Kupuję w internecie części do roweru, rowery i różne akcesoria rowerowe od 18 lat i nie mam żadnych problemów które wymieniasz. Po pierwsze trzeba się znać i wiedzieć co kupujesz a łatwo się pomylić bo w obecnej chwili jest wiele różnych standardów. Po drugie sam składam swoje rowery i nie muszę tego robić w serwisie. Po trzecie jeśli coś nie pasuję, jest inne niż zamawiałem, jest uszkodzone lub po prostu mi nie odpowiada to odsyłam i dostaje zwrot pieniędzy. Przede wszystkim trzeba wiedzieć co się chce kupić i trzeba to robić w dobrych sklepach internetowych. Owszem kupuje też w stacjonarnym sklepie ale sporadycznie ponieważ sklepy na ogół są otwarte w tych godzinach kiedy ja jestem w pracy a zakupy przez internet mogę zrobić w każdej chwili i towar mam na drugi dzień. Żeby kupować przez internet i nie mieć tych wszystkich problemów o których mówisz trzeba być świadomym co kupujesz i mieć wiedzę żeby to zamontować.
@@dzamber18 jak on to pisal przeglad roweru 500zl w google wpiszesz masz napisane jak do debila jak piszesz to nie nasa dziecko ze zrobi dzisiaj on chyba cpa heroine od lat 80 ze wkrecenie srubki to do speca odsylac trzeba
Treściwy i wartościowy materiał. Internet daje oszczędność czasu i nieograniczony wybór. Odpadają takie prozaiczne czynności, jak dojazd, szukanie miejsca parkingowego, stanie w korkach czyli zmora dzisiejszych czasów. Minusy są takie jak powiedziałeś. Cena to nie wszystko, jak najbardziej prawda. Wiedza, doświadczenie i fachowość czyli ta wartość dodana to też atrybut by czasem zajrzeć do sklepu stacjonarnego.
Czas również gra rolę. Miałem epizod, kiedy często kupowałem przez internet. W pewnym momencie zaczęło męczyć, że oczekiwanie na towar to czasem 3 dni. A bywa jeszcze tak, że kurier postanowi nie dojechać (mam przypadki, że kurier 4 dni dojeżdżał, powiadomienia przychodziły, ale nie dojeżdżał i wracał z przesyłką na bazę). Także w pewnym momencie zaczęło uwierać, że muszę ciągle czekać. A wystarczy wsiąść w pojazd i za 30 minut jestem w sklepie, mogę wziąć ten towar od ręki... A już nie daj, kiedy sprowadzamy coś spoza granic 🙂 Oczywiście nadal kupuję przez internet, bo mogę na spokojnie o czym poczytać, upewnić się czy dobrze kupuję etc. No i łatwiejsze prawo do zwrotu... Ale fakt, kiedy przychodzi do kupna specjalistycznych komponentów, wolę iść do serwisu.
Kolejny bardzo fajny materiał. Osobiście robię zakupy i stacjonarnie i online. Wszelkie rzeczy wymagające konkretnej przymiarki np. rower czy ciuchy wolę kupować w fizycznym sklepie. Pozostałe rzeczy ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy online. Poza tym nie znoszę natrętnych, narzucających się sprzedawców.
Jak dotknąć jak w sklepach stacjonarnych nic nie ma...szukam teraz butów Shimano mtb w dużej aglomeracji Trójmiasto...I co i guano, nie ma rozmiarów, nie ma butów...kupie w sieci...
Kiedyś zakupy tylko on-line. Ale obecnie, rower zawsze targam do swojego ulubionego serwisu i tam się nim zajmują. Części też u nich kupuję. Od razu mam też je założone i nie muszę się sam z tym bawić. 😊
Mysle ze byc moze część tych serwisow ktore nie chcą montować części dostarczanych przez klientów robi to dlatego ze z takiej kolaboracji moze potencjalnie wyniknąć jeden problem. Mianowicie: Klient dostarczył część, dajmy na to support albo jakies łożysko sterów. Serwis poprawnie je zamordował ale po kilku dniach czy tygodniach użytkowania ten support albo łożysko sie "wykrzaczyło". No i co teraz w kwestii gwarancji/rękojmi w takim przypadku. Serwis wykonał poprawnie swoją usługę ale to sam produkt byl np wadliwy. I co ,teraz sklep ma wziac na siebie koszt gwarancyjnego usunięcia tej awarii/szkody? Część była niewiadomego pochodzenia itp. A w sytuacji gdy sklep/serwis zmawia daną część i ją wymienia (biorac i za część i za serwis pieniądze) sprawa jest jasna i oczywista.
W praktyce sprawa jest bardzo prosta. Na takie części nie ma gwarancji rozruchowej, a ja dodatkowo sprawdzam stan techniczny dostarczanego podzespołu. Problem natomiast leży gdzie indziej. Do ceny usługi serwisowej przeważnie dodawana jest marża za części. Jeśli klient przynosi swoją, serwis traci marżę albo musi zaproponować wyższą cenę usługi żeby sobie to zrekompensować. Ja np. części kupuje w detalu więc jak klient przynosi swoją to mi to nie robi żadnej różnicy. Są to jednak przypadki bardzo rzadkie, wynikające z tego że nie każdy kto jeździ na rowerze musi wiedzieć jakie części do niego zamontować.
Robię zakupy rowerowe zarówno w internecie jak i w sklepach stacjonarnych. Zaletą sklepów stacjonarnych jest to, że rzadko sprzedawane są tam części kiepskiej jakości. Pedały, klocki hamulcowe, lampki, opony - w sklepach stacjonarnych złych komponentów nie sprzedają. Zawsze można wziąć do reki i obejrzeć. W internecie jest wiekszy wybór. Można kupić niszowe części, bardzo wysokiej jakości czy trwałości. Co do cen to nie ma obecnie większych różnic między zakupami przez internet a zakupami stacjonatnymi. Mało tego, mnóstwo sklepów syacjonarnych prowadzi sprzedaż internetową. To nie są już te czasy jak ponad 15 lat temu, gdzie w skkepach stacjonarnych było czasem prawie 50% drożej. W sklepach stacjonarnych w moim mieście próżno szukać np. porządnego i trwałego łańcucha do single speeda.
No niestety allegro że swoim smartem zabił handel stacjonarny. Ciuchy kupujesz kilka rozmiarów przymierzasz i potem resztę se za darmo odsyłasz. Możesz też zawsze dotknąć i obejrzeć na spokojnie w domu a nie na szybko w sklepie. Taka prawda.
Ale z drugiej strony, czas też kosztuje. Potwierdzam wszelkie plusy, o których mówisz. Ale wszystko obarczone jest 2-3 dniowymi odstępami, aż towar dotrze. A potem jeszcze logistyka zwrotu jeśli jest potrzebna, trzeba to zapakować, odesłać (to wszystko czas). By odesłać trzeba mieć płatne materiały jak folia stretchowa, taśmy klejące, poświęcić kartkę na napisanie kodu zwrotu etc. Kiedy to rozbić realnie na wszystkie małe kroki, czas i materiały do tego potrzebne - internet nadal jest wygodniejszy, ale wcale nie taki różowy. Tymczasem 30 minut dalej może być sklep, w którym można to samo. Oczywiście nie mówię, że coś jest lepsze od drugiego. Ale każda forma ma niuanse.
Trudno, żeby nie, Sigma BC10 w internetach kilkadziesiąt procent tańsza niż w stacjonarnym. Ja wiem, sklep stacjonarny ma swoje zalety, można pogadać, się poradzić, ale jak się wie dokładnie, czego się potrzebuje, to cena to wszystko...
Cześć. Stacjonarny sklep to czas,kupując w necie juz jest sie 2-3 dni w plecy,pózniej towar moze nie pasowac i trzeba zwrócić i ew. wymienić,to kolejne 2-3 dni,jak ktoś jest smart to sobie sam to zrobi,jak nie to i tak trzeba jechac do serwisu,ja najblizszy mam 40km ode mnie,więc kolejne dni na serwis/składanie roweru i pieniądze na paliwo. Jezeli komuś zależy na czasie i chce juz,to lepiej w stacjonarnym. Jez eli masz doswiadczenie i przede wszystkim narzędzia,a w to wątpię,co chwile nowe systemy wchodza i klucze,kupiłem wkład suportu z XT i ten nowy juz jest mniejszy jak i klucz,więc trzeba dokupić klucz... Dzieki za materiał i miłego dnia wszystkim
@@bartoszbruhn4577 tez fakt ze w sklepie nie dostaniesz tego co chcesz,trzeba iść na kompromisy,ja wszystko kupuje z neta,niestety mała miejscowość skłoniła mnie do zawodu serwisanta a i znajomym pomogę,niestety trzeba trochę kaski na narzedzia,ale z biegiem czasu mam co potrzeba w 70% bo amory czy składanie koła i centrowania jeszcze nie robię bo trzeba by było sie gdzieś podszkolić.Dla mnie wystarczy to co robie a amor oddam do serwisu,może w tym roku zaplote jakieś koło na próbę...pozdrawiam
Autor twierdzi na początku, że wszyscy coś kupujemy w necie ale jeszcze pół roku temu bym się nie zgodził, bo dopiero pierwszy taki zakup zrobiłem. Do tej pory tylko części rowerowe kupuje i to pół na pół że sklepem stacjonarnym. Ale nie o tym-sory😅 Jak już kupuje to tylko w sklepie który wiem, że towar będzie jutro. Jeśli jednak nie ma go to pisze maila, że za długo i rezygnuje bo w dwa i więcej dni to sam zdążę pojechac😅. Nie trzeba czekać jeśli wiesz, że są "szybkie" sklepy a są. Tyle, że zawsze biorę pobranie to może się spieszą bo chca szybko kase😅no i nie mam problemow z odmowa, nie muszę martwić się o zwrot kasy. Może warto tak sprobowac?
@@martibartolski ja nie mam wyboru a i wiem że kupię taniej to co chcę,nie ma u mnie sklepu rowerowego,w sumie jest ale tak jakby nie było.W sklepie mogę kupic linke czy pancerz najgorszej produkcji,wszystko po taniości,szkoda ze mała mieścina bo szarpnał bym sie może na otwarcie sklepu z serwisem,u nas koleś robi stare rowery,zawiesił sie w PRLu,z łożysk ma wianki do rometów i innych,lipa
Hamulce tarczowe "zabijają" hamulce szczękowe. Elektronika wypiera mechanikę. O tym postanawiają producenci a handlowcy im przyklaskują ograniczając możliwości i swobodę wyboru sortymentu. Dlaczego miałoby to być inaczej w przypadku sklepów internetowych kontra fizycznych ??? Czasy się zmieniają i czy chcemy czy nie takie są fakty. Jeżeli uważamy że to jest rozwój w złym kierunku to róbmy wszystko aby to zmienić. Dotyczy to nas konsumentów i was handlowców. Samo narzekanie niczego nie zmieni. Pozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu firmy. Szanuję pana za uczciwość w stosunku do swoich klientów poprzez obiektywne spojrzenie na na całą branżę rowerową : producentów, handlowców jak i konsumentów.👍🖐️
Szanowny Kolego. Kolejny film o bardzo dziwnych Twoich przemyśleniach. Pomijając osoby prowadzące tylko sklepy on-line, większość sklepów stacjonarnych jak nie wszystkie prowadzą również sprzedaż internetową. Zaleta jest oczywista. I zdecydowanie nie jest prawdą to, że to w sklepie stacjonarnym sprzedawca chętnie i bez problemu przyjmie zwrot, zwłaszcza bez podania przyczyny. I to jest niewątpliwa zaleta kupowania no-line. Co do doradztwa przy zakupie rowerów, to mam pytanie na ilu z tych posiadanych w sprzedaży w Pańskim sklepie Pan jeździł na tyle długo, żeby wyciągnąć wnioski i je przedstawić klientowi. Mając rower na sklepie powie Pan chętnemu na zakup, że jakiś rower jest kiepski? No Bądźmy poważni. Realnie na podstawie sklepu prowadzonego przez mojego kolegę wygląda to tak, że gówna część sprzedaży części i galanterii odbywa się przez neta, reszta to serwis i klienci stacjonarni. Co do producentów "wszystkiego" to na przykładzie takiej firmy jak np. FOX czy SCOTT, który produkuje wysokiej klasy ( i ceny ) akcesoria od nart, przez motory, rowery sporty wodne etc. raczej nie można powiedzieć że produkuje tandetę. A co znajdziemy na metkach? Made in USA czy SWITZLAND? Nie Tailandia, Wietnam, Korea, Indonezja...Tak produkują dzisiaj wszystkie znane i cenione marki. I nie świadczy to o niskiej jakości tych produktów. Podsumowując bardzo ciekawe są te Pańskie filmy, ale zalatują trochę taką dziejową stęchlizną. A niestety brak dopasowania do galopującego świata, może skończyć się niechybną klęską, czego szczerze NIE ŻYCZĘ.
Zacznę od końca, nie boję się upadku ponieważ on mi nie grozi przez najbliższe kilka lat prowadząc obecną politykę. Co do sprzedaży internetowej oferty sklepowej to sprzedają się tylko takie rzeczy które są w porównywalnych cenach jak np.centrum rowerowe a tam często cena sprzedaży jest ceną zakupu dlacwiekszosci sklepów co nie opłaca się. Inne oferty w cenach zalecanych też nie sprzedają się, wszystko można było sprzedać za każde pieniądze ale tylko kiedy był brak dostępności towarów. Sklep internetowy z normalnymi cenami zalecanymi przynosi tylko straty. Jeżeli chodzi o ofertę która proponuję klientom to w większości jest mi znana, siodla, opony, koła , rowery czy amortyzatory a nawet liczniki gpsy, pompki i właściwie wszystko testuje sprawdzam Geometria ram jest często identyczna bez względu jaki to model jakiegoś roweru. Sprzedając rowery przeprowadzam długi wywiad z klientem by miał to co najlepiej sprawdzi się do jego potrzeb czy kondycji. Od 30 lat jeżdżę w wyścigach i trochę tej wiedzy mam przejeżdzając ponad tysiąc wyścigów w większości stojąc na podium od toru, szosę, Cyclocross I wszelkie konkurencję MTB łącznie z Mistrzostwami Świata i Europy. To że naprawiam stare rowery to nie znaczy że nie znaczy że ceramiki nie montuje do rowerów. W rowerach raczej jestem na czasie ponieważ sam posiadam 3 rowery na elektronice.i bardzo lekkie rowery dobsvifania bo szosa poniżej 6 kg a MTB na kole 29 bez pedałów poniżej 8 kg. Raczej nowoczesne i takie też polecam klientom.ktorzy chcą mieć dobre rowery. Na kanale pokazuje rozwiązania które nie muszą być ekstremalnie drogie a często nawet lepsze od tych bardzo drogich. Co do akcesoriów oferowanych przez firmy po zaxrowerami, liczniki, pedała , oświetlenia, ciuchy, opony itd. to miałem na myśli że chińscy podwykonawcy to robią a nie oni sami i to są często bardzo drogie rzeczy i słabej jakości do odpowiedników z innymi napisami nacprodukcie. Np włoskie firmy obuwia robią świetne obuwie i tylko to np Sidi, Gearne, crono, DMT, Np. RUDY PROJECT tylko kaski i okulary a nie jeszcze rowery czy koła, firma DT SWISS też określony asortyment czy Pinarello lub Colnago. Wystarczy spojrzeć na Trek , Scott, czy Giant mają wszystko a dwie pierwsze firmy za bardzo ram same nie orodukują tylko ktoś i są p9maluwane. Pozdrawiam 😊
Czyli 95% normalnych ludzi. Bo przecież skąd ma wiedzieć jaki ma typ suportu i ew. jaka długość ma zamówić, albo jak zamawiać amora żeby żadnej istotnej kwestii nie pominąć.
Wszystko fajnie dopóki w sklepie stacjonarnym trafi się rzetelny sprzedawca który faktycznie doradzi co dla nas dobre a nie wciśnie to co musi sprzedać. A z tym często jest kiepsko nie zależnie od branży...
Jak ktoś się niezna, to nabija kabzę sklepom stacjonarnym. Jak ktoś się zna ma kasę w kieszeni i czas, który może spędzić w ciekawszy sposób niż odzwiedziny sklepu.
Trochę inna branża bo motocyklowa a handluje właśnie przez internet. Nie raz sie ugadałem przez telefon a gdzieś klient znalazł taniej albo od początku używkę szukał... Rowerem tez jezdzę po naszych górkach bielskich i co mi mózg rozwaliło że na allegro kupiłem część do roweru przychodzę po odbiór w bielsku a tam cena dużo wyższa. Kurde sam handluję ale takie cyrki mnie zaskoczyły.. Jakos jak pandemia była to nie było narzekań mimo, że bardzo dużo w górę poszły ceny zarówno rowerów jak i serwisu. Sprawa, że klient daje swoje rzeczy i serwis nie chce tego montować to jest jakiś absurd. To albo serwis albo sklep. Bo oczywiście najlepiej zarobić na częściach i serwisie i najlepiej bez faktury😊 Pytanie kolejne .. czy Ci co tak wiele mówią jak to lipa przez internet to przez internet nie kupują haha!! Polecam iść z nurtem i założyć swój sklep jak go nie masz i promować swoją markę bo ma potencjał. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
W internecie jest większy wybór i często mniejsza cena a na to nie ma mocnych. Jak ktoś sam ogarnia serwis to bajka. Ale ja czasem idę po łańcuch czy oponę do sklepiku. Fajni ludzie prowadzą a cena podobna. Plusy że kupiłem kiedyś oponę i nie była równa to 5 minut mam do sklepiku. Od ręki wymienili mi na nową i tego samego dnia wyjechalem na szosę, on-line to już przeprawa.
Lubię Twoje konserwatywne podejście do tematu, ale teraz już świat działa inaczej. Ciuchy: zamawiam sobie 8-10 modeli produktów w dwóch rozmiarach, płacę za wszystko kartą kredytową, przymierzam w domu, odsyłam towar kasa wraca na kredytowej. Zero obrotu pieniądza, komfort mierzenia pełen wybór. W sklepie stacjonarnym, są podstawowej jakości produkty dla zwykłego miejskiego rowerzysty, nie mówiąc o rotacji produktów, gdzie na wieszaku mamy 3-4 sezonowe produkty. Części: dla doświadczonego klienta sklep stacjonarny ma plus w przypadku że jakieś narzędzie ma na miejscu i w ciągu 30 min nabywasz je. Pytanie: masz w sklepie od ręki łańcuch xtr/xt 11/12s ? Teraz ponoc sprzedawcy. Korzysta się teraz z recenzji internetowych, następnie opinii użytkowników i decydujemy się na zakup. I tak kupujemy w necie, w sklepie zlecamy naprawę. Na moje próby dostania zestawu Duraace 12s, to Shimano daje 5-6 miesięcy. Katalogowa cena 19500. Cena dla sklepu koło 12000. Wchodzę na Google od ręki dostępny groupset za 12400 z Hiszpanii/Niemiec. Za dużo jest tutaj punktów. Uważam że sprzedaż rowerów stacjonarnie dziala dobrze, na serwis i kawę lubię wpaść pogadać.
Cena odgrywa ważną rolę, gdzie kupiłbym siodelko to dobre pytanie. Mając dobre relacje że sklepem idę do niego, hak te relacje są dobre to pytam czy zrobicie podobną cenę jak w necie. Ja takue pytania mam bardzo często i robię podobną cenę jak w necie a czasem można i sporo lepszą jak stały klient. Ja cenie sobie kontakt z człowiekiem i też tylko takie zakupy robię i myślę że dzięki temu sklepy stacjonarne dalej istnieją. Może być tak że kiedyś znikną te stacjonarne i nie będzie możliwości dotknąć, zobaczyć towaru a wielkie korporacje poradzą sobie z tym by nie było możliwości odsyłania tak jak teraz bobto dla nich też problem i koszt to wszystko sprawdzać i korygować, ceny też się zmienia bo będą monopolistą na rynku. Pozdrawiam 😊
@@miroslawbieniasz Ja kiedyś też korzystałem z serwisu ale niestety usługi poszły drastycznie do góry .Byłem zmuszony kupić sobie podstawowe klucze i robić sobie sam.Takie życie.
Ciężko stwierdzić jednoznacznie - przesyłki też kosztują. W zeszłym roku na zakupy tylko w Allegro wydałem prawie 300zł na przesyłki. No i czas, to również gra rolę. Oczekiwane na towar, a nie daj, jak coś okaże się nie tak. Oczywiście internet to wygoda, ale czasem mając sklep stacjonarny 30 minut stąd, może warto coś zrobić fizycznie. Dodatkowo zwroty nie zawsze są na koszt sprzedawcy, więc w razie komplikacji, czasem zwrot też kosztuje. Także internet jest fajny, to sporo ułatwia. Ale cenowo nie ma już eldorado. Każdy sprzedawca ponosi koszty platformy, a czasem towar bywa tańszy, ale kilka złotych dorabiają na przesyłce. Różnie bywa. Po prostu jeśli ma się chwilę czasu, a chodzi o specjalistyczne części - tutaj wizyta w serwisie może być bardziej optymalna.
@@KicksonAcapulco13-no5rd na allegro wykup smarta i masz przesyłki za darmo, w sklepach też przesyłki są za darmo. Masz 14 dni na zwrot towaru jeśli ci nie pasuje. Zwrot na allegro jest za darmo.
Zawsze można zadzwonić lub napisać meila przed zakupem określonej części - zawsze kupuje i nie miałem problemu …twój film pokazuje tylko negatywne konsekwencje zakupu przez internet ale to zrozumiałe - ale jak na oponie można na 1 szt zaoszczędzić 40-50 zł więc kupuje przez neta …
Nie widzę żadnego powodu, żeby przepłacać w sklepach stacjonarnych. Tak samo jak nie widzę, tych na siłę wymyślonych wad. Niech sklepy zrezygnują z montowania części kupionych online. Tylko sobie wbiją gwóźdź do trumny. Rynek nie lubi pustki i w to miejsce od razu pojawią się serwisy, które nie będą miały z tym problemu i postawią wyłącznie na usługę, a nie na sprzedaż części. Doradztwo? 90% sprzedawców myli doradztwo z wciskaniem produktów na których najlepiej zarabiają . Sklepom stacjonarnym radziłbym się dostosować, a nie narzekać.
No nie tylko jeden argument. Dochodzi jeszcze dużo większa dostępność towaru i jego wybór. Przecież w sklepie stacjonarnym nie masz wszystkiego czego sobie zażyczysz...
Cena tak, ale nie zawsze. Koszty wysyłki, czas na dostawę (a czas to pieniądz). Jeśli coś pójdzie nie tak, trzeba to jeszcze zwrócić. Po prostu trzeba wiedzieć, co się kupuje, by nie było wtopy. A te zawsze mogą się zdarzyć, bo to wysyłka na odległość. Cena również bywa złudna, bo zwroty nie muszą być na koszt sprzedawcy. I nie wszystko krąży też wokół Allegro z jego ofertą. Czasami towar w sieci jest tańszy, ale np. wysyłka jest o 2zł droższa niż powinna (czyli dorabianie groszy na dostawie). To naprawdę trzeba przeliczyć - czasem diabeł tkwi w szczegółach. Może się to opłacać, ale jeśli do sklepu mamy nie wiem....30 minut drogi, czasem internet się nie opłaca. Szczególnie jeśli coś można mieć od ręki, bez czekania 2-3 dni. Nie ma lepszej i gorszej metody, sam kupuję przez internet, ale czasem dobrze wskoczyć do sklepu stacjonarnego.
@@KicksonAcapulco13-no5rd Jeśli to samo mogę dostać w stacjonarnym do którego nie mam daleko to może się to opłacać pod warunkiem że cena jest porównywalna. Tylko że najpierw muszę jechać do tego sklepu i sprawdzić czy maja towar który chce, a jeśli go nie będzie to stracę czas i paliwo. A już w ogóle nie rozumiem argumentu ze musze czekać 2-3 dni na przesyłkę. Co to za problem? Gdzie ci się tak spieszy ze musisz mieć coś natychmiast?
@@marcinleo5561 I tu pojawia się urządzenie, o którym czasem sam zapominam, ale bywa pomocne: telefon. 🙂Ostatnio sam zadzwoniłem po kilka rzeczy i załatwiłem, co chciałem (wystarczyło kilka telefonów i załatwiłem wszystko w ramach swojej dzielnicy, pieszo podskoczyłem tylko kilkanaście ulic). Podobnie paliwo, dostawa - to i to jest pieniędzmi (tym bardziej, że pamiętajmy, zwrotów w razie czego nie musi pokrywać sprzedawca). Natomiast miałem etap, gdzie sporo zamawiałem rzeczy. Jeśli zamawia się 1-2 rzeczy miesięcznie, czas nie jest problemem. Ale kiedy zamawiałem potrzebne rzeczy i to minimum dwa razy tygodniowo, które przydałyby się na konkretny termin...wtedy czas był upierdliwy (słowo mało ładne, ale pasujące). A jeszcze zdarza się, że kurierzy nie zajechali do domu i zostawili to w jakieś placówce pół dzielnicy dalej, albo po 4 dni podjeżdżali z towarem, bo mieli takie obłożenie, że do mnie nie docierali. Zamawiając stacjonarnie takich przygód nie ma (ale nie jest to tak wygodne). To, co najbardziej lubię w internecie to wygodę. Nie ceny, bo to wychodzi dość podobnie biorąc całą logistykę pod uwagę (w tym moją). Ale wygoda, że mogę coś kupić siedząc na krześle, przeczytać na spokojnie opis, upewnić się, zwroty również są łatwiejsze. Cena była kiedyś, dzisiaj nawet Aliexpress nie jest już tanim e-commercem. Po prostu wygoda, to jest różnica w stosunku do zakupów stacjonarnych.
@@KicksonAcapulco13-no5rd tzn. zamawiasz coś przez Internet i 3 dni nie pracujesz czekając na przesyłkę, wypatrując ją przez okno? A może jesteś listonoszem i pracujesz na rowerze? Wtedy argument z "czas to pieniądz" miałby jakiś sens 😂.
Kupuję w internecie części do roweru, rowery i różne akcesoria rowerowe od 18 lat i nie mam żadnych problemów które wymieniasz. Po pierwsze trzeba się znać i wiedzieć co kupujesz a łatwo się pomylić bo w obecnej chwili jest wiele różnych standardów. Po drugie sam składam swoje rowery i nie muszę tego robić w serwisie. Po trzecie jeśli coś nie pasuję, jest inne niż zamawiałem, jest uszkodzone lub po prostu mi nie odpowiada to odsyłam i dostaje zwrot pieniędzy. Przede wszystkim trzeba wiedzieć co się chce kupić i trzeba to robić w dobrych sklepach internetowych. Owszem kupuje też w stacjonarnym sklepie ale sporadycznie ponieważ sklepy na ogół są otwarte w tych godzinach kiedy ja jestem w pracy a zakupy przez internet mogę zrobić w każdej chwili i towar mam na drugi dzień. Żeby kupować przez internet i nie mieć tych wszystkich problemów o których mówisz trzeba być świadomym co kupujesz i mieć wiedzę żeby to zamontować.
Napisałeś kluczową rzecz, trzeba się znać, a 95 % ludzi się nie zna i czasami im się zdarza dobrze zamówić
Nie przesadzaj ,że 95%. Rower to nie prom kosmiczny. Prawie całą dokumentację potrzebną do montażu roweru i akcesorii można wygooglować.
@@dzamber18 jak on to pisal przeglad roweru 500zl w google wpiszesz masz napisane jak do debila jak piszesz to nie nasa dziecko ze zrobi dzisiaj on chyba cpa heroine od lat 80 ze wkrecenie srubki to do speca odsylac trzeba
Treściwy i wartościowy materiał. Internet daje oszczędność czasu i nieograniczony wybór. Odpadają takie prozaiczne czynności, jak dojazd, szukanie miejsca parkingowego, stanie w korkach czyli zmora dzisiejszych czasów. Minusy są takie jak powiedziałeś.
Cena to nie wszystko, jak najbardziej prawda. Wiedza, doświadczenie i fachowość czyli ta wartość dodana to też atrybut by czasem zajrzeć do sklepu stacjonarnego.
Czas również gra rolę. Miałem epizod, kiedy często kupowałem przez internet. W pewnym momencie zaczęło męczyć, że oczekiwanie na towar to czasem 3 dni. A bywa jeszcze tak, że kurier postanowi nie dojechać (mam przypadki, że kurier 4 dni dojeżdżał, powiadomienia przychodziły, ale nie dojeżdżał i wracał z przesyłką na bazę).
Także w pewnym momencie zaczęło uwierać, że muszę ciągle czekać. A wystarczy wsiąść w pojazd i za 30 minut jestem w sklepie, mogę wziąć ten towar od ręki... A już nie daj, kiedy sprowadzamy coś spoza granic 🙂 Oczywiście nadal kupuję przez internet, bo mogę na spokojnie o czym poczytać, upewnić się czy dobrze kupuję etc. No i łatwiejsze prawo do zwrotu...
Ale fakt, kiedy przychodzi do kupna specjalistycznych komponentów, wolę iść do serwisu.
Kolejny bardzo fajny materiał. Osobiście robię zakupy i stacjonarnie i online. Wszelkie rzeczy wymagające konkretnej przymiarki np. rower czy ciuchy wolę kupować w fizycznym sklepie. Pozostałe rzeczy ze względu na oszczędność czasu i pieniędzy online. Poza tym nie znoszę natrętnych, narzucających się sprzedawców.
Jak dotknąć jak w sklepach stacjonarnych nic nie ma...szukam teraz butów Shimano mtb w dużej aglomeracji Trójmiasto...I co i guano, nie ma rozmiarów, nie ma butów...kupie w sieci...
Jak to napisał Adam Asnyk : Daremne żale, próżny trud, Bezsilne złorzeczenia! Przeżytych kształtów żaden cud Nie wróci do istnienia
I to jest idealny cytat, by dopasować się do czasów jakie panują, do sposobu życia i handlu, dotyczy wszystkich obszarów życia. Pozdrawiam 😊
@@miroslawbieniasz taka była moja intencja.
Sam prowadzę swoje firmy od ... 1991 roku 😀
Kiedyś zakupy tylko on-line. Ale obecnie, rower zawsze targam do swojego ulubionego serwisu i tam się nim zajmują. Części też u nich kupuję. Od razu mam też je założone i nie muszę się sam z tym bawić. 😊
ja wole internet 50% taniej od bulek po cala reszte
Mysle ze byc moze część tych serwisow ktore nie chcą montować części dostarczanych przez klientów robi to dlatego ze z takiej kolaboracji moze potencjalnie wyniknąć jeden problem. Mianowicie:
Klient dostarczył część, dajmy na to support albo jakies łożysko sterów.
Serwis poprawnie je zamordował ale po kilku dniach czy tygodniach użytkowania ten support albo łożysko sie "wykrzaczyło".
No i co teraz w kwestii gwarancji/rękojmi w takim przypadku.
Serwis wykonał poprawnie swoją usługę ale to sam produkt byl np wadliwy.
I co ,teraz sklep ma wziac na siebie koszt gwarancyjnego usunięcia tej awarii/szkody?
Część była niewiadomego pochodzenia itp.
A w sytuacji gdy sklep/serwis zmawia daną część i ją wymienia (biorac i za część i za serwis pieniądze) sprawa jest jasna i oczywista.
W praktyce sprawa jest bardzo prosta. Na takie części nie ma gwarancji rozruchowej, a ja dodatkowo sprawdzam stan techniczny dostarczanego podzespołu. Problem natomiast leży gdzie indziej. Do ceny usługi serwisowej przeważnie dodawana jest marża za części. Jeśli klient przynosi swoją, serwis traci marżę albo musi zaproponować wyższą cenę usługi żeby sobie to zrekompensować. Ja np. części kupuje w detalu więc jak klient przynosi swoją to mi to nie robi żadnej różnicy. Są to jednak przypadki bardzo rzadkie, wynikające z tego że nie każdy kto jeździ na rowerze musi wiedzieć jakie części do niego zamontować.
Dzięki za super komentarz, ja o tym nie wspomniałem a tak zdarza się często. Jest to problem dla obu stron. Pozdrawiam 😊
Support, a suport to nie jest to samo😊
@@dzamber18 brawo 👏👏👏
Masz tu 🍭 w nagrodę 👍🤭
@@jakubkrolewicz5230 Dzięki 😁 Przynajmniej czegoś się nauczyłeś.
Robię zakupy rowerowe zarówno w internecie jak i w sklepach stacjonarnych. Zaletą sklepów stacjonarnych jest to, że rzadko sprzedawane są tam części kiepskiej jakości. Pedały, klocki hamulcowe, lampki, opony - w sklepach stacjonarnych złych komponentów nie sprzedają. Zawsze można wziąć do reki i obejrzeć.
W internecie jest wiekszy wybór. Można kupić niszowe części, bardzo wysokiej jakości czy trwałości. Co do cen to nie ma obecnie większych różnic między zakupami przez internet a zakupami stacjonatnymi. Mało tego, mnóstwo sklepów syacjonarnych prowadzi sprzedaż internetową. To nie są już te czasy jak ponad 15 lat temu, gdzie w skkepach stacjonarnych było czasem prawie 50% drożej.
W sklepach stacjonarnych w moim mieście próżno szukać np. porządnego i trwałego łańcucha do single speeda.
Niech Pan opowie cos o pucharach z gabloty :) Spora kolekcja 👍
No niestety allegro że swoim smartem zabił handel stacjonarny. Ciuchy kupujesz kilka rozmiarów przymierzasz i potem resztę se za darmo odsyłasz. Możesz też zawsze dotknąć i obejrzeć na spokojnie w domu a nie na szybko w sklepie. Taka prawda.
Racja. System zwrotów Allegro to duży postęp naprzód.
Ale z drugiej strony, czas też kosztuje. Potwierdzam wszelkie plusy, o których mówisz. Ale wszystko obarczone jest 2-3 dniowymi odstępami, aż towar dotrze. A potem jeszcze logistyka zwrotu jeśli jest potrzebna, trzeba to zapakować, odesłać (to wszystko czas). By odesłać trzeba mieć płatne materiały jak folia stretchowa, taśmy klejące, poświęcić kartkę na napisanie kodu zwrotu etc. Kiedy to rozbić realnie na wszystkie małe kroki, czas i materiały do tego potrzebne - internet nadal jest wygodniejszy, ale wcale nie taki różowy. Tymczasem 30 minut dalej może być sklep, w którym można to samo.
Oczywiście nie mówię, że coś jest lepsze od drugiego. Ale każda forma ma niuanse.
Trudno, żeby nie, Sigma BC10 w internetach kilkadziesiąt procent tańsza niż w stacjonarnym. Ja wiem, sklep stacjonarny ma swoje zalety, można pogadać, się poradzić, ale jak się wie dokładnie, czego się potrzebuje, to cena to wszystko...
Cześć.
Stacjonarny sklep to czas,kupując w necie juz jest sie 2-3 dni w plecy,pózniej towar moze nie pasowac i trzeba zwrócić i ew. wymienić,to kolejne 2-3 dni,jak ktoś jest smart to sobie sam to zrobi,jak nie to i tak trzeba jechac do serwisu,ja najblizszy mam 40km ode mnie,więc kolejne dni na serwis/składanie roweru i pieniądze na paliwo.
Jezeli komuś zależy na czasie i chce juz,to lepiej w stacjonarnym.
Jez eli masz doswiadczenie i przede wszystkim narzędzia,a w to wątpię,co chwile nowe systemy wchodza i klucze,kupiłem wkład suportu z XT i ten nowy juz jest mniejszy jak i klucz,więc trzeba dokupić klucz...
Dzieki za materiał i miłego dnia wszystkim
W sklepach stacjonarnych nigdy nic nie ma, z netu jest szybciej, nie tracisz czasu na logistykę miejską.
@@bartoszbruhn4577 tez fakt ze w sklepie nie dostaniesz tego co chcesz,trzeba iść na kompromisy,ja wszystko kupuje z neta,niestety mała miejscowość skłoniła mnie do zawodu serwisanta a i znajomym pomogę,niestety trzeba trochę kaski na narzedzia,ale z biegiem czasu mam co potrzeba w 70% bo amory czy składanie koła i centrowania jeszcze nie robię bo trzeba by było sie gdzieś podszkolić.Dla mnie wystarczy to co robie a amor oddam do serwisu,może w tym roku zaplote jakieś koło na próbę...pozdrawiam
Autor twierdzi na początku, że wszyscy coś kupujemy w necie ale jeszcze pół roku temu bym się nie zgodził, bo dopiero pierwszy taki zakup zrobiłem. Do tej pory tylko części rowerowe kupuje i to pół na pół że sklepem stacjonarnym.
Ale nie o tym-sory😅
Jak już kupuje to tylko w sklepie który wiem, że towar będzie jutro. Jeśli jednak nie ma go to pisze maila, że za długo i rezygnuje bo w dwa i więcej dni to sam zdążę pojechac😅. Nie trzeba czekać jeśli wiesz, że są "szybkie" sklepy a są. Tyle, że zawsze biorę pobranie to może się spieszą bo chca szybko kase😅no i nie mam problemow z odmowa, nie muszę martwić się o zwrot kasy. Może warto tak sprobowac?
@@martibartolski ja nie mam wyboru a i wiem że kupię taniej to co chcę,nie ma u mnie sklepu rowerowego,w sumie jest ale tak jakby nie było.W sklepie mogę kupic linke czy pancerz najgorszej produkcji,wszystko po taniości,szkoda ze mała mieścina bo szarpnał bym sie może na otwarcie sklepu z serwisem,u nas koleś robi stare rowery,zawiesił sie w PRLu,z łożysk ma wianki do rometów i innych,lipa
Załóżmy że chce sobie kupić parę nypli, które kosztują 10zł, albo decathlon gdzie marża x100% kwoty, lub zakup internetowy plus przesyłka .....
Hamulce tarczowe "zabijają" hamulce szczękowe. Elektronika wypiera mechanikę. O tym postanawiają producenci a handlowcy im przyklaskują ograniczając możliwości i swobodę wyboru sortymentu. Dlaczego miałoby to być inaczej w przypadku sklepów internetowych kontra fizycznych ??? Czasy się zmieniają i czy chcemy czy nie takie są fakty. Jeżeli uważamy że to jest rozwój w złym kierunku to róbmy wszystko aby to zmienić. Dotyczy to nas konsumentów i was handlowców. Samo narzekanie niczego nie zmieni. Pozdrawiam i życzę powodzenia w prowadzeniu firmy. Szanuję pana za uczciwość w stosunku do swoich klientów poprzez obiektywne spojrzenie na na całą branżę rowerową : producentów, handlowców jak i konsumentów.👍🖐️
Szanowny Kolego. Kolejny film o bardzo dziwnych Twoich przemyśleniach. Pomijając osoby prowadzące tylko sklepy on-line, większość sklepów stacjonarnych jak nie wszystkie prowadzą również sprzedaż internetową. Zaleta jest oczywista. I zdecydowanie nie jest prawdą to, że to w sklepie stacjonarnym sprzedawca chętnie i bez problemu przyjmie zwrot, zwłaszcza bez podania przyczyny. I to jest niewątpliwa zaleta kupowania no-line. Co do doradztwa przy zakupie rowerów, to mam pytanie na ilu z tych posiadanych w sprzedaży w Pańskim sklepie Pan jeździł na tyle długo, żeby wyciągnąć wnioski i je przedstawić klientowi. Mając rower na sklepie powie Pan chętnemu na zakup, że jakiś rower jest kiepski? No Bądźmy poważni. Realnie na podstawie sklepu prowadzonego przez mojego kolegę wygląda to tak, że gówna część sprzedaży części i galanterii odbywa się przez neta, reszta to serwis i klienci stacjonarni. Co do producentów "wszystkiego" to na przykładzie takiej firmy jak np. FOX czy SCOTT, który produkuje wysokiej klasy ( i ceny ) akcesoria od nart, przez motory, rowery sporty wodne etc. raczej nie można powiedzieć że produkuje tandetę. A co znajdziemy na metkach? Made in USA czy SWITZLAND? Nie Tailandia, Wietnam, Korea, Indonezja...Tak produkują dzisiaj wszystkie znane i cenione marki. I nie świadczy to o niskiej jakości tych produktów. Podsumowując bardzo ciekawe są te Pańskie filmy, ale zalatują trochę taką dziejową stęchlizną. A niestety brak dopasowania do galopującego świata, może skończyć się niechybną klęską, czego szczerze NIE ŻYCZĘ.
Zacznę od końca, nie boję się upadku ponieważ on mi nie grozi przez najbliższe kilka lat prowadząc obecną politykę. Co do sprzedaży internetowej oferty sklepowej to sprzedają się tylko takie rzeczy które są w porównywalnych cenach jak np.centrum rowerowe a tam często cena sprzedaży jest ceną zakupu dlacwiekszosci sklepów co nie opłaca się. Inne oferty w cenach zalecanych też nie sprzedają się, wszystko można było sprzedać za każde pieniądze ale tylko kiedy był brak dostępności towarów. Sklep internetowy z normalnymi cenami zalecanymi przynosi tylko straty. Jeżeli chodzi o ofertę która proponuję klientom to w większości jest mi znana, siodla, opony, koła , rowery czy amortyzatory a nawet liczniki gpsy, pompki i właściwie wszystko testuje sprawdzam Geometria ram jest często identyczna bez względu jaki to model jakiegoś roweru. Sprzedając rowery przeprowadzam długi wywiad z klientem by miał to co najlepiej sprawdzi się do jego potrzeb czy kondycji. Od 30 lat jeżdżę w wyścigach i trochę tej wiedzy mam przejeżdzając ponad tysiąc wyścigów w większości stojąc na podium od toru, szosę, Cyclocross I wszelkie konkurencję MTB łącznie z Mistrzostwami Świata i Europy. To że naprawiam stare rowery to nie znaczy że nie znaczy że ceramiki nie montuje do rowerów. W rowerach raczej jestem na czasie ponieważ sam posiadam 3 rowery na elektronice.i bardzo lekkie rowery dobsvifania bo szosa poniżej 6 kg a MTB na kole 29 bez pedałów poniżej 8 kg. Raczej nowoczesne i takie też polecam klientom.ktorzy chcą mieć dobre rowery. Na kanale pokazuje rozwiązania które nie muszą być ekstremalnie drogie a często nawet lepsze od tych bardzo drogich. Co do akcesoriów oferowanych przez firmy po zaxrowerami, liczniki, pedała , oświetlenia, ciuchy, opony itd. to miałem na myśli że chińscy podwykonawcy to robią a nie oni sami i to są często bardzo drogie rzeczy i słabej jakości do odpowiedników z innymi napisami nacprodukcie. Np włoskie firmy obuwia robią świetne obuwie i tylko to np Sidi, Gearne, crono, DMT, Np. RUDY PROJECT tylko kaski i okulary a nie jeszcze rowery czy koła, firma DT SWISS też określony asortyment czy Pinarello lub Colnago. Wystarczy spojrzeć na Trek , Scott, czy Giant mają wszystko a dwie pierwsze firmy za bardzo ram same nie orodukują tylko ktoś i są p9maluwane. Pozdrawiam 😊
nikt o zdrowych zmyslach nie bedzie przeplacal w sklepach stacjonarnych chyba ze nie ma bladego pojecia o sprzecie rowerowym 😀
Czyli 95% normalnych ludzi. Bo przecież skąd ma wiedzieć jaki ma typ suportu i ew. jaka długość ma zamówić, albo jak zamawiać amora żeby żadnej istotnej kwestii nie pominąć.
Sugeruję sprawdzić kalendarz i zobaczyć jaki mamy rok, bo brzmisz jakbyś gdzieś w latach 90tych się obudził.
W moich filmach przedstawiam faktyczne problemy czy przedstawiam jakieś rozwiązania. 🎉i y na pewno p😊
Wszystko fajnie dopóki w sklepie stacjonarnym trafi się rzetelny sprzedawca który faktycznie doradzi co dla nas dobre a nie wciśnie to co musi sprzedać. A z tym często jest kiepsko nie zależnie od branży...
Jak ktoś się niezna, to nabija kabzę sklepom stacjonarnym. Jak ktoś się zna ma kasę w kieszeni i czas, który może spędzić w ciekawszy sposób niż odzwiedziny sklepu.
Oczywiście niemam nic do autora filmu, mam nadzieję ,że przetrwasz ten ciężki czas, wli wyjdziesz jeszcze silniejszy. pozdro
💪
Trochę inna branża bo motocyklowa a handluje właśnie przez internet. Nie raz sie ugadałem przez telefon a gdzieś klient znalazł taniej albo od początku używkę szukał... Rowerem tez jezdzę po naszych górkach bielskich i co mi mózg rozwaliło że na allegro kupiłem część do roweru przychodzę po odbiór w bielsku a tam cena dużo wyższa. Kurde sam handluję ale takie cyrki mnie zaskoczyły.. Jakos jak pandemia była to nie było narzekań mimo, że bardzo dużo w górę poszły ceny zarówno rowerów jak i serwisu. Sprawa, że klient daje swoje rzeczy i serwis nie chce tego montować to jest jakiś absurd. To albo serwis albo sklep. Bo oczywiście najlepiej zarobić na częściach i serwisie i najlepiej bez faktury😊 Pytanie kolejne .. czy Ci co tak wiele mówią jak to lipa przez internet to przez internet nie kupują haha!! Polecam iść z nurtem i założyć swój sklep jak go nie masz i promować swoją markę bo ma potencjał.
Pozdrawiam i życzę powodzenia.
W internecie jest większy wybór i często mniejsza cena a na to nie ma mocnych. Jak ktoś sam ogarnia serwis to bajka. Ale ja czasem idę po łańcuch czy oponę do sklepiku. Fajni ludzie prowadzą a cena podobna. Plusy że kupiłem kiedyś oponę i nie była równa to 5 minut mam do sklepiku. Od ręki wymienili mi na nową i tego samego dnia wyjechalem na szosę, on-line to już przeprawa.
Lubię Twoje konserwatywne podejście do tematu, ale teraz już świat działa inaczej.
Ciuchy: zamawiam sobie 8-10 modeli produktów w dwóch rozmiarach, płacę za wszystko kartą kredytową, przymierzam w domu, odsyłam towar kasa wraca na kredytowej. Zero obrotu pieniądza, komfort mierzenia pełen wybór. W sklepie stacjonarnym, są podstawowej jakości produkty dla zwykłego miejskiego rowerzysty, nie mówiąc o rotacji produktów, gdzie na wieszaku mamy 3-4 sezonowe produkty.
Części: dla doświadczonego klienta sklep stacjonarny ma plus w przypadku że jakieś narzędzie ma na miejscu i w ciągu 30 min nabywasz je. Pytanie: masz w sklepie od ręki łańcuch xtr/xt 11/12s ?
Teraz ponoc sprzedawcy. Korzysta się teraz z recenzji internetowych, następnie opinii użytkowników i decydujemy się na zakup. I tak kupujemy w necie, w sklepie zlecamy naprawę. Na moje próby dostania zestawu Duraace 12s, to Shimano daje 5-6 miesięcy. Katalogowa cena 19500. Cena dla sklepu koło 12000. Wchodzę na Google od ręki dostępny groupset za 12400 z Hiszpanii/Niemiec.
Za dużo jest tutaj punktów.
Uważam że sprzedaż rowerów stacjonarnie dziala dobrze, na serwis i kawę lubię wpaść pogadać.
Pytanie.Masz juz wybrane i sprawdzone siodełko .w necie 380 zl w sklepie 440.Co wybierzesz?
Cena odgrywa ważną rolę, gdzie kupiłbym siodelko to dobre pytanie. Mając dobre relacje że sklepem idę do niego, hak te relacje są dobre to pytam czy zrobicie podobną cenę jak w necie. Ja takue pytania mam bardzo często i robię podobną cenę jak w necie a czasem można i sporo lepszą jak stały klient. Ja cenie sobie kontakt z człowiekiem i też tylko takie zakupy robię i myślę że dzięki temu sklepy stacjonarne dalej istnieją. Może być tak że kiedyś znikną te stacjonarne i nie będzie możliwości dotknąć, zobaczyć towaru a wielkie korporacje poradzą sobie z tym by nie było możliwości odsyłania tak jak teraz bobto dla nich też problem i koszt to wszystko sprawdzać i korygować, ceny też się zmienia bo będą monopolistą na rynku. Pozdrawiam 😊
@@miroslawbieniasz Ja kiedyś też korzystałem z serwisu ale niestety usługi poszły drastycznie do góry .Byłem zmuszony kupić sobie podstawowe klucze i robić sobie sam.Takie życie.
Jakbym zarabiał normalne pieniądze to bym może kupował stacjonarnie. Niestety ale w necie kupuję o wiele taniej.
Ciężko stwierdzić jednoznacznie - przesyłki też kosztują. W zeszłym roku na zakupy tylko w Allegro wydałem prawie 300zł na przesyłki. No i czas, to również gra rolę. Oczekiwane na towar, a nie daj, jak coś okaże się nie tak. Oczywiście internet to wygoda, ale czasem mając sklep stacjonarny 30 minut stąd, może warto coś zrobić fizycznie. Dodatkowo zwroty nie zawsze są na koszt sprzedawcy, więc w razie komplikacji, czasem zwrot też kosztuje.
Także internet jest fajny, to sporo ułatwia. Ale cenowo nie ma już eldorado. Każdy sprzedawca ponosi koszty platformy, a czasem towar bywa tańszy, ale kilka złotych dorabiają na przesyłce. Różnie bywa. Po prostu jeśli ma się chwilę czasu, a chodzi o specjalistyczne części - tutaj wizyta w serwisie może być bardziej optymalna.
@@KicksonAcapulco13-no5rd na allegro wykup smarta i masz przesyłki za darmo, w sklepach też przesyłki są za darmo. Masz 14 dni na zwrot towaru jeśli ci nie pasuje. Zwrot na allegro jest za darmo.
Zawsze można zadzwonić lub napisać meila przed zakupem określonej części - zawsze kupuje i nie miałem problemu …twój film pokazuje tylko negatywne konsekwencje zakupu przez internet ale to zrozumiałe - ale jak na oponie można na 1 szt zaoszczędzić 40-50 zł więc kupuje przez neta …
Nie widzę żadnego powodu, żeby przepłacać w sklepach stacjonarnych. Tak samo jak nie widzę, tych na siłę wymyślonych wad. Niech sklepy zrezygnują z montowania części kupionych online. Tylko sobie wbiją gwóźdź do trumny. Rynek nie lubi pustki i w to miejsce od razu pojawią się serwisy, które nie będą miały z tym problemu i postawią wyłącznie na usługę, a nie na sprzedaż części. Doradztwo? 90% sprzedawców myli doradztwo z wciskaniem produktów na których najlepiej zarabiają . Sklepom stacjonarnym radziłbym się dostosować, a nie narzekać.
hehehe spec nad specami
Jest tylko jeden argument żeby kupować przez internet i jest to cena
No nie tylko jeden argument. Dochodzi jeszcze dużo większa dostępność towaru i jego wybór. Przecież w sklepie stacjonarnym nie masz wszystkiego czego sobie zażyczysz...
Cena tak, ale nie zawsze. Koszty wysyłki, czas na dostawę (a czas to pieniądz). Jeśli coś pójdzie nie tak, trzeba to jeszcze zwrócić. Po prostu trzeba wiedzieć, co się kupuje, by nie było wtopy. A te zawsze mogą się zdarzyć, bo to wysyłka na odległość. Cena również bywa złudna, bo zwroty nie muszą być na koszt sprzedawcy. I nie wszystko krąży też wokół Allegro z jego ofertą. Czasami towar w sieci jest tańszy, ale np. wysyłka jest o 2zł droższa niż powinna (czyli dorabianie groszy na dostawie).
To naprawdę trzeba przeliczyć - czasem diabeł tkwi w szczegółach. Może się to opłacać, ale jeśli do sklepu mamy nie wiem....30 minut drogi, czasem internet się nie opłaca. Szczególnie jeśli coś można mieć od ręki, bez czekania 2-3 dni.
Nie ma lepszej i gorszej metody, sam kupuję przez internet, ale czasem dobrze wskoczyć do sklepu stacjonarnego.
@@KicksonAcapulco13-no5rd Jeśli to samo mogę dostać w stacjonarnym do którego nie mam daleko to może się to opłacać pod warunkiem że cena jest porównywalna. Tylko że najpierw muszę jechać do tego sklepu i sprawdzić czy maja towar który chce, a jeśli go nie będzie to stracę czas i paliwo. A już w ogóle nie rozumiem argumentu ze musze czekać 2-3 dni na przesyłkę. Co to za problem? Gdzie ci się tak spieszy ze musisz mieć coś natychmiast?
@@marcinleo5561 I tu pojawia się urządzenie, o którym czasem sam zapominam, ale bywa pomocne: telefon. 🙂Ostatnio sam zadzwoniłem po kilka rzeczy i załatwiłem, co chciałem (wystarczyło kilka telefonów i załatwiłem wszystko w ramach swojej dzielnicy, pieszo podskoczyłem tylko kilkanaście ulic). Podobnie paliwo, dostawa - to i to jest pieniędzmi (tym bardziej, że pamiętajmy, zwrotów w razie czego nie musi pokrywać sprzedawca). Natomiast miałem etap, gdzie sporo zamawiałem rzeczy. Jeśli zamawia się 1-2 rzeczy miesięcznie, czas nie jest problemem. Ale kiedy zamawiałem potrzebne rzeczy i to minimum dwa razy tygodniowo, które przydałyby się na konkretny termin...wtedy czas był upierdliwy (słowo mało ładne, ale pasujące). A jeszcze zdarza się, że kurierzy nie zajechali do domu i zostawili to w jakieś placówce pół dzielnicy dalej, albo po 4 dni podjeżdżali z towarem, bo mieli takie obłożenie, że do mnie nie docierali. Zamawiając stacjonarnie takich przygód nie ma (ale nie jest to tak wygodne).
To, co najbardziej lubię w internecie to wygodę. Nie ceny, bo to wychodzi dość podobnie biorąc całą logistykę pod uwagę (w tym moją). Ale wygoda, że mogę coś kupić siedząc na krześle, przeczytać na spokojnie opis, upewnić się, zwroty również są łatwiejsze. Cena była kiedyś, dzisiaj nawet Aliexpress nie jest już tanim e-commercem. Po prostu wygoda, to jest różnica w stosunku do zakupów stacjonarnych.
@@KicksonAcapulco13-no5rd tzn. zamawiasz coś przez Internet i 3 dni nie pracujesz czekając na przesyłkę, wypatrując ją przez okno? A może jesteś listonoszem i pracujesz na rowerze? Wtedy argument z "czas to pieniądz" miałby jakiś sens 😂.