Nastawiłem się że będę bronił tych rozwiązań, jakoś obawiałem się że te uwagi będą przesadzone ale nie, tutaj nie ma absolutnie czego bronić i masz 100% racji, to mieszkanie to wnętrzarski kryminał, widać że było robione "jak dla obcego" typowo na odwal pod wynajem... Niemniej, szacunek dla właścicieli za otwartość na krytykę i posypanie głowy popiołem :)
GENIALNY ODCINEK, WIELKIE DZIĘKI ZA PORUSZENIE TEGO WAŻNEGO TEMATU! Po to są porady i fachowcy, aby ich przynajmniej posłuchać, jeśli klienci nie chcą ponosić kosztów projektanta. Sama mam ból głowy, jeśli gotowy projekt jest przez Klientów ''odchudzany'' i poprawiany, albo wręcz pozostawiany w stanie ''deweloperskim'': za mało gniazdek, brak oświetlenia, strach przed przesunięciem nawet jednej ścianki działowej, a zakupy w sieciówkach i stosowanie najtańszych materiałów i mebli, to dla mnie dramat. Ok, może nie każdy chce poczekać na zebranie odpowiedniego kapitału na porządne wykończenie mieszkania, a z gustami się nie dyskutuje, ale byłoby mi po ludzku wstyd oddawać najemcom tak niefunkcjonalne i zrobione mało estetycznie mieszkanie. Design nie oznacza wielkich kosztów, a raczej to kwestia odpowiedniego balansu pomiędzy najważniejszymi elementami wykończenia i ich wyceną z pozycji przyszłych korzyści. Pozdrawiam serdecznie i czekam na podobne tematy :)
Kuchnia to najgorsza część tego mieszkania i ktoś kto ją wykonywał nie powinien mieć tej pracy odebranej.. Brak logiki już na etapie projektowania.. Ktoś się chyba uczył na inwestorach.. Mieszkanie ogólnie zadbane i z dużym potencjałem. Bardzo ciekawy i przydatny film.
Uwagi jak najbardziej zasłużone i aż dziw bierze, że takie podstawy jak np. drugie mniejsze światło w pokoju, miejsce na kosze do śmieci, nie kolidujące że ścianą otwieranie szafek, itp., itd. zostały tu złamane. Jednocześnie jestem pod wrażeniem, że właściciele wyrazili zgodę na pokazanie ich mieszkania w krytyczny sposób. To miłe, że starają się wprowadzić zmiany na lepsze. Wiadomo, że raczej drzwi i kabiny prysznicowej nie wymienią. Jednak z czasem jak się zepsują/zużyją może kolejną kupią taką jak wypada.
Szacun dla właścicieli, że wyrazili zgodę na taki odcinek. Myślę, że meblując mieszkanie nie zawsze myśli się o funkcjonalności... niestety. Kuchnia to koszmarek. Aż dziwne, że ktoś ją zaprojektował i wykonał. W moim mieszkaniu, po remoncie, brakuje kontaktów i światła we wnęce, gdzie stoi szafa.
moi "fachowcy" od remontu łazienki chcieli mi pierdyknąć zwykły grzejnik wysoko na ścianie, na szczęście dopilnowałam i jest nisko między kibelkiem a umywalką. to istotne, bo łazienka malutka. niestety nie dopilnowałam etapu podpinania do rur spłuczki do kibelka. została podpięta do rury z ciepłą wodą. i jeszcze panowie byli zdziwieni, że mi to przeszkadza :D
Od siebie mogę dodać błąd który już niejednokrotnie widziałam we wnętrzach łazienek tj. sedes wiszący na wysokości która pozwala na swobodne majtanie nogami podczas użytkowania. Nie przez przypadek sedesy kompaktowa mają standardowe wysokości. Fachowcy to zazwyczaj mężczyźni nierzadko postawni którzy nie zastanawiają się nad ergonomią użytkowania z takiego wysoko zawieszonego sedesu przez osoby niższe (kobiety/dzieci). Taki błąd jest nie tylko niefunkcjonalny ale także może być szkodliwy dla naszego zdrowia 😉
Wynajmowałam sporo mieszkań i pokoi. Widziałam mieszkanie przerobione z piwnicy z malymi oknami pod sufitem z których był widok na ścianę. Kuchnia z kabiną prysznicową. Gdy ktoś chciał się umyć nikt nie mógł wejść do kuchni. Kuchnia nie była zamykana na kluczyk. Mieszkanie z piecykiem z którego ulatnia się czad a właściciel nie reaguje na wezwania pogotowia gazowego do wymiany pieca... Co z tego że straż pożarna ewakuowała całą kamienice... Właściciel nie wymieni piecyka bo nie... Dwa wielkie stare fotele w kawalerce 29m2. Szuflada przy samej ścianie której nie da się otworzyć ponieważ zaraz obok jest grzejnik. Stół że składanym blatem który składa się gdy o niego zahaczymy. Emaliowany zlew który jest cały odrapany. Brak szafy to norma. Kolega musiał trzymać ubrania w skrzyni pod łóżkiem. Najtańsza deska sedesowa, która ciągle pęka. Najtańsze zasłonki pod prysznic. Brak pralki. Kuchenka z piekarnikiem gazowym sprzed 30 lat który wyłącza się w trakcie pieczenia.
Dlaczego właściciele wynajmowanych mieszkań myślą, że osoby, które tam mieszkają nie jedzą? Dają małą lodówkę. Przecież 2-3 obce osoby, to wszystkie produkty razy 2-3.
Mało tego inwestorzy w takich sytuacjach oszczędzają na kuchniach ile się da - brak szuflad, brak wiszących szafek, czasem nawet brak piekarnika. A co tam, przecież to na wynajem. Nikt tam nie myśli o funkcjonalności tylko o kosztach. Spotykam się z tym bardzo często - sprzedaję meble. Trudno jest przekonać ludzi, że w mieszkaniu na wynajem, kuchnia powinna być normalna 🤷🏼♀️
@@karlaberus8787 To sama zostań inwestorem i potem się pochwal co Ci wyszło i na co było Cię stać. Łatwo krytykować za oszczędność nie zdając sobie sprawy ile kosztuje remont z wyposażeniem mieszkania.
@@karlaberus8787 proste... osoby które płacą za wynajem mieszkania uważają najczęściej że obsranie go , zaszczanie i zniszczenie wszystkiego co się da po prostu im się należy.
@@karlaberus8787 i w drugą stronę. Jak ktoś płaci czynsz to wymaga żeby wszystkie sprzęty wymieniał właściciel. O ile ja się nasłuchałam że za własne kupiłam lodówkę która zostanie w mieszkaniu bo właścicielka powinna. Jakby to właścicielka z niej korzystała przez ostatnie 4 lata wynajmowania i prawdopodobnie przez kolejne 5 lat a nie my
Takiej kuchni jeszcze nie widziałam 😳 Wizualnie ok, ale ten brak funkcjonalności poraża, brak szafy w pokoju kompletnie nie zrozumiały. Pewne rzeczy są tak oczywiste że nie wierzyłam oglądając ten film że można o tym nie pomyśleć, w końcu wynajmujący mieszkanie będzie tam MIESZKAŁ. Szkoda bo myślę że koszty nie wzrosły by znacząco a komfort byłby o niebo lepszy. Chyba po tygodniu miałabym dosyć takiego braku podstawowego komfortu
Wydaje mi się, że wiem jak do tego doszło. Właściciel mieszkania urządził je meblami z jakiegoś innego mieszkania. Może zmieniał wystrój we własnym domu, a to, czego chciał się pozbyć wywiózł do tego mieszkania. Innej opcji nie widzę 😂
Ten, kto zaprojektował to mieskanie powinien za karę w nim mieszkać przez co najmniej rok. Super niefunkcjonalne! 20 lat temu urządzałam kawalerkę na wynajem tak jakbym sama chciała w niej mieszkać. Do dzisiaj wszystkie rozwiązania sprawdzają się i najemcy są bardzo zadowoleni. Mieszkanie ma 36 m2 . Przez 2 lata mieszkało w nim małżeństwo z 3 dzieci i mówili że jest im b.wygodnie. Można? Można.
Wow fantastyczny film. Byłabym bardzo chętna na zobaczenie więcej tego typu filmów, jak nie urządzać np. konkretnych pomieszczeń. Też super byłby film np. o pomieszczeniach z trudnym ułożeniem, gdzie są ściany, których nie można usunąć, a bardzo przeszkadzają w dopasowaniu ułożenia mebli i instalacji. Czy też jak urządzić bardzo wąskie pomieszczenia, a długie. :-))
No jakbym oglądała kuchnię i łazienkę w moim obecnym mieszkaniu, kupowanym od babki, która z kolei wzięła mieszkanie z flipa, bo nie miała czasu na remont i wykańczanie. Mało miejsca do przechowywania, nieprzemyślane decyzje, szafki kuchenne otwierające się "pod prąd", marnowanie cennej przestrzeni - jednym słowem "panie, rób pan jak chcesz, to i tak nie ja tu będę mieszkać".
Bardzo fajny odcinek.. myślę, że można częściej taki nagrywać, bo serio daje do myślenia w przypadku remontów i urządzania wnętrz :) oczywiście fajnie ogląda się mieszkania odpicowane na sto procent ale takich perełek też jest na pęczki;) świetne!:)
2 роки тому+4
Ja bardzo chętnie! 🥰 Tylko nie wiem, skąd brać takie wnętrza 🙈
Obiektywnie patrząc są to błędy. Ale praktycznie, to nawet nie tyle są efekty błędnego planowania, co raczej braku planowania i realizacji "planu minimum". Niestety wielu właścicieli ma takie podejście - minimum niezbędnego wyposażenia, bez żadnej dbałości o wygodę użytkowania i ergonomię. Np. szafa - ona nie jest przecież taka, dlatego, że właściciel założył, że taka będzie najlepsza. Po prostu taka była najtańsza albo taką już dysponował. Na pierwszy rzut oka - jest duża szafa, trzydrzwiowa, z lustrem - super! Co z tego, że otwieranie niewygodne, a w środku niewiele się zmieści... Kto by się tym przejmował. Gdyby miał zrobić szafę do sufitu, z bardziej dopasowanymi rozwiązaniami, koszty byłyby wyższe, może nawet dużo wyższe, bo optymalnie byłoby zrobić szafę na wymiar u stolarza. A za wynajem wtedy więcej nie weźmie. I wszystko jasne. Tak samo z pozostałymi rzeczami, w każdym razie z wieloma. Szuflady w kuchni? Pewnie, że lepsze niż półki, ale dużo droższe! A ta kuchnia jest nowa i wydaje się dość duża, więc najemca się znajdzie i niech sobie potem radzi jak chce... Itd itd... Dlatego uważam, że trzeba odróżnić rozwiązania, które się nie sprawdzają od zwykłego umeblowania/zapchania przestrzeni najtańszymi/najprostszymi/najłatwiej dostępnymi/przypadkowymi rzeczami. Zapewne ten właściciel własnego mieszkania tak nie urządził😉
Świetny odcinek. Mysle ze daje duzo do myslenia dla osob planujacych wyposazenie. Bardzo szanuje włascicieli ktrórzy zgodzili sie na konstruktywna krytykę. Wiecej takich odcinków . Dobra robota
Kurcze naprawdę ta kuchnia jest trudna w użytkowaniu. Niby z wierzchu wydaje się ładna, ale to właśnie zwykle dni-codzienne tworza życie i warto żeby było nam wtedy wygodnie 😊 warto uczyć się na cudzych błędach
Wydaje się, że popełnione błędy są aż oczywiste, że się takich nie popełnia. Naprawdę trudno uwierzyć, że do tego doszło ;)
2 роки тому+2
Patrząc na błędy projektowe w kuchni nasuwa się że albo są to meble marketowe albo sprzedawane w salonach meblowych a nie zrobione strikte na wymiar, film mądry - pozdrawiam :)
Pierwsze o czym pomyślałam widząc miniaturę tego odcinka to wysokość zamontowania uchwytów w szafkach kuchennych. Uchwyty są zamontowane na środku wysokości szafek, zarówno górnych jak i dolnych. Jako osoba niska może i bym sięgnęła ale z wielkim trudem, a do szafek dolnych trzeba się schylać. Uchwyty górnych szafek mógłby być zamontowane na samym dole szafki a uchwyty w dolnych szafkach tak jak jest w zmywarce
Cóż ja osobiście nie polecam wstawiania wanny zaraz przy drzwiach. Chociaż dzieli je mała półeczka zawsze trochę wody ścieknie na futrynę i niestety nasącza się ona wodą, pęcznieje i gnije. Nie polecam też kwadratowych grzejników, które teraz są mega modne z takimi nieregularnymi ząbkami. Bardzo trudno się je myje, zbierają kurz i de facto jeśli chcemy powiesić ręcznik czy coś do wyschnięcia to raczej się nie da
Z każdą twoją uwagą zgadzam się. Dodam drobiazg - na drzwiczkach od liczników w przedpokoju zawiesiłabym obraz. Rozkład mieszkania totalnie nie praktyczny do mieszkania - gdzie w "salonie" kanapę postawić??? Gdzie w ogóle ten salon??? Kuchnia faktycznie spiep...fachowiec powinien dostać dożywotni zaraz 😉 Pokoje okropne.
Bardzo dobry odcinek, swoją kuchnię kupiłam z gotowca Casto 12 lat temu, mam wymienione fronty, wybrałam elementy zestawu wg mnie najbardziej przyjazne w użytkowaniu, ale teraz wiem, że jak będę remontować aneks, to skorzystam z wielu Waszych podpowiedzi, a na pewno większość mebli, to będą szuflady😁
O ła, nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji. Filmu o błędach dawno nie było a takiego kąska na tym kanale może nigdy. Błędów dużo ale dobre jest to że właściciele chcą coś zmienić naprawić choćby ten wieszak z siedziskiem. Kuchnia robiona chyba tak jak wygodnie stolarzowi (no niestety ale uwagi i propozycje fachowców trzeba zawsze dobrze przemyśleć i nie polegać na ich fachowości w 100%). Oprócz podłóg, drzwi o których autorka wspomina trzeba też za wczasu przemyśleć elektrykę, wlaczniki i źródła światła, wspomnianej szafy w przedpokoju już sie pod sufit nie zabuduje bo nad szafą są punkty świetlne... Jak już napisano bardzo dobrze że ten materiał powstał. Jak zawsze Magdo dzięki za film.
@@PruskiNiebieski jeszcze raz obejrzałam filmik. Punktów oświetleniowych jest kilka, więc nic by się nie stało, gdyby te dwa zabudować szafą. Teraz wszędzie się oświetla, we wnętrzach mebli też, szczególnie w miejscach, gdzie jest trudny dostęp.
Matko, to mi tak przypomina nasze wynajmowane mieszkanie. Panuje chyba jakaś moda wśród właścicieli na te szare, paskudne drzwi i podłogi. Mieszkamy tutaj od niecałego roku, blok postawiony 2 lata temu- w tym mieszkaniu wszystko się sypie, drzwiczki od szafek wypadają z zawiasów, narożnik się rozjeżdża, prysznic zatyka i nie działa deszczownica, do wymiany kolanka pod zlewem, szyny w szafie przesuwnej są powyginane, ledwo jeżdżą, krzesła skrzypią... Nie wspomnę już o braku jakichkolwiek szafek w łazience i tej dobijającej kolorystyce szarości w całym domu i seledynowych mebli kuchennych, jakbym mieszkała w gabinecie weterynarii. Dodatkowo balkony są zbudowane tak blisko siebie, że mogę sąsiadowi podać rękę przez barierki- zero jakiejkolwiek prywatności.
A ja właśnie się cieszę, że się pojawiają szarości. Nie cierpię żółtych ścian, czerwonych mebli z poprzedniej epoki, meblościanek, pamiętajacych lata 70.
Zgaszą się. Też chciałabym zauważyć, że przez brak tego cokoła przez przypadek wyszło dobrze. Znam ten smrodek w przedpokoju unoszący się ze sterty butów. Nawet nowy właściciel naszego starego mieszkania wyrzucił naszą zamykaną szafkę na buty i postawił z otwartymi półkami. Nie dość, że smrodek od progu to jeszcze wrażenie bałaganu i chaosu.
Bardzo dziękuję, Madziu, za cenne uwagi, a gospodarzom za udostępnienie mieszkania do programu. Mi w pokoju na wynajem brakowałoby szafy (nawet może być jedno skrzydło) i biurka. P.S. Mam podobną półkę na buty, którą tu zakupiono do przedpokoju. Pozdrawiam
Do tych szafek wąskich przy ścianach można zainstalować otwieranie na dotyk ewentualnie zamocować rączki od dołu drzwiczek albo zostawić te szafki bez drzwiczek. Zgadzam się Magda z Tobą, że szuflady są super. Też mi się marzy remont mojej starej PRL kuchni 😊
przy remoncie naszego mieszkania bardzo się bałam, że popełnimy masę błędów, naoglądałam się i naczytałam o projektowaniu itd. i z rzeczy, które zrobiliśmy rewelacyjnie, to 1) meble na wymiar w łazience i to do sufitu, wykorzystaliśmy ją w 100%, 2) duużo szuflad w kuchni, nie moglismy zrobić dużego blatu roboczego ale za to weszła całkiem spora wyspa, 3) bardzo duża szafa w przedpokoju, spokojnie mieszczą się tam buty, kurtki, czapki, narzędzia, sprzęty, walizki, nawet donice, ziemia itd. Jedyne, co nam nie wyszło, to umiejscowienie gniazdek i kontaktów - gniazdka w łazience są za wysoko i za bardzo "pośrodku" przez co musieliśmy dać węższe lustro, w kuchni w miejscu gdzie stoją sprzęty mamy tylko 1 podwójne gniazdko, więc trzeba często przepinać wtyczki. Włącznik światła do łazienki jest w środku w łazience a obok drzwi do łazienki włącza się światło w salonie, goście zawsze się mylą. Ale jak na nasze pierwsze mieszkanie to i tak super i każdy zachwala, że muszą u siebie nasze rozwiązania wprowadzić ;)
po 10 latach uzytkowania lamanych frontow uwazam, ze to złoooooo. wyrabiaja sie, luzuja od ciaglego otwierania, wygladaja nieestetycznie. i po 10 latach nie jestem w stanie nabyc zastepczego zawiasu, bo te dostepne na rynku w zupelnie inny sposob otwieraja szafki. ewentualnie moglsbym zlecic wymiane stolarzowi, poniewwz wymiana moze sie wiazac z wywieceniem tych duzych otworow na zawiasy w nowym miejscu. Ale nie oplaca mi sie inwestowac. Swiatlo gorne do kuchni tez mam zapalane w dalszej czesci, na trasie do kuchni🙈😂 świadomy wybor by nie kuc na scianie z kominem. w starym budownictwie lepiej nie ryzykowac.
Ze zmywarką bym dyskutowała :) Ten sam model zmywarki 60 a 45 potrafi pobrać tylko 1,5l więcej wody na cykl, a jeżeli chodzi o prąd to w skali roku jest to może naście złotych. Poza tym są tryby 1/2 wsadu i zmywarka nie musi być wypełniona idealnie po brzegi, a jednak 60 sprawdza się przy większych garnkach.
no tak ale gdyby zastosować zmywarkę 45 cm o pozostałe 15 cm moznaby powiększyć mikroszafeczkę przy ścianie. Miałam zmywarkę 45 przez kilka lat przy 3 osobach w mieszkaniu(własnie ze względu na ograniczoną ilośc miejsca w kuchni) i była wystarczająca
Budowałam dom 17 lat temu i patrząc na to wszystko nadal jest funkcjonalny i wygodny, a tylu błędów na takiej małej przestrzeni w życiu nie widziałam 🤯. biedny ten, kto tam będzie mieszkał.
1. Fronty kuchenne z jakimikolwiek frezowaniami, które nie służą jako uchwyt są bardzo ładne, ale zdecydowanie praktyczniej jest mieć całą płaską powierzchnię. Mam taką kuchnię od kilkunastu lat i jest to niesamowita udręka, nawet sprzątając często zawsze znajdę po chwili zakamarek, który nie jest czysty, doprowadza mnie to do szału za każdym razem kiedy na to patrzę, a że to kuchnia to przynajmniej raz dziennie 😂 2. Wersja budżetowa wszelkich mebelków z palet/skrzynek - jeśli nie jest to drewno strugane a najlepiej jeszcze szlifowane to życzę powodzenia w ścieraniu kurzu, niestety rzadko zdarzają się gotowe skrzynki czy palety o takim wykończeniu, a często z braku pieniędzy bądź chęci jakiegoś DYI używany jest ten rodzaj półproduktów 3. Ociekacz zintegrowany ze zlewem z rowkami - kto ma, ten wie jak ciężko jest to domyć, jedyne rozwiązanie to wycieranie do sucha po każdym użyciu...
Zdawało by się, że remont kuchni przemyslelismy, a okazało się, ze jedyne podwójne gniazdko na czajnik i sprzęty wyszło nam centralnie za płyta gazową, w związku z czym czajnik w trakcie używania kuchenki trzeba odłączyć.. 😅, a wystarczyło dziurę w blacie przesunąć i tym samym szafkę z piekarnikiem i byłoby ok...
super film, więcej takich - czasami jak człowiek sam się z takimi bublami nie zetknie to nawet nie wie na co zwracać uwagę jak potem szuka mieszkania czy je urządza
Nasza obecna łazienka ma te mankamenty - za to przeprowadzamy się niebawem i zastosowaliśmy większość wspomnianych wskazówek - intuicyjnie, po prostu wiedząc, co nam się nie sprawdziło wcześniej 😎👌 Jeszcze tylko o kuchni pamiętać i gitez! Świetny materiał, dzięki!
Ja wynajmowałam mieszkanie i było kilka błędów, np włącznik światła który był za drzwiami, więc dało sie go kliknąć tylko gdy były zamknięte, blat długości 1 metra w aneksie kuchennym, kontakt niehermetyczny tuż nad kuchenką, idealnie w miejscu w którym mogłaby prysnąć na niego woda. Problematyczny był też zlew, pojedyncza komora w rogu, z kranem z prawej i ścianą po lewej więc nawet wyczyszczenie patelni to był trud. Do tego suszarka w szafce nie otwartej od dołu. Był też brak rolet w tej małej kawalerce z oknami na południowy zachód, co sprawiało że nie było rzadnej ochrony przed palącym słońcem w lecie.
Dobry materiał. Na korytarzu zasłoniłbym drzwiczki do skrzynki na liczniki i korki odchylanym lustrem w ramie. Dekoracyjny sufit w korytarzu to wydatek w tym mieszkaniu bez sensu
... stół w kuchni można bardzo łatwo przerobić "wyrzucając" te cudaczne "nogi" i dokręcić nogi zwykłe gotowe , które można zakupić w sklepie. ... szafę w przedpokoju ustawiłabym na podwyższeniach/masywnych nogach - czyli byłoby już miejsce na odstawianie butów , no i miejsce pod sufitem byłoby bardziej wykorzystane . Na ścianie w przedpokoju można zawiesić jakiś organizer ... ... no a kuchnia , to rzeczywiście jakaś porażka . Projektantowi tej kuchni należy się jakaś super NAGRODA . Ja bym wymieniła uchwyty , na jakieś delikatniejsze , odkręciłabym drzwiczki z górnej wąskiej szafki - tej przy samej ścianie , przerobiłabym drzwiczki w górnej szafce narożnej . W szafce pod zlewem usunęłabym półkę i może zamontowałabym wysuwany kosz cargo. W sypialni usunęłabym półkę , która wisi nad komodą i przeniosłabym ją nad kanapą. Dłuższe ubrania można od biedy zawieszać na drzwiach - wówczas zostanie również rozwiązany problem "wpadającego światła" z kuchni ...
Kiedyś bardzo narzekałam na fakt, że będę musiała przez najbliższe kilka lat wynajmować mieszkanie. Teraz błogosławię to, że nie stać mnie było na własne "m" od razu :D Po kilku mieszkaniach studenckich i jednym "dorosłym" już wiem, co mi się sprawdzi, co jest totalną porażką, jaki układ mi pasuje, ile sprzętów na co dzień używam itd. Chociaż zawsze dziwi mnie podejście najemców pt. "aa to tylko na wynajem" - i nie mówię tu o jakości sprzętów tylko o układzie funkcjonalnym. Bardzo często mieszkania na wynajem mają przed sobą więcej wyzwań: dublowane rzeczy w kuchni, sprzęty typu rowery, hulajnogi, walizki każdego z mieszkańców, wiele by wyliczać.
Odcinek dla mnie. Właśnie biorę się za remont mieszkania i na pewno zwrócę uwagę na szafki kuchenne. W ogóle super pomysł na wprowadzenie serii odcinków z "babolami mieszkaniowymi".
Polecam pobawić się wcześniej w programie homeByMe :) za darmo przez przeglądarke, ma mnóstwo funkcji, bez wizualizacji bym nawet nie podchodziła do remontu :D
"Pierwsze mieszkanie - dla wroga, drugie - dla przyjaciela, trzecie - dla siebie". To omawiane w filmie, nazwałbym 'zerowe' 😉. Ale film dobry, bo pięknie pokazuje czego i w jaki sposób nie robić.
przydatny odcinek, niestety to przykład bardzo nieprzemyslanego mieszkania, widać że remone zrobiony na szybko, bez przemyślenia komoda to jest hit - a wystarczyłoby umieścić szafę na ścianie wynajmowałem mieszkanie, które też nie było przemyślane, było wynajmowane, w dobrej cenie, więc nie marudziłem :)
Na początku myślałem że będziecie się przesadnie czepiać (uchwyty wyślizgujące się z palców), ale jak zobaczyłem kuchnię to mi witki opadły. Ktoś kto to "projektował" powinien karnie odpowiadać.
Doskonały film. Ja myślę, że to wszystko we wnętrzu tego mieszkania było projektowane przez faceta, który nie ma pojęcia o korzystaniu, sprzątaniu, gotowaniu itd , czyli o żadnej normalnej czynności domowej.
Tez tak pomyślałam ze tylko facet mógł urządzić tak mieszkanie . Ostatnio tez oglądałam mieszkanie na wynajem w którym wszystko było na biało , drzwi ,kuchnia , meble , ściany i podłoga jasno szara jak w laboratorium , bez pojęcia ...chyba facet urządzał .
Gdzy przeprowadziłam się do swojego 20-metrowego mieszkania popełniłam milion błędów. Oto kilka najważniejszych: 1. Szafa - pierwsza była zdecydowanie za mała. W efekcie na szafie i obok szafy stało mnóstwo pojemników i pudełek. Nie bylo to ani estetyczne, ani wygodne. 2. Szafki kuchenne. Za wysokie, z szafką narożną, która bez karuzeli sprawiła, że nie mogłam z niej w pełni korzystać. 3. Biały blat kuchenny - nigdy więcej! Trudny do czyszczenia, wszystko na nim widać 4. Stół - za duży, 5. Lodówka - za mała. Wydawało mi się, że skoro jestem sama to wystarczy mi mała lodówka. W miarę to funkcjonowało przed pandemią gdy zakupy codzienne nie stanowiły problemu. Czas pandemii pokazał że większa lodówka to mniejsza konieczność ciągłych zakupów. 5. Dywan - też był za duży i zasłaniał mi zbyt dużą powierzchnię podłogi. Wszystkie te rzeczy już prawie wymieniłam. Szafa na wymiar uporządkowała przestrzeń, duża lodówka sprawia, że nie muszę co dzień robić zakupów, nowe szafki kuchenne, a zwłaszcza szafka narożna są łatwo dostępne i mogę korzystać z nich w pełni, mniejszy dywan jest akurat pod nogi. Do wymiany pozostał jeszcze blat i stół, ale to będzie już we wrześniu, bo wtedy są zaplanowane małe prace odświeżające
Kuchnia chyba z mebli modułowych z Castoramy . Meble są całkiem solidne. Te systemy posiadają bardzo rozbudowaną konfigurację szuflad, włącznie z szufladami wewnętrznymi, więc ewidentnie właściciel ograniczył koszty, a można było zastosować chociaż jedną szafkę, z jedną szufladą na sztućce. Tutaj nie przemyślano też tych uchwytów, w ogóle na dziwnej wysokości zamocowane. W przypadku szafki narożnej nie potrzebnie zamontowano uchwyt na tych drugich drzwiczkach, bo jest to mylące.
Tu przynajmniej w kuchni są klamki ktore pokazują, w jaką stronę otwiera się szafka. U moich rodziców nie ma uchwytów tylko listwa na cale drzwi i wez zgaduj w którą stronę sie to otwiera 🤣
Czemu ten telewizor jest tak wysoko? Siedząc przy stole trzeba zadzierać głowę do góry. Jest pod sufitem jak w szpitalu xD Kuchnia to rzeczywiście koszmar!! Projektant/stolarz dał ciała po całości!
2 роки тому+22
Tak jak większość kwestii można uzasadnić brakiem doświadczenia właścicieli, tak już z kuchnią faktycznie dziwna sprawa, bo ktoś przyjmował przecież zlecenie i potem ją wykonywał, a od profesjonalistów zdecydowanie oczekuje się czegoś więcej.
@@TheNimphel mimo wszystko stolarz powinien ogarnąć, że jak zrobi mikroszafeczkę przy samej ścianie z dużym uchwytem, to się nijak nie otworzy a takie "szafki" w kuchni z filmiku są aż 4... mój od razu zaproponował, że zrobi blendę od ściany i zamiast niefunkcjonalnie małej szafki mam dużą na szerokość drzwiczek+blendy i nie mam problemów z otwarciem czy zastanawianiem się co do tak wąskiej szafeczki można upchnąć (o ile w ogóle da się tam sięgnąć)
Super że trafiłaś na dobrego majstra. Niestety niewiele jest stolarzy czy w ogóle wykonawcow którzy będą dobrzy. Teraz remontuje już 3 nieruchomość w swoim życiu i dopiero teraz znalazłam ekipę która zamiast tworzyć problemy to je rozwiązuje, niskim kosztem i prostotą wykonania tj. sami proponują takie nietuzinkowe rozwiązania np. Przeniesienie włącznika na drugą stronę drzwi praktycznie bez kucia. (poprawka po poprzedniej ekipie) Myślę że często niestety dużo wykonawcow nie przykłada się należycie do pracy korzystajac z wysokiego popytu na tego typu usługi, bo posiadając często umieketnosci manualne np nabyte na stolarni nie idą w parze z tymi związanymi z obsługą klientów.
Ten telewizor wysoko wygląda jakby to była jakaś stołówka pracownicza xD
2 роки тому
Już jest dostępny album wnętrzarski naszego autorstwa „Polskie wnętrza” ❤ www.wnetrzazewnetrza.pl/ 🏠 Ponad 250 stron inspiracji. Udowadniamy, że domy są tak różne jak ich mieszkańcy. Warto myśleć niestandardowo, kierując się swoimi potrzebami. Przekonaj się, jak mieszkają Polacy! Przepiękne wydanie pełne inspiracji z naszego podwórka. Sprezentuj sobie lub swoim bliskim 🎁 Album "Polskie wnętrza" do kupienia tutaj: www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/ Więcej informacji w filmie: ua-cam.com/video/ZtAR0w8dj18/v-deo.html
Bardzo ciekawa analiza i polecenia 👍😁 Z reguły patrzy się na styl i też "atrakcyjną cenę" i mniej na efektywność i praktyczne dzienne zastosowanie i użytek.
Mnóstwo naprawdę trafnych uwag, ale jeśli chodzi o szafę w przedpokoju (3:06), a dokładnie zarzut, że mogła być wyższa, to biorąc pod uwagę rodzaj sufitu i fakt, że jego część zewnętrzna posiada światełka punktowe, to raczej nie miałoby to racji bytu. Z całą resztą w pełni się zgadzam. W sumie wydawać by się mogło, że nieergonomiczne szafki w kuchni, brak szuflad i malutka lodówka, to level hard popełnionych błędów, ale i tak wszystko pobił włącznik kuchennego światła znajdujący się w części salonowej. I byłoby to śmieszne, gdyby nie tak straszne.
2 роки тому+1
W pełni racja, co do sufitu - miałam na myśli taki szerszy koncept z myślą o mieszkaniach widzów i z założeniem, że nie ma tego podwieszenia i lampki. Tak bardziej hipotetycznie i uniwersalnie, ale niestety raczej to nie wybrzmiało odpowiednio. Dzięki za wyłapanie :)
Niestety natknąłem się na kilka z nich, poza nimi mam własne typy. Duża dwuosobowa wersalka, która zajmuje cały pokój; po rozłożeniu nie można otworzyć szafy, brak stolika, a kapcie trzeba zostawić za drzwiami na korytarzu. Szafki górne kolidujące z oświetleniem sufitowym do tego stopnia, że nie można ich używać. Montowanie dodatkowo bidetu w małych łazienkach. Dwudrzwiowa szafka nad blatem w rogu, ograniczona od frontu wysoką lodówką, a pod blatem głęboką szafka narożna, której otwarcie całkowite jest niemożliwe ze względu na lodówkę 😐 do tego stopnia nie dało się korzystać z obu szafek, że zdjęliśmy fronty z obu (pozycja dystalnego skrzydła drzwiczek jest równa z krańcem blatu. Trzeba było odsuwać lodówkę by wyjąć naczynia; hit sezonu wręcz 😅).
8 місяців тому
Przy następnym natknięciu się na takie perły proszę o zaproszenie na nagrania 😃
Z moich fuszerek - nie mamy włącznika zaraz po wejściu do mieszkania, trzeba minąć szafę "za rogiem". Nie chciało nam się kolejnego włącznika przesuwać....efekt -codziennie jestem wkurzona wracając do mieszkania i musieliśmy zrobić mniejsza szafę
Drewniany blat w kuchni był u mnie błędem - po 3 latach ma odbarwione na stałe miejsca, które często mokły. Drzwi ze zbyt lekkiego materiału - dziecko obiło je tak, że zrobiła się dziura. Niewygodna szafa przesuwna (jednak wole otwierane na oścież) po środku są wieszaki i nie ma do nich swobodnego dostępu, bo w jednym momencie otwarta może być tylko połowa szafy - lepiej by było gdyby po środku były rozdzielone półki.
Wszyscy krytykują mieszkanie, nikt nie zastanawia się , co autor miał na myśli. Chodzi o to, dla kogo miało to być mieszkanie. Dla mnie to wygląda jakby właściciele nie mogli sie zdecydować: krótki najem czy dlugi, wobec czego zrobili kompilacje obu idei i dlatego tak wszystko zgrzyta. Szafa w przedpokoju to porażka przy codziennym użytkowaniu ale dla turystów? Nie ma problemu. Kuchnia jednak fatalna przy każdym założeniu. Co do łamanych drzwiczek mam inne zdanie. W swojej starej kuchni mialam takie łamane drzwiczki w narożnej szafce pod zlewem z koszami. Nie sprawdziły sie. Codziennie wielokrotne otwieranie powodowało, że zawiasy sie opuszczały i musiałam co chwilę dokręcać. Teraz, po remoncie zmienilam trochę układ. Kosze i zlew zmienily miejsce. Szafki narożne, dosyć głębokie mam dwie, górną i dolną. Obie otwierają się tak jak na filmie i nie jest to problemem, bo trzymam tam rzeczy rzadziej używane. Chociaż nie mam takiego dziwnie zawiniętego skrzydła
Ja miałam tak otwieraną szafkę narożną w zakupionym wtórnym mieszkaniu, że trzeba było otwierać oraz zamykać drzwiczki w kolejności. Owszem, idzie się do tego przyzwyczaić, ale i tak niskie położenie i głębokość szafki sprawiały, że rzadko z niej korzystałam. W nowej kuchni zrezygnowałam ostatecznie z szafki narożnej na poczet podnoszonego blatu pod oknem i dwóch wjeżdżających pod niego wózeczków na warzywa/owoce itp.
Do listy kuchennych niewypałów można jeszcze dodać fronty szafek 60 cm i fronty łamane narożne, które ze względu na swój ciężar bardzo szybko zaczynają się z jednej strony opuszczać. A w porównaniu z przedstawioną tu szafką narożną, która po otwarciu ładnie odsłania całe półki, o wiele gorsze są powszechne teraz w sprzedaży szafki narożne L składające się właściwie z 2 osobnych szafek, przy czym szafka większa jest w połowie zasłonięta, więc chowanie do niej rzeczy i wyjmowanie ich jest koszmarnie niewygodne.
Bardzo dobry odcinek, przy remoncie trzeba oodejnowac wiele decyzji. Osoby ktore nie maja duzego doswiadczenie czesto maja badzieje ze dostawca im doradzi. Tym czasem dostawcy czesto nie oodchodza do projektu z najlepsza intencja i wychodzi jak wychodzi... been there done that...
To aż niesamowicie niemożliwe zrobić tyle błędów! Najgorsza kuchnia, pewnie stolarz miałby pojęcie, że jest niewygodnie, ale jak kupuje się zestaw gotowy i nie ma pojęcia o ergonomii to tak wychodzi. Przykre to dla właścicieli, bo nikt długo nie będzie siedział w mało praktycznym mieszkaniu.
Meble na wymiar w łazience są problematyczne, bo jeśli ulegną uszkodzeniu ze względu na wilgoć, to trudno je wymienić. W mieszkaniu na wynajem w ogóle się nie sprawdzą. Lepiej sensownie zaprojektować całość na bazie mebli w standardowych wymiarach.
Mam szafę z drzwiami przesuwanymi bezpośrednio przy wannie. Opór fachowca do montażu mdf był straszny. Rozwiązanie to mam już ponad 5 lat i drzwi są w stanie idealnym. Jak kiedyś wilgoć je pokona po prostu je wymienię.
Typowe mieszkanko jakichś Januszy, którzy jak najmniejszym kosztem chcą zarabiać krocie na wynajmnie. Sam mieszkałem parę lat temu w podobnym. Panele wycierały się od patrzenia na nie, futryny jednych z drzwi prawie odpadały bo właściciel stwierdził, że sam zamontuje, a meble kuchenne były jak tutaj zero szuflad bo przecież taniej wstawić półkę. Skutek taki, że po paru latach mieszkanie z podłych materiałów czeka drogi remont.
Polecam oddać swoje mieszkanie na wynajem i oglądać jak Ci je wynajmujących niszczą. Też ciekawe odczucia - np, nowego WC nie myją i warstwa 0.5cm kamienia osadzona, o innych sprawach nie wspomnę. Na wynajem robi sie praktycznie zawsze opcje budżetową, dlatego by tanio usunąć zużycie. Wszystko się niszczy, nikt nie będzie kładł luksusów dla obcych ludzi.
Ja to jestem ciekawa, kto wykonywał tę kuchnię. Przecież fachowcy, którym zostało to zlecone powinni znać się na rzeczy i wiedzieć, że pewne rozwiązania są niedopuszczalne... W każdym razie super, że właściciel mieszkania zdecydował się pokazać to mieszkanie, żeby inni mogli nauczyć się na jego błędach 😊
Robił to ktoś, kto był bardzo złośliwy lub nie posiadał IQ. Pytanie: jak do tego doszło, że właściciele dopuścili do takiej realizacji? Nie było ich w kraju i zlecili wykonanie na odległość, nie interesując się choćby samym projektem?
Książkowy przykład postawienia wyłącznie na wygląd i efekt, a nie na funkcjonalność. Czyli takie mieszkanie do zrobienia i wrzucenia zdjęć w internecie, a nie do codziennego życia. Ale co kto lubi...
Nastawiłem się że będę bronił tych rozwiązań, jakoś obawiałem się że te uwagi będą przesadzone ale nie, tutaj nie ma absolutnie czego bronić i masz 100% racji, to mieszkanie to wnętrzarski kryminał, widać że było robione "jak dla obcego" typowo na odwal pod wynajem... Niemniej, szacunek dla właścicieli za otwartość na krytykę i posypanie głowy popiołem :)
Tu do głosu doszło zazdrosne serce wykonawcy! Właściciel nie miał najmnieszego pojęcia, jakiego typu człowiek zrobi mu to mieszkanie.
Ciekawe, nie wydaje mi się, że zrobienie takiej kuchni było tańsze od zrobienia przemyślanej. Jak dla mnie trafili na partacza.
GENIALNY ODCINEK, WIELKIE DZIĘKI ZA PORUSZENIE TEGO WAŻNEGO TEMATU! Po to są porady i fachowcy, aby ich przynajmniej posłuchać, jeśli klienci nie chcą ponosić kosztów projektanta. Sama mam ból głowy, jeśli gotowy projekt jest przez Klientów ''odchudzany'' i poprawiany, albo wręcz pozostawiany w stanie ''deweloperskim'': za mało gniazdek, brak oświetlenia, strach przed przesunięciem nawet jednej ścianki działowej, a zakupy w sieciówkach i stosowanie najtańszych materiałów i mebli, to dla mnie dramat. Ok, może nie każdy chce poczekać na zebranie odpowiedniego kapitału na porządne wykończenie mieszkania, a z gustami się nie dyskutuje, ale byłoby mi po ludzku wstyd oddawać najemcom tak niefunkcjonalne i zrobione mało estetycznie mieszkanie. Design nie oznacza wielkich kosztów, a raczej to kwestia odpowiedniego balansu pomiędzy najważniejszymi elementami wykończenia i ich wyceną z pozycji przyszłych korzyści. Pozdrawiam serdecznie i czekam na podobne tematy :)
Kuchnia to najgorsza część tego mieszkania i ktoś kto ją wykonywał nie powinien mieć tej pracy odebranej.. Brak logiki już na etapie projektowania.. Ktoś się chyba uczył na inwestorach.. Mieszkanie ogólnie zadbane i z dużym potencjałem. Bardzo ciekawy i przydatny film.
Uwagi jak najbardziej zasłużone i aż dziw bierze, że takie podstawy jak np. drugie mniejsze światło w pokoju, miejsce na kosze do śmieci, nie kolidujące że ścianą otwieranie szafek, itp., itd. zostały tu złamane.
Jednocześnie jestem pod wrażeniem, że właściciele wyrazili zgodę na pokazanie ich mieszkania w krytyczny sposób. To miłe, że starają się wprowadzić zmiany na lepsze. Wiadomo, że raczej drzwi i kabiny prysznicowej nie wymienią. Jednak z czasem jak się zepsują/zużyją może kolejną kupią taką jak wypada.
Szacun dla właścicieli, że wyrazili zgodę na taki odcinek. Myślę, że meblując mieszkanie nie zawsze myśli się o funkcjonalności... niestety. Kuchnia to koszmarek. Aż dziwne, że ktoś ją zaprojektował i wykonał.
W moim mieszkaniu, po remoncie, brakuje kontaktów i światła we wnęce, gdzie stoi szafa.
moi "fachowcy" od remontu łazienki chcieli mi pierdyknąć zwykły grzejnik wysoko na ścianie, na szczęście dopilnowałam i jest nisko między kibelkiem a umywalką. to istotne, bo łazienka malutka. niestety nie dopilnowałam etapu podpinania do rur spłuczki do kibelka. została podpięta do rury z ciepłą wodą. i jeszcze panowie byli zdziwieni, że mi to przeszkadza :D
U mnie po remoncie łazienka okazała się o kilka cm krótsza i węższa - po co się bawić z krzywymi ścianami, skoro można walnąć płytę gipsową.
Mój mózg eksplodował na narożnych szafkach w kuchni...Współczuję każdemu kto będzie mieszkał w tym mieszkaniu. Dzięki Magda za taki film 🙂
Eksplodował chyba, bo co niby mialby uwydatniać?
Od siebie mogę dodać błąd który już niejednokrotnie widziałam we wnętrzach łazienek tj. sedes wiszący na wysokości która pozwala na swobodne majtanie nogami podczas użytkowania. Nie przez przypadek sedesy kompaktowa mają standardowe wysokości. Fachowcy to zazwyczaj mężczyźni nierzadko postawni którzy nie zastanawiają się nad ergonomią użytkowania z takiego wysoko zawieszonego sedesu przez osoby niższe (kobiety/dzieci). Taki błąd jest nie tylko niefunkcjonalny ale także może być szkodliwy dla naszego zdrowia 😉
Wynajmowałam sporo mieszkań i pokoi. Widziałam mieszkanie przerobione z piwnicy z malymi oknami pod sufitem z których był widok na ścianę. Kuchnia z kabiną prysznicową. Gdy ktoś chciał się umyć nikt nie mógł wejść do kuchni. Kuchnia nie była zamykana na kluczyk.
Mieszkanie z piecykiem z którego ulatnia się czad a właściciel nie reaguje na wezwania pogotowia gazowego do wymiany pieca... Co z tego że straż pożarna ewakuowała całą kamienice... Właściciel nie wymieni piecyka bo nie...
Dwa wielkie stare fotele w kawalerce 29m2. Szuflada przy samej ścianie której nie da się otworzyć ponieważ zaraz obok jest grzejnik. Stół że składanym blatem który składa się gdy o niego zahaczymy. Emaliowany zlew który jest cały odrapany. Brak szafy to norma. Kolega musiał trzymać ubrania w skrzyni pod łóżkiem.
Najtańsza deska sedesowa, która ciągle pęka. Najtańsze zasłonki pod prysznic. Brak pralki. Kuchenka z piekarnikiem gazowym sprzed 30 lat który wyłącza się w trakcie pieczenia.
Dlaczego właściciele wynajmowanych mieszkań myślą, że osoby, które tam mieszkają nie jedzą? Dają małą lodówkę. Przecież 2-3 obce osoby, to wszystkie produkty razy 2-3.
dokladnie a ta lodowka jest na max 2 osoby i jesli ktos lubi cos ugotowac to co dzien zakupy 🤦♀️
Mało tego inwestorzy w takich sytuacjach oszczędzają na kuchniach ile się da - brak szuflad, brak wiszących szafek, czasem nawet brak piekarnika. A co tam, przecież to na wynajem. Nikt tam nie myśli o funkcjonalności tylko o kosztach. Spotykam się z tym bardzo często - sprzedaję meble. Trudno jest przekonać ludzi, że w mieszkaniu na wynajem, kuchnia powinna być normalna 🤷🏼♀️
@@karlaberus8787 To sama zostań inwestorem i potem się pochwal co Ci wyszło i na co było Cię stać. Łatwo krytykować za oszczędność nie zdając sobie sprawy ile kosztuje remont z wyposażeniem mieszkania.
@@karlaberus8787 proste... osoby które płacą za wynajem mieszkania uważają najczęściej że obsranie go , zaszczanie i zniszczenie wszystkiego co się da po prostu im się należy.
@@karlaberus8787 i w drugą stronę. Jak ktoś płaci czynsz to wymaga żeby wszystkie sprzęty wymieniał właściciel. O ile ja się nasłuchałam że za własne kupiłam lodówkę która zostanie w mieszkaniu bo właścicielka powinna. Jakby to właścicielka z niej korzystała przez ostatnie 4 lata wynajmowania i prawdopodobnie przez kolejne 5 lat a nie my
Takiej kuchni jeszcze nie widziałam 😳
Wizualnie ok, ale ten brak funkcjonalności poraża, brak szafy w pokoju kompletnie nie zrozumiały. Pewne rzeczy są tak oczywiste że nie wierzyłam oglądając ten film że można o tym nie pomyśleć, w końcu wynajmujący mieszkanie będzie tam MIESZKAŁ. Szkoda bo myślę że koszty nie wzrosły by znacząco a komfort byłby o niebo lepszy. Chyba po tygodniu miałabym dosyć takiego braku podstawowego komfortu
Wydaje mi się, że wiem jak do tego doszło. Właściciel mieszkania urządził je meblami z jakiegoś innego mieszkania. Może zmieniał wystrój we własnym domu, a to, czego chciał się pozbyć wywiózł do tego mieszkania. Innej opcji nie widzę 😂
Ten, kto zaprojektował to mieskanie powinien za karę w nim mieszkać przez co najmniej rok. Super niefunkcjonalne!
20 lat temu urządzałam kawalerkę na wynajem tak jakbym sama chciała w niej mieszkać. Do dzisiaj wszystkie rozwiązania sprawdzają się i najemcy są bardzo zadowoleni. Mieszkanie ma 36 m2 . Przez 2 lata mieszkało w nim małżeństwo z 3 dzieci i mówili że jest im b.wygodnie. Można? Można.
Wow fantastyczny film. Byłabym bardzo chętna na zobaczenie więcej tego typu filmów, jak nie urządzać np. konkretnych pomieszczeń. Też super byłby film np. o pomieszczeniach z trudnym ułożeniem, gdzie są ściany, których nie można usunąć, a bardzo przeszkadzają w dopasowaniu ułożenia mebli i instalacji. Czy też jak urządzić bardzo wąskie pomieszczenia, a długie. :-))
Tak, tak, tak!!! Koniecznie. Wod-kan na środku ściany w kuchni i łamańce, itp. utrudnienia.
No jakbym oglądała kuchnię i łazienkę w moim obecnym mieszkaniu, kupowanym od babki, która z kolei wzięła mieszkanie z flipa, bo nie miała czasu na remont i wykańczanie. Mało miejsca do przechowywania, nieprzemyślane decyzje, szafki kuchenne otwierające się "pod prąd", marnowanie cennej przestrzeni - jednym słowem "panie, rób pan jak chcesz, to i tak nie ja tu będę mieszkać".
Bardzo fajny odcinek.. myślę, że można częściej taki nagrywać, bo serio daje do myślenia w przypadku remontów i urządzania wnętrz :) oczywiście fajnie ogląda się mieszkania odpicowane na sto procent ale takich perełek też jest na pęczki;) świetne!:)
Ja bardzo chętnie! 🥰 Tylko nie wiem, skąd brać takie wnętrza 🙈
Z ogłoszeń na wynajem. Takich perełek jest mnóstwo, bo to przecież na wynajem, a nie do mieszkania...
@@Anna_Ana_ Pod warunkiem, że właściciel nie ma podejścia w stylu "nie czepiaj się, na wynajem wystarczy".
@@melancholic95 nie twierdzę, że będzie łatwo 😁
@ ja mam przynajmniej 2 wnętrza z ZONKami konstrukcyjno-aranzacyjnymi.
Obiektywnie patrząc są to błędy. Ale praktycznie, to nawet nie tyle są efekty błędnego planowania, co raczej braku planowania i realizacji "planu minimum". Niestety wielu właścicieli ma takie podejście - minimum niezbędnego wyposażenia, bez żadnej dbałości o wygodę użytkowania i ergonomię. Np. szafa - ona nie jest przecież taka, dlatego, że właściciel założył, że taka będzie najlepsza. Po prostu taka była najtańsza albo taką już dysponował. Na pierwszy rzut oka - jest duża szafa, trzydrzwiowa, z lustrem - super! Co z tego, że otwieranie niewygodne, a w środku niewiele się zmieści... Kto by się tym przejmował. Gdyby miał zrobić szafę do sufitu, z bardziej dopasowanymi rozwiązaniami, koszty byłyby wyższe, może nawet dużo wyższe, bo optymalnie byłoby zrobić szafę na wymiar u stolarza. A za wynajem wtedy więcej nie weźmie. I wszystko jasne. Tak samo z pozostałymi rzeczami, w każdym razie z wieloma. Szuflady w kuchni? Pewnie, że lepsze niż półki, ale dużo droższe! A ta kuchnia jest nowa i wydaje się dość duża, więc najemca się znajdzie i niech sobie potem radzi jak chce... Itd itd... Dlatego uważam, że trzeba odróżnić rozwiązania, które się nie sprawdzają od zwykłego umeblowania/zapchania przestrzeni najtańszymi/najprostszymi/najłatwiej dostępnymi/przypadkowymi rzeczami. Zapewne ten właściciel własnego mieszkania tak nie urządził😉
Dokładnie!
Bardzo potrzebny materiał, akurat planuję wyposażenie mieszkania i nie zdawałam sobie sprawy, że na tak małej przestrzeni można tyle zepsuć :)
Świetny odcinek. Mysle ze daje duzo do myslenia dla osob planujacych wyposazenie. Bardzo szanuje włascicieli ktrórzy zgodzili sie na konstruktywna krytykę.
Wiecej takich odcinków . Dobra robota
Kurcze naprawdę ta kuchnia jest trudna w użytkowaniu. Niby z wierzchu wydaje się ładna, ale to właśnie zwykle dni-codzienne tworza życie i warto żeby było nam wtedy wygodnie 😊 warto uczyć się na cudzych błędach
Wydaje się, że popełnione błędy są aż oczywiste, że się takich nie popełnia. Naprawdę trudno uwierzyć, że do tego doszło ;)
Patrząc na błędy projektowe w kuchni nasuwa się że albo są to meble marketowe albo sprzedawane w salonach meblowych a nie zrobione strikte na wymiar, film mądry - pozdrawiam :)
Pierwsze o czym pomyślałam widząc miniaturę tego odcinka to wysokość zamontowania uchwytów w szafkach kuchennych. Uchwyty są zamontowane na środku wysokości szafek, zarówno górnych jak i dolnych. Jako osoba niska może i bym sięgnęła ale z wielkim trudem, a do szafek dolnych trzeba się schylać. Uchwyty górnych szafek mógłby być zamontowane na samym dole szafki a uchwyty w dolnych szafkach tak jak jest w zmywarce
🙈 Masakra. Faktycznie same błędy. Dla właścicieli 👏 brawa za odwagę i chęci podzielenia się tymi porażkami .Idealna przestroga dla innych.
Cóż ja osobiście nie polecam wstawiania wanny zaraz przy drzwiach. Chociaż dzieli je mała półeczka zawsze trochę wody ścieknie na futrynę i niestety nasącza się ona wodą, pęcznieje i gnije. Nie polecam też kwadratowych grzejników, które teraz są mega modne z takimi nieregularnymi ząbkami. Bardzo trudno się je myje, zbierają kurz i de facto jeśli chcemy powiesić ręcznik czy coś do wyschnięcia to raczej się nie da
Z każdą twoją uwagą zgadzam się. Dodam drobiazg - na drzwiczkach od liczników w przedpokoju zawiesiłabym obraz. Rozkład mieszkania totalnie nie praktyczny do mieszkania - gdzie w "salonie" kanapę postawić??? Gdzie w ogóle ten salon??? Kuchnia faktycznie spiep...fachowiec powinien dostać dożywotni zaraz 😉 Pokoje okropne.
Bardzo dobry odcinek, swoją kuchnię kupiłam z gotowca Casto 12 lat temu, mam wymienione fronty, wybrałam elementy zestawu wg mnie najbardziej przyjazne w użytkowaniu, ale teraz wiem, że jak będę remontować aneks, to skorzystam z wielu Waszych podpowiedzi, a na pewno większość mebli, to będą szuflady😁
O ła, nikt nie spodziewał się hiszpańskiej inkwizycji.
Filmu o błędach dawno nie było a takiego kąska na tym kanale może nigdy.
Błędów dużo ale dobre jest to że właściciele chcą coś zmienić naprawić choćby ten wieszak z siedziskiem.
Kuchnia robiona chyba tak jak wygodnie stolarzowi (no niestety ale uwagi i propozycje fachowców trzeba zawsze dobrze przemyśleć i nie polegać na ich fachowości w 100%).
Oprócz podłóg, drzwi o których autorka wspomina trzeba też za wczasu przemyśleć elektrykę, wlaczniki i źródła światła, wspomnianej szafy w przedpokoju już sie pod sufit nie zabuduje bo nad szafą są punkty świetlne...
Jak już napisano bardzo dobrze że ten materiał powstał. Jak zawsze Magdo dzięki za film.
A dlaczego szafy się nie zabuduje? Przecież punkty świetlne mogą być w szafie.
@@ewamakiewicz752 po co oświetlić korytarz skoro można górną półkę w szafie. No prosze ja ciebie.
@@PruskiNiebieski przecież to chyba nie były jedyne punkty oświetleniowe, a oświetlona górna półka w szafie, to wcale nie taki zły pomysł.
@@PruskiNiebieski jeszcze raz obejrzałam filmik. Punktów oświetleniowych jest kilka, więc nic by się nie stało, gdyby te dwa zabudować szafą. Teraz wszędzie się oświetla, we wnętrzach mebli też, szczególnie w miejscach, gdzie jest trudny dostęp.
Matko, to mi tak przypomina nasze wynajmowane mieszkanie. Panuje chyba jakaś moda wśród właścicieli na te szare, paskudne drzwi i podłogi. Mieszkamy tutaj od niecałego roku, blok postawiony 2 lata temu- w tym mieszkaniu wszystko się sypie, drzwiczki od szafek wypadają z zawiasów, narożnik się rozjeżdża, prysznic zatyka i nie działa deszczownica, do wymiany kolanka pod zlewem, szyny w szafie przesuwnej są powyginane, ledwo jeżdżą, krzesła skrzypią... Nie wspomnę już o braku jakichkolwiek szafek w łazience i tej dobijającej kolorystyce szarości w całym domu i seledynowych mebli kuchennych, jakbym mieszkała w gabinecie weterynarii. Dodatkowo balkony są zbudowane tak blisko siebie, że mogę sąsiadowi podać rękę przez barierki- zero jakiejkolwiek prywatności.
A ja właśnie się cieszę, że się pojawiają szarości. Nie cierpię żółtych ścian, czerwonych mebli z poprzedniej epoki, meblościanek, pamiętajacych lata 70.
Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to wstrętne drzwi, podłoga i ten dąb sonoma. A taki mamy wybór wszystkiego na rynku....
@@izaiwa6372 świetna rada, o którą nie prosiłam. Dziękuję ;)
ludzie. przedpokój genialny. Buty trzymamy na szafie :)
Owszem, ale nie trzymane z ubraniami. Buty jednak bardziej są brudne i mają specyficzny zapach - nie piszę o śmierdzących trampach, ale jednak.
Zgaszą się. Też chciałabym zauważyć, że przez brak tego cokoła przez przypadek wyszło dobrze. Znam ten smrodek w przedpokoju unoszący się ze sterty butów. Nawet nowy właściciel naszego starego mieszkania wyrzucił naszą zamykaną szafkę na buty i postawił z otwartymi półkami. Nie dość, że smrodek od progu to jeszcze wrażenie bałaganu i chaosu.
Bardzo dziękuję, Madziu, za cenne uwagi, a gospodarzom za udostępnienie mieszkania do programu. Mi w pokoju na wynajem brakowałoby szafy (nawet może być jedno skrzydło) i biurka.
P.S. Mam podobną półkę na buty, którą tu zakupiono do przedpokoju. Pozdrawiam
Do tych szafek wąskich przy ścianach można zainstalować otwieranie na dotyk ewentualnie zamocować rączki od dołu drzwiczek albo zostawić te szafki bez drzwiczek. Zgadzam się Magda z Tobą, że szuflady są super. Też mi się marzy remont mojej starej PRL kuchni 😊
przy remoncie naszego mieszkania bardzo się bałam, że popełnimy masę błędów, naoglądałam się i naczytałam o projektowaniu itd. i z rzeczy, które zrobiliśmy rewelacyjnie, to 1) meble na wymiar w łazience i to do sufitu, wykorzystaliśmy ją w 100%, 2) duużo szuflad w kuchni, nie moglismy zrobić dużego blatu roboczego ale za to weszła całkiem spora wyspa, 3) bardzo duża szafa w przedpokoju, spokojnie mieszczą się tam buty, kurtki, czapki, narzędzia, sprzęty, walizki, nawet donice, ziemia itd. Jedyne, co nam nie wyszło, to umiejscowienie gniazdek i kontaktów - gniazdka w łazience są za wysoko i za bardzo "pośrodku" przez co musieliśmy dać węższe lustro, w kuchni w miejscu gdzie stoją sprzęty mamy tylko 1 podwójne gniazdko, więc trzeba często przepinać wtyczki. Włącznik światła do łazienki jest w środku w łazience a obok drzwi do łazienki włącza się światło w salonie, goście zawsze się mylą. Ale jak na nasze pierwsze mieszkanie to i tak super i każdy zachwala, że muszą u siebie nasze rozwiązania wprowadzić ;)
po 10 latach uzytkowania lamanych frontow uwazam, ze to złoooooo. wyrabiaja sie, luzuja od ciaglego otwierania, wygladaja nieestetycznie. i po 10 latach nie jestem w stanie nabyc zastepczego zawiasu, bo te dostepne na rynku w zupelnie inny sposob otwieraja szafki. ewentualnie moglsbym zlecic wymiane stolarzowi, poniewwz wymiana moze sie wiazac z wywieceniem tych duzych otworow na zawiasy w nowym miejscu. Ale nie oplaca mi sie inwestowac. Swiatlo gorne do kuchni tez mam zapalane w dalszej czesci, na trasie do kuchni🙈😂 świadomy wybor by nie kuc na scianie z kominem. w starym budownictwie lepiej nie ryzykowac.
Ze zmywarką bym dyskutowała :) Ten sam model zmywarki 60 a 45 potrafi pobrać tylko 1,5l więcej wody na cykl, a jeżeli chodzi o prąd to w skali roku jest to może naście złotych. Poza tym są tryby 1/2 wsadu i zmywarka nie musi być wypełniona idealnie po brzegi, a jednak 60 sprawdza się przy większych garnkach.
no tak ale gdyby zastosować zmywarkę 45 cm o pozostałe 15 cm moznaby powiększyć mikroszafeczkę przy ścianie. Miałam zmywarkę 45 przez kilka lat przy 3 osobach w mieszkaniu(własnie ze względu na ograniczoną ilośc miejsca w kuchni) i była wystarczająca
Budowałam dom 17 lat temu i patrząc na to wszystko nadal jest funkcjonalny i wygodny, a tylu błędów na takiej małej przestrzeni w życiu nie widziałam 🤯. biedny ten, kto tam będzie mieszkał.
1. Fronty kuchenne z jakimikolwiek frezowaniami, które nie służą jako uchwyt są bardzo ładne, ale zdecydowanie praktyczniej jest mieć całą płaską powierzchnię. Mam taką kuchnię od kilkunastu lat i jest to niesamowita udręka, nawet sprzątając często zawsze znajdę po chwili zakamarek, który nie jest czysty, doprowadza mnie to do szału za każdym razem kiedy na to patrzę, a że to kuchnia to przynajmniej raz dziennie 😂
2. Wersja budżetowa wszelkich mebelków z palet/skrzynek - jeśli nie jest to drewno strugane a najlepiej jeszcze szlifowane to życzę powodzenia w ścieraniu kurzu, niestety rzadko zdarzają się gotowe skrzynki czy palety o takim wykończeniu, a często z braku pieniędzy bądź chęci jakiegoś DYI używany jest ten rodzaj półproduktów
3. Ociekacz zintegrowany ze zlewem z rowkami - kto ma, ten wie jak ciężko jest to domyć, jedyne rozwiązanie to wycieranie do sucha po każdym użyciu...
Zdawało by się, że remont kuchni przemyslelismy, a okazało się, ze jedyne podwójne gniazdko na czajnik i sprzęty wyszło nam centralnie za płyta gazową, w związku z czym czajnik w trakcie używania kuchenki trzeba odłączyć.. 😅, a wystarczyło dziurę w blacie przesunąć i tym samym szafkę z piekarnikiem i byłoby ok...
super film, więcej takich - czasami jak człowiek sam się z takimi bublami nie zetknie to nawet nie wie na co zwracać uwagę jak potem szuka mieszkania czy je urządza
Nasza obecna łazienka ma te mankamenty - za to przeprowadzamy się niebawem i zastosowaliśmy większość wspomnianych wskazówek - intuicyjnie, po prostu wiedząc, co nam się nie sprawdziło wcześniej 😎👌 Jeszcze tylko o kuchni pamiętać i gitez! Świetny materiał, dzięki!
Ja wynajmowałam mieszkanie i było kilka błędów, np włącznik światła który był za drzwiami, więc dało sie go kliknąć tylko gdy były zamknięte, blat długości 1 metra w aneksie kuchennym, kontakt niehermetyczny tuż nad kuchenką, idealnie w miejscu w którym mogłaby prysnąć na niego woda. Problematyczny był też zlew, pojedyncza komora w rogu, z kranem z prawej i ścianą po lewej więc nawet wyczyszczenie patelni to był trud. Do tego suszarka w szafce nie otwartej od dołu. Był też brak rolet w tej małej kawalerce z oknami na południowy zachód, co sprawiało że nie było rzadnej ochrony przed palącym słońcem w lecie.
Koszmarne wyposażenie, zero punktów zero wynajmu. Dziękuję , jak zawsze wnikliwe uwagi , choć bardzo delikatnie przedstawione 😉💚👍
Super, że przedstawisz propozycje rozwiązania pewnych problemów i podajesz praktyczne wskazówki 😊
Ta szafka narożna normalnie poezja 😁
To by była super seria, łatwiej zapamiętać mi błędy niż innowacyjne rozwiązania na plus :D
Dobry materiał. Na korytarzu zasłoniłbym drzwiczki do skrzynki na liczniki i korki odchylanym lustrem w ramie. Dekoracyjny sufit w korytarzu to wydatek w tym mieszkaniu bez sensu
... stół w kuchni można bardzo łatwo przerobić "wyrzucając" te cudaczne "nogi" i dokręcić nogi zwykłe gotowe , które można zakupić w sklepie.
... szafę w przedpokoju ustawiłabym na podwyższeniach/masywnych nogach - czyli byłoby już miejsce na odstawianie butów , no i miejsce pod sufitem byłoby bardziej wykorzystane . Na ścianie w przedpokoju można zawiesić jakiś organizer ...
... no a kuchnia , to rzeczywiście jakaś porażka . Projektantowi tej kuchni należy się jakaś super NAGRODA . Ja bym wymieniła uchwyty , na jakieś delikatniejsze , odkręciłabym drzwiczki z górnej wąskiej szafki - tej przy samej ścianie , przerobiłabym drzwiczki w górnej szafce narożnej . W szafce pod zlewem usunęłabym półkę i może zamontowałabym wysuwany kosz cargo.
W sypialni usunęłabym półkę , która wisi nad komodą i przeniosłabym ją nad kanapą.
Dłuższe ubrania można od biedy zawieszać na drzwiach - wówczas zostanie również rozwiązany problem "wpadającego światła" z kuchni ...
przecież ta 1 sypialnie dziecko by lepiej urządziło. wiadomo ze ma być lozko i szafa a nie kanapą i komoda. kto to wymyślił do mieszkania pod wynajem
Bo to nie jest sypialnia, tylko salon wypoczynku. Sypialnia pewnie miała byc w pokoju obok, który nie został pokazany.
Mega informacyjny filmik! Proszę o więcej takich :)
Kiedyś bardzo narzekałam na fakt, że będę musiała przez najbliższe kilka lat wynajmować mieszkanie. Teraz błogosławię to, że nie stać mnie było na własne "m" od razu :D Po kilku mieszkaniach studenckich i jednym "dorosłym" już wiem, co mi się sprawdzi, co jest totalną porażką, jaki układ mi pasuje, ile sprzętów na co dzień używam itd. Chociaż zawsze dziwi mnie podejście najemców pt. "aa to tylko na wynajem" - i nie mówię tu o jakości sprzętów tylko o układzie funkcjonalnym. Bardzo często mieszkania na wynajem mają przed sobą więcej wyzwań: dublowane rzeczy w kuchni, sprzęty typu rowery, hulajnogi, walizki każdego z mieszkańców, wiele by wyliczać.
Świetny materiał!!!! 🙌🏼 Jestem w szoku ile błędów ..
Bardzo potrzebny odcinek. Super rady.
Odcinek dla mnie. Właśnie biorę się za remont mieszkania i na pewno zwrócę uwagę na szafki kuchenne. W ogóle super pomysł na wprowadzenie serii odcinków z "babolami mieszkaniowymi".
Polecam pobawić się wcześniej w programie homeByMe :) za darmo przez przeglądarke, ma mnóstwo funkcji, bez wizualizacji bym nawet nie podchodziła do remontu :D
@@kinga5224 Dziekuje za polecajke
Szacunek dla właścicieli i prowadzącej...bardzo przydatne tipy.
"Pierwsze mieszkanie - dla wroga, drugie - dla przyjaciela, trzecie - dla siebie".
To omawiane w filmie, nazwałbym 'zerowe' 😉. Ale film dobry, bo pięknie pokazuje czego i w jaki sposób nie robić.
przydatny odcinek, niestety to przykład bardzo nieprzemyslanego mieszkania, widać że remone zrobiony na szybko, bez przemyślenia
komoda to jest hit - a wystarczyłoby umieścić szafę na ścianie
wynajmowałem mieszkanie, które też nie było przemyślane, było wynajmowane, w dobrej cenie, więc nie marudziłem :)
Ekstra odcinek. Zabieram sie za remont i przydadzą się wskazòwki z tego odcinka.
Bardzo potrzebny odcinek, my już po remoncie i oby żadnego więcej w tym życiu, ale przed remontem bardzo by się nam przydał :)
Na początku myślałem że będziecie się przesadnie czepiać (uchwyty wyślizgujące się z palców), ale jak zobaczyłem kuchnię to mi witki opadły. Ktoś kto to "projektował" powinien karnie odpowiadać.
Dziękuję za cenne uwagi związane z cokołem w szafie w przedpokoju i kierunkiem otwierania szafek w kuchni.
Świetny odcinek pokazujący błędy, też ich trochę popełniliśmy przy remoncie, wyszły dopiero przy użytkowaniu :)
Bardzo ciekawe. Czekam na kolejne odcinki pokazujące błędy.
Świetny pomysł na odcinek, brawo👏👏👏
Doskonały film. Ja myślę, że to wszystko we wnętrzu tego mieszkania było projektowane przez faceta, który nie ma pojęcia o korzystaniu, sprzątaniu, gotowaniu itd , czyli o żadnej normalnej czynności domowej.
Tez tak pomyślałam ze tylko facet mógł urządzić tak mieszkanie . Ostatnio tez oglądałam mieszkanie na wynajem w którym wszystko było na biało , drzwi ,kuchnia , meble , ściany i podłoga jasno szara jak w laboratorium , bez pojęcia ...chyba facet urządzał .
Gdzy przeprowadziłam się do swojego 20-metrowego mieszkania popełniłam milion błędów. Oto kilka najważniejszych: 1. Szafa - pierwsza była zdecydowanie za mała. W efekcie na szafie i obok szafy stało mnóstwo pojemników i pudełek. Nie bylo to ani estetyczne, ani wygodne. 2. Szafki kuchenne. Za wysokie, z szafką narożną, która bez karuzeli sprawiła, że nie mogłam z niej w pełni korzystać. 3. Biały blat kuchenny - nigdy więcej! Trudny do czyszczenia, wszystko na nim widać 4. Stół - za duży, 5. Lodówka - za mała. Wydawało mi się, że skoro jestem sama to wystarczy mi mała lodówka. W miarę to funkcjonowało przed pandemią gdy zakupy codzienne nie stanowiły problemu. Czas pandemii pokazał że większa lodówka to mniejsza konieczność ciągłych zakupów. 5. Dywan - też był za duży i zasłaniał mi zbyt dużą powierzchnię podłogi. Wszystkie te rzeczy już prawie wymieniłam. Szafa na wymiar uporządkowała przestrzeń, duża lodówka sprawia, że nie muszę co dzień robić zakupów, nowe szafki kuchenne, a zwłaszcza szafka narożna są łatwo dostępne i mogę korzystać z nich w pełni, mniejszy dywan jest akurat pod nogi. Do wymiany pozostał jeszcze blat i stół, ale to będzie już we wrześniu, bo wtedy są zaplanowane małe prace odświeżające
Wow 😄
To niesamowite jak można popsuć takie mieszkanie a zwłaszcza kuchnie 🙉
Więcej takich filmików!
Swietny pomysl na film!
W tę kuchnię aż ciężko uwierzyć. Ewidentnie była robiona na wymiar, ale chyba przez firmę, która pierwszy raz robiła kuchnię..
Raczej przez kogoś kto nie pomyślał. Można robić coś pierwszy raz i tego nie spaprać, trzeba tylko pomyśleć
Kuchnia chyba z mebli modułowych z Castoramy . Meble są całkiem solidne. Te systemy posiadają bardzo rozbudowaną konfigurację szuflad, włącznie z szufladami wewnętrznymi, więc ewidentnie właściciel ograniczył koszty, a można było zastosować chociaż jedną szafkę, z jedną szufladą na sztućce. Tutaj nie przemyślano też tych uchwytów, w ogóle na dziwnej wysokości zamocowane. W przypadku szafki narożnej nie potrzebnie zamontowano uchwyt na tych drugich drzwiczkach, bo jest to mylące.
Tu przynajmniej w kuchni są klamki ktore pokazują, w jaką stronę otwiera się szafka. U moich rodziców nie ma uchwytów tylko listwa na cale drzwi i wez zgaduj w którą stronę sie to otwiera 🤣
No tak 😅
Zrobione po taniości. I tyle w temacie.
Czemu ten telewizor jest tak wysoko? Siedząc przy stole trzeba zadzierać głowę do góry. Jest pod sufitem jak w szpitalu xD Kuchnia to rzeczywiście koszmar!! Projektant/stolarz dał ciała po całości!
Tak jak większość kwestii można uzasadnić brakiem doświadczenia właścicieli, tak już z kuchnią faktycznie dziwna sprawa, bo ktoś przyjmował przecież zlecenie i potem ją wykonywał, a od profesjonalistów zdecydowanie oczekuje się czegoś więcej.
Stolarzem pewnie jest mężczyzna który totalnie nie gotuje. 🤦♀️
@@TheNimphel mimo wszystko stolarz powinien ogarnąć, że jak zrobi mikroszafeczkę przy samej ścianie z dużym uchwytem, to się nijak nie otworzy a takie "szafki" w kuchni z filmiku są aż 4... mój od razu zaproponował, że zrobi blendę od ściany i zamiast niefunkcjonalnie małej szafki mam dużą na szerokość drzwiczek+blendy i nie mam problemów z otwarciem czy zastanawianiem się co do tak wąskiej szafeczki można upchnąć (o ile w ogóle da się tam sięgnąć)
Super że trafiłaś na dobrego majstra. Niestety niewiele jest stolarzy czy w ogóle wykonawcow którzy będą dobrzy. Teraz remontuje już 3 nieruchomość w swoim życiu i dopiero teraz znalazłam ekipę która zamiast tworzyć problemy to je rozwiązuje, niskim kosztem i prostotą wykonania tj. sami proponują takie nietuzinkowe rozwiązania np. Przeniesienie włącznika na drugą stronę drzwi praktycznie bez kucia. (poprawka po poprzedniej ekipie)
Myślę że często niestety dużo wykonawcow nie przykłada się należycie do pracy korzystajac z wysokiego popytu na tego typu usługi, bo posiadając często umieketnosci manualne np nabyte na stolarni nie idą w parze z tymi związanymi z obsługą klientów.
Ten telewizor wysoko wygląda jakby to była jakaś stołówka pracownicza xD
Już jest dostępny album wnętrzarski naszego autorstwa „Polskie wnętrza” ❤
www.wnetrzazewnetrza.pl/ 🏠
Ponad 250 stron inspiracji. Udowadniamy, że domy są tak różne jak ich mieszkańcy. Warto myśleć niestandardowo, kierując się swoimi potrzebami. Przekonaj się, jak mieszkają Polacy!
Przepiękne wydanie pełne inspiracji z naszego podwórka. Sprezentuj sobie lub swoim bliskim 🎁
Album "Polskie wnętrza" do kupienia tutaj: www.wnetrzazewnetrza.pl/sklep/
Więcej informacji w filmie: ua-cam.com/video/ZtAR0w8dj18/v-deo.html
Bardzo ciekawa analiza i polecenia 👍😁
Z reguły patrzy się na styl i też "atrakcyjną cenę" i mniej na efektywność i praktyczne dzienne zastosowanie i użytek.
Bardzo fajny odcinek. Więcej takich!
Mnóstwo naprawdę trafnych uwag, ale jeśli chodzi o szafę w przedpokoju (3:06), a dokładnie zarzut, że mogła być wyższa, to biorąc pod uwagę rodzaj sufitu i fakt, że jego część zewnętrzna posiada światełka punktowe, to raczej nie miałoby to racji bytu.
Z całą resztą w pełni się zgadzam. W sumie wydawać by się mogło, że nieergonomiczne szafki w kuchni, brak szuflad i malutka lodówka, to level hard popełnionych błędów, ale i tak wszystko pobił włącznik kuchennego światła znajdujący się w części salonowej. I byłoby to śmieszne, gdyby nie tak straszne.
W pełni racja, co do sufitu - miałam na myśli taki szerszy koncept z myślą o mieszkaniach widzów i z założeniem, że nie ma tego podwieszenia i lampki. Tak bardziej hipotetycznie i uniwersalnie, ale niestety raczej to nie wybrzmiało odpowiednio. Dzięki za wyłapanie :)
Dziękuję za pokazanie praktycznych rozwiązań 👍
Te narożne szafki i te otwierające się w złą stronę mnie rozwaliły :D
Niestety natknąłem się na kilka z nich, poza nimi mam własne typy. Duża dwuosobowa wersalka, która zajmuje cały pokój; po rozłożeniu nie można otworzyć szafy, brak stolika, a kapcie trzeba zostawić za drzwiami na korytarzu. Szafki górne kolidujące z oświetleniem sufitowym do tego stopnia, że nie można ich używać. Montowanie dodatkowo bidetu w małych łazienkach. Dwudrzwiowa szafka nad blatem w rogu, ograniczona od frontu wysoką lodówką, a pod blatem głęboką szafka narożna, której otwarcie całkowite jest niemożliwe ze względu na lodówkę 😐 do tego stopnia nie dało się korzystać z obu szafek, że zdjęliśmy fronty z obu (pozycja dystalnego skrzydła drzwiczek jest równa z krańcem blatu. Trzeba było odsuwać lodówkę by wyjąć naczynia; hit sezonu wręcz 😅).
Przy następnym natknięciu się na takie perły proszę o zaproszenie na nagrania 😃
Z moich fuszerek - nie mamy włącznika zaraz po wejściu do mieszkania, trzeba minąć szafę "za rogiem". Nie chciało nam się kolejnego włącznika przesuwać....efekt -codziennie jestem wkurzona wracając do mieszkania i musieliśmy zrobić mniejsza szafę
Ciekawa jestem, co byście u mnie znaleźli/ inaczej zrobili 😄 Może zaproszę Was, jak skończę remont.
Drewniany blat w kuchni był u mnie błędem - po 3 latach ma odbarwione na stałe miejsca, które często mokły. Drzwi ze zbyt lekkiego materiału - dziecko obiło je tak, że zrobiła się dziura. Niewygodna szafa przesuwna (jednak wole otwierane na oścież) po środku są wieszaki i nie ma do nich swobodnego dostępu, bo w jednym momencie otwarta może być tylko połowa szafy - lepiej by było gdyby po środku były rozdzielone półki.
Wszyscy krytykują mieszkanie, nikt nie zastanawia się , co autor miał na myśli. Chodzi o to, dla kogo miało to być mieszkanie. Dla mnie to wygląda jakby właściciele nie mogli sie zdecydować: krótki najem czy dlugi, wobec czego zrobili kompilacje obu idei i dlatego tak wszystko zgrzyta. Szafa w przedpokoju to porażka przy codziennym użytkowaniu ale dla turystów? Nie ma problemu.
Kuchnia jednak fatalna przy każdym założeniu.
Co do łamanych drzwiczek mam inne zdanie. W swojej starej kuchni mialam takie łamane drzwiczki w narożnej szafce pod zlewem z koszami. Nie sprawdziły sie. Codziennie wielokrotne otwieranie powodowało, że zawiasy sie opuszczały i musiałam co chwilę dokręcać. Teraz, po remoncie zmienilam trochę układ. Kosze i zlew zmienily miejsce. Szafki narożne, dosyć głębokie mam dwie, górną i dolną. Obie otwierają się tak jak na filmie i nie jest to problemem, bo trzymam tam rzeczy rzadziej używane. Chociaż nie mam takiego dziwnie zawiniętego skrzydła
Ja miałam tak otwieraną szafkę narożną w zakupionym wtórnym mieszkaniu, że trzeba było otwierać oraz zamykać drzwiczki w kolejności. Owszem, idzie się do tego przyzwyczaić, ale i tak niskie położenie i głębokość szafki sprawiały, że rzadko z niej korzystałam. W nowej kuchni zrezygnowałam ostatecznie z szafki narożnej na poczet podnoszonego blatu pod oknem i dwóch wjeżdżających pod niego wózeczków na warzywa/owoce itp.
Jezuuuu az zaczelo ktecic mi sie w glowie.Jak w Escape Room.zeby cos zrobic trzeba przejsc przez etapy pokoii.
Świetny odcinek! Czekam na więcej z tej serii :)
Do listy kuchennych niewypałów można jeszcze dodać fronty szafek 60 cm i fronty łamane narożne, które ze względu na swój ciężar bardzo szybko zaczynają się z jednej strony opuszczać. A w porównaniu z przedstawioną tu szafką narożną, która po otwarciu ładnie odsłania całe półki, o wiele gorsze są powszechne teraz w sprzedaży szafki narożne L składające się właściwie z 2 osobnych szafek, przy czym szafka większa jest w połowie zasłonięta, więc chowanie do niej rzeczy i wyjmowanie ich jest koszmarnie niewygodne.
Bardzo ładnie Pani wygląda w tej stylistyce.
Bardzo dobry odcinek, przy remoncie trzeba oodejnowac wiele decyzji. Osoby ktore nie maja duzego doswiadczenie czesto maja badzieje ze dostawca im doradzi. Tym czasem dostawcy czesto nie oodchodza do projektu z najlepsza intencja i wychodzi jak wychodzi... been there done that...
Ta kuchnia to Hit! 😁😁😁
Dobry materiał na serial typu Alternatywy
Super film! Sporo z niego wyniosłam.
To aż niesamowicie niemożliwe zrobić tyle błędów! Najgorsza kuchnia, pewnie stolarz miałby pojęcie, że jest niewygodnie, ale jak kupuje się zestaw gotowy i nie ma pojęcia o ergonomii to tak wychodzi. Przykre to dla właścicieli, bo nikt długo nie będzie siedział w mało praktycznym mieszkaniu.
Świetny odcinek, chociaż przez cały czas czułam dyskomfort xD
Bardzo pomocny film, dziękuję
Meble na wymiar w łazience są problematyczne, bo jeśli ulegną uszkodzeniu ze względu na wilgoć, to trudno je wymienić. W mieszkaniu na wynajem w ogóle się nie sprawdzą. Lepiej sensownie zaprojektować całość na bazie mebli w standardowych wymiarach.
Wiec lepiej kupić każdy element z innej parafii żeby go wymienic? Trochę nie rozumiem
Dokładnie. Brać białe i zawsze na nóżkach, żeby porządnie powycierać podłogę.
Mam szafę z drzwiami przesuwanymi bezpośrednio przy wannie. Opór fachowca do montażu mdf był straszny. Rozwiązanie to mam już ponad 5 lat i drzwi są w stanie idealnym. Jak kiedyś wilgoć je pokona po prostu je wymienię.
@@MAnn01w, 1. 5 lat to nic, 2. raz porządnie zalejesz i będziesz wymieniała.
Bardzo potrzebny film. Kuchnia to prawdziwe szaleństwo niekompetencji :O ale też pokazuje o ilu szczegółach warto pomyśleć
bardzo, bardzo ciekawie i praktycznie. Dziękuję ! Kuchnia - horror :)
Typowe mieszkanko jakichś Januszy, którzy jak najmniejszym kosztem chcą zarabiać krocie na wynajmnie. Sam mieszkałem parę lat temu w podobnym. Panele wycierały się od patrzenia na nie, futryny jednych z drzwi prawie odpadały bo właściciel stwierdził, że sam zamontuje, a meble kuchenne były jak tutaj zero szuflad bo przecież taniej wstawić półkę. Skutek taki, że po paru latach mieszkanie z podłych materiałów czeka drogi remont.
Ej ale oni udostępnili mieszkanie do filmowania i już zaczęli wdrażać poprawki, nie ma co ich wyzywać od januszy
Polecam oddać swoje mieszkanie na wynajem i oglądać jak Ci je wynajmujących niszczą. Też ciekawe odczucia - np, nowego WC nie myją i warstwa 0.5cm kamienia osadzona, o innych sprawach nie wspomnę. Na wynajem robi sie praktycznie zawsze opcje budżetową, dlatego by tanio usunąć zużycie. Wszystko się niszczy, nikt nie będzie kładł luksusów dla obcych ludzi.
Luksus kosztuje. Są mieszkania na wynajem w wysokim standardzie, cena adekwatna.
Co za mistrz zrobil te kuchnia masakra...
Ciekawe i bardzo przydatne!
Ja to jestem ciekawa, kto wykonywał tę kuchnię. Przecież fachowcy, którym zostało to zlecone powinni znać się na rzeczy i wiedzieć, że pewne rozwiązania są niedopuszczalne...
W każdym razie super, że właściciel mieszkania zdecydował się pokazać to mieszkanie, żeby inni mogli nauczyć się na jego błędach 😊
Robił to ktoś, kto był bardzo złośliwy lub nie posiadał IQ. Pytanie: jak do tego doszło, że właściciele dopuścili do takiej realizacji? Nie było ich w kraju i zlecili wykonanie na odległość, nie interesując się choćby samym projektem?
Książkowy przykład postawienia wyłącznie na wygląd i efekt, a nie na funkcjonalność. Czyli takie mieszkanie do zrobienia i wrzucenia zdjęć w internecie, a nie do codziennego życia. Ale co kto lubi...