Jeszcze raz dziękujemy za wszystkie wspaniałe i bardzo dokładne pomysły na kryjówki w Hogwarcie.😍🏰 🏆Niki, Szu, Ludzik lego i MaciekZStaszek - to Wasze odpowiedzi postanowiliśmy nagrodzić! 🤩 Odezwijcie się do nas mailowo na adres konkurs@al.to, wskazówki znajdziecie pod swoimi konkursowymi odpowiedziami! 💙💜 Drodzy Widzowie, szykujemy dla Was kolejny konkurs! 🐉 Bądźcie czujni! 💙💜
Dziękujemy za Wasze niesamowite odpowiedzi konkursowe! 🤩Wszystkie są świetne i wskazują na to, że doskonale odnaleźlibyście się w Hogwarcie. 😍 Wyniki konkursu ogłosimy niebawem! 💙💜
💙💜KONKURS 💜💙 Subskrybuj kanał i odpowiedz na pytanie: "Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. 🏰✨Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to? Autorów czterech najbardziej kreatywnych odpowiedzi nagrodzimy zestawami LEGO: 🏆1 i 2 miejsce: alto.cat/skrzydlo-szpitalne 🏆3 i 4 miejsce: alto.cat/magiczny-kufer 📌Konkurs trwa od godziny 20:00, 27.07.2022 roku do godziny 20:00 3.08.2022 roku 📜Regulamin: alto.cat/Kryjowka-w-Hogwarcie
Jeśli miałbym się schować gdzieś w hogwarcie to poszedłbym do szanownego Pana Pottera poprosił o użyczenie peleryny niewidki i schowałbym się pod nią w dowolnym miejscu, oczywiście przyrzekając ze knuje coś niedobrego ;)
Ja bym się ukrył w hangarze, bo tam mógłbym piec i łowić ryby oraz dużo miejsca np. Do ćwiczenia zaklęć, gdyby ryby mi się znudziły sporządził bym eliksir wielkosokowy i bym zakradł się do Wielkiej sali na kolacje
💙💜KONKURS💜💙 Jeśli miała bym się ukryć w hogwarcie ,byłby to pokój życzeń ,ponieważ potrzebowałabym czułości i wsparcia od mojego pieska Blue ,który mógłby być moim patronusem. Mój pupil w każdym miejscu i o każdej godzinie wspiera mnie. Dzięki niemu byłabym bezpieczna i gotowa do treningu najtrudniejszych czarów. 🐶🪄
💙💜KONKURS💜💙 Gdybym się musiał schować w hogwarcie to bym skrył się gdzieś w skrzydle szpitalnym, bo jest tam przytulnie mogę schować się pod łóżkiem i jest tam pełno leków i mikstur jeśli byłbym chory, a Madam Pumfrey pomogła by mi się skrć w odpowiednim miejscu. Właśnie w skrzydle szpitalnym mógłbym zacząć czarować 🩹🚑✨
Po pierwsze, uważam że pokuj życzeń jest zbyt oczywisty, i każdy by pomyślał by się tam udać. W piątej części widzimy jak Umbridge rozwala ścianę pokoju życzeń by się tam dostać. Pokój odpada. Mniej oczywistymi kryjówkami była by kuchnia i przejście do Hogsmeade. O kuchni mało kto wie, a przejść do wioski jest mnóstwo więc jest z czego wybierać. Uważam, że najlepszą kryjówką jest wieża zegarowa. Nisko nad nią znajduje się szeroki dach, pozwalający na ukrycie się na nim. Mając różdżkę w dłoni wysokość nie była by przeszkodą😉
Najlepszą kryjówką jest owa komnata za stołem nauczycielskim w wielkiej sali. Zdaje się być używana dwa razy na stulecie - raz po wyborze uczestników turnieju trójmagicznego, drugi przy okazji ostatniego zadania i spotkania uczestników z rodzinami. W pozostałe dni stulecia chyba zbiera kurz ;D Jest to ostatnie miejsce w jakim ktoś by mnie szukał, a pobyt uprzyjemniałoby mi nieprzerwanie gadanie portretów, którymi komnata jest obwieszona. Jest kominek - można rozpalić ogień, blisko do wielkiej sali - można podkraść trochę jedzenia. Można by rzecz - nic do życia więcej nie trzeba, a przynajmniej na jakiś czas :3
Jeśli musiałabym się ukryć w Hogwarcie (a właściwie na terenie Hogwartu) to weszłabym do tajnego przejścia pod Bijącą Wierzbą. Wejścia broni magiczne drzewo, które zaczęłoby wymachiwać gałęziami, gdyby ktoś się zbliżał. Następnie przeszłabym do Wrzeszczącej Chaty. We Wrzeszczącej Chacie miałabym dużo spokoju, bo wszyscy myślą, że w niej straszy i boją się zbliżyć. W ten sposób byłabym zabezpieczona od dwóch stron: na błoniach przez Wierzbę, a w Hogsmeade przez aurę jaką otoczona jest Chata. A gdybym zgłodniała to wymknęłabym się po zmroku do Miodowego Królestwa :D
Najlepszy sposób na ukrycie się w Hogwarcie to zmiana imienia i nazwiska na "Nikogo Tuniema", Jak ktoś będzie chciał się wycwanić i znaleźć nas na mapie Huncwotów to zobaczy ciekawy komunikat :D Można jeszcze zmniejszyć się zaklęciem zwiekszajaco-zmniejszajacym i wejść do Kuchni Hogwartu niestety nieobecnej w filmach i wejście do jednego z Garnków jak już ktoś by tam zszedł i chciał sprawdzić musiałby się zmierzyć z chmarą uciążliwych skrzatów :D a potem jeszcze zakręcony rozglądałby się dookoła, widział napis Nikogo Tuniema na mapie, szukał szukał i był zakręcony a my wszystko obserwowalibyśmy śmiejąc się z perspektywy mrowki, której nikt nie znajdzie jak Harry Glizdogona gdy biegł korytarzem jako szczur :D Ps. Zawsze można też dać się złapać! Tylko po to by szukać innych :D albo iść na skrzydło szpitalne zabrać od Hermiony zmieniać czasu i wrócić jak chowany się skończy haha :D
💙💜KONKURS💜💙 Pewnego dnia, gdzieś na drugim roku nudziło nam się ogromnie i to w tym amoku bliźniaki wymyślili taką śmieszną akcję, że któremuś profesorowi zaczarują kolację. Tak padło na Snape’a i choć można dostać lanie takiemu profesorowi zrobić kawał to nie lada wyzwanie. Wybuchła z tego wielka afera na nic zdała się szkolna kamera. Bo kogo obwinił Snape? Mnie, Hermionę, Rona i oczywiście Pottera. Widząc nagłe konsekwencje zwariowanej Weaslay’ów akcji teleportowaliśmy się na korytarz szybko z tej kolacji. Hermiona wpadła na pomysł, jak to zwykle ona. Pewnie zrobiłaby to szybciej, gdyby nie była tak przestraszona. Wtem widać czarną pelerynę wynurzającą się sali. We czwórkę co sił w nogach żeśmy się zerwali do pokoju życzeń, jak Hermiona mówiła choć droga po schodach była niezwykle zawiła. W ostatnim momencie ledwośmy się ukryli Bo Snape teleportował się tam po krótkiej chwili. Bezskutecznie szarpał się drzwiami i krzyczał: ALOHOMORA!!. Z pismem o wydalenie nas biegł do Dumbledora. Pokój ,,Przychodź - Wychodź’’ idealny na wszelkie schronienia, Bo przecież praktycznie sam spełnia wszystkie życzenia. Jedyny mankament wynikający z całej tej sytuacji to to, że koniec końców zostaliśmy bez kolacji. Lecz ta historia była tylko snem, może jakoś się z tym pogodzę, kiedy nowy zestaw LEGO ułożę, choćby i na podłodze...
Najlepszym miejscem do ukrycia się w Hogwarcie jest gabinet Sanpe'a. Czemu? Bo nikt nie wie jak się do niego dostać - jakie jest hasło albo inne magiczne zabezpieczenia. Domyślam się że trudno byłoby je złamać, bo pewnie okazały by się śmiertelne ale jeśli udałoby się jakoś zdobyć w trakcie nauki zaufanie Snape'a np przez bycie najlepszym uczniem z eliksirów - czemu nie. Nikt by nas tam nie znalazł, bo nawet by nie myślał, żeby tam szukać :D
Oczywiście, że ukryję się w Pokoju Życzeń, bo jeżeli ja będę w środku, to nikt poza mną nie będzie mógł tam wejść, nawet jeżeli będzie wiedział, że tam jestem. Dokładnie tak jak to miało miejsce w przypadku kiedy był tam Draco Malfoy w szóstym tomie i naprawiał szafkę zniknięć, a Harry nie mógł się tam dostać, bo nie wiedział co Malfoy tam robi, więc nie był w stanie zmusić Pokoju Życzeń, żeby się dla niego otworzył. Gdybym znała mowę węży to ewentualnie mogłabym się jeszcze ukryć w Komnacie Tajemnic, jako, że od 1993 roku kiedy to Harry zabił bazyliszka, nikt ani nic już tam nie mieszka 😉 Mogłabym się także ukryć w korytarzu prowadzącym do Hogsmeade, tym za posągiem jednookiej wiedźmy, bo Flich go nie zna, a bliźniacy Weasleyowie chyba by mnie nie wydali 😉 Mogłabym też pogłaskać gruszkę na obrazie z martwa natura na parterze i schować się w kuchni. Tam nikt by mnie nie szukał, bo nauczyciele myślą, że nikt z uczniów nie zna drogi do kuchni. A do tego miło spędziłabym czas, kiedy skrzaty domowe przynosiłyby mi kolejne ciasta.
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, a w zasadzie na jego terenie, wybrałbym chatkę Hagrida, niezależnie od tego czy ukrywałbym się tam przed niebezpieczeństwem czy przy grze w chowanego miałbym pewność że Hagrid mnie nie wyda, a w razie konieczności obroni. Jak wiemy również zostałbym ugoszczony po królewsku, Hagrid jest bardzo gościnny i z pewnością o pustym żołądku by mnie wypuścił. Również atmosfera byłaby wspaniała z uwagi na magiczne zwierzęta jakie mógłbym tam spotkać i poczucie humoru gospodarza. Samo miejsce jest na tyle zaciemnione i strzeżone za mało kto ośmieli się tam wejść bez pozwolenia.
Na kryjówkę wybrałabym Wieżę Zegarową. Nie dość, że na Wieży Zegarowej jest ...zegar - więc doskonale wiedziałbym która jest dokładnie godzina (z zegarkami bywa różnie, dostaje się je z reguły kończąc 17 lat), to w dodatku nie ma tam żadnych portretów i ich wścibskich mieszkańców, z których przynajmniej część, będąca znudzona portretowym życiem - zakapowałaby mnie niezawodnie! Natomiast kiedy tylko usłyszałbym kroki na schodach, cyk na miotełkę i zlatuję nieco za mur na tyle, żeby nie było mnie widać stojąc na wieży - polecam, sprawdzony sposób ;D Trzeba by tylko pomyśleć o tym wcześniej, wziąć ową miotłę ze sobą i być może jakiś Ślizgon czy zadzierający nosa Gryfon zaplanowałby tego należycie, ale nie ja... Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie ^_^
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, pobiegłbym do kuchni Hogwartu! Miejsca, w którym przebywają same Skrzaty, o którym wiele osób nie ma pojęcia. Poprosiłbym o pomoc Zgredka, który na pewno znalazłby w kuchni jeszcze lepszą kryjówkę :)
Jeżeli chodzi o schowanie się w Hogwarcie, to według mnie oznacza to że szukam miejsca, którego nie znajdzie Filch z Panią Norris oraz, którego nie ma na mapie Huncwotów, czyli oczywistym wyborem zostają: Pokój Życzeń, jak i Komnata Tajemnic. Dlatego też według mnie schowanie się pod peleryną niewidką, czy zmienię się w animaga nie ma sensu, gdyż widać cię wtedy na mapie. Można by było powiedzieć, że najciemniej pod latarnią i schować się w skrzyni w gabinecie Dumbledore'a, ale nawet to pomieszczenie jest na mapie. Ciężko też powiedzieć czy możemy wyjść na dwór czy jest to niedozwolone, bo jeśli można to schowanie się na stadionie, bądź w przejściu między Hogwartem a Wrzeszczącą Chatą, a jeśli nie można tak poza Hogwartem to mając do wyboru Pokój Życzeń i Komnatę Tajemnic wybrałbym Pokój Życzeń, dlatego że mógłbym się schować w szafce zniknięć, a jeśli jest to niedozwolone, to warto pamiętać, że Pokój Życzeń spełnia życzenia, jak np. Nevillowi, który chcąc jedzenia otrzymał od Pokoju przejście do gospody Aberforda, który go nakarmił, a ja prosząc o idealną kryjówkę mógłbym taką od Pokoju otrzymać. Dziękuję za przeczytanie takiej wiadomości i przepraszam jeśli zmarnowałem wasz czas... Życzę miłego dnia
Czytałem kiedyś na Harry Potter Wiki o kuchni w Hogwarcie, która według mnie jest bardzo fajnym miejscem na schowanie się w tym magicznym zamku. Uważam tak, ponieważ wejście do kuchni znajdowało się pod wielką salą, ukryte za ogromnym obrazem i mało kto wiedział jak tam wejść. Aby dostać się do kuchni należało otworzyć ukryte przejście za obrazem. Żeby to zrobić trzeba było dotknąć/pogłaskać gruszkę znajdującą się w misce na obrazie. Kiedy to zrobimy owoc zaczyna się skręcać i po chwili zamienia się w klamkę, która pozwala nam na dostanie się do wnętrza kuchni. Kiedy otworzymy dzwi za obrazem i przejdziemy przez korytarz dzielący obraz i pomieszczenia dochodzimy do ogromnej kuchni ze stołami jak w Wielkiej Sali nad kuchnią. Znajduję się na nich masa jedzenia trafiająca później do Wielkiej Sali i które osoba ukrywająca się tam może podjadać. Dodatkowo na jednej ze ścian kuchni znajduję się kominek które można wykorzystać do ogrzania się. W celu umilenia sobie towarzystwa można porozmawiać z domowymi skrzatami które pracują tam jako kucharze, ale nie jestem pewien czy wszystkie zachowają w tajemnicy to, że przebywasz w kuchni i czy cię nie podkablują. Według mnie jest to jedno z ciekawszych, mniej znanych, mało uczęszczanych przez uczniów miejsc w których można się schować i miło spędzić czas :)
Kuchnia to świetna kryjówka, super, że tak dobrze znasz jej szczegóły. 🙂 W związku z tym, mamy dla Ciebie nagrodę. 🎁 Napisz na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie".
Cóż, pokój życzeń czy komnata tajemnic zbytnio obrosły zainteresowaniem, zbyt wiele osób może je zlokalizować. Jak to się mówi- najciemniej pod latarnią! Wobec czego schowałbym się ...w gabinecie Filcha właśnie! Trzeba do tego sporej odwagi, ale nie bez powodu jestem w Gryffindorze :) Nikt nie pomyślałby, żeby szukać mnie w tym miejscu. Spokojnie przeczekałbym ile trzeba i wymknął się niezauważony, korzystając z nieocenionej pomocy mojej peleryny niewidki - może nie jest tak dobra jak ta Harry'ego, ale z powodzeniem zapewni mi sposobność na bezpieczną ucieczkę ^^
💛❤️KONKURS💛❤️ Gdybym to ja miała schować się w Hogwarcie, wybrałabym Wrzeszczącą Chatę. Mało kto odważyłby się mnie szukać w nawiedzonym domu, poza tym wejścia strzeże bijąca wierzba. Więc mogę im życzyć połamania nóg :p Uczniowie mają szczęście że Pani Pomfrey składa połamane kości szybciej niż Brodaty Geek nowe zestawy Lego z serii HP 🦁
Ostatnio sobie kupiłem zestaw Lekcja obrony przed czarną magią. Dało mi to inspirację na ten konkurs. Dobrą kryjówką jest gabinet Moody'ego, ponieważ mogę założyć jego oko by wiedzieć gdzie dokładnie jest łowca. Mogę też ukryć się w głębokiej skrzyni Szalonookiego👁
Jeżeli musiałbym się schować w Hogwarcie to napewno wszedłbym do toalety dla dziewczyn na pierwszym piętrze, później wszedłbym do jednej z kabin, gdzie zrobiłbym zapas skrzeloziela, nauczyłbym się rzucać zaklęcie bąblogłowy, i przez umywalkę oraz odpływem wskoczyłbym do jeziora ( patent z 8 części Harrego Pottera) w którym odbywał się turniej trójmagiczny drugie zadanie (część 4). Przesiadywałbym tam, a jakby kończyło mi się skrzeloziele wypływałbym do toalety i brał kolejną porcię skrzeloziela lub rzucał zaklęcie bąblogłowy. Dodatkowo wszyscy nie lubią tam wchodzić gdyż przesiaduje tam jęcząca Marta. Dałem subskrypcję, pozdrawiam cały zespół Alto oraz Brodatego Geeka.😄
To brzmi jak dobry plan! W związku z tym mamy dla Ciebie nagrodę. 🎁 Napisz do nasz na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie". 🙂
Dobre miejsce do ukrycia się nie musi być miejscem które ciężko znaleźć, może to być miejsce w którym nikt nie chce szukać. Udałbym się do szklarni Pani Sprout, założył słuchawki wygłuszające i wyjąłbym kilka Mandragor z doniczek, ich przeraźliwy wrzask skutecznie zniechęciłby do szukania w tym miejscu osoby przed którymi chciałem się ukryć. Sam wskoczyłbym pod jeden ze stołów. Tak jak niepozorne zestawy "Chwilę z Hogwartu" skrywają w sobie wiele ciekawostek i moc zabawy, tak przeszklona szklarnia mogłaby mnie skutecznie ukryć.
💙💜KONKURS💜💙 Jeśli miałbym się ukryć w hogwarcie to byłaby to wielka sala, ponieważ oprócz tego że jest ona wielka i bezpieczna to jest wypełniona pysznościami. Kiedy już skosztuje wszystkiego mogę zacząć trening najróżniejszych czarów!!! 🪄🥧
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, schowałbym się razem ze Zgredkiem pod stertą czapeczek, szalików i skarpetek, które Hermiona szyła przez cały rok szkolny by uwolnić skrzaty domowe. Po pierwsze, miałbym towarzystwo Zgredka, który jest najlepszym kompanem w rozmowach o najnowszym obuwiu i o Harrym Potterze. Po drugie, żaden skrzat nie chciałby zostać uwolniony więc będą nas unikać z daleka. Po trzecie, byłoby tam przyjemnie i cieplutko.
💙💜KONKURS 💜💙 Najlepszą kryjówką z pozoru może się wydawać pokój życzeń, ale co jeśli akurat ktoś w nim jest? Wtedy drzwi do pokoju nie otworzą się, i równie dobrze można się w ogóle nie kryć bo i tak na jedno wyjdzie. Żeby się ukryć trzeba czegoś bardziej pewnego. Moim zdaniem w Hogwarcie tak naprawdę, nie ma kryjówki idealnej, bo jeśli trzeba, to nauczyciele w poszukiwania ucznia wejdą wszędzie (no może poza komnatą tajemnic😉). Osobiście jednak uważam że najbliżej bycia idealną kryjówką jest własne dormitorium. Nie dość że do pokoju wspólnego mogą wejść tylko uczniowie z naszego domu (co od razu eliminuje 3/4 wszystkich uczniów Hogwartu), to -jak wiemy z przykładu Harry'ego - w konkretnym dormitorium mieszka tylko 5 uczniów. Więc tak naprawdę znaleźć nas może tylko 4 uczniów (co patrząc na to, że Hogwart ma rocznie około 1000 uczniów stanowi świetny wynik) oraz nauczyciele.
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Higwarcie. Jakie by to było miejsce?" Gdybym miał się pożądnie schować w Hogwarcie wybrałbym Łazienkę dziewczyn. Nikt tam nie wchodzi, a napewno bym nie zwariował bo jest tam z kim gadać, mianowicue z Jęczącą Martą. Poza tym gdyby już ktosnie tam szukał, mógłbym zjechać do Komnaty Tajemnic i pobawić się z bazyliszkiem.
KONKURS! Miejsce, w którym schowałbym się w zamku Hogwart to pokój, w którym Puszek chronił kamienia Filozoficznego (trzecie piętro). Jeżeli bylaby taka możliwość, wślizgnął bym się pod klape, na której łapę trzymał "pies". Ale dlaczego to miejsce?:Nikt tam nie zaglądał oprócz Filcha i jego kotki. Ponadto, byle jaki Uczeń nie dostałby się tam przez mocne zabezpieczenia tego pokoju. (Na dostanie się tam potrzeba było wielu sposobów). Czułbym się tam bezpiecznie, jednakże musiałbym być cicho żeby nie obudzić trójgłowego psa :D
Opcja dla największych twardzieli to...schować się do szafy z Boginem. Nikt nie znalazłby mnie, bo z szafy wychodzi zawsze to...czego się najbardziej boisz.
Ulica Pokątna faktycznie robi robotę. Jest to niesamowity zestaw, który warto mieć. Mam sama ten zestaw i robi furorę. Hedwiga też piękna, ale na razie poza zasięgiem (jeszcze). Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. 🏰✨Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to? Myślę, że byłby to pokój życzeń, ponieważ mogę stworzyć sobie go wg swojej wyobraźni oraz też go tak urządzić i nie jest taki szybki w odnalezieniu :)
Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie, z pewnością schowałbym się w obrazie Albusa Dumbledore'a. Obrazy szkolne dają możliwość przechodzenia z jednego do drugiego, nieważne jak daleko od siebie się znajdują. Za każdym razem jak ktoś byłby już o krok od znalezienia mnie, mógłbym szybko uciec na drugi koniec szkoły. Z pomocą uwiecznionego na obrazie Albusa Dumbledore'a ukrywałbym się na płótnach żywych obrazów, które wiszą w najmniej uczęszczanych zakamarkach szkoły magii. Dyrektor nie dość, że zna każdy sekret szkoły to mógłby przekonać każdą z namalowanych postaci do udzielenia mi wsparcia. W ramach podziękowań zaproponowałbym mu wspólne układanie zestawu LEGO mojej ulubionej serii o magicznych przygodach Harrego. Wiem, że wszyscy, bez względu na wiek uwielbiają układać te klocki, więc taka nagroda będzie miała mocniejszy dar przekonywania niż najsilniejszy eliksir stworzony przez Severusa Snape'a 😁.
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Hogwarcie. Jakie by to było miejsce?" Ja schowałbym się w kuchni, ponieważ jest ukryta za obrazem i nikt prawie nie wie jak ją znaleść. Nie byłbym głodny ponieważ skrzaty bardzo chętnie częstują swoimi wyrobami.
Moim zdaniem najlepszym miejscem na schowanie będzię miejsce którego nikt by się nie spodziewał i żeby nie było to oczywiste, pokój życzeń jest zbyt oczywisty więc myślę że najlepsze miejsce to sala gdzie Harry Potter uczył się zaklęcia patronus ponieważ bardzo mało osób zna to miejsce . Oraz myślę że po sytuacji z bazyliszkiem to sporo osób zna komnatę tajemnic
Gdzie się schować w Hogwarcie? Oto jest pytanie Pełno komnat, pokoi, holów Gdzie uciec nam zostanie? W łazience dziewcząt u boku ducha? W życzeń pokoju, który potrzeb słucha? W pokoju swego domu, oczekując spokoju? Uciekając przez błonia, do Hagrida druha? A może komnaty tajemnic nieznanych? Lochów podziemnych, wśród ich korytarzy? Kuchni schowanej pod salą wielką? Ukrytych przejściach nieznanych czarodziejom? Ja schowam się przy przyjaciół boku, Pomogą w tarapatach, gdy uciekam w popłochu, W nich moja nadzieja, oparcie i spryt Razem wymyślimy najtrafniejszy chwyt!
Zasada jest bardzo prosta, nie po to mamy pelerynę niewidkę i mapę huncwotów żeby się ukrywać w specjalnym miejscu w Hogwarcie. Cały zamek będzie nasza kryjówka - przed Filtchem schowamy się w komnacie Dumbledora, przed McGonagal schowamy się w wieży astronomicznej, a przed Snapem schowamy się pod samym jego nosem patrząc w mapę huncwotów. A zresztą - wystarczy jedna książka aby wiedzieć jak się ukryć - trzeba przeczytać książkę "Jak ukrywać się w Hogwarcie" Gilderoya Lockharta i wtedy wszystko będzie jasne. A ja chowam się w Hogwarcie czytając moje stare książki i układając zestawy LEGO - dzięki nim wracam w fe piękne czasy dzieciństwa.
Jak miałbym ukryć się w Hogwarcie to był by to pokój życzeń lub komnata tajemnic, ponieważ te pomieszczenia nie były widoczne na mapie Huncwotów więc przez to byłby większy problem mnie znaleźć W komnacie tajemnic przed wejściem była łazienka dziewczyn w której była jęcząca marta przez co to miejsce było pomijane a jeśli chodzi o pokój życzeń to on przystosowywał się też to potrzeb tego który go znalazł
Gdybym miał się schować w Hogwarcie schowałbym się w pokoju życzeń lub w komnacie tajemnic choć w komnacie tajemnic szybko by mnie znaleziono bo nie ma się gdzie tam ukryć wiec wybrałbym raczej pokój życzeń to jest doskonale miejsce na schowanie się bo jest tam wszysko czego byśmy chcieli i nie widać go na mapie huncwotów. Chociaż tez należy podkreślić ze mapę huncwotów ukradł syn Harrego można by się schować wszędzie ale pokój życzeń to jednak najlepsze rozwiązanie.
Może to zbyt oczywisty wybór, ale gdybym miała ukryć się w Hogwarcie, to pierwsze co przychodzi mi do głowy, to Pokój Życzeń. Pokoju nie widać na Mapie Huncwotów, co sprawia, że jest on idealną kryjówką. W każdym innym miejscu, wystarczy Mapa, aby kogoś znaleźć. Zostaje co prawda jeszcze Komnata Tajemnic, ale tutaj trzeba się wykazać znajomością mowy węży 🙃 Ponadto, w Pokoju Życzeń zawsze znajduje się to, czego dana osoba najbardziej potrzebuje, więc bardzo pragnąc się schować, mogłabym uczynić wnętrze Pokoju pełnym labiryntów czy ślepych zaułków, co jeszcze bardziej utrudniłoby znalezienie mnie. Siedząc w Pokoju, nakryłabym się także peleryną niewidką, tak dla pewności 😁
Jesli mialbym ukryć się w Hogwarcie to w zależności od tego przed kim bym się ukrywał wybrałbym jedno z trzech miejsc: 1. Jeżeli przed uczniem z innego domu to oczywiście w swoim dormitorium, ponieważ wejście jest chronione hasłem które znają tylko uczniowie danego domu. 2. Jeżeli przed którymś z nauczycieli to wybralbym dział ksiąg zakazanych. Myślę, że żaden z nauczycieli nie pomyślałby, że któryś uczeń odważy się tam wejść. 3. Jeżeli przed sami wiecie kim, to wybralbym pokój życzeń. Pojawia się wtedy kiedy jest na prawdę potrzebny, jest w nim wszystko co potrzebne no i nie widać go nawet na mapie huńcwotów.
UWIELBIAM WASZ KANAŁ !! Gdybym miał się schować w Hogwarcie to bym założył pelereynę niewidkę wtedy by mnie nikt nie widział i bym poszedł do komnaty tajemnic dlatego bo jest tam strasznie, nikt tam prawie nie zagląda a tam bym zrobił swoją komnate . Pozdrawiam Tomek :)
💙💜 KONKURS 💜💙 Gdyby nastała taka konieczność, że musiałbym się schować w Hogwarcie, poszedłbym na dwór, który znajduje się w murach uczelni. Wybrałbym uczelnię Pomony Sprout, która w Lego Harry Potter 1-4 nauczyła Harrego i innych zaklęcia Lumos, była również opiekunką Hufflepuffu. Schowałbym się tam, ponieważ było tam sporo gratów i gadżetów, dzięki którym można byłoby się ukryć. Dodatkowo sam "dwór" składa się z dużej ilości różnorakich obiektów, dzięki którym jeszcze skuteczniej by się to udało. Droga z centrum do tego miejsca jest dosyć długa i myślę, że w pierwszej kolejności osoba szukająca poszłaby do innych miejsc i to byłoby raczej wspomniane wcześniej centrum szkoły. Jest to małe, niepozorne pomieszczenie. We wcześniej wspomnianej grze, trzeba było uwolnić Rona od pnączy, właśnie zaklęciem Lumos. W Owej grze LEGO ten pokój został ukazany jako zarośnięty kurzem, i ogólnie nie był jakoś często odwiedzany, więc również możliwe, że mało osób chciałoby tam się dostać.
To jest Hogwart wszyscy brawa Ukryć się tu trudna sprawa Może lochy, może kuchnia Ale tam to Filch wyniucha U Dyrektora skryć się można Tylko jak tam wejść z ostrożna Zakazany las, chatka Hagrida Pomysł dobry lecz ta gnida Malfoy zły urok rzuci I ze skrytki będą nici Schować chce się bardzo tutaj Więc na skrytkę wybieram szafę z której wychodziły Boginy, nikt jej nie otworzy bo będą się jej bali 👻⚡
Jeżeli miałbym się ukryć w Hogwarcie, wybrał bym biuro Argusa Filcha. W pomieszczeniu z nieznanych przyczyn unosił się zapach smażonej ryby, co naprwno nie przyciągało by moich wrogów, ponad to pomieszczenie to było własnością nielubianego wśród uczniów Filcha, dlatego uczniowie starali się za wszelką cenę omijać to pomieszczenie. W pomieszczeniu tym znajdowała się szafka oznaczona jako ,,skonfiskowane i wysoce niebezpieczne" zawierała ona skonfiskowane uczniom przedmioty magiczne, w szafce tej Fred i George znaleźli Mapę Huncwotów, dlatego uważam że ja również znalazł bym tam masę przydatnych magicznych przedmiotów. W tym pomieszczeniu myślę że napewno nie został bym odnaleziony z uwagi na zapach i fakt do kogo należy.
Zakładając, że nikt nie byłby w posiadaniu mapy Huncwotów to wybranym przeze mnie miejscem na kryjówkę byłaby zdecydowanie Komnata Tajemnic.Niedość że praktycznie niemożliwe jest odnalezienie kogokolwiek ukrytego w owej komnacie ( o ile przekona się jęczącą Martę, żeby uchowała rąbka tajemnicy) to jeszcze jest tam mnóstwo aktywności. Przyjrzałbym się ogromnemu bazyliszkowi, który został pokonany przez Harry'ego i porobiłbym przy okazji masę zdjęć.
Gdybym miał się gdzieś w Hogwarcie schować to była by to komnata tajemnic, ponieważ każdy omija to miejsce i nie wie o istnieniu tego miejsca, a do tego trzeba znać język węży żeby tam wejść, który oglądając Harrego opanowałem do perfekcji😉😉 kolejny powód dla którego wybrałem komnatę to fakt że pan Filch nie odważyłby się tam wejść, a każdy wie jaki jest pan Filch i jego kotka. myślę że miejsce jest dość specyficzne, ale raczej nikt by nie pomyślał że ktokolwiek może się schować😉😉 Życzę miłego dnia i wieczoru oraz liczę na wygraną Pozdrawiam😄😄
💙💜KONKURS💜💙 Jeśli miałbym się schować w Hogwarcie Schowałbym się w łazience Jęczącej Marty dlatego że nikt tam nie wchodzi bo nikt nie chce słuchać Marty XD
Gdybym musiał się gdzieś ukryć to raczej w dość nieoczywistym miejscu. Któż by mnie szukał w pralni Hogwartu ;) Wszyscy pewnie będą szukać po pokojach życzeń i innych "najtrudniejszych" miejscach, ale wiadomo że najciemniej pod latarnią;) Oczywiście przed schowaniem się wezmę też mapę huncwotów żeby szukający nie mieli za łatwo, no i coś do zatkania nosa żeby nie zemdleć od zapachu ^^ Tak tam raczej nikt by nie szukał bo nawet nie wiadomo gdzie pralnie mamy :) Pozdrawiam al.to i Geek'a
Gdybym musiał się gdzieś ukryć to zdecydowanie wybrałbym sowiarnie. Mógłbym tam miło spędzić czas w towarzystwie tych mądrych ptaków i w razie czego wysłać sowę z listem o pomoc
Ukryła bym się w pokoju życzeń. Dla mnie była by to najlepsza kryjówka będąc tam zapomniała bym o rzeczywistości, o tych wszystkich problemach które mnie otaczają. W pokoju "Wejdź i Wyjdź " czuła bym się bezpieczna i szczęśliwa. Przechodząc wzdłuż ściany trzy razy, w głowie układała bym swoją wymarzoną kryjówkę wiem że życzenie z jedzeniem jest nie możliwe, więc wchodząc przez drzwi do pokoju ku moim oczom ukazalo by się wiele pokoji, wymarzoną moja kuchnia uwielbiam piec torty i gotować dla mojej rodziny. Chciała bym by moje dzieci były zadowolone ze swoich wymarzonych pokoji. Starszy syn uwielbia Harrego Pottera jak na swój wiek układa budowle z głowy jak nie jeden dorosły który w lego siedzi od dziecka. 😊 Młodszy syn uwielbia pojazdy z lego wydaje super dźwięki pojazdów. Jestem z nich bardzo dumna. Że ciężko w tych czasach dać dzieciom tego co dla nich najlepsze staram się z mężem jak tylko możemy. Więc pokój życzeń był by dla mnie takim wetchnieniem wiedząc że kiedyś będziemy mogli cieszyć się tym co widnieje w pokoju w przyszlosci. 😊😘 Powodzenia dla reszty uczestników konkursu ❤️
Gdybym miała się schować w Hogwarcie, z pewnością użyłabym Pokoju Życzeń. Pomyślałabym, że potrzebuję koniecznie jakiegoś pomieszczenia z gramofonem i płytami i tylko ktoś, kto zgadłby, jakie dokładnie pomyślałam życzenie, byłby w stanie się tam dostać. Plan idealny, Przynajmniej taką miałabym nadzieję.
- KONKURS - Moim zdaniem jednym z najlepszych miejsc do ukrycia się w samym Hogwarcie jest gabinet detektora albus dumbledor - miejsce małe, zaciszne i strzeżone wieloma zaklęciami. Jednak wejście do tego pomieszczenia jest dość trudne, na początku trzeba by było znaleźć momot gdy detektora Hogwardu nie ma w gabinecie, poza tym trzeba podsłuchać hasło bez którego nie wejdziemy na ruchome schody, jednak we wnętrzu na pewno będziemy bezpieczni. MGA.BRICK
Najlepszym miejscem do ukrycia się w Hogwarcie jest pokój życzeń. Pomieszczenie to pełniło dużo funkcji od sali ćwiczeń dla gwardii Dumbledore'a do składziku na różne rzeczy. Jednym z najważniejszych elementów znajdujących się w tym pomieszczeniu bez wątpienia jest szafka zniknięć, w której w razie potrzeby można się przenieść w inne miejsce (zależy gdzie umieści się drugą 😄) Pozdrawiam serdecznie.
Jeśli chodzi oto gdzie miałbym się ukryć w Hogwarcie to na pewno w pokoju życzeń, ponieważ bardzo bym potrzebował schować się w ciche i bezpieczne miejsce gdzie nikt mnie nie znajdzie np. przed Argusem Filchem i jego mapą huncwotów na której widać gdzie ktoś się porusza, natomiast w Pokoju Życzeń ta mapa mnie nie wykryje. W razie jakiegoś niebezpieczeństwa ukrył bym się pod jakimś kocem albo schował się w szafie zniknięć.
Konkurs Jeśli miała bym się chować to na pewno nie w wielkiej sali bo są tam tłumy i na pewno nie w salach lekcyjnych bo przecież są tam lekcje. Ale jest miejsce które jest idealną kryjówką. Mówię tu o bibliotece. W niej jest bardzo mało uczniów. Znajduje się tam także dział ksiąg zakazanych. Żeby tam wejść trzeba uzyskać pozwolenie od nauczyciela ale na przykład Gilderoy Lockhart podpisze takie pozwolenie bez problemu. Komnata w której było przechowywane zwierciadło ain eingarp (ciekawostka ain eingarp od tyłu to pragnienia) też jest w bibliotece. Jednak moim zdaniem najlepszym argumentem jest to że są tam książki i jak bym miała zostać tam na dłużej to bym się nie nudziła 😄
Oczywiście dużo zależy od tego przed kim trzeba by było się ukryć, ale ja bym poszukała gabinetu dentysty. Nie wspominają o nim w książkach, ale podejrzewam, że gdzieś musiałby się takowy znajdować. Może w okolicach skrzydła szpitalnego? W każdym razie - nikt nie lubi chodzić do dentysty, więc zakładam, że i mój poszukiwacz ominąłby to "miejsce tortur" szerokim łukiem :)
Ukrył bym się w gabinecie Dumbledore'a. Dlaczego właśnie tam? No właśnie z powodu samego Albusa, był on bardzo potężny, więc byłbym bezpieczny, był niesamowicie mądry, więc mógłby mnie czegoś nauczyć, miał feniksa, więc mógłbym się z nim bawić. Sam gabinet zawierał też wiele cennych przedmiotów, jak na przykład myślodsiewnia. Poza tym, żeby wejść do gabinetu trzeba znać hasło, a nie każdy je zna. To miejsce wiele by mnie nauczyło, byłbym bezpieczny, no i nie samotny. Zdecydowanie wybrałbym właśnie to miejsce.
Ja schowałbym się w jednym z tajemnych przejść które są na mapie Huńcwotów, schowałbym się tam dlatego że w razie czego mam 2 wyjścia i wejścia, i nie zna ich NIKT prócz Weasley'ów, więc byłoby git
Najprostszą odpowiedzią wydaje się Pokój Życzeń, jednak może nie okazać się w pełni bezpieczne. Najlepszym wyjściem wydaje się domek Hagrida. Z tej oto przyczyny, że znajdują się tam dwa wejścia i gdyby ktoś nas szukał, nasz przyjaciel mógłby zająć rozmówcę przy jednych drzwiach, a my bezpiecznie wyszlibyśmy drugimi chowając się od razu w pobliskim lesie, co pozwoli nam kupić sporo czasu na dalsze plany.
Ukryłbym się w kuchni. Jest to jedno z ciekawszych i najlepiej ukrytych miejsc w Hogwarcie. Za obrazem przedstawiającym misę owoców kryje się prawdziwa kulinarna pracownia pełna skrzatów piekarzy, kucharzy, cukierników... W takiej kryjówce nie ryzykowałbym głodówką ;)
Dobra, powiedzmy sobie to szczerze.. i Hogwarcie ciężko byłoby schować się źle, zamek jest naprawdę spory: wielka sala, dormitoria, gabinety profesorów/ek, sale lekcyjne i magazyny, biblioteka, szpital, kuchnia, komnata tajemnic, sowiarnia, a nawet samych łazienek jest sporo.. ja wybrałbym osobiście komnatę fasolek, bo to pomieszczenie jest dla mnie tak abstrakcyjne samo w sobie, że zanim ktoś by mnie tam znalazł to zdążyłbym spróbować wszystkich smaków i pewnie wylądować przez to w skrzydle szpitalnym przed tym jak ktokolwiek by mnie znalazł 😅
Uważam, że najlepszym miejscem żeby się schować w Hogwarcie jest oczywiście Pokój Życzeń. Jest to miejsce pełne rozmaitych przedmiotów, niezliczonej ilości zakamarków i idealnych kryjówek. W razie, gdybym potrzebował schować się tam na dłużej i wymagał picia, jedzenia czy czegokolwiek innego niezbędnego mi do przeżycia, wystarczyło że bym o tym tylko pomyślał, gdyż pokój ten pomaga, jeśli ktoś go naprawdę potrzebuje. Idealne miejsce, bez dwóch zdań!
Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie zakradłbym się do gabinetu Mistrza Eliksirów. Wśród niezliczonych trucizn i antidotów znalazłbym fiolkę z eliksirem zmniejszającym. Stałbym się tak mały, że nikt by mnie nie dostrzegł. Nie dość, że uniknąłbym zagrożenia, to jeszcze mógłbym wybrać się na zwiedzanie wszystkich tych zakamarków, które przez lata milczały o swoich tajemnicach. Zakradłbym się do gabinetu Dumbledore'a, gdzie mógłbym poszperać między dziwacznymi i potężnymi artefaktami. Przejrzałbym złowrogie księgi w Dziale Ksiąg Zakazanych. Przetrzebiłbym szafy Filcha, w których kryją się psotne cuda zawistnie zabierane całym pokoleniom czarodziei. A gdy ustałaby trwoga, znów stałbym się duży, a świat magii nie miałby przede mną tajemnic i teraz ja byłbym władcą tajemnic Hogwartu.
Ja schowałbym się w kuchni Hogwartu. Mógłbym tam siedzieć baaaardzo długo, bo nie zabraknie tam jedzenia (np. W pokoju życzeń nie mógłbym przywołać jedzenia i siedzi już tam sporo widzów :) ) . Dodatkowo, mógłbym ukryć się w wielgachnym stosie żarcia i pośród krzątających się skrzatów bylbym w tej kuchni nie do znalezienia! No i nikt by mnie nie wywęszył!
Jedynym miejscem na ukrycie się przed koleżeńskim światem Czarodziei w Hogwarcie jest dla mnie gabinet profesor Dolores Umbridge. Z wielu względów wybieram akurat to pomieszczenie. Niestety mimo cukierkowego podejścia do życia nie była lubiana przez uczniów co doprowadzało do niechętnych odwiedzi w jej gabinecie. Natłok słodkich portretów kotków doprowadziło by nie jednego mugola do uporczywej alergii, a wykończenie ścian i innych dodatków pokoju na różowo od razu każdego doprowadza do bólu głowy. Więc gdzie jestem ukryta w Hogwarcie? U profesor Dolores Umbridge 🍬 🍭 💕
Hej! Ten pomysł jest przerażająco dobry. 😃 Mamy dla Ciebie nagrodę! Napisz do nas maila na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie"!
"Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to? Po tym jak niesłusznie oskarżono mnie o kradzież 300 galeonów musiałem się ukryć w Hogwarcie. Nie wiedziałem jednak, gdzie mam się schować w tak ogromnej szkole, możliwości było wiele. Po chwili przypomniałem sobie o łazience dziewcząt na 1 piętrze. Wszyscy bali się tego miejsca ze względu na Jęczącą Martę, która nawiedzała tę łazienkę i była trochę stuknięta. Marta nie budziła we mnie strachu, bo uczyłem się z nią w Ravenclaw. Byliśmy dobrymi przyjaciółmi do czasu, kiedy zmarła porażona wzrokiem bazyliszka, Powinna mnie jeszcze pamiętać i myślę, że zgodzi się mnie ukrywać...
Gdybym miała ukryć się w Hogwarcie wybrałabym się na piąte piętro do łazienki prefektów. Wewnątrz znajduję się basen z kranami, z których wypływa inny rodzaj płynu do kąpieli. Już sobie wyobrażam jak tam leżę i odpoczywa - tylko ja i cisza :) (chyba, że akurat wpadłaby Jęcząca Marta;)) Choć po dłuższym zastanowieniu coś czuję, że moje dzieciaki i tak by mnie znalazły i siedziały pod drzwiami pytając: "Mamo, kiedy wyjdziesz? Mamo, już?":D
Gdybym miał schować się w Hogwarcie schowałbym się w hangarze dla Łodzi i schowałbym się w jednej z tych Łodzi. Ukryłbym się tam ponieważ jest to miejsce na zboczu zamku, jest to małe pomieszczenie i ciężko było by mie tam mnie znaleźć ponieważ było tam kilka Łodzi.
Gdybym miał się schować w Hogwarcie, to po pierwsze użyłbym peleryny niewidki. Z nią z pewnością zwiększyła by się szansa ukrycia 👀.Jeśli zaś chodzi o miejsce wybrałbym kuchnię, ponieważ nigdy nie wiadomo na jak długo będzie trzeba się skryć, a coś przecież jeść trzeba (oczywiście jak nikt nie patrzy 🤫).
Gdybym miała się schować w Hogwarcie wybrałabym miejsce czarcie. Pełne skrzeku, zielska i płynów, zaschniętych pająków, czaszek i dymów. Tam właśnie, pod wzrokiem zimnym i twardym, wypiłabym napój w kolorze czarnym, co zmieniłby mnie w kogoś innego, by ukryć tożsamość i uciec od oka przenikliwego. Wymknęłabym się więc chyłkiem z Hogwartu, do lasu bym weszła, gdzie nie ma już żartów. Szukałabym konia srebrnego, z rogiem, o mocy potężnej. Potrafi bowiem mroki rozpędzać i dobrem zło zwyciężać. Tak oto przetrzymałabym złe czasy, by wrócić - ale nie domu, ani do klasy. Prędzej do psot i chwil wesołych, bez których nie istniałby powrót do szkoły. A jak nie pomogą kryjówki i dziury, wezmę Nimbusa - wzbiję się w chmury, wzlatując ponad Hogwartu mury, myśląc o nowych Lego zestawach, by nie tylko w marzeniach móc je odtąd składać.
W zasadzie tylko dwa miejsca są brane pod uwagę, pokój życzeń i Komnata Tajemnic, bo tylko ich nie ma na mapie huncwotów. Jednakże, pokój życzeń oferuje wszystko co sobie wymarzymy, więc mógłby być w środku np legoland. Przy dobrym określeniu parametrów miejsca, które ma się pojawić w pokoju życzeń, może on stać się miejscem, z którego nie będziemy już chcieli wyjść 🙂. Np pokój z wszystkimi zestawami LEGO w historii, z łazienką i pizzerią 😁.
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Hogwarcie. Jakie by to było miejsce?" Byłoby to Przejście w garbie jednookiej wiedźmy, ponieważ nikt oprócz posiadaczy Mapy Huncfotów, a jest ona u przyjaciela, nie wie, że tam jest jakiś tunel. Poza tym nigdy nie byłabym głodna i spragniona. To czy z Miodowego Królestwa zginie jedna czekoladowa żaba i kremowe piwo chyba nikt nie będzie podejrzewał mnie. Z najedzonym brzuszkiem to ja się mogę tam długo ukrywać, no i czasami można podsłuchać to i owo co się dzieje w świecie i być na bieżąco.
W Hogwarcie, przed innymi czarodziejami schowałabym się... ZA MISKĄ Z OWOCAMI...serio! Za pozornie niewinnym obrazem miski z owocami, znajduje się wejście do kuchni Hogwartu! Nieliczni wiedzą, że po „połaskotaniu” gruszki z obrazu, zamieni się ona w klamkę, dzięki której dostaniemy się do środka. Myślę, że to świetna kryjówka i mogłabym w niej spędzić godziny, z wiadomych powodów- czarodziejskiego bufetu. Praktyczne z pożytecznym :)
KONKURS ! Gdybym miał schować się gdzieś w hogwarcie wybrałbym jedną z podziemnych sal strzegących kamienia filozoficznego a dokładniej to salę z wielkimi szachami czarodziejów. Schowałbym się za jedną figurką. Myślę że nikt by mnie nie znalazł ponieważ mało kto wie o jej istnieniu. Po drugie warto zaznaczyć, że jest to 4 z kolei podziemna sala i żeby dostać się do sali w której ja się chowam trzeba pokonać szereg trudności, a nie sądzę żeby komuś się to udało w pojedynkę. Dlatego myślę że jest to dobra kryjówka ;)
Jeżeli musiałabym ukryć się gdzieś w Hogwarcie to wybrałabym salę eliksirów i zmieniłabym się za pomocą któregoś z nich w jakiś przedmiot, np w kielich. Wróciłabym do swojej postaci po zażegnaniu niebezpieczeństwa :D
KONKURS! Moją kryjówką byłby magazyn z eliksyrami Snape'a, myślę że mało kto odważyłby się tam wejść bo veritaserum weszło by w grę by sprawdzić czy czegoś nie ukradłeś :D
💙💜KONKURS💜💙 Najlepszym miejsce na kryjówkę w Hogwarcie (lub bardziej na jego terenie) byłaby chatka Hagrida. Za wielkimi meblami nietrudno byłoby się schować. Nikt nie odważyłby się przejść ukradkiem obok Kła (nie ze względu na po gryzienie itp. tylko ze względu na zbyt wielkie lizanie osoby haha) lub tym bardziej Hardodzioba oj przepraszam Kłębolota haha. Byłoby to idealne miejsce na dłuuuugą kryjówkę ponieważ Hagrid napewno poczęstowałbymnie jego pysznymi ciasteczkami (tak tak pysznymi 🤥). I jestem pewna że pomógłby mi się ukryć chyba że bym musiała ukryć się przed nim to miałabym mały kłopot 🤭.
Gdybym miał się schować w Hogwarcie, to schowałbym się w gabinecie szkolnego woźnego - Filcha (pod warunkiem, że wcześniej bym go stamtąd wykurzył), ponieważ każdy boi się tam wejść. Przebywanie tam oznaczało dla każdego ucznia kłopoty. Poza tym Filch miał pokaźną kolekcję interesujących gadżetów, które zabierał przez lata uczniom. Na pewno bym się nie nudził z takimi artefaktami!
"Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to? Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie byłby to pokój życzeń,mógłbym tam się czuć bezpiecznie bo jest tam od groma różnych przedmiotów,które ułatwiły by ukrywanie się :D.Było to moje ulubione miejsce w Hogwarcie podczas oglądania filmów i stawiałbym właśnie na to miejsce. Pozdrawiam fan Harrego Pottera :P
Hogwart, zamek stary, Więc gdy miał bym się gdzieś ukryć, Zbroje wybrał bym na pewno, Stoją one niczym straże i korytarzy dumnie bronią, zmienił bym się więc w strażnika, z zewnątrz niby martwego, a wewnątrz jednak stało by coś żywego.
💙💜KONKURS 💙💜 Najbardziej racionalną odpowiedzią jest Wrzeszcząca Chata, bo tam straszy itp, ale Wejście do klapy której pilnował Puszek jest na pewno wspaniałym miejscem, które każdy, by ominął szerokim łukiem no może oprócz Hagrida, ale czy on by się zmieścił?😅 A gdyby zaatakowały mnie diabelskie sidła to bym na pewno użyła jakiegoś czaru😁
Gdybym szukał kryjówki w Hogwarcie wybrałbym chate Hagrida. Z odważnym brytanem Kłem u boku i uroczym pół olbrzymem nikt by mi nie podskoczył. A jeśli już ktoś popełnił ten błąd myślę że pewien różowy parasol załatwiłby sprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdybym miał schować się w Hogwarcie schowałbym się w komnacie tajemnic, ponieważ jest to opuszczone i trudno dostępne miejsce. Aby dostać się do komnaty trzeba było otworzyć dużo zamków w drzwiach przez co dostęp do niej był utrudniony. To miejsce było bardzo dobrze ukryta budowla w Hogwarcie.
Myślę że gdybym miał się schować w hogwarcie wybrałbym gabinet dyrektora ponieważ aby tam się dostać trzeba znać hasło . Wpadł bym na pomysł np. hasła lego . Myślę że nikt nie znajdzie pomysłu na rozwiązanie tego hasła. A poza tym znajduje się tam wiele rzeczy które by mi pomogły w dalszym ukrywaniu się.💥
Jeśli miałbym się schować gdzieś w hogwarcie to poszedłbym do szanownego Pana Pottera poprosił o użyczenie peleryny niewidki i schowałbym się pod nią w dowolnym miejscu, oczywiście przyrzekając ze knuje coś niedobrego ;)
💙💜KONKURS💜💙 Ja użyłbym mapy huncwotow i sprawdziłbym dokąd nocą tupta Snape 😜 Z pewnością byłoby to bardzo tajmniecze i ciekawe miejsce o którym nikt nie miałby zielonego pojęcia. To właśnie tam bym się ukrył, a przy okazji poznałbym jakie tajemnice skrywa Książę Półkrwi! 😁
Mógłbym się ukryć w szafce zniknięć w pokoju życzeń, ale lepszym pomysłem jest sala transmutacji. McGonagall zamieni mnie w owada i nie sądzę że ktoś mnie zauważy
Gdybym mial sie schowac w jakims bezpiecznym miejscu w Hogwarcie, wybralbym sale od wrozbiarstwa profesot Trawley. Wybralbym ja dlatego, ze znajduje sie ona blisko szczytu Hogwartu oraz duzo uczniow boi sie tam wchodzic ze wzgledu na nauczycielke
Gdybym miał schować się gdzieś w Hogwarcie to byłabyto to sala ze zwierciadłem Ain Eingarp. Nie tylko byłbym trudny do znalezienia, ponieważ mało kto miał pojęcia o tym miejscu, ale też miałbym okazję zgłębić najbardziej skrywane pragnienia moich przyjaciół, bo pewnie byliby ze mną 🤗
Ja ukryłabym się w Wielkiej sali, ponieważ moim zdaniem,,pod latarnią najciemniej'' i raczej patrząc na wielkość tego pomieszczenia ciężko było by mnie znaleść.
Jeśli chodzi o schowanie się w hogwarcie postawił bym na dormitorium przeciwnej drużyny niż szukającego ponieważ żeby się tam dostać trzeba znać kod. jest też wiele innych miejsc który warto wziąć pod uwagę pozdrawiam
Jeszcze raz dziękujemy za wszystkie wspaniałe i bardzo dokładne pomysły na kryjówki w Hogwarcie.😍🏰
🏆Niki, Szu, Ludzik lego i MaciekZStaszek - to Wasze odpowiedzi postanowiliśmy nagrodzić! 🤩
Odezwijcie się do nas mailowo na adres konkurs@al.to, wskazówki znajdziecie pod swoimi konkursowymi odpowiedziami! 💙💜
Drodzy Widzowie, szykujemy dla Was kolejny konkurs! 🐉
Bądźcie czujni! 💙💜
Świetnie.
Dziękuję bardzo💙💜
Dziękujemy za Wasze niesamowite odpowiedzi konkursowe! 🤩Wszystkie są świetne i wskazują na to, że doskonale odnaleźlibyście się w Hogwarcie. 😍
Wyniki konkursu ogłosimy niebawem! 💙💜
Czekam👍
Czekamy😁❤️
Czekamy🙃
Czekam ❤️
💙Czekam z niecierpliwością💜
💙💜KONKURS 💜💙
Subskrybuj kanał i odpowiedz na pytanie: "Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. 🏰✨Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to?
Autorów czterech najbardziej kreatywnych odpowiedzi nagrodzimy zestawami LEGO:
🏆1 i 2 miejsce: alto.cat/skrzydlo-szpitalne
🏆3 i 4 miejsce: alto.cat/magiczny-kufer
📌Konkurs trwa od godziny 20:00, 27.07.2022 roku do godziny 20:00 3.08.2022 roku
📜Regulamin: alto.cat/Kryjowka-w-Hogwarcie
Ja ukrył bym się pod łóżkiem w skrzydle szpitalnym pod nieobecność pani Pomfrey dlatego że jak pani Pomfrey wróci to nikogo tam nie wpuści
Ja bym schował się w pokoju przychodź wychodź bo bym bardzo go potrzebował
Ukryłbym się w łaźence jęczącej Marty
Jeśli miałbym się schować gdzieś w hogwarcie to poszedłbym do szanownego Pana Pottera poprosił o użyczenie peleryny niewidki i schowałbym się pod nią w dowolnym miejscu, oczywiście przyrzekając ze knuje coś niedobrego ;)
Ja bym się ukrył w hangarze, bo tam mógłbym piec i łowić ryby oraz dużo miejsca np. Do ćwiczenia zaklęć, gdyby ryby mi się znudziły sporządził bym eliksir wielkosokowy i bym zakradł się do Wielkiej sali na kolacje
📌ZESTAWY Z FILMU: alto.cat/Brodaty-Potter
======================
📲Sprawdź aplikację al.to: alto.cat/alto-app
📺 Subskrybuj nasz kanał: alto.cat/Subskrybuj-alto
📘 Facebook: alto.cat/Facebook
📱 Instagram: alto.cat/Instagram
✔ Jeśli film Ci się spodobał - ZOSTAW ŁAPKĘ W GÓRĘ! 👍
======================
💙💜KONKURS💜💙
Jeśli miała bym się ukryć w hogwarcie ,byłby to pokój życzeń ,ponieważ potrzebowałabym czułości i wsparcia od mojego pieska Blue ,który mógłby być moim patronusem. Mój pupil w każdym miejscu i o każdej godzinie wspiera mnie. Dzięki niemu byłabym bezpieczna i gotowa do treningu najtrudniejszych czarów. 🐶🪄
💙💜KONKURS💜💙
Gdybym się musiał schować w hogwarcie to bym skrył się gdzieś w skrzydle szpitalnym, bo jest tam przytulnie mogę schować się pod łóżkiem i jest tam pełno leków i mikstur jeśli byłbym chory, a Madam Pumfrey pomogła by mi się skrć w odpowiednim miejscu. Właśnie w skrzydle szpitalnym mógłbym zacząć czarować 🩹🚑✨
Po pierwsze, uważam że pokuj życzeń jest zbyt oczywisty, i każdy by pomyślał by się tam udać. W piątej części widzimy jak Umbridge rozwala ścianę pokoju życzeń by się tam dostać. Pokój odpada.
Mniej oczywistymi kryjówkami była by kuchnia i przejście do Hogsmeade. O kuchni mało kto wie, a przejść do wioski jest mnóstwo więc jest z czego wybierać.
Uważam, że najlepszą kryjówką jest wieża zegarowa. Nisko nad nią znajduje się szeroki dach, pozwalający na ukrycie się na nim. Mając różdżkę w dłoni wysokość nie była by przeszkodą😉
Najlepszą kryjówką jest owa komnata za stołem nauczycielskim w wielkiej sali. Zdaje się być używana dwa razy na stulecie - raz po wyborze uczestników turnieju trójmagicznego, drugi przy okazji ostatniego zadania i spotkania uczestników z rodzinami. W pozostałe dni stulecia chyba zbiera kurz ;D Jest to ostatnie miejsce w jakim ktoś by mnie szukał, a pobyt uprzyjemniałoby mi nieprzerwanie gadanie portretów, którymi komnata jest obwieszona. Jest kominek - można rozpalić ogień, blisko do wielkiej sali - można podkraść trochę jedzenia. Można by rzecz - nic do życia więcej nie trzeba, a przynajmniej na jakiś czas :3
Jeśli musiałabym się ukryć w Hogwarcie (a właściwie na terenie Hogwartu) to weszłabym do tajnego przejścia pod Bijącą Wierzbą. Wejścia broni magiczne drzewo, które zaczęłoby wymachiwać gałęziami, gdyby ktoś się zbliżał. Następnie przeszłabym do Wrzeszczącej Chaty. We Wrzeszczącej Chacie miałabym dużo spokoju, bo wszyscy myślą, że w niej straszy i boją się zbliżyć. W ten sposób byłabym zabezpieczona od dwóch stron: na błoniach przez Wierzbę, a w Hogsmeade przez aurę jaką otoczona jest Chata.
A gdybym zgłodniała to wymknęłabym się po zmroku do Miodowego Królestwa :D
Najlepszy sposób na ukrycie się w Hogwarcie to zmiana imienia i nazwiska na "Nikogo Tuniema", Jak ktoś będzie chciał się wycwanić i znaleźć nas na mapie Huncwotów to zobaczy ciekawy komunikat :D
Można jeszcze zmniejszyć się zaklęciem zwiekszajaco-zmniejszajacym i wejść do Kuchni Hogwartu niestety nieobecnej w filmach i wejście do jednego z Garnków jak już ktoś by tam zszedł i chciał sprawdzić musiałby się zmierzyć z chmarą uciążliwych skrzatów :D a potem jeszcze zakręcony rozglądałby się dookoła, widział napis Nikogo Tuniema na mapie, szukał szukał i był zakręcony a my wszystko obserwowalibyśmy śmiejąc się z perspektywy mrowki, której nikt nie znajdzie jak Harry Glizdogona gdy biegł korytarzem jako szczur :D
Ps. Zawsze można też dać się złapać! Tylko po to by szukać innych :D albo iść na skrzydło szpitalne zabrać od Hermiony zmieniać czasu i wrócić jak chowany się skończy haha :D
💙💜KONKURS💜💙
Pewnego dnia, gdzieś na drugim roku
nudziło nam się ogromnie i to w tym amoku
bliźniaki wymyślili taką śmieszną akcję,
że któremuś profesorowi zaczarują kolację.
Tak padło na Snape’a i choć można dostać lanie
takiemu profesorowi zrobić kawał to nie lada wyzwanie.
Wybuchła z tego wielka afera
na nic zdała się szkolna kamera.
Bo kogo obwinił Snape?
Mnie, Hermionę, Rona i oczywiście Pottera.
Widząc nagłe konsekwencje zwariowanej Weaslay’ów akcji
teleportowaliśmy się na korytarz szybko z tej kolacji.
Hermiona wpadła na pomysł, jak to zwykle ona.
Pewnie zrobiłaby to szybciej, gdyby nie była tak przestraszona.
Wtem widać czarną pelerynę wynurzającą się sali.
We czwórkę co sił w nogach żeśmy się zerwali
do pokoju życzeń, jak Hermiona mówiła
choć droga po schodach była niezwykle zawiła.
W ostatnim momencie ledwośmy się ukryli
Bo Snape teleportował się tam po krótkiej chwili.
Bezskutecznie szarpał się drzwiami i krzyczał: ALOHOMORA!!.
Z pismem o wydalenie nas biegł do Dumbledora.
Pokój ,,Przychodź - Wychodź’’ idealny na wszelkie schronienia,
Bo przecież praktycznie sam spełnia wszystkie życzenia.
Jedyny mankament wynikający z całej tej sytuacji
to to, że koniec końców zostaliśmy bez kolacji.
Lecz ta historia była tylko snem,
może jakoś się z tym pogodzę,
kiedy nowy zestaw LEGO ułożę,
choćby i na podłodze...
Rożdżka 9 cali z duńskiego plastiku ✨️ 😂
Najlepszym miejscem do ukrycia się w Hogwarcie jest gabinet Sanpe'a. Czemu? Bo nikt nie wie jak się do niego dostać - jakie jest hasło albo inne magiczne zabezpieczenia. Domyślam się że trudno byłoby je złamać, bo pewnie okazały by się śmiertelne ale jeśli udałoby się jakoś zdobyć w trakcie nauki zaufanie Snape'a np przez bycie najlepszym uczniem z eliksirów - czemu nie. Nikt by nas tam nie znalazł, bo nawet by nie myślał, żeby tam szukać :D
Oczywiście, że ukryję się w Pokoju Życzeń, bo jeżeli ja będę w środku, to nikt poza mną nie będzie mógł tam wejść, nawet jeżeli będzie wiedział, że tam jestem. Dokładnie tak jak to miało miejsce w przypadku kiedy był tam Draco Malfoy w szóstym tomie i naprawiał szafkę zniknięć, a Harry nie mógł się tam dostać, bo nie wiedział co Malfoy tam robi, więc nie był w stanie zmusić Pokoju Życzeń, żeby się dla niego otworzył.
Gdybym znała mowę węży to ewentualnie mogłabym się jeszcze ukryć w Komnacie Tajemnic, jako, że od 1993 roku kiedy to Harry zabił bazyliszka, nikt ani nic już tam nie mieszka 😉
Mogłabym się także ukryć w korytarzu prowadzącym do Hogsmeade, tym za posągiem jednookiej wiedźmy, bo Flich go nie zna, a bliźniacy Weasleyowie chyba by mnie nie wydali 😉
Mogłabym też pogłaskać gruszkę na obrazie z martwa natura na parterze i schować się w kuchni. Tam nikt by mnie nie szukał, bo nauczyciele myślą, że nikt z uczniów nie zna drogi do kuchni. A do tego miło spędziłabym czas, kiedy skrzaty domowe przynosiłyby mi kolejne ciasta.
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, a w zasadzie na jego terenie, wybrałbym chatkę Hagrida, niezależnie od tego czy ukrywałbym się tam przed niebezpieczeństwem czy przy grze w chowanego miałbym pewność że Hagrid mnie nie wyda, a w razie konieczności obroni. Jak wiemy również zostałbym ugoszczony po królewsku, Hagrid jest bardzo gościnny i z pewnością o pustym żołądku by mnie wypuścił. Również atmosfera byłaby wspaniała z uwagi na magiczne zwierzęta jakie mógłbym tam spotkać i poczucie humoru gospodarza. Samo miejsce jest na tyle zaciemnione i strzeżone za mało kto ośmieli się tam wejść bez pozwolenia.
Jest jedno ryzyko - możesz połamać zęby na krajance upieczonej przez Hagrida😅
Na kryjówkę wybrałabym Wieżę Zegarową. Nie dość, że na Wieży Zegarowej jest ...zegar - więc doskonale wiedziałbym która jest dokładnie godzina (z zegarkami bywa różnie, dostaje się je z reguły kończąc 17 lat), to w dodatku nie ma tam żadnych portretów i ich wścibskich mieszkańców, z których przynajmniej część, będąca znudzona portretowym życiem - zakapowałaby mnie niezawodnie! Natomiast kiedy tylko usłyszałbym kroki na schodach, cyk na miotełkę i zlatuję nieco za mur na tyle, żeby nie było mnie widać stojąc na wieży - polecam, sprawdzony sposób ;D Trzeba by tylko pomyśleć o tym wcześniej, wziąć ową miotłę ze sobą i być może jakiś Ślizgon czy zadzierający nosa Gryfon zaplanowałby tego należycie, ale nie ja... Kto ma olej w głowie, temu dość po słowie ^_^
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, pobiegłbym do kuchni Hogwartu! Miejsca, w którym przebywają same Skrzaty, o którym wiele osób nie ma pojęcia. Poprosiłbym o pomoc Zgredka, który na pewno znalazłby w kuchni jeszcze lepszą kryjówkę :)
Jeżeli chodzi o schowanie się w Hogwarcie, to według mnie oznacza to że szukam miejsca, którego nie znajdzie Filch z Panią Norris oraz, którego nie ma na mapie Huncwotów, czyli oczywistym wyborem zostają: Pokój Życzeń, jak i Komnata Tajemnic. Dlatego też według mnie schowanie się pod peleryną niewidką, czy zmienię się w animaga nie ma sensu, gdyż widać cię wtedy na mapie. Można by było powiedzieć, że najciemniej pod latarnią i schować się w skrzyni w gabinecie Dumbledore'a, ale nawet to pomieszczenie jest na mapie. Ciężko też powiedzieć czy możemy wyjść na dwór czy jest to niedozwolone, bo jeśli można to schowanie się na stadionie, bądź w przejściu między Hogwartem a Wrzeszczącą Chatą, a jeśli nie można tak poza Hogwartem to mając do wyboru Pokój Życzeń i Komnatę Tajemnic wybrałbym Pokój Życzeń, dlatego że mógłbym się schować w szafce zniknięć, a jeśli jest to niedozwolone, to warto pamiętać, że Pokój Życzeń spełnia życzenia, jak np. Nevillowi, który chcąc jedzenia otrzymał od Pokoju przejście do gospody Aberforda, który go nakarmił, a ja prosząc o idealną kryjówkę mógłbym taką od Pokoju otrzymać.
Dziękuję za przeczytanie takiej wiadomości i przepraszam jeśli zmarnowałem wasz czas...
Życzę miłego dnia
Czytałem kiedyś na Harry Potter Wiki o kuchni w Hogwarcie, która według mnie jest bardzo fajnym miejscem na schowanie się w tym magicznym zamku. Uważam tak, ponieważ wejście do kuchni znajdowało się pod wielką salą, ukryte za ogromnym obrazem i mało kto wiedział jak tam wejść. Aby dostać się do kuchni należało otworzyć ukryte przejście za obrazem. Żeby to zrobić trzeba było dotknąć/pogłaskać gruszkę znajdującą się w misce na obrazie. Kiedy to zrobimy owoc zaczyna się skręcać i po chwili zamienia się w klamkę, która pozwala nam na dostanie się do wnętrza kuchni. Kiedy otworzymy dzwi za obrazem i przejdziemy przez korytarz dzielący obraz i pomieszczenia dochodzimy do ogromnej kuchni ze stołami jak w Wielkiej Sali nad kuchnią. Znajduję się na nich masa jedzenia trafiająca później do Wielkiej Sali i które osoba ukrywająca się tam może podjadać. Dodatkowo na jednej ze ścian kuchni znajduję się kominek które można wykorzystać do ogrzania się. W celu umilenia sobie towarzystwa można porozmawiać z domowymi skrzatami które pracują tam jako kucharze, ale nie jestem pewien czy wszystkie zachowają w tajemnicy to, że przebywasz w kuchni i czy cię nie podkablują. Według mnie jest to jedno z ciekawszych, mniej znanych, mało uczęszczanych przez uczniów miejsc w których można się schować i miło spędzić czas :)
Kuchnia to świetna kryjówka, super, że tak dobrze znasz jej szczegóły. 🙂 W związku z tym, mamy dla Ciebie nagrodę. 🎁 Napisz na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie".
@@alto Hogwart
Cóż, pokój życzeń czy komnata tajemnic zbytnio obrosły zainteresowaniem, zbyt wiele osób może je zlokalizować. Jak to się mówi- najciemniej pod latarnią! Wobec czego schowałbym się ...w gabinecie Filcha właśnie! Trzeba do tego sporej odwagi, ale nie bez powodu jestem w Gryffindorze :) Nikt nie pomyślałby, żeby szukać mnie w tym miejscu. Spokojnie przeczekałbym ile trzeba i wymknął się niezauważony, korzystając z nieocenionej pomocy mojej peleryny niewidki - może nie jest tak dobra jak ta Harry'ego, ale z powodzeniem zapewni mi sposobność na bezpieczną ucieczkę ^^
💛❤️KONKURS💛❤️
Gdybym to ja miała schować się w Hogwarcie, wybrałabym Wrzeszczącą Chatę. Mało kto odważyłby się mnie szukać w nawiedzonym domu, poza tym wejścia strzeże bijąca wierzba. Więc mogę im życzyć połamania nóg :p Uczniowie mają szczęście że Pani Pomfrey składa połamane kości szybciej niż Brodaty Geek nowe zestawy Lego z serii HP 🦁
Najbardziej oczywisty wydaje się Pokój Życzeń, ale...
Biuro Argusa Filcha! To z pewnością miejsce, które wszyscy omijają szerokim łukiem.
Ostatnio sobie kupiłem zestaw Lekcja obrony przed czarną magią. Dało mi to inspirację na ten konkurs. Dobrą kryjówką jest gabinet Moody'ego, ponieważ mogę założyć jego oko by wiedzieć gdzie dokładnie jest łowca. Mogę też ukryć się w głębokiej skrzyni Szalonookiego👁
Jeżeli musiałbym się schować w Hogwarcie to napewno wszedłbym do toalety dla dziewczyn na pierwszym piętrze, później wszedłbym do jednej z kabin, gdzie zrobiłbym zapas skrzeloziela, nauczyłbym się rzucać zaklęcie bąblogłowy, i przez umywalkę oraz odpływem wskoczyłbym do jeziora ( patent z 8 części Harrego Pottera) w którym odbywał się turniej trójmagiczny drugie zadanie (część 4). Przesiadywałbym tam, a jakby kończyło mi się skrzeloziele wypływałbym do toalety i brał kolejną porcię skrzeloziela lub rzucał zaklęcie bąblogłowy.
Dodatkowo wszyscy nie lubią tam wchodzić gdyż przesiaduje tam jęcząca Marta.
Dałem subskrypcję, pozdrawiam cały zespół Alto oraz Brodatego Geeka.😄
To brzmi jak dobry plan! W związku z tym mamy dla Ciebie nagrodę. 🎁 Napisz do nasz na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie". 🙂
"Hogwart"
Dobre miejsce do ukrycia się nie musi być miejscem które ciężko znaleźć, może to być miejsce w którym nikt nie chce szukać. Udałbym się do szklarni Pani Sprout, założył słuchawki wygłuszające i wyjąłbym kilka Mandragor z doniczek, ich przeraźliwy wrzask skutecznie zniechęciłby do szukania w tym miejscu osoby przed którymi chciałem się ukryć. Sam wskoczyłbym pod jeden ze stołów. Tak jak niepozorne zestawy "Chwilę z Hogwartu" skrywają w sobie wiele ciekawostek i moc zabawy, tak przeszklona szklarnia mogłaby mnie skutecznie ukryć.
💙💜KONKURS💜💙
Jeśli miałbym się ukryć w hogwarcie to byłaby to wielka sala, ponieważ
oprócz tego że jest ona wielka i bezpieczna to jest wypełniona pysznościami. Kiedy już skosztuje wszystkiego mogę zacząć trening najróżniejszych czarów!!! 🪄🥧
Gdybym miał ukryć się w Hogwarcie, schowałbym się razem ze Zgredkiem pod stertą czapeczek, szalików i skarpetek, które Hermiona szyła przez cały rok szkolny by uwolnić skrzaty domowe. Po pierwsze, miałbym towarzystwo Zgredka, który jest najlepszym kompanem w rozmowach o najnowszym obuwiu i o Harrym Potterze. Po drugie, żaden skrzat nie chciałby zostać uwolniony więc będą nas unikać z daleka. Po trzecie, byłoby tam przyjemnie i cieplutko.
Najlepszą kryjówką jest łazienka prefektów, albo łazienka jęczącej Marty. Mogę nakraść skrzeloziela i nurkować przez godzinę
💙💜KONKURS 💜💙
Najlepszą kryjówką z pozoru może się wydawać pokój życzeń, ale co jeśli akurat ktoś w nim jest? Wtedy drzwi do pokoju nie otworzą się, i równie dobrze można się w ogóle nie kryć bo i tak na jedno wyjdzie. Żeby się ukryć trzeba czegoś bardziej pewnego. Moim zdaniem w Hogwarcie tak naprawdę, nie ma kryjówki idealnej, bo jeśli trzeba, to nauczyciele w poszukiwania ucznia wejdą wszędzie (no może poza komnatą tajemnic😉). Osobiście jednak uważam że najbliżej bycia idealną kryjówką jest własne dormitorium. Nie dość że do pokoju wspólnego mogą wejść tylko uczniowie z naszego domu (co od razu eliminuje 3/4 wszystkich uczniów Hogwartu), to -jak wiemy z przykładu Harry'ego - w konkretnym dormitorium mieszka tylko 5 uczniów. Więc tak naprawdę znaleźć nas może tylko 4 uczniów (co patrząc na to, że Hogwart ma rocznie około 1000 uczniów stanowi świetny wynik) oraz nauczyciele.
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Higwarcie. Jakie by to było miejsce?"
Gdybym miał się pożądnie schować w Hogwarcie wybrałbym Łazienkę dziewczyn. Nikt tam nie wchodzi, a napewno bym nie zwariował bo jest tam z kim gadać, mianowicue z Jęczącą Martą. Poza tym gdyby już ktosnie tam szukał, mógłbym zjechać do Komnaty Tajemnic i pobawić się z bazyliszkiem.
KONKURS!
Miejsce, w którym schowałbym się w zamku Hogwart to pokój, w którym Puszek chronił kamienia Filozoficznego (trzecie piętro). Jeżeli bylaby taka możliwość, wślizgnął bym się pod klape, na której łapę trzymał "pies". Ale dlaczego to miejsce?:Nikt tam nie zaglądał oprócz Filcha i jego kotki. Ponadto, byle jaki Uczeń nie dostałby się tam przez mocne zabezpieczenia tego pokoju. (Na dostanie się tam potrzeba było wielu sposobów). Czułbym się tam bezpiecznie, jednakże musiałbym być cicho żeby nie obudzić trójgłowego psa :D
Opcja dla największych twardzieli to...schować się do szafy z Boginem. Nikt nie znalazłby mnie, bo z szafy wychodzi zawsze to...czego się najbardziej boisz.
Wiadomo że ukryłbym się w Chatce Hagrida. Wiejskie zapachy i dzikie bestie odtrącą napastnika! 🤯
Ulica Pokątna faktycznie robi robotę. Jest to niesamowity zestaw, który warto mieć. Mam sama ten zestaw i robi furorę. Hedwiga też piękna, ale na razie poza zasięgiem (jeszcze).
Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. 🏰✨Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to?
Myślę, że byłby to pokój życzeń, ponieważ mogę stworzyć sobie go wg swojej wyobraźni oraz też go tak urządzić i nie jest taki szybki w odnalezieniu :)
Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie, z pewnością schowałbym się w obrazie Albusa Dumbledore'a. Obrazy szkolne dają możliwość przechodzenia z jednego do drugiego, nieważne jak daleko od siebie się znajdują. Za każdym razem jak ktoś byłby już o krok od znalezienia mnie, mógłbym szybko uciec na drugi koniec szkoły. Z pomocą uwiecznionego na obrazie Albusa Dumbledore'a ukrywałbym się na płótnach żywych obrazów, które wiszą w najmniej uczęszczanych zakamarkach szkoły magii. Dyrektor nie dość, że zna każdy sekret szkoły to mógłby przekonać każdą z namalowanych postaci do udzielenia mi wsparcia. W ramach podziękowań zaproponowałbym mu wspólne układanie zestawu LEGO mojej ulubionej serii o magicznych przygodach Harrego. Wiem, że wszyscy, bez względu na wiek uwielbiają układać te klocki, więc taka nagroda będzie miała mocniejszy dar przekonywania niż najsilniejszy eliksir stworzony przez Severusa Snape'a 😁.
Najlepiej schować się w chacie Hagrida - ciepło, miło i można smoki nakarmić wrogami ;)
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Hogwarcie. Jakie by to było miejsce?"
Ja schowałbym się w kuchni, ponieważ jest ukryta za obrazem i nikt prawie nie wie jak ją znaleść. Nie byłbym głodny ponieważ skrzaty bardzo chętnie częstują swoimi wyrobami.
Moim zdaniem najlepszym miejscem na schowanie będzię miejsce którego nikt by się nie spodziewał i żeby nie było to oczywiste, pokój życzeń jest zbyt oczywisty więc myślę że najlepsze miejsce to sala gdzie Harry Potter uczył się zaklęcia patronus ponieważ bardzo mało osób zna to miejsce . Oraz myślę że po sytuacji z bazyliszkiem to sporo osób zna komnatę tajemnic
Gdzie się schować w Hogwarcie?
Oto jest pytanie
Pełno komnat, pokoi, holów
Gdzie uciec nam zostanie?
W łazience dziewcząt u boku ducha?
W życzeń pokoju, który potrzeb słucha?
W pokoju swego domu, oczekując spokoju?
Uciekając przez błonia, do Hagrida druha?
A może komnaty tajemnic nieznanych?
Lochów podziemnych, wśród ich korytarzy?
Kuchni schowanej pod salą wielką?
Ukrytych przejściach nieznanych czarodziejom?
Ja schowam się przy przyjaciół boku,
Pomogą w tarapatach, gdy uciekam w popłochu,
W nich moja nadzieja, oparcie i spryt
Razem wymyślimy najtrafniejszy chwyt!
Zasada jest bardzo prosta, nie po to mamy pelerynę niewidkę i mapę huncwotów żeby się ukrywać w specjalnym miejscu w Hogwarcie. Cały zamek będzie nasza kryjówka - przed Filtchem schowamy się w komnacie Dumbledora, przed McGonagal schowamy się w wieży astronomicznej, a przed Snapem schowamy się pod samym jego nosem patrząc w mapę huncwotów.
A zresztą - wystarczy jedna książka aby wiedzieć jak się ukryć - trzeba przeczytać książkę "Jak ukrywać się w Hogwarcie" Gilderoya Lockharta i wtedy wszystko będzie jasne.
A ja chowam się w Hogwarcie czytając moje stare książki i układając zestawy LEGO - dzięki nim wracam w fe piękne czasy dzieciństwa.
Jak miałbym ukryć się w Hogwarcie to był by to pokój życzeń lub komnata tajemnic, ponieważ te pomieszczenia nie były widoczne na mapie Huncwotów więc przez to byłby większy problem mnie znaleźć
W komnacie tajemnic przed wejściem była łazienka dziewczyn w której była jęcząca marta przez co to miejsce było pomijane a jeśli chodzi o pokój życzeń to on przystosowywał się też to potrzeb tego który go znalazł
Gdybym miał się schować w Hogwarcie schowałbym się w pokoju życzeń lub w komnacie tajemnic choć w komnacie tajemnic szybko by mnie znaleziono bo nie ma się gdzie tam ukryć wiec wybrałbym raczej pokój życzeń to jest doskonale miejsce na schowanie się bo jest tam wszysko czego byśmy chcieli i nie widać go na mapie huncwotów. Chociaż tez należy podkreślić ze mapę huncwotów ukradł syn Harrego można by się schować wszędzie ale pokój życzeń to jednak najlepsze rozwiązanie.
Może to zbyt oczywisty wybór, ale gdybym miała ukryć się w Hogwarcie, to pierwsze co przychodzi mi do głowy, to Pokój Życzeń. Pokoju nie widać na Mapie Huncwotów, co sprawia, że jest on idealną kryjówką. W każdym innym miejscu, wystarczy Mapa, aby kogoś znaleźć. Zostaje co prawda jeszcze Komnata Tajemnic, ale tutaj trzeba się wykazać znajomością mowy węży 🙃 Ponadto, w Pokoju Życzeń zawsze znajduje się to, czego dana osoba najbardziej potrzebuje, więc bardzo pragnąc się schować, mogłabym uczynić wnętrze Pokoju pełnym labiryntów czy ślepych zaułków, co jeszcze bardziej utrudniłoby znalezienie mnie. Siedząc w Pokoju, nakryłabym się także peleryną niewidką, tak dla pewności 😁
Jesli mialbym ukryć się w Hogwarcie to w zależności od tego przed kim bym się ukrywał wybrałbym jedno z trzech miejsc:
1. Jeżeli przed uczniem z innego domu to oczywiście w swoim dormitorium, ponieważ wejście jest chronione hasłem które znają tylko uczniowie danego domu.
2. Jeżeli przed którymś z nauczycieli to wybralbym dział ksiąg zakazanych. Myślę, że żaden z nauczycieli nie pomyślałby, że któryś uczeń odważy się tam wejść.
3. Jeżeli przed sami wiecie kim, to wybralbym pokój życzeń. Pojawia się wtedy kiedy jest na prawdę potrzebny, jest w nim wszystko co potrzebne no i nie widać go nawet na mapie huńcwotów.
UWIELBIAM WASZ KANAŁ !!
Gdybym miał się schować w Hogwarcie to bym założył pelereynę niewidkę wtedy by mnie nikt nie widział i bym poszedł do komnaty tajemnic dlatego bo jest tam strasznie, nikt tam prawie nie zagląda a tam bym zrobił swoją komnate . Pozdrawiam Tomek :)
💙💜 KONKURS 💜💙
Gdyby nastała taka konieczność, że musiałbym się schować w Hogwarcie, poszedłbym na dwór, który znajduje się w murach uczelni. Wybrałbym uczelnię Pomony Sprout, która w Lego Harry Potter 1-4 nauczyła Harrego i innych zaklęcia Lumos, była również opiekunką Hufflepuffu. Schowałbym się tam, ponieważ było tam sporo gratów i gadżetów, dzięki którym można byłoby się ukryć. Dodatkowo sam "dwór" składa się z dużej ilości różnorakich obiektów, dzięki którym jeszcze skuteczniej by się to udało. Droga z centrum do tego miejsca jest dosyć długa i myślę, że w pierwszej kolejności osoba szukająca poszłaby do innych miejsc i to byłoby raczej wspomniane wcześniej centrum szkoły. Jest to małe, niepozorne pomieszczenie. We wcześniej wspomnianej grze, trzeba było uwolnić Rona od pnączy, właśnie zaklęciem Lumos. W Owej grze LEGO ten pokój został ukazany jako zarośnięty kurzem, i ogólnie nie był jakoś często odwiedzany, więc również możliwe, że mało osób chciałoby tam się dostać.
To jest Hogwart wszyscy brawa
Ukryć się tu trudna sprawa
Może lochy, może kuchnia
Ale tam to Filch wyniucha
U Dyrektora skryć się można
Tylko jak tam wejść z ostrożna
Zakazany las, chatka Hagrida
Pomysł dobry lecz ta gnida
Malfoy zły urok rzuci
I ze skrytki będą nici
Schować chce się bardzo tutaj
Więc na skrytkę wybieram szafę z której wychodziły Boginy, nikt jej nie otworzy bo będą się jej bali 👻⚡
Jeżeli miałbym się ukryć w Hogwarcie, wybrał bym biuro Argusa Filcha.
W pomieszczeniu z nieznanych przyczyn unosił się zapach smażonej ryby, co naprwno nie przyciągało by moich wrogów, ponad to pomieszczenie to było własnością nielubianego wśród uczniów Filcha, dlatego uczniowie starali się za wszelką cenę omijać to pomieszczenie.
W pomieszczeniu tym znajdowała się szafka oznaczona jako ,,skonfiskowane i wysoce niebezpieczne" zawierała ona skonfiskowane uczniom przedmioty magiczne, w szafce tej Fred i George znaleźli Mapę Huncwotów, dlatego uważam że ja również znalazł bym tam masę przydatnych magicznych przedmiotów. W tym pomieszczeniu myślę że napewno nie został bym odnaleziony z uwagi na zapach i fakt do kogo należy.
Zakładając, że nikt nie byłby w posiadaniu mapy Huncwotów to wybranym przeze mnie miejscem na kryjówkę byłaby zdecydowanie Komnata Tajemnic.Niedość że praktycznie niemożliwe jest odnalezienie kogokolwiek ukrytego w owej komnacie ( o ile przekona się jęczącą Martę, żeby uchowała rąbka tajemnicy) to jeszcze jest tam mnóstwo aktywności. Przyjrzałbym się ogromnemu bazyliszkowi, który został pokonany przez Harry'ego i porobiłbym przy okazji masę zdjęć.
Gdybym miał się gdzieś w Hogwarcie schować to była by to komnata tajemnic, ponieważ każdy omija to miejsce i nie wie o istnieniu tego miejsca, a do tego trzeba znać język węży żeby tam wejść, który oglądając Harrego opanowałem do perfekcji😉😉 kolejny powód dla którego wybrałem komnatę to fakt że pan Filch nie odważyłby się tam wejść, a każdy wie jaki jest pan Filch i jego kotka. myślę że miejsce jest dość specyficzne, ale raczej nikt by nie pomyślał że ktokolwiek może się schować😉😉
Życzę miłego dnia i wieczoru oraz liczę na wygraną
Pozdrawiam😄😄
💙💜KONKURS💜💙
Jeśli miałbym się schować w Hogwarcie Schowałbym się w łazience Jęczącej Marty dlatego że nikt tam nie wchodzi bo nikt nie chce słuchać Marty XD
Gdybym musiał się gdzieś ukryć to raczej w dość nieoczywistym miejscu. Któż by mnie szukał w pralni Hogwartu ;) Wszyscy pewnie będą szukać po pokojach życzeń i innych "najtrudniejszych" miejscach, ale wiadomo że najciemniej pod latarnią;) Oczywiście przed schowaniem się wezmę też mapę huncwotów żeby szukający nie mieli za łatwo, no i coś do zatkania nosa żeby nie zemdleć od zapachu ^^ Tak tam raczej nikt by nie szukał bo nawet nie wiadomo gdzie pralnie mamy :) Pozdrawiam al.to i Geek'a
Gdybym musiał się gdzieś ukryć to zdecydowanie wybrałbym sowiarnie. Mógłbym tam miło spędzić czas w towarzystwie tych mądrych ptaków i w razie czego wysłać sowę z listem o pomoc
Ukryła bym się w pokoju życzeń.
Dla mnie była by to najlepsza kryjówka będąc tam zapomniała bym o rzeczywistości, o tych wszystkich problemach które mnie otaczają. W pokoju "Wejdź i Wyjdź " czuła bym się bezpieczna i szczęśliwa. Przechodząc wzdłuż ściany trzy razy, w głowie układała bym swoją wymarzoną kryjówkę wiem że życzenie z jedzeniem jest nie możliwe, więc wchodząc przez drzwi do pokoju ku moim oczom ukazalo by się wiele pokoji, wymarzoną moja kuchnia uwielbiam piec torty i gotować dla mojej rodziny. Chciała bym by moje dzieci były zadowolone ze swoich wymarzonych pokoji. Starszy syn uwielbia Harrego Pottera jak na swój wiek układa budowle z głowy jak nie jeden dorosły który w lego siedzi od dziecka. 😊 Młodszy syn uwielbia pojazdy z lego wydaje super dźwięki pojazdów. Jestem z nich bardzo dumna. Że ciężko w tych czasach dać dzieciom tego co dla nich najlepsze staram się z mężem jak tylko możemy. Więc pokój życzeń był by dla mnie takim wetchnieniem wiedząc że kiedyś będziemy mogli cieszyć się tym co widnieje w pokoju w przyszlosci. 😊😘
Powodzenia dla reszty uczestników konkursu ❤️
Gdybym miała się schować w Hogwarcie, z pewnością użyłabym Pokoju Życzeń. Pomyślałabym, że potrzebuję koniecznie jakiegoś pomieszczenia z gramofonem i płytami i tylko ktoś, kto zgadłby, jakie dokładnie pomyślałam życzenie, byłby w stanie się tam dostać. Plan idealny, Przynajmniej taką miałabym nadzieję.
- KONKURS -
Moim zdaniem jednym z najlepszych miejsc do ukrycia się w samym Hogwarcie jest gabinet detektora albus dumbledor - miejsce małe, zaciszne i strzeżone wieloma zaklęciami. Jednak wejście do tego pomieszczenia jest dość trudne, na początku trzeba by było znaleźć momot gdy detektora Hogwardu nie ma w gabinecie, poza tym trzeba podsłuchać hasło bez którego nie wejdziemy na ruchome schody, jednak we wnętrzu na pewno będziemy bezpieczni.
MGA.BRICK
Najlepszym miejscem do ukrycia się w Hogwarcie jest pokój życzeń. Pomieszczenie to pełniło dużo funkcji od sali ćwiczeń dla gwardii Dumbledore'a do składziku na różne rzeczy. Jednym z najważniejszych elementów znajdujących się w tym pomieszczeniu bez wątpienia jest szafka zniknięć, w której w razie potrzeby można się przenieść w inne miejsce (zależy gdzie umieści się drugą 😄) Pozdrawiam serdecznie.
Moją kryjówką w Hogwarcie byłaby kuchnia :D pyszne jedzenie przygotowywane przez skrzaty to jest to :)
Jeśli chodzi oto gdzie miałbym się ukryć w Hogwarcie to na pewno w pokoju życzeń, ponieważ bardzo bym potrzebował schować się w ciche i bezpieczne miejsce gdzie nikt mnie nie znajdzie np. przed Argusem Filchem i jego mapą huncwotów na której widać gdzie ktoś się porusza, natomiast w Pokoju Życzeń ta mapa mnie nie wykryje. W razie jakiegoś niebezpieczeństwa ukrył bym się pod jakimś kocem albo schował się w szafie zniknięć.
Konkurs
Jeśli miała bym się chować to na pewno nie w wielkiej sali bo są tam tłumy i na pewno nie w salach lekcyjnych bo przecież są tam lekcje. Ale jest miejsce które jest idealną kryjówką. Mówię tu o bibliotece. W niej jest bardzo mało uczniów. Znajduje się tam także dział ksiąg zakazanych. Żeby tam wejść trzeba uzyskać pozwolenie od nauczyciela ale na przykład Gilderoy
Lockhart podpisze takie pozwolenie bez problemu. Komnata w której było przechowywane zwierciadło
ain eingarp (ciekawostka ain eingarp
od tyłu to pragnienia) też jest w bibliotece. Jednak moim zdaniem najlepszym argumentem jest to że
są tam książki i jak bym miała zostać tam na dłużej to bym się nie nudziła 😄
Oczywiście dużo zależy od tego przed kim trzeba by było się ukryć, ale ja bym poszukała gabinetu dentysty. Nie wspominają o nim w książkach, ale podejrzewam, że gdzieś musiałby się takowy znajdować. Może w okolicach skrzydła szpitalnego? W każdym razie - nikt nie lubi chodzić do dentysty, więc zakładam, że i mój poszukiwacz ominąłby to "miejsce tortur" szerokim łukiem :)
Ukrył bym się w gabinecie Dumbledore'a. Dlaczego właśnie tam? No właśnie z powodu samego Albusa, był on bardzo potężny, więc byłbym bezpieczny, był niesamowicie mądry, więc mógłby mnie czegoś nauczyć, miał feniksa, więc mógłbym się z nim bawić. Sam gabinet zawierał też wiele cennych przedmiotów, jak na przykład myślodsiewnia. Poza tym, żeby wejść do gabinetu trzeba znać hasło, a nie każdy je zna. To miejsce wiele by mnie nauczyło, byłbym bezpieczny, no i nie samotny. Zdecydowanie wybrałbym właśnie to miejsce.
Ja schowałbym się w jednym z tajemnych przejść które są na mapie Huńcwotów, schowałbym się tam dlatego że w razie czego mam 2 wyjścia i wejścia, i nie zna ich NIKT prócz Weasley'ów, więc byłoby git
Najprostszą odpowiedzią wydaje się Pokój Życzeń, jednak może nie okazać się w pełni bezpieczne. Najlepszym wyjściem wydaje się domek Hagrida. Z tej oto przyczyny, że znajdują się tam dwa wejścia i gdyby ktoś nas szukał, nasz przyjaciel mógłby zająć rozmówcę przy jednych drzwiach, a my bezpiecznie wyszlibyśmy drugimi chowając się od razu w pobliskim lesie, co pozwoli nam kupić sporo czasu na dalsze plany.
Ukryłbym się w kuchni. Jest to jedno z ciekawszych i najlepiej ukrytych miejsc w Hogwarcie. Za obrazem przedstawiającym misę owoców kryje się prawdziwa kulinarna pracownia pełna skrzatów piekarzy, kucharzy, cukierników... W takiej kryjówce nie ryzykowałbym głodówką ;)
Ja chętnie bym dołączył - obżarstwo to jedna z moich wielu zalet😅
Dobra, powiedzmy sobie to szczerze.. i Hogwarcie ciężko byłoby schować się źle, zamek jest naprawdę spory: wielka sala, dormitoria, gabinety profesorów/ek, sale lekcyjne i magazyny, biblioteka, szpital, kuchnia, komnata tajemnic, sowiarnia, a nawet samych łazienek jest sporo.. ja wybrałbym osobiście komnatę fasolek, bo to pomieszczenie jest dla mnie tak abstrakcyjne samo w sobie, że zanim ktoś by mnie tam znalazł to zdążyłbym spróbować wszystkich smaków i pewnie wylądować przez to w skrzydle szpitalnym przed tym jak ktokolwiek by mnie znalazł 😅
Uważam, że najlepszym miejscem żeby się schować w Hogwarcie jest oczywiście Pokój Życzeń. Jest to miejsce pełne rozmaitych przedmiotów, niezliczonej ilości zakamarków i idealnych kryjówek. W razie, gdybym potrzebował schować się tam na dłużej i wymagał picia, jedzenia czy czegokolwiek innego niezbędnego mi do przeżycia, wystarczyło że bym o tym tylko pomyślał, gdyż pokój ten pomaga, jeśli ktoś go naprawdę potrzebuje. Idealne miejsce, bez dwóch zdań!
Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie zakradłbym się do gabinetu Mistrza Eliksirów. Wśród niezliczonych trucizn i antidotów znalazłbym fiolkę z eliksirem zmniejszającym. Stałbym się tak mały, że nikt by mnie nie dostrzegł. Nie dość, że uniknąłbym zagrożenia, to jeszcze mógłbym wybrać się na zwiedzanie wszystkich tych zakamarków, które przez lata milczały o swoich tajemnicach. Zakradłbym się do gabinetu Dumbledore'a, gdzie mógłbym poszperać między dziwacznymi i potężnymi artefaktami. Przejrzałbym złowrogie księgi w Dziale Ksiąg Zakazanych. Przetrzebiłbym szafy Filcha, w których kryją się psotne cuda zawistnie zabierane całym pokoleniom czarodziei. A gdy ustałaby trwoga, znów stałbym się duży, a świat magii nie miałby przede mną tajemnic i teraz ja byłbym władcą tajemnic Hogwartu.
Ja schowałbym się w kuchni Hogwartu. Mógłbym tam siedzieć baaaardzo długo, bo nie zabraknie tam jedzenia (np. W pokoju życzeń nie mógłbym przywołać jedzenia i siedzi już tam sporo widzów :) ) . Dodatkowo, mógłbym ukryć się w wielgachnym stosie żarcia i pośród krzątających się skrzatów bylbym w tej kuchni nie do znalezienia! No i nikt by mnie nie wywęszył!
Jedynym miejscem na ukrycie się przed koleżeńskim światem Czarodziei w Hogwarcie jest dla mnie gabinet profesor Dolores Umbridge. Z wielu względów wybieram akurat to pomieszczenie. Niestety mimo cukierkowego podejścia do życia nie była lubiana przez uczniów co doprowadzało do niechętnych odwiedzi w jej gabinecie. Natłok słodkich portretów kotków doprowadziło by nie jednego mugola do uporczywej alergii, a wykończenie ścian i innych dodatków pokoju na różowo od razu każdego doprowadza do bólu głowy. Więc gdzie jestem ukryta w Hogwarcie? U profesor Dolores Umbridge 🍬 🍭 💕
Hej! Ten pomysł jest przerażająco dobry. 😃 Mamy dla Ciebie nagrodę! Napisz do nas maila na konkurs@al.to, a w tytule maila wpisz proszę "Kryjówka w Hogwarcie"!
@@alto dziękuję już mail napisany ❤️❤️❤️
Hogwart
"Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to?
Po tym jak niesłusznie oskarżono mnie o kradzież 300 galeonów musiałem się ukryć w Hogwarcie. Nie wiedziałem jednak, gdzie mam się schować w tak ogromnej szkole, możliwości było wiele. Po chwili przypomniałem sobie o łazience dziewcząt na 1 piętrze. Wszyscy bali się tego miejsca ze względu na Jęczącą Martę, która nawiedzała tę łazienkę i była trochę stuknięta. Marta nie budziła we mnie strachu, bo uczyłem się z nią w Ravenclaw. Byliśmy dobrymi przyjaciółmi do czasu, kiedy zmarła porażona wzrokiem bazyliszka, Powinna mnie jeszcze pamiętać i myślę, że zgodzi się mnie ukrywać...
Gdybym miała ukryć się w Hogwarcie wybrałabym się na piąte piętro do łazienki prefektów. Wewnątrz znajduję się basen z kranami, z których wypływa inny rodzaj płynu do kąpieli. Już sobie wyobrażam jak tam leżę i odpoczywa - tylko ja i cisza :) (chyba, że akurat wpadłaby Jęcząca Marta;)) Choć po dłuższym zastanowieniu coś czuję, że moje dzieciaki i tak by mnie znalazły i siedziały pod drzwiami pytając: "Mamo, kiedy wyjdziesz? Mamo, już?":D
Gdybym miał schować się w Hogwarcie schowałbym się w hangarze dla Łodzi i schowałbym się w jednej z tych Łodzi. Ukryłbym się tam ponieważ jest to miejsce na zboczu zamku, jest to małe pomieszczenie i ciężko było by mie tam mnie znaleźć ponieważ było tam kilka Łodzi.
Gdybym miał się schować w Hogwarcie, to po pierwsze użyłbym peleryny niewidki. Z nią z pewnością zwiększyła by się szansa ukrycia 👀.Jeśli zaś chodzi o miejsce wybrałbym kuchnię, ponieważ nigdy nie wiadomo na jak długo będzie trzeba się skryć, a coś przecież jeść trzeba (oczywiście jak nikt nie patrzy 🤫).
Gdybym miała się schować w Hogwarcie
wybrałabym miejsce czarcie.
Pełne skrzeku, zielska i płynów,
zaschniętych pająków, czaszek i dymów.
Tam właśnie, pod wzrokiem zimnym i twardym,
wypiłabym napój w kolorze czarnym,
co zmieniłby mnie w kogoś innego,
by ukryć tożsamość i uciec od oka przenikliwego.
Wymknęłabym się więc chyłkiem z Hogwartu,
do lasu bym weszła, gdzie nie ma już żartów.
Szukałabym konia srebrnego, z rogiem,
o mocy potężnej. Potrafi bowiem
mroki rozpędzać i dobrem zło zwyciężać.
Tak oto przetrzymałabym złe czasy,
by wrócić - ale nie domu, ani do klasy.
Prędzej do psot i chwil wesołych,
bez których nie istniałby powrót do szkoły.
A jak nie pomogą kryjówki i dziury,
wezmę Nimbusa - wzbiję się w chmury,
wzlatując ponad Hogwartu mury,
myśląc o nowych Lego zestawach,
by nie tylko w marzeniach móc je odtąd składać.
W zasadzie tylko dwa miejsca są brane pod uwagę, pokój życzeń i Komnata Tajemnic, bo tylko ich nie ma na mapie huncwotów. Jednakże, pokój życzeń oferuje wszystko co sobie wymarzymy, więc mógłby być w środku np legoland. Przy dobrym określeniu parametrów miejsca, które ma się pojawić w pokoju życzeń, może on stać się miejscem, z którego nie będziemy już chcieli wyjść 🙂. Np pokój z wszystkimi zestawami LEGO w historii, z łazienką i pizzerią 😁.
"Wyobraź sobie, że musisz ukryć się w Hogwarcie. Jakie by to było miejsce?"
Byłoby to Przejście w garbie jednookiej wiedźmy, ponieważ nikt oprócz posiadaczy Mapy Huncfotów, a jest ona u przyjaciela, nie wie, że tam jest jakiś tunel. Poza tym nigdy nie byłabym głodna i spragniona. To czy z Miodowego Królestwa zginie jedna czekoladowa żaba i kremowe piwo chyba nikt nie będzie podejrzewał mnie. Z najedzonym brzuszkiem to ja się mogę tam długo ukrywać, no i czasami można podsłuchać to i owo co się dzieje w świecie i być na bieżąco.
Ukryła bym się ukryła w dziale zakazanych ksiąg przynajmniej miała bym co czytać a tak w ogóle jestem mega fanką lego Harry potter
W Hogwarcie, przed innymi czarodziejami schowałabym się... ZA MISKĄ Z OWOCAMI...serio! Za pozornie niewinnym obrazem miski z owocami, znajduje się wejście do kuchni Hogwartu! Nieliczni wiedzą, że po „połaskotaniu” gruszki z obrazu, zamieni się ona w klamkę, dzięki której dostaniemy się do środka. Myślę, że to świetna kryjówka i mogłabym w niej spędzić godziny, z wiadomych powodów- czarodziejskiego bufetu. Praktyczne z pożytecznym :)
KONKURS !
Gdybym miał schować się gdzieś w hogwarcie wybrałbym jedną z podziemnych sal strzegących kamienia filozoficznego a dokładniej to salę z wielkimi szachami czarodziejów. Schowałbym się za jedną figurką. Myślę że nikt by mnie nie znalazł ponieważ mało kto wie o jej istnieniu. Po drugie warto zaznaczyć, że jest to 4 z kolei podziemna sala i żeby dostać się do sali w której ja się chowam trzeba pokonać szereg trudności, a nie sądzę żeby komuś się to udało w pojedynkę. Dlatego myślę że jest to dobra kryjówka ;)
Jeżeli musiałabym ukryć się gdzieś w Hogwarcie to wybrałabym salę eliksirów i zmieniłabym się za pomocą któregoś z nich w jakiś przedmiot, np w kielich. Wróciłabym do swojej postaci po zażegnaniu niebezpieczeństwa :D
Ukryłbym się w pokoju życzeń, ponieważ wejść do niego można tylko gdy się czegoś bardzo potrzebuje i wiem że byłbym tam bardzo bezpieczny.
KONKURS!
Moją kryjówką byłby magazyn z eliksyrami Snape'a, myślę że mało kto odważyłby się tam wejść bo veritaserum weszło by w grę by sprawdzić czy czegoś nie ukradłeś :D
💙💜KONKURS💜💙
Najlepszym miejsce na kryjówkę w Hogwarcie (lub bardziej na jego terenie) byłaby chatka Hagrida. Za wielkimi meblami nietrudno byłoby się schować. Nikt nie odważyłby się przejść ukradkiem obok Kła (nie ze względu na po gryzienie itp. tylko ze względu na zbyt wielkie lizanie osoby haha) lub tym bardziej Hardodzioba oj przepraszam Kłębolota haha. Byłoby to idealne miejsce na dłuuuugą kryjówkę ponieważ Hagrid napewno poczęstowałbymnie jego pysznymi ciasteczkami (tak tak pysznymi 🤥). I jestem pewna że pomógłby mi się ukryć chyba że bym musiała ukryć się przed nim to miałabym mały kłopot 🤭.
Gdybym miał się schować w Hogwarcie, to schowałbym się w gabinecie szkolnego woźnego - Filcha (pod warunkiem, że wcześniej bym go stamtąd wykurzył), ponieważ każdy boi się tam wejść. Przebywanie tam oznaczało dla każdego ucznia kłopoty. Poza tym Filch miał pokaźną kolekcję interesujących gadżetów, które zabierał przez lata uczniom. Na pewno bym się nie nudził z takimi artefaktami!
"Wyobraź sobie, że musisz się ukryć w Hogwarcie. Jakie miejsce będzie do tego najlepsze i dlaczego właśnie to?
Gdybym miał się ukryć w Hogwarcie byłby to pokój życzeń,mógłbym tam się czuć bezpiecznie bo jest tam od groma różnych przedmiotów,które ułatwiły by ukrywanie się :D.Było to moje ulubione miejsce w Hogwarcie podczas oglądania filmów i stawiałbym właśnie na to miejsce.
Pozdrawiam fan Harrego Pottera :P
Hogwart, zamek stary,
Więc gdy miał bym się gdzieś ukryć,
Zbroje wybrał bym na pewno,
Stoją one niczym straże i korytarzy dumnie bronią, zmienił bym się więc w strażnika, z zewnątrz niby martwego, a wewnątrz jednak stało by coś żywego.
💙💜KONKURS 💙💜
Najbardziej racionalną odpowiedzią jest Wrzeszcząca Chata, bo tam straszy itp, ale
Wejście do klapy której pilnował Puszek jest na pewno wspaniałym miejscem, które każdy, by ominął szerokim łukiem no może oprócz Hagrida, ale czy on by się zmieścił?😅 A gdyby zaatakowały mnie diabelskie sidła to bym na pewno użyła jakiegoś czaru😁
Gdybym szukał kryjówki w Hogwarcie wybrałbym chate Hagrida. Z odważnym brytanem Kłem u boku i uroczym pół olbrzymem nikt by mi nie podskoczył. A jeśli już ktoś popełnił ten błąd myślę że pewien różowy parasol załatwiłby sprawę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gdybym miał schować się w Hogwarcie schowałbym się w komnacie tajemnic, ponieważ jest to opuszczone i trudno dostępne miejsce. Aby dostać się do komnaty trzeba było otworzyć dużo zamków w drzwiach przez co dostęp do niej był utrudniony. To miejsce było bardzo dobrze ukryta budowla w Hogwarcie.
Myślę że gdybym miał się schować w hogwarcie wybrałbym gabinet dyrektora ponieważ aby tam się dostać trzeba znać hasło . Wpadł bym na pomysł np. hasła lego . Myślę że nikt nie znajdzie pomysłu na rozwiązanie tego hasła. A poza tym znajduje się tam wiele rzeczy które by mi pomogły w dalszym ukrywaniu się.💥
Jeśli miałbym się schować gdzieś w hogwarcie to poszedłbym do szanownego Pana Pottera poprosił o użyczenie peleryny niewidki i schowałbym się pod nią w dowolnym miejscu, oczywiście przyrzekając ze knuje coś niedobrego ;)
💙💜KONKURS💜💙
Ja użyłbym mapy huncwotow i sprawdziłbym dokąd nocą tupta Snape 😜
Z pewnością byłoby to bardzo tajmniecze i ciekawe miejsce o którym nikt nie miałby zielonego pojęcia. To właśnie tam bym się ukrył, a przy okazji poznałbym jakie tajemnice skrywa Książę Półkrwi! 😁
KONKURS!!
Ja schował bym się w komnacie w której znajdowało się Zwierciadło Ain Eingarp.
Komnatę odwiedzał czasami tylko Albus Dumbledore.
Mógłbym się ukryć w szafce zniknięć w pokoju życzeń, ale lepszym pomysłem jest sala transmutacji. McGonagall zamieni mnie w owada i nie sądzę że ktoś mnie zauważy
Gdybym mial sie schowac w jakims bezpiecznym miejscu w Hogwarcie, wybralbym sale od wrozbiarstwa profesot Trawley. Wybralbym ja dlatego, ze znajduje sie ona blisko szczytu Hogwartu oraz duzo uczniow boi sie tam wchodzic ze wzgledu na nauczycielke
Gdybym miał schować się gdzieś w Hogwarcie to byłabyto to sala ze zwierciadłem Ain Eingarp. Nie tylko byłbym trudny do znalezienia, ponieważ mało kto miał pojęcia o tym miejscu, ale też miałbym okazję zgłębić najbardziej skrywane pragnienia moich przyjaciół, bo pewnie byliby ze mną 🤗
Ja ukryłabym się w Wielkiej sali, ponieważ moim zdaniem,,pod latarnią najciemniej'' i raczej patrząc na wielkość tego pomieszczenia ciężko było by mnie znaleść.
Jeśli chodzi o schowanie się w hogwarcie postawił bym na dormitorium przeciwnej drużyny niż szukającego ponieważ żeby się tam dostać trzeba znać kod. jest też wiele innych miejsc który warto wziąć pod uwagę pozdrawiam
Świetny odcinek