Wypoczynek w kabinie? Byłoby spoko, gdyby można było stać wtedy, gdy faktycznie poczuję zmęczenie, a nie tacho każe. Żeby wyrobić się na awizację czasem można złapać 3-4 godziny snu i dalej rozładunek, załadunek i wieczór, można znowu pospać. No ale rysuje. Przegięty czas. Do dużych firm jeździ się na nielegalu. Dojeżdżam, wyjmuję kartę i mam swoją pauzę. W praktyce za dwie-trzy godziny wołają po rozładunek. Czy po parkingu przestawić samochód, czy niech stoi pod rampą, kierowca oficjalnie jest poza pojazdem. Faktycznie zamiast spać, nadzoruje załadunek, robi dokumenty. Dziewiątka zleciała na może 5 godzinach snu na raty. No ale na tachografie jest w porządku. Praca kierowcy to może 30% jazdy. Reszta to dokumenty, czasy, załadunki, rozładunki, kombinowanie. Właśnie to kombinowanie jest najgorsze. Z miejscami parkingowymi jest totalna pizda w nocy. Znowu, bo przepis. W godzinach 0-4 stoją prawie wszyscy poza materiałami szybko psującymi się i niebezpiecznymi. Weź zrób krótką pauzę. Mi się do tej pory udawało, ale zwykle zajmowałem ostatnią lub przedostanią wolną rajkę. Czasem nawet na stanowisku do szybkich napraw, są na MOPach, 45m można w nocy tam robić ewentualnie.
Dobry kierowca wszystkim pojedzie ;) Prawdziwy kierowca z pasji będzie wolał manual, aby poczuć frajdę z jazdy, oraz nie będzie mu straszna magnumka euro 3, bo znajdzie w niej zaletę taką jak m.in. amerykański silnik. A inny kierowca to najlepiej jakby miał autopilota a sam leżał na łóżku ;)
@@cristof9543 dokładnie ,to już nie ta szkoła ,co my tylko jakieś pizdy ,z vana się przesiadł i pozjadał wszystkie rozumy ,a nawet nie wie ,ze kiedyś Magnum było wypasem ,wiec szkoda czasu ,na taka pizde jak ten frajer ,co mówi ,ze trzeba się szanować i do renomie wsiada ,a jego prywatne auto to reno 🤣 . Pozdro
Polski profesjonalny kierowca to ten co olewa czerwone , w terenie zabudowanym jedzie na odcięci i co najważniejsze uwielbia wyprzedzać na trzeciego pod górkę .
Wypoczynek w kabinie? Byłoby spoko, gdyby można było stać wtedy, gdy faktycznie poczuję zmęczenie, a nie tacho każe. Żeby wyrobić się na awizację czasem można złapać 3-4 godziny snu i dalej rozładunek, załadunek i wieczór, można znowu pospać. No ale rysuje. Przegięty czas. Do dużych firm jeździ się na nielegalu. Dojeżdżam, wyjmuję kartę i mam swoją pauzę. W praktyce za dwie-trzy godziny wołają po rozładunek. Czy po parkingu przestawić samochód, czy niech stoi pod rampą, kierowca oficjalnie jest poza pojazdem. Faktycznie zamiast spać, nadzoruje załadunek, robi dokumenty. Dziewiątka zleciała na może 5 godzinach snu na raty. No ale na tachografie jest w porządku. Praca kierowcy to może 30% jazdy. Reszta to dokumenty, czasy, załadunki, rozładunki, kombinowanie. Właśnie to kombinowanie jest najgorsze. Z miejscami parkingowymi jest totalna pizda w nocy. Znowu, bo przepis. W godzinach 0-4 stoją prawie wszyscy poza materiałami szybko psującymi się i niebezpiecznymi. Weź zrób krótką pauzę. Mi się do tej pory udawało, ale zwykle zajmowałem ostatnią lub przedostanią wolną rajkę. Czasem nawet na stanowisku do szybkich napraw, są na MOPach, 45m można w nocy tam robić ewentualnie.
"jak manewruje się ciężarówką"
Odpowiedź:
"DOBRZE"
Żeby buc dobrym kierowca ,to trzeba się cenić i jeździć czym dają ,poprostu robić swoje !.
Tez zdaje egzamin 😊😊 nabieram wprawy i uciekam jezdzic do niemiec w jakiejs niemieckiej firmie 😁😁😁
Pracujesz juz w DE ?
Legenda głosi, że jeździ jeszcze po łuku na placu manewrowym
@@ziuk2284 haha
Żeby być dobrym kierowcą trzeba umieć się cenić, do Reno nie wsiadamy ☺️
Dobry kierowca wszystkim pojedzie ;) Prawdziwy kierowca z pasji będzie wolał manual, aby poczuć frajdę z jazdy, oraz nie będzie mu straszna magnumka euro 3, bo znajdzie w niej zaletę taką jak m.in. amerykański silnik. A inny kierowca to najlepiej jakby miał autopilota a sam leżał na łóżku ;)
@@cristof9543 dokładnie ,to już nie ta szkoła ,co my tylko jakieś pizdy ,z vana się przesiadł i pozjadał wszystkie rozumy ,a nawet nie wie ,ze kiedyś Magnum było wypasem ,wiec szkoda czasu ,na taka pizde jak ten frajer ,co mówi ,ze trzeba się szanować i do renomie wsiada ,a jego prywatne auto to reno 🤣 . Pozdro
Polski profesjonalny kierowca to ten co olewa czerwone , w terenie zabudowanym jedzie na odcięci i co najważniejsze uwielbia wyprzedzać na trzeciego pod górkę .