Suzume ★SzybkieRecenzje
Вставка
- Опубліковано 5 лют 2025
- Recenzja najnowszego, japońskiego anime, które trafiło do naszych kin czyli Suzume (2023).
IG ► / ponarzekajmyofilmach
Korzystam ze sprzętu:
Klawiatura: Logitech MX Keys
Mysz: Logitech G604
Słuchawki: Logitech G435
Email do współpracy/kontaktu:
ponarzekajmyofilmach@gmail.com
SzybkieRecenzje ► tiny.pl/g39lm
Eseje Filmowe ► tiny.pl/7qqcf
FilmowaKlasaB ► tiny.pl/tgzsp
Miesiące tematyczne (RR):
2018:
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień Tarkowskiego ► tiny.pl/g39lh
Październik Horrorów ► tiny.pl/g39lx
Listopad Tarantino ► tiny.pl/thj2t
Grudzień nadrabiania 2018 ► tiny.pl/tq2gl
2019:
Styczeń Larsa von Triera ► tiny.pl/tmkkl
Luty ze Szczękami ►tiny.pl/tgznv
Marzec+Kwiecień z GOTem ►tiny.pl/t7ft6
Czerwiec Friedkina ►tiny.pl/tcsss
Sierpień Kubricka ► tiny.pl/g39pz
Wrzesień P.T.A. ► tiny.pl/t13js
Październik Chan-wook Park'a ► tiny.pl/tlf7d
Listopad Martina Scorsese ► tiny.pl/tnx81
Grudzień nadrabiania 2019 ►tiny.pl/tkfs9
2020:
Luty Romana Polańskiego ►tiny.pl/t6xtd
Marzec Zakaźny ► tiny.pl/tz9w2
Kwiecień Gatunek vs Gatunek ►tiny.pl/7qqcj
Maj Nolana ►tiny.pl/77f54
RR Jamesa Bonda ►tiny.pl/tv8lp
Segmenty na kanale:
★SzybkieRecenzje - recenzje filmów bieżących - będących akurat w kinach.
★RetroRecenzje - recenzje wszystkich niebieżących filmów, pojawiające się zazwyczaj w formacie miesięcy tematycznych (np. Luty ze Szczękami; Sierpień Kubricka)
★FilmowaKlasaB - recenzjo-analizy filmów tak złych, że aż dobrych. (Insiprowane najlepszym kanałem na utube o takiej tematyce - RedLetterMedia).
★Newsy&Analizy - jak sama nazwa wskazuje są to omówienia nowinek ze świata kina, zwiastunów, plotek oraz spoiler talki itp.
★EsejeFilmowe - to ... Eseje Filmowe :).
![Suzume [CO JA OBEJRZAŁEM]](http://i.ytimg.com/vi/aehKpRx_hi4/mqdefault.jpg)
No cóż, nie będę ukrywał, że za retrorecenzje Kimi no na wa/Your name bym się nie obraził.
Ja bym ozłocił :D
A były już takie klasyki jak księżniczka mononoke albo spirited away,
Retro spekcje? Jak ten film ma tylko kilka lat
Byłam w piątek w dniu premiery. Duża sala kinowa pełna i ludzie wyszli zachwyceni. Cudowny film. Wspaniale postacie. Polecam wszystkim.
Retro recenzje anime powiadasz? To ja poproszę dyskografię Hayao Miyazakiego: "Nisicaa z Doliny Wiatru", "Mojego sąsiada Totoro", "Szkarłatnego Pilota" i "Ruchomy zamek Hauru". Dla mnie to dzieła wybitne po obejrzeniu których filmy Disneya i Pixara wydają się być papkami z leniwymi scenariuszami.
Popieram całym serduszkiem
Ej a Księżniczka Mononke i Spirited Away
Miyazaki jest Bogiem anime.
Może retro recenzja "Spirited Away: W krainie bogów" 😉
Wiadomo, że nie kazdy film dla każdego. Rozbawiło mnie Twoje przkonanie, że nastolatki a szczególnie dziewczyny to mogą polubić, bo przed chwilą byłam.na innym.kanale z recenzja o Suzume i tam w komentarzach większość to faceci i przyznawali się do łez, które im ten film wywołał 🙃 Także to kwestia bańki informacyjnej, w której żyjemy.
Fajnie, że potrafiłeś wznieść się poza własne preferencje i doceniłeś mimo wszystko wiele aspektów filmu.
Bardzo możliwe, że film nie kliknął Ci, bo niewykluczone, że trzeba znać problemy współczesnej Japonii by zrozumieć choćby dlaczego tyle tych wg Ciebie niepotrzebnych scen zwykłego życia było. Plus trzeba znać choć pobieżnie wierzenia Japończyków.
Otóż wszyscy gwałtownie zmarli jeśli nie xostaną odpowiednio uhonorowani, błąkają się.
Dlatego mamy tak mocno nakreślone sceny z głosami i widokiem życia które działo się w tych opuszczonych miejscach. To symboliczne przywracanie równowagi. Przywracanie spokoju duchom.
Film mocno odnosi się do tragedii 2011 r. Reżyser przeżył to osobiście. I w pewien sposób sam przepracowuje traumę a także pomaga ja przepracowac japońskim odbiorcom.
Jak silnie tamta tragedia tkwi w Japończykach może świadczyć to, że japoński łyżwiarz figurowy Yuzuru Hanyu, którego trzęsienie zastało na treningu i uciekał z budynku na łyżwach, przy czym stracił też dach nad głową I koczował na sali gimnastycznej z innymi ofiarami, co roku w dzień tragedii oddaje tańcem hołd zmarłym. Jest to dla niego tak ważne, że potrafi pójść nocą na lodowisko, po wszystkich obowiązkach by jeździć ku pamięci.
Kolejnym.problemem do.ktirego film sie odnosi to ogromne wyludnienie prowincji. Japonia pełna jest ghoust tawn. Jest to tak duży problem, że obecnie można dostać dofinansowanie wyprowadzki na prowincję i jest na tyle duże, że można np założyć własną działalność bo wiadomo, że tam na prowincji obecnie brak pracy.
I z tych obu powodów ważne są zarówno sceny opuszczonych miejsc jak i te w rodzinach które Suzume spotyka.
Pozdrawiam bajkowo
dzięki za ciekawy materiał, jeszcze nie byłem ale za parę dni idę na seans. Z twórczości Shinkaia to polecam "Twoje Imię"
Jak zawsze odwrotnie niż ty. Widziałem wczoraj motyw muzyczny już przesłuchałem z 10 razy. Inne filmy tego twórcy: Kimi no na wa (ang. your name) ciekawostka Polak rysował do tego tła- Mateusz Urbanowicz, Tenki no ko (ang. weathering with you). I podobny film innego twórcy, Koe no katachi (ang. silent voice). Generalnie polecam, tyle że jeśli nie podobał ci się suzume to nie wiem czy inne jego filmy przypadną ci do gustu.
O jak się cieszę, że trafiłam na tę recenzję! Mam bardzo podobne odczucia, mogę się podpisać pod większością tego, co mówisz, i powoli zaczynałam się czuć jak dziwoląg ;) Ponieważ wszyscy wokół mnie wyszli z kina zachwyceni, a wszystkie recenzje pieją nad tym filmem. U mnie, jak to mówisz, "nie kliknęło", choć doceniam kreatywne pomysły i jakość wizualną.
Mnie zachwyciła warstwa wizualna i emocjonalna tego filmu. Choć fabuła była momentami naciągana, a motywacje postaci takie, że mogłyby być lepiej nakreślone. Parę rzeczy też mogłoby być lepiej wyjaśnione.
Ogólnie moja ocena tego filmu to 8/10.
Finał mnie wzruszył.
Michał, jak nadrabiasz anime i lubujesz się w "chorym japońskim gównem", lubisz zbierać szczenę z podłogi i szukasz pozycji która jest konsekwentna w przypadku każdego wątku, nawet najmniejszego(wszystko ma jakieś znaczenie) to obejrzyj Atak Tytanów.
Wróciłem przed chwilą z kina i zgadzam się z twoją opinią. Historia w porównaniu do innych anime pełnometrażowych dość przeciętna. Na plus oczywiście animacja i muzyka ale spodziewałem się po prostu czegoś lepszego od tego reżysera. Tak czy inaczej fajnie, że dostaliśmy kolejny film anime i chyba japońskie produkcje w końcu zadomowią się w naszych kinach
Ja mogę polecić "Monster" z 2004 roku, bo jest bardzo wyjątkowe, zbliżone do naszej geografii (Niemcy i Czechy no to już niemalże Polska), ma tą unikatową atmosferę jakbyś przechadzał się w słoneczny dzień po starym niemieckim miasteczku. Realistyczne i surrealistyczne jednocześnie. Oczywiście najbardziej jest znane z fenomenalnego jak na anime antagonisty.
Moim zdaniem monster trochę przeciągnięty. Mógł mieć 10 czy 20 odcinków mniej i było by lepiej.
@@CuriosusLarva możliwe.
O tak! Mocna historia. Chociaż osobiście większe wrażenie wywarła na mnie manga. Akcja w anime toczy się zbyt powoli i usypiająco.
Attack on Titan koniecznie obejrzyj!!! Każdy wątek szczegółowo prowadzony, dużo twistów MAJĄCYCH SENS w trakcie oglądania i po prostu wybitne kino :)
+1 Genialne jest
Moje ulubione anime z dzieciństwa to "Czarodziejki z księżyca". Po prawie trzydziestu latach nadal widząc anime myślę o czarodziejkach 🤩
Mi mimo wszystko kliknęło, ale ten wątek romantyczny mnie przerósł. Już się przyzwyczaiłam do tego, że jak główni bohaterowie to chłopak i dziewczyna to na końcu muszą być razem, ale no bez przesady, typ był krzesłem przez większość czasu xD
Attack on titan obejrzyj.
Dobrze to wyjaśnił inny recenent, Brody z kosmosu, że to było spowodowane nieprzepracowana trafna po stracie matki plus wyrzuty sumienia, że to jej ręce wbiły go, jako pieczęć.
Psychologicznie bardzo prawdziwe.
Udowodniono , że tego typuaytuacje prowadzą do związków
Na suzume mnie olśniło że ta muzyka jest właśnie z tego xD przed premierą WIELOKROTNIE słyszałem ten utwór a jakiś przeróbkach/editach ale nie maiłem pojęcia że to jest z filmu który jeszcze nie miał premiery
Tak wgl niw jak wy ale ja zauważyłem że na anime do kin chodzi więcej osób niż na nowe filmy Marvela i DC gdzie zwykle dzień po premierze (w sobotę) jest z 10 osób a na suzume czy 3s demon slayer było prawie pełne kino
No cóż Marvel to resident sleeper, DC marnuje potencjał, ale ostatnio też było średniawo. Anime w kinie to świeżość póki co :)
@@Pigraider268 patrząc ile jest różnych anime to ta świeżość długo się utrzyma w porównaniu do wtórnego marvela
Mi się bardzo podobało świetna muzyka, spoko humor i wizualnie sztos. Może mógł być trochę krótszy ale mi to nie przeszkadzało. Polecam Tenki no ko. To poprzedni film tego twórcy
Z anime Kimi no na wa (Your Name) Spirited away, Grobowiec świetlików,Ksieżniczka Mononoke czy Nusicaä z doliny wiatru.Ciekawa jestem twoich przemyśleń z choćby jednego z wymienionych przeze mnie anime
Tez jestem ciekaw co powie na temat Księżniczki Mononoke. Osobiście nie jestem fanem kreski, ale historia jest naprawdę dobra. Nawet jeśli sam za pierwszym razem nie zrozumiałem o co dokładnie chodzi w tej animacji. A Spirited away to jest to gdzie rodzice głównej bohaterki zamienili się w świnie? I czy kojarzysz Ruchomy Zamek Hauru?
@@radmar9476 Tak, w Spirited Away rodzice bohaterki za kare zostali zamienieni w świnie.Hauru też ogladałam
Z anime koniecznie atack on titan lub pamiętnik śmierci
0:58 Właśnie dokładnie temu lubię anime😂
po filmie miałam uczucie czy może lepiej by to zadziałało jako serial niż filmy. Bo właśnie bardzo dużo wątków które całkowicie od siebie odbiegały :/ ale dalej film bardzo dobry
Death Note obejrzyj, oczywiście chodzi o anime. Genialna klasyka.
Jeny, miałam tak samo jak Ty! Moi znajomi (fani anime) byli zachwyceni, a ja doceniałam, że to piękna animacja, ale nie mogłam się z nim zżyć i w ogóle mnie nie poruszył. I myślałam, że jest ze mną coś nie tak, że się nudzę.
Skoro jesteśmy przy Anime, na pewno czytałeś nie raz w komentarzach że godne obejrzenia jest Atak Tytanów i biorąc pod uwagę, że ostatnia część finału będzie jakoś w Październiku-Grudniu, polecam jak dziesiątki innych osób. 1 sezon jest po prostu dobry, a każdy kolejny jest lepszy od poprzedniego. Nie raz słyszy się przy omawianiu serii że jest to japońska gra o tron. Przy okazji występuje w nim najlepszy plot twist jaki widziałem w życiu.
Pozdrawiam 🙂
Jaki plot twist?
@@gra_my Nie spoilerując, coś co się wydarzyło w ostatnim sezonie, w przeszłości i teraźniejszości jednocześnie. Kto obejrzał skojarzy.
raczej PlotTwisty - liczba mnoga, ale tak śmiało można powiedzieć że jest to JapońskaGraOTron
@@Noverss chyba dla dzieci
Błagam Cię Michał nie oglądaj Attack on Titan. Jedyny plus to animacja a reszta to przerost formy nad treścią.
Na animacji byłam w dniu premiery w małym kinie, późno wieczorem i to był strzał w dziesiątkę, bo ogromne multipleksy są dobre na głośne, popularne filmy a na anime świetnie nadają się te mniejsze ekrany, w gronie powiedzmy maksymalnie sześćdziesięciu osób. Człowiek czuje się jakby oglądał anime z paczką przyjaciół, bo jednak specyficzne kino. Na sali byli akurat sami dorośli. Rzeczywiście, muszę przyznać, że tez zawsze śmieszy mnie trochę to magiczne zakochanie, ale z drugiej strony sama podróż Suzume trwała kilka dni, więc jestem w stanie nawet to zrozumieć. Z resztą fikcja jest fikcją, rządzi się swoimi prawami. Co do samej historii: mnie się podobała, nie była zbyt skomplikowana, można było się pośmiać i wzruszyć. Bohaterów dało się lubić i to chyba wszystkich, no może poza dziadkiem Sato. Co zdecydowanie na plus: tło. Absolutnie piękne tła, graficy odwalili kawał dobrej roboty z nimi (choć długo nic nie przebije tych od Bungo stray dogs). Co najbardziej utkwiło mi w pamięci to ścieżka dźwiękowa. To jest absolutny majstersztyk i nie mówię o piosence przewodniej, bo ta akurat jest miła dla ucha tyle że osłuchałam się jej już wystarczająco na tiktoku, ale o OSTach. Wielkie brawa za to. Ostatecznie jeżeli mam wystawić ocenę to dałabym mocne 7/10. Nie było jakiegoś wielkiego wow ale głównie (jeżeli zwrócić uwagę tylko na fabułę) kupili mnie humorem z krzesłem, absolutnie słodkim Daijinem i postaciami pobocznymi.
Byłem o ile dobrze pamiętam pierwszy raz na anime i polecam ten film - chyba zostanę fanem :) Wiele zobaczyłem do mojej wiary Katolickiej metafor. Np. zamykający to spowiednik. Rosnąca glizda to brak nawrócenia i brnięcie coraz głębiej w grzech aż do katastrofy.
Jak lubisz poryte rzeczy, ale takie, które można intepretować na pińcset różnych sposobów, to polecam z anime Paprika, film z 2006 roku. Byłam urzeczona, ale do dziś nie umiem sobie tego całkiem ułożyć w głowie. Tam jest trochę psychodeliki, Freuda, marzeń sennych i różnych innych rzeczy. Muzyka pasuje do tego całego chaosu. Ciekawi mnie bardzo, jakbyś ocenił tę produkcję :)
Dzisiaj byłam w kinie trzeci raz na Suzume. Ten film zyskuje z czasem. Jest dużo detali, których nie widać oglądając pierwszy raz. Dobrze, że przyznał Pan, że pół godziny po seansie nagrywa Pan ten materiał. Żeby coś rzetelnie ocenić trzeba chociaż dwa razy obejrzeć film. Słabo się słucha tego "nie kliknęło i nie kliknęło"
Melodramat nieciekawy? Serio? W moim kinie pełne sale. Ludzie zachwyceni, wzruszeni a z Bo się boi gościu wyleciał z sali zdegustowany w momencie kiedy Beau biegał nagi ulicą. Szkoda, że Pan tak krytykuje bo są tacy, którzy ocenili na 10.
Ja w przypadku "Suzume" jestem w mniejszości, bo poza "Kotonoha no Niwa" to chyba mój ulubiony film Shinkaia. To był jego pierwszy pełnometrażowy film, w którym nie miałem rzeczy, która by mi nie zagrała. Pasował mi motyw fantasy, polubiłem postacie i muzyka była wspaniała. A z tego, co widzę na różnych stronach to sporo ludzi ma zupełnie na odwrót i dla nich to najgorszy film Shinkaia, więc chyba zdania ekspertów są podzielone. A co do polecajekj to mimo wszystko polecam Kimi no na wa, bo to dla wielu najlepszy film Shinkaia, Koe no Katachi, Perfect Blue lub Millenium Actress (najlepiej oba), Mononoke-hime, Toki wo Kakeru Shoujo i może Ninja Scroll, jeśli zainteresuje cię jakiś akcyjniak. Wszystko filmy, jakby co.
Ja z pełnometrażowego anime widziałem w życiu jeden film i jest to Spirited Away: W Krainie Bogów. Trochę brak mi punktu odniesienia, ale ten film to moim zdaniem dzieło sztuki. Jest dziwny, specyficzny, czułem dyskomfort oglądając go, ale jednocześnie był naprawdę zajebisty.
Jeżeli chodzi o anime to polecam obejrzec attack on titan nawet jesli nie ogladasz anime nie zawiedziesz sie swietna produkcja
U mnie na seansie na całe kino były prawie same dziewczyny. Facetów może było z 5 i te 5 rodzynków przyszło tylko bo ich dziewczyny wyciągnęły na seans. I jak obserwowałam to oni byli najmniej zadowoleni po seansie. Wszystkie dziewczyny łącznie ze mną wznosiły ach ochy jaki ten film cudowny, piękny wizualnie okraszony fantastycznym soundtrackiem. Fabuła naiwna może, ale jestem wstanie uwierzyć, że 17 latka może rzucić wszystko, wsiąść do pociągu byle jakiego, pójść za głosem serca i tak postąpić. Ten wiek rządzi się swoimi prawami.
Jak miałbym polecić film anime, który jest must watchem, zdecydowanym wartym obejrzenia i zrecenzowania będzie to Perfect Blue. Thriller Psychologiczny z elementami horrorowymi o idolce, która porzuca karierę muzyczną i postanawia zostać aktorką. Pojawiają się tam tematy schizofremi, stalkingu, dryfowania między snem, życiem, a filmem, w którym wystepuje. Wszystko okraszone potwornym wręcz napięciem. Dzieło Satoshi Kona, twórcy klasyków jak Paprika czy Tokyo Godfathers.
Po czym poznać naocznie i w sposób nagły, że mamy do czynienia z filmem wartościowym? Po tym, że na widowni ogląda film kilka osób. Tak było w przypadku Suzume, a jeszcze wcześniej Drive My Car i Bullet Train. Tak! Bullet Train jest wartościowym, dobrym kawałkiem kina rozrywkowego. Tłumy walą na szajs np. wegi itp.
Cats Don't Dance film z 97 r., który dzisiaj obejrzałem. Nie słyszałem o nim wcześniej, świetna animacja.
Bardzo dobrym filmem do nadrobienia jest Your Name... ale o tym wiele razy wspominałeś w tej recenzji :-D Co do innych anime, to teraz wychodzi serial Oshi no ko, który po pierwszym odcinku na MAL'u zdobył tytuł najlepiej ocenianego anime w historii i do dzisiaj ma średnią ocen powyżej 9,1/10 na 100000 ocen, więc warto się tym serialem zainteresować, pierwszy odcinek trwa 90 minut, więc prawie jak film, kolejne mają mieć po 20 minut :-D
Błagam cię oshi no ko jest tak zryte że nie wiem czemu ludzie się tak tym podniecają.
@@ulquiorra635 bo jest zryte xD
Panie Michale, z anime z ,,krojeniem cebuli" , jeśli pan jeszcze nie widział, to polecam ,,Grobowiec Świetlików". Chyba drugiego tak poruszającego dramatu z tego gatunku animacji nie dane mi było widzieć.
Jeśli chodzi o wątek romantyczny w tym filmie to zamiast Sõty miała być jakaś dziewczyna bo reżyser miał już dość historii o lasce która poznaje typa i pod koniec filmu bum szaka laka wielka miłość i happy end ale wytwórnia powiedziała shinkai czyli reżyserowi że Japonia nie jest na takie coś gotowa i shinkai się wkurzył i zrobił Sõte przez 90 ℅ filmu krzesłem
Oto moje propozycje, które bym polecił odbiorcy dorosłemu nie siedzącego w anime + bezspoilerowo :
- Death Note ( tylko nie live action od netflixa!) :kryminalny, zmuszający do refleksji, niejednoznaczny moralnie
-Attack on Titan ( Shingeki no Kyojin - alternatywna nazwa) Benchmark anime, hybryda Gry o Tron , TWD i Kodu da Vinci bym powiedział
-Rainbow: Nisha Rokubou no Shichinin : chyba najbardziej niedoceniona produkcja animowana jaką znam, w klimacie skazany na shawshank i prison break
-Berserk (3 filmy kinowe) : rozkręca się od drugiego filmu*, poniekąd odpowiednik wiedźmina , kwintesencja dark fantasy
-ChainsawMan - produkcja już mocniej w stylu "anime" natomiast podana w niekonwencjonalny sposób, protagonista również mocno niekonwencjonalny a opening nawiązuje do klasyki kina :)
-Gyakkyou Burai Kaiji : gdyby ktoś chciał wiedzieć od kogo squid games zaj*** pomysł :)
-One Punch Man : satyra kina bohaterskiego
honorable mention: Demon Slayer benchmark animacji, natomiast infantylny humor
W tej kolejności polecałbym obejrzeć.
Co do Berserk to lepiej obejrzeć serial z 97. Filmy mimo lepszej animacji mają mocno okrojoną fabułę, dużo się przez to traci
@@celestiarabbitjones1766 Rzeczywiście serial z 97 uwzględnia więcej materiału źródłowego, natomiast uważam że jest mniej przystępny z uwagi na rok produkcji. Jeśli się filmy komuś spodobają to odesłałbym do mangi.
Jestem tu tylko po to,by sprawdzić czy recenzja nie zaczyna się od „OK…”
Nie myliłem się ❤
Usunąć wątek miłosny i część postaci pobocznych. Usunąć też część powtórzeń zamykania drzwi z pierwszej połowy filmu, a dodać informacje o wątkach które zostały otwarte, lecz niewyjaśnione.
SPOILER!!!
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Dlaczego ten czarny kot był nazywany mistrzem? I dlaczego babka z baru wdziała kota jako człowieka? Co się stało z nogą krzesła? Dlaczego właśnie tak mi się wydaje przynajmniej czarny kot przejął na chwilę kontrolę nad ciotką i zaczął się z nią kłócić? Rozumiem też fakt, że te koty to pieczecie i chciały być wolne, ale jak zobaczyły jak Suzume jest zakochana w tym typie to zgadzają się znów być pieczęciami...ale strasznie naciągane to jest xD i fakt, że biały kot od początku prowadził ją do tych pierwszych drzwi...po co dlaczego xDD ZA WIELE PYTAŃ MAM
Brak wątku miłosnego odbiera to, co jest najważniejszym elementem w narracji Shinkaia na przestrzeni jego ostatnich filmów. To jeden z istotnych motywów popychających bohaterkę do działania, urealniający jej wiek późnego dojrzewania.
Postacie poboczne nadają unikalnego charakteru całej narracji - kontrast między tym, co wciąż tętniące życiem - a tym, co przeminęło, co jest echem przeszłości. Dla twórcy jedną z ważniejszych inspiracji jest stopniowe wyludnianie się obszarów Japonii, której obywateli stopniowo ubywa, więc całość idealnie się ze sobą spaja
Nie mówiąc już o tym, że kontakt z przypadkowymi ludźmi nadaje autentyczności opowieści - bohaterka w swojej podróży nie jest oderwana od całego świata, od istotnych kontaktów z ludźmi, którzy są życzliwi - mamy więc dodatkowy optymistyczny wątek, że ludzie mogą być nieobojętni, a do tego jest o kogo walczyć - ludzie nie są jedynie migającymi w tle cieniami.
SPOILER
Nazwanie białego kota mistrzem (w innym tłumaczeniu ''regentem'') - oraz czarnego ''ministrem'' stanowi symboliczną reprezentację tego, co jest niezwykle odległe/dawne. Terminy jak Daijin (w oryginale imię białego kota) i Sadaijin (czarnego) są więc przede wszystkim smaczkiem historycznym, który wcale nie musi mieć nawet szczególnego znaczenia - przez swego rodzaju dostojeństwo został mianowany w ten sposób przez ludzi. (Zarzut, że nie jest szczególnie dostojny, to byłoby czepianie się szczegółów)
Babka nie musiała wcale go widzieć jako człowieka, a myśleć że chodzi o kogoś innego lub żartować sobie. Nie ma szczególnego powodu by sądzić, że ''widziała go jako człowieka'', szczególnie gdy wszyscy pozostali widzieli go normalnie.
Brak jednej nogi krzesła to symbol utraty - rany, która wciąż pozostaje w głównej bohaterce, tak jak uszkodzone jest krzesło. Sam reżyser przyznaje, można uznać, że krzesło zostało uszkodzone w tsunami - ale nie to jest właściwie ważne. Ważna jest głębsza symbolika - czyli rana, która pozostała tak na krześle, jak i w umyśle bohaterki (a mimo to krzesło, tak jak bohaterka, jest funkcjonalne - tak jak bohaterka ''radzi sobie'')
Scena wybuchu złości ciotki jest faktycznie tajemnicza, nie do końca jasna i jednocześnie w niepokojącej scenerii, ale ten element tajemnicy powinien być jakoś rozwijany? Gdy film wyjaśnia wszystko po kolei, to traci swoją ''magiczną'' właściwość. Zamiast tego, pole interpretacji jest otwarte, można uznać, że w tej scenie ciotka wyraziła to, co jest głęboko skrywanym żalem, a pojawienie się czarnego kota jest punktem kończącym pełną napięcia scenę. Co byśmy szczególnego uzyskali, gdyby krok po kroku zostało wyjaśnione, co wtedy się stało? To w żaden sposób nie ubogaciłoby przesłania ani emocjonalnego ładunku filmu. Najbardziej prawdopodobną funkcją jest ''opętanie'' w celu przeprowadzenia emocjonalnego katharsis, które dla relacji dwójki postaci jest istotne.
Kot, jako reprezentacja starego/pradawnego Boga w tym przypadku, jest kapryśny. Bogowie są kapryśni, a przy tym nie kierują się tym samym sposobem rozumowania co ludzie.
@@mrozek683 Dzięki wielkie za szczegółowe wyjaśnienie tych kwestii ^-^ teraz już bardziej rozumiem niektóre sceny. ALE....
wiem, że wątek miłosny popycha bohaterkę do działania, lecz ciężko mi w niego uwierzyć, jak dosłownie Suzume rozmawiała z ziomkiem przez jakieś 5 sekund, a potem mówi, że jest gotowa oddać życie by mu pomóc ;-; i świat bez niego nie ma sensu. Do tego moim zdaniem oczywiście, ten chłopak nie ma żadnego charakteru. Jedyne co jest w nim ciekawe to fakt, że jest krzesłem xDD
Ogólnie film bardzo mi się podobał i dałabym mu solidne 7/10. Jednak grafika i muzyka robią wszystko
@@panami Niby tak, jeżeli zależy nam na realistycznych uczuciach, to faktycznie wątek jest niezadowalający - ale z drugiej strony, Romeo z Julią też zakochali się ''nagle''. Taka konwencja, w pewnym sensie urocze i idealizujące miłość. W świecie, w którym o życie miłosne młodych ludzi coraz trudniej (szczególnie we współczesnej Japonii), to taka drobna kropla nadziei i idealizacja uczuć.
Chłopak fakt, nie ma charakteru - ale to dylemat - czy chcemy powtarzać utarte motywy, a przy tym wydłużać film o rozwój kolejnego bohatera - czy raczej skupić się na samej Suzume, traktują miłość jako element o podobnym znaczeniu co relacja rodzina czy troska o ludzi, a nie jako podstawowy, czy przynajmniej główny (jak to było chociażby w Your Name)
Fakt, że sporym minusem jest ogólna lekkomyślność bohaterki oraz fakt, że zarysowano jedynie pewien urywek jej psychiki, przez co dziwnym może się wydawać jej nadzwyczaj śmiała reakcja i chęć działania. Jeżeli pewne relacje potraktuje się z delikatnym przymrużeniem oka, jako narzędzie do opowiedzenia czegoś więcej - to film faktycznie jest bardzo dobry.
Chciałabym to obejrzeć
Jeśli retro recenzje to ja poproszę o "Ostatni Mohikanin"🙂
Widzę Suzume, daje okejke :)
A byłem ciekaw, co powiesz o Shinkaiowym dziele. Od czasu Kimi no na wa głównie u niego działają audio i animacja a z fabułą już gorzej, więc jak już przy tym widziałeś, że ci nie pasuje, to przy Tenki no ko i Kimi no na wa zapewne będziesz miał tak samo.
Temat rzeka, zaczynałem od Death Note'a i szczerze mogę polecić. Z tych bardziej aktualnych, Demon Slayer.
Edit:
Przypomniałem sobie, że jednak zaczynałem od francuskiej wersji Dragon Ball na RTL7, ale kto nie zna Dragon Ball😄
i jak jesteśmy przy anime to nieśmiało przypominam się z polecajką neon genesis evangelion....
Może film Demon Slayer: Mugen Train, który był nie tak dawno temu w polskich kinach? Aktualnie wychodzi sezon 3 anime. Ja byłem na tym w kinie jako 2 seans (pierwszy raz oglądałem w domu). Powiem, że film ma kilka problemów, głownie z kategorii wyjaśniamy coś x razy, żeby mało kumaci się nie zgubili. Tak poza tym świetny seans, szczególnie za pierwszym razem. Może dlatego jest taka struktura specjalnie dla tych, którzy nie wiedzą nic o Zabójcy Demonów i żeby komfortowo się oglądało.
Ps. Zobacz oceny na Rotten Tomatoes xd
Lepiej obejrzeć odcinki, w filmie nie dość, że animacja kuleje to dużo scen wyciętych
Prosze o recenzje anime Your Name oraz Attack on Titan :)
Zgadzam się z Twoimi przemyśleniami. Pierwsze 45 minut filmu sztos, scena kulminacyjna wybudziła mnie z letargu. Po godzinie seansu zerkałam już na zegarek. Skróciłabym film do 1,5 godziny i wywaliłabym sceny z podróży z wyjątkiem tych z ciocią i typem z samochodem. Kreska piękna, animacja piękna, kolorystyka, muzyka cimes :) Jednak trochę się zawiodłam, bo czekałam na tą produkcję. btw - jestem fanką anime :D
No jestem w takim wieku że swoje w życiu już przeszłam ale za chiny nigdy jeszcze nie obmacywałam krzesła 😂😊
Są w życiu rzeczy, o których nie masz pojęcia.
Mogę polecić Ci kimi no na wa
Siema, ogladales Severance od Apple TV plus ? Jak dla mnie mocne 8/10 polecam serdecznie
Jest recka na kanale ;)
Suzume nie widziałem jeszcze, ale to chyba czwarty czy piąty słodko smutny melodramat coming of age z magicznym gimmickiem Makoto Shinkaia ii tak jak pierwszy który widziałem (chyba your name właśnie) bardzo mi się podobał, tak każdy kolejny oglądało mi się jak dokładnie ten sam film, co no przy nawet najlepszej historii (tutaj umówmy się, fabularnie te filmy nie są szczególnie wybitne) staje się nudne i powtarzalne. Na pewno pójdę do kina, ale zbyt wiele się nie spodziewam, na pewno nie filmu lepszego od takiej księżniczki mononoke, którą już niestety Suzume wyprzedziła w box office :(
A ja polecam A Silent Voice , świetne anime.
Weathering With You, I Want To Eat Your Pancrease, your name, Hotarubi No Mori E, Violet Evergarden
Dodalbym your name
Wklejam tochę komentarzy pod niemiecką recenzją chyba jakiegoś Japończyka tam mieszkającego z kanału : "Einfach Japanisch" pod filmikiem o tytule: "Suzume - Warum der Film für mich schwierig ist." - przetłumaczyłem je sobie w "Google tłumaczu" :
@speckolga9519
@speckolga9519
7 dni temu
Dzięki za komentarz, właściwie zastanawiałem się, co reżyser miał do powiedzenia na temat filmu.
18
@carrera_johnson4659
@carrera_johnson4659
6 dni temu
Gdzie można znaleźć wywiad?
2
@khoi8304
@khoi8304
6 dni temu
Dziękuję za Twój komentarz!
1
@Kingomalo
@Kingomalo
5 dni temu (edytowany)
też tam byłem. Było dobre. Wywiad nie został sfilmowany. To było ekskluzywne Q&A z widzami.
Sporo mówił o tym, że chodziło o traumatyczne wydarzenie. Powiedział też, że często próbuje podejmować takie tematy w swoich filmach. Ale dla niego ważne jest też, jeśli dobrze pamiętam i wszystko dobrze zrozumiałem, żeby te makabryczne tematy były rozluźnione drobniejszymi szczegółami, bo to pomaga mu je przetworzyć.
Jednak perspektywa z tego filmu jest dla mnie niezwykle ekscytująca i ważna. Moim zdaniem różne perspektywy są bardzo ważne dla takich tematów, aby uchwycić zakres tematu. Więc dzięki za to!
15
@Lara3899
@Lara3899
5 dni temu
Dzięki za informację!
Chciałbym, aby widzowie (którzy widzieli film) byli świadomi i nie postrzegali tego filmu jako „lekkiej rozrywki”.
2
@lenshavasdfgsdfscf3810
@lenshavasdfgsdfscf3810
3 dni temu
tak, mogę się tak podpisać. był bardzo emocjonalny, a Shinkai taki skromny i wdzięczny… Myślę, że powiedział również w odniesieniu do zabawnych części filmu, że Japończycy: w środku mogą przezwyciężyć tę zbiorową traumę śmiechem… albo też by tego chciał
2
@alicizenne795
@alicizenne795
30 minut temu
Też tak myślałem. Uważam, że film był świetny
@MugiwaraLuffy
@MugiwaraLuffy
7 dni temu (edytowany)
Zinterpretowałem zakończenie w taki sposób, że Suzume była w stanie zamknąć drzwi przed własną traumą, zarówno dosłownie, jak iw przenośni, na końcu. Myślę, że było to również jedno z przesłań, jakie Shinkai chciał przekazać tym filmem.
138
@SwetlanasCozyplace
@SwetlanasCozyplace
3 dni temu
Właśnie po raz pierwszy usłyszałem, że film ma związek z rzeczywistością. Myślę, że zrozumienie bólu ofiar jest pomocne dla ludzi, których to nie dotyczy. Ale jak to wpływa na same ofiary?
@keffkeff160
@keffkeff160
1 dzień temu
To bardzo miła myśl.
Mam nadzieję, że masz rację.
@chin_chiller
@chin_chiller
7 dni temu
Dzięki za oświecenie! Nie rozumiem krytyki twojego rzekomego „wszystkowiedzącego”. Opisujesz swoją opinię, co jest dla mnie całkowicie zrozumiałe.
Szkoda, że ludzie w dzisiejszych czasach nieustannie domagają się zrozumienia dla swojej sytuacji, ale gdy tylko pojawia się problem, który ich nie dotyczy, padają na głucho.
215
@marouaneelhakym2764
@marouaneelhakym2764
7 dni temu
mam takie samo zdanie
3
@suscha8445
@suscha8445
7 dni temu
Bardzo trafnie powiedziane. KAŻDY domaga się zrozumienia dla SIEBIE, ale nie ma zrozumienia dla innych. 😮
@gerrywenzel6529
@gerrywenzel6529
3 dni temu
Witam, dziękuję za opinię. Moim zdaniem nie masz problemu z samym filmem, ale z nierozwiązaną traumą. Myślę, że wielu Japończyków, których to dotyczy, również może mieć ten problem. Kilka lat temu był film 15. niestety tylko po rumuńsku. Przeżyłam wtedy rewolucję, bo to było w mieście, w którym się urodziłam i mieszkałam. Rozumiem, co masz na myśli. Jeśli to dla ciebie za trudne, idź do terapeuty. Życzę Ci wszystkiego najlepszego .
@Mr.Riddler420
@Mr.Riddler420
2 dni temu
Zawsze jest to bardzo irytujące, gdy sam nie widziałeś filmu, ale potem pojawia się wideo zatytułowane „Suzume - Dlaczego film jest dla mnie trudny”.
Oczywiście nie musisz być niegrzeczny, ale rozumiem podekscytowanie, ponieważ nie widziałem tego kanału wcześniej, mój stosunek do tego filmu jest tak negatywny, że nigdy więcej go nie obejrzę.
U mnie też tak było, że dokładnie w dniu, w którym chciałem obejrzeć film, ten film nagle pojawił się na moim kanale UA-cam i byłem tak wkurzony, że wchodzisz do filmu z tak negatywnym nastawieniem tylko przez tytuł filmu i oczywiście NIE BĘDĘ oglądać filmu, ponieważ nie chcę psuć sobie zabawy.
Bardzo dobrze rozumiem obie strony, ale nie zaszkodziłoby poczekać z teledyskiem jeszcze kilka dni, skoro film był pokazywany wszędzie w tym kraju i ludzie, którzy czekają na niego od miesięcy, są tak negatywnie obciążeni.
Poza tym trzeba powiedzieć, że tylko dlatego, że pochodzi z Japonii, na pewno nie jest recenzją filmową i jeśli robi to zawodowo, zignorujcie to zdanie 😊
@gerrywenzel6529
@gerrywenzel6529
2 dni temu (edytowany)
@Mr.Riddler420 Cóż, myślę, że to trochę stronnicze oceniać ten kanał, nie wiedząc, o co w tym wszystkim chodzi. Wyjaśnia również, dlaczego dla niego osobiście jest to jego pogląd na sprawy. Myślę, że z pewnością on również miał z tym do czynienia i że widział w tym okazję do pokazania, co o tym myśli. Nie trzeba mieć wyrzutów sumienia, żeby obejrzeć ten film. 🤦♀ dlaczego też? Uważam też, że bardzo interesujące jest poznanie tła. 🤔 Ja też jeszcze nie widziałam filmu. 🤔
@verie4642
7 dni temu
Witaj kochany Hiro Twój film bardzo mnie wzruszył.Zastanawiam się jakby to było gdybyśmy wszyscy mieli odwagę pokazać się tak szczerze zamiast bić się opiniami o uszach.Dla mnie Twój film to prezent. Mówisz do mnie prosto z serca. Dziękuję za to.
87
@rebarius
@rebarius
7 dni temu
Po głosie można wyczuć, jak źle musiało być... Bardzo mi przykro i moje najszczersze kondolencje ❤.
Nie miałem pojęcia o twoim filmie… nawet o dacie… dziękuję! Chętnie więcej takich filmów edukacyjnych dla niczego niepodejrzewających takich jak ja 🫶
31
@julchen818
@julchen818
7 dni temu (edytowany)
Jestem zdumiony, jak wiele osób nie może nic zrobić z datą. Może są za młodzi. dokładnie pamiętam.
Dałeś wspaniały wgląd w fabułę filmu i wskazałeś powiązania, które przyczyniają się do zrozumienia. Dzięki tej znajomości tła wielu zobaczy film innymi oczami. Dzięki!
Dokonujesz bardzo wyraźnego rozróżnienia między opisem filmu a własną reakcją na niego. Duży szacunek!
Można trochę powiedzieć, że nie było Ci łatwo zrobić ten filmik i tak spokojnie opowiedzieć wszystko. Mało kto będzie w stanie zrozumieć, jak bardzo było to trudne.
PS:
Musiałem też pomyśleć o czasach, kiedy były jeszcze regularne alarmy testowe, aby sprawdzić syreny na dachach. Było to bardzo trudne dla ludzi takich jak moi rodzice, którzy byli świadkami zniszczeń i pożarów po nalotach tutaj, w Hamburgu.
@inspirix9321
6 dni temu
Miałem zaszczyt być na przedpremierowej premierze 24 lutego. aby móc obejrzeć film. Makoto Shinkai był tam osobiście i po występie udzielił krótkiej odpowiedzi na pytania. Z tego chciałem podzielić się kilkoma drobiazgami, które zapamiętałem:
Jedno pytanie dotyczyło tego, jaka byłaby jego inspiracja lub motywacja, a drugie, jak doszedł do tego, że kręcił te filmy. Jego odpowiedź mnie zdumiała (piszę tylko z pamięci), że początkowo miał pracę biurową w firmie zajmującej się grami wideo i dla zabicia czasu czerpał z dojazdów do pracy. Stawał się coraz lepszy i był zachęcany przez przyjaciół i kolegów do robienia więcej, co zaowocowało jego pierwszymi małymi projektami. Potem stawał się coraz większy i większy, aż miał kilku pracowników. Według własnego oświadczenia nigdy nie miał ochoty zostać reżyserem anime. Nawet nie dzisiaj. Czuje się jednak zobowiązany wobec swoich wielu pracowników do kontynuowania pracy, dlatego nadal produkuje filmy. Robienie tego z żądaniem podnoszenia jakości jest dla niego oczywistością.
Kolejne pytanie dotyczyło tego, czy wybór różnych klęsk żywiołowych do jego filmów jest świadomy (a więc jako znak firmowy?). Powiedział jednak, że skupił się przede wszystkim na historiach, które chciał opowiedzieć, a związane z tym klęski żywiołowe po prostu nadały temu sens.
Treść filmu wyjaśnia, dlaczego facet ze wszystkich rzeczy zamienia się w krzesło. Teoretycznie mógł to być dowolny inny obiekt. ostrzeżenie o lekkim spoilerze
Uzasadnił fakt, że krzesło było prezentem od jego matki, mówiąc, że krzesełko dla dziecka to pierwszy raz w życiu dziecka, kiedy dostaje się własne miejsce. Miejsce, do którego oficjalnie należysz. Ojciec dał mu też krzesło.
Fajny facet na pewno. Myślę, że wszystkie jego filmy są warte obejrzenia. Jego starsze prace również bardziej odbiegają od jego ostatnich trzech filmów. Oczywiście zawsze istnieją stereotypy typowe dla gatunku, ale wszystkie jego filmy są super klimatyczne i piękne do oglądania.
17
@franziska7717
@franziska7717
7 dni temu
NIGDY nie przestawaj być „mądralą”.
Wciąż pamiętam, jaki był dla mnie 11 marca, płakałam. Płakać, bo mogłem tylko patrzeć, bo nie mogłem pomóc.
Bardzo się cieszę, że dzielisz się z nami swoją opinią i doświadczeniem. to bardzo cenne i ważne.
I dosłownie pęka mi serce, gdy widzę, jak sobie radzisz podczas tego filmu.
W takim razie czekam na recenzje Kimi no na wa :D
Spoleruję dlaczego wątek romantyczny był słaby, ogólnie Makoto chciał stworzyć miłość żeńsko-żeńską, jednak mu tego zabronili, wiec stworzył typka, który przepotwarza się w krzesło xD
Ghost in the Shell. I serie (dwie), i pełnometrażowe (dwa pierwsze przynajmniej).
ja serdecznie polecam może nie anime ale serial japoński bazujący na anime, a mianowicie "Alice in Borderland". Generalizuje się ,że jest to coś podobnego do squid game ale tak naprawde jest czymś totalnie innym i moim zdaniem lepszym pod wieloma względami (nie ujmując nic squid game). Warto zobaczyć chociaż kilka odcinków czy Cię wciągną. Jeden z lepszych seriali jakie ostatnio oglądałem a oglądam ich dużo.
Alice in Borderland ma swój odpowiednik anime? znasz może tytuł chętnie bym zobaczył bo Alice mi się bardzo podobało
@@Noverss nie znam ale myśle ,że wujek google chętnie Ci pomoże 😄
Jako retro recenzję polecam Grobowiec świetlików ze studia Ghibli
Oglądałam za dziecka w środku nocy. Tak głośno ryczałam że rodzinę obudziłam. Cudowne anime ale wtedy postanowiłam że nigdy więcej do niego nie wrócę
Chłopie, weź się w końcu za Attack on Titan (anime) i nie pier#ol :D
Czy to nie temat z książki Murakami?
Ciekawe jak Ci sie oglada gatunki, tematy, które cie nie interesują ale ludzie proszą o nie w komentarzach? Nie sugeruję ze tak jest z anime, ogólnie mówię.
No ja lubię próbować w kinie dosłownie wszystkiego także raczej rozpatruje to w kontekście fajnej przygotuj i poszerzania horyzontow(tak jest z anime bo mało znam tak naprawdę ;))
Dej pōn recki Titanica i Amadeusza w kōńcu!
Syka bliet!
kimi no na wa (your name)
Szkoda, że nie zrecenzowałeś Demon Slayer Film
Zamiast AoT polecam Another, Parasyte, Clannad, Plastic Memories, Angel Beats, Death Parade, Re:Zero, Classroom of the Elite, Mushoku Tensei - mała kupka ale bardzo dużo gatunków
👍
Proszę zrób recenzje rodziny soprano omawiając każdy odcinek
ambitna prośba :D - zrób 70+ filmików o serialu sprzed 20 lat
no to kiedy miesiąc kurosawy?
Duch zaklęty w kibluXD
Niestety filmy anime często mają skrajnie głupich bohaterów lub okrutne dłużyzny, jak każdy gatunek czasem ok czasem rozpacz.
Dziś byłem jestem fanem dragon bal ale przy tym suzume budziłem się zasypiałem dłużyło kj się a z tylu jakaś młoda dziewczyna się cieszyła podniecała każdym tekstem nei wiem co ja tak cieszyło i podniecali może to nei dla mnie manga dla ja wiem dzieci dziewczynek w kwiecie dojrzewania czy tez wybrać się zja wiek z 8 do 16 letnim dzieckiem ale tak neimpoelcam animacja spoko ale fabuła itd nudna jak dla mnie jak ty mie jestem targetem obok dragon bal daty notę. Wojny tytanów to nie siedziało
bardzo lubie Anime i japonskie filmy, Your Name to super film. ale ten byl tak nudny
i powtarzalny, malo orginalny, ze po raz drugi w zyciu wyszlam z sali po polowie (ostatnio na Amsterdamie),.
Lubię ciebie ale niestety nie masz w sobie za grosz serca nastoletniej Japonki 😎
Klatume
Polecam Ci "Bubble" z zeszłego roku z Netflixa - prosty w przekazie, muzyka przepiękna (szczególnie temat - śpiew głównej bohaterki) + ktoś tę cebulę obok zdecydowanie będzie kroił ;)
Z muzyką sie zgodze ale Bubble generalnie to średniak. Przerost formy nad treścią a broni sie muzyką i animacją...
Z Bubble w sumie to samo co z nowymi Shinkaiami. Animacja i muzyka super, ale z fabułą już średnio.
@@MrJuely90 dla mnie mocne 7/10, a oceniam dosyć ostro. Nie widzę przerostu formy - fabuła jest prosta i o to w tym chodzi. Podobnie było z "O Yeti!" - cudna muzyka i prosta fabuła - niektórzy w tej prostocie się niestety nie odnaleźli.
Zrób retro recenzje tytanica i amadeusza jeżeli nie zrobisz retro recenzje tytanica i amadeusza to nie bede twoim widzęm
Nie widziałem
Pierwszy!
Jujutsu Kaisen obejrzyj kinówke 🙏
Nie. To nie ma sensu dla kogoś kto nie zna serii. (Nie oglądaj)
@@CuriosusLarva e tam
Przecież już robił recenzje.
@@maciej9340 ano tak 🤜🤛 oglądałem ale zapomniałem XD
@@CuriosusLarva przecież film jest Prequelem JJK, także nic by nie stracił xD