Panzer IV. Bohater mimo woli.
Вставка
- Опубліковано 13 чер 2023
- ❓Jakim czołgiem był Panzer IV?
❓Dlaczego nigdy nie miał zostać podstawowym pojazdem niemieckich dywizji pancernych i dlaczego ostatecznie stało się inaczej?
Jeżeli podoba Ci się odcinek możesz nas wesprzeć w serwisie Patronite.pl:
👉 patronite.pl/Podcastwojennehi...
Albo postawić nam symboliczną kawę w serwisie Buycoffee.to:
👉 buycoffee.to/podcastwojennehi...
Zapraszamy na nasze kanały w mediach społecznościowych:
➡️ / podcast.wojenne.historie
➡️ / podcastwojennehistorie
➡️ / wojenneh
➡️ / podcastwojennehistorie
Hura. IV zawsze w cieniu a to niedoceniony czołg. Fajnie że przypomnieliscie Panowie ten pojazd.
Siadam jak do telenoweli. Czołg po czołgu, wszystko wyjaśnione.
Dziękuję i pozdrawiam
Jak byłem w Bovington w muzeum opowiadałem historię tego czołgu mojemu kumplowi i za nic nie mógł zrozumieć fenomenu tego czołgu gdy zobaczył Tygrysa Królewskiego 🤪
Zaraz podeślę mu ten odcinek na poparcie mojej tezy że był to koń pociągowy na większości frontów działań niemieckich 🤪🤭
Taka ciekawostka ostatni bojowo zniszczony Panzer 4 wyprodukowany przez Czechów po wojnie na własny użytek mieli 150 szt i sprzedawali na eksport (to była wersja z tą długą armatą 75mm Skody) był w wojnie pomiędzy Syrią i Izraelem w 1967 roku przez Izraelskiego Shermana w wersji M51 zmodyfikowany (to był też z długą armatą, który w armii Izraela służył do 1981 roku co też jest niesamowicie długim okresem służby). Więc imponujący dorobek Panzer 4 ponad 30 lat w służbie w różnych armiach.
Byłoby super posłuchać od was o Shermanach bo to niesamowicie udany czołg o bardzo bogatej historii, który służy po dziś dzień choćby w Paragwaju.
Serdecznie pozdrawiam
Kilka uwag.
PzKpfw IV był niewątpliwie jednym z najlepszych czołgów IIwś - aż trudno uwierzyć, że czołg, który powstał w 1934 roku w różnych odmianach miał wartość bojową do końca wojny!
Co się tyczy kadłuba i średnicy pierścienia oporowego dziwi niemożność modyfikacji by wstawić większe działo - wszak w niemieckich II i IV kadłub był dzielony i górna konsola była oddzielną zdejmowaną częścią, którą można był zmienić i poszerzyć - zresztą zamocowanie wieży z 75mm KwK37 L/24 w mniejszym PzKpfw III Ausf. N pokazuje, że niemieckie czołgi miały możliwość przyjęcia większej wieży.
Zresztą jak czołg średni 75mm L/48 wystarczało do walki - w wojnie liczy się system a nie same papierowe parametry - wspominanie 1944 roku i pojawieniu się IS-a 2 jako argument za przestarzałością PzKpfw IV jest moim zdaniem chybiony - to był czołg przełamania nie mający sensu stricte walczyć z czołgami. Walka z ISami to zadanie obrony ppanc i czołgów ciężkich.
Wadami "IV" o których nie wspomniano, koncentrując się na podkreślaniu wzrostu produkcji było pogorszenie jakości człgu - wprowadzano zwłaszcza w wersji J spore uproszczenia jak ręczny obrót wieży !
Nie to było najgorsze! Niemieckie wojska pancerne osiągnęły swoj wielkie sukcesy dzięki mobilności oraz ŚWIADOMOŚCI TAKTYCZNEJ I OPERACYJNEJ, którą zawdzięczano radiostacjom i licznym wizjerom peryskopom na polu walki . Niestety chęć zwiększenia opancerzenia by chronić czołgi w projekcji bocznej przed rusznicami i działami ppanc mniejszych kalibrów, montaż tych wszystkich ekranów spowodował zasłanianie wizjerów (i rezygnację z nich w ramach uproszczeń przez co załoga stawała się ślepa na polu walki i podatna na straty!
Było to paradoksem - skoro można było zawieszać te wszystkie ekrany , czemu nie powiększano w to miejsce bazowego pancerza - ważyło by to tyle samo a nie upośledzałoby zdolności obserwacji
Tu także niezrozumiałe zignorowanie przez Niemców potencjału peryskopu Gundlacha!
Co się tyczy możliwości modernizacji warto też wspomnieć o projekcie W1466 czy o Schmallturmie z działem KwK42 z Panthery.
Możliwości były, na całe szczęście Niemcy poszli w Pantherę (opóźniając tym samym choćby start Zitaddeli
Błąd na błędzie - zmiana działa - to nie tylko średnica pierścienia, to zestaw właściwości - różnych wymiarów, nośności, wytrzymałości ogólnej całej konstrukcji, a nawet wyważenia konstrukcji. Co do ekranów - znowu po pierwsze były lżejsze, łatwiejsze we wdrożeniu i lepsze cechy przeciw pociskom kumulacyjnym i przeciwpancernej broni piechoty. Dalej co do nieszczęsnej wersji J czy też innych uproszczeniach... to nie był rozwój - to były rozpaczliwe próby utrzymania ilości produkcji w sytuacji braków w dostępności surowców .
@@arturzawadzki5722 Zmian działa w PzKpfw IV dokonano co najmniej dwukrotnie, więc jak widać było to możliwe. Podobnie podnoszono kwestie wytrzymałości i wyważenia przy montażu działa 50mm L/60 w "Trójce" - a przecież ostatecznie dało się to zrobić !
Skoro Jagdpanzer IV/70 i to umieszczonym najgorzej dla systemu jezdnego działem z przodu wytrzymywał to kolejny dowód, że konstrukcja by wytrzymała.
Co do ekranów to o ile to dobre rozwiązanie w przypadku modernizacji już wyprodukowanych pojazdów to przy budowie nowej wersji łatwiejsze i mniej pracochłonne jest pogrubienie pancerza bazowego. Co jak podkreślam nie upośledzałoby widoczności z wewnątrz pojazdu i świadomości sytuacyjnej załogi. Ekrany sprowadziły ją do zera.
Czy ekrany były lżejsze - kwestia dyskusyjna. Były też kłopotliwe i pogarszały mobilność czołgu
Fartuchy pancerne po bokach kadłuba i wokół wieży miały za zadanie detonowanie głowic kumulacyjnych zdała od zasadniczego kadłuba, zmniejszały też skuteczność pocisków radzieckich rusznic p.panc, a nawet dział 45mm. Wobec pocisków rdzeniowych większych kalibrów ta ochrona była słaba.
Nareszcie panzer IV 😍
Nooo❤❤❤
"Jedną z jego największych zalet było to, że był dostępny" - skojarzyło mi się, że widziałem trochę dziewczyn na dyskotece, o których można było powiedzieć to samo :)
😂😂😂
Wspaniała gawęda, pełna ciepła i miłości do niemieckiej broni pancernej. Każdy mężczyzna przechodzi ten etap, ale niewielu się przyznaje :)
Prawda 😂
To ja chyba jestem jeszcze przed tym zauroczeniem.
Jeśli już, to zaciekawienie i uznanie dla kunsztu konstruktorów i planistów niemieckich.
Nie rozumiem tej "miłości" dla niemieckiej broni pancernej ze strony polskich entuzjastów. W końcu to sprzęt narodu stworzony w celu naszej całkowitej anihilacji w duchu nazizmu.
Racja 😎
"Miłość do niemieckiej broni pancernej"!?? Bełkot godny volksdeutscha lub dziecka, któremu ojciec jeszcze nic nie powiedział o wojnie i "miłości" jaką raczyli nas niemcy. Także przy pomocy broni pancernej.
W " Steel Panthers" jak Pz IV 2Fs zaczynał być dostępny to ocierając pot z czoła otwierałem piwo, wiedząc, że już teraz z górki.
Najlepszy kanał na YT o tej tematyce. Pozdrawiam
Cóż Panowie, dziękujemy za odcinek😊
Piszesz to przed jego wysłuchaniem?
@@hermanbruner2913jakbym napisał że świetny odcinek to mogłoby być dziwne, a takto w czym widzisz problem?
Jedna drobna uwaga. Dałoby się w odcinkach o broni podać, w jakich muzeach te egzemplarze można dziś zobaczyć. Trochę się tego w Polsce nazbierało. A muzea za granicą też są niedaleko. Dzięki za niepowtarzalne lekcje historii.
Jak Pan odwiedzi UK to gorąco polecam Bovington. Wspaniała kolekcja. Mają tam czołgi od WWI aż do nowoczesnych. Jest tam słynny tygrys, jedyny na chodzie, użyty w filmie furia. Mają dosłownie wszystko. Cały dzień oglądania.
@@piotr.soton88
Być może kiedyś, choć w najbliższym czasie nie wybieram się do UK. Mam natomiast w planach Panzermuseum w Munster. To znacznie bliżej. Nie mogę też nie wspomnieć o najlepszym muzeum broni pancernej w Polsce czyli o poznańskiej placówce koło Ławicy. Pozdrawiam i dziękuję za wymianę informacji.
Panzer Museum w Muenster
Jak zawsze rewelacja, jedynie można by zmienić tło na kilka zmieniających się zdjęć.
Słuchając tego odcinka, miałem wrażenie że pan Norbert opowiada jakąś bajkę-przypowieść o czołgu Kopciuszku; czy innym kaczątku. Super. Chyba sobie to będę puszczał jako wieczorynkę. Dziękuję, dla mnie jak zawsze - bomba
😮
Kopciuszkiem nazwali StuGa w materiale o nim poświęconym :)
@@MrMoloch2345I słusznie :o) nota bene świetny odcinek.Tu chodziło mi o tę intonację, w którą pan Norbert wpada, opowiadając; na przykład między 2:12 a 2.24 czy 19:38 a 19:54. Nie jest to jakaś nowa rzecz, ale tak mi się tu skojarzyło :o) Zresztą puściłem sobie toto jako dobranockę i doskonale się sprawdziło :o)
Panowie, japońskie czołgi koniecznie!!!
Przyłàczam się do prśby Monka.👍 Super pomysł!
Czolgi tak 👍, generalnie wojna na pacyfiku to dobry tema. Chetnie bym posluchal 🤩
Najlepszy materiał o pzIV z jakim miałem doczynienia. Dziękuję bardzo.
właśnie ten temat chodził mi po głowie po Waszych fimach ostatnio. idealnie!
ja wiem, że to już pisałem i się powtarzam, ale ponieważ tak trzeba, więc ponownie chciałbym podzękować za ten i za wszystkie pozostałe Wasze odcinki. Mam nadzieję, że wiecie o tym, jak cenne są Wasze materiały. Pozdrawiam.
Super! ❤ No i ostatnio długie odcinki… cudo!!!
Jak zwykle świetny wykład. Kiedyś już wspominałem o ewentualnej książce, może nawet bogato ilustrowanej z tekstami popartymi danymi o sprzęcie. Zebrało się już kilkadziesiąt odcinków. Kiedyś istniało coś takiego, jak przedpłata na wydawnictwo. Może to zadziała wśród subskrybentów?
Jak zwykle świetny odcinek. Bardzo dziękuję ❤
Dziękuję.
Zdrowia i powodzenia Panom życzę.
Super odcinek. Bardzo miło było posłuchać. Szkoda, że nie nawiązano do wcześniejszego odcinka o Hornisse/Nashorn.
Witam serdecznie, dziękuję za kolejny ciekawy odcinek
ah jak to pięknie jest grać w gierki i słuchać podcastu o Pazer IV
War thunder
Jesteście Super ! Bardzo fajnie Was się słucha Niesamowita wiedza a przy tym bardzo fajny przekaz Pozdrawiam życzę wszystkiego dobrego
Ładny był Panzer IV w wersji H z ekranami Thoma Schürzen i w dobrym kamuflażu bo wersja J to już kastracja i ból oraz cierpienie przy obrocie ręcznym wieży
Ale wiesz, że na H były tylko testy Thoma i jeszcze ten egzemplarz nie miał kamo :P ? Te weszły na J średnich i późnych...
super, tak trzymać Panowie!
Jest i moja ulubiona furka na podcastach, dzięki!
To teraz coś o sztafetach ochronnych 🙏
11:16 "Ale zaraz zaraz,czy tak niewielka różnica tych kilku centymetrów ma tu aż tak duże znaczene?"
xD
Jak widać ma 😢
Akurat mam dzień w rozjazdach. Będzie co posłuchać. Miłego dnia
Parę dni temu myślałem o takim temacie i jest dzięki 👍👍👍
Jeden z moich ulubionych kanałów. Zawsze z uwagą słucham o histori powstania, użyciu bojowym, sukcesach i porażkach, dotyczacych sprzętu, o bitwach i jednostkach wojskowych, itd. Jednak opowiadnie o technice mnie co najmniej nie przekonuje. Może autorzy patrzą na niektóre zagadnienia z innego miejca niż ja i dlatego wyciągają inne wnioski niż ja. Oczywiscie zdaje sobie sprawę, że ja też mogę się mylić. Panzer IV. Produkcja do końca wojny tego wozu i pochodnych nie wynikala z jego wartości bojowej, tylko z koniecznosci. Mieli za malo ludzi, surowcow i terenu. Nie mogli sobie pozwolić na jakikolwiek przestój (likwidację produkcji wozów o mniejszej wartosci bojowej). Stworzli Panterę, bo zorientowali się, że przeciwnicy nie stoją w mniejscu, że zaczynają się odbijać od dna (lepsza taktyka, nowe wzory czołgów, itd.), a do Panzer IV już nie da się nic wiekszego wsadzić. Można powiedzieć, że Niemcy przegrali wojne w 1941 roku atakujjac ZSRR. Na koniec. Czy aby na pewno, kraje (pod wpływem ZSRR?) nie zdecydowaly się na używanie po wojnie Panter wynikalo z ich skomlikowanej obslugi? Pantera stała w szkole wojsk pancernych w Poznaniu i w pewnym momencie zostala wysłana do huty decyzją polityczną (było za dużo niekorzystnych porównań z czołgami używanymi ówcześnie w wojsku PRL). Ciekawa historia. Pozdrawiam
Pan Norbert jak zawsze SUPER !!!
Kon roboczy niemieckich dywizji pancernych.Zawsze bylo za malo Panter a tym bardziej Tygrysiw.Panzer 4 przez cala wojne rozwijany i do samego konca wojny produkowany.Sredni pancerz przedni ,dobre dzialo kalibru 75 mm.Ogolnie dobry czolg.
Najlepszy czołg II wojny światowej do czasu, aż jankesi zamontowali 76mm na szermanie (1944). Po tym drugi w kolejności.
Juz wiem że będzie grubo ;) pozdrawiam i dziękuję!
Super materiał ❤
dziękuję
Bardzo ciekawe informacje.
Dzień dobry, spóźnione ale właśnie o 4ce mało się mówi Pozdrawiam Panów
Juz sie biorę za sluchanie 😊😊
Za każdym razem gdy mowa o wczesnych Panzer IV przytaczane są słabe właściwości przeciwpancerne krótkiej 75-ki, przy czym kompletnie zapomina się, że ta armata mogła strzelać pociskami kumulacyjnymi o przebijalności 80-100 mm. Problemem nie było przebijanie pancerza, tylko trafienie we wrogi czołg na większym dystansie.
Ale właśnie o to chodzi ze słabymi możliwościami. Ogień skuteczny to ogień celny. Krótka 75 nie pozwalała zwalczać skutecznie czołgów przeciwnika na średnim i dużym dystansie.
Z analizy walk w II wojnie światowej wynika, że z reguły w walkach pancernych wygrywał ten, kto pierwszy strzelił celnie.
Pierwotnie miał krótką lufę i był przeznaczony do niszczenia umocnień i bunkrów a nie czołgów przeciwnika
Łapka w górę 👍
Panowie moze odcinki o:
-ARMII POZNAŃ
-FESTUNG POSEN
-ULANACH WIELKOPOLSKICH
-7 PUŁK STRZELCÓW KONNYCH WIELKOPOLSKICH
ROGALE MARCINKOWSKIE , SWINGERSI LUBLINIEC , 4 JEZDZCOW APOKALIPSY ,MAD MAX Z MOJA UKOCHANA PUSIOM CHARLIZE THERON TO MOJE POMYSLY
Co do czołgów panzer I i panzer II pod Mokrą. Jeśli zabudowa była drewniana to niemieccy czołgiści stosowali w Polsce taktykę ostrzału amunicją zapalającą. Stąd tyle zdjęć płonących wsi. Niemcy się nie krępowali, strzelali i podpalali zapobiegawczo, zabijając przy okazji cywilów.
Może się powtarzam ale więcej takich odcinków proszę. Miodzio 👍👍👍
W podkaście padło stwierdzenie, że IV była gorsza niż III. Może siłą rozpędu pokusi się Pan o porównanie tych modeli i uzasadni to stwierdzenie , było by super!
Super odcinek
Ciekawe informacje. Pozdrawiam
bardzo fajny podcast
Fajnie się słucha 👏👌👍
Te odcinki są tak dobre że słucham ich po kilka razy
Ja takze 🙂🙃
W muzeum w Kołobrzegu jest taki Panzer 4.
Wykopany na lotnisku Kluczewo w Stargardzie.😊
Dobra robota
O jakości tego pojazdu niech świadczy fakt używania go w latach sześćdziesiątych i to już od wielu lat nieprodukowanego.
Kocham was
Panzer 4 był koniem roboczym Panzerwaffe w pewnym momencie wazniejszym od Pantery, pan Norbert podjął odważną mega merytoryczną dyskusję o nie udanej rowniez moim zdaniem Panterze. Ewakuacja czołgu o takiej masie to była porażka zdolność ta była ważna jeśli przeciwnik posiada dziesiątki fabryk .. Zbyt ogromne zaangażowanie w projekt ten spowodowało problemy i poważne konsekwencje z powodu braku planu w przypadku zamkniecia produkcji Panzer 3.. Natomiast nie dziwi mnie produkcja Stuga 4, pokusa wysyłki na front wozu bojowego byĺa duza zwłaszcza ze czolg potrzebuje wiezy ..
Dobre! Moze cos o wpadce niemieckiej pod tytulem "Neubaufahrzeug" i konsekwencjach jakie z tego wyciagnieto?
To teraz czekam na Pzkpfw III
Materiał jak zawsze pierwsza klasa ale następnym proszę o shermanie😉😅
Będzie coś kiedyś o Flotylli Pińskiej lub Rzecznej Eskadrze Lotniczej?
To teraz czekamy na mniej legendarnego ale bardziej widowiskowego jagdpanther!
protoplasta opla Astry ;)
Nie do końca się zgadzam Panzerkampfwagen III wersja N ostatnia wersja posiadała armatę 75 mm miedzy innymi posiadamy w muzeum wojsk pancernych w Poznaniu 1 taką szt przekazana przez Norwegie i wyremontowaną jako eksponat muzeum pozdrawiam twórców :) świetny kanał
Tak, ale w auf N to była krotkolufowa L 24 czyli armata wsparcia piechoty a nie p.panc
@@jakub.sta. No dokładnie. To już było takie zużywanie resztek czołgów jakie były jeszcze w linii. Tylko taka krótka armata ze słabym ładunkiem miotającym mogła się na upartego zmieścić w tej wieży, w dodatku nie jestem pewien, czy nie wymagało to pozbycia się mechanizmu obracającego wieżą, i przejścia na korbki ;)
Możliwości wsparcia piechoty w takim czołgu rosły, ale z kolei możliwości ppanc spadały niemal do zera.
@@jakub.sta. po 1 samo to że była armata w wersji N 75mm a że krótkolufową to swoją sprawą , Dlatego zdecydowano o stopniowym wycofywaniu PzKpfw III z jednostek pancernych i użyciu ich do bezpośredniego wsparcia własnej piechoty lub skierowaniu do batalionów czołgów ciężkich, w roli osłony przed nieprzyjacielską piechotą. Aby lepiej spełniał to zadanie przezbrojono go w krótkolufową armatę 75 mm KwK 37 L/24. Tak powstał model oznaczony PzKpfw III Ausf. N, o masie 23 000 kg, którego produkcja trwała od czerwca 1942 do sierpnia 1943. Ogółem, łącznie z przezbrojonymi czołgami innych wersji, powstało 700 sztuk tego wozu. co do amunicji ppanc ta armata strzelała taką amunicją :K.Gr.rot.Pz. (przeciwpancerny pocisk rdzeniowy z czepcem)
Gr.38 Hl/A (przeciwpancerny pocisk kumulacyjny)
Gr.38 Hl/B (przeciwpancerny pocisk kumulacyjny)
Gr.38 Hl/C (przeciwpancerny pocisk kumulacyjny)
7.5cm Sprgr.34 (odłamkowy) tak że nie pisz mi proszę że nie mógł niszczyć sowieckich czołgów. pozdro
@@wojciechprochnicki1112 Nie pozostaje mi nic innego niż odwiedzić poznańskie muzeum. A armata jak armata gdy dobrze się przymierzy i trafi gdzie trzeba to czołg zniszczy - tego nie neguję. Chodziło mi o to że uzbrojenie wersji N było tożsame z uzbrojeniem z początku służby Pz IV - czyli działa mało skutecznego w walce z pancerzami - sami Niemcy zmienili przecież to uzbrojenie ma dlugolufowe.
@@jakub.sta. to prawda pancer N nie mógł powalić kv1,kv2 czy is 2 ale już przy dobrych warunkach tą armatą mógł walnąć t 34 czy t34-85 a mniejszych t60,t70, t26 czy bt7 to w gule a zapraszam do muzeum pancernego w Kłaninie w lipcu będzie Pantera 1 kompletna w kraju
Moj ulubiony niemiecki czolg, zbudowalem blisko 10 jego modeli!
Ja też go będę robił 💪👍
Ja skleiłem 4 sztuki
@@adamgolicki3821 ja narazie zrobiłem 2 pantery
@@GeneralWojtek pantery też mam dwie w 1/72 😉
@@adamgolicki3821 ja czołgi robię w 1/35
Super film - fajny byłby odcinek specjalny jakbyście się Panowie zabawili w konstruktorów i omówili jaki powinni Niemcy skonstruować czołg na 2 połowę wojny - druga generacja P3 lub P4 albo coś całkiem innego ale nie Pantera i Tygrys?
jak ja kocham tan kanał
super, moj ulubiony czołg:)
Czekam na odcinek o zdobycznych czołgach sowieckich i alianckic w niemieckiej służbie
Rewelacja
W sumie upchnęli w PzKpfw. III Ausf. N działo 75mm tyle że niestety z krótką lufą (Kwk 37 L/24), które było montowane na PzKpfw. IV we wczesnych wersjach
Czyli dupa.
Majstersztyk to Wasze rozbieranie tematu na czynniki pierwsze Panowie. Super materiał.
Ekstra
W końcu on
Jak na zbrodniarzy wojennych to pojazdy i mundury + bron mają zajebiste ❤
Ogólnie na poziomie założeń i technicznie byli dość dobrze przygotowani. Oczywiście błędy były, ale jeszcze 10 lat przed wojna praktycznie nie mieli armii.
Zastanawia mnie jedynie jak oni zamierzali pacyfikować Europę gdyby wygrali z ZSRR aby utrzymać te połacie terenu w długiej perspektywie.
@@arekraczka4204 der Hungerplan
Szerokość kadłuba jest oczywiście ograniczeniem, ale pierścień wierzy można w pewnym zakresie poszerzyć, tak by wystawał poza obrys kadłuba, co zresztą jest rozwiązaniem szeroko stosowanym zwłaszcza w czołgach radzieckich i rosyjskich, poczynając zdaje się od T-54. Co więcej jest to rozwiązanie dość proste, by nie powiedzieć prymitywne i z całą pewnością można było je zastosować i w przypadku panzer III.
Jak ja lubię takie mądre wypowiedzi publikowane z fotela, że z całą pewnością coś się dało zrobić 70 lat temu
Ruscy zrobili tak przy czołgu KW-85 bo wieża z działem 85mm nie mieściła się w kadłubie KW-1. Potem zaprojektowali cały kadłub i powstał IS-1.
Koncepcja identyczna jak BT-7A z 1936 roku. T-28 to całkiem inna bajka, co zresztą zostało zasygnalizowane w materiale.
Witam serdecznie ^^
Norbert mowi ze Panzer IV musial byc "lekki" bo saperzy nie byli w stanie zbudowac ciezszych mostow i to ograniczalo projektantow czolgu. Czy w takim razie w czasie tworzenia Tygrysa i Pantery saperzy byli w stanie budowac ciezsze mosty? W ogole odcinek o roli saperow w dywizji bylby swietny.
Obstawiam, że wtedy to już się pogodzili z tym, że nie będą w stanie się przeprawić wszędzie. Tygrysy były przystosowane do przejeżdżania po dnie w wodzie do wysokości czołgu. Pomysł znowu kosztowny i mało przydatny
30:10 - dla porównania Polska miała 134 czołgi lekkie 7TP i 50 czołgów lekkich Renault R-35, bo reszty (Vickersy, TKS, TK-3 czy Renault FT za sensowne maszyny trudno uznać) więc mieliśmy jeszcze bardziej homeopatyczne ilości czołgów jak Niemcy tych docelowych...
Będzie odcinek o volkssturm ?
I cyk, kolejna herbata przy waszym materiale. Kolejnych :D
I znow logistyka. Niemcy szykujac sie do wojny wprowadzają do służby czolgi o roznych średnicach piercienia wieży. Gdyby byla identyczna wieżę z IV mozna bylo by postawić na III i na odwrót.
Dużą część strat stanowią straty marszowe a dwa podstawowe czołgi maja calkiwicie rózne ukady bieżne. Ujednoicenie układów bieżnych ulatwia bardzo przywracanie czołgów do sluzby po wjechaniu na minę na przykład.
Postep w budowie trwał do III i IV.
Ich 3 osobowe wieże byly wielkim postepem, bo znacznie ułatwialy dowodzenie. Dalszych postępów nie bylo, nastepne czolgi byly po prostu wieksze, cięsze lepiej opancerzone i uzbrojone a niektore otrzymaly pochyly pabcerz. Wszystkie następne mialy nieperspwtywiczny ukad zespolu napędowego. Czyli silnik z tylu a skrzynia biegów z przekadniami bocznymi z przodu. Ten ukad jest bardzo zly dla czołgów z powodu ze powiększa kadlub czolgu i niepotrzebrzebnie zwiejsza jego masę. Oraz utrudnia distep do skrzyni biegów i przekadni boczych. Dlatego po drugiej wojnie światowej prawie nie wprowadzono czołgów z takim rozmieszczeniem układów napędowych. Wystaczy porównać masę Pantery z T44 aby przekonać sie jak bardzo taki ukad rozmieszczonia ukadu napedowego jest zły.
@@jisaburoozawa663 Nikt nie miał.
Starali się jak mogli, ale ten cały bałagan z wieloma typami ciężarówek czy części do czołgów można było łatwo przewidzieć. Ale to dzięki nim świat poznał karnister. To przecież najlepsze dzieło logistyków do czasu wprowadza paletyzacji.
@@jisaburoozawa663
To nieprawda.
Wielka Wojna to był gigantyczny skok w każdej dziedzinie.
Dowódca batalionu w 1914 roku maszerował na front na czele batalionu jednolicie uzbrojonego w karabiny z bagnetem. Mógł liczyć na to, że przydzielą mu 2 ciężkie karabiny maszynowe. W roku 1918 taki batalion liczył mniej żołnierzy, za to ręczne i lekkie karabiny maszynowe były już w plutonach, a nawet w drużynach, były garłacze w drużynach, były granatniki w kompaniach, moździerze i działka piechoty w batalionie, zmieniła się organizacja wojska od samego dołu do samej góry.
Niemcy się wtedy spóźnili z czołgam, bo wyprodukowali zaledwie 20 A7V, ale widzieli w akcji pojazdy przeciwnika - od lekkich Renault i Whippet po Mark IV. Widzieli nawet, jak te Whippety robiły to, co miały robić: po wybiciu dziury przez większych kolegów parły do przodu i atakowały artylerię.
@@jisaburoozawa663
Zrozumiałem. Skomentowałem dokładnie to, co napisałeś, że szczególnym uwzględnieniem drugiego zdania.
@@jisaburoozawa663
A tak, tak 🤣🤣🤣
Czy będzie kiedyś materiał o czystkach za czasów Stalina?
👍
Opowiedzcie o broni białej i walce wręcz podczas II wojny światowej
Panowie zabrakło mi jednego czy nie było błędem budowanie jednocześnie panzer 3 I 4
Na ta odpowiedź czekałem he he czy nie można było zamontować na jednym czołgu dwóch różnych wież i armat
Po co budować 2 czołgi podobnej klasy
Amerykanie produkowali kilka wersji M4 równocześnie.
. Podobno "przezywalnosc" czołgu na froncie wschodnim wynosiła około 3 tygodni walki. Więc chyba Niemcy przekombinowali robiąc "techniczne dzieła sztuki"
No coz, wlasnie tai byl cel tych technicznych dziel sztuki zeby przezywalnosc zwiekszyc, inna sprawa ze przekombinowali zwlaszcza z Pantera bo Tygrysa ( 1 gen ) mozna uznac za udany czolg.
@@MrQuashu póki przekładnia nie jebła po przejechanych 200km 😂
Dziękuję.
Dobry i ciekawy odc.
Ale mam pytanie,gdyby niemcy mieli więcej Panzer IV oraz Panther czy bitwa pod Kurskiem byłaby dla nich wygrana?
Pozdrawiam
Nie. Wojna roztrzygneła się w fabrykach a nie na polu bitwy. Logistyka i uzupełnienia. Coś czego Niemcy nie miały
@@pgeborek533
Dziękuję
Gdyby ciocia miała wąsy, to by była wujkiem.
Siadam na widowni 😊
Dzień dobry.
ostatnie użycie bojowe czołgu Panzer 4 to 1967. 22 lata po wyprodukowaniu. to chyba jednak był najlepszy czołg II wojny światowej.
Shermany były używane w latach 70 tych. Więc w takim układzie Shermany były najlepsze
@@pgeborek533 gdzie i przez kogo?
T-34 pewnie albo isy do dzisiaj jeszcze gdzieś w Afryce jeżdżą
Wkrótce zobaczymy T34 w wojnie na Ukrainie. Mogę się założyć o pół litra Stolicznej.
@@brzoza17 założę się o cały że jak będzie trzeba to ruskie pójdą do walki z muszkietami lontowymi bo tak każe car batiuszka.
w 44 nie spełniał - to nie "już", tylko dopiero..
Panzer IV i T34-85 to wg mnie najlepsze czolgi srednie II wojny swiatowej , celowo nie wymieniam tutaj Pantery i to nie ze wzgledu na jej awaryjność ale uważam ze Pantera to pierwszy w historii czolg podstawowy czyli MBT
To 34 nie były awaryjne??? Poszukaj w necie, dlaczego z poznańskiej szkoły pancerniaków zniknęła Pantera ("poszła" do huty). Pozdrawiam
@@paweolejniczak7300 nawet jeśli wystąpiła awaria w 34 to naprawa tego zajmowała godzinę w przeciwieństwie do niemieckich czołgów takich jak pantera z powodu skomplikowanej budowy tego czołgu , niemniej jednak wprowadzenie armaty 85mm w t-34 pozwoliło w końcu na nawiązanie walki z niemieckimi czołgami , co do pantery uważam go za pierwszy w historii czołg podstawowy ponieważ spełniał wszystkie kryteria pozwalające na nadanie mu tego miana , nie był ani ciężki ani średni miał dużo nowoczesnych systemów itd
Pozdro
@@fgddgfgf9076 Z tą godziną, to mit. Zatartego silnika się nie naprawi w godzinę i podobnie ze skrzynią biegów. Prześledź straty T34 w czasie wojny. Dojdziesz do wniosku, że nie było rozsądne robienie dobrego czołgu z ZSRR. Pozdrawiam
Raczej PzIII był prototypem czołgu MBT. PzV jedynie parametrami był pierwowzorem, bo dzisiejsze MBT są parametrami patrząc czołgami ciężkimi na drugowojenne standardy.
@@ukaszbownik1077 O czołgu średnim Niemcy myśleli od pantery. PzIII i PzIV były wymyślone do zupełnie innych celów. PzIII był za mały, a PzIV za lekki i również za mały do cięższych armat. Pozdrawiam
troche spoza formatu , chciałbym poznać panów opinie o t 54/55
Znakomita konstrukcja, którą (podobno) druga armia świata wyciągnęła do walki przeciwko Leopardom 😂.
hehehehe@@Borubar_de_San_Escobar
Może M4A3E2 ?😊
😊
...oooooo!!!!
Jak zwykle dzięki za prace, ale dlaczego znowu Europa 😂 kiedy coś o walkach na Pacyfiku / Chinach / japońskim ataku na kierunku indyjskim 😊 / japońskiej logistyce 😂
Było o Chinach ostatnio