Tak apropo ziewania. Mam zdiagnozowany borderline. Kiedyś na sesji moja terapeutka zwienęła. Tak źle się przez to poczułam, że do dzisiaj to pamiętam jakby to było wczoraj, oczywiście znienawidziłam terapeutkę, uznałam, że jest dla mnie taka miła a tak naprawdę ją nudzę i pewnie mnie nie lubi. Biedaczka, pewnie była niewyspana albo zmęczona. Wtedy tak nie pomyślałam i już w głowie tysiac myśli skąd tu wziąć nowego terapeutę. Masakra z tym borderem powiem wam
Tak, bywa ciężko. Czasem emocje szybują pod sufit i trudno zorientować się w sytuacji. Jednak taka niesamowita wrażliwość emocjonalna, ma i swoje jasne strony 🙂Serdeczności i wszystkiego dobrego!
Szkoda ze specjaliści rzadko kiedy mówią wprost o tym jak zachowują się osoby z borderline.Jakaś jaka poprawność i idealizacja wynika z ich wypowiedzi.Zyjąc z taka osobą na co dzień chyba zmieniliby zdanie
Mnie najbardziej fascynuje dziedziczenie borderline, jaka jest korelacja z borderline a np adopcja czy wychowaniu w domu dziecka I mało materiałów po polsku na temat np macierzynstwa kobiety z borderline, przechodzeniu ciazy tej hustawki emocjonalnej. Piszę to jako adoptowana z borderline. Mam duże problemy z tożsamością swoją a bycie adoptowanym i pochodzenie skad inad nie ułatwia.
Czy posiada Pani najnowszą wiedzę na temat metod? Podobno takie już są, gdyż obecne się nie sprawdziły. I wiedzę na temat tego, że borderline jest klasyfikowane podobno już jako psychopatia ?
Pojawiły się takie informacje gdzieś w sieci. Zgodnie z moją wiedzą nie są one zgodne ze stanem faktycznym. W nowej klasyfikacji chorób ICD 11 będą zmiany i możliwość określenia problemów pacjenta na wymiarze "dissociality" dysocjalność. Będzie to wymiar, który pomoże diagnoście określić trudności pacjenta. Diagnosta będzie określał CZY I W JAKIM NASILENIU występują u osoby cechy na tym wymiarze. Jest to po prostu wymiar do oceny nasilenia danej cechy: ona może występować a może nie występować. Zdaje się, że to "dissociality" zostało odczytane gdzieś pochopnie a do tego skleiło się z pojęciem "Borderline". Tymczasem prawdopodobnie znaczna większość pacjentów w trakcie diagnozy otrzyma informację "nasilenie 0" lub "minimalne" na skali dyssocjalności 🙂 Dysocjalność zresztą w klasyfikacjach ma mieć charakter opisowy, a nie pejoratywny i stygmatyzujący. Pamiętajmy o tym, że ma wskazywać na trudności z jakimi zmaga się osoba i wskazuje na kierunek terapii. Reasumując: W klasyfikacji ICD 11 nie jest to "cecha" przypisana do Zaburzenia osobowości z pogranicza. Natomiast stawiając diagnozę na 5 wymiarach, będzie można dodać dodatkowy określnik "Borderline", żeby lepiej oddać charakterystykę problemów pacjenta i na tej podstawie dobrać skuteczną terapię. Tutaj można znaleźć podstawowe informacje w języku angielskim o nowej klasyfikacji, link powinien odesłać bezpośrednio do definicji zaburzeń osobowości : icd.who.int/browse11/l-m/en#/http%253a%252f%252fid.who.int%252ficd%252fentity%252f37291724 Tutaj dodatkowy artykuł w języku angielskim: bpded.biomedcentral.com/articles/10.1186/s40479-022-00182-0
Swietna rozmowa, duzo waznych informacji, daje do myslenia❤
Dzięki za wrzucenie tego odcinka akurat dzisiaj ❤🩹
Dziękuję
Dziękuję ❤
Kolejny świetny odcinek
Bardzo merytoryczna rozmowa o BPD. Dziękuję:)
Dziękuję! Cieszę się, że była pomocna.
Tak apropo ziewania. Mam zdiagnozowany borderline. Kiedyś na sesji moja terapeutka zwienęła. Tak źle się przez to poczułam, że do dzisiaj to pamiętam jakby to było wczoraj, oczywiście znienawidziłam terapeutkę, uznałam, że jest dla mnie taka miła a tak naprawdę ją nudzę i pewnie mnie nie lubi. Biedaczka, pewnie była niewyspana albo zmęczona. Wtedy tak nie pomyślałam i już w głowie tysiac myśli skąd tu wziąć nowego terapeutę. Masakra z tym borderem powiem wam
Tak, bywa ciężko. Czasem emocje szybują pod sufit i trudno zorientować się w sytuacji. Jednak taka niesamowita wrażliwość emocjonalna, ma i swoje jasne strony 🙂Serdeczności i wszystkiego dobrego!
Tez tak mam, myslalam ze to normalne
Mam wrażenie że terapeuci robią to czasem celowo by sprawdzić czy też ziewniemy, może to dziwna teoria spiskowa 😅
Straszne, że dopiero po samobójstwie mojego partnera zaczynam uświadamiać sobie, że miał problem z emocjami 😢
❤
Szkoda ze specjaliści rzadko kiedy mówią wprost o tym jak zachowują się osoby z borderline.Jakaś jaka poprawność i idealizacja wynika z ich wypowiedzi.Zyjąc z taka osobą na co dzień chyba zmieniliby zdanie
Mnie najbardziej fascynuje dziedziczenie borderline, jaka jest korelacja z borderline a np adopcja czy wychowaniu w domu dziecka I mało materiałów po polsku na temat np macierzynstwa kobiety z borderline, przechodzeniu ciazy tej hustawki emocjonalnej. Piszę to jako adoptowana z borderline. Mam duże problemy z tożsamością swoją a bycie adoptowanym i pochodzenie skad inad nie ułatwia.
Czy posiada Pani najnowszą wiedzę na temat metod? Podobno takie już są, gdyż obecne się nie sprawdziły. I wiedzę na temat tego, że borderline jest klasyfikowane podobno już jako psychopatia ?
Śledząc nowości nie natrafiłam na taką informację.
@@joannagutral7942 ua-cam.com/video/P0Ax8vAltCI/v-deo.html
Iza Bella, skąd masz takie informacje?
Pojawiły się takie informacje gdzieś w sieci. Zgodnie z moją wiedzą nie są one zgodne ze stanem faktycznym. W nowej klasyfikacji chorób ICD 11 będą zmiany i możliwość określenia problemów pacjenta na wymiarze "dissociality" dysocjalność. Będzie to wymiar, który pomoże diagnoście określić trudności pacjenta. Diagnosta będzie określał CZY I W JAKIM NASILENIU występują u osoby cechy na tym wymiarze. Jest to po prostu wymiar do oceny nasilenia danej cechy: ona może występować a może nie występować. Zdaje się, że to "dissociality" zostało odczytane gdzieś pochopnie a do tego skleiło się z pojęciem "Borderline". Tymczasem prawdopodobnie znaczna większość pacjentów w trakcie diagnozy otrzyma informację "nasilenie 0" lub "minimalne" na skali dyssocjalności 🙂 Dysocjalność zresztą w klasyfikacjach ma mieć charakter opisowy, a nie pejoratywny i stygmatyzujący. Pamiętajmy o tym, że ma wskazywać na trudności z jakimi zmaga się osoba i wskazuje na kierunek terapii.
Reasumując: W klasyfikacji ICD 11 nie jest to "cecha" przypisana do Zaburzenia osobowości z pogranicza.
Natomiast stawiając diagnozę na 5 wymiarach, będzie można dodać dodatkowy określnik "Borderline", żeby lepiej oddać charakterystykę problemów pacjenta i na tej podstawie dobrać skuteczną terapię. Tutaj można znaleźć podstawowe informacje w języku angielskim o nowej klasyfikacji, link powinien odesłać bezpośrednio do definicji zaburzeń osobowości : icd.who.int/browse11/l-m/en#/http%253a%252f%252fid.who.int%252ficd%252fentity%252f37291724
Tutaj dodatkowy artykuł w języku angielskim: bpded.biomedcentral.com/articles/10.1186/s40479-022-00182-0
@@magdalenatylko1199ja już od paru miesięcy słyszę o tym, co ma nadejść wraz z ICD11 i dziwi mnie to, że autorka tego kanału takiej wiedzy nie ma...
Wszystko się reguluje gdy cel jest osiągnięty.
Trochę zbyt teoretycznie dla mnie. Szkoda. Nie dałam rady dosłuchać.
O przykro mi. Może faktycznie. Jednak w trakcie rozmowy trudno to dostrzec. Pozdrawiam!
Absolutnie sie nie zgodze. Wieczne gry i wlasnie manipulacje ....
Jak żyć panie premierze, jak żyć inaczej