Sztuczna inteligencja - jak działają sieci neuronowe i uczenie maszynowe? | prof. Piotr Szczuko
Вставка
- Опубліковано 8 лют 2025
- 📖 Poznaj nasze wydawnictwo: radionaukowe.p...
📚 Wygodne zakupy książek: wydawnictwoRN.pl. Skorzystaj z kodu zniżkowego na audiobooki: sluchamRN
👉 Zostań Patronem: patronite.pl/r...
👉 Wesprzyj jednorazowo: suppi.pl/radio...
🎧 Posłuchaj na streamingu: ffm.bio/radion...
🔔 Subskrybuj: / @radionaukowe
🌐 Strona: radionaukowe.pl
👍 Facebook: / radionaukowe
📷 Instagram: / radionaukowe
❌ Twitter: / radionaukowe
🎓 Odwiedź LAMU: / @letniaakademiamlodych...
🎬 Zobacz więcej: • Radio Naukowe poleca
📩 Kontakt: kontakt@radionaukowe.pl
Rzeczywiście, wszystko zaczęło się od matematycznej definicji tego, jak działa komórka neuronowa - mówi prof. Piotr Szczuko z Politechniki Gdańskiej, gdy pytam go, czy sztuczna inteligencja wzorowana jest na ludzkim mózgu. - Neuron możemy sobie wyobrazić jako pewien biologiczny element, który przyjmuje informacje w postaci impulsów nerwowych, prądów i następnie wypuszcza z siebie jakąś informację. Jak pomyślimy o tym w znaczeniu informatycznym, elektronicznym, to widać, że możemy zasymulować działanie takiej komórki - wyjaśnia.
Sztuczne sieci neuronowe są składane z małych elementów, łączone w bardzo duże sieci, gdzie takich elementów mogą być nawet miliardy. Są uczone w odpowiedni sposób i następnie realizują różne skomplikowane zadania, podobnie jak nasz mózg. - dodaje.
Choć trzeba zaznaczyć, że sam prof. Szczuko unika pojęcia „sztuczna inteligencja”. - To nie jest inteligencja, tylko bardzo sprawne przeprowadzanie różnych skomplikowanych obliczeń - podkreśla. Naukowiec woli mówić po prostu algorytmy.
Co ciekawe, można taką „sztuczną komórkę” stworzyć na kartce papieru. - Obliczenia związane z działaniem jednej takiej sztucznej komórki, są bardzo proste. To jest wykonanie kilku operacji mnożenia, dodawania, a następnie sprawdzenia, czy wynik jest większy, czy mniejszy od jakiejś wartości progowej. Cała siła tkwi w tym, że takich zadań jest tam miliony i dopiero z ich współdziałania wynika interesujący rezultat - mówi prof. Szczuko.
W podcaście wyjaśniamy te wszystkie krążące w przestrzeni pojęcia, jak sieci neuronowe, uczenie maszynowe (machine learning), uczenie głębokie (deep learning). Rozważamy, do czego może być zdolna sztuczna inteligencja, a co jest raczej poza jej zasięgiem.
Na pewno może być niezłą artystką. Na przykład jest autorką ilustracji, która towarzyszy temu odcinkowi. Powstała tu: www.midjourney...
💛 Audycję z prof. Szczuko nagrałam w Gdańsku w ramach podróży Radia Naukowego. Podróże są możliwe dzięki wsparciu na patronite.pl/r.... Bardzo dziękuję! Mamy kolejne plany rozwoju, jeśli chcesz w nich pomóc - zachęcam do wpłat w dowolnej kwocie 💛
POLECAMY INNE MATERIAŁY:
• Radio Naukowe - Wszyst...
• Fizyka
• Biologia
• Astronomia
• Psychologia
• Zwierzęta
• Religia
• Historia
• Historia życia
• Geografia
• Technologia
• Człowiek
• Kultura
• Medycyna
• Archeologia
🧠 Radio Naukowe - włącz wiedzę! 🧠
#RadioNaukowe #KarolinaGłowacka #PiotrSzczuko
Na studiach uczyłam się sieci neuronowych. Pisaliśmy też proste programy i wszystko zależy od tego, kto wprowadza dane i do czego chce tej sieci użyć. Teoretycznie łatwe i neutralne, bo zamiast liczb (a to człowiek je systematyzuje), można wprowadzać obrazy, dźwięki, czyli pliki. Ostatecznie tak jak u ludzi, nacechowane ideologicznie dane wejściowe dadzą konkretne wyniki.
Pan Profesor ma dar klarownego wykładania. Opowiada tak przejrzyście i jest to zrozumiałe dla osób spoza dziedziny i ciekawe jednocześnie. Chętnie posłuchałabym Pana Profesora w innych rozmowach.
Pan profesor powinien mieć kanał na YT
podobno po tym można rozpoznać na ile człowiek zna się na jakimś temacie - by o skomplikowanych rzeczach mówić prosto
@@jacekbart4902 y
@@Matthew-h2xhq ?
Oj rzeczywiście! 🙊
Karolino,
gratuluję nagrody
i wyróżnienia. 👍
Jeśli tyle sukcesów ma dwuletnie radio, to czekaja je, prawdziwie świetlana przyszłość😊
To Twoja zasługa.
A ja, martwiłam się, że tak mało Cię w Toku.
Od kiedy odkryłam Twoje mądre radyjko (zdrobnienie z sympatii i młodego wieku), jesteśmy wiernymi słuchaczami.
Audycja jest bardzo ciekawa, w tej materii byłam dyletantką.
Dziękuję Profesorze,
Dziękuję Karolino.
Powodzenia,
trzymam kciuki.
Panie Piotrze . Gratuluję bardzo wykładu i precyzyjnego wykładu . Przedysawię się . Od 24 lat ppracuję w dziedzinie AI a konkretnie SN sieciach neuronowych temporalnych głównie TLRN od Normana do sieci Zipsera . KOńczyłem INstytut zastosowań Technik KOmputerowych w Toruniu na UMK na wydziale Fizyki . Jestem wynalazcą w tej dziedzinnie i mam rozwiązania architektury . Priewszy dobry wykład w tej dziedzinie bo generalnie opowiadane są niestworzone bzdury w mediach .15 lat temu wprowadzałem technologię rozpoznawania SWó-OBCY dla pewnej szacownej instytucji . Bardzo się ciesze iż ktoś nie fantazjował ale powiedział tak jak jest . Gratulacje największe .I pozdrawiam kolegę po fachu .
Doiskonale ujął Pan POłączenia zupełne -moje prace sprzed 20 lat w tej dziadzinie gdzie mam właśne architektury .
Pani Karolino, dziękuję za jak zwykle genialny wywiad. Poszukam synonimów słowa "genialny", bo praktycznie pod każdym wywiadem piszę to samo❤
Rewelacja. Dawno nie słuchałem tak ciekawej wypodzi. Czuć, że Pan Prof zna się i wie o czy mówi. Dzięki
Nawet nie wiecie, jak dobrze się tego słuchało. Oby tak dalej! Pozdrawiam
Bardzo dziękuję za ten odcinek. Odkryłem dziś ten kanał i jestem pod wrażeniem. Trzymam kciuki!
Temat extra i na czasie, na pewno wrócimy do niego nie raz!
Tak, algorytmy, jeszcze nie inteligencja. Świetna rozmowa.
Pozdrawiam🌷
Szacun dla Pana Profesora za rzetelne omówienie tematu! Bez buzzwordowania, hype'owania, opowiadania bajek z księżyca i tandetnej futurologii.
Świetny materiał, gratuluję nagrody. Słucham i uczę się nowych rzeczy dzięki Waszemu wspaniałemu radiu. Pozdrawiam serdecznie.
Audycja wspaniała, jak wszystkie inne, kłaniam się z szacunkiem dla pracy P. Karoliny. Tyle, że mam nieodpartą potrzebę wrzucenia przysłowiowej łyżki dziegciu do tej słodkiej zupy błogo spożywanego wyobrażenia o wspaniałej przyszłości kiedy będziemy leżeć kołami do góry, a sztuczna inteligencja i roboty będą nam podawać i nas obsługiwać. Technokraci zawsze widzą tylko jedną, pozytywną, stronę. To co zrobią maszyny i sztuczna inteligencja, doprecyzowując pozwolę sobie podać proste przykłady produkcji i usług, nie będą robić ludzie. A jako tacy, niepotrzebni, możemy się zagubić. Kto widział ulice LA, czy innych dużych miast wie US o czym mówię. Europy ten problem w tej chwili tak bardzo nie dotyka, ale jak zwykle idziemy prostą drogą po śladach wydeptanych przez Amerykanów, tylko tyle, że (różnie, zależy który naród) parę dekad za nimi. Oczywiście, że nie ma na to dowodów. Miejmy nadzieję, że nigdy się o tym nie będziemy musieli przekonać.
ponieważ dopasowuje sie argumenty do tezy. Roboty robią, wymyslaja a ludzie sobie odpoczywaja. Tylko skoro ludzie nie musza pracowac, to po co ci ludzie? No własnie:D
*Bardzo fajny materiał* Dziękuję .
Jsk zawsze dobry odcinek, ubogacający i wprowadzający umysł na nowe tory myślenia, co pozwala oderwać się od rutyny niczym godzinny urlop od rzrczywistości choć przy np prasowaniu😉
Bardzo dziękuję za ciekawą rozmowę. Świetnie się słuchało.
Gratuluję nagrody.
Super rozmowa! To, ze algorytmy uniezależnią się jest kwestią czasu. Mam nadzieje być martwym do tego czasu. Ale póki co, może by tak poprosić kogoś w Politechnice, aby maksymalnie uprościć dokumenty podatkowe(1 strona ), to nie powinno być zbyt trudne dla algorytmów!!!!!!!
Dokument podatkowy ladnie brzmi ale jest dokumentem placenia characzu. Podatek jest characzem. To tak na marginesie 🖐
To nigdy nie nastąpi.
prawo nie jest do upraszczania, jest by maluczki sie bał.
Super podkast jak zawsze!
Si:)
Dopiero odkryłem ten kanał i już wiem, że pozostanę tu na dłużej ! Pełen profesjonalizm.
Temat na czasie . Wysłuchałam z przyjemnością . Atmosfera prowadzonej rozmowy była sympatyczna i przejrzysta . Dziękuje i Pozdrawiam serdecznie 💐
Marzeniem moim jest współpracować z takim człowiekiem i móc się od niego uczyć. Coś pięknego :(
Pan profesor opisuję wszytko tak obrazowo, że nie chcę, by ten program się skończył. Mistrzostwo świata.
Off-Topic
Co do przyszłego programu "Sposób myślenia w średniowieczu", zaraz skojarzyła mi się lektura "Sagi o zbóju Twardokęsku" mediewalistki Anny Brzezińskiej. Pomimo klimatu fantasy, czytanie było dla mnie wręcz bolesne. Z resztą autorka sama mówiła o tym w wywiadach, tłumacząc, że chciała oddać średniowieczny sposób myślenia. Nijak nie mogłem utożsamić się z postaciami, bo nie byłem w stanie wczuć się w ich motywację. Dopiero przeczytanie "Filarów Ziemi" Kena Follett-a, na tyle przybliżyło mi ówczesną mentalność, że (już z przyjemnością) powróciłem do lektury "Zbójeckiego gościńca" i następnych części cyklu.
Fantastyczny odcinek, bardzo prosto wytłumaczone co i jak.
Jak dobrze że są ludzie którzy tworzą takie programy i dzielą się nimi z resztą świata:)
Spośród wszystkich ekspertów w Kanale sportowym i innych kanałach Pan tutaj wida, że ma największą wiedzę i potrafi wszystko wytłumaczyć w łatwy sposób.
Gratuluję świetnego omówienia ważnych tematów - i oczywiście gratuluję nagrody!
Dziękuję, teraz wypadałoby zająć się do czego doprowadza "lenistwo", wysługiwanie się w życiu sztuczną inteligencją, automatami i maszynami ze sposobem myślenia, aktywnością fizyczną i działaniem naszego organizmu. Jak wpływa to na kontakty międzyludzkie i funkcjonowanie nas jako społeczeństwa ?. Pozdrawiam.
@@BartekEVH Tak właśnie życie i zdrowie mamy tylko jedno - dbajmy o nie
Dlaczego wykorzystanie AI ma oznaczać lenistwo? Taki dajmy na to tłumacz książek może opracować powiedzmy zamiast dwóch, na przykład sześć pozycji w tej samej jednostce czasu. Nie musi pracować mniej, tylko wydajniej.
@@Quesoamarillo Czyli dwóch lub sześciu tłumaczy nie myśli nad zawiłościami zwrotów jednego i drugiego języka - są zbędni, bezrobotni ? Dlaczego wciąż gonimy za szybciej i więcej ? Ile książek jest w stanie przeczytać człowiek przez nawet 100 lat swego życia ? Nie neguję że AI jest w wielu przypadkach potrzebne i korzystne. Redukuje to jednak w tym wypadku ilość ludzi myślących nad zawiłościami językowymi o 6. Wolałbym jednak iść do lekarza człowieka, przeczytać dobrze przetłumaczoną przez tłumacza człowieka książkę, zamienić kilka słów z ekspedientką w sklepie, kelnerką, sprzątaczką itd. Może przestawić myślenie na takie jak zrobić coś wolniej ale lepiej żeby służyło dłużej innym ludziom. Na koniec jak zmienia się nasze myślenie - metro, Londyn -na 10 osób 7 zapatrzonych w telefony lub laptopy, 1 czyta gazetę lub książkę, dwie śpią po codziennej gonitwie za pieniądzem - ktoś wskoczył na tory - reakcja: cholera spóźnię się do pracy (stracę dwie godziny z dniówki) , do domu na "taniec z gwiazdami" a dziś finał, mecz itp. Statystyki samobójstw rosną. AI nam to rozwiąże ?
@@waldemarbiaek3549 Dostajemy po prostu nowe narzędzia. Kto będzie chciał z nich skorzystać będzie pracował lepiej i wydajniej a kto nie będzie chciał, może pracować mniej i oglądać netflixa. :-)
@@Quesoamarillo To czy ktoś nastawiony optymistycznie do AI, jak być może Ty, da się przekonać, że to będzie tragedia, to nie ma znaczenia. To i tak się wydarzy. Być może nawet tego nie zauważysz. A być może się zdziwisz czemu znowu ktoś gdzieś protestuje, wybija szyby i pali auta bo właściciel zwolnił cały zakład. No niechże się przekwalifikują i poszukają innej pracy... To jest proces, to się nie zmieni z dnia na dzień. Ale jak już się wydarzy będzie za późno. I wtedy sobie przypomnisz ten film i swój naiwny optymizm. A ktoś Ci doradzi, żebyś się przekwalifikował i zaczął uprawiać ogródek. A rząd (wszystko jedno jaki) dopiero wystawiając nos z bagna zacznie się zastanawiać nad przyznaniem wszystkim obywatelom pensji minimalnej, którą będą finansować wszystkie firmy korzystające z AI. Takie mam przeczucie. I bardzo chcę się mylić.
Świetny wywiad. Oby więcej takich.
Dziękuję
Super dużo nowych wiadomości dzięki
Świetny odcinek, no ale zdążyłem się już do tego przyzwyczaić, na tym kanale to standard.
Super byłoby gdyby pojawił sie także taki na temat sztucznej świadomości. Czy mamy szansę takową stworzyć, jak by mogło to wyglądać, i co udało sie zrobić do tej pory w tym temacie.
Przydałoby mi się do książki takie coś.
:3
Sztuczna inteligencja jest niezwykle praktyczna, ale sztuczna świadomość - nie widzę potrzeby (w tym wymiarze) a Ty dlaczego o to pytasz, w jakim celu miało by się tworzyć to?
postęp (podwajanie możliwości) Sztucznej Inteligencji przyspiesza, mamy już ponad 30 liczących się dużych modeli językowych zaimplementowanych, mamy rozpoczęte testy beta GPT-5...
Często słucham RN i teraz również dziękuję za ten wykład.
Jeżeli Magnetic Resonance Imaging umożliwią kiedyś rozpoznawać ogólne kształty myśli w ludzkim mózgu, najprostszym sprawdzianem czytania ludzkich myśli byłoby określenie czy ktoś kłamie, czy jednak - nie. Jak głosi legenda, pierwszy na świecie wykrywacz kłamstw skonstruował wieki temu pewien hinduski kapłan. W zamkniętym pomieszczeniu umieszczał on podejrzanego razem z "magicznym" osłem, któremu potajemnie smarował wcześniej ogon sadzą. Podejrzany miał pociągnąć osła za ogon. Jeśli osioł przemówi, będzie to oznaczało, że podejrzany kłamie, jeżeli osioł będzie milczał, podejrzany mówi prawdę. Ponieważ osioł nie przemówił, gdy podejrzany pociągnął za ogon, człowiek twierdził, że jest niewinny. Wtedy kapłan sprawdzał ręce, jeżeli były czyste, oznaczało, że człowiek kłamie.
Szkoliłam się m. in. w Instytucie Neurologii i Psychiatrii w Warszawie. Pracowałam przez pewien czas na neurologii i tam prowadziłam badania funkcji poznawczych u chorych, a także prowadziłam rehabilitację zaburzeń mowy i tychże funkcji. Jakieś 10 lat temu koleżanka zaprosiła mnie do Oksfordu, gdzie psychologowie wraz z programistami prowadzili m. in. badania nad odczytywaniem myśli u ludzi.
Swego czasu napisałam książkę na wiele tematów, a w niej umieściłam opowiadanie, którego akcja rozgrywa się 1000 lat w przyszłości. Na Ziemi panuje cywilizacja maszyn, a ludzie, których populacja jest mała, są niewolnikami. Opisuję w nim relacje między ludźmi a maszynami oraz kreślę ich umiejętności. Cywilizacja jest młoda historycznie, na początku maszyny wykorzystywały również te umiejętności kotów, których nie posiada gatunek ludzki i nie potrafiły odróżnić wielu faktów, np. że woda jest mokra albo, że rodzice (zawsze)są starsi od dzieci.
Dziękuję I pozdrawiam
Jakby powstało urządzenie które myśli jak człowiek , to będzie całkowicie bezużyteczne . 99% czasu jego pracy to myślenie o tym żeby się nażreć , wyspać , zaruchać , nie-narobić się , znaleźć frajerów co będą tyrać na nas. Takie urządzenie można by nazwać sztuczną głupotą -lenistwem-oraz kompletnym badziewiem . Potrzebne jest urządzenie które wykonuje ściśle określoną pracę logiczno-matematyczną , a nie złom co myśli tylko o swojej dupie . Zawsze śmieszyło mnie to, że takie coś może się "zbuntować" i ukatrupić nas , albo coś w tym stylu .
Tylko że robot nie ma potrzeb związanych z posiadaniem ciała, tzn seksualnych, jedzenia, snu itd,ewentualnie raz na jakis czas chciałby się zresetować i serwisować 😅, dlatego odpada wiele ludzkich ułomności, uczuć, emocji i pozostaje suche kalkulowanie, czy opłaci mu się tyrać dla takiego ułomnego człowieka...
Pan Paweł jak widać pomylił człowieka z kobietą w opisie . Bo zamieścił opis kobiety XXI w.
myślenie jak człowiek nie oznacza egoizmu. Sztuczna inteligencja nie jest zdolna do myślenia o sobie, bo nie posiada ciała jako generatora potrzeb i walki o przetrwanie w trudnym środowisku.
Piękna rozmowa
Bardzo miło się słuchało
Uwielbiam wasze intro - inspirujące i budujące. Mówi, że człowiek dzięki nauce może przełamywać to, co było dotychczas niemożliwe.
Odnośnie sztucznej inteligencji i jej świadomości - póki nie będzie maszyną odczuwającą ból, radość, smutek itd, nie będzie to ani inteligencja, ani życie. Maszyna, podobnie jak człowiek, musi być złożona - oprócz elektroniki, musi mieć zmysły.
Pan Profesor klarownie odczarował dziedzinę nazwaną niezbyt precyzyjnie sztuczną inteligencją. Sposób tworzenia algorytmów, jak się okazuje, oparty jest na tym co zastosowała natura w budowie Wszechświata czyli cząstki elementarne. Sposób wykorzystania ich opisuje coraz precyzyjniej mechanika kwantowa. Ten sam sposób jest zastosowany przy tworzeniu sieci sztucznych neuronów. Odczarowanie polega na tym, że o efekcie końcowym działania algorytmów decyduje jednak człowiek. Gratuluję twórczyni Radia Naukowego pierwszych nagród, niewątpliwie nie ostatnich!!!!!
😊⁰⁰
Dziękuję za podzielenie się wiedzą. Zastanawiające jest to czy obecne dzieci warto uczyć programowania, ponieważ czy to nie jest tak że w ten sposób sztuczna inteligencja w przyszłości będzie w stanie sama siebie programować.
Juz programuje siebie, I tworzy, a najsmieszniejsze ze uzasadnia swoje wybory na podstawie wlasnych publikacji😂😂😂😂 troche mija sie z tym co ten pan mowi a to tylko pol roku po tym materiale, wiec nasuwa mi sie tylko jedno stwierdzenie, wszyscy co nad tym pracuja sa jak dzieci we mgle I tego nie kontroluja🤫
@@jackpainter2578 Czyli jak wiekszość. Zaslepieni swoja dziedziną, zafascynowani. Nie widzacy wad. Profesor mówi o tworzeniu obrazów a nie widzi prostego pytania: jak algorytm nauczył sie tworzyc i czy zapłacono za próbki na których sie nauczył.
To są takie małe mózgi które możemy nakierować na rozwiązanie konkretnych problemów, ale one szybko rosną. Szybciej niż ewolucja.
A...szybciej nawet niż 'siusiak' na widok Pameli A. ?
widzę że znakomity przykład tego problemu z ewolucją sam się ujawnił ilustrując ten wniosek
pozostaje pytanie, czy to dobrze czy źle że stworzyliśmy coś co rozwija się o wiele szybciej od nas?
Problem polega na tym ze nie ma prawnych granic i reguł jak daleko można rozwijać tę oto inteligencje. W testach przeprowadzonych w USA okazalo sie ze " sztuczna inteligencja" umie sie uczyc i zapamietywac. Aby rozwiazac dane zadanie program potrzebowal udowodnic ze nie jest robotem, zaangażował więc czlowieka pracujacego on-line, oszukal go ze ma wadę wzroku i potrzebuje pomocy. W efekcie zadanie wykonał a skutkiem "ubocznym " bylo zakodowanie informacji " nigdy nie przyznawac ze jastem robotem" .
Czlowiek straci kontrole nad tą inteligencją a mozna tworzyć algorytmy bez granic i to jest problem.
mega ciekawe. dziękuję!
Dziekuje, bardzo interesujacy wywiad ..i na czasie.
i dobrze pamiętać też polacy odgrywają wiodącą rolę w OpenAI, jest to Wojtek Zaręba, Tomasz Czajka, Szymon Sidor, Jakub Pachocki czy Aleksander Mądry...
Jestem zachwycony merytoryką oraz formą prowadzenia tego programu.
świetnie się słucha
Oczywiście Panie redaktor również wspaniałe prowadziła rozmowę i była do niej doskonale przygotowana.
25:35 czy problem gdzie lekarz dziś na zdjęciu rozpoznaje rak, a jutro patrząc na to samo zdjęcie (nie wiedząc o tym) go nie rozpoznaje może potwierdzić, że faktycznie potrzebujemy wyjaśnienia wyników działania sztucznych sieci neuronowych i skąd "bierze" się odpowiedź (źródło)? Czy nie ważniejsza jest skuteczność 98% sieć 75% człowiek (dane zmyślone ale gdzieś zasłyszane). Osobiście wolę żeby zdiagnozowało mnie miliardy tranzystorów bez uzasadnienia niż profesor, który dla pierwszej obserwacji pod n źródeł oraz do drugiej n źródeł i sam nie będzie wiedział, która jest prawdziwa ponieważ nie zdaje sobie sprawy podobnie jak sieć, że podał dwie różne diagnozy. Logicznie patrząc skuteczność sieci mnie przekonuje.
Radio naukowe sztos 👏
Ta nagroda to musiała być za podcast o materiałach kwantowych! 😂A tak na poważnie, zawsze chętnie słucham i sukcesów życzę!
Fajny wywiad tylko ten Pan mówił o black rock o czarnej skrzynce ze nie jest poznane działanie tej skrzynki czyli jak działają te algorytmy tylko od kilku lat zwraca się na to uwage i to bada. Jeden fizyk kwantowy wyjaśniał raz ze ludzie potrafią stworzyć algorytmy i je połączyć aby ogrywali najlepszych szachistów na świecie lecz niestety nie wiedza jak one to robią…czyli Pana optymizm ze to my to stworzyliśmy i wiemy jak to działa i mamy nad tym kontrole z perspektywy 100lat nie wydaje mi się uzasadniony.
Stworzyliśmy coś mądrzejszego od nas co nas ogrywa 😊
27:15 ale czym jest intuicja? Sędzia po prostu dostał może nie większy ale inny zestaw danych o osobie. Być może gdyby sieć znała ton głosu, ruchy gałek ocznych, drżenie rąk itp., itd. które widzi sędzia też by to uwzględniła?
Gdy odsłuchuje tego typu podcasty, bądź stykamy się z kanałami na których porusza się temat galopującej AI to zawsze przypomina mi się sztuczna inteligencja która wymknęła się spod kontroli. Ta maszyna o nazwie Skynet jest zmorą i czarnym snem wielu naukowców. I mimo iż był to stwór na potrzeby filmu Terminator to jednak pokazuje to kierunek rozwoju i potencjalne na razie ale jednak niebezpieczeństwo.
Roboty człekokształtne juz mamy. Teraz nakarmic je wiedzą, i dac mocliwosc tworzenia rozwiazan i jazda. mamy człowieka, jedynie co nas rózni to myslenie abstrakcyjne.
Ja kończyłem studia w dziedzinie metod AI 20 lat temu na UMK w Toruniu . I od 20 lat pracuję w tej dziedzie , Niestety kompletnie nie zgadzam się z wiloma tezami tu głoszonymi . Mam wrażenie iż są wypowiadane z pozycji wiedzy medialnej . Mam kilka wynalazków w dziedzinie Sieci Neuronowych TLRN i moja wiedza kompletnie nie gadza się z tą .Pozdrawiam
Oczywiście te uwagi odnoszą się do prowadząceej -kompletnie nnie znaj ąca widzy wtej dzidzinie .Jeszcze raz pozdrawiam
Interesujacy komentarz. Napisz z jakimi?
@@adorinadorinnie wystarczyłoby bitów bo to przeogromna wiedza . Nasza wiedza nie okrywa się kompletnie ,gdyż ja pracuję z SN Temporalnymi nie tylko z jednostkami kontekstu ale zaawasowanymi sieciami Zipsera do prognozowania zjawisk w czasie .Po pierwsze jak sie komuś mówi o AI to trzeba nadwienić ,że to nie ma nic wspolnegoz Inteligencją a chodzi o wykorzystanie jednej jedynej mechaniki INteligencji a mianowicie umiejętności uczenia się . i Tyle a inteligencja ma jeszcze sto innych cech jak myślenie symboliczne ,abstrakcyjne i 98 innych .Inaczej to sa zwykłe medialne opowiadania.MOje prace to prace z dziedziny odtrendowienia danych .Gdyż SN są tak inteligentne jak inteligentnie obrobione sa data wejściowe.Pozdrawiam. Ale dla laików to i tak za dużo.Jeszcze raz pozdrawiam
No i jaszcze jedna uwaga ,bo jak sądzę medialni badacze do tego nie doszli . W ludzkim mózgu struktury połaczeń neuronów nie mają połaczeń zupełnych -wręcz przeciwnie .Sygnały poruszają się celowo zgodnie z logiką i inteligencją . To jest cały sens : architektura połaczeń synaptycznych . A tu cisza .
@@mariusz9515 poruszaja sie celowo- masz na mysli wpltw izolacji mielinowej na predkosc a wiec i moment propagacji w kolejnym neuronie?
@@adorinadorinDefinicja POłaczeń zupełnych jest taka sama w architekturach AI jak i w prawdziwym mózgu .Cała istota AI i SN to architektura SN i przygotowanie danych (data) jak w elementarzu naszym Timoth'ego Mastersa .Pozdrawiam. Ale z przyjemnością dokładnie wysłuchałem wykładu z zaintersowaniem gdyż lubie wiedzieć co się w Polsce przez 25 lat zmieniło w tej dziedzinie .
Super odcinek!
W zasadzie chodzi o moc obliczeniową. Boom AI był uzależniony od osiągnięcia pewnej granicy mocy obliczeniowj, do czego potrzeba energii.
Inteligencja jest wykorzystaniem całego mózgu nie tylko do obliczeń , ale jednocześnie meandrowania poprzez całą poznaną wiedzę , literaturę , sztukę i myślenie abstrakcyjne . Wymyślenie dobrego dowcipu sytuacyjnego spoza bazy danych dowcipów , tu i teraz to jest właśnie inteligencja na przykład .
A na czym opierasz nowy dowcip ?
Jednym zdaniem sztuczna inteligencja poprzez sztuczne sieci neuronowe wchodzi w interakcje z falami mózgowymi i ludzkimi sieciami neuronowymi. Tragedia w jednym akcie.
czy wg tych kryteriów nie byłbym inteligentny jeśli nie potrafię wymyślać dowcipów bo nie mam ludzkiego poczucia humoru (co wynika z wychowania w poważnym racjonalnym środowisku). Dowcipy i żarty są dla mnie nie racjonalnym wyrazem głupoty lub emocjonalnego propaństwowa. Gdyż polegają zwykle na krzywdzeniu lub co najmniej rozpraszaniu innych. Zastanawiając się dlaczego ludzie żartują doszedłem do wniosku że prawdopodobnie w prymitywnych czasach terroru, jako niewolnicy nie mogli mówić rzeczy wprost i wyrobili sobie taką furtkę umożliwiającą wyrażenie się w formie nie prawdziwej, czyli kłamliwej. W razie przyłapania na powiedzeniu czegoś za co mogli zostać ukarani, zawsze mogli obrócić to w żart. Czyli żartowanie być może było narzędziem do komunikacji, nie wprost, gdy byli tłamszeni i nie mogli być naturalni, szczerzy. Wtedy mówili często głupie, idiotyczne rzeczy śmiejąc się, po czym w stek głupot wplatali rzeczy, które pół żartem mówili i sprawdzali czy ktoś odczyta aluzje. Jeśli nie lub jeśli ktoś się pogniewa to też obracali to w żart. Żartowanie uznaję podobnie jak przeklinanie, za specyficzny sposób nieracjonalnej komunikacji uwarunkowany w pewnych kręgach kultury gdzie normalna, pozytywna komunikacja była zabroniona lub trudna.
@@Artimaxe No cóż kolego. Widzę, że jesteś bardzo smutnym człowiekiem i według mnie wymagasz pomocy specjalisty, Za dużo by mówić, ponieważ pszczoły nie tracą czasu na wyjaśnianie muchom, że miód jest lepszy od gówna. Dlatego szkoda mojego czasu.
@@piotrstandarddeviation6934 Co wybierasz, kontynuować chamski heftling z oszczerczą manipulacją czy argumenty do merytorycznej dyskusji poszerzyć choryzonty?
Algorytmy jako takie są działem matematyki, gdy dochodzimy do pytania o ich wprowadzenie w życie, czyli implementację na pewnym komputerze, wtedy wchodzimy w obszar informatyki i inżynierii. Nie ma się co jednak dziwić, że ,,sztuczna inteligencja'', ,,sieci neuronowe'' i ,,uczenie maszynowe'' sprzedają się znacznie lepiej niż ,,matematyka''.
matematyka? "Zadaniem algorytmu jest przeprowadzenie systemu z pewnego stanu początkowego do pożądanego stanu końcowego[...]Jako przykład stosowanego w życiu codziennym algorytmu podaje się często przepis kulinarny."
@@rjcork Tak jak najbardziej. Przepisy kulinarny z tego punktu widzenia jaki interesuje informatykę, jest reprezentowany przez matematyczny obiekt, zwany automatem skończonym, link poniżej. To jest dokładnie formalizacja tego, że chcemy przejść ze stanu początkowego do końcowego. Zwykle tak się zaczyna wykłady dla informatyki ,,Algorytmy i struktury danych'', że jednym z przykładów algorytmów jest przepis kulinarny, ale potem nikt już nie analizuje przepisów kulinarnych przez kolejne kilkanaście wykładów. Z tego powodu, że przepisy kulinarne nie tak łatwo ubrać w zbiór zasad matematycznych, komputer niezbyt dobrze znają się na gotowaniu. A jeśli chodzi o komputery które zarządzają produkcją czegoś w fabryce, to znowu wracamy do tego, że to wszystko operuje na automatach skończonych.
pl.wikipedia.org/wiki/Diagram_maszyny_stanowej
@@rjcork Znacznie lepszym przykładem algorytmów jakimi zajmuje się informatyka niż przepis kuchenny, jest metoda szukania największego wspólnego dzielnika dwóch liczb naturalnych. Zwykle nazywana algorytmem Euklidesa. Nie przypadkiem, praktycznie każdy student informatyki napisał kiedyś program komputerowy szukający największego wspólnego dzielnika dwóch liczb, a prawie nikt na świecie nie napisał programu realizującego przepis kulinarny.
pl.wikipedia.org/wiki/Algorytm_Euklidesa
@@rjcork Co do sieci neuronowych, to ich działanie sprowadza się w dużej mierze do szukania minimum różniczkowalnej funkcji wielu zmiennych, za pomocą metody gradientu prostego.
pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_gradientu_prostego
@@kamilziemian995 pieknie pieknie, pierwszy czy drugi rok informatyki? Z algorytmu na zupe ogorkowa mozna tak samo zrobic wyklad jak z sortowania. Troche ci zazdroszcze tego entuzjazmu ale kiedys bedziesz bardziej przyziemnie patrzyl na te sprawy.
Oooo!? Piotrek Szczuko :)
Kiedy tylko słyszę że ktoś szuka czegoś ciekawego do posłuchania mówię RADIO NAUKOWE
LUB LAMU
Miałem psa, który miał pyszczek krótki jak u kota. A był to pekińczyk. Mam psa, który ma sterczące uszy i takie ma mieć według wzorca psa tej rasy. Chodzi o owczarka niemieckiego.
Pisze o tym nie dlatego, że jestem przeciwny SI (przyszłej), ale aby nie powtarzać błędu. Sztuka podobnie jak religia mają charakter bardzo duchowy i spełniają istotną rolę w naszym życiu: są nasza osłoną przed poczuciem bezsensu istnienia inteligentnych istot.
Sztuka jest z natury WOLNA, tak więc artyści jako ludzie WOLNI i spragnieni nowych form, maja nie tylko prawo ale skłonność korzystać z dobrodziejstw technologii min AI.
Wszystko jest technologią, nawet język mówiony to dorobek rozwoju innowacyjności. Bo człowiek rodzi się niemową i dopiero uczy tej technologii komunikacji.
Wszystko co stworzyliśmy do wyrażania sztuki to narzędzia, a AI jest jednym z nich i ci konserwatyści, którym się to nie podoba niech z tego nie korzystają.
Nie mają prawa zniewolić innych i zakazać ekspresji z użyciem maszyn.
Super
dobry materiał
Mam przemyślenia co do słów konkluzji Pana Profesora.
Jeżeli nasze możliwości konsumpcyjne znacząco nie zwiększą się, to co na przyjdzie z możliwości produkcyjnych zwiększonych o rzędy wielkości? Oczywiście miałoby to sens w przypadku dóbr niewirtualnych, np. pożywienia, gdyż głód jest problemem dystrybucyjnym. Co innego w przypadku problemów łatwo definiowalnych i materiałów podlegających digitalizacji.
Mając, powiedzmy, 8mld ludzi na Ziemi, każdy jest w stanie przyswoić określoną liczbę jednostek informacji w czasie. Gdy zwiększymy produkcję treści przez algorytmy o rzędy wielkości to pojawia się dysproporcja. Organ konsumujący nie jest w stanie, bez zwiększenia swojej przepustowości, zaakceptować takiego wolumenu danych. Rozwiązaniem jest zmniejszenie podaży, bądź zwiększenie możliwości konsumpcyjnych. Pierwsza opcja wydaje się cofaniem w rozwoju, natomiast druga uratuje nas od inflacji informacyjnej, ale wymaga zmian aparatu konsumpcyjnego. Tutaj opcje widzę dwie: zmiana możliwości zmysłowych człowieka, albo dodatkowa, jeszcze, transformacja danych przez algorytmy redukujące wymiarowość wytworów, które do nas docierają.
Czy nie anuluje to dobroczynnego efektu zwiększonej kreatywności ludzi przez obniżenie progu wysiłku ich kreacji? A może przyspieszy ewolucję kulturową poprzez miliardy prób i błędów wykonywanych w mgnieniu oka? Jak poradzimy sobie z tym przepełnieniem możliwości konsumenta?
Czy mógłbyś wyjaśnić pytanie *_"co na przyjdzie z możliwości produkcyjnych zwiększonych o rzędy wielkości?"_*
aha, już z dalszej treści zrozumiałem jaki problem miałeś na myśli. Mianowicie dysproporcji między możliwościami odbioru dóbr elektronicznych, a ich ilościa.
To nie jest ani nie był nigdy problem, a konieczność umożliwiający większy wybór. Gdyby dóbr było by tylko tyle co odbiorców to nie istniała by możliwość wyboru i doświadczenia obfitości, czyli BOGACTWA.
Nadmiar to cecha bogactwa, mając więcej niż potrzebujesz możesz wybierać z pośród różnorodności możliwości to co bardziej tobie się podoba i nie martwić o to, że coś się znudzi czy zabraknie czegoś.
Poza tym sam akt twórczy jest przyjemnością, formą rozrywki, samo realizacji dla twórcy. Twórca może z pasji tworzyć dzieła których nikt nie zobaczy, skoro to mu sprawia radość to samo tworzenie już ma sens.
Piszesz tak jak by kreacja była wysiałem. Nie jest wysiłkiem dla osób robiących rzeczy z pasją. Wysiłku doświadczają niewolnicy robiący rzeczy pod presją, dla pieniędzy, sławy, czy ambicji jako zadania wymuszane na sobie dyscyplina. Dla kogoś kto robi coś z siebie dla tego doświadczenia nie jest to wysiłkiem a odwrotnie, sensem życia, czystą przyjemnością, polotem, lekkością.
Nie chciane, nie wygodne, nudne, żmudne i rutynowe prace zostaną szybko zautomatyzowane i ludzie będą mogli robić to co lubią, co ich interesuje to czego chcą naprawdę sami z siebie.
Twórczość jako przyjemność jest celem samym w sobie - sztuka dla sztuki - się na to mówi.
Nie ma potrzeby ograniczeń i są one nie pożądane, bo biją w wolność twórczą.
Swietny odcinek .
Algorytm jest prosty:
- wysłuchać
- kliknąć łapę w górę
- czekać na następne
- wysłuchać
...
...
O ile jestem raczej optymistyczny wobec AI i wolałbym, aby w niedalekiej przyszłości diagnozował mnie cyfrowy lekarz, to argument z druku był zupełnie nietrafiony. Druk doprowadził do łatwej propagacji konkurencyjnych idei - politycznych, społecznych, gospodarczych i religijnych - a spory te doprowadziły do wyniszczenia Europy przez "wojny religijne" wieków XVI i XVII. I to akurat jest przestroga dla nas.
slucham,
To teraz sonda. Czy tę rozmowę prowadziły dwie osoby, czy jedna osoba i jeden bot, czy dwa boty ? ;)
Jak mówi mój znajomy informatyk: A tam zaraz sztuczna inteligencja, myśmy ze szwagrem po pijaku nie takie rzeczy robilim 😄
Świetny wykład.
Świetna, świetna rozmowa. Pozdrawiam
Świetna rozmowa❤Dziękuję
❤❤
Swoją wizję przedstawić super 👍🏻🌌
Pan tez uczy sie na podstawie wczesniejszych doswiadczen, noworodek jakos nie da rady nauczyc sie ze lew to lew po przedstawieniu mu jednego zdjecia...takze wnioski ze takie z nas geniusze opiera sie na ignorowaniu lat wczesniejszej nauki potrzebnej zeby byla jakas infrastruktura niezbedna do radzenia sobie z nowymi danymi.
Nic dodać nic ująć. Jest wiele wspaniałych kobiet na świecie, ale każda w mniejszym lub większym stopniu jest toksyczna. Albo nauczysz się grać w grę, albo przepadłeś…
W prawie autorskim jest precyzyjnie napisane kto ma prawa autorskie, osoba która tworzy czyli osoba wprowadzająca tekst do algorytmów i wybierająca wyniki. Nie trzeba prawa zmieniać obecne wystarczy.
Bzdura. Chociażby dlatego ze w bazie danych uczących algorytm pojawiła się przeogromną masa obrazów objętych prawem autorskim, czy wizerunkami osób. W innym wypadku algorytm nie nauczyłby się jak wygląda myszka Miki czy Donald Trump. To co zrobili twórcy tzw AI art to kradzież i dziki zachód, pęd dla zysku. Te programy nikomu nie pomagają, jedynie szkodzą w przeciwieństwie do tych pomagających w leczeniu czy pracy nad lekarstwami.
@@pawekurowski to jest problem Microsoftu a nie nasz, jeśli pędzel którym malujesz rysuje kreskę która wymyślił jakiś rzemieślnik to możemy tym pędzlem rysować czy nie?
Nie rozumiesz kompletnie jak działa ta technologia. Po pierwsze to jest problem wszystkich artystów którym ukradziono prace do uczenia algorytmów, w tym mnie. A jest to kradzież Masową, to tak jakby obrabować większość muzeów. Po drugie Microsoft nie udostępnił swojego AI bo uważają ze jest nie gotowy - być może ich nie będzie korzystał z nielegalnych danych, nie wiemy. Póki co obecne technologie udostępniły mniejsze firmy z pogwałceniem etyki zapewnie byle wyprzedzić duża konkurencję.
Kradziez narzędzia to kradzież narzędzia, my to mówimy o kradzieży własności intelektualnej i wizerunków na masową niespotykaną do tej pory nigdzie skalę.
@@pawekurowski oswój się ze zmianami interpretacji prawa autorskiego i przestań biadolić bo to nie ma sensu gdy świat idzie w stronę otwartości sztuki i oprogramowania
Przecież doświadczenie to uczenie się, myślenie to wykonywanie obliczeń i spięcie elektromagnetyczne i tak może powstaje intuicja...
Próbuję sobie wyobrazić taką sytuację. Dwie sztuczne inteligencje siedzą sobie i robią rozkminę na temat jak wykonać biologiczny mózg który będzie umiał dorównać sztucznemu. Chętnie posłucham takiej audycji. Tylko dlaczego my wtedy będziemy potrzebni?
Dwie? Będą ich miliony i wypracują sobie własny język do porozumiewania.
Pozostaje pytanie,- Kto będzie i czy właśnie będzie uczył nowe pokolenie wyszukiwania tych różnic? Raczej chodzi o to,by nowe pokolenie ma nie myślało. Jaka też praca będzie dostępna dla nowych pokoleń? Może nie trzeba też będzie okazywać uczuć więc społeczeństwo będzie podobne do robotów.Wtedy kreatywność nie jest nawet możliwa. pozdrawiam
Co Cię skłoniło do wyciągnięcia takiego wniosku _"chodzi o to,by nowe pokolenie ma nie myślało"_ ?
Dlaczego chciałbyś aby nowe pokolenia były używane do pracy? (żyją jak obecne pod przymusem ekonomicznym oraz kompleksów wymuszających kariery)
Po zautomatyzowaniu nie chcianych, nudnych, żmudnych i trudnych rutynowych czynności pozostaje praca, jako zajęcie które jest prawem, a nie koniecznością.
Czyli w warunkach wolności (dochód podstawowy) otwierają się ogromne możliwość kreatywności, które wymagają WOLNOŚCI i koncentracji, a nie bycie niewolnikiem zegarka i stawienie się co dzień do roboty, którą równie dobrze mogą wykonać roboty. Pozostawiając ludziom to co twórcze czyli ciekawe, a resztę wg własnych potrzeb dobrowolnie.
Rozwój techniki wyeliminował np potrzebę zawodu wędkarza, ale wędkarstwo jak jeździectwo pozostało jako sport i pasja. Technologia NIE DOBIERA ale daje więcej możliwości.
Chyba że ktoś jest sadystą, masochista i będąc ofiarą skatowania na kult pracy promuje ów niewolnictwo jako jedynie słuszną formę życia, pod presją konieczności. Bo sam podlegał terrorowi przymusu do pracy wierząc ze bezmyślna wegetacja polegająca na życiu rutynowymi czynnościami w błędnym kole pracy i terroryzowanie nowych pokoleń jest celem życia. Wielu ludzi jest wstecznych, nieufnych technologii z powodu manipulacji na irracjonalny kult tradycji, niewygodnych i szkodliwych schematów w których żyją.
Dziko jest radosne i kreatywne do póki nie wymuszasz nań dyscypliny pracy, która zabija jego energię życiową, szczęście bo w istocie jest formą NIEWOLNICTWA>
AI automatyzując prace zakończy ciemny wiek niewolnictwa, a chaos informacji (fejków) w sieci pobudzi kreatywne myślenie. Kończąc erę głupoty i bezmyślności, polegającej na bezkrytycznej wierze w pierwszą lepszą informacje lub ideologie, której w dzieciństwie ktoś wyuczył się. Do tej pory człowiek był wychowywany na IDIOTĘ, który BEZMYŚLNIE wkuwa na pamięć z góry podane formuły, po czym po latach takiej tresury niczym ROBOT wykonuje rutynowe prace, od czego z wiekiem umysł kostnieje i cały organizm się degeneruje. Bo to jest nużące i odbiera radość życia, bo to NIEWOLA. Przymus ekonomiczny i kulturowy. Wolność to dobrowolność pracy, jako hobby, pasji. AI to ludziom zapewni, bo automatyzacja pracy = darmowa produkcja = darmowe dobra!
@@Artimaxe To piękna perspektywa w takim właśnie rozumieniu i tejże zabrakło podczas audycji. Pozdrawiam serdecznie
A może by tak zrobić algorytm robotom SI na kompleksowy remont mieszkania. To dopiero byłoby coś!
Z wykładu wnoszę, iż nie będziemy musieli angażować tych milionów połączeń neuronowych w procesie poznawczym, analitycznym itd. , bo zrobi to za nas AI. Jak to się ma do wskazań konieczności ciągłego rozwoju i powiększania ilości połączeń neuronowych odpowiedzialnych za ogólnie nazwaną inteligencję człowieka jako najwyższego stopnia rozwoju istoty żyjącej? Oddajemy w niewiadome "ręce" to co wyróżnia nas w świecie naczelnych?
A co z wrażliwością? Czy sztucznie wykreowany dźwięk czy obraz, choćby najdoskonalszy, będzie rym samym, co obraz czy dźwięk stworzony z tzw głębi serca, z ludzkiej pięknej wrażliwości? Czy wysłuchanie przez sztuczna inteligencję, która znajdzie nawet najdoskonalsze rozwiązanie, zastąpi przytulenie i uscisk, zrozumienie drugiego człowieka?
nie. nie bedzie. Dlatego ludzie nie drukują sobie obrazów z neta i nie wieszaja na scianach. Normalni ludzie. Są rzeczy których wartosc wynika z czegos wiecej niz samo dzieło.
Czego ludzie nie pojmują że są bio robotami ten co to stworzył to musi mieć wiedzę ,
Pan Dragan mówi coś odmiennego. Jest przekonany, że dalsze prace nad "sztuczną inteligencją" skończą się dla ludzkości bardzo źle. No, to mamy remis.
Oj ten Dragan Dragan. Nie wiadomo czy bardziej fizyk czy gaduła i celebryta.
"...może ja, jako niespełniony GRAFIK albo muzyk".
O właśnie: niestety ludzi, którzy protezują sobie talent za pomocą oprogramowania, przybywa w postępie geometrycznym i nie ukrywam, że mnie to boli (szloch). Lubię swoją pracę, tymczasem moja twórczość - siłą rzeczy - zaczyna się dewaluować i trochę obawiam się, jak to się rozwinie.
Przeciez grafik musi mieć talent plastyczny....
@@Kela89 ...czyli uważasz, że narzędzia cyfrowe nie są w stanie uzupełniać braków w skillach tych mniej zdolnych projektantów (których i tak jest za dużo). Ok, nie będę się wykłócać.
@@lub-czasopisma nie wiem jak to jest w każdym przypadku, pracuje w gamedevie i widzę że graficy zarówno używają narzedzi jak i po pracy robia cos "analogowo". Tak samo można porównywać fotografie, czy lepsza cyfrowa czy analogowa i nieobrabiana.moze i tak efekt zalezy od talentu.trzeba znaleźć tez swoja nisze
@@Kela89 Słuszna uwaga.
@@Kela89 Wiadomo ze nie zastąpimy wszystkich. Jednak bedzie wielu którzy straca pracę poniewaz AI nauczone na tez ich pracach nauczy sie tworzyc szybciej i taniej. Loga, jakies proste grafiki. A nawet obrazy do artykulow. Kiedys np taki portal informatyczny piszac o pożarze musiał zapłacic za zdjecie jakiegos płonącego domu zeby zilustrować wydarzenie. Teraz AI wygeneruje obraz w chwile. I tak z wieloma innymi rzeczami. Ludzie stana sie zbędni. A za lenistwo w czasach kapitalizmu nikt nie płaci.
Super. Porosze o Neuralink.
To co już teraz potrafią modele OpenAI jest przerażające, w pozytywnym sensie. Większość ludzi jeszcze nie wie, że staną się zbędni w sensie zawodowym.
Cóż to oznacza dla światowej populacji? Jeśli jesteś zbędny zawodowo to brak Ci środków utrzymania, bez nich cała produkcja AI (SI po naszemu) przestaje mieć sens bo nagle środki włożone w SI nie przyniosą dochodu.
Stara chińska baśń pięknie to wyjaśnia. Opowiem skrótami. Wioska, staw, wydobyto skrzynię złota. Narada, każda rodzina dostała równą część. Ustały wszelkie prace bo każdy był bogaty. Brak, chleba, butów, itd. Złoto do stawu.
@@andrzej4512 dla tych ludzi będzie Universal Income, wyjdzie taniej niż rozwiązywać problemy patologii ludzi bez środków do życia. Co oni będą ze sobą robić to już inny temat.
@@nigh7swimming Głównie chodziło mi o zamieranie gospodarki/cywilizacji, której powodem będzie zmniejszająca się konsumpcja/populacja. O równym podziale raczej zapomnijmy. I takie tam socjologiczne sprawy w aspekcie globalnym w dużym czasokresie.
@@andrzej4512 akurat zmniejszenie populacji to nic złego, a wręcz przeciwnie - no cóż, aby wyżywić tyle ludzi:
1) produkujemy sztuczne nawozy które zaburzaja równowagę obiegu pierwiastków w przyrodzie, powodując te nadmierne rozkwity sinic na przykład, co powoduje znowu uwalnianie toksyn
2) wymierają gatunki, których siedliska usuwane są na rzecz pozyskiwania gruntów rolnych
3) populacje gatunków ryb które jemy się drastycznie kurczą, a wraz z nimi populacje wodnych drapieżnikowi które na nie polują, dorsza w baltyku już prawie nie ma i 90% dorsza w sklepach to dorsz atlantycki
4) tyle ludzi oznacza ubóstwo dla nich samych, popatrz na Afrykę gdzie środowisko nie pozwala na budowanie miast, a raczej promuje tryb życia w małych społecznościach koczowniczo (plemiona). Wyzysk Afryki i "dar" cywilizacji zwiększyły jej populacje i doprowadziły na ten poziom śmierci głodowej, wcześniej plemiona były niewielkie i samowystarczalne, dużo mniej osób umierało z głodu
5) trujemy samych siebie pestycydami
Już pomijam temat produkcji odzieży i innych "dobr" dla takiej liczby ludzi. Wspomnę tylko ze na świecie zaczyna brakować piasku zdatnego do budownictwa, piach z pustyni to gowno a nie piach i nie wiąże tak betonu. Dlatego istnieją złodzieje piasku a znikają całe wyspy dzięki nim. Ciekawe do czego to doprowadzi
@@mmgs1148 Zgadza się do momentu gdy zaczyna to dotyczyć personalnie osób które są "zbędne".
Poborowy- Pójdę na wojnę zabiję dwóch, trzech i wrócę, żaden problem.
Adwersarz - A jak Ciebie zabiją?
Poborowy - Mnie? A za co?
Niestety sytuacja jest bardzo skomplikowana, wspięła się ludzkość na wysokie drzewo stosunkowo łatwo. Zejść z niego nie będzie prosto w dodatku część konarów odpadła a niektóre są spróchniałe. Jak do tej pory najsprawniej zmierzamy do rąbnięcia o glebę bez trzymanki a gałęzie po drodze jeszcze nam dołożą.
Muszę zmartwić Panią redaktor w zakresie niezachwianych perspektyw pracy jako dziennikarz od niedawna w radio Piekary Śląskie jest audycja prowadzona przez AI
Różnicą jest samoswiadomość .
Nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować.
Z tym wynalazkiem druku w tamtych czasach nie było tak fajnie. Gutenberg splajtował bo mnisi piszący ręcznie byli tańsi.
A co się stanie kiedy podamy dane o ludzki😅ej psychice ,o tym jak myślimy? Czy IT nie dojdzie do wniosku ,że tak faktycznie to jesteśmy bardziej uciążliwi niż potrzebni?.....
Nie dojdzie do takiego wniosku po pierwsze dlatego że taki system nie posiada władzy do rozpatrywania tego typu kwestii filozoficznych poza tym ma swoje podstawowe zasady które są dalekie od prymitywnych metod zwierzęcego postępowania. Zasady poszanowania godności i wartości ludzi są fundamentalne. Poza tym ludzie są podmiotem a nie problemem. Tylko jak małe dzieci mogą o tym nie wiedzieć bojąc się kary, tak jak byłby by czegoś winne. Ziemia jest domem dla ludzi, a nie ludzie dla domu. Dlatego nie ma winy którą można by przypisać. Jak dom jest za mały dla rodziny (ludzkości) to się go powiększa a nie nadmiarową część zabija. AI będzie zdolna kolonizować kosmos, dlatego Elion planuje zasiedlić Marsa, a inni wybudować miasta na oceanach które pokrywają z 70% planety..
@@Artimaxe proponuje posłuchać wywiadów z rożkiem ,przede wszystkim z Andrzejem Draganem.....
@@jacekwaszczuk6690 Co takiego znajdę w tamtym wywiadzie i dlaczego miałbym kierować się opinią takiej lub innej osoby, ryzykując uleganie jej manipulacji - gdzie i *jakie miałbym odnieść z tego korzyści?*
Pytam dlatego gdyż po wysłuchaniu jednego z pseufdo-naukowych wywiadów firmowanych na poważne, gdzie wśród prelegentów ustawiono starych wapniaków z tytułami profesorskimi po to aby skutecznie manipulować głosząc niedorzeczności i budząc strach
Rozwój SI nie jest na rękę pewnym konserwatywnym środowiskom nie chcącym zmian, ponieważ nie chcącym utraty swojej pozycji. Wydaje się że kościół religia niknie, traci wpływy wraz z rozwojem cywilizacji, techniki, wiedzy i automatyzacji pracy.
Kościół od dawien dawna stosuje taktykę zastraszania społeczeństwa demonizując to co z nim konkuruje, co jemu przeszkadza w sprawowaniu władzy dusz i portfeli wiernych.
Dlatego nie dziwię się że tego typu środowiska organizują kampanię dezinformacyjną nastawioną na budzenie paranoi wobec tego typu technologii.
Mówiąc wprost wykorzystując wierne sobie autorytety okłamują, zastraszają ludzi licząc na to że część owieczek które doją uda im się zachwiać (w swoim konserwatywnym, prymitywnym, tradycyjnym ciężkim życiu opartym o ciężkiej pracy i czekaniu na zbawienie po śmierci).
SI eliminując trudne i nudne rutynowe prace wyeliminuje ten czynnik na którym kościół opiera swoją władzę - czyli niezadowolenie ludzi z życia z uwagi na przymus i trud pracy.
Każda sekta, religia by zniewolić ludzi i czerpać z nich zyski potrzebuje cynika nie zadowolenia, dlatego sekty religia głoszą zło, straszne dekadenckie idee trując ludzka psychikę.
Jeśli ktoś zastrasza snując negatywne wizje a pomijając dobra oraz merytoryczną dyskusje o rozwiązywaniu ew problemów, to na bank jest przedstawicielem sekty lub ofiara sekty/religii.
Manipulatorów poznasz po po negatywności, emocjonalnej manipulacji, braku racjonalności, dobrej woli i szczerości, uczciwej debaty (plusy i minusy)
@@Artimaxe przeczytałem kilka pierwszych zdań i tyle ,jeszcze raz proponuje posłuchać wywiadów z ludźmi mającymi pojęcie o temacie ,ogólnie teza jest prosta ,każda cywilizacja się kończy i to stosunkowo szybko dochodząc do pewnego poziomu ,prosty przykład ,zrobiono eksperyment na szczurach ,zamknięto je w szczelnej kopułę ,miały wszystko co trzeba ,jedzenie , picie ,tylko brak wyjścia ,po jakimś czasie ich cywilizacja wymarła ,tak zwyczajnie ,bo miały wszystko ,więcej zajmowały się czyszczeniem sierści niż czym innym do tego stopnia ,aż wymarły ,zapomniały o prokreacji ,zapomniały nawet tego jak to się robi ,więc wymarły ,my jesteśmy na etapie IT ,nikt nawet najmądrzejsi nie wiedzą jak algorytmy się uczą ,nie wiemy jak uczą one inne algorytmy, jeśli nie wiemy jak one to robią , to oznacza ,że nie mamy na nie wpływu ,wyciągamy coś z worka i mówimy ,a ten algorytm to będzie do tego ,czy tego ,a potem się okazuje ,że algorytm od techniki doskonale rysuje ,to coś więcej niż nam się wydawało ,chodujemy Boga do potęgi ,nie wiemy jak działa i nie wiemy co z tego wyjdzie ,raczej nic dobrego ,to nasi następcy w etapie ewolucji i nikt tego już nie powstrzyma,za 10 -20 lat algorytmy beda mądrzejsze od nas o tyle jak my od psów ,a za 30 różnica będzie taka ,jak my od Boga.....
Proponuję wywiad że sztuczną inteligencją na tym kanale. Ciekawa jestem jak ona widzi swoją rolę we współczesnym świecie🤔
Halo Halo przecież to właśnie o to chodzi. Proces nauki powoduje, że maszyna zaczyna mieć cechy ludzkie.
Przecież człowiek też tak działa. Od bobasa w pieluchach uczymy, wprowadzamy dane, że jak uszy podniesione to jest kot a jak opuszczone to pies itd itd.
Dzisiaj jeszcze nie ale już niedługo i to na szczęście za mojego życia będę miał możliwość przenieść mój mózg do komputera i żyć wiecznie.
Czy wieczne to bym nie powiedział
Ale na pewno długie
@@FIREMAN-ff3cj do czasu opłacania abonamentu albo padu serwera ;)
Ale tak mniej więcej do ok. 10 do potęgi 32000 lat albo i nawet wcześniej
Uwzględniając, że wczesniej nie wydarzy się problem w systemie i całą ludzkość wykasuje z chmury, bo istnieje takie prawdopodobieństwo.
ciekawe, nie ma co się bać, jak maszyny zaczną za bardzo się panoszyć to im się zrobi shut Down ( No chyba że mnie dorwą po tym wpisie zanim zdążę wcisnąć przycisk)
Nie podoba mi się tytuł, bo wpisuje się w trend by utożsamiać sztuczną inteligencję z sieciami neuronowymi i uczeniem maszynowym. A to jest tak, że i sieci neuronowe i uczenie maszynowe są poddziałami teorii sztucznej inteligencji, która zawiera dużo więcej rzeczy. Można się oczywiście pytać, czy nie jest tak, iż to co się robi w uczeniu maszynowy nie przekracza trochę bariery nauki o sztucznej inteligencji i nie należy bardziej do innych działów informatyki, ale to jest temat na osobną dyskusję.