Świetny film! Bardzo ciekawie było usłyszeć jak naprawdę wygląda taka sesja, zresztą sam sposób, w jaki opowiadasz sprawia, że chce się słuchać. Mam nadzieję, że te spotkania Ci pomogą.
Korzystałam z hipnoterapii 1,5 roku temu w Gdyni (4sesje 2 400zł) zdecydowalam się na nią, bo 4 letnia psychoterapia nie za bardzo mi pomogła ( miałam problemy ze wszystkim, wynikające z bycia dda). Po hipnozie jestem innym człowiekiem- szczęśliwym :) zostały uleczone moje relacje z rodzicami. Wzrosło poczucie własnej wartości, pewność siebie. Zostaly zmienione przekonania na wspierające. Długo opisywać co jeszcze się zmieniło. Jakość życia poprostu mocno wzrosła. Otworzyłam własną firmę ( sprzątającą) i mam w planach wybrać się ponownie by teraz zająć się przyszłością ;)
A ja nie ufam terapeutce i nie mogę wejść w stan hipnozy. Dla mnie to bzdura, coś podobnego do medytacji prowadzonej, sorry, ale ja nie wierzę w takie metody.
Pantinko, gratuluję odwagi poszukiwania odpowiedniej metody rozwojowej dla siebie oraz tego postanowienia o pięknym roku 😍 Bardzo dobrze się słucha, jak się dzielisz swoim procesem terapeutycznym bo to może pomóc innym odważyć się na ten ważny krok dla siebie 💚 Pozdrawiam serdecznie, K ☺️ PS. Czekam na kolejne szczegóły z opisu jak wygląda praca z hipnozą bo poczułam, że to jest coś, co chcę w końcu spróbować!
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że masz odwagę mówić o problemach które dotykają wielu kobiet w tym i mnie. Wtedy myślę, że nie jestem sama i od razu mam ochotę wesprzeć również Ciebie nawet prostym komentarzem 😘😘😘♥️♥️♥️
Bardzo współczuję sytuacji z samolotu. Mam nadzieję, że szybko pokonasz fobię. ❤️ Też mam kilka fobii, które troszkę mi utrudniają życie i muszę nad nimi popracować
Dzięki, 😚że podzieliłaś się swymi przeżyciami i takim tematem. Oglądam Cię od jakiegoś czasu i mam poczucie że jesteśmy przyjaciółkami, bo tak podobnie podchodzimy do życia. Można by rzec, że jesteś moim odbiciem w lustrze i w tym przypadku tego tematu, jesteś jakby moją pacjentką z którą przeprowadziłam tę psychoterapię, bo w rzeczywistości ja na prawdę Jestem lekarką holistyczną i gromadzę wiedzę na ten właśnie temat, stąd moje podziękowanie dla Ciebie.😘❣
Ale się złożyło u Ciebie Paula ładny bukiet kwiatów a ja właśnie słuchałem piosenki " Polskie kwiaty " Śpiewa Ci obcy wiatr , zachwyca wielki świat a serce tęskni , bo gdzieś daleko stąd został rodzinny dom ...
Dziękuję za ten film. Dobrego dnia i wszystkiego dobrego! Też "walczę" ze sobą każdego dnia i ostatnio znalazłam taki patent, że jak znów mam overthinking to powtarzam sobie, że zawsze wszystko działa na moją korzyść i zaczynam oddychać. Działa pod warunkiem, że o tym pamiętam 🤣😅
Gdy Cię słuchałam pomyślałam, że może dzieki chociażby temu filmikowi , ja reż trochę skorzystam z wiedzy tej terapeutki. 😊 Dzięki za tak dokładny opis tego co działo się w gabinecie i podczas samej hipnozy. 😊 Pozdrawiam! 😊
Paula anwet nie wiesz ile Ty robisz dobrego ta seria filmow... te wszystkie terapie wydaja sie takie czary mary, a Ty nam pokazujesz ze wszystko jest dla ludzi:) super kanal, wg mnie najlepszy w necie
Ja na swojej terapii robiłam podobne rzeczy - też musiałam wrócić myślami do wydarzenia z przeszłości i zaopiekować się sobą z tamtego czasu. Też płakałam :) to się chyba nazywa wizualizacja :) nie jest to proste ale pomaga :)
Hej Pantinko. Bardzo rzadko komentuje filmy ale muszę ci bardzo za ten podziękować. Tak się składa, że w tym tygodniu też miałam sesję hipnozy. Wyglądała nieco inaczej niż u Ciebie, ale też nie miałam tego efektu woow. Do momentu obejrzenia twojego filmu miałam do siebie ogromne zarzuty pt. "nie weszło ci". Teraz widzę, że nie tylko ja tak mam i to pomaga. Koniec końców też wyciągnęłam wiele z tej sesji. Przesyłam uściski
Szalenie ciekawy odcinek!!! Ciesze się ,że trafiłaś na taką profesjonalna osobę. Bardzo podoba mi się jej metoda pracy. Żałuję ,że ja nie trafiłam na kogoś takiego. Nie byłam na hipnozie nigdy ,ale mierze się z depresją i stanami lękowymi. Jestem w terapii dwa lata. Wcześniej byłam raz na terapii ,po prostu w ramach rozowju i samoświadomości i byłam u super babeczki. Natomiast teraz jestem w trudnej dla mnie i długiej terapii i chciałbym tak jak Ty dostać od razu narzędzia na lęki,a nie wpierw rozkładać swoją osobowość na czynniki pierwsze. Dziękuję za podzielenie się ta historią!
Hej bardzo fajne nagranie, ja też tak robię jak idzie atak paniki wmawiam sobie, że to tylko atak paniki i staram się uspokoić, patrzeć przez okno lub skupić na czymś wzrok lub słuch. Pozdrawiam. Super babeczka ta lekarka, naprawdę brzmi to dobrze.
To zawsze bardzo piękne, być szczerym i z beztroską elegancją ignorować ludzi, którzy nie są przychylni. Jest wiele serc potrafiących docenić taką wolność drugiego człowieka. 🌹 Pozdrawiam Robert
Bardzo fajny odcinek Pantinko . Ja nigdy nie korzystałam z hipnozy ale byłam świadkiem hipnozy ukradkiem widziałam sesje ponieważ mama mojej koleżanki była bioenergoterapeutą. I kobieta podczas tej sesji leżała i wchodziła niby w jakiś tunel w tej hipnozie ponieważ mama mojej koleżanki ta teraputką mówiła do niej "A teraz wejdź do tego tunelu " . Taka praca jaka daje ci ta tersupetka twoja jest super ja też tak robiłam a nie wiedziałam bo nikt mi nie mówił by tak robić , sama od siebie w ten sposób przerabiałam swoje lęki swój ból z dzieciństwa. To wewnętrzne dziecko we mnie stało się katem i żeby zwrócić uwagę co noc miałam koszmar że wchodzi mezczyzba wysoki i mnie dusi nie wiedziałam jego twarzy poprostu taki cień . Ataki tego typu były częste . W końcu po takim mocnym ataku myślałam przez pół nocy i przy zasypianiu miałam efekty . Ten kat zamienił się w dziecko które spało na moich piersiach , i tak przez sen zapytałam "Śpisz?" A ono odpowiedziało ,że tak i położyło swoją rękę na mostku i poczułam takie ciepło duże . Czyli udało mi się zrozumieć to ci powinnam .
Wiem co czujesz bo ja też mam lęk przed lataniem. Muszę mieć słuchawki przez cały lot bo każdy dziwny dźwięk w samolocie powoduje u mnie atak paniki. Jak lądujemy to nagle całe to zle uczucie znika i wtedy już mogę patrzeć przez okno i cieszę się, że jestem blisko ziemi (mimo, że wiele wypadków zdarza się właśnie przy lądowaniu). Mimo to czuję już ulgę. Ta nagła zmiana uczuć z paniki w spokój jest mega dziwna 😮 Natomiast mój mąż zasypia po starcie i budzi się jak samolot ląduje, ja nie zasnę nawet na sekundę :( Nie pomagają mi żadne leki na uspokojenie, alkohol też nie działa 😅
Super się ciebie słucha ,uwielbiam jak opowiadasz o tym wszystkim ,ja właśnie mam wizytę w czwartek 30 mają i bardzo się boje i tak jak ciebie słucham to mam nadzieję że będzie ok .
Hej Pantinko tez strasznie balam sie latac ale juz jest coraz lepiej staram sie o tym nie myslec ogladam Netflix jem czytam I jest coraz lepiej za 3 tyg mam nAstepny lot I jak narazie Nie mam stresu 🙂ale na statek to raczej nie wsiade a Ty ostatnio bylas I gratuluje za odwage 😊
Fajnie, że pracujesz nad sobą. I fajnie, że masz takie zdroworozsądkowe podejście, bo na tym Bali pełno jakiegoś dziwnego, nawiedzonego towarzystwa teraz, czy wiesz może, czemu akurat na Bali się gromadzą? Chodzi o ludzi, którzy powiedzą Ci, że przeszłość i przyszłość nie istnieje, a myśli same się myślą... oczywiście, ża grubą kasę.
Bardzo interesujące. W sumie zdałam sobie sprawę, że ja też miałam coś bardzo podobnego na mojej psychoterapii. Może dlatego, że była to psychoterapia w nurcie Gestalt. Miałam podobne problemy, dużo zapominałam i nie mogłam się skupić, cały czas mój system obronny mnie wybijał. Mam takie spostrzeżenie, że im mniej pamiętamy, im bardziej nas wybija, tym więcej trudnych emocji jest tam ukrytych. Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, niestety nie jes to praca typu: przeczytam, załatwię, nauczę się i tyle. No nie, niestety najtrudniejsze jest to, że tą pracę trzeba wykonać tam w środku, na przekór naszemu systemowi obronnemu.
Dla mnie loty samolotem nie są przyjemne ale nie czuję aż takiego strachu, który opisujesz. Za to miałam ogromny strach przed dentystą, po tym, jak jeden potraktował mnie mega chamsko i jeszcze wyrwał zęba bez znieczulenia (ale to już inny temat, bez szczegółów zostawiam :D)... Mi akurat pomogła psychoterapia :). Hipnozy nigdy nie próbowałam ale zainteresowałaś mnie tym tematem. Mam nadzieję, że Ci ona pomoże i z chęcią będę śledzić dalsze Twoje losy :). Wszystkiego dobrego i dzięki za tak dużą szczerość 🥰
Tez mialam hipnoze. Metoda QHHT. Mega 💗🥰👽. Trwało to razem z 7 godziy. Podobnie jak u Ciebie na poczatku dogłębna rozmowa. Cały stan hipnozy trwał jakoś do 2 godzin. Było to nagrywane na mój telefon , żebym mogła to sobie później odsłuchiwać. Jest to element tej metody. Zmiany zachodzą stopniowo, a kolejne odsłuchiwanie to wspomaga. Dużo by opowiadać 😊
@@ewanowak2068 w duzym stopniu tak. Nie w 100% ale ja byłam tylko raz. Problem nadal istnieje, pamietam o tym, ale nie ma to nade mną władzy, nie jest naładowany emocjonalnie, wówczas jest odczuwalny dużo słabiej.
@@annamsnow2744 Dobrze wiedzieć 😃 Dziękuję za odpowiedź
Рік тому
Hejka czy możesz napisać jakiego statywu używasz albo na czym trzymasz kamerę czy telefon którym nagrałaś ten film..?będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie❤
Ja chodziłam jakiś czas na terapie behawioralno-poznawczą (bez efektu), za poleceniem lekarza psychiatry poszłam na psychodynamiczną, byłam na kilku sesjach ale koszty i czas trwania mnie przygniotły - 2 razy w tygodniu po godzinie (300zł/h) i terapia miała trwać ok. 2 lata. Jednak ten koszt nie był na mój budżet i musiałam zrezygnować, ale gdybym miała budżet na pewno poszłabym spróbować hipnozy.
To bardzo ciekawe. Odnoszę wrażenie, że hipnoterapeutka jest warta zaufania. Nawet odnoszę wrażenie, że koszt sesji u tej pani wart jest skupienia się tylko na tej terapii bo wydaje się skuteczna.
Muszę powiedzieć, że śledzę Twój progres terapeutyczny, gdyż w wielu kwestiach widzę podobieństwo do siebie. Na przykład Twoje opowieści o słabej pamięci, często skakanie z jednego tematu na drugi, problem z zabraniem się do konkretnej rzeczy np. sprzątania, albo spędzanie na niej kilka godzin przez brak skupienia, czasem brak poczucia czasu, ja np. jestem w stanie przesiedzieć pół dnia i w ogóle tego nie czuję..także znajdowanie rzeczy, które mnie jarają i na punkcie których mam obsesję przez kilka dni i mogę robić tylko to, a potem ten zapał mi ucieka :( Osobiście zaczęłam się zastanawiać nad diagnozowaniem ADHD, ale wciąż mam lekkie opory czy w ogóle potrzebuję tej diagnozy..w każdym razie jakoś podnosi mnie na duchu oglądanie Ciebie i gdy widzę, że pomimo tych (pewnie wkurzających) rzeczy udaje Ci się ogarnąć to co trzeba i że nie rezygnujesz z siebie :)
Myśle, ze diagnoza może dać dużo zrozumienia dla własnej siebie i ulgi z tego, ze jest wytłumaczeniem dla Twoich zachowań. W moim przypadku diagnoza adhd była bardzo pomocna, a już w ogóle wprowadzenie farmakologii, która działa cuda. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Jakbys sie dowiedziala jak przerwac atak paniki to daj znac. Ja podchodze juz do nich "na chlodno" bo wiem juz ze to atak paniki i po prostu zaczynaja mnie draznic i frustrowac. A nie przechodza tak szybko jak bym chcial. Tylko u mnie problemem sa zaburzenia lekowe (nerwica) nie jakies konkretne fobie 🙈
Spróbuj przekierować uwagę na inny, dość intensywny bodziec (ale nie na ból) - włóż ręce pod strumień ciepłej albo zimnej wody z kranu albo wypij szklankę wody skupiając się na konkretnych małych łykach. Działa zadziwiająco dobrze.
Naprawdę takie sytuacje jak mialaś w samolocie stwarzają fobie. Rozumiem Ciebie doskonale. Sama zmagam sie z fobią jeżdżenia autem. Przed jakoś 15 laty mialam wypadek samochodowy. Kolega prowadzil a kolezanka obrocila sie i zobaczyla ze mam zapiete pasy. Powiedziala " to ja tez zapne pasy". Zaczal padać deszcz a ona do kolegi " podglos muzyke i jedz szybciej" no i on jej posluchal i po paru min dachowalismy i wylądowalismy w glebokim rowie dachem do dolu. Nic wielkiego mi i koledze sie nie stalo ale ta kolezanka miala problemy z kregami szyjnymi po uderzeniu glowa w boczną szybę. Mysle ze nie przezylaby tego wypadku bez pasow bo bylo naprawde groźnie. Do tej pory boje sie z kimkolwiek jezdzic a jak ktos przyspiesza to wpadam w panikę i proszę by jechal wolniej. To tak spontanicznie przychodzi nie chce tego sle to siedzi gleboko w podświadomości i czuje ze nie moge zaufac nikomu oprocz sobie . Gdy jade autem moge jechac 100km / h 120 i sie nie boję. Po tylu latach troszkę to uczucie lęku zmalało ale z obcym nie pojade nigdzie. Tylko z rodziną. Doskonale rozumiem takich ludzi. Boli tez to zd kolega zatuszowal wszystko . Nawet policji nie bylo i nigdy nie wspomniał nic na ten temat. Ludzie sa naprawdę nieodpowiedzialni niektorZY.
Smutne oglądać psy na ulicy, ale mam nadzieję, że nie dzieje im się krzywda. Psy to takie anioły ❤ nie wiem gdzie mieszkasz, ale ta okolica wygląda przecudnie! Czasem w medytacjach wyobrazam sobie takie właśnie miejsca. Pełno zieleni, ciszy, śpiewu ptaków, natury. Domki i bramy też urocze 😊
Miło by było jakbyś zrobiła przegląd "atrakcji" na Bali- medytacje, ceremonie, zajęcia z jogi itd i podała jakie są realne ceny żeby nie dać się naciągnąć. Bali to teraz popularny kierunek z PL
Esencja Pantinki? Życzliwa, empatyczna duszyczka ; ) Ciekawa osoba, detalistka, gdy czytałaś jej zastrzeżenia (że nie odczytuje aur i tak dalej), to byłam pewna, że nie jest z Azji; nie żeby coś do Azji. Już ze strzępków informacji wygląda na dobrą terapeutkę, holistyczną, wręcz ze skrętem w duchowość. To może być osoba typu nauczyciel, można się od niej dużo nauczyć - nie tylko o sobie. U niektórych budzą takie osoby zdrowy podziw i słusznie; już samo to zmienia coś w pacjencie. Nie każdy takiej osoby szuka, ale przefantastycznie, że jest na Bali ; ) Jeśli czułaś się tak naprawdę normalnie, to prawdopodobnie nie byłaś w hipnozie tylko względnym relaksie. To jest trudna działka, jak pisałam wcześniej trzeba umieć w to wejść, bo umysł przeszkadza, dlatego dobrze że jest to osoba wykształcona, która ma zaplecze merytoryczne, a to może traktować jako dodatek. W zasadzie wyglądało to jak wizyta na bardzo wnikliwym rozpoznaniu plus sesja wizualizacji. I podejrzewam, że większość osób właśnie tego u niej doświadcza. To też bywa bardzo skuteczne, ale ostatecznie wszystko zależy od nastawienia i wiedzy klienta, a nie tej osoby. Niektórzy myślą, ze to działa spektakularnie, wręcz magicznie. Tak też bywa, ale jeśli dokonuje się nagły, duży przeskok, to znaczy, że ktoś był całkowicie utożsamiony z tym, co sobie wyobrażał, a nie tylko próbował sobie coś wmówić : ) Niektórzy mówią wówczas o prawie przyciągania. Często jednak zaczyna się od oswojenia z tematem; jej pomysł z pracami domowymi pokazuje, że to naprawdę mądra, zaangażowana osoba. Gdybym potrzebowała pomocy i była na Bali, pewnie zbierałabym miliony na wizytę 🤪 Ciekawe czy nie jest regularna terapeutką? Nie zdziwiłabym się gdyby poszła w tę hipnozę, jako nowy etap pracy z klientem, bo już miała dość cotygodniowego taplania w cudzych głowach 🤪 Ps. Pytanie Boga do osoby wierzącej w reinkarnację mocne! To szalona kobieta! 🙈🙈
To niefortunne, że wielu inwestorów nie znalazło jeszcze właściwej ścieżki na tym niestabilnym rynku, zarówno w przypadku akcji, jak i kryptowalut, ale prawda jest taka, że większość traderów gra obecnie swoimi aktywami, aby z tego nie skorzystać i odpowiednio studiował rynek. wiedzą, gdzie powinni inwestować. Chociaż Bitcoin spadł, nadal zaleca się rozpoczęcie handlu dziennego teraz, aby zwiększyć to, co mamy przed kolejną hossą. Do tej pory odnosiłem sukcesy w biznesie z pomocą Lockwooda Connora.
Moja pierwsza inwestycja z panem Brooksem Harrisonem przyniosła mi zysk w wysokości ponad 75 530 dolarów odkąd on dostarcza. Jestem tak szczęśliwy, że moje życie całkowicie się zmieniło. Zwiększyłem moje 2Btc do 4Btc w mniej niż trzy do pięciu tygodni inwestycji.
Nie byłam nigdy na sesji hipnozy, ale coś powiązanego chyba przeżyłam, to dość dziwne było :) Duże wrażenie na mnie wywarło na długi czas. Z tego co mówisz to całkiem sensownie brzmi, też sobie hipnozę wyobrażałam bardziej szarlatańsko :) Na pewno w jakiejś mierze to pomoże, może całkowicie wyleczy Cię z Twoich lęków, może wesprze terapię, w każdym razie analizujesz siebie w fajny sposób i przyda Ci się to
Chciałam Ci tylko zwrócić uwagę dla Twojego bezpieczeństwa ,które nam wpajano w komunie,że jeździmy prawą stroną a chodzimy lewą w Twoim wypadku musi być odwrotnie bo jeździcie lewą więc powinnaś chodzić prawą ,żeby widziałaś kto w Twoim kierunku jedzie jednym słowem stoimy zawsze twarzą do wroga w tym wypadku do zmotoryzowanych.
Mi też. Technika uziemienia, wizualizacja, reframing. Czyste cbt. Dobrze, bo to najskuteczniejszy nurt na zwalczanie fobii. Do tego przed solidna formulacja, a nie pitu pitu. Do tego drążenie pytaniami aby dokopać się do core belief to jest jedno z fundamentów cbt. Mierzenie się z małymi lękami brzmi jak metoda ekspozycji (gradual exposure / desensitization)
Coś mówiła, że nagrywanie właśnie top model wywoływało u niej dyskomfort i w związku z tym na jakiś czas wstrzymuje nagrywanie tego a bardziej będzie skupiać się na wlogach bo to daje jej więcej radości.
Jestem bardzo ciekawa jak poradzisz sobie z lekiem latania. Myślę, że hipnoza to właściwa metoda, która rozwiązuje problemy od środka. Jak sobie radzisz gdy ktoś tobie bliski leci samolotem? Też się boisz o tą osobę czy to dotyczy tylko ciebie?
Hej, tak słucham o tej terapii i powiem szczere, ze nawet jak sobie powiesz , że to "tylko atak paniki" w stresowej sytuacji,to nie zmniejszy to strachu. Ja też czasami sobie mówię"nie przejmuj się tak, ta stresowa sytuacja jutro/za 2 dni minie", ale i tak się w tamtej chwili martwię. Taki plus z tej terapeutki,że ją polubiłaś i się fajnie gadało,ale stosuje sporo lania wody:) Według mnie. Ja ogólnie jestem sceptyczna co do jakichkolwiek terapii. Ale fakt faktem też mam paru "guru" na youtube , którzy mi sporo w życiu pomogli i uwolnilam się od destrukcyjnych zachowań.
Owszem, przy ataku paniki technika tzw uziemienia jest jak najbardziej skuteczna. Nie chodzi o minimalizowanie tego stanu, a urealnienie go, bo nie umierasz, masz tylko atak paniki. Stad jest to ważne.
Witam, dziwne to co mówisz o tej terapii. Ty masz programy wygrane, Oraz implanty. W ciele subtelnym oczywiście. Regresja którą znam z doświadczenia , odbywa się w polu serca. I polega na oczyszczeniu przestrzeni serca. Oraz poprzednich wcieleń, z umów kontraktów, rytuałów, religi. Po tym człowiek staje się wolnym i czysty energetycznie oraz zabezpieczony przed niskimi energiami. A to co odpowiadasz, to taka psychoterapia, połączona z próbą uzdrowienia problemu. A problem jest gdzie indziej. Oraz masz podczepy energetyczne.
Główny nasz lęk to lęk przed śmiercią, często nieuświadomiony. Warto przepracować ten temat, nauka czy lekarze tu nie pomogą, raczej religie się tym zajmują:)
Zostałaś oczyszczona z 530 pln. Twoja hipnoza wyglądała raczej jak zwykła sesja terapeutyczna tyle, że za podwójna stawkę. Raczej nie jest to lęk przed lataniem a trauma po wystraszeniu się z powodu niespodziewanego ruchu samolotu.
Nie powinnas pić wogole kawy i dobrze gdybys odstawila totalnie alkohol, są zmiany. jedno espresso z rana po sniadaniu ok, kawa pobudza.moze irytować. itd.. Lepiej przestawić sie na herbatki napary z kwiatów.. odstawić totalnie uzywki kofeinę teine . Balabym sie chodzic na te hipnozy dxiwne rzeczy i wydawać kasę lepiej skupić się na konkretnym zyciu... wychodz czesto na randki,idź na miłąkolacje z jakimś facetem, nie ma tam żadnego który Cię zaprosi na Kolację? Poczuj sie kobietą. Poleć z kolezanka do Singa na shopping kup sobie coś ładnego, zabaw się tam pozwiedzaj, moze poznasz tam kogoś, moze ta wyspa i mieszkanie tam nie sluzy czujesz siə odilozowana; czy w HK tez tak mialaś..? wróć na trochę do mamy, pobądz z rodziną dobrze ci zrobi.
@@leyla8938 skąd nagle ta fobia latania? w HK nie mowila o tym i na Bali ponad 2 lata i dopiero teraz wyciaga to na zewnatrz? J tez sie boje latać i zauwazyłam ze im wiecej, częsciej latam tym wiecej sie dzieje tym mniej się boję,
Świetny film! Bardzo ciekawie było usłyszeć jak naprawdę wygląda taka sesja, zresztą sam sposób, w jaki opowiadasz sprawia, że chce się słuchać. Mam nadzieję, że te spotkania Ci pomogą.
Korzystałam z hipnoterapii 1,5 roku temu w Gdyni (4sesje 2 400zł) zdecydowalam się na nią, bo 4 letnia psychoterapia nie za bardzo mi pomogła ( miałam problemy ze wszystkim, wynikające z bycia dda). Po hipnozie jestem innym człowiekiem- szczęśliwym :) zostały uleczone moje relacje z rodzicami. Wzrosło poczucie własnej wartości, pewność siebie. Zostaly zmienione przekonania na wspierające. Długo opisywać co jeszcze się zmieniło. Jakość życia poprostu mocno wzrosła.
Otworzyłam własną firmę ( sprzątającą) i mam w planach wybrać się ponownie by teraz zająć się przyszłością ;)
Dasz namiar w Gdyni?
A ja nie ufam terapeutce i nie mogę wejść w stan hipnozy. Dla mnie to bzdura, coś podobnego do medytacji prowadzonej, sorry, ale ja nie wierzę w takie metody.
Komentarz jeszcze przed obejrzeniem. Dziękuję Ci za Twoje filmy pełne szczerisci. Pantinko jesteś bardzo odważna i dzielna.
🤗🤗🤗
Wydajesz się dużo spokojniejsza, mniej haotyczna. Cieszę się, z Twoich postępów. Bardzo ciekawy odcinek.
Dopiero obejrzałam poprzedni film a już jest kolejny! Cudnie! 🥰
Pantinko, gratuluję odwagi poszukiwania odpowiedniej metody rozwojowej dla siebie oraz tego postanowienia o pięknym roku 😍
Bardzo dobrze się słucha, jak się dzielisz swoim procesem terapeutycznym bo to może pomóc innym odważyć się na ten ważny krok dla siebie 💚
Pozdrawiam serdecznie, K ☺️
PS. Czekam na kolejne szczegóły z opisu jak wygląda praca z hipnozą bo poczułam, że to jest coś, co chcę w końcu spróbować!
Super że filmiki wychodzą regularnie
Dziekuje za to, że mówisz o sobie tak szczerze. Dajesz mi chwile refleksji
Nawet nie wiesz jak się cieszę, że masz odwagę mówić o problemach które dotykają wielu kobiet w tym i mnie. Wtedy myślę, że nie jestem sama i od razu mam ochotę wesprzeć również Ciebie nawet prostym komentarzem 😘😘😘♥️♥️♥️
Bardzo ciekawie i tak obrazowo to przedstawiasz. Bardzo interesujące. Życzę powodzenia
Super! Powodzenia w terapii!
Wow. Jestem pod mega wrażeniem, czuje się zmotywowana i zainspirowana aby wziąść się za siebie! Dziękuję:)
Bardzo współczuję sytuacji z samolotu. Mam nadzieję, że szybko pokonasz fobię. ❤️ Też mam kilka fobii, które troszkę mi utrudniają życie i muszę nad nimi popracować
Bardzo inspirujący vlog! Dzięki ❤️
Właściwie to słuchałem sobie jak podcastu 😁😁
Dzięki, 😚że podzieliłaś się swymi przeżyciami i takim tematem. Oglądam Cię od jakiegoś czasu i mam poczucie że jesteśmy przyjaciółkami, bo tak podobnie podchodzimy do życia. Można by rzec, że jesteś moim odbiciem w lustrze i w tym przypadku tego tematu, jesteś jakby moją pacjentką z którą przeprowadziłam tę psychoterapię, bo w rzeczywistości ja na prawdę Jestem lekarką holistyczną i gromadzę wiedzę na ten właśnie temat, stąd moje podziękowanie dla Ciebie.😘❣
Ale się złożyło u Ciebie Paula ładny bukiet kwiatów a ja właśnie słuchałem piosenki " Polskie kwiaty "
Śpiewa Ci obcy wiatr , zachwyca wielki świat a serce tęskni , bo gdzieś daleko stąd został rodzinny dom ...
Bardzo ciekawy odcinek, super robota. Trzymam kciuki za Ciebie!
Super dzieki za podzielenie sie!!
Super, że nagrywasz o tym wszystkim, bardzo to ciekawe, tym bardziej, że lubię cię słuchać.
Super ze jestes zadowolona z sesji 😃🌞🌺💚🍀😎👍🏻
Dziękuję za ten film. Dobrego dnia i wszystkiego dobrego! Też "walczę" ze sobą każdego dnia i ostatnio znalazłam taki patent, że jak znów mam overthinking to powtarzam sobie, że zawsze wszystko działa na moją korzyść i zaczynam oddychać. Działa pod warunkiem, że o tym pamiętam 🤣😅
Super film, bardzo ciekawe informacje przekazujesz, kiedys myslalam o sesji hipnozy ale sie balam, pozdrawiam cieplutko
Niezłą terapię mi zastosowałaś. Dziękuję Ci za szczerość, każdy z nas boryka się ze swoimi strachami, o ile używa rozumu i się zastanawia. Pozdrawiam
Gdy Cię słuchałam pomyślałam, że może dzieki chociażby temu filmikowi , ja reż trochę skorzystam z wiedzy tej terapeutki. 😊 Dzięki za tak dokładny opis tego co działo się w gabinecie i podczas samej hipnozy. 😊 Pozdrawiam! 😊
Paula anwet nie wiesz ile Ty robisz dobrego ta seria filmow... te wszystkie terapie wydaja sie takie czary mary, a Ty nam pokazujesz ze wszystko jest dla ludzi:) super kanal, wg mnie najlepszy w necie
Super film, dziekuje
Ja na swojej terapii robiłam podobne rzeczy - też musiałam wrócić myślami do wydarzenia z przeszłości i zaopiekować się sobą z tamtego czasu. Też płakałam :) to się chyba nazywa wizualizacja :) nie jest to proste ale pomaga :)
Hej Pantinko. Bardzo rzadko komentuje filmy ale muszę ci bardzo za ten podziękować. Tak się składa, że w tym tygodniu też miałam sesję hipnozy. Wyglądała nieco inaczej niż u Ciebie, ale też nie miałam tego efektu woow. Do momentu obejrzenia twojego filmu miałam do siebie ogromne zarzuty pt. "nie weszło ci". Teraz widzę, że nie tylko ja tak mam i to pomaga. Koniec końców też wyciągnęłam wiele z tej sesji. Przesyłam uściski
Szalenie ciekawy odcinek!!!
Ciesze się ,że trafiłaś na taką profesjonalna osobę.
Bardzo podoba mi się jej metoda pracy. Żałuję ,że ja nie trafiłam na kogoś takiego.
Nie byłam na hipnozie nigdy ,ale mierze się z depresją i stanami lękowymi. Jestem w terapii dwa lata. Wcześniej byłam raz na terapii ,po prostu w ramach rozowju i samoświadomości i byłam u super babeczki. Natomiast teraz jestem w trudnej dla mnie i długiej terapii i chciałbym tak jak Ty dostać od razu narzędzia na lęki,a nie wpierw rozkładać swoją osobowość na czynniki pierwsze.
Dziękuję za podzielenie się ta historią!
Idealnie film do robienia śniadania! Miłego dnia :))
Smacznego 🤗
Hej bardzo fajne nagranie, ja też tak robię jak idzie atak paniki wmawiam sobie, że to tylko atak paniki i staram się uspokoić, patrzeć przez okno lub skupić na czymś wzrok lub słuch. Pozdrawiam. Super babeczka ta lekarka, naprawdę brzmi to dobrze.
Baaardzo ciekawe doswiadczenie! Sama chetnie bym sprobowala. Dajeeee Paula
To zawsze bardzo piękne, być szczerym i z beztroską elegancją ignorować ludzi, którzy nie są przychylni. Jest wiele serc potrafiących docenić taką wolność drugiego człowieka. 🌹
Pozdrawiam Robert
Codziennie stajesz się lepszą wersję siebie wczorajszej...super!
Fajny byłby test Gold Collagen Pure z peptydami nutriglow, kto testował?
Bardzo fajny odcinek Pantinko . Ja nigdy nie korzystałam z hipnozy ale byłam świadkiem hipnozy ukradkiem widziałam sesje ponieważ mama mojej koleżanki była bioenergoterapeutą. I kobieta podczas tej sesji leżała i wchodziła niby w jakiś tunel w tej hipnozie ponieważ mama mojej koleżanki ta teraputką mówiła do niej "A teraz wejdź do tego tunelu " . Taka praca jaka daje ci ta tersupetka twoja jest super ja też tak robiłam a nie wiedziałam bo nikt mi nie mówił by tak robić , sama od siebie w ten sposób przerabiałam swoje lęki swój ból z dzieciństwa. To wewnętrzne dziecko we mnie stało się katem i żeby zwrócić uwagę co noc miałam koszmar że wchodzi mezczyzba wysoki i mnie dusi nie wiedziałam jego twarzy poprostu taki cień . Ataki tego typu były częste . W końcu po takim mocnym ataku myślałam przez pół nocy i przy zasypianiu miałam efekty . Ten kat zamienił się w dziecko które spało na moich piersiach , i tak przez sen zapytałam "Śpisz?" A ono odpowiedziało ,że tak i położyło swoją rękę na mostku i poczułam takie ciepło duże . Czyli udało mi się zrozumieć to ci powinnam .
Wiem co czujesz bo ja też mam lęk przed lataniem. Muszę mieć słuchawki przez cały lot bo każdy dziwny dźwięk w samolocie powoduje u mnie atak paniki. Jak lądujemy to nagle całe to zle uczucie znika i wtedy już mogę patrzeć przez okno i cieszę się, że jestem blisko ziemi (mimo, że wiele wypadków zdarza się właśnie przy lądowaniu). Mimo to czuję już ulgę. Ta nagła zmiana uczuć z paniki w spokój jest mega dziwna 😮
Natomiast mój mąż zasypia po starcie i budzi się jak samolot ląduje, ja nie zasnę nawet na sekundę :( Nie pomagają mi żadne leki na uspokojenie, alkohol też nie działa 😅
Bardzo inspirujący film, dzięki że go nagrałaś ❤️
Super się ciebie słucha ,uwielbiam jak opowiadasz o tym wszystkim ,ja właśnie mam wizytę w czwartek 30 mają i bardzo się boje i tak jak ciebie słucham to mam nadzieję że będzie ok .
I jak było?
Jak to wyglądało w Twoim przypadku?
Hej Pantinko tez strasznie balam sie latac ale juz jest coraz lepiej staram sie o tym nie myslec ogladam Netflix jem czytam I jest coraz lepiej za 3 tyg mam nAstepny lot I jak narazie Nie mam stresu 🙂ale na statek to raczej nie wsiade a Ty ostatnio bylas I gratuluje za odwage 😊
Kompletnie sie tego nie spodziewałam. Naprawde. Hipnoza kojarzyla mi sie z czymś kompletnie innym :0 dzięki za przedstawienie tego doświadczenia 😁
Hania
Fajnie to brzmi z tą hipnozą.Perspektywa, że będzie trwać krótko.
Fajnie, że pracujesz nad sobą. I fajnie, że masz takie zdroworozsądkowe podejście, bo na tym Bali pełno jakiegoś dziwnego, nawiedzonego towarzystwa teraz, czy wiesz może, czemu akurat na Bali się gromadzą? Chodzi o ludzi, którzy powiedzą Ci, że przeszłość i przyszłość nie istnieje, a myśli same się myślą... oczywiście, ża grubą kasę.
Extra. Mi hipnoza niesamowicie pomogła. Też 2023 to u mnie rok pracy nad sobą. A reszta później 😊
❤️❤️❤️❤️
Bardzo ciekawy film! Jednak lekko się pogubiłam lub przeoczyłam jakiś moment. Ta kobieta była w końcu lekarką, czy psycholożką?
Bardzo interesujące. W sumie zdałam sobie sprawę, że ja też miałam coś bardzo podobnego na mojej psychoterapii. Może dlatego, że była to psychoterapia w nurcie Gestalt.
Miałam podobne problemy, dużo zapominałam i nie mogłam się skupić, cały czas mój system obronny mnie wybijał. Mam takie spostrzeżenie, że im mniej pamiętamy, im bardziej nas wybija, tym więcej trudnych emocji jest tam ukrytych. Wiem, że jeszcze sporo pracy przede mną, niestety nie jes to praca typu: przeczytam, załatwię, nauczę się i tyle. No nie, niestety najtrudniejsze jest to, że tą pracę trzeba wykonać tam w środku, na przekór naszemu systemowi obronnemu.
Ja miałam terapie schematów poznawczo-behawioralną i też robiłyśmy podobne wizualizacje. :-)
Dla mnie loty samolotem nie są przyjemne ale nie czuję aż takiego strachu, który opisujesz. Za to miałam ogromny strach przed dentystą, po tym, jak jeden potraktował mnie mega chamsko i jeszcze wyrwał zęba bez znieczulenia (ale to już inny temat, bez szczegółów zostawiam :D)... Mi akurat pomogła psychoterapia :). Hipnozy nigdy nie próbowałam ale zainteresowałaś mnie tym tematem. Mam nadzieję, że Ci ona pomoże i z chęcią będę śledzić dalsze Twoje losy :). Wszystkiego dobrego i dzięki za tak dużą szczerość 🥰
Tez mialam hipnoze. Metoda QHHT. Mega 💗🥰👽. Trwało to razem z 7 godziy.
Podobnie jak u Ciebie na poczatku dogłębna rozmowa. Cały stan hipnozy trwał jakoś do 2 godzin. Było to nagrywane na mój telefon , żebym mogła to sobie później odsłuchiwać. Jest to element tej metody. Zmiany zachodzą stopniowo, a kolejne odsłuchiwanie to wspomaga. Dużo by opowiadać 😊
Czy ta hipnoza pomogła Ci i pozbyłaś się swoich problemów, z którymi tam poszłaś?
@@ewanowak2068 w duzym stopniu tak. Nie w 100% ale ja byłam tylko raz. Problem nadal istnieje, pamietam o tym, ale nie ma to nade mną władzy, nie jest naładowany emocjonalnie, wówczas jest odczuwalny dużo słabiej.
@@annamsnow2744 Dobrze wiedzieć 😃 Dziękuję za odpowiedź
Hejka czy możesz napisać jakiego statywu używasz albo na czym trzymasz kamerę czy telefon którym nagrałaś ten film..?będę bardzo wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie❤
Hejka, skąd masz ten cudowny różowy top? ❤
Ja chodziłam jakiś czas na terapie behawioralno-poznawczą (bez efektu), za poleceniem lekarza psychiatry poszłam na psychodynamiczną, byłam na kilku sesjach ale koszty i czas trwania mnie przygniotły - 2 razy w tygodniu po godzinie (300zł/h) i terapia miała trwać ok. 2 lata. Jednak ten koszt nie był na mój budżet i musiałam zrezygnować, ale gdybym miała budżet na pewno poszłabym spróbować hipnozy.
❤
To bardzo ciekawe. Odnoszę wrażenie, że hipnoterapeutka jest warta zaufania. Nawet odnoszę wrażenie, że koszt sesji u tej pani wart jest skupienia się tylko na tej terapii bo wydaje się skuteczna.
Zośka ♥️
Ja miałam sesję regresyjną metodą CMF - ponad 2 miesiące temu , niby mi ponaprawiali 6 spraw no ale czekam czy faktycznie to odczuję
Muszę powiedzieć, że śledzę Twój progres terapeutyczny, gdyż w wielu kwestiach widzę podobieństwo do siebie. Na przykład Twoje opowieści o słabej pamięci, często skakanie z jednego tematu na drugi, problem z zabraniem się do konkretnej rzeczy np. sprzątania, albo spędzanie na niej kilka godzin przez brak skupienia, czasem brak poczucia czasu, ja np. jestem w stanie przesiedzieć pół dnia i w ogóle tego nie czuję..także znajdowanie rzeczy, które mnie jarają i na punkcie których mam obsesję przez kilka dni i mogę robić tylko to, a potem ten zapał mi ucieka :( Osobiście zaczęłam się zastanawiać nad diagnozowaniem ADHD, ale wciąż mam lekkie opory czy w ogóle potrzebuję tej diagnozy..w każdym razie jakoś podnosi mnie na duchu oglądanie Ciebie i gdy widzę, że pomimo tych (pewnie wkurzających) rzeczy udaje Ci się ogarnąć to co trzeba i że nie rezygnujesz z siebie :)
Myśle, ze diagnoza może dać dużo zrozumienia dla własnej siebie i ulgi z tego, ze jest wytłumaczeniem dla Twoich zachowań. W moim przypadku diagnoza adhd była bardzo pomocna, a już w ogóle wprowadzenie farmakologii, która działa cuda. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Swoją drogą śledząc Pantinkę tez wpadło mi do głowy, że można by się zastanowić czy również nie ma adhd bo widzę dużo podobieństw.
Jakbys sie dowiedziala jak przerwac atak paniki to daj znac. Ja podchodze juz do nich "na chlodno" bo wiem juz ze to atak paniki i po prostu zaczynaja mnie draznic i frustrowac. A nie przechodza tak szybko jak bym chcial.
Tylko u mnie problemem sa zaburzenia lekowe (nerwica) nie jakies konkretne fobie 🙈
Spróbuj przekierować uwagę na inny, dość intensywny bodziec (ale nie na ból) - włóż ręce pod strumień ciepłej albo zimnej wody z kranu albo wypij szklankę wody skupiając się na konkretnych małych łykach. Działa zadziwiająco dobrze.
Naprawdę takie sytuacje jak mialaś w samolocie stwarzają fobie. Rozumiem Ciebie doskonale. Sama zmagam sie z fobią jeżdżenia autem. Przed jakoś 15 laty mialam wypadek samochodowy. Kolega prowadzil a kolezanka obrocila sie i zobaczyla ze mam zapiete pasy. Powiedziala " to ja tez zapne pasy". Zaczal padać deszcz a ona do kolegi " podglos muzyke i jedz szybciej" no i on jej posluchal i po paru min dachowalismy i wylądowalismy w glebokim rowie dachem do dolu. Nic wielkiego mi i koledze sie nie stalo ale ta kolezanka miala problemy z kregami szyjnymi po uderzeniu glowa w boczną szybę. Mysle ze nie przezylaby tego wypadku bez pasow bo bylo naprawde groźnie. Do tej pory boje sie z kimkolwiek jezdzic a jak ktos przyspiesza to wpadam w panikę i proszę by jechal wolniej. To tak spontanicznie przychodzi nie chce tego sle to siedzi gleboko w podświadomości i czuje ze nie moge zaufac nikomu oprocz sobie . Gdy jade autem moge jechac 100km / h 120 i sie nie boję. Po tylu latach troszkę to uczucie lęku zmalało ale z obcym nie pojade nigdzie. Tylko z rodziną. Doskonale rozumiem takich ludzi. Boli tez to zd kolega zatuszowal wszystko . Nawet policji nie bylo i nigdy nie wspomniał nic na ten temat. Ludzie sa naprawdę nieodpowiedzialni niektorZY.
Smutne oglądać psy na ulicy, ale mam nadzieję, że nie dzieje im się krzywda. Psy to takie anioły ❤ nie wiem gdzie mieszkasz, ale ta okolica wygląda przecudnie! Czasem w medytacjach wyobrazam sobie takie właśnie miejsca. Pełno zieleni, ciszy, śpiewu ptaków, natury. Domki i bramy też urocze 😊
Miło by było jakbyś zrobiła przegląd "atrakcji" na Bali- medytacje, ceremonie, zajęcia z jogi itd i podała jakie są realne ceny żeby nie dać się naciągnąć. Bali to teraz popularny kierunek z PL
Pantinko jesteś odważna, bo ja bym się bała poddać hipnozie. .
Ktoś wie czy to działa na fobie społeczną?
Esencja Pantinki? Życzliwa, empatyczna duszyczka ; )
Ciekawa osoba, detalistka, gdy czytałaś jej zastrzeżenia (że nie odczytuje aur i tak dalej), to byłam pewna, że nie jest z Azji; nie żeby coś do Azji. Już ze strzępków informacji wygląda na dobrą terapeutkę, holistyczną, wręcz ze skrętem w duchowość. To może być osoba typu nauczyciel, można się od niej dużo nauczyć - nie tylko o sobie. U niektórych budzą takie osoby zdrowy podziw i słusznie; już samo to zmienia coś w pacjencie. Nie każdy takiej osoby szuka, ale przefantastycznie, że jest na Bali ; )
Jeśli czułaś się tak naprawdę normalnie, to prawdopodobnie nie byłaś w hipnozie tylko względnym relaksie. To jest trudna działka, jak pisałam wcześniej trzeba umieć w to wejść, bo umysł przeszkadza, dlatego dobrze że jest to osoba wykształcona, która ma zaplecze merytoryczne, a to może traktować jako dodatek. W zasadzie wyglądało to jak wizyta na bardzo wnikliwym rozpoznaniu plus sesja wizualizacji. I podejrzewam, że większość osób właśnie tego u niej doświadcza. To też bywa bardzo skuteczne, ale ostatecznie wszystko zależy od nastawienia i wiedzy klienta, a nie tej osoby. Niektórzy myślą, ze to działa spektakularnie, wręcz magicznie. Tak też bywa, ale jeśli dokonuje się nagły, duży przeskok, to znaczy, że ktoś był całkowicie utożsamiony z tym, co sobie wyobrażał, a nie tylko próbował sobie coś wmówić : ) Niektórzy mówią wówczas o prawie przyciągania. Często jednak zaczyna się od oswojenia z tematem; jej pomysł z pracami domowymi pokazuje, że to naprawdę mądra, zaangażowana osoba. Gdybym potrzebowała pomocy i była na Bali, pewnie zbierałabym miliony na wizytę 🤪 Ciekawe czy nie jest regularna terapeutką? Nie zdziwiłabym się gdyby poszła w tę hipnozę, jako nowy etap pracy z klientem, bo już miała dość cotygodniowego taplania w cudzych głowach 🤪
Ps. Pytanie Boga do osoby wierzącej w reinkarnację mocne! To szalona kobieta! 🙈🙈
To niefortunne, że wielu inwestorów nie znalazło jeszcze właściwej ścieżki na tym niestabilnym rynku, zarówno w przypadku akcji, jak i kryptowalut, ale prawda jest taka, że większość traderów gra obecnie swoimi aktywami, aby z tego nie skorzystać i odpowiednio studiował rynek. wiedzą, gdzie powinni inwestować. Chociaż Bitcoin spadł, nadal zaleca się rozpoczęcie handlu dziennego teraz, aby zwiększyć to, co mamy przed kolejną hossą. Do tej pory odnosiłem sukcesy w biznesie z pomocą Lockwooda Connora.
@Brooksharrison…
Myślałem też o daytradingu bitcoinem… Naprawdę mam nadzieję, że Brooks poprowadzi mnie również do codziennych zysków
Moja pierwsza inwestycja z panem Brooksem Harrisonem przyniosła mi zysk w wysokości ponad 75 530 dolarów odkąd on dostarcza. Jestem tak szczęśliwy, że moje życie całkowicie się zmieniło. Zwiększyłem moje 2Btc do 4Btc w mniej niż trzy do pięciu tygodni inwestycji.
Chciałabym spróbować hipnozy ale podobno przy depresji nie jest polecana
Ja skorzystałam z pomocy 4 hipnotyzerów w sprawie leków i lipa. Chyba nie jestem na to podatna
Czyli poszukujesz .😊
👍🌞🍀🐕❤
Ciekawe.
Kiedy tm?
Naprawdę tak trudno powstrzymać się od kawy, raz na jakiś czas?
Pantinko
Chyba wolniej mowisz po tej hipnozie, to chyba dobry znak
Paulina, polecam diagnozę pod kontem ADHD. Zdiagnozowalam się w wieku 24 lat. Słabą pamięć, skakanie po tematach to jedne z objawów
Nie byłam nigdy na sesji hipnozy, ale coś powiązanego chyba przeżyłam, to dość dziwne było :) Duże wrażenie na mnie wywarło na długi czas.
Z tego co mówisz to całkiem sensownie brzmi, też sobie hipnozę wyobrażałam bardziej szarlatańsko :) Na pewno w jakiejś mierze to pomoże, może całkowicie wyleczy Cię z Twoich lęków, może wesprze terapię, w każdym razie analizujesz siebie w fajny sposób i przyda Ci się to
Chciałam Ci tylko zwrócić uwagę dla Twojego bezpieczeństwa ,które nam wpajano w komunie,że jeździmy prawą stroną a chodzimy
lewą w Twoim wypadku musi być odwrotnie bo jeździcie lewą więc powinnaś chodzić prawą ,żeby widziałaś kto w Twoim kierunku
jedzie jednym słowem stoimy zawsze twarzą do wroga w tym wypadku do zmotoryzowanych.
3:20 casting u hipnotyzera 😎😇
„Rok czasu dałaś sobie na przepracowanie wszystkiego ? „ 🙃
Yo widze, ze zaczynamy zabawe w afirmacje i autosugestie, dobrze ze z kims profesjonalnym bo inaczej mozna sobie zrobic duze kuku ;) pzdr 🖖
Kawa zrobiona
A mnie to spotkanie wygląda na sesję terapeutyczną w nurcie CBT. ;x
Mi też. Technika uziemienia, wizualizacja, reframing. Czyste cbt. Dobrze, bo to najskuteczniejszy nurt na zwalczanie fobii. Do tego przed solidna formulacja, a nie pitu pitu. Do tego drążenie pytaniami aby dokopać się do core belief to jest jedno z fundamentów cbt. Mierzenie się z małymi lękami brzmi jak metoda ekspozycji (gradual exposure / desensitization)
Nie mam fobii.Jestem w CBT prawie 3lata(sesje co 2tugodnie).
czy Pantinka cos mowila kiedy top model?
Coś mówiła, że nagrywanie właśnie top model wywoływało u niej dyskomfort i w związku z tym na jakiś czas wstrzymuje nagrywanie tego a bardziej będzie skupiać się na wlogach bo to daje jej więcej radości.
10 lat młodsza
Jestem bardzo ciekawa jak poradzisz sobie z lekiem latania. Myślę, że hipnoza to właściwa metoda, która rozwiązuje problemy od środka. Jak sobie radzisz gdy ktoś tobie bliski leci samolotem? Też się boisz o tą osobę czy to dotyczy tylko ciebie?
Tez sie boje :( a jeszcze kilka lat temu, kiedy już sama miałam lęk, to nie bałam się o bliskich bo wiedziałam, ze to bezpieczny środek transportu
@@Pantinka wszystko jest do przepracowania. Najtrudniej jest zacząć a tą część masz już za sobą.
Pantinka zobacz hipnoza Omni i Protokol Simpsona.
Hej, tak słucham o tej terapii i powiem szczere, ze nawet jak sobie powiesz , że to "tylko atak paniki" w stresowej sytuacji,to nie zmniejszy to strachu. Ja też czasami sobie mówię"nie przejmuj się tak, ta stresowa sytuacja jutro/za 2 dni minie", ale i tak się w tamtej chwili martwię. Taki plus z tej terapeutki,że ją polubiłaś i się fajnie gadało,ale stosuje sporo lania wody:) Według mnie. Ja ogólnie jestem sceptyczna co do jakichkolwiek terapii. Ale fakt faktem też mam paru "guru" na youtube , którzy mi sporo w życiu pomogli i uwolnilam się od destrukcyjnych zachowań.
Yoga Streching bardzo pomaga na panikę
Owszem, przy ataku paniki technika tzw uziemienia jest jak najbardziej skuteczna. Nie chodzi o minimalizowanie tego stanu, a urealnienie go, bo nie umierasz, masz tylko atak paniki. Stad jest to ważne.
Jezuuu jak Ja mialabys takie sytuacje jak Ty z turbulencjami to bym zeszla na zawal.. Motywujesz mnie tymi filmikami jak walczysz ze swoimi lekami.
Psycholog to nie lekarz, ani nawet zawód medyczny.
Paninka to ty rozpoczęłaś rozwój duchowy..WOW
Pantinka
W modelingu jest trend na zdrowe kobiece kształty, Twoje 96 w biodrach to ideał, a wyżej jest pięknie 🥰😚
Hipnoterapełtka to nie lekarka :)
Witam, dziwne to co mówisz o tej terapii. Ty masz programy wygrane,
Oraz implanty.
W ciele subtelnym oczywiście.
Regresja którą znam z doświadczenia , odbywa się w polu serca. I polega na oczyszczeniu przestrzeni serca. Oraz poprzednich wcieleń, z umów kontraktów, rytuałów, religi.
Po tym człowiek staje się wolnym i czysty energetycznie oraz zabezpieczony przed niskimi energiami.
A to co odpowiadasz, to taka psychoterapia, połączona z próbą uzdrowienia problemu.
A problem jest gdzie indziej.
Oraz masz podczepy energetyczne.
530 PLN? To ile Balijczycy zarabiają? Jak widać dbanie o zdrowie psychiczne wszędzie jest dobrem luksusowym.
W Kielcach 450zl.
No właśnie trzeba mieć dużą WYOBRAŹNIĘ ORAZ PAMIĘĆ... taka to hipnoterapia...
Właśnie po to jest element hipnozy żeby wzmocnić koncentrację i odblokować pamięć. To oczywiście wymaga praktyki i nie stanie się od razu.
@@zuzia.kowalczyk to wtedy hipnoterapia jest dla płci żeńskiej bo przeciwna to ma ogromny problem z pamięcią i podobnymi zagadnieniami...🤔😜
Główny nasz lęk to lęk przed śmiercią, często nieuświadomiony. Warto przepracować ten temat, nauka czy lekarze tu nie pomogą, raczej religie się tym zajmują:)
Zostałaś oczyszczona z 530 pln. Twoja hipnoza wyglądała raczej jak zwykła sesja terapeutyczna tyle, że za podwójna stawkę. Raczej nie jest to lęk przed lataniem a trauma po wystraszeniu się z powodu niespodziewanego ruchu samolotu.
Tak, to nie była na pewno hipnoza
Nie ufaj pięknym słowom , wiele osób ma miód na języku i truciznę w sercu ...
Nie powinnas pić wogole kawy i dobrze gdybys odstawila totalnie alkohol, są zmiany. jedno espresso z rana po sniadaniu ok, kawa pobudza.moze irytować. itd.. Lepiej przestawić sie na herbatki napary z kwiatów.. odstawić totalnie uzywki kofeinę teine . Balabym sie chodzic na te hipnozy dxiwne rzeczy i wydawać kasę lepiej skupić się na konkretnym zyciu... wychodz czesto na randki,idź na miłąkolacje z jakimś facetem, nie ma tam żadnego który Cię zaprosi na Kolację? Poczuj sie kobietą. Poleć z kolezanka do Singa na shopping kup sobie coś ładnego, zabaw się tam pozwiedzaj, moze poznasz tam kogoś, moze ta wyspa i mieszkanie tam nie sluzy czujesz siə odilozowana; czy w HK tez tak mialaś..? wróć na trochę do mamy, pobądz z rodziną dobrze ci zrobi.
Ale przecież radna nie pomoże jej z fobią latania
@@leyla8938 skąd nagle ta fobia latania? w HK nie mowila o tym i na Bali ponad 2 lata i dopiero teraz wyciaga to na zewnatrz? J tez sie boje latać i zauwazyłam ze im wiecej, częsciej latam tym wiecej sie dzieje tym mniej się boję,
@@Sandra.252 to naturalne że przy fobi bardzo często nie mówi się oddrazu. Ja o swojej fobi powiedziałam po jakiś 8 latach od całego wydarzenia
@@Sandra.252 oddychanie od siebie swojej fobi nie jest pozbyciem się fobii
Nie jesteś blondynką, a........... Jeszcze jedna "bleblegerka" która za parę groszy robi reklamę !!!!!!
🎉🎉🎉ok. i jak Ci idzie teraz?