Ujęcie z dorosłymi dłoniami, na tych drobnych dziecięcych pokazujacych im prawidłowy chwyt, sprawiło, że łezka sie w oku zakręciła. Ojcowska nauka pracy to wspaniałe. Życzę wytrwałości i sukcesów w edukacji młodego pokolenia. Pozdrawiam.
Jak zwykle przemyślane i dostosowane do potrzeb rozwiązanie. Miło ogląda się jak młodzież zaczyna przygodę z tradycyjnym stolarstwem - takie rzeczy zostają na całe życie. Pozdrawiam serdecznie!!!
Bardzo fajny film!Taki sam pomysł miałem, bo niedługo prawdopodobnie będę miał taką strugnice a nie jestem zwolennikiem tego typu imadeł tylko właśnie żeliwnego.Miałem też pomysł żeby nie ucinać tego kawałka do równa tylko kupić mniejsze imadło żeliwne i do niego przymocować imadło ale super to pokazałeś i zrobię tak samo! Pozdrawiam!
Swoją strugnicę zgilotynowałem o stopę z długości, bo mi się nie mieściła w warsztacie. Narzędzia mają mam służyć, a nie odwrotnie. Znów fajny film. PS,Cieszą dzieci w warsztacie.
3 роки тому+1
Mój 9 latek to istny tajfun. Muszę mieć oczy dookoła głowy jak jest w warsztacie…
Też w mojej Elce wkurza mnie to oryginalne imadło. BTW młodzież uczy się pilnie od Tatusia. Bardzo dobrze! Mój siedmiolatek też mi kibicuje i narzędzia podbiera. Trzeba uważać jak łapie się za ostre dłuta i piły ale ważne że go to kręci jak mnie 😁
Łukasz, jestem początkującym i nie znającym się na rzeczy amatorem stolarzem. Po amatorsku zbudowałem sobie stół na taras, pergolę na winogrono i zabieram się aktualnie za huśtawkę dla dzieci. Planuję jeszcze zbudować ławeczkę na ogród, półki do pokoju, szafki i może jakiś stół do warsztatu. Mam 3 pytania: 1. Posiadam w domu jeden strug drewniany ręczny - po dziadku, firmy SZPR w logo ma młotek, wyprodukowany w Dreźnie, na ostrzu jest dodatkowo wygrawerowana szerokość ostrza HP f45. Nóż był uszkodzony (na krawędzi dwa wyżłobienia jak od uderzenia w gwóźdź). Próbowałem go "wskrzesić" ale z uwagi na brak właściwych narzędzi (nie mam kamieni szlifierskich) do ostrzenia użyłem szlifierki i papieru ściernego 80tki. Aktualnie ostrze przez moją niedokładność jest lekko zaokrąglone na krawędziach, ale pozbyłem się wgłębień i można nim aktualnie zdzierać warstwy drewna (trochę szarpie w pobliżu sęków, ale daje radę). Czy możesz mi podpowiedzieć, czy (i ewentualnie gdzie) znajdę do niego nowe ostrze, które będzie pasować. 2. Chciałem kupić Stanleya 5 do podstawowych prac w drewnie, ale wyczytałem, że nie jest gotowy do pracy (należy go naostrzyć i dobrze "skalibrować/ustawić*) nie posiadam narzędzi ani wiedzy jak to zrobić i boję się, że go zniszczę niż dostosuję do pracy. Co mógłbym kupić co by spełniało moje amatorskie oczekiwania do 400zł maks? 3. Lepiej dla kogoś takiego jak ja kupić strug ręczny czy elektronarzędzie (struga elektrycznego)?
3 роки тому
Hej, dopiero teraz mam chwilkę na odpisanie: Ad.1 - nie pisałeś nic, że nóż jest uszkodzony więc nie widzę powodu żeby go wymieniać - po prostu odpowiednio go przygotuj i powinno być ok. O ile nóż nie jest pęknięty albo rozhartowany, to naprawdę cieżko coś zepsuć - na moim kanale jest co najmniej kilka filmów na temat ostrzenia noży strugów i dłut Ad.2 - Kup tego Stanleya No5 :-) Jeżeli będzie jakiś problem to daj znać. Za te pieniądze nie kupisz lepszej "piątki" do zastosowań "piątkowych". Ad.3 - Nie znam odpowiedzi. Strug elektryczny nie zastąpi struga ręcznego, natomiast strug ręczny z powodzeniem zastąpi elektryczny. Moim zdaniem naprawdę dobrze jest zacząć od ręcznych narzędzi i małych projektów w sośnie. Z biegiem czasu zacząć inwestować w elektronarzędzia i maszyny, nie rezygnując z ręcznych.
Jeśli to Paramo działa nieprecyzyjnie , to głównym powodem jest jego niekompletność , Łukaszu :) Wyślę Ci po południu fotę brakującego elementu , który pewnie da się dorobić . A poprawa funkcjonalności strugnicy jest naprawdę skuteczna , gratuluję !
3 роки тому
Wiem o czym mówisz - płaskownik na końcu ramion, który przytrzymuje również śrubę. To imadło nie trzyma równoległości szczęk - na to nie ma lekarstwa :-)
elka ech, fajna strudgnica, dokładnie do mojego wzrostu, świetnie się przy niej czułam, a to stare imadło faktycznie nie trzymało małych form. Super poprawka. Zabezpieczysz czymś okładziny? Pozdro.
ja mam podkładki ze sklejki a całość obudowana drewnem jak to zwykł robić Sellers co daje możliwość przedłużenia szczęk i mocowania większych elementow, a też mam rozstaw 30 cm.
Czy nie było by wygodniej zrównać to imadło z bokiem strugnicy? Na przykład dodać desę by szczęka był w jednej płaszczyźnie z bokiem strugnicy. To dawało by więcej możliwości pracy.
Również wyznaję zasadę, że narzędzia powinny odpowiadać naszym indywidualnym potrzebom i preferencjom. Oczywiście na ile jest to możliwe. Tak czy inaczej zgrabnie Ci to wyszło. Sam używam tego typu imadła i wiem, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale mocne i wszechstronne. Przy pogrubieniu okładek i przymocowaniu wewnętrzej do bocznej krawędzi blatu, można jedną stronę wydłużyć dla np. optymalnego mocowanie dużych elementów w pionie. Trochę stracimy z maksymalnego zakresu mocowania, ale ewentualne odkręcenie okładki nie jest wielkim wyzwaniem. Pozdro!
3 роки тому
Cześć, używałem różnych imadeł i każde ma swoje zalety. To tradycyjne, ramieniowe również. W aktualnej sytuacji Paramo będzie po prostu lepsze.
@ Dobrodziejstwo powierzchni na której można ustawić więcej gratów i nie obijać się o nie 😀. No i bardzo poważne/odpowiedzialne podejście do prowadzonych kursów w tle 👍🏼.
A tak naszła mnie myśl czy okładziny imadła nie byłyby praktyczniejsze jakby były zlicowane z płaszczyzną blatu? ;)
3 роки тому+2
Bardzo być może - analizowałem w jaki sposób ta strugnica jest używana i wybrałem prostsze rozwiązanie. O wiele prostsze. Straciłem też tylko jeden otwór pod imak. Nikt raczej nie będzie na niej strugał krawędzi drzwi ani desek dłuższych niż 50 cm. Są zresztą sposoby na to żeby sobie z tym poradzić.
Witam. Ja bym zlicował od góry i z przodu. nawet kosztem jednego otworu. korzyści: 1. długie deski przylegają do blatu na całej powierzchni, nie tylko w szczękach 2. struganie, cięcie i piłowanie czegokolwiek nie uszkodzi blatu - teraz jak jest niżej, to raczej problem 3. w ruchomej szczęce robisz wystający imak (chowany ) i masz nową funkcjonalność imadła. Pozdrawiam serdecznie. Prawie świetna robota. Z całym szacunkiem oczywiście.
Szkoda że nie dało się zmodernizować mniej inwazyjnie. Na samym początku podobało mi się że stół jest przywracany do dawnej świetności, a ta amputacja to coś okropnego. Wiadomo świat idzie do przodu ale jest, a raczej było coś pięknego w tych starych narzędziach (strugnica).
@@zopiekielnezniemiec8544 I jak masz za wysoką strugnicę to cała siła idzie z rąk a nie z całego ciała. niższa strugnica pozwala lepszą ergonomię i rozkład sił zachować
Nie mogę się patrzeć na amputacje i nie zmienia tego nawet myśl że proteza będzie o wiele lepsza. Dawno tu nie zaglądałem ale chyba ten filmik chciał bym odzobaczyć. Rozumiejąc argumenty za zmianą, zwyczajnie żal mi starego narzędzia.
3 роки тому
Rozumiem. To zawsze jest jakaś decyzja. Szanuję Twoją opinię. W mojej sytuacji uznałem, że taka decyzja ma sens.
@ Jestem przekonany że najpierw dobrze to przemyślałeś, dlatego dałem łapę do góry. A jednak niesmak. Zdecydowanie wolę oglądać filmiki na których ludzie naprawiają rzeczy które są w stanie podobnym jak ten stół kiedy nim się zajołeś.
Troszkę ten przeszczep nie udany , moim skromnym zdaniem, trzeba było zrobić wybranie w strugnicy by szczęki wyrównały się z poziomem jej blatu. Te różne poziomy nie wróżą łatwej pracy.
Jak zwykle super film tym razem z oscarową rolą drugiego planu. Przykład: ua-cam.com/video/PXJRHNq1mBk/v-deo.html Przypuszczam, że wszyscy piszący o zrównaniu szczęk z płaszczyzną blatu mają coś takiego na myśli. Wystarczy zamontować wyższe okładziny oraz dodać wąską wstawkę między blat i wewnętrzną okładzinę. Bez ingerencji w konstrukcję samej strugnicy.
Dokładnie, do dupy z tymi elkami. Nie mniej wydaje mi się, że te angielskie imadła z żeliwa specjalnie zamykają się najpierw z góry, podobnie jak Ulmia - najpierw po prawej, co nie? 🙂
@ Tak - tam specjalnie nie ma kąta prostego. TO jest pod kątem zrobione, żeby siła pracowała. Na tej samej zasadzie criss cross działa w roubo
3 роки тому
@@DziadziaJmail To imadło używałem wcześniej w innej strugnicy i tam zauważyłem, że szczęki nie zamykają się równolegle - powiem Wam - nie było takiej siły żeby je dociągnąć. Rozumiem zamysł, ale chyba przeceniamy brytyjską myśl techniczną z okresu wojennego :-) Jest dużo większa szansa, że po prostu to spitolili niż zrobili specjalnie...
@ I tak jak Cedro pisał - Ulmia dodatkowo ma z prawej strony dociągniecie wcześniej - tak się po prostu fabrycznie robi, żeby materiał się pewnie trzymał.
Ujęcie z dorosłymi dłoniami, na tych drobnych dziecięcych pokazujacych im prawidłowy chwyt, sprawiło, że łezka sie w oku zakręciła. Ojcowska nauka pracy to wspaniałe. Życzę wytrwałości i sukcesów w edukacji młodego pokolenia. Pozdrawiam.
Wiem o czym mowa. Sam mam dzieci, ale jakoś tak mi się od razu skojarzyło ze sceną z filmu "Uwierz w ducha" lepienie garnków :P Pozdrawiam
Jak zwykle przemyślane i dostosowane do potrzeb rozwiązanie. Miło ogląda się jak młodzież zaczyna przygodę z tradycyjnym stolarstwem - takie rzeczy zostają na całe życie. Pozdrawiam serdecznie!!!
Świetny film na chwilę wytchnienia po dźwiganiu gratów w niedzielę 😁
Jak zawsze ogląda się z przyjemnością :)
Pozdro chłopaki
Brawo kursant 👍
Świetne widjo wciąż czekamy :)
Kręcę nowa serię…już niedługo
Bardzo fajny film!Taki sam pomysł miałem, bo niedługo prawdopodobnie będę miał taką strugnice a nie jestem zwolennikiem tego typu imadeł tylko właśnie żeliwnego.Miałem też pomysł żeby nie ucinać tego kawałka do równa tylko kupić mniejsze imadło żeliwne i do niego przymocować imadło ale super to pokazałeś i zrobię tak samo! Pozdrawiam!
Swoją strugnicę zgilotynowałem o stopę z długości, bo mi się nie mieściła w warsztacie. Narzędzia mają mam służyć, a nie odwrotnie.
Znów fajny film.
PS,Cieszą dzieci w warsztacie.
Mój 9 latek to istny tajfun. Muszę mieć oczy dookoła głowy jak jest w warsztacie…
Elegancko!
bravo lukasz
Brytyjski sprzęt i polski operator... to jakoś zawsze się zgrywało dobrze :D
Tobruk, lotniska Norfolk, ekipa gen.Maczka i Sosabowskiego - wtedy to się używało brytyjskiego sprzętu...
Też w mojej Elce wkurza mnie to oryginalne imadło. BTW młodzież uczy się pilnie od Tatusia. Bardzo dobrze! Mój siedmiolatek też mi kibicuje i narzędzia podbiera. Trzeba uważać jak łapie się za ostre dłuta i piły ale ważne że go to kręci jak mnie 😁
Łukasz, jestem początkującym i nie znającym się na rzeczy amatorem stolarzem. Po amatorsku zbudowałem sobie stół na taras, pergolę na winogrono i zabieram się aktualnie za huśtawkę dla dzieci. Planuję jeszcze zbudować ławeczkę na ogród, półki do pokoju, szafki i może jakiś stół do warsztatu. Mam 3 pytania:
1. Posiadam w domu jeden strug drewniany ręczny - po dziadku, firmy SZPR w logo ma młotek, wyprodukowany w Dreźnie, na ostrzu jest dodatkowo wygrawerowana szerokość ostrza HP f45. Nóż był uszkodzony (na krawędzi dwa wyżłobienia jak od uderzenia w gwóźdź). Próbowałem go "wskrzesić" ale z uwagi na brak właściwych narzędzi (nie mam kamieni szlifierskich) do ostrzenia użyłem szlifierki i papieru ściernego 80tki. Aktualnie ostrze przez moją niedokładność jest lekko zaokrąglone na krawędziach, ale pozbyłem się wgłębień i można nim aktualnie zdzierać warstwy drewna (trochę szarpie w pobliżu sęków, ale daje radę). Czy możesz mi podpowiedzieć, czy (i ewentualnie gdzie) znajdę do niego nowe ostrze, które będzie pasować.
2. Chciałem kupić Stanleya 5 do podstawowych prac w drewnie, ale wyczytałem, że nie jest gotowy do pracy (należy go naostrzyć i dobrze "skalibrować/ustawić*) nie posiadam narzędzi ani wiedzy jak to zrobić i boję się, że go zniszczę niż dostosuję do pracy. Co mógłbym kupić co by spełniało moje amatorskie oczekiwania do 400zł maks?
3. Lepiej dla kogoś takiego jak ja kupić strug ręczny czy elektronarzędzie (struga elektrycznego)?
Hej, dopiero teraz mam chwilkę na odpisanie:
Ad.1 - nie pisałeś nic, że nóż jest uszkodzony więc nie widzę powodu żeby go wymieniać - po prostu odpowiednio go przygotuj i powinno być ok. O ile nóż nie jest pęknięty albo rozhartowany, to naprawdę cieżko coś zepsuć - na moim kanale jest co najmniej kilka filmów na temat ostrzenia noży strugów i dłut
Ad.2 - Kup tego Stanleya No5 :-) Jeżeli będzie jakiś problem to daj znać. Za te pieniądze nie kupisz lepszej "piątki" do zastosowań "piątkowych".
Ad.3 - Nie znam odpowiedzi. Strug elektryczny nie zastąpi struga ręcznego, natomiast strug ręczny z powodzeniem zastąpi elektryczny. Moim zdaniem naprawdę dobrze jest zacząć od ręcznych narzędzi i małych projektów w sośnie. Z biegiem czasu zacząć inwestować w elektronarzędzia i maszyny, nie rezygnując z ręcznych.
Super robota ale ja chyba bym się nie pokusił o to, za bardzo mi się podobają niemieckie imadła przednie 😅
Lepioej, że nie chciało się iść po wkrętarkę, całość na pewno ma lepszy, filozoficzny klimat, coś jak u mistrza Chickadee.
Jeśli to Paramo działa nieprecyzyjnie , to głównym powodem jest jego niekompletność , Łukaszu :)
Wyślę Ci po południu fotę brakującego elementu , który pewnie da się dorobić .
A poprawa funkcjonalności strugnicy jest naprawdę skuteczna , gratuluję !
Wiem o czym mówisz - płaskownik na końcu ramion, który przytrzymuje również śrubę. To imadło nie trzyma równoległości szczęk - na to nie ma lekarstwa :-)
elka ech, fajna strudgnica, dokładnie do mojego wzrostu, świetnie się przy niej czułam, a to stare imadło faktycznie nie trzymało małych form. Super poprawka. Zabezpieczysz czymś okładziny? Pozdro.
Nie wiem czy jest sens to czymś zabezpieczać...
@ a, ok, myślałam, że to należy zabezpieczyć. Ale w sumie, zawsze można zrobić nowe ;)
Instead of cutting the old bench, I think I would build a new one.
Teraz to już nie Elka a Frankenstein 😊
"Mój drogi kochany"...Pierwszy;-)
Still not getting English subtitles, but great content, thanks.
no widzę że masz "praktykanta" dobrze, przekazuj wiedzę nowemu pokoleniu :)
Niedługo będą czopy zacinać i gniazda dłutować :-)
A czemu nie ma info, czy wykończenie nowego imadła przedniego przeszło kontrolę jakości?🤔
Jak to mawiają starożytni Czesi: Co za dużo to nie zdrowo. Pozdrawiam.
mam podobne imadło ale wydaje mi się, że włoskiej produkcji jedno co w nim charakterystyczne to waga (ok 20 kg) ale spisuje się dobrze
ja mam podkładki ze sklejki a całość obudowana drewnem jak to zwykł robić Sellers co daje możliwość przedłużenia szczęk i mocowania większych elementow, a też mam rozstaw 30 cm.
Czy nie było by wygodniej zrównać to imadło z bokiem strugnicy? Na przykład dodać desę by szczęka był w jednej płaszczyźnie z bokiem strugnicy. To dawało by więcej możliwości pracy.
Jakich możliwości? Proszę o przykłady…
Proszę i już pierwszy kursant na nowej starej strugnica.
Młody łaskawie pojawił się w warsztacie ;-)
Super, jak zawsze. A czemu nie równo z blatem?
Patrz komentarz wyżej ;-)
Również wyznaję zasadę, że narzędzia powinny odpowiadać naszym indywidualnym potrzebom i preferencjom. Oczywiście na ile jest to możliwe. Tak czy inaczej zgrabnie Ci to wyszło. Sam używam tego typu imadła i wiem, że nie jest to rozwiązanie idealne, ale mocne i wszechstronne. Przy pogrubieniu okładek i przymocowaniu wewnętrzej do bocznej krawędzi blatu, można jedną stronę wydłużyć dla np. optymalnego mocowanie dużych elementów w pionie. Trochę stracimy z maksymalnego zakresu mocowania, ale ewentualne odkręcenie okładki nie jest wielkim wyzwaniem. Pozdro!
Cześć, używałem różnych imadeł i każde ma swoje zalety. To tradycyjne, ramieniowe również. W aktualnej sytuacji Paramo będzie po prostu lepsze.
@ Dobrodziejstwo powierzchni na której można ustawić więcej gratów i nie obijać się o nie 😀. No i bardzo poważne/odpowiedzialne podejście do prowadzonych kursów w tle 👍🏼.
Nie płacz Elka, bo tu miejsca brak...😉
Cześć Łukasz, jak nazywa sie to imadło? Czy to jest typowo stolarskie?
Tak - tylko wyprodukowane w UK
A tak naszła mnie myśl czy okładziny imadła nie byłyby praktyczniejsze jakby były zlicowane z płaszczyzną blatu? ;)
Bardzo być może - analizowałem w jaki sposób ta strugnica jest używana i wybrałem prostsze rozwiązanie. O wiele prostsze. Straciłem też tylko jeden otwór pod imak. Nikt raczej nie będzie na niej strugał krawędzi drzwi ani desek dłuższych niż 50 cm. Są zresztą sposoby na to żeby sobie z tym poradzić.
@ Ale czy imak musi być taki długi by wystawać po drugiej stronie otworu?
Tak :-)
@ Czy to jest związane z ewentualnym zaklinowaniem się w blacie stołu, w otworze, i możliwości wybicia go od spodu?
Witam. Ja bym zlicował od góry i z przodu. nawet kosztem jednego otworu. korzyści:
1. długie deski przylegają do blatu na całej powierzchni, nie tylko w szczękach
2. struganie, cięcie i piłowanie czegokolwiek nie uszkodzi blatu - teraz jak jest niżej, to raczej problem
3. w ruchomej szczęce robisz wystający imak (chowany ) i masz nową funkcjonalność imadła.
Pozdrawiam serdecznie. Prawie świetna robota. Z całym szacunkiem oczywiście.
Po moim dziadku zostało takie w mojej rodzinie
Korby można dostać! :O
Szkoda że nie dało się zmodernizować mniej inwazyjnie. Na samym początku podobało mi się że stół jest przywracany do dawnej świetności, a ta amputacja to coś okropnego. Wiadomo świat idzie do przodu ale jest, a raczej było coś pięknego w tych starych narzędziach (strugnica).
Rozumiem
te drewniane szczęki nie powinny być równo ze stołem?
To się okaże. Nie potrafię znaleźć konkretnego powodu dla którego tak musi być.
Zaiste... uczyć "dinozaury" ;)
To nie tylko był przeszczep ale też amputacja. No i Angol wygrał a Szkop będzie musiał dalej tyrać. ;)
To normalne, że ta strugnica taka niska? Czy to jakaś wersja przedszkolna?
Normalne
@ W takim razie cierpi na przypadłość większości przedmiotów (narzędzi w szczególności), czyli nieprzystosowanie dla ludzi o normalnym wzroście.
Jak masz ze dwa metry to nie jest normalny wzrost - to jest wynik napojenia płynem Lugola w 86 i oglądania Disco Relax na Polsacie w Niedzielę :-)))
@ Na szczęście strugnicę zrobiłem sobie sam, nie musiałem polegać na producentach uważających, że wzrost siedzącego psa jest czymś normalnym.
@@zopiekielnezniemiec8544 I jak masz za wysoką strugnicę to cała siła idzie z rąk a nie z całego ciała. niższa strugnica pozwala lepszą ergonomię i rozkład sił zachować
Kontrola jakości gładkości musi być ;)
Co to za piła ręczna z pomarańczowym uchwytem? Irwin?
Zdaje się, że Bahco
@ Dziękuję za odpowiedź. Pańskim zdaniem Bahco to lepszy wybór niż Stanley czy wspomniany przeze mnie Irwin?
@@Piecka15 Nie wiem - mam jakiegoś Irwina od wielu lat ale tnę nim tylko rurki PP :-) Ze Stanleyem nie eksperymentowałem.
Nie myślałeś, żeby wpuścić na równo z blatem.
Myślałem. Mnóstwo pracy więcej i nie potrafię sobie wyobrazić jakiegoś mocno przekonującego argumentu :-)
@ jedynie estetyka. Tylko tyle. I aż tyle😜
Niech się młodzież uczy.
Nie mogę się patrzeć na amputacje i nie zmienia tego nawet myśl że proteza będzie o wiele lepsza. Dawno tu nie zaglądałem ale chyba ten filmik chciał bym odzobaczyć. Rozumiejąc argumenty za zmianą, zwyczajnie żal mi starego narzędzia.
Rozumiem. To zawsze jest jakaś decyzja. Szanuję Twoją opinię. W mojej sytuacji uznałem, że taka decyzja ma sens.
@ Jestem przekonany że najpierw dobrze to przemyślałeś, dlatego dałem łapę do góry. A jednak niesmak. Zdecydowanie wolę oglądać filmiki na których ludzie naprawiają rzeczy które są w stanie podobnym jak ten stół kiedy nim się zajołeś.
Troszkę ten przeszczep nie udany , moim skromnym zdaniem, trzeba było zrobić wybranie w strugnicy by szczęki wyrównały się z poziomem jej blatu. Te różne poziomy nie wróżą łatwej pracy.
Proszę o konkretne przykłady.
Jak zwykle super film tym razem z oscarową rolą drugiego planu. Przykład: ua-cam.com/video/PXJRHNq1mBk/v-deo.html
Przypuszczam, że wszyscy piszący o zrównaniu szczęk z płaszczyzną blatu mają coś takiego na myśli. Wystarczy zamontować wyższe okładziny oraz dodać wąską wstawkę między blat i wewnętrzną okładzinę. Bez ingerencji w konstrukcję samej strugnicy.
Dokładnie, do dupy z tymi elkami. Nie mniej wydaje mi się, że te angielskie imadła z żeliwa specjalnie zamykają się najpierw z góry, podobnie jak Ulmia - najpierw po prawej, co nie? 🙂
Nie wiedzialem
@ paulsellers.com/2018/08/vise-toe-in-out/
@ Tak - tam specjalnie nie ma kąta prostego. TO jest pod kątem zrobione, żeby siła pracowała. Na tej samej zasadzie criss cross działa w roubo
@@DziadziaJmail To imadło używałem wcześniej w innej strugnicy i tam zauważyłem, że szczęki nie zamykają się równolegle - powiem Wam - nie było takiej siły żeby je dociągnąć. Rozumiem zamysł, ale chyba przeceniamy brytyjską myśl techniczną z okresu wojennego :-) Jest dużo większa szansa, że po prostu to spitolili niż zrobili specjalnie...
@ I tak jak Cedro pisał - Ulmia dodatkowo ma z prawej strony dociągniecie wcześniej - tak się po prostu fabrycznie robi, żeby materiał się pewnie trzymał.