Jak radzić sobie z sytuacją, w której nie czujemy głodu fizjologicznego jak i apetytu w wyniku zaburzeń odżywiania w przeszłości i mimo lat normalnego jedzenia odczucia te nie wracają?
Zasugerowałabym jednak wizytę u dobrego dietetyka, który pracuje z osobami po wieloletnich restrykcjach. Możliwe ze to kwestie żywieniowe, a jeśli one zostaną wyeliminowane to taka osoba powinna skierować Cię dalej. Przyczyna musi być gdzies. Tu warto zaznaczyć, ze masa ciała ma ogromne znaczenie w tej kwestii 👌🏻
dziękuję bardzo za odpowiedź, mam lekką niedowagę, którą zbytnio nie brałam pod uwagę z racji tego, że miesiączkuję więc wydawało mi się, że już jest ze mną "okej"
Jak radzić sobie z sytuacją, w której nie czujemy głodu fizjologicznego jak i apetytu w wyniku zaburzeń odżywiania w przeszłości i mimo lat normalnego jedzenia odczucia te nie wracają?
Zasugerowałabym jednak wizytę u dobrego dietetyka, który pracuje z osobami po wieloletnich restrykcjach. Możliwe ze to kwestie żywieniowe, a jeśli one zostaną wyeliminowane to taka osoba powinna skierować Cię dalej. Przyczyna musi być gdzies. Tu warto zaznaczyć, ze masa ciała ma ogromne znaczenie w tej kwestii 👌🏻
dziękuję bardzo za odpowiedź, mam lekką niedowagę, którą zbytnio nie brałam pod uwagę z racji tego, że miesiączkuję więc wydawało mi się, że już jest ze mną "okej"
moje intuicyjne jedzenie mówi mi, że muszę zjeść 2 czekolady