nie prawda - eksperci z motokontrollera przy sprzedaży swoich samochodów zawsze wymieniają: wszystkie filtry, wszystkie płyny eksploatacyjne, opony zawsze na nowe, wycieraczki na nowe, żarówki lub żarniki na nowe, jak są ledy - potrafią wymienić całe lampy. Wymieniają także wszystkie tarcze i klocki hamulcowe, szyby, które są porysowane od piasku, wymianiają także porysowane zderzaki, całe zawieszenie oraz tarcze sprzęgłowe. Także kupujący auto od eksperta z motokontorlera dostaje praktyczne nowe auto w cenie starocia....
Samochód bezwypadkowy, w dobrym stanie (przy 7 latach i takim przebiegu to ze świecą szukać), technicznie też bez zarzutu tylko wymiany eksploatacyjne, generalnie dobry egzemplarz, oczywiście jeśli ktoś chce konkretnie takie Audi, wtedy też powinno go być stać na utrzymanie i dbanie o jego stan, jeśli to kogoś przerasta to niech wyjdzie ze strefy marzeń i kupi za te pieniądze np. nowego Fiata Tipo czy 3 letnią Octavie albo Golfa, rynek jest otwarty, ja tu problemu i powodów do marudzenia nie widzę, ale oczywiście każdy by chciał jeździć Audi/BMW/Mercedesem żeby sąsiada kłuć w oczy i myśli że jak wyłoży 70 tys. za samochód tej klasy (czyli jakąś 1/3 jego początkowej wartości) to nic nie będzie musiał dokładać tylko się na swój sposób lansować.
Śmieszą mnie te opinie , teraz to się sypnie, te 180 tysi to rozgrzewka dla tego silnika, owszem jak nalatane jest dużo w mieście to dpf ucierpi, ale pilnować wymian oleju co 15 tysi, co 60 w skrzyni i odwdzięczy się bezproblemowym użytkowaniem.
A ja mam 490 tys w audi a4 b5 1.8 2000r i z awaria silnika przepływomierz,z tego 220tys zrobił na gazie i też bezobsługowo.Raz wymienione zawieszenie przód lemfordera.Pozamiatane diesle pod dywan.Dziękuję.
Normalna opinia na temat samochodu. Kupujący może już sam wysnuć wnioski co trzeba będzie w najbliższym czasie zrobić i ile trzeba będzie dołożyć. Jak ktoś robi dłuższe trasy ( DPF, ADBLUE), to myślę że silnik odwdzięczy się kulturą. Do miasta bym go nie kupił. auto proste, nie rozbite, slady użytkowe jak w kazdym. Dla mnie jednak cena jest dyskwalifikująca. To nadal jest B8.
Przymierzałem się do A4 b8 allroad, ale ze względu na łuszczące się pompy w 2.0TDI (przechodziłem w innym aucie, koszty zwalają z nóg) chciałem 2.0 tfsi. I tu pojawia się pytanie - czy wszystkie wersje 211KM miały problem z pierścieniami tłokowymi (ogromnym spalaniem oleju)? Wersji 225KM jest jak na lekarstwo, kosztują krocie, do tego są praktycznie tylko z S-tronikiem (manual chyba tylko ze stanów, jeśli jest inaczej poprawcie mnie)...
Mam takiego allroada i nie jest to pakiet stylistyczny skladajacy sie z kilku plastikow jak to powoedzial prowadzacy a przede wszystkim quattro (torsen) w standardzie, zwiekszony o 3cm przeswit oraz minimalnie wiekszy rozstaw osi. allroad a zwykle a4 to to duza roznica w prowadzeniu na korzysc allroada. Reszta to inny grill (chromowany) wieksze lusterka boczne, oslony, oslona spodu Wymiana oleju Liqui molly+ wszystkie filtry mann to ok 800zl z robota, rozrzad kolo 1.5k max
Opony zimowe 2500 PLN, hamulce z tarczami 1500, olej w skrzyni i pozostałe 1000 + filtry, rozrząd w tym cudzie to jakieś 6 tysięcy (nie wierzcie że ktoś wam to zrobi za 2 tysiące ;-)) To jest jakieś 11 tysięcy na dzień dobry. To na początek trzeba wliczyć. w sumie jakieś 85 tysięcy. Chyba wolałbym jednak dopłacić parę złoty i pakować się w coś nowego. Ale wiadomo na wsi musi być A4 tdi.
6 tysi za rozrząd to silnik 3,0 , ten po maską tego konkretnego modelu kosztuje 580 zeta w oryginale, tak że skoryguj koleszko swoją wiedzę, bo konkretnie pojechałeś z tą kwotą za rozrząd
Co to oznacza : "Klapa bagażnika była w miarę prosta" W miarę ? tzn, ze nie była czy była ? Chyba, że fabryka wypuszcza "w miarę" proste klapy i nie ma czego się czepić. Ech Alan Alan... mlask mlask, łyk łyk
Aż dziwne że nie ulepiony z trzech. Jak ktoś wcześniej napisał auto nie dojechane do końca ale naprawy i to dosyć kosztowne już się zbliżają o czym też wspomniał testujacy.
dziwna kontrola , sprawdzający twierdzi ,że sprzedający ukrył potrzebę wymiany oleju, filtrów , oleju w skrzyni ,rozrządu, nie jestem żadnym ekspertem ,ale zawsze po kupnie UŻYWANEGO auta , chociaż miałem wlepki z olejem, rozrządem , zawsze to wymieniałem , niestety przy używany, aucie zawsze trzeba na start coś włożyć
Typowy, polski malkontent. A co powiesz na auto miejskie mojej żony, kupione 14 lat temu w salonie, 60 tys. przebiegu na dziś. Kręcony jak cholera, co nie?
@@wzmocnionamoc Ok, to inny przykład - sprzedałem w 2020 Tiguana 2011 - przebieg 72 tys. Też od nowego u nas. Nie jest to auto miejskie, jeździło w trasy tyle ile trzeba było. Za 10 lat może mieć 150. Więc te stereotypy nie zawsze się sprawdzają.
Lepiej się zastanowić czy nie wziąć nowego auta ta kwota plus reszta w kredyt i tyle, za 100k można mieć fajny nowych samochod a za 70k można kupić uzywany zużyty samochód co wybieracie?
@@FloydMayweatherPL Dokładnie. Ale wiesz jak jest za 70k to kupi co najwyżej Hyundaia i30, a za 70k kupi używane Audi co będzie dobrze na wsi wyglądało. O to w 80% chodzi. Ludzie nie mają do końca świadomości ile kosztuje utrzymanie takiego auta przy takim przebiegu.
Chyba za 15tys. Żeby tutaj wymienić kompletny rozrząd to 5 szykuj na same graty. Robocizna drugie tyle i to przy optymistycznym wariancie jak wariatory są ok.
jak z polskiego salonu i od właściciela to jest szansa że będzie konieczny serwis zerowy i jakieś naprawy, ale chociaż mniejsze ryzyko trafienia na ulep jak to często z niemieckimi bywa
Sprzedajacy nie wspomnial o wymianach oleju filtrow rozrzadu etc.....takie rzeczy robi sie standardowo po kupnie auta! Jak uslyszalem tekst od goscia paaanie spusc pan bo opony stare to go wysmialem ;)
Oleje i filtry to się zawsze wymienia po kupnie auta, to jest standard wiec czy to jest wada? Ja bym tak na to nie patrzył
nie prawda - eksperci z motokontrollera przy sprzedaży swoich samochodów zawsze wymieniają: wszystkie filtry, wszystkie płyny eksploatacyjne, opony zawsze na nowe, wycieraczki na nowe, żarówki lub żarniki na nowe, jak są ledy - potrafią wymienić całe lampy.
Wymieniają także wszystkie tarcze i klocki hamulcowe, szyby, które są porysowane od piasku, wymianiają także porysowane zderzaki, całe zawieszenie oraz tarcze sprzęgłowe.
Także kupujący auto od eksperta z motokontorlera dostaje praktyczne nowe auto w cenie starocia....
@@dymitryjdomenko1586 ouuu, czyżby auto pana Dymitryja pojawiło się w "niepolecanych" ?
@@xcuser71 nie mam potrzeby sprzedawać samochodu - mam nowy - na gwarancji.
@@dymitryjdomenko1586 lamp nie mogą wymienić bo wtedy samochód uchodzi za "robiony" 🤣
Samochód bezwypadkowy, w dobrym stanie (przy 7 latach i takim przebiegu to ze świecą szukać), technicznie też bez zarzutu tylko wymiany eksploatacyjne, generalnie dobry egzemplarz, oczywiście jeśli ktoś chce konkretnie takie Audi, wtedy też powinno go być stać na utrzymanie i dbanie o jego stan, jeśli to kogoś przerasta to niech wyjdzie ze strefy marzeń i kupi za te pieniądze np. nowego Fiata Tipo czy 3 letnią Octavie albo Golfa, rynek jest otwarty, ja tu problemu i powodów do marudzenia nie widzę, ale oczywiście każdy by chciał jeździć Audi/BMW/Mercedesem żeby sąsiada kłuć w oczy i myśli że jak wyłoży 70 tys. za samochód tej klasy (czyli jakąś 1/3 jego początkowej wartości) to nic nie będzie musiał dokładać tylko się na swój sposób lansować.
Tak jak ktoś wcześniej napisał, sądząc po przebiegu to się dopiero zacznie teraz sypać.
Zazdrościsz. Miałem takiego i sprzedałem z przebiegiem ponad 200 tyś grubo i mogę powiedzieć, że sam się wcześniej sypniesz. 😂
@@waleryx Akurat Audi nikomu nie zazdroszczę. No chyba że R8 ;)
@@JanKowalski-og2gh To nie pisz nie prawdy bo się nic nie zacznie sypać. Chyba,że jest licznik przekręcony i ma z 270k.
Śmieszą mnie te opinie , teraz to się sypnie, te 180 tysi to rozgrzewka dla tego silnika, owszem jak nalatane jest dużo w mieście to dpf ucierpi, ale pilnować wymian oleju co 15 tysi, co 60 w skrzyni i odwdzięczy się bezproblemowym użytkowaniem.
172tkm to już najlepszy czas na sprzedaż tego samochodu
Dokładnie . Brat kupił przy 180 tys zrobił 20 i wtedy lawinowo skrzynia , sprzęgło ,zawieszenie ,EGR
xD
@@krystek0303 pewnie miał tak naprawdę z 380 tys przejechane więc nie ma co się dziwić że pchał kasę
@@jospethe ja ktoś zrobił te 180tkm po mieście to też lipa
A ja mam 490 tys w audi a4 b5 1.8 2000r i z awaria silnika przepływomierz,z tego 220tys zrobił na gazie i też bezobsługowo.Raz wymienione zawieszenie przód lemfordera.Pozamiatane diesle pod dywan.Dziękuję.
Normalna opinia na temat samochodu. Kupujący może już sam wysnuć wnioski co trzeba będzie w najbliższym czasie zrobić i ile trzeba będzie dołożyć. Jak ktoś robi dłuższe trasy ( DPF, ADBLUE), to myślę że silnik odwdzięczy się kulturą. Do miasta bym go nie kupił. auto proste, nie rozbite, slady użytkowe jak w kazdym. Dla mnie jednak cena jest dyskwalifikująca. To nadal jest B8.
Przymierzałem się do A4 b8 allroad, ale ze względu na łuszczące się pompy w 2.0TDI (przechodziłem w innym aucie, koszty zwalają z nóg) chciałem 2.0 tfsi. I tu pojawia się pytanie - czy wszystkie wersje 211KM miały problem z pierścieniami tłokowymi (ogromnym spalaniem oleju)? Wersji 225KM jest jak na lekarstwo, kosztują krocie, do tego są praktycznie tylko z S-tronikiem (manual chyba tylko ze stanów, jeśli jest inaczej poprawcie mnie)...
Mam takiego allroada i nie jest to pakiet stylistyczny skladajacy sie z kilku plastikow jak to powoedzial prowadzacy a przede wszystkim quattro (torsen) w standardzie, zwiekszony o 3cm przeswit oraz minimalnie wiekszy rozstaw osi. allroad a zwykle a4 to to duza roznica w prowadzeniu na korzysc allroada.
Reszta to inny grill (chromowany) wieksze lusterka boczne, oslony, oslona spodu
Wymiana oleju Liqui molly+ wszystkie filtry mann to ok 800zl z robota, rozrzad kolo 1.5k max
3.5 cm znalazłem info 👌
2,0tdi allroad masz? Jak z serwisowaniem takiego auta, od osoby prywatnej kupiony?
Czy w A4 allroad jest pneumatyka jak w A6 allroad?
@@Active_papi właśnie też jestem ciekaw
@@Active_papi chyba nie, tylko ustawienia trybu ale w sumie mniejsze koszta serwisu w razie czego
Czy w A4 allroad jest pneumatyka taka jak w A6 allroad?
nie ma
Opony zimowe 2500 PLN, hamulce z tarczami 1500, olej w skrzyni i pozostałe 1000 + filtry, rozrząd w tym cudzie to jakieś 6 tysięcy (nie wierzcie że ktoś wam to zrobi za 2 tysiące ;-)) To jest jakieś 11 tysięcy na dzień dobry. To na początek trzeba wliczyć. w sumie jakieś 85 tysięcy. Chyba wolałbym jednak dopłacić parę złoty i pakować się w coś nowego. Ale wiadomo na wsi musi być A4 tdi.
Ciekawe , rozrząd 6 k ? U mnie w aso robią octavię 2.0tdi 150km za 2400brutto z kpl.filtrów wiec skad 6 k ?
to nie 3.0
@@czysciciel wyglada jak by gosc się pomylił to tylko 2.0tdi
6 k to malo jak na 3.0 poza aso wolaja sobie 10 k
6 tysi za rozrząd to silnik 3,0 , ten po maską tego konkretnego modelu kosztuje 580 zeta w oryginale, tak że skoryguj koleszko swoją wiedzę, bo konkretnie pojechałeś z tą kwotą za rozrząd
Super test auto dobre targować się i brać
Co jest dobrego w tym wieswagenie? Chyba zarobek dla polskiego mechanika, bo nic innego w tym szrocie nie ma.
Dobrze się targować ? Czyli ile ?
@@jacekkazmierczak9483 Wymieni się za Matiza z dopłatą od strony gościa z Kałdi :)
eleganckie auto , zrobić serwis olejowy jeździć i dbać ;)
też mnie się podobają te allroad-y i mało ich na drogach
Co to oznacza : "Klapa bagażnika była w miarę prosta" W miarę ? tzn, ze nie była czy była ?
Chyba, że fabryka wypuszcza "w miarę" proste klapy i nie ma czego się czepić.
Ech Alan Alan... mlask mlask, łyk łyk
Tak to już jest z klapami w kombi, jak dobrze zmierzysz to zazwyczaj szczeliny nie będą równe...
Najwyższa pora z tym uciekać. Wiadomo auto jeszcze będzie śmigać ale nie ukrywajmy że trzeba będzie już do niego dokładać
Tak wiesz czy pierdzielisz trzy po trzy ?
@@waleryx wiem, po pewnym przebiegu po prostu zaczyna osprzęt siadać. Diesel jest dobry dopóki sie nie psuje.
Aż dziwne że nie ulepiony z trzech. Jak ktoś wcześniej napisał auto nie dojechane do końca ale naprawy i to dosyć kosztowne już się zbliżają o czym też wspomniał testujacy.
"Żadnych dokumentów do pojazdu nie przedstawił przy sprzedaży" . Dobre to 😝😝😝😝😝😝
6:02 zacieki na masce wiec raczej nie takie super.
Mało kto przed sprzedadzą zrobi prezent nabywcy w postaci pełnego serwisu za kilka tyś więc fajne ale cena do negocjacji
dziwna kontrola , sprawdzający twierdzi ,że sprzedający ukrył potrzebę wymiany oleju, filtrów , oleju w skrzyni ,rozrządu, nie jestem żadnym ekspertem ,ale zawsze po kupnie UŻYWANEGO auta , chociaż miałem wlepki z olejem, rozrządem , zawsze to wymieniałem , niestety przy używany, aucie zawsze trzeba na start coś włożyć
jaki Ekspert, takie oko...... dzisiaj dzieciak z podstawowej jest ekspertem.
O to to. Serwis zerowy to podstawa
Nie wiem jak można wierzyć w zawieszki pod maską...
Jak to jest że tu 7 letnie auto ma 180 tys przebiegu a za 10 lat będzie miał zapewne 229 tys
Typowy, polski malkontent. A co powiesz na auto miejskie mojej żony, kupione 14 lat temu w salonie, 60 tys. przebiegu na dziś. Kręcony jak cholera, co nie?
@@maniek2254 to technicznie zużyte ,jak 300k km po autostradzie
@@maniek2254 Słowo klucz: "miejskie". Nikt nie kupuje małego wozidła do robienia tras.
@@wzmocnionamoc Ok, to inny przykład - sprzedałem w 2020 Tiguana 2011 - przebieg 72 tys. Też od nowego u nas. Nie jest to auto miejskie, jeździło w trasy tyle ile trzeba było. Za 10 lat może mieć 150. Więc te stereotypy nie zawsze się sprawdzają.
Ja kupiłem astrę k w listopadzie 2021 z lutego 2017 z przebiegiem 33 tys km benzyna od 1wl
Z doświadczenia wiem ze płyn na min nie bez powodu jest, kroi się gruba naprawa pewnie 👌
Jeśli by tak było to sprzedający na pewno by go dolał, żeby to ukryć :)
To Alan Delą nie czepiacie się
Ten słynny Alą Delą
Ten sam
Alą pseudonim Pojazd
Kurde konkretny ten przegląd można powiedzieć wyczerpałeś temat
rozrząd, oleje, filtry plus wymiana ile to wyjdzie? jakieś 5k?
Lepiej się zastanowić czy nie wziąć nowego auta ta kwota plus reszta w kredyt i tyle, za 100k można mieć fajny nowych samochod a za 70k można kupić uzywany zużyty samochód co wybieracie?
@@FloydMayweatherPL Dokładnie. Ale wiesz jak jest za 70k to kupi co najwyżej Hyundaia i30, a za 70k kupi używane Audi co będzie dobrze na wsi wyglądało. O to w 80% chodzi. Ludzie nie mają do końca świadomości ile kosztuje utrzymanie takiego auta przy takim przebiegu.
@@FloydMayweatherPL no dokładnie, zamiast kupić coś nowego, to januszki wolą takie coś, gdzie zawias za niedługo będzie do wymiany
Chyba za 15tys. Żeby tutaj wymienić kompletny rozrząd to 5 szykuj na same graty. Robocizna drugie tyle i to przy optymistycznym wariancie jak wariatory są ok.
@@FloydMayweatherPL Obecnie za 100k to nawet Skody Octavii nie kupisz, chyba że Dacię Duster też będzie 4x4 :-)
jak z polskiego salonu i od właściciela to jest szansa że będzie konieczny serwis zerowy i jakieś naprawy, ale chociaż mniejsze ryzyko trafienia na ulep jak to często z niemieckimi bywa
bez sensu model który już się pojawił w 2008roku w 2015r to już odgrzewany kotlet
Coś co się pomieszało !!! Dzięki temu że to model po liftingu jest bardziej dopracowany !!!
@@michajurkowlaniec1796 nic mi się nie pomieszało, mocniejsze 2.0tdi tylko i lepszy wygląd oto całą tajemnica
@@Soqliuzzo właśnie oto chodzi w liftingach chyba ?!? Inny wygląd i lepsze silniki...
To kupić b9 z początku produkcji i być testerem, a nie pier....że bez sensu.
@@arkadiuszbaginski7796 testerem to był koleś przed Tobą jak ją brał z salonu
Ale brode to masz zarabiaszcza
Sprzedajacy nie wspomnial o wymianach oleju filtrow rozrzadu etc.....takie rzeczy robi sie standardowo po kupnie auta! Jak uslyszalem tekst od goscia paaanie spusc pan bo opony stare to go wysmialem ;)
Cześć alan
Czemu Robin Hood ? Bo mało jadł
pojazd pojazdowy no asluchalne
Ta opinia to kpina.
Dlaczego?
Pasuję mi określenie eksperta na temat tapicerki -