chodzi, pozdrawiam
Dzięki Tobie po raz pierwszy usłyszałam o tej książce. Nie wiem jeszcze czy mam ochotę po nią sięgnąć, ale może kiedyś :) Super recenzja! Pozdrawiam! [Dagmara]
Szczerze przyznam, że nie porwała mnie ta powieść. Wynudziłem się nieziemsko. Czytałem na czytniku. Idealnie 30% treści było świetne, ale reszta była dla mnie przegadana i niepotrzebnie skupiona na detalu. Gosiu, czekam na Twoją opinię o Innych światach :)
jaaaa... a ja po miesiącach polowania w bibliotece na książkę 'Na wodach Północy', wreszcie ją zarezerwowałam i dostałam wiadomość że ktoś oddać i czeka na mnie. A tu już kolejna rekomendacja :) Ledwie przed chwilką skończyłam 'Profesora Stonera'... aaaaa... Rozpoczęłam notes z listą rekomendacji od Was - szaleństwo :D
Bardzo mi przypadł do gustu. Chociaż wg mnie to dość smutna opowieść... choć może jednak nie :) W każdym razie głęboka. Tylko polecam (o ile to samo wydanie co ja czytałam) wstęp Johna McGaherina przeczytać dopiero po przeczytaniu powieści.
ok. myślę o tej powieści od dawna, ale póki co się nie złożyło. przeczytam. a co do wstępów i przedmów, to ostatnio naciąłem się właśnie na jakieś spojlery przy okazji innej powieści i od tego momentu zawsze czytam to na samym końcu.
W jakim sensie lepsze? Wydanie filmowe jest w twardej oprawie, z fakturą kropli wody na okładce, szyte i klejone. Sprzedają zafoliowane, z zakładką. Zdjęcia i dodatki są chyba dokładnie te same, jest to zresztą "wydanie I oprawa twarda", nie zauważyłam dodatkowej korekty. Rzeczywiście, wielkie i ciężkie. Przy tych gabarytach wolę książkę szytą - nie łamie grzbietu i nie rozklei się przy piątym czytaniu, ale to indywidualne preferencje ;)
Dziękuję! Chodziło mi głównie o korektę, chciałam wiedzieć, czy w nowym wydaniu poprawiono błędy poprzedniego, chociaż to tylko moja ciekawość bo i tak najpewniej kupiłabym właśnie to drugie wydanie - twarde.
Swietnie sie sluchalo tej recenzji. Jestem w połowie serialu, nie wiem jak się ma do książki bo nie czytalam. Serial z dużą Ilością "trudnych" scen (musze zamykać oczy:) ), ale wciąga.
Jeżeli nie znudziły Cię jeszcze arktyczne tematy, to mogę polecić pozycję „Ekspedycja. Historia mojej miłości” - ciekawie wydany reportaż (?) o mniej znanej wyprawie.
"Terror" bardzo dobry. Jedna z lepszych książek Simmonsa (ale trzeba uważać na "Abominable", teoretycznie podobna do "Terroru", tylko potwornie słaba). Biografia "Amundsena" również całkiem ciekawa.
5 років тому+1
Czy autor musiał wprowadzać wątki fantastyczna,Bestię?Moim zdaniem powieść byłaby bez nich równie ciekawa.:)
Serial amc jest po prostu doskonały. Oczywiście różni się od książki w niektórych aspektach do tego ma ten sam próbek z monstrum. Jako produkcja, zrealizowany jest po prostu po mistrzowsku. Zdjęcia, kostiumy, aktorstwo, genialna muza Fjellströma. Polecam. I serial i książka pozycje obowiązkowe.
O, jaka to jest dobra książka ❤️ Jedna z najlepszych, jakie przeczytałam w zeszłym roku 🙂 Cieszę się, że też Ci się podobała 😊
Świetna recenzja, naprawdę. Jedna z najlepszych na tym kanale. Widać, że powieść musiała się Tobie niesamowicie spodobać :)
Dziękuję:) Faktycznie, dobrze się nagrywa recenzje o naprawdę dobrych książkach:)
Kurcze lubię twój filmy a i tak zacząłem by pokazać komuś ta wspaniałą powieść. Naprawdę jesteś super. I bardzo dobrze wypowiadasz nam z różnych stron
Po przeczytaniu książki przez tydzień wszystkich zamęczałam opowiadaniem o niej, nie mogłam się uwolnić od jej aury :D Czytałam zimą, miałam szczęście, bo padał śnieg i mogłam się bardziej wczuć. W trakcie popijałam herbatę z cytryną posłodzoną miodem, bo opisy były tak sugestywne, że autentycznie robiło mi się zimno :D Jedyne w czym nasza opinia się różni, to odbiór wątków z potworem. W moim odczuciu był zupełnie niepotrzebny. Srogość Arktyki wystarczająco przemawiała do wyobraźni i już nie trzeba było urozmaicać fabuły śniegowym Pikachu rozmiarów tyranozaura. Sceny z nim powodowały, że nabierałam do całej historii dużego dystansu i trochę potrwało zanim ponownie poczułam klimat i realizm dziejących się wydarzeń. Ale to taki tyci minusik. Natomiast było tyle momentów, które mnie mocno poruszyły. Uważam, że Simmons ma dar do konstruowania scen i zdań, nie musi stosować wyszukanych, podniosłych sformułowań, aby wywołać emocje. Szkoda, że nie zaznaczałam stron. W ostatniej scenie z Fitzjames'em jest takie porównanie, po przeczytaniu którego musiałam natychmiast poszukać chusteczek :D "Terror" czytałam w lutym, jak na razie również i u mnie najlepsza z książek!
Byłby to powieść dużo, dużo lepsza, wręcz pretendująca do wybitnej gdyby nie wątek nadnaturalny. Bestia, nawet jeśli traktować ją tylko jako metaforę czy też symbol wyjątkowo okrutnej natury Arktyki, która pragnie za wszelką cenę unicestwić próbujących okiełznać ją śmiałków, spłyca historię i dodaje niepotrzebnej groteski. Sama historia jest fascynująca, szczególnie kiedy koncentruje się na przeżyciach bohaterów uwięzionych w lodzie, choć przyznam, że książka mimo to momentami jest nurząca.
Terror kupiłem na nadmorskim wyprzedarzowym kiermaszu skuszony nazwiskiem autora. Letnie klimaty nie przeszkadzały w lekturze, choć tematyka powieści zaskoczyła, znałem Simonsa jako autora sf. Jestem ciekawy czy czytałaś cykl Hyperion/Endymion? Życie dopisało puentę do tej historii, niedawno odnaleziono na dnie wrak Terrora. Miło sluchać Twojej recenzji🙂
Fajna recka, dzięki wielkie
Bardzo mi się podoba, jak mówisz o tej książce, aż mam ochotę ją przeczytać jeszcze raz! :)
Właśnie czytam! Faktycznie jest świetna 👏
Zgadzam się, bardzo dobra, klimatyczna książka.
Doliczam do planów sierpniowego czytania o zimnie :) Góry, morze ... niech ten upał się skończy :) Obejrzałam jeden odccinek serialu i wiem ,że chcę więcej, ale obiecałam sobie książkę najpierw.
O rany, ja tak bardzo nie lubię zimna, że nawet książki w tych klimatach zazwyczaj omijam, a Ty serwujesz TAKĄ recenzję... Mam ochotę zabrać się za ten tytuł jeszcze tego lata :-)
Świetne są te Twoje recenzje :)
Dziękuję!❤
Totalnie mnie kupiłaś tą recenzją!
Cieszę się i mam nadzieję, że Ci się spodoba.
Czytałam rok temu i baaaardzo mi się podobało. Raczej serialu nie obejrzę. Natomiast różne informacje o nim przypominają mi o tej świetnej powieści i chyba nabrałam ochoty, żeby sięgnąć po nią powtórnie ;)
Bardzo miło się Ciebie słuchało, dobra recenzja! :)
Dziękuję:) To faktycznie książka, do której można chcieć wrócić. Myślę, że jedna z tych, które zapamiętam.
Bardzo się cieszę, że dodałaś ten filmik, "Terror" leży sobie na półce już od miesiąca, a mnie niezmiennie przerażała objętość. Po Twojej recenzji wreszcie się skuszę.
"Już od miesiąca". Żebym mogła to powiedzieć o niektórych książkach na mojej półce;) Cieszę się, że Cię zmotywowałam i życzę porywającej lektury:)
Bardzo Ci dziękuję. Przepadłam, to była miłość od pierwszego zdania.
Zachęciłas mnie,muszę kupić.
Ładna jesteś . Mocno ładna
Chyba najlepsza videorecenzja tej ksiazki jaka jest w jezyku polskim, najgorszy byl ten kulfon ktory nie wiedzial co ma powiedziec to przerywal jakimis bredniami... Pewnie Ci ktorzy szukali recenzji tej ksiazki skojarza o kogo chodzi, pozdrawiam
Bardzo chcę przeczytać a recenzja świetna"-)
Dziękuję i oczywiście polecam:)
Dzięki Tobie po raz pierwszy usłyszałam o tej książce. Nie wiem jeszcze czy mam ochotę po nią sięgnąć, ale może kiedyś :) Super recenzja! Pozdrawiam! [Dagmara]
Dzięki:) Polecam na długie, zimowe wieczory;)
Totalnie nie mój klimat, ale recenzja bardzo zachęcająca!
Oglądam serial i już żałuję, że zacząłem w złej kolejności ;). Świetna recenzja!
Dziękuję:) Myślę, że po obejrzeniu i tak warto sięgnąć po książkę, bo jest pełna przemyśleń i odczuć bohaterów. Może uzupełni serial:)
czuję się bardzo zachęcona! ale chyba zostawie sobie na sezon zimowy :)
Będzie idealna pod kocyk❤
I outfit tematyczny ;)
A jak! Marynarskich pasków akurat mam pod dostatkiem;)
Szczerze przyznam, że nie porwała mnie ta powieść. Wynudziłem się nieziemsko. Czytałem na czytniku. Idealnie 30% treści było świetne, ale reszta była dla mnie przegadana i niepotrzebnie skupiona na detalu.
Gosiu, czekam na Twoją opinię o Innych światach :)
Mateusz, czytałeś po angielsku czy polsku? nie mogę znaleźć nigdzie polskiej wersji na czytnik. dzięki ;-)
Milena Dobrucka Milena, chyba nie ma polskiej wersji językowej.
Mnie się bardzo te detale podobały, przypominały nieco frogmenty dziennika pokładowego;) "Inne światy" już czekają, pojawią się niebawem:)
tuczytam bardzo jestem ciekaw Twojego rankingu od najlepszego do najgorszego opowiadania :) pozdrawiam
jaaaa... a ja po miesiącach polowania w bibliotece na książkę 'Na wodach Północy', wreszcie ją zarezerwowałam i dostałam wiadomość że ktoś oddać i czeka na mnie. A tu już kolejna rekomendacja :) Ledwie przed chwilką skończyłam 'Profesora Stonera'... aaaaa... Rozpoczęłam notes z listą rekomendacji od Was - szaleństwo :D
beata zu profesof stoner fajny?
Bardzo mi przypadł do gustu. Chociaż wg mnie to dość smutna opowieść... choć może jednak nie :) W każdym razie głęboka. Tylko polecam (o ile to samo wydanie co ja czytałam) wstęp Johna McGaherina przeczytać dopiero po przeczytaniu powieści.
ok. myślę o tej powieści od dawna, ale póki co się nie złożyło. przeczytam. a co do wstępów i przedmów, to ostatnio naciąłem się właśnie na jakieś spojlery przy okazji innej powieści i od tego momentu zawsze czytam to na samym końcu.
Mamy nadzieję jeszcze nie raz dobrze się zapisać w tym zeszycie;) "Na wodach północy" to taki "Terror" dla początkujących;)
Przekonałaś mnie, przeczytam :3
Wie ktoś może, czy drugie, filmowe wydanie jest lepsze?
W jakim sensie lepsze? Wydanie filmowe jest w twardej oprawie, z fakturą kropli wody na okładce, szyte i klejone. Sprzedają zafoliowane, z zakładką. Zdjęcia i dodatki są chyba dokładnie te same, jest to zresztą "wydanie I oprawa twarda", nie zauważyłam dodatkowej korekty. Rzeczywiście, wielkie i ciężkie. Przy tych gabarytach wolę książkę szytą - nie łamie grzbietu i nie rozklei się przy piątym czytaniu, ale to indywidualne preferencje ;)
A może to śnieg, nie woda? XD
Dziękuję! Chodziło mi głównie o korektę, chciałam wiedzieć, czy w nowym wydaniu poprawiono błędy poprzedniego, chociaż to tylko moja ciekawość bo i tak najpewniej kupiłabym właśnie to drugie wydanie - twarde.
Swietnie sie sluchalo tej recenzji. Jestem w połowie serialu, nie wiem jak się ma do książki bo nie czytalam. Serial z dużą Ilością "trudnych" scen (musze zamykać oczy:) ), ale wciąga.
Książka też jest pełna... trudnych scen;) Dlatego trochę się obawiam, że obejrzenie serialu skończy się bezsennością;)
Już wiem, że chcę to przeczytać, czekam na ebooka, bo na razie nigdzie nie widzę w wersji elektr.
Joanna Zielińska Z tego co wiem, wydawnictwo Vesper jeszcze ebooków nie odkryło i chyba nie zamierzają. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
Oooo, a to szkoda
Jeżeli nie znudziły Cię jeszcze arktyczne tematy, to mogę polecić pozycję „Ekspedycja. Historia mojej miłości” - ciekawie wydany reportaż (?) o mniej znanej wyprawie.
Mam tę książkę od dawna w czytelniczych planach, więc na pewno niedługo do mnie trafi:)
Z początku myślałam, że ta książka Ci nie odpowiada, a tu nagle takie pochwały :)
Podobała mi się zdecydowanie:)
"Terror" bardzo dobry. Jedna z lepszych książek Simmonsa (ale trzeba uważać na "Abominable", teoretycznie podobna do "Terroru", tylko potwornie słaba). Biografia "Amundsena" również całkiem ciekawa.
Czy autor musiał wprowadzać wątki fantastyczna,Bestię?Moim zdaniem powieść byłaby bez nich równie ciekawa.:)
Nie musiał, ale może bycie autorem fantastyki zobowiązuje;) Ja zupełnie akceptuję te rozwiązania.
W sumie to kiepska ksiazka.
Książka głupia, bandycka i niepotrzebna. Strata czasu.