Kwestie związane z kolonializmem bardzo fajnie porusza Doris Lessing, laureatka nagrody Nobla bodajże z roku 2007. Szczególnie tutaj polecam napisany przez nią zbiór opowiadań zatytułowany "Mrowisko".
@@AnetaZ. ja, niestety, nie mam, ale pamiętam, że z całej twórczości Doris Lessing, z jaką się zapoznawałem, ta książka zrobiła na mnie największe wrażenie. Swoją drogą, też lubię Alice Munro :-)
To, co mówisz o "Babelu", bardzo kojarzy się z polityką, która jest chyba najbardziej brudną grą, jaką można sobie wyobrazić. Zwłaszcza, że w polityce najczęściej najskuteczniejsi są ci, którzy w "pracy" ten hamulec w postaci moralności sobie wymontowali.
Kwestie związane z kolonializmem bardzo fajnie porusza Doris Lessing, laureatka nagrody Nobla bodajże z roku 2007. Szczególnie tutaj polecam napisany przez nią zbiór opowiadań zatytułowany "Mrowisko".
Potwierdzam. Jedna z moich ulubionych noblistek obok Alice Munro. Mrowisko mam na półce:)
@@AnetaZ. ja, niestety, nie mam, ale pamiętam, że z całej twórczości Doris Lessing, z jaką się zapoznawałem, ta książka zrobiła na mnie największe wrażenie. Swoją drogą, też lubię Alice Munro :-)
@@nie-zahistoria1026 🤗
Dzięki za polecenie 😁 napewno się zainteresuję ☺️
Babel mam zaplanowany na lipcowy azjatycki miesiąc na kanale Shubiektywnie 😊
Wspaniale ❤️
To, co mówisz o "Babelu", bardzo kojarzy się z polityką, która jest chyba najbardziej brudną grą, jaką można sobie wyobrazić. Zwłaszcza, że w polityce najczęściej najskuteczniejsi są ci, którzy w "pracy" ten hamulec w postaci moralności sobie wymontowali.
Dokładnie. Bolesne ale prawdziwe. Babel taki właśnie jest.