Ala dziękuję za odwagę i pokazanie, że jesteśmy normalnymi ludźmi ❤ Ja również choruje na łuszczyce. W pewnym momencie miałam zajęte 80% ciała. Ból, rany, krew i ciągle sypiące się łuski. A ludzie brzydzą się nas i myślą, że się zarażą. To boli i powoduje, że odsuwamy się od ludzi.
dla mnie to w sumie cos codziennego, bo moj tata tez ma luszczyce, ale w sumie to nie slyszalam zeby ktokolwiek o tym rozmawial (gdziekolwiek), wiec ciesze sie, ze wyszedl ten odcinek
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Twojemu tacie pomoże.
Kochani, wszystkie książkowe zamówienia z listopada zostaną zrealizowane po weekendzie! Jutro jadę do magazynu składać kolejne podpisy ✍ Co więcej, od przyszłego tygodnia wszystkie zamówienia będą realizowane na bieżąco - już nikt nie będzie musiał czekać na swój egzemplarz książki :) PS Kto już czytał? 👀
Moja mama ma łuszczyce i odziedziczyła to po swoim tacie. W tym wszystkim przykre jest to że ludzie myślą że łuszczyca to rodzaj grzybicy która można się zarazić...
@@Niceguy54444 ja osobiście uważam że grzybica i łuszczyca wyglądają zupełnie inaczej ale mam świadomość że gdy ktoś widzi łuszczyce po raz pierwszy to może nie wiedzieć
Dlaczego zawsze pod każdym filmem musi być koncert życzeń? Rozumiem, że każdy ma prawo poprosić albo coś zasugerować. Ale kurcze, może skupmy się na aktualnym odcinku?A nie 50 komentarzy pod filmem "CHCEMY EGZORCYSTĘ!" Myślę, że osoby które przychodzą są na tyle ciekawe, że warto zostawić komentarz na ich temat, a nie tupać nóżkami i wrzeszczeć o coś innego. Rafał - super wywiad, dzięki! Alicja, dzięki za szczerość :)
@@Anna-nr3sr Bo to takie puste, że mówimy, co chcemy w następnym odcinku? Jak dla mnie na przykład dzisiejszy temat nie jest zbyt ciekawy. Co do zostawiania komentarzy na temat aktualnego odcinka - setny komentarz w stylu "Ojejcia ale super robisz odcinkiii" nic nie wniesie, a informacja, jakie odcinki najchętniej byśmy oglądali - tak.
@@ameliab324 Jeszcze taki się nie urodził, który by wszystkim dogodził. Daj więc spokój Prowadzącemu i pozwól robić mu swój program wedle własnego uznania. Robi to świetnie i profesjonalnie. Jestem ZA 👍🏻👍🏻👍🏻 By the way: nie zwykłam dyskutować z pustakami, więc daruj sobie i wypad mi stąd 🤣😂🤣
Zaczęło się od małej, piekielnie swędzącej ranki z tyłu głowy. Był to czas silnej traumy i żałoby po bliskiej mi osobie. Z czasem rana zaczęła się powiększać. Kilku lekarzy, kilka diagnoz, kilka metod leczenia. Jeśli któryś z leków niwelował świąd, to jednocześnie wysuszał skórę, jeśli natomiast tę skórę natłuszczał, to do tego stopnia, że martwy naskórek mogłam zrywać płatami. Jestem bardzo wrażliwą osobą, bardzo wszystko przeżywam. Czuję, że łuszczyca to cena jaką płacę za tę wrażliwość. Jednak lekarze znaleźli "świetną przyczynę" mojego problemu - cukrzycę typu I. Na nią chorobę dłużej, ale dbam glikemie, regularnie się badam. Na pewno nie ułatwia ona leczenia łuszczycy (nie mogę przyjmować wszystkich leków, gorsze cukry zaostrzają objawy łuszczycy), ale wątpię, by była jej bezpośrednią przyczyną. A jak wygląda życie z łuszczycą? Unikam czarnych ubrań , bo na nich osypuje się naskórek do złudzenia przypominający łupież. Chodzę w rozpuszczonych lub nisko związanych włosach, by ukryć zmianę na głowie. Najbardziej wkurzają mnie nietaktowni ludzie i ich komentarze - począwszy od koleżanek na dentyście skończywszy. Wstydzę się chodzić do fryzjera - nie spotkałam jeszcze profesjonalnego fachowca. W każdym salonie, gdy siadłam na fotel rozbrzmiewało głośne "O jeeeezu, co pani tu ma?!", po chwili moją zmiana była głównym obiektem zainteresowania wszystkich przebywających w salonie. To trzeba przeżyć, by to zrozumieć. Łuszczyca jest bardzo upierdliwa i potrafi znacznie obniżyć nastrój. Otoczenie niestety tego nie rozumie. Uważa wręcz, że wyolbrzymiam problem zamiast "czymś sobie posmarować". Jedni zastanawiają się w co się ubrać, a ja, co z mojej garderoby ukryje łuszczycę. Dziękuję za film, jest dla mnie ważny. Podeślę znajomym :)
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Tobie pomoże.
Również choruję na łuszczycę od prawie 6 lat. Pierwsze czerwone zmiany zaczęły pojawiać się pod pachami.. jako uczeń 2 klasy gimnazjum nie miałem pojęcia że to akurat jest łuszczyca. Wydawało mi się, że to podrażnienia wywołane przez różne dezodoranty, żele do mycia które właśnie stosowałem i tylko czekałem aż to po prostu samo zejdzie. Ukrywałem to przed rodzicami, wstydziłem się im o tym powiedzieć.. aż pewnego dnia po paru tygodniach zmiany już były tak wielkie, że rodzice ujrzeli te zmiany chorobowe i od razu wysłali mnie do dermatologa, stwierdził, że to łuszczyca. Od tamtego momentu moje życie się zmieniło, wysypy były coraz większe, pojawiały się na plecach, na biodrach, na rękach, na udach. Musiałem zrezygnować z uczęszczania na basen, bo po prostu wstydziłem się. Na basen chodziłem przez ponad 8 lat kilka razy w tygodniu, było to moją pasją, uczęszczałem na różne zawody pływackie, zdobywałem medale, chciałem w przyszłości zostać ratownikiem WOPR i właśnie z tym chciałem wiązać swoją przyszłość, ale choroba przekreśliła moją pasję. W ciągu ostatnich 6 lat na basenie byłem tylko 2-3 razy. To był dla mnie ogromny cios. Do fryzjera również wstydzę się chodzić... akurat przełamałem się i dzisiaj po 10 miesiącach poszedłem. Od razu powiedziałem, że mam łuszczycę głowy i mam czerwone zmiany skórne. Fryzjer zrozumiał i na szczęście odbyło się bez zbędnych pytań i docinek.. Niestety aktualnie ze mną wciąż jest źle, mam depresję przez te wstrętne choróbsko i obawiam się o swoją przyszłość. Czekałem na taki wywiad, który właśnie będzie mógł wnieść sporo cennych informacji na temat tej choroby.
@@motorek700 Musi być Ci niesamowicie trudno. Jesteś bardzo silnym człowiekiem. Twój komentarz jest tak wymowny, że nie wiem, co więcej mogłabym dodać. Powodzenia!
Zmagam się z łuszczycą od trzeciego roku życia i jestem naprawdę wdzięczna, że odcinek o tej chorobie powstał na tym kanale. Całe życie ludzie bali się do mnie podejść, bo byli przekonani, że się zarażą, dlatego uważam, że powinno się mówić o łuszczycy, aby uświadomić ludziom, że nie ma podstaw do obaw. Raz jeszcze dziękuję za odcinek, jak zawsze na najwyższym poziomie!
Jako chora na łuszczycę od 18 lat czuję duży niedosyt. Alicja ma szczęście, że w szkole nie spotkała się z komentarzami. Mnie od początku wyzywano od zarazy i nie podawano mi ręki. Zwłaszcza dziewczyny. Pewnie dlatego też, że ja dodatkowo mam ją we włosach, uszach i paznokciach. Co do leczenia dużo zależy też od diety. Mi z leków pomogła tylko cygnolina oraz dieta, a maści żadne. Osobiście z nienawidziłam ją za to jak swędzi i jak drapię ja nawet przez sen do krwi. Mimo tego niedosytu cieszę się, że temat ten został poruszony. Dziękuję
@@katenice znalazłam kiedyś stronę ma ten temat. U każdego może być to co innego. Jednym może wzmagać łuszczycę gluten lub laktoza a innym po prostu nadmiar cukru. Jest to mocno indywidualna kwestia. Najlepiej zastosować metodę prób i błędów. W moim przypadku doszło do wyeliminowania białego pieczywa słodyczy, nawet ciasta rzadko jadłam. Zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców przez co zaczęłam sama sobie gotować. Nie piłam, żadnych słodzonych napoi lub w bardzo nie wielkich ilościach, żadnej kawy. Tylko woda i herbata i sok wyciśnięty ręcznie.
@@ewelinamoga8712 robilismy proby ale serio jedynie odstawienie wieprzowiny ciut pomoglo. Proba trwala 6 mies. Odstawienie glutenu pszenicy nic nie dalo. Moze cukier.... laktoza tez odpada. Ale jedyne co to moze zolty ser....po tym jest klopot
@@katenice Nie wiem. Mi pomogło. Remisja trwała dwa lata. To jest ta strona.www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_naturalne_leczenie_luszczycy_cz2.html. Mogą być tu informacje, które już dzisiaj są nieaktualne, bo ja znalazłam ją z 7 lat temu ale bardzo mi pomogło to co przeczytałam tutaj.
Dziekuje za super temat bardzo potrzebny dla naszej wiedzy w życiu codziennym. Alicja wspaniała i pozytywna kobieta życzę dalszej wytrwałości również w niesieniu pomocy innym.
Bardzo się cieszę, że zaakceptowałaś to kim jesteś i że pomagasz innym osoba co są w takim punkcie jak ty jeszcze byłaś kilka lat temu, trzymam za ciebie kciuki! Dalej spełniaj swoje marzenia i żyj życiem na 100% bo łuszczyca to nie koniec świata, a tym co tego nie rozumiueja może otworzą się oczy, gdy zobaczą ciebie i to że choroba ci nie stoi na drodze 'szczęśliwego życia'. 😊
Alicja jest bardzo ładna :) Mysle, ze ważny tu jest stopień zaawansowania łuszczycy, to jak duża czesc ciała pokrywa. Kiedys byłem w związku z dziewczyną, która ma tą chorobę i zupełnie mi to nie przeszkadzało.
@@bestiszz9475 Ale czepialski jesteś ;-) Pożartować nie można. Wiem, że baba jaka by nie była to i tak często z nią wytrzymać, a zwłaszcza jak się psuję raz w miesiącu na kilka dni.
@@bestiszz9475 nie dzięki, mam żonę i córkę ;-) dobrej żony szukałem dość długo, a teraz widzę, że jest ciężej z kobiecą psychiką, więc zostaje przy tym co mam i co sobie wypracowałem :-).
Ciesze sie, że poruszyliscie ten temat :) Mamy XXI wiek a nadal mamy niska wiedze na ten temat i nadal odsuwamy sie od chorych na tę chorobę ludzi Znam parę osob z tą chorobą ja jestem z nią zaznajomiona ale milo zobaczyc taki odcinek i uzupelnic wiedze czy przypomniec sobie tę, którą juz mam Bardzo ładna sympatyczna dziewczyna..Wszystkiego dobrego
Wywiad bardzo użyteczny w kwestii uświadomienia społeczeństwa. Sam jestem chory na łuszczycę i na szczęście do tej pory nie spotkałem się z negatywnym zachowaniem osób trzecich w moim kierunku.
Bardzo cieszę się że wyszedł taki odcinek. Od 5 roku życia choruje na niedoczynność tarczycy że schorzeniem Hashimoto.Niestety krotko po moich 8 urodzibach dopadla mnie luszcyca. Tak samo jak Pani Ala łuszczyca w moim przypadku również ma podłoże stresowe. Mam bardzo duże wsparcie od rodziny, jednak jestem dopiero w wieku szkolnym (14lat) I niestety niektórzy dorośli z mojego otoczenia nie moga zrozumieć dlaczego do rozwoju mojej choroby przyczynia się również szkoła jak I stres z nią związany. W tym roku pisze egzaminy co wiąże sie z dodatkową dawką stresu. Chciałabym tutaj zaznaczyć również ważną kwestię jaka w powstrzymywaniu łuszczycy gra dieta. Jak wiadomo na łuszczyca choruje się do końca życia jednak można ja osłabic. W moim przypadku łuszczyca rozprzestrzenia się tylko I wyłącznie na skórze głowy. Jednak wracając... W lipcu udałam się z rodzicami do dietetyka. Przez pierwszy miesiąc diety łuszczyca nie dawała O sobie znaków. Każdego dnia odliczalam kalorie I pilnowalam godzin. Jednak gdy zaczął się okres szkolny coraz trudniej było mi połączyć te dwie rzeczy. Niestety przeniosło się to na rozwój choroby ponieważ wystarczyły niecałe 2 tygodnie aby całą głowa byla zajeta luskami. Tak czy inaczej POZDRAWIAM I dziękuję za tak ważny material
Bardzo się cieszę, że ten odcinek powstał ♥️ mam nadzieję że to będzie pierwszy krok do tego, aby świat poznał nasza chorobę. Alicja akurat nie miała za dużo złych doświadczeń (z tego co powiedziała) ale ludzie w stosunku do nas mogą (i są) bardzo okrutni... Nie pomijając w tym wszystkim lekarzy niestety. Bardzo mało ludzi rozumie co tak na prawdę przeżywamy.
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Twojemu tacie pomoże.
Podziwiam panią Alicję za otwartość i odwagę. Osobiście nie mam żadnych tego typu problemów ale mój znajomy mechanik ma łuszczycę i wtedy dowiedziałem sie czegoś wiecej o tej nieprzyjemnej chorobie, dlatego że on był otwarty i w sumie nie dało sie ukryć że z jego skórą jest coś nie tak
Znam kilka osób z łuszczycą i nigdy nie patrzyłam na tę chorobę w ten sposób. Właściwie tak naprawdę mało kto ma idealną skórę, jeden właśnie ma łuszczycę, inny trądzik, rozstępy czy siniaki. I wszyscy jesteśmy tak samo zajebiści, więc nie ma się co załamywać takimi rzeczami, jestem wręcz przekonana, że 80% społeczeństwa nawet nie zwraca na to uwagi ♥.
@@nigellaaa6410 no tak, bo tutaj licytujemy się kto ma najgorzej zamiast się wspierać 🤦 ty rozumiesz sens mojego komentarza? Poza tym akurat jeśli ma się ciągłą anemie i nieustannie posiniaczone ciało to może się wydawać błahym problemem, ale kto przeżył ten wie. Nieustanne pytania o przemoc i ocenianie
Fajny odcinek 😃 Dosyć specyficzną choroba jest SM. Choruje na nią wiele osób, młodych osób, które diagnozę słyszą zazwyczaj w najpiękniejszym okresie swojego życia dlatego mysle ze warto rozpowszechniać o niej informacje, żeby ludzie zrozumieli czym jest ta choroba i wiedzieli jak mogą np pomóc takiej osobie
@@madziqj4478 chodzi o to, że ktoś kto nie ma pojęcia czym jest łuszczyca może dowiedzieć się z tego filmu podstawowych rzeczy i później wiedzieć jak reagować na łuszczycę przy osobie chorej
@@KR-ew6wb Łuszczyca ma tak różne oblicza,że ktoś , kto się z tym nie zetknął i tak moze się bać. Na przykład mój pierwszy, zdiagnozowany wysyp to były całe nogi w bąblach z podskórną ropą. Wcześniej miałam niezdiagnozowane wysypy na głowie, a leczono mnie na ....łupież. Łuszczyca jest upierdliwa, ale nie róbmy z niej tragedii.
@@madziqj4478 Był potrzebny bo to kanał z ogromnym zasięgiem dzięki czemuś takiemu można w końcu przełamać stereotypy jak zobaczy to duże grono osób. Czym w takim razie w rozmowie o łuszczycy nie jest beblanie o niczym? Milion razy przewinięty temat diety,kurkumy i soli z morza martwego?
Oglądam od dłuższego czasu kanał, i fajnie że został taki temat poruszony, sam zmagam się od 20 lat z pokrzywka dermograficzną, ale się do tego przyzywczaiłem, może ktoś z podobnym problemem znajdzie się u ciebie :) Wielki szacunek dla Alicji, i dużo pozytywnej energii życznę :)
Doczekałam się. Świetnie, że ten temat został poruszony. Co do osób pisząc, że mnie pomogło to i jestem wyleczona, albo to i nie ma nawrotów to GRATULUJE, tylko zrozumcie, że na każdego indywidualnie działa co innego. Już 7 lat choruje, zmiany na skórze, paznokciach, zaakceptowałam te chorobę, gdy ktoś pyta o widoczne zmiany mówię wprost z czym się zmagam, tym samym poszerzam ich wiedzę, uświadamiam. Nie pozwólmy się stygmatyzować i sami nie zamykajmy się na świat z powodu choroby. Tego życzę wszystkim nam chorym oraz najdłuższego czasu remisji :)
Alu podziwiam Cię za odwagę, choruje na łuszczyce od kilku dobrych lat, czasem jest lepiej czasem gorzej, dzięki tobie wiem, że nie moge się poddawać i że w końcu nadejdzie dzień kiedy powiem sobie że to nie jest przekleństwo i poczuje się dobrze we własnym ciele ❤
Sama cierpię na tą chorobę, niestety dla osoby chorej nawroty są bardzo uciążliwe. Problem jest choćby z założeniem nawet stroju kąpielowego. Najgorsze jest ze łuszczyca nie atakuje tylko skóry ale rownież stawy, w najgorszych przypadkach może dochodzić nawet do śmierci. Materiał bardzo ciekawy pozdrawiam :3
@@aleksandrak.7828 Takk niestety :/ a konkretniej dany typ łuszczycy Łuszczyca krostkowa uogólniona (typu von Zumbusha) to czasem powoduje. W szczególnych przypadkach, ale niestety jest to możliwe
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Tobie pomoże.
Sama choruję na łuszczycę od lipca. Mam zmiany skórne przede wszystkim na skórze głowy - co nie jest widoczne, gdy mam rozpuszczone włosy, ale jest bardzo uciążliwe i właśnie jestem w trakcie zaleczania tego. Super odcinek
Kiedy usłyszałam pierwsze słowa tego wywiadu, poczułam się, jakby był przeprowadzany ze mną. Jestem Alicja, zachorowałam na łuszczycę w wieku 8 lat. I od dawna nie czekałam na żaden odcinek u Ciebie tak, jak na ten. Przez rok nikt nie potrafił mnie zdiagnozować, lekarze ignorowali fakt, że cała rodzina mojego ojca od wielu pokoleń cierpi na tą chorobę. W końcu diagnoza padła, w końcu ktoś miał pomysł na to, jak mnie leczyć. Niestety w moim przypadku skończyło się to inaczej - dostawałam bardzo inwazyjne leki, które czasem pomagały, czasem nie. Wypadały mi włosy - w wieku dziewięciu lat musiałam ściąć je "na chłopca", miałam problemy z paznokciami. W pewnym momencie ta mityczna "mała plamka" była u mnie plamką do tego stopnia, że 80% skóry miałam pokryte zmianami łuszczycowymi. Dwa razy wylądowałam w szpitalu dermatologicznym. Raz wyszłam z niego w gorszym stanie, niż mnie przyjęto. Po tym rodzice zdecydowali, że więcej mnie tam nie wyślą. Gimnazjum - ja akurat trafiłam do klasy pływackiej, co przekładało się na to, że właściwie nie miałam jak ukryć zmian na ciele. Pytania, wytykanie palcami, wyśmiewanie się - nie uniknęłam tego. Nawet gdybym chciała to ukryć, nie miałam jak, bo właściwie całe czoło miałam czerwone i pokryte łuską. Również wypisałam się z tej klasy i zmieniłam szkołę. Pierwszy raz, kiedy byłam tak naprawdę "czysta", nastąpił, kiedy miałam 15 lat - przyjęto mnie na program leczenia biologicznego. Momentalnie (naprawdę, bo jakoś po dwóch sesjach zastrzyków) moja skóra była czysta, jak nigdy od momentu zachorowania. Od 6 długich, męczących lat leczenia, smarowania skóry, ciągania się po dermatologach, w końcu leczenie ograniczało się do kilku zastrzyków. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że około półtora roku później zastrzyki powoli przestawały działać. Aktualnie moja skóra nie wygląda bardzo źle, w porównaniu do tego co przeszłam. Program leczenia kończy się za 2 lata, więc chyba mam czas, żeby się oswoić z myślą silnego nawrotu. Aktualnie mam 18 lat i mimo świadomości, jaką posiadam, nigdy nie zaakceptowałam i nie zaakceptuję tej choroby - jednak nauczyłam się z nią żyć. Wciąż, po 10 latach, kiedy ściągam bluzę, czuję ukłucie tego, że jestem "odsłonięta", nawet jeśli to wrażenie szybko przechodzi w zwykłe "a kogo obchodzi, jak wyglądają moje ręce". Na szczęście, obracając się wśród dojrzalszych ludzi, nie słyszę już określeń "trędowata" i pochodnych, mimo to pytania są tak samo częste, jak wśród wcześniej dzieci. To cholernie męcząca, przygnębiająca i wymagająca choroba. Nawet nie liczę, ile dermatologów, psychologów i psychiatrów w życiu poznałam. Podsumowując - nie chcę się żalić, nie chcę narzekać, jak to mam źle, tylko uświadomić ludziom, że nawet jeśli wydaje im się, że ta choroba jest rzadkością, to tak wcale nie jest. Założę się, że co najmniej raz każdy z was rozmawiał z osobą chorą na łuszczycę. Nawet, jeśli o tym nie wiedzieliście. Bądźcie wyrozumiali. Nie zadawajcie pytań. Nie dotykajcie zmian, jak zauważycie je u kogoś. Przemilczcie to, bo ci ludzie naprawdę są świadomi tego, że mają czerwoną kropkę na ręce. A takie komentarze tylko pogrążają. I mimo że ten wywiad nie był ze mną, tak naprawdę był ze mną. Ze mną, z Kają piszącą tu komentarz 3 godziny przede mną i z Alicją. Dziękuję, Ekipo 7mpz
Kup książkę Boski Lekarz i zastosuj ta dietę to się wyleczysz ,a przede wszysktim na czczo codziennie sok z selera naciowego 500 ml, świeżo wyciśnięty.wejdz na jego insta Medical Medium ,tam ludzie opisuja swoje historie wyleczenia, przede wszystkim z Azs, egzemy i łuszczycy.Odżywianie jest kluczowe w chorobach autiimmunologicznych.
Doskonale rozumiem tę dziewczynę. :( Choruję na atopowe zapalenie skóry. W okresie dojrzewania zmiany zajęły usta. Nie mogłam niczym tego zakryć, pod niczym ukryć, miałam wrażenie, że jak ktoś na mnie patrzy, to widzi tylko te obrzydliwe, zajęte chorobą usta i się brzydzi. Tak jak ja się brzydziłam, gdy patrzyłam w lustro. Choroby związane ze skórą mają to do siebie, że najbardziej niszczą psychikę...
Witam. Świetny materiał! Również pierwszy wysyp nastąpił u mnie w wieku 9 lat. Muszę dodać że najwięcej przykrości spotkało mnie w Polsce , przez 16 lat doświadczyłam niesamowitej przykrości w szkole, w pracy były to dzieci ale również świadomi dorośli ludzie. Gdy wyjechałem do Holandii to mi otworzylo oczy ta różnorodność ludzi tutaj rasowa, kulturowa, wagowa sprawiła że poczułam się dobrze sama że sobą. Wychodząc na ulice w krótkich spodniach nikt ale to nikt nawet nie zwrócił uwagi co się tam dzieje na tych nogach. A jeżeli już to był to zwykły "rzut okiem" . Przykrość zaczyna się kiedy odwiedzalam Polskie sklepy lub miejsca gdzie byli Polacy lub praca z Polakami.. "Widziałeś co ona ma na nogach 🧐" "Lepiej skarbie odejdź od tej Pani. Dlaczego mamusiu? A bo pani ma jakieś plamy jeszcze się zarazisz A po co to komu" "Ubierz coś na te nogi bo się porzygam" Wstyd mi o tym napisać ale Polacy to bardzo zawistny, chamski naród z brakiem wyczucia jakiegokolwiek taktu.. w obcym kraju ludzie dali mi więcej ciepła i zrozumienia niż rodacy we własnym kraju czy też Tu. Jeżeli chodzi o Holandię to ludzie tutaj są bardzo swiadomi czym jest łuszczyca (jak i wiele innych chorób o których Polay pojęcia nie mają ) a jeżeli mam porównać Polskę do tego to Polacy sa mentalnie zacofani w kwestiach chęci zrozumienia innego człowieka lub sytuacji w której się znajduje. (Pisząc tu o Polakach mam na myśli ludzi z mojego otoczenia,miasta i sporej ilości poznanych Polaków w Holandii I są to również ludzie z różnych warwtw spolecznych) Pozdrawiam!
Mam luszczyce o do 30 lat. Dieta i radzenie sobie ze stresem to jest to co mi pomaga. I przede wszystkim zaakceptowanie siebie i tego że jest się chorym. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Poniekąd Cię rozumiem. Samej w stresowych sytuacjach lub z alergii mam jakies dziwne zmiany. Niestety choruje także na dermatillomanie, silne zaburzenie nerwicowe. Jak wspomniane było o dziwnych spojrzeniach to az mnie zakłuło.. Codziennie musze to znosic niestety. " a co tu masz na twarzy?" za takie cos czasami nawet mialam ochote komus miedzy oczy dac.... Powodzenia z utrzymaniem zdrowia
[TROCHĘ SIĘ ROZPISAŁAM] Ja również choruje na łuszczycę, mój tata ją ma i dziadek również ją miał. Tata mi zawsze powtarzał, że mam się tego nie wstydzić, ponieważ, kiedy on był w moim wieku i się tego wstydził, był pod stresem i wgl było jeszcze gorzej. Myślę że to dużo wpłynęło na moje podejście do tej choroby. Stwierdziłam, że jeżeli i tak jest to choroba nie uleczalna to po prostu muszę ją zaakceptować i żyć z nią. Mimo wszytko czasami mam przez nią kompleksy, ale daje sobie jakoś radę, otoczenie również nie pochodziło do tego jakoś źle czy coś. Ludzi trochę to przerażało, ale głównie mi współczuli i niektórzy mówili że ktoś tam z ich rodziny też ma albo dopytywali się o nią. Ja sama nawet nieświadomie zakrywam ją na takim etapie, że niektóre osoby po jakiś kilku miesiącach dopiero zauważają, że ja mam. Ale to nie sprawia, że jestem jakimś gorszym człowiekiem, mimo że często tak myślałam, że miejac ta chorobę, będę uważana za gorsza i takie tam.
Rafał, kupiłam twoją książkę jako prezent dla mamy ale byłam cwana i kupiłam w pierwszym rzucie żeby sobie ją przeczytać! Jest rewelacyjna!!!! Pozdrawiam!
Cinde Rella moja babcia ma bielactwo, dla mnie zawsze byla piekna :) w dzieciństwie jej plamy byly dla mnie fascynujące i piękne, nie mogłam zrozumieć, dlaczego ona się tego wstydzi :) kazda osoba z bielactwem jest dla mnie wyjątkowa i fascynująca :) dzisiaj wiem juz na czym polega ta choroba i szczerze ci wspolczuję :( trzymaj się
Jesteś odważna, piękna jako kobieta i to sie ceni. Jesteś sympatyczna i jak bym cię poznał Alicjo bym był zadowolony, nie szata zdobi człowieka. Ty jestes mocna i masz moc. Moc ktora ty czujesz, pamietaj kobieta to bogini a facet to typowy myśliwy
Ja mam łagodną łuszczycę czyli : Lupież we włosach, brwiach.... W małżowinach usznych , za uszami płaty twardego naskórka ehh Mogę tylko współczuć innym z mocniejszą odmianą... A wiecie co jest najgorsze ? Gdy inni Cię wyśmiewają, że nie potrafisz o Siebie zadbać! Umyj te włosy... O matko jaki łupież :/ U fryzjera to samo.... Ile razy czułem ten wzrok i słyszałem słowa fryzjera pod tym kątem :/// Ile razy bym nie mył głowy to i tak będę miał ten naskórek we włosach! Umyję włosy z rana a wieczorem mam już łuszczący się naskórek! Wystarczy poruszyć włosy ręką a odrazu naskórek wypada w postaci setki małych drobinek łupieżu
Zmień fryzjera❤️ też choruję na łuszczycę. Mam dokładnie takie same objawy. Jedyne co u mnie działa to ścisła dieta bez tzw chemii i cukru. Szampony tylko naturalne. Myję twarz olejem lnianym. Petarda na łuszczycę. Łuszczycy łączcie się. Głowa do góry. Z tą chorobą da się żyć.
Mam dosłownie to samo dermatolog mi powiedział że to łojotokowe zapalenie skóry głowy ale po tym jak tata dostał łuszczycy wiedziałem o co już biega. Mam łupież w brwiach i włosach. Mam mamę fryzjerkę wiec od razu zacząłem szukać szamponu na początku wszystko co w sklepach potem wszystko co w aptekach i potem dalej w las szukałem szamponu 3 lata aż znalazłem jeden jedyny który mi pomaga w zależności potrafi załagodzić do 2 dni potem nawrót a czasem tylko 1 dzień. I też mam ten problem że w szkole gadają o łupieżu tylko ja jestem bezpośredni powiedziałem im od razu że to choroba i wycyrklowałem im pewnymi słowami bardzo brzydkimi że mają się ogarnąć. I o dziwo pomogło nie zwracają na to uwagi już bo nabijanie się z drugiej osoby nie ważne z czego w szkole jest zawsze robione po prostu dla złapania tematu albo do pośmiania się z czego nawet jeśli ich to nie smieszy fakt dla faktu.
Mam dokładnie to samo pójdę do dermatologa zobaczę co powie stosuje jakiś szampon specjalny pod łupież ale to tylko zmniejsza intensywność :/ trzymajcie się
Również mam takie same objawy. Mnie najbardziej denerwuje ten łupież w brwiach ;) Co ciekawe pracując kilka lat temu w korporacji miałem tą łuszczycę jeszcze w innych miejscach na ciele - kolana, łokcie, ramiona. Rzucenie korpo, to jest porzucenie codziennych stresów (widać nie nadawałem się do pracy w dużej firmie), pozwoliły stanowczo tą chorobę ograniczyć. Generalnie dieta + brak stresów powodują zanikanie tej choroby. Pozdrowienia, trzymajcie się!
Mam łuszczyce od 15 roku życia. Świadomość społeczna w kwestii tej choroby, jest strasznie niska. Kiedyś zostałem wyrzucony z basenu przez ratownika ponieważ miałem wysyp na nodze. Dzięki przyjaciołom nauczyłem się radzić sobie z tą choroby. Miałem wielki szczęście, ponieważ im to nie przeszkadzało i nigdy nie dali mi odczuć, że to coś złego. Przy okazji dzięki nim nauczyłem się również dystansu do tej choroby, do tego stopnia że stało się to tematem żartów z mojej strony w stylu "Hej! chcesz zobaczyć śnieg w lipcu?" itd. :) Wsparcie dla ludzi zmagających się z łuszczycą jest niesamowicie ważne.
Dziękuje za ten film :) Nie mam łuszczycy, ale atopowe zapalenie skóry i akurat siedziałam płacząc, że nie mogę iść na zajęcia z angielskiego. Uczulenie, sączące rany i ból oraz strach, jak będe wyglądać w świetle jarzeniówek:) Też przeebane:)
Nigdy nie przejmuj się opinią innych ludzi ,a w szczególności tych ,którzy tej powiedzmy dolegliwości nie doświadczyli.Jestes inteligentną młodą i ładną kobietą i to jest COOL🌹
@@Nat33338 Nie rozumiesz aluzji. Odpowiadając na twe pytanie, nie rażą mnie. Tu chodzi o coś innego coś czego ty nigdy nie dostrzeżesz w tak prostym sformułowaniu.
Dobrze, że temat jest poruszany - choroba zupełnie nie rozumiana przez większość ludzi. U mnie również ujawnila się w dzieciństwie - ok. 6-7 lat. Niestety u mnie rowiesnicy zauważyli i nie było to miłe, cały okres szkolnictwa czułam się tak trochę z boku... Potem właśnie zaczęły się problemy, potrzebna była interwencja psychologa. Przekładało się to na każdy aspekt mojego życia. W liceum doszło łuszczycowe zapalenie stawów, znowu mnóstwo wizyt lekarskich... Ta choroba strasznie ogranicza... A w ciąży niestety się nasila, nie można brać żadnych maści ze sterydami, tylko natluszczające. Okropne. Pozdrawiam wszystkich chorych, bo jednak trochę nas jest ;)
Kuzyn ma łuszczyce, ale nie aż taką inwazyjną jak ta dziewczyna, wiem że jakieś maści z kolagenem bardzo mu pomagają. Tak mi sie przypomniało, może komuś sie przyda.
Oglądające ten wywiad to tak jakbym widział siebie. Też w wieku 8 lat wylądowałem w szpitalu spędzając miesiąc,może dłużej. Łuszczyca to straszne dziadostwo.Nie można ćpać,pić alkoholu,denerwować się,stresować. Nawet migdały i dziurawe zęby wpływają na stan choroby. Najgorzej jest latem,gdy ściągasz koszulkę ,a tam biedronka na plerach i nikt niby nie widzi,a tak na prawdę patrzy.Mam nadzieję,że mój syn tego nie będzie miał bo wiem co to znaczy,gdy nikt nie chce z Tobą gadać bo myślą,że to zarazliwe . Trzeba przyjąć to na klatę i żyć z tym dalej .
Świetny wywiad. Również choruję na łuszczycę i zgadzam się z jednym z komentarzy, że jest to choroba ciała i duszy. Kiedy choroba się nasila, to się stresuję, a stres nasila łuszczycę. Błędne koło. U mnie stwierdzono ją dopiero 3 lata temu (z czego jedyna moja remisja była miesiąc temu po pobycie w szpitalu i trwała 2-3tyg), chociaż problemy pojawiły się dobre kilka lat wcześniej, a nadal nie mogę powiedzieć, że się z nią pogodziłam. Jednak nie można się załamywać, dlatego przesyłam dużo miłości i wsparcia dla innych chorych
Wiadomo :D Ja też żyję z tą francą już kilka lat T.T Też się nieraz pytają czy zarażam, ogólnie się boją mnie niestety. Mam łuszczycę na głowie i niestety ale wysypuje mi twarz więc to jest widoczne :(
Super, że taki wywiad się pojawił! Ludzie niestety nadal bardzo mało wiedzą na temat różnych chorób skóry. Sama borykam się z AZS- atopowym zapaleniem skóry- i wiem, jak takie choroby wpływają na całe nasze życie. Szczególnie, jeśli przebywamy dookoła ludzi nie znającym się na temacie. Ja na przykład, z powodu tego jak moi rówieśnicy reagowali na stan mojej cery (w najgorszym okresie wyglądałam jakby ktoś wylał na mnie wrzątek, i zostało dziwne poparzenie) przeniosłam się do innej szkoły. Na prawdę mam nadzieję, że coraz więcej ludzie będzie się edukować na temat chorób skóry a nie tylko powielało nieprawdziwe informacje. Ala, ściskam! Silna i piękna z Ciebie dziewczyna - zewnątrz i wewnątrz.
Bardzo bym chciała odcinek z kimś kto ma mega nadwagę 250 może 300kg, żeby porozmawiać o tym jak takie osoby się czują co przeżywają, jak traktuje je społeczeństwo i jak oni sami dają sobie radę z codziennym egzystowaniem w tym społeczeństwie.... Proszę!
Spróbujcie CBD, też mam migreny a raczej miałam od września 18r. 3x w tyg. A w maju cbd, i od tamtej pory mam raz na miesiąc średnio bo nie w każdym była. Więc.. Polecam :) od razu inna jakość życia. Starcza tylko 1 lub pół tabletki migea w razie tego małego ataku.
w poniedziałek się dowiem czy moją diagnozą jest łuszczyca więc strasznie dziękuję za ten film. boję się że będę się ukrywala w długich spodniach i rękawach do reszty mojego życia...
Szczerze, ja też mam tę chorobę i to może wydawać się dziwne, ale zupełnie się nie przejmuję tym. Najważniejsza jest akceptacja samego siebie i każdemu kto jest chory na łuszczycę, bądź ma jakiekolwiek kompleksy szczerze polecam! Żadne dobre lekakarstwo tak nie działa jak samoakceptacja i pogoda ducha!
No wlasnie,w ktorym miejscu ona jest nieszczesliwa?Sam fakt bycia chorym na cokolwiek nie oznacza nueszczescia z automatu:)ona nie jest nieszczesliwa,jest tylko swiadoma ograniczen wynikajacych z jej choroby
Mam 26lat a choruje od lat dzieciecych. Do łuszczycy przyzwyczailam sie na tyle ile mozna, ale najbardziej mąż pomogl mi zaakceptowac chorobe. Objawy skorne nie stanowia dla mnie juz wielkiego problemu, za to atakujace co jakis czas łuszczycowe zapalenie stawow potrafi niezle dac w kosc, od nieprzespanych nocy zaczynajac po problemy z poruszaniem sie. :-(
@@karolinab.3953 a ja jestem przedszkolanką i dobrze mi z tym. Nie przeszkadza mi to. Drazni mnie jak rodzic mowi np opiekunka ale przedszkolanka zupelnie mi nie przeszkadza:) ale fakt, mowi sie nauczyciel wychowania przedszkolnego bo to etap edukacji a nie ochronka czy żłobek
@@katenice Ciekawi mnie jak to jest z dziećmi, które nie są do końca samodzielne. Znałam kilku 6-latków, które nie potrafiły się same podetrzeć po toalecie, albo nie umiały podzielić sobie jedzenia na kawałki, bo zawsze dostawały wszystko obrane i pokrojone. Czy przedszkole może nie przyjąć takiego dziecka? Ciekawi mnie też jak to jest z dziećmi niepełnosprawnymi psychicznie albo fizycznie. Wydaje mi się, że bardzo ciężko jest wprowadzić takie "inne" dziecko do grupy, do tego objąć je opieką, ale jednocześnie pozwolić na samodzielność. No i co z rodzicami histerykami? Bo wyobrażam sobie, że w byciu przedszkolanką, to nie dzieci stanowią największe wyzwanie.
U mnie również zaczęło się od małej plamki na głowie. Która z czasem zaczęła się powiększać, ja nieswiadoma drapalam ja. A ona robiła się większa i większą. W końcu poszłam do lekarza i jedynie mocne maści pomogły mi się z tego tymczasowo wyleczyć. Teraz się znowu to nawraca, ale pomaga mi to że codziennie a nawet 2x dziennie myje głowę i od razu szybko susze włosy. Jeżeli mam choć trochę dłużej mokre włosy to mogłabym się zadrapac do krwi.
Mam prawie 24 lata, od około ośmiu jestem chory na łuszczycę. Już na początku choroba zajęła mi skórę głowy, nóg, oraz rąk, ciągłe leczenie maściami, suplementacja witaminą D, odpowiednia dieta, naświetlania lampami UV nie dawały rezultatów. Trzy wizyty w szpitalu na przestrzeni 6 lat (co i tak jest "słabym" wynikiem w porównaniu co do niektórych) i dwukrotne podchodzenie do leczenia Metotreksatem, bez efektu, organizm odrzucał lek. Kolejna wizyta w tymże roku przyniosła poprawę, niestety do czasu. Krótki pobyt w szpitalu, przygotowanie do rozpoczęcia leczenia Cyklosporyną, która swój efekt pokazała bardzo szybko, po niecałych 2 tygodniach byłem niemal zupełnie czysty, po miesiącu od rozpoczęcia leczenia czułem się już normalnie, jak każdy inny. Jednak dla łuszczyka to jest coś więcej, ogromne szczęście i wybawienie od ciągłego odrzucenia i bólu fizycznego i psychicznego związanego z tą chorobą. Na dzień dzisiejszy muszę odstawić Cyklo, po pół roku leczenia, pojawiły się efekty uboczne stosowania leku. Na szczęście mój lekarz prowadzący jest nim z powołania i od razu przedstawił mi plan działania, ponieważ po nieudanym stosowaniu dwóch leków ogólnoustrojowych można starać się o refundację z NFZ na leczenie biologiczne nowoczesnymi lekami. Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych :) nie musicie się nas bać, jesteśmy tacy sami 🙂.
Moja mama ma łuszczycę i doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak ta choroba jest ciężka. Ogromne zmiany skórne, które swędzą, bolą, krwiawią, na rękach, nogach i pośladkach. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym z tego powodu wyśmiewać takie osoby, już i tak mają dużo problemów... Raz na basenie mama musiała się grubo tłumaczyć, bo Pani sprzątająca z obrzydzeniem spojrzała na skórę mamy i pobiegła zawiadomić ratowników :/ Głupota ludzi wynika z niewiedzy, także super, że jest kanał, który nie boi się poruszać takich tematów. Dziękuję za to :)
Genialnym gościem bylby Dawid Woskanin- tegoroczny zwyciezca Top Model z zespołem Tourette'a. Człowiek który może dawać nadzieję na wspaniałe życie mimo przeszkod!
Łuszczyca pojawiła się u mnie w wieku 16 lat, zaczęło się od malutkiej plamki na górnej części powieki. Jak na ironię losu od młodych lat zmagałem się również z nerwicą lękową, więc dwie te przypadłości żyły w idealnej symbiozie. Lęk powodował rozwój łuszczycy, a jej postęp powodował większy lęk. Aktualnie łuszczyca zajmuję prawie całą górną powiekę lewego oka i połowę dolnej powieki prawego oka i oba łokcie. Codzienna rutyna zdrapywania łusek z oczu była i jest uciążliwa, a do tego podrażnione miejsca są czerwone, więc wyglądem przypomina to jakby były podbite lub jak jakieś uczulenie. Ciężko mi było poruszać ten temat, a ludzie dosyć często go poruszali bo jest to widoczne na pierwszy rzut oka. Zazwyczaj zganiałem to na właśnie "uczulenie", a z czasem ludzie przestali dopytywać. Kilka miesięcy temu zebrałem w sobie na tyle odwagi by opowiedzieć o tym osobom w pracy i ku mojemu zdziwieniu wszyscy byli bardzo wyrozumiali, okazało się nawet, że znają bądź mają kogoś w rodzinie z tą samą przypadłością. Moja rada dla wszystkich osób chorych jest taka - Rozmawiajcie, nie powinniście się wstydzić czegoś nad czym nie mieliście wpływu.
Jeden z najbardziej 'ludzkich' kanałów które osiągneły tak wielką popularność. Jestem zawsze pod wrażeniem taktu z jakim obchodzi się Pan z dialogiem.
Mam dokladnie to samo :o
5
Ala dziękuję za odwagę i pokazanie, że jesteśmy normalnymi ludźmi ❤
Ja również choruje na łuszczyce. W pewnym momencie miałam zajęte 80% ciała. Ból, rany, krew i ciągle sypiące się łuski. A ludzie brzydzą się nas i myślą, że się zarażą. To boli i powoduje, że odsuwamy się od ludzi.
Dokładne #jestembiedronką 💪🏼🐞☺️
To bardzo przykre, ja byłam gnebiona przez chorobę przez 2 lata😔💔
Znajdźcie mój komentarz pod tym filmem. Opisałem co pomogło jednej osobie. Spróbujcie.
Bardzo mi przykro, niestety wiem co czujesz - ściskam mocno!
moj kolega ma luszczyce i w moim gronie w sumie nikogo to nie obchodzi, wystarczy ze nam powiedzial ze to niezaraźliwe i tyle
dla mnie to w sumie cos codziennego, bo moj tata tez ma luszczyce, ale w sumie to nie slyszalam zeby ktokolwiek o tym rozmawial (gdziekolwiek), wiec ciesze sie, ze wyszedl ten odcinek
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Twojemu tacie pomoże.
Sory jeśli moje pytanie będzie głupie. Czy łuszczyca boli lub/i swędzi?
@@iwankasawa swędzi niesamowicie, boli też, zwłaszcza gdy skóra pęka i krwawi. Dodatkowo łuszczyca prowadzi do chorób reumatycznych
@@Smile5238 hej mój mąż ma łuszczyce, masz jakiś sposób jak pomóc?
@@aleksandrararara5060 kremem specjalnym
Kochani,
wszystkie książkowe zamówienia z listopada zostaną zrealizowane po weekendzie! Jutro jadę do magazynu składać kolejne podpisy ✍
Co więcej, od przyszłego tygodnia wszystkie zamówienia będą realizowane na bieżąco - już nikt nie będzie musiał czekać na swój egzemplarz książki :)
PS Kto już czytał? 👀
Ja przeczytam. Mam nadzieję, że kiedyś do mnie (Nas) książka *2 dotrze... ;) :P :D :)
Czekam na wywiad z osobą chorą na cukrzycę typu 1.....
W końcu książka przyjdzie ☺
Wiem, o czym mówię, bo właściwie od pewnego czasu mogła już zostać przeze mnie przeczytana... ;) :)
Zamówienie złożone 14 listopada 2019 jest obecnie "Czeka na spakowanie". 😔
Moja mama ma łuszczyce i odziedziczyła to po swoim tacie. W tym wszystkim przykre jest to że ludzie myślą że łuszczyca to rodzaj grzybicy która można się zarazić...
@@wonderwoman8011 oczywiście że jest ...
@@wonderwoman8011 3:08
Gold Girl oczywiście ze jest
I ludzie mają racjię ponieważ grzybica wygląda dokładnie tak samo jak łuszczyca. Grzybica jest bardzo zaraźliwa więc lepiej dmuchać na zimne
@@Niceguy54444 ja osobiście uważam że grzybica i łuszczyca wyglądają zupełnie inaczej ale mam świadomość że gdy ktoś widzi łuszczyce po raz pierwszy to może nie wiedzieć
Dlaczego zawsze pod każdym filmem musi być koncert życzeń? Rozumiem, że każdy ma prawo poprosić albo coś zasugerować. Ale kurcze, może skupmy się na aktualnym odcinku?A nie 50 komentarzy pod filmem "CHCEMY EGZORCYSTĘ!" Myślę, że osoby które przychodzą są na tyle ciekawe, że warto zostawić komentarz na ich temat, a nie tupać nóżkami i wrzeszczeć o coś innego.
Rafał - super wywiad, dzięki! Alicja, dzięki za szczerość :)
Alice Szydercza wreszcie głos rozsądku 👏🏻
@@milazal2292 Popieram, ale znając mentalność pustaków, jest to głos wołającego na puszczy, niestety.
@@Anna-nr3sr Bo to takie puste, że mówimy, co chcemy w następnym odcinku? Jak dla mnie na przykład dzisiejszy temat nie jest zbyt ciekawy. Co do zostawiania komentarzy na temat aktualnego odcinka - setny komentarz w stylu "Ojejcia ale super robisz odcinkiii" nic nie wniesie, a informacja, jakie odcinki najchętniej byśmy oglądali - tak.
@@ameliab324 Jeszcze taki się nie urodził, który by wszystkim dogodził. Daj więc spokój Prowadzącemu i pozwól robić mu swój program wedle własnego uznania. Robi to świetnie i profesjonalnie. Jestem ZA 👍🏻👍🏻👍🏻
By the way: nie zwykłam dyskutować z pustakami, więc daruj sobie i wypad mi stąd 🤣😂🤣
CHCEMY EGZORCYSTĘ!
Zaczęło się od małej, piekielnie swędzącej ranki z tyłu głowy. Był to czas silnej traumy i żałoby po bliskiej mi osobie. Z czasem rana zaczęła się powiększać. Kilku lekarzy, kilka diagnoz, kilka metod leczenia. Jeśli któryś z leków niwelował świąd, to jednocześnie wysuszał skórę, jeśli natomiast tę skórę natłuszczał, to do tego stopnia, że martwy naskórek mogłam zrywać płatami. Jestem bardzo wrażliwą osobą, bardzo wszystko przeżywam. Czuję, że łuszczyca to cena jaką płacę za tę wrażliwość. Jednak lekarze znaleźli "świetną przyczynę" mojego problemu - cukrzycę typu I. Na nią chorobę dłużej, ale dbam glikemie, regularnie się badam. Na pewno nie ułatwia ona leczenia łuszczycy (nie mogę przyjmować wszystkich leków, gorsze cukry zaostrzają objawy łuszczycy), ale wątpię, by była jej bezpośrednią przyczyną. A jak wygląda życie z łuszczycą? Unikam czarnych ubrań , bo na nich osypuje się naskórek do złudzenia przypominający łupież. Chodzę w rozpuszczonych lub nisko związanych włosach, by ukryć zmianę na głowie. Najbardziej wkurzają mnie nietaktowni ludzie i ich komentarze - począwszy od koleżanek na dentyście skończywszy. Wstydzę się chodzić do fryzjera - nie spotkałam jeszcze profesjonalnego fachowca. W każdym salonie, gdy siadłam na fotel rozbrzmiewało głośne "O jeeeezu, co pani tu ma?!", po chwili moją zmiana była głównym obiektem zainteresowania wszystkich przebywających w salonie. To trzeba przeżyć, by to zrozumieć. Łuszczyca jest bardzo upierdliwa i potrafi znacznie obniżyć nastrój. Otoczenie niestety tego nie rozumie. Uważa wręcz, że wyolbrzymiam problem zamiast "czymś sobie posmarować". Jedni zastanawiają się w co się ubrać, a ja, co z mojej garderoby ukryje łuszczycę. Dziękuję za film, jest dla mnie ważny. Podeślę znajomym :)
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Tobie pomoże.
Również choruję na łuszczycę od prawie 6 lat. Pierwsze czerwone zmiany zaczęły pojawiać się pod pachami.. jako uczeń 2 klasy gimnazjum nie miałem pojęcia że to akurat jest łuszczyca. Wydawało mi się, że to podrażnienia wywołane przez różne dezodoranty, żele do mycia które właśnie stosowałem i tylko czekałem aż to po prostu samo zejdzie. Ukrywałem to przed rodzicami, wstydziłem się im o tym powiedzieć.. aż pewnego dnia po paru tygodniach zmiany już były tak wielkie, że rodzice ujrzeli te zmiany chorobowe i od razu wysłali mnie do dermatologa, stwierdził, że to łuszczyca. Od tamtego momentu moje życie się zmieniło, wysypy były coraz większe, pojawiały się na plecach, na biodrach, na rękach, na udach. Musiałem zrezygnować z uczęszczania na basen, bo po prostu wstydziłem się. Na basen chodziłem przez ponad 8 lat kilka razy w tygodniu, było to moją pasją, uczęszczałem na różne zawody pływackie, zdobywałem medale, chciałem w przyszłości zostać ratownikiem WOPR i właśnie z tym chciałem wiązać swoją przyszłość, ale choroba przekreśliła moją pasję. W ciągu ostatnich 6 lat na basenie byłem tylko 2-3 razy. To był dla mnie ogromny cios. Do fryzjera również wstydzę się chodzić... akurat przełamałem się i dzisiaj po 10 miesiącach poszedłem. Od razu powiedziałem, że mam łuszczycę głowy i mam czerwone zmiany skórne. Fryzjer zrozumiał i na szczęście odbyło się bez zbędnych pytań i docinek.. Niestety aktualnie ze mną wciąż jest źle, mam depresję przez te wstrętne choróbsko i obawiam się o swoją przyszłość. Czekałem na taki wywiad, który właśnie będzie mógł wnieść sporo cennych informacji na temat tej choroby.
@@motorek700 Musi być Ci niesamowicie trudno. Jesteś bardzo silnym człowiekiem. Twój komentarz jest tak wymowny, że nie wiem, co więcej mogłabym dodać. Powodzenia!
@@comrademichai3821 nie rozumiem komentarza. Mogę prosić o uściślenie?
Boże , jak ja to znam
Cóż za piękna dziewczyna! Łuszczyca nie jest żadną przeszkodą w tym, żeby ją poznać. Życzę jej wszystkiego co najlepsze.
Zmagam się z łuszczycą od trzeciego roku życia i jestem naprawdę wdzięczna, że odcinek o tej chorobie powstał na tym kanale.
Całe życie ludzie bali się do mnie podejść, bo byli przekonani, że się zarażą, dlatego uważam, że powinno się mówić o łuszczycy, aby uświadomić ludziom, że nie ma podstaw do obaw.
Raz jeszcze dziękuję za odcinek, jak zawsze na najwyższym poziomie!
Ile jest tu biedroneczek? 🐞 Ja również choruję na łuszczycę już prawie od 10 lat
🙋🏻♀️
🤕
Ja też, ponad 10 lat
Ja już około 15 ;)
Ja, 3 miesiące dopiero
Jako chora na łuszczycę od 18 lat czuję duży niedosyt. Alicja ma szczęście, że w szkole nie spotkała się z komentarzami. Mnie od początku wyzywano od zarazy i nie podawano mi ręki. Zwłaszcza dziewczyny. Pewnie dlatego też, że ja dodatkowo mam ją we włosach, uszach i paznokciach. Co do leczenia dużo zależy też od diety. Mi z leków pomogła tylko cygnolina oraz dieta, a maści żadne. Osobiście z nienawidziłam ją za to jak swędzi i jak drapię ja nawet przez sen do krwi. Mimo tego niedosytu cieszę się, że temat ten został poruszony. Dziękuję
A jaka dieta?
@@katenice znalazłam kiedyś stronę ma ten temat. U każdego może być to co innego. Jednym może wzmagać łuszczycę gluten lub laktoza a innym po prostu nadmiar cukru. Jest to mocno indywidualna kwestia. Najlepiej zastosować metodę prób i błędów. W moim przypadku doszło do wyeliminowania białego pieczywa słodyczy, nawet ciasta rzadko jadłam. Zaczęłam jeść więcej warzyw i owoców przez co zaczęłam sama sobie gotować. Nie piłam, żadnych słodzonych napoi lub w bardzo nie wielkich ilościach, żadnej kawy. Tylko woda i herbata i sok wyciśnięty ręcznie.
@@ewelinamoga8712 robilismy proby ale serio jedynie odstawienie wieprzowiny ciut pomoglo. Proba trwala 6 mies. Odstawienie glutenu pszenicy nic nie dalo. Moze cukier.... laktoza tez odpada. Ale jedyne co to moze zolty ser....po tym jest klopot
Przez pewien czas miałam na twarzy... Po masciach robionych zostały "wypalone" miejsca...
@@katenice Nie wiem. Mi pomogło. Remisja trwała dwa lata. To jest ta strona.www.vismaya-maitreya.pl/naturalne_leczenie_naturalne_leczenie_luszczycy_cz2.html. Mogą być tu informacje, które już dzisiaj są nieaktualne, bo ja znalazłam ją z 7 lat temu ale bardzo mi pomogło to co przeczytałam tutaj.
Dziekuje za super temat bardzo potrzebny dla naszej wiedzy w życiu codziennym. Alicja wspaniała i pozytywna kobieta życzę dalszej wytrwałości również w niesieniu pomocy innym.
Bardzo się cieszę, że zaakceptowałaś to kim jesteś i że pomagasz innym osoba co są w takim punkcie jak ty jeszcze byłaś kilka lat temu, trzymam za ciebie kciuki! Dalej spełniaj swoje marzenia i żyj życiem na 100% bo łuszczyca to nie koniec świata, a tym co tego nie rozumiueja może otworzą się oczy, gdy zobaczą ciebie i to że choroba ci nie stoi na drodze 'szczęśliwego życia'. 😊
Alicja jest bardzo ładna :) Mysle, ze ważny tu jest stopień zaawansowania łuszczycy, to jak duża czesc ciała pokrywa. Kiedys byłem w związku z dziewczyną, która ma tą chorobę i zupełnie mi to nie przeszkadzało.
byłem :-)
Kernel Irq No był, czy to, ze już z nią nie jest świadczy o tym, ze ich związek zakończył się przez jej chorobę? 😅
@@bestiszz9475 Ale czepialski jesteś ;-) Pożartować nie można. Wiem, że baba jaka by nie była to i tak często z nią wytrzymać, a zwłaszcza jak się psuję raz w miesiącu na kilka dni.
Kernel Irq Zawsze można zmienić orientacje 😅
@@bestiszz9475 nie dzięki, mam żonę i córkę ;-) dobrej żony szukałem dość długo, a teraz widzę, że jest ciężej z kobiecą psychiką, więc zostaje przy tym co mam i co sobie wypracowałem :-).
Jesteś śliczna Alicjo!!!
Ciesze sie, że poruszyliscie ten temat :) Mamy XXI wiek a nadal mamy niska wiedze na ten temat i nadal odsuwamy sie od chorych na tę chorobę ludzi
Znam parę osob z tą chorobą ja jestem z nią zaznajomiona ale milo zobaczyc taki odcinek i uzupelnic wiedze czy przypomniec sobie tę, którą juz mam
Bardzo ładna sympatyczna dziewczyna..Wszystkiego dobrego
Wywiad bardzo użyteczny w kwestii uświadomienia społeczeństwa.
Sam jestem chory na łuszczycę i na szczęście do tej pory nie spotkałem się z negatywnym zachowaniem osób trzecich w moim kierunku.
Bardzo cieszę się że wyszedł taki odcinek. Od 5 roku życia choruje na niedoczynność tarczycy że schorzeniem Hashimoto.Niestety krotko po moich 8 urodzibach dopadla mnie luszcyca. Tak samo jak Pani Ala łuszczyca w moim przypadku również ma podłoże stresowe. Mam bardzo duże wsparcie od rodziny, jednak jestem dopiero w wieku szkolnym (14lat) I niestety niektórzy dorośli z mojego otoczenia nie moga zrozumieć dlaczego do rozwoju mojej choroby przyczynia się również szkoła jak I stres z nią związany. W tym roku pisze egzaminy co wiąże sie z dodatkową dawką stresu. Chciałabym tutaj zaznaczyć również ważną kwestię jaka w powstrzymywaniu łuszczycy gra dieta. Jak wiadomo na łuszczyca choruje się do końca życia jednak można ja osłabic. W moim przypadku łuszczyca rozprzestrzenia się tylko I wyłącznie na skórze głowy. Jednak wracając... W lipcu udałam się z rodzicami do dietetyka. Przez pierwszy miesiąc diety łuszczyca nie dawała O sobie znaków. Każdego dnia odliczalam kalorie I pilnowalam godzin. Jednak gdy zaczął się okres szkolny coraz trudniej było mi połączyć te dwie rzeczy. Niestety przeniosło się to na rozwój choroby ponieważ wystarczyły niecałe 2 tygodnie aby całą głowa byla zajeta luskami. Tak czy inaczej POZDRAWIAM I dziękuję za tak ważny material
Bardzo się cieszę, że ten odcinek powstał ♥️ mam nadzieję że to będzie pierwszy krok do tego, aby świat poznał nasza chorobę.
Alicja akurat nie miała za dużo złych doświadczeń (z tego co powiedziała) ale ludzie w stosunku do nas mogą (i są) bardzo okrutni... Nie pomijając w tym wszystkim lekarzy niestety. Bardzo mało ludzi rozumie co tak na prawdę przeżywamy.
Trzymaj się i nie poddawaj jesteś piękną kobietą dziękuję i pozdrawiam
Mój tata ma łuszczyce, więc wiem jakie to uciążliwe... Sama też się boję, że mogę zachorować, właśnie przez podłoże genetyczne.
Osoby z Sherloczkiem na profce są automatycznie uodpornione na to, albo powinny być :ccc
@@weskersuki jakiś Ty zabawny, he, he, he
Moja mama i siostra na to chorują. U mnie "wylazła" w ciąży, ale szczęśliwie ustąpiła. Pewnie gdzieś w genach siedzi...
@@babuszka171 ale o co ci chodzi, chciałem być tylko miły bo zobaczyłem C00l profilowe...
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Twojemu tacie pomoże.
Dziękuję za to nagranie :)
Natura opracowała zaskakująco dużo sposobów na uprzykrzanie człowiekowi życia.
A najlepsze jak niektórzy mówią "natura wie co robi", może trochę w innym kontekście, ale akurat natura krzywdzi ;/
i vice versa
@@Patrycjadeb
Wie, co robi, bawi się nami sadystka.
@@cafe_conga
To ona zaczęła, my tylko się mścimy.
@@koprolity To jakaś Freudowska relacja
*Wow, sporo się dowiedziałem. Ta Pani to mega spoko osoba* :)
Mordo film trwa 16 minut więc jakim cudem niby to poogladałeś już??
@@ilynight8661 Mordo po 9 minutach już ogarnolem to xd.
Również choruję na łuszczycę i cieszę się, że ten temat poruszyłeś ❤️
Super, że o tym powiedziałaś. Ja mam wysyp na dłoni i tego nie da się zakryć. Dziękuję za, wiele cennych rad
jaka piękna dziewczyna :) i mądra, świetny wywiad jak zwykle :)
Podziwiam panią Alicję za otwartość i odwagę. Osobiście nie mam żadnych tego typu problemów ale mój znajomy mechanik ma łuszczycę i wtedy dowiedziałem sie czegoś wiecej o tej nieprzyjemnej chorobie, dlatego że on był otwarty i w sumie nie dało sie ukryć że z jego skórą jest coś nie tak
Znam kilka osób z łuszczycą i nigdy nie patrzyłam na tę chorobę w ten sposób. Właściwie tak naprawdę mało kto ma idealną skórę, jeden właśnie ma łuszczycę, inny trądzik, rozstępy czy siniaki. I wszyscy jesteśmy tak samo zajebiści, więc nie ma się co załamywać takimi rzeczami, jestem wręcz przekonana, że 80% społeczeństwa nawet nie zwraca na to uwagi ♥.
Nie ma to jak porównywać chorobę skóry do siniaków.... ehh...
@@nigellaaa6410 no tak, bo tutaj licytujemy się kto ma najgorzej zamiast się wspierać 🤦 ty rozumiesz sens mojego komentarza? Poza tym akurat jeśli ma się ciągłą anemie i nieustannie posiniaczone ciało to może się wydawać błahym problemem, ale kto przeżył ten wie. Nieustanne pytania o przemoc i ocenianie
Fajny odcinek 😃 Dosyć specyficzną choroba jest SM. Choruje na nią wiele osób, młodych osób, które diagnozę słyszą zazwyczaj w najpiękniejszym okresie swojego życia dlatego mysle ze warto rozpowszechniać o niej informacje, żeby ludzie zrozumieli czym jest ta choroba i wiedzieli jak mogą np pomóc takiej osobie
Choruję na łuszczycę i uważam, że ten odcinek był bardzo potrzebny :)
Ja też choruję na łuszczycę i uważam ,ze to było bleblanie o niczym.
@@madziqj4478 chodzi o to, że ktoś kto nie ma pojęcia czym jest łuszczyca może dowiedzieć się z tego filmu podstawowych rzeczy i później wiedzieć jak reagować na łuszczycę przy osobie chorej
@@KR-ew6wb Łuszczyca ma tak różne oblicza,że ktoś , kto się z tym nie zetknął i tak moze się bać. Na przykład mój pierwszy, zdiagnozowany wysyp to były całe nogi w bąblach z podskórną ropą. Wcześniej miałam niezdiagnozowane wysypy na głowie, a leczono mnie na ....łupież. Łuszczyca jest upierdliwa, ale nie róbmy z niej tragedii.
@@madziqj4478 Był potrzebny bo to kanał z ogromnym zasięgiem dzięki czemuś takiemu można w końcu przełamać stereotypy jak zobaczy to duże grono osób. Czym w takim razie w rozmowie o łuszczycy nie jest beblanie o niczym? Milion razy przewinięty temat diety,kurkumy i soli z morza martwego?
@@madziqj4478 bzdury piszesz🤬
Oglądam od dłuższego czasu kanał, i fajnie że został taki temat poruszony, sam zmagam się od 20 lat z pokrzywka dermograficzną, ale się do tego przyzywczaiłem, może ktoś z podobnym problemem znajdzie się u ciebie :) Wielki szacunek dla Alicji, i dużo pozytywnej energii życznę :)
Byłbym wdzięczny za odcinek o bielactwie :)
Doczekałam się. Świetnie, że ten temat został poruszony. Co do osób pisząc, że mnie pomogło to i jestem wyleczona, albo to i nie ma nawrotów to GRATULUJE, tylko zrozumcie, że na każdego indywidualnie działa co innego. Już 7 lat choruje, zmiany na skórze, paznokciach, zaakceptowałam te chorobę, gdy ktoś pyta o widoczne zmiany mówię wprost z czym się zmagam, tym samym poszerzam ich wiedzę, uświadamiam. Nie pozwólmy się stygmatyzować i sami nie zamykajmy się na świat z powodu choroby. Tego życzę wszystkim nam chorym oraz najdłuższego czasu remisji :)
Dzielna biedroneczka która ma odwagę o tym opowiadać. Piękne jest to że przestajemy się tego wstydzić, bo się o tym mówi. Ludzie są bardziej świadomi
Alu podziwiam Cię za odwagę, choruje na łuszczyce od kilku dobrych lat, czasem jest lepiej czasem gorzej, dzięki tobie wiem, że nie moge się poddawać i że w końcu nadejdzie dzień kiedy powiem sobie że to nie jest przekleństwo i poczuje się dobrze we własnym ciele ❤
Sama cierpię na tą chorobę, niestety dla osoby chorej nawroty są bardzo uciążliwe. Problem jest choćby z założeniem nawet stroju kąpielowego. Najgorsze jest ze łuszczyca nie atakuje tylko skóry ale rownież stawy, w najgorszych przypadkach może dochodzić nawet do śmierci. Materiał bardzo ciekawy pozdrawiam :3
Śmierć przez łuszczycę? 😯
@@aleksandrak.7828 Takk niestety :/ a konkretniej dany typ łuszczycy Łuszczyca krostkowa uogólniona (typu von Zumbusha) to czasem powoduje. W szczególnych przypadkach, ale niestety jest to możliwe
ŁZS to masakra - tak samo odchodzi i nawraca, jeden nawrót miałam na wf- już nie wstałam a trener stwierdził że udaje. Przykre :/
Moja Ciocia i mama znajomego również mają tę chorobę... W pewien sposób im pomogłem i są mi teraz mega wdzięczne! Jak jesteś ciekaw co mam na myśli to odezwij się - może i Tobie pomoże.
@@chruszczow3 mnie? 😂
Cieszę się, że tak piękna dziewczyna wystąpiła na tym kanale że swoim problemem. Odetnnie to stereotypy. Dobrze, że porusza się takie tematy.
super, ze masz odwage do tego sie przyznac
Brawo dla pani bardzo przyjemny sposób wypowiadania
Skąd bierzesz tych wszystkich ciekawych ludzi 😍
O ile pamiętam z Q&A, to ludzie się sami do niego zgłaszają
Sami się zgłaszają
Moim zdaniem, kazdy ma ciekawa historie do opowiedzenia...Pozdrawiam serdecznie :)
Piekna kobieta, zycze zdrowia i usmiechu
Śliczna dziewczyna, pozdrawiam 😊👍
Sama choruję na łuszczycę od lipca. Mam zmiany skórne przede wszystkim na skórze głowy - co nie jest widoczne, gdy mam rozpuszczone włosy, ale jest bardzo uciążliwe i właśnie jestem w trakcie zaleczania tego. Super odcinek
Kiedy usłyszałam pierwsze słowa tego wywiadu, poczułam się, jakby był przeprowadzany ze mną.
Jestem Alicja, zachorowałam na łuszczycę w wieku 8 lat. I od dawna nie czekałam na żaden odcinek u Ciebie tak, jak na ten.
Przez rok nikt nie potrafił mnie zdiagnozować, lekarze ignorowali fakt, że cała rodzina mojego ojca od wielu pokoleń cierpi na tą chorobę. W końcu diagnoza padła, w końcu ktoś miał pomysł na to, jak mnie leczyć. Niestety w moim przypadku skończyło się to inaczej - dostawałam bardzo inwazyjne leki, które czasem pomagały, czasem nie. Wypadały mi włosy - w wieku dziewięciu lat musiałam ściąć je "na chłopca", miałam problemy z paznokciami. W pewnym momencie ta mityczna "mała plamka" była u mnie plamką do tego stopnia, że 80% skóry miałam pokryte zmianami łuszczycowymi. Dwa razy wylądowałam w szpitalu dermatologicznym. Raz wyszłam z niego w gorszym stanie, niż mnie przyjęto. Po tym rodzice zdecydowali, że więcej mnie tam nie wyślą.
Gimnazjum - ja akurat trafiłam do klasy pływackiej, co przekładało się na to, że właściwie nie miałam jak ukryć zmian na ciele. Pytania, wytykanie palcami, wyśmiewanie się - nie uniknęłam tego. Nawet gdybym chciała to ukryć, nie miałam jak, bo właściwie całe czoło miałam czerwone i pokryte łuską. Również wypisałam się z tej klasy i zmieniłam szkołę.
Pierwszy raz, kiedy byłam tak naprawdę "czysta", nastąpił, kiedy miałam 15 lat - przyjęto mnie na program leczenia biologicznego. Momentalnie (naprawdę, bo jakoś po dwóch sesjach zastrzyków) moja skóra była czysta, jak nigdy od momentu zachorowania. Od 6 długich, męczących lat leczenia, smarowania skóry, ciągania się po dermatologach, w końcu leczenie ograniczało się do kilku zastrzyków.
Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie to, że około półtora roku później zastrzyki powoli przestawały działać. Aktualnie moja skóra nie wygląda bardzo źle, w porównaniu do tego co przeszłam. Program leczenia kończy się za 2 lata, więc chyba mam czas, żeby się oswoić z myślą silnego nawrotu.
Aktualnie mam 18 lat i mimo świadomości, jaką posiadam, nigdy nie zaakceptowałam i nie zaakceptuję tej choroby - jednak nauczyłam się z nią żyć. Wciąż, po 10 latach, kiedy ściągam bluzę, czuję ukłucie tego, że jestem "odsłonięta", nawet jeśli to wrażenie szybko przechodzi w zwykłe "a kogo obchodzi, jak wyglądają moje ręce". Na szczęście, obracając się wśród dojrzalszych ludzi, nie słyszę już określeń "trędowata" i pochodnych, mimo to pytania są tak samo częste, jak wśród wcześniej dzieci. To cholernie męcząca, przygnębiająca i wymagająca choroba. Nawet nie liczę, ile dermatologów, psychologów i psychiatrów w życiu poznałam.
Podsumowując - nie chcę się żalić, nie chcę narzekać, jak to mam źle, tylko uświadomić ludziom, że nawet jeśli wydaje im się, że ta choroba jest rzadkością, to tak wcale nie jest. Założę się, że co najmniej raz każdy z was rozmawiał z osobą chorą na łuszczycę. Nawet, jeśli o tym nie wiedzieliście. Bądźcie wyrozumiali. Nie zadawajcie pytań. Nie dotykajcie zmian, jak zauważycie je u kogoś. Przemilczcie to, bo ci ludzie naprawdę są świadomi tego, że mają czerwoną kropkę na ręce. A takie komentarze tylko pogrążają.
I mimo że ten wywiad nie był ze mną, tak naprawdę był ze mną. Ze mną, z Kają piszącą tu komentarz 3 godziny przede mną i z Alicją. Dziękuję, Ekipo 7mpz
Kup książkę Boski Lekarz i zastosuj ta dietę to się wyleczysz ,a przede wszysktim na czczo codziennie sok z selera naciowego 500 ml, świeżo wyciśnięty.wejdz na jego insta Medical Medium ,tam ludzie opisuja swoje historie wyleczenia, przede wszystkim z Azs, egzemy i łuszczycy.Odżywianie jest kluczowe w chorobach autiimmunologicznych.
Jest Pani przepiękna ! Życzę, aby znalazła Pani metodę, która pomoże na zawsze. Może połączyć z medycyną naturalną? Pozdrawiam serdecznie ❤🍀❤
Przepiękna jest ta kobieta. pozdrawiam ja serdecznie
Witam jak zawsze wywiad na wysokim poziomie,książka rewelacja.....już nic nie jest takie samo po jej przeczytaniu polecam warto przeczytać pozdrawiam
Doskonale rozumiem tę dziewczynę. :( Choruję na atopowe zapalenie skóry. W okresie dojrzewania zmiany zajęły usta. Nie mogłam niczym tego zakryć, pod niczym ukryć, miałam wrażenie, że jak ktoś na mnie patrzy, to widzi tylko te obrzydliwe, zajęte chorobą usta i się brzydzi. Tak jak ja się brzydziłam, gdy patrzyłam w lustro. Choroby związane ze skórą mają to do siebie, że najbardziej niszczą psychikę...
Witam. Świetny materiał! Również pierwszy wysyp nastąpił u mnie w wieku 9 lat.
Muszę dodać że najwięcej przykrości spotkało mnie w Polsce , przez 16 lat doświadczyłam niesamowitej przykrości w szkole, w pracy były to dzieci ale również świadomi dorośli ludzie. Gdy wyjechałem do Holandii to mi otworzylo oczy ta różnorodność ludzi tutaj rasowa, kulturowa, wagowa sprawiła że poczułam się dobrze sama że sobą. Wychodząc na ulice w krótkich spodniach nikt ale to nikt nawet nie zwrócił uwagi co się tam dzieje na tych nogach. A jeżeli już to był to zwykły "rzut okiem" . Przykrość zaczyna się kiedy odwiedzalam Polskie sklepy lub miejsca gdzie byli Polacy lub praca z Polakami..
"Widziałeś co ona ma na nogach 🧐"
"Lepiej skarbie odejdź od tej Pani. Dlaczego mamusiu? A bo pani ma jakieś plamy jeszcze się zarazisz A po co to komu"
"Ubierz coś na te nogi bo się porzygam"
Wstyd mi o tym napisać ale Polacy to bardzo zawistny, chamski naród z brakiem wyczucia jakiegokolwiek taktu.. w obcym kraju ludzie dali mi więcej ciepła i zrozumienia niż rodacy we własnym kraju czy też Tu. Jeżeli chodzi o Holandię to ludzie tutaj są bardzo swiadomi czym jest łuszczyca (jak i wiele innych chorób o których Polay pojęcia nie mają ) a jeżeli mam porównać Polskę do tego to Polacy sa mentalnie zacofani w kwestiach chęci zrozumienia innego człowieka lub sytuacji w której się znajduje.
(Pisząc tu o Polakach mam na myśli ludzi z mojego otoczenia,miasta i sporej ilości poznanych Polaków w Holandii I są to również ludzie z różnych warwtw spolecznych)
Pozdrawiam!
Mega ciekawe
Bardzo współczuję choroby i zdrówka życzę ;)
W tej chorobie najważniejsza jest psychika. Zdrowia tu nie przybędzie, ale w okresach remisji psychika poprawia sie o 200%.
Mam luszczyce o do 30 lat. Dieta i radzenie sobie ze stresem to jest to co mi pomaga. I przede wszystkim zaakceptowanie siebie i tego że jest się chorym. Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Ja w gimnazjum mając łupież spotkałem się ze stwierdzeniem, że jeszcze ktoś się ode mnie zarazi xD
To już naprawdę jakaś paranoja...
Odpowiedź jest jedna. Gimnazjum.
Gimnazjum to najchujowszy okres w dojrzewaniu. Przezyc, smieszne rzeczy zostawic w pamieci, a o reszcie zapomniec.
@@Morderuk Amen.
Łupież jest zaraźliwy
Poniekąd Cię rozumiem. Samej w stresowych sytuacjach lub z alergii mam jakies dziwne zmiany. Niestety choruje także na dermatillomanie, silne zaburzenie nerwicowe. Jak wspomniane było o dziwnych spojrzeniach to az mnie zakłuło.. Codziennie musze to znosic niestety. " a co tu masz na twarzy?" za takie cos czasami nawet mialam ochote komus miedzy oczy dac....
Powodzenia z utrzymaniem zdrowia
[TROCHĘ SIĘ ROZPISAŁAM]
Ja również choruje na łuszczycę, mój tata ją ma i dziadek również ją miał. Tata mi zawsze powtarzał, że mam się tego nie wstydzić, ponieważ, kiedy on był w moim wieku i się tego wstydził, był pod stresem i wgl było jeszcze gorzej. Myślę że to dużo wpłynęło na moje podejście do tej choroby. Stwierdziłam, że jeżeli i tak jest to choroba nie uleczalna to po prostu muszę ją zaakceptować i żyć z nią. Mimo wszytko czasami mam przez nią kompleksy, ale daje sobie jakoś radę, otoczenie również nie pochodziło do tego jakoś źle czy coś. Ludzi trochę to przerażało, ale głównie mi współczuli i niektórzy mówili że ktoś tam z ich rodziny też ma albo dopytywali się o nią. Ja sama nawet nieświadomie zakrywam ją na takim etapie, że niektóre osoby po jakiś kilku miesiącach dopiero zauważają, że ja mam. Ale to nie sprawia, że jestem jakimś gorszym człowiekiem, mimo że często tak myślałam, że miejac ta chorobę, będę uważana za gorsza i takie tam.
Rafał, kupiłam twoją książkę jako prezent dla mamy ale byłam cwana i kupiłam w pierwszym rzucie żeby sobie ją przeczytać! Jest rewelacyjna!!!! Pozdrawiam!
Znam ten ból. Ja z kolei mam bielactwo. To również jest choroba skory warta uwagi...
Łuszczyca nie jest tylko chorobą skóry
Ania Motylinska wiem, ogólnie tylko tak powiedziałam w kontekście
Cinde Rella moja babcia ma bielactwo, dla mnie zawsze byla piekna :) w dzieciństwie jej plamy byly dla mnie fascynujące i piękne, nie mogłam zrozumieć, dlaczego ona się tego wstydzi :) kazda osoba z bielactwem jest dla mnie wyjątkowa i fascynująca :) dzisiaj wiem juz na czym polega ta choroba i szczerze ci wspolczuję :( trzymaj się
@@aniamotylinska2082 dokładnie tak samo jak bielactwo
Jesteś odważna, piękna jako kobieta i to sie ceni. Jesteś sympatyczna i jak bym cię poznał Alicjo bym był zadowolony, nie szata zdobi człowieka. Ty jestes mocna i masz moc. Moc ktora ty czujesz, pamietaj kobieta to bogini a facet to typowy myśliwy
Ja mam łagodną łuszczycę czyli : Lupież we włosach, brwiach.... W małżowinach usznych , za uszami płaty twardego naskórka ehh Mogę tylko współczuć innym z mocniejszą odmianą... A wiecie co jest najgorsze ? Gdy inni Cię wyśmiewają, że nie potrafisz o Siebie zadbać! Umyj te włosy... O matko jaki łupież :/ U fryzjera to samo.... Ile razy czułem ten wzrok i słyszałem słowa fryzjera pod tym kątem :/// Ile razy bym nie mył głowy to i tak będę miał ten naskórek we włosach! Umyję włosy z rana a wieczorem mam już łuszczący się naskórek! Wystarczy poruszyć włosy ręką a odrazu naskórek wypada w postaci setki małych drobinek łupieżu
Zmień fryzjera❤️ też choruję na łuszczycę. Mam dokładnie takie same objawy. Jedyne co u mnie działa to ścisła dieta bez tzw chemii i cukru. Szampony tylko naturalne. Myję twarz olejem lnianym. Petarda na łuszczycę. Łuszczycy łączcie się. Głowa do góry. Z tą chorobą da się żyć.
Mam dosłownie to samo dermatolog mi powiedział że to łojotokowe zapalenie skóry głowy ale po tym jak tata dostał łuszczycy wiedziałem o co już biega. Mam łupież w brwiach i włosach. Mam mamę fryzjerkę wiec od razu zacząłem szukać szamponu na początku wszystko co w sklepach potem wszystko co w aptekach i potem dalej w las szukałem szamponu 3 lata aż znalazłem jeden jedyny który mi pomaga w zależności potrafi załagodzić do 2 dni potem nawrót a czasem tylko 1 dzień. I też mam ten problem że w szkole gadają o łupieżu tylko ja jestem bezpośredni powiedziałem im od razu że to choroba i wycyrklowałem im pewnymi słowami bardzo brzydkimi że mają się ogarnąć. I o dziwo pomogło nie zwracają na to uwagi już bo nabijanie się z drugiej osoby nie ważne z czego w szkole jest zawsze robione po prostu dla złapania tematu albo do pośmiania się z czego nawet jeśli ich to nie smieszy fakt dla faktu.
Mam dokładnie to samo pójdę do dermatologa zobaczę co powie stosuje jakiś szampon specjalny pod łupież ale to tylko zmniejsza intensywność :/ trzymajcie się
Również mam takie same objawy. Mnie najbardziej denerwuje ten łupież w brwiach ;) Co ciekawe pracując kilka lat temu w korporacji miałem tą łuszczycę jeszcze w innych miejscach na ciele - kolana, łokcie, ramiona. Rzucenie korpo, to jest porzucenie codziennych stresów (widać nie nadawałem się do pracy w dużej firmie), pozwoliły stanowczo tą chorobę ograniczyć. Generalnie dieta + brak stresów powodują zanikanie tej choroby. Pozdrowienia, trzymajcie się!
Mi na ten typ łuszczycy pomógł Sorion
Jak ja to znam. Dziękuję za ten wywiad.
Mega wstydliwy temat, mega przydatny materiał. Pozdrawiam Ciebie i Alicję!
Mam łuszczyce od 15 roku życia. Świadomość społeczna w kwestii tej choroby, jest strasznie niska. Kiedyś zostałem wyrzucony z basenu przez ratownika ponieważ miałem wysyp na nodze.
Dzięki przyjaciołom nauczyłem się radzić sobie z tą choroby. Miałem wielki szczęście, ponieważ im to nie przeszkadzało i nigdy nie dali mi odczuć, że to coś złego. Przy okazji dzięki nim nauczyłem się również dystansu do tej choroby, do tego stopnia że stało się to tematem żartów z mojej strony w stylu "Hej! chcesz zobaczyć śnieg w lipcu?" itd. :)
Wsparcie dla ludzi zmagających się z łuszczycą jest niesamowicie ważne.
Piękna kobieta ❤️🔥
Dziękuje za ten film :) Nie mam łuszczycy, ale atopowe zapalenie skóry i akurat siedziałam płacząc, że nie mogę iść na zajęcia z angielskiego. Uczulenie, sączące rany i ból oraz strach, jak będe wyglądać w świetle jarzeniówek:) Też przeebane:)
Bardzo bardzo jej współczuję. Mam odsetek tego co ona, ponieważ zmagam się z atopowym zapaleniem skóry.
Nigdy nie przejmuj się opinią innych ludzi ,a w szczególności tych ,którzy tej powiedzmy dolegliwości nie doświadczyli.Jestes inteligentną młodą i ładną kobietą i to jest COOL🌹
Piękna Kobieta!
Nie zesraj się
Piękna i co z tego? Na ulice jeszcze wyjdź i wykrzycz wszystkim dookoła
Aż tak komplementy Cię rażą? 🤣
@@Nat33338 Nie rozumiesz aluzji. Odpowiadając na twe pytanie, nie rażą mnie. Tu chodzi o coś innego coś czego ty nigdy nie dostrzeżesz w tak prostym sformułowaniu.
@@ucash5164 z pewnością xD
Dobrze, że temat jest poruszany - choroba zupełnie nie rozumiana przez większość ludzi. U mnie również ujawnila się w dzieciństwie - ok. 6-7 lat. Niestety u mnie rowiesnicy zauważyli i nie było to miłe, cały okres szkolnictwa czułam się tak trochę z boku... Potem właśnie zaczęły się problemy, potrzebna była interwencja psychologa. Przekładało się to na każdy aspekt mojego życia. W liceum doszło łuszczycowe zapalenie stawów, znowu mnóstwo wizyt lekarskich... Ta choroba strasznie ogranicza... A w ciąży niestety się nasila, nie można brać żadnych maści ze sterydami, tylko natluszczające. Okropne. Pozdrawiam wszystkich chorych, bo jednak trochę nas jest ;)
Kuzyn ma łuszczyce, ale nie aż taką inwazyjną jak ta dziewczyna, wiem że jakieś maści z kolagenem bardzo mu pomagają. Tak mi sie przypomniało, może komuś sie przyda.
Czaisz wsadzic takiej smoczycy
Oglądające ten wywiad to tak jakbym widział siebie. Też w wieku 8 lat wylądowałem w szpitalu spędzając miesiąc,może dłużej. Łuszczyca to straszne dziadostwo.Nie można ćpać,pić alkoholu,denerwować się,stresować. Nawet migdały i dziurawe zęby wpływają na stan choroby. Najgorzej jest latem,gdy ściągasz koszulkę ,a tam biedronka na plerach i nikt niby nie widzi,a tak na prawdę patrzy.Mam nadzieję,że mój syn tego nie będzie miał bo wiem co to znaczy,gdy nikt nie chce z Tobą gadać bo myślą,że to zarazliwe . Trzeba przyjąć to na klatę i żyć z tym dalej .
Jaka ona jest piękna 😍
Świetny wywiad. Również choruję na łuszczycę i zgadzam się z jednym z komentarzy, że jest to choroba ciała i duszy. Kiedy choroba się nasila, to się stresuję, a stres nasila łuszczycę. Błędne koło. U mnie stwierdzono ją dopiero 3 lata temu (z czego jedyna moja remisja była miesiąc temu po pobycie w szpitalu i trwała 2-3tyg), chociaż problemy pojawiły się dobre kilka lat wcześniej, a nadal nie mogę powiedzieć, że się z nią pogodziłam. Jednak nie można się załamywać, dlatego przesyłam dużo miłości i wsparcia dla innych chorych
Tak przed obejrzeniem filmu - nie, nie można się tym zarazić.
Mam znajomych z łuszczycą.
Wiadomo :D Ja też żyję z tą francą już kilka lat T.T Też się nieraz pytają czy zarażam, ogólnie się boją mnie niestety. Mam łuszczycę na głowie i niestety ale wysypuje mi twarz więc to jest widoczne :(
Super, że taki wywiad się pojawił! Ludzie niestety nadal bardzo mało wiedzą na temat różnych chorób skóry. Sama borykam się z AZS- atopowym zapaleniem skóry- i wiem, jak takie choroby wpływają na całe nasze życie. Szczególnie, jeśli przebywamy dookoła ludzi nie znającym się na temacie. Ja na przykład, z powodu tego jak moi rówieśnicy reagowali na stan mojej cery (w najgorszym okresie wyglądałam jakby ktoś wylał na mnie wrzątek, i zostało dziwne poparzenie) przeniosłam się do innej szkoły. Na prawdę mam nadzieję, że coraz więcej ludzie będzie się edukować na temat chorób skóry a nie tylko powielało nieprawdziwe informacje. Ala, ściskam! Silna i piękna z Ciebie dziewczyna - zewnątrz i wewnątrz.
Podobnym cholerstwem jest trądzik różowaty :(
Ja mam zwykły trądzik i nie mogę się tego kurestwa pozbyć..
@@badbot9988 Izotek :)
Brawa za odwagę. Stres jest mega mocny, potrafi bardzo wiele. Nie wiele osób potrafi to opanować.
Bardzo bym chciała odcinek z kimś kto ma mega nadwagę 250 może 300kg, żeby porozmawiać o tym jak takie osoby się czują co przeżywają, jak traktuje je społeczeństwo i jak oni sami dają sobie radę z codziennym egzystowaniem w tym społeczeństwie.... Proszę!
Dziękuję za ten odcinek
śliczna, śliczna, śliczna dziewczyna!
Dziękuję Ala za odwagę. Pozdrawiam wszystkie biedronki ❤❤
Poproszę o wywiad z osobą chorującą na migreny
Moge isc na wywiad, bo choruje na to kilka dobrych lat, straszna choroba...
Aneta mam to samo. Obie możemy iść :(
@@antar5444 o tej chorobie to bym mogla juz ksiazke napisac...
Spróbujcie CBD, też mam migreny a raczej miałam od września 18r. 3x w tyg. A w maju cbd, i od tamtej pory mam raz na miesiąc średnio bo nie w każdym była. Więc.. Polecam :) od razu inna jakość życia. Starcza tylko 1 lub pół tabletki migea w razie tego małego ataku.
O help mam takie migreny że kilka dni wyjęte z życia, ciągłe wymiotowanie i chce mi się krzyczeć bo czuje ze rozwala mi głowę
w poniedziałek się dowiem czy moją diagnozą jest łuszczyca więc strasznie dziękuję za ten film. boję się że będę się ukrywala w długich spodniach i rękawach do reszty mojego życia...
Czekam na wywiad z osobą która ma bielactwo
Też masz?
@@Arturek86 tak
Szczerze, ja też mam tę chorobę i to może wydawać się dziwne, ale zupełnie się nie przejmuję tym. Najważniejsza jest akceptacja samego siebie i każdemu kto jest chory na łuszczycę, bądź ma jakiekolwiek kompleksy szczerze polecam! Żadne dobre lekakarstwo tak nie działa jak samoakceptacja i pogoda ducha!
Podpisuję się pod tym obiema rękami!!! ☺️🐞
Też mam łuszczycę 🤦
Świetny wywiad 🙂
Bardzo dużo pytań i odpowiedzi :)super
A może film o trądziku?
Po raz kolejny wspaniały odcinek. Nic dodać nic ująć. :)
Ma coś w sobie, wydaje się być ciekawą osoba no i nie oszukujmy się jest bardzo ładna 😍
Bardzo współczuję tej kobiecie. Młoda, piękna a tak nieszczęśliwa. Znam bardzo dużo osób w swoim otoczeniu z tym schorzeniem i rozumiem.
Nieszczęśliwa??? Silna, zdecydowana kobieta ...
No wlasnie,w ktorym miejscu ona jest nieszczesliwa?Sam fakt bycia chorym na cokolwiek nie oznacza nueszczescia z automatu:)ona nie jest nieszczesliwa,jest tylko swiadoma ograniczen wynikajacych z jej choroby
Alicjo, wielkie dzięki! Ukłony dla ytredaktora.
Mam 26lat a choruje od lat dzieciecych. Do łuszczycy przyzwyczailam sie na tyle ile mozna, ale najbardziej mąż pomogl mi zaakceptowac chorobe. Objawy skorne nie stanowia dla mnie juz wielkiego problemu, za to atakujace co jakis czas łuszczycowe zapalenie stawow potrafi niezle dac w kosc, od nieprzespanych nocy zaczynajac po problemy z poruszaniem sie. :-(
Może wywiad z przedszkolanką?
Oooo to ja jesten przedszkolanką:) moge ci odpowiedziec na szereg pytań.
Nie ma przedszkolanek :) to są nauczycielki wychowania przedszkolnego :)
Nie jest to zgryźliwa uwaga :)
Wiem, że większość społeczeństwa tak mówi :)
@@karolinab.3953 a ja jestem przedszkolanką i dobrze mi z tym. Nie przeszkadza mi to. Drazni mnie jak rodzic mowi np opiekunka ale przedszkolanka zupelnie mi nie przeszkadza:) ale fakt, mowi sie nauczyciel wychowania przedszkolnego bo to etap edukacji a nie ochronka czy żłobek
I takie twoje życie jest niesamowite i ciekawe że chcesz o tym opowiadać?
@@katenice Ciekawi mnie jak to jest z dziećmi, które nie są do końca samodzielne. Znałam kilku 6-latków, które nie potrafiły się same podetrzeć po toalecie, albo nie umiały podzielić sobie jedzenia na kawałki, bo zawsze dostawały wszystko obrane i pokrojone. Czy przedszkole może nie przyjąć takiego dziecka?
Ciekawi mnie też jak to jest z dziećmi niepełnosprawnymi psychicznie albo fizycznie. Wydaje mi się, że bardzo ciężko jest wprowadzić takie "inne" dziecko do grupy, do tego objąć je opieką, ale jednocześnie pozwolić na samodzielność.
No i co z rodzicami histerykami? Bo wyobrażam sobie, że w byciu przedszkolanką, to nie dzieci stanowią największe wyzwanie.
U mnie również zaczęło się od małej plamki na głowie. Która z czasem zaczęła się powiększać, ja nieswiadoma drapalam ja. A ona robiła się większa i większą. W końcu poszłam do lekarza i jedynie mocne maści pomogły mi się z tego tymczasowo wyleczyć. Teraz się znowu to nawraca, ale pomaga mi to że codziennie a nawet 2x dziennie myje głowę i od razu szybko susze włosy. Jeżeli mam choć trochę dłużej mokre włosy to mogłabym się zadrapac do krwi.
A my nadal czekamy na egzorcystę
I się nie doczekacie
@@user-gu1zy4hu1e czm?
ooo rany chcecie gostka co będzie bredził pierdoły
@@ManuelJesusBaquedanoGonzalez ogarnij się
@ pierdola jest twoje zycie nie cierpienie czlowieka ktory jest opetany i potrzebuje pomocy z zewnatrz
Mam prawie 24 lata, od około ośmiu jestem chory na łuszczycę. Już na początku choroba zajęła mi skórę głowy, nóg, oraz rąk, ciągłe leczenie maściami, suplementacja witaminą D, odpowiednia dieta, naświetlania lampami UV nie dawały rezultatów. Trzy wizyty w szpitalu na przestrzeni 6 lat (co i tak jest "słabym" wynikiem w porównaniu co do niektórych) i dwukrotne podchodzenie do leczenia Metotreksatem, bez efektu, organizm odrzucał lek. Kolejna wizyta w tymże roku przyniosła poprawę, niestety do czasu. Krótki pobyt w szpitalu, przygotowanie do rozpoczęcia leczenia Cyklosporyną, która swój efekt pokazała bardzo szybko, po niecałych 2 tygodniach byłem niemal zupełnie czysty, po miesiącu od rozpoczęcia leczenia czułem się już normalnie, jak każdy inny. Jednak dla łuszczyka to jest coś więcej, ogromne szczęście i wybawienie od ciągłego odrzucenia i bólu fizycznego i psychicznego związanego z tą chorobą. Na dzień dzisiejszy muszę odstawić Cyklo, po pół roku leczenia, pojawiły się efekty uboczne stosowania leku. Na szczęście mój lekarz prowadzący jest nim z powołania i od razu przedstawił mi plan działania, ponieważ po nieudanym stosowaniu dwóch leków ogólnoustrojowych można starać się o refundację z NFZ na leczenie biologiczne nowoczesnymi lekami.
Pozdrawiam wszystkich chorych i zdrowych :) nie musicie się nas bać, jesteśmy tacy sami 🙂.
Polecam kąpiele solankowe, mój chłopak ma łuszczycę i bardzo mu pomagają :)
Moja mama ma łuszczycę i doskonale zdaję sobie sprawę z tego jak ta choroba jest ciężka. Ogromne zmiany skórne, które swędzą, bolą, krwiawią, na rękach, nogach i pośladkach. Nie wyobrażam sobie jak mogłabym z tego powodu wyśmiewać takie osoby, już i tak mają dużo problemów...
Raz na basenie mama musiała się grubo tłumaczyć, bo Pani sprzątająca z obrzydzeniem spojrzała na skórę mamy i pobiegła zawiadomić ratowników :/ Głupota ludzi wynika z niewiedzy, także super, że jest kanał, który nie boi się poruszać takich tematów.
Dziękuję za to :)
Genialnym gościem bylby Dawid Woskanin- tegoroczny zwyciezca Top Model z zespołem Tourette'a. Człowiek który może dawać nadzieję na wspaniałe życie mimo przeszkod!
Zgadzam sie. Tylko, czy będą chcieli go zaprosić z powodu rozpoznawalności telewizyjnej? Ja bym bardzo chciała co prawda...
Łuszczyca pojawiła się u mnie w wieku 16 lat, zaczęło się od malutkiej plamki na górnej części powieki.
Jak na ironię losu od młodych lat zmagałem się również z nerwicą lękową, więc dwie te przypadłości żyły w idealnej symbiozie.
Lęk powodował rozwój łuszczycy, a jej postęp powodował większy lęk.
Aktualnie łuszczyca zajmuję prawie całą górną powiekę lewego oka i połowę dolnej powieki prawego oka i oba łokcie.
Codzienna rutyna zdrapywania łusek z oczu była i jest uciążliwa, a do tego podrażnione miejsca są czerwone, więc wyglądem przypomina to jakby były podbite lub jak jakieś uczulenie.
Ciężko mi było poruszać ten temat, a ludzie dosyć często go poruszali bo jest to widoczne na pierwszy rzut oka.
Zazwyczaj zganiałem to na właśnie "uczulenie", a z czasem ludzie przestali dopytywać.
Kilka miesięcy temu zebrałem w sobie na tyle odwagi by opowiedzieć o tym osobom w pracy i ku mojemu zdziwieniu wszyscy byli bardzo wyrozumiali, okazało się nawet, że znają bądź mają kogoś w rodzinie z tą samą przypadłością.
Moja rada dla wszystkich osób chorych jest taka - Rozmawiajcie, nie powinniście się wstydzić czegoś nad czym nie mieliście wpływu.