Ale obejrzałeś, miło spędziłeś czas, dowiedziałeś się jak zdjąć tarcze bez odkręcania przewodów hamulcowych. Nawet komentarz napisałeś. Dziękuję, miło mi. Pozdrawiam. 😉
Nigdy nie montujemy używanych, starych, zużytych klocków hamulcowych do nowej tarczy. Nie dotyczy przedstawionego wyjątku, klocków praktycznie nowych, zamontowanych trzy miesiące wcześniej to starych tarcz.
@@marcins73 Nie wnikam w spiskowe teorie naukowców z Oxford'u. Dla mnie to było logiczne podejście do tematu. Pierwszy raz słyszę o tym, co piszesz. Potraktuję to jako ciekawostkę bo wiary nie dam jeśli sam nie sprawdzę. Na podstawie tego co napisałeś mam rozumieć, że w podobnym przypadku, prawie nowe klocki, w stanie niemal idealnym, po 3 miesiącach użytkowania, zastąpił byś nowymi?
@@brylant84 Żadne spiskowe teorie tylko czysta fizyka i rzeczywistość. Teraz mam pytanie do ciebie i sam się dobrze zastanów nad odpowiedzią: dlaczego 3 miesiące wcześniej nie zmieniłeś kompletu ??? 🤔🤔🤔
@@marcins73 Pobieżnie i niedokładnie oceniłem jakość tarcz. Grubość była ok ,a zarysowania wyglądały na powierzchowne. Dodatkowo, nie widziałem ich wewnętrznej strony - rdza i wżery. Klocki wręcz piszczały o wymianę i odciągneły moją uwagę od dokładniejszej oceny tarcz. Taka historia 😉
Chłopie... Film powinien mieć tytuł "jak nie wymieniać tarcz i klocków hamulcowych". Zrobiłeś wszystko, czego nie należy robić. Jak mawiała moja babcia "kręcenie z g... bata" i podcieranie się szkłem.
Zestaw do wyciskania tłoczków hamulcowych....na popularnych serwisach sprzedażowych.... do 100 zł.znajdzie Pan w pełny wystarczający zestaw, jak na filmiku. Pozdrawiam.
jesteś co to za poradnik, robisz samemu to popatrz do prowadnic, wymień cały komplet tarcz klocków nie skąp. ja jeszcze smaru miedzianego używam do śrub do piast
Klocki były wymienione trzy miesiące wcześniej, więc niemal jak nowe. Wtedy to też były sprawdzone ich prowadnice. Smar ceramiczny daję na śruby, a pomiędzy tarczę a felgę już nie, gdyż z wcześniejszych doświadczeń, paradoksalnie wynikło mi, że po użyciu smaru felga bardziej się "zapiekała". Teraz gdy nie daję tam smaru, a jedynie solidnie wyczyszczę, to felga lekko odchodzi przy demontażu. Pozdrawiam.
Żeby nie tworzyć całej listy błędów... Klucz dynamometryczny! Jak można mierzyć moment długością rurki i "pukaniem" w klucz ... Szlifowane klocki do nowych tarcz, stare śruby z powrotem, szlifowane łby jako "trick"... Czy to jest podręcznik dla samobójców?
Teraz mam wytknięte jakieś konkretne punkty do których mogę się odnieść. Klucz dynamometryczny - jak najbardziej. Wspominam że należy dokręcić z odpowiednim momentem. Ja zaś zdaje się na swoje wyczucie i pewne doświadczenie nabyte podczas serwisowania swoich dotychczasowych aut. Nigdy nie miałem problemów po dokręceniu śrub według swojego wyczucia na podstawie tego z jaką siłą było dokręcone poprzednio. Tak, zgadzam się - nie jest to książkowe postępowanie. Szlifowane klocki - dłuższy temat. Gdybyś śledził na bieżąco i obejrzał dokładnie, to wiedziałbyś jaka była to przygoda. Na szybko - nowe klocki były założone do starych tarcz na chwilę, bo podczas oględzin ich powierzchowny stan nie wskazywał na takie zużycie. Były używane dosłownie 3 tygodnie, więc bezsensowne byłoby pozbycie się ich i ponowny zakup nowych. Nie wiem skąd takie tezy że nowe klocki zawsze w zestawie z nowymi tarczami. Według mnie bzdura - jeden zestaw tarcz zwykle starcza na dwa zestawy klocków. Stare śruby - oryginalne są zwykle trwalsze i mocniejsze niż to co dorzucają do zestawów. Szlifowane łby jako trick - co najwyżej zespolona z łbem podkładka została ścięta może 2 mm., aby móc ją wysunąć bez odkręcania przewodu hamulcowego, blokującego jej wysunięcie. To "szlifowanie" nie ma wpływu na jej trwałość i funkcję, ale jeśli wolisz rozszczelniacz układ hamulcowy i później bawić się w odpowietrzanie to faktycznie, ten trik nie jest dla Ciebie. A to jest poradnik dla osób szukających wskazówek, dość dokładnie pokazanego przebiegu prac i na tyle inteligentnych żeby samemu zdecydować co jest ok., a co zrobić ewentualnie inaczej. Z Twojego komentarza wynika że wszystko wiesz i Jesteś specjalistą wysokich lotów- w wytykaniu innym wyimaginowanych błędów. Masz takie prawo i myślę że część osób powinna być Ci wdzięczna za zwrócenie uwagi na możliwe błędy. Pozdrawiam.
Wymienię raczej dopiero przy następnej wymianie klocków. A miałem podobną sytuację jak ta którą opisałeś. U mnie tarcza hamulcowa szurała o zagiętą tarczę kotwiczną. Nic nie uszkodziła a jedynie hałasowała nim zlokalizowałem gdzie tkwi tego przyczyna. 🤔 Pozdrawiam. Miło że wpadłeś.😉
@@brylant84 u mnie aż dym poszedł i facet przyleciał na ulicy że się nam auto pali. Przymierzam się i ja do tej roboty i oglądam te filmiki. Jestem ciekawy czy sobie poradzę.
@@krzysztofkopec9096 To już nieciekawie się zrobiło.🤨 Ja Jestem amatorem jeśli chodzi o mechanikę a cała wiedza, którą przekazuję na filmikach jest zdobyta właśnie poprzez "próbowanie" Swoich sił. Wszystko co jeden człowiek stworzył, a się zepsuło,inny człowiek jest w stanie to naprawić. Przynajmniej ja tak uważam. 😉 Powodzenia.
Majster tłumaczysz super, moje dzieciaki zaraz same sobie podmienią, ale powiem że kombinujesz jak koń pod górkę, zaraz będzie trzecia rozbiórka (wymiana tarczy kotwicznej) 🙂
Mało tego. W dodatku to nagrał i opublikował. Ach, ci miastowi ze wsi, czego to nie wymyślą. ;-) Kontrargumenty dla Twojej opinii wymagałyby dokładniejszego śledzenia kanału, czego nie mogę wymagać. Klocki już wcześniej (film - "Opel zafira B. Wymiana klocków hamulcowych - tył."), wręcz piszczały o wymianę i odciągnęły moją uwagę od dokładniejszej oceny tarcz. Pobieżnie i niedokładnie oceniłem ich stan. Grubość była ok, a zarysowania wyglądały na powierzchowne. Dodatkowo, nie widziałem ich wewnętrznej strony - rdza i wżery. Taka historia 😉 Pozdrawiam.
Wstydził bym się taki film pokazywać . Hautura , hautura i jeszcze raz hautura . Garażowa robota człowieka ktury zapałkę dzieli na cztery .
Ale obejrzałeś, miło spędziłeś czas, dowiedziałeś się jak zdjąć tarcze bez odkręcania przewodów hamulcowych. Nawet komentarz napisałeś. Dziękuję, miło mi. Pozdrawiam. 😉
Co to jest ta "hautura"? Bo co to jest chałtura, to wiem, żeby było łatwiej.
A ty "mędrcu" do biblioteki po słownik, bo po przeczytaniu komentarza bolą oczy
Nigdy nie montujemy używanych klocków do nowej tarczy hamulcowej !!! Zawsze nowy komplet !!!
Nigdy nie montujemy używanych, starych, zużytych klocków hamulcowych do nowej tarczy.
Nie dotyczy przedstawionego wyjątku, klocków praktycznie nowych, zamontowanych trzy miesiące wcześniej to starych tarcz.
@@brylant84 Nie ma wyjątków. Klocek nabrał już temperatury i jego twardość uległa zmianie co powoduję przyspieszone zużycie nowych tarcz hamulcowych.
@@marcins73
Nie wnikam w spiskowe teorie naukowców z Oxford'u. Dla mnie to było logiczne podejście do tematu. Pierwszy raz słyszę o tym, co piszesz. Potraktuję to jako ciekawostkę bo wiary nie dam jeśli sam nie sprawdzę.
Na podstawie tego co napisałeś mam rozumieć, że w podobnym przypadku, prawie nowe klocki, w stanie niemal idealnym, po 3 miesiącach użytkowania, zastąpił byś nowymi?
@@brylant84 Żadne spiskowe teorie tylko czysta fizyka i rzeczywistość. Teraz mam pytanie do ciebie i sam się dobrze zastanów nad odpowiedzią: dlaczego 3 miesiące wcześniej nie zmieniłeś kompletu ??? 🤔🤔🤔
@@marcins73
Pobieżnie i niedokładnie oceniłem jakość tarcz. Grubość była ok ,a zarysowania wyglądały na powierzchowne. Dodatkowo, nie widziałem ich wewnętrznej strony - rdza i wżery. Klocki wręcz piszczały o wymianę i odciągneły moją uwagę od dokładniejszej oceny tarcz.
Taka historia 😉
Chłopie... Film powinien mieć tytuł "jak nie wymieniać tarcz i klocków hamulcowych". Zrobiłeś wszystko, czego nie należy robić. Jak mawiała moja babcia "kręcenie z g... bata" i podcieranie się szkłem.
Chłopie.....jak mawia wazzup -
"....a tam, pier..lisz pan..." 😉 Pozdrawiam.
Ma pytanko na temat tego urządzenia którym Pan wpychał tłoczek jak to się fachowo nazywa igdzie można go nabyć?
Zestaw do wyciskania tłoczków hamulcowych....na popularnych serwisach sprzedażowych....
do 100 zł.znajdzie Pan w pełny wystarczający zestaw, jak na filmiku. Pozdrawiam.
jesteś co to za poradnik, robisz samemu to popatrz do prowadnic, wymień cały komplet tarcz klocków nie skąp. ja jeszcze smaru miedzianego używam do śrub do piast
Klocki były wymienione trzy miesiące wcześniej, więc niemal jak nowe. Wtedy to też były sprawdzone ich prowadnice. Smar ceramiczny daję na śruby, a pomiędzy tarczę a felgę już nie, gdyż z wcześniejszych doświadczeń, paradoksalnie wynikło mi, że po użyciu smaru felga bardziej się "zapiekała". Teraz gdy nie daję tam smaru, a jedynie solidnie wyczyszczę, to felga lekko odchodzi przy demontażu. Pozdrawiam.
Żeby nie tworzyć całej listy błędów... Klucz dynamometryczny! Jak można mierzyć moment długością rurki i "pukaniem" w klucz ... Szlifowane klocki do nowych tarcz, stare śruby z powrotem, szlifowane łby jako "trick"... Czy to jest podręcznik dla samobójców?
Teraz mam wytknięte jakieś konkretne punkty do których mogę się odnieść.
Klucz dynamometryczny - jak najbardziej. Wspominam że należy dokręcić z odpowiednim momentem. Ja zaś zdaje się na swoje wyczucie i pewne doświadczenie nabyte podczas serwisowania swoich dotychczasowych aut. Nigdy nie miałem problemów po dokręceniu śrub według swojego wyczucia na podstawie tego z jaką siłą było dokręcone poprzednio. Tak, zgadzam się - nie jest to książkowe postępowanie.
Szlifowane klocki - dłuższy temat. Gdybyś śledził na bieżąco i obejrzał dokładnie, to wiedziałbyś jaka była to przygoda. Na szybko - nowe klocki były założone do starych tarcz na chwilę, bo podczas oględzin ich powierzchowny stan nie wskazywał na takie zużycie. Były używane dosłownie 3 tygodnie, więc bezsensowne byłoby pozbycie się ich i ponowny zakup nowych. Nie wiem skąd takie tezy że nowe klocki zawsze w zestawie z nowymi tarczami. Według mnie bzdura - jeden zestaw tarcz zwykle starcza na dwa zestawy klocków.
Stare śruby - oryginalne są zwykle trwalsze i mocniejsze niż to co dorzucają do zestawów.
Szlifowane łby jako trick - co najwyżej zespolona z łbem podkładka została ścięta może 2 mm., aby móc ją wysunąć bez odkręcania przewodu hamulcowego, blokującego jej wysunięcie. To "szlifowanie" nie ma wpływu na jej trwałość i funkcję, ale jeśli wolisz rozszczelniacz układ hamulcowy i później bawić się w odpowietrzanie to faktycznie, ten trik nie jest dla Ciebie.
A to jest poradnik dla osób szukających wskazówek, dość dokładnie pokazanego przebiegu prac i na tyle inteligentnych żeby samemu zdecydować co jest ok., a co zrobić ewentualnie inaczej.
Z Twojego komentarza wynika że wszystko wiesz i Jesteś specjalistą wysokich lotów- w wytykaniu innym wyimaginowanych błędów.
Masz takie prawo i myślę że część osób powinna być Ci wdzięczna za zwrócenie uwagi na możliwe błędy.
Pozdrawiam.
Jak już tak robisz to po co zakładasz nowe tarczę wyrównaj flexem i bedze lux😂😅
...to byłby pakiet za trzysta, a ja się szarpnąłem i zrobiłem w pakiecie za pincet... ;-) Pozdrawiam.
Wymień ta tarcze kotwiczna bo u mnie szlag trafił tarcze przez to że się taka osłona Wygiela i tarła o tarcze hamulcowa.
Wymienię raczej dopiero przy następnej wymianie klocków. A miałem podobną sytuację jak ta którą opisałeś. U mnie tarcza hamulcowa szurała o zagiętą tarczę kotwiczną. Nic nie uszkodziła a jedynie hałasowała nim zlokalizowałem gdzie tkwi tego przyczyna. 🤔
Pozdrawiam. Miło że wpadłeś.😉
@@brylant84 u mnie aż dym poszedł i facet przyleciał na ulicy że się nam auto pali. Przymierzam się i ja do tej roboty i oglądam te filmiki. Jestem ciekawy czy sobie poradzę.
@@krzysztofkopec9096
To już nieciekawie się zrobiło.🤨
Ja Jestem amatorem jeśli chodzi o mechanikę a cała wiedza, którą przekazuję na filmikach jest zdobyta właśnie poprzez "próbowanie" Swoich sił. Wszystko co jeden człowiek stworzył, a się zepsuło,inny człowiek jest w stanie to naprawić. Przynajmniej ja tak uważam. 😉 Powodzenia.
podeślesz link do przyrządu do cofania tłoczka ?
Majster tłumaczysz super, moje dzieciaki zaraz same sobie podmienią, ale powiem że kombinujesz jak koń pod górkę, zaraz będzie trzecia rozbiórka (wymiana tarczy kotwicznej) 🙂
Ale amator zamiast odrazy wymienić wszystko to robi najpierw klocki😅😅
Mało tego. W dodatku to nagrał i opublikował.
Ach, ci miastowi ze wsi, czego to nie wymyślą. ;-)
Kontrargumenty dla Twojej opinii wymagałyby dokładniejszego śledzenia kanału, czego nie mogę wymagać.
Klocki już wcześniej (film - "Opel zafira B. Wymiana klocków hamulcowych - tył."), wręcz piszczały o wymianę i odciągnęły moją uwagę od dokładniejszej oceny tarcz.
Pobieżnie i niedokładnie oceniłem ich stan. Grubość była ok, a zarysowania wyglądały na powierzchowne. Dodatkowo, nie widziałem ich wewnętrznej strony - rdza i wżery. Taka historia 😉 Pozdrawiam.