Byłem z żoną i dzieciakiem w foteliku, trasa jest przepiękna, szczególnie odcinek z czerwoną nawierzchnią. Odcinek od Czorsztyna do Nidzicy po szosie gdzie jeżdżą auta (szczególnie w weekendy duży ruch) można skrócić przepływając stateczkiem po jeziorze, co samo w sobie jest dodatkową atrakcją. Koniecznie należy się wybrać w ładną pogodę, bo widoczki przednie! Trasa typowo pod spokojną , rodzinną rekreacje rowerową, dużo zakrętów, dużo rowerzystów, barierki, mostki i spacerowicze przy zamkach też. Jak ktoś chce szybko pojeździć to raczej gdzie indziej. Polecam
Witam ja z żoną startowaliśmy z Nowego Targu pociągiem do Zakopanego, z dworca PKP rowerkami pod Gubałówke i kolejką na górę. Tu jest start naszej trasy przez Ząb, przepiękne widoki za nami. Droga asfaltem aż do Ludźmierza i tam wbijamy się w ścieżkę rowerowa przez Nowy Targ, jezioro Czorsztynskie i podjazdem pod Falsztyn tu daje popalić. Następnie Nidzica, Sromowce, Czerwony Klasztor i piękny przełom Dunajca do Szczawnicy i z powrotem już asfaltem góra-dół do Nowego Targu trasa rowerowa 140 km. Start z Gubałówki 9.30 powrót przed 19 amatorzy pozdrawiamy
Z ogromną przyjemnością obejrzałem ten filmik. Zasługa pięknych widoków trasy, pięknej kobiety o niezwykle ciepłym imieniu i tej radości z jazdy i przygody od Was bijącej. Szczególnie gdy u mnie za oknem deszcz i rower stoi bezczynnie już drugi dzień, a urlop nieubłaganie mija... Pięknie pozdrawiam Kasię😍😍😍 i Ciebie Janku za te kolarskie opowieści 👏💪😊
Z tymi drogami rowerowymi to niestety prawda. W życiu zaliczyłem tylko jeden szlif, i to właśnie na drodze rowerowej. Koleś stwierdził, że będzie jechał środkiem i musiałem uciekać na pobocze gdzie wjeżdzając oponą 25c (wtedy na takich jeździłem) wpadłem w dziurę i bach... Miałem wybór, ablo uciekne na pobocze i może się uda, albo wjade w niego i na pewno się nie uda (koleś miał mnie głęboko gdzieś). Na szczęście prędkość była mała bo by mogło się źle skończyć. Od tamtej pory starałem sie wyjeżdzać za miasto pociągiem i tam dopiero zaczynać jazdę. Niestety w tym roku zrezygnowałem z komunikacji (z wiadomych względów) i znowu wyjeżdzam drogami rowerowymi. Ale już mam czujność 200%, że ktoś coś odwali na miejskim nexusie (jadąc np. z telefonem w ręku) albo na hulajnodze elektrcznej. Teraz też bezpieczniej się czuje, bo głównie przerzuciłem się na gravela z oponą 37c i to w mieście daje o wiele wiele więcej pewności. Podsumowując, boom na rowery trwa ale kultura jazdy jest daleka od tego czego można oczekiwać (P.S. Dodam, że systematycznie jeżdzę do Danii i warto żeby każdy zobaczył jak to powinno wyglądać)
Też się tam wybieram bo zacząłem jeździć na rowerku i już w bardzo krótkim czasie od kupienia roweru po 20 latach wykręciłem już prawie tysiaczka , pozdrawiam fajne filmiki
Byłem tydzień przed wami. Tyle, że robiłem odwrotnie i z Krościenka. Widoki niesamowite. Bardzo fajnie, że powstała taka trasa. Aczkolwiek ma trochę wad. Jest trochę za wąska, bo jednak bardzo dużo ludzi ( a super, że popularna ) trzeba bardzo uważać, zwłaszcza jak grupy się spotyka, albo jadących z przyczepkami. Jest parę nieciągłości nadal ( Huby, Niedzica-Czorsztyn ) i kiepskie oznaczenia niestety. W paru miejscach słupki zabezpieczające by samochodem ktoś nie wjechał moim zdaniem ze względów bezpieczeństwa jednak nie powinny stać. Niemniej przejechać się warto, okolica zachwyca. Po za tym dzięki takim szlakom, można fajną trasę zrobić bez stresu jazdy z samochodami.
Tydzień temu przejechałem velo Dunajec velo Czorsztyn z Zakopanego do Bogumiłowic i potwierdzam, przepiękne widoki, bardzo urokliwe miejsca, pewnie jeszcze tam wrócę kiedy Velo Dunajec będzie skończona.
Świetna trasa - ja z dzieciakami pojechałem odwrotnie niż Wy...i jest kawałek „groźnie”. Chyba z 90% ludzi podprowadzało na odcinku 400-500m - nawet „śladem węża” nie dawali rady. :) Jakby ktoś startował w stronę przeciwną do ruchu wskażowek zegara na około jeziora to ten odcinek stromy (za Frydmanem przy Falsztynie) lepiej zrobić w miare na świeżości (zwłaszcza z dziećmi) czyli raczej na początku bo na koniec może prądu zabraknąć ;) Nawet jak się na początku dziecko zmęczy (zniechęci) to później z górki już poleci na lekko i zapomni o marudzeniu ;) Widoki są mega! Polecam z czystym sumieniem.
Trasę tą zrobiłem pierwszego dnia pobytu w tych okolicach, po paru latach przerwy w jeżdżeniu po górach i muszę przyznać, że ten podjazd dał mi w kość. Aż wyjąłem telefon, że niby to z kimś gadam i muszę się zatrzymać, a prawda była taka, że musiałem na chwilę stanąć i zaczerpnąć tchu i wstyd mi było :) Ale po paru dniach się już całkiem rozjeździłem, że nawet Gliczarów zaliczyłem. W każdym razie potwierdzam, że ta trasa to wcale nie taki lajcik.
Trasa piękna byłam kilka dni przed Wami i te parę podjazdów mnie zdziwiło ( na takiej ścieżce), wiele ludzi prowadziło rowery więc dla amatorów i osoby które jeżdżą turystycznie, wycieczkowo mogą lekko zmiażdżyć :D.
Zrobiłem Czorsztyn w zeszłym tygodniu. Auto zostawione pod mostkiem koło Knurowa, wzdłuż Dunajca i potem zgodnie zegarkiem, północnym brzegiem na wschód, objazd przez Pieńiński Park, no i potem dołem powrót. Podjazd po przystani, jego druga część, jest po prostu zabójczy - do tego 30 w cieniu i prowadzimy. Jeśli rowerzystka Kasia dała tam sobie radę, nawet dzieląc na pół, to szczere wyrazy uznania.
Pojedźcie kiedyś w góry świętokrzyskie, piękne okolice, ładne widoki, fajne podjazdy i zjazdy, tam chyba jeszcze nie byliście a naprawdę warto bo to nasze najstarsze góry.
Osobiście polecam zacząć w Stolicy Podhala czyli Nowym Targu. Samochód można zostawić na parkingu obok restauracji i hotelu Rancho Lot, na Osiedlu Bereki lub przy ul. Sikorskiego. Po jeździe zapraszamy na najpyszniejsze na świecie Nowotarskie Lody Tradycyjne na nowotarskim Rynku (Lody U Żarneckich i Kawiarnia Deja Vue). Polecam również odwiedzić, leżący bezpośrednio przy Velo Dunajec i Szlaku Rowerowym Wokół Tatr, rezerwat torfowisk Bór na Czerwonem z piękną platformą widokową i ścieżką edukacyjną. Nie zapominajmy też o Gorcach uznawanych przez wielu za mekkę kolarstwa górskiego w Polsce. #nowytarg #startujtu #stolicapodhala
Jechałem tam z 4latkiem, dał radę 💪🏻 oczywiście na podjazdach prowadziliśmy, ale jak na takiego malca jestem bardzo dumny. Na trasie są też długie zjazdy, można odpocząć, więc to nie jest tak że jest tylko pod górę. Jeżeli ktoś miałby ochotę pętle skrócić i przepłynąć barką (my tak robiliśmy ze względu na to że nie chciałem jechać z dzieckiem po ulicy) to przestrzegam właścicieli tych trochę "lepszych" rowerów, obsługa która ustawia rowery na barce, po prostu je ładuje na kupę, opiera jeden o drugi. Czy ktoś ma rower za 500 czy za 5000, ich to wali, można się nieco rozczarować, barka nie jest przystosowana do przewozu rowerów.
2:55 oczywiście nie mogło zabraknąć tych, co jednak rowerów nie mają... akurat dwa dni temu mówiłem żonie , że za max dwa sezony ta droga "dla rowerów" zamieni się w zwykły spacerniak i sprawne, bezpieczne przejechanie tam rowerem będzie graniczyło z cudem.
Zrobione tydzień temu. W hard core'owym kierunku odwrotnym. Z dzieciakiem w foteliku na MTB :-) Było OK. Łatwo być nie może bo nuda. Ale widzieliśmy tragedie rodzinne i rozwody na podjeździe ;-))
Dokładnie jak zauważyłeś podjazdy dość ambitne jak na trasę "family" . W połowie lipca 32' i efekt taki że się mija tłumy ludzi prowadzące rowery na kilometrowych podjazdach. Mało to bezpieczne a na "najfajniejszym" fragmencie niemal dwa dzwony bo ludzie gadają zamiast patrzeć się przed siebie. Zdecydowanie do zaliczenia ale koniecznie poza sezonem.
Z tym smarowaniem hahaha też tak zawsze mówię ojjjj Kasia... A potem i tak muszę smarować ja HAHAHA - dziewczyny bez Was ten świat byłby nudny WIELKIE POZDRO dla wszystkich zapalonych rowerzystek :D
@@krystianiwanowski716 jak to dobrze ze masz internet , chodz tutaj mozesz pomyslec ze jestes silny i coś znaczysz. Nie myśl ze kazdy kto zada pytanie na jej temat jest takim desperatem jak Ty i jedynie dziewczyny moze sobie poogladać w internecie. Biedny chlopaczku....
Niektóre momenty tej trasy dają popalić szczególnie w lato ^^ dla amatorów którzy rzadko jeżdżą ta trasa jest mega wymagająca ^^ ale widoki na duży plus który rekompensuje wysiłek ^^
Ech, a ja jak opowiadam o Podhalu i okolicach to tak se mogę mówić i mówić i jak grochem o ścianę, a gdybyś sluchal, to byś wiedział, że naszą sąsiadką w Harklowej jest Japonka Akiko Miwa, która ma tam dom i pensjonat od 25 lat, po tym jak sprowadziła się na Podhale do swojego ówczesnego męża, gorala. Japończycy są zatem normalnym widokiem w naszej wiosce.
rok temu tam przejeżdżałem spod starego sącza do nowego targu,w dębnie wjechałem na velodunajec przez harklowa do nowego targu potem dalej w kierunku czarnego dunajca,przypadkowo wjechałem na podtatrzański szlak
Byłem, zdecydowanie piękna. Ale żałuję że wziąłem allroundera a nie crossa bo 1. Jest jeden podjazd pod który musiałem pchać rower, ale zrzućmy to na karb przebytego półtora miesiąca temu covida 🤣 2. Są ze dwa zjazdy tak strome, że bez pedałowania można się rozpędzić spokojnie do 50 km/h, w zależności od wagi rowerzysty 🤣 3. Jestem debilem i nie patrzyłem na mapę, wjechałem w Kluszkowcach bo tu mieszkam, myślałem że to pętla 🤣. Niekończący się podjazd przez Sromowce przy zachodzącym słońcu daje niezapomniane chwile 🤣 4. W jednym miejscu, Hubie, się pogubiłem i musiałem wrócić, można to chyba lepiej oznaczyć. Generalnie, polecam.
z kolei dla widzów najwieksza atrakcją tego video jest widok Kobiety! ;) No coraz lepsze te filmy, ścieżki rowerowe jakie są każdy widzi, ale dobrze, że są, pozdrowienia z Tarnowa :) Ps. Super malowanie tego Liv'a a czy przypadkiem nie słyhać napędu?
Brawo dla Kasi za walkę na podjazdach!!! Kasiu ewidentnie przydała by Ci się dobra pompka rowerowa. I tak na podjeździe tą pompkę Jankowi w przednie koło ;)
Grupa Azjatów to pewnie goście willi Akiko, prowadzonego przez Japonkę o tym samym imieniu, właśnie w Harklowej, na południowych zboczach Gorców. Polecam odwiedzić - super miejsce!
Byłem tam tydzień temu. Piękne tereny, ale to nie jest zdecydowanie trasa dla ludzi, którzy odeszli przed chwilą od biurka. Dla mnie to nie był problem bo robię 10tyś km rocznie, ale przynajmniej połowa ludzi podchodzi podjazdy, momentami są strome. Jeśli ktoś się wybiera na wycieczkę z rodziną na Velo Czorsztyn niech dwa razy się zastanowi.
To Ty masz więcej jak 16? Hahahaha xD Ja jeszcze pełen nadziei zjechałem ulicą Zamkową, żeby popatrzeć na ruiny zamku. Jedyne co zobaczyłem to stragany z szajsem i trzeba było podjechać znowu 😁 sama trasa piękna, całe szczęście byłem od rana w tygodniu, więc ruch niewielki
Też to rozkminiałem na powrocie. Zwłaszcza od strony skarpy bez ulicy - bez nich w razie W człowiek by po prostu zsunął się po trawie, a dzięki tej barierce jak się coś stanie, to ilość złamań proporcjonalna do ilości słupków.
bikeshow.cc to niestety podobno kwestia przepisów które stanowią ze jeśli przy ścieżce rowerowej jest skarpa powyżej chyba 1,5m to musza być barierki. Niestety taka „Logika „ ustawodawcy.
Te barierki są po to że jak ci się rower zepsuje to służą za stojak serwisowy ! Sam korzystałem z nich nad jeziorem jak mi przerzutka się rozregulowała
4 роки тому+2
Ja wczoraj jechałem cyklotrasą koło tatier z Suchej Hory do Trsteny. Mam nadzieję, że ta będzie podobna do tej bo naprawdę, tam się jedzie przez pola, lasy, góry - mówiąc inaczej tam jest ten taki klimat ścieżek rowerowych! P.S. A gdzie chociaż przylbice na kasku skoro czerwona strefa?
Co by nie mówić to kultura na ścieżkach rowerowych u nas prawie nie istnieje. Jeszcze pół biedy w większym mieście, gdzie infrastruktura istnieje od jakiegoś czasu i ludzie zdążyli się nauczyć zachowania właściwego, ale w takich turystycznych miejscach to jest totalna porażka. A wystarczy liczyć się z innymi(w tym uwzględnić że ktoś może nas wyprzedzać), trzymać prawej strony i nie stawać na ścieżce tylko obok. Też bezpieczniej czuję się na ulicy - niestety przepisy często nie pozwalają mi tak jechać legalnie mimo że posiadam prawo jazdy i stosuję się do kodeksu drogowego. Przydało by się częściej ten temat poruszać żeby coś zacząć zmieniać, bo samo budowanie infrastruktury rowerowej to tylko jeden z elementów tej układanki.
W niektórych momentach zjazdy tam są rewelacyjne, długie proste na których bez dociskania jechałem pod 70 km/ h, i jak jeździłem sobie tak spokojnie to co chwila dzieciaki pod koła się pakowały. Jedno miejsce też mocno zapadło mi w pamięć, bardzo długi zjazd i zakręt 150 stopni. To chyba były Zielone skałki. Czekać tylko kiedy ktoś tam zginie ;] Podjazdy przy kole 28 cali, przełożeniu 36/36 i sakwie wypełnionej na 20 kg dały tam w kość. BTW. Mało się na widokach się skupiałeś :P Ale też jest spoko
@@kopara4928 zależy jakie masz hamulce i ilu ludzi po drodze. No chyba że masz na myśli, że nie warto cisnąć tylko lepiej podziwiać otoczenie to się zgadzam. Trochę żałuję że jechałem miejscami zbyt szybko (160 km velo Dunajec w jeden dzień a drugiego dnia 180 do Rzeszowa)
Parę dni temu robiłem ta trasę w odwrotnym kierunku. Podjazd w falsztynie najgorszy reszta spoko. Więcej filmów z Kasią 😉 PS fajny jest też przełom Dunajca ale to bardziej na gravel lub mtb.
Byłem tam 2 razy w tym roku szosą na wiosnę i teraz jesienią. Na tym podjeździe po czerwonym dywanie kogoś reanimowali. Za drugim razem jak jechałem w tamtym miejscu palił się znicz :/ Fajna traska ale te podjazdy mogą zaskoczyć niejednego. Nogi zapiekły.
Aby wiarygodnie przetestować tą trasę pod pod kątem niedzielnych rowerzystów trzeba ją pokonać na łabędziach z piastą trójbiegową, jechać w słuchawkach i z zawiązanymi oczami.
Witam.W sezonie chcielibyśmy z mężem na kilka dni pojechać np.Velo Dunajec wokół J.Czorsztyńskiego.Mamy ok 70 lat.Czy możemy prosić o wskazówkiMamy w planie pobyć kilka dni więc może wzdłuż .Dunajca.?Pozdrawiam.Fajna relacja
Janek, mam pytanko tak troszkę abstrahując od tego filmiku - x czasu temu rekomendowałeś buty Bentrager Espresso, czy nadal podtrzymujesz rekomendację i warto je kupić o ile ktoś jeździ na gavelku w podziale 70szosa -30 szuter bez błota itp ?
Tylko wziąć pod uwagę te wady: - bardzo długo schną przez gruby materiał - żółte super łatwo się brudzą, materiał chłonie smar z łańcucha. W czarnych problem że tak powiem niewidoczny:) Poza tym komfortowe i bardzo wygodnie się w nich chodzi.
Co to masz za torbę na kierownicę i gdzie ją można kupić? Bo czegoś takiego szukam na jednodniowe wycieczki, a w sklepach są w większości torby wyprawowe.
Ładna dziewczyna, pozostawiona sama sobie, bez smarowania - ŁAŃCUCHA ZBOCZEŃCY, ŁAŃCUCHA - woła o pomstę do nieba. Ps. Zawsze mam przy sobie przyrząd smarujący jadąc rowerem. Zawsze.
To w tym odcinku były jakieś góry i jezioro !? Kasia dałaś czadu - zmień kamerzystę :D:D:D Ale tak serio dobry odcinek, Brawo Wy :) mam moją kochaną Kasiuśkę i też daje czadu w górach, na podjazdach zostaje mi tylko obserwować ją z tyłu :D , ale Kasie fajne dziewczyny nie ważne z której strony zawsze wypadają primo gusto :)
Byłem z żoną i dzieciakiem w foteliku, trasa jest przepiękna, szczególnie odcinek z czerwoną nawierzchnią. Odcinek od Czorsztyna do Nidzicy po szosie gdzie jeżdżą auta (szczególnie w weekendy duży ruch) można skrócić przepływając stateczkiem po jeziorze, co samo w sobie jest dodatkową atrakcją. Koniecznie należy się wybrać w ładną pogodę, bo widoczki przednie! Trasa typowo pod spokojną , rodzinną rekreacje rowerową, dużo zakrętów, dużo rowerzystów, barierki, mostki i spacerowicze przy zamkach też. Jak ktoś chce szybko pojeździć to raczej gdzie indziej. Polecam
Witam ja z żoną startowaliśmy z Nowego Targu pociągiem do Zakopanego, z dworca PKP rowerkami pod Gubałówke i kolejką na górę. Tu jest start naszej trasy przez Ząb, przepiękne widoki za nami. Droga asfaltem aż do Ludźmierza i tam wbijamy się w ścieżkę rowerowa przez Nowy Targ, jezioro Czorsztynskie i podjazdem pod Falsztyn tu daje popalić. Następnie Nidzica, Sromowce, Czerwony Klasztor i piękny przełom Dunajca do Szczawnicy i z powrotem już asfaltem góra-dół do Nowego Targu trasa rowerowa 140 km. Start z Gubałówki 9.30 powrót przed 19 amatorzy pozdrawiamy
Z ogromną przyjemnością obejrzałem ten filmik. Zasługa pięknych widoków trasy, pięknej kobiety o niezwykle ciepłym imieniu i tej radości z jazdy i przygody od Was bijącej.
Szczególnie gdy u mnie za oknem deszcz i rower stoi bezczynnie już drugi dzień, a urlop nieubłaganie mija...
Pięknie pozdrawiam Kasię😍😍😍 i Ciebie Janku za te kolarskie opowieści 👏💪😊
Z tymi drogami rowerowymi to niestety prawda. W życiu zaliczyłem tylko jeden szlif, i to właśnie na drodze rowerowej. Koleś stwierdził, że będzie jechał środkiem i musiałem uciekać na pobocze gdzie wjeżdzając oponą 25c (wtedy na takich jeździłem) wpadłem w dziurę i bach... Miałem wybór, ablo uciekne na pobocze i może się uda, albo wjade w niego i na pewno się nie uda (koleś miał mnie głęboko gdzieś). Na szczęście prędkość była mała bo by mogło się źle skończyć. Od tamtej pory starałem sie wyjeżdzać za miasto pociągiem i tam dopiero zaczynać jazdę. Niestety w tym roku zrezygnowałem z komunikacji (z wiadomych względów) i znowu wyjeżdzam drogami rowerowymi. Ale już mam czujność 200%, że ktoś coś odwali na miejskim nexusie (jadąc np. z telefonem w ręku) albo na hulajnodze elektrcznej. Teraz też bezpieczniej się czuje, bo głównie przerzuciłem się na gravela z oponą 37c i to w mieście daje o wiele wiele więcej pewności. Podsumowując, boom na rowery trwa ale kultura jazdy jest daleka od tego czego można oczekiwać (P.S. Dodam, że systematycznie jeżdzę do Danii i warto żeby każdy zobaczył jak to powinno wyglądać)
Thanks!
"nie czuję się bezpiecznie na ścieżkach" dobrze powiedziane 👍😎
No w końcu jest Kasia :)
"Zamknij bagażnik, bo się pomylą i tu tez wejdą..." 🤣🤣🤣🤣🤣 Internety dzisiaj wygrane
Też się tam wybieram bo zacząłem jeździć na rowerku i już w bardzo krótkim czasie od kupienia roweru po 20 latach wykręciłem już prawie tysiaczka , pozdrawiam fajne filmiki
Byłem tydzień przed wami. Tyle, że robiłem odwrotnie i z Krościenka. Widoki niesamowite. Bardzo fajnie, że powstała taka trasa. Aczkolwiek ma trochę wad. Jest trochę za wąska, bo jednak bardzo dużo ludzi ( a super, że popularna ) trzeba bardzo uważać, zwłaszcza jak grupy się spotyka, albo jadących z przyczepkami. Jest parę nieciągłości nadal ( Huby, Niedzica-Czorsztyn ) i kiepskie oznaczenia niestety. W paru miejscach słupki zabezpieczające by samochodem ktoś nie wjechał moim zdaniem ze względów bezpieczeństwa jednak nie powinny stać. Niemniej przejechać się warto, okolica zachwyca. Po za tym dzięki takim szlakom, można fajną trasę zrobić bez stresu jazdy z samochodami.
Ładne widoki, śliczna, uśmiechnięta kobieta. Nic więcej nie potrzeba. Pozdrawiam Was.
Aż mi wspomnienia wróciły 😁
W ubiegłym sezonie przejechaliśmy velo Dunajec z nowego targu do nowego sącza i trasa sztos 😁 mega malowniczo
W ten weekend byliśmy tam z rodziną. Fajna trasa aczkolwiek dosyć trudna. Dla nowicjuszy może być ciężko. Widoki piękne.
Tydzień temu przejechałem velo Dunajec velo Czorsztyn z Zakopanego do Bogumiłowic i potwierdzam, przepiękne widoki, bardzo urokliwe miejsca, pewnie jeszcze tam wrócę kiedy Velo Dunajec będzie skończona.
Świetna trasa - ja z dzieciakami pojechałem odwrotnie niż Wy...i jest kawałek „groźnie”.
Chyba z 90% ludzi podprowadzało na odcinku 400-500m - nawet „śladem węża” nie dawali rady. :)
Jakby ktoś startował w stronę przeciwną do ruchu wskażowek zegara na około jeziora to ten odcinek stromy (za Frydmanem przy Falsztynie) lepiej zrobić w miare na świeżości (zwłaszcza z dziećmi) czyli raczej na początku bo na koniec może prądu zabraknąć ;)
Nawet jak się na początku dziecko zmęczy (zniechęci) to później z górki już poleci na lekko i zapomni o marudzeniu ;) Widoki są mega! Polecam z czystym sumieniem.
Trasa jest śliczna , najładniejszy film do tej pory .. dzięki Kasi !😃😍
Brawo dla Kasi 💪💪 za podjazd i głównie że wytrzymała to twoje ględzenie😄
Ale tam coś okropnie trzeszczy na podjeździe Kasi w okolicy 6:30 i później to samo. Zwłaszcza jak stoi na pedałach więc chyba suport się odezwał.
Naprawę cierpliwa kobieta
Trasę tą zrobiłem pierwszego dnia pobytu w tych okolicach, po paru latach przerwy w jeżdżeniu po górach i muszę przyznać, że ten podjazd dał mi w kość. Aż wyjąłem telefon, że niby to z kimś gadam i muszę się zatrzymać, a prawda była taka, że musiałem na chwilę stanąć i zaczerpnąć tchu i wstyd mi było :) Ale po paru dniach się już całkiem rozjeździłem, że nawet Gliczarów zaliczyłem. W każdym razie potwierdzam, że ta trasa to wcale nie taki lajcik.
Piękna trasa👍 Ale ty lejesz z tej Kaski😊 Super babka.
Trasa piękna byłam kilka dni przed Wami i te parę podjazdów mnie zdziwiło ( na takiej ścieżce), wiele ludzi prowadziło rowery więc dla amatorów i osoby które jeżdżą turystycznie, wycieczkowo mogą lekko zmiażdżyć :D.
moja zona juz by mnie do rowu wepchnela za takie gadulstwo ;-)
Zrobiłem Czorsztyn w zeszłym tygodniu. Auto zostawione pod mostkiem koło Knurowa, wzdłuż Dunajca i potem zgodnie zegarkiem, północnym brzegiem na wschód, objazd przez Pieńiński Park, no i potem dołem powrót. Podjazd po przystani, jego druga część, jest po prostu zabójczy - do tego 30 w cieniu i prowadzimy. Jeśli rowerzystka Kasia dała tam sobie radę, nawet dzieląc na pół, to szczere wyrazy uznania.
A byłeś na przełęczy Knurowskiej albo Łapszance? Tam też jest super
Pojedźcie kiedyś w góry świętokrzyskie, piękne okolice, ładne widoki, fajne podjazdy i zjazdy, tam chyba jeszcze nie byliście a naprawdę warto bo to nasze najstarsze góry.
Gdzie dokładnie?
Czuc fajny klimat na filmie 😀 Piekne rowery, kobieta, widoki, czego chciec wiecej 😀
Za 3 lata jezdIc z fotelikiem albo przyczepka taki handikap by sie tej parze przydal. A jak kolega wroci z traski to jeszcze na zakupy rowerem pogonic
Osobiście polecam zacząć w Stolicy Podhala czyli Nowym Targu. Samochód można zostawić na parkingu obok restauracji i hotelu Rancho Lot, na Osiedlu Bereki lub przy ul. Sikorskiego. Po jeździe zapraszamy na najpyszniejsze na świecie Nowotarskie Lody Tradycyjne na nowotarskim Rynku (Lody U Żarneckich i Kawiarnia Deja Vue). Polecam również odwiedzić, leżący bezpośrednio przy Velo Dunajec i Szlaku Rowerowym Wokół Tatr, rezerwat torfowisk Bór na Czerwonem z piękną platformą widokową i ścieżką edukacyjną. Nie zapominajmy też o Gorcach uznawanych przez wielu za mekkę kolarstwa górskiego w Polsce.
#nowytarg #startujtu #stolicapodhala
Kasia jest boska 💖💖💖
Jechałem tam z 4latkiem, dał radę 💪🏻 oczywiście na podjazdach prowadziliśmy, ale jak na takiego malca jestem bardzo dumny. Na trasie są też długie zjazdy, można odpocząć, więc to nie jest tak że jest tylko pod górę. Jeżeli ktoś miałby ochotę pętle skrócić i przepłynąć barką (my tak robiliśmy ze względu na to że nie chciałem jechać z dzieckiem po ulicy) to przestrzegam właścicieli tych trochę "lepszych" rowerów, obsługa która ustawia rowery na barce, po prostu je ładuje na kupę, opiera jeden o drugi. Czy ktoś ma rower za 500 czy za 5000, ich to wali, można się nieco rozczarować, barka nie jest przystosowana do przewozu rowerów.
2:55 oczywiście nie mogło zabraknąć tych, co jednak rowerów nie mają... akurat dwa dni temu mówiłem żonie , że za max dwa sezony ta droga "dla rowerów" zamieni się w zwykły spacerniak i sprawne, bezpieczne przejechanie tam rowerem będzie graniczyło z cudem.
I mają do tego prawo
@@pej0s niesamowite...
Byłem,świetna trasa ,na szosę także się nadaje,polecam
Zrobione tydzień temu. W hard core'owym kierunku odwrotnym. Z dzieciakiem w foteliku na MTB :-) Było OK. Łatwo być nie może bo nuda. Ale widzieliśmy tragedie rodzinne i rozwody na podjeździe ;-))
Dokładnie jak zauważyłeś podjazdy dość ambitne jak na trasę "family" . W połowie lipca 32' i efekt taki że się mija tłumy ludzi prowadzące rowery na kilometrowych podjazdach. Mało to bezpieczne a na "najfajniejszym" fragmencie niemal dwa dzwony bo ludzie gadają zamiast patrzeć się przed siebie. Zdecydowanie do zaliczenia ale koniecznie poza sezonem.
Ja z dzieckiem w foteliku atakuje głównie podjazdy- najlepszy trening hehe
Jest Kasia, są wyświetlenia :) Byłem nad tym jeziorem jakiś miesiąc temu. Teraz trochę żałuję że nie wypożyczyłem sobie tam roweru. :)
Dogaduje, dogaduje, a sam sapie, dyszy i ledwo zipie. Pięknie pracowała na tym ostatnim podjeździe 👍💪
Nie zrób qpy
Z tym smarowaniem hahaha też tak zawsze mówię ojjjj Kasia...
A potem i tak muszę smarować ja HAHAHA - dziewczyny bez Was ten świat byłby nudny WIELKIE POZDRO dla wszystkich zapalonych rowerzystek :D
Śliczna .A tą trasą też jechałem
Kasia ma do Ciebie anielską wręcz cierpliwość :)
Tak, ale ciekawe co wycięto podczas montażu :D
A może Anielską wręc.....?
Oni sa para?
@@MultiEski nie interesuj się bo kociej mordy dostaniesz.
@@krystianiwanowski716 jak to dobrze ze masz internet , chodz tutaj mozesz pomyslec ze jestes silny i coś znaczysz. Nie myśl ze kazdy kto zada pytanie na jej temat jest takim desperatem jak Ty i jedynie dziewczyny moze sobie poogladać w internecie. Biedny chlopaczku....
Miło się oglądało. Dzięki.
👍 Slow motion filming is great .
Niektóre momenty tej trasy dają popalić szczególnie w lato ^^ dla amatorów którzy rzadko jeżdżą ta trasa jest mega wymagająca ^^ ale widoki na duży plus który rekompensuje wysiłek ^^
Piękna trasa. Chyba się wybiorę w tygodniu na urlopie.
Darcie łacha pierwsza klasa :)
9:51 romantyczne miejsce idealne na , rower też ;)
W Nowym Targu też można zostawić :) lub nawet w Czarnym Dunajcu i tu już trasa robi się konkretna :)
tam akurat pod czarny dudajec mamy podtatrzański szlak rowerowy,a z nowego targu velodunajec w kierunku jez.czorsztyńskiego
@@bronisaw9740 chodzi o nazwę szlaku rowerowego
@@bronisaw9740 a w którym miejscu mieszkasz
Ech, a ja jak opowiadam o Podhalu i okolicach to tak se mogę mówić i mówić i jak grochem o ścianę, a gdybyś sluchal, to byś wiedział, że naszą sąsiadką w Harklowej jest Japonka Akiko Miwa, która ma tam dom i pensjonat od 25 lat, po tym jak sprowadziła się na Podhale do swojego ówczesnego męża, gorala. Japończycy są zatem normalnym widokiem w naszej wiosce.
Jakbyś gadał mniej, to może ktoś by tego słuchał:D
@@bikeshowcc mówi ten co się w ogóle nie odzywa ;)
rok temu tam przejeżdżałem spod starego sącza do nowego targu,w dębnie wjechałem na velodunajec przez harklowa do nowego targu potem dalej w kierunku czarnego dunajca,przypadkowo wjechałem na podtatrzański szlak
Byłem, zdecydowanie piękna. Ale żałuję że wziąłem allroundera a nie crossa bo
1. Jest jeden podjazd pod który musiałem pchać rower, ale zrzućmy to na karb przebytego półtora miesiąca temu covida 🤣
2. Są ze dwa zjazdy tak strome, że bez pedałowania można się rozpędzić spokojnie do 50 km/h, w zależności od wagi rowerzysty 🤣
3. Jestem debilem i nie patrzyłem na mapę, wjechałem w Kluszkowcach bo tu mieszkam, myślałem że to pętla 🤣. Niekończący się podjazd przez Sromowce przy zachodzącym słońcu daje niezapomniane chwile 🤣
4. W jednym miejscu, Hubie, się pogubiłem i musiałem wrócić, można to chyba lepiej oznaczyć.
Generalnie, polecam.
z kolei dla widzów najwieksza atrakcją tego video jest widok Kobiety! ;) No coraz lepsze te filmy, ścieżki rowerowe jakie są każdy widzi, ale dobrze, że są, pozdrowienia z Tarnowa :) Ps. Super malowanie tego Liv'a a czy przypadkiem nie słyhać napędu?
Ekstra vlog! Kasia dała radę !
Brawo dla Kasi za walkę na podjazdach!!! Kasiu ewidentnie przydała by Ci się dobra pompka rowerowa. I tak na podjeździe tą pompkę Jankowi w przednie koło ;)
Ważne, żeby była z metalu, a nie plastiku :-)
Grupa Azjatów to pewnie goście willi Akiko, prowadzonego przez Japonkę o tym samym imieniu, właśnie w Harklowej, na południowych zboczach Gorców. Polecam odwiedzić - super miejsce!
Nawet na pewno.
Byłem tam tydzień temu. Piękne tereny, ale to nie jest zdecydowanie trasa dla ludzi, którzy odeszli przed chwilą od biurka. Dla mnie to nie był problem bo robię 10tyś km rocznie, ale przynajmniej połowa ludzi podchodzi podjazdy, momentami są strome. Jeśli ktoś się wybiera na wycieczkę z rodziną na Velo Czorsztyn niech dwa razy się zastanowi.
To Ty masz więcej jak 16? Hahahaha xD
Ja jeszcze pełen nadziei zjechałem ulicą Zamkową, żeby popatrzeć na ruiny zamku. Jedyne co zobaczyłem to stragany z szajsem i trzeba było podjechać znowu 😁 sama trasa piękna, całe szczęście byłem od rana w tygodniu, więc ruch niewielki
Wybieram się w tym roku. też będę nagrywać trasę przejazdu:)
Nie no, ciekawy Panie sposób motywacji masz. Brawo dla Kasi 👍
najlepsze są i tak te super potrzebne barierki :D
Też to rozkminiałem na powrocie. Zwłaszcza od strony skarpy bez ulicy - bez nich w razie W człowiek by po prostu zsunął się po trawie, a dzięki tej barierce jak się coś stanie, to ilość złamań proporcjonalna do ilości słupków.
bikeshow.cc to niestety podobno kwestia przepisów które stanowią ze jeśli przy ścieżce rowerowej jest skarpa powyżej chyba 1,5m to musza być barierki. Niestety taka „Logika „ ustawodawcy.
To tak jak barierki przy autostradach do obcinania głów sunącym po trawie motocyklistom.
Kto dopuścił ażurową baryjerkę na ścieżce rowerowej?
Te barierki są po to że jak ci się rower zepsuje to służą za stojak serwisowy ! Sam korzystałem z nich nad jeziorem jak mi przerzutka się rozregulowała
Ja wczoraj jechałem cyklotrasą koło tatier z Suchej Hory do Trsteny. Mam nadzieję, że ta będzie podobna do tej bo naprawdę, tam się jedzie przez pola, lasy, góry - mówiąc inaczej tam jest ten taki klimat ścieżek rowerowych!
P.S. A gdzie chociaż przylbice na kasku skoro czerwona strefa?
Gdzie Ty taką wspaniałą kobietę znalazłeś? 🤔 :) fajnie się was ogląda więc powiem tylko więcej vlogow z Kasią 😁
Co by nie mówić to kultura na ścieżkach rowerowych u nas prawie nie istnieje. Jeszcze pół biedy w większym mieście, gdzie infrastruktura istnieje od jakiegoś czasu i ludzie zdążyli się nauczyć zachowania właściwego, ale w takich turystycznych miejscach to jest totalna porażka. A wystarczy liczyć się z innymi(w tym uwzględnić że ktoś może nas wyprzedzać), trzymać prawej strony i nie stawać na ścieżce tylko obok. Też bezpieczniej czuję się na ulicy - niestety przepisy często nie pozwalają mi tak jechać legalnie mimo że posiadam prawo jazdy i stosuję się do kodeksu drogowego. Przydało by się częściej ten temat poruszać żeby coś zacząć zmieniać, bo samo budowanie infrastruktury rowerowej to tylko jeden z elementów tej układanki.
Super film , super Kasia pozdrawiam.
Fajny film brawa dla Kasi:) prawdziwa oaza spokoju:), że jeszcze nie dostałeś po kasku ;)
i co dobre było to expresso?
lol
Ȧ co to jest expresso?
Może idzie o espresso?
To było ekspreso. Taka napitka miejscowa.
Piękny materiał- Kasia I liga kolarstwa🙂 Super reklama trasy rowerowej🙋 Pozdrawiam Kasię🌹
Też dałem 10/10... a potem przejechałem dookoła j. Wigry i zmniejszyłem ocenę Czorsztyna do mocnego 8/10. ;)
Figlarz
Będę się tam wybierał na dniach. Czy na tej trasie są szutry? Przejadę kolarką z oponą 25? Czy raczej wskazany jest gravel/MTB?
To trasa szosowa.
@@bikeshowcc Dzięki za odpowiedź.
Pozdrawiam
No nieee, akurat dziś przejechałem tą trasę 😁
Śliczna jest Kasia😊
No i właśnie pomogliście mi zdecydować gdzie z rodziną zrobić wypad we wrześniu. Też sobie pyknę objazd jeziora💪
fajna ta Kasia. Janku zdziwiłbyś sie gdzie można wjechać i ile kilosów zrobić w jeden dzień na 3 biegowym nexusie :P
Komentator the best, to jest rasowe kolarstwo romantyczne 😎👊
W niektórych momentach zjazdy tam są rewelacyjne, długie proste na których bez dociskania jechałem pod 70 km/ h, i jak jeździłem sobie tak spokojnie to co chwila dzieciaki pod koła się pakowały. Jedno miejsce też mocno zapadło mi w pamięć, bardzo długi zjazd i zakręt 150 stopni. To chyba były Zielone skałki. Czekać tylko kiedy ktoś tam zginie ;]
Podjazdy przy kole 28 cali, przełożeniu 36/36 i sakwie wypełnionej na 20 kg dały tam w kość.
BTW. Mało się na widokach się skupiałeś :P Ale też jest spoko
Tzw Czerwony Dywan. Zjazd właśnie do zatoki i skałek po lewej stronie. Swoją drogą drugie najlepsze widokowo miejsce na trasie.
Cóż, zdecydowanie nie jest to trasa na jazdę 70km/h
@@kopara4928 zależy jakie masz hamulce i ilu ludzi po drodze. No chyba że masz na myśli, że nie warto cisnąć tylko lepiej podziwiać otoczenie to się zgadzam. Trochę żałuję że jechałem miejscami zbyt szybko (160 km velo Dunajec w jeden dzień a drugiego dnia 180 do Rzeszowa)
Ja jeszcze tylko dodam, że oprócz pięknej kobiety i widoków, również świetna muzyka na początku i potem od 1:00 do 1:09. Szkoda, że Tak krótko!
Fajna miejscówka i filmik, piękne tereny jak chillout to przydałoby się parę ujęć z drona pozdrawiam
Trasa Carpatia Divide prowadzi częściowo po tej ścieżce, fajne widoki , fajne zjazdy 😉
Brawo Kasia!!!
Parę dni temu robiłem ta trasę w odwrotnym kierunku. Podjazd w falsztynie najgorszy reszta spoko. Więcej filmów z Kasią 😉
PS fajny jest też przełom Dunajca ale to bardziej na gravel lub mtb.
Byłem tam 2 razy w tym roku szosą na wiosnę i teraz jesienią. Na tym podjeździe po czerwonym dywanie kogoś reanimowali. Za drugim razem jak jechałem w tamtym miejscu palił się znicz :/ Fajna traska ale te podjazdy mogą zaskoczyć niejednego. Nogi zapiekły.
Aby wiarygodnie przetestować tą trasę pod pod kątem niedzielnych rowerzystów trzeba ją pokonać na łabędziach z piastą trójbiegową, jechać w słuchawkach i z zawiązanymi oczami.
Witam.W sezonie chcielibyśmy z mężem na kilka dni pojechać np.Velo Dunajec wokół J.Czorsztyńskiego.Mamy ok 70 lat.Czy możemy prosić o wskazówkiMamy w planie pobyć kilka dni więc może wzdłuż .Dunajca.?Pozdrawiam.Fajna relacja
Kasia klasa sama w sobie
Jak zaczynać to od placu targowego w Nowym Targu i po Velo Dunajec do Jeziora Czorsztyńskiego (oczywiście nie w dzień targowy ;-) )
Janek na te poniedziałkowe ustawki o 10:15to po ktorej stronie Wisły zbiorka , przy moście Wandy.
Pólnocno-zachodnia, przy wjeździe na ogródki.
@@nctrns czyli od strony mogiły-dziękuję i pozdrawiam.
Wyjątkowo wqurwiający typ. Laska ma naprawdę anielską cierpliwość.
Swoją drogą cud nie kobieta :-) Gratuluję!
Wyluzujcie, właśnie fajnie rozmawia z Kasią
Janek, mam pytanko tak troszkę abstrahując od tego filmiku - x czasu temu rekomendowałeś buty Bentrager Espresso, czy nadal podtrzymujesz rekomendację i warto je kupić o ile ktoś jeździ na gavelku w podziale 70szosa -30 szuter bez błota itp ?
Tylko wziąć pod uwagę te wady:
- bardzo długo schną przez gruby materiał
- żółte super łatwo się brudzą, materiał chłonie smar z łańcucha. W czarnych problem że tak powiem niewidoczny:)
Poza tym komfortowe i bardzo wygodnie się w nich chodzi.
Nie wiem o czym był film ale mi się bardzo podobał, zwłaszcza kiedy Kasi było ciepło.
Od mojej żony dostałbym parę pompek po plecach😁
Pozdrawiam serdecznie 👍.
Byliśmy tam w zeszłą sobotę. Przepiękna trasa 😃
2:19 :D mistrz!
Piękna trasa potwierdzam 👍🙂
Są fajne serpentyny na tej ścieżce.
Trasa pokonana razem z doczepioną dziecięcą przyczepką (+50kg).
Co to masz za torbę na kierownicę i gdzie ją można kupić? Bo czegoś takiego szukam na jednodniowe wycieczki, a w sklepach są w większości torby wyprawowe.
alba optics
Fajnie że w Polsce coraz więcej ścieżek. Pozdro Janie. Jak zawsze fajna relacja i ta stylówa😉
Gdzie podjechać samochodem z Zakopanego ? Skąd najlepiej startować rowerem ?
Czekam na serię najlepsze trasy rowerowe Europy
świetna relacja, w i n c y j takich
Ładna dziewczyna, pozostawiona sama sobie, bez smarowania - ŁAŃCUCHA ZBOCZEŃCY, ŁAŃCUCHA - woła o pomstę do nieba. Ps. Zawsze mam przy sobie przyrząd smarujący jadąc rowerem. Zawsze.
Będę tam za tydzień szosą z Bielska Białej
Gdzieś Ty taka Kasię znalazł😁😁👍👍👍
Odcinek sztos, im więcej Kasi, tym więcej czaru 🌻
witam pytanie to cała jest jako sciezka czy pomiedzy czorsztynem a niedzica tez
czy tam juz normanie asfalt i zwykła droga z autami
To w tym odcinku były jakieś góry i jezioro !?
Kasia dałaś czadu - zmień kamerzystę :D:D:D
Ale tak serio dobry odcinek, Brawo Wy :) mam moją kochaną Kasiuśkę i też daje czadu w górach, na podjazdach zostaje mi tylko obserwować ją z tyłu :D , ale Kasie fajne dziewczyny nie ważne z której strony zawsze wypadają primo gusto :)
Najlepsze ujęcia na podjazdach i od frontu...