Nowy Mad Max naprawdę tak źle wygląda?
Вставка
- Опубліковано 21 сер 2024
- Na Gałęzi na Instagramie - / mlukanski
Kilka dni temu pojawił się pierwszy zwiastun filmu Furiosa - kolejnej części Mad Maxa. Ujęcia z tej produkcji wydają się mocno sztuczne, wręcz plastikowe. Skąd takie wrażenie? Twórcy wyraźnie obrali troszkę inne podejście do wizualnej warstwy filmu. Zastosowanie jakich narzędzi wywołuje taki efekt? Dlaczego trailer Furiosy wygląda po prostu brzydziej od poprzedniej odsłony Mad Maxa?
Przy drugim przykładzie mam wrażenie, że kadr ze starego Mad Maxa wydaje się bardziej naturalny przez wielopoziomowość terenu. W tym nowym mamy wielką płaszczyznę, która wygląda niczym ze studia Volume w którym zapomniano dodać scenografii na ziemi
a mnie się przypomniał cinematic ze Starcrafta jak Fenix został zaatakowany na pustyni. Chyba przez ten falujący horyzont.
Wydaję się bardzo naturalny pomimo niespójności cienia aktora z miejsce skąd pada światło :D
Cień sugeruje, że Słońce powinno być nad głową aktora, a w tle widzimy, że nie mieści się w kadrze. ;)
A ja mam wrazenie, że styl vege popity sojowym latte miesza Ci w Twej głowie.
Też odniosłem takie wrażenie - perspektywa, szczegółowość, wieloplanowość i kompozycja kadru z Mad Maxa tworzą duży spójny obraz, nawet jeśli gdzieś jakiś detal jest niedopracowany. W drugim przypadku, Furiosy, jest płasko i pusto, niebo i ziemia byłyby łatwe do wygenerowania czy dorobienia, panorama na horyzoncie wygląda na płasko doklejoną, bardzo nudna kompozycja. Może taki był zamiar i w narracji filmu teoretycznie może to zadziałać, oddając zupełną pustkę wokół postaci, ale jako ujęcie na trailer nie nadaje się.
Ogólnie na trailerze film wydaje się... mniejszy. Mniej szerokich złożonych ujęć, mniej wozów, mniej postaci, mniej wszystkiego. Trochę jakby Fury Road był pełnoprawnym filmem a Furiosa produkcją amatorską zrobioną przez fanów.
Jak dziś porównam CGI z takiego Władcy Pierścieni czy Harrego Pottera do dzisiejszych produkcji to ja się pytam... Co sie k... stało?😊
Poszli na emeryturę a nowi nie umieją sprostać wyzwaniom 😂
Od śmierci Stana Winstona zaczęło się powoli sypać. Niestety obecnie nieumiejętnie są łączone efekty praktyczne z CGI. "Jurassic Park" z 1993 jest tego najlepszym przykładem i do tej pory robi niesamowite wrażenie. We "Władcy Pierścieni" również lokacje i efekty praktyczne dawały poczucie realizmu mimo, iż jest to film fantasy.
Pierwszy "Iron Man" też jest dobrym przykładem jak zmieniały się chociażby filmy Marvela. Na planie Tony Stark (R. Downey jr) był częściowo lub w całości ubrany w prawdziwy kostium dając idealne połączenie między efektami praktycznymi a CGI.
Kolejną przyczyną spadku jakości jest tempo wydawania filmów dla zmaksymalizowania zysków z danej franczyzy.
Nie zapomnijmy o pojawieniu się pandemii i zamrożeniu kin na conajmniej 2 lata. Po spektakularnych klapach studia przestały ryzykować z wysokimi budżetami, a nawet jeśli dana produkcja takim dysponowała, to nie rzadko kasa była trawiona na dokrętki i naprawianie filmów zepsutych przez złe decyzje postępowych producentów. Wg ta cała postępowość to odrębny temat.
@@palacszkodziszinnym4466 Prawda jest taka ze ten film to szajs i uzyli mad maxa zeby to opchnac. jesli o tym pomyslisz to ten film moglby byc wydany bez wciagania to tytulu mad max. Kolejny post-apo film. I co? I wiedza, ze mogliby to wydac co najwyzej na streamingowe serwisy. A tak to powiemy, ze to franczyza dojebemy cala mase woke gowna i mozemy wtedy wypuscic do kin. Debile pujdo, nie znajo sie. Dajac tym samym zielone swiatlo na kolejne gwalty na klasyce no bo ''przeciez ludzie poszli do kin''.
@@mariopsmt O tym też pisałem. Obecnie w momencie kiedy jest ogromny hype na daną markę, a w przypadku "Mad Maxa Fury Road" jest wręcz przeogromny i każdy liczy / liczył na godną kontynuację, to przez takie techniczne wpadki (i niewiadomo jeszcze jakie być może inne decyzje) kontynuacja rozczarowuje już na etapie pierwszego zwiastuna. Sami się proszą o klapę finansową, następnie, żeby coś jeszcze odzyskać z franczyzy, drastyczne cięcie budżetu, premiera na streamingu, serial, spin offy spin offów. Marka zostaje zarżnięta i wyssana do ostatniej kropli krwi, pozbawiając ją splendoru jaki miała pierwsza odsłona.
@@palacszkodziszinnym4466 wsadzą trochę albo więcej postępowości, i na jakakolwiek krytykę użyją swojej ulubionej karty.
,,Szowiniści!!!!!"
Jak patrzę na Mad Max'a 2 z 1981 roku to dochodzę do wniosku że ten rodzaj konwencji i klimatu odpowiada mi najbardziej. Wszechobecny brud, naturalne światło, niewyraźne sceny (np. ta scena gdy Max niesie w nocy kanistry z benzyną na plecach), wszechobecny kurz i pył. Dosłownie przez cały film czuję piach w ustach jak to oglądam. Ten film jest naprawdę ponadczasowy i nawet po tylu latach dalej dobrze się go ogląda. Wydaje mi się że cała magia polega na tym żeby widz część rzeczy których nie jest w stanie dostrzec wyraźnie w filmie sam buduje sobie obraz w głowie - to zmusza to aktywnego myślenia podczas seansu. Natomiast gdy wszystko widzimy takie przejrzyste i wyraźnie oświetlone to nie dość że staje się to sztuczne to jeszcze traktuje widza jak ułomnego... Nawet "Mad Max na drodze gniewu" dalej wygląda sztucznie - właśnie dlatego że ogląda się go w tej "dobrej jakości" a wszystko podane jest jak na talerzu. Ten najnowszy Mad Max z trailer'a to coś okropnego... :/
Mam podobne wrażania ale odnośnie całego kina lat do powiedzmy 90tych. W tych starych filmach czuć nawet ten smród ;) ale brud, kurz itd. jest bardzo realny a teraz robią wszystko takie plastikowe i sztuczne że pomimo tego całego brudu człowiek i tak by się nie bał jeść z takiej podłogi/stolika :D . Nie wiem co się stało przez te lata... Czy to jakaś dziwna moda czy brak przykładania się do detali albo fakt że wszystko teraz musi tak kontrastować żezapominają o tym że obraz traci naturalność i klimat...
@@dorlas00 No właśnie. Myślę że ta maniera jest wynikiem pewnej obawy producentów i twórców filmowych o odbiór filmu przez większe tłumy. Chcą mieć pewność że film jest CZYTELNY. Dlatego taka wyraźna (czyt. przepięknie pokazana sceneria) będzie miała ogólnie lepszy odbiór. Prawda chyba jest taka że większości ludzi to się podoba. Tak jak tu Marcin powiedział - taka piękna pocztówka z wakacji. Ludzie to kupują. W zasadzie to zjawisko można zaobserwować w wielu dziedzinach kultury popularnej. Szkoda że tak się dzieje.
kadry z furiozy wyglądają jak moje zdjęcia kiedy nie umiałem w fotoszopa i przesuwałem wszystkie suwaczki na maksa przez co też wyglądały plastikowo. Kadr w 18:40 w ogóle wygląda jak niedokończony render z wklejoną postacią ale jeszcze bez finalnego oświetlenia
Moje obawy są takie, że jeśli na samym tylko zwiastunie byli w stanie upchnąć tyle błędów realizacyjnych to ciężko mi uwierzyć, że sam film od tej strony się wybroni.
Fakt. Mam te same obawy. Bo o ile jeszcze zrobić korekcję koloru do premiery można (pamiętając tez że pierwsze trailery nie są często gęsto montowane z gotowego w pełni filmu), tak liczne po prostu błędy realizacyjne już niepokoją.
no troche trailer wyglada jak z testow albo na szybko wrzucone cgi/kolor wiec... ehh narazie za duzo to sztuczne plastikowe, brakuje kurzu, potu, mniejszego kontrastu
W Hollywood obecnie zatrudniają z klucza inclusivity, diversity itd. więc bardzo możliwe że przy filmie pracują nie fachowcy a niekompetentni aktywiści. Albo oszczędzają i color grading robiła sztuczna inteligencja 😂
A mnie odrzuca Furiosa mówiąca z silnym brytyjskim akcentem. Rzecz wszak nie dzieje się w pieprzonym Londynie.
@@marcinknoch9064 i tak wszyscy powinni mówić z australijskim, poprawność pod tym względem w Fury Road też nie istniała
Na sztuce filmowej i obróbce graficznej nie znam się w ogóle, ale uwielbiam tego typu techniczne odcinki na Twoim kanale. Naprawdę fajnie się tego słucha i jeszcze można się przy tym czegoś ciekawego nauczyć. Dziękuję i pozdrawiam :)
Ja też!
Moim zdaniem nawet oświetlenie nie jest aż takim dużym problemem, jak fakt, że to wszystko wygląda, jakby ktoś nałożył na cały obraz filtr upiększający z instagrama. Ten przesadzony grading mi tak nie przeszkadza jak to, że np. na tej pustyni w ogóle nie widać faktury piasku w porównaniu z "na drodze gniewu". Tak jakby ktoś filtrem chciał usunąć wszystkie zmarszczki gruntu i dodał jakaś taką dziwną poświatę. Do tego totalnie przesadzona głębia ostrości, jak z jakichś starszych gier z otwartym światem (np gothic 3) - tylko tam to służyło pewnemu zamaskowaniu braków detali w oddali. Tutaj to w ogóle nie pasuje.
Oświetlenie na swój sposób jest tutaj problemem który zresztą obserwuję od pewnego czasu w filmach. Wyraźnie widać artystyczny "zamysł" żeby wszystko działo się przy ostrym, niskim słońcu z ciężkimi chmurami na niebie, co właśnie wymaga specyficznego oświetlenia. Może jeden taki dzień zachód faktycznie by się udało ekipie filmowej zastać, ale żeby cały film powstawał w tak idealnych warunkach nie ma po prostu szans, więc CGI wchodzi bardzo mocno. I jak o mnie chodzi, to takie nieba właśnie mocno wybijają mnie z każdego filmu swoją sztucznością - są tak "bajkowe" że aż nierealistyczne jak w finale czwartego Matrixa czy choćby też w finale Johna Wicka (też 4 nomen omen). Każdy chce zrobić takie "wypasione" niebo z ostrym światłem i idealnie ułożonymi chmurami, ale nikomu to jeszcze nie wyszło tak naturalnie, bez przesadnej sztuczności wynikającej z przedobrzenia właśnie towarzyszącemu temu światłu.
Bardzo dobrze to wytłumaczyłeś
Po obejrzeniu trailera miałem dokładnie takie same wrażenie - specyficzne oświetlenie (nie chcę pisać nienaturalne) w plenerze, powoduje moim zdaniem ten efekt.
Obrazek na trailerze wygląda jak HDR.
Odniosłem wrażenie że wszystkie ujęcia z aktorami są świecone w studio a nie w plenerze, widać to po min catchlights na źrenicach.
Dobry materiał!
Czyli tylko nie dla mnie ten zwiastun się dziwnie prezentował
Za taka materiały głównie lubię Twój kanał :)
To co było mocną stroną Mad Maxa na drodze gniewu był umiejętny miks gfx z tradycyjnymi technikami filmowymi, tutaj widać drogę na skróty no ale budżet nie jest z gumy.
Zapominamy, że kręcenie MM:Fury Road było absolutną (omen nomen) drogą przez mękę. Ekipa narzekała na panujące warunki, zdjęcia się przeciągały, sam Tom Hardy przyznał, że nie wierzył w finalny efekt. Sam fakt, że do filmu podchodzono kilka razy i przez wiele lat (odsyłam do filmu na YT „The making of MM:FR was a shit show”) potwierdza wyzwania.
Dążę do tego, że mając do dyspozycji CGI na wysokim poziomie, wiele łatwiej, szybciej i przede wszystkim taniej jest osiągnąć zamierzony efekt. Zwłaszcza w kontekście aktualnego klimatu sektora filmowego - strajków, nadużyć, streamingu, przesycenia box office. Ciekaw jestem czy Furiosa ma choć zbliżony budżet co FR.
Ze względu na wymagane poświęcenia ekipy, tak nakręconego filmu jak MM:FR już prawdopodobnie nie zobaczymy.
Dobrze to podsumowales.Oby cgi nie bylo takie jak w ostatnim Indianie.
Widocznie w takich warunkach powstają arcydzieła, vide "Appcalypse now"
@@artimalecki140oby. ogólnie przez ostatnie 2-3 lata jakość cgi wyraźnie spadła, być może dlatego że za bardzo na nim polegają twórcy?
@@camryt nowy matrix 4, a Matrix Trylogia też dobrym porównaniem
No to nowy Mad Max jest dowodem na to że mając zaawansowane CGI można spieprzyć film po całości.
Bardzo ciekawa i rzeczowa analiza, aczkolwiek trochę zbłądziliśmy jako cywilizacja jeśli trzeba było dodawać we wstępie ten tekst o "realności". Co zaś się tyczy samego zwiastuna to obstawiam że mamy do czynienia z "syndromem Michaela Baya" czyli całkowitym spuszczeniem ze smyczy reżysera. To co zadecydowało o sukcesie "Na drodze gniewu" i było znakiem rozpoznawczym podkręcono na 11 (bo wiadomo że trzeba wyżej, mocniej, dalej, poprzeczka ustawiona wysoko) i zabrakło w ekipie filmowej kogoś, kto powiedziałby reżyserowi "STOP, to wygląda źle/teraz toś panie przegiął pałę" - tak właśnie Michael Bay zniszczył "Transformers" a Zack Snyder swoje Batmany.
Mi nie tyle światło przeszkadza, bo jakieś to jest za czyste wszystko. A tam gdzie jest brudne, to wygląda jak teatralny makijaż niestety...
Taak, zwłaszcza w pierwszym ujęciu włosy i ubranie wydają się być zbyt czyste w porównaniu do twarzy
@@vaniliowydziaborozec i pojazdy w ogóle nie mają oznak podróży po bezdrożach tylko wyglądają jak wypucowane prosto z fabryki świecąc się jak psu jajca
Dla mnie Furiosa wygląda tak, jakby ktoś pierwszy raz w życiu kupił sobie blendę i zachwycony tym narzędziem, używał go wszędzie tak, żeby jak najlepiej widzieć światło na twarzach modelki :-D
Dokładnie takie samo było wrażenie w przypadku porównania ekranizacji Władcy pierścieni i Hobbita, gdzie pierwsze filmy w porównaniu do plastikowego i wyrenderowanego ( i świeconego podobnie jak w nowy Mad Max) Hobbita wyglądały jak dwa zupełnie różne światy.
Piękny materiał, idealnie opowiada o moich zarzutach w stosunku do zwiastuna. Sorry, dla mnie ten film zapowiada się na spektakularną klapę, i jak ktoś z przedmówców wspomniał - skoro na poziomie trailera jest aż tyle błędów realizacyjnych, to jak mamy oczekiwać udanego efektu końcowego?
Najlepszą robotę w "Fury road" robiły pojazdy i to co się z nimi działo: praca zawieszenia, zakopujące się koła i wszedobylski kurz i piach. Błyszczące resoraki w tym zwiastunie wyglądają fatalnie. Jeśli nie zdaży się jakiś cud w postprodujcji to będzie dramat.
Ta dziewczyna z brudną twarzą przypomina mi pewien ruski wywiad z czasów początku internetów 😂
To chyba był Donbas, więc bardziej ukraiński ale to nieistotne. Komentarz w punkt!
Czy nowy mad max powtorzy sukces nowego Terminatora? Czy Hollywood w końcu stwierdzi ze poprawnosc i roznorodnosc nie przynosi zysków? Mam nadzieje ze odpowiedzi ppznamy juz niedługo
W propagandzie nie chodzi o zyski :(.
Myślę (mam nadzieję?), że sporo z tych "błędów" zostanie wyczyszczonych przed wypuszczeniem finalnej wersji filmu. Bardzo często do produkcji trailerów używa się niegotowych materiałów....
w 20:00 tak mocno odbijające się światło (na sztucznym ramieniu, bo na tych lunetach jest słabsze) mogłoby sugerować, że po lewej stronie aktorki stoi lustro/obiekt o dużym stopniu odbicia - zważywszy na świat przedstawiony może jakaś błyszcząca cysterna?
Wygląd młodej Furiosy z 20:36 może być wynikiem wrzucenia sporej ilości efektów, żeby Anya wyglądała bardziej podobnie do Charlize - i faktycznie wygląda tu jak postać z gry komputerowej, pytanie czy to faktyczny kadr filmowy czy obraz wygenerowany na potrzeby materiałów reklamowych? (z przesadnym podkręceniem efektu sztuczności)
Marcin, rewelacyjny materiał. Aspekty kolorystyczne są bardzo ciekawe - wiem, że pojawiają się w większości Twoich filmów, ale nie trafiłem jeszcze na dokładny opis wszelkich styli color grade'ingowych wraz z analizą wykresów (być może to przeoczyłem). Jeśli pomyślisz nad realizacją takiego materiału to z dużą chęcią obejrzę
Niektóre kadry wyglądają jak obrazki wyjęte z filmu Sky Kapitan i Świat jutra, a niektóre jak filmy z lat 60 kręcone na tle ekranu (tutaj myślę głównie o scenach z Hemsworthem). Ale fakt jest taki, że jak zaserwują dobrze zmontowaną fabułę to i tak będzie to wspaniały akcyjniak, na co silnie liczę.
Ja tak dawno oglądałem Fury Road że w ogóle tego nie zauważyłem.
I czy komuś też Hemsworth w kadrze z 0:44 przypomina Toma Hardego? xD
Nagrać film w plenerze by później tak go przerobić by wygladal jak wygenerowany.
Fajnie gdybyś zrobił film o "65" z Adamem Driverem. Moim zdaniem ten film jest genialny pod wzgledem promocji a nastepnie w tym jak bardzo ekonomicznie go nagrywali i jak przeciagali sceny by film miał te swoje 1.2h (oczywiscie moim zdaniem ten film jest katastrofą dla widza)
Nigdy nie byłem fanem Madmax'a dla mnie jest to strasznie groteskowe. W ostanim madmax'sie przysłowiowym przegięciem pały było dla mnie to, jak wyglądał "wóz bojowy" z człowiekiem z gitarą na nim. Zadałem sobie tylko malutkie pytanie, czy nie łatwiej byłoby, aby ktoś puszczał to z przedpotopowego radia na starych kasetach,płytach? I wyobraźcie sobie co by było gdyby "wóz bojowy", na pierwszym solidnym wyboju połamałby gitarzystę rzucanego po całym aucie 😂
pamietam stare czasy kiedy to nie można było dociągnąc do kina nocnego ze względu na póżną porę oraz musze powiedziec, ze w moim domu było to zakazane do pewnego czasu xd,siedzę sobie ,miałem okazje bo nie było nikogo,sobota,póżno juz sie robi i nagle w tvp1 zaczyna lecieć Mad Max 2,pierwsze sceny dosłownie poprzestawiały mi w głowie,nie wiedziałem na początku co się dzieję i co ja takiego oglądam,ten film uderzył normalnie mnie w mózg,siedziałem z rożdziawioną gębą i nie mogłem oderwać wzroku,rozjeb.ło mnie na pół,wcześniej oglądało sie jakieś rożne filmy akcji na vhs ,ale tu był wyrażny przeskok,na tamtą chwile coś pozaziemskiego,teraz jak widze te nowe produkcje to chce mi sie bluzga puścić xd
I co ciekawe MAD MAX 2 po tych 42 latach (!) nadal się dobrze ogląda i nadal wywołuje ciary na plecach. Ciekaw jestem co by wyszło tym współczesnym twórcom filmowym gdyby mieli tylko do dyspozycji możliwości techniczne z tamtego okresu... Obawiam się że większość współczesnych filmów głównie opiera się o możliwości technologiczne i cyfrowe. Gdzieś daleko zeszły na dalszy plan przede wszystkim: dobry pomysł na opowiedzenie historii i scenariusz.
Trailer wygląda jak pomieszanie technicoloru z oświetleniem teatralnym i słabymi renderami
kiedy trailer sprzed 8 lat wygląda lepiej niż najnowszy... myślałem, że ten trailer to żart... a nie.
Ta aktorka z dziecięcą twarzą i oczami jak jelonek bambi (do tego idealnie czyste białko oka) słabo pasuje do postapokalipsy. Na skórze mają być niedoskonałości, oczy wąskie. To ma być szczur pustyni, a nie: kompana w mleku dziewczyna - ona bardziej pasuje do haremu, albo jako trofeum. Przynajmniej moim zdaniem. Generalnie ta aktorka działa mi na nerwy, bo jest wklejana na siłę wszędzie, gdzie kliknę. Nawet się cieszę, że nie mam czasu oglądać tych nowych filmów i seriali.
Niezłe ad personam typowego komentarza, o ile moze ci nie pasowac w tej roli to miala ona sporo dobrych ról.
jak zobaczyłem pierwszy raz zwiastun, notabene jako reklamę/ przerywnik jakiegoś podcastu (wiec tylko spojrzałem w ekran i od razu jak sie dalo przełączyłem z powrotem) to myślałem ze to jest reklama dodatku do valhallai a następnie że ten gościu co wygląda jak Wiking jest nie najlepiej w cgi zrobiony.
"Ubicie czerni" wydaje się dobrym odpowiednikiem do crash blacks
0:16 to o większości produkcji z ostatnich 10 lat można powiedzieć
Oglądałem film z Charlize Theron juz kilka razy i jeszcze się nie znudził.. po tym co pokazałes watpię by ten go pobił.. dzięki za fajny materiał, tak trzymaj ;)
pierwsze co mi przyszło do głowy ze chcieli uzyskać efekt jak w filmie 300
w punkt, to samo pomyślałam po obejrzeniu
Od śmierci Stana Winstona zaczęło się powoli sypać. Niestety obecnie nieumiejętnie są łączone efekty praktyczne z CGI. "Jurassic Park" z 1993 jest tego najlepszym przykładem jak powinno się używać CGI w filmach i do tej pory robi niesamowite wrażenie. We "Władcy Pierścieni" również lokacje i efekty praktyczne dawały poczucie realizmu mimo, iż jest to film fantasy.
Pierwszy "Iron Man" też jest dobrym przykładem jak zmieniały się chociażby filmy Marvela. Na planie Tony Stark (R. Downey jr) był częściowo lub w całości ubrany w prawdziwy kostium dając idealne połączenie między efektami praktycznymi a CGI.
Kolejną przyczyną spadku jakości jest tempo wydawania filmów dla zmaksymalizowania zysków z danej franczyzy i dopinanie terminów kosztem ich jakości.
Nie zapomnijmy o pojawieniu się pandemii i zamrożeniu kin na conajmniej 2 lata. Po spektakularnych klapach studia przestały ryzykować z wysokimi budżetami, a nawet jeśli dana produkcja takim dysponowała, to nie rzadko kasa była trawiona na dokrętki i naprawianie filmów zepsutych przez złe decyzje postępowych producentów. Wg ta cała postępowość to odrębny temat.
Jak film będzie dobry to nikt nie zauważy z której strony pada światło na aktora..Ma być szybko i ostro..
W "na drodze gniewu" również były sceny które wyglądały podobnie do tych, były to jednak sceny retrospekcji
Kompletnie się na tym nie znam, nie oglądałam (i pewnie nie obejrzę) żadnego filmu z tego cyklu - ale techniczną analizę Marcina słucha się wybornie - jest bardzo rzeczowa 👍
O czym tu rozmawiamy Mad Max: Na drodze gniewu stał sie kultowy w dzień emisji w kinie i długo nic tego nie pobije to jest film do którego sie wraca, perełka.
19:12 A ten teleskop po lewej jest zwrócony do tyłu :P Karnego ptaka bym dał.
17:43 ta pelerynka to mu powiewa jakby zostawił balkon otwarty 😮💨
Wtf Chris wygląda jak krasnolud z Hobbita 😂
Ten brodacz na samym początku jest tak sztuczny, że pierwsze co pomyślałem to "o trailer nowego FarCrya".
"Crashed blacks" - Może na Polski lepiej się będzie tłumaczyć jakoby te czernie były "zgniecione" lub "zmiażdżone"? Ewidentnie idiom występuje w kontekście wykonywania czynności kondensowania. Taki off-topic :P
Też pomyślałem o "zmiażdżonych", bo to pasuje do zacieśnienia spektrum do wąskiego pasma. Wydaje mi się, że częściej funkcjonuje pisownia "crushed blacks".
@@angrypotato_fzZdecydowanie!
Bardzo dobry materia, który ukazuje, jak działa color grading, światło i ile zmienia w odbiorze. 💪
Jeżeli ten film będzie cały tak wyglądać to mnie osobiście to odrzuca, nienaturalny i sztuczny fuj, jestem zawiedziony tym zwiastunem, fajnie wszystko wytłumaczyłeś , jakościowo porównując dwa zwiastuny to wygląda jak tani syf, niestety
to wygląda jak "300", tam to była czysta zabawa cgi, więc jeśli chodziło o taki efekt, to udało im się zajebiście, jeśli nie.... Dla mnie Mad Max na drodze gniewu był absolutną ucztą audio-wizualną, tutaj wygląda to inaczej i dlatego trzeba będzie się przyzwyczaić, ale i tak to co najważniejsze to sam film, wizja artystyczna może się podobać lub nie, na końcu liczy się jednak całość.
no ja jestem załamany - Poprzedni Mad MAX to 10 tu się szykuje kiepścizna w stylu Marvela :(
No to może nie przedłużając i nie rozczulając się nad każdym zdaniem scenariusza sam zaproponuj jak to niby miałoby wyglądać. Krytykować jest bardzo łatwo ale samemu podejść do tematu to już zaczyna być pod górkę. Czekam na twoje wypociny i zdrówka życzę...
Przypatrując sie scenie wybuchu w 18 minucie, można wywnioskować, iż jeśli faktycznie został on dodany później w postprodukcji, to osoba która to montowała, postarała sie oddać w miarę realnie efekt wybuchu. Iskry lecące w stronę pojazdu odbijają się od tego pojazdu i zmieniają kierunek lotu :D
Ten film to będzie porażka, czuję to w kościach... Już sam trailer posiada zbyt wiele artystycznych defektów i wpadek, żebym miał się nie martwić. Najgorsze jest tutaj to sztuczne oświetlenie i niemożliwie intensywny blur. Szczerze? To wygląda jak jakaś tania parodia (albo i porno parodia) Mad Maxa. xD Dodam, że poprzedniego Mad Maxa z 2015r. uwielbiam i obejrzałem co najmniej 4 razy. Tak samo bardzo lubię Anyę jako aktorkę, ale nie wiem czy nie jest jej za dużo ostatnio w różnych produkcjach. Boję się, że jej talent za bardzo się ostatnio "rozwadnia", a jej gra robi się nazbyt zmanierowana (podobnie mam z Chrisem, choć on jest nawet mniej "plastycznym" aktorem).
Efekty AI..... Ehhhh, nie ma po co iść do kina
13:30 można użyć określenia „zabite czernie”, analogicznie „zabite biele”.
Ja to mam wrażenie że CGI jakoś ostatnimi czasy wygląda mega plastikowo i sztucznie.
Ja mam nadzieję, że film będzie super. Na zwiastunie charakteryzacja i choreografia wyglądają ekstra. Mimo tego, że kadry mają trochę dziwny syntetyczny styl i tak pójdę do kina przekonać się na własne oczy.
Nie znam się na technikach kolorów, ale wydaje mi się, że masz na myśli "crUshed blacks", nie "crAshed blacks", co właściwie sam całkiem nieźle przetłumaczyłeś - "zgniecione/ubite czernie"
Wreszcie się dowiedziałem jak się wymawia nazwisko Ania Von Tejlor. 😆
Jest twarda femina, to musi byc dobry film :) uwielbiam mocne, silne kobiety takie jakie sa teraz w dzisiejszych czasach. Oczywiscie mowie o aktywistkach "femini", bo kobiety - matki, dbajace o rodziny, broniace zycia nienarodzonych dzieci to slabe mizerne kobietopodobne stworzenia. :))
takie zabawy były dobre w 300 ale już dajmy temu spokój
Kwestie wizualne to jedna sprawa, dla mnie najważniejsza jest dobra historia, dobra fabuła, bez dziur fabularnych i nie obrażająca ludzkiej inteligencji. Strona wizualna to kwestia gustu, komu podobały się stare mad maxy nie powinien narzekać. Wersja finalna może wyglądać trochę inaczej. Dla mnie jest to jedyny zwiastun od Top Gana który mnie zainteresował, i pozytywnie Hemsworth. A muzyka wbiła w fotel (kanapę). Dla mnie w zwiastunie czuć klimat mojej ulubionej 2 Części.
Tylko że siłą Mad Maxa nigdy nie była fabuła, bo zawsze była prosta jak drut, nie były to też postaci (Max to twardziel bez uczuć który się mści, ma dość życia itd.) tylko świat. Wiadomo, pozostałe elementy nie były tragiczne, tego prostego Maxa dało się zrozumieć i polubić ale to właśnie wygląd pustyni, zniszczonego świata pos apo budowały ten efekt wow
Furiosa ma innego opartora kamery i jest kręcona w Australli z większą ilością green screena. Fury Road kręcono w Namibii, gdzie warunki filmowania były dużo gorsze ale efekt dziewiczej pustynii robił niesamowity efekt.
Fury road miało być pierwotnie kręcone w Australii, ale im przeszkodziły deszcze i ... zazielenienie się pustyni XD więc w sumie to jest drugie podejście do nagrania filmu w ojczyźnie Millera. Możliwe, że FR wyglądałoby jak Furiosa ze zwiastuna, gdyby jednak powstawało w Australii ;)
Oby jednak nie było takiego poczucia "plastiku" na ekranie, lubię wracać do drogi gniewu i fajnie aby ten film też dowiózł
Oby ciekawie napisali scenariusz i postaci bo wyjdzie upychanie ideolo i będzie drugi em szi ju z Marvela czyli totalna klapa
Przy pierwszym kontakcie z zwiastunem też odczuwałem dyskomfort. Wątpię żeby mimo wszystko Miller nie miał w tym jakiegoś artystycznego zamysłu. "Trzy tysiące lat tęsknoty" wyglądało podobnie. Może skoro jest to "jej odyseja" to wszystko jest specjalnie mocno przerysowane bo tworzy mit Furiosy. Ona lub ktoś tak zapamiętał tą historię. Moim zdaniem film jest specjalnie tak stylizowany, trochę jak "300" Snydera. Szczególnie to ostatnie ujęcie pozwala mi tak wnioskować.
Za frazę 'crushed blacks' poleci demonetyzacja fimu xd
Po obejrzeniu trailer rzeczywiście wygląda momentami jak z After Effect'a. Mi akurat nasycenie nie przeszkadza, podoba się. Ale część ujęć w trajlerze wyglądają jak z taniego filmu nakręconym na drogiej kamerze. Może Miller już nie ma takiego budżetu, a może też będąc już w swoim wieku nie widzi tego problemu i mu się tak podoba. Ale no są rażące. Natomiast część ujęć wygląda bardzo dobrze, a kamera chodzi jak trzeba.
Mad Max Fury Road wyglądał dobrze w 2015 roku i dobrze będzie wyglądał za 100 lat
it's made for black and chrome.
Fury Road ma mniej CGI i to które jest miało bardzo porządne on set refki.
Furiosa ma często za mało detali w 3d a są tylko na teksturach.
Mi się spodobał początek zwiastuna, pomyślałam: ta nowa gra ma świetną grafikę😂 edit: po twoim materiale już mi się nie podoba, rzeczywiście, strasznie dużo błędów, okropne to oświetlenie.
a nie użyli nieumiejętnie czasem StageCraft ??
Rewelacja, swietny material. Dzieki!
W drugim przykładzie akurat w Mad Maxie jest niespójność oświetleniowa. W tle widzimy, że Słońce wychodzi z kadru, a cień aktora układa się w taki sposób, jakby Słońce było nad jego głową. Natomiast w Furiosie słońce jest w lewej górnej części kadru, a cień układa się naturalnie i biegnie po skosie w prawo i w dół. Pomimo tego, scena z filmu z 2015 roku nadal wygląda bardziej naturalnie ;)
Słuszne uwagia autora tylko, że czasem pewne zabiegi są konieczne. Brak czerni w filmach dla mnie to wada, nie wiem czemu autor filmu się czepia. Ile osób ma OLED, by mieć pełą czerń? Rozumiem, że brak informacji ma swoje wady, ale i tęż zalety, bo np. na HBO max film: The batman ma latające kwadraty w czerniach, co przeszkadza mi w oglądaniu. Szcerze wolę wyciętą dolną czerń niż latające artefakty w ocieniach czarnych, bo widocznie było to wskzane, by uzyskać ładny obraz. W TV zaś są fukcję poprawy wyświetlania w tym czerni, co pomoże je rozjaśnić, a w monitorach brak takich funkcji, chyba, że odwarzaczem czy karą graficzną.
Starszy Mad max wyglądał lepiej i szkoda, że idzemy w przesyscone kolory z brakiem regulacji na monitorach zaś w TV musimy wszytsko kręcić.
Stremingi nie oferują w sobie, żadnej regulacji barw, kolorów czy też zmiany gamma.
8:08
Bardzo mi to przypomina ending pierwszego fallouta, ciekawe czy to celowe nawiązanie?
Dla mnie najbardziej niepokojący jest wybór aktorki grającej główną bohaterkę.
Pościanowa julka z brytyjskim akcentem i irytującym spojrzeniem.
Aż mi się gwiezdne wojny przypomniały.
Pamiętajmy, że George Miller nakręcił film o gadającej świni.
Mógł przystać na mniejszą autonomię w zamian za zielone światło dla projektu.
Właśnie za takie materiały uwielbiam twój kanał. Mam nadzieję że nowy mad max da radę i będzie chociaż w miarę dobry...
Mam wrażenie jakby George zamienił się z Frankiem Millerem miejscami.
Mogę zrozumieć zamysł twórców którzy chcieli celowo przestylizować obraz na coś w stylu filmu 300 lecz zrobili to na tyle nieudolnie że to wygląda jak robota stażystów a nie potencjalny blockbuster za parędziesiąt baniek ....
Super materiał, więcej takich analiz!
Trailer wygląda tragicznie. No i robią ATJ krzywdę robiąc z niej na siłę gwiazdę kina akcji.
Piszesz o niej jakby była pieskiem, który wykonuje komendy. Przecież musiała się na to zgodzić lol. Widocznie jej się podobał pomysł, scenariusz, COŚ INNEGO niż zwykle. Albo piniondze.
W drugim przykładzie jest coś jeszcze. Te górki i samochód dużo zmieniają, ja przynajmniej mam takie wrażenie
Ja nie wiem dlaczego ten trailer wygląda tak źle, ale chyba najistotniejszą kwestią jest to, że jest nie spełnia on swojego zadania. Trailer ma nas, widzów, zaciągnąć do kin. A tu ten trailer wypompował ze mnie cały entuzjazm. Nawet jeśli film okarze się dobry, ten trailer naprawdę zaszkodził marce.
A ja tu widzę cały czas obrazy z "300". Wyostrzone postacie z pierwszego planu i rozmazane tło. Zasada ta sama, ale barwy bardziej pod tak modny HDR.
ua-cam.com/video/4Prc1UfuokY/v-deo.html
boje się tej premiery, czekałem na to :( miałem podobne odczucia ale nwm skąd sie one biorą
Chyba to się bierze po ostatnich filmach Dissneya i Nietflixa BOSS GIRLS'ach! Obejrzyj Godzille to ci zejdzie ciśnienie polecam! :Pozdro
16:30 - papieżowy kolor skóry
Dla mnie ten trailer wpada w uncanny valley a nie jest to zwiastun dobrego filmu
Przy tym porównaniu zobaczyłem jak tragiczny jest to zwiastun pod względem realizacyjnym. Sztucznie dodane wybuchy i "czarna czerń" to coś co nie powinno znaleźć się w takiej serii jak Mad Max. A postać z ostatniej sceny wygląda jak wyjęta z Dishonored XD
waginoza
Ludzie kochają i chcą Mad Maxa, a dostają Mad Maxine, do tego jeszcze nowoczesny scenariusz z dzisiejszymi trendami (jak 50kg laska miota 100kg dwu metrowym chłopem) i mamy gotowa kaszankę na grilla. Obym się mylił, ale coś mi mówi....
Waża uwaga: Treść w SDR bym nie mógł porównać, gdyż w HDR jest inna rozpiętośc tonalna. Zwaracanie uwagi na brak szczegółów itd. może być spowodowany złą kompresją obrazu HDR do SDR.
Jak pierwszy raz oglądałem trailer nie wiedząc, że to "z Mad Maxa" to wydawało mi się, ze to jakaś reklama OldSpice czy innej Biedronki.
Dopiero teraz zorientowałem się że taki trailer wyszedł. Moja pierwsza reakcja? Kolejny spinoff o "silnej i niezależnej" + Hemsworth, który wychodzi mi już pralki. Podziękuję.
Nie oglądałeś na "Drodze Gniewu"? Ach tak... za dużo kobiet i Max ich nie "pukał". Nie miałeś do czego fapać? Nie?
Dokładnie tak! Chyba również nie zagrzeję miejsca w kinie, choć poprzedniej części jestem mocnym fanem.
Dziwne podejście do tematu, film wyjdzie dopiero za rok. Wystarczy poczekać na recenzje i wtedy zdecydować, a nie wieszać psów już teraz.
Porównując do Fury Road to naprawdę wygląda słabo.
W znacznej części scen plenerowych widać, że nie były kręcone w plenerach tylko w studio i to o małej objętości. Kostiumografia także zalatuje cosplayem - Ilość detali zupełnie nie pasuje do świata w którym brakuje wszystkiego a za parę byle jakich butów ludzie gotowi są zabić. Na to nakłada się brak brudu. Postaci oraz elementy są czyste zupełnie jak by były świeżo z charakteryzatorni a nie po tygodniach czy latach życia na pustyni.
Do kompletu brakuje już chyba tylko aby Anja grająca Furiosę klepała na pięści chłopów ważących dwa razy więcej niż ona.
Film o babie znowu i wiadomo, że będzie do dupy jak większość filmów z ostatnich lat, a te bohaterki to żart. Ripley to była silna bohaterka albo Charlize Theron z Mad Maxa. Pozdro 🎉
po zobaczeniu trailera byłem pewien ze to zapowiedz serialu. Trochę się załamałem gdy się dowiedziałem że to ma być film kinowy.
Z jakiegoś powodu wtglad Furiozy przywodzi mi na myśl, najnowsze wysokobudżetowe produkcje telewizyjne. W szczególności te dalekie i jasne horyzonty oraz plaskie powierzchnie w centrum kadru oraz ogólne oświetlenie kojarzą sie z tą kopułą stosowaną w serialach Star Wars zamiast green screenu
Naprawdę nie pasuje mi tutaj Anya Taylor-Joy jako główna bohaterka. Przeciwko samej aktorce nic nie mam ale ona kompletnie nie wygląda jak Furiosa z Fury Road. Nawet ociupinkę. Są w stanie to ukryć trochę jej makijażem, ale to wciąż bardzo rzuca się w oczy i nie jestem w stanie jej "kupić" jako tą samą postać.
Poza tym mam nadzieję, że reżyser i edytorzy usłyszeli głosy niepokoju i będą w stanie poprawić finalny wygląd filmu. Bądź co bądź, Mad Max zawsze był ucztą dla oka a ten film powstaje już od niemal 10 lat. Szkoda by było gdyby kolejny film tego reżysera, nad którym niewątpliwie ciężko pracował, został gorzej oceniony przez brzydki color grading.
Patrząc na ten grading w trailerze Furiosy wygląda to tak, jakby ktoś dał ciała i poszły kolory pod wersję B&W filmu (Na drodze gniewu w wersji B&W był jakby bardziej kontrastowy).
Tym bohaterom brakuje kropelek potu na twarzy, przez co są zbyt wypieszczeni, jak na ten klimat