Co lepiej kupić? Retro Stacjonarkę czy Retro Laptop?
Вставка
- Опубліковано 17 вер 2024
- W dzisiejszym odcinku odpowiadam na dość popularne pytanie, które jest mi często zadawane - czy kupić retro laptop? Czy może lepiej złożyć retro stacjonarkę? Zapraszam na seans!
-----------
Mój Stary Komputer #55
-----------
Dell Latitude C600:
CPU: Pentium III 750MHz
RAM: 384MB SD-RAM
GPU: ATi Mobility 128 M3 8MB
Audio: ESS Maestro 3i
HDD: 20GB PATA
Retro PC z Pentium III:
CPU: Pentium III 733MHz
RAM: 256MB SD-RAM
GPU: ATi Radeon 7000 32MB
Audio: Soundblaster CT4810
HDD: 40GB ATA
------------
Forum: starykomputerf...
Strona: piteusz.ovh/
Discord & IRC: piteusz.ovh/ir...
Pozdrawiam ludzi którzy lubią retro rzeczy
Pozdrawiam 🍺 mimo że taki stary komp wyłapał kopa grajac w CS 1.6 jak klatki spadały do 10 przy przeciwniku 😅 to jednak miło wspominam, po bawił bym się takim sprzętem dziś
Mam pytanie nagrał byś film na temat longhorna ?
Na temat ciebie tak?
@@ManilaJeffDrugie nie na temat Bety Visty czyli Longhorna
@@longhorn204 ale to ty jesteś longhorn
@@ManilaJeffDrugiemi chodzi o Windows LongHorn a nie o mnie
Słusznie
o kurde wczoraj sobie oglądałem twoje stare odcinki xD
Dobry temat do dyskusji. W moim przypadku musiałem oddać pokój bobasowi i przerzuciłem się na retro laptopy. Kupiłem za grosze jakiegoś Sony vaio z geforcem i jest git. Wilk syty i owca cała.
0:17 Nie to żebym się czepiał, ale laptop to też komputer. Mało tego, laptop to też pecet (no chyba że Mac, ale tu nie o Macu mowa). Pytanie powinno brzmieć "Komputer stacjonarny czy laptop".
W zamierzchłych czasach było wiele komputerów zupełnie niekompatybilnych ze sobą, np Commodore, Atari, Apple (nawet poszczególne modele tego samego producenta nie były ze sobą kompatybilne) oraz to co zmieniło świat - czyli IBM PC. Dzisiejsze pecety, w tym laptopy są rozwinięciem IBM PC. Inne wymarły, zaś architektura IBM PC została zaadoptowana przez innych producentów i rozwinięta do tego co mamy dziś. I zarówno komputery stacjonarne jak i laptopy bazujące na rozwiniętej architekturze IBM PC to są pecety.
Zmieniłem tytuł. Chciałem się zmieścić w ograniczeniach dwóch linijek, lecz o dziwo - z poprawnym tytułem nadal się mieści. Tak czy siak, to jest fakt - określenie "PC" może się odnosić zarówno do laptopa jak i komputera. Można by było naciągnąć to stwierdzenie i powiedzieć, że Atari, Spectrum i Commodore to też "Personal Computer", lecz z tego, co pamiętam - określało się je mianem "Home Computer". Jak również kojarzę, to jeszcze Amiga jako tako żyje w formie projektu Amiga One. Niestety jednak ze względu na ogromną cenę tego komputera, nie uda mi się go raczej zaprezentować. Istnieje również MorphOS, ale to tylko kontynuacja Workbencha, nie cały komputer.
@@Piteusz Młody jesteś to masz prawo pewnych rzeczy nie pamiętać. Ja jestem stary pryk to pamiętam. W Polsce sformułowanie "pecet" wywodzi się właśnie od IBM PC. Liczne klony IBM'a produkowane w latach '80 i '90 dla podkreślenia kompatybilności z IBM PC nazywane były potocznie pecetami. Oczywiście nazwa Personal Computer pojawiała się już wcześniej u innych producentów, choćby na Commodore 64 w wersji C (to ta kanciasta po liftingu) była plakietka z napisem Personal Computer. Ale potoczna nazwa pecet wywodzi się od IBM PC i oznaczała komputer kompatybilny z IBM PC. I laptopy kompatybilne z architekturą IBM PC to też pecety.
Troszkę to przykre, iż z góry pojawia się założenie, że o takich rzeczach nie wiem. Wielokrotnie wspominałem o tym w wielu moich filmikach poświęconym starszym urządzeniom. To fakt, że IBM PC pochodzi od serii komputerów IBM, która została rozpoczęta od modelu IBM 5150. I to też fakt, iż w latach 80tych i 90tych ludzie potocznie nazywali tak też klony tego komputera (które powstały ze względu na to, iż IBM 5150 to był pierwszy komputer od IBM, który miał otwartą architekturę z powszechnie dostępnymi częściami). Dopiero w okolicach 1995 ludzie zaczęli ten standard nazywać PC. No cóż, w sumie nie powinienem się gniewać. Wygląda na to, że jak na mój wiek - nadal brzmię bardzo młodo :)
@@Piteusz Amiga One nie mam, ale gdybyś chciał coś nagrać o bardziej starożytnych sprzętach, to mogę Ci coś podrzucić na testy. Mam większość wersji C64, Amigę 500, C128, C16 i VIC20.
@@Piteusz Moim zdaniem nazwa pecet pojawiła się nieco wcześniej niż w 1995 roku, ale to nie istotne w sumie. Nie traktuj moich komentarzy jako uszczypliwość :)
witam piteuszu w koncu nowy odcineczek jak sie cieszę sie
Dude, this is the only video that works. Thanks for posting!
Ja mam pc z Intel core 2 Duo i nie wiem czy mogę go uznać jako retro i mogę postawić windows 2000 ale nie wiem czy jest sens jak i tak nie mam prawie gier na stare systemy bo nie jestem taki stary ale bym chciał w tych czasach żyć.
Miałem też do niedawna, co prawda kupiłem jako nowy w 2009 i później był jako taki gadżet leżący w szafie, ale z nudów czasem odpaliłem. No i powiem ci, że to jest jeszcze sprzęt, który nadaje się do codziennego użytkowania. W CS GO na botach płynnie działał, a gry z epoki pokroju gta sa śmigają aż miło. Oczywiście granie na nim w gry to proszenie się o kłopoty na tym sprzęcie, ale Internet bez problemu na nim poprzeglądasz. Oczywiście możesz się pobawić i zrobić z tego retro, ale przy odpowiedniej konfiguracji możesz sobie postawić windowsa 7, wsadzić dysk ssd i używać przez jeszcze jakiś czas jako maszynka do przeglądania internetu, pogrania w nastoletnie gry.
@@tomaszmarzec1227 karta graficzna na to nie pozwala bo mam amd hd 5450
o nowy odcinek
Ja jakiś czas temu kupiłem sobie stacjonarny pecet, ale jest mega retro - procesor 386, 40 mhz, 4 mb Ram. Limitem jego możliwości jest gra Ecstatica, która już lekko klatkuje, ale gry sprzed 1994 roku chodzą doskonale. Dodatkowo stacja dyskietek 5'25 cala i 3'5 cala plus bardzo antyczny cd-rom, z ręcznie wyjmowaną tacką bez automatu. Dla mnie ten pecet to nie tylko stare gry, ale przede wszystkim obcowanie z antyczną technologią - dyskietki 5'25 cala i ten cd-rom, a do tego potężny pc-speaker to rzeczy, które wyróżniają go od zwykłego Dos-Boxa. A jeszcze dokupiłem sobie ekran CRT do niego i niedługo będę testował jak to wygląda. Trochę nie rozumiem autora filmu - jak mam już retro pecet, to po co mam jeszcze dokupować retro laptopa?
Zawsze mnie zastanawiało jaki jest cel kupowania takich staroci.
Pieknie jestes gienialny period.
Film całkiem ciekawy i na temat.
Stacjonarna gra
po co mam kupować? najlepiej poprosić kogoś kto ma, żeby dał w prezencie obie, o!
Gry DOSowe można sobie odpuścić w przypadku całej serii C ewentualnie problem rozwiązuje stacja dokująca. Jedno z dwóch PCI można wykorzystać na Aureal Vortex 2 ;) Zdecydowanie lepiej poszukać modelu C840 1600x1200, więc w grach będzie się dobrze skalować z rozdzielczością 800x600 co w połączeniu z GeForce 4 440 Go 64MB zapewnie niezłą wydajność. Co prawda NVIDIA nie ma wsparcia dla Win9x ale wystarczy zmienić ID w sterowniku desktopowej wersji, przecież to GF4. Do Win9x polecam 44.03. Taki zestaw z mobilnym P4 wyciąga 5600 w 3Dmark 2001se. Karta Intela 2100 obsługuje Win9x, więc można spokojnie korzystać z Wi-Fi bez plątaniny dodatkowych kabli.
Nie zgodzę się , retro PC to jest ultra droga sprawa w porównaniu do laptopa. Laptopa retro z dedykowana karta graficzna kupisz już do 200 zł mówie o jakimś IBMie czy Dellu (bo tylko na to warto patrzeć wszelakie chinczyki i tego typu rzeczy odpadają). A PC? Wiadomo kupujesz „kompa ze śmietnika” to można nawet coś dorwać w dziale „oddam za darmo” ale jeżeli to ma być retro PC np pod 486 No to sam soundblaster 16 (najtańsza opcja retro) może kosztować nawet 250 zł wiem bo sam coś takiego kupowałem. Retro napęd cd(powtarzam nie chodzi mi o coś co nie zgadza się rocznikowo w stylu do 486 dajemy napęd DVD) kolejne 200 zł. Ja kupiłem gołego compaqa presario 486 za 400 zł już wpakowałem do niego ze 600 zł wiec …
W filmiku staram się odpowiedzieć na pytania osób "nowych" w temacie. Stąd użyłem jako przykład komputery z Pentium III, które jest w miarę tanie i prosty do zbudowania/zdobycia. Zwykle obracam się wokół budżetowych i tanich komputerów, by uniknąć snobizmu. Dochodzi też fakt, że komputer z np. Pentium pod Socket 7 będzie w stanie osiągnąć podobne efekty do 486 pod dosem (stare gry z okresu 8088 i tak będą działać na obu procach za szybko). Co do audio - Soundblaster 16 z mojego doświadczenia to jedna z najdroższych opcji retro. Są tańsze i nadal porządne karty - np. od ESS lub Crystal. Jeżeli chodzi o 486 i wcześniej - polecam produkty AMD. Szczególnie fajne są te płyty ze zintegrowanym procesorem AMD (am386 SX). Fakt faktem - gdy przekroczymy granicę Pentium - ceny stają się bardzo wysokie. Zarówno laptopów, jak i komputerów. Jak również pomijasz fakt, o którym wspomniałem w filmiku - koszt zakupu to jedno. Koszt utrzymania to zupełnie inna sprawa. Jak Ci się uszkodzi coś w tanio kupionym retro laptopie, to ile wydasz na naprawę tego? Czy naprawa w ogóle będzie możliwa? To są stare urządzenia, one mają prawo się same z siebie zepsuć ze starości.
1. Akurat PC na bazie pentium 3 już coraz droższe są i coraz rzadsze. Najtańsze „retro” to są kompy z Pentium M , koszt można zaokrąglić do parędziesiąt złotych. Dla osób „nowych” w temacie polecił bym tylko laptopy właśnie pokroju pentium M najlepiej z dedykowana karta graficzna. Laptop jest na tyle silny ze odpala
Gry z lat 90 i można na nim już zainstalować dosboxa by mieć Ew emulacje karty dźwiękowej. Jak ci nie spasuje to walniesz do szuflady a co zrobisz ze stacjonarka tego rodzaju ? Ja mam 4 stacjonarki do dosa 486, do gier z lat 90 pentium 3 w obudowie big tower z voodoo 2 oraz della na pentium 4 do gier 2000-2004.
Zrobić nowego PC w design-ie retro czyli biała buda, biały plaski monitor, biała klawa-mysz i glosniczki... ;) reszta załatwi emulacja dosbox itp
niektóre podpunkty dotyczą i dzisiejszych laptopów oraz komputerów pc, oczywiste jest że laptop goni zwykłego pc ale nie wszędzie można mieć pc i laptop jest zbawieniem,mam pytanie co z resztą serii bo na razie leci jedynie mój stary komputer a bym zobaczył chętnie resztę serii gdzie dawno nic się tam nowego nie pojawiło,a co do retro laptopa trudniej naprawić bo trzeba zaznajomić się z obsługą lutownicy i ciężej o części,takie pytanie co z toshibą którą pokazywałeś już lata temu w której był problem z gniazdem ładowania ?
Mam retro laptop i pc jeśli 2013 ThinkPad T430 i7 z klawiaturą z T420 , który jest moim daily driver oraz pc z Intel Celeron D sie zaliczają
mnie od retro lapków odstrasza właśnie ten problem z dźwiękiem przy niektorych grach oraz matryca co innego stacjonarka która możesz sobie w łatwy sposób kustomizowac chociaż lapek ma o tyle ten plus że nie zajmuje wiele miejsca i jest kompaktowy
Najlepiej to znaleźć gdzieś złoma na losowym śmietniku i z niego korzystać
Retro laptopy jakieś 386, 486 to jak widziałem recenzje, to zupełnie się nie nadawały do gier. Miały zupełnie nieprzystosowane do tego możliwości graficzne.
Jak wygląda kompatybilnowsc Windows 98 i dysków sata?
Osobiście nigdy tego nie robiłem i zalecam raczej korzystać z dysków IDE. Wiem jednak, że po wymuszeniu w BIOSie trybu IDE (nie ahci) może ruszyć. Partycję trzeba będzie stworzyć jakimś zewnętrznym programem (Partition Magic lub Gparted) i sformatować na FAT32. Nie wiem, jak ze stabilnością tego rozwiązania. W najlepszym wypadku - instalator poprosi o sterowniki. W najgorszym - nie wykryje w ogóle dysku. Podsumowując - nie gwarantuję działania, ale for fun można spróbować :D
@@Piteusz pytałem bo buduję 2 PC pod win 98 i XP na jednym dysku, mam przejściówkę ide-sata ale wolałbym na przewodzie sata bo płyty mają gniazdo.
A ciekawy film, nie powiem. Na moim HP Compaq NC6000 mam dual boota windowsa XP i 98 (choć do lapka zaleca się Windę XP), to z 98 nawet działa spoko, lecz jak chcę mieć pełny dźwięk w niektórych DOSowych grach, muszę odpalać przez Dosboxa, co na Windzie 98 wygląda śmiesznie.
Siema
ktoś też tak miał że pare razy uruchomiłem sobie jakiś emulator i parę romów albo cały system z emulatorami i romami no ale niestety po 2 dniach mi się to znudziło
Lot.
Nie warto tracić czasu a taki komputer czy laptop. To nie ma sensu. Bo większość gier można odpalić na wspólnej maszynie. Sporo gier wyszło na gog i te wersję działają na win 10/11. Lub bezpośrednio po patch. Z retro to ma sens kupić komputer 8 lub 16bit.
Jasne, oczywiście można (próbować) sobie odpalić wszystko na nowym sprzęcie, bawić się w wirtualizację OSa, ale z drugiej strony może ktoś woli mieć dedykowany sprzęt do konkretnych gier, coś na wzór konsoli, może ktoś chce odtwarzać dźwięk z prawdziwego adLiba - to czemu nie?
Jak ktoś ofc ma czas i środki.
@@sandr6769 mając konsolę Xbox classic oddali się wszystko z DOS i nawet więcej emuluje+ gry z Xbox to tak naprawdę bez wysiłku gry do 2007 roku .
Stare komputery to coś więcej niż tylko gry.
@@ErtixPoke tak , ale commodore czy Atari / Amiga a te na Windows to nie ma sensu bo niewiele się zmieniło
Skoro nie ma dźwięku to taki retro sprzęt jest do dupy, a msdos-a bądź free dos-a bez problemu zainstalujesz na współczesnym sprzęcie.
Do minusów laptopa dodałbym gówniane ekrany, szczególnie w tych starszych przedstawia sie to tragicznie i często wręcz uniemożliwia czerpanie jakiejkowiek przyjemnosci z obcowania ze sprzętem.
W nowych laptopach często te ekrany są słabe, a co dopiero w nastoletnim sprzęcie.
W ogóle w laptopach ekrany są co najwyżej średnie. Jeszcze nie widziałem takiego, co by pod tym względem przegonił stacjonarkę. Nie ma szans.
Elektrosmieci
Na świecie jest tyle retro sprzętu, że uważam, że nie warto kupować. Wystarczy zaprzyjaźnić się z panem lub panią na elektrozłomie w okolicy i sporo dobra wpadnie. Trochę pracy i komputerek można złożyć. Ostatnio trochę starych optiplexów mi wpadło.