Uwielbiam tą serie. Każdy mały progres cieszy :D . Silnik nie poddaje się za każdym razem wykazuje ogromne chęci do życia i współpracy w dobrych rękach :)
Szmatka w cylindrze.... właśnie mi przypomniałeś sytuację gdzie podczas wymiany uszczelki pod głowicą we fiacie 126p współpracownik zostawił szmatkę w cylindrze właśnie by nic się do cylindra nie dostało. Złożył silnik i w momencie próby odpalenia przypomniał sobie co odpierdzielił. Pamiętam właśnie że szmatka dostała się pod zawory tak jak tu nie pamiętam czy nie doszło do uszkodzenia zaworów to było z 30 lat temu, ale takie sytuacje się zdarzają. Pozdrawiam.
Głupi błąd, ale dobrze że się skończyło tylko na takim czymś. Sam miałem okazję widzieć taką sytuację, szmatka wsadzona w dolot przy swapie silnika, aby właśnie nic nie wpadło, ale w dieslu gdzie konsekwencje były zdecydowanie boleśniejsze. I to jeszcze wyszło na to że nie zassało jej przy rozruchu, a jak silnik już był odpalony i lekko przygazowany, więc pierwsze co go mogło zatrzymać to zawory...
Podobny numer zrobiłem podczas naprawy swojego samochodu :) Silnik 2.5 V6 TDI - miałem zatkane folią otwory w kolektorach ssących podczas prac przy silniku i na etapie, gdy silnik już odpalał i normalnie pracował wyjechałem sobie z garażu zapominając o "odkorkowaniu" lewego kolektora. Silnik normalnie odpalił jakby nigdy nic i pewnie bym w ogóle nie zauważył gdybym po wyjechaniu nie wysiadł z samochodu bez gaszenia silnika i nie zobaczył szeleszczącej w kolektorze wessanej do środka folii. Szybko silnik zgasiłem i na szczęście nic się nie stało :)
Uwielbiam tą serie. Każdy mały progres cieszy :D . Silnik nie poddaje się za każdym razem wykazuje ogromne chęci do życia i współpracy w dobrych rękach :)
Bardzo dobra rrobotaaa 😊
Dobra robota Majster
Szmatka w cylindrze.... właśnie mi przypomniałeś sytuację gdzie podczas wymiany uszczelki pod głowicą we fiacie 126p współpracownik zostawił szmatkę w cylindrze właśnie by nic się do cylindra nie dostało. Złożył silnik i w momencie próby odpalenia przypomniał sobie co odpierdzielił. Pamiętam właśnie że szmatka dostała się pod zawory tak jak tu nie pamiętam czy nie doszło do uszkodzenia zaworów to było z 30 lat temu, ale takie sytuacje się zdarzają. Pozdrawiam.
Cud techniki 😂
Гарне відео
Super fajnie chodzi uważaj tylko żeby jakiś szczur nie wyleciał z tego tłumika 😂🐀
Głupi błąd, ale dobrze że się skończyło tylko na takim czymś. Sam miałem okazję widzieć taką sytuację, szmatka wsadzona w dolot przy swapie silnika, aby właśnie nic nie wpadło, ale w dieslu gdzie konsekwencje były zdecydowanie boleśniejsze. I to jeszcze wyszło na to że nie zassało jej przy rozruchu, a jak silnik już był odpalony i lekko przygazowany, więc pierwsze co go mogło zatrzymać to zawory...
Podobny numer zrobiłem podczas naprawy swojego samochodu :) Silnik 2.5 V6 TDI - miałem zatkane folią otwory w kolektorach ssących podczas prac przy silniku i na etapie, gdy silnik już odpalał i normalnie pracował wyjechałem sobie z garażu zapominając o "odkorkowaniu" lewego kolektora. Silnik normalnie odpalił jakby nigdy nic i pewnie bym w ogóle nie zauważył gdybym po wyjechaniu nie wysiadł z samochodu bez gaszenia silnika i nie zobaczył szeleszczącej w kolektorze wessanej do środka folii. Szybko silnik zgasiłem i na szczęście nic się nie stało :)
Kaszlak kaszle 😃
glowica wyglada na 600 wiec silnik po remoncie moze byc badzo doby:)
Zrob remont generalny fachowy
Sprzedam taki tanio jak ktoś chętny
Downsizing silnika, jeden cylinder mniej
odbija mu się i tyle, no i widać że trzęsie bo mu zimno